To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Aparat Ortodontyczny

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Larien
Może wydawać się to dość śmieszne, bo mam 24 lata, ale wczoraj odwiedziłam ortodontę - z powodu nękających mnie bólów czwórek rosnących mi niemal na nosie - powinnam to leczyć w dzieciństwie, ale krucho było z pieniędzmi, a specjaliści tacy, że by wykierowali te zęby prędzej na uszy niż tam, gdzie by miały wyjść. I jestem przerażona diagnozą. Stwierdził, że muszę nosić stały aparat ortodontyczny. Niee, nie chodzi mi o to, jak będę wyglądać, bo to to akurat małe piwo przed śniadaniem, ale mam masę pytań... jak się to ustrojstwo zakłada, jak się czyści, ile muszę płacić za wizyty kontolne. Jestem tez przerażona niemałą sumką, jaką będę musiała wyłożyć za prostowanie zgryzu, bo będzie to prawie 1500 zł. Proszę o jakies słowa otuchy ;(
goÅ›
NOszę takie cudo od roku; zęby nareszcie ustawiły się jak u człowieka. Zanim założysz aparat czeka Cię zrobienia zdjęć RTG (boczne czaszki i pantomogram), ortodonta zdecyduje wtedy o przezbiegu leczenia (m.inn. czy usuwać zdrowe zęby żeby zrobić miejsce)
potem założą Ci gumeczki mające na celu zrobienie luzów między zębami a po tygodniu aparat. Na trzonowce (przeważnie siódemki) zakłada się 4 metalowe 4 pierścienie, które trzymają w ryzach drucik opierający się na zamkach przyklejonych do zębów, potem już co miesiąc kontrola: zmiana druciku, wzmocnienie ucisku, zakładanie gumek na zęby itd).
Czyści się specjalnymi szczoteczkami (interdental), zwykłą szczoteczką do zębów, nitką lub irygatorem (wszystko Ci objaśnią po założeniu aparatu).
Jeśli chodzi o ceny to wahają się od 1,500 do 3,500 za łuk (zależy jaki i gdzie), potem wizyty ok. 150 zł co miesiąc (ja płacę np. 170 ale moja koleżanka np. 150), no i szczoteczki, płyny które bardzo szybo się zużywają.
Ale polecam gorąco, to moja najlepsza inwestycja do tej pory. Nie wiem jak mogłam tyle lat chodzić z krzywulcami i się nie wstydzić, teraz jak patrzę na zdjęcia to aż się wzdrygam...

Jakby co to służe informacją czy radą... icon_wink.gif
oliweczkas
Sama nosiłam stały aparat przez prawie dwa lata. Było to na początku liceum. Wtedy kosztował po 800 zł na górne i dolne zęby, a później wizyty co miesiąc, zmiana łuków - to wszystko było bardzo drogie. I przed założeniem aparatu musiałam usunąć cztery zdrowe 4 ! Ale cóż opłaciło się - mam teraz ładny zgryz i proste ząbki! icon_lol.gif Polecam - zdecyduj się bo warto!
Larien
Dziś ostatecznie zadzwoniłam do ortodontki i umówiłam się na wizytę. To żelastwo założą mi dopiero po porodzie, czyli koło czerwca, a na razie mam się wstrzymać, zaprzyjaźnić się z ulotkami etc. jak to mi moja ortodontka określiła, jednak martwi mnie jeszcze jedno. Lena ma już sporo zębów - przednie jedynki krzywią się ku sobie. Już wiem, że wizyta u orta będzie u niej nieunikniona, ale jak to będzie, jeśli każą jej założyć aparat stały> Przecież ona sobie nie da icon_sad.gif
oliweczkas
Aparat stały można dopiero założyć jak dziecko będzie miało stałe zęby. bo inaczej to nie ma sensu. Do tego czasu napewno ortodontka zaleci aparat ruchomy zakładany na noc.
Psi
Larien u dzieci w młodym wieku najczęściej daje się naprostować aparatem zakłądanym na noc. Ja miałam taki aparat ale głupia byłam jak but i oszukiwałam jak mogłam, że go noszę i teraz zastanawiam się co jakiś czas czy nie założyć sobie stałego icon_confused.gif Tylko, że ja z tych co to do lekarza wołami, no i gdyby trzeba było mi cos wyrwać, to pewnie szybko bym się rozmyśliła icon_wink.gif
Larien
Ja się już nie mam zamiaru rozmyślać, bo w moim przypadku trzeba założyć łuki i już...
Mika
zakładaj -w Warszawie koszt takiego aparatu to nie wyjęte 2,7 tys w górę + wizyty 170-300zł icon_rolleyes.gif
Kora ::::
Larien - ja mam 29 lat i aparat noszę od ponad 2 miesięcy - to była najlepsza decyzja w moim życiu! Bałam się cholernie - bólu, kosztów no i przede wszystkim czy będą efekty... Musiałam wyrwać 1 zdrową 5 (bo drugą juz kilka lat temu usunęłam) no i.... powiem Ci że jestem zdumiona że po 2 miesiącach jest juz efekt!!!
A teraz kilka technicznych szczegółów:
Właściwie wszystko się odbyło tak jak napisała Goś - z tym że ja mam narazie tylko na górze - dół po 3-6 miesiącach. Co do kosztów to sam łuk na górę kosztował mnie 2700 - z tym ze mam aparat ceramiczny czyli taki z przeźroczystymi zameczkami - dzieki czemu jest mało widoczny - a z daleka prawie wcale. Wizyty co 6 tygodni - do tej pory po 50 zł (podobno maksymalnie bedzie 100 zł - zależności od tego co będzie "robione")
Ból jest - nie da się ukryć ale tylko przez 4 dni po założeniu (przynajmniej u mnie) no i przez 2 dni po kazdej wizycie (ale już dużo mniejszy niż po założeniu)
No i to tyle tak na szybko - jeśli chcesz to pytaj - wiem że strachu jest co nie miara i sama chętnie bym się kogoś o wszystko wypytała wówczas ale nie miałam kogo... icon_sad.gif No ale cóż!
A! i grunt to dobry lekarz! z praktyką i duuuużym doświadczeniem. To podstawa!!!
Pozdrawiam i trzymam kciuki icon_smile.gif
Kocurek
Ja tak na marginesie:
Oliweczka, jeśli nosiłaś aparat, czemu ortodonta zostawił Ci taką dużą przerwę między jedynkami?
Kocurek
CYTAT(Blue)
na papierosa? wink.gif


Ja pytam poważnie, bo sama taką miałam przed aparatem, i cieszę się że jej nie mam, bo mało zdobna była. Ciekawi mnie zatem, dlaczego po leczeniu Oliweczka przerwę ma - bo nijak mi to do estetyki uśmiechu nie pasuje.
Mika
[quote=Kocurek]Ja pytam poważnie, bo sama taką miałam przed aparatem, i cieszę się że jej nie mam, bo mało zdobna była. Ciekawi mnie zatem, dlaczego po leczeniu Oliweczka przerwę ma - bo nijak mi to do estetyki uśmiechu nie pasuje.

mnie to również zastanawia,bo właśnie z powodu takich szpar dzieci maja zakładane aparaty icon_confused.gif

[quote=oliweczka4]Sama nosiłam stały aparat przez prawie dwa lata. Było to na początku liceum. Wtedy kosztował po 800 zł na górne i dolne zęby, a później wizyty co miesiąc, zmiana łuków - to wszystko było bardzo drogie. I przed założeniem aparatu musiałam usunąć cztery zdrowe 4 ! Ale cóż opłaciło się - mam teraz ładny zgryz i proste ząbki! Polecam - zdecyduj się bo warto![/quote]

icon_eek.gif

polemizowałabym icon_rolleyes.gif icon_confused.gif

widocznie mamy odmienne pojęcie estetyki,prostoty i "ładności"
Martalka
Ja tez nosilam aparat staly. Polecam. Koszt gora+dol wyniosl mnie ok 3000zl. Wizyty 40-60 zl (co 1,5 -2 miesiace). Zwykle 50zl.
Ja mylam zwykla szczoteczka do zebow, ale fakt, szybko sie zuzywaja.

A bol? Jest. Ale u mnie bolalo przez 2 pierwsze tygodnie, potem po pierwszych wizytach ale tyci icon_smile.gif

Naprawde polecam.
Kocurek
[quote=Mika][quote=Kocurek]Ja pytam poważnie, bo sama taką miałam przed aparatem, i cieszę się że jej nie mam, bo mało zdobna była. Ciekawi mnie zatem, dlaczego po leczeniu Oliweczka przerwę ma - bo nijak mi to do estetyki uśmiechu nie pasuje.

mnie to również zastanawia,bo właśnie z powodu takich szpar dzieci maja zakładane aparaty icon_confused.gif

[quote=oliweczka4]Sama nosiłam stały aparat przez prawie dwa lata. Było to na początku liceum. Wtedy kosztował po 800 zł na górne i dolne zęby, a później wizyty co miesiąc, zmiana łuków - to wszystko było bardzo drogie. I przed założeniem aparatu musiałam usunąć cztery zdrowe 4 ! Ale cóż opłaciło się - mam teraz ładny zgryz i proste ząbki! Polecam - zdecyduj się bo warto![/quote]



icon_eek.gif

polemizowałabym icon_rolleyes.gif icon_confused.gif

widocznie mamy odmienne pojęcie estetyki,prostoty i "ładności"[/quote]


To nie tyle idzie o odmienne pojęcie esetetyki - wychodzi na to, że usunięto Oliweczce 4 zdrowe zęby, a zwykle robi się tak gdy reszta zębów nie ma miejsca w łuku. U niej miejsca aż nadto, bo jej szparka została, i to spora. Więc po co to zrobiono icon_question.gif icon_eek.gif
Jestem ciekawa opinii ortodonty, i tego co on na ten temat powiedział, i dlaczego tak zrobił. Bo to jest dla mnie niejasne.
Mika
jaka płaca-taka praca -ja nie miałabym odwagi iść i np. kupić samochód za 10tys wiedząc,że te same chodzą po 40-wiadomo,nikt za darmo nic nie daje-wszystko odbija się na jakości

ja to bym pozwała takiego ortodontę icon_rolleyes.gif
Kocurek
Mika, nie ma reguły - mój ortodonta tańszy o niebo od warszawskich, a świetny fachowiec. Po prostu podkarpackie stawki ma wink.gif
Już np. sam Rzeszów jest droższy icon_eek.gif
angelaaa
Ja zaczęłam nosić aparat ortodontyczny w wieku 5 lat. To był taki ruchomy, opcjonalnie zakładany, ale i tak duzo pomgól moim zębom.
Ceda
Jak najbardziej ma to sens. Ogólnie dziwi mnie to pytanie w dobie poprawiania sobie zębów przez wiele osób z show biznesu. Zobacz w jakim wieku niektorzy sobie zakładają aparaty.

Nie wiem skąd jesteś ale jeśli z Małopolskiego, polecam założenie aparatu tutaj w Krakowie:
https://studiose.med.pl/ortodoncja/

Sama prostowałam tam zęby i jestem bardzo zadowolona. Idealny efekt oraz cenowo również korzystnie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.