Drukowana wersja tematu

Napisany przez: sonia18a czw, 31 mar 2011 - 00:38

Napisany przez: karolin-a pon, 18 kwi 2011 - 22:06

No to może ja jako pierwsza podzielę się nowiną o lewej dwójce Boryska
Zęby idą jak burza
No i pogoda się rozkręciła, słoneczko świeci, cudownie...

Napisany przez: sonia18a wto, 19 kwi 2011 - 09:35

Karolina- idziecie jak burza z ząbkami

DZIEWCZYNY, PISZEMY JUŻ TUTAJ, ALE WCIĄŻ NIE MAM ZDJĘĆ WASZYCH POCIECH, DO "WYKOŃCZENIA" STRONY, ZA WYJĄTKIEM BORYSKA, MARTYNKI I EMILKA... I PROSZĘ O AKTUALIZACJĘ ZĄBKÓW!!!

MÓJ E-MAIL: sonialanc@yahoo.com

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 19 kwi 2011 - 09:37

To witam się i ja
U nas stan zębowy - jedno wielkie ZERO

Napisany przez: Madziaa wto, 19 kwi 2011 - 13:29

witam sie i ja:)
Sonia ja wysle Ci zdjatko pod koniec tyg. bo teraz mam urwanie glowy...
dziewczyny ale mialam angine....masakra, 2 dni bylam totalnie niezywa....ale juz ok....ufff....
Hania ma 2 dolne jedynki i powoli wychodzi lewa dwojka dolna:) dalej nie raczkuje , ale wstaje gdzie moze...
pogoda nareszcie robi sie wiosenna, hurraa:)
pozdrawiam mocno
SONIA daj znac jak wypad do polski i jak sie wracalo z maluszkami...

Napisany przez: Rosse wto, 19 kwi 2011 - 19:28

witam i ja w nowej odsłonie!!
zdjęcie pdoeślę ale może po świętach, teraz zupełnie nie mam na nic czasu
Maksio ma już 6 ząbków (4na górze i 2 na dole)
no i mĂłj zuch juĹź raczkuje jak burza

następnym razem napiszę coś więcej
buĹşka

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 20 kwi 2011 - 16:25

hello.
Ja zwariuje Kamil dalej nic nie chce jeść trwa to już ok tygodnia .
Zje dwie łyżeczki i koniec tylko cyc pije i nie pluje nim ...
Kupka malutka dzisiaj wiec nie wiem czy ma jakis problem jelitowy.....
nie chce też pić soczków , cherbatek aby mi sie tylko nie odwodnił
Marudny też jest ,że szok tylko jeczy i jeczy a na rękach juz ok i sie smieje wrrrr

a oto mój bąbelek

https://img546.imageshack.us/i/fffffffffffffffffff.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 20 kwi 2011 - 23:46

Hej dziewczyny na naszej kolejnej odsłonie!

Sonia starter zapowiada się pieknie!!!!dziewczyny przesyłajcie Soni fotki!!!

Emil dostał dzisiaj jakiegoś pokarmowego uczulenia.nie wiem na co bo ostatnio jadł kilka nowości ,ja też.Musze zubożyć obydwie diety żeby wykluczyć ten alergen;((a taka miał piękną cerę i skórę...eh

A I wiecie ,że nasza MIE urodziła tydzień temu syneczka ponad 3400;))))))))))))))))))))Już są w domku!I chociaż w sobotę mija rok od śmierci małej Haneczki serce mi się raduje ,że Mie ma małego pocieszyciela.Niechaj zdrowo rośnie.

A ja dzisiaj pojechałam na jogę,która odwołano;(( no i poszłyśmy zamiast tego na siłownię...eeee ja nie lubię.

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 20 kwi 2011 - 23:48

Dziewczyny oglądałyście "Vengo"?Zakochałam się w tym filmie i soundtracku.Polecam

Napisany przez: kejti_80 czw, 21 kwi 2011 - 11:23

I my witamy sie na nowym watku zapowiada się superaśnie, dzięki Soniu
Fotkę Kubiego postaram sie wyslac w wolnej chwili, ale moze to byc po świętach

My całe dnie praktycznie spedzamy na podwórku, w koncu ciepło
Idą nam następne ząbki - dwójki
Co do jedzenia to Mały tez zaczyna wypinac się na zupki, trochę zje a poźniej już krzyczy ze chce schodzić
Za to owocki wcina az mu się uszy trzesą

Piotrusiowanie ogladałam tego filmu, ale chętnie obejrze

Ja tez sie ciesze niezmiernie, że MiE doczekała się swego Maleństwa

buziaki Kochane

Napisany przez: emilly1975 czw, 21 kwi 2011 - 18:20

Soniu pierwsza stronka piękna!

Widzę,że Wasze dzieciaczki już uzębione,a mój Domi w dalszym ciągu stan zębów na dzień dzisiejszy=0.

Piotrusiowa ja też się ucieszyłam z wiadomości o narodzinach małego Mikołajka MiE.

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 21 kwi 2011 - 19:18

hello.
Kamil troszke zaczął jesc ,ale jeszcze nie tak jak bym chciała.
Zauważyłam,że górne jedynki tzn, na razie brak ale dziąsła spuchniete wiec może to jest to przyczyną.

Co do ubioru jak ubieracie dzieciaczki jak jest tak ciepło?

kejti_80 a jakie dajesz owoce? i w jakiej postaci tzn, tarte? czy w kawałkach?

Ciesze sie Ĺźe MIE ma syneczka

Buziole

Napisany przez: sonia18a czw, 21 kwi 2011 - 19:41

Dziękuję
A u nas od dziś zębów jest już 2!! 2 dolne jedynki

Aga262 co do jedzenia to u nas to samo, ale nie martwię się tym specjalnie. Dziś np zjadła 100g jabłuszek z kruszonym ciasteczkiem czy coś w tym stylu (apple and cookie crumble) i reszta to cyc... bardziej boli mnie to, że z niczego poza cycem się również nie napije tym samym w takie ciepło wiszę co chwilę z cyckiem na wierzchu, lub zapodaję z kubka zwykłego. Chciałabym już powoli żeby zaczęła tolerować coś innego

Co do ubrania, u nas dziś w cieniu 23 st i mała miała sukienkę z 3/4 rękawem i cienkie rajstopki. Normalnie ubieram ją tak samo jak siebie, jeśli mi jest ok to jej też. Czasem gdy zaśnie w wózku nakrywam ją czymś cienkim. W domu body na krótki rękaw a po południu spodenki na to

Ja również gratuluję Mie

Napisany przez: Piotrusiowa czw, 21 kwi 2011 - 20:32

Soniu ,Agnieszko mój Emi tez ostatnio gorzej je i tez nie pije nic prócz cycoszka.Dawałam mu juz różne napoje ,z różnych podajników i nie chce:((ostatnio wypił 20 ml herbatki koperkowej ale 3 razy tyle wypluł na siebie.Strasznie się ślini,ciągle go przebieram,bo ściąga z siebie wszelkie śliniaki.

U nas dzisiaj było bardzo ciepło,Emi był w bawełnianym pajacyku a na t o jak raper w koszulce z krótkim rękawem.Jednak u nas nad jeziorkiem są miejsca gdzie mocno wieje,to go przygrywamy cieniutkim kocykiem.

Emily pewnie i mój Emi będzie w tym wieku jeszcze szczerbaty a raczej gołodziąsły;)

Napisany przez: sonia18a czw, 21 kwi 2011 - 23:13

Piotrusiowa ale Me jest chętna do kosztowania herbatek i soczków, ale nie z butelki czy niekapka (za to mam jednego "kapka" i jego lubi). Ciężko jej się daje ze szklanki, bo niby ładnie pije, ale zanim opróżni 150 ml to dłuuugo mija

a ja "sprzątam"... ale mam lenia a wszędobylski bałagan mnie otacza

Napisany przez: karolin-a pią, 22 kwi 2011 - 20:16

A u nas produkcja zębów na maxa, wszystkie dwójki na raz, także noce zarwane i z małym w łóżku...

No ale na szczęście Borys je wszystko, a pije wodę z kubka nie kapka z miękkim ustnikiem, też nie pije dużo, po obiedzie kilka
łyków i wciągu dnia, myślę że będzie tego z 30 ml..
Ale pieluszki mokre takĹźe nawodniony

Jeśli chodzi o ubranko to w ciągu dnia w domu mały lata w body z dł. rękawkiem i spodenkach a na dwór ubieram mu bluzę
albo polar i cienkie rajstopki pod spodenki no i cieniutką czapeczkę lub kaptur bo u nas zawiewa, no i jak zaśnie to też go przykrywam
pieluchą flanelową...

A dla mam których maluchy odkrywają bolesną stronę upadków, odkryłam że najlepsze na wszelkiego rodzaju stłuczenia i siniaki jest
żel arnikowy, czyni cuda, jak Borys wyrżnął w głośnik czołem i miał siną kreskę to posmarowałam i po 4 dniach był już tylko cień

No i po świętach czekają mnie pierwsze jazdy autkiem, z jednej strony jestem podekscytowana a z drugiej mam niezłego streeesssaaa

Soniu pierwsza strona wygląda super !!!!

Całusy dla MIE i jej maleństwa !!!!

Napisany przez: Madziaa pią, 22 kwi 2011 - 21:33

Karolina- 3mam kciuki za zajzdy autkiem- to super zabawa, ja uwielbiam jezdzic!!!!zobaczysz bedzie oki!!
my jutro rano wyjezdzamy juz na swieta wiec juz trea zyczę Wam kochane Kobietki i Waszym rodzinkom wszytskiego co najlepsze, pogody, rodzinnych chwil, uśmiechu i samych, samych radości!!!! no i zająca super dla naszych maluchów:)
buziaki jeszcze raz!!!

Napisany przez: sonia18a sob, 23 kwi 2011 - 15:21

ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT życzą: Sonia, Jarek, Brian i Meeah

Napisany przez: Rosse sob, 23 kwi 2011 - 17:14

Dziewczyny spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy!!
Miłego odpoczynku w piekną pogodę

Napisany przez: Piotrusiowa sob, 23 kwi 2011 - 18:19

I ja Wam życzę Zdrowych,Pogodnych,Rodzinnych Świąt!!!!

Napisany przez: karolin-a sob, 23 kwi 2011 - 21:20

ZDROWYCH I POGODNYCH ŚWIĄT!!!

Napisany przez: marzena0607 sob, 23 kwi 2011 - 22:13

Też dołączam się do życzeń! Spokojnych, miłych, radosnych, spędzonych w gronie rodzinki i najbliższych osób oraz duużoo zdrówka dla naszych dzieciaczków i rodzdinki

Odnośnie ząbków, Patrysia ma już 2 na dole . Dobrze, że poruszyłyście temat ubierania, bo zastanawiałam się, czy dobrze ją ubieram na dwór. Ja zakładam jej body z długim rękawem i na to bluzę z kapturem, jeansy lub spodnie dresowe. Jak uśnie, to przykrywm cienkim kocykiem , zwykle jak wieje lub jak wychodzę po południu na dwór.

Napisany przez: emilly1975 sob, 23 kwi 2011 - 22:18

Dziewczyny zdrowych i pogodnych świąt!

Napisany przez: emilly1975 sob, 23 kwi 2011 - 22:20

U nas duchota na maxa i Domi przy domu ma tylko pampersa/a raczej pielucho-majtki,pod wieczór zakładam mu bodziaki na ramiączka i tak też nam śpi w tym bodziaku... Przy 20* ma koszulkę na krótki rękaw i spodenki/skarpet nie toleruje młody za bardzo...

Napisany przez: Agnieszka_82 sob, 23 kwi 2011 - 23:28

Uff padam z nĂłg ...

Dziewczyny życzę Wam i Waszym Rodzinkom Zdrowych i Radosnych Świąt !!!

Napisany przez: kejti_80 nie, 24 kwi 2011 - 21:39

Napisany przez: marzena0607 pon, 25 kwi 2011 - 20:33

hej dziewczyny, jak po świętach? objedzone? Właściwie jak dla mnie, to szybko minęły, jakby ich nie było. Z jedzeniem to dozowałam sobie, bo i tak jakoś mi przybyło ze 2 kg ostatnio:( No ale ciacha zjadłam, a mogłam się pohamować.

Chciałam się zapytać, czy Wasze Maluszki śpią pod kocykami, czy kołderkami? bo teraz już jest cieplej.

Kurcze, ale mi się nie chce jutro iść do pracy ( jednak fajnie się siedzi z Małą i mężem:) A teraz już coraz cieplej i to słoneczko rozleniwia ...

Napisany przez: sonia18a wto, 26 kwi 2011 - 00:24

Emily, u nas styl ubierania ten sam

Święta, święta i po świętach...

Marzenka, napisz kiedy Pati wyszedł pierwszy ząbek i daj foto

Napisany przez: kejti_80 wto, 26 kwi 2011 - 09:24

Oj tak dokładnie: święta, święta i po świętach .... więcej tego biegania, sprzątania i zamieszania
Ciasta jak najbardziej były jedzone, jeszcze duzo mi zostalo i czesc zamrozę

Marzenka mój Pucuś nadal pod kołderką, ale to zależy jaka w domu temp., bo gdy nie przepalamy to jest ok. 19-20 i wtedy kołderka, a jak cieplej to lekki kocyk, albo pieluszka flanelowa. Zresztą jak mu jest goraco to sam rozkopuje się i koniec

A my od tygodnia namiętnie słuchamy jak Kubi pięknie gada najpierw było ba-ba-ba na drugi dzień - da-da-da a przez swięta nauczył się wołać tatusia: ta-ta-ta i machac do niego rączką oczywiscie M. wniebowzięty bo Kubusiek tylko oczy otworzy i gada ta-ta a niestety o mamie zapomniał

No i wyszła już pierwsza dwójka wiec ząbków mamy już 5

Napisany przez: sonia18a wto, 26 kwi 2011 - 11:29

A JA NA DZIEŃ DOBRY SIĘ CHWALĘ!!! ME WCZORAJ ZROBIŁA PIERWSZE 2 KROCZKI !!!
No i moja mała spryciula potrafi wstać z podłogi bez podtrzymywania się czegokolwiek jestem b. dumna

Kejti, gratuluję już 5 ząbków

Napisany przez: alcia wto, 26 kwi 2011 - 11:56

No i tutaj nie nadrobie zaległości ale trudno.

Kuba pełza, raczkuje, wspina się po wszystkim, chodzi trzymając się łóżka lub mebli. Nadal go asekuruję bo się kuper chwieje ale jest coraz lepiej. Apetyt ma ogromny, je ładnie wszystko, choc niestety odstawił się od cyca i koniec . Nie mogę go za nic przekonać do ponownego ssania. trudno ale co zrobic.

Pije niewiele i to tylko wodę. Ubieram go w ciepłe dni np. w jedno bodu z dł. rekawem, na głowe chusta i tyle. Jak zaśnie przrzyrzucam kocykiem. Nastapiła przesiadka do wiekszego fotelika samochodowego (mamy po Oli Ramatti) co bardzo podoba sie Kubie bo widzi sporo. Niesamowity łobuz i tyle. Oczywska ma wielkie. Byłam z nim w czwartek doslownie 20 minut na szybkim wyjściu zakupowaym i zapomniałam nasmarowac mu twarz kremem ochronnym i ma teraz opalone poliki choc emulsja stoi juz na widoku by nie zapominać.

W nocy spi Kuba pod cienka kołderką i w pajacu z dł. rękawem z racji, że przewraca się i często śpi na kołderce a nie pod nią Umie kopac piłke, trzymany za rączki wręcz biegnie i kopie piłkę jak zawodowy piłkarz, od kilku dni robi kosi łapci i papa na pożegnanie. Od wczoraj daje mi słodkie buziaki jak poprosze go "Kuba daj całusa" - co prawda nadal z otwartą buzią ale jest to bardzo słodkie.

My mamy nadal 7 zębów choć cos mi się nie podobają górne dziasła przy 3 i 4 ale mam nadzije, ze to tylko zwidy bo on i tak szybko ma te zęby.

Miałam w maju jechać z dzieciakmi nad morze ale inne zobowiązania i zapowiedzi kiepskiej pogody zniechęciły mnie. Byc może w czerwcu pojedziemy - zobaczymy

Soniu wysłałam meilem fotkę na 1 stronkę

A tutaj Kubala
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Piotrusiowa wto, 26 kwi 2011 - 23:43

Jaki duĹźy juĹź Kubulek;)

a Emil u dziadków kąpał się w misce i bardzo mu się podobało;)
https://img101.imageshack.us/i/emilekprawie91.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
https://img826.imageshack.us/i/img4841h.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: sonia18a śro, 27 kwi 2011 - 09:57

alllle słodkie łobuziaki i mają duuuużo włosów w przeciwieństwie do mojej Me ale tłumaczę sobie, że Brian też tak miał a teraz gęsty busz

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 27 kwi 2011 - 22:35

hello!!!!
Jestem i Ĺźyje hehe
Ostatnio przez świeta brak czasu

Piotrusiowa ,ale sliczny twoj syneczek.

alcia to fajnie,że juz tak fajnie sie nauczył u mnie jakoś nie idzie to w sumie to ja go nie ucze tak hehe

sonia kurcze mĂłj to jeszcze nie raczkuje tak a twoja juĹź chodzi szok!

kejti moj m tez dumny bo mowi ciagle tata tata

marzena noj jeszcze pod kołdra spika z mamusia

a oto Kamil

https://img708.imageshack.us/i/obraz014nk.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: karolin-a śro, 27 kwi 2011 - 22:52

Ale te maluchy rosną!!!
Sonia gratulację dla ME!!
A mój kawaler to już skończył 9 miesiączków i z tej okazji wyszedł mu 6 ząbek
Tyle że przez te zęby niewiele śpię, marzy mi się przespana noc !!!!!

Napisany przez: sonia18a czw, 28 kwi 2011 - 10:57

dziękujemy w prawdzie Me dużo pewniej czuje się przy pchaczu, ale nic na siłę, jeszcze ma dużo czasu, a że sama się odważyła- to dla mnie duma

Kamil z koszyczkiem przeuroczy

Borysku, ale masz już uzębienie my narazie tylko 2 zębule

co do nocy to u nas różnie. Me śpi w pokoju z Brian'kiem, zazwyczaj budzi się co 2,5-3,5 godz, na 5-10min, pocyca i idzie spać dalej. Koło 4 rano biorę ją do siebie. Czasem ma dni, a raczej noce, że z pokoju nie mogę wyjść, bo jeszcze dobrze nie zaśnie, a już się budzi. To tylko dziecko, co zrobić.
Myślę też co raz częściej o rozpoczęciu odstawiania od cyca. Wiem, że to nie jednodniowy proces i jak byłoby tak jak z Brian'em, to prawie na roczek byśmy się wyrobiły. Jednak Me o butelce nie chce słyszeć i już nie wiem jak ją przekonać

co do zmian u mnie- w życiu osobistym masa zmian. Przede wszystkim firma J usunęła nocną zmianę. Tak więc J pracuje teraz na rano i od południa, po 8,5 godz a nie jak wcześniej po 12,5. Pracuje tylko 5 dni w tyg, a nie 6. Niby z jednej strony ok, ale z drugiej baaaardzo ciężko mi się przyzwyczaić. W końcu tyle czasu go nie było w nocy, a tu nagle jest non stop
Ja zdałam pozytywnie egzaminy w szkole i zostały mi końcowe w lipcu... Zmotywowałam się i złożyłam wnioski na studia (J mnie zmotywował w sumie), wszystko ok, spełniłam warunki poza jednym. Brakuje mi jednego egzaminu międzynarodowego musiałabym zrobić go w maju, ale nie jestem pewna czy zdążę się przygotować, a nie pójdę na ryzyk-fizyk, bo zbyt drogo to kosztuje jestem przez to tak roztargniona, że szok

Do tego nigdy nie cierpiałam książek i filmów fantastycznych. Jednak będąc w Polsce, moja szwagierka zachwalała sagę Twilight, nie byłam przekonana ale J kupił mi wszystkie 4 części i jak nigdy, jestem zachwycona ostatnio w zasadzie pochłaniam intensywnie książki

Napisany przez: sonia18a czw, 28 kwi 2011 - 10:58

UULA CO Z TOBĄ? GDZIE JESTEŚ? JAK ZUZIA?

Napisany przez: karolin-a czw, 28 kwi 2011 - 21:42

Sonia wiem o czym mówisz, ja za sagę zmierzchu zabrałam się w ciąży i połknęłam wszystkie części w rekordowym tempie...

Napisany przez: karolin-a czw, 28 kwi 2011 - 21:45

No i ja mojego smyka to już jakość przekonałam do butli
Pije raz dziennie przed południem 180 ml mm Bebilon, i zawsze bardzo się cieszy jak przygotowuje mleko także myślę że jeszcze z 2 miesiące
i zaczniemy ograniczać cyca na dobre...

Napisany przez: sonia18a pią, 29 kwi 2011 - 17:25

ehh ja też chcę moją przekonać...

ja mam wszystkie 4 ale kończę póki co pierwszą i biorę się za następne najbardziej boli mnie to, że pochłaniam książki i non stop trzeba kupować nowe

Napisany przez: Madziaa sob, 30 kwi 2011 - 10:12

wstawiam fotki Haneczki:)
Śpiąca królewna:)

https://img811.imageshack.us/i/telx3foto048.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
pięknie pokazuje Ciotkom z forum ząbki:)
https://img862.imageshack.us/i/telx3foto039.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

wcale nie wyglądam jak chłopczyk:))
https://img593.imageshack.us/i/telx3foto049.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Madziaa sob, 30 kwi 2011 - 10:21

hej kochane - poczytałam odpisuje więc:)
ja oczywiscie na antybiotyku- angina, 2 tyg temu tez mialam, nie wiem co sie dzieje , ale umieralam wczoraj z bolu , nie jadlam 36 godzin...tak mnie to gardlo bolalo, ale juz lepiej....nie chorowalam z 8 lat a tu nagle 2 razy z rzedu angina....brrr...
Piotrusiowa- maly naprawde super no i zdjecia oczywiscie ekstra,
Karola- fajnie ze butla juz poszla w ruch....moja kuzynka meczyla sie do 13 mc zanim maly zalapal.......
Sonia- gratuluje egzaminow- nie wiem kiedy ty to robisz i piszesz jeszcze ze ksiazki pochlaniasz....ja tez uwielbiam czytac i jak bylam w ciazy to nic innego nie robilam a teraz to moge sovie tylko pomarzyc, bo wieczorem jestem juz taka padnieta.....
koniecznie podejdz do egz w maju!!! nic nie tracisz, my jak zwykle bedziemy 3mac kciuki- wiec glowa do gory!!!!! a co do meza- to w sumie fajnie:) przyzwyczaisz sie, moja kumpelka ma meza ktory jezdzi tirami po europie i teraz mu zmienili trasy i tez czesciej jest w domu i tez na poczatku nie wiedziala co jest grane.... ale juz oki:)

hania zaczela raczkowac, przemieszcza sie juz wszedzie- ale nie jest to takie rasowe raczkowanie- bo odpycha sie jedna z nozek:) no i wstaje sama czego tylko sie zlapie)) lozeczko juz na samym dole- bo z dnai na dzien ppo prostu zaczela stawac prze szczeblach.
no nic buzikai i oby majowy weekend byl jednak cieplutki:)

Napisany przez: sonia18a sob, 30 kwi 2011 - 11:35

ojj Madzia dziękuję za mobilizację, bo powoli tracę wiarę w siebie... niestety trochę tracę, bo egzamin 150Ł, więc nie małe pieniądze książki czytam głównie na ogrodzie kiedy dzieci się tam bawią, lub wieczorem w wannie pełnej wody zazwyczaj czytam tak długo, aż ochłodnie mi całkiem woda, lub Me się obudzi. Czasem rezygnuję, gdy czuję, że zaczynam odpływać ale zdarzyło mi się też dolewać gorącej wody

ps. Hania słodka jak zawsze

czy ten fotelik się rozkłada? mam wrażenie, że taka pokrzywiona śpi

Napisany przez: Madziaa sob, 30 kwi 2011 - 12:18

acha zapomianlam dzis hanka ma 9mc:) a co do fotelika, to rozklada sie na 3 pozycje choc powiem szczerze ze wolalabym zeby jeszcze byl bardziej lezacy to chicco i naprawde stabilny ciezki duzo mocowan....to jest akurat pozycja siedzaca...potem rozlozylam jak juz napatrzyla sie na widoki:) ale tak jak mowie moglby sie jeszcze bardziej rozlozyc..ale wszystkie te chicco takie sa....od 9 kg do 18kg....
hania wazy 9.700
hehehe
buziaki
sonia dasz rade- pozniej to jjuz nie ebdzie ci sie chcialo, ja tez mialam dylemat z moja podyplomowka bo tez sporo kosztuje, ale ciesze sie ze sie zmobilizowalam !!!

Napisany przez: Piotrusiowa sob, 30 kwi 2011 - 20:58

Sonia tez myślę ,ze dasz radę.Nie takie przeszkody pokonywałaś w ciągu ostatniego roku;))Trzymam kciuki za naukę w wannie i za zadany egzamin.

Madziaa ale Haneczka juz jest duża.Wagę ma słuszną.jeszcze trochę i dogoni swoja chudziutką mamę))

Ja nie ważyłam Emiego od szczepienia i nie mam pojęcia ile waży.Może pójdę na kontrolę po majówce.dzisiaj kupiłam mu taka mała buteleczkę canpolu i wlałam mu trochę kubusia i uwaga...wypił.Do tej pory tylko chciał z normalnej filiżanki ale ponad połowę wylewał na siebie.

U nas dookoła,w bloku dzieci chorują na ospę.Nie chce aby Miesio teraz złapał bo ma infekcje plus alergię i jest tym osłabiony.Emiemu już lepiej z katarem/ale 4 ostatnie noce były koszmarne.Wczoraj budził się 20 razy!

A ja dzisiaj zostawiłam synków z tatą i byłam na musicalu "Nędznicy" w teatrze Roma.To był mój prezent urodzinowy od mojej przyjaciółki.Bardzo mi się podobało.Super sceneria.Polecam. Chłopcy nie dali popalić tatkowi.Byli wyjątkowo grzeczni.

Napisany przez: kejti_80 pon, 02 maj 2011 - 10:16

Witajcie

Nie wiem jak u Was ale u nas paskudna pogoda w majowy weekend nawet grill nie wypalił bo padało

Dziewczyny mam pytanko: jakie posiłki serwujecie swoim maluchom???
Do tej pory Kubusiek dostawał popołudniu obiadek-zupkę, i koło 17-18 słoiczek owoców albo kaszkę z owocami.
Ale podczas śniadania tak rwie sie do jedzenia, że dziś też zajadał z nami kaszkę hehe w końcu jak wszyscy jedzą to czemu on ma być poszkodowany
Reszta cycanie, ale już na dniu coraz mniej cyca ... a mi się juz zaczynac robić przykro, że nie długo nadejdzie ten moment zakończenia karmienia ... ech z Bartulkiem to bardziej ja przeżyłam zakończenie cycania niż on

Soniu ogromnie Cię podziwiam, że masz na to wszystko czas i siłe, ale ja równiez bede trzymac kciuki za egzaminy
Czytac tez uwielbiam, ale ostatnio czytalam w ciąży korzystam z biblioteki, wiec praktycznie nie wydaję na ksiażki
Za to moj M. nadrabia - ale on kupuje fachową, techn. lit. za którą pięknie sobie śpiewają

Madzia ależ Hania duza panienka , super fotki! A wy gdzie weekend majowy spędzacie?

Piotrusiowa mam nadzieje, ze zdołacie się uchronić przed ospa! Zdrówka dla chłopaczków
Ja wczoraj mialam wychodne do kościola, heh chłopaki zostali sami i świetnie sobie radzili. Szkoda tylko, że M. ma tak mało czasu, żeby z nimi posiedziec.

Buziaki

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 02 maj 2011 - 18:33

U nas ten koniec ciepełka.dzisiaj zimnica 11 stopni ,popaduje,wiatr nieprzyjemny.Dzisiaj Emi ma równo 9m i dlatego wklejam dzisiajszą minkę.Wiem,że każda mama uważa ,że jej dziecko jest najpiękniejsze na świecie...
https://img845.imageshack.us/i/img5092a.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://img829.imageshack.us/i/img5106t.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://img600.imageshack.us/i/img5111k.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Rosse pon, 02 maj 2011 - 19:55

cześć dziewczyny!
coś ten weekend majowy kiepski w tym roku pod względem pogody :/
pamietam w tamtym roku z brzuszkiem jak byłam, caly weekend zjeździliśmy i było ciepło - pogoda na krótki rękaw
a dziś!? w kurtce i swetrze było mi zimno!

my dziś troszkę odsapnęliśmy, bo zostawiliśmy młodego z babcią i pojechaliśmy do Tarnowa na gokarty ...cudnie tak wypaść sam na sam
ale nie powiem...stęskniłam się za moim maluchem

Madziaa, Piotrusiowa dzieciaki super! a minki słodkie
kejti_80 Maksio od dłuższego czasu (ok 2 miesięcy) je rano ok.9.00 kaszkę mleczno-ryżową z owocami, ok.12.00-13.00 obiadek z pół słoiczka
ok.15.00 je ode mnie mleczko, ok. 18.00 kaszka mleczno-ryżowa z owocami i 19.30 mleczko ode mnie i już tak całą noc co godzinę czasem uda się że pośpi 2h bez pobudki a wstaje z nami równo o 5.40 bo o tej porze wstajemy do pracy. jak jest weekend to uda się że pośpi do 6.30

a od kilku dni Maksio wcina chlebek i chrupki kukurydziane i oczywiście żółtko

mam nadzieję że jutro będzie coś lepiej z pogodą i wszystkie skorzystamy z maluchami
tego sobie i Wam życzę
pozdrawiam

Napisany przez: Rosse pon, 02 maj 2011 - 19:57

ach Piotrusiowa za 9 miesiąc Emilka

Napisany przez: sonia18a wto, 03 maj 2011 - 17:34

dziewczyny witam się szybko i przepraszam, że tak rzadko bywam, ale ostro zakuwam do egzaminu, piszę prace do obecnej szkoły, a wieczorami czytam książki, którym nie mogę się oprzeć.

Me już powoli zaczyna się przesuwać po 2,3 kroczki. Jest przy tym bardzo szczęśliwa, ale i widzę, że się boi. Me również skończyła wczoraj 9 m-cy. Wydaje mi taka drobniutka. Jutro idziemy na ważenie więc zobaczymy ile ma ta nasza panna

u nas ładna pogoda (17st w cieniu) ale okropny wiatr już któryś dzień wieje

Dziewczyny nie zapomnijcie zdjęć na 1 str, te które jeszcze nie dały!!!

Napisany przez: Madziaa wto, 03 maj 2011 - 17:44

hello
i po majowym...byóo super- wczoraj w krotkim rekawku a zis snieg:) i to nie mało:) ech.....bylismy u znajomych i naprawde super bylo, tylko dzis jak wracalismy to nas zaskoczyl ten snieg, dzieci kurtek nie mialy, trzba bylo kocykiem hanke owijac:) mam nadzieje ze to tylko zly sen:)
kejti wklej fotki maluszka, ciekawa jestem jak wyglada teraz,
piotrusiowa- maly czarujacy, ma tak charakterystyczna buzke....do reklamy Go:) fajny prezencik dpstalas od kumpeli:)

co do jedzenia Hanki to mala głownie butle....dzis zjadla pol sloiczka zupki...ale wcina tez kanapke z szynka- malenkie kawalki i z maslem, chrupki, wafelki od lodów , chlebek, no i czasem robie kaszke ale srednio wcina, owocow nie toleruje narazie...

Hanka raczkuje super, ale berdziej woli stwac przy pchaczu i pchac:) no i mam teraz problemz usypianiem w dzien, wstaje kilkanascie razy zanim usnie, wiec chodze klade, wsaje- wiec znow ide itd:) echh....
ale slodziak jest niesamowity
buziaki

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 05 maj 2011 - 21:50

HELLO!
a ja sie ostatnio rozpisalam i zjadlo mi posta buuuu
my jutro mamy 9 miesiecy ale zleciało wam pewnie też!

co do jedzenie wiec tak:
kolo 9 rano pyszne sniadanko czyli kaszka hehe
ok. 11 jakis deser
14-15 obiad
17 owoc w formie sloika
i 20sta kaszka z mlekiem modyfikowanym i dopija cycka jeszcze
jejku w życiu bym nie pomyślała ,ze tak bede karmic piersia długo szok!
w sumie nie myslałam o tym zeby na siłe karmic i prosze tak długo .
To oczywiscie zawdzieczam mojemu terroryscie ktory kocha moje piersi hehe teraz juz sam sobie zaczyna wyciagac hehe
co do spania w dzien ostatnio słabo spi 2x po 1godzinie ale za to nocki lepiej mało sie budzi do 3 razy
a tak to miał wczesniej 2x drzemka po ok 2 godziny ale nocki gorsze wiec sama nie wiem co mi pasuje hehe
co do siadania to z brzuszka siada ale z pleckĂłw nie umie jeszcze nio i zaczyna wstawac dosc wspina sie hehe
raczkowanie hmmm w sumie gdyby matka go wiecej dawała na podłoge to pewnie by już latał a tak ..... jak nie w wozku to siedzi

pogoda paskudna brrrr a juz było tak fajnie i nie musiałam go tak ubierać na cebulke.
kupiłam juz krem ochronny na słonce bo buzia brazowa i dłonie hehe

a reszta po staremu mam miesiac do egzaminu a nie umie sie zabrac za uczenie brrr
buziole

Napisany przez: Madziaa pią, 06 maj 2011 - 10:48

Moja hanka:)
https://img841.imageshack.us/i/dsc05299m.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us


a co tutaj tak cicho??? moja mala daje w kosc ....strasznie, ciagle placze, to chyba zeby- sama nie wiem....ale zmeczona jestem juz, sluchajcie jak spia w nocy teraz wasze maluchy??? budza sie ? bo hania przesypia 1 czesc nocy w miare oki- do polnocy, a potem jest szalenstwo, a najgorsze jest to ze ona budzi sie tylko po to by ja polozyc na 2 bok lub dac smoka, w ogole nie otwiera oczu...tylko tak jskby przez sen, ale jak nie podejde to zaczyna juz sie rozbudzac...ech.....meczy mnie to nocne wstawanie, juz 2 raz przez to mialam angine......bo ona potrafi sie obudzic nawet 2 razy w ciagu godziny.....potem przespi z 2 i znow co chwile marudzenie...nie mam pomyslu jak to zmienic, tym bardziej ze tak jest do poczatku......macie jakis patent, rade???? buziaki

Napisany przez: Piotrusiowa pią, 06 maj 2011 - 12:49

Madziaa mój Emilek ostatnio spał tak fatalnie ,ze jego rekord to 21 pobudek w ciagu nocy co zmusiło mnie do radykalnych kroków....uczenia go spania w łózeczku no i od 5 dni jestesmy w trakcie przyzwyczajania.Budzi sie nadal często ale daję mu tylko 2 lub 3 razy cyca choć sie awanturuje.mam nadzieje,ze z czasem będzie spał coraz lepiej.Generalnie odczuwam mały sukces:)

A my dzisiaj bylismy na ważeniu i mierzeniu i nasz Emilek choc wygląda całkiem putaśnie to jest lekki 8420 i mierzy 72 ale nie do końca wyprostował nóżki.generalnie spadł o jeden centyl.No ale po kim on ma byc duży i tak nadal wyprzedza o ponad kg brata w tym wieku.Niby dobrze je.Boję się ,że nam zeszczupleje do chudziaka jak kiedyś zacznie chodzić i będzie mieć drugiego niejadka;(
Emilek na notorycznie katar.Chyba tez ma alergię.Trochę go to męczy i już ma odsyć mojego fridowania.
Miesio wczoraj pierwszy dzień poszedł do przedszkola.mam nadzieję,ze będa długo zdrowi,bo 20 wyjeżdżamy na wakacje.

Moja najstarsza dzisiaj pisze maturę z podstawowego i rozszerzonego anglika.Trzymajcie kciuki,bo musi napisać bardzo dobrze jak chce sie dostać na UW!!!!

Dzisiaj idziemy na koncert mojego ukochanego Hooverphonic a wartę przejmuje babcia.Papatki

Napisany przez: Piotrusiowa pią, 06 maj 2011 - 12:53

A i generalnie to jakoś nie lubie chodzic do naszej przychodni.Pani P mówiłam do Emila per ONA,no i wielce zdziwiona ,że on nie ma jeszcze zębów.No jak to?Jak by nie wiedziała,ze różnie dzieciom żeby rosną.A i takie tam...............po prostu nie lubię

Napisany przez: Agnieszka262 pią, 06 maj 2011 - 13:00

MADZIA u mnie jest podobnie.
o 20tej idzie spac i ładnie spika do 22.30 potem sie juz budzi czesto ,ale..... od 2 dni spi już bardzo ładnie z 2 pobutkami dzisiaj tylko.
nic mi nie pomogło w sumie przeczekanie niestety ... oczywiscie tez jakby przez sen płakał z zamknietymi oczkami a potem jak nie podeszłam to juz otwierał swoje oczka
u mnie tez zeby 2 gorne ida i wylesc nie moga a dolne ładnie juz rosną

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 06 maj 2011 - 17:24

Hello ! dołączam do klubu niewyspanych mam i marudzących kochanych dzieciaczków !
Martyna ostatnio w nocy "przechodzi samą siebie". Zasypia w miarę (kładę ją kilkanaście razy bo co ją położę to ona wstaje i się śmieje, chodzi w łóżeczku, pyskuje, krzyczy i śpiewa) ale w końcu zasypia. Śpi w miarę ładnie do 23-24 a potem jest cyrk. Dziś dała popis - obudziła się kolejny raz ok 1 i nie zasnęła do 3:30 Co ją biorę na ręce to zamyka oczy i w 5 sek śpi ale jak tylko ją odkładam to ona płacze krzyczy i z zamkniętymi oczami wstaje, łapie się łóżeczka i wędruje Dziś z bezsilności aż się popłakałam do poduszki brak mi już sił na nią w nocy. W dzień ładnie je, raczkuje, wstaje, wspina się po wszystkim ale noce są do bani.

Stawiam wszystkim ciacho z okazji 9 miesięcy Martynki

Piotrusiowa - kciuki za Córę zaciśnięte !! &&&

Napisany przez: marzena0607 sob, 07 maj 2011 - 11:26

Hej jeśli chodzi o spanie to u nas różnie. Wczoraj sukces, bo w ogóle nie jadła w nocy. Poszła spać przed 20 i o 4-ej nad ranem zaczeła marudzić. Poleciałam szybko i dałam jej smoka. Myślałam, że pewnie zaraz wstanie i będzie chciała jeść, ale zasnęła i wstała po godz.6 wysapana i wypoczeta :_

A nie mówiłam chyba, przenieśliśmy łóżeczko do drugiego pokoju, ale to jakiś miesiąc temu i już tam sobie śpi )

Tylko tak fajnie jest, ale to baardzo rzadko się zdarza, że nie je w nocy. (Może ze 4 razy zdarzyło się). A tak to podobnie do Was, ok 24-1 budzi się na jedzonko. Do tej pory śpi jak kamień, a później to budzi się z raz, ale wtedy daję smoka, bo wiem, że nie chce jeść, tylko wymyśla i marudzi:). Zwykle w ciągu dnia Pati je co 4 godziny i jest ok.

Z nowości - to raczkuje już na kolankach:). Od tygodnia gdzieś, bo wcześniej to ciagnęła brzuchola na rączkach a teraz nieźle śmiga . Ledwo wyjdę do kuchni, patrzę, a ona leci za mną ...

Napisany przez: Rosse sob, 07 maj 2011 - 17:11

u nas też bez mian jeśli chodzi o sen
Maks zasypia przy piersi o 20.00 1 pobudka jest ok.20.40 i tak co 40min -1h budzi się, ciamka i zasypia
śpi oczywiście z nami bo ja nie mam sił na wstawanie do niego co 40min
wstaje z nami o 5.40, my zbieramy się do pracy a on nam się przygląda

zamierzam karmić do końca 1 roku, ale nie wiem czy wytrzymam wykańcza mnie to nocne budzenie co chwilę
czasami jest tak, ze nie zdążę zasnąć a Maks już się budzi po raz kolejny
katastrofa!!

Napisany przez: karolin-a sob, 07 maj 2011 - 22:11

Jej to jakaś bezsenna plaga!!!

Borys też w nocy szaleje, no ale to ewidentnie wina uzębienia, dwie kolejne 2 przebijają się w żółwim tempie
I coraz intensywniej myślę o odstawieniu od piersi, szczególnie że teraz przy ząbkowaniu w nocy mały potrafi
wisieć na piersi godzinę i niestety używa już do tego swoich ząbków

A tu kilka aktualnych zdjęć mojego urwisa

https://imageshack.us/photo/my-images/69/tymczasowyzrzutzkarty05.jpg/

Napisany przez: alcia nie, 08 maj 2011 - 12:49

A mój Kuba zasypia ok 20 choc ostatnio co go położę to ten wstaje i po okołu 20 próbach zasypia. Pierwsza pobudka około 24 i wypija ok 120 ml mleka i potem różnie albo spi do rana albo ok 5 rano znowu troszkę mleka wypije. Śpi w swoim łóżeczku ale u nas w sypialni. On cyca już dawno przucił i stąd pewnie spi lepiej niż jak cycał.

Z jedzeniem to jest tak, że rano ok 8 dostaje kaszkę ryzową z owocami, potem ok 10-11 jak idzie drzemać około 120 mleka.j Ok 12,30 zjada obiadek i to zazwyczaj jest 200-250 gram lub sporo sporo. Potem około 15-16 zjada jogurcik nestle lub bobovity. Ok 17,30-18 kaszka zbozowa (te ciemne) i ok 20 przed spaniem znowu wypije mleko i to roznie nieraz tylko 100 a nieraz i 150.

A to jego wyczyny https://www.youtube.com/watch?v=2aZmhgL0AFo

Napisany przez: Madziaa pon, 09 maj 2011 - 12:24

Alcia- wow, moja mala to jeszcze daleko od takiego biegania:) ale super asekuracyjna ta zabawka, my mamy taki wozeczek- pchacz, ale po bokach nie ma nic i mala sie boi isc....

przebijaja sie jej zabki dolne i tak marudzi- boli ja to chyba bardzo- biedactwo- nawet przez sen placze....ech..ale za to piekna wiosna na horyzoncie:) wiec pewnie wszytskie juz na spacerkach, my jak hanka wstanie tez idziemy a co:) ostatnio chodzimy na ORLIKA- kuba z tata gra w pilke a ja hani rozkladam poza bocznymi liniami kocyk i wyrzucam zabaki i chrupki- wiec mala ma piknik a ja na bramce stoje:) pozniej wrzuce fotki z boiska:) pzdr

Napisany przez: sonia18a pon, 09 maj 2011 - 12:33

Witam się dziewczyny i od razu przepraszam za zaniedbywanie wątku. Obiecuję, że jeszcze tylko trochę i się to zmieni

Karolina, Borysek bardzo mi się podoba w niebieskim kolorze. Dodaje mu niesamowicie dużo uroku

Alcia ale Kubuś zasuwa słodki, duży chłopczyk

Piotrusiowa, Emilek też jest prześliczny jak córze poszła matura?

Dziewczyny, proszę o resztę zdjęć, dokończę naszą 1 stronę i uaktywnię ząbkowe odliczanko

Jeśli kogoś pominęłam, proszę wybaczcie, ale chwilowo z czasem krucho.

Co do spania, to Me zaraz po kąpieli idzie spać (oczywiście po cyrku przy ubieraniu, od urodzenia kiedy ją ubieram/przebieram/zmieniam pieluchę drze się w niebogłosy i wyrywa na wszystkie strony, podczas tej "prostej" czynności zawsze zmęczę się tak samo, jakbym umyła podłogi w całym domu- ona chyba też), śpi do 00.00 wstaje na jedzenie i później o 3. Od 3 albo biorę ją do siebie, albo wstaję co 20-40 min, aż do 7 rano. Ktoś powie, że nocki mam nie takie złe- i ja też tak twierdze, ale powiem Wam jeszcze, że za to w dzień Meeah śpi od 11-11.30 i to wszystko, chyba że zmęczona na spacerze, to od 11 do 12.30/13.00 w wózku podczas jazdy

a jeśli już się chwalimy to ja też chcę

Oto moja 9 miesięczna Meeah: https://www.youtube.com/watch?v=RN24JDELYrQ

I moja Meeah jeszcze w Polsce, podczas sesji rodzinnej
https://imageshack.us/photo/my-images/845/24310127.jpg/ https://imageshack.us/photo/my-images/806/54661104.jpg/

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 09 maj 2011 - 22:09

Meeah ma takie PIĘKNE OCZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 09 maj 2011 - 22:19

A mojej Paulince to jak poszło naprawdę na maturze to będzie wiadomo jak będą wyniki.na razie jest zadowolona.Ale przed nią jeszcze sporo do zdania.

Kubuś super już pędzi za pchaczem!!!Alcia to ja myślałam ,że nadal karmisz.Cos przeoczyłam.Emi na hasło cyc zawsze sie strasznie cieszy i piszczy.I od razu obraca się na boczek i otwiera paszczę.Miłośnik piersi.)

Napisany przez: sonia18a śro, 11 maj 2011 - 11:19

Piotrusiowa- dziękujemy
A co do Alci, to ja kojarzę, ja pisała, że się mały odstawia (bodajże po wyjeździe męża)

A co tu taka ciiiiiiiiiiiiszaaaa?? u nas bardzo pochmurnie i tylko 14 stopni jak na razie a mnie rozłożyło na części pierwsze wszystko mnie boli, zatoki mi rozrywa, i męczy mnie okropnie suchy kaszel akurat teraz gdy mam co robić

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 11 maj 2011 - 11:42

SUPER ZDJECIA JAKA DOROSŁA SIE WYDAJE!
A OTO kAMIL

https://imageshack.us/photo/my-images/684/fffffffffffffffh.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/842/gggggggggggggggggggggk.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Madziaa śro, 11 maj 2011 - 11:51

no kamilek- czad, widac ze chlopak- nie ma to jak kierwonica:) a mamusia jaka sliczna- super wygladasz!!!

mam problem z Hania, nie wiem co jest grane od 2 dni bardzo placze..nie moze w nocy zasnac , budzi sie co troche i placze przez sen...a rano po nocy- jest w miare wyspana, rowniez placze i nie moze sie uspokoic, przestala jesc....podejrzewam ze to zeby...ma napuchniete i mam nadzieje ze to to.....ewentualnie moze brzuszek....sluchajcie isc do lekarza??? ewidentnie widac ze cos jej dolega....kurde nie wiem....dziwnie sie zachowuj.....

a dzis kuoilam jej super sukienke i czapeczke....nareszcie goraco!!! 25 stopni.....krotki rekawek i skarpetki- szalowo wyglada hanka, musze pocykac jej fotki w tych sukienkach i pokaze:)

Sonia - jak sie czujesz??? oby nic Ci nie bylo.....

acha powiedzcie mi czy Wasze maluchy maja juz tylko 1 drzemke??? bo moja hanka sie chyba przestawia....dajcie znac czy to nie za wczesnie...
pozdrawiam, i super dnia

Napisany przez: sonia18a śro, 11 maj 2011 - 12:27

Aga, Kamil super- a ty jaka szczuplutka

Madziaa, moja Me już od dłuższego czasu śpi tylko raz dziennie. Ja bym nie szła do lekarza. Bałabym się, że coś gorszego złapie

Napisany przez: Madziaa śro, 11 maj 2011 - 14:55

Sonia- sluchaj poszlam do lekarza, niemoglam jej ispokoic ponad 30 minut- szok....okazalo sie ze to cholerka!!!!!gardlo jednak.....masakra jakas
buziaki

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 11 maj 2011 - 19:32

Agnieszka262 ale z Ciebie laska!A Kamilek bardzo do Ciebie podobny;)

Napisany przez: karolin-a śro, 11 maj 2011 - 20:40

Agnieszka262 Kamilek jaki do Ciebie podobny i fajne masz leginsy
Madzia no to dobrze że jednak poszłaś do tego lekarza, mała wyraźnie dawała znać że coś jest nie tak...

A ja znowu mam zapalenie piersi, oszaleje, tak ciepło na dworze a ja się boję żeby mnie tylko nie przewiało...

A do tego mój mały zachowuje się strasznie, od rana jak tylko go ubiorę to zaczyna jęczeć i na mnie wisieć, wszędzie
za mną łazi, łapie mnie za nogawkę i na mnie wisi i jęęęęęczy
No i do tego to zachowanie dotyczy tylko mnie, jak jest z tatą to nic takiego nie robi a jak tylko ja się pojawię na horyzoncie to się zaczyna

No i powiem wam dziewczyny że naprawdę ta jazda samochodem to super sprawa, naprawdę mi się spodobało

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 11 maj 2011 - 21:34

helo!
dzieki za komplementy

Madzia no to dobrze ,że poszłaś jednak ta intuicja matki

karolina u mnie to już trwa dwa tygodnie takie jęczenie już mam dość tylko jęczy i jęczy i na rękach jest tylko ok lu jak jade wózkiem.
ciekawe co to czy rozpieszczenie czy cos innego.
Najlepiej jakby mama leżała cały czas koło niego z cyckiem na wywalonym i to by mu pasiło brrrrr

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 11 maj 2011 - 21:37

aha zapomniałabym powiedziec.
dzis moja siora przywiozła mi zdjecie moje z dzieciństwa jak miałam ponad roczek i wiecie co Kamil wygląda tak samo jak ja kiedyś , ale kropla w krople .
Mój M nawet powiedział,że jak dwie krople wody .
Jutro zrobie skana zdjecia i dam do porĂłwnania same ocenicie



a to Kamil dzisiaj

https://imageshack.us/photo/my-images/822/gggggggggh.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/29/jjjjjjjjjjjjjjjm.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 11 maj 2011 - 22:58

Dziewczyny to tak juz jest,że dzieci jęczą głównie przy mamie albo na ich widok.To takie zakamuflowana wyznanie"całkowitego oddania".Mój Emi to jak tylko usłyszy mój głos to najpierw śle mi mega uśmiech ,potem wyciąga rączki,potem daje mi śliniastego buziaka a następnie zaczyna jęczeć pewnie abym szybo pomyślala jak mu dostarczyć rozrywki.tak to juz jest.Potem jak dzieci są większe to jęczą przy obydwojgu rodzicach a z innymi są grzeczne;(Taki juz nas los.

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 12 maj 2011 - 10:02

piotrusiowa ,ale pocieszyłas mnie

Napisany przez: Madziaa czw, 12 maj 2011 - 10:43

Skasowalo mi list...brrr
fotki hanki
z bratem na boisku:)
https://img23.imageshack.us/i/1005nokia011.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://img543.imageshack.us/i/1005nokia017.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://img405.imageshack.us/i/1005nokia026.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

AGA- slodziak, widze ze dzieciaki naprawde uwielbiaja zwierzatka....slodki synus i fajnie wyglada w krotkiej koszulce

Napisany przez: kejti_80 pią, 13 maj 2011 - 10:01

Witajcie

Mi też wczoraj skasowało posta a później już Kubusiek nie dał nic popisac heh

Co do spania i zachowania to jakbym o swoim szkrabie czytała identycznie. Jak mnie nie widzi to jest ok bawi sie itd. ale gdy tylko mnie uslyszy, poczuje albo zobaczy to juz koniec zabawy i wtedy biegiem do mamy na raczkach Ale to też moga miec taki okres nasze maluchy, ze boją się rozłąki z mamcią - ze starszym to samo przerabiałam.
Nocki tez nie za wesołe. Ząbki idą jak burza, juz mamy 7 i czekamy na 8. Staram się odkładac Małego do łożeczka po karmieniu nocnym bo lepiej tam śpi i jest bezpieczniejszy. Z naszego łóżka już raz zszedł w nocy i teraz śpię z jednym okiem otwartym jak Kubi jest z nami. Strasznie się wierci zanim znajdzie pozycje do spania i oczywiście najulubieńsza - na brzuszku

W dzień śpi 2x: około 9 jakieś 0,5h-1h zalezy od dnia, a druga drzemka ok.13.

Madziaa super fotki i dobrze ze jednak poszlas do lekarza
Karolina nie wyobrażam sobie teraz zycia bez prawka - do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze drugiego, swojego autka heh
Aga262 rzeczywiscie Kamilek to wykapana mamusia ale drobniutka jestes

Napisany przez: karolin-a pią, 13 maj 2011 - 22:10

Ale Haneczka elegantka w tej sukieneczce
Borysek śpi w ciągu dnia tak ok godz 9 - 1,5h i koło 16 z godzinkę...

Napisany przez: Madziaa nie, 15 maj 2011 - 20:35

hello
wiecie co sie okazalo ze moja hanka ma angine, od 2 dni byla na antybiotyku, a wczoraj w nocy miala 40 stopni wiec rano na pogotowie i okazalo sie ze antybiotyk nie dzialal i dzis zostal zmieniony, wiec kolejne 7 dni przwd nami....masakra, kombinuje jakis wyjazd nad morze, macie moze jakies sprawdzone miejsca???
chce pojechac z dzieciakami i mama....bede wdzieczna, zla jestem, tak mi malej szkoda.....
dziewczyny co tu taka ciszaa:) odzywajcie sie
buziaki

Napisany przez: kejti_80 nie, 15 maj 2011 - 21:04

Madzia nie dziwię Ci się, że jestes zła... kurcze mam nadzieje, ze po tym leku Haneczce sie polepszy.
Co do miejscówki nad morzem to nie pomogę. Sami wybieramy sie ale wybrac sie nie możemy i raczej w tym roku też się nie wybierzemy

A my dziś byliśmy na imieninach u mojej mamy.Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała bo mialam w planach małą sesję foto w ogrodzie u rodzicow.
Powiem Wam, że łezka się kręci w oku patrząc na dziadków z wnukami ... bezcenne są takie chwile.

Kubi mało co spał na dniu i padł bidulka wcześniej.
Korzystajac z okazji wkleję kilka fotek

Basenowo: gdy tylko pogoda dopisuje zażywamy kąpieli na sucho
https://imageshack.us/photo/my-images/690/42530992.jpg/ https://imageshack.us/photo/my-images/121/59639238.jpg/

oczywiście Barto też musi się zmieścic bo inaczej Kuba "wyłazi" za bratem
https://imageshack.us/photo/my-images/856/34927726.jpg/

Napisany przez: kejti_80 nie, 15 maj 2011 - 21:15

a tak śpi moje dziecię
https://imageshack.us/photo/my-images/41/97244747.jpg/
po kilku minutach już zmiana pozycji i już jestem na drugim końcu łóżeczka
https://imageshack.us/photo/my-images/696/47337393.jpg/

Napisany przez: Piotrusiowa nie, 15 maj 2011 - 23:45

Kejt ale Kubi jest smaczniutki,ma apetyczne putaski.Mniam.My tez mamy basenik ale jeszcze nie laliśmy wody bo dzisiaj nam pogoda się zapsuła;(((Mój Emi też się ciągle ze skarpetek uwalnia.Drzemki ma dwie w ciągu dnia.Około 11.30 i około 16.30 różnej długości.W nocy ostatnio gorzej sypia ale to na bank zęby ,bo stasznie ma dziąsła spuchnięte.Może się w końcu doczekamy na jakiegoś kasowniczka:)Mimo braku uzębienia nauczył się bardzo ładnie rzuć.rano je chlebek,dostał już dwa razy duszonego kurczaczka,dzisiaj jadł normalny ryż.Bardzo rwie się do "naszych potraw".

Madziaa dużo zdrowia dla Haneczki.Pięknie jej w sukieneczkach;)

Napisany przez: Piotrusiowa nie, 15 maj 2011 - 23:54

A to nasze piknikowanie ,zdjęcia z komórki
https://imageshack.us/photo/my-images/830/20110510567.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
https://imageshack.us/photo/my-images/51/20110510569.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
https://imageshack.us/photo/my-images/20/20110510574.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Szkoda,Ĺźe znowu pada i jest zimno;(

Napisany przez: kejti_80 pon, 16 maj 2011 - 08:58

Piotrusiowa ależ Wy młodo wyglądacie tylko pozazdrościć ... dzieci Was odmładzają
A chłopaczki jak zwykle słodkie

My tez nie laliśmy wody jeszcze do basenu narazie chłopcy siedzą "na sucho" w nim, a Kubuś ma radość niesamowitą

To jeszcze Wam pokaże jak się bawią moje chłopaki a raczej jakie pomysły ma starszy brat

https://imageshack.us/photo/my-images/843/111pl.jpg/


kiedyś mnie zmroziło, bo wyszłam z pokoju na sekundę po smoczek, wracam patrzę a Bartuś w rękach trzyma nożyczki swoje do papieru i zabiera się do obcinania włosków brata i mi mówi, że skoro on obcięty ( rzeczywiście kilka dni wcześniej był strzyżony) to i Kubi musi mieć nową fryzurę o mamoooo zamurowało mnie normalnie

Napisany przez: Madziaa pon, 16 maj 2011 - 09:24

Kejti- antubiotyk od razu podzialal. mala juz sie usmiecha i lepiej juz spala...ech....ale jeszcze 6 dni ten antybiotyk, strasznie zle go polyka, krztusi sie itd...ech.... sluchaj a bartus to wyglada na takiego doroślaka przy braciszku:) zgadzam sie z piotrusiową ze maluch do zjedzenia- slodziak straszny:) a Ty masz jeszcze lozeczko nie opuszczone????? babo - opuszczaj natychmiast, bo maly Ci w koncu wyskoczy:)

Piotrusiowa- sliczne te fotki, a takie z mezem to juz w ogole sa przeurocze widac ze strasznie sie kochacie- super!!! a Miesio to chyba cos ostatnio schudl?? pewnie do gory sie wyciągnął

przegladam oferty nadmorskie....duzo tego:):
a najlepsze jest to ze do konca maja sa promocje, a od czerwca juz sezon, czasem nawet roznica 80 zl miedzy sezonami- szok!!!!
gdyby Ktoras z Was miala fajne miejsce nad morzem sprawdzone to czekam na info, dzieki z gory.
milego i cieplutkiego dnia dla wszystkich

Napisany przez: alcia pon, 16 maj 2011 - 10:34

My własnie wyszlismy z infekcji krtani z mega katarem. Na szczęście inhalacje pomogły i ustrzegliśmy się antybiotyku.

My nad morze jedziemy najprawdopodobniej od 13 dp 26 czerwca do Kołobrzegu. Madziaa nie mam tam sprawdzonej miejscówki bo jeździmy do męża ciotki która ma tam mieszkanie i mamy darmowy nocleg Kołobrzeg to bardzo piekne miasto, strasznie mi się podoba i pomimo, ze byliśmy tam nie raz nigdy nie jest nudno. Jak bedziesz miala oferty z Kołobrzegu wrzuć mi na pw bo znam z widzenia niektóre kwatery i mogę coś o nich powiedzieć. Chyba najkorzystniej z tego co się orentuję będzie wynając apartament z kuchnią itd.

Kejti Oliwia ma nie leszpe pomysły od Bartusia. Pewnego razu stała w pokoju z paskiem i wołała by Kuba do niej przyszedł bo będzie jej pieskiem kolejny raz postanowiła go naucZyć chodzić, to chce go na rower posadzić a więc hardcore na co dzień.

Piotrusiowa wy do reklamy macierzuństwa jak nic

I tak na szybko moje szkraby
https://imageshack.us/photo/my-images/839/p5110025.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/851/p5110031.jpg/

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 16 maj 2011 - 13:40

Oj przesadzacie,ale dzieki za komplementy,spłoniłam się.


Kejti fajne są takie fotki jak dzieciaki sie razem bawią.Zwłaszcza gdy sie je ogląda po latach.No ale na inwencje starszego rodzeństwa trzeba bardzo uważać.Jak to już przerabiam drugi raz i czasami aż mi ciarki chodzą po plecach jak sobie pomyślę co by było gdybym nie wkroczyła do akcji.Ech,trzeba pilnować!

Alcia no pięknie wygląda Twoja para dzieciaczków.Widać ,ze się kochają.

Madzia ciesze się ,że Hanci lepiej już troszeczkę

A my wylatujemy nad morze Śródziemne w piatek;) a nad nasze jedziemy na 2 tyg począwszy od ostatniego tyg.czerwca.Wynajmiemy dom razem z naszymi znajomymi w Dąbkach.Oni byli bardzo zadowoleni z niego w zeszłym roku.My 2 lata temu bylismy w Karwi tylko muszę sprawdzić gdzie mieszkaliśmy,bo było bardzo wygodnie i tanio.Ale nie wiem czy mam jakiś ślad w rezerwacjach w kompie,bo był reinstalowany.Poszukam.

Napisany przez: sonia18a śro, 18 maj 2011 - 09:23

Alcia, spóźnione ale szczere sto lat!

Napisany przez: sonia18a śro, 18 maj 2011 - 09:29

dziewczyny wybaczcie, że tak mało piszę, ale ostatnio nie mam kiedy. Mam bardzo dużo nauki, a Meeah jest wszędzie. Od kiedy potrafi chodzić są z Brian'em nie rozłączni i wpadają na co raz lepsze pomysły w dodatku cały czas biegają bo całym domu. Nie wiem skąd mają tyle siły.

podczytuję w miarę na bieżąco ale z pisaniem już ciężej.

Kejti, super chłopaki (a gdzie fryzura Bartulka?) Kubuś jest kochany
Piotrusiowa, pięknie wyglądacie. Gdybym nie widziała, nie uwierzyłabym, że masz dorosłe dzieci toż te maluchy słodkie pasują do Was idealnie młodzi rodzice, to i młode dzieci

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 19 maj 2011 - 22:02

hello
śliczne zdjecia !!!!!!
Ja brak czasu bo szkoła i......
to moĹźe opowiem...

przeżywam jakiś kryzys czyli moje dziecko bardzo mnie irytuje......
Hm... opowiem w skrĂłcie:
Na weekend miałam szkołe więc moja siora - o dziwo .... została z Kamilem.
Po całym dniu nieobecności pytam jak było : czyli pewnie marudził , nie chciał pic wody, płakał przy ubieraniu - przebieraniu....
Siora na mnie wielkie oczy i mówi - NIE, NIC Z TAKICH RZECZY - GRZECZNY BYŁ.
jA JESZCZE WIĘKSZE OCZY HM... i mówi ,şe WYPIŁ 2 flaszki wody, przy przebieraniu cisza, itp.
Po chwili Kamil zaczyna swoje czyli jak mnie widzi steka,jęczy. płacze ....siora patrzy na niego zdziwiona i po godzine już mnie rozumie........

Dziewczyny nie mam pojecia kiedy mnie steroryzował.....on jak 10 minut sie czyms zajmie to jest cud.
Jemu tylko pasuje jak mama jest obok , myślałam,że ma jakis dłłługi skok bo trwa to już ponad miesiąc ,ale jednak to nie to..
oj cięzko nie powiem....

Napisany przez: karolin-a czw, 19 maj 2011 - 22:31

Agnieszka no z moim jest identyko
Dlatego ja często staram się jeździć do teściowej albo żeby ktoś no nas przyjechał bo wtedy jest łatwiej...
I myślę że to po prostu taki czas, choć gdzieś słyszałam już za plecami głosy że niby rozpuściłam
No ale że co, że niby miałam mniej przytulać i całować no przecież się nie da....

Napisany przez: sonia18a pią, 20 maj 2011 - 00:10

u nas to samo... wypisz, wymaluj... z młodzianem przechodziłam to samo więc uważam, że to zupełnie normalne... mniej normalne jest to, że Me na dłużej niż godzinę z nikim nie zostanie... dosłownie masakra... no może z J by już teraz została, ale z nikim poza nim... w szkole muszę iść do niej 2 razy w ciągu dwóch godz, a i tak zawsze zostawiam ją z płaczem- już nie wiem co zrobić... do tego niania od niej mnie pocieszyła, że jej córka ma już 16 lat i jest taka jak Me... mówi że DA SIĘ Z TYM JAKOŚ ŻYĆ!! odkąd była całkiem mała, to zmieniła się niesamowicie i w większej mierze na lepsze... wierzę, że i z tego wyrośnie

aha, i my mamy już 4 ząbki 3 na dole i jeden na górze- dziś się zaczął przebijać poza tym, Me waży 9200 (o dziwo- myślałam, że jeszcze mniej) i ma 72cm biega już bez asekuracji, co czasem doprowadza mnie już do pasji mówi tata (zdrajczyni mała) i da (ale nieświadomie) chociaż często w określonych sytuacjach wciąż zjada tylko pół słoiczka, w większości muszę jej sama gotować, uwielbia owoce i za chol.erę nie chce wziąć butelki w nocy mimo ostrego ząbkowania (2 zęby w ostatnich 3 dniach) śpi dość tak... około 2-3 godz karmienie i znów to samo... koło 4 przenoszę ją do siebie

ps. Co się dzieje z [b]Ulą[/b]? Czy z Zuzią wszystko w porządku? Ma może ktoś do niej możliwość napisania?

Napisany przez: alcia pią, 20 maj 2011 - 10:36

Agnieszka, Karolina to co piszecie to identyczny obraz mojej Oliwki. Tez te komentarze, ze rozpuściłam, że to że owo. Było cięzko bo tylko mama i mama. Nie mogłam wyjśc na dłużej, nie mogłam spokojnie się wykąpać. Ale z czasem to mija i dzisiaj pomimo tego, że moja córeczka tuli się do mnie jak tylko może to chętnie chodzi do przedszkola, nie płacze, zostaje z innymi. Tak jak pisze Karolina warto jak najczęściej jeździć gdzieś gdzie jest osoba 3 która będzie próbowała choć 15 minut zająć się dzieckiem. Kuba jest troszkę inny ale to efekt chyba tego, że przychodzi do nas na 2 lub 4 godziny Pani Tereska i z nim zostaje. Dla niego to nie jest długo a ma kogoś kto ma 100% czasu dla niego a i ona przez 2 godziny ma max energii do wymyslania zabaw. Także często u nas jest mój brat czy jego dziewczyna których Kuba uwielbia i też to zmienia postać rzeczy. najgorsze co możemy zrobić to wmówić sobie, że to "nasza wina" bo wcale tak nie jest a ci "życzliwi" sami zapominają, że ich dzieci w podobnym wieku były takie same.

My mamy już 10 zębów. Do 1 i 2 dołączyły dwie czwórki u góry. Z jedzeniem nie ma problemów bo Kuba zjada wszystko i dużo. Dużo tez pije i to samej wody - nie lubi soków Wstaje przy czym się da i chodzi wzdłuż wszystkiego co daje mu mozliwosc podtrzymania się. Wczoraj np. chciał sie złapać firany i przekombinował i nabił pieknego guza. Straszny z niego kombinator. Przesłodki jest ze swoim dawaniem buziaków, na zawołanie daje buziaka, rano jak wstanie ma obok lozeczka maskotki, które bierze do siebie i z nimi "rozmawia". Wogóle z dnia na dzień nabywa nowe umiejętności.

Ja zakupiłam już dla Kuby kąpielówki i takie koło do pływania z siedziskiem w środku więc pozostaje tylko miec nadzije, że od 13 do 26 czerwca nad morzem będzie piękna pogoda

Napisany przez: Agnieszka262 pią, 20 maj 2011 - 15:47

dziewczyny to widzę ,że nie tylko ja mam problem - jakby nie było jest to pocieszenie

a oto kąpiel na sucho:-)

https://imageshack.us/photo/my-images/860/dsc01941s.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: uulka pią, 20 maj 2011 - 15:55

jestem Soniu jestem czytam ale brak czasu starszak chodzący do szkoły pochłania mój czas siedzimy i czytamy i odrabiamy lekcję pogoda sprzyja pobytom na dworze a i Zu jest taka jak opisujecie jęcząca i rakująca za mną ciągle i wszędzie.

Napisany przez: sonia18a pią, 20 maj 2011 - 20:37

Uula jak dobrze Cię widzieć napisz coś więcej, czy Zu ma nadal problemy z bakteriami?

Aga, ale super basen gdzie taki nabyłaś?

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 20 maj 2011 - 21:46

Nie odpiszę każdej z osobna ale napiszę że dzieciaczki CUDOWNE !! i takie już duże !!!

U nas wszystko OK. Martyna wciąż BEZ ZĘBÓW (chyba tylko Emilek Piotrusiowej też jest bezzębny
Od niecałych 2 tyg świetnie śpi w nocy (tfu tfu !!!) Dziś np zasnęła po 20stej a obudziła się dopiero o 5:20
Gorąco u nas strasznie, Mała biega w samym rampersie a i tak czasem włoski ma spocone. Coś dziś nie chciała jeść za to wczoraj wsunęła cały 220 gr słoiczek hippa ! Dużo spędzamy czasu na dworze na spacerach (oczywiście młoda wysmarowana faktorem +50) i leciutko ubrana (np sam rampers) czym wzbudza zgorszenie spacerowiczów (babć). Widzę, że Martyna w tym względzie jest jak tata - ciągle jej ciepło bo ja to zmarzluch jestem !
Martyna dużo raczkuje, wstaje przy wszystkim i obchodzi meble, stolik, łóżeczko trzymając się 1 rączką

A to nasza 9,5 miesięczna Martynka

nagusek
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

rechotek
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

minka
https://www.fotosik.pl

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku"
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Agnieszka262 pią, 20 maj 2011 - 22:30

agnieszka82 super zdjecia!!!!!!

sonia kupiłam w intermarche są rózne, ale ten był najwiekszy
dobre do raczkowania i nie drogi 89 zeta do tego są zabawki fajny
Ma dwie części do tej mniejszej nalalismy już wody i sie pluskał zadowolony i obyło się bez jęczenia czyli sam się bawił

Napisany przez: uulka sob, 21 maj 2011 - 22:17

wiesz co Soniu nie wiem co z naszymi bakteriami bo żebym mogła zrobić wymaz sprawdzający(niby brałyśmy antybiotyk co powinien na nie podziałać) to musi minąć 2-3 tygodnie żeby to miało wiarygodność a my przechodzimy kolejną infekcję i trudno zam za haczyć ciąg zdrowia tak długi na szczęście mamy już w miarę fajnego lekarza który prowadzi nas bez antybola jak coś się dzieje ale leczenie trwa dłużej ale coś za coś śmiał się ostatnio że my to już żłopkowi jesteśmy dzięki starszemu rodzeństwu które dostarcza nam ciągle to nowych wirusów i bakterii na bierząco

Zuźka ma nadal dwa zęby-matka sie za wzięła i ogranicza cyca również w nocy nie obywa się bez protestów głooooośnych protestów- w dzień jest łatwiej ale o mieszance nie ma mowy

dzieciaczki wasze są urocze bez wyjątków

mi czasami brakuje siły na ogarnięcie wszystkich spraw-a może za dużo bym chciała zrobić czasami nie pojmuje skąd w was tyle energii i samozaparcia-szkoła -domy- dzieci i inne jeszcze sprawy jak wy to godzicie

Napisany przez: Agnieszka262 nie, 22 maj 2011 - 21:55

a to Kamil z niedzieli
https://imageshack.us/photo/my-images/846/dsc01989t.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/215/dsc01971lm.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/829/dsc01997wy.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Agnieszka_82 nie, 22 maj 2011 - 22:17

WOW Aga ile krĂłlikĂłw !!
Kamilek bosko wygląda w tym baseniku mam nadzieję, że wysmarowałaś malucha kremem z wysokim faktorem.

Napisany przez: Agnieszka262 nie, 22 maj 2011 - 22:28

tak tak + 50 krem ,ale był pod cieniem bo miał parasol tylko do zdjecia był na słońcu

Napisany przez: Agnieszka_82 nie, 22 maj 2011 - 23:03

no to super, my teĹź mamy +50
nie zapomnę jak w tamtym roku koleżanka "opaliła" dziecko 6 miesięczne- tak bardzo mi było szkoda malucha bo trochę się poparzył
uff u nas tak ciepło że Marti śpi w samym body - w dzień chodzi na ogół w rampersie.
A i chyba nie chwaliłam się - oduczyłam młodą ssać cyca w nocy - te częste pobudki co godzinę i częściej to chyba było z potrzeby possania. Kiedyś uparłam się, dawałam wodę, nie spałyśmy chyba z 2 godz ale przewalczyłam. Od tamtej pory czasem budzi się raz w nocy -daję smoka i śpi dalej Niestety pobudki na dobre robi już po 5 rano.

Napisany przez: kejti_80 pon, 23 maj 2011 - 22:45

Agnieszka82 gratulacje szybkiego oduczenia od jedzonka nocnego! Powiem Ci, że zazdroszcze bo mnie tez to czeka ale sił jakos brak na walkę z Młodym
Ostatnimi czasy wogóle kiepsko śpi w nocy i chodzę jak lunatyk a rankiem zrywa się zaraz po 6

Kubulek też śpi w samym bodziaku i tak tez jest na dniu plus skarpetki do biegania po trawie dziś tak mu sie spodobało bieganie za dwie rączki po trawie że nie chciał inaczej i co jeszcze robi - wyrywa rączki jakby sam chciał pójść heh rozkoszny ten mój cukiereczek.
Robi przesłodkie minki i tak fajowo się wstydzi chowając główkę w jedną stronę

Uulka oj kochana nie tylko u Ciebie brak czasu, u mnie Barto jeszcze nie szkolniak, a co bedzie jak przyjdzie odrabianie lekcji o mamoo

Napisany przez: sonia18a śro, 25 maj 2011 - 11:48

cześć dziewczyny
Ja również czasu ostatnio mniej, bo duuużo roboty ostatnio... szczególnie nauki, którą trochę zlewam i muszę się wziąć za siebie...

Odkąd Meeah chodzi, mam oczy za przeproszeniem nawet w 4 literach...na dzień dzisiejszy już biega razem z Brian'em i mają z tego nieziemski ubaw śmiejąc się na głos... Ale Me gdy to on zaczyna ją gonić z całym impetem wbija się we mnie i muszę ją łapać... najczęściej gdy robię coś w kuchni, nie mogę się nawet ruszyć, bo on ją goni, a ona ucieka i łapie mnie za nogi... w ogóle ostatnio chodzę poirytowana, bo łobuzy są nie możliwi- nie wiem skąd oni mają tyle siły. Me przestawiła się już całkiem i śpią razem z Brian'em od 1.30 do 3.00 ale to wszystko. Wstają o 7 rano, a chodzą spać o 20.00. Meeah ma już 5 ząbków i chyba szósty w drodze.

Z prywatnych, wciąż czekam na decyzje z Uniwerka, więc się cały czas stresuję, a i z tatą się pokłóciłam i ciężko mi na sercu być może też dlatego tak irytuje mnie zachowanie dzieci jestem strasznie wybuchowa i ostatnio mam same moralniaki, bo nie ma dnia żebym nie nakrzyczała na starszaka za jego zachowanie

Napisany przez: Madziaa śro, 25 maj 2011 - 14:11

AGA 262- no cudne te zdjecia z tymi kroliczkami, tylko do gazety...pomysl super, genialne!!!

SONIA- wiesz az sie zastanowilam nad tym co piszesz chwile dluzsza...no wlasnie to wsyztsko to jest to ze na nas - mamach, zonach, corkach - tyle spoczywa....nie dosc ze opiekujemy sie dziecmi, to jeszcze dom na glowie i gotowanie, .....i jak tu nie miec gorszych dni kiedy to wszytsko pochłania tyle energii...ja tez mam szkole i kurs ang wiec wiem ze ciezko to wszystko pogodzic, ja tez czasem juz z niemocy i zmeczenia nie zachowuje sie jak wzorowa mama i tez mam potem moralniaki...w dodtku u mnie dochodzi jeszcze to nocne wstawanie..ech....
3maj sie i glowa do gory!!!!

u nas oki, maz byl z dzieciakami na weekend u swoich rodzicow a ja mialam ten czas dla siebie- fakt ze mialam szkole ale od 17 juz wolne:) wiec zakupy sobie robilam i oczywiscie wieczorem spotkania z przyjaciolmi....tylko wyspac mi sie nie udalo:)

no koncze obaid wzywa:) a jutro kobietki nasze święto:)

Napisany przez: kejti_80 pią, 27 maj 2011 - 22:08

A co tu taka cisza ?

Soniu rozumiem Cię doskonale Kochana z tymi moralniakami. Mi też się zdarza wybuchnąć bo już cierpliwości brak, chociaz staram się panowac nad swoimi emocjami ile potrafię. Ech tak jak Alcia kiedyś pisała - zycie pędzi z szybkością wodospadu. Dzień za krótki i sił brakuje. Ale gdy popatrze na moich urwisków, na te oczka uśmiechnięte i oślinione pyszczki to wszystko potrafię znieść

A do nas przyplątał się katarek - i duży i mały ma, wczorajsza nocka do tyłu bo Kubuś co zasnął to zatkany nosek przeszkadzał w spaniu. Ech jak to mówią:jak nie urok to s..... jak nie ząbki to katar Dziś już lepiej - mam nadzieje ze się wyśpi Kruszynka moja.
A ząbka nadal nie widac - tak go męczył i nic- śmiejemy się z M. że zaginął w akcji heh

Kubi już coraz bardziej przygotowuje się do samodzielnego chodzenia - stojąć przy łóżku lub czymś innym albo trzyma się tylko jedną rączką albo puszcza się i chwilę zastanowi i klap na pupcię heh

Z pozytywów to jutro idę do fryzjera

Madziaa ale masz kochanego mężusia

Napisany przez: Piotrusiowa pią, 27 maj 2011 - 22:19

Dziewczyny my dzisiaj wróciliśmy ale padam na twarz i jutro opowiem,bo powrót mielismy o 5.40 a z hotelu nas wzięli juz za 5 druga w nocy.Wszystko przez przyjazd Obamy ,bo normalny lot miał byc o 13.15.eh .

Sonia,masz prawo byc wybuchowa.Wszystko na Twojej głowie.

Fotki przecudne.
Idę spać a nad naszymi blokami lata ciagle helikopter ,zwariowac mozna .Emil się rozregulował w spaniu niestety

Napisany przez: kejti_80 pią, 27 maj 2011 - 22:28

Piotrusiowa to dobrze, że cali wróciliście do domku.
Czekamy na fotki oczywiście

Napisany przez: Madziaa sob, 28 maj 2011 - 15:35

hello
ale cisza....normalnie chyba zaczne pisac sama do siebie, ale ja mam 2 razy po 2 godziny drzemki w ciagu dnia wiec mam czas....
a to Haneczka
https://img202.imageshack.us/i/dzienmamy2011214.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Piotrusiowa, a Wy byliscie całąekipą, cory tez???
oki bo maz obiad podaje potem dam znac co i jak buziaki

Napisany przez: Piotrusiowa nie, 29 maj 2011 - 21:46

Madziaa byliśmy w czwórkę,bo dziewczyny maja jeszcze szkołę i zresztą wyjeżdzaliśmy za znajomymi co także maja dwoje małych dzieci.Do tego polecielismy specjalnie do hotelu,który jest zorganizowany dla rodzin z maluchami.One by sie tam nudziły,bo rzeczywiście byli tylko rodzice z dziećmi.Pierwszy raz byłam 7 dni tylko i wyłącznie na terenie hotelu i 5 dnia myślałam ,ze zwariuję z nudów,ale chłopcy byli zachwyceni.Ciągle siedzieli w basenie albo grzebali się w piachu.A ja się obżerałam,bo uwielbiam tureckie jedzenie.Foty raczej nie nadają sie na net ,bo albo są na golasa a my w kostiumach i slipach.No ale może coś wygrzebię.

Haneczka bardzo ładna.

Dziewczyny a ja nie mogę dokończyć tej swojej pracy co to niby jutro ją miałam oddać.I przedłużę termin na za tydzień.Wstyd,ale wieczorem nie mam siły a w dzień nie mam kiedy.

Emilek nadal bezzębny ale świetnie żuje potrawy. W Turcji jadł wszystko nawet ryzowy bydyń na normalnym mleku.Miał piękna skórę i był radosny.Tutaj nie pasuje mu ,że znowu go ubieram,ciągle ściąga skarpetki.Nadal tylko siedzi ale porusza się turlaniem i jak się do mnie przytula to pieknie staje wyprostowany ale przy sprzętach nie ma tyle odwagi.ja go nie popędzam,bo wolę żeby zaczął czworakować jak Mieszko.Mieszko przeszedł na nogi dopiero w 17 miesiącu swojego życia i dzięki temu wogóle się nie rozbijał.Pierwsze siniaki miał dopiero w przedszkolu.

Napisany przez: kejti_80 nie, 29 maj 2011 - 22:21

Piotrusiowa skąd ja to znam mój Kuba też uwielbia być na golasa a zakładanie pampersa jest teraz męką i dla mnie i dla niego Masz rację co do przedwczesnego zmuszania malucha do chodzenia czy stania.
U nas Kubi jak sam wstanie to stoi, ja go specjalnie nie stawiam, bo i tak uwazam ze za wcześnie to wszystko zaczał robić, no ale widocznie jest na tyle mocny, że sam próbuje. Zresztą on za Bartusiem to już by pobiegł, ale jeszcze natura mu nie pozwala

Dziś w końcu pojawiła się zaginiona dolna dwójeczka mamy juz 8 ząbków : komplet jedynek i dwójek

Madziaa ale slodka sukieniusia zazdroszcze


Uwielbiam bułeczkę i każdy okruszek jest cenny
https://imageshack.us/photo/my-images/803/39806027.jpg/ https://imageshack.us/photo/my-images/804/11329393.jpg/

już mam chęć iść do Ciebie mamusiu
https://imageshack.us/photo/my-images/713/46119414.jpg/ https://imageshack.us/photo/my-images/717/68073557.jpg/


Piotrusiowa a jak matura u cĂłry? zadowolona? bo wynikĂłw to chyba jeszcze nie ma

Napisany przez: kejti_80 nie, 29 maj 2011 - 22:26

i jeszcze jedno
tak mocno Cię kocham Kubi
https://imageshack.us/photo/my-images/189/37927223.jpg/

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 30 maj 2011 - 10:56

Kejti jak pięknie się kochają.Kubi do schrupania wraz z bułeczką.Mój Miechu tez niby kocha bratka ale ostatnio mocno na nim eksperymentuje i to mnie zaczyna wkurzać.to mu coś do buzi wkłada a to do pacnie za nic i takie tam.A ten mały wpatrzony w niego jak ciele w malowane wrota

Napisany przez: Madziaa pon, 30 maj 2011 - 15:58

Piotrusiowa- no tak myslalam, bo cory to juz pannice:)) ech....
nie no jakies zdjęcie to musisz nam koniecznie pokazać wow maly naprawde tylko sie turla- super, moja hanka raczkuje ale odpychajac sie jedna noga , smiesznie to wyglada, nie umie na czworaka:) a ja mam dzis ostatni angielski i 6.06 egzamin na ten certyfikat wiec czeka mnie troche uczenia w weekend.

Kejti- ale maluchy sa różne, moja hanka miala byc blondynka zniebieskimi oczkami:) a tu nic...klon brata i taty:) są po prostu cudowni!

a my wczoraj bylismy w zamku w bolkowie....a potem w parku linowym dla kuby, cieszyl sie ogromnie, padli z wyczerpania po powrocie, a Hania ani razu nie zaplakala, cudowna jest, a bylismy jeszcze ze znajomymi i ich dziecmi.
oki kochane, spadam juz na ang, pozdrawiam nareszcie gorąco i chlopaki- moga na golasa biegac:):)Piotrusiowa i Kejti:)

Napisany przez: kejti_80 pon, 30 maj 2011 - 22:39

Piotrusiowa u nas też nie zawsze sielanka miedzy braćmi, tak samo jak piszesz starszy czasami dokucza Małemu

Madziaa heh u nas miała być dziewuszka a wyszedł blondynek z niebieskimi oczkami

Dziewczyny mam pytanko: macie regularne @???
Miałam ok. miesiac temu pierwszą @ po porodzie ( niestety nie pamiętam dokładnie kiedy to było) i niepokoi mnie brak jej teraz. Nawet nie biorę pod uwagę, że jej niie będzie ale stresuję się ostro

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 30 maj 2011 - 22:41

Kejti ja jeszcze nie dostałam pierwszej po porodzie;)))i nie tęsknię wcale do podpasek.

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 31 maj 2011 - 10:33

Ja tak jak Piotrusiowa nie mam i nie tęsknię

Napisany przez: uulka śro, 01 cze 2011 - 08:22

a ja dostałam w tamtym miesiącu @ i lało się ze mnie jak nigdy dotąd zobaczę co będzie w tym miesiącu,nie tęskniłam ale mam nadzieję że powoli organizm będzie wracał do normalności.

Madziaa a ty jesteś z okolic bolkowa?pytam bo mamy tam rodzinę i czasami tam jeźdźmy -piękna jest tam okolica

a my skończyliśmy 10 miesięcy dostaliśmy górną jedynkę w prezencie Zuźka jest wszędzie na czworaka i staje przy czym tylko może z ulubionych zajęć jest to że notorycznie wyciąga mi pranie mokre z miski jak tylko zobaczy że jest i ciąga za soba różne rzeczy,nienawidzi chusteczek na głowie na dworze.

wszystkiego dobrego dla wszystkich dzieciaczków w dzień dziecka żeby ich buzie zawsze były uśmiechnięte.

Napisany przez: Madziaa czw, 02 cze 2011 - 19:55

Hej, a tu znowu cisza...wiem wiem pogoda:)):
pisze bo zla jestem....mam roznice zdan z mym mezem...chodzi oczywiscie o core.....on chce nauczyc ja spac przy ptwartym oknie, mieszkamy na 1 pietrze przy ulicy, wiec az sie we mnie gotuje....jego asem w rekawie jest fakt ze hania budzi sie czesto...wiec on sprobuje swpich metod....a ja po prostu wiem ze ona nie jest typem dziecka spiacego przy halasie- a uwierzcie non stop ktos pod oknem chodzi, jezdza auta i motorki..brrrr......szybko mi cos odpiszcie bo zwariuje, az sie w mnie gotuje.....a nie chce sie z nim klocic...
na dodatek przez to otwarte okno jest w pokoju jasna ....bo ja nauczylam ja spac przy zaciagnietych roletach nie przepuszczajacych swiatlo....zeby miala bezpiecznie i cicho- i zawsze zasypiala sama bez problemu....ech...
poza tym mala rozkoszna, chyba ida jej gorne zabki bo widac biale plamy.....ma 4 zabki na dole....
dzien dziecka super- moi rodzice przyjechali i zrobili nam wszytskim niespodzianke, bo sa z daleka....ale posiedzieli 3 godzinki i musieli wracac...ech...

ULA- wiesz do bolkowa jest troche km...sobotka- miejsce gdzie mieszkam jest 30km od wrocka....a bolkow rzeczywiscie super miejscem jest.
pozdrawiam mocno

Napisany przez: Piotrusiowa pią, 03 cze 2011 - 14:11

Bolków uwielbiam.Kiedyś corocznie byłam tam na Castle Party.Nie tylko jako publika:)

Mój Emi tez musi spać przy zamkniętym oknie i podwójnych roletach ,bo spi bardzo czujnie.Powiedz męzowi ,że to juz za późno ,żeby przyzwyczajać dziecko do hałasu otwartego okna.Wiem co mówię.Trzeba było do małego niemowlaka.

ja się nie odzywam bo Emi jest chory,załapał jakąs mocną infekcję kataralna,pewnie wracajac z wakacji;((dzisiaj jest juz lepiej ,bo temp mu spadła,ale słabo je i marudzi.Znowu częściej chce cyca.

Napisany przez: kejti_80 pią, 03 cze 2011 - 22:06

Hej Dziewczynki!

U nas tez ostatnie dni pełne "atrakcji": na dzień dziecka wylądowaliśmy z Kubusiem u lekarza, wczoraj na pogotowiu a dziś już jest dużo lepiej-można powiedzieć że chyba po chorobie. Ale co sie strachu najedliśmy to nasze
Mały dostał tak wysokiej temp. i to z niczego. Podejrzewałam trzydniówkę i chyba się moje przypuszczenia sprawdziły. Coprawda wysypka na pleckach jest bardzo słabo widoczna - taka bladorozowa, ale Mały już nie ma gorączki i zupełnie inne dziecko
Cieszę się, że obyło się bez faszerowania Małego antybiotykiem - nasza pani dr jako ostateczność przepisuje antybiotyk. Natomiast na pogotowiu od reki mu przepisali, bo przeciez to najłatwiej i żeby nie było, że nie udzielili pomocy ... wrrr ....

Piotrusiowa mam nadzieje,ze i u Was lepiej

Madzia a czemu mąż chce wprowadzić takie zmiany teraz u Malej??? Przecież częste pobudki mogą byś spowodowane np. ząbkowaniem u Hani.
Oczywiście życzę Wam, żeby Hania przesypiała noc bez pobudek, ale dla mnie to jakoś mało realne - u nas Bartuś jeszcze w nocy do tej pory sie budzi, bo to albo coś mu się śni, albo się odkryje i woła: przykryj mnieee, albo jeszcze coś jak ma na dniu za duzo atrakcji.

A dziś mój starszak usnął w kościele i spał sobie przez całe nabożeństwo, heheh chciałabym to widzieć - bo ostatnio chodzi z moją babcią na wieczorne nabożeństwa i nawet sam chce iść ... uśmiałam się jak babcia mi to opowiadała

Napisany przez: sonia18a pią, 03 cze 2011 - 23:58

cześć dziewczyny

ja wciąż zakuwam, i jeszcze trochę przede mną... tylko, albo aż miesiąc i kilka dni...

dzieci macie kochane,

Piotrusiowa super, że wakacje się udały

Madziaa, ja maluchy też nauczyłam spać przy hałasie i otwartym oknie, na lato super

Kejti, słodkie rodzeństwo

Ula, dawaj zdjęcie Zuzi

co do ząbków, to my późno wystartowaliśmy, ale Uwaga!!! mamy już 7 zębów


a to moje potworki

https://www.youtube.com/watch?v=IORaKAEUfdA

Napisany przez: Madziaa sob, 04 cze 2011 - 21:39

hej
a to fotki z dinoparku
https://img33.imageshack.us/i/szklarska40611148.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
moje Skarby


https://img847.imageshack.us/i/szklarska40611112.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us


bylo super polecam wszytskim

Napisany przez: Piotrusiowa sob, 04 cze 2011 - 21:53

Kurczę u nas to chyba jakiś wirus ,bo mnie dopadł od Emilka 2 dni temu,ale jakoś bez gorączki a mój mąż dzisiaj poległ i ma 39 co u niego jest rzadkością.

Napisany przez: Agnieszka262 sob, 04 cze 2011 - 22:22

hellO!!!
Ja też zakówam mam egzamin końcowy 13-15 czerwiec i mam stres bo słabo umiem masakra.
współczuje piotrusiowa .

Moj Kamil mało je praktycznie nic tylko cyc i oczywiscie nasze jedzenie jest ok a słoiczki ble brrrr i nawet jak kombinuje podmieniam to najpierw patrzy na łyżke co jest i albo wali rekami bo to jego jedzenie a nie nasze .
próbował juz koktajlu z truskawek ,ale troszke go wysypało wiec na razie nie je

A tak to ok mniej marudzi zabki 2jki górne ida już je widac pod dziąsłami;
Co do uczenia przy otwartym oknie hm .... lepiej kupic nawilżacz niz ma spac przy otwartym oknie bo w końcu spaliny z aut to też nic ciekawego
Młody dalej cyckuje ,ale na szczescie zaczął pić wode z butelki szok a tak to było blee w końcu moje namawianie i ciągłe dostawianie do butli sie opłaciło.

Buziole

Napisany przez: kejti_80 nie, 05 cze 2011 - 22:16

Oj dziewczyny nie zazdroszczę Wam tego zakuwania ale trzymam kciuki żeby już było po egzaminach, wtedy luzik

Soniu hehe napewno nie nudzisz się z tą swoją "młodzieżą" Meeah jest niesamowita!!!!
Jednak ciesze sie jeszcze, Ĺźe Kubi nie chodzi
Ale już próbuję trzymać równowagę ... stoi przez kilka sek nie trzymajac się niczego

Piotrusiowa zdrĂłwka dla Was!

Madziaa fajna wyprawa
My tez mamy w okolicy tzn. jakieś 80km jurapark i myśle, że w te wakacje też go odwiedzimy

Wczoraj w końcu zrobilam test. Po kilku dniach nerwówki i niepewności ..... no i na szczęście 1 kreska .... tylko dziwne czemu nadal brak @ ... chyba, że to coś miesiac temu to nie było @... bo w sumie to było takie krwawienie i bardzo krótko trwało ..hmm dziwne.

Napisany przez: kejti_80 nie, 05 cze 2011 - 22:22

Odnośnie jedzenia to Kubiemu podchodzą: kaszki, deserki owocowe, banany, suchy chlebek i wczoraj dostał jogurcik z bobovity i tez był ok
Z obiadem-zupakmi różnie bywa... czasami zje wiecej, a czasami mniej - zalezy od dnia. Ale ja sama gotuję mu.
Nadal cyca, zwlaszcza przed poludniem no i na spanie i w nocy.
Wodę wręcz uwielbia i to prosto z butelki - widać ma to ma starszym bracie - Barto do tej pory jedzie na wodzie, a gazowanych wogole nie pije bo nie lubi

Napisany przez: Agnieszka_82 pon, 06 cze 2011 - 12:28

Hejka ! Witam w ten upalny (kolejny) już dzień !!!
U nas z jedzeniem też kiepsko - mała na szczęście jeszcze pije mleko z piersi a tak to rano zje pół kromki chlebka z masełkiem i polędwiczką (albo kaszka taka luźniejsza z kubeczka), później pierś, obiadek to albo ze słoiczka (ale tylko hipp jej smakuje) albo sama coś ugotuję, później deserek owoc, jogurt dla dzieci albo słoiczek owocowy i na kolację kaszka na gęsto z miseczki. Czy Wy dajecie maluchom obiad 2 daniowy ?? bo chyba już powinno się dawać zupkę i 2 danie ale u nas z tym kiepsko. Nie wiecz czy przez upał ale Młoda malutko zjada obiadku (pół dużego słoika) nie mówiąc już o tym że miała by zjeść zupkę i drugie danie (oczywiście z przerwą a nie na raz:))
Pije też z kubeczka soczki z bobovity albo bobofruty przecierowe a najczęściej wodę niegazowaną.
Dziś Malizna kończy 10 miesięcy !!!
Nadal jest bez zębów
Mówi babababa, tatatata , pluje, kwiczy, ćwierka Raczkuje na całego, wszędzie jej pełno, najbardziej ciągnie ją do klatki ze świnką morską, przechodzi przez psa, zagląda jej do uszu i oczu na szczęście Unka (bokserka) znosi to bez protestów
Kupiłam ostatnio na allegro boski strój kąpielowy i jak pojedziemy na działkę w weekend to mam zamiar pluskać Martynkę w baseniku

Kejti - uff fałszywy alarm a co by było jakby było ?

Napisany przez: kejti_80 pon, 06 cze 2011 - 13:38

Agnieszka_82 jakby było to bym zapewne tak mocno kochała jak chłopakow ale planowaliśmy dwójkę i powiem szczerze ze teskni mi sie juz za praca, obcowaniem z ludzmi, a nie tylko obiadki, pampki i sprzatanie. No i wizja 3-go porodu narazie jeszcze mnie mocno przeraza .... moze za kilka lat

Napisany przez: Agnieszka_82 pon, 06 cze 2011 - 16:26

Kejti moje pytanie było retoryczne przecież wiem, że byś kochała jak swoje
ja póci co nie wyobrażam sobie drugiego dziecka, tzn pewnie będziemy chcieli mieć dwójkę ale nie tak szybko

Napisany przez: Agnieszka262 pon, 06 cze 2011 - 21:24

agnieszka82 to twoja duĹźo je!
Moj to praktycznie nic rano do godz.13 to prawie nic potem kilka łyżek zupki potem cyc i na kolacje kaszka też pare łyżek jakas masakra! Dobrze ,że w nocy cycek mu smakuje

Napisany przez: Agnieszka_82 pon, 06 cze 2011 - 21:33

Aga ja jestem dumna z siebie (i córci) że udało mi się odstawić ją w nocy od cyca. Ona praktycznie budziła się co godzinę (albo i częściej) na cycanie a ja później chodziłam jak zombie z niewyspania ! Zajęło mi to dosłownie jedną noc, trochę płakała ale byłam nieugięta i cyca nie dałam. Przytulałam ją , całowałam i kołysałam - zasnęła i teraz budzi się raz albo dwa razy ale daję smoczek i śpi.
Dziś był maraton - obudziła się po 6stej rano, trochę pobrykała, zasnęła jeszcze ze mną w łóżku na godzinkę, później spała na spacerze między 14-15 i padnęła po 19stej. Pewnie wstanie skoro świt wyspana

Napisany przez: Piotrusiowa pon, 06 cze 2011 - 23:00

Agnieszka_82 ale ci zazdroszczę tego nocnego odstawienia.Mój Emil przez tą infekcje przestał mi prawie jeść inne jedzenie i zuchwale domaga sie cyca jak niemowlę co 2,3 godziny w nocy jeszcze częściej.Oszaleć można.jak kilka nocy walczyłam podając mu wode to była od razu histeria.A juz tak dobrze było przed Turcją.Teraz od nowa.

dziewczyny nie wiem co jest grane ale od 2 tyg strasznie pogorszyła mi sie cera na czole a ja za niecałe 2 tyg mam wesele siostry męża.Macie jakieś sposoby?Chyba jakoś mi się hormony przestawiają,bo ja zawsze mam ładną cerę a teraz jakaś masakra.I zaraz po tych wpisach o miesiączce dostałam coś jak ala okresik.Ciekawe czy to już na stałe.

Mąż mój dalej gorączkuje;((ale do lekarza nie poszedł jak zwykle

U nas na wątku jakoś nikt tak szybko niezaciążył jak w innych grupach. No i dobrze,trzeba trochę dać odsapnąć organizmowi

Napisany przez: Madziaa wto, 07 cze 2011 - 10:08

hejka,
Piotrsuiowa- miaółam napisac wczesniej, a może w tym Bolkowie jeszcze zagracie- będę na 100%!!!!
co do cery...to sie kompletnie nie znam, zawsze biegne do kosmecztyczki:):)moze jakis tonic???

spokojnie piotrysiowa- moja mala nie na cycu i tez sie w nocy budzi czesto- tez mam tego dosc, ale coz zrobic.....

wczoraj mialam egz na ten certyfikat z ang. , nie byl taki straszny jak sobie wyobrazalam:) wyniki za jakies 2 mc:)

SONIA- super wygladaja Twoje maluchy...fajnie ze maja tyle miejsca na bieganie razem, jak mi sie marzy dom i podworko!!!!! gdyby nie to ze ziemia jest taka droga to juz bysmy sie budowali, a tak.....ech.....

Co do jedzenia to moja hania niestety tylko mleko....czasem troszke kanapki, zupki max 4 lyzeczki, no i oczywiscie chrupki, wafelki itd....trudno, moze w koncu sie przestawi

a my w przyszla srode jedziemy na tydizen nad jeziora, hurra, hania uwielbia bawic sie w piasku i o dziwo wcale go nie zjada:)

Napisany przez: kejti_80 śro, 08 cze 2011 - 12:31

Witajcie!
U nas znów infekcja - tym razem Bartuś ma zapalenie gardła, coprawda to dopiero początek, wiec może się obędzie bez antybiotyku.
Oby tylko Mały się nie zaraził
No i znów idą ząbki - pewno 3 bo Kubi marudny.
Najgorszy dla dziecka to jest ten pierwszy rok... zanim ząbki wyjdą, zanim nauczy się chodzić to namęczy się że hej!

Piotrusiowa może jakaś maseczka albo lepiej poradzić się u kosmetyczki, bo żeby jeszcze nie pogorszyć

Madziaa zazdroszcze wyjazdu no i jak tak dalej utrzyma sie pogoda to wrĂłcicie murzynki

Nie wiem czy nam się uda gdzieś wyjechać, bo wtedy jak M. może dostać urlop to ma się zjechać do nas rodzinka z zagranicy i zaraz po nich teściowa z siostrą męża.

Pozdrawiamy

Napisany przez: marzena0607 śro, 08 cze 2011 - 21:54

cześć dziewczyny:)

Nie było mnie strasznieee długo, ale jakoś szybko te dni lecą i nie ma się czasu coś napisać. Ja chodzę do pracy, w pracy nie mogę nic napisać, a po pracy obiadek i na dwór z Pati.

My mamy nadal 2 ząbki na dole i wydaje mi się, że dwójki na dole będą szły bo są takie jakby bąbelki. ALe nie wiem... Nasza Patrycja zasuwa na czworaka jak mały samochodzik, staje przy wszystkim, o co da się oprzeć. Poza tym ostatnio kiepsko z jedzeniem, bo zjada ledwo pół słoiczka obiadku dużego i to też trzeba się nagimnastykować. A tak poza tym to rano dostaje 120-150ml kaszki, po 4 godz. mleczko, później obiadek, deserek lub jogurcik i kaszkę przed spaniem. Zwykle jeszcze w nocy się budzi około 1 i chce pić lub mleczko. Nie wiem, czy je dużo, czy mało, ale mojej koleżanki Mała je znacznie więcej.

Ważyłam ją na wadze elektronicznej i wyszło 9200g ale od 2 tygodni nie przybyła ani grama. Wydaje mi się, że to przez jej "latanie" po domu
A oto moja Pati
https://img51.imageshack.us/i/dsc0471k.jpg/
Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: karolin-a śro, 08 cze 2011 - 22:15

Hej dziewczyny...

Podglądam i podczytuje ale jakoś czasu brak na wpisy..
Poza tym mi takie upały nie służą, odezwały się moje ostre migreny i ciężko mi się funkcjonuje, tylko wieczorem troszkę odżywam ...
Idziemy jutro kupić jakiś wiatrak, może troszkę pomoże..
A na weekend jedziemy do Wiela, mam nadzieję że pogoda dopiszę, i że głowa mi odpuści
A Borysowi idą trójeczki także maruda na 102
Ale na szczęście jeśli chodzi o jedzonko to nie mogę na niego narzekać, wstaje ok 6 rano i je mleczko z piersi, potem ok. 10
150 ml mm, ok 14 obiadek, taki 190 ml. Borcio lubi bobovitę, no i ok. 17 deserek (banan, albo słoiczek) .
Oczywiście między czasie flipsy.. No i jeszcze przed drzemką ok 12. pierś.. A na noc 180 ml mm i dwie lub trzy pobudki na pierś...

Marzy mi się przespana cała noc ale to raczej nie szybko nastąpi, jeszcze teraz te zęby.. Ale i tak nie jest źle

A tutaj kąpiel na balkonie

https://imageshack.us/photo/my-images/861/img2712k.jpg/

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 08 cze 2011 - 22:45

karolin-a no super !! i bez czapeczki fajnie ja mam zschizy ,że uszka przewieje i cały czas mu zakładam

marzena0607 jaka fajna i jaka uśmiechnieta!
mój Kamil też przybrał tylko pół kilo w ciągu 3 miesięcy ,ale lekarz też mówi,że zaczyna raczkować to nie przytyje wiec luz.

kejti_80
ojj dużo zdrówka! precz z chorobą!

Madziaa to twoja słabo je a powinna troche już jeść innych rzeczy ale doskonale cię rozumie bo młody mi słabo je.
W sumie słoiczków już nie chce i wcina na obiad to co my np. zupa krupnik z mieskiem i na drugie ziemniaki jajo sadzone i daje zwykły jogurt naturalny i dużo kopru włoskiego z ogrodu. Takie obiady to już chetnie zje choc pare łyżeczek i już próbował truskawki ze śmietaną wiec jade z tym koksem w sumie to Kamil

Piotrusiowa hm powiem tak ja własnie zdaje egzaminy z technikum kosmetycznego hehe i co ci doradzić jeśli nie miałaś problemów wcześniej to znaczy ,że skóry nie masz tłustej (jesli chodzi o rodzaj) i stawiam na hormony tutaj doraznie możesz stany zapalne skóry potraktować maseczką , jakis tonic też ,ale jak nie przejdzie to radze zrobić jakieś badanie na poziom hormonów.


Agnieszka_82 co ty u mnie to nie zadziała mówisz troche płakała jak ja chciałam go przetrzymać to ryczał bez przerwy dwie godziny i nie dałam rade a przytulić czy podotykać to tym bardziej nie ma mowy dostaje szału!!! wieżga, wygina sie ryczy dopiero wiec wydaje mi sie że musi mu przejść samo .
Wiesz on już tak dużo sie nie budzi w nocy ostatnio to tylko po razie sie budził no teraz od kilku dni bardziej ale zeby mu wyłaża juz sie przebijaja górne dwójki

Napisany przez: Piotrusiowa czw, 09 cze 2011 - 18:30

A My wczoraj mieliśmy fatalną przygodę.Emi na spacerze z bratem i tatą nażarł się uwaga.....jałowca.Zadławił sie zwrócił ale ciagle płakał i nie mógł ssać ani pić.Pojechaliśmy do szpitala i tam sie okazało ,ze mała gałązka wbiła mu się w tył gardła i mocno w ni tkwi.Laryngolog miał mega trudne zadanie.Wszyscy trzymaliśmy Emilka tak sie wyrywał ale w końcu się udało.Mały bardzo sie zestresował ale pół godziny później mógł już normalnie ssać cycusia.co czynił przez cała noc budzac sie co 10 min ze stresu.Ja zasnęłam około 4 nad ranem taka byłam przejęta.
Na pamiątkę mam wypis ze szpitala " zielone ciało obce w tylnej ścianie gardła.Pokażemy mu to jak urośnie

A przez ta przygodę mój cycek,który musiał poczekać na wyssanie znowu mam zastój.Cos chyba mam skłonności do zastojów.

Agnieszka 262.To na pewno coś z hormonami.Pewnie po jakimś czasie przejdzie.szkoda tylko,ze akurat teraz mnie wysypało jak mam wesele;))Kupiłam tonic nagietkowy bo cerę mam sucha i nie mogę uzywać tych wysuszających.

Karolina współczuję migren,znam ten ból.Borysek jak sie zmienił;)ma więcej włosów;)

Marzena Pati jest przeurocza z tym uśmieszkiem od ucha do ucha;))

Napisany przez: karolin-a czw, 09 cze 2011 - 21:28

Piotrusiowa o raju, ale przygoda, biedny maluszek, tyle stresu na raz, jak on to zrobił z tym jałowcem:-)

Napisany przez: Piotrusiowa pią, 10 cze 2011 - 01:19

no tata go postawił w wózku blisko krzaka a sam poleciał ściagać starszego z wysokich drabinek,bo sie na nich za wysko powiesił i zaczął krzyczeć na pomoc.
I dzisiaj mały jeszcze histeryczne sceny urządza ,dopiero zasnął po spiewaniu ,lulaniu i wszelkich zabiegach.ledwo zyję

Napisany przez: kejti_80 pią, 10 cze 2011 - 11:17

Piotrusiowa o mamo ale strachu najedliście się a o Emciu już nie wspomnę... bidulek
Całe szczescie, ze udało się to wyciągnać. I wystarczy na chwilkę spuścić oczy z malucha i proszę co się może dziać

Marzenka słodka jest Patrysia

Karolina i wanienka też świetny basenik

A my dziś znów u lekarza tylko tym razem z Kubim - oczywiscie zaraził się od brata i gardełko i temp. jest. No ale broni się dzielnie i może bez antybiotyku się skończy
Jakiś paskudny ten rok, bo tylko po lekarzach latam. Nawet nie mam kiedy pojechac do przedszkola gdzie ma chodzić Bartuś i zapytac się co i jak.
Wczoraj było u nas 30 w cieniu a dziś jest zaledwie 15 i kapuśniaczek pada!

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 10 cze 2011 - 13:01

Piotrusiowa - o rany ale mieliście "przygodę" - nie zazdroszczę ! Dobrze, że już Emciowi lepiej, biedaczek

moja dziś ukradła z szafki nocnej stojącej przy łóżeczku broszurkę z Hipp'a i zjadła trochę okładki (taka mięciutka strona ale kolorowa)
Jak myślicie mam lecieć do lekarza ??

Napisany przez: Agnieszka262 pią, 10 cze 2011 - 17:02

piotrusiowa ,ale straszne masakra to ładnie mieliście

agnieszka 82 spokojnie , mój to już zjadł chyba z połowe czasopisma kolorowego

my tez u lekarza byliśmy , młody zacząl wczoraj płakać gdy chciałam mu siusiaczka umyć i zaczął sie łapać za niego i mocno płakać cały był nabrzmiały zauwazylam , noc kiepska ,ale dałam mu czopka i troche lepiej.
ma zapalenie siusiaczka i masc antybiotykowa do smarowania.

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 10 cze 2011 - 18:43

Oj Aga współczucia pewnie go boli wrażliwe miejsce
A my się szykujemy na weekend, szkoda że pogoda taka sobie bo kupiłam kostium kąpielowy dla Małej i myślałam, że będzie się pluskać w baseniku.

Napisany przez: alcia pią, 10 cze 2011 - 21:42

Ja własnie skończyłam pakowanie- jutro tylko drobiazgi i uciekam z dzieciakami nad morze. Tydzeń będziemy z nami mąż a drugi tydzień teściowa. Trzymajcie kciuki za pogodę. Jedziemy do Kołobrzegu. Powrót planujemy ok 26-27 czerwca.

Kuba w zębach przodownik bo ma już wszystkie 1 i 2 do tego u góry ma już obie czwórki i jedną trójkę, waży 9,100, ma niesamowity apetyt, chodzi przy wszystkim, raczkuje szybciej niż jego siostra, śmieszek z niego. On też miłośnik celuzozy i nieraz zdarza mu się gazetki zjadać.

Nauczył się pokazywac przy jedzeniu jaki duży urośnie jak będzie jadł, robi papa i przybija piątke, daje buziaki. Ucieka na czworakach gdy ktoś go goni. Rechocze się przy tym strasznie. Zasypia ok 20, ok 23 wypija trochę mleczka a potem ok 5 rano daję mu ze 100 ml. I potem ostaeczna pobudka około 7.30 - 8 rano.

Zmykam - trzymajcie sie

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 10 cze 2011 - 22:28

Alcia udanej pogody i samych radosnych chwil spędzonych nad morzem !!!

Napisany przez: Piotrusiowa pią, 10 cze 2011 - 22:49

Jedzenie gazet u niemowlaka to norma,byle nie zjadł za dużo;)
Emil już 2 razy zżuł papierowe ręczniki a dzisiaj z gardła wycigaliśmy plastikowy hak od dźwiga-żelaźniaka Mieszka.Nie chciał dac sobie wyjąć mały szczeniak,

Alcia dobrej pogody życzę!
A na siusiaka do dobre jest przecieranie riwanolem jak tylko zauwaĹźymy jakiekolwiek zaczerwienie.

Tu na trochę zawiesze link do moich zdjęć z Turcji ale potem go wytnę tak dla bezpieczeństwa,żeby inni go nie oglądali
https://picasaweb.google.com/115720721192871321219/Turcja201102?authkey=Gv1sRgCPyx0L2wt8SF4QE#5615408512622064530

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 10 cze 2011 - 23:38

Piotrusiowa - zdj cudne, chłopaki jak marzenie a Ty wyglądasz jak ich starsza siostra Matko, jak Ty przeżyłaś 4 ciąże - wyglądasz rewelacyjnie
Emilek robi super minki - zdj nr 58 powalające ! a Mieszko to już mały kawaler, fajne zdj z dziewczynką i kolegą Widać, że ośrodek wyspecjalizowany dla rodzin z dziećmi.

Napisany przez: Agnieszka262 sob, 11 cze 2011 - 21:47

Piotrusiowa super zdjecia!!!
A nas dziś odwiedził kolega Kamilka oto zdjecia

https://imageshack.us/photo/my-images/830/nnnnnnnnnnnnl.jpg/

Hej poczekaj na mnie

https://imageshack.us/photo/my-images/683/oooooooooooooooog.jpg/

Bawimy się

Napisany przez: marzena0607 nie, 12 cze 2011 - 08:44

Piotrusiowa super zdjęcia:) A można wiedzieć gdzie byliście dokładnie? My tak namierzamy się na sierpień/wrzesień gdzieś za granicę, ale nie wiemy gdzie.

Agnieszka262 fajnie że Kamilek ma kolegę . Ja w rodzinie nie mam takich bobasów, a 2 koleżanki dopiero w ciąży a jedna ma 2-letniego chłopca. Tak więc nasza Pati na razie zaznajamia się z dziećmi na osiedlu

alcia udanego wyjazdu i suuuper pogody !!! Napisz koniecznie jak było !

Dziewczyny, Wasze dzieciaczki jeszcze śpią w dzień? jak tak to ile?

Bo moja Pati zasypia ok g.8-9 i śpi od godziny do czasem 2,5 godzin. No i później jakoś koło godz.15 i śpi z godzinę. Wy kładziecie normalnie do łóżeczka i zasypiają Wasze dzieciaczki? bo ja rano to muszę ją lulać i nie mogę w inny sposób bo marudzi

Napisany przez: Madziaa nie, 12 cze 2011 - 15:53

hello:)
Marzena moja mala spi tez 2 razy, zaspyipa sama w lozeczku przy kolysankach i spi po 2 godziny, 1 drzemka kolo 9, 10, druga kolo 15, 16, zalezy jak kube z przedszkola odbiore.

mamy gorna 2 wiec sa juz 4 na dole i jeden na gorze:) ale widze ze kolejne na gorze sie szykuja, dlatego mala ma teraz noce okropne....my w srode jedziemy nad jeziora i mala zaczyna dziwinie sie zachowywac....zawsze jak gdzies mamy jechac to ktores chore...oby tym razem tak sie nie stalo.

Piotrusiowa- zdjecia super, wygladacie mlodziutenko, a Twoj mąż to w jakiej profesji robi, bo na media mi pasuje:)

ALCIA- kciuki zacisniete- cudnego wypoczynku i slonka duzo duzo!!!!

AGA- super to wyglada, rzeczywiscie fajnie jak ma sie kompana:) bomba zdjecia

Napisany przez: alcia nie, 12 cze 2011 - 16:18

Pozdrowienia z Kołobrzegu !!!

Wczoraj przyjechaliśmy, Kuba podróż zniósł super. Pogoda świetna, dzisiaj było rekonesans ale od jutra plażowanie na całego.

Pozdrawiamy

Napisany przez: karolin-a nie, 12 cze 2011 - 22:03

I ja melduje się po weekendowym wypadzie, pogoda dopisała, a to najważniejsze...
Borys wyszalał się za wszystkie czasy, mógł szaleć na piasku i na leśnej ściółce co uwielbia
Tylko noce były średnie, mały ciężko znosi spanie w obcym miejscu, budził się w środku nocy z płaczem....
Ale jesteśmy już w domku i znowu wracamy do uporządkowanego planu dnia

Borys przestawia się już na jedną drzemkę, zasypia ok 12 na 2 godz. a potem zależy jaki ma dzień, czasem da radę do wieczora,
a czasem koło 17 zamyka oczka na godzinkę...

Piotrusiowa śliczne zdjęcia, te na których Emcio śmieje się od uszka do uszka rewelacja...

No i mój mały uwielbia celulozę, a najbardziej tę kolorową, wciąż mu powtarzam że nie wolno ale bez efektu

Jak znajdę chwilę w tyg. wrzucę zdjęcia..

Alcia udanego urlopu!!

Napisany przez: Piotrusiowa nie, 12 cze 2011 - 22:05

Marzena my byliśmy w Hotel TTH Pegasos World Titreyengol Turcja.Hotel naprawdę świetny dla rodzin z dziećmi.Zakochanym parom nie polecam,bo dzieci jest masę.A nasz operator to Itaka. Całkiem sprawny.I raczej polecałabym drugą część września ,bo wcześniej tam zdecydowanie za gorąco.My wzieliśmy opcje pokoju rodzinnego i był naprawdę duży i wygodny 36 m

Napisany przez: Piotrusiowa nie, 12 cze 2011 - 22:06

Madziaa mój mąż absolutnie nie w mediach,w finansach.

Napisany przez: Madziaa pon, 13 cze 2011 - 10:05

piotrusiowa- ech....a podejrzewałam, że to jednak media;)) no w sumie żona artystka powinna wystarczyc:)

ALCIA juz pewnie na plazy:)) super ze mlody droge zniosl oki.

Napisany przez: Agnieszka_82 pon, 13 cze 2011 - 12:30

Marti w baseniku Bardzo jej się podobało, pluskała aż miło
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Madziaa pon, 13 cze 2011 - 20:59

Mała jest w baseniku na dywanie na dworze???wow:): ślicznie wyglada, fajnie że macie gdzie sie popluskać, supeer

Napisany przez: sonia18a wto, 14 cze 2011 - 17:39

Martynka przesłodka

Piotrusiowa, ale mieliście nie miłą przygodę, a wczasy widać, że udane Dzieci o cudnej, choć odmiennej urodzie, a Wy, wiecznie młodzi Figury można Ci pozazdrościć

Marzenko, Patrycja ma słodki uśmiech Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko by dodać jej zdjęcie na pierwszą stronę?

Uula, daj zdjęcie Zuzi pewnie się bardzo zmieniła

Alcia, udanego wypoczynku

Karolina, a jak tam Borysek? Chodzi już? Bo z tego co kojarzę, to właśnie on szedł na równi z moją Me w stawaniu, siadaniu itp

U nas prawie 8 ząbków na stanie Zaczynamy biegać i co raz częściej wołamy mama tata jest na porządku dziennym Bijemy brawo, pokazujemy jacy duzi jesteśmy robimy papa i pokazujemy "OK" środkowym palcem uwiebia tańczyć, sama sobie podgłaśnia i tańczy w rytm muzyki jak nagram to Wam pokażę na noce narzekam, ale to pewnie potrwa tak długo, aż będzie przesypiać całe noce obecnie chodzi spać między 7-8 wieczór, budzi się około północy, chyba, że w między czasie wejdę do ich pokoju. Później około 4 rano na szybkie karmienie i o 6 biorę ją do siebie. Tak śpimy jeszcze do 7 i budzi nas Brian Później drzemka jest od 13 do 14, lub jeśli uda się zasnąć na spacerze, to od 11 do 13, i poźniej dopiero wieczorem. Wciąż walczymy o butelkę, jednak jeszcze ANI RAZU nie udało jej się zassać, co więcej na widok butelki już wpada w histerię definitywnie woli zwykły kubek, lub nie kapek, ale nie taki do z dziubkiem ssania, tylko taki szeroki lub coś ala' bidon.

Mi został jeszcze trochę ponad miesiąc nauki, ale najgłówniejszy egzamin mam 28 czerwca niestety nic na niego jeszcze nie umie, co gorsza, nie umie się tego nauczyć

Madziaa, a jaki ty egzamin z angielskiego zdawałaś? tzn o tytuł lub poziom mi chodzi

Napisany przez: marzena0607 wto, 14 cze 2011 - 20:29

Sonia dzięki:) pewnie, a da się dodać zdjęcie z forum, czy mam Ci podesłać?
Moja Pati nie chce pić z niekapka, woli z butli .

Od dwóch dni ma bardzo rzadkie kopki, nie wiem, czy nie powinnam pójść do lekarza? Załatwia się ze 3 razy dziennie. No i nie wiem. A Wasze Maluchy dużo piją? (wody, soczki, herbatki)?

Napisany przez: Madziaa wto, 14 cze 2011 - 21:18

SONIA- jak sobie poysle o Mea- to normalnie jest ewenementem z tym chodzniem, moja hania dopiero zaczyna wstawac...stoi sama z 10 sekund myslę ze niedlygo zacznie proby chodzenia, ale jest asekurantka:) co do egz to zdawałam, ale wyniki za jakis 4 do 6 tyg, to był TOEIC na poz zaawansowanym....bo te firmy do ktorych chce uderzac honoruja wlasnie ten egzamin, nie bylo tak zle, spodziewalam sie gorszej wersji, ale zobaczymy, 3maj sie tez 28- 3mam kcuki

marzena- moze wlasnie te koopki to przez te soczki??

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 15 cze 2011 - 00:27

https://imageshack.us/photo/my-images/689/img5748r.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

a ja jedna pracę oddałam i dostałam 4,5 trochę byłam rozczarowana bo liczyłam na 5;(( starałam się
Jutro zdaje dwa projekty z projektowania graficznego ale jestem w tym chyba słaba a Profesor z ASP więc nie wiem jak to oceni
No i jutro musze dopiąć swoją prace badawczą wraz z 3 innymi w grupie i będę miała z głowy;)
dzisiaj zjechali do nas goscie z Glasgow i Szanghaju,jutro jada juz na Mazury ale z ato przyjeżdza wujek z USa z synem.Pomału sie zbierają na slub siostry mojego męża.My jedziemy w piatek.Będzie sie działo;)

Emi dzisiaj mało jadł i coś niespokojnie spi.Ma znowu jakis głęboki katar.

Napisany przez: kejti_80 śro, 15 cze 2011 - 10:06

ZAKOCHAŁAM SIĘ Emilek jest przesłoooodziak tylko całować te pucunie

Napisany przez: kejti_80 śro, 15 cze 2011 - 10:22

A u nas szpital w domu, tzn. dzieciom juz prawie przeszlo, mężowi też .... teraz ja zakatarzona na maxa - w zyciu nie mialam takiego kataru , a do tego zjawiła się @ i ledwo chodzę bo masakrycznie ze mnie leci

Piotrusiowa głowa do góry, 4,5 to też wysoka ocena i trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki od profesorka

Marzena trudno mi powiedziec ile pije Kubuś .... popija i wodę w ciągu dnia, rozwodniony soczek no i cycuś.
To zalezy od upałów.
A co do kupki , jeśli nic nie wprowadzilas nowego w jedzeniu to moze takie rozluźnienie być na ząbki. A gorączkuje???

Alcia udanego plaĹźowania

Ja butli wogole nie podaje bo po co Małego przyzwyczajac. Muszę mu tylko zmienić niekapek bo ten jest dość "nieszczelny" i gdy Kubi sam sobie popija to jest cały pooblewany

U nas też na porządku dziennym jest ta-ta i to w różnych intonacjach nieraz tak wyśpiewuje że mozna sie posikac ze śmiechu . A ma-ma jest wtedy gdy mu źle, albo gdy chce jeść to mówi : ma-ma am-am

Napisany przez: Agnieszka_82 śro, 15 cze 2011 - 10:56

Hej, tak Madziu mała jest na dywanie na trawie Teściu rozłożył dywan żeby mała nie biegała po trawie a kocyki się rolują za bardzo - dywan jest strzałem w 10-tkę Kąpiel bardzo jej się spodobała, już odliczam dni do kolejnego wyjazdu, mąz bierze urlop w piątek więc pojedziemy na 4 dni, oby pogoda dopisała !
Piotrusiowa - Emcio przekochany !! śliczny chłopczyk !
Martynka lubi bobofruty, pije ok 150 ml a później daję jej wodę niegazowaną wypija różnie, w zależności od temp w domu czy na dworze

Napisany przez: marzena0607 śro, 15 cze 2011 - 21:56

kejti_80 Pati nie gorączkuje, więc może faktycznie to przez ząbki. Na razie ma dwa, no ale wydaje mi się, że dwójki będą szły.

Piotrusiowa ale słodziak z tego Emilka, tak grzecznie wygląda

Jak kąpiecie dzieci, to długo trzymacie w wannie? bo nasza strasznie lubi się kąpać i jak ją wyjmuję, to płacze, rzuca się się i "naturzy" ;(

Napisany przez: uulka śro, 15 cze 2011 - 23:46

PiotrusiowaEmilek przesłodki jakie ma super włoski.

Soniu przepraszam z tym zdjęciem brak mi czasu ale dzis wstawiam ciągle coś się dzieje,coś jest do zrobienia to troszke przetworów truskawkowych to innych,a Zuźki też pełno wszędzie wiec wszystko sie na raty robi.
https://www.fotosik.plhttps://www.fotosik.pl


my zęby mamy szt 4,pijemy herbatki owocowe i wodę cyca rano i wieczorem(no i w nocy 2 x) i zaczynamy myśleć od odstawieni bardzo poważnie,jemy dość ładnie truskawki są uwielbiane i inne owoce też- kaszki nam nie podchodzą

pozdrawiamy wszystkich i ściskamy czytam regularnie ale wpadam tylko na chwilę i weny często brak jak sie ciesze że za tydzień są już szkolne wakacje hehehehe (zmęczona matka pierwszoklasisty)

Napisany przez: Piotrusiowa czw, 16 cze 2011 - 22:32

Ale Zuzu jest już duża panienka:)ech to Ula masz dobrze tylko 4 razy cyca:))).Ja w dzień 4 razy a w nocy to sama juz nie liczę,Emi dostaje histerii jak chcę mu dac pić czy oszukać smokiem.Na razie zwalam to na zęby ,które niby rosną a wyrosnąć nie mogą.
A Miesio dzisiaj znowu kaszle a jutro jedziemy juz na Mazury bo w sobotę mamy tam wesele siostry męża.Rany a on biedak sie nam rozłoży i będzie tak chrychał,bo go przecież nie zostawimy bo nie mamy z kim.

Musze sie pochwalic ,że z grafiki mam 5;)) a dzisiaj miałam juz ostanie zajęcia z Badania kultury w terenie na których przedstawiałam nasze badanie "Pojęcie recyklingi w świadomosci osób zbierających złom"ale oceny prof.wystawi chyba za tydzień.Także mam już spokój od nauki na 3 miesiące.
[b]Marzenka[/b] Emi to raczej grzeczny chłopiec w DZIEŃ.I strasznie lubi się tulić i soczyście całowaćA jak mnie nie widzi półtorej godziny to nam mój widok cieszy się jakby wieki mnie nie widział.
https://imageshack.us/photo/my-images/202/mg5754.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
A to my dwa dni temu;)
https://imageshack.us/photo/my-images/812/img58442.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: kejti_80 pią, 17 cze 2011 - 22:25

Stawiam soczki za 10 miesięcy mego Kubuńka

Marzena oj tak nasz też lubi sie kąpać, chyba że jest już mega zmeczony to dokazuje podczas calej kąpieli, ale tak to lubi sobie pochlapać

Piotrusiowa od razu widać po kim Emilek ma tak piękne oczęta śliczni jesteście!
Udanej zabawy weselnej i zdrĂłwka dla Mieszka

Uulka Zu juĹź duĹźa panienka

Napisany przez: kejti_80 pią, 17 cze 2011 - 22:30

Dziewczyny jakie polecacie kubki-niekapki???
Barto do tej pory używa z aventu z twardym ustnikiem, jest ok ... zastanawiam się jedynie czy już kupować Kubiemu z twardym czy jeszcze z miękkim ustnikiem ...

Napisany przez: marzena0607 sob, 18 cze 2011 - 09:39

Piotrusiowa ale ładne ujęcie co się uśmicha z boku:)
Ula ale Twoja Zuzia juĹź duĹźa panienka:)!
kejti_80 ja kupiłam z aventu, ale moja nie chce pić z niego (

Moja Pati uwielbia raczkować
https://imageshack.us/photo/my-images/848/dsc0382x.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: karolin-a sob, 18 cze 2011 - 18:10

Kejti ja kupiłam z Aventu ten z miękkim ustnikiem (6-12 mc) i jestem bardzo zadowolona, mały ładnie z niego pije i nic z niego nie wycieka.

Napisany przez: Agnieszka_82 nie, 19 cze 2011 - 12:24

Ullka - Zuzia ma przepiękne oczy !!
Piotrusiowa na tym ostatnim zdj wyglądacie bosko, młoda mamuśka z Ciebie a jak tak patrzę na to zdj to Emi jest bardzo podobny do mojej Marti
Marzena - Patysia przeurocza ! śliczny ma uśmiech
Kejti my mamy kubek z Aventu, z miękkim ustnikiem i sobie chwalimy, Marti łądnie z niego pije
U nas w nocy różnie, już było fajnie np przedwczoraj w nocy zasnęła po 20stej i obudziła się dopiero o 5 rano, ostała pierś i spała jeszcze do 7, a wczoraj w nocy od 1 budziła się co 1,5-2 godz nie wiem od czego to zależy

Czy któraś z Was karmi jeszcze dziecko wyłącznie piersią ? tzn chodzi mi o mleko czy dajecie pierś i mleko modyf czy tylko pierś ?

ps my dalej nie mamy zębów

Napisany przez: sonia18a nie, 19 cze 2011 - 13:58

Ula masz super córcię kochana jest

Piotrusiowa, pięknie wyglądacie

Marzenko, Pati, mały słodziaczek

Aga, ja karmię wyłącznie piersią, bez żadnych mm itp... mało tego praktycznie też bez wód, soczków itp, bo Me nie chwyta wciąż butelki, a z kubka nie chce, ewentualnie ze szklanki ode mnie się napije trochę, ale cyc to jest number 1! ostro uczymy się butelki, jedną chwyta co raz częściej, ale ona ma taki specyficzny smoczek taki al'a bidon i w sumie łatwiej nazwać to kubkiem my używamy tylko tomme tippe, innych firm moje dzieci nie za bardzo tolerują

Napisany przez: Agnieszka262 nie, 19 cze 2011 - 22:10

KrĂłl Kamil pierwszy

https://imageshack.us/photo/my-images/580/dsc02089e.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Moje pierwsze dmuchanie hehe

https://imageshack.us/photo/my-images/15/dsc02078az.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
a to ja

https://imageshack.us/photo/my-images/96/dsc02082kn.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

to on taki wysoki ,żeby nie było hehe
https://imageshack.us/photo/my-images/171/dsc02073lv.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: karolin-a pon, 20 cze 2011 - 10:59

Hej dziewczyny, ale fajne zdjęcia, dzieciaczki tak szybko rosną, Pati jest śliczna a Kamilek to już mały rycerz
Jeśli chodzi o Boryskowe umiejętności to umie robić papa, kosi kosi i brawo.. Poza tym pokazuje jakie było dobre masując się po brzuszku
no i świetnie umie dobrać się do moich piersi kiedy ma n to ochotę
A poza tym codziennie rano robi siu siu na nocnik i ostatnio nawet zrobił kupkę, co za radość
A jeśli chodzi o chodzenie to z niego jest mały asekurant, za rączkę tak ale samemu to nie...
No i ślicznie mówi mama oć (choć)

A tutaj troszkę naszych fotek

Wariację na działce



No i niezły z niego pomocnik, pomaga mi przy

zmywaniu




praniu




gotowaniu




i pieczeniu




A tu wczorajszy spacerek po Sopocie

Napisany przez: sonia18a wto, 21 cze 2011 - 11:07

ale się zdjęć pięknych posypało wszystkie super

Aga fascynujecie się rycerstwem czy tylko taki wypad??

KArolina, świetne masz włosy cudnie Ci w tym ognistym rudym i bardzo ładne cięcie dodaje Ci uroku i... odwagi

my dziś mamy wizytę u lekarza tylko ogólna kontrola, więc dowiem się ile ta moja kruszyna mniejsza i większa waży Me drobnica jest, tzn ma fałdki tu i tam, ale waga "delikatna", że tak powiem no i przejęła po starszym braciszku krzesełko uczydełko i teraz musimy w nowe zainwestować, bo chcą oboje

został równy tydzień do mojego najważniejszego egzaminu... wciąż jestem na bakier, zaczynam wątpić już w cokolwiek, no ale spróbuję, raz się żyje w końcu

a za 3 dni mamy szczepienie... kończymy 3 dawkę, która miała być podana w wieku 16 tygodni tak się nam poprzęciągało, ale zadowolona jestem
no i za parę tyg przyjeżdżają do nas na wczasy mój szwagier i szwagierka, więc dopiero będę miała roboty no i my zaczynamy powoli myśleć gdzieś o wczasach, ale sami jeszcze nie jesteśmy zdecydowani nie chcemy jechać gdzieś super daleko, ale w fajne miejsce. Być może się wybierzemy do Szkocji nad jezioro Loch Ness moi rodzice byli rok temu i zakochałam się w opisie i zdjęciach

Napisany przez: sonia18a wto, 21 cze 2011 - 18:12

dziewczyny, głównie te od których nie dostałam zdjęcia na 1 stronę, czyli Marzenka (Twoją uzyskałam zgodę tutaj ) Uula, Madziaa i Kejti, pozwoliłam sobie zasięgnąć po zdjęcia ze stron forum i umieścić na 1 stronie. Jeśli komuś przeszkadza to, czy chce jakieś zmiany proszę o wiadomość.


dziewczyny i proszę o ŚWIEŻĄ ILOŚĆ ZĄBKÓW!!! przepraszam, że tak na raty, ale tłumaczę się, że nie tylko ja zostałam w tyle, jak widać po zdjęciach
nie no, wiem, że zawaliłam, ale nie wyrobiłam się czasowo, bardzo mi przykro, ale obiecuję poprawę. Już za tydzień najważniejszy egzamin, drugi 2 dni później... później 2 tyg trochę luźniejsze i znów egzaminy

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 21 cze 2011 - 21:21

Sonia u nas z zębami bez większych zmian, ciągle mamy ZERO !

Dziś byłam na masażu w centrum SPA. Dostałam taki karnet do wykorzystania od męża na Święta ale ciągle nie było czasu ale dziś się w końcu wybrałam - super było ! Pełen relaks, o mało co nie zasnęłam na leżance podczas masażu

Wczoraj robiłam test ciążowy i owulacyjny, od 2 dni pobolewa mnie podbrzusze, nie wiem co to, miałam tak czasem w trakcie owulacji ale nie tak długo. Najpierw zrobiłam test owu i pojawiła się 1 kreska a druga ledwo ledwo co widoczna. No to zrobiłam test ciążowy ale na szczęście jedna kreska (tzn na szczęście dla mojego organizmu bo przecież 10 miesięcy temu miałam cesarkę więc raczej nie wskazana tak szybko druga ciąża). A tak w ogóle to jeszcze nie miałam okresu (ostatni to 3 listopad 2009 ) No nic czekam, może za 2 tyg okres się pojawi

Sonia mocno trzymam kciuki za egzamin !!!
Widzę, że z Boryska to sama pociecha, taki mały a już sprząta, gotuje itp może zechce u nas trochę pomóc?

Napisany przez: Piotrusiowa wto, 21 cze 2011 - 21:57

Agnieszka_82 ja też jeszcze nie mam@po porodzie ale hormony się we mnie burzą no i ta fatalna cera na czole to chyba znak,że płodność powróci:(też mnie pobolewają jajniki.Aga tak w razie co to nic sie nie bój.Moja koleżanka zaszła pół roku po cc i wszystko było okej.Poleżała raptem w szpitalu dwa tyg przed porodem;)Ja nie podaje mleka modyfikowanego bo po prostu Emi nie chce żadnego.Stoją trzy rodzaje na półce i chyba tak będą stały.Oprócz piersi je kanapki z prawdziwa szynką,obiadki,kaszę manna z tartym jabłkiem.dzisiaj próbował maliny i mu smakowały.Po wielu próbach okazało sie ,ze jedyna rzeczą jaka chce pić to rozcieńczone woda Kubisie marchewkowo-bananowe albo te białe bananowo-brzoskwiniowe

nie wiem od czego zacząć tak mi się Wasze zdjęcia podobają.
Czy Borysek sam wszedł do pralki.Uśmiałam się.Karolina boski rudy i nowa fryzura extra!!!

Kamilek jak młody król.skąd te zdjęcia?My zawsze jeździmy na obchody Grunwaldu.
Sonia trzymam kciuki za egzamin.Wierze w Ciebie.

Pati super raczkuje.

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 21 cze 2011 - 22:32

Piotrusiowa we mnie też hormony buzują no i mogła by już ta @ przyjść bo tak to nie znam dnia ani godziny
moja też pomaga, byliśmy u prababci i wzięła się za sprzątanie
https://www.fotosik.pl

na spacerku
https://www.fotosik.pl

i cieszę się z paczki
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: sonia18a śro, 22 cze 2011 - 10:15

Piotrusiowa, dziękuję, ale obawiam, się, że tym razem jeszcze nie moja kolej no cóż, przystąpić, przystąpię.
Co do trądziku, to u mnie notorycznie przed zbliżającym się okresem. to znaczy kiedyś, teraz na szczęście już nie. Ale często zdarza się w okresie owulacji.

Aga82, Martynka w tych okularkach mnie położyła jest rozkoszna i wydaje mi się dosyć długa

My wczoraj po badaniach, Me rozwija się bardzo ładnie, raczej z tych nie dużych osóbek jest waży 8700g i ma 72cm a już pojutrze szczepienie

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 22 cze 2011 - 11:37

Sonia dziewczynka musi byc filigranowa tak mi tłumaczy mój syn Miesio,który właśnie na mazurach zakochał sie juz poraz trzeci;)Chociaz zagladajac do ksiązeczek zdrowia to i on miał taka wage jak Me w tym wieku;))) teraz tez do grubasów nie nalezy;)

A nasz Emilek jednak chory.dzisiaj była mega cięzką nocka zasnęłam o 5.30.Emilek sie wręcz dusił tym katarem.W dzień jest lepiej,inhalacje pomogły,teraz odsypia.A my w sobote niby mamy zacząc wakacje nad morzem:)Ja mam lekkiego doła bo trzy nocy mam słabe i rzuca mi sie na nerwy.Gdyby nie melisa to pewnie juz bym sie z wszystkimi pokłóciła,
Włąsnie przeczytałam bardzo miłe komplementy po moim wygladzie na weselu i zamiast sie cieszyc to się popłakałam,że mój mąz mnie wogóle nie adorował.Jakby się do mnie juz o tak przyzwyczaił.Oj czasami mi z tym cięzko.

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 22 cze 2011 - 12:39

Piotrusiowa z kąd ja to znam mój m też ma z tym ciężko ,ale cóż zrobić chyba wyładowanie na m by starczyło mi to pomaga i w sumie jemu też hehe
Ah u nas na wiosce organizują takie zloty rycerzy wiec fajnie było
Zdjecia super Martynka prezetuje sie super!

Napisany przez: sonia18a śro, 22 cze 2011 - 18:19

Piotrusiowa, oby Emilek szybko wrócił do zdrowia i wczasy zaliczyły się do udanych

ehh ja też czasem chcę 'większego' adorowania od J, choć sama nie wiem skąd mi się to bierze, bo w sumie jakby patrzeć to komplementy z jego strony nie są mi obce... ale często chciałabym coś więcej

Napisany przez: karolin-a śro, 22 cze 2011 - 18:43

Ale Marti super wygląda w tych okularach, taka poważna minka Borcio też ma okularki ale dostaje histerii jak mu je zakładam,
chyba się boi tej ciemności No mój mąż niby w domu nie szczędzi mi różnych komplementów ale jak już się odstawie i gdzieś pójdziemy
to o tym zapomina, a o adorowaniu już nie wspomnę ci mężczyźni

Napisany przez: karolin-a śro, 22 cze 2011 - 18:47

A ja próbowałam zapisać dzisiaj małego do jakiegoś żłobka państwowego, chciałam żeby chodził od stycznia a ja wróciła bym do pracy,
no ale u nas na miejsce w żłobku jak się okazało czeka się co najmniej dwa lata
Także pomyśleliśmy, że może już zapiszemy nasze następne dziecko, wtedy jest szansa że się około roku pewnie dostanie,
bo mały nie ma szans żeby się załapać a prywatne są kooooszmarnie drogie
Jestem załamana, bo zaczyna mnie ciągnąć do ludzi ale co z robaczkiem....

Napisany przez: sonia18a czw, 23 cze 2011 - 09:05

Karolina, a ja myślałam, że żłobki są dla małych dzieciątek, a tu wychodzi na to, że dla dwulatków toż to jakaś paranoja jest a opiekunka lub coś w tym stylu? nie wiem jak to cenowo wygląda więc pytam

a w jakiej branży pracowałaś?

Napisany przez: karolin-a czw, 23 cze 2011 - 23:02

Soniu no niestety, pewnie są maluszki w tych żłobkach, jak rodzice mają znajomości to dostaną miejsce,
albo jak jesteś samotną matką, czasem żałuje że mamy z m ślub
A moja branża to hotelarstwo i turystyka, ale i tak do starej pracy nie wrócę, poszukam nowej...

Napisany przez: marzena0607 pią, 24 cze 2011 - 10:40

Sonia możesz wziąć z forum zdjęcie Pati:) albo mogę Ci podesłać na maila.

A moja Pati ma od wczoraj ogromny katar:((( bidula, tak się męczy. Na noc dałam jej kropelki, to jakoś usnęła.Szkoda mi jej. Mam nadzieję, że szybko minie.

Lecę... bo wstała. Później coś jeszcze napiszę. Mam dziś wolne, bo wzięłam sobie urlop

Napisany przez: Agnieszka_82 pią, 24 cze 2011 - 11:02

A my pozdrawiamy z Hutek Jestemy na weekendzie bo K też wziąl urlop i będziemy się "wczasować" do niedzieli

Napisany przez: kejti_80 pią, 24 cze 2011 - 13:26

Witajcie

Widzę, że sezon urlopowy w pełni no i dobrze ... odpoczywajcie dziewczynki i nabierajcie sił na walkę z naszymi słodkimi urwisami

Wracając do tematu adoracji mężów to niestety u mnie podobny problem ... M. nie jest zbyt wylewny, muszę czasami siłą wydusić z niego czy w tym mi dobrze, czy taka fryzura jest ok itd.
I doskonale Cie rozumiem Piotrusiowa bo tez z tego powodu kilka łez uroniłam, bo jak każda kobieta lubię komplementy zwłaszcza od swego męża i lubię jak mnie odbiera jako kobietę a nie jak tylko matkę swoich dzieci, nianię itd. Przypominajac sobie czasy "przedmałżeńskie" albo nawet "bezdzieciowe" to muszę przyznać że było duzo lepiej i wiecej mnie adorował. No ale cóż ....

Karolina masakra z tymi żłobkami! Aż w człowieku się gotuję jak takie historie słyszy, bo niby państwo namawia na wielodzietne rodziny, ale niestety pomocy żadnej. I to się nazywa polityka prorodzinna
A któraś z babć nie mogłaby się Małym zajmować? No albo niania - ale pewno też sobie pięknie śpiewają za opiekę nad dzieckiem.

I ja mam chęć już do ludzi do pracy, ale też do starej nie wróce, a poza tym plany nam się pokrzyżowały i też za bardzo nie mam z kim Kubiego zostawić. O żłobku jakoś wogóle nie myśle, bo mi go żal, że za mały i wogóle. Myślelismy, że moi rodzice zajmą się Małym ( dlatego w sumie zdecydowaliśmy się przenieść bliżej nich, bo teściów mamy na drugim końcu Polski), ale niestety nigdy nie jest tak kolorowo ... po narodzinach Bartusia moja mama poważnie się rozchorowała i teraz nie ma mowy żeby się zajmowała dziecmi.

A poza tym Kubi ma teraz okres " tylko mamusia" wiec wogole nie wyobrazam sobie jak mógłby zostac na 8h beze mnie. Nawet jak mój M. jest z nim to drze się do mnie bo inaczej mamusia prowadzi za rece a inaczej tatuś

Aga_82 booooooska jest Martynka w okularkach .... normalnie odlotowo szałowa

Marzena smaruj pod noskiem maścią majerankową to też powinno ulżyć Małej

Sonia ja tez trzymam kciuki za egzamin &&&

Wczoraj byliśmy na procesji i chłopaki ostro dzwonili oczywiscie musialam kupic dwa dzwonki bo jak był jeden to była wielka bitwa o dzwonek poźniej wrzuce fotki

Napisany przez: madzianix pią, 24 cze 2011 - 14:10

Hej dziewczyny.. Daaaawno tu nie zaglądałam. My też męczymy się z katarkiem, poza tym 1 lipca Oliwka ma mieć zabieg udrażniania kanalików łzowych, ale musi być całkiem zdrowa, bo w znieczuleniu ogólnym. Poza tym mamy 4 ząbki, waży 7,500g i 70cm wzrostu.
Sonia również 3mam kciukasy za egzamin. Ja już się obroniłam w końcu 6 czerwca
Pozdrawiam wszystkich

Napisany przez: karolin-a pią, 24 cze 2011 - 17:34

Mój urwis skończył wczoraj 11 mc!! stawiam soczek
No i zrobił dla taty śliczną laurkę, tak machał kredkami że aż dziurę w kartce zrobił artysta ....

Napisany przez: marzena0607 sob, 25 cze 2011 - 18:23

cześć, rozchorowałam się ( Strasznie boli mnie gardło, mam zatkany nos i nie wiem, czy mi się kaszel nie zaczyna.

Moja Pati też chora. Nie wiem, czy od niej się nie zaraziłam, bo ją najpierw wzięło. Dziewczyny, a Wy dawałyście jakąś witaminę C Maluszkom jak były przeziębione? A co na katar? Bo ja kupiłam nasivin soft.

A odnośnie ząbków - ma na razie dwa na dole i dalej nic nie widać ...

Napisany przez: Agnieszka262 nie, 26 cze 2011 - 21:44

marzena dawaj cebionmulti to jest na odpornosc . Mo codziennie dostaje po 3 krople ty możesz teraz dawać po 5 kropli . do nosa dawalam inny ,ale nie pamietam teraz nazwy i sól morska w spreju i grucha niestety - ale lepiej odciagać niż ma na płucka opaść.
Dla ciebie najlepiej kup TAMTUM VERDE ALE DO PŁUKANIA!!! już po kilku godzinach odczujesz ulgę .
Ja kiedyś miałam taki ból gardła w ciąży ,że wylądowałam na pogotowiu dał mi własnie to i czyni cuda .
Trzymaj sie cieplutko

Napisany przez: Madziaa pon, 27 cze 2011 - 16:26

hej Kochane, wczoraj wrocilismy z wakacji, udaly sie, choc muszybkami nie jestesmy- a tak nastawilam sie na opalanie:))
dzieckai okej, mala tez bylo w miare mozliwa, choc gdy padal deszcz bylo ciezko...ale wybawilismy sie do oporu, mala chodila spac po 19 wiec do 1 , 2 w nocy szalelismy ze znajomymi przed domkiem:):

a wiecie...kilka tyg temu pomoglam kubie narysowac obrazek na konkurs do gazety cartoonnetwork i wieci ze wygral nagrode, super, cieszyl sie jak wariat!! dostal super klocki lego.

co do zbakow to hanka ma 4 na dole i 1 na gorze:):)jeszcze nie chodzi choc potrafi sama stac.
oki ide prac to juz chya 4 pralka...masakra,
buziaki dla wszystkich

Napisany przez: Agnieszka262 pon, 27 cze 2011 - 21:10

Leż, jeszcze nie skończyłem

https://imageshack.us/photo/my-images/585/dsc02123e.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Agnieszka_82 pon, 27 cze 2011 - 21:20

Haha Aga boskie zdjęcie też macie boksia ?? Nasza Unka chyba nie dałaby się zakopać

Napisany przez: Agnieszka262 pon, 27 cze 2011 - 22:08

Tak mamy Boksia - Bohunka .
ma ADHD choć ma już 8 lat , ale jest bardzo mądry więc daje sie molestować bo lubi pieszczoty hehe

Napisany przez: Agnieszka_82 pon, 27 cze 2011 - 22:18

Nasza Unka w marcu skończyła 3 lata i też ma ADHD Pozwala Martynce na dużo ale zakopać by się chyba nie dała

Napisany przez: uulka pon, 27 cze 2011 - 22:55

Agnieszka262 zdjęcie boskie..

a mi dzis smutno na serduchu suczkę moich rodziców potrącił samochód ma dwa cudne szczeniaki nie mają jeszcze miesiąca nie jest dobrze z ich mamą jutro pewnie będzie decyzja co dalej -raczej zostana same

Napisany przez: sonia18a pon, 27 cze 2011 - 22:56

Aga, super zdjęcie

Madzianix witaj ponownie zarzuć nam zdjęcie córci i zaglądaj częściej

Marzenka, duĹźo zdrĂłwka dla Was

Ja mam jutro egzamin o 17. Strasznie głupia godzina, bo wszystko potrwa około 3 godzin, a o 19 Me już jest do kąpania i spania, więc będzie nie do życia, a J na głowę dostanie tym bardziej, że i u nas katar od wczoraj na stanie, ślinotok i ostatnia 2 na wylocie
cały weekend zakuwałam ostro, ale nadal nie jest dobrze no nic jak nie zdam to płakać nie będę, choć będzie mi przykro niesamowicie (już nie pamiętam kiedy jakiś egzamin oblałam nawet na prawo jazdy za pierwszym zdałam ) no nic, zajrzę jutro po egzaminie lub w środę rano. Poproszę o moooocne kciuki

Napisany przez: Madziaa wto, 28 cze 2011 - 09:36

nasze piekne polskie lasy:) postój w trakcie podróşy na wakacje;)
https://img12.imageshack.us/i/img6528x.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://img151.imageshack.us/i/img6558p.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

z braciszkiem, zgrany duet:)
https://img215.imageshack.us/i/img6597y.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Madziaa wto, 28 cze 2011 - 09:45

SONIA- kciuki zaciśniete- zdasz kobieto nic sie nie martw!!!!
ULKA- rzeczywiscie smutna sprawa, ale szczeniaczki sobie poradzą, głowa do góry, oby tylko suczka wyzdrowiała, tez trzymamy kciuki!!!
AGA262- fotka super z tym psiakiem, moja hanka jak widzi pieska to malo z wozka nie wyskoczy:)

oki wlansie zsnela wiec musze prysznic wziac i smieci wyrzucic:) i takie tam:)
acha - zdjecia w pralce i kuchence sa super!!!! moja mala tez uwielbia zmywarke!!!!!

Napisany przez: karolin-a wto, 28 cze 2011 - 21:24

No a ja przestaje być zadowolona ze wszystkich nowych umiejętności mojego bąbla
Np. nauczył się wchodzić na kanapę i na nasze łóżko w sypialni tylko niestety schodzenie
wciąż wymaga kontroli także wciąż trzeba go mieć na oku
Soniu kciuki zaciśnięte!!! Dasz radę!!!
A jeśli mowa o pieskach to oto szczeniaczki suczki moich rodziców, teraz już są troszkę większe...

https://imageshack.us/photo/my-images/200/img2626k.jpg/

Napisany przez: MiE wto, 28 cze 2011 - 22:09

hej dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze?

Ja Was czasem podczytuje, ale tym razem weszlam tu na prosbe Piotrusiowej i nie mam dobrych wiesci.
Bardzo potrzebne sa Nasze kciuki, ona i Emilek od niedzieli sa w szpitalu z podejrzeniem o salmoneloze i z ostrym zapaleniem ucha.
Emilek schudl juz pol kg. i bardzo prosi o kciuki.

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 28 cze 2011 - 22:32

Karolina, rodzice mają hodowlę, mogę prosić o namiary bo znajomy szuka labka czarnego (chyba, że to szczyli innej rasy)
Ullka bardzo mi przykro, mam jednak nadzieję, że mama wyjdzie z tego i szczeniaczki również. Trzymam mocno kciuki !
A my zabukowaliśmy kwaterę na wakacje, jedziemy 10 sierpnia nad morze do Chłapowa niedaleko Władysławowa Już się nie mogę doczekać Może któraś z Was również wybiera się w tym terminie nad morze?
A to kilka zdj z działki

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: karolin-a wto, 28 cze 2011 - 22:34

O Matko!!! Piotrusiowa trzymam mocno kciuki i wysyłam pozytywne myśli, trzymajcie się!!!

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 28 cze 2011 - 22:35

MiE pewnie że Cię pamiętamy !

Piotrusiowa - wysyłam mega kciuki w Waszą stronę &&&&&&&

Napisany przez: karolin-a wto, 28 cze 2011 - 22:36

Aga to są Hovawarty, super pieski.. Tak mój tata ma hodowle..

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 28 cze 2011 - 22:48

Karola, wybacz gafę, myślałam, że to małe labki Słodziaki z nich !! Widziałam kiedyś Hovawart'y na wystawie - wydają się miłymi i przyjaznymi psiakami !

Napisany przez: kejti_80 śro, 29 cze 2011 - 10:59

Piotrusiowa trzymam moooocno kciuki &&&& Emilku bądź dzielny, szybko wracaj do zdrowia i do domku z mamusią

Napisany przez: karolin-a śro, 29 cze 2011 - 11:59

Aga jaki z Marti się blondasek zrobił, a wydawało mi się że taka ciemna była na początku, ciemne brwi i oprawa oczu a tu proszę

Napisany przez: Madziaa śro, 29 cze 2011 - 14:52

jakie slodkie pieseczki i kaĹźdy ma obroze:) ale super!!! a jak ich mamusia??

PIOTRUSIOWA i EMILEK- kciuki zacisnięte!!!!!!szok, ale będzie dobrze!!!!! najważniejsze ze wiadomo co jest, wielkie przytulenie dla WAS!!!
MIE- a co u Ciebie?? u Was??? jak sie czujeśz? i maluszek? moze pokazesz zdjęcie? buziaki wielkie

fotki z dzialki super- a gdzie macie kwatery?? bo my tez chcemy nad moze w siepniu...daj znac co i jak, moze jakis adres stronki, kto wie, moze spotkamy sie nad morzem:):)ale by było- buzia

a ja wlasnie pieke tort dla syna, jutro ma imprezke urodzinowa dla kumpli:) i nie chcial tortu ze sklepu tylko moj z wisniami i galaretka:) slodziak

Napisany przez: sonia18a śro, 29 cze 2011 - 17:49

Emilku trzymaj się dzielnie i wracaj do zdrówka, Piotrusiowa dla Ciebie wytrwałości i powodzenia

Napisany przez: marzena0607 śro, 29 cze 2011 - 20:15

Agnieszka_82 my też na początku sierpnia jedziemy ok 6.08, na razie jesteśmy na etapie szukania noclegów. Strasznie ciężko znaleźć coś fajnego i w dobrej cenie.
MiE kciuki dla WAS!!!

Napisany przez: Agnieszka_82 śro, 29 cze 2011 - 22:14

Marzena - nas właśnie wykolegowali ... dziś mieliśmy wpłacać zaliczkę ale pani stwierdziła, że jednak pokój będzie wolny nie od 10 a od 15 sierpnia ...
szukamy nadal ale coś kiepsko nam idzie uparliśmy się żeby pomieszkać w pobliżu Helu bo nigdy tam nie byliśmy i kiepsko oj kiepsko ....

Napisany przez: Piotrusiowa czw, 30 cze 2011 - 11:48

Dziewczyny dzieki.Dzisja mamy wyniki Escherichia coli enetrogenna ale jeszcze badaja czy nie EHC,Emilek strasznie sie namęczył,ale dzisiaj jest juz w dobrej kondycji ,biegunnke zatrzymali,apetyt pomału wraca,jest coraz dzielniejszy przy zastrzykach.dzisiaj wrócił mu usmiech.Tylko t o elfie ucho cos oporne w leczeniu.
Ja wpadłam na 2 godziny sie przespac ,bo w szpitalu spię na lezaku i w małym pokoju z trojgiem bobasów i mamai.dzieciaki sie budza wzajemnie wiec mało sypiamy.Spadam i zamelduje za dwa dni co z nami.
Mie dzieki za wpis na forum,jestes kochana
Tą E.coli to złapał chyba na mazurach na weselu

Napisany przez: Madziaa czw, 30 cze 2011 - 15:28

PIOTRSIOWA- 3maj sie, super ze lepiej jest, a ucho ponoc po antybiotyku to szybko przechodzi:) buziaki i kciuki dla WAS!

Napisany przez: Madziaa czw, 30 cze 2011 - 15:30

ACha dzis Hania ma 11 mc....pomysleć że w zeszłym roku była jeszcze w brzuchu i było wtedy strasznie upalnie a ja robilam urodziny synkowi:) wspomnienia....fajnie ze byłysmy razem i dotrawałyśmy do dziś, buziaki dla WAS

Napisany przez: uulka czw, 30 cze 2011 - 23:02

Piotrusiowa duĹźo zdrĂłwka dla Emilka nacierpi sie bidulek.

sonia18a a jak egzamin? miałaś pokazać jak Me tańczy

i my już w 12 miesiącu eehhhh czas umyka Zu uwielbia zjadać kable spod kompa,papierki-okruszki i wszystko co nie ucieka,jeść też lubi nie mam co narzekać głośno krzyczy da jak widzi że jemy głośno woła am i zabawnie gładzi się po brzuszku mówiąc mniam jak jej smakuje
-
ze smutniejszych wiadomości u nas sunia u dziadków odeszła szczeniaki zostały same -dają radę tylko brakuje im zabawy z ukochaną mamą i cycunia ,bo naszego jamnika podskubują szukając cyca.

Napisany przez: MiE pią, 01 lip 2011 - 09:00

do uslug choc wolalabym inne wiesci przekazywac-ciesze sie bardzo ze juz z Wami lepiej...

Milo ze mnie tu pamietacie, powiem szczerze ze jak zobaczylam wpis i tego aniolka na pierwszej stronie to sie pobeczalam, jakos nie umiem pogodzic sie jeszcze z odejsciem Hani-widzialam tez ze gratulowalyscie synka-dziekuje Wam bardzo.
Tak sie stalo, ze 12.04 urodzilam Mikolaja, porod mialam wywolywany, poniewaz ginekolog awaryjnie wolal zebym urodzila troszke przed terminem, ciaza jakos przeleciala, choc psychicznie byla cholernym obciazeniem i strachem, porod ciezki i z komplikacjami, ale najwazniejsze ze final szczesliwy
A zdj? zaraz jakies poszukam...

rodzenstwo
https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3164837b4acd1398

cala rodzinka

https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3312a8edcd054a91

trzy moje milosci

https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d8112a459dc076b

my

https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8fadee330ac78ea1

Mikołaj

https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d119b567f3fa6514

Napisany przez: kejti_80 pią, 01 lip 2011 - 10:12

Piotrusiowa super, że już Emcio ma się lepiej. Nadal trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej wrócili do domu ze zdrowym Emilkiem

Soniu no właśnie co z egzaminem ?

Uulka przykra sprawa ze szczeniakami
U nas Kubi tak samo woła na jedzenie jak my jemy a gdy chce cyca od mamy to woła ma-ma am i szuka mlekołaka i się przysysa

MiE nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze Waszym szczesciem!!!! Tyle przeszłaś, że teraz tylko same dobre chwile Wam się należą! Naprawde Cię podziwiam, bo dla mnie jestes b. dzielna Mikołaj jest słodki
Jak masz tylko ochotę i czas to zaglądaj tutaj i pisz co u Was - chętnie poczytamy

U nas cd. ząbkowania ... od kilku dni Mały kiespko śpi, budzi się czesto no i do cyca jasna sprawa
Wczoraj bylam z chłopakami na mszy - była w intencji wszystkich dzieci i poźniej było błogosławieństwo. Kubuś oczywiście dokazywał, śpiewał, wołał na cały kościół ta-ta, da-da itp. ale wolno było miał spore towarzystwo za to Bartuś b.grzeczny

Napisany przez: kejti_80 pią, 01 lip 2011 - 10:41

idę na ryby
https://imageshack.us/photo/my-images/638/50753050.jpg/

śpiewam gdy wcinam chrupy
https://imageshack.us/photo/my-images/51/62492746.jpg/

mój pysiak słooodki
https://imageshack.us/photo/my-images/20/31165241.jpg/

dostanę już wszędzie
https://imageshack.us/photo/my-images/263/75875413.jpg/ https://imageshack.us/photo/my-images/835/84708843.jpg/

Bartulek wśród traw
https://imageshack.us/photo/my-images/713/15575043.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/163/56926948.jpg/

moje dzwonki ukochane
https://imageshack.us/photo/my-images/405/70540256.jpg/

Napisany przez: sonia18a pią, 01 lip 2011 - 16:41

Dziewczyny dziękuję za pamięć. Kurka myślałam, że tutaj napisałam Egzaminy zaliczone, jestem bardzo szczęśliwa. Teraz do 19 lipca czekam na wszystkie wyniki i ogłoszenie czy mnie przyjęli czy nie. Mam nadzieję, że nie będą się nade mną bardzo znęcać i szybko dadzą mi odpowiedź Dzięuję za kciuki.
Już niebawem następne egzaminy, ale nimi się bardzo nie przejmuję dopiero 18 i 20 znów będę trzęsła portkami

Piotrusiowa, dobrze że u Was lepiej. Życzę dużo zdrówka Emilkowi, oby się już nie męczył bobas mały.

Mie, jesteście super rodzinką. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło.

Uula, zupełnie zapomniałam o filmiku teraz trochę więcej czasu, więc obiecuję poprawę przykro mi z powodu suczki ile już mają szczeniaki?

Kejti, ale słodziaki I Kubuś chyba wysoki??

Madzia, słodką masz córcię

Aga, powodzenia z szukaniem lokum, oby znalazło się coś fajnego w przystępnej cenie

Napisany przez: Agnieszka_82 sob, 02 lip 2011 - 16:52

Kejti Kubulek przesłodki a Bartuś jaki już duży !! Fajni chłopcy
Ullka przykro mi z powodu suni, oby szczeniaczki rosły zdrowo !!
Sonia kciuki za egzaminy &&&

A ja dostałam dziś 1 @ ( ostatnia była w listopadzie 2009) i umieram niech mnie ktoś przytuli ...

Napisany przez: alcia sob, 02 lip 2011 - 17:04

Od tygodnia w domu jesteśmy i choć czytam Was regularnie to ciągle czasu lub weny brak ny coś napisac.

Zaciskam kciuki za Emilka, ściskałam kciuki za egzaminy Soni i suczkę Uulki. Kibicuję Waszym poszukiwaniom wakacyjnym. Postaram się napisać coś więceja na razie zapraszam do obejrzenia kilku fotek z Kołobrzegu.

https://picasaweb.google.com/104083741122319654752/KoObrzeg?authkey=Gv1sRgCLXrqYXPk_fJ9AE

Napisany przez: marzena0607 sob, 02 lip 2011 - 20:21

Alcia super fotki ) My jedziemy 03.08 nad morze na 11 dni i zastanawiam się, jak to z takim maluszkiem się podróżuje? Chyba wyjazd Wam się udał widząc po zdjęciach i pogoda również ) Długo siedzieliście na plaży w ciągu dnia? Kubuś był grzeczny? nie marudził na plaży? a jak w nocy, w nowym miejscu?

Napisany przez: alcia sob, 02 lip 2011 - 20:41

Marzena podróż z Kuba nawet Ok, podstawą były chrupki kukurydziane, zabawki, picie. Większość drogi przespał, robilismy tylko 1 przystanek na zmianę pieluszki a do pokonania mielismy ok 370 km. Pogoda nam dopisała jak na tą część roku Na plazy siedzieliśmy róznie ale mój Kuba to tez miał się z kim bawić, trochę pospał w spacerówce. Najdłuższy pobyt na plaży to chyba 5 godzin. Ale miałam jedzenie i picie. Z zasypianiem nie było problemów bo po dniu wrażeń padał szybko.

Na plaze radzę zabierz zabawki typu łopatka czy wiaderko dla małej. Chsteczki nawilżane ale z plastikowym zamknieciem (Kaufland takie ma) bo zwykły przylepuiec po jednej wizycie na plazy jest do niczego. Dużo picia, strój kapielowy i dobry nastrój

Napisany przez: Agnieszka262 sob, 02 lip 2011 - 21:46

alcia super fotki!
to zdjecie tato czy mnie dogonisz jest meggga i oczywiscie jak śpią padnieci jest super.
A widziałam na zdjeciu jakąś dziewczynke taka dość duża i miała pampersa jeszcze
sonia gratuluje egzaminów ja czekam na wyniki do końca sierpnia eh
kejti mała super i taka pulchniutka fajna a mój to masakra chudzielec jeden.
Malo je dalej pare łyżek zupki, drugiego dania to juz nie wspomne ile je i dwa razy kaszke tak po 60 ml i na noc cyc i to wszystko brrr
a jakie dajecie owoce maluchom? i w jakiej postaci> czy do reki czy kroicie na malutkie kawałeczki?



MIE super że u ciebie wszystko dobrze , zasługujesz na to buziaki i zaglądaj czasem

ullka to fajnie ,że młoda tak fajnie pokazuje,że jej smakuje
u mnie to kiepsko jakoś nic go tak nie ucze nie pokazuje po prostu jakoś do tego stwożona nie jestem i jestem zła na siebie w sumie to ani nie znam żadnych zabaw dla dzieci w naszym wieku ani piosenek buuu chyba musze sie za to wziasc kurde
a wy jakie znacie zabawy?

madzia ja tez tak wspominam jak było ciepło a ja w brzuchu chodziłam ogromnym i jak mi ciężko było
az mną trzesie jak pomysle ze bym mogła byc zas w takiej zaawansowanej ciąży brrr - oczywiscie trauma z porodu siedzi we mnie głeboko

u nas ok. Kamil grzeczny, raczkuje sam wstaje bez podparcia ,ale kroku nie zrobi wiec czekam hehe
Malinki zajada z ogródka a dziś zebrałam pierwsze ogórki i też siamał reszta do ukiszenia hehe

Napisany przez: madzianix nie, 03 lip 2011 - 11:15

Fajne te Wasze maluszki
Soniu gratuluję i ja
A u nas zabieg znowu przełożony niestety z katarem narkozy nie podadzą i teraz na 5 sierpnia termin... i znowu czekanie :
miłej niedzieli

Napisany przez: Piotrusiowa nie, 03 lip 2011 - 22:08

Hello,heloo,hello' Wrócilismy dzisiaj o 16.00 do domku po tygodniu męczarni w szpitalu.Ale warto było...bo Emilek prawie zdrowy.Ucho musi sie jeszcze podleczyć.
Po tygodniu spaniu na leżaku jak wrócilismy na nasze boskie łoze to ucielismy sobie dwu godzinna dżemkę we dwoje z Emilkiem.Przytulał mnie za szyjkę)Jak to sie w tedy docenia prawdziwy dom;))

MiE piekna rodzinka;)
Bartuś i Kubus super chłopaki/
Sonia widzisz Ty jestes bardzo zdolna.Gratuluję.Na pewno Cię przyjmą

Muszę się ogarnąć wszystko poprać i mąż odkaził wszystkie zabawki,które były z nami w szpitalu.mam teraz przez 9 dni szczególnie dbac o higienę i unikac kontaktu z innymi osobami .Także nie pojedziemy nad morze.Maz jedzie sam z Mieszkiem.Zostaję sama z Emciem ale mam do mnie bedzie wpadać.Maja na wakacjach.Paulinka w pierwszej pracy na pól etatu zeby sobie na ostatni miesiąc wakacji zarobic.Spadam.

Napisany przez: kejti_80 pon, 04 lip 2011 - 09:43

Witajcie

Donoszę, że Kubuś od soboty sam chodzi
w sobotę "puścił się" na 3 kroczki, wczoraj już pokonał pół pokoju i dziś od rana też już ćwiczy chodzenie!!!!!!!!!
A jaką ma radość z tego cieszy się niesamowicie a ja razem z nim .... i nie mogę uwierzyć, że ten mały niemowlak już chodzi

Piotrusiowasuper, że już jesteście w domku i że Emilek prawie zdrowy.
Ciekawe jaka pogoda nad morzem ... bo u nas masakra ... zimno, pada ... jesienią zawiało. Dziś muszę namówić męża, żeby zapalił w domu bo buuuuu jest

Soniu no gratuluje zdolniacho!!! Z Ciebie to tylko przykład brać - na głowie dzieci, dom, gotowanie, i jeszcze edukuje się pięknie Brawo!

Alcia piękne zdjęcie, od razu widac, że urlop się udał i pogoda dopisała. Dzieciaczki słodkie a Ty wyglądasz kwitnąco i bardzo młodo
A mąż już wyjechał? Wy nie wybieracie się do niego teraz na wakacjach?

Agnieszka262 Kubi banana wcina ugryzajac a ja mu trzymam, tak samo jest z brzoswkinką czy nektarynką. Jabłko ścieram jeszcze łyżeczka bo twarde i boję się że się zachłyśnie. Próbował też czereśni i baaardzo mu smakowały, ale dużo nie dostał, bo sama wiem po sobie, że są dość wzdymające.

Buziaki

Napisany przez: marzena0607 pon, 04 lip 2011 - 20:02

Piotrusiowa to dobrze, że już Emilek zdrowieje:) - a więc życzymy mu dużooo zdrówka!

Agnieszka nasza Pati jadła już czereśnie, truskawki, malinki, banany, jabłuszka. Tak zastanawiam się nad nektarynkami i brzoskwiniami ? czy można już dawać.? Czereśnie to dałam jej bez skóry, łyżeczką miąższ wydłubałam:) i bardzo jej smakowały:)

Sonia GRATULACJE ) !!!

Kejti super że Kubuś już chodzi:)) no może zależy pod jakim względem , ale każde nowe zachowanie cieszy nas rodziców:))

Napisany przez: karolin-a pon, 04 lip 2011 - 20:45

Piotrusiowa super że już jesteście w domku, całuski dla Emcia...
Kejti gratulację dla Kubusia, pierwszy chodzący forumowy chłopak
Borcio też już sam ładnie gryzie owoce, uwielbia gruszki i banany no i truskawki...
Ja tak czytam o waszych urlopach i zastanawiam się gdzie my mamy się wybrać, bo nad morze mi się nie chce, mam je na co dzień

Napisany przez: alcia pon, 04 lip 2011 - 21:39

Kejti moja gratulacje !!! I mój Kuba nerwowy bo już chce chodzić i ganiac Oli. Twoi chłopcy boscy są a bartuś to mi się wydaje taki grzeczniutki

Piotrusiowa no to powoli, powoli i wszystko wróci do normy. Dom to dom, łóżko, pościel zawsze najwygodniejsza naświecie.

Karolina no to albo jezioro albo gĂłry.

Aga262 pytałas ile lat ma dziewczynka ze zdjęcia w pampersie. Ona ma 2,5 roku (dosc wysoka) Moja Oli też późno zaczęła kozrystac z nocnika stąd wcale nie dziwi mnie taki widok. grutn, ze nic na siłę i tyle. Każdy ma swój czas. Tak samo jak ty miałabyś się zmuszać do tego by na silę inaczej spędzać czas z Kamilem. To musi Wam dawac przyjemnosc, Spróbuj na poczatek pójsc z nim do piasku. Miej swoją łopatke i mu pokazuj, idź może na palc gdzie sa dzieci by Kamil mógł nasladować. Kup ksiazeczkę ze zwierzętami i próbuj nasladowac ich odglosy. Nasladuj jego gaworzenie, możecie równiez na czworakach sie pościgać. Pokazuj mu jak daje sie częśc, robi papa. Powtarzaj czynnosci za każdym razem zaraz załapie.

Kuba wcina maliny i banany najchętniej, jabłuszka pilnuje by gryzł malutkie kawałki i też je. czereśnie niespecjalnie jadł, brzoskwinie średnio. Uwielbia jogurty bobovity i teraz robię mu jogurt naturalny np. zotta lub danona z malinkami. A jeszcze borówek probowalismy i też ok.

Napisany przez: Piotrusiowa wto, 05 lip 2011 - 00:25

ALCIA FAJNE SA TWOJE ZDJĘCIA Z kOŁOBRZEGU.Kubcio ma taki piekny zadarty nosek;)słodziaszek

Napisany przez: sonia18a wto, 05 lip 2011 - 10:47

Piotrusiowa, oby było już tylko lepiej z maluchem

Alcia, mnie Twoje zdjęcia też bardzo zauroczyły. Świetnie wyglądacie

Kejti, gratulacje dla Kubusia w końcu Me się doczekała kompana może chcesz Me za synową? bo synów to masz przeuroczych

Karolina, moĹźe jeziorko albo gĂłry??

a ja dziś egzamin na 4 i znów stres dowiedziałam się AŻ wczoraj


zrzucę zdjęcia i zarzucę Wam moimi brzdącami

Napisany przez: kejti_80 wto, 05 lip 2011 - 15:04

Soniu trzymam kciuki &&& ... a co do synowej to jasne, ze Me sie nada tylko Kubi musi szybko sie podszkolic w chodzeniu bo przyszla narzeczona jest duuuuuzo szybsza

Napisany przez: sonia18a śro, 06 lip 2011 - 19:36

egzamin nie poszedł ale o tym nie dziś... nie mam siły...
a co do zięcia, nie martw się nadrobi Me grzecznie poczeka

Napisany przez: MiE pią, 08 lip 2011 - 10:23

Przepraszam ze zasmiecam Wam watek, ale powiedzcie mi prosze kiedy wychodza pierwsze zeby? Mi Mikolaj sie strasznie slini i wszystko do buzi laduje..., wydaje mi sie ze to za szybko troche :/

Piotrusiowa co tam u Was?

kejti gratuluje malego chodzacego synka

Tak Was podczytuje i mysle czy Hania robilaby juz to czy tamto esh... Mikolaj caly czas sie smieje tak jakby chcial mi wszystko wynagrodzic...

Napisany przez: sonia18a pią, 08 lip 2011 - 10:40

Mie, pierwsze ząbki mogą wyjść już u 4 miesięczniaka, a ślinienie, intensywne gryzienie piąstek zaczyna się czasem i kilka miesięcy wstecz. Także spokojnie, Mikołajek być może zaczął już ten etap

Napisany przez: MiE pią, 08 lip 2011 - 12:30

dziekuje

Napisany przez: Piotrusiowa sob, 09 lip 2011 - 09:33

MiE Emilek ślini sie od 3 miesiaca strasznie ,juz mu chyba z 3 razy puchły dziąsła a nadal jest bezzębny.U różnych dzieci różnie bywa;)))
U nas wszystko idzie do przodu.Emcio nadrabia schudnięcie.Chyba nawet już nadrobił;)13 mamy laryngologa a potem jak pozwoli wyjeżdżamy na Mazury.

Oj szkoda SONIA;(((następny razem pójdzie lepiej;)

Napisany przez: Piotrusiowa sob, 09 lip 2011 - 09:35

Dużo nie pisze bo jestem sama bo mąż z Mieszkiem do dzisiaj nad możem.Jutro do nas zjadą.A Emi tak sie przyzwyczaił w szpitalu do adoracji non stop ,ze teraz płaczę jak go choc na chwile chcę samego zostawić.

Napisany przez: alcia sob, 09 lip 2011 - 10:13

Mie mój Kuba miał 4 miesiące i 10 dni kiedy od razu wyskoczyły my dwie dolne jedynki. Tak wiec widzisz, że wszystko mozliwe.

Piotrusiowa trzymam kciuki za to byście szybko mogli wyjechać.

Napisany przez: marzena0607 sob, 09 lip 2011 - 12:43

hej:)

Nasza Patrycja ma na razie 2 ząbki na dole i jeden na górze przebił się w tym tygodniu dopierko.

Dziewczyny chciałam się zapytać, czy dajecie swoim maluszkom jogurciki? Tylko chodzi mi o takie "normalne", nie te stworzone specjalnie dla dzieci po 6 miesiącu? Bo tak się zastanawiam, czy można już dawać, bo te "specjalne" są troszkę drogie, a nasz Mała je bardzo lubi:) Łasuch z niej.

Też troszkę chorowała i miała okropny katar, schudła 200g ale już nadrobiła

Jak myślicie, mogę dać jej duży słoik obiadku na dwa razy? Bo nie chce mi jeść na raz całego. A tak o g.11 zwykle je mleczko, to bym jej dała obiadek i ok g.15 też obiadek. Nie wiem, czy przejedzie? czy to nie monotonne?

Napisany przez: madzianix sob, 09 lip 2011 - 17:56

Hej. Co do jogurcoków to ja daję te przeznaczone dla dzieci, nie wiem jak z tymi dla dorosłych... A obiadek w słoiku też daję dla Oliwki na dwa razy, bo całego nie jest w stanie zjeść. Mleka też tylko 120ml wyduje naraz. Pozdrawiam

Napisany przez: karolin-a sob, 09 lip 2011 - 23:38

O jejku, mój mały zjada 180 a nawet na noc 220 ml mleka i cały słoiczek, no może łyżeczkę albo dwie zostawi
No ale byłam z nim na szczepieniu we wtorek to waży 10,58 kg i ma 78 cm wzrostu, kawał z niego chłopa

Napisany przez: alcia nie, 10 lip 2011 - 09:56

Mój Kuba pomimo, że wazy 9,400 to apetyt ma spory. Po 18 zjada miseczkę kaszki, takiej Bobovita na dobranoc lub z kartonika pszennej z biszkoptami. Ok 20 idzie spać ale ok 24 wypija jeszcze 210 ml melka (wczesniej mleka nie tknie do ust) i potem nad ranem wstaje na kolejne 180 ml mleka. Jak wstanie to po 8 rano równiez kaszka z owocami, lub chlebek. Potem koło 11 jogurcik i tutaj marzena chyba pytała o te zwykłe. Wiesz co ja kupuje nieraz jak nie mam tego dla dzieci jogurtu zwykły naturalny Zotta lub danona i mieszam z owocami typu maliny, truskawki czy jagody. Te normalne jogurty nie wiem czy można podawac takim maluchom a danonki i inne tego typu wynalazki sa od 3 lat i też na pewno nie sa dla naszych pociech. Niestety te jogurty bobovity czy nestle drogie ale jednak najlepsze dla naszych pociech.
Kuba zjada 190-220 obiadku i zazwyczaj wyjada do końca. Nie wspomnę o chrupkach i innych przekąskach typu bananki i inne owoce.
Kuba także nie tknie do ust soku pije tylko wodę (tak jak Oliwia) i jak jest ciepło wypija jej dziennie ponad 600 ml.

Czy myslicie już o imprezach roczkowych ? o menu itd ? U nas najprawdopodobniej 20 sierpnia będziemy obchodzić roczek Kuby i 4 latka Oli. Oliwia co prawda za tydzień kończy 4 latka ale będzie kameralnie tylko tort i zyczenia od nas, oficjalnie będzie świętowac z Kubą. Niestety u nas w bloku wymieniali rury z kanalizacją i mam rozkute Wc więc czeka nas remont a z racji, że mamy osobno wc osobno łazienkę to chcemy oba pomieszczenia na raz remontować. I stąd na razie powstrzymujemy się od imprez co by gości nie straszyć.

Napisany przez: marzena0607 nie, 10 lip 2011 - 20:49

Alcia my do roczku jeszcze troszkę mamy. Ale u nas w rodzince to zwykle robi się małą imprezkę dla rodziców, dziadków i chrzestnych. No ewentualnie pewnie jacyś znajomi się "wproszą" z życzeniami i prezentami dla Pati ale to chyba oddzielnie zrobimy:)

Mogę się podpytać? Z racji tego, że chodzę do pracy no i pewnie wygody (wstyd), dawałam do tej pory kupcze jedzonko Pati, ale teraz mi się buntuje i nie chce jeść. Kręci głową, krzywi się i wypluwa. No i będę jej robić sama jedzonko. Bo dałam jej spróbować gołąbka ze środka, to baardzo jej smakowało. Tylko jak to zrobić, oddzielnie gotować mięsko, oddzielnie ważywa? Mielić to blenderem, czy rozdziabać nożem, widelcem? Wy wekujecie jedzonko, aby starczyło na 2/3 dni, czy na bieżąco? Jakie proporcje na porcję?

Napisany przez: alcia nie, 10 lip 2011 - 21:23

marzena ja gotuję razem i tylko gniotę widelcem bo na blender Kuba za duzy. Ja robię zazwyczaj obiadek na raz ale tez na przemian je z kupnym jedzeniem bo nie zawsze mam czas. Ostatnio zajadał się filetem łososia pieczonym w foli w piekarniku z ziemniaczkami z masełkiem. Lubi też rosołek z lanymi kluseczkami, pomidorowa z kluseczkami. Jak smakowały jej gołąbki to może ugotować ryż, przemielic mięsko to razem zagniesc dodać jajp troszkę kaszki manny i udusić takie ala golabki. To możesz ze spokojem nawet zamrozić.

Napisany przez: kejti_80 pon, 11 lip 2011 - 10:59

Witajcie!

Imprezkę roczkową planujemy zrobić razem z urodzinami Bartusia - Kubi jest z 17.08 a Barto z 07.09 , wiec pewno pod koniec sierpnia zrobimy. Ma przyjechac wtedy druga babcia z mazur, wiec akurat bedzie pasowało. Najbliższa rodzinka będzie tzn. my, moi rodzice, moja babcia, może chrzestny Bartusia z żonką o ile sami nie wylądują na porodówce bo początkiem września spodziewają się dzidziusia no i nie wiem kto jeszcze przyjedzie ze strony męża.
Może grilla zrobimy no i oczywiscie tort ... i wlaśnie sie zastanawiam czy robić dwa osobne czy jeden wspólny???
Alcia a jak u Ciebie? Może coś mi podpowiesz?

Marzenka ja tak wkładam wszystkiego na oko, np. 2 ziemniaczki, 2 marchewki, buraczek, troszke selera, pora, i mięsko np. kawałek fileta z kurczaka. I wszystko razem gotuje.Później dodaje troszku zieleninki-pietruszka, koperek zalezy co mam akurat Przed końcem gotowania dodaje łyżke masełka - zupka pięknie pachnie i super smakuje Blenduje mięsko a resztę tak z grubsza rozcieram Aaaa i zasypuje kaszką np. manną albo kukurydzianą. Ostatnio dodałam do zupki kaszy jeczmiennej i tez Malemu smakowało, ale sie naruszał buzią bo to większa kaszka Taka porcja starcza mi na dwa dni. Oczywiscie trzymam w lodówce
Czasami tez kupuje Kubiemu gotowiznę ze względu na mięsko, bo niestety ja mu serwuje przeważnie drób
A warzywka to uwielbia : brokuły, kalafior, buraczki, cukinię, fasolkę.

Alcia jak robisz pomidorową dla Malucha??? Z prawdziwych pomidorów? czy z puszki?

Dziewczyny muszę się pożalić .... od tyg. znów Kubi masakrycznie śpi. Budzi się przez sen no i cyca tak czesto - co 2h jakby był niemowlakiem . Czasami już mi się płakać chce .... cyca musi dostac, bo inaczej sie tak drze, ze nikt w domu nie śpi ... ech a tak mi sie marzy porządnie się wyspać.

Napisany przez: alcia pon, 11 lip 2011 - 21:01

Kejti u mnie beda dwa identyczne torty jeden Kuby drugi Oli bo każde ma swoje urodziny i nie bede na pewno łączyć. Co do menu to wzystko zalezy od pogody, I u nas będzie tylko najbliższa rodzina dziadkowie i chrzestni.
A pomidorowa robię na rosołku i dodaję albo z puszki albo mam jeszcze z tamtego roku swój przecier. i Tyle

Napisany przez: madzianix pon, 11 lip 2011 - 22:49

Kejti współczuję - wiem co czujesz bo ja też tak swoją gwiazdeczkę nauczyłam "cycać" (matka trójki dzieci) i praktycznie ciągała go non stop, zwłaszcza w nocy... ale już prawie od miesiąca skończyliśmy z piersią, też było ciężko, ale się udało. Powodzenia życzę!
Poza tym u nas ok. Wybieram się na mgr do Warszawy i do 20 muszę się zarejestrować. Mam nadzieję, że się dostanę, a jak się dostanę to mój mąż będzie miał dwa weekendy w miesiącu sam na sam z naszymi maluszkami. W dzień pewnie będzie ok, ale ciągle myślę jak to będzie w nocy

Napisany przez: Agnieszka_82 wto, 12 lip 2011 - 12:36

Tata zrobił fryzurę
https://www.fotosik.pl

lecę poczytać co u Was

Napisany przez: Piotrusiowa wto, 12 lip 2011 - 16:19

Kejti Emilek to samo.Cycka czasami co godzinę.Nic w zamian nie chce ani smok ani picia a ja mu daję żeby nie zbudził reszty.Miałam go odstawic równo w rocznikowe urodzinki ale ponieważ miał ten incydent z e.li to lekarz sugerował dłuzej aby sluzówka żoładka ładnie się odnowiła bez żadnych złych reakcji na mleko modyfikowane,które byłoby dla niego zupełną nowością.Ja wypijam przed snem aż 5ml wyciagu z melisyżeby aż bardz nie wybudzać ze snu.Robie tak juz od kilku dni bo inaczej padłabym na przysłowiowy ryj.

Napisany przez: sonia18a wto, 12 lip 2011 - 19:18

Moja Me z reguły idzie spać między 19-20 i śpi do 12-12.30, później cycka, a następnie koło 6 rano biorę ją do siebie i drzemiemy jeszcze aż Brian wstanie czasem jednak pobudka 2x na godzinę się zdarza, zależy od nastroju

Urodzin jeszcze nie planuję ale już po jutrze przyjeżdża do nas rodzeństwo J i tak się zastanawiamy czy nie wybrać się na roczek Me z tortem do Peppa Pig Land'u Oboje z Brian'em będą szczęśliwi

cdn

Napisany przez: kejti_80 wto, 12 lip 2011 - 22:03

Piotrusiowa ten wyciąg z melisy to Tobie pomaga czy Emilek jest po nim "spokojnieszy"? hmm może i ja cosik takiego sprobuje ...bo przez to niewyspanie niestety brak cierpliwości i nerwy mi chodzą na dniu ze hej ... zwłaszcza na dzieci
W planach mam do roczku Mlodego dociągnąć na piersi ... a poźniej będzie walka

Aga82 świetna fryzura a z taty niezły stylista
Madzianix no to mam nadzieje, że Cię przyjmą .... a maluchów zostawiasz w dobrych rękach

Napisany przez: kejti_80 wto, 12 lip 2011 - 22:07

aaa dziś zrobiłam Mlodemu pomidorówkę wg przepisu Alci z lanymi kluseczkami ... ale Kubi zajadał aż mu się uszka trzęsły

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 13 lip 2011 - 11:15

Kejti to mi pomaga.Poprostu się tak nie wybudzam;)Emi niestety dostaje tylko 1% tego przez moje mleko więc nie wpływa to na jego sen;(
Miesio (jak kiedys pisałam) tez nam tak słabo spał a właściwie dużo gorzej.Po ukończeniu 3,5 roku życia dostawał przezd snem łyżeczkę melisalu forte do wieczornego kako i to go nauczyło spać.Od roku spi ładnie tyle,że z tatą w pokoju.Dodam, że z dziewczynkami nigdy nie było problemów ze snem. Nie wiem z czego to wynika.
Ja odstwianie przesunęłam na po wakcjach ponieważ na Mazurach mamy bardzo akustyczny domek i wszyscy mieli by dość po takich dwóch nocach protestów Emilka.
Dzisiaj jedziemy skontrolować uszko,jak będzie dobrze to wybywamy na wakacje.....

Martynka ma czubek jak "kaczka dziwaczka".Uśmiałam się)))))

Napisany przez: Piotrusiowa śro, 13 lip 2011 - 11:21

Dziewczyny ale jestem happy.Z Badania kultury w terenie za pracę końcową na semestr mam 6.
A oto aktualny bezzębny usmiech Emcia
https://imageshack.us/photo/my-images/638/img6012k.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Agnieszka_82 śro, 13 lip 2011 - 11:39

Gratulacje Piotrusiowa - zdolniacha z Ciebie
Cudne zdj bezzębnego Emilka, my też bezzębni jeszcze
Marti budzi się w nocy 2-3 razy, czasem prześpi całą, ale o 5-6 już pobudka na dobre i spać nie chce. Staram się jeszcze ją przetrzymać w naszym łóżku do 7-8. Ja będę ostawiać chyba dopiero w październiku. Na wakacjach chcę jeszcze karmić z wygody a potem od 1 września wracam do pracy więc nie chcę jej dodatkowo stresować odstawieniem (choć pije jeszcze ok 4 razy w ciągu dnia).

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 14 lip 2011 - 23:47

hello!
Na szczescie dużo nie pisałyście hihi nadrobiłam:-)

CO DO JEDZENIA:
Szczeże ja jestem leń smierdzący i nie chce mi sie odzielnie gotować wiec Kamil je nasze obiadki fakt ,że on ogólnie słabo je ,pare łyżek ( przez to mu nie gotuje bo i tak wywalam) wiec w sumie już wszystko próbował i pomidorówke, warzywne wiadomo,krupnik oczywiście ogórkowa mu smakuje
Jogurty zajada zwykłe bardzo dobre sa te danon wafelkowe pycha .
No cóż nic innego nie chciał jesc wiec nie miałam wyjścia bo to coś tam zawsze zje

W nocy dalej cyc i budzi sie sporo kilka razy w nocy.
Do godz. 12 śpi w łóżeczku a potem już z nami wiec czasami nie pamietam kiedy go wyciągnełam z łóżeczka aż pytam mojego m czy go dawał szok .
JuĹź to robie odruchowo chyba...
A tak to ślinimy sie strasznie ,ale nic nowego nie wyłazi .
Mamy 4 zeby u gĂłry i 2 na dole
Buziole

Napisany przez: Rosse pią, 15 lip 2011 - 08:37

Cześć Forumki
troszkę Was podczytywałam, ale nie miałam weny żeby się odzywać
Maksio nadal ma 8 ząbków, wcina wszystko co dostanie, chleb, bułeczki, obiadki ze słoiczków, gotowane jarzynki, chrupki, maliny, borówki, wszystko wszystko.
Staje pięknie sam i potrafi stać bez podparcia. Chodzi sam gdy ma się czego przytrzymać, z pchaczem śmiga super, próbował sam postawić dwa kroczki bez trzymania ale jeszcze mu nie wychodzi.
Już nie karmię...
Karmiłam po wieczornej kąpieli przez całą noc, budził się co 40 minut lub co godzinę i wstawał z nami o 5.40 jak wstawaliśmy do pracy :/
O tego tygodnia już nie karmię. W poniedziałek wieczorem trafiłam do szpitala. Dostałam drugą miesiączkę po ciąży, ale trwała prawie 13 dni (byłam pewan, że to burza hormonów, że cykle się dopiero regulują), ale coś mnie tchnęło i zrobiłam test ciążowy, pokazały się dwie kreski. Niestety była to ciąża pozamaciczna i we wtorek wyłyżeczkowali mnie i zrobili laparoskopie. Koszmar! A tak chcieliśmy drugiego maluszka.
Maksio został sam z tatem i babcią, mieli ciężkie noce, bo bidulek był przyzwyczajony do zasypiania z cycem. Płakał aż ochrypł, ale doszliśmy do wniosku że skoro przeżyl już tyle stresu to weźmiemy go na przetrzymanie i mężuś uczy go spać samodzielnie w łóżeczku. Wczoraj nawet było nieźle. Zobaczymy jak nam pójdzie nauka. W nocy nie wypije mleka, ale opróżnia duży kubek niekapek i czasem wszama kaszkę ryżowo-mleczną.
Od lipca przychodzi do niego niania, bo niestety moja mam poważnie się pochorowała i wylądowała w szpitalu.
Pierwsze 2 dni nie były za ciekawe, ale teraz polubił nianie i faktycznie chyba jest dobrze. Dużo do niego mówi, zabiera na spacery, śpiewa mu i czyta. A Maksio juz nie protestuje. Kiepskie miał Maksio ostatnie dwa tygodnie, życie go nie oszczędza.

A ja walczę z laktacją. Pije szałwie i łykam wit.B6 a piersi nadal mam obolałe, mam nadzieję że się wszystko szybko unormuje. mam 2 tyg wolnego wiec pewnie będę mieć więcej czasu na forum
pozdrawiam serdecznie!

Napisany przez: Madziaa pią, 15 lip 2011 - 11:09

hej kochane.
przeczytałam....
kejti nic sie nie martw tym cyckaniem, moja hanka nie cycka i tak sie budzi kilka razy w nocy nie mam kompletnie pojecia o co chodzi i tez zla jestem z zmeczona...my mamy 4 na dole zabki i 2 na gorze, i dalej widze ida , ale opornie i mala przez to rozdrazniona bardzo, w dodatku bylismy na wakacjach u mojej mamy tydzien w sobote zorbilismy urodziny 6 kuby a za 2 tyg robimy u nas yrodziny hanki,choc wcale mi sie nie chce, bo jak sobie pomysle ze mi sie tu wszyscy zjada to jakos mam dosc,
hania po przyjezdzie od babci jest nie do zniesienia, a byla takim aniolkiem:) nie odstepuje mnie na krok ,l piszczy okrutnie gdy tylko czegosc chce0 efekt dziadkow-m noszenie i dawanie czego tylko zapragnie:) i teraz troche mam pracy przez to...
nie chodzi sama, za raczki super, ale stoi , kuca i wstaje samodzielnie.

acja kejti gratulacje- czytalam ze maluch chodzi:) super
a moja hania probuje wszytskiego czego chce do jedzenia, ona w ogole bardzo slabo je inne rzeczy niz mleko wiec nie ma sesnu robic jej oddzielnych zupek, je razem z kuba w sumie to samo, ale niestety tylko jak ptaszek....kilka lyzek pomidorowki czy innej zupki, triche klusek, szynke itd....a i uwielbia lody!!! jak kuba je to na wafelek jej dajemy i zajada sie ze hoho:)

jak mi sie marzy wyjazd za granice gdzies do grecji czy innego cieplegi miejsca....
ale po 1 kwestie finansowe, choc jak bysm,y sie uparli to kto wie, a po 2 mala bardzo zle spi w obcych miejscach i jakos to mi przemawia do rozumu...
ale tak mi brakuje takich wakacji wie cPIOTRUSIOWA- naprawde zazdroszcze tych waszych wakacji a i przy okazji gratuluje 6!!!!! a wiążesz przyszłość z tymi studiami??? bo wiem ze ciezko jakos z praca po tych studiach, moja kuzynka to skonczyla i teraz konczy politologie bo nic sie nie znalazlo po tym kulturoznawstwie...

fotka malej z kitka u gory- super, moja hania od razu sciaga z glowy kazda spinke:)

postaram sie jakies fotki wrzucic pozniej
co do spania w dzien to mala jest super spi 2 razy po 2 lub 3 godziny, zasypia sama , super, w nocy tez kolo 20 zasypia sama i do polnocy spi po czym dostaje butle i potem ma jeszcze bez powodu oczywistego z 3, 4 pobudki....ech....wszytsko byloby oki, ale ja chodze spac kolo polnocy jak mala ma 1 pobudke:) i potem chodze niewyspana cale dnie, ale uwielbiam takie wolne wieczory , cisza spokoj:)

Napisany przez: Madziaa pią, 15 lip 2011 - 11:14

ROSSE- współczuje tych przezyc Tobie i Mlauszkowi. Wszytsko sie ułozy powolutku, a drugi smyk pojawi się na pewno szybciutko, przesyłam pozytywne fluidki dla Ciebie!!!! Mam nadzieje ze juz lpeiej z ta laktacja...a jak nocki malego??? jak tata sobie radzi z usypianiem? jakbys potrzebowala jakichs porad to pisz smialo, o ja z moim starszym bablem sporo przeszlam gdy uczylismy go usypiac w lozeczku:))
3maj sie kochana!!!

Napisany przez: karolin-a pią, 15 lip 2011 - 21:09

Lecę donieść że mój prawie roczny synek zaczął chodzić
Tak śmiesznie chwieje się na tych tłuściutkich nóżkach...
My pomału przygotowujemy się do urodzinek, to będzie taka kameralna impreza rodzinna, tylko słodkie...
Zaczyna mnie denerwować odbieranie telefonów z pytaniami co małemu kupić, ja nie mam pomysłów, takie rzeczy których
potrzebuje to mu na bieżąco kupujemy....
Rosse współczuje tej historii, ale powiem wam że ja zaczynam myśleć o kolejnej dzidzi hi hi
Ale chyba poczekamy jeszcze z 2 latka...
A jeśli chodzi o spanie to mały ładnie śpi, zasypia ok. 20 i wtedy zjada butle, budzi się ok 24 ale tylko go pogłaszczę, i śpi dalej,
potem budzi się ok. 3 na cyca i śpi do 6 i zaczynamy kolejny dzień...

Napisany przez: karolin-a pią, 15 lip 2011 - 22:02

A to fotka z ostatniej wizyty w Szymbarku

https://imageshack.us/photo/my-images/11/img3042a.jpg/

Napisany przez: madzianix pią, 15 lip 2011 - 22:22

Ale się dziewczyny rozpisałyście....
Karolin-a SUPER FOTKA:) i gratuluje Ĺźe niunia chodzi
Rosse to mieliście ostatnio przejścia, współczyję
Piortusiowa gratuluję i ja
A u nas dwie wiadomości dobra i zła : dobra to taka, że Oliwce przetkały się kanaliki i już nie będzie zabiegu Chwała Panu Czyli jednak dobrze wyszło, że był ciągle przekładany
A druga ta zła, że Oliwka gorączkuje od wczoraj 38 - 40 stopni i nie możemy zbić gorączki. Nie wiem od czego, może trzydniówka, albo jakaś infekcja, ale nie ma innych objawów...czekamy, jak jutro się nie poprawi to pojedziemy na pogotowie niech ją zbadają.
Dobrej nocki papa

Napisany przez: Madziaa sob, 16 lip 2011 - 10:18

6-letni synus z prawie roczną Haneczka:)
https://img32.imageshack.us/i/dsc0788u.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
i jeszcze z mamunia

https://img823.imageshack.us/i/dsc0704a.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: marzena0607 nie, 17 lip 2011 - 20:27

hej dziewczyny:) Pati wyszła ledwo druga jedynka na górze. Ale strasznie marudzi i pcha rączki do buzi. Czy można dać coś przeciwbólowego? Razem ma 4 ząbalki.

Dajecie może Danonki swoim maluszkom? Bo ja tak się zastanawiam, bo teściowa kupiła Małej a ja nie wiem, czy już jej dawać??

W ogóle ostatnio masakra z jedzeniem u nas. Obiadku to nie chce jeść, może ciapnie 3-4 łyżki i tyle. Tak by żyła mleczkiem, kaszką, jogurcikami i ewentualnie owocami. No i nie wiem. Trochę mnie to martwi. U Was wszystko zjadają dzieci?

Od jutra czeka mnie ciężki tydzień w pracy:( , aż nie chce mi się iść. Koleżanka poszła na urlop na 3 tyg a ja będę musiała obskoczyć jej i moje obowiązki.... a tu takiii upał...

Napisany przez: Agnieszka262 nie, 17 lip 2011 - 22:07

marzenka ja daje danonki
co do jedzenia to mój tak cały czas je wiec ja już sie przyzwyczaiłam

Zdjęcia super!!!
karolina GRATULACJE!!!!!

rosse współczuje..

madzia,ale i tak zazdroszczę bo u mnie ani jedna ani druga babcia nie pomaga mi .
Jestem na okrągło z Kamilem i pomału wariuję!!!
Chciałabym sie wyrwać na jakąś imprezę ,ale mogę zapomnieć bo Kamil w nocy cycka i cycka mam dość czasami - jakiegoś doła mam .
Zmeczona jestem już chciałabym troche oddechu .....buuuuu

Napisany przez: kejti_80 nie, 17 lip 2011 - 22:16

Witajcie Laseczki

Rosse współczuję przeżyć z ostatnich tyg. Nie zamartwiaj sie na zapas ... teraz duzo odpoczywaj i wynagradzaj Maksiowi te trudne chwile. Na pewno jeszcze uda Wam się doczekać drugiego bobaska

Madzianix i jak Mała??? Byliście u lekarza? U nas podobnie było ... Kubi dostał prawie 40 C temp. i cieżko było ją zbić - no i to była 3 dniówka ... po 3 dniach jak ręką odjął gorączki nie było.

Karolina świetna fotka ... zabawna i gratulacje dla Boryska !!!!

Madziaa fajen fotki a jak starszy brat nie dokucza Małej??? Bo u nas to kłotnie już na porządku dziennym są A Kubuś jak wydziera się na Bartusia jak ten mu przeszkadza albo nie chce zabawki dać ... heh będzie ostro

Marzena ja nie daje danonków ani innych "dorosłych " jogurtów. Kubi jadł te z bobovity do tej pory tylko. Mam chęć teraz mu podać taki zwykły jog. naturalny plus świeże owoce
No i trzymam kciuki za ten trudny okres w pracy. Oj pamiętam jak mi się nie chciało w takie upały siedzieć w pracy .... ale teraz tęskni mi się trochę za tym

Dziś byłam ze starszakiem na basenie ... Kubusiek został z tatą i bidulek non stop chodził po domu, po wszystkich kątach, po podwórku i szukał mamy i mówił nie-ma, nie-ma ... no i jak tu zosttawiać takiego słodziaka na dłuzej

Napisany przez: kejti_80 nie, 17 lip 2011 - 22:25

dołączam do grona uwiązanych mamusiek
pociesze Cię jeszcze, że mój starszak -4lata jeszcze nie został na noc poza domem ..... może u moich rodziców by został,ale narazie nie chce a my tez na siłę nie zmuszamy go ....

Napisany przez: alcia nie, 17 lip 2011 - 22:32

Ja do kwesti jedzenia mam ostrożen podejście i raczej staram się jak najdłużej chronić dziecko przed "ciężką" żywnością

O danonkach niejednokrotnie było na tym forum - na innych wątkach. Na pewno nie są to sery czy jogurty dla naszych maluchów. Nawet gdzieś na stronie producenta jest informacja o tym, że zalecane są dla dzieci od 3 roku zycia. To samo fakt czy Kuba zje łyżkę, dwie czy cały słoik zawsze ma inny obiad od tego co my jemy. Nasze dania są doprawiane solą i innymi nie zawsze dobrymi dla dziecka rzeczami. Dla Kuby gotuję osobno, zawsze na dwa dni, nie sa to jakieś nie wiem jak pracochlonne rzeczy, które spokojnie mogę zrobić przy okazji naszego obiadu. Doprawiam tylko ziołami - nie daję soli. Mam słoiki na awarię jak nie dam rady ugotować. Jogurty je albo bobovity labo naturalny danona lub zotta z owocami. Jak gotuje zupę, niejednokrotnie robię wywar mięsno-jarzynowy bez przypraw, odlewam Kubie cześć resztę doprawiam nam a dla Kuby inaczej. To samo rosołek, najpierw gotuję hurtowo nam bez przypraw, kostek itd odlewam dla Kuby a resztę doprawiam nam. Wiem, że takie podejście niejednokrotnie jest piętnowane ale każdy ma taki a nie inny pogląd na pewne sprawy.
Kuba na pewno długo jeszcze nie dostanie czekolady, loda, cukierka, lizaka. Oliwia choć ma 4 lata woli owoce i warzywa niż cukierki, czekolade lubi gorzką i to nie jest taki "typ" tylko po prostu to są nawyki zywieniowe, I choć wiem, że szkoła czy inne masowe placówki spowodują, że sięgnie po "śmieciowe" jedzenie to wierzę, że czym skorupka za młodu nasiąknie..... Nawet mój mąż smakosz smażonej ryby przekonał się do tej pieczonej w folii w piekarniku i taką woli. Starszemyu dziecku np. na domowej robocie pizzy mozna umiescić takie rzeczy które nie zawsze jest ono w stanie zjesć. Moja Oliwia uwielbia mi pomagac i na pizzy robi z papryki oczka a z kukurydzy usmiech. Ciasto zagniatamy same. I choć zapewne sporo z was popuka się w głowę jak przeczyta to co napisałam to jednak mam nadzieję, że danonki czy inne reklamowane smieci nie będa stałym gościem w menu sierpniowych maluszków.

Kejti, Agnieszka ja w ubiegłym tygodniu byłam w kinie z mężem i Oli i z namaszczeniem delektowałam się chwilą "wolności" Co prawda byliśmy na filmie Auta ale mi to nie przeszkadzało, cieszyłam sie, że dwie godziny siedziałam w jednym miejscu. Aczkolwiek myslami byłam co chwila przy Kubie - jak sobie radzi itd

Rosse trzymam kciuki za Ciebie bo teraz starania o drugiego maluszka to będzie potzreba podwójnego szczęścia. Wiem, że po Twoim "incydencie" będzie to trudne ale na pewno nie niemozliwe. Chciec to móc i tego się trzymajcie.

Napisany przez: Madziaa pon, 18 lip 2011 - 09:56

Marzena- ja tez mam dzis dola....moja mala tak sie masakrycznie budzi w nocy, ze plakac mi sie chce, nie mam pomyslu jak sobie poradzic
MOZE któraś z Was moze mi cos poradzic???? plissss, bo trace juz i cierpliwosc i chec do wszytskiego
i jeszcze Alcia mnie dobiła- bo jestes tak super mama, ze az mam komlpleksy, ja malej daje juz normalne jedzenie, tylko mnie doprawione:)
podziwiam i jak sie czyta Twoje linki to bije taka energia, super,

co do jedzenie mojej malej to u mnie tez srednio, kilka lyzek zupki, plasterem szynki, i w sumie to wsyztsko reszte albo tylko sprobuje albo wypluwa, wczoraj zjadla troszke wiecej fileta z kurczaka z grilla:)

oki ide sobie kawę trzasnąć cyba podwójna:)

AGA262- jasne wiem jak to jest jak sie juz nie ma sily do wsyztskiego i choc ta mama na chwile by sie przydala, 3maj sie, jakby co to zapraszam do mnie na kawe:)

a co do danonkow to ja nie daje ale nigdzie nie moge dostac tyc dla naszyc maluchow, musialabym pojecac gdzies do wroclawia...

moja mala jak widzi jak moj kuba pije cokolwiek z butelki to az sie cala trzesie, musi miec swoja butelke wody mineralnej:) zawsze kilka lykow zrobi:)) agentka

KEJTI- u mnie narazie oki z dziecmi, kuba wpatrzony w hanke choc sa chwile gdy ma jej dosc, ale ogolenie to przycpdzi i ja zaczepia, laskocze, caluje i uczy chodzic:) u nas mala w ogole do chodzenia samodzielnego sie nie garnie:)

Napisany przez: kejti_80 pon, 18 lip 2011 - 14:47

Madzia u mnie niestety to samo z nockami, wiec chetnie podczytam jak któras ma jakis złoty srodek .... chociaz obawiam sie, ze po prostu nasze dzieci tak maja z tym spaniem i trzeba miec nadzieje ze z tego wyrosna

Alcia widze, ze w temacie zywienia maluchĂłw mamy podobne zdanie ... ja rĂłwniez nie toleruje u dzieci "sztucznych" zapychaczy
Wczoraj mnie zmroziło w kosciele na mszy - przyszła babcia chyba z wnuczką ok. 2 lat może nie ... i babcia przyniosła do kosciola wielką paczkę chipsow żeby czymś zajać dziecko .... masakra jednym słowem .... dziewczynka zjadła pół paczki , bo to przeciez dziecko, wiec zje co dadzą .... taką babcię to tylko

Alcia co do wyjść jeszcze to np. wczoraj tez bylam sama z Bartem na basenie, ale powiem Ci szczerze, że nie odpoczelam, wrecz przeciwnie, bo cały czas myslałam, co z Kubą, niestety widział jak odjeżdzaliśmy i strasznie płakał ale to taki okres, bo pamiętam z Bartusiem było to samo, ciezko mi było gdzies samej sie urwac bo tylko mama i mama...a teraz wystarcza koledzy i mamy już nie musi być

A nasz Kubi już śmiga że hoho ... w domu już tylko tak sie porusza na nogach ... na podwórku jak nierówno to jeszcze pacnie na trawe ale zaraz kuper w góre i idzie dalej

Napisany przez: alcia pon, 18 lip 2011 - 15:35

Maadzia jogurty dla dzieci zawsze można dostać w rosmannie lub innym markecie. Czy z moich postów bije energia i inne ? Chyba nie. Ja po prostu przestałam się zastanawiać co bym zrobiła gdybym miała dzień dla siebie i inne takie. Czerpie radość z drobnych rzeczy. Zaznaczam, że męża mam tylko na weekendy a tak to praktycznie sama musze ogarnać wszystko. Teraz mam na glowie remont łazienki i wc ale grunt to nie "marzyć" za daleko. Dla mnie liczy się to co dziś ewentualnie jutro.
A co do wstawania to czy Hania w dzień duzo spi ? A w nocy nie jest za goraco lub za duszno jej ? Może jej się pić chce ? A co robi jak się obudzi - placze, stoi, śmieje się ?


W kwestii żywienia to teraz jest sporo owoców warto pomyśleć o tym by coś dla naszych maluchów poszykowac. Ja już mam soki z papierówek i dzemy. Teraz musze zrobić wisnie. Zaraz będą pomidory takie prawdziwe nasze malinówki więc warto przeciery do zupek zrobic. Nie trzeba dużo wystarczy z dwa kg i w małe słoiczki.

Kejti ja tez nie umiem odpocząć jak wiem, że Kuba marudny bo mu zęby idą czy inny czort. Nawet jak zostaje z Panią Tereską wtedy to martwię się. Co do chipsów to faktycznie porazka ale i jak widuje maluszki w wózki ze smakiem zajadające princesy. Albo sama byłam naocznym świadkiem jak tatuś dla może 3-letniej dziewczynki w ramach nagrody kupil coca-cole.

Napisany przez: Madziaa pon, 18 lip 2011 - 15:55

Alcia, no wlasnie wydaje mi sie ze temperatura oki, bo przesypia pierwsze godziny do 24 bez obudzenia, potem zawsze daje jej mm ale nie je calej butelki tylko kilka razy pociagnie i juz, wczoraj dalam wode i to samo, ale potem i tak musialam dac jej mm- tez tak z 60ml....nie wstaje , nie otwiera nawet oczu, tylko placze, i tzreba dac jej albo smoka albo mleko itd....nie wiem czy to wymuszenie- bo zjada malo, nie mam pojecia o co chodzi skoro potrafi do 24 spac ciagiem...czasem nawet majac smoka w buzi tez sie obudzi....nie wiem jak to ogarnąć....

ale w sobote tesciowie zabieraja kube na tydzien wiec postram sie ja jakos przetrzymac- tylko nie wiem jak...pozwolic plakac czy co...ech....czekam na rady ....

Napisany przez: alcia pon, 18 lip 2011 - 16:33

Madzia a próba zmiany pozycji snu ? Może jak śpi na pleckach to ją na boczek lub odwrotnie. Kuba mój preferuje spanie na brzuszku. A jak śpi obrana ? Ma skarpetki - może lubi gołe nogi. Może wręcz przeciwnie okryć ją dokładnie - nie wiem. Hmmm jak mleka nie chce to nie powinna byc głodna.

Napisany przez: Rosse wto, 19 lip 2011 - 09:55

Madzia na Maksia działa miś w łóżeczku
jak byłam w szpitalu to mężuś włożył Maksiowi do łóżeczka misia (notabene największego ze wszystkich które ma) i teraz jak budzi się w nocy, to wystarczy mu podstawić misia, przytula się do niego i zasypia. Zdarza mu się obudzić w nocy z 3 razy i też z zamkniętymi oczkami popłakuje, wtedy dostaje pić, a jak to nie pomaga to tak jak pisałam podstawiamy misia - działa momentalnie! Najdłuższa pobudka w nocy trwała może z 5 minut.
No i z misiem teĹź zasypia.

Ja niestety z wygody daję małemu słoiczki. Czasem jak mama gotuje zupę i nie zdąży jej podbić to też czasem mu daję. I niestety przyznaję się bez bicia podczas jazdy autem lub wózkiem jak mały jest niespokojny to zapycham go flipsami lub chrupkami cheerios czasem to jedyny sposób na niego.
Nie mam po prostu czasu ani sił żeby małemu gotować specjalnie. Jak wracam z pracy mam już obiad podstawiony (mieszkam z rodzicami i oni gotują) a Maks nie chce ode mnie odejść ani na krok. Mam nadzieję, że jak się wreszcie przeniesiemy na własne "śmieci" to zacznę coś małemu gotować. Ale póki akceptuje i pałaszuje ze smakiem słoiczki nie mam motywacji

Co do jogurtów dla maluchów, to ja kupuje w Realu na tym samym dziale co słoiczki. Ale jak tylko skończy rok to przejdę na naturalny jogurt z odrobiną kakao lub owoców.

Napisany przez: Agnieszka262 wto, 19 lip 2011 - 20:13

Madzia z chęcia wpadłabym na kawke ,ale jestem z opolskiego:-(
Z tym spaniem to też miałam ,że zaczynał płakać bez otwierania oczu i cycka dawałam i luzik ale trwało to chwile i często sie budził.
Teraz mam tak,że jak siew przyzwyczaił to chce spać cała noc z cyckiem w buzi , mój kregosłup siada a ja nie mam sił z nim walczyć
Tymbardziej ,że dół psychiczny mi nie zchodzi ciągle o coś sie czepiam i nie wiem czy to czasem nie hormony.
Wczoraj mnie brzuch bolał jak na okres i jajniki też( jeszcze nie miałam okresu ) jutro ginekolog wiec popytam co i jak.

jescze jak czytam posty od alci to już wogóle doła łapie ,że taka nie jestem ((
Chociaż ogródek mam i robie już słoiki z ogórkami ,ale jakoś wszystko mi tak idzie to w wielkich męczarniach po prostu nic mi sie nie chce .
Czasami jak mam dobre ciśnienie hihi to wszystko na raz bym robiła ale jakoś ostatnio nic mi nie idzie kurde...
Chciałabym troche odpocząć ...

Dobra koniec Ĺźalenia sie oto mĂłj Kamilek z dzisiaj
taką kupke szczelił ,że musiał sie umyć na szybko hihi

https://imageshack.us/photo/my-images/812/aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaan.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: karolin-a wto, 19 lip 2011 - 22:05

Ja mojego szkraba to nauczyłam w miarę spać w nocy sposobem przetrzymania...
Wstawałam dawałam mu całusa, głaskałam po główce i kładłam się do łóżka.. no nie powiem, na początku płakał i płakał....
No ale są efekty... wiadomo, jest lepiej i gorzej no ale nie ma pobudek co godzinę....

Jeśli chodzi o przetwory to muszę się wam przyznać dziewczyny że ja chyba nie umiem tego robić,
jak robiłam przecier z dyni to coś spartaczyłam... najpierw słoiki mi syczały i dynia się pieniła (jakby fermentowała)
a jak zrobiłam jeszcze raz to niby wszystko ok a teraz wszystkie słoiki do śmieci bo wszędzie pleśń... jak się do tego nie nadaje
A tak bardzo bym chciała....

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 20 lip 2011 - 13:09

Byłam u ginekologa...mam sporego torbiela , jutro usg ...boje się...

Napisany przez: Madziaa śro, 20 lip 2011 - 15:56

AGA - a miałas jakieś oznaki tego?? rozumiem, że zrobiło się to po porodzie??? kurde, 3mam kciuki, 3maj sie dzielnie, będzie dobrze!!!

Napisany przez: Agnieszka262 śro, 20 lip 2011 - 16:11

NIE NIE MIAŁAM .
Dlatego moje samopoczucie kiepskie i wczoraj bolał mnie brzuch na miesiaczke ,ale innych objawów brak.
Jest spory i dlatego sie obawiam bo nie chce wyladować w szpitalu na usunieciu Kamil nie przeżyje nocki bez cycka ...
Zobaczymy jutro ...boje sie... gdybym po porodzie nie rezygnowała z tabletek anty to pewnie było by ok ale teraz pewnie bede skazana na nie....

Napisany przez: Agnieszka_82 śro, 20 lip 2011 - 21:10

Rosse - bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć ściskam Cię mocno :*
Agnieszka262- trzymam za Ciebie kciuki &&&& oby wszystko dobrze się skończyło !!!

Dziewczyny a ja zaczynam coś fiksować, ciągle mam jakieś dziwne uczucie w brzuchu - jakby tam jakiś skrzat siedział i się wiercił
Robiłam już kilka razy testy ale 1 krecha, poza tym 3 tyg miałam miesiączkę (pierwszą od porodu). Chyba za dużo naoglądałam się filmów z cyklu - Poród z zaskoczenia !
Dziwne, że te ruchy to przeważnie wieczorem czuję jak patrzę na tv albo siedzę przed kompem

Napisany przez: Piotrusiowa czw, 21 lip 2011 - 15:15

Dziewczyny jak pozdrawiam z Mazur.
Niestety nie mam tu dostępu do netu tylko doraźnie więc potem nadrobię lekturę.
Komary nas jedzą żywcem masakra.
Emilek od zeszłego piatku w końcu czworakuje.Jest taki smieszny i robi jak ptaszek "kraaa kraaa" jak widzi ptaka w książeczce.Dzisiaj coś troszke choruje....obudził sie o 4 w nocy i nic nie chiał spać,jakby miał odruch wymiotny.Marudzi ale bez temp.Jest wyjałowiony i mam nadzieję ,ze tu nic nie złapał.
My dalej cyckami gdzieś z 4-5 razy w nocy:(w dzień 2.

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 21 lip 2011 - 16:19

witajcie
Ja nie mam dobrych wieści torbiel 6 cm i grube ściany wiec sie nie wchłonie :Boje się: W poniedziałek do szpitala bede mieć laparoskopie masakra

Napisany przez: Agnieszka_82 czw, 21 lip 2011 - 16:57

Aga kurczę, biedactwo, myślałam, że się jakoś wchłonie. Trzymam mocno kciuki &&&&

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 21 lip 2011 - 18:44

Najbardziej się boje powiklań ,że coś nie tak bedzie ((
Dziś nocka będzie straszna musze Kamila odstawić od piersi .
Ja sobie tego nie wyobraĹźam on jest tak za cyckiem a szczegĂłlnie w nocy , jak nie dostanie to wpada w histeri

Rosse dopiero co czytałam o twoim pobycie w szpitalu i tak sobie pomyślałam,że u mnie to by nie przeszło Kamil by sie zapłakał na śmierć bez cycka a tu prosze czeka mnie to samo - rozłąka
Duzego masz tego misia?
Ja musze dziś już go odstawić aby mąż w poniedziałek miał lżej masakra
Dziś debiut w zasypianiu bez cycka

Napisany przez: Madziaa czw, 21 lip 2011 - 19:40

Aga- ja tez tak mialam u Kuby odstawilam go z dnia na dzien, ja na twoim miejscu po prostu wyszlabym na spacer, bo lepiej bedzie jak maz go bedzie usypial, zastosuj sobie metode wchodzenia po minucie a potem po 3, wtedy dziecko szybko sie uspokaja i przyzwyczaja, tak pomoglam tez 2 innym moim kumpelom...3mam kciuki, musisz byc dzielna, pamiuetaj ze takie maluchy szybko sie przyzwyczajaja do nowych sytuacji i tez szybko łapią wszystko, pozdrawiam i 3mam kciuki za Ciebie!!!!

Napisany przez: Agnieszka262 czw, 21 lip 2011 - 20:33

dzieki za rade.
Kamil śpi mąż go uspał ,ale to dopiero sie zacznie jak w nocy sie przebudzi bo wtedy jest najgorzej
Mam nadzieje ,że jakoś przeżyje tą noc - mam wskazówke od mojej położnej jak bedzie histeryzował przyłożyć do piersi wysmarowaną musztardą gdy sie skrzywi podać jego ulubioną kaszke w butelce aby zaciągnął - zobaczymy
Woga gotowa w termosie kaszki nasypane do butelek kurcze normalnie pełne przygotowania ani na razie nie myśle tak o tym zabiegu i narkozie
Szkoda mi bedzie tylko jednego - tej bliskości Kamilka ,ale cóż coś za coś
Mam nadzieje ,że nie będe mieć żadnych komplikacji przy tym buziole

Napisany przez: Madziaa czw, 21 lip 2011 - 21:21

jejku az mnie skrzywiło z ta musztardą- sprobuj podac najpierw kaszke w butli a nie biednego malca straszyc:) najwyzej potem może.....3mam kciuki w kazdym razie, super ze zasnal bez cyca.

Napisany przez: Rosse pią, 22 lip 2011 - 08:18

Agnieszka262 jak noc?!

Aga ja tez miałam laparoskopie, to nic wielkiego! Dają Ci zastrzyk i zasypiasz, budzisz się już po zabiegu. Zostają Ci niewielkie trzy nakłucia, jedno przy pępku i dwa poniżej linii bielizny. po 12h można już wstać z łóżka, a po 24h jeść i wychodzisz do domu. Uwierz mi w porównaniu z bólem bo cesarce to żaden ból. Tak na prawdę poza kręceniem w głowie i nudnościami w chwilę po 1 wstaniu z łózka nie odczuwałam żadnych dolegliwości! Pielęgniarki dawały mi leki przeciwbólowe, a ja w drugiej dobie odmawiałam bo nie czułam bólu
Uwierz mi zabieg nie jest czymś nieprzyjemnym!
Natomiast dla mnie najgorsze jest to, że nie mogę Maksia wziąć na ręce, serce mi się kroi jak np płacze bo się uderzy a ja nie mogę go podnieść moja kruszynka

a co do nocy to tak jak pisały dziewczyny najlepiej żebyś wyszła z pokoju w czasie usypiania, bo Kamilkowi kojarzysz się z piersią - odpuściłabym smarowanie musztardą po prostu mu się nie pokazuj, żeby go nie rozdrażniać u nas wystarczyły 4 noce (mnie wtedy nie było w domu) i mały przestawił się super
U nas wygląda to tak, że kapiemy małego razem, ubieramy i ja wychodzę z pokoju (do tej pory brałam go na ręce, kładliśmy się do łóżka i Maksio ciamkał i zasypiał, budził się systematycznie co 40minut, czasem co 1h) Mężuś karmi małego kaszką, daje mu wodę z kubka niekapka i odkłada do łóżeczka. Maks siada chwilkę się bawi, gaworzy po czym kładzie się na misiu (jest jego wielkości) i zasypia - czasem trwa to 5min czasem 40 ale nie płacze, czasem pozrzędzi, wtedy mężuś przemawia do niego ściszonym głosem, głaszcze, całuje ale nie podnosi go z łóżeczka! Dwa razy do tej pory było tak, że Maks wpadł w histerię wtedy pomogła metoda 3-5-10-15. Za pierwszym razem, gdy go uczyliśmy zasypiać i 2 raz jak próbowałam się z nimi położyć :/ zaraz po powrocie ze szpitala.
Nigdy nie sądziłam, że pójdzie tak gładko, bo mały przy cycu spał prawie całą noc!! Strasznie się bałam tego momentu, bo byłam nastawiona na straszne histerie i wciąż odwlekałam ten moment.
Aga a Ty masz czas, żeby go przygotować do tego - masz super komfortową sytuację!! Ja musiałam zostawić Maksia z dnia na dzień. Jeszcze jadąc do lekarza nie sądziłam, że wyląduję za parę godzin w szpitalu.
Dla mnie w tym zabiegu najgorsza była rozłąka z Maksiem, sam zabieg to pestka! zobaczysz.
Życzę powodzenia!! i szybkiego powrotu do sił!! Będzie dobrze zobaczysz

Pomyśl z drugiej strony, że to świetna okazja, żeby nauczyć Kamilka spać samego i żeby odstawić go od piersi. On będzie lepiej spał i wysypiał się, a Ty w końcu będziesz mniej zależna od niego.