To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ciężarna 40-tka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

justin
Szukam jak w tytule: ciężarnych czterdziestek.
Doświadczenia, opinie, rady,wsparcie, pomoc, obawy, strach, radość.
Wszystkiego
Gosia:)
Hej Justin. Czterdziestki tu całkiem sporo icon_wink.gif
Ja kończę w listopadzie a za tydzień mam termin icon_wink.gif
Hmm.. u mnie jest dość hardkorowo bo nie dość że będzie 4 maluch to jeszcze mam 3 letnia córkę z zespołem Downa..
Ale ale jeśli chodzi o zespół, nie myśl o tym.. znam całą masę młodych mam przed 30 które maja dzieci z trisomią 21.
magda208
Hej dziewczyny to i ja się dołączam. Podobnie jak Gosia będę mieć 4 dziecko. Z tą różnicą że Gosia na dniach ja w listopadzie.
justin
w jaki sposób będziecie rodzić?
Naturalnie czy wiek jest już wskaźnikiem do cesarki?
magda208
Raczej naturalnie
Ola76
Witam i ja, 40 letnia mama od jutra 06.gif mamą będę po raz 4 termin na samym poczatku listopada, córka najstarsza juz dorosła bo prawie 20 lat 4,5 letni Matthew i 2,5 letnia Pola i czekamy na Emanuella 06.gif
Będę rodzić w domu naturalnie, wiek 40 nie jest wzkaźnikiem do cesarki.
Gosia:)
Ja również naturalnie.. Maluch ułożony jest prawidłowo wiec nie ma przeciwskaxan do porodu sn icon_wink.gif
justin
Dziewczyny, fałszywy alarm.
Bardzo Was przepraszam, że zrobiłam tutaj zamieszanie.
Wiem też, że na maluchach można zawsze liczyć na fajne babki.
Byłam naprawdę przerażona wizją ciąży w tym wieku, ale dzięki Wam poczułam i zrozumiałam, że to nic strasznego. Jestem Wam naprawdę wdzięczna, za spokój, który wniosłyście w moje życie w tych ostatnich dniach.
Skąd w Was tyle optymizmu i radości?
Adasia
Znalazłam wątek dla siebie!
U mnie też - zgodnie z ludowymi mądrościami - po czterdziestce zaczyna się nowe życie icon_wink.gif
Termin - koniec maja.

A już myślałam, że nic mnie na Maluchy nie nawróci ;P
oliweczkas
Boże czytam i nie wierzę. Jak można planować kolejną ciążę mając 40 lat? No chyba że to nie planowane dzieci?
emce
Oczywiście, że są to same wpadki, ponieważ każda rozsądna kobieta kończy prokreację w wieku 34 lat max, i to pod warunkiem, że jest to tylko drugie dziecko. Wiadomo przecież, że od trójki dzieci zaczyna się obecnie wielodzietność czyli patologia (ale w sumie to 500+ jest takie kuszące...)
A po 40 czeka się już tylko na wnuki, bo sex w tym wieku to w ogóle obciach, a pragnienie dziecka to skrajna nieodpowiedzialność i niedojrzałość...
No, chyba, ze wpadka, to trzeba ze spuszczoną głową, powoli przyjąć ten dopust Boży jako karę za chwilę nieodpowiedzialnej przyjemności....
Adasia
W sumie przed 34 też nieodpowiedzialnie, bo się kariera zawodowa nie zdąża rozwinąć wystarczająco, żeby zapewnić dziecku godne życie...
To nie jest wątek o PLANOWANIU dziecka u schyłku życia, ale o byciu w ciąży. Tak przynajmniej zrozumiałam...

Emce, zdemaskowałaś relacje z (również co najmniej czterdziestoletnimi) mężami. Tak sobie myślę, że to musi być strasznie nieestetyczne 37.gif

oliweczkas, domyślam, się, ze nie przekroczyłaś jeszcze tej magicznej granicy.
Mariola***
emce- normalnie BOSKA jesteÅ›!
camillaz
Dawno nie śledziłam tego forum, ale widzę, że Oliweczka dalej w formie, jeśli chodzi o plucie jadem. Żeby przez tyle lat nie zmądrzeć... No czapki z głów 04.gif
aura
Może trochę odbiegając od tematu podziwiam kobiety, które są w ciazy po 40. Ja pomimo tego że mam te swoje 20pare lat nie wiem czy dałabym radę. Dużo sił dla mam po tej magicznej granicy wieku icon_smile.gif
jaAga*
CYTAT(Adasia @ Thu, 03 Nov 2016 - 19:37) *
Znalazłam wątek dla siebie!
U mnie też - zgodnie z ludowymi mądrościami - po czterdziestce zaczyna się nowe życie icon_wink.gif
Termin - koniec maja.

A już myślałam, że nic mnie na Maluchy nie nawróci ;P

Adasiu jak fajnie Cię tu widzieć icon_smile.gif.
lena77
Dziewczyny, jestem i ja. Nie sadziłam, ze tu wrócę. W sobotę z przerażeniem patrzyłam na 2 kreski na teście. Obawy jeszcze większe niż przy pierwszej ciąży.
emce
Gratulacje!!! icon_smile.gif Spokojnej, radosnej i nudnej ciąży, aż do końca icon_smile.gif
lena77
kurcze, to jest niesamowite. siedzę dziś w pracy i nic nie jestem w stanie zrobić. siedzę i czytam watek ciążowy na maluchach tak jak 12 lat temu. nawet pracy nie zmieniłam. historia zatacza kolo.
ale boje sie jak cholera.
justin
Ponieważ założyłam ten wątek czuję się zobowiązana icon_smile.gif
Trzymam za was kciuki i podziwiam.
Będę Wam kibicować. Cieszy mnie optymizm i radość, która płynie z tego wątku.
agak
gratulacje icon_biggrin.gif
Ciocia Magda
Aż kilka razy sprawdziłam datę, czy to na pewno aktualny wątek icon_wink.gif Jakie cudowne wiadomości! Dziewczyny, serdeczne gratulacje! Spokojnej ciąży, niezmąconego optymizmu i dużo radości!!! I oczywiście zdrowia
jamies
nie ma się czego bać! Teraz jest taka technologia i taka medycyna ze jesteście bezpieczne icon_smile.gif
Moja ciocia urodziła jak miała 45 lat i jest bardzo zadowolona icon_smile.gif
Jak sama mówi, teraz jest naprawdę doświadczona i ma czas dla dziecka icon_smile.gif
https://www.biomedical.pl/kobieta/plusy-byc...tce-4259.htmlko
tu macie wszystko fajnie opisane icon_smile.gif Trzeba nastawienie dobre i będzie wszystko dobrze icon_smile.gif
Trzymam za Was kciuki!!1
lena77
z ta medycyna to bym nie pałała takim optymizmem. może technologie sa ale pieniędzy na wdrozenie nie ma. ja nie bede rodzic w klinice tylko w państwowym szpitalu w Polsce.
Magdalena73
Witam

Jestem mamą też po 40 ( w 2017 skończę 44 ) mam 4 planowanych dzieci w wieku 14,7,6,4 i 4 dni temu dowiedziałam się, że jestem w 5 ciąży niestety nie planowanej (byłam bardzo chora i na antybiotyku i chyba tabletki nie zadziałały) . Podziwiam wasz entuzjazm ja na razie jestem załamana, dla mnie to jak porażka, mąż na mnie krzyczy, że kariera to nie wszystko a mi powaliły się całe plany zawodowe, a przy 5 dzieci to już chyba nie ogarnę pracy i domu mimo , że mam wolny zawód i mogę pracować w domu. Boję się, ze będą problemy zdrowotne no i ja będę mieć 50 a dziecko 6 jakaś masakra. icon_sad.gif
magdapalslonce
W tym wieku wiele ciężarnych musi być pod stałą opieką lekarza. W niektórych przypadkach USG trzeba robić obowiązkowo według grafika, aby śledzić rozwój dziecka.Nie bójcie się wizyt w klinikach, które mają wieloletnie doświadczenie na rynku. W czasach pandemii muszą być otwarte, ponieważ nie mogą pozostawić pacjentek bez opieki. Np. w Invikcie lepiej nie przychodzić z osobami towarzyszącymi (w tym z dziećmi, jeśli ich nie dotyczy porada/badanie). Chociaż wiem, że wiele par woli być razem podczas USG. Moja znajoma mieszka w Hiszpanii i mówiła mi, że jej placówka stosuje podobne praktyki.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.