Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2010 _ >>>> Grudzień 2010 vol.6 <<<<

Napisany przez: angielk wto, 27 gru 2011 - 20:54

GRUDNIOWE DZIECIACZKI



https://imageshack.us/photo/my-images/269/13250166565e9dbb2f.gif/


https://imageshack.us/photo/my-images/23/nowyfolder1e.jpg/




I ICH AKTYWNE MAMUSIE

ZAPRASZAJĄ NA 6 ODSŁONĘ WĄTKU




Hania-17

https://img197.imageshack.us/i/tuxpicom1325253022.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img860.imageshack.us/i/tuxpicom1325253158.jpg/



angielk

https://img214.imageshack.us/i/tuxpicom1325087789.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img141.imageshack.us/i/tuxpicom1325079918.jpg/



niunia23

https://img31.imageshack.us/i/tuxpicom1325541708.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img689.imageshack.us/i/tuxpicom1325542100.jpg/



anna52

https://img836.imageshack.us/i/tuxpicom1325088485.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img39.imageshack.us/i/tuxpicom1325080402.jpg/



Ola81

https://img716.imageshack.us/i/tuxpicom1325089005.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img214.imageshack.us/i/tuxpicom1325080900.jpg/



katke

https://img441.imageshack.us/i/tuxpicom1326551787.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img51.imageshack.us/i/tuxpicom1325609768.jpg/



mry

https://img683.imageshack.us/i/tuxpicom1325258332.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img11.imageshack.us/i/tuxpicom1325258472.jpg/



magdosz

https://img855.imageshack.us/i/tuxpicom1325088631.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img100.imageshack.us/i/tuxpicom1325080623.jpg/



syl_wia9

https://img827.imageshack.us/i/tuxpicom1325108827.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img545.imageshack.us/i/tuxpicom1325109415.jpg/



Magnezja

https://img268.imageshack.us/i/tuxpicom1325605238.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img828.imageshack.us/i/tuxpicom1325610345.jpg/



Fiona89

https://img59.imageshack.us/i/tuxpicom1325605534.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img515.imageshack.us/i/tuxpicom1325610035.jpg/



vabien23

https://img403.imageshack.us/i/tuxpicom1325088170.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img339.imageshack.us/i/tuxpicom1325259259.jpg/



LillAnn1

https://img18.imageshack.us/i/tuxpicom1325088857.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img812.imageshack.us/i/tuxpicom1325080785.jpg/



Aylin

https://img717.imageshack.us/i/tuxpicom1325105547.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img254.imageshack.us/i/tuxpicom1325238877.jpg/



magdallena2

https://img109.imageshack.us/i/tuxpicom1325606139.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img221.imageshack.us/i/tuxpicom1325609901.jpg/



4kasiula

https://img85.imageshack.us/i/tuxpicom1325187926.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img217.imageshack.us/i/tuxpicom1325239219.jpg/



Mummy

https://img412.imageshack.us/i/tuxpicom1325258674.jpg/https://www.suwaczki.com/
https://img209.imageshack.us/i/tuxpicom1325258802.jpg/





Aniołek
synek Hani-17 ur. 24.11.2010r.


https://www.suwaczki.com/


https://img607.imageshack.us/i/tuxpicom1325251439.jpg/







z radością oczekujemy na:


Ślub niuni23

https://daisypath.com



Dzidziusia Oli81

https://lilypie.com





wspomnień czar:
[/u]

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=70588&st=0&start=0
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=77090&st=0&start=0
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=79173&st=0&start=0
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=80111&st=0&start=0
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=81794&st=0&start=0
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=83583&st=0&start=0


Napisany przez: vabien23 wto, 27 gru 2011 - 23:56

aaaaaaaaaaaa jestem pierwsza icon_smile.gif i już mi się podoba icon_smile.gif

Napisany przez: gosiagosia śro, 28 gru 2011 - 09:33

to juz kolejny watek"? szybko Wam to idzie icon_smile.gif

ja tylko wpadlam, zeby powiedziec, ze dwoje pierwszych dzieci jest ciut za mloda icon_wink.gif

Napisany przez: angielk śro, 28 gru 2011 - 10:00

CYTAT(gosiagosia @ Wed, 28 Dec 2011 - 09:33) *
to juz kolejny watek"? szybko Wam to idzie icon_smile.gif

ja tylko wpadlam, zeby powiedziec, ze dwoje pierwszych dzieci jest ciut za mloda icon_wink.gif


dzięki icon_smile.gif

jeszcze wszystko w budowie nie skończone!!

nie piszcie tu jeszcze tylko do 100 dobić w 5 części!!!!

i na zdjęcia czekam!!



Napisany przez: vabien23 śro, 28 gru 2011 - 18:54

Już jest pięknie icon_smile.gif

Napisany przez: Aylin śro, 28 gru 2011 - 19:42

Brawo icon_smile.gif
A gdzie zdjęcia przesyłać to Damianoska też podeślę?

Napisany przez: angielk śro, 28 gru 2011 - 19:47

CYTAT(Aylin @ Wed, 28 Dec 2011 - 19:42) *
Brawo icon_smile.gif
A gdzie zdjęcia przesyłać to Damianoska też podeślę?


angielk@wp.pl

czekam, czekam icon_smile.gif

przypominam - proszę o zdjęcia z grudnia 2010 i 2011

Napisany przez: Hania-17 czw, 29 gru 2011 - 21:18

WOW jak tu pięknie.
angielk jak ślicznie to wymyśliłaś!!!

SZACUN WIELKI

Napisany przez: Hania-17 czw, 29 gru 2011 - 21:26

Zdjęcia wysłałam icon_smile.gif

Napisany przez: magdosz pią, 30 gru 2011 - 10:02

skoro setna stronka zaczęta w starej odsłonie, to ja się witam dzisiaj w nowej icon_smile.gif

Sylwia, może jakiegoś fervexa sobie zaserwuj, mi to zawsze pomagało, mam nadzieję, że jednak Nowy Rok przywitasz w dobrym samopoczuciu icon_smile.gif

My dzisiaj wylegiwaliśmy się do 9.30!! tzn ja się wylegiwałam a marcel spał 03.gif

Muszę dziś trochę poogarniać, mamy z P rocznicę ślubu 5 dzisiaj, on na dzień w pracy...
tak sobie myślę, kogo by za niańkę wziąć i gdzieś wyjść wieczorem chociaż na chwilę we dwoje...
ech..

Jutro przyjeżdżają do nas kuzynki moje dwie ze swoimi chłopami, bo wybierają się na Plac Konstytucji i mają nas odwiedzić przy okazji icon_smile.gif tak więc trzeba zrobić coś do jedzenia dobrego, ale nie mam jeszcze weny co to ma byc...

nic, trzeba pokombinować icon_smile.gif

OOOO!!!!

Kasiula, dużo zdrowia, szczęścia, miłości, pogody ducha na każdy dzień, wszystkiego o czym marzysz z okazji urodzin!!


Napisany przez: Hania-17 pią, 30 gru 2011 - 10:16

Kasiula wszystskiego Najlepszego z okazji urodzinek

Magdosz dla ciebie i męża wszystkiego najlepszego i oby jeszcze dużo takich rocznic u was było

Napisany przez: angielk pią, 30 gru 2011 - 10:44

No to zaczynamy od życzeń icon_smile.gif

Kasiula uśmiechu dużo, zdrówka i spełnienia marzeń przytul.gif


Magdosz z okazji rocznicy ślubu miłości Wam życzę i radości z bycia razem długie lata jeszcze.




pogoda tragiczna znowu, nosa z domu nie chce się wytknąć nawet 37.gif
mimo tego miłego dnia zyczę


Napisany przez: vabien23 pią, 30 gru 2011 - 11:47

4 KASIULA - 100 LAT!!! ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO !! przytul.gif impreza.gif


Ja wczoraj do 1:00 w nocy czytałam naszą odsłonę nr 3, uśmiałam się icon_smile.gif , a najbardziej z VANISHA Mummy hahaha icon_wink.gif


MAGDOSZ Z OKAZJI ROCZNICY ŚLUBU ŻYCZĘ WAM KOLEJNYCH SZCZĘŚLIWYCH LAT, DUŻO MIŁOŚCI I POCIECHY Z MARCELKA I OLIWII

Napisany przez: Magnezja pią, 30 gru 2011 - 11:54

Ja się melduję, że jestem. Więcej czasu będę pewnie mieć dopiero od poniedziałku.

Kasiula wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Spełnienia marzeń życzę!

Napisany przez: syl_wia9 pią, 30 gru 2011 - 14:02

I Ja się witam w nowej odsłonie 06.gif
Angielk brawo_bis.gif


Kasiula wszystkiego najlepszego,dużo zdrówka,szczęścia,pomyślności,pociechy z Oliwci i powodzenia w waszej działalności!!!!!!!


Magdosz dla Was również wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!Dużo szczęści,miłości,samych cudownych rocznic i pociechy z dzieci!!!



A ten fervex to na co?na rozgrzanie ?tak mi się jakoś kojarzy.U mnie gardło boli i kaszel męczy 32.gif i nic poza tym...

Napisany przez: 4kasiula pią, 30 gru 2011 - 14:03

Dziękuję kochane za życzenia icon_smile.gif

magdosz wow ja nie wiedziałam że Wy ślubowaliście w moje urodzinki icon_smile.gif nie chwaliłaś się rok temu 06.gif wszystkiego dobrego dla Was miłości i wytrwałości 06.gif

angielk odsłona bajeczna 06.gif a tak się zarzekałaś że nie potrafisz takich bajerów robić icon_smile.gif ja to mogłabym tak napisać bo twarzy dziecka w serduszku bym nie wiedziała jak zrobić, pominę już inne kolaże itd 43.gif 04.gif

sylwia zdrówka oby przeszło do jutra &&&

My idziemy na sylwestra do znajomych, teściowie zajmą się rozrabiarą naszą icon_smile.gif także jutro od 16-17 mam wolne 06.gif

Napisany przez: angielk pią, 30 gru 2011 - 14:12

CYTAT(4kasiula @ Fri, 30 Dec 2011 - 14:03) *
angielk odsłona bajeczna 06.gif a tak się zarzekałaś że nie potrafisz takich bajerów robić icon_smile.gif ja to mogłabym tak napisać bo twarzy dziecka w serduszku bym nie wiedziała jak zrobić, pominę już inne kolaże itd 43.gif 04.gif


dziękuję icon_smile.gif
nauczyłam się kilka dni temu 29.gif
w necie jest dużo bajerów tylko trudno to ogarnąć 37.gif

Napisany przez: 4kasiula pią, 30 gru 2011 - 14:46

Wiecie co właśnie sobie przypomniałam że rok temu wszyscy prócz mojej mamy zapomnieli o moich urodzinach, tak byli wpatrzeni w Oliwcię icon_smile.gif mojemu M to moja mama przypomniała i ciekawa jestem czy dziś będzie pamiętał hehe icon_smile.gif pewnie nie jak to facet icon_wink.gif

edit:
pamiętał dostałam piękne kwiaty icon_smile.gif

Napisany przez: angielk pią, 30 gru 2011 - 16:35

CYTAT(4kasiula @ Fri, 30 Dec 2011 - 14:46) *
Wiecie co właśnie sobie przypomniałam że rok temu wszyscy prócz mojej mamy zapomnieli o moich urodzinach, tak byli wpatrzeni w Oliwcię icon_smile.gif mojemu M to moja mama przypomniała i ciekawa jestem czy dziś będzie pamiętał hehe icon_smile.gif pewnie nie jak to facet icon_wink.gif

edit:
pamiętał dostałam piękne kwiaty icon_smile.gif



pewnie zaglądnął na forum 29.gif


1 strona skończona na tyle ile mogłam
wszelkie sugestie mile widziane
będę dodawać nowe fotki jeśli je dostanę


Napisany przez: Hania-17 pią, 30 gru 2011 - 20:25

Kasiula fajnie że twój mąz pamiętał icon_smile.gif

Angielk cudowna ta stronka pierwsza. I rozczuliłaś mnie moim MIMUSIEM 13.gif
Mimo wszystko fajnie tak popatrzeć na mojego Aniołeczka.

Napisany przez: Hania-17 pią, 30 gru 2011 - 20:28

Ha ha ha i teraz zauważyłam że Kamilka i Mati mają zdjęcia w kąpieli icon_biggrin.gif Jednak mają coś wspólnego ze sobą.
Mimo przeciwności losu trzymają się razem

Napisany przez: angielk pią, 30 gru 2011 - 20:38

CYTAT(Hania-17 @ Fri, 30 Dec 2011 - 20:25) *
I rozczuliłaś mnie moim MIMUSIEM 13.gif
Mimo wszystko fajnie tak popatrzeć na mojego Aniołeczka.


Haniu to jedyne co mogłam dla Ciebie zrobić przytul.gif

Napisany przez: syl_wia9 pią, 30 gru 2011 - 21:48

Angielk ślicznie....uwielbiam patrzeć na nasze grudniaczki wszystkie 06.gif
I nie mogę wciąż uwierzyć ,że to już rok minął... 41.gif czemu ten czas tak szybko leci...???

Napisany przez: LillAnn1 pią, 30 gru 2011 - 22:22

To i ja dołączam kochane moje babeczki.
Jeeeejuuuu!!!!Angielk jaka bajeczna stronka Ci wyszła,hoho Ty zdolniacho icon_biggrin.gif
4Kasiulka wszystkiego najpiękniejszego kochana
Ja dzisiaj zabiegana jak nie wiem.We Wrocławiu byłam.Raju w WORDzie masakra,oblężenie straszne.Miałam numerek 438 a jak weszłam tam to dopiero 107 wywoływali.Czekałam od 12 do 17....
Egzamin teoretyczny na 16 stycznia.Trzeba będzie zakuwać te 500 pytań.No ale jak chce się miec prawko to trzeba icon_smile.gif
Kupiłam sobie też w Galerii Handlowej 4 bluzeczki.3 w Orsay i 1 w NewYorker.Zakupowy raj 06.gif
Do tego 2 pary stringów.Jak je R. zobaczył to zażądał abym się jutro ubrała w czerwone hehe Byk w końcu to czerwony na niego działa rozbrajająco 04.gif

Ach.Zapomniałam się pochwalić moją foteczką do Prawa Jazdy icon_smile.gif)))) o ile je w końcu zdam.
Zdjęcie ze zdjecia bo nagranie na płytę 30zł idiot.gif
https://imageshack.us/photo/my-images/233/imgp1281b.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: anna52 sob, 31 gru 2011 - 08:45

Oczywiście i ja witam Was w nowej odsłonie.Przepraszam że zbytnio sie nie udzielam ,ale nadrobie po sylwestrze.

Kasiuleczko Wszystkiego naj naj dla Ciebie ,zdrówka miłości ,mnogo pieniażków i uśmiechu na codzień ,radości z córeczki .Ściskam Cię mocno

Angielk strona zrobiona rewelacyjnie ,nasiedziałaś sie pewnie sporo czasu,ale było warto bo efekt ....sama widzisz.
REWELACJA!!!!!!!!!!!!!
Sylwia wracaj nam do zdrowia ,no co ty sylwestra przechorowac , zbieraj siły ,zdrowiej ,ściskam

LillAnn kobietko poradzisz sobie ,nie takie egzaminy życia przejdziesz i wiem że to dla Ciebie ,, bułka z masłem będzie" .Trzymam kciuki za Ciebie


ok dziewczyny dzsiaj tyle ,bo sałatek mam tyle do zrobienia że szok


Udanego sylwestrowania Wam wszystkim życzę ,niech ten nowy nadchodzący rok przyniesie każdej tylko szczęście ,zdrowie i radośc .I dla tych dziewczyn które przeszły tak dużo w mijającym roku- dziewczyny ten będzie lepszy a dzieciaczki niech będą zdrowe jak rybki .

Napisany przez: LillAnn1 sob, 31 gru 2011 - 10:44

Dziewczyneczki szczęśliwego Nowego Roku
Udanego Sylwestra,tańcowania,jedzonka,przyjaciół,miłości
i oczywiście aby Nowy rok był lepszy od tego co się już kończy


My jednak idziemy do znajomych z małym,będzie sobie spał w drugim pokoju a my będziemy się dobrze bawić.
2dni temu znajomym sie urodziła córeczka więc jednocześnie będzie pępkowe icon_biggrin.gif

Napisany przez: syl_wia9 sob, 31 gru 2011 - 14:01

LillAnn to już teraz trzymam kciuki za twoje prawko.Ja pamiętam jak płakałam strasznie nad tymi testami 37.gif Domel mały chodził do przedszkola,a ja zakuwałam,ale na początku powiedziałam,że nie dam rady i wyłam.Mama się bała odezwać nawet wtedy do mnie bo taka byłam zła 04.gif
A jak zaczęłam się uczyć to szło mi super,bardzo mi się spodobały te pytania.Wiedziałam wszystko,odpowiedziałam na wszystkie pytania i z sali po egzaminie wyszłam pierwsza hihi.Musiałam to zdać bo prawko było moim wielkim marzeniem 06.gif

Anna niestety kaszel dalej męczy i to tak,że aż łzy mi lecą z oczu,nie wiem jak przeżyje tego sylwka 32.gif .Ale trudno,po pójdę do lekarza pewnie z gardłem zawalonym 29.gif

A jeśli już dzisiaj tutaj nie wejdę to:

Jeszcze chwila, jeden krok
i wejdziemy w Nowy Rok.
Niech się życie z górki toczy,
niech Wam wiatr nie wieje w oczy.
Spełnienia marzeń,
wielu pięknych wrażeń!!!

Szampana piccolo,
Brokatu na czoło,
Uśmiechu na twarzy,
Szampańskiej zabawy,
Życzeń serdecznych,
Wspomnień najlepszych
oraz braku kaca
kiedy w nowym roku pamięć wraca
Życzy Sylwia z rodzinką 06.gif


https://imageshack.us/photo/my-images/833/15453015.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us




Napisany przez: mry sob, 31 gru 2011 - 14:47

DZIEWCZYNKI MOJE KOCHANE!!!!


ZDRÓWKA DLA WAS I MALUCHÓW I CAŁYCH RODZIN, UŚMIECHU, BRAKU TROSK WSZELAKICH, MIŁOŚCI, I UPORU W DĄŻENIU DO SPEŁNIANIA WASZYCH MARZEŃ.

SOBIE I WAM ABY NADCHODZACY ROK BYŁ LEPSZY!!!
[font="Impact"][/font]

Napisany przez: magdosz sob, 31 gru 2011 - 16:25

Ja również życzę Wam udanego ostatniego dnia roku icon_smile.gif
i aby ten nadchodzący był lepszy niż ten, który mija!!!!!!!!!!

Napisany przez: 4kasiula sob, 31 gru 2011 - 17:44

kochane wszystkiego dobrego na Nowy Rok icon_smile.gif

Napisany przez: Mummy sob, 31 gru 2011 - 18:18

4kasiula- ja bardzo przepraszam, że dziś, ale na prawdę szczere życzenia, zdrowia, radości, miłosci i spełnienia wszystkich marzeń z okazji wczorajszych urodzin

magdosz- dla was tez specjalne życzenia z okazji rocznicy ślubu icon_smile.gif

vabien- o co chodziło z tym vanishem, bo nie pamiętam icon_smile.gif

angielk- pierwsza stronka piękna!!

Kochane z okazji nadchodzącego Nowego Roku,życzymy Wam spokoju, radości, zdrówka dla Was i maluchów, kasy oraz żeby ten rok był lepszy od poprzedniego.

P.S. Brzuszków chętnym też życzę icon_biggrin.gif

Jejć to nasz pierwszy wspólny sylwester icon_biggrin.gif

Napisany przez: vabien23 sob, 31 gru 2011 - 18:18



DZIEWCZYNY! ŻYCZĘ WAM I WASZYM RODZINOM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W NOWYM 2012 ROKU!!! PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA I SZCZĘŚCIA impreza.gif



A my czekamy na gości icon_smile.gif


Napisany przez: Hania-17 sob, 31 gru 2011 - 21:48

Dziewczyny życzę wam samych szczęśliwych dni , uśmiechu na co dzień, jak najmniedj przykrości i zmartwień szampańskiej zabay i oby kolejny rok był dużo łaskaszy niż poprzedni co do niektórych dziewczyn.

Napisany przez: angielk sob, 31 gru 2011 - 22:36

Kochane moje Wszystkim Wam życzę żeby ten nadchodzący rok był lepszy od minionego



Agga nudy Ci życzę w życiu i takiej beztroski, na całego

Haniu , spokoju (niech i u Was będzie zwyczajnie nudno) i wytrwałości . Oby praca nad Mateuszkiem przynosiła efekty które pozwolą Ci spokojnie spać.

Niunia spokojnych przygotowań przedślubnych i doczekania się własnego domu

Anna niech nowy rok nie będzie tak pechowy jak końcówka starego!

Ola więcej czasu dla siebie i mniej samotnych dni i nocy

Katke niech Ojczysta Ziemia nie zawiedzie Waszych oczekiwań, szybkiego zadomowienie się w własnych kątach.

Mry radości z bycia razem, takiego zwykłego…. czyli magicznego! Niech Wasza pasja przynosi dochody icon_smile.gif

Magdosz własnych sukcesów takich biznesowych

Sylwia Tobie życzę żebyś się poczuła Panią we WŁASNYM domu jak najszybciej!

Magnezja obyście się nie musieli obawiać o dach nad głową

Fiona zaliczenia pierwszej sesji na 5.0 żeby stypendium było icon_biggrin.gif

Vabien obyście spokojnie z nadzieją patrzyli w przyszłość która będzie lepsza zdecydowanie niż miniony rok

LillAnn życzę Ci nowego pierścionka- tym razem TEGO właściwego icon_biggrin.gif

Magdallena niech i Was wreszcie przestaną nękać te choróbska. Zdrówka dla Twoich czarnookich pociech

Kasiula no przede wszystkim przespanych nocy! I niech się interes kręci na całego!

Mummy oby wreszcie dom zaczął rosnąć razem z Twoim brzuchem icon_smile.gif

Aylin żeby dziecko Wasze cudne nie chorowało i żeby sił nabrało, a wtedy to już żacznie się reszta sama układać





Napisany przez: niunia23 sob, 31 gru 2011 - 22:48

Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń. A gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens. W Nowym Roku wielu szczęśliwych tylko chwil.

Napisany przez: angielk nie, 01 sty 2012 - 00:12

No to ja pierwsza w nowym roku buziaki przesyłam icon_smile.gif

siedzę sama niestety tak jak to było planowane.
Wieczorkiem moi rodzice wpadli na chwilę, ale dalej do znajomych jechali więc zostałyśmy same.
Luśka śpi jak zabita, myślałam że petardy ją wybudza, ale nie!

O północy mąz zadzwonił -przynajmniej tyle 29.gif
średnia zabawa, no ale coż tak czasem bywa...
zimno mi jakoś, przydało by się coś na rozgrzewkę, ale tak samej popijać to marnie więc chyba ide do wanny 06.gif


Napisany przez: Hania-17 nie, 01 sty 2012 - 10:06

CYTAT(angielk @ Fri, 30 Dec 2011 - 20:38) *
Haniu to jedyne co mogłam dla Ciebie zrobić przytul.gif




przytul.gif

A tak to witam się w Nowym Roku, oby lepszym !!

Napisany przez: vabien23 nie, 01 sty 2012 - 13:31

ANGIELK piękne życzenia noworoczne, takie od serca i takie trafione. Autentycznie lecą mi łzy!!!!

Ja oczywiście sprzątam po zabawie, fajnie było, Kamilka padła o 21wszej (bez kolecji icon_sad.gificon_sad.gif) i tak jak Luśkę to Kamilkę petardy też nie ruszyły a wyjątkowo hucznie było u nas na wsi tego Sylwestra.

P.S u nas chyba piec sie popsuł, B naprawia...dobrze że nagrzane mocno od wczoraj no i jeszcze kominek chodzi...

Napisany przez: Ola81 nie, 01 sty 2012 - 18:09

Hej dziewczyny. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.

Moze mnie nie byc kilka dni, w Sylwestra powywracalo mi sie zycie o 360 stopni. Musze to ogarnac, a myslalam ze juz mnie nic nie zaskoczy.

Buziaki wielkie.

Napisany przez: Mummy nie, 01 sty 2012 - 18:52

Ola- co sie dzieje?? można Ci jakoś pomóc??

Angielk- życzenia cudne, bardzo mi się podobały, szczególnie moje icon_biggrin.gif

U nas Olek w przeciwieństwie do Kamilki i Lusi na nogach byl juz od 23.30 i balował do 1 bo tak mu się fajerwerki podobały icon_smile.gif




Napisany przez: syl_wia9 nie, 01 sty 2012 - 21:11

Witam się również z Wami w nowym roku 06.gif

CYTAT(angielk @ Sat, 31 Dec 2011 - 22:36) *
Sylwia Tobie życzę żebyś się poczuła Panią we WŁASNYM domu jak najszybciej!


Angielk piękne życzenia 41.gif Ja nie dziękuję-nawet nie wiesz jak bardzo pragnę,żeby to się spełniło blagam.gif

Ola kochana co się dzieje??? 32.gif Kurcze mam nadzieję,że to nic złego....przecież dobre rzeczy też mogą życie do góry nogami czasem wywrócić... przytul.gif

A u nas sylwester bardzo udany,potańczyłam z mężem (i jednym starszym panem,który se mnie upolował 04.gif ),pojadłam i z gardłem nawet nie tak zle,ale kaszel nadal męczy 32.gif .
Dzieci były z babcią,Zuzia spała w czasie fajerwerków,a Domel siedział z babcią do 3 rano 37.gif 43.gif Moja mama to by dzieciaki normalnie rozpuściła jakbym je zostawiła na kilka dni 21.gif .

Dobra spadam spac ,buziaki:)icon_smile.gif

Napisany przez: angielk nie, 01 sty 2012 - 22:54

Ola przytul.gif

Luśka ma dziś smarki po pas 32.gif
wyje mi ciągle o byle co i chce smoka. Zatyka sobie nim buzię, nie może oddychać więc się złości, wypluwa smoka i żeby się uspokoić ładuje go sobie znowu do buzi 37.gif i tak w koło




Napisany przez: Mummy nie, 01 sty 2012 - 23:11

Angielk- Olek to samo, normalnie mi ręce opadają bo od miesiąca coś mu ciagle jest. Na katar polecam wodę morska np sterimar i fride to taka rurka do Odciagania z noska. Olek najpierw sie bronił ale jak zobaczył ze mu pomaga to nawet sie śmieje przy tym

Napisany przez: angielk pon, 02 sty 2012 - 00:06

CYTAT(Mummy @ Sun, 01 Jan 2012 - 23:11) *
Angielk- Olek to samo, normalnie mi ręce opadają bo od miesiąca coś mu ciagle jest. Na katar polecam wodę morska np sterimar i fride to taka rurka do Odciagania z noska. Olek najpierw sie bronił ale jak zobaczył ze mu pomaga to nawet sie śmieje przy tym


no cos Ty?? icon_eek.gif dzielny chłopak!
ja to się zastanawiam czy mi sąsiedzi nie naślą policji za te wrzaski.

Lusia ma strasznie wodnisty katar i ściągnięcie pomaga na 2 minuty, a potem znowu sople wiszą icon_rolleyes.gif

Mummy kiedy wracacie???


Napisany przez: magdosz pon, 02 sty 2012 - 08:06

Cześć Kochane!!
Witam się w Nowym Roku!!

angielk, wspułczuję kataru Lusi icon_sad.gif
biedna i właśnie najgorsze to odciąganie tych gili, u mnie też jest wrzask, ale sąsiadka pode mną to pediatra, wie co jest na rzeczy i nikt na niebieską linię nie dzwoni 03.gif

sylwia, ja chcę zdjęcia zobaczyć!!! na pewno wyglądałaś ślicznie icon_smile.gif

Ola, przytul.gif , ogarnij więc sobie wszystko i pamiętaj, że my tu jesteśmy !!!!!

Muszę znów przemeblowanie zrobić, bo Marcel mi z łóżka na komodę wchodzi 21.gif
wstaje na niej i gasi, lub zapala światło, normalnie zawału można dostać 29.gif 37.gif
Tylko nie mam pomysłu jak poustawiać, łóżko nam prawie cały pokój zajmuje, do tego Marcela łóżeczko, w którym jest tylko gościem...i jeszcze parę takich tam... będę musiała pokombinować, jak Oliwkę do przedszkola zaprowadzę.

Lecę, odezwę się potem :*

Napisany przez: Aylin pon, 02 sty 2012 - 09:41

Szczęśliwego Nowego Roku!! I dziękujemy za życzenia!

angielk ty przeszłaś sama siebie z życzeniami 06.gif

Damiano nadal brzmi jak vader. Dziś idziemy do naszej pediatry i dzwonimy do pulmonologa z wynikami. Prosimy o kciuki.

Miłego dnia dziewczyny icon_smile.gif

edit: na katar polecamy maść majerankową, sól fizjologiczną, nawilżacz w pokoju, i częste wietrzenie pokoju icon_smile.gif świeże powietrze pomaga icon_smile.gif

Napisany przez: vabien23 pon, 02 sty 2012 - 10:16

Kurcze przerażacie mnie z tym katarkiem, my musimy do przyszłego tygodnia wytrzymać bez infekcji bo mamy szczepienie !!!!

Dziewczyny co polecacie na plamy? jaki odplamiacz? Używam Vanish ale średnio sobie radzi.

Napisany przez: magdallena2 pon, 02 sty 2012 - 12:31

Witam się i ja w Nowym Roku!!!

Wszystkiego najlepszego Kochane!!!
Przede wszystkim duzo zdrówka.

vabien na plamy polecam odplamiacze Dr. Beckmann,
zarówno w postaci mydełka jak i kulki.

angielk dzięki za życzenia.
Antoś też ma katar.
Już drugą noc miałam z głowy.
Nosek mu się zatyka i jest dramat.
Tej nocy spałam na siedząco trzymając Młodego na rękach.
A rano do pracy.

Napisany przez: angielk pon, 02 sty 2012 - 14:01

CYTAT(magdosz @ Mon, 02 Jan 2012 - 08:06) *
Muszę znów przemeblowanie zrobić, bo Marcel mi z łóżka na komodę wchodzi 21.gif
wstaje na niej i gasi, lub zapala światło, normalnie zawału można dostać 29.gif 37.gif


powodzenia,
my planujemy kupić jakies połki na zabawki w końcu.
spodobały nam się te z ikei
ale już sobie wyobrażam moją alpinistkę na tym 37.gif

Vabien ja tez na vaniszu jadę, zazwyczaj plamy wychodzą, tylko że trochę trzeba potrzymać i nie rozcieńczony w wodzie, ale bezpośrednio na plamę. Moczę ubranko, nalewam tego w żelu i zawijam w kłębek. Tak sobie to leży cały dzień i jest ok.

Magdallena ja tez dziś noc na siedząco miałam icon_sad.gif masakra, tylko o tyle dobrze że ja do pracy nie idę.


Poszłyśmy do lekarza. Lusia ma zapalenie gardła. Cała bateria lekow znowu do kupienia 21.gif oczywiście receptę dostałyśmy z pieczątką i leki na 100% 21.gif !!!

Co do kataru do od 1 rż można Nasivin. Psiknęłam Lisi 1 raz i super, przestało cieknąć. Ona się nie męczy i ja też!

Napisany przez: syl_wia9 pon, 02 sty 2012 - 15:06

CYTAT(magdosz @ Mon, 02 Jan 2012 - 08:06) *
sylwia, ja chcę zdjęcia zobaczyć!!! na pewno wyglądałaś ślicznie icon_smile.gif


Nie robiłam zdjęc 32.gif Jakoś ostatnio mam wstręt do pstrykania 37.gif Juz nawet dawno Zuzi nie robiłam 32.gif Chyba mój aparat mnie wkurza 29.gif
Jedna dziewczyna robiła więc jak mi prześlą to bede miała w co wątpie 21.gif


Angielk zdrówka dla Lusi przytul.gif A dostaliście antybiotyk na te gardło?
Zuzka od wigili pokasłuje,katarek ma mały,ale słysze czasem flegme jak jej tam charczy.Jak jej nie przejdzie w tym tyg to idę znowu do lekarza.I też używam Nasivin .

Aylin zaciskam&&&&&

Napisany przez: angielk pon, 02 sty 2012 - 16:36

CYTAT(syl_wia9 @ Mon, 02 Jan 2012 - 15:06) *
Angielk zdrówka dla Lusi przytul.gif A dostaliście antybiotyk na te gardło?


nie, nasza pediatra nie jest antybiotykowa zbytnio. Mówi że nie ma ropy to postaramy się obejśc bez antybiotyku.
W sumie sie cieszę takim podejściem.

Aylin czekam na wieści &&&&&&&&&&&&&&&


Napisany przez: Mummy pon, 02 sty 2012 - 18:14

Angielk- wracamy w czwartek. Ja chyba tez kupię ten nasivin. A jak Lusia moja kochana ??

Napisany przez: syl_wia9 pon, 02 sty 2012 - 18:18

CYTAT(angielk @ Mon, 02 Jan 2012 - 16:36) *
nie, nasza pediatra nie jest antybiotykowa zbytnio. Mówi że nie ma ropy to postaramy się obejśc bez antybiotyku.
W sumie sie cieszę takim podejściem.

Moja też taka antyantybiotykowa 06.gif

A ja zastanawiam się czy z Zuzią wychodzić na dwór jak ma ten katarek i czasem kaszlnie sobie.Niby jest fajnie na dworze bo na plusie,ale wieje wiatr 21.gif .Od świąt nie była na dworze...nie wiem co robić.No i czy kąpiecie wtedy dzieci??

Napisany przez: angielk pon, 02 sty 2012 - 18:31

Mummy kup koniecznie ten nasiwin, działa super (spray, nie kropelki) Tylko nie można go za długo brać, bo wiadomo - wysusza śluzówkę. 5 dni max.

Luśka biega oczywiście jak by jej nic nie było. Tylko spala po południu 3h 43.gif
Ma stan podgorączkowy cały czas i po oczoch to widać. Słabiej je, ale tego się spodziewałam akurat.

Sylwia u nas kąpiel codziennie jak na razie. To element wieczornego rytuału więc trudno z niej zrezygnować. Nie za długo, żeby nie wymarzła.
Co do spacerów to z kararem można, nawet lepiej niż siedzieć w domu. Nam dziś powiedziała pediatra że jak gorączka spadnie to możemy iść na pół godzinki mimo tego że mieszkamy na bardzo wietrznym osiedlu. Tylko że Lusia nie kaszle i osłuchowo tez ma ok.


Napisany przez: Aylin pon, 02 sty 2012 - 19:46

Hej

Dziś załatwilismy tylko pediatrę. I potwierdziły się moje obawy: Damian nie jest żłobkowy--będzie chorował 41.gif Na nianię mnie nie stać, bo nianie chcą porównywalnie tyle, co ja zarabiam lub niewiele mniej, dziadkowie pracują, nie pracować też nie mogę 41.gif 41.gif bo zostanie pójść mieszkać pod most. ehhh

Jedyne pocieszenie, że Damian brzmi już lepiej. Nie ma takiej tragedii jak tydzień temu, ale idealnie też jeszcze nie jest. Dalsze leczenie z pulmonologiem. Pulmonolog przyjmuje od wt do piątku więc tam jutro dzwonimy i zobaczymy co dalej.

angielk taką szafkę z ikei ma starsza w pokoju. Jest to rewelacyjny system. Dziecko ma super dostęp do zabawek i łatwo się sprząta pokój 06.gif


Napisany przez: niunia23 pon, 02 sty 2012 - 22:26

angielk zdjecia poszly ja sie ogarniam powoli dzisiaj wstepnie menu i inne rzeczy z cateringiem uzgadnialismy .... masakra ....

Napisany przez: niunia23 pon, 02 sty 2012 - 22:41

Ola no to poukladaj wszystko i odzywaj sie do nas w miare wolnego czasu icon_biggrin.gif
Angielk jedyneczka śliczna jest icon_smile.gif

Napisany przez: angielk pon, 02 sty 2012 - 22:49

Aylin 32.gif no i co teraz?
Cieszę się że Damiankowi lepiej.
przytul.gif


CYTAT(Aylin @ Mon, 02 Jan 2012 - 19:46) *
angielk taką szafkę z ikei ma starsza w pokoju. Jest to rewelacyjny system. Dziecko ma super dostęp do zabawek i łatwo się sprząta pokój 06.gif


kupimy, kupimy - ale chyba inny wariant, nie schodki.


Niunia, szalejecie! Już menu wybieracie 37.gif dżizus! my to na dwa tygodnie przed zaczęliśmy o tym rozmawiać 29.gif


Napisany przez: niunia23 pon, 02 sty 2012 - 23:03

angielk no wlasnie juz wybieramy wszystko bo ja juz chce miec jak najszybciej zalatwione wszystko i w razie co czas na zmiany icon_smile.gif

Napisany przez: niunia23 wto, 03 sty 2012 - 10:04

To ja wam jeszcze moje dziewczyny z imprezy sylwestrowej w domku wkleje icon_biggrin.gif


Napisany przez: Magnezja wto, 03 sty 2012 - 10:28

Witam was wszystkie w Nowym Roku! przytul.gif
Nie dam rady chyba odnieść się do każdej osobno - za dużo piszecie hehe.
Dołączam za to do grona mam chorujących szkrabów. Kamil od niedzieli kaszle jak gruźlik, wylądowaliśmy nawet na doraźnej pomocy bo to przecież święto było. Na szczęście oskrzela i płuca ma czyste. Łykamy za to truskawkową flegaminę i smarujemy ciałko pulmexem. Za chiny ludowe nie jestem jednak w stanie psiknąć mu do noska żadnych kropli 21.gif Wyrywa się i histeryzuje. Nie mam już pomysłu jak mu to zaaplikować. Kamil więc wygląda jak Lusia - z sopelkami pod nosem icon_razz.gif

Później spróbuję coś więcej napisać - na razie mam urwanie głowy w biurze

Napisany przez: syl_wia9 wto, 03 sty 2012 - 11:11

Niunia dziewczyny super,a Małgosia na taką dużą wygląda...jak dwulatka,jak nie wiecęj 06.gif .Moje to takie małe jakby kilka miesięcy miało mi się wydaje 37.gif

No ja już dzisiaj z Zuzią też pójdę na spacer.Angielk u nas kąpiel też codzienny rytuał,ale jednak jak tak kaszlała i gorzej było to nie kąpałam 2-3 dni tylko obmywałam nózki,pupkę na szybko.
Ale wiecie co -co to za pogoda???Nie wiem jak u was,ale u mnie za oknem to wiosna(gdyby jeszcze zielono było),no dajcie spokój,zero śniegu,w nocy padał deszcz,bez mrozu....jak taka zima jest to ciekawe co będzie na wiosne 21.gif mróz pewnie i śnieg 29.gif

Aylin no właśnie co teraz???Nie macie nawet kogoś innego z rodziny,albo jakas znajomą sąsiadkę,kogoś zaufanego do opieki na Damiankiem??Kurcze...no ciężka sprawa.
Zdrówka dla Damianka przytul.gif

Napisany przez: vabien23 wto, 03 sty 2012 - 11:45

SYLWIA ja dokładnie to samo sobie pomyślałam jak zobaczyłam Małgośkię, że wygląda jak conajmniej 2 letnie dziecko, ale Zuzia też sie duża wydaje hahaha

Co do pogody to u mnie to samo co u Ciebie, słońce za oknem a w nocy deszcz, własnie zbieram się do sklepu i na spacerek.
Dzisiaj wybieram się po południu do mojej pediatry po skierowanie na morfologię i mocz bo chce wykluczyć jakąś infekcję z powodu której u nas te wymioty. Dzisiaj daję jej tylko tyle ile chce, nic na siłę i nie wymiotowała jeszcze, chociaż kilka razy ją "rzuciło" ale nic nie wyleciało. Masakra, wczoraj obie z teściową ją zabawiałyśmy aby zjadła obiadek bo tylko kiwie głową "nie nie nie" albo wygina się do tyłu na krzesełku, no cyrk że hej. Wczoraj rehabilitant zrezygnował z ćwiczeń bo wcale nie współpracowała tylko wrzeszczała mu strasznie, jak ja ją wzięłam to aniołek, no tylko z nią nie ćwiczyć i nie kazać jeść to kochane dziecko. Dobrze że rahabi nie wziął kasiorki za te ćwiczenia...

Napisany przez: Aylin wto, 03 sty 2012 - 13:02

No problem w tym, że nie ma nikogo, kto by mógł się zając moim Damianoskiem icon_sad.gif Dziadkowie wszyscy pracują, pozostała część rodziny mieszka w innym mieście.... ludzie do których mam zaufanie to wszystcy pracują icon_sad.gif a niezaufanemu nie dam dziecka pod opiekę :/
Nie mam wyjścia jutro niose pismo o wychowawczy. Bo w sytuacji gdy niania weźmie prawie całą moją pensję to wolę zostać w domu i mam nadzieję, że z domu uda mi się coś dorobić. choć będzie baardzo ciężko z powodu braku mojej kasy ale co zrobić icon_sad.gif właśnie pracuję nad swoim profilem na największej www dla tłumaczy mam nadzieję, że od czasu do czasu załapię się do jakiegoś tłumaczeniowego projektu icon_sad.gif

angielk z racji doświadczenia płynącego z posiadania córki polecam wersję szafki schodkową icon_smile.gif potem można tam wiele *****ułek upchnąć 03.gif

no i dziasiaj dzwonię do pulmonologa z wynikami....

Napisany przez: vabien23 wto, 03 sty 2012 - 13:24

Aylin fajnie, że masz możliwość dorobienia w domu, ja to nie bardzo, bo co bym miała robić jak ja zajmowałam się sprzedażą....
wiesz, czasami takie decyzje powodują, że człowiek staje na własnych nogach w biznesie, tego Tobie życzę, a swoją drogą może warto jeszcze Damianka posłać do żłobka, często jest tak, że na początku dzieci chorują a potem jak ręką odjął, moja przyjaciółka miała ten sam problem, bo w zeszłym roku Mateuszek bardzo chorował, już szukała niani ale wzięli na wstrzymanie i w tym roku dopiero teraz miał katarek... no nie wiem sama.

Napisany przez: angielk wto, 03 sty 2012 - 13:26

Niunia ale masz ładnie bliźniaczki icon_smile.gif
widzę że impreza była na całego heheh icon_biggrin.gif super!!

Sylwia u nas tez wiosna raczej. Dzis 5 st. i słonko. Szkoda mi że siedzimy w domu cały dzień. No ale temperatura cały czas podwyższona więc niestety...

No a sanki w tym roku to chyba był falstart 29.gif zawalidroga tylko stoi


Aylin, ja w sumie też w domu siedzę bo nie opłaca mi się isc do pracy a pensję oddawać niani 21.gif nic więcej nie zarobię niestety.
Mam nadzieję że trochę kasy wpadnie z tych tłumaczeń i ze będziesz to w stanie robic w domu z rocznym dzieckiem pod opieką.
Trzymam kciuku &&&&

jest jeden plus jeszcze tego i dla nas - więcej będziesz pisała tu 03.gif

Co do tej szafki schodkowej to bardzo bym ją chciała, ale ja niestety mam "chłopczycę" w domu i boję się jej pomysłow.
Jestem pewna ze coś takiego szybko wpadnie jej do głowy 37.gif




daj znać co pulmonolog powiedział.....

Magnezja to zdrówka i dla Kamilka.( Ehh czy ktos tu ma zdrowe dziecko teraz?? 21.gif )
Napisz co tam u was...
jakie postępy u małego...
fotki mi przyślij na 1 str!


Luska śpi, idę ogarnąć dom bo zarasta brudem i bałaganem 29.gif


Napisany przez: magdosz wto, 03 sty 2012 - 13:49

CYTAT(angielk @ Tue, 03 Jan 2012 - 15:26) *
Magnezja to zdrówka i dla Kamilka.( Ehh czy ktos tu ma zdrowe dziecko teraz?? 21.gif )



angielk, oby nie zapeszać, ale ja mam zdrowe dwa okazy w domu.
co prawda u Oliwki w przedszkolu ospa panuje, ale ona już miała więc może do domu nie przyniesie, aczkolwiek ospa to taki szajs, że się na ubraniach, rękach i wszelkich innych trzyma 21.gif
a do tego pogoda sprzyjająca rozwojowi tej zarazy...
no, cóż zobaczymy za ok dwa tygodnie 03.gif

Aylin,
mam nadzieję, że uda Ci się chociaż dorobić w domku!! u nas też lipa, bo ja też bez pracy i na razie nawet perspektyw na jej podjęcie nie widzę icon_sad.gif

Magnezja, więcej luzu Ci życzę!!!
u nas jak Marcel się nie daje do czyszczenia nosa, to my we dwoje z P go trzymamy.. koszmar.. ale jak mus, to mus..
aczkowliek jak Kamilkowi wypływają gilochy a nie spływaja na gardło to i tak połowa sukcesu :")

Niunia, fajnie, że już myślicie o wszystkim icon_smile.gif
Dziewczynki cudowne icon_smile.gif

Lecę bo mam zaraz ostatnie zajęcia, na szkoleniu, z projektowania stron www 4 godziny, nie wiem, jak to przeżyję 29.gif
i nie wiem, czy z takich jednych zajęć coś wyniosę, ale dobre i to icon_smile.gif
a w czwartek mamy zakończenie projektu i rozwiązanie konkursu, więc trzymajcie łapki za mój biznes plan icon_smile.gif

Napisany przez: vabien23 wto, 03 sty 2012 - 14:14

ANGIELK tfu, tfu Kamilka też zdrowa, no prócz tych wymiotów ale jak na moje oko to ona je wywołuje, poza tym nigdy mi nie zwymiotowała obiadku tylko zawsze mleko lub posiłku na mleku. Dzisiaj wypiła rano 200 ml mleka z kleikiem i teraz zjadła 160 gram obiadku i jadła go bardzo chętnie, o 17stej znowu jej dam obiadek, no i nie wiem co na kolację, może Sinlac.. no nie wiem.

Napisany przez: Ola81 wto, 03 sty 2012 - 15:09

Hej dziewczynki. Już sie ze wszystkim prawie oswoiłam, więc tak w Sylwestra zobaczyłam dwie krechy na teście ciążowym. Ciąża była dla nas zaskoczeniem a dla mnie szokiem bo sie zabezpieczaliśmy. Ale widocznie to nie wystarcza. Spanikowałam okropnie bo nie planowaliśmy więcej dzieciątek, ale skoro Bóg dał to wychowamy. Ale dobrych wieści nie koniec dostaliśmy mieszkanie większe, dużo większe, więc super bo tu na tym wynajętym byśmy sie nie pomieścili. Najgorsze jest to że po Przemie wszystko oddawałam, mam nadzieję że coś się znowu uzbiera. Musimy sobie dać radę. Najważniejsze żeby zdrowe było i prosiłabym o kciuki i modlitwe o to. Odrazu bardzo dziękuje. Boję się nie tego jak dam rade bo to juz poukładałam ale tego żeby było wszystko z maleństwem ok. No i mam nadzieję że w końcu jakaś dziewczynka mi sie trafi hehe. A zapierałam się tu że u nas dzieci więcej nie będzie a tu proszę jaka niespodzianka.

Angielk dziękuje.

Magdosz Tobie również bardzo dziękuje za słowa otuchy. Tak to pewnie do tej pory bym siedziała i się zastanawiała co dalej i wyła. przytul.gif

Więc chyba czas lecieć jeszcze na wrzesniówki jak są , a jak nie to może znowu założę watek ciążowy hehe.

Wieczorem doczytam co u Was. Zdrówka dla dzieciątek zyczę.

Napisany przez: gravida wto, 03 sty 2012 - 15:21

Ola, ja Ciebie doskonale pamiętam z wątku "staraczek" i nic tylko gratulować. Wiem, nieplanowane, ale zobaczysz - przyniesie tyle samo szczęścia, co długo wyczekiwany Przemuś icon_smile.gif

Napisany przez: 4kasiula wto, 03 sty 2012 - 15:23

Ja mam doła i kilka problemów sie zebrało dlatego nie piszę nic no ale muszę napisać icon_smile.gif :
OLA SERDECZNE GRATULACJĘ, TRZYMAM KCIUKI &&&& ALE WIEM ŻE BĘDZIE DOBRZE icon_smile.gif CIESZĘ SIĘ NORMALNIE JAKBYM SAMA ZOBACZYŁA TE DWIE KRESKI HEHE

a kiedy idziesz do ginia???

Napisany przez: Magnezja wto, 03 sty 2012 - 15:45

Jupiiiiii !!!! Olu ale świetna wiadomość!!!! Aż Ci zazdroszczę tak pozytywnie icon_smile.gif Trzymam kciuki w taki razie za Fasolkę.
A wyprawką się nie przejmuj - ciotki forumowe wyszperają na bank jakieś schowane "na wszelki wypadek" zapasy icon_razz.gif

Napisany przez: 4kasiula wto, 03 sty 2012 - 15:52

oj tak, tak Magnezja ma rację ciotki forumowe pomogą z pewnością icon_smile.gif

Napisany przez: angielk wto, 03 sty 2012 - 16:24

no to wreszcie mogę balety.gif balety.gif balety.gif
ale się cieszę!!! 06.gif 06.gif 06.gif

Dla dziewczynki w maju przywiozę - obiecuję icon_biggrin.gif

Kurcze a miałyśmy zabalować!!! a Ty tu takie numery wykręcasz!! 29.gif

Napisany przez: vabien23 wto, 03 sty 2012 - 16:35

[b][u]

OLU MOJE GRATULACJE!!!! CUDOWNA WIADOMOŚĆ, JA TO TEŻ BYM CHCIAŁA BARDZO BARDZO !!!

[/u][/b]Ciekawe co MUMMY na to hehehe

Wczoraj się zatanawiałam ktora z grudniówek będzie następna w ciąży ;D

Napisany przez: magdallena2 wto, 03 sty 2012 - 17:09

Ola gratulacje !!!
A wyprawką się nie martw- ciotki forumowe to zorganizują.

Napisany przez: niunia23 wto, 03 sty 2012 - 17:19

Ola no to w koncu moge pogratulowac icon_biggrin.gif Fajne sa te nasze nieplanowane dzieciaki icon_biggrin.gif no i roznica w wieku fajna bedzie icon_biggrin.gif na poczatku troche kosmos ale potem juz jet z gorki tak jak ja juz mam teraz to jest super juz - no z niecierpliwoscia tylko czekam az goska sama zacznie po schodach chodzic na 3 pietro bo tylko to mi ciazy ....

Napisany przez: LillAnn1 wto, 03 sty 2012 - 17:55

Olu jaka super wiadomość,pamiętam jak obie się przenosiłyśmy na wątek ciążowy a teraz Ty znów w ciąży,cały czas będę trzymać kciuki,z maleństwem na pewno będzie wszystko super,w razie co jesteśmy pomocne.Wstawiaj paseczek ciążowy kochana.Ja do niedawna też podejrzewałam ciażę ale @ w końcu przyszła(po 16 dniach opóźnienia) i teraz biorę tabletki.Z ciuszkami to nie wiem jeszcze bo maleńkie pooddawałam mojej przyjaciólce jak jej się córeczka urodziła a resztę sprzedałam na Allegro.R. twierdził,ze jak nawet będzie następne dzieciatko to się pokupuje nowe rzeczy wiec nie trzymam,ale zawsze dołożę cegiełkę icon_biggrin.gif

Napisany przez: angielk wto, 03 sty 2012 - 18:06

Zrobiłam małe zmiany na 1 stronie.
Ciekawskich zapraszam 06.gif

zrobiłam co mogłam, więcej nie dam rady bez pomocy samych zainteresowanych.
Jeśli ktoś ma zastrzeżenia co do zdjęć to pisać proszę, będę zmieniać/wykasowywać

Napisany przez: Mummy wto, 03 sty 2012 - 18:26

OLA!!!!!!! GRATULACJE!!!!! powiem Ci szczerze, że jak napisałaś,że trochę Ci się poprzewracało, to pierwszą myśl miałam, że ciąża!!! Super, ale Ci zazdroszczę no i gratuluję mieszkania. Na pewno dacie rade!! icon_smile.gif Teraz obie będziemy odliczały do września, Ty do porodu, ja do początku starań icon_smile.gif Jeszcze raz Ci gratuluję z całego serca :* Jutro pijemy za Was szampana!!

A ja chciałam pochwalić mojego synka zaczyna sam stać bez trzymania icon_smile.gif bardzo fajnie to wygląda. a przed chwilką wszedł na pudełko i wpakował się na kanapę icon_smile.gif

Niunia- zazdroszczę przygotowań icon_smile.gif to na prawdę fajny czas icon_smile.gif

Magdosz- trzymam kciuki

4kasiula- co się dzieje??

angielk- jak Lusia?? P.S. Badzo lubię meble z Ikei icon_biggrin.gif

Mry- gdzie jesteś??

Napisany przez: niunia23 wto, 03 sty 2012 - 18:45

Angielk i dodalas paseczek do mojego slubu czadowo icon_biggrin.gif

Napisany przez: Hania-17 wto, 03 sty 2012 - 19:42

Muszę nadrobiś ale najpierw

Olu kochana ogromne gratulacje, będę się modlić za was!!!
Spokojnych 9 mioesięcy!!!

Napisany przez: Hania-17 wto, 03 sty 2012 - 19:43

Angielk pierwsza strona powalają ca
GRATULUJĘ!!!!

Napisany przez: syl_wia9 wto, 03 sty 2012 - 20:12

CYTAT(Ola81 @ Tue, 03 Jan 2012 - 15:09) *
więc tak w Sylwestra zobaczyłam dwie krechy na teście ciążowym.


Nie ...no myśli miałam różne,ale tego się w ogóle nie spodziewałam!!!!!Je....ale fajnie!!!!!! brawo_bis.gif
Oleńko wielkie gratulacje!!!! przytul.gif Napewno wszystko będzie dobrze&&&&&&&.Ale jestem w szoku hihi-super.
Ja ciuszki wciąż odkładam po Zuzi więc jak dla dziewczynki to będą ,ale tak od 6M.No,a dla chłopca ...hm...cos się wykombinuje 06.gif
No i oczywiście super z tym większym mieszkaniem-wiem jakie to ważne.

Magdosz trzymam już&&&&&&

Mummy bravo dla Olusia!!!! brawo_bis.gif

Kasiula co się dzieje? przytul.gif

Aylin mam nadzieję,że u was też sytuacja dobrze się poukłada.Może jednak Damianek nie bedzie takim chorowitkiem,może warto spróbować za jakis czas?Różnie to bywa czasem....

A Zuzka daje mi w kość 29.gif .Kurcze co chwile cos...jak nie z jedzeniem to z piciem to ze spaniem.Nic ...po porostu nie wiem o co chodzi 37.gif .Pić nie chce-daję jej łyżeczką,z kubka ,jeśc też nie.Rano chleb be,mleko be (na raty pije),zupki róznie,ale zazwyczaj pół słoiczka.Tak jak spała 3h tak teraz znowu nie chce,a dzisiaj na dworze spała pół godz. 32.gif .Teraz buszuje i kaszki też nie chce.Płacze o byle co,albo się złości jak jej czegos nie damy.Eh...trochę zmęczona jestem 43.gif .Starość nie radość.... 04.gif

Napisany przez: Aylin wto, 03 sty 2012 - 20:16

Olu, Gratulacje icon_smile.gif 06.gif 06.gif 06.gif Fantastycznie icon_smile.gif Jak będzie dziewczynka nie martw się icon_smile.gif u mnie dwa kartony ciuszków stoją icon_smile.gif Nawet próbowałam sprzedać jako megapaka i nikt nie chciał a ładne rzeczy icon_smile.gif

Dodzwoniłam się do pulmonologa. potwierdziła niedobór odporności. Przez najbliższe pół roku bedziemy pracować nad odpornością i przez te pół roku nie ma co męczyć Damiana żłobkiem, zwłaszcza że mąż też w szkole pracuje a córa przedszkolna. Szczegóły podczas kontroli next week. Muszę teraz jeszcze z opinią pulmonologa zadzwonić do pediatry. Uczynie to jutro.

Napisany przez: 4kasiula wto, 03 sty 2012 - 20:29

Ola kochana icon_smile.gif ja nie mogę przestać o Tobie myśleć - o Was myśleć 06.gif normalnie przypomniało mi się jak sama zobaczyłam dwie kreski to było przeżycie 06.gif

Aylin nie fajnie się u Was porobiło 32.gif szkoda że nie możesz liczyć na pomoc chociażby sąsiadki ... mam nadzieję że jakoś się poukłada i mimo że będziesz na wychowawczym to złapiesz jakieś tłumaczenia &&&

magdosz trzymam kciuki &&& musisz wygrać no nie ma innej opcji tyle pracy włożyłaś w ten biznes plan icon_smile.gif

angielk stronka piękna i pomyślałaś o każdym, nawet fasolka Oli i ślub niunii mają swoje osobne paseczki icon_smile.gif

sylwia mi też Oliwia daje popalić a dziś wieczorem przeszła samą siebie 21.gif jak nigdy nie zjadła kolacji, może trzy łyżeczki kaszki, mleka nie chciała 29.gif nawet jej jeszcze przed kolacją zmierzyłam temperaturę bo wydawało mi sie że jest taka ciepła, ale była w normie, mam nadzieję że jej nic nie rozbiera i przez to ten brak apetytu bo to do niej nie podobne 29.gif

a u nas ehhhhh ....... nawet nie chce mi się pisać ..... zaryzykowaliśmy i się przejechaliśmy 32.gif teraz dosłownie każdą złotówkę oglądam pięć razy za nim wydam ... nie wiem co będzie, kurczę no jest źle ... czekam na wiosnę niech się sezon motocyklowy zacznie to coś sie u mnie może ruszy ...... nie chcę pisać wszystkiego, teraz żyję ciążą Olii dosłownie i ona mi dziś poprawiła humor że na samą myś o Oli sie uśmiecham 06.gif a jutro wrócę do rzeczywistości ... 29.gif

Napisany przez: anna52 wto, 03 sty 2012 - 20:36

Olu OLU jak się cieszę bardzo i gratuluję,wiedziałam że o ciąży piszesz czekałam kiedy tylko napiszesz,cieszę sie razem z tobą i mocno Ci kibicuję zdrówka życzę i spokojnych zdrowiutkich miesięcy .No super nam sie ten roczek zaczyna ,oby wiecej takich wiadomości dziewczynki,więcej .

Napisany przez: angielk wto, 03 sty 2012 - 21:29

CYTAT(anna52 @ Tue, 03 Jan 2012 - 20:36) *
No super nam sie ten roczek zaczyna ,oby wiecej takich wiadomości dziewczynki,więcej .


dokładnie!! oby więcej icon_smile.gif
do roboty baby!! 06.gif

Magdosz kciuki trzymam żebyś laptopa wygrała. No i żebyś dzieki nowym umiejętnościom robiła nam super pierwsze stronki na tym laptopie 06.gif

Kasiula przytul.gif

Mummy brawo dla Olka 06.gif

Ehhh Ola ja tez o Was ciągle myslę icon_lol.gif

Napisany przez: angielk wto, 03 sty 2012 - 21:33

CYTAT(niunia23 @ Tue, 03 Jan 2012 - 18:45) *
Angielk i dodalas paseczek do mojego slubu czadowo icon_biggrin.gif



06.gif jak wstawiłam ten paseczek to pomyślalm sobie że przydała by się taka ikonka jak na facebooku icon_smile.gif
- lubię to albo będę icon_biggrin.gif

Napisany przez: Ola81 wto, 03 sty 2012 - 22:03

Oj dziękuje dziewczynki. Kurcze nie wiem co napisać. Piszecie o suwaczku. Zrobię go jak usłyszę serduszko maluszka. Bo to początek ciąży a ja mam już schizy.

Kasiula mam nadzieję że wszystko sie poukłada. Własny interes to zawsze jakieś ryzyko. Ale oby na wiosnę coś sie ruszyło, a do wiosny juz niedaleko. Przy takiej zimie to chyba szybciej nadejdzie niż przypuszczamy.

angielk dziekuję za pamięc o mojej Fasolce na pierwszej stronce. Otworzyłam wrzesniówki, ale chciałabym żebyście wszystkie tam ze mna poszły bo gdzie ja takie kobitki znajdę jak na grudniówkach icon_smile.gif

Mummy Brawa dla Olka. To ja Tobie odliczam do rozpoczęcia staranek.

Aylin
żeby mieszkała bliżej to z chęcią bym z Damiankiem Ci posiedziała , z Przemem by się bawił. Mam nadzieję że wszystko też szybko sie poukłada. Oby Damianek zdrowy był.

niunia u Ciebie widze przygotowania ruszają pełna parą. Czas zleci szybko.

magdosz ja za "Twojego lapka"cały czas zaciskam kciuki&&&&&&&&&

Napisany przez: niunia23 wto, 03 sty 2012 - 23:42

to ja nocnie przekazuje pozdrowienia od Aggi i od Katke icon_biggrin.gif
agga podczytuje w miare na bierzaco ale nie ma weny do pisania .

Agga jest po operacji na reke , oli ma miec operacje w luty w PL ale Adze nie chce sie wracac do PL bo kicha starszna sie dzieje .....

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 00:00

CYTAT(Ola81 @ Tue, 03 Jan 2012 - 22:03) *
Otworzyłam wrzesniówki, ale chciałabym żebyście wszystkie tam ze mna poszły bo gdzie ja takie kobitki znajdę jak na grudniówkach icon_smile.gif


no nie znajdziesz 06.gif jesteśmy BOSSSKIE ale tylko Wszystkie razem!! Taki klimat sobie tu stworzyłyśmy fajny jak nigdzie (chyba bo nie mam czasu na czytanie innych). Ale jak widzę jak mało dziewczyn na odliczaniu jest i że ciążowe watki łączone po 2 a nawet 3 miesiące to tak trochę dziwnie się czuję... No i bardzo ciesze że u nas tak fajnie.

Olu życzę Ci żebys dała początek znowu super ekipy na wrześniowym wątku!


Agga uściski gorące. Zdrowiej na każdej płaszczyźnie i wracaj do nas - chociaż wirtualnie! przytul.gif

A Katke kiedy z odwyku wraca???



Napisany przez: niunia23 śro, 04 sty 2012 - 00:19

Angielk TEgo mi agga nie napisala bo widziala sie z Katke ale Katke nie ma poki co w ogule dostepu do forum zeby sie spokojnie spakowac i wrocic do PL icon_biggrin.gif

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 08:05

Żeście się rozpisały 04.gif
łojej, ledwo ogarniam icon_smile.gif

Ola
, mówiłam Ci, że ubranka to najmniejszy problem icon_smile.gif
najpierw musisz znaleźć dobrego ginekologa, szukałaś już, wiesz kiedy pójdziesz? bo ja ciągle myślę o tym..
życzę Ci spokojnych tych miesięcy wyczekiwania, żeby stresów nie było, w każdym bądź razie takich, na które masz wpływ icon_smile.gif żebyś się nie nakręcała, że coś jest nie tak i nie zadręczała myślami, co będzie!!!!
dobrze będzie!! mocno w to wierzę! i jestem z Tobą, nawet jeśli tylko wirtualnie.
do dyspozycji pod telefonem, kiedy tylko zechcesz icon_smile.gif

a z resztą, kiedy tylko każda z Was zechce się wygadać, wypłakać, wysmiać, czy co tam jeszcze icon_smile.gif

Agga, o Tobie też myślę i mam nadzieję, że wkrótce się poprawi sytuacja. przytul.gif


angielk,
nawet jak wygram laptopa, to i tak Ty z niunią monopol na pierwszą stronkę ustanowiłyscie 04.gif gdzie mi do takich cudeniek!!
ja ledwo co swoje suwaczki powstawiałam 04.gif

kasiula, oby przeszedł ten najgorszy okres szybko i niech na wiosnę firma ruszy pelną parą!! tak to niestety jest w sezonówkach, jak P robił w budowlance to też w zimę było krucho.
teraz co prawda jest z kasą krucho cały czas, ale co miesiąc jakieś wpływy są.. więc dobre i to.

Aylin
, życzę żeby to półroczne działanie nad poprawą odporności przyniosło efekty i oby Damianek do żłobka chociaż od września poszedł!!

reszta później, bo Oliwka do przedszkola musi pójść 04.gif

Napisany przez: Hania-17 śro, 04 sty 2012 - 09:21

Kurcze tak czytam o ciąży Oli i wiecie co chyba mi się bombelka zachciało icon_biggrin.gif
Pamiętam jak z Olą i LillAnn pisałyśmy i walczyłyśmy na stareczkach i tak jakoś fajnie by b yło znów być razem na ciężarówkach.

Ale tak jak Angielk pisze ciężarówki zamierają i tam się jakoś dziwnie robi.

Agga trzymaj się!!

Katka wracaj szybko do nas!!

Aylin przytulam was mocno, mam nadzieję że pół roku wystarczy żeby popracować nad odpornością !!

Napisany przez: Mummy śro, 04 sty 2012 - 09:40

Ja tez podObnie jak magdosz ciagle myśle o Oli icon_smile.gif Mały od rana szaleje więc wpadłam tylko postawić szampana za najmłodszego grudniaczka. Dziś i my dolaczamy do grona roczniakow icon_smile.gif

Napisany przez: Hania-17 śro, 04 sty 2012 - 09:52

Olku wszystkiego Najlepszego skarbie!!!!

A tu trochę nas

Wigilijnie

https://imageshack.us/photo/my-images/196/241220113470.jpg/

Pierwszy dzień świąt zabawy z mamą

https://imageshack.us/photo/my-images/42/251220113479.jpg/

Wcinam bułkę i zajadam przecierem pomidorowym icon_biggrin.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/600/301220113489.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/535/301220113495.jpg/

Napisany przez: Magnezja śro, 04 sty 2012 - 09:58

100 lat dla Olka!!!!!!
No i tym sposobem mamy już komplet roczniaków icon_smile.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 10:32

STO LATEK DLA NASZEGO NAJMŁODSZEGO :**


Ja też ciągle myślę o Oli, i z pewnością będę mocno kibicowała icon_smile.gif

U nas trochę problemów z tą firmą co oszukuje. Wysłałam im odstąpienie od umowy i oświadczenie wprowadzenia w błąd ale do nich to nie dociera, nie biorą tego pod uwagę, dostałam maila że umowa nas dalej obowiązuje a faktury należy uregulować !!! odpisałam im na tego maila dosyć dosadnie ale w odpowiedzi otrzymałam "Państwa zgłoszenie nei zostało przyjęte"... więc sami widzicie.

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 10:34

Witamy ostatniego naszego roczniaczka!!!!!
Oluś, dużo zdrówka i szczęścia!![size="4"][/size]


DZiewczyny, jak Wasze maluchy z nocnikami dają radę??
Marcel to za nic w świecie nie chce siadać na nocnik...
Oliwka w jego wieku, to cały czas na nocnik robiła.. a ten uparciuch się wścieka na sam widok...
nie zmuszam go.. bo to bez sensu.. od czasu do czasu wyciągam i go sadzam.. ale zawsze to samo.. jedyne co to jak do wanny go wsadzę i go tam na nocnik posadzę, to chwilę posiedzi, ale jeszcze siku nigdy nie zrobił 29.gif

Sylwia jak Twoje samopoczucie??

Nie wiem jak Wy, ale mi się chce trochę zimy i mrozu, bo wykończy mnie ta pogoda, cały czas spać mi się chce... Ostatnio praktycznie codziennie śpię w dzień z Marcelem...
dziś wyjątkowo się nie położyłam, ale piję za to drugą kawę a jest dopiero po 10 48.gif

w nocy nie wysypiam się, bo Marcel jak się obudzi, to już przeważnie śpi do rana z nami, ale tak się rozpycha, że muszę spać "w nogach" i co jakiś czas do niego na cyca się przerzucać 29.gif
męczy mnie to i złości, ale nie mam tyle samozaparcia, żeby to jakoś unormować. cały czas zasypia albo przy cycu, albo go lulam 37.gif
sama na siebie zła jestem 21.gif

Haniu, śliczne zdjęcia!!
podobni do siebie Daria z Mateuszkiem icon_smile.gif
a Ty zawsze taka elegancka, podziwiam Cię, wiem, że to akurat zdjęcia z Wigilii, ale z tego, co kojarzę, to zawsze tak ładnie wyglądasz icon_smile.gif


a co do naszego wątku, to mi tez się wydaje, że jesteśmy takie wyjątkowo aktywne, chociaż nie wchodzę na inne wątki icon_smile.gif ale nasza ilość odsłon mówi sama za siebie icon_smile.gif
6 w przeciągu roku icon_smile.gif

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 10:38

Vabien podpytaj się na podforum prawo i pieniądze, może tam Ci dziewczyny coś doradzą!!!
nie poddawajcie się, to z ich strony forma zastraszenia, na tym bazują, na naiwności i strachu.
skoro napisałaś odstąpienie to jak może zostać nie przyjęte?
a mailem wysłałaś? czy pocztą?
i co to za firma?
sprawdź może na jakimś formum, mozę są na jej temat informacje.


edit:

a tak mój Marcyś się bawi 37.gif


a raczej bawił, bo już przemeblowałam... zbity abażur to też jego sprawka..

Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 10:54

Firma nazywa się EXTRA INTERNET !!!! sprawdzałam na necie, forach, są to oszuści, jest kupa ludzi poszkodowanych, tylko pytanie jak to się kończy, napisałam do osoby która zakłada sprawę przeciwko nim - pozew zbiorowy - czekam na odpowiedź.
Dokumenty wysłalam pocztą, mam potwierdzenie nadania, czekam jeszcze na potwierdzeinie odbioru.

HANIU ale fajne zdjęcia, dzieciaczki super,
MAGDOSZ hehe Marcel taki duży, moja Kamilka to tylko siedzi i siedzi, co ją położe to hop siup i już siedzi co mnie oczywiści bardzo cieszy ale jak widzę jak Wasze urwisy się wspinają to taka nutka zazdrości mnie dopada icon_wink.gif

Co do nocnika to ja czasami Kamilę posadzę ale jeszcze nie zrobiła mi do niego siku, poza tym trochę zimno aby z gołym tyłkiem tak siedziała i siedziała


Napisany przez: mry śro, 04 sty 2012 - 11:11

Jestem jestem, podczytuje, ale normalnie wlazłam w taki wir pracy icon_smile.gif jestem na maxa nakręcona i strasznie pozytywnie nastawiona co do tego roku icon_smile.gif będzie dobrze.



OLA GRATULACJE! Nie martw się, będzie dobrze! Dzieciątko będzie zdrowe icon_smile.gif trochę Ci zazdroszczę... sama bym się zapiasala chętnie na wrześniówki :*

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 11:14

Ha, ha, ha, Kamilka suuuper, Marcel też lubi takie czochranie icon_smile.gif

nie zazdrość, z czasem będziesz miała dosyć tych wspinanek 37.gif 04.gif

Napisany przez: 4kasiula śro, 04 sty 2012 - 11:14

Mummy sto lat dla Olusia brawo_bis.gif

vabien to wam sie narobiło 21.gif ja nie rozumiem jak tak można ludzi oszukiwać, choćby nie wiem jak krucho było to nigdy bym się do czegoś takiego nie posunęła. Nie możecie im popuścić ale nerwów wam popsują z pewnością 32.gif

magdosz icon_eek.gif ja bym zawału dostała 04.gif

Hania cudna rodzinka icon_smile.gif i potwierdzam słowa magdosz Ty zawsze taka elegancka i świetnie ubrana 06.gif

co do naszych problemów to nie mają nic wspólnego z moją firmą bo zakładając ją doskonale zdawaliśmy sobie sprawę że to głównie sezonowa działalność, czekam na wiosnę by coś się ruszyło to wtedy parę groszy może wpadnie, a tak d.pa 32.gif M mnie namówił na pewien ryzykowny krok i teraz żałuję że się zgodziłam .... ehhh z tymi chłopami tak się wychodzi ....

co do nocnika to Oliwia uwielbia się nim bawić 06.gif próbuje założyć sobie na głowę itp. ale jeszcze nie korzysta 06.gif
tu dzisiejsza fotka
https://imageshack.us/photo/my-images/717/p1050074i.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: Mummy śro, 04 sty 2012 - 11:20

magdosz- u nas tez nocnik stoi i się kurzy ;/ w ogóle nie wiem jak sie za to zabrać. Marcel wymiata.

vabien-też myslę, że najlepiej się kogoś poradzić, może radcy prawnego??

Kasiula- słodka Oliwka

haniu- fantastycznie wyglądasz i dzieciaki super icon_smile.gif

a tu troche nas:
https://imageshack.us/photo/my-images/338/ewelin058.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/266/ewelin063.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/515/ewelin072.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/706/ewelin109.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/197/ewelin139.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 11:28

kasiula, vabien, widzę, że macie puzzle piankowe, też się nad takimi zastanawiam icon_smile.gif
warto kupić? czy macie je cały czas rozłożone? czy składacie?

kasiula, a jak się z tym wszystkim czuje M?


Mummy zapomniałam napisać, że gratuluję Olusiowi nowych umiejetności brawo_bis.gif
edit: Olek w czapce futerkowej po prostu ruuuulez icon_smile.gif
wszystkie zdjęcia super, ale tamto jest mega!!

Napisany przez: LillAnn1 śro, 04 sty 2012 - 11:32

CYTAT(Hania-17 @ Wed, 04 Jan 2012 - 09:21) *
Kurcze tak czytam o ciąży Oli i wiecie co chyba mi się bombelka zachciało icon_biggrin.gif
Pamiętam jak z Olą i LillAnn pisałyśmy i walczyłyśmy na stareczkach i tak jakoś fajnie by b yło znów być razem na ciężarówkach.

Ale tak jak Angielk pisze ciężarówki zamierają i tam się jakoś dziwnie robi.

Agga trzymaj się!!

Katka wracaj szybko do nas!!

Aylin przytulam was mocno, mam nadzieję że pół roku wystarczy żeby popracować nad odpornością !!

Haniu aż mi się łezki w oku pokazały..też to wspominałam...
Jak wstawiałyśmy zdjecia 2 kreseczek...nie dowierzałyśmy,ze jesteśmy w ciązy.Potem po wizytach wstawiałyśmy fotki pierwszego USG...ach...super ja nawet chyba mam gdzieś linka do tamtych czasów.
https://www.maluchy.pl/forum/Staramy-sie-dziewczyny-staramyCzesc-XXI-t68745.html
bardzo proszę icon_smile.gif

vabien Jejku Kamilka wymiata normalnie.Mikołaj nie umie pokazać gdzie jest lampa,nie umie robić tany tany.
Nie umie pokazać papa.
Chyba musze go zacząć uczyć bo się okaże że mam dziecko,które nic nie umie a powinno.
Za to umie mocno bić,bije bardzo mocno i często,z byle powodu.Nie pomaga łapanie za reke bo wtedy się rzuca do gryzienia.Już nie wiem co mam robić,jak udaję,ze płaczę i ze mnie boli to na chwilę pomaga,przytula,daje buzi ale zaraz znów bije i na prawde to potrafi robić mocno.Spróbujcie tylko mu coś zabrać lub czegoś nie dać...
Czasami to mi normalnie wstyd jak jesteśmy u kogoś a on robi takie sceny.

Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 11:37

MAGDOSZ ja kupiłam te puzzle na rehabilitację aby nasz Pan od ćwiczeń miał gdzie ćwiczyć i jestem mega zadowolona, najlepsze w nich jest to, że nawet rozłożone na płytkach dają ciepło, jedyny minus, że ja kupiłam takie co można układać te literki i owoce w środku i trochę wkurzające bo Kamila jak zacznie dłubać w nich to ciągle muszę je układać, ale z drugiej strony fajnei rozwija to dziecko icon_wink.gif
Ja je mam cały czas rozłożone, za dużo roboty z ciągłym składaniem i rozkładaniem. Przemywam je dziennie szmatką mokrą bo często mój piesek lubi się na nich wylegiwać (pewnie dlatego że ciepłe są) icon_smile.gif Generalnie fajna sprawa wg mnie.

https://imageshack.us/photo/my-images/17/pc130063.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Lillann niby umie robić kilka rzeczy ale jak wcześniej pisałam i tak za mało wg Pani psycholog bo nie rysuje i nie karmi laly ;d i to niby dziecko które lezało 4 m-ce w szpitalu w stanie bardzo cięzkim. Paranoja. Mnie osobiście jedynie martwi to, żę Kamilka nic nie mówi świadomie, generalnie mało gaworzy, bywało lepiej. Jedynie co to oczywiście "NIE NIE NIE" jak ma coś zjeść albo na psa woła "EJ EJ EJ" hehehe

Napisany przez: 4kasiula śro, 04 sty 2012 - 11:39

CYTAT(magdosz @ Wed, 04 Jan 2012 - 11:28) *
kasiula, vabien, widzę, że macie puzzle piankowe, też się nad takimi zastanawiam icon_smile.gif
warto kupić? czy macie je cały czas rozłożone? czy składacie?

kasiula, a jak się z tym wszystkim czuje M?


magdosz niby ma jakieś wyrzuty, zrezygnował ze swoich przyjemności by nie nadwyrężać budżetu, ja z resztą też 29.gif damy radę ale przez 2-3 m-ce będzie okropnie ciężko jak nigdy dotychczas ....

co do puzzli piankowych to ja zrobiłam Oliwii taki kącik gdzie ma swoje pudła z zabawkami i powiem Ci że ona sama tam siada wyrzuca wszystko z pudeł 37.gif i potrafi tak siedzieć nawet 30 minut 43.gif teraz zaczęła wyciągać cyferki z puzzli bo mamy te co można wyciągnąć ze środka, ogólnie mówiąc nie żałuję i u nas jest to rozłożone cały czas. Poza tym widziałam że Mummy Oluś też ma takie 03.gif tylko w bajkowe wzory icon_smile.gif

edit:
vabien filmik obejrzę jak mi dzieci wstaną 01.gif bo padły mi dwoje na raz Oliwka i M icon_smile.gif

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 11:49

Jejus ile napisałyście od rana!!! wow

Ja wpadłam tylko Olkowi życzenie złożyć.
Musze broja małego pilnować więc popisze jak pódzie spać.

Oluś słoneczka dużo na co dzień i zawsze takiej ślicznej uśmiechniętej minki. Gorące buziaki Kochany i 100 lat!!!



Napisany przez: Mummy śro, 04 sty 2012 - 12:00

magdosz- tak jak Kasia wpomniała my też mamy puzle piankowe i polecam. U nas leżą miezy balkonem a dywanem na płytkach. Olek tam czesto przesiaduje, więc nie jest mu zimno w pupę a do tego wiem, że sie nie poslizgnie. A na płytkach to ciagle się slizgał icon_biggrin.gif

Napisany przez: niunia23 śro, 04 sty 2012 - 12:12

Mry kochana ja sie musze z Toba spotkac co by umowe podpisac icon_biggrin.gif napisz mi prosze na pw . jak to wsyztsko cenowo wyglada jezeli chodzi o foty weselne ?

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 12:47

Magdosz a ja Ci puzzli piankowych nie polecam!! No na pewno nie na tym etapie już. Miałam i wywaliłam na początku grudnia jakoś. Cudowny etap przesiadywania w jednym miejscu skończył sie nieodwracalnie. Luśka wydłubywała ze środka małe elementy i ogryzała kawałki pianki, połykała je albo żuła ciągle 37.gif Wszędzie po mieszkaniu walały się okruchy odgryzione 21.gif bałam się że jej to zaszkodzi.
Po za tym nawet przez kilka minut nie leżało to w ładzie na podłodze jak już zaczęła chodzić. Rozrywała i ciągnęła.
Wg mnie użyteczność tych puzzli kończy się jak dziecko zaczyna chodzić, no chyba że się ma aniołka który ładnie się bawi w kątku długi czas 29.gif

Cudne zdjęcia icon_biggrin.gif Oliwka śliczna z tym nocnikiem heheh
Mati jak pieknie wicina bułkę- zazdroszczę Haniu! 29.gif
Marcel 37.gif no właśnie! ekstra! po co mu puzzle mama?? 43.gif do rozwalania chyba?
Olek cudny i tak ślicznie razem wyglądacie przytul.gif
świetujecie dziś jakoś czy imprezka po powrocie?

Kamilcia fajny smieszek icon_smile.gif Luśka tez uwielbia jak jej cos na głowie leży i często smama sobie przy przewijaniu wkłada spodnie lub rajstopy na twarz 03.gif

Napisany przez: Mummy śro, 04 sty 2012 - 12:49

angielk- Dziś tylko wypijemy szampana wieczorem, a Olek dostał prezent. Dopiero w weekend mamy imprezki. W sobotę u dziadków, bo u nich dużo miejsca a w niedziele do nas przychodza znajomi, tylko nie wiem skąd my tyle krzeseł weźmiemy icon_smile.gif

Tak poczytałam watek, który LillAnn podrzuciła i taaak mi się chce tej ciąży, że normalnie nie mogę icon_smile.gif ale poczekam jeszcze icon_smile.gif

Dziewczyny, które miały CC, czujecie jeszcze czasem swoje szwy?? Bo ja to chyba na psychikę czuje icon_smile.gif I jeszcze G. czasem mnie denerwuje i mówi "rozwerwe Ci te szwy" i mnie tak boli, nim mnie jeszcze dotkie i łzy mam w oczach norlamnie. Jak jakaś nawiedzona się zachowuje.

vabien- przypomnisz mi co było z tym vanishem?? bo ja nie moge sobie przypomnieć icon_biggrin.gif

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 13:07

Mummy ja po dwóch cc i nic a nic szwów nie czuję. obydwa cięcia miałam w tym samym miejscu..

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 13:13

Mam jeszcze pytanie, jak Wasze dzieci w łóżeczkach śpią? czy jeszcze ze szczebelkami? czy już bez?
Marcel co prawda w swoim łóżeczku jest tylko gościnnie, ale planuję wziąć się w garść i go tam zadomowić ze spaniem.
3 szczebelki ma wyjęte.. sam wchodzi i czasem sobie siedzi, jak się obudzi (w dzień) to sam wychodzi.. jeszcze koślawo mu to wychodzenie idzie, ale daje radę icon_smile.gif

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 13:34

CYTAT(Mummy @ Wed, 04 Jan 2012 - 12:49) *
w niedziele do nas przychodza znajomi, tylko nie wiem skąd my tyle krzeseł weźmiemy icon_smile.gif


a kto na urodzinach u roczniaka na krzesłach siedzi 29.gif
na podłogę do solenizanta!! na dywanie goście się u nas rozsiedli - szczególnie że młodzi wszyscy icon_smile.gif
Jak babcie i dziadki przyszły to na krzesłach, owszem ale potem to zabawa nowymi zabawkami na dywanie 03.gif


Magdosz Luśka to sypia w swoim łóżeczko tylko. Nie zmrużyła bym oka gdyby spała u nas. Kręci się potwornie. Ciągle siada przez sen i kladzie się odwrotnie, śpi w poprzek, z nogami na szczebelkach. Nie ma opcji żeby spała na naszym łożku nawet między nami bo i tak na podłodze wyląduje po chwili. O łożeczku bez szczebelek nie myslę nawet bo to nie ma sensu w naszym przypadku.
No i nie wyjęłam jeszcze tych ruchomych szczebelek 29.gif wygodnie mi tak jak jest - jak nie wyłazi kiedy chce. Ona nie ma pojęcia że można je wyjąć więc jestem spokojna.


aaa jeszcze w kwestii nocnika to sadzam, owszem i siku leci, a i czasem kupka się zdarza. Ale żeby jakoś to ze świadomością robiła to nie.
Na poczatku Lusia tez nie chciała siedzieć, bała się, wstawała i wyginała. Ale z czasem się oswoiła - tez nie zmuszałam, samo przyszło. Teraz mamy taka jedną ulubioną książeczkę (z okienkami do otwierania) która ogląda tylko na nocniku, więc chwilę posiedzi.
Wysadzam po spaniu rano i po południu, po powrocie ze spaceru i przed kąpielą. W formie rytuału raczej w tej chwili niż za potrzebą. Oczywiście zawsze brawo i ogladanie zawartości jest po wszystkim - najbardziej to własnie lubi 29.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 13:34

CYTAT(Mummy @ Wed, 04 Jan 2012 - 12:49) *
angielk- Dziś tylko wypijemy szampana wieczorem, a Olek dostał prezent. Dopiero w weekend mamy imprezki. W sobotę u dziadków, bo u nich dużo miejsca a w niedziele do nas przychodza znajomi, tylko nie wiem skąd my tyle krzeseł weźmiemy icon_smile.gif

Tak poczytałam watek, który LillAnn podrzuciła i taaak mi się chce tej ciąży, że normalnie nie mogę icon_smile.gif ale poczekam jeszcze icon_smile.gif

Dziewczyny, które miały CC, czujecie jeszcze czasem swoje szwy?? Bo ja to chyba na psychikę czuje icon_smile.gif I jeszcze G. czasem mnie denerwuje i mówi "rozwerwe Ci te szwy" i mnie tak boli, nim mnie jeszcze dotkie i łzy mam w oczach norlamnie. Jak jakaś nawiedzona się zachowuje.

vabien- przypomnisz mi co było z tym vanishem?? bo ja nie moge sobie przypomnieć icon_biggrin.gif

MUMMY generalnie ochrzciłaś mnie nowym nickiem, napisałaś zamiast Vabien to Vanisch, ale pisałaś wtedy z telefonu i pewnie funkcja T9 ci się włączyła i takie słowo podopowiedziała. Ja też tego nei pamiętałam ale uśmiałąm się bardzo.

Napisany przez: Mummy śro, 04 sty 2012 - 13:58

angielk- masz rację, zrezygnuje z kilku krzeseł icon_smile.gif

vabien- aaa no tak icon_smile.gif już sobie przypomniałam icon_biggrin.gif

Napisany przez: Magnezja śro, 04 sty 2012 - 14:08

CYTAT(angielk @ Wed, 04 Jan 2012 - 13:34) *
Oczywiście zawsze brawo i ogladanie zawartości jest po wszystkim - najbardziej to własnie lubi 29.gif

Hehe, już wyobrażam sobie Luśkę podziwiającą zawartość nocnika icon_razz.gif
Kamil jeszcze nawet nie ma nocnika ale pewnie kupię niedługo. Chociaż oswajać go mogę tylko w weekendy jak jestem w domu.

Magdosz - my mamy cały czas szczebelki w łóżeczku, ale mały nie chodzi jeszcze samodzielnie.

Vabien - filmik oglądałam niestety bez głosu więc nie wiem jakim smieszkiem jest Kamila, ale powiem ci, że ma superaśne uda. Takie pulchniutkie zaczynają się robić icon_smile.gif

Napisany przez: 4kasiula śro, 04 sty 2012 - 14:20

magdosz Oliwia śpi u siebie w łóżeczku, nie zamierzam wyjmować szczebelek w najbliższym czasie. Mała śpi podobnie jak Lusia często w nocy znajduję ją w poprzek, ostatnio lubi spać na brzuchu z wypiętą pupą icon_smile.gif i ogólnie rzuca sie po łóżeczku strasznie ja też bym się z nią nie wyspała, nie raz dostałam kopa po żebrach 29.gif

co do puzzli jeszcze to Oliwka owszem wyjmuje środek i gryzie, ale generalnie widzę po niej że lubi na nich się bawić, nigdy jeszcze ich nie nosiła za sobą ale pewnie przyjdzie i na to czas 04.gif jak na tą chwilę nie żałuje zakupu 06.gif

vabien jejku ale Kamilka sie zmieniła na buzi icon_smile.gif i faktycznie nóżki ma już takie fajniusie icon_smile.gif Oliwia chyba by lampy nie pokazała hehe a tany tany to nawet ja sama nie pomyślałam by ją uczyć 04.gif śliczniutka jest

Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 14:55

4KASIULA hehe bo ja z Kamilką dużo tańczę, tzn mam ją na rękach i sobie tańczymy, już jak przyszła ze szpitala to sobie tańczyłyśmy bo ona zawsze wtedy się śmiała a że ja chciałam aby jak najwięcej się uśmiechała to dużo tańczyłyśmy hehhe, a teraz zauważyłam że ona uwielbia jak w radio gra, no i wszystkie grające zabawki są super więc pewnego dnia sama zaczęła kręcić się siedząc, to ja to zaraz podchwyciłam i jak tak robiła to jej mówiłam TANY-TANY no i w mig zaskoczyła, natomiast chyba do dzisiaj nie wiem co to MAMA i TATA icon_sad.gif

MAGNEZJA hehe no bo ona taka wcale chuda nie jest, tzn nie ma tragedii ale generalnie jest mała, no ma gdzieś 72 cm bo tak po ubranach wnioskuje, więc niska dosyć.

Napisany przez: Ola81 śro, 04 sty 2012 - 15:24

Ja narazie tak na szybko.

Oluś wszystkiego najlepszego. Dużo dużo zdrówka.

Napisany przez: Magnezja śro, 04 sty 2012 - 15:49

Przyznaję, że lampy to Kamil też nie pokaże ... ale za to pępek tak icon_smile.gif Uwielbia jak się go całuje w pępek i potem odwdzięcza się tym samym, tyle że często kończy się to gryzieniem i ślinieniem zamiast buziakami. Jak mu się powie "gdzie jest pępek" to od razu szuka u mnie pod bluzką i "atakuje". U Roberta tak nie bardzo bo za bardzo owłosiony jest hehe.
Tańczyć to bardzo duzo sam tańczy na siedząco - nauczyła go moja siostra jakbył u nich w Poznaniu. Kamil robi więc "Dylu dylu" (zamiast "tany") i całkiem rytmicznie mu to wychodzi icon_razz.gif Ale Kama i tak wymiata icon_smile.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 16:57

Poważnie myślicie że Kama wymiata z tym tany-tany??? na tym filmiku to tak beznadziejnie jest bo ona tam trzyma krem to tak mało skupiona ale jakbyście widziały jak daje czadu czasami hehehe. Ja z kolei z pępkiem nie próbowałam he nawet mi to do głowy nie przyszło, teraz próbujemy "daj buzi" ale nie wychodzi no i "moja moja" czyli powinna mnie po buzi pogłaskać, raz wyjdzie a 2 razy nie heheh. Natomiast jak fajnie pokazywała oko i nosek to teraz wszystko pokazuje na oko ...

Napisany przez: biedronka83 śro, 04 sty 2012 - 17:04

Ola81 serdecznie gratuluję!! Starałyśmy się kiedyś razem a teraz w szoku jestem że Ci się udało. Moim zdaniem powinnaś się cieszyć mimo wszystko bo na Przemusia tak długo czekałaś.. Życzę zdrowego dzidziusia!! Będzie dobrze!

Napisany przez: mry śro, 04 sty 2012 - 17:28

Olek!!!! buziaki urodzinowe!!!!



Kamilka super, smieszka taka icon_smile.gif haha icon_smile.gif aż się sama zasmiałam icon_smile.gif i Helena oglądała z zaciekawieniem. U nas sztuczki typu 'gdzie jest lampa" albo "papapa" nie istnieją icon_smile.gif nie uczyłam tego, papa raczej sporadycznie robione. Nocnika też nie mamy, w sumie troche wstyd bo teraz A z nią siedzi i by mógł troche dopilnować... ja tak myślę na wiosnę/wakacje icon_smile.gif

A co to piankowych puzzli tez o nich myslałam, ale w kończu stwierdziłam, ze bez sensu, lepiej stolik chyba kupić icon_smile.gif krzesło mamy - obrzydliwie różowe z ikei icon_smile.gif i Małe ładnie siedzi na nim. Za to fotelik do karmienia się nie sprawdził u nas.

Napisany przez: syl_wia9 śro, 04 sty 2012 - 21:00


Oluś kochanie wszystkiego najlepszego!!!!!Duzo zdrówka i uśmiechu na twarzy!!!!!

Kasiula co do kłopotów finansowych to mam nadzieje,że to tylko taki przejściowy okres i oby szybko minął.
Także zyczę ci abyście jakos to przetrwali i żeby było dobrze.
My taki okres mamy od 2009r.i ciągle nie możemy z niego wyjść 41.gif

Agga trzymaj się kochana i napisz do nas czasem przytul.gif

Magdosz jeśli chodzi o zdrowie to już lepiej-dziękujęicon_smile.gif.Czasem kaszlne,ale jest ok.A ogólnie samopoczucie cały czas do kitu...ale jakoś zyć trzeba.
A nocnika to moja Zuzka na oczy jeszcze nie widziała 37.gif .Musze się w końcu zająć tym. 29.gif
I pogoda też nnie wkurza,ja lubię zimę tylko mrozną z dużą ilością pięknego śniegu i ze słoneczkiem.A tu ni widu ni słychu. 21.gif
Marcel gigant uroczy 06.gif
Zuzka śpi w łóżeczku ze wszystkimi szczebelkami.
O dokładnie jak Lusia:

CYTAT(angielk @ Wed, 04 Jan 2012 - 13:34) *
Magdosz Luśka to sypia w swoim łóżeczko tylko. Nie zmrużyła bym oka gdyby spała u nas. Kręci się potwornie. Ciągle siada przez sen i kladzie się odwrotnie, śpi w poprzek, z nogami na szczebelkach. Nie ma opcji żeby spała na naszym łożku nawet między nami bo i tak na podłodze wyląduje po chwili. O łożeczku bez szczebelek nie myslę nawet bo to nie ma sensu w naszym przypadku.
No i nie wyjęłam jeszcze tych ruchomych szczebelek 29.gif wygodnie mi tak jak jest - jak nie wyłazi kiedy chce. Ona nie ma pojęcia że można je wyjąć więc jestem spokojna.




Vabien Kamilka kochana i fajnie się śmieje i powiem ci,że ona bardziej falfuniasta od Zuzki.

Mummy Oluś ma zabójczy uśmiech i ta minka jego rozbrajająca 06.gif .

Vabien Zuzia też robi tany tany,ale nie robi papa i nie wie gdzie lampa,mówi mama albo ma- aaaa,ale nie swiadomie,że to mama.A zresztą mi się wydaje,że to w ogóle u niej coś innego znaczy ,a ja nie wiem co..hehe

Napisany przez: magdosz śro, 04 sty 2012 - 21:46

Miły wieczór miałam dzisiaj icon_smile.gif

byłam ze znajomą, jej córeczką i moją Oliwką na łyżwach!!!
10 lat nie byłam na lodowisku, dla Oliwki to był debiut.
Na początku to nawet łzy były, bo w domu wyobrażała sobie, że będzie tam tańczyć a tu nici z tego.. nogi jedna w jedną stronę, druga w drugą stronę i szok o co w tym chodzi??
sesja trwała 1h15minut, po ok 45 min już w miarę trzymała równowagę i ładnie chodziła za rękę, tak, tak, chodziła, bo jazdą tego się nie da nazwać. Dumna z niej jestem bardzo!!! z siebie też, bo tyle lat nie jeździłam ale dałam radę jakoś icon_smile.gif
super odprężyłam się i dotleniłam na powietrzu icon_smile.gif
aż zachciało mi się łyżwy kupić, codziennie bym mogła tak spędzać czas (jak jutro będę miała zakwasy, to pewnie inaczej będę gadać 04.gif )

a i sił przez to nabrałam i dałam Marcelowi cyca a jak wypluł, to go hop do łóżeczka!!
i wlazłam tam z nim przez te wyjęte szczebelki i siedziałam i śpiewałam mu i wstawał i go kładłam(na szczęście nie płakał) i głaskałam i baję opowiadałam i po ok pół godzinie zasnął!!!! i śpi!!! ciekawe, jak będzie w nocy.. na razie jestem zadowolona, że tak ładnie to poszło icon_smile.gif

edit: ależ dzisiaj mam wenę icon_smile.gif

a powiedzcie mi, czy czasem swoje Maluchy puszczacie po domu tak samopas? czy ciągle na widoku je macie? bo ja się przyznam, że Marcel czasem sam gdzieś buszuje, na przykład zostaje u nas w pokoju, albo u Oliwki, ale u niej tylko wtedy, kiedy posprzątane ma icon_smile.gif
nie są to długie chwile, ale staram się żeby czasem sam się ogarniał z otoczeniem, bez mojego ciągłego nie właź, nie rusz, nie wchodź itd. Zauważyłam, że więcej wywrotek i upadków zdarza mu się właśnie jak jestem w pobliżu, niż jak mnie nie ma.
Oczywiście nigdy nie wypuszczam go na niesprawdzony przeze mnie teren..

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 22:10

CYTAT(magdosz @ Wed, 04 Jan 2012 - 21:46) *
a i sił przez to nabrałam i dałam Marcelowi cyca a jak wypluł, to go hop do łóżeczka!!
i wlazłam tam z nim przez te wyjęte szczebelki i siedziałam i śpiewałam mu i wstawał i go kładłam(na szczęście nie płakał) i głaskałam i baję opowiadałam i po ok pół godzinie zasnął!!!! i śpi!!! ciekawe, jak będzie w nocy.. na razie jestem zadowolona, że tak ładnie to poszło icon_smile.gif


aaaa 01.gif 01.gif 01.gif 01.gif 01.gif umarłam !!!!!!!!!
to Tylko ktoś gabarytów Magdosz mógł wymyślić i wykonać! No brawo icon_biggrin.gif
oby było skuteczne hehe!!

ja bym łożeczko zarwała 37.gif


Puszczam Luskę samopas czasem, nie dała bym rady zawsze pilnować. Za dużo czasu spędzam sama z nią.
Ale długo ta samowolka nie trwa, zazwyczaj kilka minut i zaglądam. szczególnie jak za cicho jest to sprawdzam 03.gif raczej mamy już tak w mieszkaniu zorganizowane że wszystko co niebezpieczne i zakazane jest albo usuniete albo młoda jest nauczona że nie wolno nienie.gif
Zawsze może coś się stać, ale tez mi się wydaje że częściej upada albo spada z czegoś jak ja jestem blisko.


Napisany przez: vabien23 śro, 04 sty 2012 - 22:11

Magdosz faktycznie się rozpisałas icon_wink.gif proszę tak częściej.

Już sobie Ciebie wyobraziłam w tym łóżeczku z Marcelkiem hahaha
TAAAA ja puszczam Kamilkę samopas, jak przyjdę po chwili to oddalona góra o 2m hehehe, u nas jeszcze nie ten etap, ale np, dzisiaj zakulała się do mebli, usiadła sobie przed szafką i zaczęła wertować płyty CD poukladane jedna na drugiej, wyjęła sobie jedną i oglądała jak super się mieni kolorami i śmiała się do niej ;p

Sylwia z Ciebie też się uśmiałam z tego maaaaa i że nie wiesz co to znaczy hehe

Ja dzisiaj też jakoś humorku dostałam dobrego pomimo tych problemów z tymi oszustami... tylko coś się zaczęłam niewyraźnie czuć i mam nadzieję, że nic mnie nie chwyta ;/

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 22:27

Sylwia mi to sie wydaje że u nas to ma mama mama ma oznacza wiele rzeczy włącznie z tatą 06.gif

To ja się pochwalę, a raczej moje dziecko że ona umie dość sporo w porównaniu z tym co piszecie.
Tzn. zaraz jak Hania coś napiszę o Matim to wyjdzie że Luśka marna jest i tak 29.gif
Potrafi papa i zdecydowanie wie o co chodzi bo jak tylko ktos zakłada kurtkę to zaraz macha, zresztą jak wychodzimy to też, sama do siebie macha. Jak wychodzę z pokoju wieczorem i jak tata ja całuje na dobranoc to też mu macha. Dziś P. tylko śmieci wyszedł wyrzucić a Lusia pobiegła do drzwi i machała tak długo aż wrócił.
aaa i smoczkowi robi papa rano i po spaniu jak ja proszę żeby go do łóżeczka wrzuciła 06.gif

Pokazuje sporo rzecy. Lampe (oczywiście), misia, lalę, książeczkę, pieska, klocki... ogólnie zabawki ogarnia. Oko i nos to tylko u misia i lalki, włosy (tylko swoje), nogi, buty, ręce, wózek...
No i nasze największe osiągnięcie to że umie poprosić jak coś chce. Wymyśliliśmy na to gest i jak Lusia chce np. flipsa to ciągnie mnie do pudła i pokazuje "proszę", albo teraz jak chce z bliska choinkę zobaczyć to też. O smoka prosi jak go zobaczy gdzieś, o piciu które wysoko stoi... czasem prosi a ja nie wiem o co icon_sad.gif

Tant tany tez robi mimo ze my mało słuchamy muzyki, ale puszcza sobie swoje zabaweczki i tańczy podobnie do Kamilki.
No i bije brawo.Ciągle to robi. Jak jej się cos spodoba, jak jest dumna że zjadła (bo w cięzkich chwilach każdy kęs był nagradzany brawami), jak wsadzi klocka do garnuszka, jak nałoży kółko na pałąk, jak postawi klocka na klocka (bo od 2 dni buduje wierze!! a nie tylko burzy icon_smile.gif ), generalnie ciagle klaszcze 03.gif

no dobra koniec chcwalenia bo mogła bym tak jeszcze długo 29.gif

Napisany przez: niunia23 śro, 04 sty 2012 - 23:21

No ja sobie wizualizacje zrobilam jak Magdosz wchodzi do lozeczka z mlodym icon_biggrin.gif

No dobra to jak sie chwalimy to ja po pierwsze napisze ze mamy na wierzchu lewa gorna czworke reszta czworek idzie bo juz mega napuchniete jest dziaslo wszedzie w tym miejscu .

A tak w ogule to dzisiaj znowu dostalam bejsbolem w leb .... Gosia mi zaczela wymiotowac w aucie jak wracalismy do domu i sie zadlawila wiec stanelam szybko wyskoczylam z auta i wyjelam Goske i nia trzeslam do gory nogami zeby sie odkrztusila , znowu mi sie przypomnialo jak latwo stracic malenstwo kurde , sie ogarnac nie moge ...........

no a na poprawe chumoru to Goska potrafi "papa " ,
mowi : mama , tata , baba , adzia lub ana - na Magde , nana- na panie w zlobku , dziadzia lub tylko dzia - na dziadka , dzi- na male dzieci , hhhhhhhhhhhhy - robi na psa i na koty icon_biggrin.gif i nie da rady jak sie spytam jak robi piesek to robi wlasnie taki odglos icon_biggrin.gif robi Aja, Aja po glowie nam albo psu icon_biggrin.gif i mowi aja aja przy tym , umie zrobic tuli tuli czyli sie do mnie przytulic ;ladnie jak jej powiem , umie dac buziaka jak jej sie powie daj buziaka icon_biggrin.gif
umie nunu zrobic jak cos zbrooi i przy tym smieje sie i ucieka icon_biggrin.gif dzisiaj jeszcze zaczela robic TY TY tak jak nunu paluszkiem i ladnie mowi tyty przy tym chyba panie w zlobku tak do niej mowia . oczywiscie tany tany, pokazuje gdzie zsroczka kaszke warzyla , jak abedzie duza i jakie ma klopoty - z tym jest smiesznie bo jak cos chce a my nie wiem co to pokazuje ze ma klopoty icon_biggrin.gif umie powiedziec da jak cos chce cmoka na picie albo mandarynke icon_biggrin.gif oczywiscie jest amam i mniam mniam icon_biggrin.gif i pewnie jeszcze cos , a klocki wie co to bo jak jej sie mowi gdzie sa klocki to odrazu idzie do skrzyni z duplo i ja otwiera i sie bawi icon_biggrin.gif

Napisany przez: angielk śro, 04 sty 2012 - 23:26

CYTAT(niunia23 @ Wed, 04 Jan 2012 - 23:21) *
A tak w ogule to dzisiaj znowu dostalam bejsbolem w leb .... Gosia mi zaczela wymiotowac w aucie jak wracalismy do domu i sie zadlawila wiec stanelam szybko wyskoczylam z auta i wyjelam Goske i nia trzeslam do gory nogami zeby sie odkrztusila , znowu mi sie przypomnialo jak latwo stracic malenstwo kurde , sie ogarnac nie moge ...........


37.gif 37.gif 37.gif
jejuuuu icon_sad.gif współczuję

fajnie że masz taki odruch żeby do góry nogami zaraz! Ja niby wiem, ale czy by dobrze zareagowała w kryzysowej sytuacji... 32.gif


Napisany przez: niunia23 śro, 04 sty 2012 - 23:51

angielk niestety doszlam do wprawy juz przy Magdzie za miednice i do gory nogami i trzese dzieckiem normalnie , bo tak przez kolanko sobie przelozyc to nie zawsze poskutkuje, a dla mnie wazne jest to zeby sie odkrztusilo . nic ide spowrotem do dzieciakow bo normalnie dzisiaj bede spala obok lozeczka gosi na materacu na ziemi ....

Napisany przez: magdosz czw, 05 sty 2012 - 08:02

No Niunia, to niezłego stracha miałaś, ja to też od razu panika i nie wiem, co zrobić 29.gif

Nieźle te nasze Maluchy sobie już radzą widzę icon_smile.gif
Marcel po otwarciu oczu zaczyna cmokać i dawać mi buziaka, tam, gdzie akurat trafi icon_smile.gif
W ogóle to buziaki daje jak mu się powie, no i oczywiście jeśli ma na to ochotę 03.gif

Jak ktoś się ubiera to robi od razu pa pa icon_smile.gif

Robi no no że czegoś nie wolno, jak ja tak mówię icon_smile.gif

Pokazuje gdzie sroczka kaszkę warzyła, nie stuka paluszkiem w rękę, ale pokazuje i dziś zaczął mówić nieśmiało tu

Woła kota kiiiiiicciiiii tak ciuchutko, fajnie to brzmi icon_smile.gif
i mówi koti czasem

Daje cześć i czasem piątkę przybije, ale to jeszcze tak słabo, uczymy się dopiero.

Lubi zakręcać pudełka po kremach na przykład, to już od daaawna robi icon_smile.gif

Kształtów jeszcze nie chce dopasowywać, w ogóle zabawkami mało się bawi... Klockami próbuje czasem coś tam poukładać, ale to też słabo jeszcze, czasem mu się uda dwa klocki ze sobą połączyć icon_smile.gif

Świetnie posługuje się tłuczkiem(my mamy taką metalową siatkę) do kartofli, wyjmuje sobie z szuflady w kuchni, łapie w obie ręce i o podłogę wali.
W ogóle mam wrażenie, że walenie wszystkim w podłogę, to ulubione jego zajęcie 04.gif

Ściąga nam butelki po wodzie z parapetu i pije z nich, z kubeczków też pije (czyt oblewa się cały)i jak się awanturuje jak mu nie dam kubka, bo akurat kawę w nim mam 37.gif

Ostatnio trochę się uczyliśmy rozbierać, tzn ściągać rajstopki, nawet próbował i nieźle mu szło, ale chyba trzeba zacząć od skarpet icon_smile.gif
Próbuje też się ubierać, wszystko, co dorwie zaklada na głowę icon_smile.gif

Nie pokazuje nic, jak tylko go o coś pytam, to on udaje że mnie nie słyszy, odwraca się w drugą stronę, albo robi co tam akurat mu się nawinie icon_smile.gif

miłego dnia:*

Napisany przez: Magnezja czw, 05 sty 2012 - 08:48

CYTAT(magdosz @ Thu, 05 Jan 2012 - 08:02) *
W ogóle mam wrażenie, że walenie wszystkim w podłogę, to ulubione jego zajęcie 04.gif

U mnie to samo 06.gif A jaką ma frajdę jak go biorę do kuchni i rozbijam kotlety! Nie da się tego opisać. Jak buszujemy w kuchni to Kamil ma swoją szufladę a tam powrzucane skarby - drewniana łycha, plastikowy kubek, papier do pieczenia (uwialbia rozwijać i zwijać ale się boję trochę, że się przetnie), skrobaczka do okien samochodowych i komplet zmywaków kuchennych w opakowaniu. To jego raj. Specjalnie wywaliłam wszystko z szuflady i dałam mu ją do dyspozycji. W ten sposób nie otwiera mi pozostałych więc mam spokój jak coś gotuję.
Ja Kamila bardzo często zostawiam samego, nawet dłużej niż parę minut. Fakt, że sam jeszcze nie chodzi, chyba że przy meblach. Najczęściej i tak posiedzi chwilę a potem idzie tam gdzie ja. Zwykle do kuchni uderzać łapką w lodówkę, do łazienki uderzać w pralkę albo w kaloryfer. Bo fajne odgłosy są wtedy icon_razz.gif Zaglądam do niego co jakiś czas, najczęściej jak jest cicho (podobnie jak angielk) ale jakoś nie mam presji ciągłego sprawdzania co on robi. Słyszę jak gada do siebie, jak się bawi albo szczypie psy i je goni - bo one wtedy uciekają.

niunia podziwiam za szybką reakcję. Nie wiem co ja bym wtedy zrobiła bo jeszcze nam się coś takiego nie zdarzyło, ale pewnie spanikowałaym 43.gif Kto wie, ale mam nadzieję, że nie będę musiała sprawdzać na żywo własnej reakcji.

EDIT:
Miałam napisać, że u nas z choróbskiem jeszcze gorzej i dzisiaj Robert idzie z glutkiem kolejny raz do lekarza. Niech go zobaczy pediatra, niech go osłucha porządnie i da mu chociaż coś na gardło bo od niedzieli spać nie mamy jak. Katar jeszcze większy, ale z katarem to mogę się obejść bez lekarza - w aptece choćby euforbium kupię bez problemów. Ale na taki kaszel nic mi nie sprzedadzą bo podobno wszystkie syropy są na bazie alkoholu i bez zaleceń lekarza się nie da. Flegaminą go nie wyleczę. Szkoda, że wcześniej się nie zdecydowaliśmy, Kamilowi pewnie by ulżyło a tak to się męczy biedaczek. No i mnie chyba zaraził bo ledwo połykam ślinę tak mnie gardło boli. Chyba, że u mnie to się ciągnie jeszcze od tamtego czasu, jak mnie ucho zaczęło boleć. Bo oczywiście nic z tym nie robiłam 21.gif

Napisany przez: mry czw, 05 sty 2012 - 09:35

Hej Dziewuchy!!!


Co do pszczania samopas, to my naszej dajemy samotnie posiedzieć w przedpokoju. Mamy tam komodę z bielizną i ona bardzo zaangażowana wyjmuje nasze majty i skapety oglądając dokładnie każdą rzecz. Potem zakłada sobie nasze gacie na szyję icon_razz.gif i paraduje z dumą w nich po całym domu. Oczywiście zaglądamy co jakiś czas, szczególnie jak jest za cicho icon_smile.gif albo jak jest płacz, co oznacza, że zaplątała sie w majty i wredne nie chcą zejść z głowy icon_smile.gif

Poza tym zakłada sobie wszelkie czapki na głowę icon_smile.gif i tak chodzi po domu ) Zdejmuje, zakłada, zdejmuje, zakłada. ie chce skubaniec chodzić, chociaz stoi juz stabilnie. obi tuli tuli szczegolnie Qlce icon_smile.gif Karmi lalę butelką i łyżeczką icon_smile.gif, woła Qlkę - Ta! albo nas tez tak icon_smile.gif Qlke ratuje z opresji, jak ta idzie za karę do kuchni, to małe siada w przedpokoju i ja woła i do niej woła. Kiedys kundel został zamknięty na balkonie, nie wiedzieliśmy o tym, małe przy balkonie siedziało i nam tłumaczyło cos, okazało się, że mówi o tym, żeby uwolnić Qlkę icon_smile.gif haha, robi buc icon_smile.gif Pokzauje na zdjęciach mamę i tatę i nosy. Układa sama klocki. Dostała od mojej kuzynki (nieswiadomej chyba co kupuje icon_razz.gif) taka zabawkę. Sama zabawka jest fajna, ale muzyczka -olaboga ! na maksa głośna i muzyka jak z cyrku, mała sobie tańczy do niej. W ogóle dużo tańczy icon_smile.gif Sprawdza jakość naszych produktów icon_smile.gif uwielbia te na zapięcia magnetyczne - odpina, zapina, odpina icon_smile.gif i ma dużo zabawy przy tym icon_smile.gif Przymierza wszystko czy na stopy sie nadaje ), moje bluzki na szyje przymierza. Piątkę przybija i ma z tego ubaw. Sroczkę z kaszką też pokazuje icon_smile.gif Kształty już próbuje, kolory za to cudnie jej ida icon_smile.gif Jak sie bawi to zazwyczaj bierze zabawki w tym samym kolorze. o i sama siedzi w szufladzie i tam się bawi godzinami icon_smile.gif aa no i nas straszy icon_smile.gif i w ogóle gada takim zachrypnietym głosem. Czasami udaje Qlkę icon_smile.gif brawo bije już od dawna i często sobie icon_smile.gif

Wczoraj mielismy wypadek. Wieczorem A zrobil mi herbatę i przy nie!!!! 20 cm ode mnie!!!! małe ją wylało na siebie. Na szczęście była juz toche przestudzona, bo już ja piłam, ale i tak była gorąca. Pędęm pod zimną wodę pobiegłam. ic na szczęscie się nie stało. Ale powiem, Wam, ze miałam ostry film icon_sad.gif Małe sie uspokoiło i za moment zaczęła juz przebierać w swojej garderobie. Ale strach ze ho ho! Komp sie zalal, ale reanimacja byla. Wszystko działa. Najwazniejsze, że Mała cała i że jej sie nic nie stało. Kompa miałam w głębokim poważaniu.

Jak widac... niebezpiecznie jest nawet przy nas. I to są zeczy na które przeciez tak uwazamy, a jednak icon_sad.gif stało sie. Ech. Dobrze, że tak się skoczyło.


Magdosz, tez mnie rozbawiłaś tym włażeniem do łóżeczka icon_smile.gif

Napisany przez: LillAnn1 czw, 05 sty 2012 - 09:48

buahahaha...magdosz....no tak z Twoją wagą to jak piórko w tym łóżeczku.
Nasze by się zawaliło bo jest na 4 śrubkach takich dość cienkich.
Jeeeezuuusieeee....mam wrażenie,ze moje dziecko to jakiś nieuk jest..
Z tego co Wy tu wypisujecie to Miki prawie nic nie umie. 32.gif
Ale my go nie uczymy,nie skupiam się nad tym aby potem komuś się pochwalić co moje dziecko umie...
Jedynie co umie to dawać buzi i kilka dni temu nauczył sie pić ze szklanki.A właściwie to go zagadałam bo nie chciał jeść wiec z mojej szklanki dawałam mu wodę,ale mu się spodobało.W pierwszej chwili chciał ugryźć szklankę a po chwili załapał i tak śmiesznie siorbał z czego połowa mu ciekła po brodzie.
Wczoraj trzy razy pod rząd powiedział słowo "nie" bardzo wyraźnie,kiedy chciałam mu dać troszkę makreli wędzonej.Aż po 2gim razie nie dowierzałam i próbowałam mu wcisnąć tą rybę trzeci raz i trzeci raz odwracając głowe powiedział Nie.
Klockami to się bawi tak,że je rozwala po całym pokoju a jak z R. budujemy wieże to ubóstwia je rozwalać.
Papa robił jak był młodszy a potem przestał mimo iż każdy mówi mu jak wychodzi "zrób PaPa".
W ogóle zauważyłam,że większość rzeczy już nie robi mimo częstego przypominania.Teraz zauważyłam,że on jest coraz bardziej indywidualny i nie robi wszystkiego posłusznie jak sie go nawet poprosi.Jak czegoś nie chce to kiwa głową nie nie albo odwraca wzrok,zaciska usta nawet jak nie chodzi o jedzenie.
W ogóle gada tylko po swojemu i tak śmiesznie gestykuluje jak coś "tłumaczy" potrafi przy tym tak głośno krzyczeć.
Zagląda pod łózko czy szafkę jak mu coś tam wpadnie i siega po to.
Przesuwa się na brzuszku po podłodze.Umie chodzić do tyłu i kręcić sie w kółko wokół własnej osi.
Rzuca piłkę do osoby,która go poprosi.Jak coś znajdzie na podłodze co w sumie nie powinno tam leżeć to mi przynosi i daje do ręki.
Co do nocnika to on go jedynie targa po całym mieszkaniu.Kilka razy jedynie zrobił siusiu czy kupkę ale pewnie nie świadomie.Teraz odkąd sam chodzi umie z nocnika sam wstać i nie chce siedzieć na nim.
Jak chce pic a butelka z piciem stoi na szafce to podchodzi do niej i usiłuje sie na nią wdrapać-śmiesznie to wygląda i marudzi a nawet sie głośno wkurza.Jeśli chce smoczek to w sumie sam go sobie znajduje.W domu jest kilka smoczków i "walają" sie dosłownie wszedzie.Najczęściej jest tak,ze sam sobie znajduje jakiś i po chwili patrzę a on ma w buzi dydusia icon_smile.gif
Za to potrafi mocno bić,szczypać i drapać i robi to niestety często,mam nadzieję że mu to minie za jakiś czas bo czasem wstyd jak w miejscu publicznym mnie okłada łapkami lub szczypie albo gryzie ze złością...

Napisany przez: 4kasiula czw, 05 sty 2012 - 10:41

magdosz już sobie wyobraziłam Ciebie w łóżeczku 04.gif

niunia 37.gif współczuję takiej sytuacji, dobrze że wszystko dobrze się skończylo.

Ja nie mam możliwości zostawić małej samej w pokoju, bo mamy tylko jeden pokój 04.gif nawet jak sama siedzi w swoim kąciku to mam ją na oku icon_smile.gif bo podnosi się na wszystkim i w nogi, a czasem tak sie rozpędzi że dopiero hamuje na tym na co wpadnie 29.gif

tak myślałam co Oliwia potrafi i Lusi nie ma szans dorównać icon_smile.gif robi papa, cześć, przybija piątkę, przesyła buziaki choć rzdko jej się chce icon_smile.gif, pokaże gdzie są rybki w akwarium i często karmi je z M i oczywiście musi je posmyrać więc łapka jedna musi być w akwarium icon_smile.gif jak jej coś upadnie to pokazuje rączką że nie ma, mówi mama, baba, czasem dziadzia, nie nie nie, u nas słowo mama ma tysiące znaczeń tata to tez mama 04.gif jak jej powiem daj buziaka to się nachyli nade mną i pozwoli cmoknąć icon_smile.gif czasem robimy tuli tuli i wtula się we mnie, jak powiem kici kici to rozgląda się za kotkiem pacynką którego uwielbia, bije brawo jak jej się coś podoba, nie wiem co jeszcze icon_smile.gif ogólnie i tak jest cudna byle by w nocy zaczęła spać normalnie 06.gif

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 11:14

Kurcze tyle sie opisałam a moje dziecko jednym dotknieciem klawiatury wszystko skasowało,no tragedia

więc teraz tak króciutko bo obiadek dzieciom trzeba gotowac
Dziewczyny zdjęcia super jak zwykle ,poczytałam co u Was ,jak wasze maluchy

My wczoraj bylismy na szczepieniu .Było ok Madzia mega grzeczna,waży 11,5 kg .Pani doktor w szoku co do rozwoju malej stwierdzila ze jest sporo ponad normę .Wychwalila ja bardzo .A jak mała na koniec wizyty jak usłyszała na korytarzu płaczące dziecko wskazała palcem na drzwi i powiedziała ,, mama sisisz?,, (słyszysz) to ja powaliła a póżniej jak ubierałysmy się i zobaczyła że dzidzia mała jje to znowu walneła zdanie ,, dzidzi am ,,
I wcześniej jakos nie zwracałam uwagi że ona mówi składając dwa wyrazy w zdanie ,ale moje starsze córki bardzo wcześnie mówiły ,miały lekka mowę może i Madzia tak bedzie miała.
A co umie moje dziecko ,oj bardzo dużo nie będe ty Wam zanudzac bo duże by tego czytania było , jest zdolnym dzieckiem , bardzo pojetnym-oczywiście żeby to nie zabrzmiało że przechwalam się.To co najbardziej mnie cieszy to to ze jest bardzo grzeczna ,spokojny tylko trche bojaca nawet mój podniesiony głos potrafi ja przestraszyc.Moja mama twierdzi że to jest bezproblemowe dziecko pod każdym względem a ja się ciesze że tak jest bo pierwsza moja córa to dopiero był diabełek dzień i noc nam tak dawała do wiwatu że hej. Ja to az bałam sie miec drugiego dziecko bo za każdym razem myslałam co będziej jak taki drugi diabełek nam si e przytrafi a pózniej trzeci.

A i pisałyście o aktywnosci naszego watku ja to jestem w szoku bo mamy napisane dopiero 8 stron a juz prawie 2000 wyświetleń,niezle nieżle pobijamy rekordy

Ok znikam zrobic obiad dziewczynom zajrze pózniej

Niunia dzieki za wiadomości
o dziewczynach,może coś
nam napiszą wkrótce.

przepraszam że wszystko pisze na patałacha ale Magda nie daje mi jakos dzisiaj nic zrobic i cały czas pyka mi w klawiaturę

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 11:19

A j i zapomniałam napisac Vabien filmik super no i Kamilcia goni do przodu oj goni.Śliczna dziewczynka

Ja też może któregos dnia cos nagram z Madzi postepów ale to nie jest takie proste bo jak chce cos nagrac to wtedy ona robi wszystko żeby tego nie zrobic ,Ale jakos moze sprubuję .

Niunia wiem co z Gosiaczkiem przeszłaś ,wiem co to dziecko które sie zaksztusi,pamiętacie jak Madzia połkneła uszczelke od krabki, nie życzę tego nikomu , na sama myśl co wtedy było mam stracha i wyobrażam sobie Was w tej sytuacji jaką opisałaś - i pochwała dla Ciebie za,, zimną krew,,

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 11:45

Mummy kochana przepraszam że zapmniałam napisac

STO LAT DLA NASZEGO NAJMŁODSZEGO ROCZNIACZKA,NIECH OLUŚ ROSNIE SZCZĘSLIWO I ZDROWO,NIECH ZAWSZE MA BUŻKĘ USMIECHNIETĄ,A WAM SAMYCH RADOSNYCH Z TYM MALUSZKIEM DNI
ściskam Was urodzinowo

No i tym samym nasza urodzinowa lista szczęśliwie sie zamyka w komplecie .Oby zdrowo do nastepnych urodzinek dziewczyny wszystkim Wam tego i sobie życzę .

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 11:56

Przepraszam że ja tak na raty pisze ale kilka żeczy robic na raz to ciężko

Mry jak czytałam o Lusi i jej zabawach w bieliżnie to mamy to samo to mega ulubione zajęcie Madzi majtki na głowe albo na szyje -zależy czyje i gdzie sie zmieszczą.A niech któśsie odwazy jej przerwac tę zabawe to 21.gif 21.gif .Ale ostatni to przeszła siebie by ksiądz u nas po koledzie usiadl pogadal a dzieciakami,Madzia na początek troche zainteresowania a póżniej w najlepsze zabawa ,weszła do łazienki otworzyła szafkę z praniem i wyjeła gaciochy (przeznaczone do prania)i to moje.Weszła do pokoju a ja zcierpłam co ona zrobi a ona co???? na głowę .Ksiądz to nie wiedział co powiedzic zresztą my też ,a on na to że takie teraz zabawki maja maluchy i ŻE ILE TO TERAZ TRZEBA DO SZCZĘŚCIA MALUCHA .Ja to słowa nie mogłam powiedziec . Niby w żarty obrucilismy wszystko,ale ja to mokra byłam jak z kompania z nerwów. Dobrze że te majciochy były w miare w miare bo tydzien temu jak @ miałam to mogłoby byc róznie

Napisany przez: LillAnn1 czw, 05 sty 2012 - 12:52

CYTAT(anna52 @ Thu, 05 Jan 2012 - 11:56) *
Przepraszam że ja tak na raty pisze ale kilka żeczy robic na raz to ciężko

Mry jak czytałam o Lusi i jej zabawach w bieliżnie to mamy to samo to mega ulubione zajęcie Madzi majtki na głowe albo na szyje -zależy czyje i gdzie sie zmieszczą.A niech któśsie odwazy jej przerwac tę zabawe to 21.gif 21.gif .Ale ostatni to przeszła siebie by ksiądz u nas po koledzie usiadl pogadal a dzieciakami,Madzia na początek troche zainteresowania a póżniej w najlepsze zabawa ,weszła do łazienki otworzyła szafkę z praniem i wyjeła gaciochy (przeznaczone do prania)i to moje.Weszła do pokoju a ja zcierpłam co ona zrobi a ona co???? na głowę .Ksiądz to nie wiedział co powiedzic zresztą my też ,a on na to że takie teraz zabawki maja maluchy i ŻE ILE TO TERAZ TRZEBA DO SZCZĘŚCIA MALUCHA .Ja to słowa nie mogłam powiedziec . Niby w żarty obrucilismy wszystko,ale ja to mokra byłam jak z kompania z nerwów. Dobrze że te majciochy były w miare w miare bo tydzien temu jak @ miałam to mogłoby byc róznie

04.gif poległam po całości...tak się śmiałam głośno aż Mikołaja obudziłam i szybko go bujac w wózku...
No masakra....wyobraziłam sobie tą sytuację...ja nie mogę....konam 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 13:22

Dziewczyny mam pytanie ,czy podajecie dzieciom jeszcze wit D3 i czy dajecie jakieś witaminy ,jakies różne sa opinie na ten temat a ja wczoraj gapa i zapomniałam spytac lekarki

LillAnn nasza przygoda z księdzem teraz to i ja się śmieje a wtedy do śmiechu mi nie było ,a jak mojej mamie opowiedziałam to mało zawału niedostała a to tylko majtki i to w miarę czyste.No i szczery do bólu maluch .Dzisiaj też robi w bieliżnie rewolucję i zawsze gacie są na pierwszym miejscu !!! Why?????

Napisany przez: angielk czw, 05 sty 2012 - 14:14

06.gif heheh no ładnie przy księdzu w mamy gaciach 29.gif

u nas niestety to też ulubiona zabawa 37.gif
z prania najczęściej taty gacie są wydobywane i noszono na głowie 43.gif
ale cała reszta również i brudne i czyste...
wszystko co wyciągnie z szafki czy szuflady zakłada na głowę lub szyje i paraduje szczęśliwa


Napisany przez: syl_wia9 czw, 05 sty 2012 - 14:17

Kurcze,ale się rozpisałyście 37.gif

Magdosz ja też uwielbiam jezdzic na łyżwach i jeżdze od dziecka choć rzadko 21.gif .Ale jak chodziłam do liceum to z dziewczynami chodziłyśmy i tam chłopaków poznawałyśmy 03.gif .

Anna uśmiałam się z Madzi i majtek 37.gif 04.gif

Wasze dzieci dużo potrafią w porównianiu z Zuzką.Bawi się ładnie swoimi zabawkami,gada po swojemu do nich i tyle,a jak mówię,żeby pokazała kotka lub pieska bo ma taką gosieniczkę śpiewającą z fischera to olewa mnie i nic nie pokaże.A te ma aaaa to faktycznie chyba wszystko znaczy bo jak tam czasem powie to pokazuje ,żeby jej dać np.lale.No i oczywiście poruszając sie po mieszkaniu radzi sobie ze wszystkim,otwiera szafki ,wyciąga z nich ubrania wie,że buty ubiera się na nózki bo sama nieporadnie próbuje.Ogólnie ruchowo super,ale nic nie mówi nawet pojedyńcze słowa .No,ale krzyczeć na mnie po swojemu potrafi jak coś jej nie pasuje.
Ja Zuzke zostawiam samą na kilka minut bo ona już na meble się wspina i potrafi z fotela wejsc na stół 43.gif Także trochę się boje.

Niunia współczuję przeżyć 37.gif Ja to się strasznie boję zakrztuszeń 32.gif .Nie wiem jakbym zareagowała jeszcze w aucie.

Mry dobrze,że Helutek się nie oparzył 37.gif Ja mam kuzyna,który jak był malutki ściągnął na siebie kawę gorącą i niestety ma blizny z oparzenia 32.gif .Kurcze trzeba uważać na te maluchy nasze.

Anna ja podawałam wit.D jeszcz nie dawno,ale mi się skończyła i już nie daje,a powinno się chyba do 1,5r.podawac.Teraz podaję wit.C bo przeziębiona była.

A my też miałyśmy dzisiaj wypadek 37.gif Zuzka stanęła w łóżeczku na zabawce,przechyliła się i wypadła 41.gif Ja byłam obok,ale tyłem.Jednak udało mi się jakoś zamortyzować jej upadek,już ją łapałam więc upadła jakby w zwolnionym tempie lekko na głowe 43.gif Jakoś tak dziwnie,nie ma siniaka,płakała krótko tylko sama w szoku była bo wielkie oczy robiła... 37.gif

Napisany przez: angielk czw, 05 sty 2012 - 14:36

Co do wit. D3 to ja podaję bo Luśka na cycu.
Wiem że jak na MM dzieci sa to niektórzy lekarze nie zalecają juz podawać dodatkowo D3 bo mleko ją zawiera.... trzeba dopytać w zależności od tego jakie mleko mała pije.

A moja kuzynka mnie zagieła informacją od swojego lekarza ostatnio że do 18 roku życia podawać!! Uśmiałam się- mowię jej chya 18 miesiąca! a ona NIE ROKU idiot.gif


Mry całe szczęście że nic się nie stało poważnego icon_sad.gif rety!! przytul.gif
My juz od pewnego czasu nie stawiamy na niskim stoliku nic gorącego - zresztą nic do jedzenia tam już nie stawiamy bo mała łapie w sekundę.
Mam w głowie akcję sprzed roku jak synka mojej przyjaciółki helikopterem do centrum oparzeń przewozili właśnie po ściągnięci wrzątki z herbatą. Mały się szybko i ładnie z tego wylizał na szczęście, ale swoje przeżył icon_sad.gif no a mama jego do tej pory ma wyrzuty sumienia 32.gif

Napisany przez: magdosz czw, 05 sty 2012 - 14:47

No z tym stawianiem napojów gorących 37.gif
ech nisko, nie nisko, te nasze dzieci są już coraz sprytniejsze i włażą coraz wyżej, nic nie jest bezpieczne, przynajmniej u mnie 29.gif

U mnie coś się znów dzieje, znów mam jakieś krwawienia 29.gif
hmmm.. 21.gif

Marcel lubi jeszcze zamiatać, odkurzać i myć podłogę icon_smile.gif

Muszę iść się ogarnąć, bo na 17 wychodzę na to zakończenie projektu icon_smile.gif
nie chce mi się bo deszcz pada i w ogóle jakoś tak nieprzyjemnie na dworze..

z wit d3 to tez mi się wydaje, że dzieci na MM to chyba już nie muszą, ale to też zależy od tego ile tego mleka piją i ile ono ma w skladzie wD3.

anna, mry ma Helutka nie Lusię icon_smile.gif hi, hi, icon_smile.gif

a co do gaci, to nasze tez w przedpokoju mozna często spotkać...
a ksiądz też człowiek, majtek nie widział?? ja tam bym się nie przejęła 03.gif
ale my fajnych księży mamy 06.gif

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 14:49

Coś jednak chyba ta bielizna ma w sobie ?!

Sylwia patrz na Zuzie teraz na jej zachowanie , bo to pa takich upadkach na główkę jest różnie .Miejmy nadziję że wszystko dobrze sie skończyło i dobrzeże Ty byłas w pobliżu ,bo mogło by to sie skonczyc nieciekawie.No teraz to naprawde trzeba miec oczy w d...e i w głowie ,nasza chwila nieuwagi .oj tak to z maluchami

Wiecie ja już jakiś tydzień obserwuje u małej że strasznie interesuje sie tym co w kuchni na blacie ,mało tego już tak wysoko sięga rączkami.Kilka dni temu smażyłam jajecznice i moment trwało moje odwrócenie jak spojrzałam a ta mała spryciula łapka trzymała za koniec patelni troche sie uparzyła .Darła sie strasznie.Teraz juz nawet nie chce wejsc za próg ,ale mogło sie to skończyc tragedią
Mój M jak był mały troszke starszy od naszych małych to właśnie zrzucił z blatu kuchennego na siebie gorący metalowy kubek z herbatą ,ubranka zlazły ze skórą lezał w szpitalu miał poparzony brzuch ,jedna noge dokładnie udo i narządy męskie .Tyle lat minęło a blizny ma jak diabli.Jestem mega przewrażliwiona na punkcie kuchni,gorącego i uważajcie na dzieciaczki naprawdę czasem sekunda dosłownie nieuwagi do tragedi

Wiecie ja uważam że każde dziecko ma swój rytm rozwojowy.Jedno robi to drugie to ,jedno przeskakuje drugie.Nie ma co na to patrzec,no chyba że nas coś niepokoi .A tak spokojnie nasze maluchy mają dopiero roczek i rozwijaja się własnym rytmema on będzie różny .Wszystkie nasze grudniowe maluchy są najlepsze i koniec!!!
O zapomniałam napisac że dzisiaj gotuję zupę ,Magda gdzies polazła i cisza.Szukam a ona w łazience ręka umoczona po pachy w sedesie i zabawa na całego .Kostka toaletowa była wszędzie nie mówiac ile wody wypiła pewnie .Jejku trzeba o sedesie pamiętac. A moje dziewczyny zapominaja o tym często i Oliwii czasem zapomni się nawet wody spłukac - wtedy to by było 29.gif 37.gif 37.gif

Napisany przez: Magnezja czw, 05 sty 2012 - 14:51

To ja chyba jestem jakaś inna, bo mnie sytuacja z majtasami wcale nie rozbawiła 43.gif Nawet się nie uśmiechnęłam, a co dopiero mówić o konaniu 43.gif

A o witaminie D to zampomniałam parę miesięcy temu! Hmmm teraz się zastanawiam czy nie zacząć podawać jednak. Młody na mm ale kto wie czy ta dawka jest wystarczająca.

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 14:53

Magdosz racja --pomyliłam pierwszy raz mi sie to zdarzyło a to dlatego że o obu w jednym czasie myślałam i o Lusi i o Helence,sorki wielkie!!

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 14:58

Ok znikam bo dzisiaj jakoś za dużo Was uszczęśliwiałam pisaniem można już miec dośc,

Anielk chyba dzisiaj Cie przegoniłam z tymi postami ,co?? 29.gif

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 15:01

Ale jeszcze na koniec zapytam bo juz kilka razy miałam to na myśli

Magdosz jak Wasz kotek jak się sprawuje ,może jakieś zdjęcie bardzo jestem go ciekawa bo zapowiadał się świetnie
A że ja kociara to więc pytam

Napisany przez: 4kasiula czw, 05 sty 2012 - 15:08

Co do wypadków to Oliwii najczęściej coś się stanie jak jest pod opieką moją czy M 29.gif rzadko sama coś zmajstruje, wczoraj siedziałam 20cm od niej a i tak próbowała stanąć na głowie.

magdosz trzymam kciuki &&&&& daj znać jak wrócisz

Napisany przez: anna52 czw, 05 sty 2012 - 15:15

Wiecie jeszcze napiszę Wam coś.Zawsze jak wejdę gdzieś na internet i poczytam o chorych dzieciach to jakoś powietrze mi uchodzi.Jak Aggi malutki walczył o życie .Ile razy sobie myśle jak to nie ma sprawiedliwości ,jak te dzieci cierpią w imię czego ??? Jak człowiek czasem niedocenia tego co ma nie pomyśli nie zastanowi się głebiej .Czasem nawet niedoceniam tego co mam ,jakoś mnie tak często zbiera jak poczytam .Nawet na naszych maluchach jest tyle watków o których nie miałam zielonego pojęcia .Tak naprawde Aggi małego przypadek mnie ruszył skłonił na myślenie nie tylko o sobie.
Dzieki Bogu są ludzie są sposoby są akcje np,,WIELKA ORKIESTRA ŚWIATECZNEJ POMOCY ,, gdzie warto pomagac .Chciaż to tylko niewielka namiastka ,ale jest
Wczoraj trafiłam na bloga takiej tragedii w wolnej chwili zapraszam poczytajcie ja wczoraj pół dnia spedziłam przy tym blogu a ile łez wylałam https://pomoz-amelce.pl/kronika

Napisany przez: angielk czw, 05 sty 2012 - 17:06

CYTAT(anna52 @ Thu, 05 Jan 2012 - 14:58) *
Anielk chyba dzisiaj Cie przegoniłam z tymi postami ,co?? 29.gif


icon_biggrin.gif dziś to chyba tak
ale w ogólnym rozrachunku na tym wątku to nie masz nawet połowy tego co ja 29.gif
Vabien mnie goni, ale słabo jakoś.... 43.gif


Magdosz to dziś wyniki??? &&&&&&&&


Napisany przez: niunia23 czw, 05 sty 2012 - 17:50

jeju upadek na glowe - u nas juz kilka razy sie to stalo na szczescie jest ok ,
my od wczoraj wieczora walczymy z biegunka i wymiotami dalej , u lekarza bylam no i tylko smecta i elektrolity i to wszystko ........ szlag mnie trafia dobrze ze nie ma temp wysokiej bo by szpital nas czekal - a tyle pieluszek co dzisiaj to ja ostatnio zuzylam jak sie mloda urodzila bo co tylko bak to z zawartoscia minimalna chociaz a ona ma cala pupe obszczypana i odrazu alarm jest .......

jezeli chodzi o opazenia to corka naszych sasiadow - ja wtedy bylam w podstawowce - jak miala chybaze 3 latka oblala sie goraca kawa z fusami .... pol twarzy szyja dekolt wszystko miala w strasznych poparzeniach i miala zrobiony przeszczep skory i teraz ma juz 18 lat i nic nie wyglada jak by kiedyc byla oparzona i to tak mocno .

ja to pamietam i dlatego od poczatku chyba stawiam wszystko co nawet mocniej cieple wysoko tylko S oczywiscie rzadko0 kiedy tak stawia wysoko wiec juz gosia i Magda ostatnio zaliczyly oparzenia herbata na szczescie niezbyt mocne i bez babli sie obylo , tyle ze odrazy zimna woda na oparzenie z 15 minut leciala . no nic zmykam bo juz alarm sie wlaczyl pewnie kupa jest znowu kolejna ...

Napisany przez: mry czw, 05 sty 2012 - 19:31

Hahaha ) Anna icon_smile.gif za Lusie sie nie obrażamy bo fajna babka... a z majtasami niezłeee... nasze na szczęście wybiera czyste... Do brudów nie ma dostepu, chociaz kiedyś A zostawił brudbe skarpetki przy łóżku i je później znalazłam w wózku - w koszu icon_smile.gif skitrała na później icon_smile.gif.


Co do poparzenia, to A wylał na siebie kieyś wrzątek i ma blizny do dziś na klatce. Ech dobrze że ta herbata była już odstana. śladu nie ma, chociaz jeszcze jutro dokładnie zobacze bo dzisiaj dzień poza domem miałam.

Chyba chora jestem icon_sad.gif

Napisany przez: angielk czw, 05 sty 2012 - 19:41

jejku Niunia myślałam że te wymioty to takie tylko z choroby lokomocyjnej a tu coś poważniejszego icon_sad.gif rety!!!!


u nas tez dziś znowu temperatura, myślałam że już powoli Luśka zdrowieje, ale widzę że nie bardzo 21.gif

Napisany przez: Hania-17 czw, 05 sty 2012 - 20:15

[

Napisany przez: syl_wia9 czw, 05 sty 2012 - 20:20

Angielk Niunia zdrówka dla dziewczynek przytul.gif


Anna Zuzka zachowuje się normalnie,ten upadek był taki dziwny bo ja juz ją łapałam i ona tak lekko uderzyła,nawet siniaka nie ma 37.gif Ja wiem,że każdy upadek na głowe może mieć jakieś skutki,ale póki co jest ok.Ona sama biedna była wystraszona... 43.gif .

Dziewczyny gdzie wy sprawdzacie te ilosci postów? icon_redface.gif

Anna mi jest strasznie przykro jak czasem gdzieś czytam o chorych dzieciach,a jak byłam w szpitalu z Zuzią to też się naoglądałam 32.gif .Okropne to jest... 41.gif
A mój teściu zawsze wyzywa na Owsiaka z WOSP (że niby oszust)i za to go nie cierpię buraka jednego... 21.gif

Napisany przez: 4kasiula czw, 05 sty 2012 - 20:26

sylwia jak masz nasz temat : grudzień to po prawo masz okienko : odpowiedzi klikasz na ilość jaka jest tam podana i Ci się wyświetli kto ile postów napisał w danym temacie icon_smile.gif

Napisany przez: angielk czw, 05 sty 2012 - 20:28

CYTAT(syl_wia9 @ Thu, 05 Jan 2012 - 20:20) *
Dziewczyny gdzie wy sprawdzacie te ilosci postów? icon_redface.gif


ile postów kto napisał w danym wątku sprawdza się klikajac na liczbę napisanych postów przy temacie wątku

jak otworzysz np https://www.maluchy.pl/forum/rok-urodzenia-2010-f100.html to przy każdym z tematów jest https://www.maluchy.pl/forum/index.php?act=Stats&CODE=who&t=85764

edit: no dobra Kasiula była pierwsza. moglam nie pisac bo znowu statystyki podbijam 29.gif

Napisany przez: 4kasiula czw, 05 sty 2012 - 20:36

CYTAT(angielk @ Thu, 05 Jan 2012 - 20:28) *
edit: no dobra Kasiula była pierwsza. moglam nie pisac bo znowu statystyki podbijam 29.gif


hehe teraz wychodzi czemu jesteś w czołówce 04.gif

Napisany przez: Hania-17 czw, 05 sty 2012 - 20:49

Hejka kochane

A mój Mati mnie dziś MEGA zaskoczył.

Od pewnego czasu mati źle zasypiał, i nie bardzo chciał jeść, do tego nie lubił myć zębów, zwalałam to na zęby i co dziś. wsadziłam palce w buzię i zostałam w szoku wszystkie cztery czwórki przebite. czyli 12 zębów na koncie mamy.
Do tego dziś w łóżeczku oparł się na rękach i odbił się nóżkami i zrobił koci grzbiet icon_smile.gif Fajnie to wyglądało.

Na rehabilitacji mega ryk ale jakoś przeżyć trzeba było.
Dziś mieliśmy pedagoga i robili nam test, masakra z małych dzieci chcą geniusza robić. Powaleni!!

Dziękuję dzieczyny za tak miłe komentarze na mój temat, ja elegancka? No co wy, ja tylko tak od święta icon_smile.gif

magdosz ale masz wspinacza, dobrze że zrobiliście przemeblowanie.

vabien Kamilka jest taka słodziutka i super sobie radzi.

kasiula Oliwka taka laleczka fajniutka.

mummy nasz roczniak kochany świetnie wygląda w tej czapeczce. Ty wyglądasz przecudnie.
Ale fajnie w tym Zakopanym zimą.

CYTAT(LillAnn1 @ Wed, 04 Jan 2012 - 11:32) *
Haniu aż mi się łezki w oku pokazały..też to wspominałam...
Jak wstawiałyśmy zdjecia 2 kreseczek...nie dowierzałyśmy,ze jesteśmy w ciązy.Potem po wizytach wstawiałyśmy fotki pierwszego USG...ach...super ja nawet chyba mam gdzieś linka do tamtych czasów.
https://www.maluchy.pl/forum/Staramy-sie-dziewczyny-staramyCzesc-XXI-t68745.html
bardzo proszę icon_smile.gif



Ciekawe skąd wiedziałam że to moja odsłona, hmm takie rzeczy się chyba czuje.
Ahhh fajnie tak powspominać...

CYTAT(Mummy @ Wed, 04 Jan 2012 - 12:49) *
Dziewczyny, które miały CC, czujecie jeszcze czasem swoje szwy?? Bo ja to chyba na psychikę czuje icon_smile.gif I jeszcze G. czasem mnie denerwuje i mówi "rozwerwe Ci te szwy" i mnie tak boli, nim mnie jeszcze dotkie i łzy mam w oczach norlamnie. Jak jakaś nawiedzona się zachowuje.


Nie wiem jak to napisać, co chwilę mnie swędzi to szycie czasem jak za mocno podrapię to piecze.
czasem jest ładna blada a czasem jest taka czerwona krwista jakby zapalona, zauważyłam że jak się pogoda zmienia to i rana też jak pada czy jest wiatr to jest czerona a jak fajna pokgda to blednie, ale to też penie i efekt drapania.

Magdosz mój Mati ze szczebelkami śpi i tylko i wyłącznie w łóżeczku.
O właśnie co do kształtó rozpoznawania i dawania to dziś u pedagoga Mateuszkowi kazano robić i raz mu się udało a raz nie to oburzenie było ze strony pedagoga że to powinien umieć. On nie umie a jak wrzuci to przypadkiem. Daria coś koło 2 lat dopiero zaczęła kumać z kształtami i jakoś nikomu to nie przeszkadzało.
Mówię wam jak Mateuszowi dziś zrobiła test to myślałam że to test dla cztero- pięciolatka. Aż zapytałam czy to test na pewno dla takiego dziecka.

CYTAT(angielk @ Wed, 04 Jan 2012 - 22:10) *
aaaa 01.gif 01.gif 01.gif 01.gif 01.gif umarłam !!!!!!!!!
to Tylko ktoś gabarytów Magdosz mógł wymyślić i wykonać! No brawo icon_biggrin.gif
oby było skuteczne hehe!!

ja bym łożeczko zarwała 37.gif


ha ha ha a wiecie że ja też to przy Darii robiłam ale to jak się z nią bawiłam to do połowy wchodziłam a **** moja i nogi zostawały na podłodze bo już nie wchodziło w szczeble icon_biggrin.gif

angielk no super Lusia robi pa pa, fajnie to wygląda. U nas to samo.
Mój Mati robi na prawdę dużo ale jak dziś zrobiono nam test to Mati i tak wyszedł jak jakiś "tłuk" :/ Przy następnej wizycie u pedagoga mam zapytać o wyniki...

niunia brawo za szybką reakcję, jestes cudowną mamusią.
I takie sytuacje nam pokazują że my mamy musimy być ZAWSZE CZUJNE!!!

mry dobrze że wszystko dobrze się skończyło uffff

Jak tak czytam że wasze dzieci wszystko na głoę dawają albo wieszają na kark to i ja się trochę uspokoiłam. Mój też najlepsze majty na głowę i wszystko jedno czy to moje czy też K czy Darii ha haha i co mnie najbardziej przeraża to to że jak K coś napraia to ten uwielbia kable i wiesza je sobie na kark. Oby się kiedyś nie poddusił, choć K bardzo uaża jak mu grzebie skrzynce z narzędziami. A i jakie ciekawe są śrubokręty matko 43.gif 37.gif


Napisany przez: syl_wia9 czw, 05 sty 2012 - 21:07

CYTAT(4kasiula @ Thu, 05 Jan 2012 - 20:26) *
sylwia jak masz nasz temat : grudzień to po prawo masz okienko : odpowiedzi klikasz na ilość jaka jest tam podana i Ci się wyświetli kto ile postów napisał w danym temacie icon_smile.gif


Ok już wiem 06.gif Faktycznie Angielk przewodzi naszym stadkiem 03.gif .

Haniu naraz tyle zębów??? icon_eek.gif Biedny Mati...Moja Zuzka ma ledwo 5... 29.gif

Napisany przez: Aylin czw, 05 sty 2012 - 21:07

Hej dziewczyny,

Przepraszam, że odpiszę tylko Hani, ale ona i Mateuszek ostatnio bardzo na sercu leżą!!! Zuch Mati, Brawo, brawo brawo icon_smile.gif U Damianoska też malutki postęp, a w zasadzie ogromny icon_smile.gif wiesz o czym mówię icon_smile.gif

A teraz wybaczcie, będzie egoistycznie, ale wszystko mi się wali ..... mam ochotę użyć tu dosadnych słów.
Damianosek za dużo choruje, nie ma odporości.... a teraz ja ciężko zachorowałam. Cierpie okrutnie i nie wiem, co dalej..... Mam krwotoczne zapalenie błony bembenkowej ucha. Ból makabryczny, cesarka, porób to pikuś w porównaniu- a w zasadzie żaden ból. Pani laryngolog powiedziała, że z tym to się na laryngologii w szpitalu ląduje :/ Jak nie będzie poprawy w poniedziałek, to mnie tam wyśle icon_sad.gif buuu..... A skoro wszystko mi się rypie to boję się, że jeszcze mi wyjdą powikłania. A orggany laryngologiczne muszę mieć zdrowe, bo to moje narzędzie pracy icon_sad.gif icon_sad.gif I jak w pon znowu szefowa dostanie L4 to w zamian wręczy mi wymówienie icon_sad.gif bo za L4 na Damiana byłam już na Dywaniku icon_sad.gif
Ehhh icon_sad.gif

Napisany przez: magdosz czw, 05 sty 2012 - 21:25

No więc tak #$@@$**^%*(()(&%$$$##$%

Całe grono osób uczęszczających na kurs, ze mną włącznie, oraz tą, która go prowadziła mają podobne odczucia do mnie...wszystkim kopary opadły

wygrała córka, głównej sekretarki z MOPSu.

nawet za bardzo nie czytałam co pisałyście, przepraszam, ale jestem mega i tu milion epitetów...

jutro się odezwę.

Napisany przez: magdosz czw, 05 sty 2012 - 21:28

Aylin Ciebie doczytałam.
a nie mozesz wychowawczego jej wręczyć zamian L4?
przykro mi bardzo.

aż głupio, że ja z takimi sprawami wyskakuję, ale jednak jestem rozgoryczona bardzo.
Przytulam i mam nadzieję, że się jednak aż tak bardzo nie posypie!!!

Napisany przez: angielk czw, 05 sty 2012 - 21:44

CYTAT(magdosz @ Thu, 05 Jan 2012 - 21:25) *
No więc tak #$@@$**^%*(()(&%$$$##$%

Całe grono osób uczęszczających na kurs, ze mną włącznie, oraz tą, która go prowadziła mają podobne odczucia do mnie...wszystkim kopary opadły

wygrała córka, głównej sekretarki z MOPSu.

nawet za bardzo nie czytałam co pisałyście, przepraszam, ale jestem mega i tu milion epitetów...

jutro się odezwę.


jaaaaaaaaaaaaaaa p............
icon_evil.gif trudno to komentować

najgorsze jest to że w przypadku zatrudniania nowych pracowników też tak wygląda sprawa 21.gif 21.gif 21.gif


Haniu wiesz testy to jedno, a wyniki drugie. Ona może i kazała coś robić dziecku, ale np. normy dla roczniaka do tego zadania są duzo niższe niż dla 3 latka. Np. przy sorterze wystarczy że będzie próbował wkładać klocek, a od 3 latka wymaga się żeby wpasował i nazwał kolor...
Mati jest nieźle kumaty i z tego co piszesz to bardzo dużo umie.


Aylin, współczuję jejku przytul.gif ucho to tragicznie boli.
Oby obeszło się bez szpitala 2pliz.gif
Zdrowiej szybko i trzymaj się dzielnie

Napisany przez: Ola81 czw, 05 sty 2012 - 21:56

Hej dziewczynki. Jestem, nie wiem ile dam radę napisać.

Haniu cudowna rodzinka z WAs. I brawo za postępy Matiego.

magdosz Przemo usiądzie na nocnik tylko wtedy gdy go tata posadzi, a najlepiej jakby miał spodnie na dupce. Ani razu jeszcze nic nie zrobił do niego. Mały zasypia na łóżku trzeba koło niego tylko leżeć, ale w nocy cyc obowiązkowy. I tez mam puzzle piankowe. Schowane są za łózkiem rzadko je wyciągamy. Chyba że Przemo chce. Przema tez puszcze na chwilę samopas, ale jak za długo siedzi cicho to sprawdzam co się dzieje. Kurcze myślałam że laptok trafi do Ciebie. Wcale się nie dziwię że rzucasz epitetami.

Vabien ale Kamilka blondyneczka. I jak tańczy, a śmiechem normalnie wymiata hehe. Trochę urosła odkąd ja widziałam.

kasiula a nie da rady tego kroku sie jakoś naprostować?? Na pewno cos można zrobić. U mnie Przemo do nocnika piłeczki wrzuca i ma z tego ubaw.

Mummy Oluś w tej czapce jest najlepszy. I ten jego uśmiech. Widok na góry cudowny. Co do szwu to ja go nie czuję już.

niunia kurde wyobrażam sobie co przeżyłas z tym zakrztuszeniem, u nas się zdarzyło jak Przemo miał 3 tygodnie. Mało ducha nie wyzionęłam. Masakra. Zdrówka dla młodej , mam nadzieje że jednak jej przejdzie szybko.

Magnezja u nas jak się kaszel zaczyna to daję Przemowi syrop prawoślazowy, dwa dni i po kaszlu.

sylwia dobrze że byłaś obok i jakos zareagowałaś. Przy dzieciach to trzeba oczy mieć w koło głowy.

anna ja podaję WIT. D z innymi witaminami razem.

angielk. Zdrówka dla Luśki.

Aylin kurczę te choróbska Was wykończą. Wcale sie nie dziwię że jestem załamana. A może tak jak magdosz napisała idź na wychowawcze, tylko wtedy juz pewnie powrotu byś nie miała.

Co do umiejętności Przema to i ja się pochwalę, umie powiedzieć am że chce jeść, pokaże paluszkiem co mu podać, robi papa, pokaże gdzie jest oko,nos, ucho. Pokazuje gdzie jest TV , gdzie jest mama , tata , Przemek, Gdzie rybki pływały, gdzie ptaszki fruwają, choinke światełka, Robi akuku, Mówi brum brum na samochody i je pokazuje. Powie da, czyli że coś chce. Powie ma jak coś ma w rączce. Tańczy jak tylko muzyke usłyszy. Robi nununu, kiwa głową tak lub nie. Mówi baba.Przybije piątkę. Odkręca butelki i zakręca, pije sam ze szklanki i z butelki. I łapie długopisy pokazuje na kartki i zaczyna po nich mazać. Klocki próbuje układać, No i lubi po sobie sprzątać. Lubi tez turlac piłke z druga osobą.




Napisany przez: Aylin czw, 05 sty 2012 - 22:03

magdosz nóż się w kieszeni otwiera..... a zróbcie dym i podsuncie temat lokalnej gazecie, lubują się w takich tematach..... i smrodku narobią... możecie anonimowo jako uczestniczki to zrobić.......

Dziewczyny ja już i tak jestem tam persona non grata, a przecież nie robię nic nielegalnego, jestem płatnikiem składek i mam prawo do L4 i 60 dni w roku na opiekę nad chorym dzieckiem no ale c zrobić, prawo swoje, realia swoje....

a z L4 mam jeszcze troche pieniędzy.... no i z L4 dostnie wniosek o wychowawczy ale wręcza sie go na miesiąc przed rozpoczeciem. Moja szefowa jest formalistką i w swojej wredocie dnia nie odpuści.

wybaczcie za literówki z wyra piszę

edit: i martwię się zeby Damian ze swoją odpornością a raczej jej braku nie złapał znowu świństwa ode mnie

Napisany przez: LillAnn1 czw, 05 sty 2012 - 23:54

Jezu Aylin nie wiem co napisać...brakuje mi zwyczajnie słów..
Życzę jedynie dla Was zdrówka i poprawy sytuacji...Tyle bo zamarłam ze smutku o Was... 41.gif

Napisany przez: vabien23 pią, 06 sty 2012 - 00:04

SIĘ pochlastam, naprodukowałam się i mi się przeglądarka zawiesiła i od nowa...


ANNA hehehe ale mnie rozśmieszyłaś tymi majtami, normalnie widziałam to oczyma wyobraźni, ale wiem co czujesz, bo mój CHarlik często tak robił jak goście przychodzili do nas to on przynosił najczęśniej moją bieliznę z radości komuś z gości, masakra, ile się wstydu najadłam to tylko ja wiem, ale nigdy nie było aż takiej mega wpadki hehe
Co do chorych dzieci, to cóż ja mogę napisać? świat nam się zwalił i tyle ale w obliczu innych chorób to człowiek dziękuje Bogu że jest jak jest i się modli aby gorzej nie było. TYLE

SYLWIA twój teść serio mnie kwurzył!!!!! powiedz mu że moja córka, żyje dzięki sprzętowi z WOŚP (i nie tylko) jakby nie takie fundacje to bylibyśmy daleko za murzynami. Co do upadku Zuzi to faktycznie miałaś szczęście, mi dzisiaj Kamila fikła do tyłu jak siedziała i uderzyła się o kant stoła, ale tak nie z całej siły bo się lekko asekurowała, nei wiem czemu się tak stało bo już dawno upadku na siedząco nie zaliczyła.

MAGDOSZ, wrrr, co ci mogę napisać, świat był, jest i będzie niesprawiedliwy, trzeba mieć nadzieję, że jednak sprawiedliwość jest gdzieś tam, chociaż ja czasami tracę wiarę w to.

HANIU to racja że z dzieciaczków chcą zrobić geniuszy, napisz jak wypadł Mati w tym teście i co robiliście, jak nie na forum to proszę na PW. My dzisiaj po pierwszej wizycie na ćwiczeniach metodą VOJTY, masakra, 45 minut ryku, już chciałam małą brać pod pachę i uciekać. Biedactwo się nacierpi.



ANGIELK o tych statystykach to nei wiedziałam hehe
Już nie wiem co mam pisać , pogubiałam się

EDIT _ ANGIELK nie widzę tych staystyk, przy temacie? liczba postów??? nie widzę no ;/

Napisany przez: vabien23 pią, 06 sty 2012 - 00:14

ANNA ja podaję dalej wit D3, moja pediatra twierdzi, że dawać poki ciemiączko nie zarośnięte, no i teraz okres zimowy to tym bardziej. Prócz tego daje Multi Cebion 7 kropelek, ale powiem szczerze żę to tak nie reguralnie mi wychodzi.

Kurde u nas waga 7600 i ani drgnie, ale odpukać wymiotów przez 4 dni nie było, z tym, żę nie wpycham na silę, czekam aż zgłodnieje i od kilku dni nasze menu wygląda tak:
220 ml mm z kleikiem
320 gram obiadku (dzielone na 2 razy)
100 gram jogurtu/owoców
ok 100 ml hebatki w ciągu dnia
i tyle ....
EDIT-
Odnośnie poparzeń to ja byłam/jestem poparzona gorącą kawą, cała prawa strona, głównie ręka, brzuch i udo, pamiętam do dzisiaj jak sobie skórę zdzierałam bo myslałam żę to kożuch z kawy (mała byłam ;p) a to skóra moja.Dzisiaj mam tylko ślad wielkości 2zł na udzie, taka pamiątka, ale B jest bardzo poparzony bo zciągnął gotujacą się wodę z pieca, ma klatę całą poparzoną i stopę, taka skóra posklejana, ma na tym tle kompleks ale nigdy ani słowa na ten temat nie powiedział, ale ja widzę, często na poczatku zakrywał się ręką albo czym popadnie, teraz to olewa hehe, dla mnie to i tak bez znaczenia, będzie świecił przykłądem Kamilce że nie tylko ona ma bliznę - tak sobie ubzduralam ;p
Ej ide spać nie

Napisany przez: gosiagosia pią, 06 sty 2012 - 00:38

vabien, jak kliekniesz w link, ktory podala angielk, to masz potem opcje 'odpowiedzi' i w waszym watku jest teraz 177 (podswietla sie na niebiesko). kliknij w to i wyskoczy okienko z iloscia postow

Napisany przez: mry pią, 06 sty 2012 - 10:28

Jejku! okazuje się, że ja mało aktya jestem icon_smile.gif był jeden watek, gdzie duzo pisałam.. ale to był chyba u mnie twnen chory czas, gdzie szukałam wszedzie gdzie mogłam jakiegos rozwiązania icon_razz.gif

Aylin kurcze współczuję Ci. Po pierwsz zdrowia życzę. A z pracą. Dramat icon_sad.gif nawet nie wiem co poradzić icon_sad.gif Mam nadzieję, że znajdzie się jakieś rozwiązanie. Może idź z nią porozmawiaj? Szefowa też człowiek. Może zrozumie, sytuacje i zamiast wymówienia z pracy pozwoli Ci iść po L4 na wychowawczy i potem, jak się unormuje sytuacja wrócic do pracy. Nie wiem, gdybam. Ale w takich sytuacjach chyba najlepsza rozmowa. Tak czy siak, trzymam kciuki icon_smile.gif


Magdosz, wiesz co? Ja bym chyba ubiła. To damat jakis jest... szkoda słów...

Angielk - niechaj Luska zdrowieje! Jej cos się dzieje znowu. Pewno dlatego, ze za oknem zamiast mrozu mamy wiosno jesień. To niedobrze, bo zarazy wszelkie maja teraz dobre warunki..


Dziewczyny, może poradzicie. Moja szwagierka ma problem ze swoją córa. aśka ma 3 lata. Była szczepiona na rota - w zeszłym roku prawie zeszła im na rota, była szczepiona na pneumo - w święta okazało się że zachorowała, lekarze powiedzieli, że gdyby nie była zaszczepiona pewnie skończyło by się gorzej. Ma w sobie stado szczepó tych cho.lerstw. Nie wiem czy nie plotę, bo ja nie do końca sie znam i próbuje napisac to, jak mi tłumaczyla siostra A. Ona nie zaraża, ale za to sama jest podatna. Siostra szuka lekarza- specjalistę, ale tez takiego, który nie aplikuje odrazu sterydów. Gdzieś czytała że bakteriolog może pomóc.. no moze Wy cos poradzicie. Żal mi małej Baski. Ona od urodzenia cały czas cos ma, jedno z gorszych było zrośniecie warg sromowych i operacja, jak usłyszalam, że było tylko z znieczuleniem miejscowym to mi szczena opadła... przeciez takie dziecko juz kuma, ale nie do końca rozumie.. ech


Helutek nie ma śladu po wypadku. Obejrzana wymacana. Uf



a tu jeszcze cos dla oka icon_smile.gif https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=76819&st=80

Napisany przez: Hania-17 pią, 06 sty 2012 - 10:53

Sorki ale teraz tylko Vabien odpisze bo piekę ciasta na jutro mojemu K bo ma 33 ur.

Vabiem już tak pierszego dnai Vojtą 45 min. Czy oni ogłupieli?????
Nigdy tak się nie robi tym bardziej pierwszego dnia u nas z rozmową rozbieraniem i ubieraniem to max 30 min czyli same ćwiczenia robimy ok 15 min max.
Moja reha od Vojty twierdzi że ok 3-4 razy dziennie max 15 min.

Jakie macie pierwsze ćwiczenie?
My że mati lezy na jednym lub drugim boku, i ta noga która leży jest uginana do pozycji kąta prostego i moim środkowym palcem uciskam między kolankiem z boku tak jest taka dziurka i dodatkowo ręką lewą uciskam cały bok nóżki mniej więcej przy kolanku a prawą ręką dociskam do łopatki Mateusza ku przodowi a on w tym czasie próbuje wstać i ćwiczy mięśnie ale znów nie można mu pozwolić usiąść (opisałam teraz jak prawa strona leży)

coś prawie takiego samego jak pokazane w 16 minucie https://www.youtube.com/watch?v=XqHAqvUCR0I&feature=related

Napisany przez: vabien23 pią, 06 sty 2012 - 11:05

Haniu, to nie było 45 minut ćwiczeń, często były przerwy, brałam wtedy Kamilę na ręce albo rehabilitant pokazywał mi gdzie uciskać i jak ułożyc dziecko do odpowiedniej pozycji, ale i tak Kamila płakała ciągle, tym bardziej żę u nas wada serca to rehab robi przerwy częściej, więc spoko.

My mamy takie że Kamila leży na brzuszku w klęczkach a stopy ma poza stołem, jedną rękę ma wyciągniętą na wprost i na niej bokiem twarz oparta, druga ręka wzdłuż ciała z boku i ja mam napierać ciałem na jej plecki i ręką naciskać na miednicę, generalnie mamy ćwiczenia na mieśnie brzuszka. Mam nadzieję że w miarę jasna napisałam .

Napisany przez: anna52 pią, 06 sty 2012 - 11:07

Magdosz napisze tylko tyle,, scyzoryk w kieszeni sie otwiera ,, na to wszystko. człowiek się napracuje ,namorduję i co z góry przewidziany wynik-no zgroza. Jak tak można w szoku jestem jacy ludzie bezczelni zachłanni jak sie nie wstdzą
Ściskam Cię

Aylin poczytała co u Ciebie.No nie wesoło masz ,naprawdę .Wiesz wydaje mi sie że mały nie powinien złapac nic od Ciebie .A co do bólu ucha to wiem ,mój M ma wade uszu choruje bardzo często.Za każdym razem widze jak sie zwija z bólu i powtarza że najgorszy to ból ucha ,niewyobrażalnie boli. Miejmy nadzieję ze szpital Cię ominie .Sytuacja z praca faktycznie nieciekawa,a szefowa to jakas wredota ,nie rozumie co to jest taka sytuacją jaka Ty masz .Przecież choroba to nie przestępstwo ,a przeciez to nie zwykly ból głowy czy katarek z nosa. Należy Ci się to zwolnienie .Nie martw sie bedzie dobrze ,czego Wam życzę .

Vabien moja droga .Ja jak czytam za każdym razem ile zjada Kamilcia to w szoku jestem .Bo jje naprawde dużo .Dobrze że wymioty minęły .Może ona jest na jakiś składnik uczulona i stąd te wymioty .Ważne że waga jej nie spada .Ja jednak myśle że malutka jest urody takiej drobnej ,delikatnej. Moja Magda to zastanawiam sie czy nie za dużo waży.Wczoraj weszłam na sąsiedni wątek gdzie dzieci starsze sa sporo od nasszych i tam malychy mamy pisza że wage mają 11-12 kg mało które wiecej ,a moja juz 11,5. No ale przeciez odchudzac dziecka nie będe .Jedzenia też nie wpycham jej na siłę.

Angielk ja nie widziałam że sprawdza sie tak statystyki i faktycznie
ja to za Tobą daleko w tyle ,ale postaram się

podskoczyc w rankingu

Olu witam serdecznie napisz jak sie czujesz

Haniu brawo dla Matiego ,widzisz jak widac postępy małego .Chłopiec z niego silny ,nawet się nieobejrzysz jak dogoni nasze maluchy zobaczysz .Narazie wydaje Ci sie to odległe ,ale wspomnisz moje słowa szybciej to bedzie niż Ci sie to wydaje .Dzieci potrafią czasem tak zaskoczyc idą swoim rytmem .Jeszcze wczoraj coś nie robiły a na drugi dzień ,potrafią nas tak zaszokowac.Za każdym razem jak patrzę na Wasze zdjęcia które wstawiasz to takie ciepło macie ,szczególnie po Tobie to widzę. A dzieci masz śliczne ,naprawdę.

Napisany przez: vabien23 pią, 06 sty 2012 - 12:36

Ja chyba nie mam tej opcji co mogę podglądać ile kto napisał heheh ;p
tzn jak zobacze w linki co ANGIELK wysłała to widzę ale sama nie potrafię do tego dojść
Ja mam temat, potem mam kolumnę z "odpowiedzi" "autor tematu" "wyświetleń" "ostatnia akcja"

ANNA ty chyba żartujesz że Kama dużo je? normalnie szok, mi to mało, dużo za mało, no i waga stoi, chhociaż dobre że nie schodzi z niej ;/

Napisany przez: vabien23 pią, 06 sty 2012 - 12:38

OMG już mam, trzeba kliknąć w "odpowiedzi" hahaha , ALE WSTYD

Napisany przez: 4kasiula pią, 06 sty 2012 - 12:49

Aylin 41.gif za dużo tych chorób u Was icon_sad.gif nie dość że Damianek ciągle chory to jeszcze Ty 37.gif przytul.gif

Ola już nic się nie da cofnąć 32.gif decyzję podjęliśmy i teraz muszę się przez to męczyć, wkurzać i mieć wyrzuty że się zgodziłam 29.gif

magdosz 21.gif nie raz się spotkałam z taką sytuacją, nawet nie ma co komentować 29.gif przykre tylko że włożyłaś w to tyle pracy, siedziałaś po nocach, a wiadomo było kto wygra za nim ogłosili konkurs 21.gif

mry zawsze zapomnę Ci napisać że fajnie się czyta Twoje posty gdzie co chwilę wstawiasz buźkę icon_smile.gif że jest dobrze że jesteś szczęśliwa 06.gif

...

Napisany przez: 4kasiula pią, 06 sty 2012 - 12:50

CYTAT(vabien23 @ Fri, 06 Jan 2012 - 12:36) *
Ja chyba nie mam tej opcji co mogę podglądać ile kto napisał heheh ;p
tzn jak zobacze w linki co ANGIELK wysłała to widzę ale sama nie potrafię do tego dojść
Ja mam temat, potem mam kolumnę z "odpowiedzi" "autor tematu" "wyświetleń" "ostatnia akcja"

jak masz kolumnę "odpowiedzi" to tam jest suma wszystkich postów i musisz na nia kliknąć icon_smile.gif

Napisany przez: Mummy pią, 06 sty 2012 - 16:26

Wróciliśmy!!!! ALE JUŻ MI SIĘ CHCIALO DO DOMU icon_smile.gif a dziecko już sprzedałam na noc rodzicom, bo muszę dom ogarnąć icon_smile.gif

Rozpisałyście się, że hej icon_smile.gif

ja przepraszam, że tak tylko troszkę napiszę, ale jak widzę ile mam prania i prasowania to mnie krew zalewa...
Na początek bardzo dziękuję za życzenia dla olka i miłe opinie o zdjęciach icon_smile.gif

magdosz- było ja kopnąć w d**ę za te wyniki icon_razz.gif

aylin- bardzo mi przykro z powodu choroby Damianka

kasiula- nie denerwuj sie!!

anna- ksiądz też człowiek a te majtki to strasznie śmieszne icon_smile.gif U nas Olek nie ma jak się dobrać do prania, ale wali w pralkę i wszystko wciska, dobrze, że mam blokadę na dzieci icon_biggrin.gif

vabien- dobrze, że wymioty minęły, ucałuj Kamilkę

Jeśli chodzi o umiejetnosci to : gasi, zapala światło, pokazuje światełko (lampę), oczka u misia, u was na wszystko jest mama a u nas jak na zlosc na wszystko jest TATA!!!, tak smiesznie robi palcem po ustach i wychodzi brum brum, pokazuje palcem, jak coś chce, robi papa, robi nie nie, dmucha świeczkę, bije brawo, tany tany, halo halo jak ma telefon w ręku przyklada do ucha, własciwie to do szyi icon_smile.gif jak dam mu łyżkę, to sam sobie nabiera jedzonko i je icon_smile.gif

A vit D3 to wg. mnie do 1 roku się podaje, vit K, przestaje sie podawać, gdy przechodzi się na MM, ale to tylko moja opinia.

Powiedzcie mi jeszcze, czy któryś w waszych chłopców miał krostki na jąderkach, bo Olek ostatnio dostał takich czerwonych, to chyba od pieluch odparzenia, ale oczywiście sie martwię, a lekarz dopiero 12-tego, więc smaruje tormentiolem.

a jeśli chodzi o nocnik to też jestesmy w lesie, ale co tam, na wszystko przyjdzie czas icon_smile.gif

Napisany przez: syl_wia9 pią, 06 sty 2012 - 17:33

Magdosz kurna no ... 21.gif naprawdę myslałam,że wygrasz tego laptopka.Tyle się bidulko napracowałas-przykre to i wkurzające 32.gif .Jak człowiek ma miec potem ochotę cokolwiek robić jak taka niesprawiedliwość jest? 21.gif

Aylin ściskam cię i Daminka przytul.gif Oby nie skończyło się szpitalem.&&&&&&
Kurcze tak to jest czasem jak się wali to wszystko na raz....znam to z doświadczenia 32.gif
Trzymaj się kochana i życzę aby choroba minęła(ból musi być straszny 37.gif ) no i żeby z pracą nie było aż tak zle.

Vabien ja już i mój mąż nie raz nagadlismy teściowi,że burakiem jest i wieśniakiem,że tak mówi 21.gif Ale to taki typ,że szkoda o nim pisac w ogóle.Mój Dominik też jak leżał po urodzeniu w inkubatorze to sprzęty były od WOŚP.

Mummy a gdzie wy w tych górkach byliście??
Mi też tak chce się bardzo w góry.... 32.gif .Tak bym sobie pojezdziła na nartach .Ale narazie to tylko marzenia ...

Kasiula przykra ta sytuacja z Juleczką 32.gif

Napisany przez: Hania-17 pią, 06 sty 2012 - 21:03

Aylin kochana przytulam cię bardzo mocno, oby u was się poprawiło i zdróeczka życzę!!
No i wiem o czym piszesz icon_wink.gif

Vabien aha, myślałam że ciagiem tak ćwiczyliście.
Wiem o jakim ćwiczeniu mówisz.

Magdosz szkoda słów i nerwów... same epitety cisną mi się na myśl...

A ja padam na twarz, jutro jeszcze dwie sałatki i mięsko i gotowe, mężoi zamówiłam fajny tort u koleżanki ha ha ha jestem ciekawa jego reakcji icon_biggrin.gif Będzie połoa wizerunku nagiej kobiety od połowy w górę, ładny gorset i cycki na wierzchu ha ha ha. A co tam niech chłop nacieszy oko słodkimi cyckami icon_biggrin.gif

Napisany przez: angielk pią, 06 sty 2012 - 21:22

CYTAT(Hania-17 @ Fri, 06 Jan 2012 - 21:03) *
A ja padam na twarz, jutro jeszcze dwie sałatki i mięsko i gotowe, mężoi zamówiłam fajny tort u koleżanki ha ha ha jestem ciekawa jego reakcji icon_biggrin.gif Będzie połoa wizerunku nagiej kobiety od połowy w górę, ładny gorset i cycki na wierzchu ha ha ha. A co tam niech chłop nacieszy oko słodkimi cyckami icon_biggrin.gif


no to czekamy na fotki icon_biggrin.gif
heheh


u nas od wczoraj wieczora pogorszenie. Luśka ma coraz wyższą temperaturę, dziś rozwolnienie i zwymiotowała 37.gif
zastanawiam się czy nie zęby przypadkiem teraz są winne bo łapy pcha do buzi cały czas, praktycznie ich nie wyciąga.

Już mi się wczoraj w ciagu dnia wydawało że idzie ku lepszemu, aż tu nagle bach i 38.6oC
oczywiście takie rzeczy zawsze się dzieją jak weekend i to długi na dodatek 21.gif

no nic, jakoś musimy do poniedziałku przetrwać z marudkiem i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie

Napisany przez: Hania-17 pią, 06 sty 2012 - 21:34

Kurcze oby to nie jaka s wirusówka
Uważaj na wymioty i na biegunkę, oby się nie odwodniła. Niech dużo pije.
Gdyby to było samo rozwolnienie to ok pewnie zęby ale to żyganko mnie zastanawia
Zdrówka życzę i ucałuj Lusię


Napisany przez: Mummy pią, 06 sty 2012 - 22:00

angielk- zdrówka dla Lusi, biedactwo musi strasznie się męczyć, a katar dalej jest??

syl_wia- byliśmy w Zakopcu.

Haniu- koniecznie zdjęcia pokarz icon_smile.gif

My jutro mamy pierwsza imprezkę urodzinową Olka, więc też będą zdjęcia icon_biggrin.gif

Napisany przez: vabien23 pią, 06 sty 2012 - 22:01

ANGIELK zdrówka życzę dla Luśki, oby to na ząbki faktycznie.

A mnie się pierwszy raz zdarzyło, że zabrakło nam pieluszek jednorazowych, więc Kamila teraz śpi zawinięta w tetrowe, boże jakbyście widziały te zawiniątko, ona chyba rano wściekła wstanie. B pojechał do nocnego sklepu ale nie mieli więc musiałam kombinować.

A dzisij to taki bele jaki ten dzień, wkurzyłam się znowu na naszego rehabilitanta, od 3 tygodni mnie zwodzi, pisze, że przyjedzie a w dzień przyjazdu odmawia. Muszę się zabrać za poszukanie nowego.

HANIU no ta pozycja jakaś mega trudna, dzisiaj probowałam z Kamą ćwiczyć ale ja jej nawet nie potrafiłam dobrze ułożyć, robiła "placka" na stole i nie dało się nic zrobić icon_sad.gif

Napisany przez: angielk pią, 06 sty 2012 - 22:20

Dzięki dziewczyny
kataru już nie ma takiego cieknącego, ale jak ją przystawiam do piersi to słyszę jak jej tam zalega coś (tylko podczas ssania tak ma)

właściwie to te wymioty były 1 raz, podczas jedzenia kaszki. Jadła normalnie az tu nagle jej urosło w buzi i bleee
kupki też nie są częste tylko zupełnie płynne, wylewają się z pieluchy.
no dobra koniec gadania o obrzydlistwach 29.gif

Vabien 37.gif uuu będziesz musiała w nocy pieluchę zmieniać 37.gif taki urok tetrowych, przesikuja się na wylot. Masz jakąś ceratkę czy coś?? 48.gif
No dziś to wszystkie sklepy zamknięte, stacje benzynowe jedynie, wiem że na BP mają bo widziałam ostatnio 29.gif

Mummy na fotki czekam icon_biggrin.gif


Napisany przez: magdosz pią, 06 sty 2012 - 23:22

angielk, trzymajmy się wersji, że to zęby, chociaż i tak nie dobrze, że aż tak icon_sad.gif
ale niech będzie..niech szybko mija.

hania czekam na zdjęcia tortu icon_smile.gif będzie fantastyczny, już go widzę icon_smile.gif

mummy na Wasze zdjęcia też czekam, na mojego pięknego Olusia icon_smile.gif
a wit K to do 5 tygodnia się podawało!!! icon_smile.gif

Vabien, przybij piątkę u mnie też nie ma pampersów, tzn na noc jeszcze jeden został 03.gif

Kasiula, ech, tak to jest z tymi chłopami... ja nie rozumiem jak można w ten sposób do własnego dziecka podchodzić? ok, miłość do kobiety minie, ale dziecko to dziecko, jak można?? 41.gif
współczuję Ci, bo przeżywasz na pewno, tym bardziej, że to brat...
Jeden z moich braci ma dwoje dzieci z dwoma matkami, ale jakoś się stara...tyle o ile, chociaż według mnie i tak słabo to wszystko ogarnia..

Dziś Marcyś ładnie mi segregował kształty. nawet się zainteresował na trochę. Może uda się zrobić jakieś zdjęcie, czy coś nakręcić to pokażę.

ech... ciasto mi dziś nie wyszło i zła jestem, bo się uparłam dziś na wariata, zamiast jutro na spokojnie 29.gif

pora spać

Napisany przez: andzia79 sob, 07 sty 2012 - 14:13

Pytanko do Angielk...dlaczego nie mam mnie i mojej córci na pierwszej stronie????? Bo poczuję się urażona 32.gif

Pozdrawiam wszystkie grudniówki i ich dzieciaczki 06.gif


Angielk u nas katar i tydzień wcześniej kupy wypływające z pieluchy śwaidczyły nie o ząbku(bo nadal nie mamy żadnego 32.gif ) tylko o zapaleniu ucha!

Napisany przez: syl_wia9 sob, 07 sty 2012 - 14:31

Haniu Mummy czekam na zdjęcia 06.gif

Angielk może akurat tak się złozyło,że Lusia się przeziębiła i w dodatku zęby idą-pewnie przekonamy się za dzień lub dwa.Oby to nie jakieś choróbsko nienie.gif

A wlasnie odnośnie picia-czy w ciągu dnia wasze maluchy dużo piją??Bo Zuzka bardzo bardzo mało 32.gif
Ok.100ml na dobę.I w żaden sposób nie da se wcisnąć więcej.

Napisany przez: vabien23 sob, 07 sty 2012 - 14:32

ANDZIA no pisz częściej, nic nie wiemy co się dzieje u Was???? dalej zęba brak?? ja myślałam żę my jedyni co tak póżno wyszedł (23 grudzień) ale póki co mamy już jednego.

Sylwia Kamilka też pije ok 100 ml herbatki dziennie, wczoraj wypiła AŻ 170 ml ale to było wyjątkowo tylko.

Napisany przez: Aylin sob, 07 sty 2012 - 19:08

Hej
Ja dam znać co u nas. Byłam dzis na kontroli z uchem, bo jest dziś gorzej niż wczoraj.... Boli okrutnie, i częściowo nie słyszę, tj słyszę ale tak jakby to ucho było pod wodą. I teraz mam opcje następujące..... Jak się znowu pogorszy-szpital, jak przez 3 najbliższe dni będzie tak samo/ zaero poprawy, zero pogorszenia szpital, jak nastąpi poprawa to tylko kontrola i dobrze. Leki mam praktycznie na dwa tygodnie, i to ciężkiego kalibru. nocami wyję z bólu icon_sad.gif

vabienco do Damianosa i jego odporności. Pni pulmonolog powiedziała, że niedobór jest. Ale nie jakiś tragiczny. Na pewno nie wskazuje na wrodzony brak odporności. Mamy różnymi preparatami go powzmacniać po konsultacji z naszą pediatrą. Zbieram się żeby do niej zadzwonić, ale teraz jakoś nie mam siły i jak, a nie chcę wyć kobiecie w słuchawkę icon_sad.gif pulmonolog też podała kilka nazw specyfików, ale to K z nią rozmawiał, gdzieś zapisał i efekt taki, że teraz kartkę trzeba zlokalizować.....

A i w poniedziałek niose moje L4 i składam podanie o wychopwawczy, ale mocy prawnej on nabierze za 30 dni.

edit: zębów sztuk 10 icon_smile.gif jedynki, dwójki góra plus dół i uwaga...... dla odmiany górne piątki icon_smile.gif

Napisany przez: magdosz sob, 07 sty 2012 - 19:40

andzia, musisz się częściej udzielać icon_smile.gif
a zdjęcia angielk wysłałaś?
i my tu z chęcią Milenkę zobaczymy.
Biedactwo, też Was te choróbska nękają przytul.gif

Aylin, nie wiem co napisać, mam nadzieję, że poprawa nastąpi i że nie dadzą Ci wymówienia zanim podanie będzie ważne przytul.gif

anna,
kocica nasza fajna, rozrabiara trochę, ale bez przesady. ale już coraz bardziej kochana się robi, nawet można ją czasem przytulić i z Marcelem się bardzo lubią icon_smile.gif
najwięcej do niego się łasi icon_smile.gif
dam zdjęcia jakieś wkrótce.

angielk, nie piszesz nic.. jak dzisiaj sytuacja??!!

sylwia, mój marcel to wypija ok 400 ml picia.

Napisany przez: 4kasiula sob, 07 sty 2012 - 20:39

sylwia Oliwka wypija też zazwyczaj 400ml, w gorsze dni 200ml

magdosz ja wiem że chłopy takie są ale normalnie już nie wytrzymuję, żal mi Julki zwyczajnie, w lato jak jeszcze w ciąży byłam to i do zoo z nią pojechaliśmy i do wesołego miasteczka poszliśmy a on np. pojechał nad morze w te wakację z tą swoją jej dziećmi a jej nie wziął ... a argument "a co zrobię jak mi się rozchoruje?" 21.gif no ręce poadają .......

Aylin nawet nie wiem co napisać icon_sad.gif mam nadzieję że nie wylądujesz w szpitalu przytul.gif

angielk biedna Lusia przytul.gif oby jutro było lepie ...

Hania to wymyśliłaś tort 04.gif też czekam na zdjęcia icon_smile.gif

Mummy mam nadzieję że imprezy się udały i również czekam do DUŻO zdjęć icon_smile.gif

LillAnn a Ty już miałaś ten egzamin na prawko??? bo chyba miałaś mieć 5tego ale nie wiem czy dobrze pamiętam 06.gif

Ja dziś cały dzień miałam Julę 06.gif zrobiłyśmy ciasto, rysowałyśmy, malowałyśmy itd.......... jestem szczęśliwa i padnięta 06.gif

Napisany przez: angielk sob, 07 sty 2012 - 21:14

Z Luśką trochę lepiej
gości mieliśmy to milczę dziś 29.gif

odezwę się jak nakarmię małą, wpadłam tylko na chwilę zobaczyć co u Słoneczka82 - martwię się że tych wieści nie ma, oby to był dobry znak blagam.gif

edit:

edytuję żeby nie nabijać sobie kolejnych postów 29.gif

Andzia79 przepraszam że pominęłam Cię na pierwszej stronie. Przyznam się szczerze że to nie był przypadek. Zdecydowałam że skoro ani Ty ani Burza nie odzywacie się wcale to znaczy że nie jesteście zainteresowane uczestniczeniem w tym forum. Jeśli wyciągnęłam pochopne wnioski to przepraszam. Fajnie by było gdybyś się uaktywniła trochę. Jak przyślesz zdjęcia to zaraz wstawiam Was na 1 stronkę (no chyba ze wolisz opcję bez zdjęć to daj znać, uszanujemy to). Jeśli Wysłała byś zdjęcia tak jak wszystkie dziewczyny to był by dla mnie znak że się pomyliłam.
Normalna rzeczą jest że ludzie się wykruszają z forum i do niego przybywają, nie piszemy w tym samym składzie co na początku ciążowego wątku. Uznałam Twoje milczenie za znak że nie masz czasu/ochoty (cokolwiek) żeby tu być.

Zdrówka dla Milenki.


Aylin zdrowiej, zdrowiej kochana przytul.gif żeby Cię do szpitala nie zabrali. Trzymaj sie dzielnie bidulko!
Co do Damianka to UFFFFFF całe szczęście że stan odporności jest do podreperowania. Kwestia czasu i wszystko wróci do normy blagam.gif

SYlwia Lusia pije różnie czasem i 500 ml a czasem 100 zaledwie. Pamiętaj że dzieci piją też mleko, w tym posiłku sporo płynów się zawiera.



Luśka dziś bez podwyższonej temperatury dzień przeszła. Nie było wymiotów, ale marnie je. Kupki nadal rzadkie, ale nie jakoś częściej niż zwykle więc może zęby może lekarstwa....
Do buzi zajrzeć sobie nie da, wiec nie mogę ocenić stanu uzębienia ani czerwoności gardła.

Dostaję wariactwa w domu. Nie wychodziłyśmy od poniedziałku. Lusia ubiera cokolwiek na siebie co znajdzie, robi papa i idzie do drzwi icon_biggrin.gif


Napisany przez: Mummy sob, 07 sty 2012 - 21:55

My po pierwszej imprezie. Jutro druga, Olek był super, bardzo grzeczny. Dopiero wrócilismy do domu i padł ze zmęczenia icon_smile.gif

Zdjęcia jutro wieczorem icon_smile.gif

Napisany przez: vabien23 sob, 07 sty 2012 - 21:57

4KASIULA, "cudze" dzieci wziął na wakacje a swojego nie? bardzo to przykre, zobacz, rodzeństwem jesteście a tacy różni, szkoda że ta jego nowa nie ma na tyle oleju z głowie i zwykłej ludzkiej dobroci alby pomyśleć o Julce icon_sad.gificon_sad.gif . Ale widzę, że ma madrą ciocię icon_smile.gif i to cieszy.

MUMMY ja też czekam na foty
HANIU na Twoje foty tortur również czekam

LILLAn właśnie, coś mało piszesz ostatnio, miałaś te prawko??? ja zdawałam dokładnie 10 lat temu, w zeszłym roku w lipcu skończyły mi się badania i muszę powtórzyć i okazuje się że pół roku jeżdzę na nieważnym prawku ;/;/;/;/

AYLIN no to trzymam kciuki aby udało się podszlifować odporność, my mamy obniżony poziom IgA, ale to podobno rośnie wraz z wiekiem dziecka więc będziemy mieli ponowione badania jakoś w połowie tego roku, tak kontrolnie. Ja jedynie to polecam probiotyk ale z tego co pisałaś to używacie. Wiesz, nie licząc pobytów w szpitalu to Kamila nie była ani razu chora, (nie liczę zapalenia spojówek czy bakterii w moczu bo to przywlekła ze szpitala) chodzi mi o takie przeziębienia, katar itd, co mnie oczywiście cieszy bo to wyjątkowo nam nie potrzebne w tym wszystkim ale hehe ja np, bardzo się boję jak to bęzdie jak juz mi coś złapie, jak będzie to przechodziła.

4KASIULA, MAGDOSZ - ale wam piją dzieciaczki, masakra, tak dużo.

Ja jakaś się robię płaczliwa na starość, co jest w TV o WOŚP to ja ryczę jak bóbr, B się ze mnie śmieje ale normlanie nie mogę. Jutro to chyba nie odpuszczę TV ani na chwilę z przejęcia. Wiecie 1wszy raz WOŚP grała 20 lat temu na sprzęt kardiochirurgiczny, bez tego co zrobił Owsiak nie mogła by Kamila i inne dzieci być operowane.EH szkoda tylko że NFZ tak nie potrafi wspierać naszej służby zdrowia.

Napisany przez: LillAnn1 sob, 07 sty 2012 - 22:21

Jestem,jestem.Wybaczcie mało się udzielam ostatnio,czasu mi brakuje.
Egzamin mam 16 stycznia właśnie dlatego milcze bo ciagle zakuwam.
Wbrew pozorom to nie jest takie łatwe.Niektóre pytania anwet nie są podchwytliwe co idiotyczne.
Na rozum zaznaczam jedną odpowiedź a okazuje sie zupełnie inna,nie do pojęcia.
Na pięćset kilka pytań zrobiłam 50 błędów.Z reguły są to błędy typu odpowiedź jest ABC a ja zaznaczam tylko AB lub BC bo nie jestem pewna.Potem wracam do tych błędów i powtarzam no innej metody nie widze.
Najgorsze jest to,że ja do nauki zawsze potrzebowałam ciszę a o nią cieżko przy Mikim bo ciągle się domaga uwagi,gryzie,bije mnie,piszczy tak głosno jak nie jedna kobieta 29.gif bębenki pękają.
Staram się uczyć jak mały zasypia ale wtedy to godzinkę ćwicze sobie najpierw(aeroby,a6w,skłony,przysiady itp)
Tylko wtedy mam czas na wszystko,a mały śpi tylko raz w ciagu dnia około 1,5-2godzinki.
Jestem przerażona tym egzaminem.A jak rozwiazuję sobie testy w postaci egzaminu to d.u.p.a z tego wychodzi bo pytania się często powtarzają i nie na wszystkie trafiam.A jak sie jakies pojawi nowe to wtedy już sie mylę...ech..obym się to do 16 nauczyła.
ja mam na szczęście badania lekarskie wystawione bezterminowo.

Napisany przez: syl_wia9 nie, 08 sty 2012 - 14:16

LillAnn wiem co przechodzisz,ale nie masz innego wyjścia chyba jak nauczyć się tego na pamięć bo te pytania są pokręcone strasznie niektóre.Potem w jezdzie to i tak zapomnisz o połowie...wprawę bedziesz miała i tyle.Ja po swoim mieście jezdzę "na pamięc ".W innym to wiadomo trzeba patrzec na wszystkie znaki itp. 06.gif

Aylin nie miałam nigdy nic z uchem,ale slyszałam o kilku osób,że ból potworny także naprawdę ci współczuję.
No i dobrze,że jest szansa na poprawę tej odporności u Damianka.
Bo u mojego Domela może z wiekiem coś się zmieni odnośnie tej odporności ,ale to nic pewnego 32.gif

Kurcze też bym chciała,żeby Zuzia więcej piła.W lato piła dużo mimo tego,że piła mleko,a teraz to masakra.
No zobaczymy może jej minie.

Angielk uściskaj moją Lusię ode mnie 06.gif Dobrze,że już dzisiaj lepiej troszkę.

My pojechalismy wczoraj na lodowisko ,ale jak zoabczyłam tą kolejkę na zewnątrz długą to misię odechciało 32.gif Długi weekend,a w tych Gliwicach nie ma co robić 21.gif

Napisany przez: Mummy nie, 08 sty 2012 - 19:58

Goście już poszli. Olek śpi. Zdjęcia wrzucę jutro, bo nalewka taty jakaś mocna icon_smile.gif

LillAnn- nie martw się, po prostu musisz sie nauczyć na pamięć, ja tak jak syl_wia jeżdzę na pamięć icon_biggrin.gif

Napisany przez: angielk pon, 09 sty 2012 - 10:30

Tak się cieszę że Słoneczko wreszcie urodziła!!! brawo_bis.gif


Jedziemy do Ikei po meble dla Luśki wreszcie

Miłego dnia, wieczorkiem się odezwę.

Napisany przez: Mummy pon, 09 sty 2012 - 11:02

Słoneczko gratulacje!!!

A oto kilka zdjęć icon_smile.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/502/olus359.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/812/olus122.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/221/olus191.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

https://imageshack.us/photo/my-images/714/olus488.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us


Napisany przez: Magnezja pon, 09 sty 2012 - 12:01

Mummy a co tak mało tych zdjęć? Dawaj jeszcze icon_smile.gif

Ola, dzięki za radę odnośnie syropu prawoślazowego. Zupełnie zapomniałam, że są takie ziołowe. Przedawkować tego nie zamierzam, jedynie spróbowac zwalczyć pierwsze objawy choróbska, więc chyba mogę tak na własną rękę podawać syropek brzdącowi.
U nas po kolejnej wizycie u lekarza nieznaczna poprawa. Kamil ma za dużo wydzieliny w płucach i nie potrafi tego wykrztusić. Dostał Fenspogal na rozrzedzenie, a Flegamina ma mu pomóc pozbyć się tego paskudztwa. Zobaczymy.

Dziewczyny, nie pamiętam już komu (jesli dobrze myslę to magdosz i angielk - ale mogę się mylić) ale muszę podziękować za rady jeśli chodzi o uczenie dziecka schodzenia z tapczanu 06.gif Kamil często próbował schodzić przodem, co mnie każdorazowo kosztowało kłębek nerwów i ciary na plecach, ale w sobotę uczyłam go schodzić tyłem i załapał po paru minutach. Teraz ma nieziemską frajdę hehe.

Napisany przez: syl_wia9 pon, 09 sty 2012 - 13:00

Mummy Olek super minki robi,i takie oczy wielie zdziwione hehe,kochany jest 06.gif
No i racja mało zdjęc nienie.gif

Angielk a jakie mebelki dla Lusi?To ona ma swój pokoik??Proszę o fotki 06.gif

Napisany przez: LillAnn1 pon, 09 sty 2012 - 13:37

Hehe ostatnio też uczyłam Mikołaja schodzić z tapczanu tyłem i też szybko załapał.Teraz już schodzi bez problemu.
Chce spryciarz też wchodzic no ale ma za krótkie nóżki 06.gif

Tez się ciesze,że słoneczko już urodziła,kibicowałam jej jeszcze na staraczkach....

Napisany przez: Fiona89 pon, 09 sty 2012 - 14:10

Witam Was dziewczyny. Dawno mnie nie było, bo teraz zaczyna się sesja i nawał nauki. Już wymiękam ze zmęczenia i braku czasu, a ile jeszcze przede mną.

Po pierwsze:
angielk Twoja odsłona jest bombowa! Wyślę Ci dzisiaj zdjęcia icon_smile.gif Dziękuję za życzenia icon_smile.gif i również wszystkiego najlepszego spóźnionego, ale od serduszka. Jeżeli masz wymioty i biegunkę podawaj małej gastrolit przeciw odwodnieniu, nie wiem od kiedy można, ale są zamienniki dla maluszków. My rzadkie kupki mamy od miesiąca i myślę, że to na zęby idzie

U nas Nikola też już dużo potrafi. Kiwa głową nie i tak. Mówi nie i tak, ma, daj, tata, mama, baba, dziadzia, bebe. Jeździ z wózeczkiem z lalą po pokoju i zatrzymuje się co jakiś kawałek, aby dać buzi lali i jedzie dalej. Czasem uda się jej włożyć bluzkę przez głowę. Gdy mówię do Nikoli: Chodź idziemy myć ząbki to Nikola pokazuje rączką przy buźce mycie zębów icon_razz.gif Robi świadomie papa. Daje buzi, przytula, gryzie icon_razz.gif Rysuje na kartce. Jak coś chce to pokazuje tak śmiesznie rączką lub paluszkiem. Mówi am am czasami. Jak idziemy na dwór i powiem gdzie są buciki Nikolki icon_smile.gif to przynosi, ale przeważnie moje icon_razz.gif w przedpokoju próbuje ubrać moje buty na swoje nóżki. Gdy daję jej do rączki szczoteczkę to próbuje czesać swoje włoski lub mamy. Pokaże czasami oczko, nos, buźkę. Odróżnia zabawki, czasem jak powiem przynieś piłeczkę to idzie do skrzyni z zabawkami i szuka jej. Gdy chce spać bierze swoją pieluszkę, albo kocyk przytula i szuka butelki. Śpiewa aaaa icon_smile.gif Przybija piątkę, daje cześć. To chyba z nowych umiejętności.
Ale ze spaniem dalej kołkoz icon_smile.gif

olu Gratuluję bardzo! I trzymam mocno kciuki za Ciebie i dzieciątko.

LillAnn Trzymam kciuki za prawko. Ja mam chęci wybrać się latem, a co z tego wyjdzie zobaczymy icon_smile.gif Oj coś wiem jak przy takim maluchu uczyć się. Sama mam teraz sesję i egzaminy, a przy Nikoli ciężko się skupić, pomimo że grzeczna jest bardzo.

vabien Na plamy poradzę: https://allegro.pl/listing.php/search?string=DR.+BECKMANN&category=0&sg=0
Kiedyś miałam pastę na plamy każdego rodzaju. Nawet stara rdza z koszulki zeszła. Moja mama miała te chusteczki wyłapujące kolor i też się super sprawdziły. Ja mam bliznę na ręce nie za dużą, bo za dzieciaka wrzącą wodę gotującą sie w garnku wylalam.

mry My mamy stolik i krzesełko z ikei z serii mamut, sprawdza się super icon_smile.gif I niebieskiego kolory icon_razz.gif różowego nie chciałam icon_biggrin.gif Ja niestety nie pomogę. Ja nie szczepię Nikoli na nic dodatkowego bo nie ufam. Mojego G. wujka brata syn dostał szczepionkę skojarzoną i po niej dostał autyzmu.

magodsz Ja Nikolkę też zostawiam samą w pokoju a idę np. do kuchni, ale nasłuchuję icon_smile.gif Jak za długo trwa cisza to sprawdzam icon_smile.gif

mummy Nikola ciagle ma d3 a mm pije. w czwartek idziemy na szczepienie wiec zobaczymy co dalej. Może u nas inaczej przez AZS. Zdjęcia super icon_smile.gif

AYLIN Mam nadzieję, że z wszystkiego się wyliżecie. I akysz wszystkim chorobom. U nas odpukać Nikolka ani razu chora nie była.

A ja muszę zarejestrować Nikolę do alergologa, aby potwierdzić atopowe zapalenie skóry. Wczoraj dostałam receptę na mleko z pieczątką: do decyzji nfz. Jestem ciekawa co z maścią, bo kończy nam się i na kiedy dostaniemy się do alergologa. Angielk nie znasz dobrego alergologa w okolicach Gdańska?

Edit: Zarejestrowałam Nikolę. Wizyta na 1.02 dopiero z podstawowymi badaniami krwi morfologia ob i mocz.

Napisany przez: angielk pon, 09 sty 2012 - 14:44

CYTAT(syl_wia9 @ Mon, 09 Jan 2012 - 13:00) *
Angielk a jakie mebelki dla Lusi?To ona ma swój pokoik??Proszę o fotki 06.gif


oczywiście że nie ma swojego pokoju :ugryzlem sie w język
stroimy masz duży w różne dzieciowe rzeczy bo tu najwięcej miejsca do zabawy. Mamy jeszcze mały pokój w którym śpimy, no ale wiadomo jak duże łóżko, szafa i łóżeczko Lusi to nie ma miejsca na nic więcej w tym pokoju.

P. skręca mebelki, jak będzie gotowe to cyknę fotkę może z modelką jak wstanie icon_biggrin.gif


Fiona, tak myślałam że zakuwasz icon_biggrin.gif
W sprawie alergologa nie pomogę, nie korzystałam nigdy z jego usług 43.gif

Mummy cudne zdjęcia. Oluś mi się na nich maleńki wydaje. No i Ty jak zwykle uroczo.


Z Luśka już w sumie dobrze wszystko, tylko te kupki luźne cały czas (no i pupa jak u pawiana czerwona 37.gif) No i łapy pcha do buzi na potęgę. Marudek był wczoraj nieziemski, zasnęła dopiero po 23 21.gif
Nie da sobie zaglądnąć do buzi wcale.

Napisany przez: vabien23 pon, 09 sty 2012 - 17:29

My dzisiaj po szczepieniu (błonnica, tężec, ksztusiec + grypa) i po wizycie u kardiologa.

Napisany przez: angielk pon, 09 sty 2012 - 19:31

CYTAT(vabien23 @ Mon, 09 Jan 2012 - 17:29) *
My dzisiaj po szczepieniu (błonnica, tężec, ksztusiec + grypa) i po wizycie u kardiologa.
Mamy skierowanie na oddział na 13 marzec 2012 r, Kamila ma słabo wyczuwalne tętno. Chyba nie muszę już nic więcej pisać.


32.gif
przytulam Was mocno przytul.gif

No ale co to znaczy? Jeśli coś poważnego by się działo to chyba by do 13 marca nie czekali???
co zamierzają? badania i obserwację? czy coś konkretnego Ci powiedzieli??


edit.
Sylwia proszę o to nowy zakup. Modelka pozować nie chciała zbytnio 29.gif

https://imageshack.us/photo/my-images/3/img0479d.jpg/

https://imageshack.us/photo/my-images/861/img0484g.jpg/

i wózeczek jeszcze - ale radość była icon_biggrin.gif
https://imageshack.us/photo/my-images/21/img0487kty.jpg/

a tu wczorajsze pozostawione samopas dziecko 29.gif taaaakie mamy siatki
https://imageshack.us/photo/my-images/215/img0455zn.jpg/


Napisany przez: vabien23 pon, 09 sty 2012 - 19:54

v

Napisany przez: angielk pon, 09 sty 2012 - 21:36

Vabien no to trzymajmy się tego jak na razie że to nic pewnego. Słuchawkami to i u mojego dziecka wykryli "jakieś szmery". No niby kardiolog się zna, ma doświadczenie. A jak na echo pojechaliśmy to okazało się że wszystko dobrze. I tak dziwnie mi jakoś było ze kolejkę zajmujemy naprawdę chorym dzieciom....
Faktycznie trochę głupio że na oddział was chcą położyć od razu 21.gif przecież to dla nich koszta a dla Was kłopot ogromny i nerwy tylko... nie rozumiem takiej polityki 43.gif Nie mogą Wam w szpitalu ambulatoryjnie echa zrobić? Kurcze... nie znam się, ale u nas tak własnie było.
Nie porównuję sytuacji, tylko tak "głośno" myślę ....

Też bym na Twoim miejscu echo prywatnie starała się zrobić, bo przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz, a nie do połowy marca czekanie...

Wiem że teraz jesteś kłębkiem nerwów, ale to dlatego że na świeżo wszystko. Wasz w miarę wypracowany spokój ostatnich miesięcy został nadszarpnięty znowu icon_sad.gif
życzę Ci żebyś jak najszybciej złapała oddech i stanęła na równe nogi do działania
przytulam mocno Ciebie i Kamilcię przytul.gif
B. klepię po ramieniu (zeby nie było 29.gif)

Napisany przez: Ola81 pon, 09 sty 2012 - 21:37

Vabien Mam nadzieje że to nic groźnego. Trzymam kciuki żeby nic poważnego się nie działo. A w Krakowie nie ma jakiś gabinetów żebys mogła skontrolować co się dzieje??

Mummy zdjęcia super. Świetna z Was rodzinka.

I tyle dziewczyny. Nie mam siły na więcej. Jutro idę z Przemem na szczepienie. A w środę mam wizytę u gina.

Napisany przez: syl_wia9 pon, 09 sty 2012 - 21:42

Vabien kochana nie wiem co mam napisać... współczuję ci przytul.gif Ale co to w sumie oznacza ?że coś złego się dzieje czy może dziać?sorki,że tak pytam,ale nie znam się na tym 43.gif .No i może faktycznie lepiej udać się do innego jeszcze kardio,aby to potwierdzić lub wykluczyć .
Ja byłam prywatnie w Zabrzu u dr.Szkutnik .A do kogo ty chodzisz?A co to te balonikowanie??


Angielk tyle mi Lusi wystarczy 06.gif A mebelki fajne i widać Lusia zainteresowana 03.gif

Ola daj znac po wizycie:)icon_smile.gif

Napisany przez: angielk pon, 09 sty 2012 - 22:29

Ola teraz to pewnie na stojąco zasypiasz ... 29.gif czekam na wieści.


Moje dziecko dopiero zasnęło, maskara od kilku dni.
Ale winowajcy są już namierzeni!!! wyszły 4 czwórki na raz 37.gif szukałam trójek a tam pusto. Wreszcie wepchnęłam małej palucha do buzi a tam ledwo przebite kiełki małe... rety, pierwszy raz takie kongo z zębami.
Poszukałam info i faktycznie tak jest że najpierw czwórki wychodzą a trójki później.
No to zębów mamy 12.


Kasiula jak u Was nocki teraz? nic nie piszesz?

Magdosz a jak Wasze wspólne zasypianie?

Napisany przez: vabien23 pon, 09 sty 2012 - 22:32


U nas gorączka i wymioty po szczepieniu, oszaleję.

Napisany przez: niunia23 pon, 09 sty 2012 - 22:52

vabien no to oby echo dobrze wa wyszlo , kurcze dziwnie tak ze na oddzial was chca odrazu wziasc ....

nam nieuchronnie sie zbliza termin na oczy mam nadzieje ze beda zdrowe dziewczyny ...

poki co mielismy w weekend biegunke i wymioty dzisiaj magda miala tez biegunke wiec mialam w domu szpital ale wieczorem juz bylo ok bo u gosi juz wczoraj bylo ok ale w razie co zostawilam ja w domu dzisiaj jeszcze ..... masakra jakas po prostu .....

no nic ja totalnie bez czasu na wszystko jestem , nie daje rady sie wyrobic w dobie ... zmykam spac .

jakos te wymioty i biegunka mecza nasze maluchy teraz widze ... ehhhhh kurde meksyk .....

Napisany przez: vabien23 pon, 09 sty 2012 - 22:59

No tak teraz oglądałam i porównywałam, że po operacji gradient Kamila miała 44, w listopadzie 40, a balonikuje się przy 50, więc była tendencja lekko spadkowa, teraz nie wiem jak to wygląda, dlatego trzeba to echo zrobić bo do marca osiwieje.

Napisany przez: LillAnn1 pon, 09 sty 2012 - 23:29

Nosz ja pitolę ciągle cos.....biedna Kamilka.
Ja się na tym nie znam i nawet nie chcę czytac na necie nic o tym balonikowaniu bo tylko się porycze i i tak nic mi w głowie nie zostanie.
Wybaczcie,ze się nie odnosze ani nic nie udzielam,cały czas jak mikołaj zasypia(a śpi około 2 godz raz dziennie) to wtedy sobie ćwicze,sprzątam z grubsza itp.No a wieczorem jak zaśnie już to siedze na laptopie i zakuwam te testy.
Wczoraj przećwiczyłam wszystkie 524 pytania,po kolei.Potem powtórzyłam sobie te co zrobiłam błędy bo mi wyskakują wszystkie w okienku obok.
Teraz jak rozwiazuję w formie nauki to mam 0 albo 1 błąd więc chyba nie jestem taki tłuk hehe.

A teraz z innej beczki dziewuszki bo musze się Was poradzić,szczególnie tych które mają już więcej jak 1 dziecko
otóż zauważyliśmy z Robkiem i zresztą już cała rodzina też,ze Mikołaj jest bardzo nerwowym dzieckiem9ja tez jestem i byłam ale on to już do przesady).
Powiem Wam,że sobie nie radze,nie wiem co mam robić już czasem 32.gif
On mocno bije po twarzy jak się go trzyma na rękach,wywija się do tyłu,strasznie protestuje i się wścieka jak czegoś mu się zabrania,jak nie chce czegoś dac bo np nie jest bezpieczne a on To Chce i już.Gryzie na prawde bardzo dotkliwie,dosłownie robi to ciagle i potrafi nawet podczas zabawy i smiechu rzucac się do każdego z gryzieniem ale robi to z taką złością,zawiścią a jak się go odpycha czy odsuwa i mówi,ze nie wolno to leje po buzi,mocno!!
Dzisiaj np urządził prawdziwą awanturę jak byliśmy u teściowej i jak Robert przyszedł z pracy to Miki chciał do niego na ręce,Robert go wział,przywitał się z nim(mimo,ze był cały brudny i w roboczych ubraniach),nosił na rekach dłuższy czas i chciał wziać klucze i zejśc na dół na kibelek,a Mikołaj wpadł w szał,chciał cały czas na rękach być,a jak go chciałyśmy zagadać z teściówką to nic nie pomagało,ona go na ręce wzięła,cos pokazywała na półkach,chciała odwrócić jego uwagę to on aż piszczał,wił się i ją bił po buzi i głowie,ona go łapała za rączkę i mówił,że będzie płakać,że ją to boli a Miki nic,cały czas się wydzierał,nie pomagało też jak ja go wzięlam,jak mu piłeczkę pokazywałam.Robert już chciał go wziać na ręce znowu ale mu obie zabroniłyśmy bo trzeba być konsekwentnym.Wreszcie mogłam przy tesciowej powiedziec Robertowi,ze to jego całe rozpieszczanie,pobłażanie i nie bycie konsekwentnym dało takie oto rezultaty.Teściówka mi przyznała rację i wytłumaczyła Robkowi,ze nie może najpierw mówić małemu,ze nie wolno,ze Nie za za chwilę coś innego robić bo mały wymusza histeriami,wypłacze się,uspokoi to wtedy można go na ręce wziać bo inaczej on będzie wiedział,ze jak zrobi taką awanturę,histerię i krzykami wymusi to co chce(tak kiedyś też było w programie jak oglądałam Super Nianię).
Dzisiaj aż byłam z niego dumna i sadzę,ze dopiero teraz uzmysłowił sobie(i posłuchał się matki bo ja to mogłam sobie gadać),że trzeba coś z tym zrobić bo inaczej zniszczymy dziecko.Pierwszą sprawa jest to,ze mam co dziennie przychodzić do teściowej,do ciotek i ogólnie do ludzi aby Miki miał częstrzy kontakt z ludźmi bo on potem reaguje lękiem i niechęcią do innych(cały czas jest tylko ze mną na dole),zabawa z innymi go wymęczy,wyżyje i wzmocni relacje.Zauwazyliśmy wspólnie,ze Mikołaj ma bardzo dużo siły i energii i gdzieś ją musi wyładować czy wybawić,choćby na podwórku czy we wspólnych zabawach(ja nie zawsze mam na to czas).Dzisiaj np.Mikołaj wział do rączek buty robocze Roberta,które są przystosowane do pracy na dachu i mają blachy grybe na palcach,specjalne "traktory" i w ogóle powiem szczerze,ze mi by było ciezko tak dwa buty nosić po całym pokoju,a Mikołaj?Po jednym w rączce i tak z nimi chodził wszędzie...ma dużo siły.
Nie wiem już co byłoby dobre dla takiego malucha,jaka metoda wychowawcza.już myślałam,zeby poczytac jakies poradniki o wychowywaniu dziecka,albo przejsć sie z nim do psychologa dziecięcego,no sama nie wiem ale widze problem w nim i to nie mały i zamiast mijać to się pogłębia.
Agresja,nerwowość,złość i zniechęcenie.A przeciez nie jest ani bity ani szarpany czy coś...Staram sie raczej go łapać za rączkę jak mnie bije,tłumaczyć i odwrócić jego uwagę.
Przepraszam,ze tyle się rozpisałam ale musiałam podac kilka przykładów.

Napisany przez: niunia23 pon, 09 sty 2012 - 23:47

lillann polecam wizyte u psychologa ja z gosia korzystalam z psychologa w zlobku bo mamy paia psycholog raz na kilka miesiecy dla rodzicow w zlobku na kilka godzin i mozna pojsc a konsultacje i jest lepiej po zastosowaniu porad pai psycholog - czyli jak mowie do malgosi musze usiasc albo przynajmniej kucnac do jej poziomu po prostu zejsc jak ona sie zlosci uczylismy ja robic aja aja wszystkim i jej jak jest rzeczna i ladnie reaguje to jej aja aja po glowce robimy w nagrode tulimy sie duzo - energie mloda zuzywa w zlobku lub z siostra po domu wiec tutaj problemu nie ma , co do dzwigania to dzieci maja duze mozliwosci do podnoszenia ale nie powinny bo to na kregoslup i stawy strasznie iezdrowe jest wiec to tez byscie musieli pilnowac - bywanie u ludzi super - moje obydwie od urodzenia ze mna wszedzie lazily i ie ma problemu jak ktos przyjdzie nawet obcy do domu to madzka ladnie dziendobry mowi i ma 100 pytan do a goska chce zeby ja na rece brac bo ja jej nie nosze po domu w ogule tylko do lozka i do auta - a tak to tatus nosi jak jest w domu i juz goska skumala do kogo tzreba na raczki isc - o chyba ze jest chora to wtedy jest na rekach bo jest tulasna strasznie wtedy -
wracajac do tematu nam juz rzucanie sie na podloge i przeprosty na rekach troche przeszly masakra bo musze sie za kazdym razem do niej sprowadzic na dol tlumaczyc prosic zeby sie uspokoila i czasami nam to kilka minut zajmuje a jak sie uspokoi to wlasnie wtedy jej aja aja robie ze jest grzecza ze sie uspokoila , no ciezko jest ale jest u nas juz poprawa mimo ze goska wydaje mi sie po prostu rozpieszczonym dzieckiem - ale ona jest strasznie zazdrosna jak z Magda cos robie to wtedy takie sceny odstawia ze szok ........ A magda jej tlumaczy juz tez ze tak nie wolno bo rodzicami tez trzeba sie dzielic icon_biggrin.gif

Napisany przez: niunia23 pon, 09 sty 2012 - 23:52

aha zapomnialam bo goska juz w swoim lozeczku nie spi ..... wylazi i idzie do magdy do lozka a jak magda tam spi to ja wyrzuca w nocy z jej lozka ..... wiec kupilismy juz im lozka takie do ich pokoi a jedno narazie rozstawimy tutaj u rodzicow bo jest wojna o takie kupilam numer 24 :



na tym bedzie magda spala bo to sa dlugosci 180 cm icon_biggrin.gif

a goska na razie na takim bedzie spala - znaczy a starym lozku madzki :



ehhh te moje dzieci jakos szybko dorastaja i wychodza z lozeczek malutkich ......

Napisany przez: magdosz wto, 10 sty 2012 - 09:16

angielk, cieszę się, że z Lusią jest lepiej icon_smile.gif
mam nadzieję, że zęby wychodzą i wyjdą już na dniach!!
szafeczka fajna icon_smile.gif
Marcel dostaje cyca i potem wkładam go do łóżeczka i siadam z nim i głaszczę, śpiewam, gadam szeptem i zasypia icon_smile.gif
ale w nocy i tak go biorę do siebie, no po prostu jestem tak nieprzytomna, że nie mam siły go już odkładać, ale się poprawię icon_smile.gif

Mummy, pomijając Olka, to Ci powiem, że Ty jesteś szalenie fotogeniczna, ależ Ci zazdroszczę 06.gif

LillAnn,
będę trzymała kciuki, chociaż ja sama nie mam prawka i nie bardzo się do tego garnę, żeby je zrobić, ech... nie nadaję się po prostu 43.gif
Co do Mikusia, to nie bardzo wiem, co poradzić, może i taka wizyta u psychologa by się przydała.. ale wiesz, jak była taka gęsta atmosfera między Tobą a R to mogło się w pewien sposób na nim odbić, u nas z Oliwką było też ciężko, jak była taka malutka a my kryzysy przechodziliśmy icon_sad.gif
ona była nie do zniesienia, nie dość że z P było fatalnie, kłótnie nerwówka, mimo, że przy niej staraliśmy się nie wydzierać(tzn przeważnie to ja się 13.gif darłam ) to ona mnie wyprowadzała z równowagi i kółko się kręciło, bo ja się złościłam dodatkowo na nią a ona jeszcze gorsza była. Tak było przez dwa i pół roku, dopóki się nie wyprowadziliśmy od mamy P (chociaż z nią żadnych problemów nigdy nie miałam), to raczej skończyło się "towarzystwo", które źle wpływało na P i przez to nasze relacje były napięte. Teraz jest dobrze i Oliwka to wzór, owszem ma czasem jakieś jazdy, ale wszystkie koleżanki mi jej po prostu zazdroszczą icon_smile.gif zawsze pytają, co ja robię, że mam takie grzeczne dzieci... Widzę, że odkąd znaleźliśmy z P wspólny język i dotarliśmy się i jest spokój między nami to i dzieci są spokojne icon_smile.gif

Magnezja, mam nadzieję, że kaszel minie szybko!! Fajnie, że Kamilek tak szybko załapał jak się schodzi z łóżka icon_smile.gif
pojętne te nasze dzieci są icon_smile.gif

Fiona, życzę piątkowej sesji!!!!
i żeby nie było problemów z receptami 37.gif
co za masakra jakaś 21.gif

Vabien,
mam nadzieję, że lekarka po prostu dmucha na zimne i tak dla sprawdzenia Was wysyła na oddział, ale nic się tam nie zwężyło i balonikowanie nie będzie potrzebne!! przytul.gif

Niunia fantastyczne łóżeczko i niech Wam przeminie ten szpital polowy szybko!!

Napisany przez: mry wto, 10 sty 2012 - 09:34

ja na chwile... moj komp nie do końca perzeżył zalanie herbatą i nie działają niektóre klawisze, a inne trzeba wciskać kilkakrotnie, wiec wkurza takie pisanie.

Helenka zaczęła chodzić 7 stycznia.


Wszystkim Maluchom zdrówka życzymy.

Napisany przez: LillAnn1 wto, 10 sty 2012 - 10:06

Brawa dla Helenki

Wczoraj sobie poczytałam jak sobie radzić z agresją u małego dziecka rózne stronki,artykuły,fora itp.
teraz już mniej więcej wiem.To niestety nasza wina jest(głównie moja)bo często krzyczeliśmy na siebie,bawiliśmy się z Robertem w bicie na niby.
Łaskotaliśmy się,wściekaliśmy i nie rzadko ja się darłam bo mnie gdzieś za mocno przycisnał,ja malutka do niego wiec on nie umie tak siły rozdzielić na mnie czasem.Mikołaj pewnie myślał,że my się bijemy,ze jest agresja,ze tak trzeba 32.gif
Dla nas to była zabawa jak za czasów dawnych jeszcze przed Mikołajem a dla niego surowa lekcja.
W dodatku ja jestem strasznym nerwusem,jak Mikołaj mi coś wyciągał,coś rozwalał to ja od razu się na niego wydzierałam.Wcześniej też go po łapkach klepałam jak mnie bił i kilka razy dostał w tyłek więc pewnie ja sam zapoczątkowałam ten stan u mojego dziecka.
Jak poczytałam np https://ebobas.pl/artykuly/czytaj/65/rozwoj-dziecka/prawo-do-zlosci-bez-prawa-do-agresji i teraz już wszystko zrozumiałam,nawet już wiem co robić ale podpowiedzi chętnie wezmę do siebie.
Kiedyś mi się wydawało,że wychowanie małego dziecka to bułka z masłem,dzisiaj wiem,ze czasem nieświadome nasze zachowania mogą zrobić dużą krzywdę i wcale nie jest to takie proste 41.gif Ale ciesze sie z tego,ze sie ocknęłam i zrozumiałam,teraz trzeba będzie pracować nad małym i nad samym sobą.Dzisiaj rano jak Robertowi mówiłam co wyczytałam w necie to on w końcu mi przyznał rację i powiedział,ze juz tak nie będziemy robić...Uuuuffff.Chyba przeszło mu już to durnowate rozpieszczanie za wszelką cenę.

Napisany przez: 4kasiula wto, 10 sty 2012 - 10:40

CYTAT(angielk @ Mon, 09 Jan 2012 - 22:29) *
Kasiula jak u Was nocki teraz? nic nie piszesz?


Bez większych zmian 29.gif
Oliwia jak nie obudzi się na przerwę 2-3 godzinną to zwyczajnie śpi tak niespokojnie, że czasami zastanawiam się czy sobie fotela nie przysunąć do jej łóżeczka bo i tak większą część nocy spędzam przy łóżeczku 21.gif
Poza tym Oliwii wychodzą zęby w identycznej kolejności jak Lusi, rozpulchnione ma dziąsła od dłuższego czasu na górze jak i na dole przy czwórkach, jeszcze nic nie czuć pod palcem jak sprawdzam, ale pewnie też idą wszystkie na raz 29.gif nie wiem czy wiązać to z nocnym spaniem czy nie spaniem icon_smile.gif ale w dzień Olisia zachowuje się normalnie żadnego marudzenia i tak dalej, nie wiem chyba już się powoli do tego przyzwyczajam, całe szczęście że nie pracuję zawodowo bo wtedy była by masakra iść do pracy po kilku takich nocach 29.gif

vabien 32.gif strasznie mi przykro, mam jednak nadzieję że uda się znaleźć lekarza który wcześniej zrobi echo serca i powie że wszystko jest dobrze przytul.gif

LillAnn kłótnie przy dziecku to najgorsze co można zrobić 29.gif ale wiem że czasem człowiek nad sobą nie panuje, fajnie że R też zrozumiał że robi źle icon_smile.gif teraz już będzie tylko lepiej icon_smile.gif

niunia fajne łóżeczka icon_smile.gif i duży wybór kolorów, jak bym miała kupić to ciężko mi by było coś wybrać hehe 06.gif

mry brawo dla Helenki brawo_bis.gif

Fiona również życzę piątkowej sesji icon_smile.gif pamiętam jak to jest, a uczenie przy dziecku musi być masakryczne ja przy mojej to nic bym się nie nauczyła icon_smile.gif

Ola mimo że wizyta jutro , już trzymam kciuki i czekam niecierpliwie na wieści icon_smile.gif

Napisany przez: gosiagosia wto, 10 sty 2012 - 10:43

CYTAT(vabien23 @ Mon, 09 Jan 2012 - 19:54) *
ANGIELK Kamilka po pierwszej operacji ma przewężenia na tętnicach, póki co były do obserwacji, nawet ostatnio się leciutko poprawiło, ale dzisiaj kardiolog słabo wyczuwała tętno co własnie może sugerować wzrost tych przewężeń a to z kolei trzeba balonikować icon_sad.gif Cała beznadzieja sytuacji jest w tym, że ta nasza super kardiolog nie bada za poocą echa tylko słuchawką (taką jak słuchają płuca pediatrzy) a to g.ÓWNO bo nic tym nie można stwierdzić więc miała wątpliwości i na gł€pie echo mam zostać przyjęta na oddział, czekać 2-3-10 dni aż mi je zrobią!!!!!!!!!!!!!!!!!! jedyny plus tego, ze jakby faktyznie wymagało to balonikowania to będziemy już na miejscu, ALE JA NIE CHCE!!!! Szukam prywatnego gabinetu aby zobaczyć co się tam dzieje w tym serduszku. Generalnie mam dosyć, nie umiemy wyjść na prostą, wyć mi się chce i mam dosyć wszystkiego.


dobrze, ze kardiolog dala skierowanie na dalsze badania, ale zle ze opiera sie na sluchawce, szok!
zmien kardiologa albo poszukaj dodatkowo innego.
pomysl, ze pewnie jest wszystko ok i nadal do obserwacji i niepotrzebnie was gania po szpitalach. mysle, ze chodzi wlasnie, zebyz robic na oddziale to echo skoro kardiolozka nie ma sprzetu, ale dla mnie niepojete. a ekg Kamilce robila ?

Franek tez ma przewezenie. gradient ma rozny, mial 36, potem 40, teraz 34 i 32. ogolnie to nadal jest za wysoki, ale pewnie nigdy nie bedzie mial wzorcowego. a balonoplastyke robi sie w zaleznosci od stanu dziecka. jesli dziecku cos doloega i widac, ze to ma wplyw na pluca i na organizm, to pewnie przy 50 zrobia. ale jesli z dzieckiem ogolnie ok, to bedzie nadal do obserwacji. jak jest powyzej 60ciu, to zapewne wtedy powaznie mysla o balonikowaniu. ale to wszystko zalezy od lekarza.
a wydaje mi sie, ze jak dziecko moze czekac, to czekac bedzie. mojej kolezanki syn mial wlasnie 2 etap w hlhs, a czekal uwaga! ... od sierpnia 29.gif albo nie bylo miejsc albo przyjechal i sie czyms zarazil albo przekladali bo cos tam, a oni tak przyjezdzali do szpitala i siedzieli w nim. za to w nagrode chlopak pozbieral sie po operacji w tydzien, wiec nagrode maja najwyzszego kalibru.
takze Vabien wiem, ze ciezko nie martwic sie, sama pewnie bym miala niezla pikawe. ale zycie pokazuje, ze nawet niezbyt obry wynik niczego nie znaczy, a domysly juz w ogole. tyle, ze wizyta w szpitalu to wiadomo... bez komentarza.

doczytalam jeszcze to

CYTAT
Generalnie mam dosyć, nie umiemy wyjść na prostą, wyć mi się chce i mam dosyć wszystkiego.


ja ostatnio coraz bardziej rozumiem, ze przy dzieciach zawsze beda jakies zakrety i tego nie unikniesz, tu juz niezaleznie czy chore czy zdrowe. bo to, ze dziecko urodzi sie zdrowe, niestety nie znaczy ze takie bedzie zawsze ;/ tak to juz jest. wiem, ze to malo pocieszajace. pozostaje byc dobrej mysli, ze jest ok. a wg mnie jest i swiadczy o tym fakt, ze gradient jednak spadl i skierowanie na oddzial jest na marzec.
a nikt Wam nie mowil co ile czasu bedziecie jezdzic na kontrole do szpitala? nam profesorka mowila, ze jesli cos sie dzieje, to co pol roku (ale mamy kardio na miejscu wiec tu chodzimy), a jesli jest ok to raz na rok tzw bilans. moze u Kamilki to wlasnie te co pol roku jest ?

Napisany przez: vabien23 wto, 10 sty 2012 - 11:32

gosiagosia - fakt, trafiliśmy na beznadziejną kardiolog, dzisiaj całe rano dzwoniłam po prywatnych gabinetach i znalazłam dr KORDONA (najleszy podobno echista) i jedziemy w przyszłą środę, jedynie się denerwuje że znowu do Krakowa, wizyta 300 zł + 100 dojazd a powinniśmy mieć to zrobione wczoraj na wizycie!!!!!!! szkoda gadać, muszę go wyprosić aby nas leczył również w szpitalu, aby się nami zajął bo tej baby na oczy nie chce widzieć, jedziemy tyle km a ona ją sluchawką bada icon_sad.gif

Ja wiem, że przy dzieciach ciągle coś, albo się muszę nauczyć zyć w ten sposób albo oszaleję, ale dzisiaj trochę się pozbierałam, ułożyłam wszystko w głowie i staram się szukać pozytywów tej sytuacji, że jednak zrobią jej w szpitalu szczegółowe badania, a najważniejsze zaaragować na czas. Boję się tego pobytu bo to jednak siedlisko wszelakich chorób a ona w domu mi nie choruje i to takie narażanie wg mnie dziecka ale co zrobić.

Napisany przez: Fiona89 wto, 10 sty 2012 - 11:38

angielk Zdjęcia Lusi super. Fajna sprawa z tą komodą na zabawki. Chyba też o czymś takim pomyślimy. My narazie trzymamy zabawki w skrzyniach takich na zabawki icon_razz.gif ale jakoś zabawek przybywa, a skrzynki nie chcą urosnąć icon_smile.gif

Vabien Mam nadzieję, że to nic groźnego. Może warto iść prywatnie tak jak piszesz. Niestety nasz fundusz jest jaki jest. Moja znajoma ma na 15 stycznia termin porodu. Ostatnio poszła do innego ginekologa i ten stwierdził, że to 37 tydzień icon_razz.gif

Ola Trzymam kciuki za wizytę i czekamy na wieści.

Lilliann Jeżeli jest ciężko warto się przejść do psychologa. Zaszkodzić Wam nie zaszkodzi, a pomóc może bardzo. Masz rację musicie być stanowczy. Kiedyś mój G. raz pozwalał Nikoli raz nie. Powiedziałam mu, że mała głupieje i ma podjąć zdanie czy jej na to pozwala czy nie. U nas Nikola też miała okres, że coś chciała i był cyrk (w naszym przypadku teściowa ją rozpieszcza, a niestety pilnuje ją jak jestem cały weekend na uczelni jak mój G. pracuje). Mała jak ma swoje humorki przytrzymuję rączki mówię do niej. Nie wolno itp. Jeżeli to nie pomaga to biorę ją na ręce do drugiego pokoju na dywan sadzam i mówię jak się wypłaczesz to wtedy przyjdź do mamy. Ona leży na tym dywanie płacze, płacze. Po jakimś czasie przychodzi z zabawką i złote dziecko. Ostatnio ugryzła G. bo chciał sprawdzić jej zęby ... ugryzła go porządnie ... wydarł się na nią. Fakt trochę za mocno. Mała wypłakała się i teraz jak chcę sprawdzić jej zęby, nie ugryzie. My na rękach Nikoli nie nosimy (oczywiście wyjątek jak ma gorączkę czy jak widać, że to nie wymuszone jest). Nikola jako jedynak to uczymy ją już od małego dzielić się. Np. daję jej dwa biszkopciki i mówię daj tacie tacie biszkopcika. Daje jednego, a drugiego sama je. Albo daje ugryźć.

niunia Łóżka super dla dziewczynek. My jeszcze w łóżeczku standardowym. Nie mamy jeszcze problemów, więc po co zmieniać icon_smile.gif

magdosz Z receptami w kółko coś mam. Raz problem z mlekiem Nikoli bo pediatra wypisała 6 puszek a nie ilość jako np. 3X200ml. Bo oczywiście aptekarze wiedzą o zmianach szybciej niż lekarze. Drugi raz gin wypisał mi tabletki na 4 miesiące leczenia oczywiście nie mogłam wykupić wszystkiego, bo nfz daje na max 90 dni ... jakbym miała tym handlować 03.gif Zobaczymy w czwartek idziemy na szczepienia to się dowiem jak wygląda sprawa z Nikolą i jej skórką i lekami.


Idę małą położyć i za naukę icon_smile.gif w piątek egzamin trzymajcie mocno łapki



Napisany przez: syl_wia9 wto, 10 sty 2012 - 12:08

Vabien kochana ,wierze ,że nie jest ci lekko przytul.gif .Mam jednak nadzieję,że wszystko się ułoży i ,że cokolwiek wyjdzie i co beda robić to bedzie dla dobra Kamilki.Ściskam Was mocno:)

Angielk jednak to wszystko od zębów??Aż 4 na raz? icon_eek.gif Matko ..u nas co jeden to ledwo wychodzi,a cyrk ze spaniem ,jedzeniem taki ,że szok 29.gif

Niunia łóżeczka fajne,a z czego one zrobiona są?stabilne takie?bo na zdjęciach mi to wygląda jak plastik 43.gif

Fiona za egazmin&&&&&

LillAnn jesli chodzi o Mikusia to taki problem ma wiele mam,nie raz mozna gdzieś zaobserwować zachowanie maluchów(np.w sklepach,na placach zabawach).Moim zdaniem jest to pewnie kwestia zachowywania się rodziców przy dziecku i jak i samego wychowania.W dodatku ty jak piszesz sama jesteś nerwowa i pokazałas nie raz Mikusiowi jak się złościc,krzyczeć itp.
Ja z Dominikiem nigdy nie miałam takich problemów,on był bardzo spokojnym dzieckiem i nadal jest. Nigdy nie okazywał agresji ani histerii.I raczej nigdy nie kłócilismy się z P przy nim jak i teraz przy Zuzce.Kurcze jakoś sobie nie wyobrażam wrzeszczec na siebie przy dziecku. 37.gif Owszem może się zdarzyć każdemu bo emocji nie da się czasem powstrzymać,ale dobrze,że sami zwróciliście na to uwagę i staracie się to jakoś zmienic,naprawić.


Mry brava dla Helenki!!!!! brawo_bis.gif

Napisany przez: magdosz wto, 10 sty 2012 - 13:03

Suuuper!! Nasz Helutek, cudowna bliźniacza koleżanka chodzi icon_smile.gif

Napisany przez: Mummy wto, 10 sty 2012 - 13:45

Vabien- nie wiem co powiedzieć, przytul mocno Kamilke ode mnie. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, musi być dobrze!!

Agga- co u Ciebie???

Angielk- Lusia boska, jak zawsze, z tymi zębami dała czadu  U nad od 2 miesięcy cisza, nic się wychodzi. Powinnam się martwić? Olek tez ma taka piłkę z kolcami jak Lusia i te krążki z Fishera icon_smile.gif

Ola- daj znac jak po wizycie

Mry- gratulacje dla Helenki

LillAnn- na pewno dasz rade z tymi testami. Może tak jak Magdosz napisała zachowanie Mikusia odzwierciedla atmosferę w domu. Jak my z G. się kłóciliśmy to Olek od razu był bardzo nerwowy icon_sad.gif

Magdosz- taka jestem fotogeniczna, że tylko tyle zdjęć mogłam Wam wrzucić icon_razz.gif Trzeba Cie pilnować, żebyś odkładała Marcela do łóżka! Ja jak karmie Olka w nocy to biore go do łóżka, ale potem na śpiocha go odkładam, nawet jeśli nie śpi to pogada chwilkę w łóżku i sam zasypia.

Fiona- &&& za sesję, mi chodziło o witaminę K, której się nie podaje przy karmieniu mm icon_smile.gif

Niunia-ale super łóżka! Jak pokazałam G. to zaraz sobie wybrał to z dinozaurem i piłką, ale niestety się nie zmieści icon_biggrin.gif

Napisany przez: LillAnn1 wto, 10 sty 2012 - 13:52

Dzisiaj pół dnia byłam bardzo ciepła i miła dla swojego dziecka,nawet jak chciał na ręce a ja coś robiłam,już zaczynał histeryzować i wymuszac,piszczeć.
Kucnęłam przed nim i spokojnym głosem powiedziałam,ze mamusia teraz cie nie weźmie i poprosiłam aby mi przyniósł piłeczkę to z nim porzucam.
Ogólnie wymęczyłam go na dworze troszkę,z pieskiem się bawił z ciocią i ze mną i zupełnie inne dziecko,jak ja nie jestem nerwowa(a wiele mnie to kosztuje,serio)to i Mikołaj jest spokojny,miły,grzeczny i przede wszystkim wesoły i kochany.
Jak R. zadzwonił dzisiaj i zapytał jak mały to był w szoku jak mu powiedziałam,ze dziecko-anioł.
Powiedział,ze faktycznie to działa i ze jak my się nie denerwujemy,nie krzyczymy i nie złościmy to i on jest inny.
Powiedziałam mu,ze broń Boże teraz się przy dziecku kłócić,że musimy być konsekwentni,że jak coś mamy do siebie to dać małego na pół godzinki do teściowej i wtedy pogadać czy nawet sie powydzierać na siebie ale żeby Mikołaj tego nie słyszał i nie widział.
No i niestety nasze wygłupy,bicie się na niby czy poduszkami czy rękoma też już nie mogą odbywac się przy dziecku bo on to błędnie interpretuje a jest za mały aby mu to wytłumaczyć,ze to na niby.

dobra miki spi-poucze sie tych testów dalej bo za tydzień juz egzamin.

Napisany przez: niunia23 wto, 10 sty 2012 - 13:58

lillann powiem Ci tyle ze czeka WAS teraz calej 3 duzo pracy ale dacie rade icon_biggrin.gif najwazniejesze ze wiesz co robilas zle i ze teraz to sie zmieni tylko trzeba spokojnie wszystko robic , nie bic po raczkachtylko zabierac raczki po milion razy lapac za raczke i ja odkladac na miejsce icon_biggrin.gif spoko dacie rade bedzie ok ju niedlugo Miki zalapie o co chodzi icon_biggrin.gif

Mry dla Helenki brawo !!!!!! Wyslalam Ci sms icon_biggrin.gif


4kasiula mi tez bylo ciezko dlatego starsza wybrala jakie beda mialy z Gosia lozka icon_biggrin.gif

fiona ja tez bym z checia nie zmieniala jeszcze lozeczka ale jak ma byc ryk i afera co wieczor i klutnie w srodku nocy jak przeloze goske do jej lozka to wole nowe lozeczko kupic zwlaszcza ze i tak by nas to niedlugo czekalo a te korzystne cenowo sa icon_biggrin.gif

sywia to sa takie lozka do 70 kg obciazenia z plyty powlekanej fornirem z nadrukie i bialym fornirem z certyfikatami wiec latwe do utrzymania w czystosci przy moich pannach to wazne jest - bo jak dziecko zwymiotuje jak jest chore na drewno to lipa ..... lozka sa stabilne widzialam juz takie w urzyciu i jest ok icon_biggrin.gif ja dostane nasze i skrece to jedno to porobie foty z dzieciakami i wam wstawie icon_biggrin.gif


mummy takie 2 metrowe tez maja z tymi nadrukami lozka icon_biggrin.gif wiec moze sobie wybrac jakies na allegro icon_biggrin.gif

Napisany przez: magdosz wto, 10 sty 2012 - 14:02

LillAnn, nie kłócenie się przy Mikim, to już coś, ale najlepiej tak sobie wszystko wytłumaczyć, kto czego oczekuje, co się komu podoba a co nie, co jest dla kogo ważne, co komu sprawia przyjemność itd, i potem według tego postępować i się nie kłócić wcale icon_smile.gif
Bo dziecko i tak wyczuwa jak jest nerwówka, zwlaszcza jeśli to Ty masz nerwy i reaguje podobnie, to empatyczne bestie są 04.gif
wiedzą i czują i rozumieją więcej niż nam się w głowach mieści icon_smile.gif

Mummy,
bo Ci uwierzę, Ty na każdym zdjęciu dobrze wyglądasz i już icon_smile.gif
nie na zdjęciu z resztą też icon_smile.gif

Ola, mam nadzieję, że u Ciebie w porządku, będę jutro trzymała kciuki i czekam na wieści.

anna, obiecalam Ci kocicę pokazać, ale coś nie mam weny do aparatu, ale pamiętam icon_smile.gif

Napisany przez: mry wto, 10 sty 2012 - 20:12

LillAnn, jak z A było tak fatalnie, mimo że starałam sie dziecko chronić, to Helena miała problemy ze snem. Budziła sie z wrzaskiem, chlipała przez sen. przezywała, mimo ze malutka była. nigdy nie zapomne tych małych oczek podczas najgorszej z sytuacji, a ja nic nie mogłam zrobic. nigdy wiecej... tak juz jest ze dzieci obserwuja nas i zaczynaja nasladowac. u nas na szczescie problem minął - oby na zawsze. w domu spokojnie. dużo sie tulkamy i smiejemy. dbamy o to. Helena tez nerwus jak cos jej nie wychodzi, ale to chyba po nas 29.gif

napewno czeka Was duzo pracy, ale za to owoce beda slodkie



aaaaaaaaaa dobija mnie ta klawiatura chyba nic wiecej dzis nie napisze bo sie denerrwowac zaczynam 37.gif

Napisany przez: andzia79 śro, 11 sty 2012 - 10:03

Vabien jeśli cię interesuje namiar na rewelacyjnego dziecięcego kardiologa dziecięcego z Krakowa( chociaż jest też ordynatorem gdzieś na Śląsku) to mogę ci podesłać jego dane.

Angielk jak znajdę chwilkę to podeślę zdjęcie Milenki 06.gif A że rzadko zaglądam,to inna rzecz.Ale po prostu czasami brakuje dnia ,za dużo rzeczy się ostatnio u nas dzieje!


To widzę,że tylko my bez ząbka!!!!!!!! Kurcze zaczynam się poważnie martwić 32.gif chociaż lekarka twierdzi ,że ząbki muszą wyjść i nie ma innej możliwości.
Mam jeszcze pytanka ile mierzą wasze dzidzie???? Bo u nas w przychodni nie mierzą dzieci dopóki nie są dobrze spionizowane!

Napisany przez: angielk śro, 11 sty 2012 - 10:16

ja tylko na sekunde, chiałam napisac ze Ola zobaczyła bijace serduszko brawo_bis.gif
tak się ciesze icon_biggrin.gif

Napisany przez: magdosz śro, 11 sty 2012 - 10:25

andzia, mam nadzieję, że pozytywnie się u Was dużo dzieje.
Ja idę w piątek na szczepienie, to może się dowiem ile mierzy Marcel.
a z ząbkami to może nie będzie tak źle, czytałam o dzieciach, którym pierwsze zaczęły wychodziźć ok 13 miesiąca i ti bezboleśnie przechodziły icon_smile.gif

Dziewczyny ponawiam pytanie, odnośnie Waszego samopoczucia, czy któraś też czuje się ciągle wypluta? nie jest to związane ze zmęczeniem wywołanym opieką nadz dzieckiem..
ja się ciągle czuję zmęczona, na nic nie mam siły, śpiąca, taka nie do życia. W ciąży nie jestem.. ciśnienie mam 90/60 myślę, że to może być sprawca poniekąd..
bo chyba przecież nie jestem aż takim leniem?? 43.gif 37.gif 37.gif
No i normalnie denerwuje mnie to i męczy mnie to zmęczenie, dobra jestem, co??

Napisany przez: vabien23 śro, 11 sty 2012 - 10:29

ANDZIA pewnie chodzi ci o Szydłowskiego???? mieliśmy zamiar własnie do niego bo bliżej i też dobry ale wybraliśmy Kordona bo on pracuje w Prokocimiu. Ale dzięki za pamięć icon_smile.gif

W poniedziałek Kamila była mierzona i ma 72 cm, ząbek wyszedł nam po roczku i faktycznie bezobjawowo, tzn początkowo myślałam, że nasze problemy z jedzeniem są przez ząbek ale byłam w błędzie, bo dalej mało je i wymiotuje.

MAGDOSZ zmierz sobie cukier

Napisany przez: Fiona89 śro, 11 sty 2012 - 10:50

Magdosz Ja też czuję się wypluta, ale u mnie ewidentnie kwestia zmęczenia. Dużo nauki, mała, dom icon_smile.gif aaa i cukier ostatnio niski.

andzia Moich znajomych córka pierwszego zęba miała w wieku 14 miesięcy. Mojemu bratu też późno zaczęły wychodzić i teraz w wieku 11 lat ma chyba tylko 5 stałych zębów i zdrowe wszystkie ! Ile mała mierzy nie wiem, dopiero będziemy szli na szczepienie to Ci powiem.

Olu Cieszę się razem z Wami icon_smile.gif

Nikola dostała kaszlu 32.gif Zaczekam i popołudniu zadzwonię i przełożę szczepienie, zależnie od rozwoju sytuacji.
Co podajecie maluchom na kaszel? Nie chce iść z kaszelkiem do przychodni, bo wiadomo co tam się dzieje o tej porze o ile mogę sama w domu coś dać i stan będzie ok.


Napisany przez: magdosz śro, 11 sty 2012 - 10:52

Vabien, wiem, że powinnam się przejść w końcu na badania, ale nie mogę się zmusić, podejrzewam anemię też, no moze jutro się zgłoszę do przychodni, bo tak nie idzie żyć....
nie wiem jak mój P ze mną wytrzymuje icon_sad.gif
jak ja sama mam siebie dość 21.gif

Fiona, zapomniałam ostatnio napisać, że zazdroszczę Ci egzaminów icon_smile.gif
sama mam ogromną chęć się gdzieś dokształcić jeszcze
i trzymam kciuki, dasz radę icon_smile.gif

Napisany przez: Magnezja śro, 11 sty 2012 - 10:56

magdosz - jeśli chodzi o samopoczucie to jestem zmęczona, niewyspana, łatwo się wkurzam, z drugiej strony jak się nie wkurzam to pewnie rzeczy zaczynają mi zwisać (te, na które wcześniej się wkurzałam). Wypluta też jestem i wiele rzeczy mi się nie chce. U mnie to na pewno zmęczenie wywołane opieką (przynajmniej w większości), dochodzi też praca, nocne wstawanie - jednemu psiakowi się coś poprzestawiało i domaga się wypuszczenia na dwór celem zrobienia qupy!!! ok 3 nad ranem najczęściej. Nie jestem w stanie jej karmić wcześniej bo siedzę w pracy do 16:30. Wstaję więc w nocy bo psina skomli mi pod drzwiami. No i pogoda - cieszę się że jest ciepło i nie płacimy tyle za gaz, ale kurka wodna troche mi brakuje takiej zimowej aury. Mroźno, słonecznie i sucho - niech będzie zimno ale niech będzie ładnie. To chyba są przyczyny mojego nastroju. Ciążę wykluczam, cukier pewnie mam wysoki (*pisząc to upewniła się, że w szufladzie biurka jest opakowanie wiśniowych delicji*). Lenistwo? Całkiem możliwe. I zaczyna mnie wkurzać mój nastrój. Chciałabym być zadowolona, spontaniczna, beztroska a tu doopa blada. Trza czekać do wiosny pewnie icon_razz.gif

Ola!!!! Ale sobie prezent na urodziny sprawiłaś 06.gif No booooosko. Zazdroszczę i tyle. Ja wlaśnie sobie myślałam ostatnio, że drugie dziecko u mnie to pewnie tylko jako niespodziewana niespodziewajka. Świadomie się nie zdecyduję, chyba że w totka wygram. Chociaż finansowo nie potrafię sobie tego wyobrazić to chciałabym aby Kamil miał brata. No i właśnie - chciałabym synka. Nie chcę dziewuszki, a szanse mam pół na pół 37.gif



Napisany przez: vabien23 śro, 11 sty 2012 - 11:00

MAGDOSZ a nie ma ktoś w pobliżu glukometru?? wystarczy zmierzyć tak godzinę po posiłku i powinno nie przekroczyć 140, no a swoją drogą przy okazji morfologii poprosić o poziom glukozy we krwii. Ja też muszę to skontrolować bo miałam tą cukrzycę ciążową, ale badania glukometrem wychodzą mi w normie.

OLU CIESZĘ SIĘ RAZEM Z TOBĄ, SUPER SIĘ MACIE icon_smile.gif

FIONA ja podaje zwykły syrop prawoślazowy dla małych dzieci, sa w aptece bez recepty, bo faktycznie jak to taki n iewinny kaszel to lepiej nie chodzić do przychodni gdzie same chore dzieci.

Napisany przez: 4kasiula śro, 11 sty 2012 - 11:20

Ola tak się cieszę SUPER icon_smile.gif

Napisany przez: Ola81 śro, 11 sty 2012 - 11:41

Hej dziewczynki. Jestem na chwilę. Tak jak Angielk napisała serduszko pieknie biło icon_smile.gif Na Usg wyszedł 7 tydzień. Jak narazie wszystko rozwija się prawidłowo. Następna wizyta za 2 tygodnie. Mamy monitorować małe ze względu na wcześniejsze przejścia. Dziękuje za kciuki i sms. Jakoś na wrześniówkach nie mogę się odnaleźć więc mam nadzieję że nie będziecie złe jak Was od czasu do czasu pomęczę moim maleństwem w brzuszku.

Magnezja u nas też wpadkowe. Nie planowaliśmy więcej. Bo i finansowo w tej chwili nie najlepiej. ALe wychowamy i będziemy kochać. Tez chciałam dla Przema rodzeństwa i proszę.

U mnie Przemo mierzy 82 cm i waży 12,300. Byliśmy wczoraj na szczepieniu. U nas za każdym razem jest mierzony i ważony.

Napisany przez: 4kasiula śro, 11 sty 2012 - 12:06

Ola ja sobie nie wyobrażam abyś miała nic nie pisać o maleństwie icon_smile.gif obowiązkowo na bieżąco musisz nam pisać bo ja się czuję tak jakby to była taka nasza wspólna ciąża ze wszystkimi grudniówkami 03.gif

u nas też przy szczepieniu zawsze ważą i mierzą, teraz w grugniu na szczepieniu Oliwia była mierzona stojąc pod ścianą jak duża dziewczynka icon_smile.gif

magdosz ja też się czuję wypluta 29.gif u mnie to chyba pogoda tak wpływa na samopoczucie, niecierpię zimy bez wzglądu czy jest śnieg czy nie, odliczam dni do wiosny 06.gif a cukier musisz sobie zbadać jak najszybciej, idź do rodzinnego i zrób sobie morfologię, może na miejscu sprawdzą ci cukier.

Napisany przez: Magnezja śro, 11 sty 2012 - 12:51

Ola, ja mysle że foty brzucha też będziesz wrzucać, co? 06.gif Ta ciąża to i tak taka prawie nasza grudniowa icon_razz.gif A na wrześniówkach moze się jeszcze rozkręci. Na razie malo was trochę.

Napisany przez: angielk śro, 11 sty 2012 - 13:36

Magdosz u mnie z samopoczuciem to też raczej średnio, ale zwalam na pogodę i na monotonię dnia codziennego. A cieawa jestem czy bierzesz jakieś witaminki dla karmiących mam nadal?? hmm Pewnie nie znając życie tak jak i ja 29.gif ostatnio za to dostałam po nosie od lekarza prowadzącego... no ale cóż cukru po cukrzycy ciążowej tez nie zbadałam 29.gif no to tyle w kwestii dbania o siebie.

A która była po porodzie cytologię zrobić??? 43.gif


Ola ja to sobie nie wyobrażam że Ty z nami tu tej ciąży nie będziesz przechodzić! Ja chcę żeby było jak na ciążowym wątku! Wszystko! zdjęcia USG, brzuszki, marudzenie, rozwiewanie piętrzących się (bezpodstawnie) obaw różnorakich icon_biggrin.gif My trzymamy kciuki, dopingujemy i wzdychamy z zachwytu i zazdrości, a ty stękasz, marudzisz i chwalisz się pękając z dumy 06.gif
Zresztą mam nadzieję że nie tylko Ty!! Zaraz będziesz mieć pewnie jakieś towarzystwo grudniowych ciotek 03.gif


Andzia, ciesze się że będziesz nadal z nami, czekam na zdjęcia. Brak czasu rozumiem, najważniejsze że zaglądasz chociaż czasem.
Zębami nie ma się co martwić. Mój kuzyn pierwszego miał w wieku 18 miesięcy 37.gif lekarz pocieszał ciocię - a widziała pani kiedyś żeby komuś zęby nie wyszły?


Lusia przed świętami tydzień miała 77 cm, kolejny pomiar za 2 tygodnie podczas szczepienia.

Napisany przez: 4kasiula śro, 11 sty 2012 - 13:49

CYTAT(angielk @ Wed, 11 Jan 2012 - 13:36) *
A która była po porodzie cytologię zrobić??? 43.gif


Ja icon_smile.gif byłam dokładnie 28 grudnia zrobić icon_smile.gif

Napisany przez: Fiona89 śro, 11 sty 2012 - 15:00

Magdosz Nic nie stoi na przeszkodzie dokształcać się dalej icon_smile.gif Na to nigdy nie jest za późno. A u mnie ciężko. Nawału nauki, a żeby skupić się w ciszy i pouczyć ciężko.

Ola Dokładnie tak jak dziewczyny piszą icon_razz.gif pisz, pisz i jeszcze raz pisz o wszystkim icon_smile.gif

vabien No zobaczę jak pojadę do małej na wieczór najwyżej skoczę do apteki. Teraz siedzę sama w domciu i zakuwam, a teściowa z G. i z Nikolą siedzą w Gdańsku hehe icon_smile.gif

Napisany przez: syl_wia9 śro, 11 sty 2012 - 15:06

Ola super!!!!!Bardzo się cieszę icon_smile.gificon_smile.gifi tak sobie przypomniałam,że ja też miałam na 1 wizycie akurat 7 tygodni ,ale jeszcze serduszka nie słyszałam -nie pamiętam dlaczego...I pisz jak najwięcej o maluszku i o wszystkim w ogóle -zresztą jak możesz tak pisać,że nas zamęczac bedziesz???Ty nienie.gif

Magdosz ja zmęczona się nie czuję,śpiąca też nie,ale ogólnie samopoczucie do d... i to już od dawna.Znudzona jestem życiem i podobnie jak Magnezja zaczynam dużo rzeczy olewać,mówię sobie co ma byc to będzie,ale tak na dłuższą metę nie mozna bo człowiek robi się na wszystko obojętny.No i też czasem nic mi się nie chce. 32.gif
Także zrób sobie badania jakieś ogólne bo nie możesz tak długo się męczyć.

Fiona ja ostatnio na kaszelek dostałam dla Zuzi Drosetux syrop.

Angielk ja robiłam cytologię w ciąży więc narazie nie robię.Jak co dwa lata to nast.powinnam zrobić bliżej wiosny,lata.

Jeśli chodzi o wagę i wzrost to ja nie wiem ile teraz Zuzia waży(szczepienie za miesiąc to zważe),a mierzy myśle ok.74 bo po ciuszkach,ale nie wiem na 100% bo w 80 też wchodzi i są dobre.

Napisany przez: angielk śro, 11 sty 2012 - 15:28

CYTAT(syl_wia9 @ Wed, 11 Jan 2012 - 15:06) *
Angielk ja robiłam cytologię w ciąży więc narazie nie robię.Jak co dwa lata to nast.powinnam zrobić bliżej wiosny,lata.


cytologia w ciązy i po porodzie to dwie inne bajki!
Powinno się zrobić niedługo po porodzie (mi powiedziała moja gin 2-3 mies...)

a tak normalnie to raczej co roku robić trzeba a nie co 2 lata! (refundacja jest co 2 lata ale to tylko ze względu na notoryczny brak kasy w naszym państwie 21.gif)

Napisany przez: syl_wia9 śro, 11 sty 2012 - 15:40

No może przy najbliższej okazji zrobię,jak się wybiorę do gina 29.gif Mi tam cytologia póki co wychodzi dobrze i byłam już na wizycie po porodzie 2-3 razy,a z tego co mi się kojarzy to jeszcze niektóre nie były nawet na zwykłej wizycie po porodzie... 37.gif 29.gif

Napisany przez: angielk śro, 11 sty 2012 - 15:49

CYTAT(syl_wia9 @ Wed, 11 Jan 2012 - 15:40) *
No może przy najbliższej okazji zrobię,jak się wybiorę do gina 29.gif Mi tam cytologia póki co wychodzi dobrze i byłam już na wizycie po porodzie 2-3 razy,a z tego co mi się kojarzy to jeszcze niektóre nie były nawet na zwykłej wizycie po porodzie... 37.gif 29.gif


nienie.gif nienie.gif która?? przyznać się oj oj nienie.gif

Napisany przez: LillAnn1 śro, 11 sty 2012 - 15:57

my tak na szybko.
Dzisiaj opitoliłam Mikołajka
https://imageshack.us/photo/my-images/266/imgp1285v.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us
https://imageshack.us/photo/my-images/210/imgp1290b.jpg/

Uploaded with https://imageshack.us

Napisany przez: andzia79 śro, 11 sty 2012 - 16:09

Vabien-tak dokładnie chodziło mi o Szydłowskiego 06.gif Badał mojego synka jak był mały i niedawno mojego brata. Położył go w szpitalu na kilka dni i zrobił wszystkie badania! Polecam bardzo dobry specjalista:)

Co do cytologi to ją robiłam po porodzie w lipcu,ale...............nie odebrałam jej do dziś 37.gif

Ola
wielkie gratulacje !!!!!!!!!! Dopiero teraz doczytałam 06.gif

Napisany przez: magdosz śro, 11 sty 2012 - 16:47

angielk, ja się na cytologię wybieram już od nie wiem kiedy...
ale nie mogę się dostać do mojego lekarza i mam wymówkę 29.gif

resztę badań muszę też zrobić i dentystę zaliczyć 41.gif

Miki wygląda jak mały chłopczyk już nie jak bobas, chociaż on akurat nigdy zbyt bobaskowo nie wyglądał icon_smile.gif

Marcyś zrobił dziś rano siku do nocnika i teraz udało mi się go na qpę przyłapać icon_smile.gif brawo_bis.gif
cieszę się, bo ładnie siedział icon_smile.gif

Wczoraj się bawiłam z nim w chowanego. ale było super, jak on się śmial, to głowa mała icon_smile.gif
a ja chowalam się za drzwiami, koło łazienki, pod stołem, pod blatem w kuchni i takie tam i go wolałam i miał taką radość jak mnie znalazł ,że nie da się opisać, polecam zabawę!!!!!

Mam ostatnio meksyk ze spaniem, nie, że Marcel nie chce spać, ale mu się godziny poprzestawiały i teraz śpi mi późno po południu i potem dopiero ok 22 zasypia. męczące to bardzo, bo zanim ja się ogarnę potem ze wszystkim to już 24 jest a rano wstać nie mogę, już nie wspominając o pobudkach w nocy 29.gif
Muszę tak pokombinować, żeby go rano wcześniej "zadusić" albo mu jedno spanie zrobić tak ok 12.... sama nie wiem.

Cieszy mnie, że Młody zęby lubi myć icon_smile.gif i w ogóle się kąpać uwielbia icon_smile.gif
bo Oliwka to taki bardziej brudasek a z zębami to masakra 37.gif

Napisany przez: niunia23 śro, 11 sty 2012 - 17:18

ja tylko napisze ze ja sie dlugo na kontrole nie moglam wybrac po porodzie al e Angielk ja cytologie mialam robiona na wizycie icon_biggrin.gif po porodzie icon_biggrin.gif

Napisany przez: Mummy śro, 11 sty 2012 - 17:37

andzia witaj w klubie icon_smile.gif ja tez miałam cytologie, ale jak mąż pojechał po dłuższym czasie odebrac to gdzies ja wsadzili, mieli poszuakć, ale ja sie tez nie upomniałam ;/

magdosz- Olek tez uwielbia chowanego icon_smile.gif sam chowa się za firankę icon_biggrin.gif gratulacje za nocniczek !!:)

magnezja- podziel się delicjami icon_smile.gif

Ola- nie wyobrazam sobie, żebys tu nie pisała o swoim maleństwie!!! Ja to w tej ciąży będę z Tobą, tak na psychikę oczywiści icon_smile.gif

edit: jesli chodzi o zmęczenie, to może jestem trochę senna, ale bardziej martwi mnie to, że jestem "agresywna" G. mówi, że strasznie krzyczę na niego. Mama tez to zauwazyła. Na szczęście na Olka się nie wydzieram...

Napisany przez: angielk śro, 11 sty 2012 - 21:52

Ja cytologi nie zrobiłam po porodzie i zła jestem na siebie. Nie mam wymówki innej po za tym że jakoś nie poszło... 37.gif

Magdosz brawa za nocnikowe osiągnięcia 06.gif mała rzecz a cieszy.

Moje dziecko dzis o dziwo zasnęło bez ekscesów (może przygoda z wyżynaniem zębów skończyła się) ale ostatnie kilka dni to była masakra 21.gif
Jeśli Marcel ma nadal 2 drzemki to może pora na jedną już?
Luśka śpi teraz w ciągu dnia raz od 12/13 do 14/15. O 19 kąpiel i ok 20.30 śpi zazwyczaj (tzn. tak było przed wyżynaniem się zębów i mam nadzieję że będzie znowu)

Napisany przez: LillAnn1 śro, 11 sty 2012 - 22:48

CYTAT(angielk @ Wed, 11 Jan 2012 - 21:52) *
Ja cytologi nie zrobiłam po porodzie i zła jestem na siebie. Nie mam wymówki innej po za tym że jakoś nie poszło... 37.gif

Magdosz brawa za nocnikowe osiągnięcia 06.gif mała rzecz a cieszy.

Moje dziecko dzis o dziwo zasnęło bez ekscesów (może przygoda z wyżynaniem zębów skończyła się) ale ostatnie kilka dni to była masakra 21.gif
Jeśli Marcel ma nadal 2 drzemki to może pora na jedną już?
Luśka śpi teraz w ciągu dnia raz od 12/13 do 14/15. O 19 kąpiel i ok 20.30 śpi zazwyczaj (tzn. tak było przed wyżynaniem się zębów i mam nadzieję że będzie znowu)

Jejku tak wcześnie chodzi spac?
Mikołaj w ciagu dnia śpi od ok 13-13:30 do 14:30-15:30 w zależności.A wieczorem to dopiero około 21:30-22 a czasem go jakiś bzik łapie i zasypia dopiero po 23 29.gif
Ja cytologię miałam robioną 3 lata temu prawie,wyniki poszły do onkologi bo to profilaktyka raka szyjki macicy wtedy była głosna i mi robił.
Na wynikach z kliniki dostałam napisane,ze następną cytologię profilaktyczną dopiero za 3 lata wiec teraz w wieku 30 lat.Czyli w tym roku 06.gif niestety.

Napisany przez: niunia23 śro, 11 sty 2012 - 23:05

Goska spi w ciagu dni araz od godziny 10 do 12 tak mniej wiecej i potem idzie spac juz na noc o godzinie 18 i o godzinie 6 czasem 6.30 wstaje juz na dzien icon_biggrin.gif

Napisany przez: vabien23 śro, 11 sty 2012 - 23:15

Kamila śpi w ciągu dnia około godziny 13stej i śpi góra półtorej godziny a potem zasypia około 20:30 i śpi do 8 rano ;D

Napisany przez: LillAnn1 śro, 11 sty 2012 - 23:30

E to ja chyba w sumie wolę jak Mikołąaek chodzi spac tak jak teraz.
Wstaje około 9-9:30.W dzień zasypia przeważnie o 13,śpi do 14:30-15:00
W tym czasie ja sobie ćwiczę,mały mi nie przeszkadza,cos jeszcze robię w domku.
I chodzi spać ok 21:30-22 wiec to nawet dobrze bo Robert też się juz kładzie o 22.
Ja sobie jeszcze siedze do 00-1 w nocy i mam czas dla siebie.
A potem i tak się wyspie bo mały wstaje po 9.
Jakby miał wstać o 6 czy 7 to bym oszalała,chodziłabym niedospana cały czas. 29.gif

Napisany przez: 4kasiula czw, 12 sty 2012 - 08:07

Ola wszystkiego najlepszego z okazji urodzin brawo_bis.gif

Napisany przez: Magnezja czw, 12 sty 2012 - 08:45

No to u nas tak samo jak u niuni - Kamil zasypia na dobre ok 18:00 i śpi do 6 rano. Bite 12 godzin. W dzień zdrzemnie się na godzinkę maksymalnie ok 13:00, ale najczęściej jest to jakieś 45 minut. Mi taki układ pasuje - rano i tak muszę wstać do pracy, a po tej 18:00 jak zaśnie mogę ugotować jakiś obiad, nastawić pralkę, posprzątać. Padam na pysk ok 21:30. Szkoda tylko, że w weekend maly budzi się też o tej 6 bo marzę o tym, żeby chociaż jeden dzień pospać do 8-9. Ale jeszcze nie pora widocznie icon_sad.gif

Olu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Życzę zdrówka i spełnienia marzeń!

Napisany przez: niunia23 czw, 12 sty 2012 - 09:30

Olu sto lat sto lat


Napisany przez: Magnezja czw, 12 sty 2012 - 10:24

Dziewczyny, jeszcze mam pytanko odnośnie nocnika - która z was ma taki zwykły bez bajerów i jest z niego zadowolona? Planuję kupić właśnie taki normalny i chcę się upewnic, że to dobry pomysł.

Napisany przez: 4kasiula czw, 12 sty 2012 - 10:32

Magnezja my mamy zwykły bez bajerów, ale o zadowoleniu nie mogę Ci napisać bo Oliwia jeszcze nie korzysta icon_smile.gif mi w każdym bądź razie pasuje hehe i nie zamierzam kupować innego.

edit.

co do spania to Oliwia zasypia po 20 i ostatnio wstaje 7.20 icon_eek.gif niestety jeszcze w nocy domaga się mleka mimo że wypije max 100ml do tego śpi jeszcze 2x w dzień pierwszy raz po 10 a drugi około 14-15tej. jedna drzemka to dla niej za mało jeszcze.

Napisany przez: LillAnn1 czw, 12 sty 2012 - 10:33

CYTAT(Magnezja @ Thu, 12 Jan 2012 - 10:24) *
Dziewczyny, jeszcze mam pytanko odnośnie nocnika - która z was ma taki zwykły bez bajerów i jest z niego zadowolona? Planuję kupić właśnie taki normalny i chcę się upewnic, że to dobry pomysł.

Ja mam najzwyklejszy nocnik,kupiłam jakiś czas temu w Biedronce.
Jedyne co to jak mały zrobi siusiu to gra melodyjka ale teraz to wiekszość nocników to ma.


Olu wszystkiego najpiękniejszego!!!!!!!!!!

Napisany przez: niunia23 czw, 12 sty 2012 - 10:34

Magezja ja mam taki najzwyklejszy miedzyinnymi i z niego jestem wlasnie najbardziej zadowolona icon_biggrin.gif te z bajerami teraz czasami dla magdy sa ok ale wczesniej te zwykle nam sie bardziej sprawdzily icon_biggrin.gif ten zwykly , ktory gratisem do pieluszek dostalismy icon_biggrin.gif i w sumie gdym ja miala decydowac to tylko taki bysmy mieli a reszte to babcia kupila dla Magdy ....

Napisany przez: 4kasiula czw, 12 sty 2012 - 10:41

CYTAT(LillAnn1 @ Thu, 12 Jan 2012 - 10:33) *
Ja mam najzwyklejszy nocnik,kupiłam jakiś czas temu w Biedronce.
Jedyne co to jak mały zrobi siusiu to gra melodyjka ale teraz to wiekszość nocników to ma.


nasz nocnik nie gra icon_smile.gif ale dzieci kuzynek właśnie korzystały z takiego co gra i były też zadowolone. Oliwia dostała od babci już dawno, dawno taki zwykły, długo leżał pod fotelem 06.gif gdy robiłam małej kącik do zabawy to mi się o nim przypomniało 04.gif ale nie korzystaliśmy jeszcze.

Napisany przez: Fiona89 czw, 12 sty 2012 - 12:16

Mummy Widzę, że każda z nas jest przemęczona i wykończona. Moja propozycja icon_razz.gif zostawmy dzieci z facetami i wybierzmy się same baby na weekend odpoczynki icon_smile.gif A niech tam poczują co to znaczy ;]

U nas Nikola wstaje ok. 9. Później drzemka między 12-15 przeważnie ok. 2 godz. A potem wieczorne spanie koło 21. Przy dobrych wiatrach jak nie ma koncertu. Wczoraj poszła spać o 2 w nocy. Ja już padam ze zmęczenia, a nauka w plecy bo jak :/ a facet jak to facet pomaga czasem jakby chciał, a nie mógł.

Magnezja Ja mam zwykły bez bajerów i Nikolka sama w dzień próbuje na niego usiąść (oczywiście w ciuchach) icon_razz.gif Szkoda kasy wydawać na bajery, bo nie wiesz jak mały zareaguje. Mój chrześniak dostał z melodyjką itp. i nie robił na niego, bo bał się icon_razz.gif dopiero na zwykłym nauczył się.




Napisany przez: Magnezja czw, 12 sty 2012 - 12:22

No nie ukrywam, że na zwykły nocnik decyduję się również ze wzgędu na kasę. Boję się tylko jednego - że Kamil będzie traktował nocnik jak miski psa ze względu na wizualne podobieństwa icon_razz.gif Jedną z jego ulubionych zabaw jest zabawa z miskami - dwie duże miski (gabarytów nocnika właśnie) ma przed sobą na podłodze, chwyta je łapkami za krawędzie i sunie w ten sposób na kolanach do przodu icon_razz.gif Zrobił sobie leniuch taki pchacz do raczkowania hehe. Nocnik będę musiała więc chować.

Napisany przez: angielk czw, 12 sty 2012 - 13:54

Ola sto lat, zdrówka, miłości, spełnienia marzeń, spokoju i czasu dla siebie więcej. Gorące uściski.






Magnezja u nas tez najlepszym pchaczem są albo miska albo nocnik 29.gif
Staram się chować go bo wychodzę z założenia że to nie jest zabawka i że dziecku trudniej będzie zrozumieć o co chodzi jesli nocnik będzie miał wiele zastosowań (super tez na głowę pasuje icon_biggrin.gif) Nie zawsze uda mi się go w porę schować i widzę że jest super atrakcją.

Mamy zwykły bez bajerów bez żadnej melodyjki i sprawdza się super na tyle ile mam silę i czas małą wysadzić.
Z bajerami i wodotryskiem tez mamy, ale nie powiem Ci jak się sprawdza bo z kartonu był wyciągnięty tylko na 10 minut i wylądował w piwnicy. Jestem raczej przeciwnikiem tego typu atrakcji.
Najlepiej się sprawdza jak brawo bijemy sami za sukcesy nocnikowe. Luśka bije sama sobie również, no i koniecznie oglądanie zawartości icon_biggrin.gif

Napisany przez: anna52 czw, 12 sty 2012 - 14:05

Olu wszystkiego naj naj lepszego dla Ciebie,zdrówka ,zdrówka i jeszcze raz zdrówka .Ściskam Cie serdecznie

Dziewczynki nie odniose sie do Was dzisiaj bo uwierzcie mi nie mam dzisiaj na to głowy .Po nocy dzisiejszej jestem mega padnięta .Dużo by tu pisac co i jak w kazdym razie po kilkudniowych ekstesach Madzi i różnym perypetiom ,gdzie zachodziłam w głowę co sie dzieje bo niby nic a coś jest nie tak ,rano znalazłam przyczynę naszych problemów .Okazało sie że Madzia ma OWSIKI !!!!! Aby tego nam potrzeba było ,nie miałam pojęcia co sie dzieje .Na 18 mam wizyte zobaczymy.....

Vabien myślami jestem z Wami i oby to nie było nic złego u Kamilci ,niech malutka ma sie zdrowo .

Napisany przez: angielk czw, 12 sty 2012 - 14:21

Anna jejku 37.gif biedna mała... no ale to niestety częste u dzieci tym bardziej że masz starszaki.
Penie wszystkie dzieci profilaktycznie będziesz musiała przeleczyć, albo i całą rodzinę. Jak znajdziesz chwilę to napisz jakie objawy, co się działo??????
Uściski dla Madzi.


U nas też znowu kongo, 2 dni dobrze i dziś w nocy temperatura 38.6 nie wiadomo czemu. Zbiliśmy, ale nad ranem znowu skoczyła. Nie mam pomysłów już co to może być. Do lekarza się dziś nie dostałam, jakaś epidemia chyba, zobaczymy jutro...

Napisany przez: anna52 czw, 12 sty 2012 - 14:49

Wiecie Magda od małego mega super spała nigdy nie było problemu a od jakiegoś czasu (od miesiąca) są cyrki w nocy.Zasypia ciężko marudzi ,a po jakim czasie placze ,wrzeszczy zrywa sie ,przez sen jęczy .Ja zwalałam to na zęby ,ale czasem to i ja w to wątpiłam .Natomiast od dwóch dni wymiotowała 1-2 razy dziennie czasem i w nocy .Wczoraj byłam u lakarza wybadał ją i stwierdził że to okaz zdrowia ,rozłożył ręce.
Dzsiaj mała nawaliła w pampersa ,ja ją wycieram a na wierzchu owsik, najpierw myślałam że to resztka jedzenia ,śluzu ale gdzież tam na 100% owsik .
Jakiś miesiąc temu też widziałam to ochydztwo na pampersie ale mój M wparł mi że się przewidziałam ,a ja pomyslałam że faktycznie może przewidziało mi się ,teraz wiem że wtedy też to był owsik.U nas nigdy tego dziewczyny nie miały, pierwszy raz z tym mam doczynienia .Poczytałam własnie Angielk że wszyscy będziemy brac lekarstwa bo wszyscy możemy to miec,ale taki maluch i owsiki !!!!!!
A co ciekawe poczytałam że badanie kału nic nie pokaże ,dopiero trzeba do odbytu malucha przykleic taśme na noc i wtedy to badamy i wyjdzie wiarygodny wynik .Mam nadzieje że nie będziemy tego robic bo ja widzialam i się nie myle,sprawdzałam w internecie jak wygląda i takiego tez miała mała. Mam nadzieje że miną ją te dolegliwości bo ja padne trupem jak jeszcze takie noce zafunduje mi moje dziecko

Napisany przez: angielk czw, 12 sty 2012 - 15:22

Anna u mojej kuzynki dzieci też miały podejrzenia owsików i lekarz powiedział że lepiej wszystkim zastosować kurację lekową niż badać. A Madzia zgrzytała zębami w nocy? bo podobno to też objaw??

Napisany przez: anna52 czw, 12 sty 2012 - 15:27

Właśnie zębami nie zgrzytała ,albo zgrzytała a my nie słyszeliśmy tego ,ale wydaje mi sie że nie ,napewno spadł jej apetyt ,wymioty ,złe spanie płacz w nocy i wiercenie przez sen to takie u nas objawy najbardziej

Napisany przez: Mummy czw, 12 sty 2012 - 16:19

anna- przytul mocno madzke od nas, ale musi jej być nieprzyjemnie, biedactwo icon_sad.gif

fiona- ja jestem jak najbardziej za!!!!! to kiedy jedziemy odpocząć??icon_smile.gif

Olu- sto lat!! spełnienia wszystkich, nawet tych najskrytszych marzeń.

Nocnik tez mamy zwykły najzwyklejszy icon_biggrin.gif ale na razie stoi w łazience icon_biggrin.gif

Angielk - a jak wasz grający sie sprawuje?? icon_smile.gif

Dostałam od męża prezent- zabrał mnie do sklepu gdzie Pani wreszcie dobrała mi biustonosz, zmierzyła, pokazała kilka wzorów i oooo masz, byłam przsekaonana, że 75 E to już na prawde max w mojej sytuacji, ale okazało się, że mam 70 F 29.gif No to jak juz mnie tam zabrał to kupiłam 2 icon_smile.gif Jeden dla siebie gładki, a drugi taki dla męża uwydatniający biust z koronką icon_biggrin.gif

No i bylismy z Olkiem u lekarza icon_smile.gif Waży 10 040 gr icon_smile.gif i ma 81 cm długości icon_smile.gif poza tym wszystko ok i zapytałam o wiatmine D3. lekarka powiedziała, że skoro je malo mleka, a mało go je, i pogoda brzydka, to żebym podawała, ale ja mu podaje tran w płynie, więc nie musze podobawac, bo albo tran albo witamina.

Napisany przez: LillAnn1 czw, 12 sty 2012 - 16:58

Boszeeeeee!!!!! 37.gif anna52 raju biedna malutka.Poczytałam teraz trochę o tym.
Masakra,nie dosć,ze sie moze cała rodzina tym świństwem zarazić to jeszcze trzeba całą garderobę malca wygotowac w 90 stopniach,wszystko posprzątać w domu bo jaja samic sa tak maluteńkie,że mogą sie przenosić sie drogą powietrzną i osiadają w mieszkaniu dosłownie na wszystkim.
Generalne porządki Cię nie ominą 43.gif

Napisany przez: magdosz czw, 12 sty 2012 - 17:57

Ola wszystkiego najlepszego dla Ciebie!!
spokoju, niech się wszystko dobrze układa, pociechy z dzieci icon_smile.gif
słowem, najlepszego

anna,
współczuję Wam tych niemiłych akcji.. przytul.gif

Magnezja, my też mamy zwykły nocnik i jest ok. nocnik jest do nauki czystości, bajerom mówimy nie icon_smile.gif

U nas pogoda do bani, ale mam koleżankę, której w listopadzie sie urodziły dzieciaki i ona ma takie zaparcie, że codziennie z nimi wychodzi i mnie wyciągnęła i Marcel 2,5 godz spał. dopiero jak weszłam już na klatkę to się obudził!!
Więc dziś jedną drzemkę mu zrobię, czekam teraz do 19, kąpiel i dopiero spać icon_smile.gif

Napisany przez: Magnezja czw, 12 sty 2012 - 18:10

CYTAT(Mummy @ Thu, 12 Jan 2012 - 16:19) *
byłam przsekaonana, że 75 E to już na prawde max w mojej sytuacji, ale okazało się, że mam 70 F 29.gif

To jest ten sam rozmiar icon_smile.gif Jak zmniejsza się obwód o 1 oczko to automatycznie zwiększa się o 1 oczko miska - i na odwrót - zwiększamy obwód to zmniejszamy miche. Objętość jest taka sama w obu przypadkach. No i masz taki sam rozmiar jak ja, chociaż powinnam mieć teraz 70FF raczej bo mi buła się robi 21.gif A zdradzisz jakie kupiłaś? Ciekawe czy mamy podobny gust.

Napisany przez: Ola81 czw, 12 sty 2012 - 19:06

Dziękuję bardzo wszystkim za życzenia. Człowiek się starzeje hehe.

Anna słyszałam że czosnek jest dobry na owsiki. Ale nie wiem jak to jest z małymi dziećmi.

Nocnik mamy najzwyklejszy w świecie,ale Przemo nie za bardzo z niego korzysta. Na razie tyle, bo tu czekaja na mamusie hehe.

Napisany przez: Mummy czw, 12 sty 2012 - 19:31

Magnezja- jeden kupiłam w hmm jakby w karmelowym kolorze, nadaje sie pod białe bluzki, bo go w ogóle nie widac, jest zupełnie gładki a ten dla męża jest biały z kolorowa koronką. Jesli chcesz jutro wrzucę zdjęcia icon_biggrin.gif

A no i rzeczywiście czwórki ida szybciej niz trójki icon_smile.gif Olek ma 2 czwórki u góry a trójek nie widac, a dół taki sam ubogi jak wczesniej icon_razz.gif

Napisany przez: niunia23 czw, 12 sty 2012 - 19:46

fiona no to jeszcze fajnie jest jak facet w domu i mozna zostawic z nim dzieci ......

Anna jezli mala ma robaki to nie jest koniec swiata tylko ze powinniscie sie CAŁĄ rodzina odrobaczyc nie tylko malutka . my mamy w domu psa wiec sie odrobaczamy teraz ja sa dzieci wszyscy profilaktycznie raz na pol roku icon_biggrin.gif anna kropelki wez od pediatry na odrobaczenie dla malej a dla was od lekarza rodzinnego tabletki i tyle minie to nic strasznego , Madzka miala owski jak miala 1,5 roczku i objawialo sie to u nas kaszlem ale tylkowieczorem i nasilajacym sie strasznie w nocy az sie dusila i dostalismy kropelki na odrobaczenie i magdzi przeszlo icon_biggrin.gif no i teraz raz na pol roku sie odrobaczamy icon_biggrin.gif


Napisany przez: anna52 czw, 12 sty 2012 - 19:49

Witam jesteśmy po wizycie , leki tak jak myślałam dostaliśmy wszyscy,a teraz mam stertę prania dosłownie wszystkiego , masakra 37.gif.Chyba tydzien mi to zajmie,ale jak trzeba to trzeba zmykam i bire sie do roboty 32.gif


Mummy OCZYWISCIE ŻE CHCEMY ZDJĘCIA I TO NA MODELCE NIE TAKIE NA SUCHO icon_biggrin.gif 23.gif

Napisany przez: anna52 czw, 12 sty 2012 - 19:55

Niunia my tez dopuki mała sie nie urodziła to odrobaczalismy się na stałe bo zwierzęta w domu mamy ,wiec to obowiazkowo raz na pół lub raz na rok zależy a teraz sobie daliśmy spokój i mamy za swoje .Ja niby nie brzydna jestem i mi to nieprzeszkadza,ale jak zobaczyłam w pampersie to jakoś mnie przybiło.Przeciez w sumie to nic strasznego i dobrze że tylko tyle bo juz miałam problem co jej dolega że takie cyrki odstawia .A czy myślicie że jak się to ochydztwo utruje to będzie to widac w kale na pampersie, bo moja doktorka stwierdziła że nie.

Napisany przez: anna52 czw, 12 sty 2012 - 20:00

A co do spania dziennego to Magda mi śpi 2-3 razy w ciagu dnia zależy jakie długie sa te drzemki,no ale dwa razy to zawsze śpi.Wieczorem 19-najpóżniej 20 spi ale za to rano wstaje o 6,30 czasem 7 ,00.w nocy raz zjada mleko ,120 ml przez sen ,ale w dzień mleka nie ruszy nie ma mowy ,więc nocą nadrabiamy .

dziewczyny a co u Katke,u Aggi wiecie coś???

Napisany przez: vabien23 czw, 12 sty 2012 - 20:05

ANNA ja muszę się też przyjrzeć dokładniej kupkom od Kamili bo może u nas te wymioty to też z powodu owsików?? mamy przecież psa i tak sobie myślę że z pewnością w ciągu ostatniego roku nie był odrobaczony bo nawet nei mieliśmy do tego głowy (wiem, wstyd) a o odrobaczaniu nas to już w ogóle pierwsze słyszę
37.gif

Napisany przez: angielk czw, 12 sty 2012 - 20:39

uuu to mnie zagięłyście z tym odrobaczaniem wszystkich w domu jak jest pies 29.gif


u nas dziś tez wymioty, ale zdecydowanie nie od zwierzaka (bo nie mamy), cofnął się panadol 21.gif powinnam podać czopki przeciw gorączce, ale nie miałam w domu a nie miał mi kto iść po nie 21.gif

Napisany przez: magdosz czw, 12 sty 2012 - 21:58

no, my przy kocie też powinniśmy się odrobaczyć 29.gif
chociaż on domowy, nie wychodzi, ale jednak kot 43.gif
jutro zapytam lekarki na szczepieniu icon_smile.gif

Dziś byłam żywsza icon_smile.gif
chyba się wczoraj wyżaliłam i jakoś mi się lepiej zrobiło od razu.. ale jutro pewnie znów będę trup, bo mam od czasu do czasu taki krótkotrwały napływ energii...
chciałabym tak zawsze.

Głupia jestem wiecie? kozaki mi się rozwaliły i poszłam do sklepu.. miałam kupić płaskie, ale wpadły mi w oko takie śliczne, że nie moglam się oprzeć bangin.gif wallbash.gif
wygodne są, nie powiem, ale kozaki na obcasie już jedne mam... a plaskich żadnych..
ech..baba durna ze mnie..
chociaż jak na nie patrzę, to mi się gęba do nich cieszy, tak mi się podobają icon_smile.gif

angielk
, nie doczytałam czegoś?? znów gorączka?? przytul.gif

Aylin
a jak Ty się czujesz? i Damianek?

o takie ładne, do włosów mi pasują 04.gif


edit:zdjęcie

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)