Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Ammm czw, 25 lut 2010 - 20:19

Pytam syna (2 lata 3 m-ce), mając na myśli biust:

Ja: Bartusiu, co mamusia ma takiego czego Ty nie masz?
Bartosz (bez wahania): Brzuch!

Napisany przez: 23Ania pią, 26 lut 2010 - 22:25

No to Ci powiedział

Napisany przez: użytkownik usunięty sob, 27 lut 2010 - 11:52

Moje dziecko jak mnie ostatnio zobaczyło wychodzącą spod prysznica powiedziało- o fe

Napisany przez: Joanna 81 sob, 27 lut 2010 - 14:01

no to Ci powiedział

Napisany przez: monia2007 nie, 28 lut 2010 - 18:14

dał do pieca.Nie ma co

Napisany przez: pirania nie, 28 lut 2010 - 18:40

pare lat temu na zaglach odpytuje dzieci z osprzetu

Ja: jak sie nazywa ta lina ktor mama trzyma, sluzy do kierowania tym duzym zaglem no ona sie nazywa podobnie jak to co mama ma na wysokosci pasa (chodzi o talie)
Moje dziecko- stanik???

no wicie rozumicie......

Napisany przez: Ammm pon, 01 mar 2010 - 23:45

Pirania, parsknęłam winem w monitor!

Napisany przez: Iza*Pyza śro, 03 mar 2010 - 08:26

hahahahahahha

Napisany przez: nercia pią, 05 mar 2010 - 14:19

W temacie biustu.

Ja rozebrana do od pasa w górę, Ola(2l,3m) siedzi na nocniczku i bacznie się przygląda moim piersiom.
- Co to jest?
- Piersi,
- A boli Cię to?
- Nie, jak będziesz duża to też będziesz miała piersi.

...proces myślowy trwa.....po czym po chwili:

- A będzie mnie bolało?

Napisany przez: Myssia wto, 09 mar 2010 - 12:50

wiecie, uprzedzajcie wcześniej, żeby niektóre teksty czytać np. wyłącznie w czasie wolnym i nie przy piciu!!!
jestem zapluta!!!

Pirania, mam łzy w oczach, normalnie wyję ze śmiechu
przepraszam ... moĹźe to niezbyt taktowne

Napisany przez: Ammm czw, 29 kwi 2010 - 08:41

Tym razem dowaliła mi córka. Tańczymy sobie, a Karolina do mnie: "Ty lepiej usiądź, bo się zmęczysz".
Starość nie radość.

Napisany przez: tissaia czw, 29 kwi 2010 - 09:20

- Mamo, jesteś piękna....
- Tak syneczku? Dziękuję. ( ja, zarumieniona ze szczęścia...)
- Ta, ja bardzo lubię jak masz taki miękki brzuch, i takie duże nogi, i cycuszki takie wielkie. Taka jesteś jak piec i przytulna taka...


Jak piec

Napisany przez: Ammm czw, 29 kwi 2010 - 15:13

Buchacha, jak piec, każda kobieta marzy, żeby to usłyszeć

Napisany przez: Myssia czw, 29 kwi 2010 - 16:01

Napisany przez: -windows- sob, 01 maj 2010 - 12:33

kochane te nasze dzieci

moj syn: nie jestes ani szczupla ani gruba...jestes średnia

Napisany przez: Beti_24 sob, 01 maj 2010 - 14:13

moze ja niebęde mówiła jakie teksty mówi synek mojej koleżanki jak idzie do przedszkola bo niewiem skąd to wymyśla hehe..............ale bardzo przeklina

Napisany przez: Beti_24 sob, 01 maj 2010 - 14:18

ale jak się go zapytała moja koleżanka , czy ciocia Beti jest ładna,troche się bałam co odpowie, to powiedział
TROCHE HOT TROSZKE NOT hehehe, ogląda VIVE:)
a czemu TROSZKE NOT????
odpowiedział: bo ma płaski tyłek i nie ma za co złapać Byłam w szoku
a pochwili powiedział
ALE I TAK JEST FAJNA BO LUBI SIE PRZYTULAC I CAŁOWOWAĆ

Napisany przez: renek35 sob, 01 maj 2010 - 14:25

super sa te dzieciaczki..."takie lotne"

Napisany przez: anusia12 pon, 03 maj 2010 - 16:06

Śmieje się półgębkiem bo mi się tu goście po holu kręcą,tak trochę głupi pluć kawą w monitor.

Piec mnie rozłożył zupełnie

Marcel pyta ostatnio zafascynowany swoim sutkiem - co tu mam?
ja- no cycuszki tylko malutkie bo jesteś chłopczykiem.
M- aha.......peplasiam

Napisany przez: ajakielka pon, 03 maj 2010 - 16:20

Dziewczyny, popołudniowa kawa na klawiarutrze zlądowała... Pomyślałam przy poście Pirani, że może dobrze, że nie pływam z dzieciakami...

tissaia- jak piec... przytulnie...

No a bolące piersi...

Napisany przez: Ammm sob, 31 sie 2013 - 22:56

ZnĂłw cĂłrka:

W grze trafi mi się zadanie "przebierz się w za duże ubrania i poruszaj się jak mumia" (czy jakoś tak)

Kaja: Przecież ty nie masz za dużych ubrań, tylko same za ciasne.



A to akurat nieprawda, bo ostatnio schudłam.

Napisany przez: mama_do_kwadratu nie, 01 wrz 2013 - 12:59

Przyznaj, że motywujące

Napisany przez: AnkaSkakanka czw, 17 paĹş 2013 - 00:21

Ubawiłam się, aż dostałam kataru

Napisany przez: Ammm wto, 22 paĹş 2013 - 21:29

Ale ostatnio się zrehabilitował:

Oglądamy MasterChef Profesjonaliści (czy jakoś tak, w każdym razie dla zawodowych kucharzy), panowie robią jakieś cuda na kiju, mój syn patrzy, patrzy i komentuje:
- A Ty nie chciałabyś tam być, bo oni to chyba za bardzo nie umieją gotować?

Napisany przez: Ammm wto, 10 gru 2013 - 17:12

Rehabilitacji ciąg dalszy:

B: Mamusiu, mam dla Ciebie piosenkę. O Tobie

I zaczyna śpiewać (na znaną melodię): Ja... uwielbiam ją.... Ona tu jest...i gotuje dla mnie...