To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Torty nie tylko dla dzieci

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32
Agalu
Petelasia - super torty:)używałaś lukru plastycznego czy marcepanu barwionego??
Petelasia
CYTAT(Agalu @ Sun, 20 Apr 2008 - 21:48) *
Petelasia - super torty:)używałaś lukru plastycznego czy marcepanu barwionego??


Nie mam zielonego pojęcia o czym mówisz.... Dawałam masę z pianek Marshmallow, co tu przepis na forum znalazłam....
Agalu
aha:)
Tuni
U nas w tym roku padło na samolot ewentualnie helikopter.
Macie jakieś pomysły?
Tuni
Marg, dzięki.
Cleo
EKhm, tego... postanowilam , ze sama zrobie tort na 1-sze urodziny Hani i tort z okazji bycia rok starsza siostra dla Misi. Bo mi dwie cukiernie odmowily zorbienia, bo wolne mają 21.gif odwaznie stwierdzilam, że zakupie w tortownia.pl rozne ozdobki i krem do przelozenia zachwalany tam i jakos to pojdzie
Niestety potem sobie uswiadomilam, ze nie moge samych ozdobek polozyc na talerzach, tylko jakies ciasto trzeba upiec, a z ciast to mi tlyko super na spód tarty wychodzi, ew. do owocowego kruchego latem.
CUkierniczki- czy to MUSI byc biszkopt? zawsze mi nie wychodzi, opada itd. nie mowiac o przcinaniu nitka czy nozem- tragedia i krzywizna. Spislaam sobie z teog wątku dwa przepisy- ANity (chyba) i WIoli. Ponoć ten Wioli sie udaje zawsze, ale jak czytam, to okrpnei pracochlonny i trzeba sie maksymalnie skupic, a z tym u mnei ciezko, chyba, ze ktos mi rodzine z domu zabierze. Znacie jeszcze jakies przepis na ciasto, ktore moze byc tortem, i na kotrym ustawie ozdobki,a na drugm nawet poloze okragly opłatek z Barbie?icon_smile.gif dzieki za wskazowki wsezlakie i zalecenia co do listy zakupów!!!
sdw
Cleo, no weźże nie grzesz icon_mrgreen.gif Mój biszkopt pracochłonny i wymagający skupienia? Żartujesz sobie, prawda?

Wskazówek Ci udziele, to polecisz śmigiem i nawet nie będziesz wiedziała, że tort już gotowy do spożycia.

Masz pod ręką jakiąś maszynę miksującą samodzielnie? Mikser na nodze, a przykład, co to się sam obraca i ubija? Jak masz to problem z głowy, jak nie masz to wręczasz Misi mikser w łapke, i każesz ubijać pianę. Ty w tym czasie odmierzysz cukier i naszykujesz dziecku, by wsypało w odpowiedniej chwili. Następnie przesiejesz mąkę (co nie jest konieczne ale jednak polecam, bo biszkopt wychodzi o niebo lżejszy i delikatniejszy) oraz rozbełtasz żółtka w mikserze. Nim Misia skończy miksowac Ty będziesz miała już wszytsko gotowe oraz dziesięć minut wolnego na przeczytanie prasy. Jak piana zostanie ubita pododajesz naprzemiennie mąkę i żóltka, stopniowo, delikatnie mieszając łyżką. Najlpeiej drewnianą. Po dwóch minutach masz ciasto gotowe do pieczenia. Wykładasz do formy i zajmujesz się przygotowaniem kremu bądź obmyślaniem ozdób, bądź maluchami.pl, bądź prasą. Mozesz też wziać szybką kąpiel odprężąjącą. Po pól godzinie biszkop jest upieczon. Masz wiec czas aż do dnia następnego (bo zdecydowanie polecam pieczenie biszkoptu dzień wcześniej - lpeiej się kroi, jest delikatnieszy i mniej narażony na zbytnie przesączenie.

To \, chcesz powiedzieć, jest przepis skomplikowany i pracochłonny? Oszalałaś, jakem Manuela icon_mrgreen.gif
Abotak
Cleo jesli to ma byc ciasto do ozdobienia np lukrem to zdecydowanie nie biszkopt bo lukier za ciezki bedzie. TYlko jakies ciasto krecone, piaskowe (typu madeira), keksowe nawet, solidnej konsystencji czekoladowe.
Ja bardzo lubie tort orzechowy ktory nie dosc ze z tych nieco solidniejszych to jeszcze i pyszny!!
Bez maki i bez tluszczu sie piecze- zmielone orzechy za make robia. Na wzor czarnego lasu.
Mika
Cleo,a kto powiedział,że to tortu musi być biszkopt? icon_wink.gif
ja robię i ciasto makowe i murzynka,nawet marchewkowe -ale
to ostatnie pod warunkiem,że nie kombinuję za bardzo,bo jest bardziej "kruche" od biszkoptu/a(?)
ostatnio nawet niepedagogicznie porwałam się na ciasto z proszku kiedy się okazało,że mi blatów zabrakło
bo ja leń jestem i piekę zamiast całego biszkopta gotowe blaty coby ich przekrajać nie trzeba było icon_wink.gif
wtedy nie ma bata-każdy biszkopt wyjść musi
Cleo
Wlasciwie to murzynek moglby mi sie udac. I przypomnialo mi sie, ze sernik mi keidys wychodzil. to mzoe cos ztego, anie biskzopt, ktorego sie boję.
Choc opis Wioli brzmi wyluzowująco, nie powiem 03.gif
Jutro bede miala dostawe 'jaj od baby'- podobno z TAKICH zawsze sie udaje;)
Tuni
Mamami ile tych pianek na jeden tort potrzeba?
Cleo
w ilu stopniach Biszkopt Manueli sie piecze???
Cleo
i ile jajek, bo nie moge postu znalezc , a mi sie w notatkach skasowalo!!!
Cleo
dobra, znalazlam!!
Abotak
CYTAT(Cleo @ Tue, 29 Apr 2008 - 10:37) *
Choc opis Wioli brzmi wyluzowująco, nie powiem 03.gif
Jutro bede miala dostawe 'jaj od baby'- podobno z TAKICH zawsze sie udaje;)


Cleo, powtorze. Ogolnie zasada jest taka ze jesli chcesz na to dac lukier (taki rozwalkowany, z masy jakiejs marcepanowej czy inne marshmallows to absolutnie nie biszkopt bo to porazka. Albo sie zapadnie bo za ciezka masa bedzie a trzeba pamietac ze idealnie pod mase powinien byc najpierw marcepan zeby ona i sie ladnie nalozyla i zeby wyrownac powierzchnie. Niestety na pierwszy rzut oka widac czy pod masa jest marcepan czy go nie ma icon_confused.gif
Pod mase zdecydowanie jakies ciezsze, solidniejsze ciasto.

Tu ladnie pokazane co i jak:
https://www.bbcgoodfood.com/content/knowhow...ideo_ram_hi.jsp
No chyba ze chcesz bita smietana ozdobic albo tylko cukrem pudrem posypac.
Wtedy biszkopt owszem.
Abotak
Proste ciasto pod lukier:
https://www.bbcgoodfood.com/recipes/2564/ea...pple-fruit-cake
Cleo
dobra, dziołchy, w ogole to::::::: Wiola nie pdoala ile proszku do pieczenia dac!!!!!!!! 21.gif 08.gif i dalam na oko, co grozilo porażką, (tak jaoks poltorej lyzeczki chyba dalam). Ciasta wyszla ogromna góra. Piana z wiejskich jaj- rewelacja. Pamietajac chyba klopoty AsiT, zoltka tylko widelcem MIsia pobangoliła, mikserem ich nie ruszalam, drewnianej lyzki nie mialam, ale staralam sie delikatnie metalową wszystko razem pomieszac potem. Formy okraglej nie mialam, w prostokątnej sie upieklo, ale z 'wyrwami' an gorze.
ALE- NIE OPADŁ!!!!! cieply byl pyszny, bo kawalek odkroilam i musiałam sila odciagac meza i Miśke, by nei zeżarli. PRzez noc zrobil sie taki leciutenko wilgotny/lepiacy na gorze, ale w srodku-pycha dalej!!!
Balam sie go przekrajac, wiec jest z dwoch stron krzywo i nie do środka samego 29.gif i nie nasaczylam, bo sie balam, tylko troche w srodku ajk sie dalo sokiem pokropilam.
Zrobilam krem z torebki, ktory jakies nagrody wygral, ale wg mnei nie bardzo ejst- za slodki i taki ajksi sztuczny. teraz zaluję, ze sama nie zrobilam jakiegos kremu, ale moez ta torebkowa wersja bezpieczniejsza. Polewy (z torebki) mialam tez za malo, ale juz trudno. Najwazniejsze i tak byly stokrotki i zelkowy dzidzius, ktoremu Misia niechcacy urwala główkę, ale ją polewą skleiłam 03.gif
Teraz zobaczymy, jak sie zmieni do popoludnia i co goscie powiedza. uf.
Najdziwniejsze, ze nie wyszedl mi zakalec!! ale robienie z Misia u bku to byl stress i wszystok szlo 100 razy dluzej,a ja bylam zołzą i jędzą, bo bylamna maksa spięta ze strachu, że wszystko sie nie uda.
Manuela, dzieki!!!!

Nie wyglada do konca, jak chcialam, bo za malo polewy i krzywy, nieokrągly... ale naprawde -dla mein anjwazniejsze, ze nie opadl i w srodku dobry!:) (zdjecia nizej- niestety nie wiem, cezmu poprawioene wersje uwyrazniuone itd nie chca kopioawc sie na dysk, wiec wstawiam, jak tam leci z aparatu:)
Sam biszkopt, ktory z drzeniem wyjmowalam z formy i tka neistety zaczal pekac w polowie, ale spoko;)


Tu jeszcze bez swieczki i czegos tam- na zdjeciu wyglada nie teges totalnie, jak tak patrze, ale na zywo nawet te nitki czekolady ok, jak sie na boki ciasta nie patrzy;)

Tu z dumna dekoratorką, ktorej amcierz od wczoraj nie usmiercila;)



Mika
Cleo -sposób na róne przekrojenie -nadkrajasz czubkiem noża boki,bierzesz nitkę,owijasz w koło,w nadkrojenie,krzyżujesz i pociągasz (kiepska jestem w tłumaczeniu)
nie ma bata żeby się równo nie przekroiło icon_wink.gif
Cleo
Mika, pamietam tro z dziecinstwa-te nitke:)
nawet mi przyszlo do glowy, ale wkoncu duzym plaskiem nozem probowalam;)
Abotak
CYTAT(Cleo @ Fri, 02 May 2008 - 11:28) *
dobra, dziołchy, w ogole to::::::: Wiola nie pdoala ile proszku do pieczenia dac!!!!!!!! 21.gif 08.gif i dalam na oko, co grozilo porażką, (tak jaoks poltorej lyzeczki chyba dalam).


Ja nie wiem jak Wioli, ale np.moj biszkopt to bez proszku jest 08.gif
I wszystkie jakie znam. 06.gif Na tym uroda biszkopta polega.
Jaja, cukier, maka. Wsio.
Nic mu nie opada. 08.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Cleo
Ale Wiola napisala, żeby mąki obie przesiac 3 razy Z PROSZKIEM icon_smile.gif
ok, zjedli i zyjąicon_smile.gif Hania obciumkała cukrową dzidzię, az jej z pyska kapało.
trochę byl za suchy- powinnam jednak nasączyć, nastepnym razem sie odważe. ciekawe, czy ze sklepowych jaj mi tez sie uda;)
no i kusi mnie ten lukier plastyczny okropnie, tylko, ze Misia nie cierpi tego jesc, dla mnie tez za slodkie i sie zastanwiam, czy dla samego efektu wizualnego kupowac.... no, ale pewnie tort z Barbie w sukni na urodziny Misia by chciala..
dzieki za porady i wiarę we mnie!:)

Tu jeszcze tort Misi (sernik z zadrukowanym opłatkiem):


I tort Hanki juz ze swieczką płonącąicon_smile.gif

ulcik
brawo ! Cleo !!!! i brawo dla pomocnika icon_wink.gif

u
sdw
A nie mówiłam? Ten biszkopt nie może się nie udać. Brawo, Cleo. Przy następnej okazji dam Ci przepis na najłatwiejszy i zawsze wychodzący krem. Chcesz?
Cleo
dzieki u.- tez bylam z siebie dumna (wreszcie) 08.gif
Wiola-poproszę!!
ale powiedz-dobrze tego proszku dodalam? ile Ty dajesz?
sdw
Na osiem jajek półtotej łyżeczki proszku. ale często piekę w ogóle bez proszku. zalezy jakie mam jajka - jak dobre wiejskie to proszku nie sypię.
Tuni
CYTAT(mamami @ Mon, 24 Sep 2007 - 07:32) *
Masę do dekoracji robie sie z pianek marshmallow. Trzeba je rozpuscic w kąpieli wodnej i kapką wody i wyrabiać dodając cukier puder aż masa bedzie konsystencji plasteliny, nie lepiąca sie do rąk. tego cukru dużo trzeba na ok 450g pianek jakiś 1 kg cukru i łyżka wody.
Mase sie potem wałkuje i po prostu obkłada nią tort i wycina z niej ozdoby.
Przepis pochodzi z forum gazety (autor komwaliowa)

Mamami, powtórzę pytanie
Ile pianek mam kupić na przeciętny tort?
I jeszcze, czy mogę ozdobić dzień przed imprezą i przechować w lodówce? Czy nie naciągnie wilgoci?
Jak grubą warstwę kładziesz (żeby nie za sztywno i żeby się nie rozrywało)?
Bezpośrednio na ciasto, czy lepiej kłaść na krem?

O rany, tak bardzo chcę żeby mi się udało icon_smile.gif
odynka
a macie jakies pomysly na tort z zaba?icon_biggrin.gif
Cleo
https://www.tortownia.pl/src/galeria/m/zaba1.jpg - zobacz taki:)

a tu ktos dokaldnie opisuje jak robil swoj tort z żabą:
https://poranek-mlc.blogspot.com/2008/02/ab...-urodzinki.html


dodalam takie superowe:
https://www.flickr.com/photos/10142459@N04/842993099/

https://www.thepieceofcake.com/Birthday/frog1cake.jpg
https:// www.flickr.com/photos/10142459@N04/842993099/
odynka
swietne te zaby:D ta ostatnia slodka;) ale myslalam ze Wy macie jakies sprawdzone pomysly na zabowy tort?icon_biggrin.gif w sensie swoje:D
Mika
Odynka -tort może być jakikolwiek
ozdobnictwem żabowym tylko się posiłkuj icon_wink.gif

ja kombinowałam (zwykły biszkopt) z bitą śmietaną,gotowym karmelem,marmoladą śliwkową,nutellą -do wyboru,do koloru wedle smaku i uznania icon_wink.gif
jedni wolą dodatki kokosowe inni czekoladowe
naważniejsze jak wyciąc i ozdobić żeby przypominało to co chcemy osiągnąć icon_wink.gif

oo nawet bitą smietanę potraktowałam kiedyś galaretką,zmieszałam i wyszła mi "politura" na lokomotywę icon_wink.gif
odynka
hehe a jaki tort zrobic co by takie roczne dziecko moglo dostac kawalek?
Mika
moje jadło tylko biszkopt icon_lol.gif
ale tak naprawdę jak roczniak skubnie kawałek nawet karmelu to nie umrze icon_wink.gif
u mnie żadne z dzieci nie mogłoby żadnego tortu spróbować,bo w każdym jest coś czego któreś nie może (masło,śmietana,jajka) a tak symbolicznie wzięły "gryza" a resztę goście zjedli
Tuni
Chwalę się 03.gif
agarad
Tuni, piękny!
Agalu
Piekne torty wykonujecie, moje moze nie są równie piękne, bo w nakładaniu lukru musze nabrać wprawy, ale pochwalę się tym co upiekłam na 3 urodziny mojego synka, miał dwie imprezki , więc tortów więcej


Tort truskawka


Tort motyl


Bracia Koala - murzynek


Pociąg- murzynek
Tuni
Agarad, dzięki za uznanie , było mi to potrzebne. Bardzo.

Agalu, nie kokietuj, piękne są. Wyjaw jeszcze kiedy masz na to czas. Ja mój samolot robiłam w nocy, kiedy mały spał, czterech chyba nie dałabym rady. 21.gif
Agalu
Robiłam 3 na jedną imprezkę, ale nie było to aż tak czasochłonne, gdyż w piątek robiłam murzynek na blachę a w sobotę wycinałam kształty do pociągu i samolotu i zdobilam lukrem, tort okragły duży zrobiła mi mama a ja w sobotę ukształtowałam go na motyla i ozdobiłam, dzickiem oczywiście zajmował się mąż w tym czasie,4 tort truskawkę robiłam kilka dni później na imprezkę dla dzieci tylko,
nie ukrywam ,zę się trochę narobiłam i za rok to już chyba tylko jeden mu zrobię 08.gif
ale Tuni Ty to masz bardzo ładnie , równiutko i gładko na swoim torcie ten lukier ułożony, a ja na szybkiego i tak byle jak;(

rowan_berry
podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu i jestem pod wrażeniem Waszych dzieł icon_wink.gif jutro mój synek kończy roczek i postanowiłam sama coś upiec i mam pytanie: zdecydowałam sie na masę z pianek marshalmallows, widziałam, ze niektóre z Was też ją robiły.... Czy mogę sobie taki tort przygotować dzień wcześniej? nic się z tą masą na torcie nie stanie w lodówce albo w kontakcie z kremem? i w ogóle czy ona sie zmienia (np. twardnieje), kiedy tort jest juz udekorowany czy pozostaje taka miękka jak plastelina?
Tuni
Robiłam dzień wczesniej wieczorem, jak dziecię zasnęło, w dniu urodzin nie dałabym rady:)
Miałam podobne wątpliwości ale w lodówce nic złego się nie stało. Masa nieco zesztywniała, więc musisz ją formować bezpośrednio po przygotowaniu, bo później traci elastyczność. Ja formowałam jeszcze ciepłą.
Powodzenia i pokaż efekty.
rowan_berry
dzięki za odpowiedź icon_smile.gif jeśli tylko coś mi wyjdzie to na pewno pokażę icon_wink.gif
jutro "impreza"
rowan_berry
moje dzieło w całej okazałości... nie jest to jakieś cudo, ale ja jestem z siebie zadowolona, zwłaszcza, ze to mój pierwszy tort w życiu icon_wink.gif w wersji roboczo-domowej jest "JAS", dopiero później zauważyłam pomyłkę i zmieniłam na "JAŚ"... pamiętam, ze ktoś szukał "zastępczego" niebieskiego barwnika... polecam kisiel kolorek dr.oetkera jagodowy... użyłam jednego opakowania, ale kolor był dość blady, więc następnym razem wezmę dwa icon_wink.gif


i jeszcze w przekroju... masa troszkę odpadała, ale i tak wszystkim smakowało icon_wink.gif
Agalu
piękny tort brawo_bis.gif a co to za masa?z czego robiłaś krem?
rowan_berry
dziękuję icon_biggrin.gif
na wierzchu jest masa "marshmallowska", a jako kremu użyłam jogurtowego tortu (gotowy z torebki, coś jak sernik na zimno), nie jest ani tłusty ani zbyt słodki, w sam raz na lato... do tego dodałam jagody, zeby jakoś współgrało ze smakiem jagodowej masy (kisiel - barwnik icon_wink.gif)
Joanna 81
Mika, Skanna - mam nadzieję, że nie obrazicie się za powielenie Waszych pomysłów 43.gif
Świetny pomysł - od razu wiedziałam, że i u mnie będzie taki tort ( zrobiłam go miłośnikowi " plemion " - takiej gry w necie ) 08.gif

Oto on



emce
Torty wszystkie obłędne! Z nóg zwalił mnie samolot Tuni icon_smile.gif Cóż za precyzja wykonania!

Joanna, z czego jest "trawka"?
Mika
CYTAT(mcda @ Sun, 06 Jul 2008 - 23:18) *
Joanna, z czego jest "trawka"?

stawiam na zielone konfetti z opłatka albo barwiony kokos icon_wink.gif
emce
CYTAT(Mika @ Sun, 06 Jul 2008 - 23:35) *
stawiam na zielone konfetti z opłatka albo barwiony kokos icon_wink.gif


Jak sie robi konfetti z opłatka? Tnie się na kawaleczki????? I skąd ja mam wziąć tyle zielonego opłatka?
Czym i jak barwi się kokos?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.