Postanowi艂am utworzy膰 ten temat z tego wzgl臋du, 偶e interesuj臋 si臋 nie tylko dzie膰mi z kwietnia (moja c贸reczka si臋 tak urodzi艂a), ale tak偶e starszymi i m艂odszymi dzie膰mi, z tego wzgl臋du jak si臋 rozwijaj膮, ciekawa jestem co mnie czeka za miesi膮c... inne mamy takich maluch贸w mog膮 nam doradzi膰, a mamy m艂odszych dzieci mog膮 poczyta膰 co ich czeka:) teoretycznie wiem co mnie czeka, ale wol臋 pos艂ucha膰 innych mam jak to jest:)
Drugi wzgl膮d jaki mn膮 kieruje to towarzystwo. Ma艂o mam znajomych, gdzie dzieci s膮 tak ma艂e, a ja ich dr臋cz臋 i jestem troch臋 "艣wirni臋ta" na punkcie macierzy艅stwa... Oczywi艣cie pozytywnie, ale nie ka偶dy to rozumie
Poza tym... po co si臋 dzieli膰 na grupy
Podoba mi sie Twoj pomys艂
Lubie podczytac inne watki zeby wiedziec czego sie spodziewac niebawem
Co prawda kazdy Maluszek ma swoj indywidualny tok rozwoju ale wszytkie "ida" w ta sama strone
Dzi臋kuj臋
No tak, tylko nie wiem czy kto艣 opr贸cz nas tutaj napisze... trzeba sprowadzi膰 inne mamy tylko nie wiem w jaki spos贸b
Masz mo偶e jaki艣 pomys艂 ?
Szczerze, my艣la艂am, 偶e m贸j pomys艂 to niewypa艂 z tego wzgl臋du, 偶e nie by艂o odezwu do tej pory ze strony nikogo... Powiem szczerze, 偶e przywr贸ci艂a艣 mi iskierk臋 nadziei w m贸j pomys艂...
Mysle ze same tu przyjda jak beda potrzebowac porady innych Mamus
Ozywi sie pewnie w zimie jak Maluszki zaczna chorowac ( czego nikomu ni zycze, ale tak to dziala ze wtedy czesciej lapiemy infekcje) a wiadomo ze co dwie glowy to nie jedna
Milego dnia
Dzi臋ki bardzo i wzajemnie:) Wklej jak mo偶esz zdj臋cie maluszk贸w i swoje My wygl膮damy tak:
https://imageshack.us/photo/my-images/135/obraz001fw.jpg/
Mam k艂opot z drzemk膮 Magdy... nie chce mi spa膰 wog贸le popo艂udniu dlatego te偶 pod wiecz贸r jest marudna
Masz jakikolwiek pomys艂??? Po suwaczkach zauwa偶y艂am, 偶e masz starszego synka, i mo偶e akurat masz jak膮s rad臋 ...
Tak jak ju偶 Ci pisalam na kwietniakach, wa偶na u Takich dzieciaczk贸w jest systematyczno艣膰. U mnie dzieci maj膮 ustawione, 偶e o 20 id膮 spa膰 i nie ma zmi艂uj, 19:30 k膮piel i 20 ju偶 w pi偶amkach w 艂贸偶ku le偶膮. Najp贸藕niej o 21 ju偶 艣pi膮. A w dzie艅 to Maja mi usypia zawsze rano po jedzonku i 艣pi dosy膰 d艂ugo, ale tylko w hu艣tawce kt贸ra ja buja, a Oli mia艂 od ma艂ego 13 jako godzin臋 drzemki inaczej by艂 marudny i nie wiedzia艂am co robi膰. Wi臋c pewnego dnia o 13 po艂o偶y艂am si臋 z nim spa膰 i tak le偶eli艣my 膮z usn膮艂 wszystko na oko艂o wy艂aczone 偶eby go nie rozprasza艂o. Oczywi艣cie jak usn膮艂 to sobie w艂膮cza艂am co chcia艂am. I tak po kilku dniach przyzwyczai艂 si臋 do tej godziny powiedzia艂abym, 偶e nawet do艣膰 szybko. Do dzi艣 okolice 13 i idziemy sp膮膰. Teraz to wszystko mo偶e gra膰 i hucze膰 on i tak u艣nie.
A i taka rada do mamusiek, kt贸re maj膮 pierwsze dziecko, nie m贸wcie cicho, nie przyciszajcie muzyki itp jak dzieci膮tko Wam 艣pi, bo p贸藕niej ka偶dy ha艂as je wybudzi i b臋d膮 bardziej strachliwe. Mi ma艂y 艣pi to miksuje, odkurzam, chodzi kosiarka nic mu nie przeszkadza. A przy drugim dzi臋ci膮tku widz臋, 偶e gdybym tak dba艂a o cisze przy Mai to by艂aby masakra bo starszak, a to krzyknie przy zabawie, a to rzuci jak膮艣 zabawk膮 i huk. Naszcz臋艣cie c贸ra nie reaguje na to
Bujam, usypiam cyckiem, k艂ad臋 si臋 z ni膮, puszczam jej ulubion膮 melodi臋 przy kt贸rej usypia. Wszystko dzia艂a na 10-15minut. Teraz te偶 zasn臋艂a, ale znaj膮c 偶ycie zaraz b臋dzie si臋 przewraca膰 i marudzi膰, 偶e chce spa膰, ale jak si臋 odsuwam by spa艂a sama to nic z tego. Wystarczy, 偶e zejd臋 z 艂贸偶ka, a moje starania id膮 na marne. W w贸zku jest tak samo- puszczamy rybk臋-ko艂ysank臋, 偶eby usn臋艂a, ale g贸ra p贸艂 godziny i ca艂y czas le偶y i si臋 gapi, albo kw臋ka, 偶e nie chce le偶e膰. Jak j膮 wezm臋 w noside艂ko to minut 5 i jej nie ma, ale tak niezdrowo chyba, 偶eby dziecko spa艂o w pozycji pionowej, zreszt膮 m贸j kr臋gos艂up d艂ugo nie wytrzyma. Nie ma mowy 偶eby usn臋艂a na r臋kach taty, a On sam si臋 zniech臋ca, bo zaczyna mu p艂aka膰. A ja zach臋cam ca艂y czas... bo jak to b臋dzie jak ja b臋d臋 musia艂a pojecha膰 do Legnicy pisa膰 egzaminy? Cycka nie utn臋, a zapachu wok贸艂 niej nie roztocz臋...
Wieczorem jako takiego k艂opotu nie mamy, bo jest zm臋czona i pada jak mucha, ja ju偶 nie wiem co mam robi膰... te偶 mamy ustalon膮 godzin臋, tylko wczoraj zwariowa艂a bo wczoraj pierwszy raz spr贸bowa艂a si臋 podnie艣膰 i jej si臋 spodoba艂o.
Corti ma racj臋. Dziecko musi si臋 przyzwyczai膰, 偶e nie 艣pi w zupe艂nej ciszy. u nas jest jej 艂贸偶eczko) a i mamy TV, a nie ma problemu, 偶ebym co艣 ogl膮dn臋艂a.
Tylko problem jest z k艂adzeniem w 艂贸偶eczku. Tatu艣 by艂 3tyg na poligonie, mamusia nie mia艂a z kim spa膰, wi臋c wzi臋艂a Magd臋 do siebie, a teraz wystarczy, 偶e w艂o偶臋 j膮 do 艂贸偶eczka to jest jedna wielka histeria
Znam ten b贸l moja l贸偶eczko traktuje jako miejsce zabaw gdzie mo偶na na karuzel臋 popatrze膰, albo zabaweczki, spanie nie ma mowy
M贸wi艂a艣, 偶e masz 100 od tatusia to mo偶e kup hu艣taweczk臋 uzywan膮 u nas super sie sprawdza, ma艂a 艣pi mi po 3-4 h od rana w niej, no chyba, 偶e ma dzien marudy
To jest fakt my na wyje藕dzie na gwa艂t kupowali艣my drug膮 To ja tu widz臋 tylko konsekwencj臋 i systematyczno艣c innego sposobu nie mam.
No to mam problem. Jedynym skutecznym usypiaczem jestem ja sama, ale nie zawsze mi si臋 podoba le偶enie przy niej, a偶 si臋 wy艣pi, bo chcia艂abym w tym czasie co艣 w domu porobi膰. My艣la艂am nad tym, 偶eby kupi膰 bujaczek fisher price i po k艂opocie, bo lubi takie rzeczy, ale z drugiej strony sensymilia ma racj臋, k艂opot jest z wo偶eniem, gdy jedziemy nawet cho膰by do te艣ciowej. Ca艂ego domu przecie偶 nie zapakuj臋, a troch臋 grat贸w jej bior臋 cho膰by nawet na te 4 dni.
Ja jakos nigdy nie miala zadnej systematycznosic. Choc jak tak mysle to jedna moze byla. jak wychodzilam na 14 do pracy to usypialam Zuzie. Kladlam sie z nia na lozku i czekalam az zasnie. Wtedy ja wychodzilam do prayc. Ona miala wtedy rok i 4mc.
Nigdy nie k膮pa艂am jej o stalej porze, bo np bylismy u rodzinki, znajomych etc. jak mi sie nie chcialo to jej nie mylam.
I raczej teraz tez tak nie robie. maly spi kiedy chce. Zazwyczaj lezy w bujaczku FP i tam zasypia. k膮pie go roznie raz 19 raz 20. Ale zauwazylam ze im pozniej k膮pie tym pozniej on zasypia
Ja to samo pr贸buje robi膰 z Magd膮. K艂a艣膰 si臋 z ni膮 a偶 za艣nie a p贸藕niej odej艣膰. Ale r贸偶nica jest taka 偶e jak tylko zejd臋 z 艂贸偶ka jest ryk nie z tej ziemi...
najlepszym sposobem, 偶eby dziecko spa艂o same jest odrazu je k艂a艣膰 do 艂贸偶eczka ...b臋dzie marudzi膰, p艂aka膰, wierci膰 ale wko艅cu za艣nie ... a rodzic wystarczy jak b臋dzie obok, 偶e w razie co poda膰 smoka a jak ju偶 b臋dzie tragicznie to przytuli膰 i znowu po艂o偶y膰 ...
je艣li nie stosowa艂o si臋 tego od pocz膮tku teraz mog膮 by膰 problemy ale da rad臋
ja tak robi艂am przy Kubie i robi臋 teraz przy Hance...ale jest r贸偶nica bo Kuba po艂o偶ony do 艂贸偶eczka zasypia艂 sam, bez 偶adnej histerii i interweniowania z naszej strony a Hanka potrzebuje troch臋 wi臋cej czasu i naszej uwagi ....ale zasypia sama
sensymilia nie mam serca s艂ucha膰 kw臋kania Magdy. Ona doskonale o tym wie i tak w艂a艣nie "rz膮dzi". Nie chce w w贸zku, bardziej zakw臋ka, mama we藕mie, b臋dzie chcia艂a na r臋ce, czy zwr贸ci膰 na siebie uwag臋- zawsze dzia艂a Ma艂a terrorystka Tatu艣 si臋 buntuje i si臋 nie daje, a przy okazji zbiera ochrzan od mamy jak on mo偶e tak zn臋ca膰 si臋 nad dzieckiem bo nie robi tego czego ona 偶膮da (musia艂am a偶 sprawdzi膰 w s艂owniku czy rz膮da膰, czy 偶膮da膰 i jednak wysz艂o, 偶e 偶膮da膰 ) w danej chwili
My na szczescie nie mamy problemow z zasypianiem. Tomek od samego poczatku sypial dobrze i zasypial sam w naszej obecnosci. Czasem calkowicie sam, czasem glaskany po glowce, czasem przytulony. Spi w swoim lozeczku, w swoim pokoju. Po pierwszym porannym karmieniu zasypia przy mnie, bo maz wychodzi do pracy. Kolejna drzemka jest zazwyczaj na spacerze w wozku. Najwazniejsze sa: 1. stale rytualy (Tomek wie, ze idzie sie wykapac, chwile sie pobawi, zjada kaszke i idzie spac- zdarza sie, ze zaczyna przysypiac juz w trakcie kaszki). 2. nie usypianie dziecka na sile w ciagu dnia. To ze mama/tata ma cos do zrobienia absolutnie nie moze byc powodem zmuszania dziecka do drzemki. Umozliwiamy spanie, kiedy dziecko sie tego domaga, ale nie uspiamy tylko dlatego, ze jest male i spac musi.
Dotaxa, to co robisz to najlepszy sposob, zeby wychowac sobie malego terroryste. Ona chce, domaga sie (wolaniem, krzykiem, placzem), to Ty jej dajesz. Nie obraz sie, ale jesli rzadzi Toba kilkumiesieczne dziecko, to nawet nie chce sobie wyobrazac co bedzie za kilka lat.
My Tomkowi nie pozwalamy na wszystko. Fakt, ze nie mamy zadnych problemow wychowawczych, jest naprawde grzecznym i spokojnym dzieckiem. Jednak zdarza sie, ze cos chce, a dostac tego nie moze (bo np. moze zrobic sobie tym krzywde)- wtedy staram sie mu spokojnie tlumaczyc, ze nie wolno i dlaczego. Wierze, ze rozumie A potem zajmuje go czyms innym- np jego zabawka. Zawsze skutkuje. Atakow histerii nie miewa, nie wymusza niczego placzem. Wie, ze jesli nie wolno, to nie wolno i zadna sila (nawet jego glosu) tego nie zmieni.
Madie doskonale o tym wiem dlatego w poprzednim po艣cie nazwa艂am j膮 ma艂膮 terrorystk膮. Mam nadziej臋, 偶e to si臋 zmieni, ale na razie nie robi臋 nic w tym kierunku, 偶eby to zmieni膰. Nie wiem czemu. Nie potrafi臋 jej odm贸wi膰 niczego, bo ona jest najwa偶niejsza. Najpierw Magda, p贸藕niej tatu艣, a na samym koniuszku mamusia. Ale mamusia zaczyna si臋 buntowa膰, 偶e jest ostatnia w kolejce, bo w ko艅cu nasz kot b臋dzie wa偶niejszy ni偶 ja.
To niezbyt dobry model rodziny.
Zgadzam sie, ze dziecko jest najwazniejsze (czy tez dzieci, jesli jest wiecej niz 1), ale nie na zasadzie, ze wszystko jemu/im wolno, ze nie ma zadnych granic. Im dluzej bedziesz zwlekac z interwencja, tym bedzie gorzej. Gorzej, bo bedzie wiedziala, ze jest na Was w stanie wszystko, ale to wszystko wymusic i gorzej, bo Wam bedzie coraz trudniej temu jakos zaradzic. Dzialaj wiec poki jest na to czas. Poki jestescie w stanie w miare latwo ksztaltowac charakter i zachowania Waszego dziecka.
dotaxa mo偶e teraz przez jaki艣 czas niech Tw贸j m膮偶 usypia ma艂膮 ...w momencie gdy ona ma drzema膰 lub i艣膰 spa膰 na noc Ty wychod藕 z pokoju a gdzy nie dasz rady s艂ucha膰 jej kw臋kania poprostu id藕 na spacer ...zawsze masz ze sob膮 telefon i w razie mega kryzysu mo偶esz zawsze szybko wr贸ci膰 ...
Dotaxa my艣l臋, 偶e Twoja Magda widocznie nie ma a偶 tak wielkiej potrzeby spania w dzie艅 Moja c贸ra by艂a taka sama! Ona nie mia艂a 2 mcy a ju偶 potrafi艂a spa膰 w ci膮gu dnia zaledwie z 3x po 15 min i nic nie dzia艂a艂o: ani hustawka (kt贸r膮 teraz po czasie uwa偶am za zb臋dn膮 bo s艂u偶y艂a jedynie do zabawy), ani to, 偶e ja spa艂am obok... Wola艂a si臋 rozgl膮da膰, p贸藕niej gaworzy膰 itp Swoje te偶 si臋 oczywi艣cie wyp艂aka艂a ;P zazwyczaj oko艂o 15 przychodzi艂a pora na "koncert" wtedy k艂ad艂am j膮 sobie na brzuch i tak le偶a艂y艣my:)
Nigdy nie mia艂am ustalonego rytmu dnia...na pocz膮tku co艣 pr贸bowa艂am ale wystarczy艂o, 偶e rano dwie godzinki p贸藕niej wsta艂a i ju偶 wszystko by艂o przesuni臋te. Zr臋szt膮 prawie p贸艂 roku by艂a na cycu a w ten spos贸b trudno co艣 ustali膰, bo jad艂a kiedy chcia艂a a nie wtedy kiedy teoretycznie przychodzi艂a pora karmienia.
Musisz poprostu przez to przej艣膰 i tyle
A mo偶e i to prawda Mamo Blanki no, dzisiaj si臋 przespa艂a troszk臋. Troch臋 racja z tym rytmem dnia bo nie karmi臋 jej co trzy, cztery godziny tylko jak ona chce.
Co do usypiania przez tatusia to jest jeden wielki koszmar znaczy si臋 zach臋cam ile wlezie, 偶eby j膮 ulula艂, ale jak zakw臋ka to od razu jest zwrot przesy艂ki bez 偶adnego "ale". 艢miej臋 si臋 nawet, 偶e sprzedaj臋 towar wybrakowany Tak naprawd臋 Magda usypia tylko i wy艂膮cznie przy moim cycku, ale pr贸buj臋 j膮 oddawa膰 (dzisiaj dwa razy). A 偶e M贸j Pi臋kny si臋 wycwani艂 i zawsze robi艂 jej mleko "usypiacz"- 20ml pomemla i zasypia艂a to niestety nie kupuj臋 mleka. Bo to mia艂o by膰 w razie mojego braku pokarmu, a nie na ululanie ma艂ej. Posz艂am sobie do Biedronki, gdy przysypia艂a mi w ramionach i odda艂am j膮 tacie, 偶eby j膮 pobuja艂. Jak wychodzi艂am to drzema艂a w jego r臋kach. Nie wzi臋艂am nawet telefonu. Jak przysz艂am po p贸艂 godzinie to zobaczy艂am pi臋kny widok- tatu艣 偶eby oszuka膰 ma艂膮 poi艂 j膮 soczkiem, bo "mleka nie by艂o"
Pos艂ucham Was wiem, 偶e trudna droga przed Nami, ale wiem, 偶e na wszystko nie mo偶na pozwoli膰. I przede wszystkim chc臋, 偶eby tatu艣 te偶 potrafi艂 j膮 ulula膰, bo jak zechc臋 gdzie艣 wyj艣膰, to przecie偶 cycka sobie nie odetn臋.
Wasze dzieci s膮 wydaj膮 si臋 takie idealne i "ustawione". Jak Wy to robicie? Nie macie z nimi 偶adnych k艂opot贸w?
Moim problemem jest w艂膮艣ciwie to, 偶e Maja nie chce wychodzi膰 na spacereki i wszystkie nasze spacery to ci膮g艂e marudzenie p贸ki nie wr贸cimy do domu, ale nie poddaje si臋 i tak po 3h ja m臋cz臋, bo ja nie z tych co lubi膮 siedzie膰 w domu A Oliwier juz w og贸le je 艣niadanko i przynosi buty, 偶e wychodzimy bo tak zawsze robili艣my p贸ki nie by艂o Mai. W foteliku tez niestety nie 艣pi. Wi臋c si臋 艣miejemy, 偶e mamy niespotykany okaz w domu No i Maja tylko i wy艂膮cznie na cycu, ale mimo to staram si臋 trzyma膰 rytm dnia i powtarza膰 w miar臋 mo偶liwo艣ci te same czynno艣ci jak przy Oliwku. Mi si臋 wydaje, 偶e ona wtedy jest spokojniejsza bo wie kiedy mo偶e si臋 czego spodziewa膰.
A je艣li m贸wisz, 偶e Oliwek u艂o偶ony to kochana oj kochana mylisz si臋 Ten to rozbrykany, czasem ma napady buntu (naszcz臋艣cie tylko czasem), w domu 艂azi po czym mo偶e- co prawda po meblach wie, 偶e nie mo偶e i to zaakceptowa艂, ale ze 艣lizgawki wej艣c na okno to ju偶 nie problem i mimo wielu rozm贸w i t艂umacze艅 w艂azi tam jak tylko nie ma mnie w polu widzenia, a jak wchodze to s艂ysze ooo o艂艂艂艂艂艂艂艂艂艂艂ll . Pewne rzeczy po prostu s膮 ustalone i je zaakceptowa艂, a pewnych nie, jednak ja nie ustaje w t艂umaczeniu mu co wolno, a czego nie- cho膰 nie wiem na ile on rozumie bo ma艂o gada i mi nie odpowie.
NO, ju偶 mi lepiej Corti, ale Ty nie marudzisz, 偶e masz "problemy"
Czekam na zwierzenia innych mamusiek
Jest tu kto????
https://www.suwaczek.pl/
https://www.suwaczek.pl/
Nikogo dalej nie ma, czy ja jedna biedna sp臋dzam niedzielny dzie艅 przy komputerze???
https://imageshack.us/photo/my-images/405/obraz011x.jpg/
Moj syn jest wlasciwie idealnym egzemplarzem, jego jedyna wada fabryczna jest skaza bialkowa odziedziczona po mamie. Nie mam z nim zadnych problemow, poza tym, ze czasem nie chce jesc gotowanych przez nas obiadkow- woli sloiki. Ale taki problem, to zaden- wazne, ze je.
Kolek nie mial, kupki OK, spi ladnie (od ukonczenia ok 4 tygodni przesypia cala noc). Jedyne co, to nie moglam go karmic piersia, bo poranil bardzo brodawki, a potem nie chcial ssac w ogole. Taki po prostu jest, chyba ze to kwestia wychowania a ja nawet tego nie wiem. Jesli tak, to jedyne co moge doradzic, to- duzo milosci, czulosci, czasu i stawianie jasnych granic.
Dotaxa, nie wiem ile masz lat, ale wygladasz na bardzo mlodziutka osobe. Zacznij stawiac granice i ich przestrzegaj (twoj partrer tez), bo nie dacie sobie pozniej rady.
edit: Nauczenie dziecka zasypiac przy cycku/butelce, to bardzo duzy blad. Raz, ze bardzo duze ryzyko prochnicy i wad zgryzu, a dwa bardzo trudno oduczyc.
Potwierdzam ci臋偶ko oduczy膰 nasz syn w og贸le nie potrzebuje smoka w dzie艅, ale u艣ni臋cie bez niego jest katorgom dla mnie i dla niego. I my艣l臋, 偶e gdyby tak ssa艂 do snu butle lub cycka by艂oby to samo.
Mam lat 23. Wiem, wygl膮dam jak 13
Madie pozazdro艣ci膰 idea艂u, moja jest coraz gorsza, ale na to ju偶 nic nie poradz臋. Znaczy si臋 poradz臋, ale poma艂u, my艣l臋, 偶e z艂ym pomys艂em by艂oby jej steroryzowanie z dnia na dzie艅
Widze ze spora dyskusja sie rozwiazala
Ciesze sie
Kazda rada jest na wage zlota
Zgadzam sie ze plan dnia ulatwia maluszkowi zaakceptowanie nowego 艣wiata
Nie wszystko musi byc idealnie jak w zegarku, najwazniejsze zeby czynnosci sie powtarzaly np. u nas po kapaniu zawsze bylo jedzonko i spanie i do dzisiaj tak zostalo
Siostry syn nigdy nie mial wlasnego ustalonego rytmu dnia i teraz jako 3 latek wstaje o ktorej chce ( w nocy sie dosc czesto budzi), je kiedy chce i nie czuje sie w 偶aden sposob zdyscyplinowany.
U nas ze spaniem u Fabiana byl problem
Bo mimo ze byl spokojny, malo plakal, kolek nie doznal, to malo od poczatku spal
A przeciez jako niemowlak powinien tylko jesc i spac, wiec ze tak powiem na poczatku na sile go usypialismy
Oczywiscie musial sie splakac zeby zasnac a pozniej odpuscilam i jak widzialam ze zmeczony znaczy sie zaczynal ziewac to kladlam go i zasypial
Nic na sile bo efekt bedzie odwrotny
Zawsze zasypial ze mna ale teraz nie ma problemu i jak juz jest jego pora to zasnie nawet z tesciowa
Nadia na poczatku sporo spala a teraz widze tez przymknie oko na kilka minut a jak sie oddale to wzywa
Wierze ze wyklaruje sie wszystko podobnie jak u braciszka
Co do smoka to on u nas tez chwilami ratuje sytuacje
A z oduczaniem to wszystko zalezy od dziecka i jego nastawienia i przyzwyczajenia do niego i oczywiscie momentu oduczania
Podobnie z nauczeniem Maluszka siadania na nocnik, sa tacy co szybko zalapia a sa i tacy ktorym zajmuje to dluzej czasu
No fakt ja ju偶 sie nauczy艂am, 偶e ka偶de dzieci膮tko ma sw贸j czas. Wcze艣niej si臋 spina艂am bo Oliwier wszystko robi艂 p贸偶niej ni偶 kole偶anek dzieci no mo偶e pr贸cz siedzenia bo usiad艂 pierwszy z nich, ale chodzi艂 p贸zno, m贸wi膰 m贸wi ma艂o, a nauk臋 siusiania do nocnika mamy opanowana jako tako dopiero od 2 tygodni. Ale w艂a艣nie uratowa艂 nas tutaj spok贸j i nie napieranie na ma艂ego. Bo ja to my艣la艂am, 偶e on skonczy dwa lata b臋dzie m贸wi艂, wyrzuci smoka, siku na nocnik no po prostu doros艂y ch艂opak. Dopiero nasz lekarz mnie u艣wiadomi艂, 偶e wszystko po kolei i nie na raz. Wi臋c odstawili艣my najpierw butelk臋 w dzie艅, p贸藕niej ograniczyli艣my w nocy chyba, 偶e jest bardzo g艂odny to napije si臋 mleka, potem ograniczyli艣my smoka w dzien, a偶 pozbyli艣my si臋 go ca艂kowicie pomijaj膮c moment snu teraz to siusianie, a na koniec musimy odrzuci膰 smoka ca艂kowicie. Dla mnie nauka Oliwierka czego kolwiek jest ci臋偶ka bo on ma艂o m贸wi i ci臋偶ko stwierdzi膰 czy mnie rozumie. Wiem, 偶e do nauki tego wszystkiego Wam jeszcze daleko, ale w艂asnie napisa艂am to po to 偶eby艣cie si臋 nie napina艂y i nie denerwowa艂y jak wasze maluszki zrobi膮 co艣 wiele p贸藕niej ni偶 inne, bo i na nie przyjdzie pora
Co do planu dnia wiadomo, 偶e z zegarkiem w reku sie nie da i czasem z r贸偶nego powodu s膮 obsuni臋cia, bo czy to 艣wi臋ta czy go艣cie ( to przecie偶 nie sprz膮tamy jedzenia ze sto艂u i nie wypraszamy go艣ci bo musimy dzieci k膮pa膰, tylko mamy wtedy tzw dzien dziecka ) i ju偶 ten dzien wygl膮da inaczej, czy np nie daj bo偶e choroba maluszka, ale w miar臋 mo偶liwo艣ci si臋 po prostu tego planu trzymamy i wtedy wydaje mi si臋 maluchy s膮 spokojniejsze dnia nast臋pnego.
Dziewczyny ratujcie !!!!
idealny spos贸b na ul偶enie dziecku przy z膮bkowaniu !!!! 偶el nie wiem czy pomaga - p艂acze bardziej przy wcieraniu ....najlepiej dzia艂a Paracetamol w syropie ale to ju偶 w ostateczno艣ci ...
Kuba z膮bkowa艂 "po cichu" a Hanka tragicznie to znosi ...ca艂y czas p艂acze a偶 bidulka zachryp艂a ...
Moj Oliwek tez w miare znosi艂, ale u kole偶anki by艂o gorzej i ona opr贸cz bobodentu dawa艂a ma艂emu viburcol na wyciszenie i masowa艂a dzi膮se艂ka szczoteczk膮 na palec
sensymila a mo偶e spr贸buj inny 偶el na dzi膮s艂a? Przy Filipku najpierw u偶ywa艂am 偶elu bobodentu i na niego on nie dzia艂a艂. P贸藕niej kto艣 mi poradzi艂 spr贸bowa膰 偶el Dentinox i on podzia艂a艂. A gdy ju偶 u nas by艂o bardzo krytycznie, to dzia艂a艂 jedynie Nurofen.
A gryzaczki wodne? Wiesz, takie kt贸re wk艂ada si臋 do lod贸wki?? Nie wiem, nie znam si臋 i na 艣lepo radz臋 To nie temat dla mnie na dzisiaj:D My musimy jeszcze troch臋 poczeka膰 na 偶abkowanie
U nas tez mimo ze Fabian jakos tragicznie wychodzenia nie przechodzi ale widze ze go boli i meczy sie by艂 najpierw Bobodent, pozniej Dentinox, szczoteczka na palec, a teraz kupi艂am Camilia takie krolpelki przynoszace ulge w bolu podczas zabkowania
Sa homeopatyczne wiec raczej bezpieczne i ja mam wrazenie ze pomagaja
Co do opoznienia to i ja Corti niestety musze sie temu poddac
Fabi fizycznie rozwija sie pozniej bo zaden lekarz nie zauwazyl jego obnizonego napiecia miesniowego
Sami wybralismy sie do neurologa i dopiero rehabilitacje sprawily ze zaczal raczkowac, teraz zaczyna stawac wiec jeszcze do chodzenia dluga droga i kupa kasy wydana na cwiczenia
Mowic dopiero zaczyna ale nie ma z tym problemu
Nocniczek polubil juz w 10 miesiacu i kupke robi tylko tam (no chyba ze nie mamy dostepu do toalety)
dotaxa ja tez my艣la艂am, 偶e jeszcze troch臋 poczekamy ...Kuba mia艂 sko艅czone 6 albo 7 m-cy jak z膮bkowa艂 ale jak m贸wi艂am nawet nie wiem kiedy ....Hanka ma dopiero 4 m-ce ...i wiem, 偶e tak wczesne z膮bkowanie nie rokuje bezproblemowych z臋b贸w p贸藕niej ja pierwszego z臋ba "dosta艂am" jak mia艂am 9mcy i teraz nie musz臋 wog贸le chodzi膰 do dentysty - nawet po 2 ci膮偶ach z臋by super ...a m贸j brat z膮bkowa艂 tak jak Hanka i teraz co m-ac prawie chodzi bo co艣 tam ci膮gle mu dolega .....
masowanie odpada bo lekkie dotkni臋cie samej szcz臋ki ju偶 wywo艂uje mega p艂acz....ma艂o te偶 je - wczoraj wypi艂a tylko 270ml mleka przez ca艂y dzie艅 ...
wczoraj byli艣my u lekarza sprawdzi膰 czy to mo偶e co艣 jednak innego i przy okazji wysz艂o, 偶e Hanka ma przykr贸tkie w臋dzide艂ko podj臋zykowe i lekarz zaleci艂 podci臋cie ...ale najpierw do chirurga ...
Madzia strasznie si臋 艣lini i nie wiem o co chodzi? Jak mijaj膮 Wam dnie? Ja z nud贸w robi臋 domki ze spinaczy ;( jak narazie brak mi w 偶yciu cel贸w, czekam a偶 zdam egzaminy i obroni臋 prac臋, mo偶e wtedy co艣 si臋 ruszy...
Dotaxa, to normalne. Slinianki zaczynaja pracowac przygotowujac organizm malego czlowieka na przyjmowanie innych pokarmow niz mleko i na poczatku wytwarzaja za duzo sliny. Potem bedzie slinienie zwiazane z zabkowaniem, a pozniej sie unormuje.
Zazdroszcze nadmaru wolego czasu. Przy moim dziecku na niego nie narzekam.
Dobrze wiedzie膰, bo tego nie wiedzia艂am. Przy nadmiarze wolnego czasu cz艂owiek dostaje bzika, za du偶o my艣li i zaczyna wariowa膰. Ja wymy艣li艂am sobie, 偶e ze swojego partnera zrobi臋 m贸j wymarzony idea艂 i b臋d臋 mie膰 w domu ksi臋cia z bajki przez co o ma艂o nie rozwali艂am rodziny. Na szcz臋艣cie si臋 opami臋ta艂am w ostatniej chwili, nawet nie chc臋 my艣le膰 co by by艂o gdyby opami臋tanie nie przysz艂o ...
ja mam konkretne pytanie.
Moje dziecko jest ju偶 na sztucznym mleku. Ma ponad 4 miesi膮ce wi臋c mo偶na wprowadza膰 poma艂u tzw. "zupki i deserki" Generalnie co ile dziecko powinno je艣膰 na opakowaniu od mleka napisane jest, 偶e wskazanie na 5. miesi膮c 180 ml i 4 razy ma je艣膰. Ma艂y budzi si臋 w nocy dwa razy o 2 mleko i o 5 przyzwyczajenie(?) i podaj臋 mu wtedy picie. Ale jak ma wygl膮da膰 jad艂ospis takiego malucha...mo偶e dosta膰 obiadek, potem mleko a potem deserek? Nie wiem czy da si臋 to konkretnie sprecyzowa膰, ale je艣li kto艣 wie jak karmi膰 ju偶 takiego szkraba to prosz臋 o jak膮艣 rad臋.
dotaxa chyba Cie zmartwie, ale nie ma idealow na swiecie, kazdy ma jakies wady i trzeba nauczyc sie je akceptowac a czlowieka na sile zmienic sie nie da, skutek bedzie zupelnie odwrotny
Fakt
Poza tym to watek o dzieciach:-) problemy rodzinne tez sa pewnie w innym watku:)
Zgadzam sie w temacie zmian. Mozna wypracowac kompromis, ale z obu stron. Zmuszanie do zmian zawsze wywoluje odwrotny skutek i nigdy nie wychodzi na dobre zadnej ze stron.
A idealow nie ma, nikt idealny nie jest.
Problemy miedzy rodzicami wplywaja zawsze na dzieci, wiec poniekad sie wiaze
Madie ma racj臋. Co si臋 dzieje pomi臋dzy rodzicami ma wp艂yw to na dziecko, wi臋c co tu du偶o m贸wi膰. Zreszt膮 co kto ochot臋 ma tu pisa膰 to niech pisze, na kwietniakach czy mamu艣kach przed 25rokiem 偶ycia te偶 nie jest wy艂膮cznie o dzieciach Czy to problem? Nie wiem, chyba niekoniecznie, tylko moje spostrze偶enia co zrobi艂am i co sobie wymy艣li艂am
Jest tu kto?
dotaxa mo偶e spr贸buj poszukac czegos co Ci臋 zainteresuje. Nie wiem jak wygl膮da Tw贸j oczas czy ca艂y sp臋dzasz z dzieckiem - to mo偶e wtedy jakies zaj臋cia w okolicy dla mam z maluchami, jak b臋dziesz w wi臋kszym gronie to i porozmawiasz z kim艣 i co艣 ciekawego zrobisz (z膮 zaj臋cia z gimnastyki dla mam z dziecmi) a je偶eli masz mo偶liwo艣膰 wyj艣膰 sama to mo偶e jaki艣 aerobik, basem lub inne k贸艂ko zainteresowa艅. Je偶eli lubisz nauk臋 to mo偶e poszukaj jakiego艣 dofinansowanego przez UE kursu i si臋 na taki wybierz. Oj mia艂abym ja du偶o pomys艂贸w na wykorzystenie wolnego czasu ale u mnie odwrotnie, ci膮gle mi ten czas kto艣 skraca i mam go wiecznie za ma艂o.
Co do idea艂贸w - to rzeczywi艣cie nie ma takich. Najlepszym sposobem jest umiej臋tno艣膰 zaakceptowania wad drugiej osoby chocia偶 czasem nie zaszkodzi spr贸bowa膰 (za obop贸ln膮 zgod膮) popracowa膰 nad nimi. Ci臋偶ko ocenia膰 tak kr贸tki wpis, wi臋c tego za nic na 艣wiecie bym nie zrobi艂a - ale ksi臋ciem z bajki mo偶e okaza膰 si臋 nawet ten m臋偶czyzna kt贸ry ma wiele wad.
mikkowska to co pisz膮 na opakowaniach i ulotkach czy poradnikach to inna rzecz a to co b臋dzie chcia艂o je艣膰 i w jakich ilo艣ciach Twoje dziecko to tez inna. Sta艂e produkty wprowadza sie pojedynczo aby wyeliminowa膰 ryzyko alergii na jaki艣 produkt. Najlepiej zacz膮膰 np. od marchewki, p贸藕niej marchewki z ziemniaczkiem. I potem zwi臋ksza膰 ilos膰 sk艂adnik贸w. Warzywa powoduj膮 mniej dolegliwo艣ci ni偶 owoce wi臋c ja polecam od takowych zaczyna膰. Aczkolwiek ka偶dy robi jak chce. Z owoc贸w na pocz膮tku najlepiej jab艂uszko, gruszka, jab艂uszko z marchewk膮. Dzie艅 najlepiej zacz膮膰 od mleka, bo to jednak dziecko zna, Potem napisze bo mi sia dzidzia na cyc obudzi艂a.
Zostaj膮 zaj臋cia z dzie膰mi, bo mam j膮 non stop przy sobie. Te偶 my艣la艂am o p贸j艣ciu na si艂owni臋 itp. , ale oczywi艣cie m贸j pomys艂 nie spotka艂 si臋 z entuzjazmem tylko zosta艂 przemilczany. Mo偶e wpadn臋 na co艣 co b臋d臋 mog艂a robi膰 co mnie zainteresuje bez zostawiania dziecka. Kole偶anka kt贸r膮 mam z dzieckiem mnie doprowadza do sza艂u i unikam jej towarzystwa jak mog臋. Mamy zupe艂ne inne metody wychowywania i si臋 pod tym wzgl臋dem nie dogadujemy, a 偶eby sobie poszarpa膰 nerwy, 偶eby si臋 z ni膮 spotka膰 to podzi臋kujemy. Magda jest nadzwyczaj spokojna i towarzyska, ciekawa, gadatliwa, ale nie ukrywajmy, 偶e tak do ko艅ca nie czuj臋 si臋 spe艂niona jako kobieta tylko jako matka, sprz膮taczka i kucharka. I w tym tkwi problem....
Jako partnerzy wymieniamy si臋 na razie tylko informacjami i obowi膮zkami, mo偶e przechodzimy jaki,艣 ma艂y kryzys, nie wiem....
https://www.suwaczek.pl/
https://www.suwaczek.pl/
Lubi臋 gada膰 sama do siebie... ale mam pytanie... dajecie swoim dzieciom kaszki ju偶? Moja ma 4 miesi膮ce jest na cycku i zatanawiam si臋 czy ju偶 mog臋...
Dzieciom karmionym piersia pozniej wprowadza sie inne posilki. Skonsultuj sie z pediatra.
Moj syn ma 7 miesiecy i jest na butli, wiec je i kaszki, i owoce, i warzywa, i mieso. Ale kaszki o owoce moglam mu dawac dopiero po 5. miesiacu.
Dotraxa to zale偶y czy chesz ma艂a trzyma膰 na cycu jak najd艂u偶ej czy nie. Ja wprowadz臋 na pewno, ale mnie znasz i moje pogl膮dy na cyckowanie
Z jednej strony chcia艂abym jak najd艂u偶ej cyckowa膰, ale z drugiej strony wkurza mnie to, bo zaczyna "k膮sa膰" i po jedzeniu mnie bol膮 sutki;/
dotaxa tak naprawd臋 teoria teoria a ka偶dy robi wg siebie. To my decydujemy o tym co b臋d膮 jad艂y nasze dzieci...chociaz u mnie to w sumie dziecko samo decyduje. Julka ma 7 miesi臋cy sko艅czone i nie uznaje jakichkolwiek kaszek, w 偶adnej postaci - z mlekiem, bez, ry偶owe, kukurydziane, manna, kupione, robione przeze mnie - 偶adne. No nie ma opcji nie wepchniesz. Dla niej najistotniejszy jest cyc i wszystko inne mo偶e nie istnie膰. Problem w tym, 偶e cycem si臋 ju偶 nie najada w zwi膮zku z czym jest g艂odna i w nocy przyk艂adowo wstaj臋 cz臋艣ciej ni偶 kiedykolwiek bo Ona jest w stanie cyca膰 co godzin臋. Obiadku to troch臋 zje - i nie chcia艂a mi je艣膰 papek tylko dopiero takie z wyczuwalnymi grudkami. Najch臋tniej je艣li sama ugotuj臋 - kupione to na palcach jednej r臋ki bym mog艂a policzyc kt贸re rodzaje. Owoce ze s艂oiczk贸w te偶 niech臋tnie, normalne moga by膰 ale tylko podane w takiej normalnej formie, czyli rzadne przetarte, przegotowane, zmiksowane. No i oczywi艣cie wszystko w niewielkich ilo艣ciach. K艂opotliwo jak nie wiem co no ale jak na razie nie widze wyj艣cia z sytuacji. Gryzie mnie strasznie (ma 5 z臋b贸w) wi臋c Ci臋 doskonale rozumiem. Osobi艣cie uwa偶am, ze je偶eli dziecko jest gotowe do nowych smak贸w a Ty tez tego chcesz to mo偶esz spr贸bowa膰. Ja np. wypr贸buj臋 w najbli偶szych dniach budy艅 - tylko si臋 zastanawiam na czym go przygotowa膰, 偶eby to moje dzieci臋 zechcia艂o go zje艣膰. No i jeszcze si臋 zastanawiam od kiedy mo偶na podac twaro偶ek albo np taki serek wiejski - mo偶e cos takiego by zjad艂a.
Daria u mnie ko艂o 13 jak Zosia budzi si臋 z drzemki dostjae s艂oiczkowy obiadek a zaraz po nim troszke soczku do popicia. Po jakis 2h krzyczy o mleczko-niebawem dostanie w o tym czasie deserek. Deserk贸w p贸ki co jeszcze nie dajemy. Chcemy aby Zofiu przyzwyczi艂a si臋 do jedzonka obiadkowego a potem deserki.Tak sobie w艂a艣nie mysl臋, 偶e obiadki wcina juz miesi膮c wi臋c od jutra spr贸buje dac s艂oiczkowy deserek
Ja z pytaniem poradzcie mi prosz臋 jak przekonac maluszka aby samo zasypia艂o w艂贸偶eczku? Zosia po kolacji zasypia u mnie na brzuchu- "brzuch na brzuchu" Niebawem p贸jdzie do 偶艂obka bardzo chcia艂abym nauczyc ja zasypiac sama w 艂贸偶eczku.
Nie ma chyba innej opcji niz po prostu ja do lozeczka odkladac i przyzwyczajac do samodzielnego zasypiania.
Annad w godzinkach jej zasypiania mopim zdaniem odk艂adaj j膮 do 艂贸偶eczka sied藕 obok miziaj po bu藕ce, r膮czce czy po tym co po prostu lubi, po艣piewaj jej, poczytaj i z wielk膮 cierpliwo艣ci膮 musisz czeka膰 a偶 u艣nie.
Ja mam z Olim podobny problem m贸j Oli nie za艣nie bez kr臋cenie we w艂osach, a 偶e juz du偶y jest no to staram si臋 偶eby spa艂 sam i beza tych przekl臋tych w艂os贸w, wi臋c tak robie jak pisa艂am czasem trwa to nawet go godziny ;/ Czasem musz臋 schyla膰 g艂ow臋 偶eby jednak mia艂 te w艂osy jak ju偶 bardzo p艂acze, bo nie da si臋 odzywyczai膰 od razu od wszystkiego wi臋c najpierw samodzielne spanie.
Tak to jest uczymy troche nie艣wiadomie dzieci g艂upoty, bo nie sprawia nam to problemu, a wr臋cz przyjemno艣膰, a p贸藕niej jest nie lada k艂opot
Macie chyba racj臋, 偶e musze poprostu wk艂膮dac Zosi臋 do 艂贸偶eczka po jedzeniu a nie do siebie na brzuch. Najwa偶niejsze w tym chyba jest to aby miec uzo cierpliwo艣ci i nie wyciagac zaraz dziecka jak raz zap艂acze...pewnie Zosia szybciej jest w staie nauczyc sie zasypiac w 艂贸偶eczku ni偶 ja naucze si臋 cierpliwo艣ci i stanowczo艣ci...bo jak ona zaczyna p艂akac to ja j膮 buch z 艂贸偶eczka Dzi臋ki za rady dziewczyny
Ja zrobi艂am g艂upio, bo zacz臋艂am od deserk贸w, ale nied艂ugo kupi臋 obiadek i zobaczymy jak Magda zareaguje. a te s艂oiczkowe obiadki si臋 odgrzewa czy jak?
Co do spania- postanowi艂am przenie艣膰 Magd臋 do w艂asnego 艂贸偶eczka bo my zrobili艣my z ma艂ego pokoju sypialniany i mamy teraz mniejsz膮 kanap臋 gdzie napewno w tr贸jk臋 si臋 nie wy艣pimy. Na ka偶d膮 drzemk臋 odk艂ada艂am j膮 do 艂贸zeczka, dwie przep艂aka艂a, po czym mamusia wzi臋艂a na r膮czki i cierpliwie poczeka艂a a偶 za艣nie i po艂o偶y艂am j膮 spowrotem. Ju偶 godzink臋 tam sama 艣pi, gdzie zawsze 15-minut贸wki strzela艂a. Zobaczymy co z tego wyjdzie na d艂u偶sz膮 mete.
Ja te偶 zacze艂am od deserku, tak mi zaleci艂 lekarz, 偶e zaczynamy od jab艂uszka, p贸藕niej Oli jad艂 obiady mi bez problemu, zreszt膮 z jedzeniem nie mam z nim 偶adnego problemu do tej pory to jest dziecko co zje wszystko
dotaxa ja wk艂adam do garnuszka s艂oiczek i albo wstawiam na 2-3 minuty na gaz albo zalewam to wrz膮tkiem. Wrz膮tkiem zalewam jak mam troszke czasu do karmienia, a wi臋c przewijam, przebieram. Na gaz wk艂adam jak Zosia krzyczy pe艂na piersi膮, 偶e nie da si臋 przebra膰 tylko JE艢膯 Na s艂oiczkach napisali, 偶e mo偶na te偶 do mkrofali dac ale ja jako艣 tego sprz臋tu nie lubi臋. Te艣ciowa na minion膮 gwiazdk臋 nam kupi艂a a my wog贸le tego nie chcielismy Teraz przydaje si臋 do wyparzania butelek w wyparzaczu. My zaczelismy od obiadk贸w i kupowali艣my Gerbera i Hippa i musze stwierdzi膰, 偶e s艂oiczki Hippa bardziej Zosi przypad艂y pod kubki smakowe
Co do smak贸w to nasza woli Bobovit臋 ni偶 Gerbera, oczywi艣cie dotyczy to tylko jab艂uszek nic innego nie jad艂a.
A my s艂oiczki podgrzewamy w garnuszku gotuj膮c albo jak nam si臋 spieszy 20 sekund w mikrofali. Tzn tak robili艣my z s艂oiczkami Oliwka bo tak jak m贸wi臋 Maja je tylko jab艂uszka p贸ki co i ciep艂ych nie chce tkn膮膰 tylko takie w temp pokojowej. Ale obiadku nie wyobra偶am sobie dac jej niepodrzanego, bo sama zimnego ob iadu bym tez nie zjad艂a
Annad my tez za tym sprz臋tem nie przepadamy i u偶ywamy tylko i wy艂膮cznie do s艂oiczk贸w w艂a艣nie
Nie odwazylabym sie odgrzewac maluszkowi jedzenia w mikrofalowce. Niby mozna, ale ani to zdrowe ani smaczne. Dziecku gotuje sama, rezerwowo mam kilka sloiczkow- jak gdzies jedziemy albo cos wypadnie. Tylko i wylacznie bobovita, do gerbera sie mocno zrozilam po tej aferze z MOM.
No i zaczynamy zawsze od jablka, pozniej marchew, ziemniak i stopniowo inne korzeniowe. Po 6.miesiacu inne owoce i warzywa.
Ale chyba najwygodniej te s艂oiczki dawa膰 dziecku, prawda?
Jesli Cie tylko na to stac.... Jeden sloiczek kosztuje od 3 do 7 zl (zalezy od pojemnosci, a im starsze dziecko tym wiekszy sloik trzeba kupic). Pomnoz to razy 2 (obiad+deser) i razy srednio 30dni w miesiacu....
Wychodzi od 180 do 420zl na sloiczki.
Te 400zl, to tyle ile przecietnemu czlowiekowi zostaje na zycie po oplaceniu rachunkow i innych zobowiazan.
Ja za to robie zakupy zywieniowe dla calej 5-osobowiej rodziny na caly miesiac.
No i nie da sie ukryc, ze jedzenie ze sloikow jest obrzydliwe. Dla starszych dzieci juz ma jakis tam smak, ale te papki od 4. czy 5. miesiaca sa ohydne. Dawalam dziecku tylko marchwe z ziemniakiem i szpinak z ziemniakiem jak byl mniejszy, nic wiecej nie chcial ze slioka zjesc. Wcale sie nie dziwie, bo sam zapach powodowal u mnie odruch wymiotny.
Dotaxa zdecydowanie jedzenie s艂oiczkowe najwygodniejsze. Ja nie wyobra偶am sobie stania nad garami i gotowania marchwi czy ziemniak贸w a potem jeszcze robi膰 to na papki.
Madienie ma si臋 co dziwi膰 偶e jedzenie ze s艂oiczk贸w nie pachnie jak z w艂oskiej restauracji...wystarczy ow膮chac gotowane pyrki czy np kalafiora Wiem, 偶e jak si臋 samemu ugotuje to zapewne lepsze smakowo ale ja jako艣 wole wykorzystac to co daje mi rynek producent贸w dzieci臋cej 偶ywno艣ci. Co do cen s艂oiczk贸 to s膮 nieziemsko drogie i mozna zbankrutowa膰. U mnie rodzice i te艣ciowe postanowili nam pom贸c w taki spos贸b:rozice i te艣ciowie kupuj膮 s艂oiczki na tydzie艅 a na pozosta艂e 2 tygodnie my sami kupjemy Postaram si臋 jednego dnia ugotowac c贸rce sama i przetestuje czy b臋dzie jej smakowa膰
Madie masz racj臋. Nie pomy艣la艂am o cenach, a m贸j pi臋kny kokos贸w te偶 takich nie zarabia
Wiem 偶e to nie temat na forum, ale chcia艂am zapyta膰, czy kto艣 tutaj broni艂 licencjat? I nie o samo bronienie chodzi. Czy kto艣 m贸g艂by mi powiedzie膰 jak si臋 zabra膰 za pisanie pracy licencjackiej pt "Uwarunkowania pracy przedszkola z perspektywy potrzeb rozwojowych dziecka"? Literatur臋 mam, ale nie wiem jak i od kt贸rej strony to lizn膮膰. Mam swojego promotora, ale we Wroc艂awiu, a w ko艅cu musz臋 si臋 za to zabra膰, a czasu coraz mniej
Annad, jesli przyzwyczailas dziecko do sloikow, to domowym jedzeniem bedzie pluc. Bo domowe ma wyrazisty smak, a sloiki smaku nie maja.
Gotowanie dla dziecka zajmuje mi kilka minut, w czasie kiedy gotuje normalny obiad. Najczesciej odlewam zupe wczesniej i dodaje mieso, a dla reszty rodziny wykanczam. Moj syn juz jest duzy, wiec nie robie mu papek.
No chyba, ze w domu nie gotujecie i tez zamawiacie jedzenie gotowe...
A wog贸le je艣li papki z ziemniak贸w to jak to zrobi膰... ? Mamy ziemniaka ugotowanego, rozgniatamy go i co dalej?
M贸j syn nadal potrafi zje艣c s艂oiczek a w艂a艣ciwie s艂贸j jak jeste艣my w trasie i normalnie je w domu, wi臋c nie ma problemu.
Ja do 6 miesiaca 偶ywi艂am Oliwka tylko s艂oiczkami przy Mai pewnie tez tak b臋dzie, bo po prostu boj臋 si臋 gotowa膰 jej sama. Zreszt膮 jab艂uszka s艂oiczkowe je i jest ok, a starte raz jej poda艂am kupa prawie czarna, wi臋c ju偶 nie ryzykuje.
Co do cen ja czekam zawsze na promocje, zreszt膮 艣roda i czwartek to u mnie jest pras贸wka wszelkich reklam z market贸w. Cz臋sto sa promocje 2 za 1 czy 3 w cenie 2 i wtedy jest taniej, wi臋c kupuj臋 na zapas i wcale tak drogo nie wychodzi, ostatnio za deserki p艂aci艂am 2,2 wcze艣niej wysz艂o mnie po 1,90 zale偶y od promocji, Obiadk贸w nie kupowa艂am, ale widzia艂am, 偶e by艂a promocja na du偶e s艂oiczki za 2,99. Trzeba tylko po艣wieci膰 troch臋 czasu na poszukiwaniu promocji no i oczywi艣cie mieszka膰 w mie艣cie gdzie sa markety
Dodajesz odrobine wody (z gotowania albo swiezej gotowanej) albo soku jablkowego albo mleka- zeby nie bylo za suche. Tak samo z kazdym jednym jedzonkiem.
kasiaaaaa, zalezy od dziecka.
Ja znam akurat takie przypadki, gdzie dziecko bylo karmione tylko sloikami, a gdy rodzicow przestalo byc stac na sloiki, to dziecko nie chcialo jesc domowego jedzenia. Corka znajomych doslownie bala sie swiezych owocow. Byl placz i panika jak ktos jej dawal banana czy jablko. Wlasnie dlatego, ze znala tylko owoce ze sloiczkow.
Dlatego u nas sloiczki tylko w przypadku braku innej opcji.
A ja mam podobnie jak corti. W fazie wprowadzania produkt贸w do diety dziecka stosuj臋 tylko s艂oiczki. Nie wyobra偶am sobie p贸艂rocznemu dziecku poda膰 sklepowej marchewki, kt贸ra ma w sobie ca艂膮 tablic臋 Mendelejewa. Z tym, 偶e ja do 5 miesi膮ca w艂膮cznie karmi臋 dziecko tylko mlekiem.
Tez zaczynalam wprowadzac inne jedzonko po 5.miesiacu.
Ale jak napisalam- warzywa mam w ogrodzie. Kupuje mieso, ziemniaki i owoce.
Mam w miescie mnostwo marketow (tych super- i hiper-), ale nie mam czasu ani ochoty po nich biegac. Nie jestem typem kobiety, ktora lubi chodzenie po sklepach. Chodze jak musze. Znacznie mniej czasu i energii pochlania gotowanie niz bieganie od sklepu do sklepu.
A w sloiku jest to samo co kupisz w sklepie. Nie wszystko co "eko" jest naprawde ekologiczne i bez chemii.
kasiaaaaa zgadzam si臋, 偶e sklepowe warzywa to sama chemia.
Co do ceny s艂oiczk贸w to w艂asnie spojrza艂am na racunek ile kosztowa艂y mnie s艂oiczki jakie kupi艂am kilka dni temu. S艂oiczek 190ml Hippa obiadek kosztowa艂 3,99 w promocji. Mysl臋, 偶e warzywa ekologiczne sa zdecydowanie dro偶sze a do tego trzeba wliczyc pr膮d-gaz, wod臋 na ugotowanie dziecku posi艂ku. Moja siostra wychowa艂a moja ju偶 4 letnia siostrzenic臋, Alicja jest zdrow膮 dziewczynk膮, kt贸ra juz wyros艂a ze s艂oiczk贸w i nie by艂o problemu aby przekonac ja do normalnego jedzenia
Zawsze mozna kupic od rolnika albo na bazarku, czy na gieldzie warzywnej. Mozliwosci jest mnostwo, tylko trzeba chciec z nich skorzystac.
Zgadzam sie, ze takie rzeczy powstaly by ulatwic zycie rodzicom. I nie ukrywam, ze sama korzystam- jednak w wyjatkowych sytuacjach.
Tylko skoro ktos chce jedynie wygodnictwa i pojscia na latwizne, to po co sie decyduje na dziecko/dzieci?
Sorry, moze za ostro, ale takie jest moje zdanie.
ale rozwin臋艂a si臋 dyskusja... tak naprawd臋 s艂oiczki kontra jedzenie zrobione osobi艣cie zawsze b臋dzie kwesti膮 sporn膮. My艣l臋, 偶e to zale偶y tylko od mam. Madie.... co ma wygodnictwo i p贸j艣cie na 艂atwizne wsp贸lnego tak naprawd臋 z dzie膰mi? mo偶e poprostu kto艣 nie ma czasu i wi臋cej chce po艣wi臋ci膰 go swoim dzieciom/ dziecku? Powod贸w mo偶e by膰 milion dla kt贸rych rodzice wol膮 s艂oiczki, niekoniecznie tylko dla wygody. Ja jestem osobi艣cie za s艂oikami z tego wzgl臋du, 偶e mam pewno艣膰, 偶e musia艂y przechodzi膰 przez atesty, a poza tym spe艂niaj膮 rygorystyczne krajowe i Unijne wymagania stawiane 偶ywno艣ci dla niemowl膮t i ma艂ych dzieci, a tym samym mam pewno艣膰, 偶e nie kupuj臋 warzyw czy owoc贸w, kt贸re by艂y pryskane jakim艣 艣wi艅stwem.
Ka偶dy ma prawo do swojego zdania, ja jednak uwa偶am, 偶e daje s艂oiczki jej dla jej zdr贸wka bo ja 偶adnym blenderem tak nie zmiele sko艅czy p贸艂 roku mo偶e by膰 inna konsystencja b臋d臋 gotowac dla mnie to 偶aden problem. A do sklepu chodze tak czy tak po zakupy, wybieram po prostu ten w kt贸rym sa wi臋ksze promocje dla mnie i tyle. Nie latam do 5 tylko do 1 wybranego
Madie ale 偶e艣 strzeli艂a z tym wygodnictwem a ch臋ci膮 posiadania dzieci...jak dla mnie chore por贸wnanie. Bardzo chcia艂am mie膰 dziecko i wiedzia艂am, 偶e jak przestane karmi膰 to moje dziecko b臋dzie na "s艂oiczkach". Czy to moje za艂o偶enie powinno mi powiedzie膰, 偶e nie powinnam decydowa膰 si臋 na dzieci bo chce wygody? Nie uwa偶am, 偶e to jak karmi臋 dziecko mo偶e 艣wiadczyc o tym czy na nie zasluguje czy nie. A co do gotowania to gotuj臋 ale tego nie cierpi臋 i cz臋sto jemy w restauracjach...teraz my艣l臋 czy powinnam wychodzi膰 za ma偶 skoro m臋偶a ci膮gne do restauracji a nie podaje mu codziennie gor膮cego obiadku zdj臋tego z naszej kuchenki? Fajnie, 偶e gotujesz swojemu dziecku ale nie ka偶dy ma do tego dryg i ch臋ci a te s艂oiczki to nie sa takie z艂e. M贸j m膮偶 ostanio spr贸bowa艂 obiadku naszej c贸rki-Risotto z warzywami i stwierdzi艂 偶e dobre
Oli te偶 uwielbia risotto
Ja uwielbiam gotowa膰 i piec, co nie zmienia faktu, 偶e nie zamierzam karmi膰 ma艂ej do p贸艂 roku wyrobami w艂asnymi. Raz zaryzykowa艂am jab艂kiem kupa czarna dzi臋kuj臋 nie eksperymentuje, wole mie膰 spokojne sumienie
Tak naprawd臋 kwestia karmienia dzieci zawsze bedzie posrna. ja nigdy nie poda艂abym dziecku mleka modyfikowanego, co nie zmienia faktu 偶e nie krytykuj臋 mam kt贸re to robi膮 (z uwagi na wygodnictwo, kr臋cenie nosem 偶e karmienie boli, 偶e niby sie dziecko nie najada itp). Ka偶dy ma swoje dziecko i o nim decyduje. Co do s艂oiczk贸w to moja Hania bardzo d艂ugo jad艂a wy艂膮cznie jedzenie ze s艂oiczk贸w - gotowanego nie chcia艂a i tyle. Julka odwrotnie - s艂oiczki zje tylko bardzo okrojone (pomidorowa i warzywka z Hippa te w plastikowych kubeczkach), owoc贸w 偶adnych. No to mam wyb贸r albo b臋dzie na samym cycu (co juz Jej nie wystarcza bo w nocy cycka mnie co godzin臋)+ta pomidorowa albo b臋d臋 Jej gotowa膰 i co艣 tam zawsze zje. Osobi艣cie wola艂abym s艂oiczki - dla mnie to wygodne i uwa偶am 偶e zdrowsze dla dziecka. No ale c贸偶 - dziecko zdecydowa艂o za mnie. Ja osobi艣cie gotuj臋 wi臋ksze porcje - wk艂adam do s艂oiczk贸w i zamra偶am na kilka dni.
Madie tak naprwd臋 ch臋膰 posiadania dziecka z tym czy karmimy je s艂oiczkami czy nie nie ma nic wsp贸lnego. Osobi艣cie od razu po przyj艣ciu z pracy wola艂abym od razu i艣膰 z dzie膰mi na spacer a nie sta膰 przy garach (chocia偶 uwielbiam gotowa膰 i piec) a dla siebie i m臋偶a moge ugotowa膰 co艣 na obiado-kolacj臋. Zw艂aszcza gdy Hania je obiad w przedszkolu.
olunia czemu nie poda艂aby艣 dziecku mleka modyfikowanego? Magda ma 4 miesi膮ce, karmi臋 dalej piersi膮, ale nie przecz臋, 偶e powoli przerzucam na kaszki w艂a艣nie z mlekiem modyfikowanym z tego wzgl臋du, 偶e ona zaciska dzi膮s艂a na moim cycku i to naprawd臋 boli. P贸藕niej m膮偶 chce mnie dotkn膮膰, a ja robi臋 za niedotykalsk膮, bo wi臋cej z tego odczuwam b贸lu ni偶 przyjemno艣ci (m贸wi臋 ca艂y czas o piersiach), a po艣wi臋ca膰 si臋 raczej nie b臋d臋.
Ja praktycznie juz nie karmi臋 piersi膮. Zosia czasem zje z rana ale to juz bywaj膮 sporadyczne przypadki. Terz karmie ma艂a mlekiem modfikowanym Nestle Nam Pro...czym艣 przecie偶 trzeba karmi膰 dziecko. Sa kobiety, kt贸re traca pokarm nim wyjda ze szpitala i co wtedy?
Moje dzieci臋 le偶a艂o na 偶贸艂taczce przez 7 dni nie mo偶na mi by艂o wtedy karmi膰, niby 艣ci膮ga艂am, nawet wydawa艂o mi si臋, 偶e du偶o. A okaza艂o si臋, 偶e ma艂emu nie starcza艂o i p艂aka艂. Walczy艂am z nim dwa tygodnie, je藕dzi艂am po poradniach laktacyjnych i lekarzach szukaj膮c pomocy i co lekarze zadecydowali, 偶e mam dokarmia膰. Przep艂aka艂am wiele nocy bo zanim si臋 urodzi艂 zak艂ada艂ma sobie jak to b臋d臋 karmi膰 piersi膮, ale nie dali rady mi pom贸c, a ja zrobi艂am co mog艂am, wi臋c gadki, 偶e zawsze da si臋 pokarm zwi臋kszy膰 wk艂adam mi臋dzy ksi膮偶ki. Teraz c贸rk臋 karmi臋 tylko piersi膮 nie ma problemu, ale nie powiem, 偶e sprawia mi to przyjemno艣膰 i publicznie si臋 przyznaje, 偶e gdyby tylko mi zassa艂a butelk臋 to na wyj艣cia z domu bra艂abym butle, a nie chowa艂a si臋 pod pieluch膮 z ma艂膮 gdzie jest jej gor膮co i si臋 denerwuje. Mog艂abym wyj艣c z domu i nie by膰 uziemiona i wsz臋dzie z ma艂膮. M臋czy mnie to i denerwuje i mo偶e nie zas艂uguj臋 na bycie matk膮 w takim b膮d藕 razie, ale bardzo kocham swoje dzieci i bardzo je mie膰 chcia艂am. Jak wida膰 wtedy kiedy karmi膰 chcia艂am za wszelk膮 cen臋 to nie mog艂am, teraz jak chcia艂abym butle to tez nie mog臋 ma艂a nic nie we藕mie z butli soczku, herbatki, mojego mleka nic a nic taki egzemplarz. Ale powiem Wam, 偶e nie czuj臋 sie z艂膮 matk膮. Uwa偶am te偶, 偶e kiedyt kobieta ma wr贸ci膰 do pracy po macierzy艅skim kt贸ry jak wiadomo jest bardzo kr贸tki to musi wprowadza膰 i przyzwyczaja膰 maluszka do butelki 偶eby p贸藕niej nie mie膰 problemu i wielkiego p艂aczu dzieci膮tka kt贸remu raptem nie wiadomo czemu zabrali i mam臋 i cyculka.
corti doskonale Ci臋 rozumiem. Oliwi臋 karmi艂am 2 miesi膮ce, s艂abo przybiera艂a na wadze, zjada艂a obydwie piersi na raz i ci膮gle by艂a g艂odna. Gniot艂am cycki, pi艂am herbatki i odprawia艂am czary mary, ale pewnego dnia poprostu przesta艂o mi z piersi lecie膰 mleko i koniec. Mateusza karmi艂am miesi膮c, bo by艂a powt贸rka z rozrywki, tylko 偶e Mateusz nie tyle s艂abo przybiera艂 na wadze, co chudn膮艂. Po dw贸ch tygodniach walki z cyckami da艂am sobie spok贸j i przesz艂am na butelk臋. Mateusz jest na Bebilonie HA, ale za 2-3 tygodnie wprowadz臋 mu ju偶 pe艂nobia艂kowy Bebilon.
A co do mleka modyfikowanego - ja go nie traktuj臋 jako z艂o konieczne, ale jako pe艂nowarto艣ciowy pokarm dla dziecka. Pewnie dlatego moja 2,5letnia Oliwia nadal raz dziennie zajada si臋 kasz膮 na mleku modyfikowanym.
Dziewczyny to nie tak, 偶e 藕le oceniam mamy kt贸re karmi膮 mlekiem modyfikowanym (z wyboru czy z przymusu - bez znaczn nie twierdz臋, 偶e mamy karmi膮ce butelk膮 s膮 gorsze - NIGDY BYM TAK NIE POWIEDZIA艁A. Ka偶da decyduje o swoim dziecku i dla ka偶dego dziecka ten wyb贸r jest s艂uszny. Ja po prostu mleka modyfikowanego nie uznaj臋, chocia偶 nie m贸wi臋, 偶e gdybym mia艂a jak膮艣 sytuacj臋 kryzysow膮 i nie by艂oby innego wyj艣cia to bym zabroni艂a dziecku dawa膰 - no bo przecie偶 je艣膰 musi. My艣l臋 natomiast, 偶e wtedy bardzo starannie przyjrza艂abym si臋 wszystkiemu co dost臋pne na rynku. Nie b臋d臋 mo偶e pisac o moich przekonaniach bo ju偶 nie raz mi sie za nie oberwa艂o po prostu uwa偶am, ze nie wszystko co reklamuje si臋 jako najlepsze dla dziecka takie w艂a艣nie jest. Nie uwa偶am te偶 偶e dobre jest wprowadzanie dzieciom mleka krowiego tak p贸藕no jak sie to zaleca, bo w艂a艣nie cz臋sto tym powoduje si臋 alergie. To nie tylko moja opinia - poparta jest ona te偶 zdaniem pediatry. Moja Hania prosto z piersi przesz艂a na gotowane mleko krowie, w przypadku Julki ta偶 tak zamierzam zrobi膰. Wiem, ze znajdzie si臋 wielu przeciwnik贸w tej metody, no ale jak pisa艂am ka偶dy decyduje o sobie. U nas w Polsce wielu lekarzy tez jest ju偶 zdania 偶e po uko艅czeniu roku mo偶na 艣mia艂o wprowadzac mleko krowie zamiast nabijak kieszenie producentom mlek modyfikowanych, kt贸re tak naprawd臋 nic specjalnego dla organizmu dziecka nie wnosi. Przecie偶 komplet witamin dzieci otrzymuj膮 w swojej dobrze zbilansowanej diecie, kt贸rej (wydaje mi si臋 ka偶da) mama pilnuje.
To mniej wi臋cej jak z wszelkiego rodzaju preparatami witaminowymi dla dzieci kt贸re maj膮 podobno zwi臋ksza膰 odporno艣膰 - hmmm no te偶 bym si臋 wypowiedzia艂a na ten temat
No i mo偶e ma艂y odno艣nik:
https://butelkowy.blox.pl/2010/03/Do-kiedy-mleko-modyfikowane-Pediatrzy-zmieniaja.html
Olunia no ju偶 my艣la艂am, 偶e Ty tez uwa偶asz, 偶e nie nadajemy sie na matki bo podajemy mleko modyfikowane co do wprowadzania krowiego, to m贸j od 11 miesi膮ca je musli czy p艂atki na mleku krowim, ale nocne butle chcia艂 i chce tylko z modyfikowanego, cho膰 ostatnio go oszukuje i zamiast mleka dostaje herbatke.
Co do witamin w 偶elkach i innych preparat贸w witaminowych to tez mam o tym kiepskie zdanie i znam przypadek dzieciaczka le偶膮cego p贸藕niej w szpitalu od przyjmowania non stop r贸偶nych lek贸w, w膮troba jest tylko jedna. A jej mama za艂amana m贸wi mi Paulina to by艂a tylko homeopatia i witaminy
Ale moja Oliwia te偶 je mleko krowie, odk膮d sko艅czy艂a rok. Mleko modyfikowane podaj臋 je raz dziennie ze wzgl臋du na ca艂膮 list臋 witamin i mikroelement贸w, kt贸re zawiera, a kt贸rych nie zawiera mleko krowie. Uwa偶am, 偶e do 3 roku 偶ycia menu dziecka powinno by膰 bardzo restrykcyjne i dostarcza膰 wszystkich potrzenych sk艂adnik贸w w odpowiednich dawkach (potem oczywi艣cie te偶, ale pierwsze lata s膮 bardzo wa偶ne). Mleko krowie tego absolutnie nie zapewnia. Ja osobi艣cie nie by艂abym te偶 w stanie zapewni膰 tego innymi produktami, wi臋c do 3 roku 偶ycia b臋d臋 podawa膰 moim dzieciom mleko modyfikowane, 偶eby ewentualne niedobory witamin i mikroelement贸w by艂y uzupe艂niane. Po 3 roku 偶ycia pozostanie mi ju偶 tylko odpowiednio zbilansowana dieta i r贸偶norodne menu.
Co do witamin - poza zwyk艂膮 witamin膮 C, kt贸r膮 podaj臋 jej w okresie zimowym nic innego Oliwia nie dostaje. Jestem przeciwna nawet tranowi, je艣li dziecko ma dobr膮 odporno艣膰 w艂asn膮.
Ps. Kiedy po 2 miesi膮cach przesta艂am karmi膰 Oliwi臋 piersi膮, zapyta艂am neonatologa, czemu w艂a艣ciwie nie powinno si臋 podawa膰 takiemu dziecku mleka krowiego. Odpowiedzia艂a, 偶e mleko krowie jest dla ciel膮t.
Ciekawostki z portalu e-dziecko:
Zgodnie ze stanowiskiem Komitetu ds. 呕ywienia przy Europejskim Towarzystwie Gastroenterologii, Hepatologii i 呕ywienia Dzieci, mleko krowie w niewielkich ilo艣ciach mo偶na proponowa膰 dziecku ju偶 w drugim p贸艂roczu 偶ycia. Ale uwaga: do ko艅ca pierwszego roku dominuj膮cym posi艂kiem mlecznym pozostaje nadal pokarm kobiecy lub mleko modyfikowane. Zwyk艂e krowie mleko nie mo偶e by膰 g艂贸wnym pokarmem dla starszych niemowl膮t.
Mleko krowie zawiera ma艂o 偶elaza, a w drugim p贸艂roczu 偶ycia dziecko bardzo potrzebuje tego pierwiastka. Wtedy w艂a艣nie ko艅cz膮 si臋 rezerwy 偶elaza zgromadzone jeszcze w okresie 偶ycia p艂odowego i musimy zapewni膰 malcowi odpowiedni膮 jego dawk臋 w diecie, by unikn膮膰 niedokrwisto艣ci.
Znamy doniesienia, 偶e wczesne (do 9. miesi膮ca 偶ycia) wprowadzanie mleka krowiego do diety mo偶e by膰 przyczyn膮 krwawienia jelitowego. Wyniki jeszcze innych bada艅 sugeruj膮 zn贸w, 偶e picie go w wieku niemowl臋cym mo偶e zwi臋ksza膰 ryzyko oty艂o艣ci i nadci艣nienia t臋tniczego w wieku p贸藕niejszym.
Mleko modyfikowane typu junior zosta艂o stworzone na bazie mleka krowiego, ale tak zmodyfikowane, by najlepiej odpowiada艂o potrzebom dziecka. Preparaty te zawieraj膮 potrzebne nienasycone i nasycone kwasy t艂uszczowe, a ich wch艂anianie mo偶liwe jest dzi臋ki zawarto艣ci mieszaniny t艂uszczu mlecznego i ro艣linnego. Natomiast mniejsza zawarto艣膰 bia艂ka, w stosunku do mleka krowiego, nie obci膮偶a nadmiernie nerek dziecka i prawdopodobnie zmniejsza ryzyko oty艂o艣ci i cukrzycy. Co wa偶ne, ma te偶 warto艣膰 energetyczn膮 odpowiedni膮 dla dziecka po pierwszym roku 偶ycia.
Powiem jedno wkurza mnie takie podej艣cie: chcia艂a艣 to masz, uwi膮偶 si臋 do dziecka, karm bo to obowi膮zek, zno艣 b贸l porodowy jak nie to po co chcia艂a艣 rodzi膰 itp. Je艣li chodzi o karmienie to przywi膮偶 dziecko do piersi do roku, bo tak jest zdrowo. Marchewk臋 myj tysi膮c razy 偶eby dziecko przypadkiem ziemi nie dosta艂o, cycki ci艣nij ile wlezie, bo nie mo偶esz da膰 mleka zmodyfikowanego a no i absolutnie nie id藕 do pracy do 3. roku 偶ycia dziecka sied藕 i zajmuj si臋 maluchem bo to tw贸j zasr*ny obowi膮zek. Do przedszkola te偶 niech dziecko nie chodzi bo to stado zarazk贸w.
Podsumowanie: ka偶da robi jak chce, jak uwa偶a daje dziecku to co jest dla niego najlepsze. To nie czasy gdzie ka偶da z nas ma siedmioro dzieci, m膮偶 zarabia na ca艂膮 rodzin臋, przed domem jest ogr贸dek i stado kur a w oborze dojna krowa. Teraz trzeba chodzi膰 do pracy, zarabia膰 na kredyty i niestety czasem bez sentymentu odda膰 dziecko do 偶艂obka.
Madie piszesz, 偶e mieszkacie w pi膮tk臋, czyli Tomaszek, Ty i m膮偶 i kto艣 jeszcze? Czyli masz alternatyw臋, 偶e kto艣 si臋 zaopiekuje Tomaszkiem?
Wi臋kszo艣膰 z nas musi sama zadba膰 o dom i wychowanie dziecka. Gdyby ka偶da z nas mia艂a tak si臋 bawi膰 to nie by艂o by czasu nawet na puszczenie b膮ka (przepraszam za dosadno艣膰).
A dzieciak贸w nie mo偶na chowa膰 pod kloszem.
Uciekam synkowi maruda si臋 uruchomi艂a
O jej, jaka dyskusja si臋 rozwi膮za艂a na temat mleka My艣l臋, 偶e ka偶da z nas wie co jest najlepsze dla swojego dziecka.
Mnie tam pasuje karmi膰 do 1 roku 偶ycia Magd臋 piersi膮, najch臋tniej bym zosta艂a w domu do 3 roku 偶ycia i my艂a tysi膮c razy marchewk臋, 偶eby dziecko ziemi nie dosta艂o. Ale niestety tak nie da rady... trzeba do zasranej pracy, a nie patrze膰 jak ro艣nie i uczy si臋 dziecko, co nie powiem ale sprawia mi wielk膮 rado艣膰 chocia偶by jak Magda powt贸rzy za mn膮 "le" czy "gu". Dla mnie to frajda widzie膰 jak moje dziecko ka偶dego dnia robi co艣 nowego.
Moj膮 te偶 nie Oli nie raz chodzi z brudn膮 bu偶ka na dworzu bo bawi sie w piasku dotknie buzi i brudna to musia艂abym ci膮gle 艂azi膰 z chusteczkami nawil偶onymi i go my膰, a chyba nie o to chodzi tylko o to by dziecko si臋 wyszala艂o.
Dzieciaczki s膮 chowane w sterylnych warunkach p贸藕niej id膮 do przedszkola czy 偶艂obka i chore taka prawda
Oj, 藕le mnie zrozumia艂y艣cie. Powt贸rzy艂am po mikkowskiej tych par臋 zda艅 偶eby podkre艣li膰, 偶e nie wszystkie kobiety maj膮 do艣膰 siedzenia w domu z dzieckiem. Magda te偶 nie jest wiecznie sterylnie uchowana, nieraz siedzi w brudnej koszulce, pcha sobie 艂apki do buzi, a jak wiadomo nie nale偶膮 do najczystszych miejsc jej cia艂ka, bo tu dotknie, tam dotknie i ma milion zarazk贸w na r膮czkach.
chwal臋 si臋 moj膮 Magd膮
https://imageshack.us/photo/my-images/825/zdjcie0316g.jpg/
Wroce do tych sloikow, bo mnie nie bylo jakis czas i nie mialam sie jak odniesc.
Nikt mi nie wmowi, ze owoce i warzywa "gerberow" (mam na mysli wszelkich producentow jedzonka dla niemowlat) panowie prezesowie uprawiaja na wlasnym parapecie. Tez sobie rosna i tez sa podlewane deszczem i innymi opadami atmosferycznymi.
Nie chodzilo mi o to, ze osoby podajace sloiki sa zle i nie nadaja sie na rodzicow. Mialam na mysli, to ze dziecko wymaga jakichs poswiecen- wiekszych badz mniejszych. Trzeba poswiecic mu czas, bardzo duzo czasu, a korzystanie ze wszelkich mozliwych "udogodnien" nie jest dobre dla dziecka. Bo co ma z rodzicow skoro jest non stop odkladane do kojca lub na lezaczek czy mate- bo jest, to trzeba korzystac. Owszem, sama czasem zostawiam dziecko obrzucone zabawkami i zajmuje sie czyms innym. Z tym, ze jednak wiekszosc czasu bawie sie z nim, czytam itp. Tak samo sloiczki- zdarza mi sie korzystac, zawsze mam kilka w domu, ale nie stanowi to glownego pozywienia dla Tomka. Gotuje mu i wcale nie stoje przy garach pol dnia. Mezom tez zapewne nie zamawiacie codziennie gotowego obiadu lub same nie jadacie gotowcow- podkleslam slowo codziennie.
Co do mleka. Moj syn jest niemal od poczatku na modyfikowanym. Nie uwazam sie za zla czy wyrodna matke, bo mialam ogromne problemy z karmieniem i tylko ja wiem ile mnie to wszystko kosztowalo. Czy zaluje- tak cholernie zaluje. Gdybym mogla cofnac czas posiadajac ta wiedze, ktora mam w tej chwili pewnie inaczej by to wygladalo. Tez uwazalam mleko modyfikowane (zwlaszcza poczatkowe) za zlo konieczne. Nawet nie kupilam ani jednej butelki przed rozwiazaniem. Dobrze, ze zrobila to moja mama.
Madie jedna uwa偶a tak, inna tak, nigdy nie znajdzie si臋 "z艂otego kompromisu", mo偶na dyskutowa膰 ile si臋 da na ten temat, niemal w niesko艅czono艣膰. A ja mam pytanie, bo zapomnia艂am zada膰 je u lekarza- trzeba codziennie czy艣ci膰 p臋pek u dziecka? Pytanie b艂ahe, czyszcz臋 po k膮pieli dodatkowo, ale nie wiem czy to jeszcze tak naprawd臋 jest konieczne.
Nigdy nie grzebalam w pepku ani sobie, ani tym bardziej dziecku. Myje normalnie przy kapieli tak jak kasiaaaaa .
odno艣nie mleka....
ja 艣wiadomie postanowi艂am przesta膰 karmi膰 piersi膮 po pierwszym miesi膮cu i wybra艂am mleko zast臋pcze (nie b臋d臋 pisa膰 dlaczego bo pewnie dla niejednej z Was wysz艂abym na wyrodn膮 matk臋) dla starszego syna... Kuba ma teraz 5 lat i nie uwa偶am, 偶e rozwija si臋 inaczej ni偶 dziecko karmione piersi膮 ...wr臋cz przeciwnie, syn znajomych karmiony piersi膮 jest w膮t艂y, je jak niemowlak - przecierana marchewka w zupie bo inaczej si臋 d艂awi - a ma te偶 5lat ...s艂abo i niewyra藕nie m贸wi ...
denerwuje mnie po prostu jak wielokrotnie negowane s膮 matki, kt贸re karmi膮 sztucznie a przez to one czuj膮 si臋 z艂ymi matkami ....
ot tak tylko chcia艂am napisa膰 ....
sensymilia uwierz mi, 偶e nawet je艣li powodem by艂o to, 偶e nie chcia艂a艣 straci膰 j臋drno艣ci biustu, to wcale a wcale nie wywo艂aby to u mnie negatywnego odczucia. Mnie te偶 wkurza pi臋tnowanie matek niekarmi膮cych piersi膮. A jak s艂ysz臋 o tych walkach o laktacj臋, o wiszeniu dziecka ca艂y dzie艅 przy cycku i o karmieniu co godzin臋, to a偶 mnie ciary przechodz膮.
kasiaaaaa
Tez sie podepne. Bardzo dlugo czulam sie gorsza matka, bo kazdy tylko dogryzal- tesciowa, szwagierka, tesc, ojciec itp Zmuszanie przez polozna srodowiskowa- mimo tego, iz Tomek nie chcial kompletnie ssac chorej piersi, to kazala go wieszac przy cycku. Efekt byl taki, ze plakal on- bo glody, ja-bo on glodny, a mnie cholernie boli, cycki jak kamienie pod sama brode. Do tego komentarze lekarki... Masakra.
Sama bylam karmiona mieszanka- zyje i mam sie calkiem dobrze.
Wcale nie uwazam, aby mleko w proszku bylo wygodniejsze od cyca. Cyca ma sie zawsze pod reka, mleko zawsze jest sterylne i zawsze ma odpowiednia temperature. No i nie trzeba czyscic butelek.
A modyfikowane wymaga targania ze soba wszedzie butelek, wody, mieszanki i cholera wie czego jeszcze. Wymaga studzenia badz podgrzewania i troche trwa jego przygotowanie- znacznie dluzej niz wyjecie cyca. Do tego cala ceremonia czyszczenia butelek....
no nie do ko艅ca jest wygojony dlatego te偶 u偶ywam jeszcze octoniseptu i zastanawiam si臋 jak d艂ugo trzeba...
ja przesta艂am przemywa膰 p臋pek w momencie gdy odpad艂a p臋powina ...wtedy ju偶 tylko zwyk艂a k膮piel ...wszystkie syfki same wyp艂yn臋艂y ...po prostu troszk臋 d艂u偶ej moczy艂am Hank臋 w wodzie ....
no i o tak膮 odpowied藕 mi chodzi艂o, a nie jakie艣 pytania typu "czy sama sobie czyszcz臋 p臋p臋k po k膮pieli" ;/ Nie jestem alf膮 i omeg膮 i nie mog臋 zna膰 si臋 na wszystkim. W艂a艣ciwie po ten temat 偶eby na nim pyta膰, prawda? Wi臋c o co chodzi?Co Wam wydaje si臋 proste i banalne, dla mnie istnieje pytanie"czy aby napewno"? Jakby ludzie nie borykali si臋 z jakimi艣 w膮tpliwo艣ciami to i by te forum nie istnia艂o. A czy banalne? Jestem m艂od膮 matk膮 i mam prawo do najbanalniejszych pyta艅. Mam kolejne wa偶ne dla siebie pytanie, ale mo偶e po prostu si臋 zamkn臋, bo strach si臋 ba膰 zada膰 je, 偶ebym znowu nie wysz艂a na idiotk臋.
dotaxa wrzu膰 na luz. Ja si臋 serio pyta艂am, czy trzeba czy艣ci膰, bo nidy tego nie robi艂am.
Mateusz dzi艣 przespa艂 drugi raz ca艂膮 noc. Alleluja!
Dotaxa, uspokoj sie kobieto.
Jesli do tej pory nie jest wygojony, to zasiegnij porady lekarza lub chociaz poloznej srodowiskowej. Nie wydaje mi sie, aby to bylo normalne i prawidlowe u tak duzego dziecka.
Dziewczyny karmi膮ce tylko mlekiem modyfikowanym, dajecie dodatkowo witamin臋 D3???
Witam.Ja od pocz膮tku,tzn. od narodzin Tadka karmi臋 mlekiem modyfikowanym i podaj臋 witamin臋 D3.Takie by艂o zalecenie lekarzy.Jedynie co nam powiedzia艂 "nasz" pediatra,to by nie podawa膰 witaminy gdy d艂uzej z nim przebywamy na dworze w dni s艂oneczne.W najbli偶szych dniach wybieramy sie na wizyt臋 kontroln膮.Zapytam czy nadal podawa膰 t臋 witamin臋 czy j膮 odstawi膰,bo te偶 sie zastanawiam czy czasami za du偶o jej Tadek nie przyjmuje?
No dok艂adnie, mnie tez strasznie gnebi ten temat... sama nie wiem co robi膰 tym bardziej, 偶e nie robi kupki jak jej daj臋 przy najmniej takie mam obserwacje... generalnie mam m臋tlik w g艂owie... Zach臋cam pozosta艂e mamu艣ki do wypowiedzi!!!
Ja Oliwkowi dawa艂am do roku w艂a艣nie
W ksiazeczce zdrowia mamy wbita pieczatke, ze dzieci karmione piersia do 3-go miesiaca witamina K, a niezaleznie od sposobu karmienia witamina D3 do ukonczenia 12-go miesiaca. No i tak podajemy, pediatra tez tak kazala. Chociaz ostatnio mlody nie dostaje codziennie.
dotaxa ja nie chcia艂am Ci臋 urazi膰
co do wit.D3 to podaj臋 wg zalece艅 lekarza czyli do sko艅czenia roku i oboje karmi艂a/karmi臋 "sztucznie" .... jak urodzi艂am Kub臋 to nic nie s艂ysza艂am o podawaniu wit. K teraz, przy Hance wyskoczyli z t膮 witamin膮 ...co par臋 lat zmienia si臋 spos贸b "opieki" nad dzieckiem ....
Przejrza艂am troszk臋 w膮tek i musz臋 tu cz臋艣ciej zagl膮da膰 ciekawe dyskusje si臋 wywi膮zuj膮, zw艂aszcza z karmieniem
A z t膮 witamin膮 d3 to jeszcze dopytam dok艂adnie pediatry, po raz kolejny Bo jak sobie obliczy艂am ile dostaje moje dziecko wit.d3 z mleka modyfikowanego to r贸wna si臋 dok艂adnie jednej kapsu艂ce, czyli daj膮c jej kapsu艂k臋 to tak jakbym zwi臋ksza艂a dawk臋 do 2, i to mi nie pasuje...a gdzie jeszcze cebion multi??? A przedawkowanie jest gorsze ni偶 niedob贸r podobno, wi臋c si臋 tego boj臋... tym bardziej, 偶e mia艂a ostatnio problemy z kupk膮 i musz臋 zaobserwowa膰 czy to czasem nie od nadmiaru witaminy... zreszt膮 za艂o偶y艂am temat na podforum ,,karmienie butelk膮" to mo偶e sie jeszcze czego艣 dowiem...
A odno艣nie s艂oiczk贸w to musz臋 si臋 jutro wybra膰 na przegl膮d oferty do sklepu, tez mam zamiar zacz膮膰 od s艂oiczk贸w, bo nie mam dost臋pu to w艂asnych warzyw z ogr贸dka a w sklepowe czy z bazaru nie za bardzo wierz臋, trzeba by mie膰 naprawd臋 sprawdzonego dostawc臋...ba艂abym si臋 poda膰 takiemu ma艂emu dziecku warzyw o niewiadomym pochodzeniu... zreszt膮 starsz膮 c贸rk臋 te偶 karmi艂am s艂oiczkami i z przej艣ciem na normalne nasze jedzenie nie by艂o problemu, sama zacz臋艂a si臋 domaga膰 tego co my mieli艣my na talerzu zanim sko艅czy艂a rok i odrzuci艂a s艂oiczki. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce bo ka偶de dziecko jest inne...
sensymilia bo kiedy nasze dzieci sie rodzily to dostawaly po porodzie wit K. a teraz mimo ze dostaja w szpitalu to jeszcze przez 3 mc.
ja wit d nie podaje bo maly ma male ciemie, karmie "sztucznie" i codziennie wychodzimy na slonce.
a k przestalam dawac jakies 2 tyg temu jak calkiem przeszlam na MM.
ja jeszcze z mc poczekam i tez zaczne jakies sloiczki dawac
Zgadzam si臋, 偶e witamina D3 jest potrzebna i wa偶na, ale nadmiar te偶 jest szkodliwy i r贸偶nie dzieci reaguj膮, poza tym wydaje mi si臋, 偶e wi臋kszo艣膰 pediatr贸w przepisuje j膮 na wyrost, jednemu dziecku nie zaszkodzi a drugiemu tak...najlepiej by by艂o oznacza膰 poziom witaminy d3 i ustala膰 dawkowanie indywidualnie...
Zreszt膮 w/g tego co znalaz艂am nie musz臋 podawa膰:
https://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=16963&_tc=BECFE1BF68A442A69418B3E7D5356166
I b膮d藕 tu cz艂owieku m膮dry... tak naprawd臋 cz臋sto my mamy musimy podejmowa膰 decyzje i nie chodzi tu tylko o witamin臋 D3, bo przynajmniej ja nie trafi艂am na pediatr臋, kt贸remu ufam na 100% niestety...
Honey a jakiej wielko艣ci ma ciemi臋? Bo moja te偶 ma ma艂e w/g mnie przynajmniej por贸wnuj膮c z moj膮 starsz膮 c贸rk膮 z tego okresu , ma 0,5/0,5.
z tego co pamietam to mam w ksiazeczce 03x03
Honey a powiedz, sama odstawi艂a艣 t膮 witamin臋 d3 czy to by艂a decyzja lekarza?
nie no nie sama
jakos na poczatku lipca sprawdzalam to ciemie i wydawalo mi sie jakies male. pojechalam do lekarki i ta tez stwierdzila ze malutkie i postanowila odstawic D na miesiac do nastepnego szczepienia. w miedzy czasie zaczelam go dokarmiac. teraz juz calkiem jest na sztucznym
nie wiem ile jest wit D w mleku. policze i zobacze ile on dostaje. po za tym on jest duzo na sloncu, tzn nie bezposrednio na slonce ale jednak
a taka w sloncu wit jest najlepsza ponoc
pamietam ze Zuzia miala duze chyba 07x07
Przedawkowanie witaminy D mo偶e doprowadzi膰 do przedwczesnego zaro艣ni臋cia ciemi膮czka, a to grozi powa偶nymi powik艂aniami. Dlatego uwa偶am, 偶e Honey* dobrze zrobi艂a. Ja te偶 chyba nied艂ugo odstawi臋 m艂odemu witamin臋 D. Oliwia mia艂a pot臋偶ne ciemi膮czko, a mimo to witamin臋 D dostawa艂a tylko 2 miesi膮ce.
Co do rozszerzania diety - ja zaczynam dopiero po sko艅czeniu przez m艂odego 5 miesi膮ca, a nawet p贸藕niej.
Co lekarz to inna opinia jak widac. Nie znam sie na ciemiaczkach zupelnie, ale poczytalam troche i... Mlody mial przy narodzinach 1x1 (a wg artykulow w internecie przecietne dziecko ma 2x2), teraz jakie ma- nie wiem, nie potrafie tego sprawdzic. Pod moimi palcami wydaje sie, ze nie za duze. Pediatra nic nie mowila, ze za duze, czy za male, nic tez nie wpisywala do ksiazeczki, wiec chyba jest OK. Nie mniej jednak mam wbite przez neonatologow w ksiazeczke zdrowia, ze wit D mam podawac do ukonczenia 12.miesiaca zycia, a i takie same instrukcje daje pediatra. Przy kazdej wizycie pyta czy mlody dostaje witamine i powtarza forulke o podawaniu do ukonczenia roku.
Kubie, starszemu synkowi podawa艂am wit. D3 zgodnie z zaleceniami lekarza, chyba do roku, nie pami臋tam ju偶 mimo, 偶e karmi艂am go mlekiem "sztucznym" ...teraz ma 5 lat i nic mu nie dolega...
Do mam karmi膮cych sztucznie - ile i co pij膮 Wasze dzieci?
Kasiaaaaa, napisalam juz w zalozonym przez Ciebie temacie- tyle ile chce. Co jakis czas podaje i jak chce, to wypije, a jak nie, to nie. Nie trzymamy sie schematow. Ani z jedzeniem mleka, ani z wypijanymi plynami innymi niz mleko.
kasiaaaaa u nas Nan Pro ...przewa偶nie 180ml ...i podaj臋 na "zawo艂anie" ...Hanka czasem robi sobie d艂ugie przerwy mi臋dzy posi艂kami a czasem potrafi po 2h wypi膰 kolejn膮 butl臋 ...rano zawsz臋 dodaj臋 do mleka 3-4 艂y偶eczki kaszki ...
Widzicie, ale ja podawa艂am te krople ze zmienn膮 regularno艣ci膮
czasem zapomnia艂am, raz zapomnia艂am na dwa tygodnie
no i zacz臋艂am zauwa偶a膰 u Helenki pierwsze objawy krzywicowe - mokr膮 g艂贸wk臋
wi臋c teraz pilnuj臋 dawek jak cholera
i jutro id臋 do lekarza
Chcia艂am si臋 pochwali膰, 偶e w艂a艣nie 2 z膮bka odkry艂am
Dbacie w jaki艣 spos贸b o taki ma艂e z膮bki?
Od pierwszego zabka powinno sie myc.
My zostalismy poinstruowani w szpitalu o czyszczeniu dziaselek i jezyczka gaza i tak tez robilam, teraz mam taka mieciutka silikonowa szczoteczke i nia masuje dziaselka, bo zebow jeszcze nie mamy na wierzchu.
No robi臋 to- czyszcz臋 wod膮 przegotowana i gaz膮. Zawsze to robi艂am. A od pierwszego z膮bka tym samym dalej?
Szczoteczka najlepiej. Niektorzy dentysci mowia, zeby juz zaczac pasta bez fluoru, taka odrobina, zeby dziecko przyzwyczajac. Ale trzeba sobie zdawac sprawe, ze dziecko wszystko polknie. Sama woda powinno na razie wystarczyc.
do艂膮cze do was je艣li pozwolicie...poczyta艂am wasze posty dot. mm witaminy D3 i z膮bk贸w, najbardziej gorliwa by艂a dyskusja o mleku i przyznam ze nie wiedzia艂am ze mozena podac mleko krowie tak wczesnie dziecku...ca艂y czas zy艂am w swiadomo艣ci ze po 3 roku 偶ycia, cho膰 moja starsza c贸rka dostawa艂a ju偶 jako 2 latek.
Teraz m艂odsz膮 karmie piersi膮, 4 m-ce za nami, starsza by艂a na mm od m-ca zycia. Uwa偶am ze mm wygodniejsze jest dla mam kt贸re wracaj膮 do pracy b膮dx czesto bywaj膮 poza domem. Doskonale pamietam jak lata艂am chowaj膮c sie pod tetr膮 na dworze zeby dopoi膰 czy nakarmi膰 c贸rk臋...a ludzie patrza jak na zjawisko. A co do piersi to najbardziej wkurza mnie to ze m艂oda nie chce zasn膮c bez cycusia i w nocy jak sie przebudzi te偶 si臋 tego domaga. W dzie艅 znowu czeste jedzenie, a teraz przy ko艅cu 4 m-ca nawet co 1h potrafi cycoli膰 a ju偶 my艣la艂am ze bedzie wyd艂uza艂a sobie. Najd艂u偶sze przerwy mia艂a 2h miedyz karmieniami a teraz jakby sie cofne艂a do poczatku cycolenia...a moze ja mam mniej pokarmu?
Nikt tu ju偶 nie przy艂azi... jakie to przykre mamusia_Pati nie wiem co Tobie poradzi膰, mo偶e malutka Twojego cycka traktuje jak smoczka, moja te偶 cycoli w nocy co 5min a mamusia, czyli ja nie mo偶e si臋 wyspa膰. A dzieci臋 ma 7 miesi臋cy. Zastanawiam si臋 jak to zrobi膰, ale me dzieci臋 zacz臋艂o odzwyczaja膰 si臋 od cycolka mamusi. Nie ma problemu, je sta艂e pokarmy, ale jak przychodzi do spania to tylko cycek bo inaczej nie. I co ja mam biedna zrobi膰? M臋czy膰 si臋 tak do 2-w贸ch lat czy wyj艣膰 i s艂ucha膰 darcia si臋 mego skarba? Masakra
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)