Obudziłam sie w nocy cała trzęsąca z zimna,ubrałam dres szlafrok i skarpetki i nic nie pomogło,Zmierzyłam temp i prawie 39 było,wziełam apap,trochę spadła ,ale po jakims czasie było prawie 40 stopni!nie miałam juz apapu więc wzięłam coś z nurofenem.
Nie mam zielonego pojęcia skąd ta gorączka..jedynie od tygodnia bolała mnie głowa,ale stawiałam na zmienną pogodę.
morfologia,crp robiłam w piatek i wszystko w normie.
Czy od stresu może byc taka goraczka?
Mnie sie podobnie zaczela ospa...
ospe miałam
A ta głowa nadal Cię boli?
Edit: i jaki ten ból głowy jest?
w zeszłym tygodniu miałam katar.głowa nie boli juz ,ale łykam tableki.temp w normie od kilku godzin tzn 36,6=36,8.
czytałam w necie ze od stresu może byc taka goraczka,a hania ma jutro rezonans i cholernie sie boje,na sama myśl az mam mdłosci.gdy zajme swój umysł czyms innym jest ok.
Ja miałam taki rzuty gorączki jako małe dziecko w wyniku stresu przedszkolnego. Może tak byc i u Ciebie, choć u dorosłych gorączka rzadko skacze tak wysoko, albo zaczyna Ci się jakieś choróbsko - czego Ci nie życzę.
Jeśli głowa Cię już nie boli, to podejrzewam, że faktycznie z nerwów organizm tak zareagował. Ale z drugiej strony, to nie Twój pierwszy tak silny stres w życiu, a taka reakcja chyba po raz pierwszy, tak?
Mam nadzieję, że to nic poważnego i już nie wróci, czego życzę Ci z całego serca. No i &&&&&&& za dobre wyniki Hani.
Głowa nie boli przy pochylaniu.Ogólnie jest ok tylko słaba jestem.Nie czuje sie tak jakbym miała byc chora.Spię cały dzień prawie,ale apetyt mam i jem normalnie.
Stres nie pierwszy raz,ale tym razem jakoś bardzo przezywam to badanie Hani bo jutro pewnie sie okaże ze ostattecznie wygrałysmy walke z glejakiem.jak nie mysle o tym jest ok,jak zaczynam zas mi niedobrze i silny lęk.
Nie chcę straszyć ale szwagierka właśnie takie objawy miała przy zapaleniu opon mózgowych. Osłabienie, senność, wysoka gorączka (z tym, że u niej spadała na kilka godzin po silnych przeciwbólowych, po czym znowu rosła). Sprawdź czy boli cię kark jak przyciągniesz brodę do klatki piersiowej. Mam nadzieję, że to jednak nie to paskudztwo bo leczenie długotrwałe...
kark sprawdziłam od razu ,nie boli.jedynie szyja z boku jak przekręcam w przeciwna stronę,ale to może od pozycji przy spaniu.biorę jedynie apap,temp nie ma.
To dobrze (tzn. dobrze, że kark nie boli) Może faktycznie stres.
Jednak stres.Po rezonansie Hani jestem zdrowa jak ryba
Też bym na stes stawiała. Też tak miewam niestety.
Zdrówka Kochana dla Ciebie!
to dobrze, ze sie wyjasnilo. ja w dziecinstwie i kiedy mlodzieza bylam mialam takie goraczki ze stresu. ostatnio przy wojtka chorobie. trzesawka i 40 stopni. jesli stres byl bardzo bardzo silny dochodzily mi wymioty.
Lena miała takie coś. Identycznie. zaraz potem Agga pisała o Olim i zapaleniu opon czym mnie wprawiła w histerię prawie ale NA SZCZĘSCIE u nas okazało się to być trzydniówką jakąś
Wszystkim pochorowanym przy okazji życze zdrówka !!!
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)