nie wiem
pytali czy nie jadlam krewetek, albo winogron
czy nie bylam ostatnio w lesie ?
czy proszku nie zmienialam?
jedyne co sie nasuwa to to ze bralam przez 10 dni bellergot , ma w skladzie jakas dawke atropiny
moze ew. od tego
ale dziwne ze dopiero po 10 dniach ...
no i wzielam ten magnez
ale pytalam sie w aptece czy mozliwe zeby te dwa lekarstwa sie tak skumulowaly ? stwierdzili, ze nie
a lekarka powiedziala "ciekawa" rzecz :
ze moze tak byc gdy organizm jest oslabiony, zestresowany
a nie najlepiej sie czuje od 2 miesiecy ( stad ten bellergot)
dzis rano na zastrzyku inna pielegniarka zrobila taka mine jak mnie zobaczyla
powiedziala, ze jak jutro bedzie tak zle wygladac mam isc natychmiast jeszcze raz do lekarza