stosowalyscie? skuteczna?



--------------------

Ja swojej starszej w wakacje podawałam ismigen / z tego co się orientuję to mniej więcej na to samo / . Chyba za bardzo nie pomogło. Mimo iż już 3 lata chodzi do placówki nadal choruje / niby nic takiego ale ciągle mamy problemy z kaszlem i katarem .
Jak dla mnie częstotliwość i nasilenie infekcji jest podobna jak przed podaniem szczepionki.
To już drugi raz jak jej podałam tą szczepionkę.
Wiem że już więcej jej nie podam, nie widzę w tym sensu .

--------------------

Użyj wyszukiwarki, były tu wątki o tym leku. Mój starszak przyjmował ja przez kilka lat. 6 mcy brał. Chorował ciut mniej niż przed jej przyjmowaniem. Gosia jak często ci chorują dzieciaki i na co? Na się zdecydowałam na ten lek po tym, jak mój syn przyjmował rocznie kilkanaście(16) antybiotyków. Po tym leku zeszliśmy do polowy mniej.

--------------------

w ub. roku chorowali od pazdziernika do kwietnia, zaczelo sie od kataru, konczylo u starszego na zapaleniu gardla, u mlodszego na zapaleniu pluc.. lacznie kazdy mial po 4 antybiotyki w tym czasie, przy czym nie zdarzylo sie, zeby nie mieli kaszlu mokrego - ten byl praktycznie non stop + katar. wtedy starszy dostal od laryngolog szczepionke do nosa i krople na zmniejszenie migdalkow. poki bral, to nie chorowal. teraz zeby nie zapeszyc jest w miare (jestesmy po operacji na migdalkach).
natomiast mlodszy od pazdziernika mial juz 3 antybiotyki. katar ma od sierpnia, kilka dni spokoju i znowu katar, ktory przechodzi w zapalenie zatok. niechby sie na samym bialym katarze konczylo, to juz bedzie dobrze, bo ciagle faszerowanie antybiotykami, to nic dobrego.

--------------------

Matko.. współczuje z tymi antybiotykami.. my staramy się ich unikać jak tylko się da.. Na przeziębienia podaję dzieciakom groprinosin w syropie, który również wspomaga odporność i na szczęście aż tak nie chorują..

u nas przeziebienia zdarzaja sie tylko latem. jesien i zima, to od razu konkretne chorobska.

--------------------

Dawałam ribomunyl swojej córze kiedy poszła do żłobka. Antybiotyk za antybiotykiem
Na ulotce teoretycznie jest informacja, że od 3 lat, moja nie miała jeszcze 2, ale pediatra stwierdziła, że wcześniej nie szkodzi, tyle, że może nie zadziałać. Po wybraniu wszystkich dawek, Młoda kilka razy zachorowała, ale zdecydowanie łagodniej niż wcześniej, potem było już o niebo lepiej. Nie mam 100% pewności, że to zasługa tego specyfiku, bo podawany był przez dłuższy okres, a nie "uodpornienie się z czasem", ale na pewno nie zaszkodził Myślę, że warto spróbować.

--------------------

Ja dawałam w zeszłym roku w październiku, czy pomogła? w naszym przypadku nie za bardzo. Najpierw czekałam pół roku bo po tym czasie miała zadziałać nic takiego nie nastapiło, zeszły rok przedszkolny więcej antybiotyków niż chyba w całym jej życiu, spokój był od połowy lipca do września bez antybiotyku ( do przedszkola chodziła całe wakacje), pod koniec września mokry kaszel i katar przez miesiąc ( osłuchowo czysto), na początku listopada azitrolek ( osłuchowo nadal czysto, no ale miała się pozbyć kaszlu) w połowie listopada zinnat przez 10 dni bo zapalenie oskrzeli. Dziś poszła do przedszkola. U nas zawsze tak samo katar plus kasze mokry osłuchowo czysto. Jutro idę do pediatry alergologa i laryngologa z 3 migdałem.

--------------------

Stosowaliśmy, w naszym przypadku zupełnie nieskuteczna.
Wyszło z niej więcej złego niż dobrego, lekarka przerwała terapię mniej więcej w połowie dawkowania.

--------------------

a co to znaczy wiecej zlego?

moj syn jak na razie 2,5 tyg chodzi do przedszkola, a to o tydzien dluzej niz normalnie. chociaz katar juz ma, ale zauwazylam ze ma go po kazdej dawce. teraz dopiro w polowie grudnia dostanie, to zobaczymy jak bedzie.
za to ma problemy zoladkowo jelitowe. 2jke robi po 2,3 razy dziennie jak bierze szczepionke. jak zobacze, ze jest zielona i papkowata albo rzadsza, to daje probiotyk i jest ok, ale czestotliwosc ta sama.
od ostatniego antybiotyku minely dopiero 3 tyg.

--------------------

Nie wstrzykuj cie dzieciom syfu!!!

--------------------

Dlatego my nie podajemy szczepionek tylko syropek sampelo i od razu widać poprawę odporności u dzieciaków