Zdjęcie o niczym nie świadczy, jeżeli dojdzie do kupna-sprzedaży, to w papierach w urzędzie gminy są działki na planach rozrysowane, można też wynająć geodetę do wyznaczenia dokładnych granic działki.
Myślę, że sprzedający korzysta z braku ogrodzenia i zdjęcie terenu teraz lepiej wygląda, niby większa przestrzeń.
Taka zagrywka marketingowa.