Trzkasieńka - można
![icon_smile.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_smile.gif)
jeśli się jeździło
tylko nie wyczynowo, biorąc pod uwagę zmniejszoną często w ciąży wytrzymałość organizmu
no i jeśli ciąża przebiega bez żadnych powikłań.
Gdyby cokolwiek zaczęło się dziać - z szyjką itp - to wskazane jest odstawienie roweru.
Ciąża mimo wszystko nie jest chorobą
jeśli tylko dotychczasowa aktywność nie męczy ciężarnej - to przecież długo zachowuje się prawie normalny tryb życia
wszystko zależy od tego, do czego organizm jest przyzwyczajony
co innego jeśli nagle na rower wsiądzie ktoś, kto do tej pory prowadził głównie siedzący tryb życia
ale jeśli przyszła mama uprawia sport, to nie trzeba ze wszystkiego rezygnować
ja zdałabym się tu na ocenę możliwości przez lekarza prowadzącego.
A co do kręgosłupa dziecka
większość z Was kupuje leżaczki z wibracjami
trochę tu widać brak konsekwencji
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
zwłaszcza, że o ile w macicy dziecko jest amortyzowane wodami płodowymi, o tyle po narodzinach już nie.
Ten post edytował agasi pią, 13 cze 2008 - 20:06