To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

A rocznik 82?DZiewczyny pobudka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
Majka 82
CYTAT(Honey* @ Sun, 10 Jun 2012 - 23:42) *
Majeczko pewnie ze da sie przezyc. Ja to przezywalam 7 lat temu icon_smile.gif
Kiedy slub ?


W nasza piekna okragla 10 rocznice;) 10.08.12;)
dankin-82
nooooo nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!!!!!!
zaraz mi tu KTOÅš po doopsku dostanie
i dlaczego ciotka dankin dowiaduje siÄ™ ostatnia nienie.gif nienie.gif nienie.gif 41.gif


w każdym razie szczerze cudownych chwil życzę 06.gif



ale foch jest 29.gif
ewa1982
Och jaki piękny duży wątek dotyczący naszego rocznika a ja założyłam 2 bo nie widziałam super ale nas tu rocznik 82 górąicon_smile.gif))
Majka 82
Ewa1982- witaj i mam nadzieje, ze Twoje przybycie to jakis znak i rozruszasz nasz watek. Bo jakos tam marnie sobie zawsze wisi w polowie albo nawet na koncu strony.

Ja bede zagladac czesciej i mam nadzieje, ze reszta tez;)

U mnie juz po slubnych stresach, po wieeelu imprezach, mam tak serdecznie dosc, ze nawet nie daje rady obejrzec i przesortowac zdjec, a tesciowa o zdjecia meczy, hehe 06.gif

Postanowlismy tez powoli (po 10 dluuuuugich latach) sie wreszcie starac o potomstwo! No i startujemy od razu z przerwa, bo M chory i ma antybiotyk. Ale co tam, teraz juz mu nie odpuszcze.

Jak zdjecia posortuje to Wam jakies wstawie, a jest z czego, bo byly cztery niezalezne od siebie imprezy
Tylko mnie nie meczcie jak tesciowa, zeby SZYBCIEJ.... icon_wink.gif

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze cos tu sie wreszcie zacznie dziac!

dankin82, syzy, Tigerek, Ola1982, Honey i "cala reszta 82"- wracajcie!
Anna662246
To ja się też melduję , pisałam na tym nowym wątku założonym przez ewę1982 no ale skoro tu jest taki fajny i prężny wątek to jestem za. Fajnie jest mieć własny wątek gdzie można popisać o tym co nas dotyczy. icon_wink.gif
Tigerek
MeldujÄ™ siÄ™ icon_razz.gif

Majka - mi w lutym stuknie 3. rocznica a zdjęcia wciąż nie posortowane ani nie poukłądane ani nie wywołane icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Starania w toku, jak będzie - sam Bóg wie icon_wink.gif

Ostatnio jakieś komplikacje się za nami ciągną, moi rodzice na skraju ogłoszenia upadku firmy, nam auto cyrki wyprawiało od lipca, dopiero ostatnio doszli, co nie tak. W ciągu 6 tygodni mieliśmy w rodzinie 4 pogrzeby i 1 ślub. 3 starsze osoby - to jeszcze jakoś było... od pogodzenia się. Ale ostatnio chowano kuzynkę mojego P. razem się wychowywali; w zeszłym roku byliśmy na jej ślubie. Osierociła kilkumiesięcznego synusia, z tym ciężej się pogodzić.

W pracy też rejwach straszny, dostałam wychowawstwo, już na starcie okazało się, że jeden z moich chłopaków musiał przejść operację ratującą życie, potem o mały włos a doszłoby do drugiej tragedii 3 dni po rozpoczęciu roku szkolnego (chłopka od lat pod opieką kardiologa bo ma wadę serca i w dokumentacji z gimnazjum ZERO śladu, lekarz medycyny pracy też nic nie wpisał,a chłopak o mały włos by wystartował w biegach przełajowych - mógłby ich nie przeżyć, w ostatniej chwili coś go tknęło i zapytał, czy na pewno mu wolno).

Obecnie pracuję za dwoje, bo drugi germanista w delegacji tydzień, więc równolegle prowadzę drugie grupy; oczywiście nadgodziny mi się nie należą, bo to w moim wymiarze godzina icon_razz.gif

Więc ogólnie po ostatnich 2 miesiącach padam na nos, szczególnie, że od tygodnia walczę z zatokami icon_biggrin.gif

Ale mimo to przyłączam się ponownie do wątku w radosnym nastroju icon_smile.gif
ewa1982
U mnie może nie ma takich drastycznych czy może lepiej skrajnych okazji do uczuć jak śluby i wesela:-) Twu, twu, twu...Tigerku - pozostaje wierzyć że będzie już tylko lepiej:-)!!!! 4 wesela i chrzciny np. icon_wink.gif
Napisałam w tym wątku a początkowo założyłam drugi, bo chciałam z Wami przeżyć ten trudny okres tj. 30 urodziny:-))) 24 grudnia. Możecie się śmiać, ale ciężko mi się pogodzić z tym że nie będzie już tej dwójki z przodu. Ostatnio czytałam jakiś bardzo ciekawy artykuł jak to przeprowadzono badania w jakim wieku wchodzi się w dojrzały wiek i właśnie były dwie liczby 28 i 30 jako progowe.
Wydaje mi się że tak jest, że jest w tym trochę racji... czuje podobnie. A Wy miałyście już taki moment w życiu?
Maju mam nadzieje że wszystkim nam się uda rozruszać ten wątek i jako wspólny rocznik znajdziemy nic porozumienia.

Majka 82
Ewa- ja i moje kolezanki z bliskiego otoczenia maja juz to za soba;)

Zmiana kodu na 3 z przodu!! 06.gif

Ja tam sobie chwale, czuje sie fajnie, jestem taka dorosla a i taka mlodziutka zarazem;)

Ja chwile przed 30-tymi urodzinymi wyszlam za maz i zaczelam powazna, ciekawa, dorosla i odpowiedzialna prace! Bardzo sobie cenie to wejscie w "doroslosc" z pompa 03.gif

Zobaczysz, ze bedzie fajnie, mowie Ci przytul.gif
ewa1982
No mam nadzieję, że będzie fajnie:-))) w sumie to może będzie nawet jakiś impuls do zmian, tj. do zmiany sposobu myślenia o sobie, a wiadomo zmiana sposobu myślenia to klucz do wszelkich dalszych zmian!!! Zobaczymy....
Majka 82
Hej, co tu znowu taka cisza??????

Tigerek
U mnie remontowo - rozwaliliśmy łazienkę. Na razie nie ma sensu inwestować w płytki, bo w przeciągu 3 lat rozwalą nam wszystko przy wymianie instalacji gazowej i przyłączaniu do miejskiej ciepłej wody.

Niespodzianka nr 1: ciągnę sobie ja was proszę za kawałek tapety i nagle mam gruz w zębach, uszach i oczach - nie wiem jakim cudem ale przez tapetę udało się poprzednim właścicielom rozwalić ścianę od gołej cegły w kilku miejscach nie niszcząc tapety.

Niespodzianka nr 2: ktoś (inteligentny odwrotnie) położył w łazience tapetę nie wodoodporną, a wodozmywalną. Bardzo ciemną. Ciągnę za kolejny pasek tapety: grzyb na ścianie od wanny na wysokość momentami 30 cm... środki grzybobójcze w ruch, całe mieszkanie śmierdziało chlorem przez 3 dni jak basen miejski. Teraz ściany zabezpieczone, jutro szpachlowanie, piątek szlifowanie + malowanie, w sobotę tapeta. Tym razem foliowana, sprowadzana na zamówienie. Nie mogę się doczekać końca tego bajzlu, pył wszędzie... święta za 4 tygodnie...

Od 2 tygodni remontujemy przed lub po pracy.

Jeszcze czeka nas rozwalanie meblościanki i zamianę na zestaw mebli. Ale to chyba przerzucimy na po-świętach. Nie wyobrażam sobie takiej ponownej demolki.

Poz tym mam podrażnioną skórę na twarzy, chyba tymi oparami chloru, nie bardzo wiem, czym ją potraktować icon_sad.gif

Z racji remontu zrezygnowałam w tym roku z robienia ozdób świątecznych.

Poza tym stara "bieda" icon_wink.gif
Majka 82
Oj, Tigerek, baardzo wspolczuje remontu, pylu, balaganu!! To zupelnie nie dla mnie. Trzymam kciuki, abyscie jak najszybciej sie z tym uporali przytul.gif

mariplossa
O i ja się podłącze do najlepszego rocznika czerwiec 82 się kłania icon_smile.gif
na stanie ..jedno dzieciątko duże czytaj mąż icon_biggrin.gif i jedno malutkie córcia ze zwierzaków to kot na podwórku icon_wink.gif
mariplossa
a co tu taka cisza zapadła??
Ksiwik
Oj cisza cisza, może by pobudzić wątek do życia ?icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.