Jestem w 12 tyg. ciąży. Byłam u lekarza i powiedział mi że mam Trofoblast przodujący!! Mam na siebie uwazac bardziej. Nastraszył mnie że nie bede rodziła silami natury. I moga wystapić krwawienia, moge stracić macice, w najgorszym przypadku nawet dziecko. Chcę by było wszystko dobrze. Chciałabym sie dowiedziec czy moze to byc moja wina ze Trofoblast tak sie wyształca? Jak to wlasciwie jest z tym Trofoblastem? Czy jest jakas mozliwos ze on sie przemiesci? learz mowi ze raczej w moim przypadku on wlasnie zostanie tam gdzie jest.
Planowałam na koniec sierpnia wyjazd do Niemiec 20 godzin jazdy autokarem. Czy lepiej z niego zrezygnowac?? Czy jazda mi zagraza? Obawiam sie ze tak i planuje z niego zrezygnowac.
z gory dziekuje za odpowiedzi