To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

terapia małżenska

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kajek
jak taka terapia wyglada? czego sie mozna spodziewac?
malgosia1968
swojego czasu jak jeszcze tkwiłam w związku małżeńskim to przechodziłam taką terapię ale zaznaczam, że było to jakieś 15 lat temu
ja miałam swojego psychologa eks miał swojego i co jakiś czas spotykaliśmy się w czwórkę i omawialiśmy wspólnie nasze problemy, czasami było spokojnie a czasami niestety nie
nam ta terapia na jakiś czas pomogła
KaśKaś
moja przyjaciółka niedawno chodziła z mężem i tak psycholog robił raczej za mediatora, to znaczy oni rozmawiali o jakimś temacie, który był punktem zapalnym, a on pilnował, żeby dyskusja była rzeczowa i nie przerodziła się w awanturę z wyzwikami.
Mama-mia
Terapia par, bo na taką terapie chodzą też pary bez ślubu, niekoniecznie trzeba mieć zawarty związek małżeński.
Mama-mia
Warto pooglądać pierwszy sezon "Bez tajemnic" serialu, tam jest rewelacyjnie pokazane, jak wygląda terapia pary, mniej więc jak opisuje to KaśKaś
promisa
u nas pomogła i jest już ok icon_smile.gif
happysad
rozmowy były ciężkie, ale jakoś poszło, uważam że było warto... nauczyliśmy się ze sobą normalnie rozmwiać
mamajul
Tez slyszalam, ze psycholog jest na takiej terapii w roli mediatora, osoby obiektywnej, bezstronnej.
Myślę, ze warto próbować. U nas w fundacji sa mediacje i jest potrzeba i sa wyniki dobre takich spotkan. Powodzenia:)
kasiulka1985
Ja się właśnie zastanawiam, czy nie iść z mężem na taką terapię... jesteśmy dopiero 4 lata po ślubie a rozwód wisi na włosku, właściwie gdyby nie to, że mamy 3 letniego synka to pewnie byłoby już po wszystkim... zastanawiam się na ile taka terapia mogłaby nam pomóc?
Ennie
Kasiulka1985, nawet jeżeli ta terapia nie uratuje waszego małżeństwa, to ułatwi wam rozstanie w dobrej atmosferze. Myślę że warto starać się nawet o to, chociażby ze względu na dziecko, które zawsze będzie odczuwało atmosferę między wami.
sster84
Zgodzę się z przedmówcami. Jeśli terapia nie naprawi związku, to przynajmniej oczyści powietrze, pozwoli spojrzeć na problematykę z innej perspektywy i doda odwagi, żeby móc iść w swoją stronę bez poczucia wyrządzania krzywdy. Tak się po prostu dzieje, trzeba to przełknąć i iść dalej, bez wyjątków. Pozdrowienia.
Miwako
Ja mysle ze taka terapia w ogole nauczy rozmawiać. Pokaże jak wysluchać, jak budowac argumenty...moim zdaniem warto icon_smile.gif nieważne z jakim skutkiem. Jesli zcali parę to ekstra ale jesli nie, to uwazam, ze nie jest to stracony czas.
arenka
U mnie tez pomogla taka terapie, i to jest dosc swieze bo sprzed 2 lat ;p, naprawde polecam i prosze nie oczekiwac efektow po miesiacu, my chodzilismy przez 2 lata i dopiero po tym czasie bardzo sie zmienilismy, duzo zrozumielismy i jest naprawde fajnie. Inaczej patrze na meza, doceniam go a on mnie icon_wink.gif
kaska2909
A była któraś z Was u seksuologa? Mamy problemy z seksem, totalny magiel nam sie wplatał w związek i nie potrafimy sobire sami z tym poradzic. Bardzij problematyczny jet mąż, choc ja tez średnio mam ochotę na seks. Znajomi chwalą metody działania i podejście do każdego pacjenta w warszawskiej klinice Psychomedic [edit: moderacja] - jak wygląda taka wizyta? Trzeba się do niej przygotować?
WiolkaK
Czasem może na prawdę pomóc- ale obie strony muszą tego bardzo pragnąć. Nie wstydzę się tego, że kiedyś sama musiałam skorzystać z takiej pomocy! Nie było to łatwe, ale bardzo ale to bardzo pomogło icon_smile.gif Człowiek dowie się jak bardzo mu zależy na tej drugiej połowie, jak warto walczyć@
kuziva
żeby związek był udany to o problemach trzeba rozmawiać
WiolkaK
No właśnie, trzeba rozmawiać, a czasem zaczyna się to dopiero dzieki pomocy [edit: moderacja]. Dziwnie skonstruowany też nas mózg, że z osobom na której nam najbardziej zależy nie potrafimy rozmawiać...
mniszka19
niestety. czasem chyba łatwiej jest nam pogadać z nieznajomym.
Quiald
Ja z żoną mam czasem takie chwile, że jesteśmy na siebie pokłóceni i wtedy rozmawiam ze znajomymi, albo piszę na forum psychologicznym o swoich problemach, żeby wyrzucić z siebie złe emocje.
kassandraa
trzeba o tym mówić miedzy soba a nie nagle na imprezie robic przy znajomych wielkie awantury, albo zwierzac sie obcym osobom .. wtedy jak małżonek się dowie to może mu być przykro, że dowiedział sie o problemie od kogoś a nie od najblizszej mu osoby
generalnie uwazam ,ze zawsze warto lapac sie kazdego kola ratunkowego icon_wink.gif
kamyki_80
Terapia polega na rozmowie. Pokonanie przeszłości i budowanie przyszłości, w zgodzie.
cremecaramel
Jak do terapii podejść bez emocji?? Moja kuzynka bardzo kłóci się ze swoim mężem, czepia się go dosłownie o wszystko, on namawia ją na terapię ale ona nie chce o tym słyszeć w ogóle jest bardzo nerwowa, ciężko wytrzymać w jej towarzystwie, jej mąż to wiem że od jakiegoś czasu bierze nervomix forte, bo niestety zostaiśmy w to wszystko wplątani, on się żali do mojego męża, bo chce ratować ten związek, mają dziecko i coś tak z dnia na dzień zaczęło się psuć. Jak ją przekonać do terpii?
Cieszynka
Byłam na takiej terapii małżeńskiej / dla par i w moim przypadku przyniosła całkiem dobre rezultaty. Średnio układało mi się z partnerem w małżeństwie i dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na sięgnięcie po pomoc kogoś, kto się na takich sprawach zna. Padło na https://twojpsychologursynow.pl/ i naprawdę dobrze się stało. Dzięki pomocy mam dziś możliwość tworzenia naprawdę wspaniałej rodziny. icon_smile.gif
weronika_fala
Hmm to zależy o nurtu w jakich psychoterapeuta pracuje.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.