Moje dość szybko było niezmiennie juz główką w dół (ale nie pamiętam dokladnie) - natomiast zawsze lekarz studził mój zachwyt gdyż, tak jak napisały dziewczyny, dziecko może zmienić położenie nawet w ostanich dniach
a co do obracania dziecka przez lekarza - nie mam wlasnych doświadczeń ale moja kumpela stanowczo odradza - taka proba obrocenia dziecka przez lekarza strasznie ją bolala (aż się biedna popłakala) a nic to nie dało i tak skonczylo się cesarką.. na dodatek usłyszała od lekarza, że beksa z niej