To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Alternatywa dla telewizora itp

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Kasiula0969
Witajcie drogie mamy !

Jestem młodą mamą dwójki dzieci. Lena ma 4 latka, a Szymon w grudniu kończy 2.

Problem dotyczy mojej córki.
Nie mogę znaleźć sposobu żeby oderwać ją od telewizora (wychowanie babci )-czasem zaprowadzę ją do koleżanek ale tam też oprócz zabaw oglądają telewizję... Bajki nie zawsze są odpowiednie dla takich małych dzieci...

Wolałabym, żeby moje dziecko robiło coś w kierunku rozwoju. Wiem że jest młoda. Ale Zapewne można się bawić i rozwijać jednocześnie.

Drogie Mamy co radzicie ? icon_smile.gif

Kasia
xxyy
W domu wylaczyc telewizor, i zapraszac kolezanki do domu zamiast posylac.


Muzyka, audiobooki.

Piszesz wychowanie babci, a sama jej wlaczasz icon_wink.gif
rysa154
nie właczać i tyle, najpierw pewnie będzie marudzić, potem przywyknie i będziesz mogła wybierać jej bajki, pojedyncze nie ciurkiem jak lecą.

powinna sobie znaleźć zajęcie, jeśli nie to polecam gry planszowe, rysowanie, zabawe klockami
Pogoda
Schować telewizor. Przynajmniej na miesiąc. Zrobi dobrze całej rodzinie.

Nie, nie żartuję.
Mama_7454
[edit: moderacja]

i ban za uporczywe spamowanie 21.gif
Kasiula0969
[edit: moderacja]

i również ban
Dabriza
I jak szybko wiadomo ku czemu wÄ…tek zmierza.....
Pogoda
ech.... A mogło być tak pięknie, a tu tak szybko dziewczyny pokazały wszystkie karty... 02.gif
Dabriza
CYTAT(Pogoda @ Fri, 13 Sep 2013 - 16:48) *
ech.... A mogło być tak pięknie, a tu tak szybko dziewczyny pokazały wszystkie karty... 02.gif

Ja i tak jestem zdziwiona ,że odczekały całe 8 minut przed kolejnym postem w wiadomym temacie;)
xxyy
CYTAT(Kasiula0969 @ Fri, 13 Sep 2013 - 16:32) *
Czy inne mamy mają jakieś skuteczniejsze sposoby ? a może jakieś uzupełnienie do tych ?


Oczywiscie, np ksiazki 04.gif
morigan
a tak na powaznie, temat ciekawy, nie jestem za zabraniem tv do konca, co to da? klotnie, sprzeczki, placz... tv nie jest zły ale w ograniczonnych ilosciach, samam niektore bajki lubie icon_wink.gif nie zartuje, moj młody je oglada a ja razem z nim icon_smile.gif najlepiej ograniczyc czas na bajki albo wprowadzic stala porę, godzinne dziennie lub np. zawsze po podwieczorku... w tv jest teraz tyle kanałow ze szok, bajki dla 4-latków są ok, np. Dora, umi zumi,... hehehe tytulow nie pamietam ale jest pelno bajek uczących czegos.
A co robic z resztą czasu? gry planszowe, zabawy tematyczne, ksiazki, muzyka (moze jakis instrument) ale nie łudzmyu sie 4-latek potrzebuje naszego wsparcia przy wymyslaniu zajec i tutaj pojawia sie pytanie czy my jako rodzice mamy na to czas i chęci bo jezeli nie to nie miejmy pretensji do dzieci ze tv ogladają
rysa154
Moim zdaniem dzieci zupełnie nie potrzebują naszej pomocy w wymyslaniu zabaw.jedynie niektóre lubią jak rodzic uczestniczy w zabawie a inne nie.
Jak wylaczysz tv to zobaczysz że znajdą sobie zajęcie.
Pogoda
CYTAT
4-latek potrzebuje naszego wsparcia przy wymyslaniu zajec


Moja czterolatka nie ma żadnych problemów i świetnie sobie sama organizuje czas. Owszem, czasm przychodzą do mnie i proszą, żeby się z nimi bawić. Ale to nie dlatego, że same nie wiedzą co robić i się nudzą, tylko dlatego, że mają potrzebę bycia ze mną... Generalnie Lila jest tak dominująca osobowością, że ona wie dokładnie w co chce się ze mną bawić. Więcej nawet - w tzw. zabawach "fabularnych" daje mi konkretną postać do zagrania i jeszcze dyskutuje mi kwestie, które powinnam wypowiadać - czasem bardzo się denerwuje kiedy je przekręcam 08.gif
morigan
no wlasnie chodzi mi tatuj przede wszystkim o naszą obecnosc w czasie zabaw dzieci, jedynak lubi rowniez bawic sie z kims, czyli z rodzicem, bo innego wyboru nie ma, my stosujemy przewaznie wieczory rodzinne czyli np. granie w gry planszowe, czytanie bajek, zabwy w lego, jednak gdy wracam z pracy nie zawsze mam siły zucic sie w wir zabaw z dzieckiem bo nawet mama to nie maszyna odpoczac musi, dlatego jak wybieram tv dla dziecka to wybieram mądrze, tak aby z tego tv cos wynikało
Anita i Paweł
CYTAT(Pogoda @ Sat, 14 Sep 2013 - 16:20) *
Moja czterolatka nie ma żadnych problemów i świetnie sobie sama organizuje czas. Owszem, czasm przychodzą do mnie i proszą, żeby się z nimi bawić. Ale to nie dlatego, że same nie wiedzą co robić i się nudzą, tylko dlatego, że mają potrzebę bycia ze mną... Generalnie Lila jest tak dominująca osobowością, że ona wie dokładnie w co chce się ze mną bawić. Więcej nawet - w tzw. zabawach "fabularnych" daje mi konkretną postać do zagrania i jeszcze dyskutuje mi kwestie, które powinnam wypowiadać - czasem bardzo się denerwuje kiedy je przekręcam 08.gif


Nie wiem czy moja porada tutaj będzie pomocna, ale ja np. wykorzystałam to w czym sama się specjalizowałam będąc maluchem. Pokój duży mamy... duży icon_wink.gif Sporą część wykorzystaliśmy na zrobienie 'namiotu' z różnych elementów - krzeseł, kocy, stolika. Genraelnie zrobiliśmy nasz mały bunkier i maluchy mają tam swoje zabawki. Telewizja - owszem, ale gdy przychodzi powiedzmy godzina 19:00 mamy stałą zabawę w siedzenie w namiocie, gdzie czytamy sobie bajki, głównie o zwierzakach. Może to wydawać się niesamowite, ale to dopiero dało mi i mężowi trochę spookoju icon_smile.gif
netty5
CYTAT(morigan @ Sat, 14 Sep 2013 - 14:51) *
no wlasnie chodzi mi tatuj przede wszystkim o naszÄ… obecnosc w czasie zabaw dzieci, jedynak lubi rowniez bawic sie z kims, czyli z rodzicem, bo innego wyboru nie ma,


hehehe ja to mam dobrze .....
Zaba2
A może wspólne gry i zabawy edukacyjne? Dzieci najlepiej się uczą bawiąc, wtedy najchętniej zadają pytania i się rozwijają.
Paula.
My telewizora nie mamy wcale. Co oczywiście nie znaczy, że dziewczynki w ogóle nie oglądają bajek, ale nie ma nawyku włączania tv i wlepiania a się w niego. W sumie bajki są u nas oglądane w takich porach, w jakich ja oglądałam, gdy byłam dzieckiem, czyli w soboty i niedziele rano, a w tygodniu w okolicach godziny 19.
A co do samodzielnej zabawy to moja 2,5 latka świetnie potrafi się sama bawić. Obserwując w tym zakresie starszą i młodszą dochodzę do wniosku, że to kwestia charakteru, mała lubi sobie pobyć czasem sama, więc chętnie bawi się sama, duża lubi mieć publikę, więc dobrowolnie sama spędza czas dopiero odkąd nauczyła się czytać książki, a i to lubi gdy robimy razem i co wieczór upomina się o wspólne czytanie.
aisha1111
u nas bajki są od 19.30 do 20 (lub kilka minut po - nie wyłączę dziecku bajki minutę przed zakończeniem). potem czytamy bajki. w ciągu dnia frajdą jest narysować własną planszę do gry i potem gramy w planszówki własnej roboty. z innych zajęć:
-kolorowanki
- wierszyki
- piaskownica
- zabawa w dodawanie i odejmowanie na chodniku (rysujemy kredą kwadraty jeden za drugim, numerujemy. rzut kostką do gry i skaczemy określoną liczbę oczek +/- 2 albo 3 albo 4)
- rower
- lego (tutaj mamy zabawę fabularyzowaną, bo mały buduje z lego coś tam a potem odgrywa scenki, ostatnio bitwa pod Grunwaldem 29.gif )
- mały majsterkowicz (wkręcanie plastikowych śrub, walenie młotkiem po płocie, w weekendy prawdziwe remonty z tatą)
- zajmowanie się ogródkiem (plewienie, podlewanie kwiatów)
- plastelina
- normalne gry planszowe
- i wiele innych w zależności od humoru, pomysłu itp.
Maciejka
Od lat nie mamy telewizora. Oczywiście mamy telewizję, bo mamy komputer. Ale zdecydowanie stwierdzam, ze brak telewizora pomógl nam się odtwlewizyjnić. icon_wink.gif I z perspektywy czasu widzę, ze jak chłopcy byli mali włączalam i tv dla świętego spokoju. To nie dzieci mają z tym problem tylko my najczęściej. Tak jak z komputerem. Pozwalam im często grać o wiele za dużo, bo wtedy JA mam wolne. Oni się nie tluką, nie szlaejąpo domu tylko siedzą w pokoju. co jakiś czas wpuszczam sie w taki kanał. A potem to odkręcam.
Paula.
CYTAT(Maciejka @ Wed, 14 May 2014 - 11:39) *
Od lat nie mamy telewizora. Oczywiście mamy telewizję, bo mamy komputer. Ale zdecydowanie stwierdzam, ze brak telewizora pomógl nam się odtwlewizyjnić. icon_wink.gif I z perspektywy czasu widzę, ze jak chłopcy byli mali włączalam i tv dla świętego spokoju. To nie dzieci mają z tym problem tylko my najczęściej. Tak jak z komputerem. Pozwalam im często grać o wiele za dużo, bo wtedy JA mam wolne. Oni się nie tluką, nie szlaejąpo domu tylko siedzą w pokoju. co jakiś czas wpuszczam sie w taki kanał. A potem to odkręcam.

Zgadzam się w pełni.
Ja żeby nie dopuścić do rozsmakowania się w świętym spokoju, nie włączam długich bajek, w efekcie po każdej bajce jestem zmuszona podejść do kompa i świadomie zdecydować czy włączamy kolejną czy to już koniec. Przy starszej problemu w ogóle nie było, bo yotube nie miał jeszcze takich zasobów, w ogóle Kinga zaczęła oglądać bajki dopiero po ukończeniu 3 lat i na początku tylko w naszym towarzystwie. Z małą już się tak nie dało, no bo ciężko było Kindze zabronić całkiem oglądać bajki. Ale myślę, że i tak mamy w tym temacie naprawdę duże sukcesy, że książki, gry i inne zabawy są dla dziewczynek dużo przed komputerem i bajkami. Dodam jeszcze, że my przy nich nigdy nie nic nie oglądamy, bo filmy oglądamy na projektorze, gdy one już pójdą spać (no Kinga już czasem nam towarzyszy, gdy film jest odpowiedni). Poza tym kompa przy nich używam tylko czysto użytkowo, czyli np sprawdzając przepisy. No niestety czasem przy nich pracuję na kompie, ale to jest właśnie praca i one zdają sobie z tego sprawę.
tosinksa
książki, książki i jeszcze raz książki icon_smile.gif
Godmother

Nie musisz szukać alternatyw dla telewizora bo wszystko jest alternatywą dla telewizora. Więc to co musisz zrobić to: wyłączyć telewizor. Wiadomo że to poskutkuje buntem więc zrób to mądrze. Np. znajdź online program telewizyjny, pokaż jej na jakich programach lecą jakie bajki i poproś by wybrała 2-3-4. Wyjaśnij, że przeczytałaś w mądrej książce, że jak się siedzi przed tv dłużej niż 4 bajki to coś tam się dzieje. Czyli: ustal jakieś zasady, uprzedź córkę że teraz się zmienią. Możesz ostatecznie powiedzieć, że telewizor to urządzenie elektroniczne i że jak jest włączony za długo to szybciej się psuje a przecież nie chcecie się go zupełnie pozbyć. Zaopatrz się w bajki w audiobookach, i puść córce do zabawy z tle, będzie wtedy miała poczucie że leci jakaś bajka a można się bawić. Płyty z piosenkami dla dzieci - szczególnie dziewczynki się chętnie uczą śpiewać i tańczyć do takich piosenek. Podsumowując: wyłącz telewizor. Ogranicz oglądanie by córka obejrzała bajki ulubione (które Ty uznasz za słuszne) a żeby nie przeżyła za dużego szoku bawiąc się nagle w ciszy - zapełnij ciszę audiobookiem lub muzyką.
kajetanka
CYTAT(Godmother @ Thu, 20 Nov 2014 - 10:49) *
Wyjaśnij, że przeczytałaś w mądrej książce, że jak się siedzi przed tv dłużej niż 4 bajki to coś tam się dzieje.

Mój mąż zażartował, że od oglądania reklam zrobi jej się z mózgu kalafior 29.gif Śmiała się, ale od tamtej pory sama się odwraca jak leci reklama i tłumaczy, że nie chce mieć kalafiora icon_wink.gif
My nie mamy telewizora od 1,5 roku, bajki puszczam z komputera, czasem jest to 20min, czasem 1h, chyba, że chora jest, źle się czuje i leży, no to dłużej. A są takie dni, że w ogóle o bajkach zapomnimy icon_wink.gif Lubimy książki, gry, klocki, a jak Kaja sama ma się sobą zająć, przeważnie koloruje, mogłaby kolorować godzinami.

Puszczając bajki z komputera, wiem co włączam (oczywiście najpierw trzeba sprawdzić, bo w sieci różny syf), wiem ile czasu potrwa i tak jak ktoś już napisał, po każdej decyduję czy już, czy jeszcze. Z dzieciństwa pamiętam odpalony telewizor od rana do wieczora, kiedy nie świecił, taki dziwny klimat się robił w mieszkaniu...nie chciałabym, żeby dla moich dzieci to telewizor był odpowiedzialny za atmosferę w domu.
MÅ‚odaMama24
[edit: moderacja]
rajskax
a może kup taka gre na telewizor co dziecko musi sie poruszać razem z grą... np mata tańczaca
Melaniaa
Ja starałam się przyzwyczajać córkę od małego, że więcej czasu spędzamy na zabawach, spacerach z psem, itd, a telewizja to tylko dodatek. Miała ograniczony czas oglądania, potem inna zabawa, żeby się nie uzależniła... Bo jak widzę nieraz ile dzieci moich znajomych spędzają czasu przed komputerem czy tv, to mnie to przeraża
alutka80
My dużo czytamy, gramy w planszówki, układamy puzzle, tv unikamy
natiisz
Jeśli dziecko ma problem z "uzależnieniem' od telewizora, trzeba go nie włączać, zabronić włączać. I zainteresować czymś innym. Stworzenie gry planszowej, gry, zabawy plastyczne, zabawy ruchowe, przebieranki, zabawy konstrukcyjne ... Lista się nie kończy. Odrobina dobrej woli, trochę kreatywności i czas poświęcony dziecku. Po kilku dniach w wiele z tych zabaw dziecko będzie bawić się samo, a na telewizor nawet nie spojrzy.
natiisz
Jeśli dziecko ma problem z "uzależnieniem' od telewizora, trzeba go nie włączać, zabronić włączać. I zainteresować czymś innym. Stworzenie gry planszowej, gry, zabawy plastyczne, zabawy ruchowe, przebieranki, zabawy konstrukcyjne ... Lista się nie kończy. Odrobina dobrej woli, trochę kreatywności i czas poświęcony dziecku. Po kilku dniach w wiele z tych zabaw dziecko będzie bawić się samo, a na telewizor nawet nie spojrzy.
Asia123456
Polecam zabawy paluszkowe, dzieci świetnie się bawią, poznają wierszyki i jednocześnie rozwijają zdolności manualne. Zabawy są bardzo zróżnicowane: długie, krótkie, łatwiejsze i trudniejsze, więc rodzeństwo może bawić się wspólnie. Dobrze sprawdzają się także zabawy "na niby", w których dzieci mogą stać się wymyślonymi postaciami, zwierzątkami, osobami dorosłymi. Pamiętam, jak razem z siostrą, gdy byłyśmy małe uwielbiałyśmy bawić się w teatrzyk. Przebierałyśmy się wtedy w kolorowe stroje i występowałyśmy przed rodzicami. Sprawiało nam to wiele radości, rodzicom oczywiście też icon_smile.gif Polecam także masażyki do wierszyków, które możecie wykonywać na zmianę (znajdziesz je np. w książce "Przytulanki, czyli wierszyki na dziecięce masażyki" Marty Bogdanowicz). Ciekawym rozwiązaniem są także wszelkie zabawy rytmiczne, w których dzieci mogą tupać, klaskać, stukać do muzyki. Jeśli dzieci interesują się jakimś tematem szczególnie warto rozwijać te zainteresowania i nawiązywać do nich w zabawie. Skoro Lenka lubi oglądać telewizję, możesz wspólnie z córką wykonać telewizor z dużych kartonów, który pomalujecie, ozdobicie i będziecie występować w wymyślonym przez Was programie. Oczywiście wszystkie zabawy konstrukcyjne, tworzenie konstrukcji z plasteliny, modeliny również jest zabawą i jednoczeście pozytywnie wpływa na rozwój dziecka.

Pozdrawiam
kuna87
Może nie moje dzieci, ale u nas super się sprawdzają planszówki icon_wink.gif
nie dość że dzieciaki mają frajdę, to jeszcze my razem z nimi icon_wink.gif
Asia123456
To dobry pomysł icon_smile.gif Polecam także spacery i zabawy na świeżym powietrzu: zbijanie kręgli wykonanych z butelek po wodzie mineralnej, grę w piłkę, puszczanie latawca. Pamiętaj, że ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia icon_smile.gif

Pozdrawiam
iti
u nas też przydałoby się wyłączać tv częściej
Weroniczqa
A u mnie sprawdza się Internet icon_wink.gif Też często obawiam się o to, że w tv są nieodpowiednie bajki, zresztą tv nie jest u nas często włączony. Dlatego spędziłam trochę czasu nad przeszukaniem sieci, żeby znaleźć coś odpowiedniego. Jak na razie króluje u nas https://bajkowa.tv/strefa_bajek.html Jest mnóstwo bajek edukacyjnych i także aranżacji znanych pięknych baśni, także wiem, że będzie z pożytkiem i bez żadnych nieodpowiednich treści icon_smile.gif
euzebiusz35
my testujemy z naszym maluchem liczenie na www.liczymy.pl - o tyle jest to fajne, że mozna sobie wybrac dodwanie do 10. no i działa na tablecie
euzebiusz
Imortha
U nas sprawdza się po prostu poświęcanie dziecku czasu, zabawa z nim - nie można oczekiwać, że dziecko będzie cały czas samo się bawiło chociaż jak ostatnio synuś dostał wymarzony zestaw klocków ([edit: moderacja] - całe szczęście pasują do Lego bo byłoby kiepsko!) to mieliśmy całe popołudnie z głowy icon_smile.gif
Mama_Małej_Mi
Alternatywa dla telewizora? Książki oczywiście, a konkretnie Muminki. Moje dzieci je uwielbiają. Jeżeli któraś z mam nie miała do czynienia a chciałaby poznać bliżej, zanim przedstawi je dzieciom, warto na dobry początek poczytać o "mamie Muminków" czyli autorce serii https://www.czytamwszedzie.pl/magia-mamy-muminkow. Coś dla mamy i.. coś dla malucha, bo pewna jestem, że każde dziecko Muminki pokocha. icon_smile.gif
maminkowa
Planszówki się sprawdzają doskonale, czasem nawet mamy fazę na jakąś jedną i gramy wciąż i wciąż a sterta innych czeka na swoją kolej icon_smile.gif ostatnio na fali Karaluchy są icon_smile.gif gier multimedialnych nie mamy, ale jakośnigdy nas do nich nie ciągnęło. Często też słuchamy radia, a u Was radio gra w domu? icon_smile.gif
Ratatam
maminkowa - gra dość często, ale praktycznie słuchamy tylko Polskiego Radia Dzieciom. Muzykę dla siebie biorę z komputera, bo mnie aktualne stacje muzyczne średnio kręcą. icon_smile.gif
Piernikowy
CYTAT(Kasiula0969 @ Fri, 13 Sep 2013 - 13:13) *
Witajcie drogie mamy !

Jestem młodą mamą dwójki dzieci. Lena ma 4 latka, a Szymon w grudniu kończy 2.

Problem dotyczy mojej córki.
Nie mogę znaleźć sposobu żeby oderwać ją od telewizora (wychowanie babci )-czasem zaprowadzę ją do koleżanek ale tam też oprócz zabaw oglądają telewizję... Bajki nie zawsze są odpowiednie dla takich małych dzieci...

Wolałabym, żeby moje dziecko robiło coś w kierunku rozwoju. Wiem że jest młoda. Ale Zapewne można się bawić i rozwijać jednocześnie.

Drogie Mamy co radzicie ? icon_smile.gif

Kasia


Cześć, Kasiu!
Choć nie jestem młodą mamą, a tatą mam dla Ciebie kilka rad w tym temacie:
1) Wyrzuć telewizor (lub ewentualnie schowaj)
2) CZYTAJ córce i to jak najwięcej. Dziecięcy rynek wydawniczy ma do zaoferowania naprawdę dużo wspaniałych tytułów dla dzieci w różnym wieku. Nie podam Ci konkretnych tytułów, bo nie chcę zaliczyć bana od Administratorów)
3) Porozmawiaj z babciÄ… i zaproponuj jej to samo.
4) Jeśli wiesz, że idąc do koleżanek Twoja córka też ogląda telewizję, to zaproś jej koleżanki do siebie. Alternatywą dla serialu może być np. gra planszowa. A tu jest równie dużo propozycji. Tak, jak z książkami.
5) Sama z niÄ… zagraj w takÄ… grÄ™.
6) Wychodźcie częściej na spacery, np. do parku. To doskonała okazja, by Twoja córka poznawała otaczający ją świat. A poznawanie przyrody (listki, kwiat, drzewa) z całą pewnością będzie bardziej pożyteczne, niż oglądanie TV. Przy okazji możesz "sprzedać" córce np. zasady bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię itd.
Oczywiście nie wszystko od razu i nie za dużo. Wprowadzając jednak zmiany stopniowo masz szansę, by Twoja córka przekonała się, że istnieje życie poza telewizyjne, ba jest ono o wiele ciekawsze, niż serial czy film icon_smile.gif

Pozdrawiam,
J.
lillou
Moje dziecko teraz choruje i już mi się kończą pomysły, nie ogląda tv ale czasami jakąś bajkę na komputerze (robimy inhalacje i to go na chwlę unieruchamia), lubimy robić zdjęcia i wczoraj sobie taką śmieszną fotobudkę skonstruowaliśmy coś na wzrór tego pomysłu [edit: moderacja] fajnie to wyszło i było kupę śmiechu icon_biggrin.gif
evik
Niestety telewizor i bajki to jedyna zabawka dla dzieci a dla nas w tym czasie odpoczynek Proponuję jednak zainwestować w zabawki interaktywne wówczas dziecko samo się bawi a przy tym rozwija się.Jeśli mamy czas to oczywiście książki,gry planszowe i wspólna zabawa.
IgaO
wydaje się, że jedyną alternatywą do telewizora jest wspólna zabawa i na pewno zabawki interaktywne https://zaira.pl/pl/blog/Jakie-zabawki-dla-...e-na-prezent/67 . Dziecko musi być zainteresowane zabawą, w końcu maluchy zdobywają wiedzę i trzeba im to zapewnić. Jeśli dziecko się szybko nudzi to oznacza, że i zabawy i zabawki muszą stawiać przed nim większe wymagania aby go absorbowały.
EM-KA
Na początek tablica z zasadami dotyczącymi pory oglądania tv i dozwolonych programów - dla wszystkich domowników icon_wink.gif U mnie taka założyłam. A zamiast telewizora to wiadomo- wspólne czytanie, planszówki czy spacer. Ale wiadomo, że czasami przychodzi moment, że dzieci muszą zająć się sobą same, a warto, żeby ten czas wykorzystały jakoś pożytecznie. Z doświadczenia wiem, że nie wszystkie dzieci same potrafią zorganizować sobie zabawę, więc na pewno trzeba próbować różnych alternatyw i szukać tego, co faktycznie polubią (dzięki temu może tez odkryjemy ich talenty). Moim zdaniem czasem też warto skorzystać z nowych technologii - nie unikniemy ich, bo nasze dzieci i tak będą korzystać z tv, smartfonów i tabletów, więc lepiej wybierać im jakieś sprawdzone, edukacyjne gry, bajki czy programy. Ja ostatnio wyczaiłam apkę z grą kreatywną, którą bardzo polubiła moja córka - nazywa się tak jak książka dla dzieci - Detektyw Pozytywka. Są w niej różne zagadki, rozwiązywanie "śledztw", które potrafią naprawdę wciągnąć. I książka, i gra są naprawdę fajne icon_smile.gif No i mają taką blokadę czasową, dzięki której po pewnym czasie gra zostaje zatrzymana i dziecko dostaje przypomnienie, że czas już zakończyć grę i na przykład wyjść na spacer. Myślę, że w ramach rozsądnego zaprzyjaźniaia się z nowymi technologiami takie gry są naprawde sensowym rozwiązaniem icon_smile.gif Tyle tylko że jest to gra, przy której dziecko musi już troche czytać - no chyba, że gra razem z rodzicem - tak może nawet lepiej, bo wspólnie spędzamy czas icon_smile.gif
ReggioEmilia
Podobnie jak inni, ja również polecam w pierwszej kolejności pozbycie się telewizora w ogóle. Dopiero wtedy będzie można mówić o jakiś alternatywach. W przeciwnym wypadku zwykle kończy się np. na jednorazowej wspólnej zabawie i następnego dnia wraca do łask.

Niestety wybór telewizora czy komputera podyktowany jest zwykle tym, że i tak trzeba byłoby się rozdwoić, żeby nawet nie pracując zawodowo zajmować się domem i do tego całkowicie wypełnić dzieciom czas wspólnymi zajęciami czy chociażby czytaniem dzieciom książek. Telewizor można włączyć i producenci kreskówek zajmą się tym, żeby dziecko było czymś zajęte dopóki tego telewizora nie wyłączymy. Do tego telewizorem nie da się zadławić icon_wink.gif

Dla mnie rozwiązanie jest proste, wystarczy zdać się na wyobraźnię dzieci. Nie trzeba gier planszowych, zabawek edukacyjnych sprowadzanych z USA i innych cudów. Po kilku dniach bez telewizora dzieci same odkryją, że koc i dwa krzesła mogą zmienić się w fort, jaskinię, statek, samochód i milion innych rzeczy za każdym razem zapewniając rozrywkę na długie godziny. Tylko właśnie ważne jest zapewnienie dzieciom stymulującego środowiska, inspirowania ich jakimiś opowieściami i zachęcania do odkrywania nowych rzeczy. Tu nawet dobrze, żeby nie podsuwać dzieciom gotowców. Zapewniam, że każdy kto do tej pory polegał na telewizji będzie zaskoczony co dzieci wymyślą bez dostępu do niej.

A co do bajek, to wiadomo - nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka. Czymże byłoby dzieciństwo bez Króla Lwa. Jak już się pozbędzie telewizora (najlepiej drogą sprzedaży) można zastanowić się nad zakupem rzutnika icon_wink.gif



nauczycielkaaa8888
Drodzy Rodzice! Prowadzę anonimowe badanie do pracy magisterskiej na temat bajek terapeutycznych, jeśli macie 5 minut, proszę wypełnijcie poniższą ankietę! Z góry dziękuję!
https://www.ankietaplus.pl/s/67114VEH
mArLenaMM
Ja nie chce w 100% eliminować telewizora z życia dziecka bo jednak są tam też programy , które mogą dużo nauczyć i pokazać otaczającą rzeczywistość itd Szukam jednak jakiejś alternatywy na spędzanie wolnego czasu , która będzie jednocześnie miła i kształcąca . Innymi słowy, zależy mi na tym , aby moje dziecko uczyło się i bawiło . Co byłoby w takim wypadku najlepsze ?
Sabiina
A może klocki edukacyjne? Jeśli chodzi o połączenie nauki z zabawą są moim zdaniem świetne
mArLenaMM
Twoje dziecko czy dzieci mają jakieś doświadczenie z tymi klockami ? Co możesz więcej o nich powiedzieć ? Jakie mają zalety i wady ?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.