W sprawie kapelusza, poratowaly nas panie z przedszkola. Pani z mlodszej grupy pozyczyla Kamykowi swietny kapelusz.
Takze Kalinkowa kamizelka plus kapelusz i wyszedl z Kamyka swietny pastuszek
Oczywiscie mial jeszcze spodnie i koszule w krate
Aha i ciupaga zakupiona w Szklarskiej nareszcie na cos sie przydala