To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Peknieta skora na palcach u malej

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Ryjek
Otoz kilka dni temu zauwazylam peknieta skore na obydwoch duzych palcach u nog mojej malej. Mloda duzo wstaje, wygina palce we wszystkie strony, wiec myslalam, ze zrobil sie jej jakis odcisk i teraz sie goi. Ale nie dawalo mi to spokoju i przyjrzalam sie temu dokladniej. Pod spodem duzego palca w miejscu zgiecia skora jest peknieta. Wyglada to tak jakby sie stara zluszczala a nowa odradzala. Smaruje jak narazie te miejsca na noc mascia, ale efekt marny. W dzien nie ma mowy o smarowaniu, gdyz mala smiga na boso. Wiem, ze powinien to obejrzec lekarz, ale najwczesniej sie do niego udam w poniedzialek. Moze mial ktos kiedys taki przypadek?

Dodam tez, ze ja to nie boli, ale wyglada nieestetycznie.
Ryjek
Widze, ze nikt nie mial stycznosci. A wiec posmarowalam malej paluszki mascia z wit. a i jest jakas poprawa. Moze bedzie lepiej.
dorsim
to że skóra pęka może oznacza brak jakiś witamin czy tym podobnych. Mi też tak pęka. Smaruj właśnie kremem ochronnym z witaminą A, on zawsze mi pomaga. Jeżeli są to poważniejsze pęknięcia lekarz przepisze coś silniejszego. Ja swojego czasu musiałam smarować pęknięcia jakimś kremem sterydowym, ale nazwy nie pamiętam.
operetka
Antoni też ma pękniętą skórę w zgięciu dużego palca. chociaż moim zdaniem to nie jest pękniecie tylko odgniecenie. oprócz tego ma pozdzieraną skórę z samych dużych palców a czasem również z tych pozostałych. bywa, że nie wygląda to dobrze 32.gif aczkolwiek ja łączę to z tym, że syn pełza i bardzo mocno odpycha się stopami. próbowałam zakładać skarpetki, buciki ale bardzo się denerwuje więc odpuściłam. chyba go to nie boli więc nic z tym nie robię bo prawdę mówiąc oprócz butów i skarpetek nie miałam innego pomysłu.
Ryjek
operetka moja tez smiga po domu tylko na boso, bo skarpetki czy rajstopki ja gryza odkad zaczela sie przemieszczac icon_smile.gif Ona tez duzo raczkuje, wstaje itp. Zobaczymy co jutro powie lekarz, bo i tak ide z jej alergia, bo odkad pyli topola mamy masakre w domu.
operetka
daj znać jak dowiesz się czegoś ciekawego.
Ryjek
No wiec jest to alergia kontaktowa. Niewiadomo od czegos, mam obserwowac. Czyli niewiem kiedy zaobserwuje jak ona caly czas na boso smiga icon_smile.gif I mamy natluszczac mascia z wit. A skoro Nam pomaga. Ot tyle sie dowiedzialam.
xxyy
...
widze, ze jest odpowiedz
operetka
CYTAT(Ryjek @ Mon, 07 May 2012 - 15:02) *
No wiec jest to alergia kontaktowa. Niewiadomo od czegos, mam obserwowac. Czyli niewiem kiedy zaobserwuje jak ona caly czas na boso smiga icon_smile.gif I mamy natluszczac mascia z wit. A skoro Nam pomaga. Ot tyle sie dowiedzialam.

hm... alergia? czyli, że to od tego, że czegoś tą nogą dotyka? ja serio pytam bo ja byłam przekonana, że mam dziecko niealergiczne i w temacie jakichkolwiek alergii jestem zielona 37.gif
Ryjek
operetka na to wyglada. Wczoraj 3 raz posmarowalam palce mascia z wit. A i jest coraz lepiej. Jeszcze z 2 razy i nie bedzie sladu.
Lizia
Moim zdaniem takie pęknięcie jeżeli nie chce się goić i się odnawia nie ma związku z bieganiem boso czy innymi uszkodzeniami mechanicznymi skóry.
Ja sama cierpię na coś takiego. Jest to związane z problemami z przemianą materii, może jakimiś brakami witamin czy mikroelementów.

Tradycyjna medycyna mi nie była w stanie pomóc, leczę się medycyną chińską z całkiem niezłym rezultatem
Ryjek
Lizia niewiem co ostatecznie spowodowalo te pekniecia. Niemnjiej smaruje mlodej na noc palce mascia z wit. A. I jeden palec juz jest ladny, zaleczony, drugi wiecej pokiereszowany jeszcze z 2 dni i tez bedzie super icon_smile.gif Ja sie ciesze, ze wkoncu cos pomoglo mlodej zaleczyc te paluszki.
walizka
Gaja od raczkowania na bosaka zrobiła sobie dzisiaj odcisk na dużym palcu 37.gif. I też nie wiem, czy go jakoś szczególnie potraktować...
Ryjek
walizka moja ma odciski co chwile icon_smile.gif Odciskow nie smarowalam i nie smaruje, jedynie peknieta skore pod paluszkiem.
kasiunia
to brzmi jak opis grzybicy.
Katya82
u mojem 3 letniej córeczki zauważyłam właśńie na duzym pluszku ze strony podeszwowej jak by skórka odchodziła palutkimi paseczkami ona jescze probowałą to pociagnąc ale jej zabolało do łez ze az sie zgodziła zakleic to plastekiem,myslicie ze musze sie udac do lekarki zeby zabaczyłą to no ma juz jakis czas i sien ie gojsmarowałam zwykłym kremem bo myslalam ze jeje wysycha ale to nie pomogło i nie wime czy to brak witamin ,prosze o podpowieź
Ryjek
kasiunia to nie byla grzybica, nawet tak nie wygladalo. Patrysia ma juz palce zagojone icon_smile.gif I po klopocie icon_smile.gif Nam pomogla masc z wit.A. Kilka razy posmarowalam na noc po kapieli i po problemie icon_smile.gif
operetka
CYTAT(kasiunia @ Sat, 12 May 2012 - 12:31) *
to brzmi jak opis grzybicy.

też nie sądzę, że to grzybica bo u Antka samo się zagoiło w momencie, kiedy z pełzania przestawił się na raczkowanie. przy raczkowaniu nie odpycha się już tak mocno stopami.

Katya82 twój opis brzmi inaczej niż ten z pierwszego postu więc nie pomogę.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.