Witajcie.
Mi się pogorszyło z kolanem z dnia na dzień. Bez bólu nie stanę na nodze. Więc orteza znowu na nodze.
Termin do ortopedy jakiegoś poleconego przez znajomych i konkretnego na 23 marzec.
Witajcie.
Mi się pogorszyło z kolanem z dnia na dzień. Bez bólu nie stanę na nodze. Więc orteza znowu na nodze. Termin do ortopedy jakiegoś poleconego przez znajomych i konkretnego na 23 marzec.
Iza 3maj się dzielnie.
Ja ostatnio sobie poćwiczyłam....ojj poćwiczyłam- ale kolanka się wyćwiczyły i smarowanie się naprodukowało hihihi.
Ja chciałam cokolwiek zrzucić kilogramów żeby odciążyć kolana.
Zaczęłam sobie taki lekki aerobik w domu ćwiczyć generalnie marsz, brzuszki bez jakichś przysiadów czy innych forsujących ćwiczeń kolana i co poćwiczyłam dwa tygodnie i nie mogę chodzić. Kolana nie mogę wyprostować bo mam silny ból i wrażenie że mi do tyłu kolano się złamie. W piątek byłam jeszcze u synka w szkole usiadłam na niskiej ławce i nie mogłam z niej wstać musiał mnie podnosić mąż. Od wtorku noszę ortezę póki co byłam tylko u lekarza pierwszego kontaktu bo do ortopedy się szybko nie dostanę. Od piątku chodzę o jednej kuli. Wybuliło mi kolano po zewnętrznej stronie i boli. Mam zdiagnozowane zwyrodnienie w kolanie które szybko postępuje. Powinnam mieć kolano wymienione na endoprotezę tak usłyszałam od ortopedy jakiś rok temu ale teraz mi nie wymienią bo jestem za młoda i za powiedzmy 30 lat musieli by to drugi raz wymieniać. Tylko ja od 3 lat się męczę z takim kolanem ciągle przecież jest jakiś problem. Przejdę na spacer 20 minutowy i mnie kolano boli i mi puchnie. Nie raz mnie ból rwie aż do stopy. W zeszłym roku w kwietniu stawałam na komisję orzeczenia niepełnosprawności dostałam na rok czasu w stopniu lekkiem. Mam ją do kwietnia tego roku. Uzasadnienie że moje rokowania odnośnie przebiegu choroby i poprawy stanu zdrowia wynosi rok czasu. Tylko że ten rok mija a mi się pogorszyło a nie poprawiło.
Hejka Siostry!!!!!
Jak samopoczucie? Dzisiaj chciałam pokazać córce jak się jeździ na rowerze....i o matko i córko rower nieco mniejszy i o mało co nie skręciłam kolana. Oczywiście nie przekręciłam ...pedał został....a mieśnie i wszelkie części w kolanie naruszone... Trzeba się przeprosić z rowerem stacjonarnym......i nie udawać mistrzyni 2kółek.....ehhhhhhhhhhhhhh Pomimo codziennych ćwiczeń...jestem kaleką.....to że ćwiczę dowodzi tego ,że chodzę...a to ,że chciałabym coś więcej...może w 2gim życiu..... Pozdrawiam Ewela
Ja jestem po dwóch artroskopiach,na dwa kolana. Pierwszą miałam ze znieczuleniem w kręgosłup, niestety miałam zespół poznieczuleniowy, czyli straszny ból głowy przez kolejne kilka tygodni. Drugi zabieg był w znieczuleniu ogólnym i samo znieczulenie byłoby ok, bo obudziłam się zaraz po operacji, niestety dostałam krwotoku z rany i miałam problemy ze zbierającą sie krwią w kolanie przez miesiąc, dodatkowo za szybko wyjęli mi dren więc punkcje kolana mnie nie ominęły.
Teraz jestem umówiona do [edit: moderacja] na zastrzyki z kwasu hialuronowego. Już trzecie- jestem 2 lata po operacji i niestety dalej doskwiera mi ból kolan.
Może spróbuj zastosować opaskę magnetyczną na kolano ? Łagodzi dolegliwości bólowe pochodzenia mięśniowo-szkieletowego, reumatycznego i pourazowego.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|