BO po pierszej jestem już mocno zaokrąglona... To jak będę wyglądać po drugiej???
Nie objadam się, pieczywko raczej ciemne (gł. pumpernikel pochłaniam ). Słodycze sporadycznie....
To pytanie nie do mnie niestety
Tyle, że ja w pierwszej i drugiej aż tak nie tyłam. Dopiero w trzeciej rosnę w oczach, chociaż jem podobnie jak w poprzednich.
Tym razem miałam sporą wagę wyjściową, więc też zależało mi, żeby przytyć jak najmniej. I dupa blada...
Pocieszam się cały czas tym, że jak będę karmić to schudnę.
Jesc umiarkowanie - jesli waga wyjsciowa byla w miare, to nie jesc wiecej niz przed ciaza. U mnie kazde zbyt duze obzarstwo zaraz widac na wadze. dzis np. pochlonelam gore ciastek i jutro pewnie zlapie sie za glowe. Ale co tam, na razie i tak jest niezle. Bede sie martwic waga jak juz zaczne odchudzanie.
ogranicz slodkie do minimum
soki tylko naturalne, mieszane z woda ...jesli duzo...
jedz wiecej warzyw, nabialu, ogranicz pieczywo i wypieki /nie zlikwiduj!/
najwazniejsze...jedz male kesy-porcje a czesto-to dobre i dla wagi, i masz caly czas rowno poziom curku, spadek -ktory jest czesty w ciazy- nagle ci nie grozi...a za tym oslbniecia...oraz nie ebdziesz cierpiala na zgage
male porcyjki a czesto
ja tak robilam i 18kg ciazy spadlo zaraz po niej...a tez bylam zaokroglona przed...ale mam wage sprzed ciazy
no i duzo spacerkow-!
z czystym sumieniem mogę po drugiej ciąży powiedzieć - nie mam pojęcia przed ważyłam dużo za dużo, pożerałam wszystko jak słoń, przytyłam 8 kilo cztery dni po porodzie wróciłam do wagi przedciążowej
Aluc, przez całą ciążę przytyłaś 8 kg?
KM ja też będąc w drugiej ciąży przytyłam tylko 8,5 kg., ale "szłam" z nadwagi...i to sporej
W ciąży przytyłam 19 kg ale przed byłam chudzielec. Dzień po porodzie było 8 kg mniej a po miesiącu wróciłam do wagi sprzed ciąży.
Kasia, to chyba rzadkość przytyć 8 kg w ciąży i urodzić czterokilogramowe dziecko jak aluc. Szczęściara
Tobie Kasia też zazdroszczę Ja przytyłam za dużo, co mówili mi lekarze ale nie panowałam nad tym. Jadłam kiedy byłam głodna i tyłam. Po spadku wagi zostały rozstępy
Jak nie przytyc to ja nie wiem Nie ważne ile jadlam i tak się pasłam okrutnie. Z Kinga - 37 kilo , jadłam za dziesiecioro w tym jakis kosmiczne ilości słodyczy . Z Kamilką - 34 , jadłam tytlko za troje i wcale nie tak duzo słodyczy (na pewno mniej niż przed ciąża ). Z Filipem - 31 kilo - jadłam normalnie, trochę wiecej nizprzed ciążą ale jak w ciązy nie jestem to mogę nie jadać w ogóle , w tym bardzo dużo owoców i śladowe ilości słodyczy. Jak wida c na załączonym opbrazku róznica w tyciu niewielka a sie wyzekac musiałam tego, co najlepsze
Do wagi sprzed ciazy wracałam kolejno przez: 9 mcy, 6 mcy, 5 mcy. Do wagi ale nie figury Figure przedciażową odzyskiwałam za kazdym razem po równym roku (co ciekawe, mimo, iż po pół roku, na ten przykład, wazyłam tyle co przed cia.za wyglądałam ow iele pokaźniej , kie licho ).
mamajul, pumpernikiel to raczej nie jest dobry pomysł, lepiej zajadaj pieczywo razowe albo żytnie.
Jja przytyłam 15 kg (raczej standard) nie oszczędzając się zbyt mocno, chyba nie ma więc reguły.
Ja przytyłam w ciąży bliźniaczej około 15 kg. Miałam w zasadzie tylko olbrzymi brzuchol, nie poszło mi w bioderka, tudzież udka
Chłopcy urodzili się w 32 tygodniu, więc pewnie do 40 tygodnia przytyłabym jeszcze trochę.
Nie jadłam słodyczy, bułeczek itp., piłam dużo wody mineralnej.
a pumpernikel pełnoziarnisty to on taki bardziej "razowy" nie jest od jasnego???
Ja nie jem z własnej woli, ja muszę .
Dziewczyny, nie załamujcie mnie.
Zaczęłam 23 tydzień a przytyłam niecałe 2kg
Fakt, że startowałam już trochę "utyta", ale i tak martwi mnie ten mały (prawie żaden) przyrost wagi.
ja tak jak aluc- przytylam 10 kilo brz specjalnego starania, po tygodniu wazylam jak przed ciaza, a po dwoch wciaglam dzinsy
a poniewaz moiniko tez do chudzaczkow nie naleze, to mysle ze ty spokojnie tych 8-10 kilo sie bedziesz trzymac
Już utyłam 5
Żrę jak chora. Ale kiedy nie żrę i jestem głodna - widzę mroczki przed oczami i czuję się słabo. Widać muszę żreć.
I też bym chciała się dowiedzieć jak nie zatuczyć się na ament
Z
Dziewczy ny nie wierzÄ™ w te marne 10 kg u mnie.
Też podjadam, jak Zwierzo bo inaczej kiepskawo sie robi no i charakterek wtedy mi się wyostrza hiii.
A jak zamiast jedzonka chcę napić się wody albo zjeść manadrynkę to i tak za sekunde jestem głodna.
I wiecie co, nigdy nie potrafiłam najeść się owocami albo warzywkami....
O-owsianka na mleku - mniam.
Wiecie co mnie martwi (oprócz innych zmartwień )??
To, ze urodzę latem i raczej pod swetrem sadełka nie ukryję .
W pierwszej ciąży przytyłam 26 kg. Okropność . W drugiej od poczatku założyłam, ze nie dopuszczę do tego, zeby aż tak dużo przytyć,zwłaszcza że byłam tuż po kuracji odchudzającej. Za zgodą lekarza byłam w ciąży na diecie Monignaca. Wszyscy twierdzile, ze wyglądam lepiej niż w poprzedniej ciązy i mniej tyję. A gucio. Waga mówiła coś zupełnie innego . Zarzuciłam więc Montignaca coś na dwa miesiące przed porodem. Przytyłam...26 kg. Biorąc pod uwagę to, że liczba ta jest liczona od mojej wagi sprzed odchudzania i to, że drugim razem rodziłam zimą i nie byłam tak spuchnięta jak w pierwszej ciąży obiektywnie przytyłam więcej. Obecnie udało mi się wrócić do wagi sprzed ciąży, ale dalej nie jest to wygląd satysfakcjonujący mnie.
Ja się nie znam, bo ogólnie jestem mało "żerna" i w dniu porodu ważyłam 59 kg. Nie wiem jaka była wyjściowa, bo są wahania +/- 3 kg, i niby szybko wróciłam do swojej wagi (no teraz się utuczyłam odchudzam, czyli na Wielkanoc waga ma być optymalna, a w czerwcu wymarzona - znaczy ok. 5 kg do zrzucenia).
Wracając do rzeczy, aby unikać nagłego osłabienia, opanowac napady głodu itp. pani doktor poradziła mi mieć zawsze przy sobie suszone owoce (jabłka, śliwki, morele). Kaloryczne - zgoda, ale zdrowe, no i zaspokajające pierwszy głód, co prawda słodkie - ale też podnoszące poziom cukru i dzieki temu nagłe omdlenie nie groziło....a przynajmniej nie od razu. Mi jeszcze pomagało to na mdłości....no i choć kaloryczne to jeżeli dieta poza tym jest "zbilansowana" to raczej od tych kilku owoców dziennie się nie przytyje
zazwyczaj jak sie staruje z lekka nadwyzka to ciaza mniej przybiera bo pobiera z ogranizmu zapasiki a szczuplejsze ...maja troche wiecej do przodu
chociaz kazdy przypadek jest inny
poza tym niektore mamy mowi ze np przytyly 8 czy 10 kg ogolnie ale czesto jest tak ze na poczatku od mdlosci, czy nawet wymiotow, tak czestych w peirwszym etapie ciazy, przyszla mama najpierw traci pare kg, potem jak juz wraca apetyt to je odzyskuje i do tego pare nadto stad wychodzi malo kg... w ciazy a w sumie powinno sie liczyc od tej "spadnietej wagi " czyli nie tylko te nadto ale i te stracone a potem nadrobione kg
pozdrawiam i zycze umiaru w jedzeniu...u duzo milych spacerkow
W moim przypadku wymioty nie powodowały spadku wagi, bo żeby mieć czym wymiotować, jadłam więcej niż normalnie...ba, więcej niż miałam ochotę. Ale jedyna rzecz którą za dobrze pamietam z okresu ciąży to skurcze (niby) pustego żołądka i wymiotowanie "kwasem". Fakt, ze w drugiej połowie ciąży jadałam głównie rzeczy, którymi się "łatwo" wymiotuje...żeby w razie czego mniej się męczyć
Muszę napisać. 2 tygodnie po porodzie mam wagę startową sprzed ciąży. Bardzo mnie ten wynik ucieszył od rana. Ponieważ udaje mi się karmić piersią mam nadzieję, że waga jeszcze spadnie i uzyskam te 4kg mniej, które zostały mi po pierwszej ciąży. A potem będę się tylko radzić jak utrzymać tę wagę.
Jedyne co mnie martwi to rozstępy, które niekoniecznie mi się podobaja Wiadomo.... Czy któraś z Was może chodzila na usuwanie rozstępów do profesjonalnej kliniki? https://cliniqmed.pl/oferta_categories/medycyna-estetyczna/
W ciąży nie masz co stosować jakiś diet. Staraj się nie jeść za dużo, ale jednak swoje musisz zjeść bo teoretycznie dokarmiasz też maluszka. Unikaj słodyczy i śmieciowego jedzenia.
Ja już się zaczynam obawiać ile to będzie w moim przypadku ale pociesza mnie fakt że większość z Was wraca do swojej wagi
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)