Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ lubelskie _ Pytlujemy? Pytlu, pytlu ;-))) cz. III

Napisany przez: Kasia R mama Luizy śro, 30 lip 2008 - 09:47

Koleżanki z Zamościa piszą tak:
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=41716&st=260&start=260

A ja pytam - jest ktoś w wakacje w Lublinie? Robimy lubelsko-zamojskie spotkanie??
Jak zwykle pada hasło, komu kiedy pasuje i Gdzie?

icon_smile.gif

Napisany przez: mamboo śro, 30 lip 2008 - 13:42

Ja w Lublinie jestem stale. Ogólnie mi pasuje.

Napisany przez: uulka śro, 30 lip 2008 - 23:50



piszcie co i kiedy może sie skuszę 08.gif


Napisany przez: Maciejka czw, 31 lip 2008 - 00:31

Jestem i chętnie się spotkam. Kasiu, ja proponuje rzuć terminem, bo dotychczas nasze typy nigdy nie zbiegały się z Twoimi. Złośliwośc losu jak nic. Teraz zacznijmy od Ciebie, co? A Zamoyskie kiedy mogą? icon_wink.gif No i dzieciowo czy bezdzietnie?

Napisany przez: Kasia R mama Luizy czw, 31 lip 2008 - 12:10

CYTAT(Maciejka @ Thu, 31 Jul 2008 - 01:31) *
Kasiu, ja proponuje rzuć terminem, bo dotychczas nasze typy nigdy nie zbiegały się z Twoimi.

Maciejko, touchée...

CYTAT(Maciejka @ Thu, 31 Jul 2008 - 01:31) *
No i dzieciowo czy bezdzietnie?

To chyba główna sprawa do rozwiązania w celu ustalenia terminu.

Napisany przez: Iza*Pyza czw, 31 lip 2008 - 15:27

jedna Zamojska może w niedzielę (mąż, znaczy się drajwer, ma wolne) lub na tygodniu - busy kursują. icon_smile.gif

Napisany przez: milly pią, 01 sie 2008 - 15:32

a może będziecie się spotykać pod koniec sierpnia? to i ja bym z boczku przycupnęła?

Napisany przez: jaaga78 pią, 01 sie 2008 - 15:37

Ja chętna, tylko z terminami krucho......tzn. raczej w weekend, choć jak mus to urlop jedniodniowy wezmę, i raczej z dzieciami muszę, bo mąż mnie inaczej nie puści (zresztą zmuszę go co by mnie zawiózł). Jeżli ustalicie termin na tygodniu to wszystko jedno kiedy, jeśli weekendowy - to 9 sierpnia mam wesele, a 22-31 sierpnia wyjeżdżam (prawdopodobnie, tfu tfu )nad morze.....
A ja bardzo chę się z Wami spotkać!
Od września mogę zawsze 08.gif .

Napisany przez: Maciejka pią, 01 sie 2008 - 16:02

milly, a kiedy będziesz? Dawaj termin, to się specjalnie dla Ciebie skrzykniemy. Ja od lat chcę Cię poznac!!!

Napisany przez: milly pią, 01 sie 2008 - 16:22

Planowaliśmy przyjechać do Lublina w ostatnim tygodniu sierpnia, i to jakoś tak poniedziałek-wtorek. Mamy zaproszenie do kuzynki i kilka dni wolnego, więc może, może...
Ja też Maciejko strasznie bym chciała...icon_smile.gif

ale proszę, nie umawiajmy się tak na 100% od razu, bo nasz wyjazd też tak na razie w planach jest dopiero, aczkolwiek mój mąż strasznie lubi Lublin, ja tam nie byłam wieki i tak sobie myśleliśmy że może teraz właśnie, bo później to już...szkoła icon_mrgreen.gif

Napisany przez: Maciejka pią, 01 sie 2008 - 17:13

O, milly, to ja tez od razu lubię twojego meża. 06.gif W każdym razie w razie wyjazdu zaplanujcie i spotkanie z nami, co?

Napisany przez: Kasia R mama Luizy pią, 01 sie 2008 - 18:56

CYTAT(jaaga78 @ Fri, 01 Aug 2008 - 16:37) *
Od września mogę zawsze 08.gif .

Od września to ja nie mogę zawsze icon_sad.gif...
Jak patrzę w mój kalendarz, to słabo mi się robi, właśnie zapisuję się na kurs na styczeń przyszłego roku, bo wcześniej nijak go nie wcisnę...

Więc jak spotkanie, to jednak typujmy sierpień, oprócz 30., a nie jestem pewna weekendu 23/24. bo moja klasa z liceum umawia się wstępnie na Naszej Klasie na spotkanie po latach.

Napisany przez: jaaga78 pon, 04 sie 2008 - 15:29

Widzę, że pewnie będzie ciężko coś ustalić....żeby każdemu pasowało icon_wink.gif. Poczekam na propozycje innych, Iza a Tobie kiedy pasuje?

Napisany przez: Iza*Pyza pon, 04 sie 2008 - 22:35

ja się dostosuję icon_smile.gif choć nie ukrywam że... zaczynam mieć pietra 29.gif

Napisany przez: anula_j pon, 04 sie 2008 - 23:19

Podłączam się też do spotkania, nie wiem czy mnie ktoś w ogóle kojarzy ale czas to zmienić 06.gif
jakoś mi tak ciągle nie po drodze ale bardzo postaram się dostosować, poza 16-17, bo wyjeżdżam...

skupmy się i wymyślmy jakiś termin, bo się wakacje kończą a potem to coraz ciężej będzie.

Aha, Iza_Pyza, podłączam się też pod Twojego pietra.... 43.gif , tak z zasady, bo nikoguteńko nie znam...

Napisany przez: milly śro, 06 sie 2008 - 14:10

no to tak na 90%, o ile nikt się nie rozchoruje tfu tfu tfu przez lewe ramię, to będziemy w Lublinie 25-26 sierpnia. Jeśli w tym czasie znajdziecie czas i ochotę na spotkanie, to ja grzecznie będę siedziała z boczku;)

Napisany przez: rychelki czw, 07 sie 2008 - 16:08

hey mam pytanie pisałam na ogolnym lublinie ale nikt sie nie odezwał a wiec chodzi o to czy ktos ma na zbyciu wózek spacerowy moze komus juz nie potrzebny i z checia chce go oddac chętnie przyjmę

Napisany przez: Maciejka pon, 11 sie 2008 - 23:36

Co Wy na to, żeby się spotkać 25 sierpnia? Z Rafaelką się nakusiłyśmy, żeby bez dziecków. Ale napiszcie czy to możliwe. Tylko teraz gdzie? milly, gdzie Ci będzie wygodnie dojechać? W jakich rejonach będziesz?

Napisany przez: jaaga78 wto, 12 sie 2008 - 11:44

Ja niestety nie mogę, wyjeżdżam, ale na następne to już na bank przyjadę icon_smile.gif.

Napisany przez: mama_D czw, 14 sie 2008 - 19:36

No, ja już chyba na dobre wróciłam z wakacyjnych wojaży. Co do spotkania to pewnie będę mogła, tylko 25. 08. to akurat mam urodziny i nie jestem pewna czy mąż się nie obrazi, że zechcę je spędzić bez niego. Chętnie będę bez dzieci, wykończyły mnie nad morzem i dobiły na wsi u rodziców na działce. Pozdrawiam

Napisany przez: Kasia R mama Luizy czw, 14 sie 2008 - 20:58

Spróbuję dotrzeć na 25 sierpnia, choć to imieniny Luizy... Trzeba będzie przełożyć na wcześniej icon_wink.gif
Miejsce spotkania?

Napisany przez: mcda nie, 17 sie 2008 - 18:32

Czy ja też mogę przyjść? icon_smile.gif

Napisany przez: mcda nie, 17 sie 2008 - 18:33

Maciejko, komu i ile wiszę kasę za książki? Bo ja bardzo nie lubię tak wisieć icon_wink.gif

Napisany przez: mcda czw, 21 sie 2008 - 09:12

Hmmm.... Aleście mnie zignorowały icon_wink.gif Czuję się nielubiana i w ogóle icon_wink.gif Chyba poszukam sobie innego forum icon_mrgreen.gif
to co z tym poniedziałkiem?


I jeszcze, tak na serio tym razem, zastanawiam się co u sabki? Bo juz chyba miała urodzić, prawda?

Napisany przez: Maciejka czw, 21 sie 2008 - 21:57

mcda, ja cię lubię. Bardzo! Zresztą przecież wiesz!

Napisany przez: milly pią, 22 sie 2008 - 08:12

niestety, z przyczyn zupełnie niezależnych ode mnie nasza wyprawa do Lublina została odłożona prawdopodobnie na wrzesień. Przykro mi bardzo, że nie zobaczę "sekcji lubelskiej";) na własne oczy:(

ale mam nadzieję, że wszystko jeszcze przed nami:)

Napisany przez: jaAga78 pią, 22 sie 2008 - 13:15

Milly to nawet się dobrze składa...we wrześniu to ja bym mogła dotrzeć, a bardzo chcę Was poznać. Dziewczyny zrobicie spotkanie we wrześniu? Nie wiem jak Iza, ale ja chętnie (byleby nie weekend 19-21 blagam.gif ).

Napisany przez: mcda pon, 25 sie 2008 - 10:08

jaga, przyjedź! bardzo chetnie bym Cię poznała icon_smile.gif


dziewczyny, to ostatecznie jak z dniem dzisiejszym stoimy?

Napisany przez: mamamarysi czw, 28 sie 2008 - 14:46

i doszło do spotkania?

Napisany przez: jaAga78 pią, 05 wrz 2008 - 15:40

Przyjadę, przyjadę! Było spotkanie, bo coś tu cisza nastała icon_wink.gif?

Napisany przez: Kasia R mama Luizy wto, 23 wrz 2008 - 09:19

Kasiek76 przejechała się wcozraj hurtem po różnych starych tematach na naszym forum (typu torty, ginekolog), wszyscy dostali powiadomienia o odpowiedzi w tym temacie i nagle zaroiło się na forum icon_smile.gif Dobry pomysł icon_wink.gif
To może przy okazji ktoś da znać, czy to spotkanie w sierpniu w końcu odbyło się, czy nie? Bo ja niestety ze względów rodzinno-zdrowotnych nie mogłam przyjść i tak.

Napisany przez: jaAga78 wto, 23 wrz 2008 - 09:24

Masz rację, nawet mnie to wkurzyło, bo na wszystkich wątkach ostatni post napisała Kasiek76 (włączył się mój zmysł detektywistyczny....w ciągu jednego dnia nabiła sobie 148 postów 37.gif .... ). Bez obrazy oczywiście, to było chwilowe zdenerwowanie,, bo nic mi do tego 08.gif
A tu nadal cisza, a spotkanie lubelskie z Zamościankami?, ponoć od czwartku ma być pogoda, może zorganizujemy spotkanie w jakiś weekend??

Napisany przez: tulla wto, 23 wrz 2008 - 13:42

CYTAT
Masz rację, nawet mnie to wkurzyło, bo na wszystkich wątkach ostatni post napisała Kasiek76 (włączył się mój zmysł detektywistyczny....w ciągu jednego dnia nabiła sobie 148 postów 37.gif .... ). Bez obrazy oczywiście, to było chwilowe zdenerwowanie,, bo nic mi do tego 08.gif


też mnie to trąciło i ruszyłam na przeszpiegi 08.gif dzięki temu odkryłam kolejną firmę serwującą pyszne torty i odpisałam na posta, na którego powinnam odpisać wieki temu...

Napisany przez: Maciejka wto, 23 wrz 2008 - 19:56

tulla, jakie Ty masz już stare dzieci!!! Za tydzień będziemy prawie sąsiadkami, więc mam nadzieję poznac Twoje dzieci osobiście icon_wink.gif

Napisany przez: tulla wto, 23 wrz 2008 - 21:09

Maciejko (i reszta dziewczyn), czekam tylko na sygnał icon_smile.gif

Napisany przez: Kasia R mama Luizy śro, 24 wrz 2008 - 08:08

CYTAT(jaAga78 @ Tue, 23 Sep 2008 - 10:24) *
Masz rację, nawet mnie to wkurzyło, bo na wszystkich wątkach ostatni post napisała Kasiek76 (włączył się mój zmysł detektywistyczny....w ciągu jednego dnia nabiła sobie 148 postów 37.gif .... ). Bez obrazy oczywiście, to było chwilowe zdenerwowanie,, bo nic mi do tego 08.gif


Najwyraźniej panienka chciała hurtem nabić sobie 200 postów, które są potrzebne, aby móc umieścić swoje ogłoszenia na forum Sprzedam. Chodziło jej o to, żeby wystawić na sprzedaż ciuszki po synku... Ale i tak nie udało się, bo się moderatorki ogółem wkurzyły, zwłaszcza za "podbijanie" postów w Sprzedam samymi emotikonami...

Napisany przez: tulla czw, 25 wrz 2008 - 16:35

Maciejko - cz Ty mi przypadkiem nie mignęłaś dzisiaj na Bursztynowej? Nie miałam śmiałości zaczepić... icon_wink.gif

Napisany przez: Maciejka czw, 25 wrz 2008 - 20:02

Tulla, to Ty wiązałaś buta? I masz czerwony wózek? No i czemu mnie nie zaczepiłas wredoto? Uduszę Cię, no może nie na śmierć, ale trochę Cię uszkodzę. Choroba, dlaczego ja Cię nie poznałam?! Zauważyłam ładną dziewczynę z bliźniakami i fajne buty. Proszę się do mnie przyznawać na przyszłoś!!!!!!!!

Napisany przez: tulla czw, 25 wrz 2008 - 21:42

CYTAT
Zauważyłam ładną dziewczynę z bliźniakami i fajne buty

oj, Ty chyba kilka mam z bliźniakami po drodze mijałaś 08.gif
CYTAT
Tulla, to Ty wiązałaś buta? I masz czerwony wózek? No i czemu mnie nie zaczepiłas wredoto?

Bo ja chorobliwie nieśmiała jestem, do tego mam spóźniony refleks. Jak już oddałam teściowej wózek i postanowiłam, że sprawdzę, czy to Ty, to zniknęłaś mi z pola widzenia.

Napisany przez: Maciejka czw, 25 wrz 2008 - 22:08

CYTAT(tulla @ Thu, 25 Sep 2008 - 22:42) *
oj, Ty chyba kilka mam z bliźniakami po drodze mijałaś 08.gif


Ciebie mijałam przy bloku na Bursztynowej, na przeciwko szkoły. I to Ty byłas ta łada z całą pewnością!!! 06.gif . Następnym razem Cię zaczepię. Ale czy Ty zawsze w takiej "obstawie" chodzisz na spacery? icon_wink.gif. A w ogóle to zaraz napisze do ciebie pw w pewnej sprawie.

Napisany przez: tulla pią, 26 wrz 2008 - 10:36

CYTAT
Ciebie mijałam przy bloku na Bursztynowej, na przeciwko szkoły. I to Ty byłas ta łada z całą pewnością!!! 06.gif

no tak, wory pod oczami urody dodają 08.gif
CYTAT
Ale czy Ty zawsze w takiej "obstawie" chodzisz na spacery?

Teściowa musiała u Chołoty pochwalić się maluchami, stąd to zamieszanie.

A jeśli chodzi o Twoją propozycję, to chętnie skorzystam, tylko musimy się jakoś umówić.

Napisany przez: jaAga78 czw, 02 paź 2008 - 11:03

To narazie pewne na 90%, ale w niedziele będziemy raczej w Lublinie. Julia ma nagranie do "jedynkowego przedszkola", tak tak, one odbywają się w Lublinie. Może uda nam się jakoś spotkać, hę? Tylko narazie nie wiem gdzie to się mieści, wieczorem będę wszystko wiedzieć 01.gif .

Napisany przez: mamboo czw, 02 paź 2008 - 11:55

Nagrania TV w Lublinie są zwykle na Rabeego/Raabego?, czyli za cmentarzem na Lipowej.
Może uda się spotkać.

Napisany przez: mcda czw, 02 paź 2008 - 19:14

Ja baaardzo chętnie! Tylko, że do 16 jestem na szkoleniu 21.gif A potem jestem do dyspozycji! icon_smile.gif
A jak się załapałyscie?

Napisany przez: jaAga78 pią, 03 paź 2008 - 08:41

Kurcze ja mam być tam na 9.00, ale nie wiem ile to będzie trwało, ponoć długo, więc może się uda. No chyba że Młode nie da rady-gdzieś z M. polezą na miasto icon_wink.gif.
A jak się wkręciłam Julię? icon_wink.gif, koleżanka moja tam występuje- Pani Karta Graficzna icon_smile.gif.

Napisany przez: Maciejka pią, 03 paź 2008 - 13:40

tulla, zaraz piszę priva do Ciebie z numerem telefonu.
Jagaa, powiedz Pani Karcie Graficznej, że moje dziecko uwielbia ten program! Ja też podpatrywałam z nim. icon_smile.gif

Napisany przez: jaAga78 pią, 03 paź 2008 - 15:56

Ok, powiem, powiem, sama widziałąm tylko 2 razy, bo zawsze w tym czasie jestem w pracy.
Dzieci z lubelskich przedszkoli w wiekiu 5-6 lat zapraszaja, więc może Twój Wojtuś się za jakiś czas załapie.

Napisany przez: Rafaelka pią, 03 paź 2008 - 19:29

Raz oglądałam ten program. Sama - bo starsze dziecko już za stare, a Hubek jeszcze niekumaty na takie atrakcje. A ja się zaciekwiłam, bo zobaczyałm tam pana (Entera?), z którym razem siedzieliśmy na maturach 03.gif
Ja niestety nie piszę się na wyjścia. Cierpię ostatnio na chroniczny niedoczas i w weekendy nadrabiam tygodniowe zaległości wszelakie - te domowe, rodzicielskie, sprzątaniowo- praniowe i niestety pracowe też.

Maciejka, jak Wam się mieszka na swoim?

Napisany przez: Maciejka sob, 04 paź 2008 - 15:45

CYTAT(Rafaelka @ Fri, 03 Oct 2008 - 20:29) *
Maciejka, jak Wam się mieszka na swoim?


Coraz lepiej. Nie umiem obsługiwać zmywarki i nie mam instrukcji, przybądź Rafaelko mnie nauczyć. O! Mcda też ma zmywarkę, zapraszam. icon_wink.gif
Książki stoją, kuchnia rozpakowana, szafa zapełnia się moimi ciuchami. Jest coraz lepiej. Jeszcze mi dziwnie. Mam jakiegoś doła na razie, ale w moim życiu ostatnio tak dużo się zmieniło i wszystko na raz w zasadzie, że wcale mnie nie dziwią moje stany. Ale od przyszłego tygodnia odreaguję. Idę na siłownię i kropka.

Napisany przez: mcda nie, 05 paź 2008 - 00:49

Hej, dziewczyny, jaga - co z jutrem??? A wlasciwie z dzisiaj??? No weźcie, co znowu się rozmyje...

Jakby coś - ja do 16 (teoretcznie) jestem na szkoleniu. A potem do dyspozycji icon_wink.gif

Napisany przez: jaAga78 nie, 05 paź 2008 - 21:49

Miałam dobre chęci, i pogoda była.....może następnym razem icon_wink.gif.

Napisany przez: jaAga78 sob, 11 paź 2008 - 08:34

Zapraszam na obejrzenie relacji fotograficznej z nagrania:
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=56811&hl=

Napisany przez: mamamarysi nie, 12 paź 2008 - 14:36

JAaga super fotki i przygoda gratuluję




ps. A mamy z lubelskiego to co? cisza, zapadły w sen zimowy? już?!
budzic się dziewczyny budzic nie ma co przysypiac icon_lol.gif icon_lol.gif

pozdrowionka

Napisany przez: mama_D śro, 15 paź 2008 - 11:58

Tulla, ja chyba wczoraj Ciebie widziałam (chyba, bo czerwony wózek rzucił mi się w oczy). Wracałam z Mikołajkiem z Wyżynnej od mamy i koło przystanku nie szłaś ok. 11? Wstydziłam się zagadać, bo nie wiedziałam czy to Ty, więc uśmiechałam się tylko głupkowato 37.gif .

Napisany przez: tulla śro, 15 paź 2008 - 12:03

CYTAT(mama_D @ Wed, 15 Oct 2008 - 12:58) *
Tulla, ja chyba wczoraj Ciebie widziałam (chyba, bo czerwony wózek rzucił mi się w oczy). Wracałam z Mikołajkiem z Wyżynnej od mamy i koło przystanku nie szłaś ok. 11? Wstydziłam się zagadać, bo nie wiedziałam czy to Ty, więc uśmiechałam się tylko głupkowato 37.gif .


Koło pętli? To pewnie ja 02.gif Mój wózek jest dosyć charakterystyczny, ludzie tak go rozpoznają, że traktują mnie jak starą znajomą icon_biggrin.gif To następnym razem zagaduj, bo na szczerzuja to ja nie zareaguję 08.gif

Napisany przez: mamboo śro, 15 paź 2008 - 13:20

Czyli dobrze namierzałam, że czerwony wózek to Twój.
Ciągle się mijamy na Bursztynowej.

Napisany przez: mcda śro, 15 paź 2008 - 17:45

CYTAT(mamboo @ Wed, 15 Oct 2008 - 14:20) *
Czyli dobrze namierzałam, że czerwony wózek to Twój.
Ciągle się mijamy na Bursztynowej.


O popatrz, a ja sie jeszcze na Tullę nie natknęłam... icon_sad.gif
Słuchaj, czy Ty (tullo) wróciłaś może do pracy? Bo mi się twoje pracowe gg czasami swieci. To Twoje czy ktoś przejął?

Napisany przez: mcda śro, 15 paź 2008 - 17:46

CYTAT(mamamarysi @ Sun, 12 Oct 2008 - 15:36) *
JAaga super fotki i przygoda gratuluję
ps. A mamy z lubelskiego to co? cisza, zapadły w sen zimowy? już?!
budzic się dziewczyny budzic nie ma co przysypiac icon_lol.gif icon_lol.gif

pozdrowionka


mamomarysi - Ty już "na wylocie"???? 37.gif Kiedy to minęło???
Wiesz czy synek czy córeczka?

Napisany przez: Rafaelka śro, 15 paź 2008 - 18:02

O rany, a ja nawet się nie zorientowałam, że mamamarysi w ciązy...
To się nazywa refleks. 06.gif Gratulacje w każdym razie i bezproblemowego finiszu.

JaAga - fajne zdjęcia. Dla Julki pewnie super przygoda, co?

Wiecie co, mam marzenie.
Żeby się sklonować. Byłabym wtedy super zorganizowaną, wyspaną i zadbaną kobietą. icon_confused.gif

Napisany przez: jaAga78 śro, 15 paź 2008 - 21:47

Hehe, ja jakbym się sklonowała, to wolałabym być tą drugą, czyli nie zajmującą się pracą/domem/dziećmi icon_wink.gif. Rafaelka, Julce bardzo się podobało, być może w ostatni weekend października też przyjedziemy do Lublina.... żeby tylko temu mojemu dziecku woda sodowa do głowy nie uderzyła icon_wink.gif.

Napisany przez: Maciejka czw, 16 paź 2008 - 00:50

Tak, wózek Tulli jest charakterystyczny. Ostatnio sobie pooglądałam jej męża, jak sie opalał pod blokiem na ławce. icon_wink.gif A dziś Tullę chyba załamałam, bo mnie widziała w akcji "Maciejka contra Maciek". Tulla, niestety to nie było najbardziej "drapieżne" z moich wcieleń. Nie ma się czym chwalić, ale zaręczam, że moje nerwy były dziś wystawiane na ciężką próbę. Możesz w takich sytuacjach udawać, że nie znasz tej barbarzynki. Zrozumiem. icon_redface.gif

Napisany przez: tulla czw, 16 paź 2008 - 08:35

CYTAT(Maciejka @ Thu, 16 Oct 2008 - 01:50) *
Tak, wózek Tulli jest charakterystyczny. Ostatnio sobie pooglądałam jej męża, jak sie opalał pod blokiem na ławce. icon_wink.gif A dziś Tullę chyba załamałam, bo mnie widziała w akcji "Maciejka contra Maciek". Tulla, niestety to nie było najbardziej "drapieżne" z moich wcieleń. Nie ma się czym chwalić, ale zaręczam, że moje nerwy były dziś wystawiane na ciężką próbę. Możesz w takich sytuacjach udawać, że nie znasz tej barbarzynki. Zrozumiem. icon_redface.gif


Mój mąż wtedy spał! No, chyba, że trafiłas na moment, kiedy próbował trzymać fason... Maciek ujął mnie swoją cierpiętniczą miną, co za matka! icon_eek.gif icon_rolleyes.gif 08.gif

mcda - nie wróciłam do pracy, ale dzięki za informację. To ważne, co mówisz, bo przy moim biurku siedzi mała wesz, konfident szefa 21.gif

Napisany przez: mamamarysi czw, 16 paź 2008 - 19:31

Dziewczyny został mi równy miesiąc w jednopaku.Porodu się nie obawiam bo czeka mnie cc tak jak za pierwszym razem więc bez stresa,
mi strasznie dłuzy się ta ciaża w pierwszej jakoś to tak szybko minęło i pierwszy rok maniusi niewiadomo kiedy zleciał.
Na usg wyszła dziewuszka ale się wszystko okaże. Marysia miała ochotę na Janka-ma czerwony traktorek ostatecznie jak będzie siostra to zosia bo ładnie skacze. Chyba za dużo tych bajek u mojego mańka

Rafaelka juz tyle lat a my dalej nie poznałysmy się icon_redface.gif niefajnie co?

Dziewczyny nie śpicie miło bo taka cisza panowała przez kilka dni nienie.gif
pozdrowionka

Napisany przez: Maciejka czw, 16 paź 2008 - 20:17

Tulla, on ma z reguły taką cierpiętniczą minę. Generalnie czuje się mocno pokrzywdzony przez los i rodziców ma do niczego oraz generalnie nikt mu na nic nie pozwala. Wczoraj był obrażony, bo wredna matka wymysliła sobie, że pójdziemy do alergologa. Nieistotne, ze wiedział o tym od miesiąca. Nie ważne, że od tygodnia stroił fochy, że musimy tam iśc. Musial jeszcze kłócić się po drodze do lekarza. No nie wytrzymałam.

Napisany przez: Kasia R mama Luizy czw, 16 paź 2008 - 20:26

Ja też bym się sklonowała, ale od razu przydałyby się ze 3 kopie, wtedy miałabym:

jedną siebie do bycia Mamą i gospodynią domową bez wyrzutów sumienia, że dzieci matki nie widzą pół tygodnia, stos rzeczy do prania i prasowania zalega, "chabuzie" podsychają z braku podlewania, a mąż przymawia się o ciasto...

drugą siebie do pracy w Lublinie

trzecią siebie do wyjazdów w delegacje, żeby w tym czasie nie zostawiać dzieci i nie zawalać pracy na miejscu

czwartą siebie do przyjemności - do kontaktów towarzyskich, wyskoczenia do kina bez poczucia winy, że coś zawalam, do walnięcia się jak chłop przed telewizorem, pobuszowania w internecie itp itd...

a może piątą - żeby mi jeszcze jedno dziecko urodziła 06.gif

Na razie mam dość wszystkiego, bo:
W poniedziałek Lu trzeba było wyrwać ząb, bo nie wypadł, a stały z tyłu wyrósł. Nie obyło się bez histerii grubszego kalibru.
We wtorek rano mojego ojca pokąsały osy po szyi, więc pojechałam do niego jak na sygnale i siedziałam z nim, dopóki nie upewniłam się, że wszystko ok.
We wtorek pół godziny po wyjściu od ojca zadzwoniła przedszkolanka, że Tynkę bardzo boli brzuch. Tak bardzo bolał, że otarłyśmy się o Izbę Przyjęć DSK z podejrzeniem niedrożności jelit...
Wczoraj zmógł mnie rotawirus, który najprawdopodobniej był u Tynki przyczyną gigantycznego wzdęcia i bólu brzucha, natomiast mnie wykosił tak, że do wieczora ręką nogą nie mogłam ruszyć. To znaczy mogłabym nie móc ruszać, gdyby nie to, że postanowiłam przetrzymać Tynkę w domu (był to błąd!, rozpierała ją energia!) i musiałam się dzieckiem zajmować do czasu powrotu tatusia z pracy...
A dziś już jestem w Koninie... i idę paść na pysk...

Napisany przez: tulla czw, 16 paź 2008 - 21:43

Maciejka - babo, jakie Ty piękne pioruny masz w oczach, normalnie z Zeusem ręce powinniście sobie podać 08.gif A najlepszy to był okrzyk: Ciebie też to czeka!!!! 37.gif To wtedy ciocią Maciejką postraszę! diabel.gif

Napisany przez: mcda czw, 16 paź 2008 - 22:36

CYTAT(tulla @ Thu, 16 Oct 2008 - 22:43) *
Maciejka - babo, jakie Ty piękne pioruny masz w oczach, normalnie z Zeusem ręce powinniście sobie podać 08.gif A najlepszy to był okrzyk: Ciebie też to czeka!!!! 37.gif To wtedy ciocią Maciejką postraszę! diabel.gif


Zobaczyć Maciejkę w [użytkownik x] - bezenne 03.gif

Napisany przez: Maciejka pią, 17 paź 2008 - 23:53

Wredne baby, nie nabijajcie się ze mnie! Bo się wyprowadzę na inne Czuby i tyle mnie będziecie widziały. diabel.gif Swoją drogą Tulla, Twoja teściowa (?) musiała sobie pomyśleć, że masz walniętą koleżankę. idiot.gif

Napisany przez: tulla sob, 18 paź 2008 - 04:43

Moja teściowa widziała mnie w lepszych akcjach, ale mogła sobie pomyśleć "Skoro ma taki przykład..." 29.gif 04.gif 08.gif

Napisany przez: Rafaelka nie, 19 paź 2008 - 13:22

CYTAT(mcda @ Thu, 16 Oct 2008 - 21:36) *
Zobaczyć Maciejkę w [użytkownik x] - bezenne 03.gif


03.gif

A ja wczoraj tradycyjnie jak co roku o tej porze przechorowałam jakiegoś rotawirusa. Czy to możliwe, że ja mogę mieć jakąś obniżoną odporność na to paskudztwo?
Od ośmiu lat regularnie "bratam się" z moją toaletą.
Ostatnimi laty również wiosną mnie spotyka takie szczęscie. Nawet przed urodzeniem Huberta mnie nie oszczędziło. 32.gif
No, ale dziś wracam do żywych .
A widac to po tym, że nagle mi zaczął przeszkadzać bałagan w domu, więc wzięłam się za sprzątanie No a potem odpaliłam 'maluchy'. 06.gif

Napisany przez: mamamarysi czw, 20 lis 2008 - 14:07

witajcie
Piszę co by sie pochwalic, że jest nas juz dwie. Wprawdzie nastąpiło wszystko dokładnie tydzień temu13,11, ale nie miałam dostepu do komputera i nic się nie odzywałam.
Urodziłam zdrową córeczkę 52cm. 2990g. maleńka ale szybko rośnie bo przy bufecie spędza większośc czasu.niewiele płacze aby śpi i cyc. wiem niedługo się to zmieni ale najbardziej cieszę się ze jesteśmy juz w domu.
pozdrawiam

Napisany przez: tulla czw, 20 lis 2008 - 21:41

Gratulacje! 13.11. to wspaniała data, same geniusze wtedy się rodzą icon_wink.gif Pozdrawiam!

Napisany przez: Kasia R mama Luizy pią, 21 lis 2008 - 11:18

Serdecznie gratuluję rozdwojenia icon_smile.gif !!

Napisany przez: Maciejka pią, 21 lis 2008 - 18:18

Gratulacje! A jak Maleńka ma na imię?
Trzymaj się cieplutko podwójna mamo!

Napisany przez: uulka pią, 21 lis 2008 - 20:26

przytul.gif przytul.gif przytul.gif

my też się przyłączany do życzeń i witaj maleńka na świecie brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

pochwalcie sie jak ma na imię i jak Marysia dumna ze ma siostrzyczkę???????
pozdrawiam was serdecznie 03.gif

Napisany przez: mamamarysi nie, 23 lis 2008 - 20:11

maleńka bedzie się nazywac Zosia to już chyba pewne starsza siostra nie zna innego imienia Zosia ładnie skacze (z bajki"braci koala") i dzidzia ma na imię Zosia. A Marysia świata nie widzi poza dzidzią. Obawiałam się gorszej reakcji a ta jest dzielna i nie okazuje zazdrości hehehe narazie. no to ja muszę leciec pozdrowienia

Napisany przez: madziambm wto, 25 lis 2008 - 13:06

hej!
mamomarysi(i Zosi) wielkie gratulacje!!!!
i mam pytanko bo nie jestem na bierząco na tym naszym lubelskim forum - gdzie rodziłaś?
Jeszcze raz wszystkiego naj i pozdrowionka!!!

Napisany przez: mamamarysi czw, 27 lis 2008 - 16:36

madziambm
Rodziłam w klinice ginekologii na jaczewskiego,
pozdrawiam
czy dwutygodniowe dzieci tak mało śpią icon_eek.gif
trzy godziny w dzień

Napisany przez: uulka nie, 14 gru 2008 - 10:40

icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Hej dziewczyny ma się rozumieć że zajęte jesteście już świętami ,że na naszym forum cisza zimowa 03.gif


wiec jak to jest u was? - już prawie gotowe na choinkę i świąteczny czas ????????????? icon_smile.gif


mamamarysi jak tam dziewczyny?Zosia nie lubi spać, a jak w noc daje mamie się wyspać icon_mrgreen.gif

Napisany przez: Kasia R mama Luizy czw, 25 gru 2008 - 19:24

W ramach życzeń świątecznych załączam coś na poprawienie humoru (ale koniecznie z głośniczkami):
https://www.dancingsantacard.com/?santa=1320382
icon_smile.gif

Napisany przez: Alrys sob, 27 gru 2008 - 19:39

I my Serdecznie Gratulujemy impreza.gif

Napisany przez: jsj pią, 09 sty 2009 - 13:45

Cisza to straszna, ale się przywitam icon_smile.gif
Witam!
Udzielam się w lipcóweczkach od jakiegoś czasu, ale może tak regionalnie bym poklikała.
Mam na imię Justyna. To moja pierwsza ciąża. Siedzę w domu na zwolnieniu bo mam epizody plamienia.
Na szczęście jak narazie wszystko jest dobrze i oby tak dalej.
Mam nadzieję ze się lublinianki odezwą icon_smile.gif
Pozdrawiam.

Napisany przez: mcda pią, 09 sty 2009 - 18:48

Witaj Justyna! icon_biggrin.gif Fajnie, że sie wreszcie na regionalnym zameldowalaś! Podgladam czasem wasz ciążowy, więc doskonale Cię kojarzę, więc ciesze się, że sama zdecydowalaś tu zajrzeć icon_smile.gif Mam szczera nadzieje, że wkrótce bedziesz mogła swobodnie ruszać się z domu i NO MORE plamień!

A cisza tu rzeczywiscie aż dzwoni.

Mamomarysi, jak Ci tam jest jako matce dwójki?

Napisany przez: mamamarysi pon, 12 sty 2009 - 14:46

A dziekuje daje rade. Marysia to wspaniała starsza siostra i córcia naprawde jest dzielna. A Zosiak jutro juz 2 miesiace rosnie super i jest coraz fajniejsza aby do wiosny.
A tu rzeczywiscie cisza okrutna co? nic sie nie dzieje w wielkim miescie?
pozdrawiam serdecznie

Napisany przez: e w a nie, 18 sty 2009 - 22:32

Witajcie, poczułam się zaproszona – dziękuję Maciejko. Poczytuję Was od czasu do czasu:)) . Jestem mamą dwóch „Potworów” – prawie 8-letniego Mikołaja i 5,5 –letniego Adama Troszkę tu cicho na lubelskim.

Napisany przez: Maciejka sob, 07 lut 2009 - 22:16

Faktycznie cicho u nas, jak nie wiem. Dobrze, że się przynajmniej na innych forach udzielamy icon_wink.gif Chociaż ja mam mocne postanowienie odwykowe. Mam to i owo do załatwienia i muszę sobie wygospodarować na to czas kosztem maluchów. Ale pewnie czasem bedę zagladać. Zwykle dlugo mi się nie udaje wytrzymać. 06.gif

Napisany przez: rychelki pon, 09 lut 2009 - 12:21

icon_smile.gif a no cicho cicho ja nie mam stalego dostepu do neta bo mieszkamy w Łuszczowie a tam ani kompa ani netu tylko w lbn okazyjnie w domu mozna posiedziec:(pozdrawiamy Justyna Piotr Grzegorz i ....icon_smile.gif

Napisany przez: jsj czw, 19 lut 2009 - 20:42

Dziewczyny czy w okolicach ulicy Energetyków jest jakaś hurtownia wózków???

Napisany przez: mcda czw, 19 lut 2009 - 21:06

Rampers na Smolchowskiego albo Babyfant na Lotniczej icon_smile.gif Tam zdecydowanie najwiekszy i najlepszy wybór icon_smile.gif
A o jakim wózku myslisz?

Napisany przez: jsj czw, 19 lut 2009 - 21:34

mcda o niedrogim, zielonym i na polne spacery. Właśnie bym chciała pojechać i pooglądać icon_smile.gif

Napisany przez: iskierkaSG sob, 28 lut 2009 - 14:52

No to i ja się z Wami przywitam : heloł 06.gif
Dopiero zaczynam oswajanie się z forum, więc cierpliwości Wam życzę do mnie icon_rolleyes.gif
Jestem mamą 11-letniego Piotrka i 5-cio miesięcznej Agaty i ze względu na sporą różnicę wieku między moimi dziećmi postanowiłam zapoznać się z nowymi trendami w macierzyństwie 06.gif 06.gif 06.gif
Właśnie jestem na etapie łapania stresa, bo w poniedziałek wracam do pracy po macierzyńskim (jak to szybko zleciało, i nie do końca mogę sie zdecydować czy się cieszę czy nie, i czy sobie dam z tym wszystkim radę. Cała nadzieja w moim optymistycznym nastawieniu do życia i w Waszych poradach icon_lol.gif

Napisany przez: alusiak pon, 02 mar 2009 - 18:36

hello jestem tu nowa:)
Mam na imię Alicja i mam 15 miesięczną córeczkę o imieniu Amanda icon_smile.gif
Jestem z lublina z Kalinowszyzny.

Pozdrawiam wszystkie mamy icon_smile.gif

Napisany przez: rychelki pon, 02 mar 2009 - 18:41

hello Aluś miło Cie tu wkońcu widziec:)icon_smile.gif

Napisany przez: gyokuro nie, 15 mar 2009 - 15:09

Hej icon_smile.gif
Ja juz niegdyś bywałam na regionalnym, ale...
A teraz, zbliżam się powoli do finału mojej drugiej ciazy icon_smile.gif

Napisany przez: ~anula~ pon, 16 mar 2009 - 22:38

Gyokuro a ty nie bywasz przypadkiem też na gazetowym LOZie czy tylko zbieżność nicków? Tak mi się skojarzyło....

Napisany przez: gyokuro śro, 18 mar 2009 - 22:05

Anula - jasne, że bywam icon_biggrin.gif

Napisany przez: jsj wto, 24 mar 2009 - 09:54

Jaki tu spokój......na na na na ....icon_smile.gif
Nic się nie dzieje....na na na na icon_smile.gif

Czyzby to pogoda nie sprzyjała wenie twórczej?

Napisany przez: uulka wto, 24 mar 2009 - 16:33

oj chyba tak 32.gif

Napisany przez: jsj czw, 26 mar 2009 - 17:32

Dziewczyny gdzie kupujecie ubrania ciążowe? Pod koniec kwietnia mamy wesele i muszę kupić coś fajnego, ale nie za drogiego. Polecacie jakieś sklepy?

Napisany przez: jaAga78 pią, 27 mar 2009 - 23:10

Ja polecam to forum (podforum sprzedam/kupię) icon_wink.gif, czasem można coś fajnego, i niedrogo icon_wink.gif.

Napisany przez: jsj nie, 19 kwi 2009 - 20:33

Ale cisza....straszyć tu zacznie zaraz 29.gif

A fajny sklep w realu znalazłam na Lubartowskiej. Całkiem spory wybór i ceny na każdą kieszeń 06.gif

A jutro jadę wózka szukać 06.gif

Napisany przez: gozar1 pon, 20 kwi 2009 - 09:44

jsj - mówisz o sklepie Mami? ja się tam zaopatrywałam w tej ciąży szczególnie w spodnie. Jestem bardzo z nich zadowolona. Poza tym mają tam duży wybór no i stronę internetową ze swoją kolekcją..

Napisany przez: jsj pon, 20 kwi 2009 - 18:58

gozar dokładnie o tym sklepie mówię icon_smile.gif
A Pani ekspedientka bardzo pomocna i miła icon_smile.gif

A powiem Wam że rozczarowałam się wyborem wózków w Lublinie. Jakoś nic mi do gustu nie przypadło...
Do Kraśnika mamy kilka kilometrów i tam znalazłam chyba to co mnie interesuje...kto by pomyślał... icon_wink.gif

Napisany przez: gozar1 pon, 20 kwi 2009 - 19:42

Jeśli chodzi o wózek to mi na szczęście zamówiła i kupiła szwagierka w Anglii 06.gif
Świetny wózek!!! kosztował mnie 1300 zł (w tym gondola, spacerówka i fotelik do samochodu) a u nas w Polsce ten sam wózek jest za cenę ok 3000 zł icon_eek.gif

Napisany przez: jsj pon, 20 kwi 2009 - 20:12

No my znaleźliśmy taki:
https://www.allegro.pl/item615845307_3w1_wozki_jumper_x_wozek_tako_new_model_wys_0zl.html
Cena w sklepie kilka złoty niższa niż na allegro icon_smile.gif

Napisany przez: gozar1 wto, 21 kwi 2009 - 11:30

jsj - bardzo fajny wózek. Zanim kupiliśmy ten
https://cgi.ebay.co.uk/COSATTO-MOBI-3-IN-1-COMBI-TRAVEL-SYSTEM-CAR-SEAT_W0QQitemZ280334207642QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_BabyTravel_Pushchairs_GL?hash=item280334207642&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1688|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A1318
tylko że granatowy
właśnie ten co pokazujesz mieliśmy na oku. I cena naprawdę przystępna 06.gif

Napisany przez: jsj wto, 21 kwi 2009 - 12:09

gozar w sumie troche podobne te wózeczki. My chcieliśmy na 4 kołach bo to na wiejscie drogi więc łatwiej się prowadzi, a ten co wybraliśmy ma fajną sprawę z możliwością zablokowania skrętności kółek.
Jedna rzecz która mnie troszkę martwi to to ,że nie ma przekładanej rączki i ponoć w takim układzie lepiej dokupić parasolkę...muszę to przemyśleć icon_smile.gif

Napisany przez: gozar1 śro, 22 kwi 2009 - 08:16

jsj - my też mieszkamy na wsi i na spacery chodzimy na łąki i do lasu. Wózek już wypróbowany i się sprawdza ( kółka przednie też są blokowane). Wcześniej mieliśmy taki typowy wózek na wertepy czterokołowy na duuuuzych gumowych kołach co coś takiego:
https://allegro.pl/item607600678_wozek_skrzat_megan_kola_pompowane_z_lozyskam.html
ale po spacerze z takim wózkiem byłam totalnie wypompowana, bo był strasznie ciężki i toporny. Jedno trzeba temu wózkowi przyznać, że dziecko z niego na pewno nie wypadnie 03.gif

A tak z innej beczki to gdzie zamierzasz rodzić?

rychelki - no to jesteśmy sąsiadkami bo ja mieszkam w Turce icon_smile.gif

Napisany przez: jsj śro, 22 kwi 2009 - 10:44

gozar o takim wózku też myśleliśmy ale właśnie ze względu na jego wagę daliśmy spokój i wybierzemy ten lżejszy icon_smile.gif

Ja będę rodzić na Kraśnickich. Mam tam ginekologa i znam prawie cały personel więc będę się czuła swobodnie i bezpiecznie.

Napisany przez: gozar1 śro, 22 kwi 2009 - 15:50

CYTAT
Ja będę rodzić na Kraśnickich. Mam tam ginekologa i znam prawie cały personel więc będę się czuła swobodnie i bezpiecznie.

Ja z kolei po raz drugi będę rodzić na Jaczewskiego. Bardzo jestem zadowolona z tego szpitala.
Oj, mogłabym już urodzić bo już depresja przedporodowa mnie dopada 32.gif
Byłam wczoraj w szpitalu na ktg. Okazało się że przepełnienie kwietniowe jest ogromne!!
W sumie gdyby nie ten tłok na porodówce to byliby skłonni mnie zostawić. W sumie dobrze że tego nie zrobili bo i tak sie nie rozkręciło, a tylko na darmo bym leżała do terminu na przedporodowej.

Napisany przez: iskierkaSG śro, 22 kwi 2009 - 17:05

Witam Was icon_smile.gif
Tak zajrzałam zobaczyć co się tutaj dzieje, bo wczesniej jakoś cicho było. Widzę, ze u Was temat wózków na topie... tak jak u mnie. Tyle, że ja szukam wózka dla większego maluszka, czegoś takiego jak spacerowka i w jeszcze bardziej przystepnej cenie, niż wózki pokazywane przez Was icon_wink.gif

A co do porodu...
Gozar, mam nadzieję, ze wszystko u Ciebie z porodem pójdzie dobrze icon_smile.gif
Chciałbym tylko napomknąć Ci o mojej historyjce, zebyś wiedziała, ze cos takiego sie zdarza, tym bardziej , że mamy wyż demograficzny.
Ja tez miałam rodzić na Jaczewskiego, chodziłam do lekarza z Jaczewskiego, dobrego specjalisty, który zapewniał mnie, ze wszystko bedzie ok, ze bedzie dla mnie miejsce, tylko, żebym sie nie wybierała do szpitala dużo przed porodem, bo jest bardzo dużo porodów i sa kłopoty z miejscami. Ale podkrślał, ze bedzie ok. 5 dni przed porodem byłam u niego na wizycie, stwierdził małe rozwarcie, ale nie wyrokował, ze to już. Powiedział, ze jesli dotrwam do terminu, to mam pojawic sie w szpitalu i przeprowadzimy porod, nie będziemy dłuzej czekać. Traf chciał, ze zaczełam rodzić tej samej nocy. O 4 rano byłam na Jaczewskiego z płynącymi wodami i skurczami co 5 minut. Usłyszałam: "mamy tyle porodów, ze nie mamy dla pani nawet stołka. musi pani udać sie do innego szpitala". Moj lekarz miał wyłączoną komórkę. Strasznie sie zdenerwowałam, no i wylądowałam na Lubartowskiej icon_smile.gif
Ponoć nie ma tego złego... icon_smile.gif
Nie byłam przygotowana na taką ewentualnosc, po zapewnieniach mojego lekarza, dlatego to piszę. Uważam, ze gdybym wiedziała, ze coś takiego moze mi się przydarzyć, zareagowałabym mnej nerwowo icon_wink.gif Wiecie, nie dość, ze człowiek stresuje sie samym porodem, to tutaj jeszcze taki psikus icon_wink.gif
Najważnjejsze jednak jest to, ze wszystko poszło dobrze, trafiłam w ręce doświadczonej pani położnej i o 6.30 po półtoragodzinnej akcji z mocnymi bólami urodziłam Agatke icon_smile.gif
Gozar życzę powodzenia i trzymam kciuki icon_smile.gif

Napisany przez: gozar1 śro, 22 kwi 2009 - 17:48

iskierkaSG - ja też boję się takiej ewentualności bo wiem że Jaczewskiego to najbardziej oblegany szpital. Z resztą wiem jakie są przypadki bo jak rodziłam za pierwszym razem to leżałam juz na przedporodowej tydzień przed terminem. Próbowali mi wywołać poród 3 razy i za każdym razem nie pomogło. Traf chciał że zaczęłam rodzić w nocy w dzień terminu ( na przedporodowej), a pech chciał że wszystkie łóżka do porodu były zajęte. Więc wylądowałam na kozetce obok innej rodzącej. Leżałam tam w bólach prawie 7 godz. Aż prawie na sam koniec porodu, tuż przed partymi, zwolniło się łóżko w sali rodzinnej i szybciorem mnie tam przewieźli. Dzięki temu końcówkę porodu miałam w ciszy i spokoju z mężem (gdzie tego dnia żadna z mężem nie urodziła).
Niestety takie przypadki jak widać mogą sie zdażyć nawet jak się leży już w szpitalu.
W razie czego ja mam taką opcję że w razie czego będę jechać na Staszica, bo ojciec mojego lekarza był tam przez14 lat ordynatorem kliniki ginekologiczno-położniczej. Więc w razie w to tam. Lubartowska to ostatnie miejsce gdzie chciałabym trafić. Trochę się naoglądałam jak odwiedzałam koleżanki w tym szpitalu po porodzie. Z resztą sam bezpośredni antypatyczny kontakt na izbie przyjęć i z położnymi na oddziale już mnie odstraszył wystarczająco.
Współczuję Ci tego co przeżyłaś. Ja nie wiem co bym zrobiła w tej sytuacji. Na pewno wyciągnęła bym jakieś konsekwencje w stosunku do lekarza.

Napisany przez: jsj śro, 22 kwi 2009 - 18:55

No tak się porobiło że porodów w Lublinie więcej niż miejsc w szpitalach i ze wszystkich czasem odsyłają.
To faktycznie stresujące i ja bym nie chciała tego doświadczyć. Ale jak to będzie w lipcu to zobaczymy icon_smile.gif


Napisany przez: iskierkaSG śro, 22 kwi 2009 - 20:32

Gozar, to dobrze, ze masz awaryjne wyjście icon_smile.gif
A co do Lubartowskiej, to ja mam dobrą opinię. Pierwszy poród tez tam odbyłam i wszystko było ok. Wiesz, to zależy kto na kogo trafi. Ja nie narzekałam na opiekę, a to chyba podstawa icon_wink.gif
A co do lekarza a
Jaczewskiego, to był dr Smaga... zebrał op----rdol icon_wink.gif nie przebierałam w słowach, szczególnie, ze zszedł do mnie rozespany mimo tylu porodów i kazał tułać sie po Lublinie icon_wink.gif
No i nie do końca zgodzę się z Tobą, ze Jaczewskiego to najbardziej oblegany szpital. Hmmm, o tym szpitalu tez kilkakrotnie słyszałam: "rodziłam tam raz i juz nigdy więcej" icon_wink.gif Z resztą, niepochlebne opinie słyszałam również o Staszicu i Kraśnickich. Tak jak mówiłam, zależy co się komu przytrafiło icon_smile.gif

Napisany przez: jsj śro, 22 kwi 2009 - 20:42

Bo o każdym szpitalu są dobre i złe opinie. Tak jak o lekarzach. Zależy na co kto liczy, czego oczekuje. W lubelskich szpitalach są różne zwyczaje i obyczaje. Dlatego warto popytać o warunki, standardy i zdecydować co ważniejsze dla nas konkretnie. Poza tym to zalezy od sytuacji położniczej. W przypadku przedwczesnego porodu wybrałabym Jaczewskiego bo mają świętną Intensywną Terapię Noworodka, ale jak jest ok to dla mnie Kraśnicka jest najlepsza. Ale tak jak pisałam ja tam znam wiele osób więc może to dlatego.

Napisany przez: gozar1 czw, 23 kwi 2009 - 13:32

CYTAT
No i nie do końca zgodzę się z Tobą, ze Jaczewskiego to najbardziej oblegany szpital. Hmmm, o tym szpitalu tez kilkakrotnie słyszałam: "rodziłam tam raz i już nigdy więcej"


Nie chodzi mi tu o szpital najbardziej lubiany tylko najbardziej oblegamy. Tzn. że najciężej się tutaj dostać, głównie dlatego że to jest szpital który specjalizuje sie w trudnych przypadkach i dużo dziewczyn wybiera właśnie stamtąd lekarzy . A jak powszechnie wiadomo kto jest od lekarza pracującego w szpitalu to jest " poza kolejką" do porodówki (choć jak widać na Twoim przypadku - różnie to bywa)
CYTAT
Bo o każdym szpitalu są dobre i złe opinie. Tak jak o lekarzach. Zależy na co kto liczy, czego oczekuje. W lubelskich szpitalach są różne zwyczaje i obyczaje.


Zgadzam się z Tobą. Każdy musi dobrać sobie szpital do swoich wymagań. Jednym bardziej zależy na dobrych warunkach estetycznych, innym na przyjaznym personelu, a jeszcze innym na profesjonalnym i kompetentnym podejściu lekarzy i położnych.
A jeszcze inne dziewczyny chcą być po prostu dopieszczone pod każdym względem i jeśli tylko nie jest tak jak to sobie wyobrażały to jest be...

Napisany przez: jsj czw, 23 kwi 2009 - 20:05

Do tego wszystkiego jak jest wszystko w porządku to wszędzie jest ok , a jak dzieje się coś złego to szuka się winnych właśnie w personelu (czasem słusznie a czasem nie).

Dlatego pozostaje życzyć LUBLINIANKOM (i nie tylko) żeby Maluszki rodziły się zdrowe i wtedy wszyscy będą zadowoleni icon_smile.gif

Napisany przez: gozar1 sob, 25 kwi 2009 - 08:45

No trzymajcie dziewczyny za mnie kciuki. Wczoraj na usg wyszło mi że dziecko waży już 4360g !!!
Prawdopodobnie będzie cesarka 32.gif Wszystko wyjaśni się jutro po spotkaniu z moim ginem.

Napisany przez: mcda sob, 25 kwi 2009 - 09:09

No, piękna waga icon_smile.gif Nie martw się - będzie dobrze! Takiego klocka też da się urodzić icon_wink.gif
Ku pokrzepieniu (?) - ja nie miałam ostatniego usg, bo Krzyś urodził się prawie 2 tyg przed terminem rano tego dnia, kiedy miałam mieć usg. Rodził się od pierwszego skurczu ok 2,5 godziny, w szpitalu pół godziny, bez nacięcia i zadnych problemów. Po urodzeniu zrobił się niezły szum na sali, bo okazało się, że mój syn waży 4460. Czad normalnie.
Nie spodziewałam się, tym bardziej, że jakoś masakrycznie nie przytyłam. Ale miałam problemy z cukrem - ponoć to może być przez to.
Lekarz stwierdził, ze Opatrzność czuwała nade mną, że nie zdążyłam zrobić tego usg - prawdopodobnie stresowałabym się i nie udałoby mi się urodzić sn. Nie mówiąc o tym, że sami by mnie na cesarkę wysłali (waga jako wskazanie).

Trzymam kciuki i myśl optymistycznie.
I pamietaj, że cesarka to nie koniec świata - jesli tak ma byc bezpieczniej dla Ciebie i dziecka...

Napisany przez: jsj sob, 25 kwi 2009 - 09:20

gozar spokojnie. Ja słyszałam o przypadku gdy drogami natury urodziło się dziecko 5300 g!!!
Nie martw się. Ważne żeby wszystko było dobrze. A jaką drogą Maluszek przyjdzie na świat to już rzecz drugoplanowa, ważne żeby było bezpiecznie i zdrowo!
Trzymamy kciuki &&&

Napisany przez: ~anula~ wto, 28 kwi 2009 - 22:25

No gozar dopingujemy z całych forumowych mocy!

Napisany przez: gyokuro czw, 30 kwi 2009 - 21:40

Czytałam na "Odliczaniu", że gozar urodziła synka icon_smile.gif

Moje dziecię też wyszło kolosalne na USG - dwa tygodnie temu 4203g, teraz mam 3 dni do terminu, ale nic się zupełnie nie dzieje... Ja to mam szczerą nadzieję, że mnie bez żadnego gadania pokroją. Starszak ważył 4350g i nie dało rady urodzić go naturalnie - nie chciał się wstawić do kanału.

Napisany przez: mcda czw, 30 kwi 2009 - 21:50

Już urodziła? wspaniale! Gratulacje! icon_smile.gif
A wiadomo jak?

Za Ciebie, gyokuro, też trzymam mocno kciuki icon_smile.gif Jakis wysyp dorodnych maluszków icon_smile.gif
A tak z innej beczki icon_wink.gif Wydaje mi się, że gdzies mi mignęło, ze jestes nauczycielką. Tak? Pochwalisz się czego i gdzie uczysz? Tak z czystej ciekawości icon_smile.gif

Napisany przez: gyokuro pią, 01 maj 2009 - 09:53

mcda - już się "chwalę" icon_wink.gif - uczę angielskiego w SP29.
Co do porodu gozar, to nie wiem jaki był, ale może na kwietniówkach znajdę? A, że dzieciaki jakieś takie dorodne teraz, to fakt - wczoraj koleżanka z pracy urodziła chłopaczka 4300g!! Naturalnie go urodziła i, jak pisała, nawet dobrze zniosła...
I wszystkiego najlepszego dla Mai! Niech żyje sto lat icon_biggrin.gif

Napisany przez: jsj nie, 03 maj 2009 - 10:50

gyokuro czas na porodówkę...a może już jesteś po rozpakowaniu?
Ciekawe....icon_smile.gif

Napisany przez: gyokuro nie, 03 maj 2009 - 21:38

jsj - nieeee, nie moje dziecko - ona posiedzi sobie jeszcze trochę, dokładnie tak, jak jej starszy brat... icon_biggrin.gif

Napisany przez: jsj nie, 03 maj 2009 - 21:42

gyokuro no to trzymamy kciuki żeby dziewcze jednak za długo nie przeciągało przyjścia na świat i będziemy kibicować icon_smile.gif


Napisany przez: gyokuro pon, 04 maj 2009 - 20:20

No i byłam dziś u gina - ani widu ani słychu, jak na razie porodu nie będzie... Jutro KTG, potem poszukam go na oddziale, i może podejmiemy jakieś decyzje.
W każdym razie - doping oraz kciuki poproszę icon_biggrin.gif

Napisany przez: Rafaelka pon, 04 maj 2009 - 21:03

gyokuro, ten podpis pod Twoim paseczkiem ciążowym wygląda mi bardzo znajomo. Nie powiem, jak długo moi dwaj panowie kazali na siebie czekać 43.gif
Tym bardziej empatycznie trzymam kciuki za widu i słychu icon_wink.gif

Napisany przez: jsj pon, 04 maj 2009 - 21:08

gyokuro no to trzymamy kciuki!!!!!!! &&&&&&&&&


Napisany przez: gozar1 pon, 04 maj 2009 - 21:30

Czesc dziewczyny. Pragnę się tylko pochwalić że 29 kwietnia urodziłam Leonka przez cc na Jaczewskiego. Mały wazył 4440 g i 58 cm . Wiecej napisze jak juz dojde emocjonalnie i fizycznie do siebie. Pozdrawiam.

Napisany przez: jsj pon, 04 maj 2009 - 22:29

gozar1 gratulację!!!
Dorodny chłopczyk icon_smile.gif Niech się zdrowo chowa icon_smile.gif

Napisany przez: gyokuro wto, 05 maj 2009 - 10:01

gozar - no, kawał chłopa ten Twój syn icon_biggrin.gif Gratulacje!!! Samych radości z nim związanych życzę!!!

Rafaelka - dzięki icon_smile.gif Ja wiem, co to znaczy czekać, bo mój starszak wydobyty z brzucha 13 dnia po terminie... Ale teraz wolałabym nieco wcześniej :/

jsj - dzięki icon_smile.gif

Pędzę na KTG. Napędzę stracha taksówkarzowi icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Napisany przez: jsj wto, 05 maj 2009 - 11:50

Dziewczyny nie strasznie tym przenoszeniem.
Ja mam termina na 25 lipca, ale jakoś sobie nie wyobrażam chodzić do terminu. Już czuję sie jak słoń i marzę o tym żeby chociaz w połowie lipca urodzić...ale weź tu sobie poród zaplanuj...no zobaczymy...ale znając złosciwość natury, jak chce urodzić troszkę wcześniej to pewnie też będzie po terminie...

Napisany przez: sabka wto, 05 maj 2009 - 21:57

CYTAT(gyokuro @ Tue, 05 May 2009 - 11:01) *
gozar - no, kawał chłopa ten Twój syn icon_biggrin.gif Gratulacje!!! Samych radości z nim związanych życzę!!!

Rafaelka - dzięki icon_smile.gif Ja wiem, co to znaczy czekać, bo mój starszak wydobyty z brzucha 13 dnia po terminie... Ale teraz wolałabym nieco wcześniej :/

jsj - dzięki icon_smile.gif

Pędzę na KTG. Napędzę stracha taksówkarzowi icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif


Kochana jak po ktg, trzymam kciuki za szybkie rozdwojenie, wiem jak to jest czekać......całuski

Napisany przez: gyokuro śro, 06 maj 2009 - 12:27

sabka - w sumie nijak po KTG, dwa skurcze się zapisały, a potem Młoda wierzgnęła i zniknęła, i dwie studentki i położna (a najpierw ja) szukałyśmy tętna. Dziś odszedł mi czop śluzowy. Ale skurczowo cisza, wczoraj więcej mi brzuch twardniał niż dziś. Jutro mam przyjść na badanie stanu szyjki, a potem ewentualnie znów KTG. Potem się okaże, co dalej. Albo mnie zostawi jutro, a jak nie to w poniedziałek, jak dotrwam w dwupaku icon_wink.gif Buziaki!!!

Napisany przez: jsj śro, 06 maj 2009 - 12:52

gyokuro czyli jednak cos się zaczyna dziać...powoli i leniwie ale jednak...trzymam kciuki żeby nabrało tempa i zakończyło się szybko i szczęśliwie &&&&&&&& icon_smile.gif

Napisany przez: rychelki śro, 06 maj 2009 - 13:06

jsj gdzie zamierzasz rodzic??ja znow wybieram jaczewskiego:P ciekawe czy bedzie miejsce:D

Napisany przez: jsj śro, 06 maj 2009 - 13:58

Ja na Kraśnickiej icon_smile.gif
A z miejscami to czasami wszędzie loteria.

Napisany przez: rychelki śro, 06 maj 2009 - 18:20

aha
icon_smile.gif

a maciejuz wyprawki wszytko gotowe:)??

Napisany przez: jsj śro, 06 maj 2009 - 18:38

Ja właśnie jestem na etapie zakupów. Dla siebie mam prawie wszystko. Dla Małego do szpitala brakuje pieluch i chusteczek, ale to w każdej chwili się kupi.
Zaczynam sobie uświadamiać że poród coraz bliżej. Dziś nawet mi się śniło że karmiłam piersią icon_smile.gif

Napisany przez: ~anula~ śro, 06 maj 2009 - 20:22

Gozar super że już po i że wszystko w porządku z Tobą i Synkiem. Ależ on spory, no, no. Skąd te dzieciaki teraz takie duże rosną? Moja Młoda ważyła 3340 i jakaś nie za mała mi się wydawała.... Aż nie mogę sobie wyobrazić cały kg do przodu.... Fajnie.

Gyokuro czop już odszedł, tzn że Maleństwo już puka! Wdech, wydech, wdech, wydech, wdech, wydech tylko równo! Trzymamy kciuki!

Napisany przez: gyokuro czw, 07 maj 2009 - 13:05

Mój starszak miał 4350g wagi... Więc dla mnie mniejsze dziecko to kruszynka icon_wink.gif

Po KTG wróciłam, nic nie pokazało. Gin kazał w poniedziałek stawić się z bagażem w szpitalu. O ile do tego czasu nic się wydarzy.

Ja właściwie mam wszystko dla Młodej. Tylko brak parasolki do wózka, leżaczka-bujaczka i... Nie, i chyba wszystko inne to jest. Dla siebie też mam wszystko.

Napisany przez: iskierkaSG czw, 07 maj 2009 - 17:15

Gozar gratulacje dla Ciebie i dla Synia icon_biggrin.gif

gyokuro trzymam kciuki, zeby wszystko było ok icon_smile.gif

jsj a Tobie życzę cierpliwości icon_wink.gif

A Wy życzcie mi cierpliwości do mojej raczkującej córy icon_wink.gif
Pochwale sie wam nia icon_smile.gif

https://img385.imageshack.us/my.php?image=p1030089.jpg

Napisany przez: jsj czw, 07 maj 2009 - 19:37

iskierka no jest się kim chwalić. Śliczna dziewczynka...i wygląda na aniołka aniolek.gif

Napisany przez: rychelki sob, 09 maj 2009 - 13:58

hey mam pytanie czy któraś z mam ma moze na zbyciu łózeczko wraz z materacem??moze komus zawadza?chetnie przyjme:) z góry dziekuje:) pozdrawiamy

Napisany przez: mcda pon, 11 maj 2009 - 01:47

CYTAT(gyokuro @ Fri, 01 May 2009 - 09:53) *
mcda - już się "chwalę" icon_wink.gif - uczę angielskiego w SP29.


No to miło mi, ze jesteśmy koleżankami po fachu, tyle, ze ja nie podstawówkowa icon_smile.gif

Nadal mocno trzymam kciuki za sprawne i spokojne powitanie ociągającej się córy icon_smile.gif

Gozar, gratulacje! icon_smile.gif

Iskierka, miło zobaczyć Twoją Małą icon_smile.gif

Napisany przez: mcda pon, 11 maj 2009 - 01:49

CYTAT(rychelki @ Sat, 09 May 2009 - 13:58) *
hey mam pytanie czy któraś z mam ma moze na zbyciu łózeczko wraz z materacem??moze komus zawadza?chetnie przyjme:) z góry dziekuje:) pozdrawiamy


Ja łóżeczka nie mam, bo wcale nie mieliśmy icon_smile.gif wiec nie pomogę. A zaglądałaś do komisów?

Napisany przez: jsj pon, 11 maj 2009 - 11:12

My łóżeczko w spadku dostaliśmy. Na podforum "Sprzedam" ktoś teraz łóżeczko sprzedaje...ze Szczecina 37.gif

Napisany przez: rychelki pon, 11 maj 2009 - 16:48

mcda niestety z braku czasu i kasy niestety nie


jsj ale to osobie ze szczecina i pewnie niezla kasa za to:(


Napisany przez: jsj wto, 12 maj 2009 - 10:22

Dopiero dziś wypatrzyłam na odliczaniu:

gyokuro – 10.05.2009 – córeczka Lusia

Gratulujemy!!!! Piękna data. Mój mąż się urodził 10 maja 06.gif
Czekamy na relacje i życzymy dużo zdrowia dla mamy i Lusi .

Napisany przez: sabka wto, 12 maj 2009 - 22:04

gyokuro, gratulki i uściski. Super że Lusia jest już z wami.

Napisany przez: mcda wto, 12 maj 2009 - 23:13

CYTAT(sabka @ Tue, 12 May 2009 - 22:04) *
gyokuro, gratulki i uściski. Super że Lusia jest już z wami.


Przyłączam się do gratulacji! icon_smile.gif

Napisany przez: jaAga78 czw, 14 maj 2009 - 09:08

Ja też gratuluję.
Droga mcdo, kiedy do Zamościa wpadniesz, pogadałabym z Tobą icon_smile.gif.

Napisany przez: mcda pią, 15 maj 2009 - 01:22

CYTAT(jaAga78 @ Thu, 14 May 2009 - 09:08) *
Ja też gratuluję.
Droga mcdo, kiedy do Zamościa wpadniesz, pogadałabym z Tobą icon_smile.gif.


A wyobraź sobie, że się wybieram 06.gif Jeszcze nie wiem kiedy (myslę, że blizej wakacji), ale na pewno! icon_smile.gif Wproszę się, bez skrupułów 37.gif

Napisany przez: gyokuro pią, 15 maj 2009 - 11:49

Serdecznie dziękujemy za gratulacje icon_smile.gif Od wczoraj jesteśmy już w domu.
Lusia urodziła się przez cc, w niedzielę 10 maja o 23:35. Ważyła 4630g, mierzyła 59 cm. Dostała 10 punktów. Jak ściągnę fotki na kompa, to się pochwalę icon_smile.gif

Napisany przez: rychelki pią, 15 maj 2009 - 13:35

gyokuro no to duuuza dziewczynka:)icon_smile.gificon_smile.gif gratulacje:)

Napisany przez: sabka pon, 18 maj 2009 - 17:13

CYTAT(gyokuro @ Fri, 15 May 2009 - 12:49) *
Serdecznie dziękujemy za gratulacje icon_smile.gif Od wczoraj jesteśmy już w domu.
Lusia urodziła się przez cc, w niedzielę 10 maja o 23:35. Ważyła 4630g, mierzyła 59 cm. Dostała 10 punktów. Jak ściągnę fotki na kompa, to się pochwalę icon_smile.gif


Jeszcze raz gratulacje, a tak apropos śliczne imię wybraliście dla małej, ale po zdrobnieniu nie wpadłabym na nie i szczerze zastanawiałm się od jakiego to imienia. Pozdrawiam i czekamy na fitki tej twojej gigantycznej córeczki

Napisany przez: gyokuro pią, 22 maj 2009 - 13:26

No to obiecane fotki:

Ta jeszcze szpitalna
https://img200.imageshack.us/my.php?image=dsc00057j.jpg
https://g.imageshack.us/img200/dsc00057j.jpg/1/

Tu z bratem, pierwszego ranka
https://img132.imageshack.us/my.php?image=dsc00061g.jpg
https://g.imageshack.us/img132/dsc00061g.jpg/1/

A to przedwczorajsze zdjątko
https://img268.imageshack.us/my.php?image=dsc00070cot.jpg
https://g.imageshack.us/img268/dsc00070cot.jpg/1/

icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Napisany przez: gyokuro pią, 22 maj 2009 - 13:29

Sabka - Dzięki za komplement odnośnie imienia. To efekt długich sporów z małżonkiem icon_biggrin.gif No i fakt, Laurę ciężko zdrobnić, jakoś tak wymyśliłam tę Lusię i się przyjęło icon_smile.gif

Napisany przez: jsj pią, 22 maj 2009 - 14:48

Jaki maluszek słodziutki.....za dwa miesiące pochwalę się swoim szczęściem wub.gif rollbaby.gif

Napisany przez: gyokuro wto, 26 maj 2009 - 13:27

jsj - no to czekamy, czekamy icon_biggrin.gif

Napisany przez: rychelki wto, 26 maj 2009 - 19:21

gyokuro

czy mi się dobrze wydaje czy mówiłaś ze mieszkasz w Turce????

Napisany przez: gyokuro śro, 27 maj 2009 - 21:38

rychelki - nie, to nie ja. Ja mieszkam na os. Konopnickiej. icon_smile.gif

Napisany przez: jsj czw, 28 maj 2009 - 09:52

A co tutaj taka cisza.....
Mnie zaczyna nudzic siedzenie w domu, tym bardziej, ze musze sie oszczędzać bo mam obrzęki jak u słonia jak tylko troszkę pochodzę.
Nawet spędziłam kilka dni w szpitalu z tego powodu w zeszłym tyg. Na szczeście białka w moczu nie mam i ciśnienie niskie.
A co dzień mi się śni że karmię swoje dziecko piersią....już sie nie mogę doczekac kiedy będzie mi to dane przeżyć na jawie....icon_smile.gif

Pozdrawiam icon_smile.gif

Napisany przez: gozar1 czw, 04 cze 2009 - 12:38

rychelki - to ja mieszkam w Turce.
jsj - już niedługo i będziesz miała swojego szkraba. Ciekawe jak Twój piesek zareaguje na nowego domownika 06.gif . A gdzie bądziesz rodziła?
A co do mojego porodu to opisałam go na forum kwietniówek o https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=61213&st=80

Napisany przez: jsj czw, 04 cze 2009 - 16:27

gozar ja się na Kraśnicką wybieram, a Ty gdzie rodziłaś?
Fajnie, ze masz takie wspomnienia po porodzie icon_smile.gif

Napisany przez: gozar1 czw, 04 cze 2009 - 19:38

Ja rodziłam na Jaczewskiego. Będę Cię dopingować icon20.gif ciaza.gif

Napisany przez: rychelki pon, 08 cze 2009 - 10:15

i ja tez wybieram sie na jaczewskiego po raz drógi:)

Napisany przez: rychelki pon, 08 cze 2009 - 10:16

jsj na kiedy masz termin??

Napisany przez: jsj pon, 08 cze 2009 - 10:47

Termin mam na 25 lipca icon_smile.gif
Narazie mały jest pupą w dół ułożony, jak się nie obróci to będzie CC.

Napisany przez: rychelki pon, 08 cze 2009 - 11:17

aha no ja mam na 13 lub 16 sierpnia ale mi brzuch czesto twardnieje i lekaz powiedzial ze to skurcze i przez to mozna wczesniej urodzic ale znajac mnie pewnie bedzie jak z piotrkiem w 42tyg.urodzilam:)

Napisany przez: jsj pon, 08 cze 2009 - 11:29

rychelki trzymaj się dzielnie w dwupaku. Bierzesz coś na skurcze?

Napisany przez: rychelki pon, 08 cze 2009 - 12:02

powinnam brac nospe ale jak ja wezme to zaraz bleeee i woogle zle sie po niej czuje mam duzoooo odpoczywac zadnych wysilkow itp....najlepiej lezec sobie no ale jak tu lezec jak maly nie da bo a to mamo pic mamo am mamo choc na dwor i takie tam podobne i co najgorsze to robi mi caly czas na zlosc:(icon_sad.gificon_sad.gificon_sad.gificon_sad.gif

Napisany przez: jsj pon, 08 cze 2009 - 12:24

rychelki może on poprostu chce zwrócić na siebie uwagę, jakoś nie wierzę ze robi Ci na złość specjalnie.
A może magnez sobie łykaj? Ja brałam i troszkę pomagał.

Napisany przez: rychelki pon, 08 cze 2009 - 19:24

wlasnie wrocilam od ginka no jest niedobrze:( szyjka mi sie skraca:(icon_sad.gificon_sad.gificon_sad.gif

Napisany przez: jsj pon, 08 cze 2009 - 21:05

rychelki będzie dobrze. Trzymam kciuki &&&&&
Może masz możliwość przeorganizowania sobie czasu, jakiejś pomocy do synka...mam nadzieję, że Ci się uda, bo to wazne, musisz się oszczędzać!

Napisany przez: gozar1 śro, 10 cze 2009 - 07:53

rychelki - ja mam córkę w wieku Twojego synka. Myślę że Piotruś przechodzi teraz bunt dwulatka. U nas jeszcze dwa tygodnie temu był koszmar w domu. Ale proponuję poczytać w internecie o "buncie dwulatka". Tam można się wiele dowiedzieć o odpowiednim podejściu do dziecka. U nas poskutkowało. Zrozumieliśmy że to nie jej wina że tak się zachowuje tylko nasza bo źle odczytujemy jej zachowania i źle na nie reagujemy i tworzy się błędne koło. Wiem że w ciąży pr~óg cierpliwości znacznie się obniża i ciężko jest zapanować nad własnymi emocjami, ale warto wypr~óbować kilka metod. Na pewno będzie Ci lżej icon_smile.gif
https://babyonline.pl/maluch_dwulatek_bunt_dwulatka.html
Podałam Ci link do strony kt~óra mi bardzo pomogła, są tam ciekawe artykuły 08.gif

Napisany przez: rychelki pią, 12 cze 2009 - 14:24

gozar1

nie wiesz czy przypadkiem gdzies kolo ciebie nie ma ktos cos do wynajecia tzn jakas chatke lub pieterko??

Napisany przez: gozar1 pią, 12 cze 2009 - 17:25

obecnie nic mi nie wiadomo o czymś do wynajęcia

Napisany przez: rychelki pon, 15 cze 2009 - 16:17

na odliczaniu zobaczylam ze JSJ urodzila juz gratulacje:)icon_smile.gif

jsj - 13.06.2009 - synek Adaś (pierwsze lipcowe Słoneczko)

Napisany przez: gyokuro pon, 15 cze 2009 - 17:06

jsj - GRATULACJE!!

Napisany przez: gozar1 śro, 17 cze 2009 - 20:22

jsj - gratulacje!!!
Trzymam kciuki żeby mały podrósł i żebyście szybko wyszli ze szpitala.

Napisany przez: mcda śro, 17 cze 2009 - 22:03

jsj, gratulacje! Co za niespodziewana akcja icon_smile.gif
Oby teraz wszystko dobrze i szybko w domu icon_smile.gif

A wiesz, że chyba jednego dnia obchodzimy urodziny? icon_wink.gif Wszystkiego najlepszego icon_smile.gif

Napisany przez: jsj pią, 26 cze 2009 - 21:18

HEJ. No tak się moje dziecie pośpieszyło, że urodził się w 34 tyg. Ale po 13 dniach jesteśmy w domu icon_smile.gif
Mały miał zapalenie płuc, więc musiał się leczyć, lezał w inkubatorze, ale szybko doszedł do siebie.
Teraz przyzwyczajamy się do domu...mały właśnie zjadł i śpi wub.gif

Dziękujemy za gratulacje icon_smile.gif

Napisany przez: jsj czw, 09 lip 2009 - 13:51

Hmmm....wszyscy na wakacjach???

Napisany przez: rychelki czw, 09 lip 2009 - 16:55

no my nie:( nie mozemy sie ruszac nigdzie bo w razie czego to mamy niedaleko do szpitala:)
JSJ urodzilas naturalnie tak?

Napisany przez: jsj czw, 09 lip 2009 - 23:27

Tak, rodziłam drogami natury i wspominam poród bardzo pozytywnie. Z cudowną położną, to było wyjątkowe przeżycie...szkoda że towarzyszył temu strach o Adasia, ale ogólnie sam poród super! icon_smile.gif

Napisany przez: gyokuro wto, 14 lip 2009 - 14:34

jsj - to ja jeszcze raz serdecznie gratuluję!!! No i fotkę Adasia poproszę!

Napisany przez: rychelki wto, 14 lip 2009 - 15:24

hey bylam wczoraj na usg i wychodzi ze maly ma zastuj w nerce i jest wieksza od tamtej;(
myslalam ze chociarz ten bedzie zdrowy bo Piotrek to chorowitek i tez ma wade nerki:( ale pocieszajace jest ze z sercem wszystko wporzadku;) bo nasza rodzinka jest obciarzona chorobami serce i nerek:(icon_sad.gif



a kobitki co u was slychac? jak tam wakacje?


Napisany przez: jsj wto, 14 lip 2009 - 15:51

rychelki bądz dobrej myśli. Trzymam kciuki, żeby z Maluszkiem było wszystko dobrze &&&&

A wakacje...hmmm....w domu z Syneczkiem icon_smile.gif Lepszych wakacji nigdy nie miałam icon_smile.gif

Napisany przez: jsj pon, 10 sie 2009 - 10:53

Kurz i pajęczyny na tym wątku....to my z Adasiem troszkę odświeżymy:

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: rychelki pon, 10 sie 2009 - 19:02

heyka no jeszzce nie urodzilam kulam sie powolutku;) pozdrawiamy;)

Napisany przez: ~anula~ pon, 10 sie 2009 - 23:50

JSJ pięknego masz Syna, zwłaszcza jak śpi w swoim zielonym kokonie, w avatarze... Podrzuć jeszcze jakieś kolorowe zdjęcie...


Rychelki, Ty już lada moment rodzisz... Nie wykańczają Cię te upały? Aż mi sobie trudno wyobrazić, jak sobie przypomnę swoją przedporodową ociężałość... a to październik był a nie środek lata....

Napisany przez: jsj wto, 11 sie 2009 - 11:00

Anula proszę bardzo:

Ze starszą siostrą 06.gif
https://www.fotosik.pl

U tatusia 06.gif
https://www.fotosik.pl

Cały JA 06.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: alusiak śro, 12 sie 2009 - 12:21

Dzień dobry icon_smile.gif
Wpadłam poinformować że Rychelki urodziła po godz.10 synka 06.gif
tym razem odbyło się bez cc 06.gif
Mały ma podobno długie czarne włoski icon_smile.gif
Miała rodzić na Jaczewskiego ale tam nie było miejsca i rodziła na Lubartowskie icon_smile.gif

Pozdrawiam serdecznie icon_wink.gif

Napisany przez: jsj śro, 12 sie 2009 - 13:04

rychelki gratulacje!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Czekamy na Wasz powrót i relacje, a Maluszek niech zdrowo rośnie rollbaby.gif

Napisany przez: jaAga* czw, 13 sie 2009 - 13:56

Rychelki Gratulacje!

Napisany przez: ~anula~ czw, 13 sie 2009 - 15:14

Jsj, śliczne zdjęcia! A jak "starsza siostra" dogaduje się z syniem?

Rychelki, gratulacje serdeczne! Zdrówka dla Was obojga!

Napisany przez: jsj czw, 13 sie 2009 - 15:23

Starsza siostra kocha Adasia tak bardzo, że by Go zalizała z miłości 06.gif
https://www.fotosik.pl


Napisany przez: MaciejkaFranczeskaW. czw, 13 sie 2009 - 21:01

Rychelki! Gratulacje!!!

Napisany przez: gozar1 sob, 22 sie 2009 - 22:48

Rychelki - gratuluję!!!
jsj - cudowny widok jak Twój psina przytula Adasia . Ja też mam "labradorzycę", która jest cudownym psem ale jakoś mój instynkt macierzyński nie pozwala żeby była aż tak blisko mojego Leonka. Ale moja dwulatka robi z nią wszystko, nawet lody jedzą razem 29.gif czesem

Napisany przez: rychelki nie, 23 sie 2009 - 19:28

Witam tu Alusiak ale pod nickiem Justyny icon_smile.gif

Rychelki bardzo dziękuje za gratulacje icon_smile.gif niestety brak neta uniemżliwia jej pojawienie się na tym wątku icon_confused.gif
Na jej prośbę stworzyłam suwaczek dla jej maluszka icon_biggrin.gif
Wiktorek jest zdrów jak rybka i nie ma żadnej wady nerek icon_biggrin.gif
więc lekarz albo się pomylił niechcący albo specjalnie steruje ciężarne nienie.gif diabel.gif

Jak się urodził Wiktorek miał 3220g i 53cm wzrostu 06.gif

Pozdrawiam

Napisany przez: alusiak nie, 23 sie 2009 - 19:37

Już jestem pod swoim nickiem ale przez to że wklekałam Justynie suwaczek zapomniałam się wylogować icon_redface.gif

JsJ ślicznego masz synka icon_wink.gif

Oj wyszło że jestem nie kulturalna bo się nie przedstawiłam icon_redface.gif
Nazywam się Alicja mam 21miesięczną córeczkę i mieszkam niedaleko Rychelki z którą to poznałam sie dzieki innemu forum 1,5 roku temu icon_biggrin.gif

Napisany przez: jsj nie, 23 sie 2009 - 21:38

rychelki dobrze, ze u Was wszystko ok...nawet się już zaczęłam martwić, że się nie odzywasz tak długo...dobrze że to tylko przez brak neta icon_smile.gif
Pozdrawiamy i czekamy na Was, na opis wrażeń i na fotkę icon_smile.gif

alusiak dziękujemy za informacje i witamy w naszym gronie icon_smile.gif
A Adaś zasypiając dziękuje za komplement icon_smile.gif

gozar ja się nie obawiam że Kama coś zrobi Małemu, ale nigdy!!! ich nie zostawiam samych nawet na chwilkę bo zawsze powtarzam, że miłość naszego psa jest tak wielka, że czasem boli icon_smile.gif
A z moim instynktem jest chyba ok icon_wink.gif


Napisany przez: gozar1 nie, 23 sie 2009 - 22:19

CYTAT(jsj @ Sun, 23 Aug 2009 - 22:38) *
rychelki dobrze, ze u Was wszystko ok...nawet się już zaczęłam martwić, że się nie odzywasz tak długo...dobrze że to tylko przez brak neta icon_smile.gif
Pozdrawiamy i czekamy na Was, na opis wrażeń i na fotkę icon_smile.gif

alusiak dziękujemy za informacje i witamy w naszym gronie icon_smile.gif
A Adaś zasypiając dziękuje za komplement icon_smile.gif

gozar ja się nie obawiam że Kama coś zrobi Małemu, ale nigdy!!! ich nie zostawiam samych nawet na chwilkę bo zawsze powtarzam, że miłość naszego psa jest tak wielka, że czasem boli icon_smile.gif
A z moim instynktem jest chyba ok icon_wink.gif


U mnie dokładnie jest tak samo tylko że w przypadku mojej starszej córki. Ona tak kocha Leonka (ma ksywę Budyń 06.gif ) że nie mogę ich zostawić samych w pokoju, bo płacz murowany. Ona za mocno go ściska i całuje, a czasami podnosi go za rączki i chce sie z nim bawić 37.gif .
A z Twoim instynktem to wszystko ok 06.gif . To tylko moje - może wypaczone - podejście.Ja się nie boję że Milka zrobi krzywdę małemu bo to najłagodniejsza istota pod słońcem, tylko jakoś nie w smak by mi było gdyby Milka go wylizała. Polę to niech sobie liże ile chce ale Leo jest dla mnie jeszcze za malutki. Może dlatego tak mam bo Psina nie jest kanapowym pieskiem i nie śpi w domu. Ma swoje miejsce w altance w wypasionej budzie. Wchodzi jedynie do przedpokoju i kuchni. Takie zasady ustalił mąż a ja się ich trzymam.

Napisany przez: gyokuro sob, 05 wrz 2009 - 22:28

Ooooo, wpadam tu sobie i co widzę?

rychelki - gratulacje!!! I super, że Wiktorek jest zdrów!

alusiak - witam serdecznie icon_smile.gif

jsj - śliczny Adaś! Zachustowany cudnie (czyżby Nati Amazonia?) i jaka miłość z psinką icon_smile.gif

gozar - Leon rośnie, co? Też byś fotkę wrzuciła icon_biggrin.gif

A skoro tak się domagam tych fotek, to wrzucę moje...

Moja córa na brzuszku (sorry za bałagan - to pensjonatowy pokoik na wakacjach, maleńki, że bałagan był tam permanentny...):

https://img257.imageshack.us/i/017up.jpg/ https://g.imageshack.us/img257/017up.jpg/1/

Moje dzieci podczas rozmowy. Machaja łapkami, że aż zamazane wyszły icon_biggrin.gif :

https://img142.imageshack.us/i/014sm.jpg/ https://g.imageshack.us/img142/014sm.jpg/1/

Napisany przez: gozar1 pią, 11 wrz 2009 - 16:37

No dobra to i ja wklejam zdjęcia:

z chrzcin:

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

z moją siostrą na chrzcinach:

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

w botaniku:

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: rychelki śro, 23 wrz 2009 - 17:55

Witam wkoncu sie pojawilam nie wiem na jak dlugo:(
u nas jako tako Piter choruje troche...dzis bylismy na badaniu sluchu bo mamy isc na podciecie migdalow i na ocene 3go migdala...Wiktor rosnie icon_wink.gif ma kolki jedzie na cycku;P i do tego przepuchline pepkowa w czasie ciazy na usg lekaz powiedzial ze dziecko ma bardzo duzy brzuch i zeczywiscie ma duzy jak sie urodzil woogle nie chce lezec na brzuchu zachodzi sie z placzu jak sie go polozy....lekaz powiedzial ze jakby lezal na brzuchu to by sie zmniejszyla przepuchlina i by go brzuch nie bolal...Ale coz zrobic jak dziecko nie chce lezec:(

Napisany przez: jsj czw, 24 wrz 2009 - 23:06

rychelki znalazłam cos takiego:

Niektóre maluchy nie lubią leżenia na brzuchu. Najczęściej jest tak dlatego, że zbyt późno zaczęto je w ten sposób układać. Jeżeli dziecko zareaguje płaczem, nie zmuszaj go! Połóż się na przeciwko niego i spróbuj zająć jakąś zabawą. Patrząc mu w oczy, pokazuj uniesione powyżej wysokości jego noska zabawki i przemawiaj do niego czule. Dając mu w ten sposób poczucie bezpieczeństwa, jest szansa, że zachęcisz go do leżenia w tej w pozycji, nawet jeśli wciąż jest mu trochę niewygodnie. Ale, jeśli mimo twoich wysiłków maluch nadal protestuje, nie rób nic na siłę! - weź go na ręce, utul i... spróbuj zachęcić do zabawy następnego dnia.

10 tricków, które sprawia, że malec to polubi:


1. Upewnij się, że maluchowi jest ciepło. Najlepiej połóż go na niedużym kocyku albo flanelowym prześcieradle.

2. Nie pozostawiaj dziecka nigdy samego, zajmij je jakąś interesującą zabawą, np. pokazuj mu kolorowe maskotki.

3. Wykorzystaj matę edukacyjną - zajmując uwagę malucha na dłużej, jednocześnie doskonale rozwija jego zmysły.

4. Leżąc naprzeciw dziecka nuć mu piosenki, recytuj rymowanki.

5. Użyj lustra - maluch będzie zachwycony swoim odbiciem!

6. Przesuwaj przed oczami dziecka zabawki - zachęcisz je w ten sposób do rozglądania się wokół i ćwiczenia mięśni karku. 7. Włącz rodzeństwo w zabawę - to dodatkowa "atrakcja".

8. Połóż blisko gryzaczki-zabawki, które można wkładać do buzi sprawią, że malec nieco dłużej wytrzyma w tej pozycji.

9. Wykorzystaj niezniszczalne plastikowe książeczki - ty przewracasz strony, a malec leżąc na brzuszku "czyta".

10. Daj do rączki piłeczkę - nieduże piłki są idealną zabawką - pozwalają ćwiczyć paluszki oraz wzmacniają mięśnie ramion.

I to:

Noworodek leży na mamy kolanach
Lepiej nie zmuszaj dziecka do leżenia na brzuchu tylko dlatego, że tak trzeba. Na początek połóż go na chwilę, ale kilka razy dziennie. Nie podoba mu się to? Zmień taktykę. – Wystarczy położyć dziecko na swoich kolanach – radzi Paweł Zawitkowski. – Jego brzuszek opiera się wtedy na obu udach, nic go nie uwiera. Pupa lekko opada, nóżki fikają oparte o skraj uda. Na nieco uniesionym drugim udzie leżą barki dziecka, jego ręce opadają. Tak leżąc, noworodek może obserwować otoczenie. Nie jest zbyt „rozciągnięty”, łatwiej mu unieść głowę. To idealna pozycja np. do zabawy czy drzemki. Od polegiwania na kolanach do leżeniu na brzuchu jest krótka droga. Gdy smyk polubi to pierwsze, będzie gotów do drugiego.

A w tym artykule jest fotka:
https://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,5276749,U_taty_na_kolanach.html



U nas ok. Adaś ma pieluszkę ortopedyczną. Spi w niej i narazie się nie buntuje.
Poza tym ćwiczymy sobie w domu w ramach rehabilitacji.

Pozdrawiamy icon_smile.gif

Napisany przez: rychelki sob, 03 paź 2009 - 12:14

a co tu taka cisza???

Napisany przez: gyokuro sob, 03 paź 2009 - 21:03

jsj - chustuj Adasia, chustuj - to ładnie pomaga na bioderka icon_smile.gif

U nas na razie chorobowo, ale nie Lusia, tylko Julek. Ale juz przechodzi, więc od poniedziałku wracamy do normy...
Zdrówka dla wszystkich icon_smile.gif

Napisany przez: rychelki pią, 16 paź 2009 - 19:43

icon_smile.gif zawialo was ze nie piszecie??icon_wink.gif
Piotrek wlasnie dzis wyszedl ze szpitala lezal dwa tygonie ale jeszcze kaszle antygiotyk juz skonczyl w szpitalu wiec tylko zostaly inhalacje;)
Wiktor jak sie okazuje nie ma kolek to znaczy tylko mi sie tak wydaje bo juz nie placze ale z kolei po odstawieniu D3 nie moze sie wyproznic:(icon_sad.gificon_sad.gif

Napisany przez: gyokuro śro, 21 paź 2009 - 21:36

Ciiiiszaaaa....
Kobiety - pisać, co u Was!

U nas wszystko fajnie, Lusia rośnie, ja nie chudnę :/, Julek trochę podziębiony, ale ok.

Napisany przez: rychelki czw, 22 paź 2009 - 12:23

a my z Wiktorem mamy isc do spzitala na badania bo podejrzewaja chorobe jelit:(

Napisany przez: jsj czw, 22 paź 2009 - 15:16

U nas wszystko ok tylko czasu jakoś mało...icon_smile.gif

rychelki trzymam kciuki zeby to nie było nic poważnego &&&&
Dużo sił życzę Wam wszystkim.
Daj znać jak coś sie wyjaśni...

Napisany przez: rychelki czw, 22 paź 2009 - 15:59

oki damy znac napewno

Napisany przez: gozar1 pią, 23 paź 2009 - 11:33

rychelki - podczytuję i trzymam kciuki...

Napisany przez: rychelki nie, 01 lis 2009 - 09:29

witamy a juz wiemy co Wiktorkowi jest a wiec nie ma tej choroby Hirshtunga tylko ma za duzo jelit icon_sad.gif

Napisany przez: jsj pią, 13 lis 2009 - 12:15

rychelki dopiero doczytałam....przytulam...
Czy będziecie to jakoś leczyć? Jakie to daje objawy?

Napisany przez: rychelki pią, 13 lis 2009 - 16:22

jedni mowia zeby jechac do czdz i ze 2metry uciac objawy to zaparcviA I DDDUUUZZYY BRZUCH mamy

Napisany przez: jsj wto, 17 lis 2009 - 16:52

rychelki nie zazdroszczę dylematu....pewnie to trudna decyzja dla Was...ale może konsultacja w Wawie cośby wyjasniła...

Trzymam kciuki za Was wszystkich .... &&&&&

Napisany przez: rychelki śro, 25 lis 2009 - 11:11

hallo jest tu ktos dziewczyny gdzie si epodziewacie??

Napisany przez: uulka pią, 27 lis 2009 - 12:03

a my jesteśmy ,ale cisza u nas na regionalnym icon_neutral.gif

Napisany przez: rychelki pią, 27 lis 2009 - 17:16

dziwczyny czy ktoras z was ma moze posciel do lozeczka??mamy dwa lozeczka i brakuje nam poscieli do nich icon_sad.gif jesli ktos by mial to z checia wezmiemy

Napisany przez: Jaśminka czw, 10 gru 2009 - 13:12

Ja z pytaniem. Znacie dobrego ortopede w Lublinie? Byłam na Hipotecznej, lekarz co prawda ponoć dobry, ale nam niepodpasował. Nic sie od niego nie dowiedziliśmy, tylko tyle, że będą majtki ortopetydczne. Ola już w tych majtach 6 tygodni jest, dziś jedziemy na kontrole tym razem do Lux medu, ale może maice jakieś namiary? Będę miała na przyszłość icon_smile.gif

Rychelki niestety nie pomoge. Sama kupiłam tylko2 komplety i to też używane 29.gif

Napisany przez: jsj pon, 14 gru 2009 - 14:48

Jaśminka ja słyszałam że w Topmedicalu jest dobry ortopeda, ale nie znam szczegółów.
O Hipotecznej słyszałam same niepochlebne opinie....

Napisany przez: _dorota czw, 17 gru 2009 - 10:39

Ja jeżdżę z chłopakami do Lux-Medu do dr Raganowicza. Bardzo jestem zadowolona.

Napisany przez: didodi pią, 18 gru 2009 - 10:10

ja mogę polecić prof Kandzierskiego, przyjmuje w sanitasie, bardzo uprzejmy rzeczowy zawsze ma czas zeby wszystko wyjasnic... doradzić.

Napisany przez: tulla sob, 19 gru 2009 - 11:49

Dr Latalski (Luxmed) - polecam icon_smile.gif

Napisany przez: rychelki sob, 19 gru 2009 - 17:38

hey dziewczyny czy ktoras z was lub jakas sasiadka znajoma moze ma łozko pietrowe do sprzedania niedrogo??

Napisany przez: rychelki pią, 15 sty 2010 - 19:09

haaalllooo co tu tak pusto?

Napisany przez: tulla sob, 16 sty 2010 - 11:44

jak sobie radzisz? opanowałaś wózek?

Napisany przez: rychelki sob, 16 sty 2010 - 15:16

fajnie sie jezdzi ale trudniej bylo mi wyjsc z autobusy....i sie okazalo ze piotrek bedzie tylko mial wizyte 21 reszta odwana i siorka przyjechala wiec autem nas wczoraj wozila moge juz oddac....s
zkoda ze wczesniej nie raczyla powiedziec ze przyjezdza to bym ci glowy nie zawracala....chusta extra jest icon_smile.gif wiec jesli mozna by bylo to moge jutro przyjechac?


Napisany przez: tulla sob, 16 sty 2010 - 19:39

Odpisuję na pw

Napisany przez: gozar sob, 16 sty 2010 - 20:24

CYTAT(Jaśminka @ Thu, 10 Dec 2009 - 13:12) *
Ja z pytaniem. Znacie dobrego ortopede w Lublinie? Byłam na Hipotecznej, lekarz co prawda ponoć dobry, ale nam niepodpasował. Nic sie od niego nie dowiedziliśmy, tylko tyle, że będą majtki ortopetydczne. Ola już w tych majtach 6 tygodni jest, dziś jedziemy na kontrole tym razem do Lux medu, ale może maice jakieś namiary? Będę miała na przyszłość icon_smile.gif

Rychelki niestety nie pomoge. Sama kupiłam tylko2 komplety i to też używane 29.gif


ja chodzę z dziećmi https://www.sanus.lublin.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=31&Itemid=57. Wizyty mam w ramach NFZ , ale można tam się umówić również prywatnie. W ramach wizyty jest USG. Lekarz kompetentny.
Wcześniej chodziłam z pierwszym dzieckiem na Hipoteczną i mam porównanie.
Można rejestrować się telefonicznie. Nigdy nie czekałam w kolejce.
Muszę dodać , że to jest bardzo przyjazna przychodnia.

Napisany przez: gozar nie, 25 kwi 2010 - 10:49

A może by tak odświeżyć i rozruszać trochę wątek?
Zaglądacie tutaj czasami?
Mcda - miałyśmy poznać swoje dzieciaki ze sobą icon_wink.gif
Nie organizujecie czasem jakiegoś spotkania? wyrwijcie mnie z domu blagam.gif

Napisany przez: rychelki pon, 26 kwi 2010 - 10:29

hey nie wiem co sie stalo ale przez jakis czas nic nie moglam pisac cos sie zablokowalo:( no wlasnie ja tez chce sie wyrwac z domu.....ps,brak netu tylko sms lub fon:(

Napisany przez: tulla śro, 28 kwi 2010 - 22:33

rychelki - właśnie przeprowadzam się bliżej Ciebie. Może jakiś spacer?

Napisany przez: rychelki czw, 29 kwi 2010 - 20:52

oki to masz na dole moj nr to dzwon z checia wyjdziemy z czterech scian:(

Napisany przez: gyokuro pon, 24 maj 2010 - 00:39

O, jak dawno tu nikt nie zawitał... Co tam u Was?

Napisany przez: jaAga* śro, 26 maj 2010 - 14:30

Jak ktoś zorganizuje lubelskie spotkanie to obiecuję przyjechać icon_smile.gif.

Napisany przez: mamamarysi wto, 07 gru 2010 - 13:48

witajcie
nie byłam tutaj chyba z rok wstyd się przyznac...
zerknęłam i nikogo bardzo nie ma ze starej gwardii
maciejka co z nią?m_cda?uulka?
spotykacie się?macie kontakt ze sobą? pewnie tak bo Wy blisko siebie przecież
pozdrawiam

Napisany przez: jaAga* wto, 07 gru 2010 - 13:52

Maciejka to dzisiaj urodziny obchodzi icon_smile.gif.

Napisany przez: mamamarysi wto, 07 gru 2010 - 14:15

Dzięki za wiadomośc jaAGA
Ciebie też pozdrawiam chociaż nie miałyśmy okazji się poznac chyba co? Ty długo przecież na tym forum jesteś nie?

Napisany przez: jaAga* wto, 07 gru 2010 - 14:19

No niedługo stuknie 4 lata. Niektóre dziewczyny lubelskie udało mi się poznać przy okazji wizyt w Lublinie. Jak już pisałam, jeśli zorganizujecie jakieś spotkanie, deklaruję się przyjechać i poznać resztę icon_smile.gif.

Napisany przez: mamamarysi wto, 07 gru 2010 - 19:59

Też jestem za tym zeby sie spotkac. podejrzewam, że nastąpi to bliżej wiosny czyli za jakieś pół roku hehe. Z tego co pamiętam to tak zawwsze zwlekałyśmy z jakimś wiekszym spotem, to pogoda a to dzieci to znowu coś i nie mogłyśmy się zgadac. Dziewczyny z Lublina spotykają się co trochę ale mi juz gorzej się zorganizowac jak muszę dojechac 45km. Ale jak coś będzie to postaram sie byc.

Napisany przez: tulla nie, 12 gru 2010 - 23:20

no ja to już z pół roku czekam na hasło icon_smile.gif Mówicie i jestem... Byłoby mi bardzo miło poznać pozostałe dziewczyny, które tu piszą.

Napisany przez: jsj nie, 01 sty 2012 - 11:13

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

Napisany przez: ~anula~ sob, 16 cze 2012 - 23:03

Ależ się nam regionalny wątek kręci, że hoho!
Ponad pół roku od ostatniego wpisu... Oj wstyd!

Napisany przez: Briii pią, 22 cze 2012 - 21:47

Mój pierwszy dzień na forum:)....chciałam się przywitać z dziewczynami z lublina a tu widzę cisza w wątku....PUK PUK są tu jakieś lublinianki ?

Napisany przez: Maciejka sob, 23 cze 2012 - 01:08

Są, są. Ale się na ogólnym udzielają, a tu milczą. icon_wink.gif Ale cześc i czołem. icon_smile.gif

Napisany przez: lublinianka sob, 23 cze 2012 - 09:51

i ja sie melduje 06.gif

Napisany przez: mamamarysi pią, 05 kwi 2013 - 22:48

Witam
Ło ludzie jak ja dawno Tu nie byłam <szok> zalogowałam się ( po odzyskaniu hasła oczywiście) i zobaczyłam swój wpis z 2010roku ze jak ja dawno tu nie zaglądałam. Najpierw piszę a za chwilę obejrzę i poczytam co tutaj się dzieje?
Widzę że Maciejka awansowała na moderatora, gratuluję. Nie wiem co pisać muszę się rozejrzeć. Pozdrawiam stare "wygi mamuśki"

Napisany przez: Maciejka pią, 05 kwi 2013 - 22:50

Cześć i czołem! No nareszcie ktoś się odezwał! Rozglądaj się i ożywiajmy to nasze lubelskie. icon_smile.gif

Napisany przez: mamamarysi pią, 05 kwi 2013 - 22:57

A to tak nic? Nikt się nie odzywa??? A jakieś spoty robicie? widujecie się czasami? i mówię tu raczej o tych spoza Lublina bo miejscowi to w zażyłych kontaktach(chyba nic sie nie zmieniło?)

Napisany przez: Maciejka sob, 06 kwi 2013 - 00:36

Sama widzisz, nikt się nie odzywa. Grupa lubelska faktycznie w jakiejś części się spotyka, chociaż właśnie mi uświadomiłaś, ze nie widziałyśmy się już dobre parę miesięcy...

Napisany przez: ~anula~ pią, 19 kwi 2013 - 22:39

O, coś się zadziało w wątkU!
Tak w ogóle to chyba nie za dużo nas lublinianek jest na Maluchach, nie?

Napisany przez: Maciejka sob, 27 kwi 2013 - 22:55

CYTAT(~anula~ @ Fri, 19 Apr 2013 - 23:39) *
O, coś się zadziało w wątkU!
Tak w ogóle to chyba nie za dużo nas lublinianek jest na Maluchach, nie?

Trochę jest, ale większość jakaś milcząca się zrobila icon_wink.gif

Napisany przez: Kasia R mama Luizy nie, 28 cze 2015 - 20:16

Za miesiąc minie 7 lat, jak założyłam ten wątek, a tu widzę nikt zupełnie na niego nie zagląda... Na lubelskim forum też od lutego nikt nic nie napisał... Czyżby mamusie z Lublina wolały teraz inne kanały komunikacji typu fejsik niż forum?
Pozdrawiam po długiej przerwie...

Napisany przez: Maciejka pon, 29 cze 2015 - 22:30

Kasiu, dobrze Cię widzieć. Mamom dzieci urosły i są leniwe. icon_wink.gif Może ożywisz ten wątek. icon_smile.gif

Napisany przez: Kasia R mama Luizy pią, 10 lip 2015 - 16:54

Maciejko, moje też już urosły, ale paradoksalnie wcale nie mam przez to więcej czasu dla siebie... Jakby mniej? Za to więcej "Mam-moo! Wiochaa!" albo "Wrrr". Tak to już jest z gimnazjalistami...
PS. Mam nadzieję, że tu nie zajrzy icon_wink.gif

Napisany przez: lublinianka pią, 28 sie 2015 - 22:06

Hey nasz tez dluuugo niebylo i dużo się pozmieniało pozdrawiamy

Napisany przez: emce czw, 03 wrz 2015 - 17:59

CYTAT(lublinianka @ Fri, 28 Aug 2015 - 22:06) *
Hey nasz tez dluuugo niebylo i dużo się pozmieniało pozdrawiamy


Kopę lat, lublinianka icon_smile.gif A co za zmiany?

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)