Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Agnieszka czw, 05 gru 2002 - 09:33

A jak miewaja się dzieci urodzone w sierpniu??

Napisany przez: ewa_zeler czw, 05 gru 2002 - 09:55

Ja urodziłam Basię 04 sierpnia tego roku. Jest ona bardzo spokojnym i ślicznym dzieckiem.

Napisany przez: Dorka pią, 07 mar 2003 - 12:32

Witam
Jestem mamą Krzysia urodzonego 10 sierpnia 2002 i Wojtka (też sierpniowego, ale 1998). Teraz jestem na urlopie wypoczynkowym, a wkrótce będę na wychowawczym . Cieszę się swym macierzyństwem i z radaścią przyjmuję wszystkie aspekty bycia mamą. Chętnie nawiążę znajomość internetową, i nie tylko, z innymi mamami z Wrocławia (raczej część południowa), by porozmawiać nie tylko o dzieciach (podróże, kultura, polityka..., ale i to co nam najbliższe wychowanie, rodzina, praca itd.) Pozdrawiam wszystkie mamy
Dorka

Napisany przez: Anita wto, 11 mar 2003 - 13:03

Czesc :)
Jestem tutaj nowa i nie bardzo wiem jak sie tutaj wysyla posty.
Jestem mama Jakuba urodzonego 14 sierpnia 2002r. Chetnie popisze z wami, jesli oczywiscie mi pozwoli na to kochany synek :D . Jestem z Wrocławia. Nio i musze konczyc bo juz Kubs wstal.
Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora pią, 21 mar 2003 - 21:26

Witam,
Junior urodził sie 1 sierpnia o 9.25 rano . Pamiętam było bardzo gorąco uff!!. Na razie rozwija się dobrze, choć miał jeden problem- dysplazja. Teraz jest wszystko ok. Samodzielne siedzenie ma jednak opóźnione, zaczyna za to raczkować
Pozdrawiam,
mama juniora

Napisany przez: kasia.sj czw, 27 mar 2003 - 20:08

Witajcie
Nie wiem czy to się liczy. Zuza miała się urodzić 10 sierpnia, ale zmieniła zdanie i przyszła na świat 30 lipca, ale ja i tak się identyfikuje z sierpniówkami
Jestem z Piaseczna i mam 32 lata (ale nie wyglądam ). Zuza jest super: umie chodzić po schodach, łazi przy meblach a nawet próbuje stać samodzielnie
. Nauczyłam ją bardzo użytecznego słowa TATA DAJ
Niestety Zuze bawią różne rzeczy dotąd dopóki się ich uczy. Jak już 30 schodów pokonuje poniżej min. to odmówiła chodzenia po nich.

Pozdrawiam Kasia

Napisany przez: blesia czw, 03 kwi 2003 - 10:22

Moja córcia Zuza urodziła się 30 sierpnia (miała sie urodzić 15 dni później ale i tak mój mąz ubolewa, że nie urodziła sie 19.08 bo te lwy sa najlepsze ), pełza ale nie raczkuje, czasem marudzi, ale więcej (od jakiegoś miesiąca) się usmiecha i wydaje śmieszne dzwięki np. patrzy na zabawke i ojjojojoj woła blesia

Napisany przez: Atena pią, 04 kwi 2003 - 00:16

Cześć dziewczyny sierpniowych maluszków!
Moja Rybka wprawdzie urodziła się 1-go września ale ja już tak się przyzwyczaiłam do przynależności do sierpniówek,że nie mogę się jakoś przestawić

Czy wasze maluchy już raczkują?
Bo moja Rybka jeszcze nie,i chyba wcale nie zamierza-stoi bardzo chętnie ale o raczkowaniu mowy nie ma...


kasia z leniwą Rybką

Napisany przez: Anita.W pią, 04 kwi 2003 - 09:55

Czesc
Moj Kubus tez jeszcze nie raczkuje i tez chetnie stoi. Czasami sie katurla ale do tego musza byc zabawki gdzies na boku a nie przed nim. Najbardziej jednak lubi byc na raczkach i szarpac moje ucho albo lapac za policzki i wsadzac paluszki do nosa
Pozdrawiam Anita i Kuba

Napisany przez: Daretka pią, 04 kwi 2003 - 13:18

.

Napisany przez: anonimowy pią, 04 kwi 2003 - 14:28

Hej Aneta
My juz sie znamy jak "stare konie" hi hi co forum to my
Pozdrawiam i lece do mojej marudy
ps. Fajnie ze tu mozna wstawiac te niesamowite gify

Napisany przez: Anita.W pią, 04 kwi 2003 - 14:31

oj zapomnialam sie zalogowac ale ten gosc to ja

Napisany przez: Daretka pią, 04 kwi 2003 - 18:50

...

Napisany przez: agutek pią, 04 kwi 2003 - 22:50

Moja kochana córeczka-sierpnióweczka (12 VII 13.15) kwitnie razem z wiosną Z każdym dniem jest jakby dłuższa (może to złudzenie bo Tosia przeszła do pionu). Z wiosną i pierwszą zielenią Tosi bujneły zęby - hm... trochę szumnie napisałam - jeden ząbek, a tak na prawdę to dopiero koronkę widać - radość niepojęta. Wiem że niektóre dzieci mają już piękne "klawiaturki". Ja namówiłam córkę wizją pysznych kabanosów rihihihi.

Będę wpadała na to forum . Bardzo mi się podoba! gdyby nie szata graficzna to było by jak na edziecko a i brygada jest "tamtejsza". Gazetowe forum jest metaliczno-chłodne.

Pozdrawiam i życzę radostek w czasie pierwszej wiosny naszych maluchów

Napisany przez: Zofelia sob, 05 kwi 2003 - 11:09

Cześć,

Niesamowite.

W kilka dni powstało kilka nowych podforów i między innymi forum dla sierpnia. I ludzie znajomi
Hej - to my, Zosia i Maks urodzony 1-go sierpnia 2002 r. Bardzo punktualnie - dokładnie w dniu terminu.

Będę tu od czasu do czasu coś skrobać.
Na początek napiszę, ze Maksio od wczoraj wędruje po całej podłodze (raczkuje) i rozrabia - otwiera szuflady, zrzuca rózne rzeczy - przed chwila lampę, a wczoraj doniczkę. Nadeszły nowe czasy.

Zosia

Napisany przez: wercia sob, 05 kwi 2003 - 12:52

Cześć
Natalka urodziła się 11 sierpnia o godzinie 0.40 w niedzielę
Wychodzi na to,że bendę miała podójnego lenia w domu
Pozdrawiam

Napisany przez: Atena nie, 06 kwi 2003 - 11:15

Oj Werciu droga!
moja Rybka również urodzona w niedzielę o 24.35!!!
I u mnie w domu pewnie lenia nie zabraknie

Jak narazie co prawda naleniwą nie wygląda,ma ochotę na wszystko,jakby mogla to wszędzie by poszla-niestety jeszcze do chodzenia troszkę czasu nam zostało-ale chęci są wieeelike !!!!!!


kasia z Rybką

Napisany przez: Daretka nie, 06 kwi 2003 - 19:15

.

Napisany przez: sudari pon, 07 kwi 2003 - 12:57

Hej sierpniĂłweczki,

poczytywałam na gazecie i zastanawiałam się gdzie jest reszta. Faktycznie tu jest fajniej. Tylko żebysmy wszystkie były w jednym miejscu to by było jeszcze fajniej .
A teraz pora się przedstawić na nowym forum:
Gosia mama Wikuni urodzonej 02.08.2002 o godzinie 04:00. Ja za to lenia bez obaw miec nie będę bo po pierwsze o 4 rano, a po drugie jak to niektórzy mówią piątek (dzień targowy) . Wika urodziła się malutka 2450 kg i 49 cm, ale bardzo szybko nadrobiła. Teraz ma już 7600 i 72 cm, a więc przestała odstawać od normy . Ciągle apetyt dopisuje, ale niestety ma alergię i jak na razie je bardzo mało różności (tylko marchewka, kaszka kukurydziana, kleik ryżowy, buraczki wprowadzamy kurczaka bo po indyku było bardzo źle no i wstrętny Nutramigen). Z piersi sama zrezygnowała w wieku 7 m-cy .
Jeszcze nie raczkuje, ale ładnie siedzi. Ostatnio już siedzenie się znudziło - chodzić by się chciało, ale sama nie umie, a nowe rzeczy ogląda ochoczo, a więc co trzeba nosić.
Ma jeden ząbek (a właściwie połowę), ale już i drugi drąży temat .
Ale się rozpisałam. Kończę co by Was nie zanudzić, bo ja jak każda matka mogę o niej rozprawiać godzinami.

Pozdrawiamy.

Napisany przez: Anita.W pon, 07 kwi 2003 - 15:14

Czesc
Zima do nas zawitala a ja juz myslalam ze bedzie tak pieknie i wiosennie i zielono i pachnaco ech....
Ja tez napsze cos o nas. Kuba urodzil sie 14.08 o 10:49 w srode przez cesarke tez przyszedl wczesniej na swiat niz powinien ale to dla tego ze lekarz chcial isc na urlop. Wazyl 3000g i mierzyl 51cm wiec byl taaaki malutki a teraz to kawal chlopa. ile wazy to napisze po bilansie bo sie powoli termin zbliza ale mysle ze ponad 8kg. Kuba lubi jesc i je wszystko co mu dam niestety tez ma alergie i to na laktoze ale nie chce z cyca zrezygnowac wiec nie dostaje mieszanki. No to musze konczyc bo juz wstalo moje szczescie
pozdrawiam Anita i Kuba

Napisany przez: Daretka pon, 07 kwi 2003 - 18:45

.

Napisany przez: ewka pon, 07 kwi 2003 - 22:57

Witam witam!
To my-Ewka i Franek z 12.08.02


Jak tu miło-super!
Franek bardzo sparawnie mnie od dłuższego czasu opluwa-a juz szczególnie jak usiłuje mu wcisnąć coś z jagodami, albo z mięskiem
Hmmm.....znów TYLKO cycuś


pogoda mnie dobija...........KIEDY będzie ta normalna wiosna??!!
Paaa!

Napisany przez: Atena pon, 07 kwi 2003 - 23:58

oj wiosno wiosno-PRZYBĄDŹ!!!!!!!

Już nie mogę z tym zimnem!

Rybka ma włoski dosyć gęste ale wcali nie długie!!!Do podcinania jeszcze chyba troszkę czasu...na razie zarósł jej wytarty placek z tyłu główki
i troszkę na szyjkę zachodzą włoski z tyłu...hi hi hi-ale od nie podcinamy jescze

Rybka mi w ogóle nie che zup,już było troszkę lepiej a teraz znowu norma-pluje wszystkim-tylko moje mleczko jest dobre...

kasia z Rybką

Napisany przez: wercia wto, 08 kwi 2003 - 09:28

Czy są tu mamy które rodziła na Madalińskiego w sierpnu

Napisany przez: Anita.W wto, 08 kwi 2003 - 10:54

Czesc
Kuba ma wloski rzadkie i takie cieniutkie w blond wpadajace dlugie ma po bokach i z tylu i ma dwa czubki na glowie (wiecie takie wiry z wlosow na czubku glowy z reguly to ma sie jeden). Kuba cos ostatnio wstaje o 5 rano a juz spal do 6:30 od 20. My narazie ciagle siedzimy w domku Kuba ma od tygodnia katar a ja od soboty angine ropna i lece na antybiotyku. Jedyne co mnie pociesza ta to ze pogody nie ma i nie zal siedziec w domu.

Tez musze sobie takie zrobic takie fajne zdjecie ja wy macie pod postem
Pozdrawiam Anita i Kuba

Napisany przez: Daretka wto, 08 kwi 2003 - 16:33

Anitko musisz wpisac tak a na pewno fotka bedzie

Napisany przez: ewka wto, 08 kwi 2003 - 21:38

Hej!

Mam pytanko,a właściwie dwa

Franek ma juz dośc długie włoski ite nad uszami bardzogo drażnią( ciągle sie drapie i łapie za uszy). Czy już ktos obcinał włoski i jak to robił( na śpiącego?), no bo Franek jest okropnym wiercipiętom i nie bardzo sobie to wszystko wyobrażam.

Drugie pytanie jest do sierpniowych Mam. Dość osobiste,ale nie ma rady-
Czy któraś z Was jeszcze nie miała miesiączki( tak jak ja) po porodzie?
Mija 8 miesiąc ,a ja nadal ,,nic",hmmm może dlatego,że dużo ciągle ,,cycamy",juz sama nie wiem....?

Pozdrawiam i życzę Wszystkim dużo zdrówka!

Napisany przez: Joola wto, 08 kwi 2003 - 22:52

Witajcie Dziewczyny!!! Te znajome i te, ktĂłrych jeszcze nie znam
Łaziłam tak po tym forum, łaziłam i w końcu postanowiłam się odezwać.
Przedstawiam się i przypominam

Mam na imię Jola. Mój mały skarb to Igorek. Urodził się 11-08-2002r.
Poród miałam iście ekspresowy I właściwie już go nie pamiętam.
Igo waży ok 7 kg i mierzy 70 cm( ostatni pomiar był robiony 3 tyg temu). Apetyt mu dopisuje. Numer jeden menu to owoce ( po mamie) oraz kleik z jabłuszkiem i kaszka ryżowa. Za zupkami nie przepada, ale zjada. Uwilebia soczki i wszystko co mokre i nadaje sie do picia.
Od tygodnia posiada dwa dole ząbki. Jest żywym srebrem i kocham go ooooooooogroooooooomnieeeeeeeee!!!!!!!!!!

Włoski, jak na razie mamy delikatne. Najwicej na czubku. Kolor jeszcze sie nie ore

Napisany przez: Joola wto, 08 kwi 2003 - 22:54

Przepraszam.
Znowu "posialam" gdzies polskie litery i oberwie mi sie od Piotrusia.

A co do wloskow. To kolor sie jeszcze nie okreslil. Wszystko zlezy od oswietlenia i od osoby , ktora patrzy. Tata widzi zlote (rude) ja licze, ze bedzie z niego brunet (po mamie).

Pozdrawiam serdecznie.
Jola

Napisany przez: Joola wto, 08 kwi 2003 - 22:58

Skoro juz sie tak rozpisalam, to jeszcze do Ewy.

Ja dostalam okres miesiac temu. Tuz po wprowadzeniu stalych pokarmow.
Obecnie karmie synka tylko rano i wieczorem oraz w razie koniecznosci w nocy. Niestety juz powinien sie pojawic nowy Czyzby cos sie szykowalo Mam nadzieje, ze nie.

Napisany przez: agutek wto, 08 kwi 2003 - 23:23

Witaj Ewo! U nas też 12 IV minie 8 miesięcy a u mnie wciąż ciało nie nastawione na ponowne macierzyństwo "piersiówki" Tosia odstawia sama w trybie bardzo przyśpieszonym. Od dwóch dni nie prosi o nie nawet na dobranoc. Może teraz powitam "urok bycia kobietą" ? Wydaje mi się że nie powinnaś się martwić brakiem okresu (oczywiście jeśli ginekologicznie wszystko jest ok.). To natura nie zgadza się na ponowne poczęcie w czasie kiedy żywisz jeszcze potomstwo. Ale uważaj! Natura płata figle i możesz się nie spodziewać pierwszego po porodzie jajeczka

pozdrawiam - agutek

Napisany przez: Daretka śro, 09 kwi 2003 - 09:24

.

Napisany przez: Anita.W śro, 09 kwi 2003 - 09:52

cos mi z tym zdjeciem nie wychodzi

Napisany przez: mamajuniora śro, 09 kwi 2003 - 21:24

Witam,
Ja do Ewki - też jeszcze nie mam miesiączki od porodu. Od trzech tygodni nie karmię już piersią - byłam w szpitalu 3 dni i po powrocie już pokarm nie wrócił.
Junior w końcu przybrał bo przez dwa m-ce prawie stał w miejscu - obecnie waży 8.200 Hura!!!
Pozdrawiam
mama juniora

Napisany przez: Atena czw, 10 kwi 2003 - 00:55

a ja mam małe pytanko:
Co dajecie swoim maluszkom do jedzenia?
Bo moja Rybka je parę łyżeczek zupki(niecierpi jej notabene),czasem bananek lub jabłko i moje mleczko,które nadal jest wlaściwie podstawą Rybkowego menu.A!no i zapomnialam dodać kaszki na kolację
A tu gdzieś czytalam,że niektóre mauchy już tylko rano i wieczorem cycają...
Dziewczyny co Wy dajecie szkrabom?
Bo moja Rybka to tylko moje mlesio lubi,i juĹź inne jedzenia to nie jedzenie
A tak żeby było ciekawiej to powiem Wam,że Rybka odstawila się od cyca jak miala 3 miesiące i ja od tamtej pory ściągam mleczko dla niej i już powoli wymiękam!!!


kasia z Rybką

Napisany przez: Daretka czw, 10 kwi 2003 - 20:47

.

Napisany przez: mamajuniora czw, 10 kwi 2003 - 21:18

Witam,
Ja w sprawie jadłospisu.
Junior zajada następujące rzeczy:
ok. 9.00 mleczko 210 ml NAN HA
ok. 12.00 zupka z mięskiem (Gerber cały słoiczek)
ok. 15.00 kaszka z owocami 100 ml
ok. 18.00 owoce (gerber pół lub cały słoiczek zaleznie od nastroju)
ok. 20.00 po kąpieli 210 ml mleczka NAN HA
w nocy raz lub wcale mleczko 210 ml. NAN HA (zaleĹźy czy sie obudzi czy nie)
Proponuję ażeby inne mamy też taki jadłospis podały będzie fajnie porównać co i kiedy jedzą inne maluchy
Pozdrawiam
mama juniora

Napisany przez: Atena pią, 11 kwi 2003 - 00:59

T o u nas jest tak:
-między 9 a 10 rano śniadanko-mamusine mleczko
-koło 12 znów mleczko moje
-koło 14 zupka(wmuszona,znienawidzona-pół słoiczka-Gerber)
-około 16 moje mleczko
-koło 18 moje mlezko(ZNÓW )
-potem między 18 a 20 jabłuszko z banankiem lub jakiś deserek Gerbera)
-o 20 kolacja-kaszka NESTLE owocowa na mleczku NAN BIFIDUS
-koło północy NAN BIFIDUS


i to wszystko co je Rybka!!!
niezbyt urozmaicony jadlospis...

kasia z Rybką

Napisany przez: Daretka pią, 11 kwi 2003 - 10:22

.

Napisany przez: Zofelia pią, 11 kwi 2003 - 10:27

To ja napiszę jak odżywia się mój synek mięsożerca.


godz. 9 140ml NAN
godz. 11 100-140 ml sok owocowy
godz. 13 zupka (warzywa + mięsko) - mały słoiczek
godz. 14-15 100 ml NAN
godz. 16 zupka ponownie (najchętniej z mieskiem) - cały słoiczek lub odrobina papki owocowej - ale zwykle się nie udaje
godz. 20 kaszka - ok. 150 ml

Z owocami jest bardzo trudno - sok wypija po prannym śnie, kiedy budzi sie tak głodny, że jest mu wszystko jedno co je byle brzuszek napełnić Właśnie przegłodzenie to jedyny sposób na soczek.

A smyk teraz je dużo więcej bo chyba dużo energii potrzebuje na raczkowanie sprintem po całym mieszkaniu. Guzów juz nie nabija - po tygodniu opanował technikę i nie ma juz problemu z równowagą. Ale zdarzyło mu się oblizać kółko od wózka, gdy na sekundę odwróciłam się w stronę telefonu.

pozdrawiam sierpniowe maluchy

Napisany przez: Anita.W pią, 11 kwi 2003 - 14:04

Czesc
No to Kuba je tak
6:30 cycek i przerwa do 7-7:30 i znowu cycek
10-10:30 zupka z mieskiem (140g)
13 cycek
16 zupka z mieskiem (140g)
17:30 jablko (110g)
19:30 cycek
o 20 juz spi
w nocy nie je i sie nie budzi
Te godziny to tez zaleza od tego ile spi w dzien. A miedzy posilkami daje cos do picia. Kuba pije chetnie wszystko i tak samo chetnie je tylko nie lubi kupnych deserkow.
A w sprawie okresu to ja tez jeszcze nie dostalam

Napisany przez: wercia pią, 11 kwi 2003 - 17:23

Natalka bardzo lubie jeść "dorosłe" jedzenie
Czyli zupki które ja ugotuję (bardzo nie lubi jeść tych ze słoiczka)
chleb,ziemniaki
Butlę je 2 lub 3 razy dziennie.
Niestety w nocy budzi się i czeba jej dać butelkę

Napisany przez: ewka pią, 11 kwi 2003 - 21:15

A u nas jest tak( z jedzeniem) :

pobudka ok. 6-7 rano-cycuś( ok. 30min)
godz. 8-9 cycuś dłłłłłłłłługooooo az do lekkiego snu
godz. ok.10-11 zupka z mięskiem( 1/3-1/2 małego słoiczka)
godz. 14-15 jarzyny + koniecznie cycuś( 1/3 słoiczka)
godz.15-16 cycuś
godz. 17-18 owce + kaszka ryżowa, ewentualnie zupka( ok.10łyżeczek)
godz.19.30-20.30 cycuś i spanko.
W nocy jemy,lub pojadamy 2,3 razy.
W tzw. międzyczasie jest kilka, kilkanaście chrupków kukur.
Nadal Ĺźadnego soczku,czy herbatki

Może jak zrobi się naprawdę ciepło Franek zechce cos popijać,choćby na spacerkach?
Ważyłam Franka na łazienkowej wadze( ze mna i ja sama_różniaca)- wyszło,że cos między 11,5 a 12 kg, chyba nieźle,jak prawie na samym cycku?
Paaaaa!

Napisany przez: mamajuniora pią, 11 kwi 2003 - 21:23

Witam,
Ja do Ewki Twój Franio waży że ho! ho! tylko się cieszyć i zazdrościć
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka pią, 11 kwi 2003 - 21:41

.

Napisany przez: Joola pią, 11 kwi 2003 - 22:26

Witam

O rany, mój Igorek potrafi być pazerny na jedzenie. Już nie mogę nic spokojnie przy nim zjeść. Od razu rzuca się na mój talerz. Musiał już spróbować spagetti ( troszkę makaronu ) i zjadł trzy kopytka (kluseczki ).
Lubi pogryzać piętkę z chleba lub bułki. Natomist jeśli chodzi o "dziecięce" jedzonko to:
6-7 cycuś
9 cycuś
10-11 kleik z owocami (najczęściej z jabłuszkiem)
13-14 zupka gotowana przez mamę
16-17 kaszka ryĹźowa na wodzie
20 cycuś
czasami jeszcze ok. północy małe cycanko.
W między czasie 100 ml soku i ok 200 ml herbatki. Poza tym świeże owoce. Dzisiaj jedliśmy kiwi.
Teraz przybieram się do ugotowania mojemu smykowi rosołku z kluseczkami. Zobaczymy czy mu posmakuje i czy nie będzie efektów ubocznych.
Igorek waży ok 7,5 kg. Przy okazji szczepienia zważymy się.

Moje żywe sreberko potrafi już przemieszczać się na podwiniętej nodze do przodu ( po panelach). Tata dzisiaj troszkę się zagapił i znalazł synka w przedpokoju. A co się tyczy kółek od wózka. Chyba wszyscy chłopcy tak mają
Igo nie wymawia jeszcze żadnych słów wyraźnie. Wydaje mi się jednak, że jako pierwsze wymówi słowo " kicia". Tak pokrzykuje na widok naszego kocura. Nie "mama", nie "tata" a "kicia"
Dzisiaj nabił sobie pierwszego guza. Czasami ma jeszcze zachwiania równowagi i bęc do tyłu. Na głowce pojawił się sinawy guz. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Pozdrawiam serdecznie.
Jola

Napisany przez: ewka sob, 12 kwi 2003 - 07:41

Dzięki Dziewczyny!

No tak, produkuję dużych facetów.......
Starszy synek tez tak rósł, teraz ma 7 lat 147cn wzrostu i nosi numer buta.........37
Och.....ale co tam , Wasze Panny będa miały przynajmiej pokolenie ,,sensownej wielkości" !!

Czekam i czekam na to ,,ciepło wiosenne".........juz nie moge sie doczekać, słonka!
Paaaaa!

Napisany przez: agutek sob, 12 kwi 2003 - 22:47

Joolu!
Piszesz Przy okazji szczepienia zważymy się Macie jakieś zaległe, czy ja coś przegapiam ? Z kalendarza szczepień wynika że teraz w sierpniu będzie kłucie Napisz proszę żebym nie została w tyle

Z nowości jakie zaserwowałam mojej Tosi był torcik - czyli chlebek posmarowany zupką pokrojony w kosteczkę - do tego herbatka. Przyjęcie z okazji 8 miesiąca udało się wspaniale.

Z okazji kolejnej miesięcznicy składam WAM KOBIETY ogromne podziękowania za to, że w oczekiwaniu, połogu i teraz mogłam liczyć na wasze dobre rady. (wcześniej edziecko teraz maluch). Dziękuję też że dzielicie się swoimi doświadczeniami na forum - jesteście opinią publiczną Nr.1

pozdrawiam wszystkie sierpniowe dzieci i ich kochane mamusie - agutek

Napisany przez: anonimowy nie, 13 kwi 2003 - 20:00

Agutku
To my mamy zaległości. Wszystko przez katarek. Zostało nam jeszcze jedno szczepienie i koniec. Nareszcie Nie lubię tego.
Pozdrawiamy rówieśników
Jola i Igorek

Napisany przez: ewka wto, 15 kwi 2003 - 20:45

Hej,hej!
Czyżby sprzątanie przedświąteczne Was tak pochłonęło?

Dajecie nowalijki maluszkom,czy raczej nie?
Pytam , bo korci mnie i rzodkiwka i ogoreczek..a Franek jak cos jem , to tak na mnie patrzy,ze az mi sie samej odechciewa-mam wyrzuty sumienia,Ĺźe ja wsuwam, a on TYLKO patrzy ....

pozdrĂłwka!

Napisany przez: agutek wto, 15 kwi 2003 - 21:24

Ewa!
Wyczytałam że ogórki i rzodkiew można dawać dopiero 2 latkom Rzeżuchę też (to a propos świąt). Papryka i szczypiorek też W rozpisce nie ma wiadomości "dlaczego". Po za tym jeśli chodzi o nowalijki to byłabym bardzo ostrożna ze względu na chemię. Wiem że sałata chłonie najwięcej tego świństwa (to warzywko można dawać od 11 miesiąca)
- dane z encyklopedii "Mamo to ja"

pozdrawiam - agutek

Napisany przez: anonimowy wto, 15 kwi 2003 - 22:09

nie dwulatkom,tylko w drugim roku życia,czyli jak skończą dwunasty miesiąc to w temacie nowalijek.
sądzę że wszystko zależy od tego jak dziecko zareaguje,a w którymś piśmie dla rodziców był przepis na twarożek domowy ze szczypiorkiem właśnie,ja daję Karolce wszystko co jest w składzie zupek słoiczkowych,poczytajcie tam naprawdę jest mnóstwo rzeczy.
jakbym tak pilnowała tych wszystkich zaleceń to Karolka by nic nie jadła,bo niejadek z niej okrutny.i czasem mam wyrzuty sumienia że jestem tak liberalna,Karolka próbowała już rosołku z indyka z kluseczkami,rybę gotowaną z fasolką zieloną ze słoika,tzn.pasteryzowaną ale nie przecieraną.zupę ogórkową(bez Smietany)ale też nie dzieciową ze słoika tyklo naszą,bez soli,ale w końcu hipp też ma rekomendację imidz,a sól zawiera,Karolka je paluszki (tzn ciamka,bo zębów jeszcze brak)i chlebek z ociupinką masła
i uwielbia kartofle,dają jej takie z mojego talerza,z natką pietruszki(w każdym prawie słoiczku jest natka)czasem z ugniecionym Zółtkiem


Dorota

Napisany przez: agutek wto, 15 kwi 2003 - 23:12

Faktycznie napisano "od drugiego roku życia" czyli interpretacja jest dwojaka. W/g mnie dziecko np. 8 miesięczne to takie które skończyło równo 8 miesięcy a nie weszło w ten miesiąc jedną nogą - to moje zdanie.
Książka - książką. Każda mama w swoim ogródku eksperymentuje - zwłaszcza że czasami nie sposób odmówić czegoś dziecku. Koleżanki 10 miesięczna córka pałaszuje schab z ćwikłą i chrzanem - bez skutków ubocznych Nadal jednak uważam - co jest tematem pytania -że "sierpnióweczkom" jeszcze za wcześnie na nowalijki zawaszcza te pierwsze - bo najczęściej "pędzone". Decyzja należy do zainteresowanych Moja Tosia je praktycznie dorosłe jedzonko - uważam jednak bacznie by warzywka i mięsko były ze sprawdzonego źródła. Jeszcze ma czas na konserwanty i "polepszacze".

pozdrawiam - agutek

Napisany przez: Daretka śro, 16 kwi 2003 - 09:20

.

Napisany przez: ewka czw, 17 kwi 2003 - 21:05

nowalijki mam swoje- sklepowych bym za nic sama nie jadła

..jak ,,od roczku" , to jeszcze poczekamy.....

Swoja droga , to Franek jest jakiś ,,nawiedzony smakowo", ciągle to samo lubi, a nowości taktuje bardzo ostrożnie i zwykle 1szy raz pluje z niesmakiem.
A truskawki w tym roku( swoje, z ogrĂłdka) dajemy juĹź ,czy czekamy?

No i dostałam moje kochane ten 1szy, ,,od ciąży" ...i zdycham sobie po cichutku, krwawię jak niedorżnięty byk i ......ciesze się ,że znów wszystko o.k. nie dogodziesz....

pozdrawiam, paaaaa!

Napisany przez: Magda_mama_Majuni pią, 18 kwi 2003 - 00:52

To i my się dołączamy. Jestem mamą Mai, która urodziła się 28.08.02 w Trzebnicy. Wagę miała odpowiednią -3410g- tak mi się wydaje , ale długachna jak na dziewczynkę -57cm - a my z tatusiem do wysokich nie należymy!!
Narazie nie raczkuje, chociaż powoli chyba się zbiera. Właśnie odkryła, że superowo jeździ się po panelach I tak przemieszcza się po całym pokoju.
Pozdrawiamy wszystkie sierpniĂłwki

Napisany przez: Doruśka pią, 18 kwi 2003 - 10:40

Do mamy Mai-Magdo,a czy Majeczka się nie przewraca na twarz?
może przesadam,ale moja Karolka też chce na panele.a jak jest na kocu i kołdrze i przewróci się to ryk niesamowity,więc boję się ją samą puszczać,żeby sobie krzywdy nie zrobiła,napisz prosze czy tak jest też u Ciebie ,i co Ty na to,czy ja może przesadam?

Aprzy okazji,wszystkim sierpniówkom i maluszkom przesyłam życzenia Swiateczne,smacznego jajeczka ,dobrego apetyto i pięknej pogody zebyśmy szybko wyschły po obfitym dyngusie i spacerując zrzuciły balast wielkanocnych smakołyków
Dorota i Karolka

Napisany przez: ewka pią, 18 kwi 2003 - 18:23

Znanym od dawna i nowopoznanym Mamusiom i Dzieciaczkom z sierpnia 2002 składam serdeczne życzenia -zdrowych,spokojnych ,rodzinnych Świąt Wielkiejnocy, uciechy w ,,lany poniedziałek" i pieknej pogody na spacerki! Pozdrawiam

Napisany przez: Magda_mama_Majuni pią, 18 kwi 2003 - 21:45

Do Dorotki- mamy Karolki,
Majka tak to sprytnie robi, że nie uderza głową o podłogę i nie ma znaczenia czy jest na kocyku czy na panelach.Chociaż muszę się przyznać ,że czasami dech w piersiach mi zapiera jak widzę co ona wyczynia machając głową w dół i w górę.
A co do Twojej Karolki-sama nie wiem, to zależy jak ona się zachowuje leżąc na brzuszku. Skoro uderzenie o kołdrę jest dla niej nieprzyjemne to chyba warto zaczekać z szaleństwami na panelach.
Albo spróbuj - cały czas asekurując.
Pozdrowionka i napisz jak poszło.

Dla wszystkich sierpniówek najlepsze życzenia świąteczne -
Magda z Mają

Napisany przez: Daretka sob, 19 kwi 2003 - 22:55

.[/img]

Napisany przez: Joola pon, 21 kwi 2003 - 11:41

Witam w lany poniedziałek

W środę byłam z Igorkiem na szczepieniu. Teraz mamy przerwę do sierpnia. W sierpniu szczepimy się HIB a we wrześniu na świnkę i odrę.
Igo był bardzo dzielny. Mimo, że szczepionka była w nóżkę , popłakał tylko przez chwilkę.
Moja kochana kruszynka waży obecnie 7300g. Ma dwa dolne zęby i już robi pierwsze "kroki" do przodu. Poznał magnetowid, kasety i płyty. Nabił sobie pierwszą śliwkę
Apetyt ciągle mu dopisuje. Teraz chce jeść wtedy, kiedy wszyscy. Tak więc dzielę się z synkiem swoim obiadkiem. Wcześniej jednak karmię go jego zupką. Ja także dodaję już do gotowanych zupek odrobinę soli. Wczora poraz pierwszy Igorek spałaszował kaszkę ryżową na mleku. Efektów ubocznych brak. Moje szczęście polubiło mleko.
Pozdrawiam serdecznie.
Ciągle sucha Jola

Napisany przez: Daretka wto, 22 kwi 2003 - 13:13

.

Napisany przez: anonimowy wto, 22 kwi 2003 - 14:46

Hej
Jeśli Igorek nie chce jeść zupki, to czasami dodaję do niej starte jabłuszko. Pomaga Spróbuj.

Masz rację, przez te przeprowadzki cicho się jakoś zrobiło Jest tak cieplutko, może więc wszyscy więcej czasu spędzają na świeżym powietrzu. Przyznam się jednak szczerze, że ja jakoś straciłam zapał, serce do forum. Nie chce mi się wchodzić. Bo gdzie? Tu czu na Gazetę?
MoĹźe mi to minie.
W maju wybieram się z małym w rodzinne strony pooddychać świeżym powietrzem. Już nie mogę się doczekać. Z drugiej jednak strony żałuję, bo wtedy nie będę mogła poznać Ciebie osobiście na majowym spotkaniu w parku w Chorzowie Na Podlasiu będziemy do lipca albo sierpnia.
Ile babcia wytrzyma Oj, stensknimy się za Wami sierpnióweczkami
Pozdrawiam
Jola

Napisany przez: Daretka wto, 22 kwi 2003 - 20:49

.

Napisany przez: Joola wto, 22 kwi 2003 - 21:20

Spanko Jak ja chciałabym się wyspać. Igorek , skowronek mój mały, wstaje o godz.6. I już nie chce zasnąć . Zabieram go do naszego łóżka.
A on wędruje po nim tam i z powrotem. Pada na twarz, ziewa,marudzi ale za nic nie zaśnie. Często zasypia dopiero ok 10-11, po drugim śniadanku.
Śpi 1-2 godz. Później śpi jeszcze ok 15-16. Jeśli się wymęczy w ciągu dnia to czasem zaśnie i ok 18. Na dobre idzie spać ok 21.
Teraz ma trochę przerywany sen. Chyba będą nowe ząbki. Katar już jest.
Kiedy wstaje taki zaspany od razu na czworaka albo siada i marudzi taki zaspany, mój śmigolek.
Pozdrawiamy.
Jola i Igorek

Napisany przez: Atena śro, 23 kwi 2003 - 15:06

Cześć!
Moja Rybka jeszcze nie ma żadnego ząbka,ale przez ostatnie dwie nocki (a w dzień nie wspomnę)strasznie marudziła i bardzo kiepsko spała-ząbki już widać przez dziąsełko są tuż tuż pod skórką
a dziś rano jak wstała zauważyłam,że ma katarek(leci jej z noska),moja mama twierdzi,że się przeziębiła...a ja słyszałam,że podobno jak maluch ząbkuje to ma katarek
Jak myślicie co to może być?czy to możliwe,żeby Rybka miała katarek z powodu ząbków?
Bo ja juĹź nie wiem o co chodzi!!!


kasia z Rybką

Napisany przez: Anita.W czw, 24 kwi 2003 - 09:36

Czesc sierpnioweczki
My świeta tez spedzilismy w domu. Kuba ostatnio nockami daje nam popalic .
Bylismy na bilansie przed swietami i Kuba wazy 8450 kltatka i glowka 44,5. Kuba juz chodzi oczywiscie nie sam musze go podtrzymywac, pelza i najlepiej na kafelkach bo na wygladzinie troche sie musi wysilac hi hi, siedzi ale sam nie siada, nie ma zebow, mowi mama, ana, am, baba, dziadzia, ach, dada i jeszcze jakies inne stwory po kombinacji sylab. Wlasnie kupilismy mu pierwsze buciki i uczy sie w nich chodzic ale to smiesznie wyglada hi hi a jak siedzi to wsadza je do buzi . Jego ulubiona zabawka to kabel. Je nadal 2x140g zupki i 2 jablka i cos do picia ostatnio do menu weszly biszkopciki bezglutenowe na mace kukurydzianej ale niestety nie chce ich jesc, no i cycek. Gluten wprowadzimy dopiero po roku. Kuba ciagle ma nietolerancje laktozy. Ja nareszczie moge juz jesc prawie wszystko. Ze spaniem to u Kubusia jest kiepsko w dzien w nocy spi ladnie choc ostatnio sie budzi i okazalo sie ze jest glodny bo po cycku zasypia i spi do 7. A my go lulamy tulimy itp a dziecko glodne i spac nie moze ale z nas malo domyslni rodzice . Kuba nie jadl w nocy juz od 4 miesiaca wiec myslalam ze to zeby.
Przez to ze Kuba juz sie tak rusza to ja niestety nie mam chwilki wolnego czasu i dlatego tak ucichlam. Jak sie nie ruszal to lezal w miejscu a teraz to koniec swiata otwiera mi wszystkie szuflady z regalu wszystko wyciaga i nie potrafi 3 sekund wysiedziec w jednym miejscu.

Pozdrawiam wiosennie

Napisany przez: Anita.W czw, 24 kwi 2003 - 09:43

A wlasnie Kuba tez mial katar i to przez 1,5 tygodnia ale zebow brak przez ten katar tylko szczepienie nam sie przesunelo i idziemy na nie za tydzien.

Napisany przez: Daretka pią, 25 kwi 2003 - 15:02

Hej

Napisany przez: Daretka pon, 28 kwi 2003 - 17:29

.

Napisany przez: Daretka pon, 28 kwi 2003 - 20:29

poraz kolejny chwale sie Juleczka

Napisany przez: ewka pon, 28 kwi 2003 - 20:52

Franek zacząl nieźle juz pojadać. Wyraźnie POTRZEBUJE 3,4 posiłków bezmlecznych, oraz od czasu do czasu chrupek...
Nadal intensywnie cycamy( szczególnie nocą, rankiem i wieczorami) i jest to zdecydawaną podstawą naszego dziennego ,,picia". Choc i Franek juz próbował z niekapka troszkę pić. Zasmakowała mu herbatka ,,malinowo- różana"...Ale to tylko próby, właściwie to niewiele sie napił...

Na specerach juz rzadko śpimy i podziwiamy widoki. Niezmiennie zachwyt budzi na duzy pies podwórzowy i okoliczne koty( domowe również). Te domowe nawet pomagają,jak jedzonko idzie gorzej, albo mamy marudny nastrój
Franek za mało sie rusza i nasza doktór kazała się dodatkowo gimnastykować i zachęcac go do wygibasów. Chyba to troche moja wina- bo za często jest w leżaku( lub w wózku), ale nie wyrabiam sama z pracami w domu i zajęciem 7mio latka i 8miesiecznego szkraba....Coz teraz przerabiamy non-stop ,,samolociki", wyginanki i odpychanki. Przy okazji i ja bardzo się rozruszam, wieczorami ledwie żyję.
Dziewczyny- piszcie, bo cicho jak w grobie!
paaaa!!

Napisany przez: Anita.W wto, 29 kwi 2003 - 16:33

Czesc
A masz pediatra to ostatnio doznal szoku jak zobaczyl chodzacego Kubusia. Sam jeszcze nie chodzi musze go podtrzymywac ale lekarz byl i tak w szoku i byl bardzo zadowolony ze Kuba sie tak rusza bo jeszcze 2 miesiace temu nie potrafil sie przekrecic a teraz to taka wiercipieta ze nawet spokojnie cycka nie potrafi ssac tylko musi sie ciagle obkrecac i testowac rozne pozy przy cycku. Czasami jest tak skrecony ze az sie dziwie ze mu tak wygodnie ssac . Ja choc mam tylko jedno dziecko to i tak nie wyrabiam z domowymi robotami i juz sie tym nie przejmuje a wiekszosc dnia spedzam na spacerkach. A wiadomo nic samo sie nie zrobi, ale trudno cos za cos. Kuba ciagle ma problemy kupkowe i musimy sie wybrac do chirurga aby go ogladna brrrrr . Kuba polubil biszkopciki bezglutenowe ale za to jablka teraz nie chce jesc. Ciagle brak zebow.
W co ubieracie swoje malenstwa na taka sloneczna pogode?
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka wto, 29 kwi 2003 - 22:37

Hej

Ja ubieram Julcie w takie upaly w rajtuzki, buciki , body na krotki rekawek i cienka bluzeczke polarowa no i czapeczka. Jutro am byc u nas 26 stopni i ubiore Julcie chyba w spodenki i bluzeczke na krotki rekawek


Julcia dalej prawie nic nie pije- wczoraj kupilam jej kubek aventu i troszke pociagla a dzis juz nie chce. Cale dnie spedzamy w ogrodzie i Julcia paraduje po trawie co chwile ja skubiac i jedzac

Bardzooo uwielbia kapac sie z Kacperkiem az piszczy na jego widok

Napisany przez: Anita.W śro, 30 kwi 2003 - 19:59

Dzisiaj Kubus po raz pierwszy usiadl sam!!!!!!!! Moj dzielny chlopaczek Milych i slonecznych majowek

Napisany przez: Daretka śro, 30 kwi 2003 - 21:12

Kubus brawo

Napisany przez: monikols śro, 30 kwi 2003 - 22:31

Witam!
Moja Agusia przyszła na świat 15.08.2002 i rodziła się tylko 15min.
Ma siostrzyczkę Anie, która ma 2 latka i 4 miesiące
Obie są cudowne i kochaniutkie
Pozdrawiamy Wszystkich

Napisany przez: Anita.W czw, 01 maj 2003 - 11:43

Witam nowa mamusie z coreczkami

Moj Kubus dzisiaj po raz pierwszy sam wstal!!! Rany ale mu to szybko idzie. Za miesiac to pewnie bedzie juz sam chodzil
Polubil biszkopciki i dzisiaj dalam mu aby sobie sam go zjadl ale strasznie nakruszyl hi hi hi. Zebow ciagle brak.
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka czw, 01 maj 2003 - 13:56

Witaj Agniesiu

Napisany przez: Joola czw, 01 maj 2003 - 14:00

Witajcie Dziewczyny !!!!
Pozdrowienia dla nowej mamusi i cĂłreczek.

Już jutro wyjeżdzam z Igorkiem na wieś. Cieszę się, że jest tak ładna pogoda. To będzie prawdziwa wyprawa. Ze Śląska na Podlasie. Tylko , jak zniesie to mój wiercipięta. Tyle czasu w foteliku. Może większość drogi prześpi. Oby

Dziewczyny, czy Wasze maluchy wydają dźwięki na "wstecznym biegu" ?
Tzn. na wdechu. Początkowo byłam przerażona. Igor wydawał takie dźwięki jakby nie mógł złapać oddechu. "Idzie" korytarzem i wydaje ten przerażający dzwięk. Myślałam, że się dusi. Miał wtedy straszny katar.
Teraz już wiem, że to tylko nowy sposób wydawania dźwięku, ale co się strachu najadłam to moje. Igo, jak tylko zauważył, że tymi dźwiękami stawia na nogi cały dom, zaczął tego nadużywać. Ja byłam przestraszona , a on buzia od ucha do ucha
Teraz moje szczęście słodko śpi. Wstał o 6 rano, jak zwykle. Tym razem od razu wstaliśmy z łóżka. Chciałam go wymęczyć, żeby szybko zasnął znowu. A on poszedł spać dopiero o 13. Bierze mamę na przetrzymanie.

Pozdrawiam serdecznie. I do zobaczenia. MoĹźe dopiero w lipcu.
Pa, pa, pa.
Jola

Napisany przez: Daretka czw, 01 maj 2003 - 14:16

o rany Joolu tyle was nie bedzie

Napisany przez: Anita.W sob, 03 maj 2003 - 08:58

Wiecie co Kubie idze pierwszy zabek!!! Jest to gorna prawa jedynka i powoli tez dogania ja lewa jedynka. Rany Kubusiowi wyrastaja najpierw gorne jedynki a dolnych nie widac. Kubus wczoraj po raz piewszy byl ubrany w typowo letnie ciuszki (ech te gole nozki i raczki ). Dzisiaj mamy brzydka pogode . Kuba polubil kupne deserki. Czy wasze dzieciaczki tez odstawiaja akrobacje przy cycku, bo u nas karmienie to jest niezly cyrk. Kuba np. wtaje i na stojaco do cycka sie nachyla i go tak ssie albo wchodzi mi na brzuch i do cyca i co chwile inna pozycja i prawde mowiac to nie wiem czy on sie najada. Ostatno przez sen siada i wstaje.
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka sob, 03 maj 2003 - 09:49

Hej Anitko!

Juleczka tez wczoraj typowo ubrana na letnio, tzn. spodenki, bluzeczke, skarpetki i kapelusik


Julka od dawna po przebudzeniu zaraz siada (czasem jeszcze przez sen) i zaraz mi ucieka no i gada gada!!!
Przy cycku to tez mamy akrobacje- co chwile sie wygina, staje- nie wspomne ze mnie ciagnie za wlosy, wklada palce do buzi i nosa.

papa

Napisany przez: mamajuniora pon, 05 maj 2003 - 21:20

mam pytanie,
Czy ubierać pod spodnie przy takiej pogodzie rajstopy? czy wystarczą skarpetki? i czy zakładać koszulkę na krótki rękaw i bluzę na to, czy bluzkę na długi i bluzę?
Poradźcie proszę
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: ewka wto, 06 maj 2003 - 09:06

o ja tez nie wiem jak teraz Franka ubierac.......poradzcie cos!

Napisany przez: Anita.W wto, 06 maj 2003 - 10:05

Czesc
Ja tez mam ten problem ale ubieram Kubusia tak:
Jak jest tak slonecznie i cieplutko to: body na ramiaczkach i na to koszulka na krociutki rekaw, spodenki takie za kolanka, skarpetki i buciki. Jak jest wietrznie to biore jeszcze bluze bawelniana a w wozku zawsze mam kurtke. A i oczywiscie czapeczka tylko ze jakos nie moge dostac letniej (mam taka wiosenną) wiec troche jest Kubusiowi za cieplo w glowke ale nie jest spocony. A czym sparujecie buzie? Kuba jest juz brazowy na buzi i na raczkach ale ja go nie wystawiam do sloneczka chodzimy po parku gdzie jest duzo cienia a mimo wszystko sie tak opalil.

Kubusiowi jeszcze nie przebila sie jedyneczka ciekaw jak dlugo bedzie sie tak chlopak meczyl - a my razem z nim

Napisany przez: Daretka wto, 06 maj 2003 - 16:08

Hej

Napisany przez: ewka śro, 07 maj 2003 - 08:07

No tak, ja wychodząc z założenia ,że dziecko powinno miec JEDNĄ WIECEJ NIŻ MY WARSTWĘ( ubrania), ubrałam dzis Franka- body na ramiączkach +bawełniana cienka koszulka z długim rękawkiem +rajstopy.

Napisany przez: Anita.W śro, 07 maj 2003 - 09:25

Ewa no wlasnie ja tez wychodze z takiego zalozenia tyle ze przy takich upalach to bym najchetniej w srtoju kapielowym chodzila . Niestety z wiosny zrobilo sie nam upalne lato jestem ciekawa tylko jakie bedzie lato.
Pozdrowienia z upalnego Wroclawia

Napisany przez: ewka śro, 07 maj 2003 - 16:12

Anita-słyszałam,ze wiosne to już mieliśmy.....a teraz to już tylko upalne lato i to na dłłłłłllugooooo!

wiecie co, ten mój ,,tłuścioszek"(Franek wazy okolo 12kg) podobno za mało sie rusza i mam go MOTYWOWAĆ...hmm, ale jak?
podrzućcie jakiś pomysł...

Franek najchetniej by tylko siedzial, a wiem,ze powinien ,,galopowac" na czworakach.Bylismy i u pediatry i ortopedy- nie ma zastrzeżeń- a Franek nadal ,,lemur' i już zaczełam lekko panikować....

Paaa!

Napisany przez: mamajuniora śro, 07 maj 2003 - 21:36

Witam,
Ewka mój Junior w odróżnieniu od Franka zasuwa po podłodze jak huragan za to stanie na nogach mu prawie wcale nie wychodzi, fajne określenie -lemur
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W czw, 08 maj 2003 - 09:38

Moj Kuba tez byl taki leniuszek. Do 6 miesiaca nie ruszal sie wcale. Tak jak go polozylam tak lezal. Tez sie tym martwilam ale jak juz sie zaczal ruszac to sie chlopak niesamowicie rozruszal. Teraz nie ma mowy na spokojne siedzenie. Na spacery to moglabym bez wozka juz chodzic bo i tak Kuba nie chce w nim siedziec. Tylko chce chodzic i ganiac dzieci lub ptaki, psy i koty. Ostatnio to nawet zabieral zabawki dziecku z piaskownicy. Mysle ze musisz poczekac - dziecko ma swoj rytm rozwoju. Prawdopodobnie jest mu ciezko bo troche duzo wazy. Kuba tez duzo wazyl ale pediatra w pore ograniczyl jedzonko tak ze Kuba przez dwa miesiace przybral ok. 200g. Poczul sie lekki i ruszyl. A u ciebie jak wyglada karmienie?

Napisany przez: ewka czw, 08 maj 2003 - 10:03

Anita- głownie ,,cycuś", plus 2,3 razy po pół słoiczka ( małego)warzyw, zupki, lub owoców( na zmianę) i kilka chrupek kukurydz.- to wszystko...
rzucam mu zabawki ,,na odległość", gimnastykujemy sie, ale może coś innego jeszcze mu zaproponować? Juz sama nie wiem....

Napisany przez: Anita.W czw, 08 maj 2003 - 16:45

Ja Kubusia katurlalam. Kladlam go na plecach i z tej pozycji przechodzilam na boczek a potem na brzuszek i tak potrafilismy sie bawic nawet przez 20-30min. Najpierw calym jego cialem kierowalam a potem tylko za raczki trzymalam. Teraz sie zabawiamy w raczkowanie bo Kuba pelza a nie raczkuje. Wiec unosze mu troche brzuszek i tak go mobilizuje aby ruszyl do przodu a jak mu to wychodzi to coraz slabiej go podtrzymuje. Coz moge ci jeszcze doradzic aby jak najwiecej lezal na podlodze na brzuszku. A tak na pocieszenie to ci napisze ze ostatnio poznalam mame z synkiem (1 sierpien 2002r) i jej dziecko choc nie wygladalo na grubaska to tez sie nie ruszalo. Daj czas Frankowi, mysle ze niebawem sie rozrusza.

Napisany przez: Anita.W czw, 08 maj 2003 - 17:32

Zawsze zapominam zapytac czym sprac plamy po jabluszku i soczkach przecierowych z marchewki? I co stosujecie do prania ubranek i w jakiej temperaturze pierzecie?

Napisany przez: Daretka pią, 09 maj 2003 - 08:38

Anita takie plamy ciezko sprac

Napisany przez: ewka pią, 09 maj 2003 - 14:27

Dzięki Dziewczyny!

...tylko,Ĺźe Franek od urodzenia niecierpi leĹźec na brzuchu....

ja juz piorę wszystki nasze ciuszki razem. W Persilu( do bieli i do koloru).
Jak dam ( tetrę) na 90 stopni + Persil to zwykle palma schodzi. Gorzej z ubrankami- tepm. za wysoka, ale dodaje odplamiacza( miejscowo) i potem wrzucam do białych, albo kolorowych.

Pocieszyłam sie,ze Franek nie jest jesdyny ,,leniwiec"

Wczoraj dowiedziałam sie,ze u nas w rodzinie był przypadek( mój wujek),ktróry zaczął chodzić ,jak miał ponad połtora roczku. I nic mu nie było( tylko mama sie nacierpiała). Wujek jako dorosły facet został sportowcem- wiec może to rodzinne
paaa!

Napisany przez: igreka pią, 09 maj 2003 - 21:09

Hej
Mój Ignaś urodził się 10.08.2002 o godz.23.55. Ma szczęście że zdążył jeszcze w sobotę...
Zapraszam do oglądania jego stronki

Napisany przez: Daretka pią, 09 maj 2003 - 22:35

Ewka nie kazde dziecko jest szybkie. Dziecko nie musi chodzic nawet do 18 m-ca i to nie jest niepokojace ! Ja zaczelam chodzik w wieku 15 m-cy )

Napisany przez: Anita.W sob, 10 maj 2003 - 08:55

Igreka witam w naszym gronie. Wlasnie ogladalam stronke Ignasia masz bardzo wesolego i slicznego synka .
We Wroclawiu nareszcie troche chlodniej. Ostatnio spotkalam sie z Dorota (na edziecku byla dorian) i Karolka. Bylo to nasze pierwsze spotkanie. Dzieciaczki chetnie wymienialy sie zabawkami hi hi hi. Gorzej bylo jak chcialy to samo .
Bylismy tez na szczepieniu i Kuba strasznie sie rozplakal ale bylo to ostatnie szczepienie. Moj szkrabik wazy 8500g. Czy w takie upaly to takie dziecko moze chlapac sie w baseniku z woda?

Napisany przez: Anita.W sob, 10 maj 2003 - 09:04

Aneta nasze dzieciaczki z tego samego dnia i tyle samo waza hi hi hi a menu Kuba ma podobne czyli
Ostatnio o 4 jeden cycek ( a normalnie to bylo ok. 6)
i spi do 6:30 potem ok 7:30 drugi cycek i spi do ok. 10
10-10:30 zupka 140g + 1 biszkopt (bo jak sie konczy zupka to jest wielki placz a po biszkopcie jest ok)
ok. 13 cycki
ok. 16 zupka + 1 biszkopt
ok. 17:30 deserek owocowy
ok. 19:30 cycki i spanko
Miedzy posilkami Kuba dostaje cos do picia biszkopciki i czasami chrupki kukurydziane.
Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora sob, 10 maj 2003 - 20:55

Witamy nową mamę-Igrekę serdecznie w naszych sierpnióweczkach
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W nie, 11 maj 2003 - 18:45

Czesc
Wlasnie dzisiaj wyszedl pierwszy zabek Kubusiowi!!! Jest to prawa gorna jedynka. Ciekawe kiedy wyjda nastepne

Napisany przez: Atena nie, 11 maj 2003 - 20:46

Cześć!!!
Muszę się Wam pochwalić......................moja Rybka ma już dwie dolne jedynki!!!!!
a ile płaczu i nieprzespanych nocy przez nie.....ojejku.......
Teraz czekamy na następne ząbki,mam nadzieję,że nie tak boleśnie będą rosły.

papa
kasia z Rybką

Napisany przez: mamajuniora nie, 11 maj 2003 - 21:28

Witam,
Jeżeli chodzi o zęby to Juniorowi własnie przebiła się dolna prawa dwójka. Poza tym ma już 4 zęby (dolne jedynki i górne dwójki). Wygląda jak mały wampirek.
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka pon, 12 maj 2003 - 08:36

hej

Napisany przez: igreka pon, 12 maj 2003 - 08:56

A my się martwimy Ignaś wprawdzie ma dwie dolne jedynki ale od ponad miesiąca nic więcej nie widać w jego roześmianej buzi
Co o tym myślicie

Napisany przez: Anita.W wto, 13 maj 2003 - 09:57

Ja sie martwilam bo Kubie nie wychodzily zabki i teraz ma dopiero jednego wiec nie masz czym sie martwic.
Oto nowe zdjecia Kubusia z marca
https://www.album.com.pl/album.php?id=1693
Zapraszamy do ogladania.
Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora wto, 13 maj 2003 - 10:16

Witam,
No to ja również zapraszam do obejrzenia nowych zdjęć Juniora
www.album.com.pl/album.php?id=1659
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W wto, 13 maj 2003 - 14:10

Widze ze junior to ma duzo wspolnego z Kubusiem: kabelki, sluchawki sterta zabawek i podbrudek
Zdjecia super a szczegolnie mi sie podobalo to na ktorym tak slodko spi

Napisany przez: mamajuniora wto, 13 maj 2003 - 21:24

Witam,
Anita a mnie najbardziej podoba się zdjęcie "Kubuś i książeczka cz.2" - słodziutkie. Junior wprost uwielbia kabelki, już zdążył poodrywać kabel telefoniczny, który był pięknie przymocowany do listwy podłogowej. Uwielbia rownież "czytać" gazety. Po zakonczeniu tej czyności kuchnia jest po prostu zalana gazetami.
Pozdrawiam serdecznie
mamajuniora

Napisany przez: Daretka śro, 14 maj 2003 - 09:48

sliczne te wasze maluchy


Juleczka pobija dzis rekord i spala do 8- w sumie pospala by dluzej ale brat ja obudzil

Napisany przez: mamajuniora śro, 14 maj 2003 - 20:53

Witam,
No właśnie do ktorej śpią Wasze pociechy? Junior zazwyczaj budzi się ok.7.30 ale nie wywołuje "alarmu" w domu tylko zaczyna się bawić "po cichu" więc wchodzę do jego pokoju ok.8.00. Zaznaczam ,że kładę go ok.20. Myslę, że to niezły wynik?
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Atena czw, 15 maj 2003 - 00:26

Moja Rybka też idzie spać koło 20 i śpi do 7.30-8.00 więc może i też nie źle,ale ja jakoś nie mogę się wyspać...
ale Rybka jak się obudzi to nie daje mi już nawet się zdrzemnąć-zaczyna pokrzykiwać(nie płacze tylko pokrzykuje)tak długo aż nie wstanę z łóżka

a w ciągu dnia śpi dwa razy
-koło 11(1,5-2 godziny)
-i koło 16(1,5-2 godziny)

więc w sumie chyba sporo śpi na dobę nie?>

całuski
kasia z Rybką

Napisany przez: Anita.W czw, 15 maj 2003 - 08:50

Czesc
Kuba idzie spac ok. 19:30 a czasem o 20 spi do 6 czasami budzi sie ok. 4:30 na cycka i spi wtedy nawet do 7. Wasze maluszki calkiem fajnie spia do 8 Kuba nigdy nie spal do 8. Narazie to tylko marzenie. W dzien to roznie bywa rano zasypia ok.8:30 i spi 1,5h a czasami 2, Potem ok. 13 i spi bardzo roznie od 20m do 3h nie wiem od czego to zalezy. Teraz ida zeby to pewnie dlatego jest niespokojny.
Bylismy wczoraj na bilansie i Kuba wazy 8880g (20centyli) obw. glowy 45cm, klatki 46cm. Lekarz mowi ze jest duzy i ze wyglada juz jak dziecko a nie jak niemowlak hi hi hi. Kuba dostaje cebion multi 3krople i vigantol 1krople.
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka czw, 15 maj 2003 - 09:41

Hej

Napisany przez: ewka czw, 15 maj 2003 - 17:15

Franek wstaje zwykle około 6.30-7 rano, a kłade go o 19.30.....zasypia około 20-21. W dzień śpi 2 razy, rano między 10,a 12 około 30,45min, a potem dłuższa drzemaka ( ze mną niestety,bo przy cycku)okolo 14.30-15.30 na 1-1,5godz. Ale jak ma dobry dzień, to potrafi tylko raz usnąć i marudzi do wieczora...
Nocą budzi sie okolo 23-24 i tak ,,po omacku" cyckamy ze 3,4 razy-ale ja wtedy prawie śpię,także nie jest źle

Przyznam,ze sie troszke ,,rozruszaliśmy",choc nadal pewnie przy Waszych maluszkach jesteśmy w tyle....Widziałam tez fotki- zdecydowanie te nasze ,,sierpniowe skarby" sa świetne! I jakie Mamusie !!

Robiłyscie same szpinak dla malucha, dodawałyście soli? Nie chciałabym by Franek od razu się zraził, a szinak bez soli nie wydaje mi sie ,,zjadliwy"
Czy któś juz daje jogurty, albo twarożek? Z jakim powodzeniem?
A jeśli jogurt to jakie( wiem,ze naturalne),tylko jakiej firmy?

Pozdrawiam i życzę wreszcie normalnej, łagodnej wiosny-WSZYSTKIM!

Napisany przez: Anita.W czw, 15 maj 2003 - 19:49

Ewa brawa dla Franka. Zobaczysz niebawem dogoni nasze maluszki (a moze nawet bedzie szybciej chodzil sam). Ja nie daje nabialu dla Kuby bo on ma skaze wiec poczekamy az mu przejdzie. Sama tez nie jem. Wiecie ja dopiero teraz sobie uswiadomilam ze Kuba tez spi 2 razy w ciagu dnia a ja go jeszcze staram sie lulac trzeci raz ale on jest oporny no i konczy sie zabawa a nie spaniem hi hi. Myslicie ze tak juz ma byc? tzn. 2 drzemki. A kiedy bedzie jedna?
A wlasnie szpinaku jeszcze nie dawalam Kubie i tez jeszcze nic nie solilam. Wiem ze nie bardzo smakuje mu brukselka. A dawalyscie juz kapuste, pieczarki, pomidora czy cos innego.
Kuba z nowosci jadl zupe ogorkowa, pomidorowa i makaron bezglutenowy, jadl tez kukurydze i groszek zielony.

Napisany przez: mamajuniora czw, 15 maj 2003 - 21:58

Witam,
Ewka ja mam pytanie do Ciebie co to znaczy, że się rozruszaliście? Były jakieś problemy? Bo Junior na razie nie wie do czego służą nogi (do końca 7 m-ca życia nosił rozworkę - dysplazja) i też jest sporo do tyłu. Zachęcam go do stawania na nogi ale jakoś go to nie ciągnie. Jak jest u Ciebie?
Pozdrawiam Serdecznie
mamajuniora

Napisany przez: Atena pią, 16 maj 2003 - 00:42

Rybka już stoi na nogach a nawet już prawie,prawie staje sama w łóżeczku,jak się jej odrobinkę pomoże to potrafi stać i stać...hihihi i chodzi trzymana za rączki.
i jemy już jogurty i serki-ale głównie Bakusie
jutro właśnie będziemy próbowały supki ogórkowej
aaaa i jadlyśmy już rybkę(pieczoną w piekarniku lub gotowaną)-dodalam ją do zupki(ale tak,że więcej było ryby niż zupki) i Rybka rybkę zjadła ze smakiem.
Powiedzcie co jeszcze mogę dać Rybce?ale zaznaczam,że nie mamy za bardzo czym gryźć-tylko dolne jedynki...


całuski
kasia z Rybką

P.S my niestety troszkę dosalamy zupki bo inaczej w ogóle mowy nie ma o jedzeniu...

Napisany przez: igreka pią, 16 maj 2003 - 08:47

Mój Igi już od jakiegoś czasu potrafi samodzielnie stać tyle ile chce. Szykuje się już do chodzenia (postawił swój pierwszy samodzielny kroczek:)) ale ciągle ma opory. I dobrze przyjdzie czas to zacznie. Jeśli chodzi o jedzenie to bardzo lubi owocowe jogurty z Gerbera. Dziewczyny poradźcie bo chyba jestem przewrażliwiona , Ignaś ma dwie dolne jedynki i wydaje mi się że nie mogę mu dawać rzeczy które wymagają żucia np. biszkopty czy paróweczki. Mam rację czy nie? A co robicie jak maluch się zakrztusi jedzeniem?
pozdrawiam

Napisany przez: ewka pią, 16 maj 2003 - 09:04

rozruszalismy sie, tzn- Franek zaczyna niemrawo ruszac do przodu-raczkuje. O wstawaniu nawet nie mysli! Unas nie było problemow(pediatra,ortopeda),ale Franek wazy juz ponad 12kg i ,,lemur" z niego

pozdrawiam

Napisany przez: Daretka pią, 16 maj 2003 - 10:56

hej sierpnioweczki

Napisany przez: Daretka pią, 16 maj 2003 - 10:57

.

Napisany przez: ewka pią, 16 maj 2003 - 11:26

Franek........nie wiem dokładnie, ale ciuchy kłade mu na 92cm( i są akurat), albo większe zalezy od firmy.......
U mnie dzieci jakies takie ogromne.
Wspominałam,ze moj 7letni już ma 150 z ,,hakiem" wzrostu i nosi rozmiar buta..37.......mówię wam, nikt nie wierzy,ze on taki ,,młody"! Ale jescze bardzo dziecinny.....
Franek urodził sie ,,normalny"-3.650kg, a potem......poszłłłłłłłłłłłłłłłłło( wagowo),choć do 7mca wyłącznie na moim cycku......
Teraz tez chyba mało je ( ,,słoiczkowo"), nic nie chce tez ,,normalnego" pić.....
Pocieszam sie,ze starszy( Pawel) tez był duzy, dość nieruchawy, a teraz ...........trudno go dogonić i nie usiedzi 5minut spokojnie.I jest naprawde bardzo szczupły

Napisany przez: Daretka pią, 16 maj 2003 - 12:02

no no niezle te twoje chlopaki.

Napisany przez: ewka pią, 16 maj 2003 - 14:38

no to skoro sobie tak opowiadamy, to :
ja mam 180cm wzrostu, a mój mąż ma 193 i waży, hmm110kg

tak, więc moje ,,chłopy" sa skazane na rozmiary nietypowe.....

Napisany przez: ewka pią, 16 maj 2003 - 20:38

Dziewcvzyny ,poradźcie coś ...
Co można by maluszkowi jeszcze podawać do jedzenia( oprócz słoiczków mięsnych,owocowych,chrupek i pojedynczych warzyw), bo Franek wydaje mi sie ,ze za monotonnie je...Acha, niestety za kaszkami ryzowymi nie przepadamy...
MOże macie jakies swoje ,,popisowe specjały"?

Napisany przez: mamajuniora pią, 16 maj 2003 - 21:32

Dołączam się do prośby Ewki co by tu jeszcze dać naszym maluchom do jedzonka...?
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: mamajuniora pią, 16 maj 2003 - 21:40

Witam,
AnitkoW. właśnie przeglądam zdjęcia Kubusia z kwietnia 2003 (www.album.com.pl) i zdjęcie pt. "z zaskoczenia" jest przecudne
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka sob, 17 maj 2003 - 21:47

No wlasnie polecie co moga jesc nasze maluchy.

Napisany przez: Anita.W nie, 18 maj 2003 - 15:09

Tak wlasnie niedawno umiescilam czesc zdjec z kwietnia oto adres:
https://www.album.com.pl/album.php?id=1710
Do mamyjuniora - Dziekuje
Ostatnio nabylismy aparat cyfrowy wiec pewnie niebawem znajda sie w albumie zdjecia z maja .
Jesli chodzi o jedzonko to ja Kubince gotuje a kupnych malo kiedy daje. Wiecie ja mam ksiazke kucharska gotowanie dla niemowlat to jak cos chcecie to wam moge skrobnąc kilka przepisow. Sa tam przepisy na obiadki i deserki. Tylko nie wiem czy tutaj moge te przepisy napisac czy raczej na forum o jedzonku.
Pozdrawiam

Napisany przez: ewka nie, 18 maj 2003 - 20:46

Anita! Książka kucharska dla niemowląt?! Super!
Będę szczerze zobowiązana za kilka ciekawych przepisów
...myślę,ze pozostałe Dziewczyny również...

A mój kochany ,,pulpecik"( Franek) dzis zaczął intensywnie pracowac nad podciąganiem sie do pionu!!! Tym samym omijając etap raczkowania, zupełnie jak jego starszy braciszek. To dopiero pierwsze proby i cięzko to idzie,ale i on i ja jesteśmy tym faktem zachwyceni....

Bylismy dziś ponad 6godz. na dworzu( w sumie) także padam z nóg,ale wreszcie zobaczyłam inną wiosnę- nad dużą wodą....i było fantastycznie!
pozdrawiam!!!

Napisany przez: igreka pon, 19 maj 2003 - 08:15

Anita!
Jeśli można to ja poproszę o kilka przepisów na odiadki. Mój Ignaś to "słoiczkowy" chłopczyk więc może czas to zmienic

Napisany przez: Daretka pon, 19 maj 2003 - 09:33

hej dziewczynki

Napisany przez: Anita.W pon, 19 maj 2003 - 11:52

Czesc
Wiecie co od piatku mam biegunke i dzisiaj byla u lekarza i mam niestrawnosc i znowu musze przejsc na scisla diete (rany czy te diety kiedys mi sie skoncza) z tym ze teraz to moge jesc tylko kaszki na wodzie, suchary i ziemniaki gotowane bez soli - jednym slowem nie wiele i znowu bede chodzic glodna
Ksiazka ktora mam ma tytul "Gotujemy dla niemowląt i małych dzieci" Sara Lewis wydawnictwo ARKADY
"Gulasz z indyka z marchewka i kukurydza"
objetosc 600ml
175g ziemniakow
175g marchwi
115g piersi z indyka
50g mrozonej kukurydzy
300ml mlecznej mieszanki lub wody
To wszystko gotujemy przez 20 minut az miesko bedzie miekkie. Przecieramy przez sito lub miksujemy na papke.
Mozna tez umiescic pokrojonego indyka z warzywami w zaroodpornym naczyniu, potem wstawic do piekarnika rozgrzanego do tem. 180st i piec godzine i pietnascie minut.
Wiecej napisze nastepnym razem bo Kubus wlasnie wstal.
Smacznego!!!!!
Pozdrawiam

Napisany przez: Anita.W pon, 19 maj 2003 - 15:38

"Makaron z sosem"
115g marchwi
50g brukselki
25g fasolki szparagowej
25g (2 lyzki) mrozonej kukurydzy
50g makaronu
350ml mieszanki mlecznej lub wody
50g lagodnego sera cheddara
Gotujemy przez 15-20 minut az makaron bedzie miekki. Ser ucieramy i dodajemy do warzyw mieszajac az zupelnie sie rozpusci. Zmiksowac lub rozgniesc na papke.
Bez sera tez jest dobre

"Dzieciecy przysmak"
50g ryzu
25g (2 lyzki) mrozonego groszku zielonego
350ml mieszanki mlecznej lub wody
90g mrozonych filetow z dorsza
2 zoltka jaj ugotowane na twardo
Wrzuc groszek, ryz i rybe do rondla wlej mleko i doprowac do wrzenia, przykry i gotuj na wolnym ogniu przez 15 min. az ryba i ryz beda miekkie. Odstawiamy rondel z ognia wyjmujemy rybe i rozdrabniamy ja. Rybe i zoltka wrzucamy do ryzu. Rozgniatamy na papke lub miksujemy.

Smacznego
Pozdrawiam

Napisany przez: anonimowy pon, 19 maj 2003 - 15:45

Hej

anitko dziekuje za przepisy. Wlasnie znalazlam w gornym lewym rogu (nad forum) 'kuchnia malucha'- jest tam wiele przepisow dla maluchow- mozna tam dodawac wlasne przepisy- wiec anitko

Napisany przez: Daretka pon, 19 maj 2003 - 15:47

upss to ja pisalam pierwszy raz mnie wylogowalo ;(

Napisany przez: Anita.W wto, 20 maj 2003 - 11:25

Czesc
Wlasnie w kuchni malucha dodalam przepis na deserek tylko nie wiem kiedy sie tam pojawi . Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka czw, 22 maj 2003 - 07:08

A co tu tak cichutko u sierpnioweczek

Napisany przez: Anita.W czw, 22 maj 2003 - 15:22

Czesc
Kuba podobnie do Julki z tym ze robi papa a nie chce robic kosi-kosi. I nauczyl sie kopac i teraz wszystko kopie. Dzisiaj nawet na placu zabaw znalaz pilke i kopal a ile radosci przy tym hi hi hi. Kuba dostaje 2x2 krople cebionmulti i 1 krople vigantolu. Dzisiaj chcial wstac za pomoca firanki hi hi.
Oto calkiem nowiutki zdjecia z maja zapraszam do ogladania
https://www.album.com.pl/album.php?id=1747
Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora czw, 22 maj 2003 - 20:43

Witam,
AnitkoW. Kubuś jest bombowy i te Jego niebieskie oczy! Cudo! Juniorowi zmieniają się na brązowe (za tatą).
Ja niedługo mam zamiar też coś zamieścić - dam znać.
Junior ma już 7 zębów, wlaśnie teraz wyszly mu jednocześnie dwie górne jedynki i wiecie co? wcale nie marudził - dzielny chłopaczyna.
To tyle pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: mamajuniora pią, 23 maj 2003 - 12:02

Witam,
Dziewczyny nie chcę się chwalic ale dzisiaj mam urodziny "18-te oczywiscie" hi, hi, hi
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka pią, 23 maj 2003 - 12:54

wszystkiego naj naj, duzo zdrowka, usmiechu na codzien i zawsze 'nastu' lat

Napisany przez: ewka pią, 23 maj 2003 - 14:34

O! Super!
Od nas teĹź wszystkiego najlepszego!!
Zdrowia dla Ciebie i bliskich,pomyśloności,spełnienia marzeń i ,,luzu" finansowego Oraz wielu miłych niespodzianek dzisiaj....

ciągle mam opory przed krótkim rękawkiem u Franka...taki wiatr?!

Napisany przez: Anita.W pią, 23 maj 2003 - 21:13

Od nas tez wszystkiego najlepszego duzo zdrowka, pociechy z rodzinki i duzo kasiory .

Napisany przez: Daretka pon, 26 maj 2003 - 08:30

Hej

Napisany przez: mamajuniora wto, 27 maj 2003 - 21:53

Witam,
Dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe. Odezwę się póżniej, bo jestem strasznie zajęta
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W śro, 28 maj 2003 - 15:44

W parku pojawily sie juz komary czy wy czyms smarujecie dzieci przeciwkomarowym. Ja smaruje tylko nivea sun z filtrem 35. Kubusia juz jeden ugryzl .
Kuba apetycik ciagle ma. Zje zupke i po 10 min. znowu krzyczy am wtedy daje mu pic. Wlasciwie to nie wiem czy z glodu czy co bo czasami jak cos chce to krzyczy am. Kuba mowi juz tata i jak sie nauczyl to tylko jest tatatata a mama jest wtedy gdy chce do mnie albo jest nieszczesliwy. Wlasnie kupilam mu samochodzik. Widzial jak dzieci bawia sie w piaskownicy i w domu teraz trenuje .
Czy kupujecie cos na dzien dziecka?

Napisany przez: ewka śro, 28 maj 2003 - 18:04

O, właśnie!?!
Co planujecie kupić Waszym maluszkom?
Ja zastanawiałam sie ...ale wszystko co mi sie podoba,chyba jest ,,za wczesne'...no, moze na 1sze urodzinki

Napisany przez: Daretka śro, 28 maj 2003 - 19:58

no no Kubus- zarloczek

Julcia od paru dni odmawia jedzenia- gl jest na cysiu a juz koszmarem sa zupy- przymusza sie do wymiotow

Napisany przez: mamajuniora śro, 28 maj 2003 - 20:49

Witam,
U nas (Toruń) pojawiły się za to wstrętne meszki. Moja mama po spacerze z Juniorem wróciła do domu z zapuchniętym okiem,na szczęście małego nie pogryzły.
Jeżeli chodzi o prezenty na Dzień Dziecka to nasza ratorośl dostanie tyle od babć i cioć, ze my chyba już nic nie będziemy kupować (chyba ze jakiś drobiazg). A wogóle to na weekend jadę z Juniorem do Gdańska (mąż wyjeżdża niestety slużbowo) więc i ja będę miała swoj Dzień Dziecka (kocham Gdańsk i Sopot!!!
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W czw, 29 maj 2003 - 08:55

Czesc,
Dziewczyny ja jeszcze nie dostalam okresu czy mam sie tym martwic? Kuba cyca dostaje 3 razy na dobe to wydaje mi sie ze nie jest az tak duzo.
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka czw, 29 maj 2003 - 09:04

Anita hehe ja tez nie dostalam jeszcze

Napisany przez: Anita.W pon, 02 cze 2003 - 14:27

Czesc
Co tu tak cicho?
Kubie robia sie czerwone oczka i kicha jak jestesmy na spacerku czy to jakas alergia? Rany ja nie mam pojecia o alergiach. W rodzinie nie ma alergikow. Idziemy dzisiaj do lekarza niech zobaczy i powie.
Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora wto, 03 cze 2003 - 21:45

Witam,
Junior samodzielnie stanął na nogi!!! Strasznie się cieszę.
Po jego problemach z bioderkami to wielki sukces!
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka wto, 03 cze 2003 - 23:19

hej

Napisany przez: Anita.W śro, 04 cze 2003 - 09:03

Czesc
Kubie z nosa nie cieknie tylko kicha tak gdzies ok. 10 razy na dzien nie wiem czy to duzo czy w normie i te czerwone oczy. Lekarz niestety powiedzial ze to objawy alergiczne i przepisal nam krople do oczu ale takie zwykle na zapalenie spojowek, jeszcze nie dla alergikow i kazal obserwowac. No i nie moge pojechac do swojej mamusi bo ona ma w domu 4 koty i psa buuuuuu....., lekarz powiedzial aby narazie nie narazac Kuby bo siersc moze bardziej podraznic jego oczy.
Brawo Junior!!!!!
Kuba tez chodzi za raczki a czasami nawet za jedna bo w drugiej cos trzyma hi hi i wstaje przy meblach i przy nich chodzi. Nowa umiejetnosc to podnoszenie sie do raczkowania i raczkuje do tylu ale sie denerwuje bo chce do przodu hi hi. Dzisiaj Kubus dostanie kalarepe ugotowana w zupie
A pewnie ze sie pochwale oto zdjecia ze spotkania emam wrocławskich zapraszam do ogladania
https://www.album.com.pl/album.php?id=1819
A to zdjecia Kubusia z maja
https://www.album.com.pl/album.php?id=1747
Pozdrawiam

Napisany przez: ewka śro, 04 cze 2003 - 20:24

Fotki cudne!


Dziewczyny-mam w swoim ogródku truskawki i jagody amerykańskie- jak myslicie , można ,,zapodać" tym naszym prawie 19cio miesięcznym Lwom??

Franek jeszcze nie stoji- choc nóżki sztywne i przebiera nimi jak szalony, za to nadrabia zaległości- posuwa do tyłu i jeździ na pupie bardzo sprawnie i szybko....Wszystko zjada co napotka! Ostatnio ,,napoczął" kota
syrzygłyście juz maluchy? Franek ma gęste włosy i poci sie niemiłosiernie w te upały......a grzywa to juz na boczek- no bo istny ,,puupers"

Napisany przez: mamajuniora śro, 04 cze 2003 - 21:01

Witam,

Daretko Juleczka super

Ewka ja jeszcze nie strzygłam Juniora choć już powinnam, napisz jeżeli to zrobisz i jak poszlo

Mam pytanie lecę w przyszłym tygodniu do Londynu i zastanawiam się czy w czasie startu i lądowania koniecznie muszę podawać coś do picia lub jedzenia (a jak będzie spał?)
PoradĹşcie

Pa!
mamajuniora

Napisany przez: Daretka pią, 06 cze 2003 - 15:30

Hej

Napisany przez: Dorka nie, 08 cze 2003 - 00:30

Witam mamy sierpniĂłweczek!
Strasznie dawno tu nie zaglądałam, a tu teraz życie wre. aż miło poczytać. Mój Krzysiulinek (Krzyś ur.10.08.2002) też chodzi zakatarzony, ale pocieszam sie, że to nie jest kolejny objaw alergii, bo katar jest taki gęsty i zielony, więc myślę, że to "klasyczny" o podłożu bakteryjnym (śpimy przy szeroko otwartych oknach i mój mały kręcicki odkrywa się często, aż pewnej nocy nie obudziłam się na czas by go przykryć i chyba wtedy podłapał ten katar ) Krzyś jest strasznie "zębaty" jak na swoje 10 miesiecy, w tej chwili ma 8 zębów i dalej się ślini. Ulubioną zabawą jest jeżdżenie samochodem po podłodze (czasmi nawet z efektami dzwiękowymi brr,brrum). Bardzo sprawnie i szybko raczkuje, samodzielnie stoi przez chwilę (jak coś ogląda lub wkłada do buzi i potrzebne mu do tego obie ręce ) Jak go proszę powiedź "mama" to on "tatata" Czy to już rogata dusza się w nim objawia? Ho,ho to co będzie dalej?

Napisany przez: Doruśka nie, 08 cze 2003 - 10:19

I ja coś napiszę-Karolka też sprawnie raczkuje,i wstaje jak tylko ma punkt zaczepienia i jak sie zapomni to i dwa kroczki robi,a potem pada,biegam za nią,żeby za mocno nie upadła bo potem ryczy że hoho
nie bierze juĹź Ĺźelaza-hemogl.11,2! sukces!
apetyt nadal cienki,tylko cycuś jest ok(choć mocno gryzie pisałam o tym na karmieniu piersią)wczoraj przebił się trzeci ząbek-górna jedynka-czekamy na następne.
Bylismy u znajomych na działce na grillu,Karolka bawiła sie cudnie na kocyku,aż piszczała z zachwytu!
Arbuza nie lubi,jak dałam jej kawałek to rączkę prawie po łokieć wsadziła do buzi,żeby wyjąć intruza z buzi!
Karolka chyba będzie sie wyprowadzać,bo wciaż idzie do drzwi i robi nam pa pa!
nauczyła się pić z butelki i niekapka,ale to nie znaczy ze lubi pić,jedynie woda i sok z bananem.
Ostatnio myła podłogę-kartoflem bez komentarza
pozdrawiam wszystkich
Dorota

ps.Dorka,a czy gdybym Ci dostarczyła płytę to możesz mi zgrac zdjęcia??

Napisany przez: mamajuniora nie, 08 cze 2003 - 19:58

Witamy sredecznie Dorkę i Dorusię w naszym gronie. Miło poczytać o innych sierpnióweczkach i prosimy o jeszcze
Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka nie, 08 cze 2003 - 22:32

Witajcie nowe mamusie

Napisany przez: Dorka pon, 09 cze 2003 - 00:10

Dorusiu ze zdjeciami nie ma sprawy, da się zrobić . A w tym podforum "nową" mamą to ja jestem poraz wtóry (zajrzyjcie na 1 stronę tego wątku ) To był chyba mój pierwszy w życiu post zamieszczony w sieci i nawet nie wiedziałam, że można się tu jakoś zalogować. Potem przerzuciłam się na eDziecko, a po zmianach Agory znów zaczęłam tu zagladać (niestety jakoś przeoczyłam ten wątek )

Napisany przez: igreka wto, 10 cze 2003 - 07:48

hej!
Ignaś od paru dni uparcie ćwiczy samodzielne chodzenie! Raz mu wychodzi drugi nie, ale najważniejsze że się nie zraża. Jesteśmy z niego bardzo dumni, tylko tych ząbków jak było tak jest dopiero DWA .

Napisany przez: Anita.W wto, 10 cze 2003 - 08:04

Czesc,
Kubie 3 czerwca wyszedl drugi zab gorna lewa jedynka i wyglada jak kroliczek hi hi. To byl pewnie prezent od Kubusia dla nas na 3 rocznice slubu . Teraz wyglada na to jakby mialy wychodzic mu kolejne gorne zeby. Ja sie tylko zastanawiam co z dolnymi. Juz sie smiejemy ze Kubie najpierw wyjda wszystkie gorne a potem beda wychodzic dolne hi hi. Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka śro, 11 cze 2003 - 08:47

Hej

Kubus bardzo robi sie podobny do Ciebie Anitko

Napisany przez: Anita.W śro, 11 cze 2003 - 09:08

Tak wszyscy mowia ze jest podobny do mnie. Kuba tez wazy ok. 9 kg a ubranka nosi rozm. 86. Juz wstal wiec lece.........

Napisany przez: ewka śro, 11 cze 2003 - 10:46

Kubuś jest uroczy! I jaki uwodzicielski uśmiech!!

MOj Franek( w stosunku do waszych maluchów),jest lekko w tyle ...ale musze sie pochwalić- bardzo szybko nadrabia zaległości!
Nieustannie jest w ruchu, gimanstykuje sie nawet przy ,,cycanku", w ciągu tygodnia nauczył sie sam siadać, polubił pozycję ,,na brzuchu", podciąga sie w kojcu do stawania i lekko podtrzymywany bardzo chętnie ,,stoji" No, te moje szczęście nadal sporo waży- ale i jest bardzo duży......( 92,czasem 98)

wczoraj dałam mu nasze truskawki.........troche kawaśne-ale nic nie ,,wyskoczyło" .

Dziewczyny- mam pytanie-do tych co juz nie karmia piersia- jakie mleko dajecie Waszym maluszkom? I czy one to pija z butli, czy z kubka? I ile razy dziennie? Pytam z żalem........bo byćmoże będe zmuszona wcześniej niż zamierzałam odstawic Frania( moje zdrówko).
Pozdrawiam cieplutko!

Napisany przez: Daretka czw, 12 cze 2003 - 15:03

Ewka w kwestii odstawinia nei doradze jakie mleko

Napisany przez: Daretka nie, 15 cze 2003 - 22:16

.

Napisany przez: mamajuniora śro, 18 cze 2003 - 22:05

Co tu tak cicho
Ja nie odzywałam się ponieważ byłam pare dni w Anglii, było super

Junior w porządku, przede wszystki łobuzuje, po podłodze zasuwa jak torpeda, nie mogę nadązyć za nim biegać

Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W czw, 19 cze 2003 - 08:35

Czesc
My mamy troche ciezkie dni Kuba najpierw siusiu nie mogl zrobic teraz zeby ida (dwie dolne jedynki) i od paru dni duzo bąków puszcza i sie strasznie denerwuje az krzyczy. Ja znowu mam jakas niestrawnosc tym razem w wymiotami rozwolnieniem i temp. juz mam dosc tych powracajacych sie niestrawnosci chyba musze zrobic jakies dokladne badania. Kuba nauczyl sie raczkowac i zaczyna ladnie sie bawic samochodami i wydaje wtedy taki fajny dzwiek brru hi hi jest slodziutki jak tak sobie jezdzi. Czy sadzacie swoje dzieciaczki na nocnik?
W poniedzialek bedziemy robic badanie i posiew moczu Kubusiowi to dopiero bedzie zabawa z tymi woreczkami .
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka czw, 19 cze 2003 - 09:57

Anito i Kubusiu zdrowiejcie

Napisany przez: Daretka nie, 22 cze 2003 - 20:48

Co tam slychac u sierpnioweczek ?? Chyba wszystkie powyjezdzaly na wakacje

Napisany przez: ewka nie, 22 cze 2003 - 22:37

My nie wybieramy sie na wakacje...wprost przeciwnie( chyba zaczne pracować).

Franek tez mnie gryzie( czasem dość boleśnie)- ale co tam!

cos mu wyskoczyło na policzkach( taka drobniutka wysypka bladorózowa) - chyba po twarożku, albo jogurcie:(
A to lato takie ,,ciepłe" ,ze dzis na poranny spacer założyłam mu rajstopki bawełniane pod dresiki....bo miał lodowate nóżki i aż żal mi sie robiło!

czy Wasze maluszki śpią już w swoich pokoikach?
Acha, ponawiam pytanie którejś z Dziewczyn- czy któs juz robi próby nocnikowe?

pozdrawiam cieplutko!

Napisany przez: Anita.W pon, 23 cze 2003 - 11:44

Czesc
My na wakacje to wybieramy sie dopiero we wrzesniu albo pazdzierniku a tak to siedzimy w domku. Tak Kuba juz od bardzo dawna spi w swoim pokoju (chyba od 3miesiaca) i nie chce spac z niami. Teraz Kuba przypomnial sobie okres noworodkowy i chetnie spi mi na ramieniu jak koala .
To ja pytalam o nocnik. My sadzalismy Kubusia jak tylko sie obudzil to po chwili zrobil siku ale wydaje mi sie ze jeszcze jest za wczesnie a kupy to i tak nie zrobi do nocnika bo on nawet do pampersa nie potrafi zrobic .
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka pon, 23 cze 2003 - 12:13

Hej

Napisany przez: Anita.W wto, 24 cze 2003 - 10:54

Kubie przebila sie prawa dolna jedynka to ma juz 3 zeby! a czwarty w drodze. Wlasnie teraz Kuba ma rozwolnienie rany pierwsze jego rozwolnienie pewnie to przez zeby. Kuba coraz czesciej sie puszcza a dzisiaj puscil sie mebla i chcial przyjsc do mnie i robil dwa kroczki!
Pozdrawiam

Napisany przez: Anita.W wto, 24 cze 2003 - 11:25

Anetko duzo zdrowka zycze dla Juleczki!

Napisany przez: Daretka wto, 24 cze 2003 - 21:11

Hej

Napisany przez: mamajuniora śro, 25 cze 2003 - 17:40

Witam,

Zapraszam do obejrzenia nowych zdjęć Juniora
www.album.com.pl/album.php?id=1971

Poza tym wszystko ok.

Nie sadzam Juniora na nocnik, jakoś mi się wydaje, że za wcześnie.

Nie mam żadnych problemów z jedzeniem, mały zajada wszystko, czasami wręcz domaga się jedzenia jak my coś jemy

Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W czw, 26 cze 2003 - 09:36

Super zdjecia!!! Usmialam sie jak zobaczylam juniora spiacego po dniu pelnym wrazen ) hi hi hi. Ale ten czas leci, nasze dzieciaczki juz sa takie duze!!! I gdzie te male noworodki?
Dziewczyny chce kupic wozek spacerowy jaki polecicie (ale nie parasolke)?
Pozdrawiam

Napisany przez: Anita.W pon, 30 cze 2003 - 08:31

A oto zdjecia Kubusia
https://www.album.com.pl/album.php?id=1980
Bylismy na bilansie Kubus wazy 9250g lekarz mowi ze sie dobrze rozwija i jest wszystko ok. Niestety Kuba dostaje typowe objawy alergiczne (czerwone oczy, katarek) jak jestesmy na spacerkach, w domu jest wszystko ok. Dostal Zyrtec. No i nareszczie nauczyl sie robic kupki do pampersa i juz nie musze go zmuszac . Kuba ostatnio lubi bawic sie w ganianego i jak jestesmy na placu zabaw to on ucieka a dzieci go ganiaja i sie strasznie cieszy, ale czasami dzieci nie chca go gonic tylko same uciekaja to juz mu sie mniej podoba hi hi.
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka pon, 30 cze 2003 - 09:14

Hej

Anita super fotki zwlaszcza ta z podrapaniem nosa hihihi - poza tym swietnie wygladasz

Napisany przez: Anita.W pon, 30 cze 2003 - 11:28

Dziekuje
Anetko a jak Juleczka czy juz jej lepiej?
Kuba ciuchy nosi roz. 86 czasami 92 zalezy od firmy. Kubusiowi dzisiaj ugotowalam krupnik a za miesiac dostanie chlebek.
Wiecie co ja ciagle nie mam okresu

Napisany przez: ewka pon, 30 cze 2003 - 12:25

Kubus świetny! jaki wesoły i apetyczny bobasek
...mnie szczegĂłlnie podobaja sie plenerowe fotki...

Franek polubił kaszki ( hurra) i problem ,,śniadanek " mam rozwiązany.
dziewczyny pija te Wasze maluszki coś w ciągu dnia( myśłę o wodzie , herbatkach itp), a jeśli piją to mniej więcej ile?

Ale numer te nasze słodkie maleństwa za miesiąc z ,,hakiem" skończa roczek...az trudno uwierzyc- prawda?

pozdrawiam i ,,choraczkom" duzo zdrówka życzę!!!

Napisany przez: Daretka pon, 30 cze 2003 - 13:30

Julci pomalu schodzi katar, napewno jest o wiele lepiej niz pare dni temu :

Napisany przez: Doruśka pon, 30 cze 2003 - 20:38

Witam!
dawno nie pisałam,ale czytam na bieżąco i fotki oglądam!
Karolka waży 8950( zeszły czwartek) ubranka nosi 80-86 ale w 74 niektóre też wchodzi.
Karolka posiada pięć zębów i widze że szósty będzie lada chwila.
nauczyła się sama stać,kucać i w ten sposób podnosi przedmioty.a jak nie ma nikogo lub nic do pomocy to sama chodzi tak z sześć kroczków zrobi a potem się spieszy i pada na pupę na szczęście.
Apetyt ma tylko na mleczko z cycusia a reszta jest bleee
mĂłwi mama tata Adada(to o swojej siostrze)papa,am ,i jak robi kaczuszka(kwa kwa),piesek.(au aua au)
i jeszcze podaje przedmioty np,książeczkę,piłkę ,sówkę pluszową, robi lali luliluli ,daje buzi ,ni nie pamiętam co jeszcze,bo dużo ma umiejętności,czasem dziwimy się że tak wiele rozumie,tak niedawno była maleńkim dzidziusiem,a teraz ...
ech łza mi się w oku zakręciła...tak bardzo ją kocham,jest taka słodziutka i tak szybko rośnie...to prawda,zaraz będzie roczek .
Dziś spotkałam jedną panią co ma termin porodu na sierpień,pamiętacie? rok temu?ale cierpiałyśmy z powodu upałów i duuuzych brzuszków!
ech rozpisałam się
pozdrawiam
ps.ja teĹź nie mam okresu

Napisany przez: mamajuniora pon, 30 cze 2003 - 22:11

Witam,

Anitko Kubuś jest coraz bardziej slodki!!!

Słuchajcie, nie wiem czy to od tego lata ale jak przychodzi wieczór kiedy mogę trochę posiedzieć przy komputerze wogóle mi się nie chce.
Najchętniej biorę jakąś książkę lub gazetę i czytam. W związku z tym przepraszam za moją rzadszą obecność na forum.

Junior rozwija się w jak najbardziej prawidłowo.

Śpi tylko raz dziennie przed południem

Pozdrawiam serdecznie
mamajuniora

Napisany przez: Anita.W czw, 03 lip 2003 - 09:21

Czesc
My jestesmy na etapie uczenia samodzielnego zasypiania. Przedwczoraj trwalo to ponad godzine ale usnal wczoraj juz bylo duzo lepiej i sam siebie lulal nucac hi hi. Ja oczywiscie jestem przy lozeczku nie wychodze czekam az zasnie wtedy wychodze. Tak wiec czuje moja obecnosc, glaszcze go po glowce, nozce, brzuszku czy pleckach. Jest fajnie Kubus szaleje w lozeczku a ja co chwile pokazuje mu poduszke i mowie aaaa on sie kladzie kreci i znowu wstaje to ja znowu pokazuje poduszke i aaa i tak az sie zmeczy hi hi hi ale wie ze to czas na sen. Kuba uwielbia swoje lozeczko wiec musze to wykorzystac .
Z nowych umiejetnosci Kubusia to jest ukladanie klocka na klocka i tak sobie budujemy. Ostatnio kupilismy mu ciuchcie duplo lego i taki zestaw przyjaciele no rewelacja polecam .
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka nie, 06 lip 2003 - 18:43

Hej

Napisany przez: Anita.W pon, 07 lip 2003 - 09:05

Kuba to roznie raz prawa raczke wyciaga raz lewa albo z prawej do lewej przeklada i odwrotnie. Mysle ze nie masz sie czym martwic chyba do 3roku dziecko jest obureczne (tak gdzies czytalam).

Napisany przez: ewka pon, 07 lip 2003 - 11:29

nie wiem,czy to reguła, ale mój straszy do prawie lat 4ch był obu, lub tylko leworęczny. A potem, nagle podpatrzył dzieci w przedszkolu ...i teraz jest zdecydowanie praworęczny.
Zreszta to chyba dziś nie problem- lewo,czy prawo ręczność?

jakich Pampersów( rozmiar) juz używacie.....my zbliżamy sie do końca rozmiarówki

pozdrawiam, paaaaa!

Napisany przez: Daretka pon, 07 lip 2003 - 11:40

Ja tam sie nie martwie

Napisany przez: Doruśka pon, 07 lip 2003 - 12:26

Karolka używa obu rączek.
a pampersy to 4+,bo sika namiętnie!i 4 musiałam co 1-1,5h zmieniac a 4+ to nawet i czasem 3h wytrzymują.
na noc uzywam majteczek,sądzę że są najbardziej chłonne,i odporne na wiercenie dziecka .Tylko drogie okropliwie....
Karolka ma pierwszego guza ,Tatuś ją pilnował...
rośnie jej szósty ząbek-prawa dwójka,znów więc nie chce jeść i w nocy co godzinę cycanko,ratuuunkuuu!!!
Dziewczyny,czy wy też macie taką suchą skórę?

Napisany przez: Daretka pon, 07 lip 2003 - 14:04

Hej

Napisany przez: mamajuniora pon, 07 lip 2003 - 21:28

Cześć dziewczyny,

My używamy pampersów 4 - wystarczają

Junior waży ok. 9 kg ważylam go wczoraj na wadze dorosłej

Też używa obu rączek raz jednej raz drugiej

Zapraszam do obejrzenia nowych zdjęć
www.album.com.pl/album.php?=2017

Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: ewka śro, 09 lip 2003 - 10:00

Frnek nosi Pampersy 4+, a na nocki 5- bo wygodniejsze

Nie wazyliśmy sie ostatnio- ale ,,różnice wagi łazienkowej" wskazuja ,że stanęlismy na 12 kg.....tylko rozmiary nosimy większe .Franek nie chce stać ani tym bardziej chodzić......za to zasuwa do przodu i do tyłu jak torpeda i wszystkie domowe paproszki ,,wciąga". Mały odkurzacz
Klęka co prawda i podciąga sie namiętnie- ale nadal ,,ćwiczy tylko udziki" i ma w nosie moje sugestie i zachęty do wstania. Nie szkodzi- jak będzie gotowy- to zrobi nam niespodzinkę( pewnie i tak juz umie wstawać- tylko mu sie nie chce ).

Co do stanu skóry- to u mnie podobnie. Niezłe reultaty prznosi smarowanie sie oliwka dla dzieci- tylko,ze jest sie bardzo długo ,,tłustym" i wszystko sie w nocy zatłuszcza...Ale jak stosuję i żel pod prysznic( taki ,,jedwabny")+ krem do ciała( oba DOVE) tez skóra wyglada lepiej...
TYLKO CO ZROBIĆ Z TYMI CYCKAMI??!! Tzn., mam na myśli,ze nie wszystkim można sie smarować( żeby dzieciaczki sie czegoś nie najadły),a ja przynajmniej mam tam stan skóry najbardziej opłakany...
Macie jakieś swoje ,,recepty"?

pozdrawiam!!

Napisany przez: mamajuniora śro, 09 lip 2003 - 11:57

Dziewczyny ,

Pomyliłam się w adresie zdjęć Juniora, poprawny jest taki:

www.album.com.pl/album.php?id=2017

Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Daretka śro, 09 lip 2003 - 13:19

mamajuniora ja wczesniej zauwazylam ze zly adres ale sobie poszukalam na onecie

Napisany przez: ewka pon, 14 lip 2003 - 08:49

hello,
to my- Ewka i Franek z 12.08.02

Franio zrobił mi fajna niespodziankę...w dniu ukończenia 11mcy -powiedział na mój widok ( świadomie) MAMA. Jest to dla mnie ,,podwójnie" ważne, bo mój starszy zaczął mówic dopiero ,jak skończył około 1,5roku.

a dziś ...,,zsypało go" cos na buzi- podejrzewam arbuza od ,,ukochanej babuni"

pozdrawiam wszystkie ,,stare" i nowe znajome-

Napisany przez: Daretka pon, 14 lip 2003 - 12:49

hej

co tu tak cicho...

Napisany przez: mamajuniora pią, 18 lip 2003 - 21:02

Cześć dziewczyny,

Junior dzisiaj po raz pierwszy w życiu dostał gorączkę. Rano jak go tylko dotknęłam po wyjęciu go z łóżeczka był cieplejszy niż zwykle. Zmierzyłam mu temperaturę i było 39 stopni. Byłam u Pani doktor, osluchała go, obejrzała i znalazła tylko lekko zaczerwienione gardło. Zauważyła też nabrzmiałe dziąsła czwórek. Poza tym wszystko jest w porządku, spał normalnie, je normalnie, zupełnie żadnych innych oznak jakiejś choroby. Mam go obserwować. Tako sobie myślę, może to od ząbków? Zobaczymy.

Poza tym waĹźy 9.100 gr i jest malutki ma 71 cm.

Wogóle dzisiaj miałam straszny dzień. Mieszkanie i firmę mamy na tej samej ulicy, w odlegloście ok. 300 m. Po południu w Toruniu byla straszna ulewa. Efekt - zalało nam firmę tzn konkretnie piwnicę w której mamy dużo róznych rzeczy. Wszystko trzeba było przenosić do góry. Wracamy z mężem do domu, okazuje się, że piwnica w domu też zalana Fajnie co
Padam z nĂłg

Pozdrawiam mimo wszystko serdecznie
mamajuniora

Napisany przez: mama.razy.cztery nie, 20 lip 2003 - 14:38

moja zuzia urodziła się 6 sierpnia, jako czwarty bąbel w naszej licznej rodzince. widze że tych sierpniowych dzieciaczków jest na forum najwięcej. lwy górą!!!. teraz zbliża się własnie do 1 roczku, ale nie mysli nawet o samodzielnym chodzeniu, jakiś czas temu zaczęła raczkować i świetnie jej z tym. jest małym uparciuszkiem i lgnie do dzieci. może sa jakieś mamy z warszawy, które chciałby nawiązac znajomość?
magda

Napisany przez: Daretka nie, 20 lip 2003 - 15:02

hej

Witam nowa mame

Napisany przez: mama.razy.cztery nie, 20 lip 2003 - 20:20

mam czwórke pociech - Łukasz jest już prawie dorosłym facetem, ma 13 lat, karolinka 11 lat, wiktoria ma 4,5 roku i mała zuzka 6 sierpnia zdmuchnie pierwszą świeczkę w życiu. oprócz tego mamy psa, piekny kundel, choć ma wpisaną rasę - mix długowłosy ( hahaha), mieliśmy rybki, żółwie wodne, papużki ( strasznie dawno).

Napisany przez: ewka nie, 20 lip 2003 - 23:04

O! Witam nowa Mamę!
...fajnie,Ĺźe Was tak duĹźo...
mój Franek też raczkuje i raczkuje i pooooowwwwwooli sie dzwiga( te ,,kochane kilogramki"- teraz ponad 12kg ),ale nie poganiam go- sam to reguluje( choć babunie mrucza,że ,,juz POWINIEN CHODZIĆ" ??!!).

a ja ......i ciesze sie i martwie Dziewczyny. Zwierzę sie,że w sobotę zaczęłam pracę( sami zrobiliśmy sklepik z art. ZOO) i jestem dumna i zadowolona i z siebie i z męża i wogule...po tylu latach ,,wyrobnictwa" u ,,kogoś".
A smutno mi , bo trace tyle godzin bez dzieci i OKRUTNIE TESKNIĘ!! Pieniądze to diabelski wynalazek

pozdrawim Waszyskie Mamusie i prawie Roczniaki!! serdecznie

Napisany przez: Dorka pon, 21 lip 2003 - 08:12

Witam po dłuższym czasie
W czerwcu byliśmy nad morzem wdychać jod i łapać opaleniznę (mimowolnie , bo przed słoneczkiem trudno uciec). Krzyś wspaniale się bawił, grzebał w piachu łopatką i patykami, zbierał kamyczki i kąpał się w chłodnym Bałtyku (17 st.C), aż starsze panie patrzyły na mnie nieżyczliwie, że ja tak "mrożę" takiego malucha. A on tak sam ciągnął do wody jak pszczoła do miodu . Mimo, że jadąc nad morze zaraził się od brata zapaleniem gardła, to morski klimat pomógł mu szybko wyjść na prostą i cieszyć się urlpem. Krzyś zaczyna samodzielnie chodzić, za jedną rękę to chodzi już bardzo dobrze, jednak jak naprawdę mu się spieszy i chce być bezpieczny, to przechodzi na czworaki i śmiga do celu. Pieluszki nosi 4 (8-18kg), buciki-trzewiki z "postępu", kupiliśmy 19, a i tak są jeszcze trochę za duże, do chwytania używa obu rączek, ząbków 8 i na szczęście nie widać następnych. Pod koniec lipca chcemy jechać pod namiot . Wszyskim mamom i ich maluszkom życzymy wspaniałych wakacji

Napisany przez: mamajuniora sob, 26 lip 2003 - 20:56

Witam,

Junior od kilku dni ma chrypkę i zapalenie jamy ustnej
Na szczęście to jakaś lekka odmiana wirusowa (tak powiedziała Pani Doktor). muszę mu przemywać jamę ustną lekarstwem i jest przy tym po prostu histeria no ale trzeba, co zrobić.

Ostatnio nie chciał za bardzo jeść arbuza. Byłam zdziwiona, bo on zjada po prostu wszystko. Widać to mu nie podeszło

Pozdrawiam
mamajuniora

P.S. Niedługo urodziny

Napisany przez: Daretka wto, 29 lip 2003 - 11:33

Juniorku zdrowiej


Ale cicho sie zrobilo

Napisany przez: mamajuniora czw, 31 lip 2003 - 22:37

Dziewczyny Junior kończy jutro roczek

Wyjeżdżam na pare dni jak wrócę to się odezwę

Pozdrawiam
mamajuniora

Napisany przez: Atena nie, 03 sie 2003 - 20:58

Mamo razy cztery!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja jestem z Warszawy i mam też Zuzankę (1.09)
Rybka już całkiem ładnie sama chodzi...ale żadko puszczam ją żeby sama pochodziła bo jest strasznie nieuważna i zamiast ostrożnie stawiać kroczki to biegnie - i zachowuje się tak jakby już świetnie chodziła
A co Wy myślicie o takim zachowaniu???

MAMO RAZY CZTERY-chętnie nawiążę kontakt!!!
mĂłj adres: mamarybki@wp.pl

kasia-mamarybki

Napisany przez: Daretka nie, 03 sie 2003 - 23:12

.

Napisany przez: Dorka nie, 10 sie 2003 - 12:21

A u nas dzisiaj urodzinki . Krzyś kończy swój pierwszy roczek. Po powrocie z wypadu pod namiot (prawie 2 tyg.!) nauczył się świetnie chodzić po różnych nierównościach. Bardzo się zrobił samodzielny, za rękę to już nie chce chodzić, tylko samemu tam gdzie mu się podoba, łyżkę przy jedzeniu też musi mieć już swoją, i nawet nieźle udaje mu się trafiać do buzi (jednak ja pomagam drugą, bo inaczej dużo by mu się nie udało zjeść, he, he) Imprezę urodzinową przesuniemy na inny termin, bo cała rodzina się "wakc[użytkownik x]", a tatuś jest na służbowym wyjeździe .
Życzenia urodzinowe dla wszystkich sierpniowych rówieśników z witryny Maluchów.pl
Krzyś i jego mama

Napisany przez: mamajuniora nie, 10 sie 2003 - 21:43

Krzyś Sto lat

Junior od dwóch tygodni budzi się o 6 rano po poludniu jestem już nieprzytomna

Pa!
mamajuniora

Napisany przez: ewka pon, 11 sie 2003 - 22:00

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WSZYSTKIM JUBILATOM!!

Franio jutro kończy rok....Waży ponad 13kg, stoji, troche juz chodzi( ), ma 12 zębów i gęstą blond ,,grzywę". Zna słowo ,,mama", ,,da", ,,nie",cacy".... Sypia 2 razy dziennie, wieczorem zasypia po 21, budzi sie 2 razy( na mleczko) -wstaje przed 6tą Tez ledwię żyję z tego powodu, ale cóż....budzi sie taki radosny i rześki!
pozdrawiam ciepło wszystkie Bobasy i Mamusie!

Napisany przez: agutek czw, 14 sie 2003 - 19:08

Ewo! Franio jest równym rówieśnikiem mojej Tosi ... tylko wagowo, szczękowo i grzywowo bardzo się różnią 9kg, 6 szt., bujne pejsy przy uszach - grzywka łysawa

Tośka też budzi się z kurami raczej z kogutem którego nie wiedzieć czemu trzymają w centrum miasta...

Ech... to już roczek. Przeryczałam cały wtorek i kiedy tylko zamknęłam oczy przewijał mi się film z dnia kiedy rodziłam i chwile "po". Ja to tylko z radości umiem ryczeć

Wszystkim Roczniakom składam życzenia poznania świata tylko z tej lepszej strony.

agutek

Napisany przez: Daretka pon, 18 sie 2003 - 14:30

Ale przycichło ((

Napisany przez: Anita.W wto, 19 sie 2003 - 16:13

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniakow i dla tych co beda niebawem roczniakami.
Dorka dziekuje za zyczenia . Dla Krzysia tez życzymy duzo duzo radosci z poznawania świata i duzo cierpliwosci dla rodzicow .

Ja jakos nie mam czasu, a jak mam czas to wtedy internet nie chce chodzic . Kuba w dzien spi 2 razy max po godzinie. Przez jakis czas budzil sie w nocy i potrafil tak plakac przez 2 godziny! rany! Az maz urlop wzial bo sobie nie radzilismy. Okazalo sie ze nasz chlopaczek jest glodny bo kolacji nie dostawal (dostawal tylko cyca a to juz mu nie wystarcza). Od kiedy je kolacje to spi smacznie. Choc teraz znowu cos mu przeszkadza ale juz znalazlam co. Dajemu Kubusiowi parowke z indyka na kolacje lub sniadanie no i nie popatrzylismy dokladnie na opakowanie, na ktorym jest napisane pikantne. Tak wiec mam nadzieje ze to przez te pikantne parowki Kube boli brzuszek. Kupilam kiedys morlinki ale one tez sa pikantne i malo smaczne jak dla mnie (Kuba tez ich jesc nie chcial). Dlatego kupujemy normalne paroweczki.
Kuba po chodniku czy piachu chodzi ale po trawie nie chce. Gola stopa to na 100% nie stanie (podnosi tak wysoko nogi jakby po schodach chodzil hi hi). Potrafi chodzic sam ale ciagle mnie trzyma za palca, bo musi byc pewny ze jestem, no i takim sposobem to nawet siku bez Kuby nie moge zrobic. Sprzatanie to jest dopiero dla mnie nie lada wyczny. I ciagle ma 4 zeby.
Pozdrawiam Anita

Napisany przez: igreka pon, 01 wrz 2003 - 12:37

Witam wszystkie mamy sierpnióweczek! Mój Ignaś urodził się 10 sierpnia 2002r. Od dzisiaj zajmuje się nim opiekunka i dlatego jestem bardzo nieszczęśliwa Igi jeszcze ssie pierś i z tego powodu nasza więź jest wyjątkowo silna! Bardzo za nim tęsknię...

Napisany przez: Dorka śro, 03 wrz 2003 - 15:45

Witam mamę Ignasia, mój Krzyś urodził sie tego samego dnia. My jesteśmy razem w domku i też się jeszcze karmimy mleczkiem naturalnym. Nie martw się. Ja swojego starszego synka też zostawiłam w wieku 14 miesięcy, a karmiliśmy się ponad 2 lata . Ale tęsknotę rozumiem, dla mnie też to były trudne chwile. Robiłam to wbrew własnemu instynktowi , ale tak trzeba było i jakoś przez to przeszliśmy. Moja teoria mówi, że właśnie dlatego tak długo karmiłam, bo była to nasza dodatkowa bliskośc po godzinach rozłąki . Będzie dobrze, głowa do góry!!

Napisany przez: Dorka śro, 03 wrz 2003 - 15:46

Witam mamę Ignasia, mój Krzyś urodził sie tego samego dnia. My jesteśmy razem w domku i też się jeszcze karmimy mleczkiem naturalnym. Nie martw się. Ja swojego starszego synka też zostawiłam w wieku 14 miesięcy, a karmiliśmy się ponad 2 lata . Ale tęsknotę rozumiem, dla mnie też to były trudne chwile. Robiłam to wbrew własnemu instynktowi , ale tak trzeba było i jakoś przez to przeszliśmy. Moja teoria mówi, że właśnie dlatego tak długo karmiłam, bo była to nasza dodatkowa bliskośc po godzinach rozłąki . Będzie dobrze, głowa do góry!!

Napisany przez: Daretka śro, 03 wrz 2003 - 21:48

Hej hej

Napisany przez: Anita.W pią, 12 wrz 2003 - 21:36

Witam
Ostatnio nie wiele mam wolnego czasu to i mniej zagladam tutaj. Witam nowa mamusie!! Kuba podobnie jak Juleczka Anety tez jest z 14. Chodzi sam juz od 1,5 miesiaca ale mimo wszystko ciagnie mnie za palucha jak gdzies idzie i jak juz sie zapozna z nowym miejscem to robi sie bardziej samodzielny (ale musi mnie widziec). Nie lubi byc zaczepiany przez obce osoby ale lubi sam zaczepiac. Kuba uwielbia tanczyc i nawet jak w kosciele bija to on tanu tanu robi hi hi. Jakis tydzien temu nauczyl sie krecic w kolko, tak wiec kiwa sie na boki i koleczko, no wyglada to ubawnie . Uwielbia bajke Teletubisie. Z zabawek to samochody, klocki i ksiązeczki a i jak zobaczy lalke to nie moge go od niej oderwac. Ostatnio tuli sie do pluszakowe i daje im buziaki hi hi.
Kuba tez potrafi pokazac gdzie sa oczy, nos, uszy, zeby i cyce. Robi kosi kosi, klaszcze, pokazuje jaki jest duzy, lapie sie za glowy i pokazuje ile ma klopotow hi hi, pokazuje ze czegos nie ma i do tego mowi "ne ma". Kuba duzo pokazuje np. jak sie pytam gdzie jest lampa to ja pokazuje albo okno, drzwi, lodowke, stol itp. Z mową hm... chyba jest raczej malo mowny tzn. mowi duzo ale cos po swojemu a z tego co ja rozumie to jest auto, tygys-na tygrysa, mama, tata, baba, am, mniam mniam, ne-nie, tak, ne ma, hauł, a na kota mowi cicici. No to tyle, bo wiecej nie pamietam. Troche dlugo ale dawno nie pisalam. Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora nie, 14 wrz 2003 - 08:20

Witam,
Baaaaaardzo długo mnie nie było ale jakoś tak zeszło.
Junior dalej ma 8 zębów, jeszcze sam nie chodzi i ostatnio coś się stało ze spaniem. Potrafi obudzić się w środku nocy płacząc lub chcąc się bawić.
WaĹźy ok. 10 kg i ma 74 cm.
Z ostatnio nabytych umiejetności potrafi pokazać różne rzeczy w książeczce (samochód, pieska, zegar), pokazać jakie było dobre jedzonko. Poza tym robi pa,pa, klaska, tańczy po swojemu , pokazuje gdzie ma różne części ciała, umie kucnąć i wstać.
Przy okazji zapraszam do obejrzenia ostatnich jego zdjęć:
www.album.com.pl/album.php?id=2544

Pozdrawiam

Napisany przez: mamajuniora śro, 15 paź 2003 - 08:15

Co tu tak cicho?

Napisany przez: igreka wto, 28 paĹş 2003 - 13:58

Hej sierpniĂłweczki!
U nas nastał ciężki okres. Wychodzą czwórki, bardzo boleśnie zaznaczam. Ignaś nadal nie śpi w nocy ciągiem dłużej niż 3 godz. Jestem wykończona. Zastanawiam się czy to poprostu nie da się leczyć lekami (nasenne, uspokajające). Ciągle jest przeziębiony bo ja też i nie możemy dojść na szczepionkę. Uff...A poza tym jest cudownie ciekawski. Jego ulubioną zabawką jest...szczotka do zamiatania. Wkłada ją między nogi (jak czarownica hi, hi) i lata po domu wołając "Dynku, dynku!". POZRDAWIAM
niewyspana mama Ignasia

Napisany przez: Dorka pon, 03 lis 2003 - 18:17

Cześć Dziewczyny!
Mam pytanie: jakie i w jakiej ilości podajecie swoim maluchom preparaty witaminowe? Nastała już "głęboka jesień", słońca coraz mniej i spacerów też, przydałoby się coś z wit.D

Napisany przez: Doruśka pon, 03 lis 2003 - 19:17

Karolka dostaje 1x vibovit i pĂłl tabl. vigantollette(ale czasem o niej zapominam)

Napisany przez: Anita.W wto, 04 lis 2003 - 13:56

Czesc
Kuba dostaje 2 krople vigantolu i 3 krople cebionmulti. Vigantol wprowadzil nam ortopeda (aby krzywych nozek nie mial hi hi). Pediatra twierdzi ze wszystko jest ok, a vigantol nie zaszkodzi.
Ile drzemek maja wasze maluchy. Kuba przed zmiana czasu spal juz tak fajnie raz dziennie ok. 2-2,5h, zasypial ok. 21 a wstawal o 7:30 no bylo super . Teraz znowu spi 2 razy i wstaje ok. 6:30 .
Znacie jakies dobre biszkopciki? Jesli tak to napiszcie jakiej firym (i gdzie mozna kupic we Wrocławiu - to do mam wrocławskich).
Pozdrawiam Anita

Napisany przez: Daretka śro, 05 lis 2003 - 19:02

Hej

Napisany przez: Daretka śro, 05 lis 2003 - 19:05

Zapraszam do albumu dzieciakĂłw

Napisany przez: igreka czw, 06 lis 2003 - 08:16

hej!
Ignaś obecnie waży 12kg 200g mierzy 84cm. Duża z niego dzidzia co?!
Za tydzień idziemy z wodniaczkiem jąderka do chirurga mama nadzieję że będzie OK!

Napisany przez: Anita.W pią, 07 lis 2003 - 11:11

Bedzie ok. Trzymamy kciuki .
Pozdrawiam

Napisany przez: ewka pią, 07 lis 2003 - 21:22

Ooooooo, a ja Frankowi nic z witaminek nie daję...hmmm, czy to źle?

Dziewczyny, czy przy karmieniu przemiennym( w nocy cycuś, w dzień butelka i Bebilon) trzeba dawać dodatkowo wit D3? Bo juz nie bardzo wiem -mam sprzeczne informacje..... i do kiedy ewentualnie?

pozdrawiam ciepło-ewa i 13kg( !!) Franek w rozmiarze98.....

Napisany przez: Anita.W sob, 08 lis 2003 - 09:18

Czesc,
Zapytaj lekarza. Jesli dziecko sie dobrze rozwija i wyglada dobrze to moze nie trzeba.
Kuba dostaje tylko raz cycka przed spankiem i to ssie tak malo intensywnie a poza tym to zero mieszanek i zero nabialu. Ciagle ma nietolerancje bialka, a lekarz jakos nie zapisal nam mieszanki bez bialka, tylko kazal od czasu do czasu podawac troszke serka danonka i patrzec co sie dzieje. Dzieje sie zle, wlasnie wczoraj dostal 1 lyzeczke tego serka i przez cala noc nie spal tylko ciagle plakal (kolka). Na skorze nie pojawiaja sie juz zmiany tylko te kolki i wzdecia i twarde kupki tragedia.
Pozdrawiam

Napisany przez: Dorka nie, 09 lis 2003 - 18:43

Cześć!
Krzyś jest małym krasnoludkiem (przerośli go już wszyscy rówieśnicy na podwórku), waży ok.9300g ubranka ma na rozmiar 74-86, śpi raz dziennie ok.1,5-2 godz. Zasypia po.21 wstaje jak kukułka zawsze ok. 7.00 Ostatnio miał (jeszcze trochę ma) nasilenie się objawów alergicznych (biegunka ze śluzem i nitkami krwi plus szorstka wysypka na ciele, dotąd miał co najwyżej czerwone policzki). Musimy się wybrać do jakiegoś dobrego pediatry lub alergologa. Może macie jakiąś podpowiedź?
Zmartwiona Dorka

Napisany przez: Anita.W pon, 10 lis 2003 - 09:23

Czesc
Moge Ci polecic pediatre do ktorego my chodzimy (ale nie jest alergologiem). Jest naprawde godny polecenia. Kuba ma alergie pokarmowa od urodzenia i powoli z niej wychodzi. Lekarz nie zlecal nam jakis niepotrzebnych badan i wszystko robi z mysla o dziecku. Nawet sie radzi innych specjalistow jak jest jakis wiekszy problem. Pracuje na klinikach i czesto jezdzi na sympozja czy cos w tym stylu . Jest bardzo aktywny zawodowo. Jak bedziesz chciala namiary to pisz na maila.
Slyszalam ze w dolmedzie jest dobry alergolog, ale nie znam nazwiska ale jak bedziesz zainteresowana to sie dowiem. Moja bratowa tam chodzi z corka (jest juz troche duza 13 lat ), a alergie ma mocna.

Prawde mowiac to nie wiem czy Kuba jest duzy czy maly. Ciuchy nosi roz. 86-92. Jak sie zrobilo jesiennie to niestety nie widze maluszkow w jego wieku na osiedlu to nie mam jakiegos porownania.

Bylam ostatnio z Kubusiem w ikei, ale mial radoche . Bawil sie garnkami, naczyniami i tym co jest tam dostepne do zabawy dla dzieci.
Pozdrawiam

Napisany przez: igreka pią, 14 lis 2003 - 10:37

Byliśmy wczoraj u chirurga i w styczniu czaka moje słoneczko operacja usunięcia wodniaczka jąderka. Bardzo się martwię, może mnie ktoś wesprze?
mam nadzieję że pozabiegu będzie miał takie samopoczucie jak na obrazku

Napisany przez: Doruśka pią, 14 lis 2003 - 13:04

Igreka,na pewno wszystko będzie dobrze,a Ignaś szybko o wszystkim zapomni,trzymaj się!
Ale wiem co czujesz,ja tak czekałam na wyniki czy Kalusia słyszy czy jest głucha,najgorsze to czekanie

Napisany przez: Anita.W pią, 14 lis 2003 - 15:50

Igreka zobaczysz wszystko bedzie dobrze, ale wiem ze nasza natura jest martwienie sie nawet wtedy gdy dziecko kaszle lub kicha, wiec nie moge CI napisac abys sie nie martwila. Termin to masz faktycznie odlegly i ten czas bedzie pewnie najgorszy, ale juz niebawem swieta i choinka ktora wiele radosci sprawi naszym maluszka . Mysle ze ..... a wlasciwie to nie wiem co mysle, ale jakos staram sie Ciebie pocieszyc. TRZYMAJ SIE DZIELNIE. A operacja napewno sie uda i bedzie wszystko super .

My dzisiaj idziemy do lekarza Kuba cos od tygodnia kaszle, ale nie wiele tylko w nocy i nad ranem ale mimo wszystko jest to dosc mocny kaszel. Nie ma temperatury ani kataru, apetyt ma dobry. Nie wiem dlaczego tak kaszle. Ostatnio upieklam mu babeczki biszkoptowe ale sie nimi zajadal hi hi. Nie ma co moje wyroby to Kuba lubi. Czy wasze dzieciaczki duzo piją? Czy jakos nawilzacie powietrze w mieszkaniu, pokoju?
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka śro, 19 lis 2003 - 22:48

Igreka trzymaj się i myśl pozytywnie !

Napisany przez: Anita.W czw, 20 lis 2003 - 10:58

Kuba ostatnio nauczyl sie mowic to je (to jest), to ma (to mam), mam, tu, tam, daj. Siorbie jak chce pic hi hi, nasladuje konia, swinie, kaczke, krowe, psa, kota, osiolka, malpe. Jego ostatnim ulubiencem jest BOB BUDOWNICZY . Uwielbia ogladac ksiazeczke o Bobie. Lubi bawic sie klockami i naczyniami. Pewnie na mikolaja to mu kupie jakis zestaw naczyn hi hi. NO i oczywiscie pomaga mi strasznie w sprzataniu; myje lustra, okna, podloge, odkurza dyway i wszystko chowa do szafek . Ostatnio znalazlam jego bucika w szafce z garnkami . Ostatnio mocno kaszle i dostal katar ale juz bylam dwa razy u lekarza i wyglada ze jest wszystko ok. Do niedzieli siedzimy w domu i czekamy czy choroba sie pojawi czy nie (a taka ladna pogoda). Pozdrawiam

Napisany przez: Doruśka czw, 20 lis 2003 - 13:41

Anita my mamy to samo,Kalalusia tak kaszle,że wymiotuje,zaraz idziemy do lekarza,a od poniedziałku mała jest na bactrimie

Napisany przez: Anita.W czw, 20 lis 2003 - 15:40

Kuba tez tak kaszle ze az mu sie wszystko cofa, ale na szczescie nie wymiotuje. Dostaje od wczoraj witamine c i masc do nosa. Mi sie wydawalo ze kaszel moze byc od suchego powietrza, ale trudno to stwierdzic. Karolka ma temperature? Kuba ma stan podgoraczkowy. Napisz co ci lekarz powie. Pozdrawiam
ps i duzo zdrowka dla Karolki.

Napisany przez: Doruśka czw, 20 lis 2003 - 18:37

https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?p=61091#61091
Już tu napisałam.
Karolka nie ma temperatury.
Ale lekarz zaleciła Vigantollette 1000 2x dziennie przez dwa tygodnie,bo nóżki się krzywią znów!
Grubasek z Mojej Kalusi
I to na cycusiu taka pyza!
ps.Anito,czy masz nowy nr tel?bo dziś nie mogłam się dodzwonić?

Napisany przez: igreka czw, 27 lis 2003 - 11:08

hej!
wczoraj byliśmy na kolejnej konsultacji z wodniaczkiem Ignasia. byliśmy na Litewskiej u męża koleżanki naszej sąsiadki pan doktor miły jak wszyscy i rzeczowy. powiedział żeby spokojnie czekać co namniej rok a najlepiej dwa i wtedy to zrobić, że to tak naprawdę mu nie przeszkadza a po tej operacji trzeba z tydzień leżeć i w przypadku tak małego i ruchliwego dziecka jest niemożliwe. jestem zdegustowana, co lekarz to opinia, wprawdzie jestem za wczorajszą diagnozą ale może jeszcze jedną konsultację zrobić? co myslicie?
pozdrawiam
Tatiana mama Ignasia

Napisany przez: Atena czw, 27 lis 2003 - 23:42

Igreko
Ja bym zaufała lekarzowi.W końcu to Wasz znajomy i sądzę,że powiedzial wszystko tak jak jest chcąc dla Was a Szczególnie dla Ignasia jak najlepiej!W końcu Ignaś nie był dla niego pierwszym lepszym dzieckiem z ulicy!
Poza tym to ja sądzę,że nie ma sensu takiego malucha tak męczyć...może lepiej poczekać jeszcze trochę,jak będzie starszy,jak będzie można mu wytłumaczyć,że musi poleżeć troszkę itd.
hmm...ja cyba bym poczekła

pozdrawiam Was gorąco
Atena

Napisany przez: igreka pią, 28 lis 2003 - 07:52

Wczoraj podjeliśmy decyzje że czekamy. Konsultowaliśmy się z jeszcze jednym lekarzem i on także jest za czekaniem. Dziękuję za poparcie Atena
pozdrawiam
ps. jeszcze tylko wizyta u alergologa i chyba koniec tych lekarzy...w tym roku

Napisany przez: Anita.W sob, 29 lis 2003 - 09:38

Igreka
Ja tez bym poczekala. Mądra decyzja. Jakos trudno mi wyobrazic takiego maluszka lezacego spokojnie przez kilka dni.

Wlasnie jestem na etapie odstawiania Kuby od cyca. Moze do konca roku Kubusia odstawie . A jak to jest u was?
Pozdrawiam

Napisany przez: Anita.W sob, 29 lis 2003 - 09:48

Daretka ogladalam wlasnie twoj album no super . Jestem w szoku jaka Julcia jest duza i sliczna z niej pannica Zdjecia rewelacyjne!!!

Kuba niestety jak widzi aparat to leci do niego i trudno mi jest mu zrobic zdjecie (nie moge go uchwycic w kadrze).

Napisany przez: Daretka wto, 02 gru 2003 - 10:43

Anita dzięki ja was też regularnie podglądam

Napisany przez: anonimowy wto, 02 gru 2003 - 10:55

kilka aktualnych fotek Ignasia




noi jak wam się podoba...?

Napisany przez: anonimowy wto, 02 gru 2003 - 11:06

ten gość to ja igreka czyli Tatiana mama Ignasia

Napisany przez: Anita.W wto, 02 gru 2003 - 11:42

O jaki fajny przystojniaczek z Ingasia . Widze ze zabawy to ma podobne do Kubusia hi hi.
Strasznie te nasze dzieciaczki urosly. Pamietam jeszcze Kubusia takiego malutkiego, lezacego i starajacego sie przekrecic, a teraz to istny urwis jest go wszedzie pelno. Czasami to sie nawet o niego potykam, tak mi sie placze pod nogami hihi.
Kuba tez jest zaczepny, jak ktos zaczyna sie bawic jego zabawkami (a go nie ma w pokoju) to leci aby wypedzic ta osobe od zabawek i do tego grozna mine ma.
Lubi byc z innymi dziecmi ale reaguje na nie roznie, czasami nawet dosc agresywnie, albo odpycha, ciagnie za wlosy itp. Musze mu tlumaczyc ze tak nie wolno to wtedy jest juz ok. Nie wiem od czego to zalezy ze do jednych sie usmiecha a inne bije.

Napisany przez: igreka wto, 02 gru 2003 - 11:47

a jak z mĂłwieniem u sierpniaczkĂłw?

Napisany przez: Anita.W czw, 04 gru 2003 - 12:38

Kuba duzo gada ale jest to taki bablanie. Najczesciej mowi "nie ma" i "daj mi" hi hi czesto jedno slowko ma wiele znaczen np. aja to lampa, oko, baja. Mowi rĂłwniez;
mama, tata, baba, dada, tygys-tygrys, am, mniam, brum, auto, tu, tam, to, bobi- to robak (hi hi nie wiem dlaczego bobi), bobu to brzuch i pepek, cici to kot, mu-krowa, kwa na kaczke, chał na psa, potrafi nasladowac osla, swinke, malpe, lwa, niedzwiedzia i konia. Pewnie wszystkiego nie napisalam ale jakos nic mi do glowy teraz nie przychodzi. Moze znacie jakas metode aby nauczyc mowic? Staram sie duzo mowic i tlumaczyc co jest za oknem albo na obrazku, ale czasami mam takie dni ze nie chce mi sie gadac .
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka czw, 04 gru 2003 - 12:57

Ignaś fajny z Ciebie szkrab

Napisany przez: Dorka pon, 08 gru 2003 - 23:27

Krzyś nie chce wiele gadać. Na moje usile powiedź "mama" z żelazną konsekwencją odpowiada "tata" . Świetnie jedynie mówi "nie". Z innych dźwiękonaśladowczych pomruków , to "hau,hau"- piesek (kiedyś każde zwierzątko i nawet mama!), "aaau"- kotek, "koko"- kurka, kląskanie to konik i czasami "kaka"- to kaczka... i to by było na tyle. No rozmowny to on nie jest (prawdziwy facet ). Za to we wspinaniu bije kolejne rekordy ... potrafi już sobie przysuwać krzesła, by po nich wspiąć się wyżej, stół traktuje jak trochę wyższą powierzchnię do chodzenia (i wszystko lepiej widać stamtąd) Kawał łobuziaka mi rośnie..

Napisany przez: igreka śro, 10 gru 2003 - 12:23

trochę się pochwalę...



fajny ten mój chłopiec co?

Napisany przez: Daretka śro, 10 gru 2003 - 12:34

Igreka wygląda na wiele starszego !! -fajny jest

Napisany przez: anonimowy śro, 10 gru 2003 - 12:46

duży, duży, 84 cm wzrostu i 12,7kg waga. dużo ciałka do KOCHANIA

Napisany przez: igreka wto, 16 gru 2003 - 09:43

jak prezenty od mikołaja? Ignasia już prawie wszystkie uległy degradacji (przy oczywistej pomocy Igiego:-) )

Napisany przez: Daretka śro, 17 gru 2003 - 10:13

Hej

Napisany przez: igreka wto, 23 gru 2003 - 10:36

Hej!
Jak tam porządki? Mój Ignaś obecnie jest na etapi ja sam. muszę pomóc, więc porządki i gotowanie z nim to koszmar. ostatnio okazało się że moje dziecko jak stanie na paluszkach to samo otwiera drzwi do pokoju szok

Napisany przez: anonimowy sob, 27 gru 2003 - 20:25

Czesc,
Kuba sam otwiera drzwi wejsciowe (tzn. zamek bo jest nisko, ale przy okazji i drzwi sie wtedy otwieraja). No do klamki to on nie siega jeszcze, ale znacznie powiekszyl sie jego zasieg i potrafi juz wiele rzeczy siegnac ze stolu.
Roboty kuchenne to i u mnie sa przez Kubusia bardzo komplikowane. Jak myje naczynia to on mnie odciaga od zlewu (strasznie sie denerwuje ze ja cos innego robie), jak gotuje zupe to musze go mniec na recach bo on musi wszystko widziec (rany a juz nie jest lekki) i wszystko mi wyciaga w kuchni.
Swieta to byl dla nas ciezki okres bo jak Kuba widzial jedzenie na stole to ciagle chcial jesc, a jak tu mu nie dac, rodzina sie patrzy i mysli ze go gloduje hi hi.
Pozdrawiam

Napisany przez: Anita.W pon, 29 gru 2003 - 14:01

No tak nie zalogowałam się, ten gość to ja.
Kubie idą dolne czwórki oj jest strasznie marudny i "antysypiający" . Kiedy te zęby wszystkie wyjda buuu....
Pozdrawiam

Napisany przez: Doruśka pon, 29 gru 2003 - 14:36

Cześć kobitki,rzadko pisze ale mam pytanie.
Czy kramicie jeszcze w nocy czy tylko Kalusia taka cycatka?
i jeszcze jedno,czy któraś z Was nie ma jeszcze okresu? bo ja nie mam i nie wiem czy sie martwić czy nie

Napisany przez: Daretka pon, 29 gru 2003 - 16:07

.

Napisany przez: anonimowy wto, 30 gru 2003 - 11:44

Czesc,
Ja Kube karmie tylko przed snem. Wlasciwie to chciałam go już odstawić, ale on wieczorem woła cycy i mnie łapie za cyca i często kończy się tym że mu go daje. W nocy to już od 4m nie jada. Okres dostałam w 13 miesiacu. Teraz łykam cerazette, no to nie mam okresu . Dorota może przejdź się do ginekologa. Z tego co pamiętam to ty dość intensywnie karmisz jeszcze Karolusie to może dlatego jeszcze nie dostałaś. Jak zmniejszysz liczbę karmień do 2 na dobę to na 100% w ciągu 2-3tyg. pojawi ci się okres .
Pozdrawiam Anita

Napisany przez: Anita.W czw, 01 sty 2004 - 12:29

Czesc,
Właśnie staram się zrobić stronkę internetową naszej rodziny. Idzie mi powoli (bo mało wolnego czasu), ale zdjęcia, te najnowsze, Kubusia tam są więc zapraszam do oglądania. Oczywiście jeśli macie jakieś pomysły i sugestie co do tworzenia strony to piszcie, bo ja jestem zupełnym laikiem .
https://wlodarczyk.pop.e-wro.pl/index.htm
Pozdrawiam

Napisany przez: zilka sob, 31 sty 2004 - 18:20

Ja na "sierpniówki" 2002 nie zaglądam ale mnie karmienie przygnało. Miałam pytać kto jeszcze karmi ale już widzę...

Ale Wam dobrze... Ja jeszcze karmię Florkę "na całego", tzn. poza czasem kiedy jestem w pracy to ona je prawie jak niemowlę, w nocy śpi z cycem, etc. A jak tylko uda mi się to trochę ograniczyć to coś się dzieje - typu przyjeżdżają dziadkowie - i od nowa...

Napisany przez: edika pon, 02 lut 2004 - 01:22

Ja teĹź rzadko tu bywam Zawsze mi czasu brakuje...

Dominik też jeszcze "cyca" w nocy (2, 3 razy). Od niedawna potrafi przespać bez "cicia" ok. 4 godz., wcześniej jadł co 2, 3 godz.

Pozdrawiam

Napisany przez: Anita.W pon, 02 lut 2004 - 13:42

Ja już Kube nie karmie od ponad 3tyg. i juz zupelnie zapomnial o cycu. Odstawialam go bardzo powoli czyli likwidowalam jedno karmienie za jakis miesiac kolejne itd. Na końcu karmilam Kube co 2-3 dni przed snem, aż postanowilam ze to juz koniec z cycem i nie dalam. Troche mnie szarpal za bluzke wieczorami i mowil cycy cycy ale jakos po tygodniu mu przeszlo. Potem tylko mnie glaskal po cycu lub szczypal ale nie chcial juz ssac. Przez ten czas staralam sie nie mowic o cycach i ich nie pokazywac. Teraz to moge mowic, pokazywac a Kuba zero zainteresowania.

Ja Kubusia nie karmilam w nocy od 4 miesiaca, jakos przesypial nocki. Potem bylo gorzej ze spaniem bo czesto sie budzil ale i tak nie dawalam cyca aby go nie przyzwyczaic. Wolalam go nosic, lulac itp. Od 3 miesiaca nie dawalam Kubusiowi cyca na ządanie tylko miał wyznaczone godziny jedzenia i tak jest do dzisiaj (wydaje mi sie ze to mi znacznie ulatwilo). A dlaczego tak zrobilam? Otóż przez te 3 miesiace to ja tylko lezalam i cyce zmienialam i wykonczylo mnie to. Powiedzialam wtedy koniec! tak nie moze byc i dlatego ma wyznaczone pory na jedzenie. Nie wiem czy to dobrze czy zle, ale Kubie chyba to odpowiada a mi tym bardziej .

Są rozne metody odstawiania. Daretka np. smarowala cyce cytryna lub zaklejala plastrem i to dziala na jej Juleczke.
Pozdrawiam

Napisany przez: Daretka pon, 02 lut 2004 - 16:13

.

Napisany przez: igreka wto, 03 lut 2004 - 14:19

Ignacy też jeszcze ssie, szczególnie w nocy. Potrafi krzyczać przez sen "mama cycuś" łobuz jeden. Mam nadzieję że niedługo zakończymy ten etap i wreszcie zaczniemy przesypiać całą noc

Napisany przez: dzidecka wto, 03 lut 2004 - 21:30

Hahaha, ja teĹź tu jestem

Napisany przez: Anita.W wto, 03 lut 2004 - 21:37

Dzidecka witam hi hi hi.

Napisany przez: Anita.W wto, 03 lut 2004 - 21:40

Dzidecka włosy Juleczki to będą mnie szokowac jak tylko popatrze na jej zdjecie. Kiedy jej te wloski tak urosly? Kubie od urodzenia jeszcze nie scinalam bo nie ma co scinac hi hi hi .

Napisany przez: dzidecka wto, 03 lut 2004 - 22:20

Anita ona sie urodziła z takimi Wszyscy się śmiali, że aż dziwne że kucyków od razu nie miała. Miała ogrooooomną szope I nic jej nie wypadły tylko wyjasniały, i rosną i rosną. Juz trzy razy pocinałam

Napisany przez: Daretka śro, 04 lut 2004 - 10:24

Anita dziwisz się sama Dzidecka jakie ma geste i dlugie włosy

Napisany przez: Anita.W śro, 04 lut 2004 - 12:26

Aneta nie daj sie Julce te nasze dzieciaczki staly sie malymi terrorystami i tylko patrza na co im pozwalamy. Mysle ze po tygodniu to Julka juz nie bedzie pamietala o nocnych karmieniach - oby . A wlasciwie to dlaczego lekarz zalecil rezygnacje z nocnego cycowania?

Napisany przez: Doruśka śro, 04 lut 2004 - 13:23

Dentystka Kaliny,twierdzi,że nocne cycanie nie ma wpływu na powstawanie prochnicy,moja dentystka tak samo twierdzi.
Natura nie byłaby taka głupia żeby psuć to co sama stworzyła,
pozdrawiam Dorota co jej teraz brodawki pękają,a Kalina jak ssała tak ssie.

Napisany przez: Daretka czw, 05 lut 2004 - 22:18

.

Napisany przez: igreka czw, 12 lut 2004 - 13:40

no tak mój Ignaś też w nocy woła cycy, mama! mam nadzieję że tylko do wiosny (ale naiwna jestem co

Napisany przez: Daretka czw, 12 lut 2004 - 17:54

.

Napisany przez: Doruśka czw, 12 lut 2004 - 21:44

Daretka jak ty to zrobiłaś?że Julka woła? moja Kalina twierdzi,że nigdy nie będzie sikac na nocnik ani na kibelek...

Napisany przez: Anita.W czw, 12 lut 2004 - 22:03

Ja jak pytam Kubusia czy chce siku to zawsze kiwa glowa ze nie a za chwilke robi mi na dywan. Ja Kube, choc nie wola, to wieczorami zostawiam w samych rajstopkach lub ubieram mu zwykle majtki. Czasami wstrzyma i wtedy reszte do nocnika zrobi .

Napisany przez: Daretka czw, 12 lut 2004 - 22:08

.

Napisany przez: anonimowy pią, 13 lut 2004 - 08:08

Ignaś też najlepiej siusiałby na podłogę, lubi patrzeć jak siusia
mam nadzieję że niedługo zacznie jednak używać nocniczka lub sedesu wtedy cyckanie mu dopuszczę

Napisany przez: anonimowy pią, 13 lut 2004 - 08:09

ta niezalogowana to ja igreka

Napisany przez: Dorka nie, 15 lut 2004 - 08:20

Krzyś sika w pampersa, a na nocnik siada chętnie, ale w ubranku i traktuje go jak krzesełko . Krzysia nie karmię odkąd skończył 15 miesięcy. Miałam duże kłopoty z pękjącymi brodawkmi i wcześniejsze z ubytkiem wapnia z kości (swojego pierworodnego karmiłam 2,5 roku przy diecie bezmlecznej i prawdopodobnie mój organizm za bardzo nie przyswajał podawanego sztucznie wapnia stąd początki osteoporozy ) Jedynym plusem zakończenia karmienia były wreszcie przespane noce, póki się karmiliśmy 2,3 razy w ciągu nocy było cycanie. Teraz od zasnięcia do rana Krzysiu słodko śpi, pozwalając mi na to samo .
No i jeszcze jedno, moje dziecko komletnie zaniemówiło. Nie wspomnę, ze słowa "mama"to ja się jeszcze od niego nie doczekałam, kiedyś namietnie powtarzał "tata", a teraz nic . Zdaje się, że jakieś inne funkcje mu się rozwijają i na gadanie już mu nie starcza cierpliwości

Napisany przez: igreka wto, 24 lut 2004 - 13:20

Igi też namiętnie powtarza tata, a mama tylko jak mu jest źle... w nocy jak chce cysia to woła daj cycuś i tyle żadne tam mamuś czy coś w tym stylu

Napisany przez: edika sob, 13 mar 2004 - 20:03

Dominik, to nawet nie chce usiąśc na nocnik! Czekamy na lato, może wtedy będzie łatwiej (chyba że do tego czasu coś mu się odwidzi i przekona sie do nocnika).

Cycusia nadal ssie. Głównie podczas drzemki, no i w nocy (2, czasem 3 razy). Nie chcę go odzwyczajać, czekam aż sam z tego zrezygnuje. Myślę, że się doczekam .

A jeśli chodzi o mówienie, to nawet ostatnio się rozgadał. Potrafi powtórzyć prawie wszystkie słowa - takie kilku literowe (np. auto, duży, mały, idzie itp.). Nastapiło to dosyć nagle i zastanawiam się, czy to nie zasługa kuzynki Dominika, u której byliśmy przez weekend - Zuzia jest starsza o 3 mc i mówi całymi zdaniami. Nie wiem

Napisany przez: Dorka pon, 22 mar 2004 - 12:58

Rozpoczęliśmy naukę sikania do nocnika. Mały chodzi w domu w majteczkach z pieluchą tetrową. Z niedowierzaniem dostrzegł, że po zrobieniu siku robi się mokro (już nawet przylatuje do mnie i trzyma rączkę na mokrych majteczkach- bo dalej nic nie mówi ). Niestety do nocnika robić nie chce. Już nawet poprosiłam jego starszego brata, żeby mu pokazał jak sika do ubikacji. Obejrzał z zainteresowaniem i.. od razu spuscił wodę .
Jak na razie efektów żadnych. Za to w łazience sterta pieluch do prania, dwa razy zasikany fotel do komputera i raz łóżko . O matko! pampersy to super wynalazek!

Napisany przez: Anita.W pon, 22 mar 2004 - 16:53

Dorka to swieta prawda . U nas narazie bunt nocnikowy ale widze ze powoli mija. Jakos nie tesknie do tej sterty prania hi hi hi ale coz zrobic . My mamy wszedzie wyszedzie wykladziny (w pokojach) i latalam ze scierka aby choc troche siuskow wyciagnac z nich. A ze smiesznych rzeczy jakie sie przytrafialy Kubie to, to jak go ktos dłuzej na recach potrzymal to na 100% byl osikany hi hi hi.