Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
6 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

sierpniówki 2015

> 
AniaAniaAnia
nie, 23 lis 2014 - 14:38
Witam,

widzę, że nie ma jeszcze wątku sierpniowego, dlatego zakładam.

zakładam sierpniowy, mimo, że możliwe, że wypadnie mi lipiec, bo mam sentyment, w 2007 również należałam do sierpniówek.

nie pamiętam ostatniej miesiączki, cykle mam bardzo nieregularne, ale przedwczoraj 4 testy pozytywne, wczoraj jeden i dzisiaj jeden.

przedwczoraj byłam też na usg, widać pęcherzyk, wlk pęcherzyka 4.6 mm, wskazuje na 4 tydzień.

raz poroniłam, teraz ciąża kompletnie nieplanowana.

są jeszcze inne sierpniówki?
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post nie, 23 lis 2014 - 14:38
Post #1

Witam,

widzę, że nie ma jeszcze wątku sierpniowego, dlatego zakładam.

zakładam sierpniowy, mimo, że możliwe, że wypadnie mi lipiec, bo mam sentyment, w 2007 również należałam do sierpniówek.

nie pamiętam ostatniej miesiączki, cykle mam bardzo nieregularne, ale przedwczoraj 4 testy pozytywne, wczoraj jeden i dzisiaj jeden.

przedwczoraj byłam też na usg, widać pęcherzyk, wlk pęcherzyka 4.6 mm, wskazuje na 4 tydzień.

raz poroniłam, teraz ciąża kompletnie nieplanowana.

są jeszcze inne sierpniówki?

--------------------

AniaAniaAnia
wto, 25 lis 2014 - 10:03
nie ma nikogo???

poczekam:)
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post wto, 25 lis 2014 - 10:03
Post #2

nie ma nikogo???

poczekam:)

--------------------

oliweczkas
czw, 27 lis 2014 - 12:16
Aniu gratuluję. Moja też kompletnie nieplanowana, z zaskoczenia:)
Życzę bezproblemowej ciąży:)
oliweczkas


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,665
Dołączył: wto, 28 wrz 04 - 16:40
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 2,135

GG:


post czw, 27 lis 2014 - 12:16
Post #3

Aniu gratuluję. Moja też kompletnie nieplanowana, z zaskoczenia:)
Życzę bezproblemowej ciąży:)

--------------------
Oliwia- mamusia Zuzinka (17.01.2005) i Błażejka (20.04.2015) żona Darka (od 6.09.2003 )


Pusiuniu-biegaj sobie szczęśliwie po niebieskich łąkach [*] Zawsze będziemy Cię kochać.
Nicoretta
sob, 29 lis 2014 - 16:14
Witajcie,
Jestem tu nowa. Szukałam forum, na którym udzielałam się przy pierwszym dziecku i w drugiej, straconej ciąży, ale trafiłam tutaj. Od kilku dni wiem, że jestem w ciąży (pozytywne testy, wysoka Beta i usg), termin na 10.08. Jeszcze bardzo wcześnie, więc wiem z doświadczenia, że wszystko się może zdarzyć, dlatego na razie nie chwalę się zbyt mocno. Ale jeśli wszystko dobrze pójdzie, to będę się tu udzielać jeszcze jakiś czas icon_smile.gif
Natalia
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post sob, 29 lis 2014 - 16:14
Post #4

Witajcie,
Jestem tu nowa. Szukałam forum, na którym udzielałam się przy pierwszym dziecku i w drugiej, straconej ciąży, ale trafiłam tutaj. Od kilku dni wiem, że jestem w ciąży (pozytywne testy, wysoka Beta i usg), termin na 10.08. Jeszcze bardzo wcześnie, więc wiem z doświadczenia, że wszystko się może zdarzyć, dlatego na razie nie chwalę się zbyt mocno. Ale jeśli wszystko dobrze pójdzie, to będę się tu udzielać jeszcze jakiś czas icon_smile.gif
Natalia
AniaAniaAnia
sob, 29 lis 2014 - 17:07
Natalia witaj,

w końcu nie jestem sama;) Przyznam, że ja wariuję ze zmartwienia, też poroniłam i bardzo się boję, nikomu oprócz naj najbliższym nic nie mówię, bo nie chcę zapeszać.

dbaj o siebie, trzymam kciuki, żeby maleństwo zdrowo rosło.
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post sob, 29 lis 2014 - 17:07
Post #5

Natalia witaj,

w końcu nie jestem sama;) Przyznam, że ja wariuję ze zmartwienia, też poroniłam i bardzo się boję, nikomu oprócz naj najbliższym nic nie mówię, bo nie chcę zapeszać.

dbaj o siebie, trzymam kciuki, żeby maleństwo zdrowo rosło.

--------------------

AniaAniaAnia
sob, 29 lis 2014 - 17:12
zupełnie nie wiem jak wstawić na forum suwaczek
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post sob, 29 lis 2014 - 17:12
Post #6

zupełnie nie wiem jak wstawić na forum suwaczek

--------------------

Nicoretta
nie, 30 lis 2014 - 12:00
Sama nie wiem jak będzie, troszkę plamię więc się martwię... Mam już 6.5-letniego synka, w sierpniu 2012 straciłam dziecko, i od tego czasu zajście w ciążę było podobno niemożliwe - stwierdzone PCOS, bardzo nieregularne miesiączki (np. ostatnia 12 września, a zapłodnienie w połowie listopada....), a leczyć się nie chciałam, bo jestem zdania, że natura wie najlepiej co i jak. Wmówiłam sobie schemat, że drugiego dziecka nie będzie i dwie kreski na teście to dla mnie wielki szok - zarówno pozytywny jak i mega strasujący. Nie da się tego opisać jak wygląda ciąża po stracie - wieczny strach i wór wątpliwości...
Ps. U mnie beta 8 dni po zapłodnieniu ponad 6000, a pęcherzyk 91mm.
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post nie, 30 lis 2014 - 12:00
Post #7

Sama nie wiem jak będzie, troszkę plamię więc się martwię... Mam już 6.5-letniego synka, w sierpniu 2012 straciłam dziecko, i od tego czasu zajście w ciążę było podobno niemożliwe - stwierdzone PCOS, bardzo nieregularne miesiączki (np. ostatnia 12 września, a zapłodnienie w połowie listopada....), a leczyć się nie chciałam, bo jestem zdania, że natura wie najlepiej co i jak. Wmówiłam sobie schemat, że drugiego dziecka nie będzie i dwie kreski na teście to dla mnie wielki szok - zarówno pozytywny jak i mega strasujący. Nie da się tego opisać jak wygląda ciąża po stracie - wieczny strach i wór wątpliwości...
Ps. U mnie beta 8 dni po zapłodnieniu ponad 6000, a pęcherzyk 91mm.
Nicoretta
pon, 01 gru 2014 - 18:32
I nikogo poza nami nie ma?
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post pon, 01 gru 2014 - 18:32
Post #8

I nikogo poza nami nie ma?
AniaAniaAnia
wto, 02 gru 2014 - 07:34
nie ma, nie ma.
na innych forach sÄ…icon_wink.gif
ja wczoraj robiłam betę 7177.
byłam na usg, bo się bardzo martwię, cycki mi opadły zupełnie, bolą trochę, ale są miękkie i opadły.
na usg pęcherzyk widoczny 9 mm, pęcherzyk żółtkowy 2,7 mm, ale zarodka jeszcze nie widać.
mam przyjść za tydzień. ostatnio byłam na usg 21.11 - pęcherzyk miał 4,4 mm i oprócz niego nic nie było, więc jest postęp. z drugiej strony cycki opadły mi dopiero trzy dni temu, no ale bolą przy dotyku.
pęcherzyk urósł, ginekolog powiedziałą, że dobry wzrost i że jak na jej oko jest ok, musimy czekać na zarodek.

ale ja oczywiście, naczytałam się, że opadnięte cycki to źle, i że pęcherzyk powinien więcej urosnąć.
czekam na doświadczenia wasze, bo osiwieję ze stresu.
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post wto, 02 gru 2014 - 07:34
Post #9

nie ma, nie ma.
na innych forach sÄ…icon_wink.gif
ja wczoraj robiłam betę 7177.
byłam na usg, bo się bardzo martwię, cycki mi opadły zupełnie, bolą trochę, ale są miękkie i opadły.
na usg pęcherzyk widoczny 9 mm, pęcherzyk żółtkowy 2,7 mm, ale zarodka jeszcze nie widać.
mam przyjść za tydzień. ostatnio byłam na usg 21.11 - pęcherzyk miał 4,4 mm i oprócz niego nic nie było, więc jest postęp. z drugiej strony cycki opadły mi dopiero trzy dni temu, no ale bolą przy dotyku.
pęcherzyk urósł, ginekolog powiedziałą, że dobry wzrost i że jak na jej oko jest ok, musimy czekać na zarodek.

ale ja oczywiście, naczytałam się, że opadnięte cycki to źle, i że pęcherzyk powinien więcej urosnąć.
czekam na doświadczenia wasze, bo osiwieję ze stresu.

--------------------

Nicoretta
wto, 02 gru 2014 - 19:31
Oj pierwsze słyszę coś o cyckach! Ja zrobiłam dziś betę znowu (16 tyś), a do badania jeszcze 9 dni, chyba umrę z nerwów! U mnie był tylko pęcherzyk, więc boję się, ze nic tam nie będzie. Ale sobie wkręcamy, nie? icon_smile.gif
Z drugiej strony, po stracie człowiek wie, że gdy ktoś mówi 'Nie martw się, będzie dobrze' to wiemy, że tak może nie być, bo to samo już słyszałyśmy... Bądźmy dobrej myśli icon_smile.gif
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post wto, 02 gru 2014 - 19:31
Post #10

Oj pierwsze słyszę coś o cyckach! Ja zrobiłam dziś betę znowu (16 tyś), a do badania jeszcze 9 dni, chyba umrę z nerwów! U mnie był tylko pęcherzyk, więc boję się, ze nic tam nie będzie. Ale sobie wkręcamy, nie? icon_smile.gif
Z drugiej strony, po stracie człowiek wie, że gdy ktoś mówi 'Nie martw się, będzie dobrze' to wiemy, że tak może nie być, bo to samo już słyszałyśmy... Bądźmy dobrej myśli icon_smile.gif
AniaAniaAnia
wto, 02 gru 2014 - 20:58
mam suwaczek, mam suwaczek 06.gif

trzymam kciuki za badania,

ja mam wizytę w poniedziałek, usg, będziemy sprawdzać czy widać już zarodek, ale nie wiem czy wytrzymam do poniedziałku...
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post wto, 02 gru 2014 - 20:58
Post #11

mam suwaczek, mam suwaczek 06.gif

trzymam kciuki za badania,

ja mam wizytę w poniedziałek, usg, będziemy sprawdzać czy widać już zarodek, ale nie wiem czy wytrzymam do poniedziałku...

--------------------

Nicoretta
śro, 03 gru 2014 - 20:46
Gratuluję suwaczka! Widzę, że masz już synka? Mój ma 6.5 roku icon_smile.gif
Tak myślę, że ja w 5 tyg, a Ty w 7 to chyba lipcóweczką będziesz, bo ja mam termin na początek sierpnia icon_smile.gif Jutro rano idę zrobić wszystkie badania, które mi zleciła mi ginka tydzień temu. Wizyta dopiero za tydzień, więc też siędzę jak na szpilkach... Daj znać jak w poniedziałek.
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post śro, 03 gru 2014 - 20:46
Post #12

Gratuluję suwaczka! Widzę, że masz już synka? Mój ma 6.5 roku icon_smile.gif
Tak myślę, że ja w 5 tyg, a Ty w 7 to chyba lipcóweczką będziesz, bo ja mam termin na początek sierpnia icon_smile.gif Jutro rano idę zrobić wszystkie badania, które mi zleciła mi ginka tydzień temu. Wizyta dopiero za tydzień, więc też siędzę jak na szpilkach... Daj znać jak w poniedziałek.
AniaAniaAnia
śro, 03 gru 2014 - 22:54
Nicoretta,

właściwie to ja nie wiem w którym ja tygodniu jestem, albo 6 i kilka dni, a może 5 i kilka dni. w ciążę zaszłam albo
6-7 listopad, albo 14-16 listopad. Miesiączkę miałam ostatnią ok 10 października, ale ja mam cykle bardzo nieregularne i długie, nawet do 45 dni.
tygodnie liczę po wlk pęcherzyka i po becie.
gdybym liczyła po zapłodnieniu to zdecydowanie krócej jestem w ciąży, albo 5t5d, albo 4t4d, no ale na to mam betę za wysoką. w poniedziałek robiłam betę 7177, dzisiaj tylko 9247.
ja naprawdę zwiariuję i osiweię w tej ciąży. gdybym wiedziała, że taki stres mnie dopadnie... w życiu bym się nie spodziewała, że będę tak bardzo się martwić i przeżywać, zamiast się cieszyć.
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post śro, 03 gru 2014 - 22:54
Post #13

Nicoretta,

właściwie to ja nie wiem w którym ja tygodniu jestem, albo 6 i kilka dni, a może 5 i kilka dni. w ciążę zaszłam albo
6-7 listopad, albo 14-16 listopad. Miesiączkę miałam ostatnią ok 10 października, ale ja mam cykle bardzo nieregularne i długie, nawet do 45 dni.
tygodnie liczę po wlk pęcherzyka i po becie.
gdybym liczyła po zapłodnieniu to zdecydowanie krócej jestem w ciąży, albo 5t5d, albo 4t4d, no ale na to mam betę za wysoką. w poniedziałek robiłam betę 7177, dzisiaj tylko 9247.
ja naprawdę zwiariuję i osiweię w tej ciąży. gdybym wiedziała, że taki stres mnie dopadnie... w życiu bym się nie spodziewała, że będę tak bardzo się martwić i przeżywać, zamiast się cieszyć.


--------------------

Nicoretta
czw, 04 gru 2014 - 19:42
Ania,
Ja dziś zrobiłam betę (prawie 19tyś), i wzrost o 3tyś w ciągu 48h. Wszędzie czytam , że wzrot powinien być o 60% w ciągu 48h a u mnie to tylko 17% icon_sad.gif Nie wiem czy się martwić czy nie ....
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post czw, 04 gru 2014 - 19:42
Post #14

Ania,
Ja dziś zrobiłam betę (prawie 19tyś), i wzrost o 3tyś w ciągu 48h. Wszędzie czytam , że wzrot powinien być o 60% w ciągu 48h a u mnie to tylko 17% icon_sad.gif Nie wiem czy się martwić czy nie ....
AniaAniaAnia
czw, 04 gru 2014 - 21:19
Nicoretta,

ja byłam dzisiaj u lekarza, znowu... nie wytrzymałam poszłam do innego.

martwiły mnie te piersi i martwił mnie słaby przyrost bety i ... od czasy wyjścia z gabinetu już się nie martwię.

byłam u innego lekarza, podobno bardzo dobrego, z dobrymi opiniami, specjalizującego się w ciążach zagrożonych.
zbadał piersi, powiedział, że gdyby nie wiedział, że jestem w ciąży, podejrzewałby ciążę, że to że już nie są takie nabrzmiałe to nic, że spojenia jakieś tam są ciążowe i po tym bada się piersi, u kobiet, które nie są w ciąży piersi są grudkowate, a u kobiet w ciąży są takie bardziej gładkie (chodzi o gruczoły).
zbadał mnie ginekologicznie, czop jest, szyjkie przekrwiona - dobrze, macica powiększona itd. badanie wskazywało na to że wszytko ok.

później usg - pęcherzyk 1.45 cm, podobno ładny, jest pęcherzyk żółtkowy, podobny idealnie zarysowany, echa zarodka jeszcze nie widać, ale powiedział, bo tak 1,45 to mogę jeszcze nie widzieć, ciążę wyliczył z usg na 5t2d, na innym zdjęciu 5t3d.
dostałam duphaston - ze względu na wczesniejsze poronienie.
ppwiedział, że wszystko jest ok, a po echo zarodka mam przyjsc 11 grudnia.

aaa-beta, powiedział, że idealny przyrost byłby wyższy, ale ten jest bardzo dobry, w bardzo dobrych granicach. 2000 jednostek to jest ok w tym tygodniu.
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post czw, 04 gru 2014 - 21:19
Post #15

Nicoretta,

ja byłam dzisiaj u lekarza, znowu... nie wytrzymałam poszłam do innego.

martwiły mnie te piersi i martwił mnie słaby przyrost bety i ... od czasy wyjścia z gabinetu już się nie martwię.

byłam u innego lekarza, podobno bardzo dobrego, z dobrymi opiniami, specjalizującego się w ciążach zagrożonych.
zbadał piersi, powiedział, że gdyby nie wiedział, że jestem w ciąży, podejrzewałby ciążę, że to że już nie są takie nabrzmiałe to nic, że spojenia jakieś tam są ciążowe i po tym bada się piersi, u kobiet, które nie są w ciąży piersi są grudkowate, a u kobiet w ciąży są takie bardziej gładkie (chodzi o gruczoły).
zbadał mnie ginekologicznie, czop jest, szyjkie przekrwiona - dobrze, macica powiększona itd. badanie wskazywało na to że wszytko ok.

później usg - pęcherzyk 1.45 cm, podobno ładny, jest pęcherzyk żółtkowy, podobny idealnie zarysowany, echa zarodka jeszcze nie widać, ale powiedział, bo tak 1,45 to mogę jeszcze nie widzieć, ciążę wyliczył z usg na 5t2d, na innym zdjęciu 5t3d.
dostałam duphaston - ze względu na wczesniejsze poronienie.
ppwiedział, że wszystko jest ok, a po echo zarodka mam przyjsc 11 grudnia.

aaa-beta, powiedział, że idealny przyrost byłby wyższy, ale ten jest bardzo dobry, w bardzo dobrych granicach. 2000 jednostek to jest ok w tym tygodniu.

--------------------

AniaAniaAnia
czw, 04 gru 2014 - 21:25
lekarz powiedział, że przy ciążach z wysokim hcg, powyżej 6000 wzrost już jest zupełnie inny, dużo wolniejszy i dlatego też nie zaleca się już robić następnych badan z krwi, bo to już nie ma sensu, a poza tym wynik może niepotrzebnie zestresować pacjentkę.
poza tym powiedział, "jak już robicie Panie tą betę przy już wysokich betach, to nie róbcie co 48 h, tylko odczekajcie dużej, bo dopiero wtedy będzie to miarodajne"

ja mam wzrost 2000 przez 48 h i powiedział ze jest dobrze

a to ja się martwiłam w głowie się nie mieści, nigdy niczym tak się nie martwiłam. nigdy. w życiu bym się nie spodziewała, że będę takie stresy przechodzić

ale już jest, lekarz naprawdę BARDZO mnie uspokoił
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post czw, 04 gru 2014 - 21:25
Post #16

lekarz powiedział, że przy ciążach z wysokim hcg, powyżej 6000 wzrost już jest zupełnie inny, dużo wolniejszy i dlatego też nie zaleca się już robić następnych badan z krwi, bo to już nie ma sensu, a poza tym wynik może niepotrzebnie zestresować pacjentkę.
poza tym powiedział, "jak już robicie Panie tą betę przy już wysokich betach, to nie róbcie co 48 h, tylko odczekajcie dużej, bo dopiero wtedy będzie to miarodajne"

ja mam wzrost 2000 przez 48 h i powiedział ze jest dobrze

a to ja się martwiłam w głowie się nie mieści, nigdy niczym tak się nie martwiłam. nigdy. w życiu bym się nie spodziewała, że będę takie stresy przechodzić

ale już jest, lekarz naprawdę BARDZO mnie uspokoił

--------------------

Nicoretta
czw, 04 gru 2014 - 21:30
Super! Bardzo się cieszę, bo wiem, ze bardzo to przeżywasz. Rozumiem Cię, bo jesteśmy w podobnej sytuacji, po podobnych przejściach. Pęcherzyk - super, 1.5 to chyba jeszcze może być zbyt wcześnie na serduszko. Uspokoiłaś mnie z betą, czyli te 3000 w 48h u mnie to też jest ok (co mnie bardzo cieszy!).
A wiesz co jest najlepsze? Że ja też idę na usg 11 grudnia icon_smile.gif
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post czw, 04 gru 2014 - 21:30
Post #17

Super! Bardzo się cieszę, bo wiem, ze bardzo to przeżywasz. Rozumiem Cię, bo jesteśmy w podobnej sytuacji, po podobnych przejściach. Pęcherzyk - super, 1.5 to chyba jeszcze może być zbyt wcześnie na serduszko. Uspokoiłaś mnie z betą, czyli te 3000 w 48h u mnie to też jest ok (co mnie bardzo cieszy!).
A wiesz co jest najlepsze? Że ja też idę na usg 11 grudnia icon_smile.gif
AniaAniaAnia
czw, 04 gru 2014 - 21:33
Tak, Nicoretta, z tego wynika, że Twoje 3000 jest ok icon_smile.gif

to fakt, bardzo przezywam, tym bardziej, że to moja jedyna sznasa na dziecko... ale to skomplikowane;)

super, w takim razie 11 grudnia będziemy się chwalić, a tymczasem nie pozostaje nam nic innego, jak przestać panikować i spokojnie czekać.

Ten post edytował AniaAniaAnia czw, 04 gru 2014 - 21:34
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post czw, 04 gru 2014 - 21:33
Post #18

Tak, Nicoretta, z tego wynika, że Twoje 3000 jest ok icon_smile.gif

to fakt, bardzo przezywam, tym bardziej, że to moja jedyna sznasa na dziecko... ale to skomplikowane;)

super, w takim razie 11 grudnia będziemy się chwalić, a tymczasem nie pozostaje nam nic innego, jak przestać panikować i spokojnie czekać.

--------------------

AniaAniaAnia
nie, 07 gru 2014 - 12:04
hej,

nikt do nas nie dołączył?icon_wink.gif

Nicoretta jak siÄ™ czujesz?

Mnie piersi bolą przeogromnie, w brzuchu ciągle czuję kłucia, raz jednej strony, raz z drugiej. Wczoraj cały dzień miałam "kolkę" z lewej strony. Tak kłuło, że dosłownie nie mogłam się ruszyć.

Z Tymkiem nie miałam takich objawów. Teraz, mam wrażenie, od początku gorzej znoszę rozchodzenie się miednicy i macicy.
AniaAniaAnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 83
Dołączył: sob, 22 lis 14 - 13:14
Nr użytkownika: 44,874




post nie, 07 gru 2014 - 12:04
Post #19

hej,

nikt do nas nie dołączył?icon_wink.gif

Nicoretta jak siÄ™ czujesz?

Mnie piersi bolą przeogromnie, w brzuchu ciągle czuję kłucia, raz jednej strony, raz z drugiej. Wczoraj cały dzień miałam "kolkę" z lewej strony. Tak kłuło, że dosłownie nie mogłam się ruszyć.

Z Tymkiem nie miałam takich objawów. Teraz, mam wrażenie, od początku gorzej znoszę rozchodzenie się miednicy i macicy.

--------------------

Nicoretta
nie, 07 gru 2014 - 20:30
No nikt, cisza, nic dziwnego, ze podnieśli wiek emerytalny jak tak mało maluchów się rodzi icon_razz.gif

Kilka dni temu przestałam w końcu plamić! Mam jeszcze jakąś infekcję swędzącą, ale trudno... Używam Tantum Rosa z nadzieją, że to nie ma wpływu na dzidzię. Nic mnie poza tym nie boli, nie dolega tylko spać bym mogła ciągle.

Poza tym znaleźliśmy wczoraj dom, który chcemy kupić - tyle że przed nami sprzedaż mieszkania (lub dwóch) i mega kredyt. Ale co tam -życie jest jedno a dzieci muszą mieć ogród icon_smile.gif A Ty skąd jesteś?
Nicoretta


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 26
Dołączył: sob, 29 lis 14 - 16:00
Nr użytkownika: 44,915




post nie, 07 gru 2014 - 20:30
Post #20

No nikt, cisza, nic dziwnego, ze podnieśli wiek emerytalny jak tak mało maluchów się rodzi icon_razz.gif

Kilka dni temu przestałam w końcu plamić! Mam jeszcze jakąś infekcję swędzącą, ale trudno... Używam Tantum Rosa z nadzieją, że to nie ma wpływu na dzidzię. Nic mnie poza tym nie boli, nie dolega tylko spać bym mogła ciągle.

Poza tym znaleźliśmy wczoraj dom, który chcemy kupić - tyle że przed nami sprzedaż mieszkania (lub dwóch) i mega kredyt. Ale co tam -życie jest jedno a dzieci muszą mieć ogród icon_smile.gif A Ty skąd jesteś?
> sierpniówki 2015
Start new topic
Reply to this topic
6 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 19 mar 2024 - 11:53
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama