kolano,kolana-artoskopia,operacja,rehabilitacja

izabell wprawdzie nie pisze juz tutaj ale podczytuję... mam nadzieję, ze nie jest tak źle! I czekam na wieści....
ewela- i co dalej? MOżna jeszcze coś zrobić?
Gratuluję wytrwałości i zacięcia! To naprawdę niesamowite do czego doszłaś!
M. na pierwszych nartach ( w zasadzie desce ) od operacji. Czyli niespełna rok. Wszystko ok- mówił że po wysiłku coś tylko delikatnie kłuje w kolanie- ale ocena lekarza( jakieś trzy miesiące temu) , rehabilitanta i testy ( badania) tego kolana wykazały, ze może on być wzorem jesli chodzi o samą operację ( doskonale wykonana) jak i starania M. jesli chodzi o doprowadzenie nogi do sprawności. A do tego dyskomfortu niestety musi przywyknąć.
Praktycznie nie ma już różnicy między zdrowym a tym robionym
Trzymam za Was kciuki cały czas!!!

Pomidorro- wielkie gratulacje dla męza i Ciebie:-) daliście radę!!!!!

U mnie też testy wychodzą ok- bo zakres ruchu, siła są ok-ale to poprostu wynik moich cwiczen-a wczesniej operacji oczywiscie.
Musze się zebrac i przepisać Wam opis rezonansu...ale jako mi trudno i nie chce go widziec.....

Do lekarza mogę jechac w kazdej chwili...ale potrzebuję oficjalnego wpisu w kartę pacjenta,ze wizyta się odbyła.

Muszę zakonczyc oficjalnie leczenie (dla mojego ubezpieczyciela i pracodawcy)...chociaz kolano wg rezonansu-no nie nadaje się do do takiego zakmnięcia sprawy.

Do tego chyba złapałam zapalenie piersi....-myślę,ze mnie przewiało podczas mycia okien...albo węzły chłonne- nie wiem.....w pon muszę do gina z cyckami się udac.
No jak się sypac to dołem i górą.....................

pozdrawiam
Ewela

Pomidorro u mnie chodzi o to że opis rezonansu wygląda praktycznie identycznie jak przed operacją w dwóch tylko kwestiach się różni oczywiści na gorsze.

Więzadło krzyżowe przednie o podwyższonym sygnale i odcinkowo zatartych obrysach, zwłaszcza w części dystalnej z zachowaniem jego ciągłości. Obraz odp jego częściowemu uszkodzeniu.

Więzadło krzyżowe tylne prawidłowe, o dyskretnie łukowatym przebiegu.
Więzadło poboczne przyśrodkowe, więzadło poboczne boczne, ścięgno mięśnia podkolanowego, pasmo biodrowo-piszczelowe, ścięgno mięśnia czworogłowego, więzadło właściwe rzepki oraz troczek boczny rzepki o zachowanej ciągłości, bez istotnych cech uszkodzenia. Cechy uszkodzenia tylnego rogu łąkotki bocznej st 1.
Podwyższenie sygnału i odcinkowo zatarte obrysy troczka przyśrodkowego rzepki z obrzękiem tkanek miękkich w otoczeniu tego troczka przy przyczepie do rzepki, jednak bez cech przerwania jego ciągłości. Chondropatia rzepki przy jej przyśrodkowej krawędzi z obrzękiem szpiku. odpowiadający obrzęk szpiku bocznego kłykcia kości udowej. Obraz jak nawracających niestabilności rzepki z bocznym zwichnięciem. Kąt bruzdy międzykłykciowej 162 st. Cechy uszkodzenia części ciała tłuszczowego Hoffy z obecnością szczeliny pęknięcia.
Znacznie zwiększona ilość płynu w obrębie jamy stawu i jej zachyłków. Płyn w kaletce przedrzepkowej. Płyn w jamie stawu piszczelowo-strzałkowego.

To opis rezonansu z 8 maja 2012 roku. Po tym rezonansie zlecono mi artroskopie tego kolana.

Artroskopie zrobioną miałam 2 sierpnia 2012 roku.

Na wypisie ze szpitala pisze:

Operacyjnie artroskopia, shaving, usunięcie uszkodzonej łąkotki, błony maziowej, uwolnienie troczka bocznego uda prawego.

Teraz 7 miesięcy od operacji zrobiłam rezonans celem sprawdzenia kolana.

Rezonans robiłam w poniedziałek 4.05.

Opis rezonansu mnie dziwi dość mocno bo jest po artroskopii a opis nie wiele różni się opisem sprzed operacjii.

Opis poniedziałkowego rezonansu:

Więzadło krzyżowe przednie o podwyższonym sygnale i odcinkowo zatartych obrysach, zwłaszcza w części dystalnej z zachowaniem jego ciągłości. Obraz odp. jego częściowemu uszkodzeniu.
Więzadło krzyżowe tylne prawidłowe, o dyskretnie łukowatym przebiegu. Cechy uszkodzenia więzadła pobocznego bocznego.
Więzadło poboczne przyśrodkowe, ściegno mięśnia podkolanowego, pasmo biodrowo-piszczelowe, ścięgno mięśnia czworogłowego, więzadło właściwe rzepki oraz troczek boczny rzepki o zachowanej ciągłości, bez istotnych cech uszkodzenia. Cechy uszkodzenia tylnego rogu łąkotki bocznej i przyśrodkowej st 1.
Podwyższenie sygnału i odcinkowo zatarte obrysy troczka przyśrodkowego rzepki przy przyczepie do rzepki, jednak bez cech przerwania jego ciągłości. Chondropatia st. 3 rzepki przy jej przyśrodkowej krawędzi z obrzękiem szpiku.
Obraz jak nawracających niestabilnościach rzepki z bocznym zwichnięciem. Kąt bruzdy międzykłykciowej 162 st. Cechy uszkodzenia części ciała tłuszczowego Hoffy z obecnością szczelin pęknięcia.
Zwiększona ilość płynu w obrębie jamy stawu i jej zachyłków. Istotny depozyt płynu do przodu od mięśnia półbłonistego.

Dziwią mnie te opisy. Czy to znaczy że artroskopia nic nie dała, czy moje kolano zostało otwarte dla checy. Jak 7 miesięcy od operacji podczas rezonansu rezonans pokazuje uszkodzenia obu łąkotek jak na wypisie ze szpitala wyraźnie pisze że jedna z nich jest usunięta???

Do lekarza mam dopiero termin na 26 marca a w głowie mi siedzi jeden i drugi opis który przeczy wypisowi ze szpitala...

I teraz pytanie czy lekarz z rezonansu skopiował sobie po prostu mój opis z tamtego roku bo nie chciało mu się jeszcze raz go opisywać czy po prostu kolano otworzyli i nic nie zrobili.

Jutro między 9 a 13 jestem umówiona do dyrektora pracowni rezonansu jeżeli okaże się to ich lenistwem i ich pójściem na łatwiznę nie omieszkam zgłosić się z tym do naszej gazety Przełomu celem opisania ich lenistwa i wprowadzania kogoś w błąd bo ja od czwartku mam takie nerwy że szkoda gadać.

A jeżeli przedstawią mi że faktycznie w kolanie jest dalej jak było i do tego jeszcze uległo naderwaniu więzadło poboczne to nie omieszkam podejść do ordynatora Chrzanowskiego Szpitala z Ortopedii i narobię tam takiego dymu bo moje kolano to nie jest eksperyment.

Iza - to brzmi jak jakiś kiepski żart:(

Aguś i niestety to kiepskim żartem nie jest.

Byłam wyjaśnić to u lekarza który zrobił opis rezonansu. Zawołał mnie i mi wytłumaczył łąkotki nie usuneli bo on ja widzi wyraźnie powiedział że łąkotki całej usunąć mi nie mogli bo nie ruszała bym kolanem że usuwają tylko część a jak całą to wstawiają implant. A po co mnie głupiej implant a może głupia się nie skapnie...

Powiedział że najmocniej niepokojące w kolanie jest choroba rzepki stadium już 3 stopnia co nie da się już wyleczyć.

W szpitalu mi ją tylko zeszlifowali podczas artroskopii żeby mi nie przeszkadzała.

Poszłam więc do ordynatora ortopedii który niestety już taki miły nie był i po prostu lekko mówiąc zbył mnie.

Mam iść do poradni do swojego ortopedy prowadzącego z tymi opisami wizytę mam za 3 tyg.

Kolano mnie boli raz lżej raz nie do wytrzymania ale ogólnie dotknąć bez bólu w kolano się nie dam rady.

Co jest niepokojące jeszcze doszło do uszkodzenia w jakimś stopniu do drugiego więzadła i to kolano nie bardzo ma co trzymać po za tym mam ciągle już rok zwichnięcie rzepki ona jest całkiem do doopy. Rozmiękcza się i stadium 3 tej choroby jest przed ostatnim z najgorszych bo w stadium 4 rzepka jest tak rozwalona że odkrywa kość u mnie już jest 3 stadium a rok temu miałam 1 stadium tej choroby przez rok postopiła z 1 na 3 stopień.

No i ciągle mam jakiś płyn w kolanie ale czego płyn krwi, ropy czy wody tego nie wie nikt. A płyn w kolanie będzie robił kolejne uszkodzenia.

Kiedyś pisałam tu że mam jakieś opuchnięte już z tyłu kolana po rezonansie wyszło że tam nie ma jakiegoś guzka czy coś tylko tam z tyłu w kolanie też zbiera mi sie płyn.

Chodzę ale ile jeszcze tego nikt nie wie. Dobrze że mam pod nosem w razie czego dziadka wózek bo czuje że jak dalej tak będzie to mi się on w niedługim czasie przyda.

Iza 3maj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie dzisiaj rano męza "połamało"- najprawdopodobniej wyskoczył mu dysk.
Lekarz był na wizycie w domu, zatrzyki ma z "dostawą" pielęgniarki do domu.............jęczy,męczy i marudzi.

Narazie musimy ten największy ból rozpędzić...a potem..............ehhhhhhhhh

Pozdrawiam

Ewela to nie zazdroszczę chorego męża. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

A co z tym Twoim kolanem bo nic nie napisałaś. Ja z opisem tego rezonansu idę we wtorek do ortopedy.

ehhh
Emi chora- zapalenie oskrzeli
Eli- ma jelitówkę
mąz maruda z chorym kręgosłupem
a mnie kolano ................boli....wlasciwie to oba juz tak bolą,ze ledwo co chodzę....ale muszę...no bo kto

pozdr

Ja w poniedziałek mam egzamin na prawko a później rozmowe z lekarzem który mi operował kolano.
Tak się składa że moja przyszywana ciotka jest pielęgniarką w owym szpitalu i dopadła go i zrobiła mu awanturę nastraszyła go i sam do mnie dzwonił

Ewelka szybkiego powrotu do zdrowia dla wszystkich.

Iza jak egzamin?
Jak rozmowa z lekarzem?

Ewela egzamin oblałam testy. Zaskoczyły mnie w piątek drugie podejście.

Rozmowa z lekarzem wytłumaczył mi wszystko dogłębnie.

Druga operacja póki co jest nie potrzebna. Na pytanie ile moje więzadła naderwane wytrzymają powiedział że mogą i do końca życia.

Mam torbiel Bakera za kolanem. I paskudne zapalenie pod kolanem przy czym on nie grzebał podczas artro ale jak on mi to powiedział zapalenie jakiejś gęsiej stopki. Kolano chłodzić, mięsień ćwiczyć bo dalej się nie odbudował.

Rzepka no moja rzepka jest chora ale pĂłki co nie potrzebna jest operacja.

Uważać, pilnować się, nie wywracać Kolano jest marne ale nie jest mi w stanie naprawić go do 100% sprawności to co mógł to zrobił.

Witajcie, jak macie doświadczenie z własnymi kolanami, to może odpowiecie mi w wątku na Zdrowiu i pielęgnacji dziecka. Bo ja jestem zupełnie zielona w tym temacie.

Silije- odpisałam Ci na wątku o Zdrowiu. Duzo zdrowia życzę!!!!!


U mnie...wszyscy dalej w chorobie...
kolana lekko odpuściły z bólem,ale brakuje mi ciepła,sloneczka itp i wyjazdu na basen- w celu odpręzenia kolan:-) i nie tylko hihiih

Pozdrawiam
Ewela

Silije, napisałam do Ciebie PW.


Iza, a na jakiej podstawie Ci stwierdził tę gęsią stopke, tzn. zapalenie, bo u mnie pierwotnie była taka diagnoza, a co było potem (po rezonansie) to wiesz.... Wg. mojego lekarza, gęsia stopka przestałaby dokuczać po lekach p.zapalnych i Ketosprayu domiejscowo, a niestety, nie przestała, tzn. okazało się, że to nie to, a łąkotka.

Bo mam okropne dolegliwości bólowe pod kolanem z boku nie mogę tam nawet się dotknąć a już jak lekarz mi to zbadał i zmacał silno dość to dwa dni spać nie mogłam tak mnie to bolało. Powiedział że to jest po za stawem kolanowym że w tym on nie grzebał że to zapalenie gęsiej stopki.

Silije ja miałam raz z kolana płyn ściągany po wypadku a teraz mam cały czas w kolanie jakąś ilość tego płyny od roku ale lekarze mówią że nie wymaga to ściągania.

A znowu niektórzy mówią że jak za często się płyn z kolana ściąga to też nie dobrze. Ale u dziecka no nie wiem potrzebny jakiś dobry ortopeda.

Hejka
Proszę o kciuki.....jutro mam wizytę u ortopedy
musimy oficjalnie zakonczyc leczenie kolana

Pozdrawiam
Ewela

Hejka

Byłam wczoraj u ortopedy.
Dokumenty wypełnione. oficjalnie leczenie zakończone.
Za około rok mam zrobić kolejny rezonans kolana.
Łąkotka jest..maleńka ale jest- implant się nie wchłonął i jest szansa,ze będzie się łąkotka odbudowywała!!!!!!!!Wszelkie chrupania, płyny i zwyrodnienia- dopóki nie blokuje mi kolana, mogę funkcjonowac- to nic tam nie ruszamy.
To samo dotyczy drugiego kolana. Wszelkie dolegliwości bólowe są wypadkową obciązenia nogi po wypadku.

Ja ciągle w biegu. Mam dziecko komunijne i cały czas coś sie dzieje:-)
Ale jest miło!!!!!!To najważniejsze!!!!!


Sciskam Wasze kolanka!!!!!!!


Pozdrawiam
Ewela

Ewelka to super wieści oby tak dalej.

No Karola juz po rezonasie wyniki mają byc prawdopodobnie we wtorek sie okaże biedulka dalej ją boli i chodzi o kulach no nic czekamy .



Ewela to super


izabell21 i Orinoko a co u Was dziewczynki .

Blaszka to daj znać jaki wynik.

U mnie nic nowego kolano boli dalej po schodach jak idę to muszę się zatrzymywać żeby kolano odetchnęło.

Kończę opakowanie Opokan Artro ale to nic nie pomaga. Teraz jest ciepło ostatnio się nachodziłam i przy okazji uderzyłam w kolano i kolano dalej puchnie po chodzeniu nic nie jest lepiej.

Iza 3maj się dzielnie
opokan artro i inne to sa suplementy diety....mogą wspomóc organizm,ale nie wyleczą.

Blaszka 3mam kciuki za wynik.Oby było wszystko ok!!!!!

Pozdrawiam

No wiec tak w opisie nic nie wyszło córka dzisiaj poszła do lekarza który włożył płytę do kompa i odtworzył , coś tam ma z wiązadłem i z łękotką ale wam dokładnie nie powiem jest zapisana w trybie pilnym na artroskopie na 23 maja . W kurza mnie jedno w opisie nic , Pan doktór zobaczył i coś wypatrzył pytam się co za lekarze opisują te badania po handlówce czy jak no zobaczymy mam nadzieje że wreszcie wyleczą to kolano .

A co tam u was dziewczynki .

wpadlam sie przywitac. Rower pies latarnia. Lewa noga. Kule. Nic wiecej nie wiem bo na ostrym dyzuze nie zrobili mi USG, tylko RTG (nie mam nic zlamane, super). I sciagneli krew ze stawu.

Nie jestem na etacie, wiec smigam do pracy o kulach. Mam poczucie ze to nie jest za dobrze... USG w poniedzialek. Z drugiej strony stan nogi sie poprawia, wiec mam nadzieje ze jakies koszmarnej krzywdy sobie nie robie...

Byl na usg i jestem zalamana. Ktos mnie wyslucha?

Co jest, piranio droga. Ja sama kolan nie leczę - za to biodro i owszem. A moje podopieczne to co czwarta ma kolana "wyrąbane w kosmos". Więc jak najbardziej - wysłucham...

Dawaj, Piranio. Ja mam jedno kolano wyleczone, ale wszak w sumie są dwa, a z tym drugim to boję się myśleć, że mam powtórkę z rozrywki, bo czasem daje o sobie znać.

To i ja się dołączam o kolanowców . 9 lutego po raz kolejny coś mi strzeliło w kolanie. Ból był okropny i zdecydowanie gorszy od "poprzednich". Kolano zablokowało się i wylądowałam na pogotowiu. Na 12 lutego dostałam skierowanie do szpitala na artroskopię. 13 lutego usunęli mi zerwane więzadło przednie oraz kawałek łąkotki. Do domu wyszłam 14 lutego. Potem żmudna rehabilitacja i na 22 kwietnia miałam wyznaczoną rekonstrukcję więzadła, jednak z powodu przeziębienia nie przyjęli mnie do szpitala . Termin wyznaczony mam teraz na 15 maja.
Piranio a co Ci wyszło na USG?

Piranio dawaj co się dzieje co ci wyszło?

Caly czas mam krew w kolanie, usg nie bylo, byla punkcja. Dzisiaj kolejna. Prawdopodobnie nie mam wiezadla krzyxowego bocznego. Kupilam stabilizator i ucze sie zyc przez najblizsze pol roku. Jessu jeszxze dzisiajsza punkcja byla wyjatkowo nieudana. Caly staw mnie boli...

To ja powitam nowe kolezanki- chociaz wolałabym w innych okolicznościach.
Pirania i Angel- współczuję kontuzji, bólu i przeżyć.

Angel od 15 maja szczególnie będę trzymała kciuki- za udaną rekonstrukcję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak coś to też służę pomocą i radą.

Chłodzić, chłodzić i oszczędzać kolano.

3majcie się dzielnie dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pirania byłaś u ortopedy ? Co lekarz mówi? Może warto rezonans zrobić chociaż by prywatnie?

Miałam punkcje kolana ale raz też sama krew wtedy. No ale u mnie to było rok temu. Mam ciągle jakiś stan zapalny w kolanie i płyn ale nie wymaga jeszcze ściągania.

Piranio, nic mądrego nie napiszę oprócz wyrazów współczucia, bo kląć nie wypada... Jakby co, to wal do Eweli - ona jest w temacie więzadeł obeznana.
Wspieramy tutaj moralnie wszystkich "połamańców" od pasa w dół!

No to i ja się od nowa przyłączyć muszę.

W czwartek przykucnęłam z dzieckiem w piaskownicy i coś mnie w kolanie zabolało tym chorym.

Wieczór na wc jak siadłam to zauważyłam że rzepka lata sobie w prawą stronę.

Kolano boli wczorajszy dzień spędzony z ortezą na kolanie.

Sam - jak wiesz ze cię czeka artroskopia to może sobie już termin rezerwuj, bo to sie trochę czeka

Noga caly czas slabo. za 2 tygodnie USG i ortopeda. Rezonans za jakies 6.

Pirania znam ten bĂłl....
Jednak ,jezli masz tak długo czekac na badania (rezonas, usg na fundusz) to moze znajdz osrodek ,ktory sie Tobą zajmie prywatnie
Pieniądze te same....a czeka się krócej na operację.
Bo rehabilitacja usprawniajaca, leki ,taxĂłwki...itp itd...to wielkie koszty


Bo nie ma co ukrywac artroskopia to jest operacja.

Iza..............Ty wiesz

Sam przykro mi...ale witaj

Ewela dzięki.

Ale wiecie co tak się zastanawiam kolano mam zrypane od roku i 3 miesięcy i kolano jest po operacji a dalej jest zrypane i lekarz twierdzi że więcej się w nim nie da zrobić. Więzadła mam dwa naderwane nie wiem co się tam stało teraz.

Czy ja mogę sobie w takim układzie ustalić grupę na chore kolano?

nienie USG pedzie prywatnie- ja am caly czas krew w kolanie. I od razu po sciagnieciu nie chce US robic- mialam kolano obadane recznie, wiezadlo nie trzyma. Z drugiej strony- chodze coraz lepiej, czyli cos sie goi- niech sie pogoi...
Po USG mam noge troche rozcwiczyc i bedziemy robic rezonans. Bylam o jednego ortopedy, ktory leczyl mi kolano corki a pozniej od drugego sportowego uslyszlam ze to niezly pomysl. I ze ogolnie on jest z mojej nogi generalnie zadowolony.

Jakie taksowki?? no naprawde mi by choba noge musialo urwac smigam w stabilizatorze i na dwoch kulach, normalnie pracuje. Obrone miesniowa podobno mam jak sportowiec, ten lekarz sportowy to mi wstepnie powiedzial ze on na moim miejscu przed pokrojeniem kolana 3 razy sie zastanowil bo ta noga na taki upadek to jest w rewelacyjnym stanie a po operacji to nie bedzie i to dlugo.

No więc tak Karolina po operacji miała zszywaną łękotkę , na szczęście wiązadła w porządku leży biedna boli jak cholera , ja z jęzorem wywalonym szpital - dom , przedszkole dzisiaj przedstawienie z okazji dnia matki i festyn , potem szybko do domu i znowu szpital dobrze że mam fajna są sąsiadkę że mogłam małolatów zostawić i z nimi do szpitala się nie ciągnąc . Pozdrawiam połamańców i co u was dziewczynki .

Blaszka życzę szybkiego powrotu do sprawności dla Córki.

Ja to już kompletna kaleka w środe strzaskałam zdrowe kolano spadłam ze schodów tak głośno stuknęło prosto w sam środek rzepki

Nie wiem jak to się stało że chore kolano się uratowało w miarę bo coś pobolewa jak by się wykręciło ale na szczęście przy upadku zachowało się prasto bo jak bym spadła przy zgiętym chorym kolanie to już bym nie wstała

izabell21 oj biedulko dziękuje ci bardzo , powiedz mi i co z tym zdrowym stłuczonym kolanem

Blaszka stłuczone kolano pobolewa ale myślę że jest ok.

Teraz będę szła po lekarzach bo skoro to kolano chore mi wyskakuje i ta rzepka w nim goni to idę będę próbować ustalić grupę na to kolano jak się uda to ok a jak się nie uda to też nic spróbuję i już.

Nie wiem, jaką masz pracę i jaki zakres artro, ale ja w 4 dobie chodziłam już bez kul na zalecenie lekarza... czego i Tobie życzę!!!!

Sam to czekania na Artro masz nie mało.

Moje kolano jakoś przędzie ale rzepka w chorym kolanie często wariuje. Przywykłam do tego że jak źle stanę to chrupie, że jak za gwałtownie się ruszę to się wykręca i przeskakuje.

No i czasem się zapominam za co płacę bólem bo uwielbiałam kiedyś siedzieć po turecku a teraz nie ma mowy i nie raz się zapomnę to strasznie wtedy boli. Jak za dużo kolano zegnę to bolesny opór czuje.

Ale moje kolano wreszcie odsapnie od chodzenia bo wczoraj wreszcie zdałam prawko

Hej dziewczyny.

Co tu taka cisza??

Ja się zastanawiam i chyba będę musiała się wybrać z kolanem do ortopedy.
Kurka zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej.

Nie wiem czemu co jakiś czas mnie nad kolanem taki rwący ból dopada że nawet bez bólu usiąść na wc nie mogę, na krzesło czy to mnie już tak ma boleć i męczyć.

Teraz jeżdżę już autem nigdzie na nogach nie chodzę więc teoretycznie kolano jest oszczędzane a boli jak fiks

Iza 3maj się dzielnie!!!!!
Wiesz, ból ktory opisujesz- to nie jest ból do ktorego mozna się przyzwyczaic i z nim zyc.
Wiesz,ze jest cos źle zrobione w kolanie i warto podjąc dalszą czesc leczenia.

Bo to nie jest normalne,zeby az tak bolało...

Jutro mam komisję lekarską....proszę o kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ewela, trzymam!!!!!

Iza, faktycznie, co z Twoim leczeniem dalszym?
W sumie to nie wiem, czy kolano w aucie odpoczywa....

No właśnie moje dalsze leczenie stanęło w miejscu.
Bo stwierdzili że nic więcej w tym kolanie się nie da zrobić tylko kurde ja mam 26 lat i tak ma mnie boleć.

Na wesele mamy we wrześniu iść a ja będę siedziała jak kwoka tam.

Jazda autem nie sprawia mi problemu niby to prawa noga więc od gazu i hamulca ale nie mam problemu.
Choć np jak za długo siedzę ze zgiętym tym kolanem to podczas wstawania i prostowania go też pobolewa.

I co jakiś czas przychodzi fala bólu i boli mnie kilka dni. Teraz od dwóch dni odpuściło ale na jak długo.

Nie mogę zerwać się do biegu bo kolano mi na to nie pozwoli. Nie mogę klęknąć teraz już nawet na tym zdrowym.

Nie wiem co robić myślę zapisać się do tego ortopedy niech mi powie co ja mam dalej robić. Ale pewnie będę czekać z miesiąc na termin do niego.

izabell21- zdecydowanie skonsultować to, jak lekarz twierdzi ze sie nic nie da wiecej to może upewnic sie u innego?

No i bylam u lekarza orzecznika...rozmowa, wypisanie doumentĂłw...itp itd
zobaczymy co z tego wyniknie

Teraz czekam na decyzję ubezpieczyciela...

Pozdrawiam