Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3  

Karmienie w miejscach publicznych

, jak wy to rozwiÄ…zujecie
> , jak wy to rozwiÄ…zujecie
Magawit
piÄ…, 30 sie 2013 - 12:21
Gdybym miała karmić tylko tak, by nikt przy tym nie był, to siedziałabym kamieniem w domu, a ludzi oglądała w telewizorze, bo mały cycusiowy, że hej. Przychylam się do opinii, że powinno się karmić maksymalnie dyskretnie. Niestety, Wojtek ma inne zdanie na ten temat, np. odrywa się co jakiś czas od piersi, rozgląda po świecie i wraca do ssania; zdarza mu się "komentować" jakość mleka głośnym mruczeniem. Wybieram więc spotkania z ludźmi, których nie bulwersuje karmienie naturalne. Jak nie mam innego wyjścia, to staram się nei widzieć, że inni widzą ;P
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post piÄ…, 30 sie 2013 - 12:21
Post #41

Gdybym miała karmić tylko tak, by nikt przy tym nie był, to siedziałabym kamieniem w domu, a ludzi oglądała w telewizorze, bo mały cycusiowy, że hej. Przychylam się do opinii, że powinno się karmić maksymalnie dyskretnie. Niestety, Wojtek ma inne zdanie na ten temat, np. odrywa się co jakiś czas od piersi, rozgląda po świecie i wraca do ssania; zdarza mu się "komentować" jakość mleka głośnym mruczeniem. Wybieram więc spotkania z ludźmi, których nie bulwersuje karmienie naturalne. Jak nie mam innego wyjścia, to staram się nei widzieć, że inni widzą ;P

--------------------

kasiakrapik
pon, 22 cze 2015 - 20:11
a czesto spotykasz się z komentarzami? Karmienie dopiero przede mną, ale sporo słyszałam, że mamy karmiące sa "piętnowane"...
kasiakrapik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: pon, 22 cze 15 - 20:03
Nr użytkownika: 46,042




post pon, 22 cze 2015 - 20:11
Post #42

a czesto spotykasz się z komentarzami? Karmienie dopiero przede mną, ale sporo słyszałam, że mamy karmiące sa "piętnowane"...
mama9876
nie, 02 sie 2015 - 22:42
To nam wydaje się, że wszyscy na nas patrzą ale wcale tak nie jest:)
mama9876


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 02 sie 15 - 22:28
Nr użytkownika: 46,209




post nie, 02 sie 2015 - 22:42
Post #43

To nam wydaje się, że wszyscy na nas patrzą ale wcale tak nie jest:)
nene
sob, 26 mar 2016 - 21:18
Nie rusza mnie to, jeśli robią to inni, a mnie samą krępuje i staram się unikać. Jak trzeba, to karmię i staram się w dyskretnym miejscu i tyle, ale nie jest tak że nie zwracam uwagi na to czy dziecko głodne czy nie biorę na spacer czy gdzieś tam. Tak samo jak zwracam uwagę na to, czy ma czystą pieluszkę zanim wyjdziemy i czy wszystko czego potrzebuję mam w torbie.
Czasem rozwiązywałam sytuację odciągniętym mlekiem-np.na urodzinach restauracji w której pracuje mój mąż. Wzięłam butelkę z mlekiem odciągniętym, bo wiedziałam że tam nie ma problemu z podgrzaniem i obydwie byłyśmy zadowolone. Po prostu mnie to stresuje, a córka od początku i do dziś wyczuwa bezbłędnie moje nastroje. Ja się denerwowałam, ona płakała, ja się denerwowałam jeszcze bardziej to ona też no i tyle.
Aczkolwiek były też sytuacje, w których musiałam karmić i też byłam na to nastawiona, wtedy szło gładko.
nene


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 71
Dołączył: pią, 25 mar 16 - 20:00
Nr użytkownika: 47,328




post sob, 26 mar 2016 - 21:18
Post #44

Nie rusza mnie to, jeśli robią to inni, a mnie samą krępuje i staram się unikać. Jak trzeba, to karmię i staram się w dyskretnym miejscu i tyle, ale nie jest tak że nie zwracam uwagi na to czy dziecko głodne czy nie biorę na spacer czy gdzieś tam. Tak samo jak zwracam uwagę na to, czy ma czystą pieluszkę zanim wyjdziemy i czy wszystko czego potrzebuję mam w torbie.
Czasem rozwiązywałam sytuację odciągniętym mlekiem-np.na urodzinach restauracji w której pracuje mój mąż. Wzięłam butelkę z mlekiem odciągniętym, bo wiedziałam że tam nie ma problemu z podgrzaniem i obydwie byłyśmy zadowolone. Po prostu mnie to stresuje, a córka od początku i do dziś wyczuwa bezbłędnie moje nastroje. Ja się denerwowałam, ona płakała, ja się denerwowałam jeszcze bardziej to ona też no i tyle.
Aczkolwiek były też sytuacje, w których musiałam karmić i też byłam na to nastawiona, wtedy szło gładko.

--------------------
<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/li-72305.png" border="0">
</a>

<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/ci-72306.png" border="0">
</a>


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post nie, 05 cze 2016 - 09:58
Post #45

ja karmiłam w miejscach publicznych i się nie przejmowałam możliwymi uwagami, których i tak nie było. Oczywiście nie epatowałam karmienia tylko gdzieś na uboczu siadała i malucha przystawiałam i tyle. Nie ma co się przejmować opiniami innych tutaj chodzi o waszego malucha icon_smile.gif
> Karmienie w miejscach publicznych, jak wy to rozwiÄ…zujecie
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V  poprzednia 1 2 3
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 19 kwi 2024 - 20:20
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama