Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2000 _ Komunia

Napisany przez: marghe. pią, 19 wrz 2008 - 23:03

Katechetka usilnie nas namawiała na to, żebyśmy posłali dzieci do komunii w naszych parafiach.
Jednogłosnie ją przegłosowaliśmy, Chcemy, żeby dzieci poszły do komunii razem.
Katechetce się to średnio spodobało.. hmm..

Z tego co wiem, komunia 24.05. W małym drewnianym kościele (wybór rodziców z równoległej klasy).. do którego zmieszczą się tylko dzieci , ordzice i chrzestni. Reszta rodziny nie wejdzie.
Obawiam się, że dziadkom będzie b. przykro.

O przygotowaniach nie wiem jeszcze nic

Miałam nadzieję na alby. Niestety będą sukienki

Napisany przez: Agnieszka AZJ pią, 19 wrz 2008 - 23:17

U nas 6.06 - jak zawsze w naszej parafii w sobotę przed Bożym Ciałem. Niestety znowu zmienili nam katechetę icon_sad.gif Każdą z moich córek przygotowywał inny. Na szczęście ten robi bardzo sympatyczne wrażenie.

Rejon naszej szkoły jest większy niż teren parafii, ale raczej dzieci przystępują u nas. To naturalne - razem się przygotowują, razem przystępują. Nasza parafia jest bardzo sympatyczna, a odkąd na Bliznem zmienił sie proboszcz, to również ze strony tamtej parafii nie ma problemów.

Nasz kościół też jest mały i dlatego zawsze jest prośba, żeby z dzieckiem do środka wchodzili tylko rodzice i chrzestni. Reszta zostaje na zewnatrz. W środku i tak nic nie widać, a tylko jest duszno i tłoczno. Obejrzą sobie potem nagranie icon_smile.gif

W strojach dowolność icon_sad.gif Proboszcz sugerował jedynie, zeby jednak były liturgiczne, ale nie narzucał jednolitości. Zobaczymy - może się dogadam z mamami najblizszych koleżanek Julki, żeby dziewczyny miały jednakowe.
Dla Ani miałam sukienkę "spadkową", a dla Zosi kupowałam. Jest taka pracownia na Dobrej (koło BUW), chyba nazywa się "Jowanka". Zosia miała prostą sukienkę (odcinaną "pod biustem") z karczkiem z gipiury, zadnych falban, koronek, ozdóbek. Bardzo ładna i niedroga - chyba ok. 200 zł. Niestety na gipiurze jest plama, która się nie daje sprać, więc dla Julki juz się nie nadaje.

Napisany przez: marghe. pią, 19 wrz 2008 - 23:44

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sat, 20 Sep 2008 - 00:17) *
Dla Ani miałam sukienkę "spadkową", a dla Zosi kupowałam. Jest taka pracownia na Dobrej (koło BUW), chyba nazywa się "Jowanka". Zosia miała prostą sukienkę (odcinaną "pod biustem") z karczkiem z gipiury, zadnych falban, koronek, ozdóbek. Bardzo ładna i niedroga - chyba ok. 200 zł. Niestety na gipiurze jest plama, która się nie daje sprać, więc dla Julki juz się nie nadaje.


I własnie z Jowanki Zosia miała sukienkę?
Bo zastanawiamy się nad tym, żeby dziewczynki miały jednakowe sukienki (szyte) a chłopcy garnitury (tez szyte)

Napisany przez: Agnieszka AZJ sob, 20 wrz 2008 - 00:20

Tak - stamtąd. Jak znajdę ich katalog, to Ci we wtorek dam.

Napisany przez: Magda EZ sob, 20 wrz 2008 - 09:45

U nas komunia 10.05. W zeszłym roku przystępowało ok. 20 dzieci (małe osiedle) w tym pewnie będzie podobnie. Dziewczynki pójdą do komunii w parafii, razem z częścią dzieci z klasy - reszta jest z innych osiedli i też pójdzie u siebie.. Przygotowaniem do komunii zajmuje się wikary - w zeszlym roku był to naprawdę fajny młody ksiądz, w tym roku niestety jest już nowy - może też fajny, za wcześnie żeby orzekać.

Kościół jest nieduży, ale całe rodziny spokojnie się zmieszczą. Tyle że koleżanka mówiła mi, że w zeszłym roku bezpośrednio za dziećmi usiadły "babcie kościelne", a rodzice musieli stać z tyłu icon_rolleyes.gif

Dzieci idą w albach (wrrr), ale przecież sukienki też muszę im kupić.

Same dziewczynki bardzo boją się zdawania modlitw - chociaż mają ich znacznie mniej niż ja, np. nie będą zdawały Credo. Poza tym komunia dla nich = prezenty.

Napisany przez: skanna sob, 20 wrz 2008 - 10:42

CYTAT(Magda EZ @ Sat, 20 Sep 2008 - 09:45) *
Kościół jest nieduży, ale całe rodziny spokojnie się zmieszczą. Tyle że koleżanka mówiła mi, że w zeszłym roku bezpośrednio za dziećmi usiadły "babcie kościelne", a rodzice musieli stać z tyłu icon_rolleyes.gif


Magda, to nauczeni doświadczeniem z ubiegłych lat poproście, żeby ławki zaraz za dziećmi były zarezerwowane dla rodziców. U nas właśnie tak było, kościelny stał na straży i nawet największe oburzenie kościelnych babć nie pomogło.

Tak zajrzałam, z dziką ulgą, że to już za mną i na parę lat mam spokój icon_smile.gif

Napisany przez: Agnieszka AZJ sob, 20 wrz 2008 - 14:00

CYTAT(Magda EZ @ Sat, 20 Sep 2008 - 10:45) *
Kościół jest nieduży, ale całe rodziny spokojnie się zmieszczą. Tyle że koleżanka mówiła mi, że w zeszłym roku bezpośrednio za dziećmi usiadły "babcie kościelne", a rodzice musieli stać z tyłu icon_rolleyes.gif


Własnie dlatego u nas od lat komunie są w soboty. Dzieki temu kościół jest tylko dla dzieci i ich rodzin. W niedzielę podczas białego tygodnia ksiądz prosi, żeby srodek kościoła zostawić dla dzieci i na ogół ludzie się stosują.

CYTAT
Dzieci idą w albach (wrrr), ale przecież sukienki też muszę im kupić.


Moje starsze szły w sukienkach, ale musialam im kupic drugie, taki bardziej eleganckie, zeby się po powrocie z kościoła przebrały. W sukni kominijnej strach siąść do stołu tudzież bawić się w ogródku z innymi dziećmi.
No, chyba ze chcesz im kupić długie komunijne...

Napisany przez: mama_do_kwadratu sob, 20 wrz 2008 - 14:31

a ja jeszcze nic nie wiem...

Napisany przez: Magda EZ sob, 20 wrz 2008 - 17:44

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sat, 20 Sep 2008 - 15:00) *
No, chyba ze chcesz im kupić długie komunijne...


o nie, nie ma mowy icon_lol.gif Ale gdyby miały iść w sukienkach, to pewnie uszyłabym im takie w miarę neutralne, w których mogłyby siedzieć na przyjęciu (hmm, to znaczy "szaleć")

Napisany przez: użytkownik usunięty sob, 20 wrz 2008 - 18:23

Zosia miała skromną sukienkę szytą przez chrzestną. Wyglądała moim zdaniem uroczo, a ja cieszyłam się, że nie musiała iść w albie icon_smile.gif
Jeśli chcecie, to wkleję zdjęcie.

Napisany przez: Agnieszka AZJ sob, 20 wrz 2008 - 23:23

CYTAT(Magda EZ @ Sat, 20 Sep 2008 - 18:44) *
o nie, nie ma mowy icon_lol.gif Ale gdyby miały iść w sukienkach, to pewnie uszyłabym im takie w miarę neutralne, w których mogłyby siedzieć na przyjęciu (hmm, to znaczy "szaleć")


Mimo wszystko pamietaj, że potem jest jeszcze "biały tydzień" i nastepnego dnia sukienka musi się nadawać do włożenia. U nas Zosia zmieniła sukienkę przed chłodnikiem icon_wink.gif

Napisany przez: pirania sob, 20 wrz 2008 - 23:51

ja mam jutro spotkanie wiec wszystko przede mna

Napisany przez: marghe. nie, 21 wrz 2008 - 00:23

CYTAT(Paka @ Sat, 20 Sep 2008 - 19:23) *
Jeśli chcecie, to wkleję zdjęcie.


chcecie icon_smile.gif

Napisany przez: Adasia nie, 21 wrz 2008 - 09:27

Z racji tego, że mowa o rówieśnikach mojej Julii, wtrącę się icon_wink.gif
U nas były alby (wg mnie to naprawdę niezwykły akcent uroczystości - jednakowe stroje), kupiłam Julii sukienkę na przebranie - chciałam, żeby było tak... no wiecie - jak u innych icon_rolleyes.gif
I ta sukienka była zupełnie bez sensu - ładna, prawie komunijna, więc raczej jej nie założy już więcej - wszystkiego razem było kilka godzin używania.
A kupiłam w Mininiebie...
Gdybym kupiła po prostu ładną, bez wskazania na biel i odświętność, miałby radość z niej dłużej.

Napisany przez: April. nie, 21 wrz 2008 - 11:23

CYTAT(Magda EZ @ Sat, 20 Sep 2008 - 08:45) *
U nas komunia 10.05.


U nas też icon_smile.gif Wszystkie idą razem, chyba że rodzice zdecydują inaczej. Chłopcy maja być ubrani w czarne spodnie i komże, dziewczynki w sukienki - ale jest prośba o skromne i proste.

Uroczystość w kościele o 10.30

Przygotowuje ich katechetka i narazie jeszcze nic nie wiem, co będą zdawać i kiedy.

Napisany przez: Kocurek nie, 21 wrz 2008 - 13:19

Ja już po spotkaniu, ale jeszcze nie wiem nic.
W miarę trwania spotkania stwierdzałam po kolei, że:
a) ksiądz nawiedzony
b) barak (zwany szumnie kaplicą) to zaledwie wariant garażu dla tira, koszmarrr
c) w środku ciemno i zimno
d) parkingu wokół kościoła i w pobliżu niet (jak dojedziemy taki kawał drogi, dziadkowie+my+chrzestni to 3 samochody, a wiem, że będą rodziny liczniejsze).
Wszystko sprawiało, że ogarniało mnie zwątpienie.
Potem nawiedzony ksiądz dodał, że oni współpracują z kościołem w dzielnicy Wilkowyja (mojej dzielnicy), i tam zwyczajowo jak rodzice chcą dzieci dać do komunii, to jest zgoda. Odetchnęłam icon_smile.gif Nasz kościół prowadzą zakonnicy Pijarowie, duszpasterstwo d.s. trudnej młodzieży 06.gif w każdym razie naprawdę fajni ludzie i fajny klimat. mamy blisko, i kościół jest, a nie barak (Boże wybacz, niby miejsce nie ważne, ale...).
Spotkanie odbędzie sie w następną niedzielę.

Napisany przez: Litka nie, 21 wrz 2008 - 13:27

u nas spotkanie dopiero 29 września, Piter też idzie w parafii, a nie z klasą
niestety u nas dzieci nie chodzą w albach, ja nie wyobrażam sobie kupowac garnituru, bleeee, ohyda, no chyba, że będzie z lnu, ale gdzie ja mam tego szukać

Napisany przez: Agnieszka AZJ nie, 21 wrz 2008 - 13:45

CYTAT(Adasia @ Sun, 21 Sep 2008 - 10:27) *
Z racji tego, że mowa o rówieśnikach mojej Julii, wtrącę się icon_wink.gif
U nas były alby (wg mnie to naprawdę niezwykły akcent uroczystości - jednakowe stroje), kupiłam Julii sukienkę na przebranie - chciałam, żeby było tak... no wiecie - jak u innych icon_rolleyes.gif
I ta sukienka była zupełnie bez sensu - ładna, prawie komunijna, więc raczej jej nie założy już więcej - wszystkiego razem było kilka godzin używania.
A kupiłam w Mininiebie...
Gdybym kupiła po prostu ładną, bez wskazania na biel i odświętność, miałby radość z niej dłużej.


Ja kupiłam ładną i odświętną, ale nie białą tylko kremową i dla młodszej siostry taką samą tylko liliową. Nosiły je potem kilka razy przy szczególnie odświętnych okazjach.

W moim wtręcie o sukienkach chodziło mi tylko o to, że trzeba mieć coś adekwatngo do sytuacji, w co dziecko może się przebrać. Li i jedynie 06.gif

Napisany przez: az nie, 21 wrz 2008 - 13:50

CYTAT(Litka @ Sun, 21 Sep 2008 - 14:27) *
u nas spotkanie dopiero 29 września, Piter też idzie w parafii, a nie z klasą
niestety u nas dzieci nie chodzą w albach, ja nie wyobrażam sobie kupowac garnituru, bleeee, ohyda, no chyba, że będzie z lnu, ale gdzie ja mam tego szukać

Mininiebo?

Napisany przez: Adasia nie, 21 wrz 2008 - 14:05

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sun, 21 Sep 2008 - 12:45) *
Ja kupiłam ładną i odświętną, ale nie białą tylko kremową i dla młodszej siostry taką samą tylko liliową. Nosiły je potem kilka razy przy szczególnie odświętnych okazjach.

W moim wtręcie o sukienkach chodziło mi tylko o to, że trzeba mieć coś adekwatngo do sytuacji, w co dziecko może się przebrać. Li i jedynie 06.gif


No i właśnie rozsądnie zrobiłaś.
Ja li i jedynie swoją nadgorliwą głupotą się dzielę icon_sad.gif
Może kogoś uchroni przed wydatkiem niepotrzebnym.

Chociaż sukienka ładna i czasem sobie z Julą oglądamy icon_wink.gif

az, własnie w Mininiebie (www.mininiebo.pl) mają lniane, jedwabne i jakie tylko chcesz.
Znielubiłam trochę ten sklep, ale sukienki, trzeba przyznać, mają ładne.
Julii kupiłam https://www.mininiebo.pl/product.php?id=766, tylko jedwabną.

Napisany przez: Magda EZ nie, 21 wrz 2008 - 14:14

Adasia, a czemu znielubiłaś ten sklep?

Sukienki mają przepiękne, może uda mi się znaleźć krawcową, która uszyłaby takie trochę taniej?

Napisany przez: Adasia nie, 21 wrz 2008 - 14:25

CYTAT(Magda EZ @ Sun, 21 Sep 2008 - 13:14) *
Adasia, a czemu znielubiłaś ten sklep?

Sukienki mają przepiękne, może uda mi się znaleźć krawcową, która uszyłaby takie trochę taniej?


Nie przysłali mi jednej bluzeczki zamówionej w przesyłce z innymi rzeczami.
Wysłałam informację, niejedną, ale milczą jak zaklęci...

Zresztą - po osobistym kontakcie z tymi ubrankami, śmiem wysunąć tezę, że nie są warte swojej ceny.

Napisany przez: stara dobra wiolontela nie, 21 wrz 2008 - 14:30

Sukienka przebraniowa Kingi kosztowała mnie, o ile dobrze pamietam, 45 zł icon_mrgreen.gif Cuuudna była. A właściwie jest nadal. Uszyła ją krawcowa z resztki materiału, który został z szycia alby (satyna biała), spódnicy z koła w rozmiarze 36 ogromne kupionej na taniej odzież (satyna srebrna, właściwie jasniutki popiel tylko z tym satynowym błyskiem wydawał się srebrny) oraz welonu mamusi komunistki zwleczonego ze strychu. Całośc prezentowała się naprawde odświętnie, wykwintnie, elegancko i no! icon_wink.gif Kamili szyła podobna, też kombinowaną jak najmniejszym kosztem i była równie urocza. Zdjęcia moich Bab w tych kieckach na zdjęciach chyba albo na równieśnikach 1998 w wątku "Komuniści jak żywi". Jak chcecie to zerknijcie, może sie któraś zainspiruje. A, że czasu jeszcze sporo to można wyszperać w szmateksach perełki i przerobić je na cud urody jedyne w swoim rodzaju okazy.

Napisany przez: Litka nie, 21 wrz 2008 - 21:06

Nie no wszystko fajnie i ładnie, ale mininiebo jednak to mega drożyzna. Garnitur tam kosztuje 460 zł, a gdzie buty, koszula. Ja dziekuję, postoję.

Napisany przez: az nie, 21 wrz 2008 - 21:25

CYTAT(Litka @ Sun, 21 Sep 2008 - 22:06) *
Nie no wszystko fajnie i ładnie, ale mininiebo jednak to mega drożyzna. Garnitur tam kosztuje 460 zł, a gdzie buty, koszula. Ja dziekuję, postoję.

37.gif
Sorry, oglądałam kiedyś na allegro ale rozmiar na chrzest. I kosztował ok 100 zł. Ale 460 icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Może na allegro coś upolujesz.

Napisany przez: użytkownik usunięty nie, 21 wrz 2008 - 21:32

CYTAT(marghe. @ Sat, 20 Sep 2008 - 23:23) *
chcecie icon_smile.gif


No to macie icon_smile.gif Całkowity koszt sukienki to: 2,5 m materiału po 9 zł za metr, zamawiany w hafciarni haft (bo nie chciałyśmy złotego) za ok. 5 zł plus dzień pracy Matki Chrzestnej przy maszynie. Góra sukienki oparta na wykroju z Burdy. Niestety na większości zdjęć Zosia jest w sweterku, więc ciężko było coś wybrać. Jeśli będzie trzeba to pstryknę fotkę bez Komunistki w środku.

Tutaj zbliżenie góry:

https://img367.imageshack.us/my.php?image=p1070828tq1.jpghttps://g.imageshack.us/thpix.php

Na tym zdjęciu widać drugą dziewczynkę w takiej samej sukience i kawałek chłopca w komży.

https://img367.imageshack.us/my.php?image=p1070831pv0.jpghttps://g.imageshack.us/thpix.php

No i Zosia w sweterku, za to widać długość. Sukienki i komża były szyte z tego samego materiału i miały naszywane takie same hafty.

https://img367.imageshack.us/my.php?image=komunia004dm4.jpghttps://g.imageshack.us/thpix.php

Szarfa była przyszyta po bokach i tyłu wiązana na kokardę.

Napisany przez: az nie, 21 wrz 2008 - 21:38

Paka. Ślicznie Zosia wyglądała.
Czy wszystkie dzieci były ubrane tak samo?

Napisany przez: stara dobra wiolontela nie, 21 wrz 2008 - 21:44

Paka, bardzo podobna do alb ( icon_rolleyes.gif ), w jakich szły dziewczynki u nas. Nasze miały jeszcze pelerynki i na nich haft.



Napisany przez: stara dobra wiolontela nie, 21 wrz 2008 - 21:55

Tutaj zdjęcia alby i kiecki kingowej.

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=45745&hl=komuni%B6ci

Napisany przez: Adasia nie, 21 wrz 2008 - 22:42

wysłałam dwa razy icon_redface.gif

Napisany przez: Adasia nie, 21 wrz 2008 - 22:44

Nie kupowałam garnituru - nie zwróciłam uwagi na ceny.
Sukienki wybierałam dużo wcześniej, więc cierpliwie poczekałam na obniżki.
Doczekałam się.

https://picasaweb.google.com/ad.adasia/JuliaKomunijna?authkey=6DxEDl8XrGc#5248576842638060690 jest "robocza" Julia.

Napisany przez: pirania pon, 22 wrz 2008 - 00:08

juz wiem- 17.05. U nas sa dwa terminy- na alby i suknie, mloda idzie w albie.

Napisany przez: pirania pon, 22 wrz 2008 - 00:13

a jesli chodzi o sukienke "po" to ja z tego co pamietam kupilam cos made by HM- bylo proste z delikatnym srebrnym haftem i kosztowalo 39,90.

Napisany przez: marghe. pon, 22 wrz 2008 - 00:19

Taaa.. ja nie mam szans na sukienke w H&M.. w mininiebie też nie za bardzo (abstrahując od cen)
Gaba jest za duża.
Muszę mieć sukienke na min. 146 cm i buty 36

ratunku

Napisany przez: Magda EZ pon, 22 wrz 2008 - 00:23

Marghe, Jak teraz zaczniesz szukać krawcowej, to powinnaś zdążyć przed majem icon_wink.gif Ja mam nadzieję, że uda mi się odnaleźć panią, która szyła mi suknię ślubną.

Napisany przez: Cleo pon, 22 wrz 2008 - 08:53

Wiesz co?moja siostra nosi buty chyba 36 albo 37-moze jej ślubne by sie nadawaly? raz noszone... choc pewnie Ty bedziesz chciala jednak nieuzywane...
gorzej bylo z suknia slubna dla inej, bo ona nawet ubraina z ENDO sobie kupowala;) rozmair XS albo XXS nosi! z_choinka.gif 37.gif Może faktycznei weź namiary na krawcową-moja mama ma jedną, ktora miala szyc dla siostry suknię, a drugi kontakt był od krawcowej Jully.

PS
Ja w czasie SWOJEJ I Komunii mialam ten sam problem- bylam najwyzsza z wszystkich dzieci. Ale i tak w sklepach nic nie bylo i mialam jakas firankowąicon_wink.gif sukienkę w koncu..

Napisany przez: marghe. pon, 22 wrz 2008 - 12:38

Cleo, nie mam nic przeciwko rzadko używanym butom icon_smile.gif
Masz może zdjęcie?
I poproszę o namiary na krawcowe icon_smile.gif
Dziękuję

ps. pytanie czy Gabie do maja noga jeszcze nie urośnie

Napisany przez: Cleo pon, 22 wrz 2008 - 13:05

Marghe, spytalam siostre o buty i krawcowa-czekam na odp. A tę drugą pytaj Jully!

Napisany przez: Kocurek pon, 22 wrz 2008 - 13:38

A to mininiebo to co to? przy sukience pisze, że wymaga odświeżenia?

Ja mam spotkanie w najbliższą niedzielę, się okaże w praniu icon_wink.gif w czym będą szli. Gajer? czy ja wiem, Mikołaj jest postury Gołoty, gdzie ja bym na niego gajer kupiła???

Napisany przez: stara dobra wiolontela pon, 22 wrz 2008 - 14:23

Przy okazji gajerów, bo widzę, że kieckowy temat zszedl na boczne tory icon_mrgreen.gif Gdyby któraś matka forumowa zapragnęla nabyc jednak gajer, to podaję do publicznej wiadomosci, że posiadam nowy, nieużywany, dwu albo trzyczęściowy garnitur chłopięcy w rozmiarze 140. Chetnie się go pozbędę za niewielką opłatą. Babcia-teściowa nabyła dla wnuka Gustawa tyle, że nim Gustaw dorosnie, to mi go mole* w*****zielą icon_confused.gif


*Choć jeszcze nie mam moli icon_wink.gif

Napisany przez: Adasia pon, 22 wrz 2008 - 15:19

CYTAT(Kocurek @ Mon, 22 Sep 2008 - 12:38) *
[color=#000080]A to mininiebo to co to? przy sukience pisze, że wymaga odświeżenia?


Kocurku, nasza (przeceniona) przyszła trochę "nieświeża". Przeprałam po prostu i było ok.

Napisany przez: blaire pon, 22 wrz 2008 - 21:15

Wiola, a jaki ten gajer masz? icon_wink.gif

Napisany przez: stara dobra wiolontela pon, 22 wrz 2008 - 21:46

Blaire, normalny gajer mam. Taki elegancki, całkiem gajerowaty. Jak dla, że tak powiem, dorosłego chłopca icon_wink.gif

Napisany przez: Kari07 pią, 26 wrz 2008 - 14:54

Kocurek a kiedy twój młody ma komunię?
My na drugim końcu Rzeszowa mamy 10.05.
Dzieciaki idą w albach, tutaj jest dowolnośc wzorów - co mnie dziwi, ale trudno.
Mają przyjsc na spotkanie panie i będą pokazywac wzory i można zamawiać.Koszt ok. 100 zł.
Do tego myślałam jakieś spodnie i kamizelkę dla młodego ale to na wiosnę bo nie wiem jak mi chłop urośnie .A miesiąc po komunii mam ślub szwagierki to strój "podalbowy" będzie wykorzystany:)
Ksiadz ok, tylko koleżnka któa ma dziecko u nasz w klasie ma problemy bo jej proboszcz nie chce puscic dziecka do naszego koscioła do komunii .Nawet w kurii była- zobaczymy czy da się coś załatwić.
Na razie dzieciaki zaliczają modlitwy na religi ( Basti ma już 4 zaliczone z 14 obowiązkowych), w październku poświęcenie różańców a w grudniu medalików.
A jeszcze jedno- czy wy robicie komunię gdzieś w restauracjach????
Z tego co widzę dookoła to tylko ja jak ten dinozaur robię w domu.....
Ale ja mam tylko 14 osób - tyle co przy normalnych spotkaniach rodzinnych.
Poza tym już wszystkie lokale porezerwowane...

Napisany przez: pirania pią, 02 sty 2009 - 03:52

29.gif

poniewaz mloda ma regaty a w terminie sukienkowym- nie ma- rozwazam jednak opcje sukienek. Dramacik- oprocz Jovanki ktos mi cos z warszawy poleci? Marghe obadalas cos?

Napisany przez: Kocurek nie, 04 sty 2009 - 18:33

CYTAT
Kocurek a kiedy twój młody ma komunię?
My na drugim końcu Rzeszowa mamy 10.05.


Kari, my mamy komunię 24 maja.
Koszt spodnie + komża + narzutka na ramiona miał się zamknąć w 145 zł 29.gif ale się nie zamknie. Mamy orzekły, żeby chłopcom uszyć spodnie z lepszego materiału, więc będą kosztować zamiast 45 zł, 68 zł 37.gif
Ceny sa z kosmosu, w Dębicy alba + narzutka + worek dla dziewczynki kosztował 80 zł, w Rzeszowie sama alba 150 zł - za sukienkę chcieli 250 zł (a lepsza od alby jedynie o parę wstążek w pasie i halkę).
Nic , trzeba się niestety dostosować do ogółu, bo jak chciałam zamówić ubrania w Dębicy, lub pojechać do hurtowni "Arka" to labidzące na ceny mamy nie wyrażały woli działania. Ponarzekały, i na tym się skończyło.
Trudno.

Kari, ja też robię komunię w domu, dom mam wielki, a rodzina mała, wynajmowanie lokalu nie ma sensu. Tylko trzeba będzie gdzies pożyczyć wieeelki stół 06.gif

Napisany przez: Kari07 śro, 07 sty 2009 - 16:24

U nas zestaw spodnie + komża + narzutka 140 zł. ja wolałam dluga albę i pod to kamizelkę i spodnie garniturowe ale większosc bierze zestaw "krótki".Brrr - do tego białe buty....To mnie dobija, pewnie jak częśc dziewczyn zdecyduję sę na białe , eleganckie adidasy....
Ja już przy Wigilii u siebie zrobiąłm próbę generalną i jest ok, drugi stół pozyczyłam od szwagra i wszyscy się mieszczą.
Tylko przeraża mnie skupienie się reszty rodziny za przeproszeniam na żarciu.....Teściowa już wspominała że ciast ma byc przynajmniej 4 czy 5, dwa ciepłe dania itd.
I tak ona zadeklarowała się do pieczenia ale o strawie duchowej to jakoś nikt nie wpomina......
Cóż....

Napisany przez: Kari07 śro, 07 sty 2009 - 16:26

Ten zestaw szyje jakas firma z ul.Warszawskiej, szyją co roku w naszej parafii.
A w Arce jest dosć tanio, ok 120 zł.

Napisany przez: Litka czw, 08 sty 2009 - 08:46

Kari, a te spodnie będą ciemne, tak? I do tego białe buty? Matko jedyna, na takie rzeczy bym się nie zgodziła chocby nie wiem co. Rozumiem dogadać się czy alba czy ubranko, ale buty, takie same to już przesada, a bielizne tez zamawiacie wszyscy taką samą icon_wink.gif

Napisany przez: Arwena. czw, 08 sty 2009 - 09:05

Ja jak zawsze pod prąd i spodnie garniturowe sobie odpuszczam. Kupię albo uszyję lekkie lniane spodnie, w końcu komunię mamy 31 maja i nie będę dziecka smażyć w spodniach garniturowych i długiej albie. Na szczęście nie ma wymogu "równości" w ubiorze.

Napisany przez: Magda EZ czw, 08 sty 2009 - 09:09

U nas też nie ma wymogu. Dużo dzieci pójdzie w albach "z drugiej ręki" i mam szczerą nadzieję, że mi też się uda.

Napisany przez: Kari07 czw, 08 sty 2009 - 12:09

Ja jakoś głowy sobie za bardzo nie zawracam ubiorem, ma być biała alba i tyle.Pod spód musi coś chłopina mieć więc wykombinowałam, ze kupie mu taki lekki, grafitowy albo jasny garniturek ( przy okazji mam miesiac póżniej ślub szwagierki wiec byłby użyty jeszcze raz) albo spodnie i kamizelkę i do tego jakieś normalne buty.
Przy którkiej komży ma mieć uszyte to co ogół- białe spodnie, komża i taka narzutka. No i do tego te nieszczęsne białe buty.
Ja jestem co prawda za jednakowym strojem dla wszystkich ( jak dobrze że nie mam dziewczynki bo tu jest chyba gorzej jesli chodzi o sukienkę, chociaż dziewczynki w albach bardzo mi się podobaja).



Napisany przez: Kocurek pon, 12 sty 2009 - 11:47

CYTAT(Litka @ Thu, 08 Jan 2009 - 08:46) *
Kari, a te spodnie będą ciemne, tak? I do tego białe buty? Matko jedyna, na takie rzeczy bym się nie zgodziła chocby nie wiem co. Rozumiem dogadać się czy alba czy ubranko, ale buty, takie same to już przesada, a bielizne tez zamawiacie wszyscy taką samą icon_wink.gif


Faktycznie ciemne spodnie + białe buty brzmią koszmarnie. U nas będą ciemne buty do ciemnych (czarnych spodni) biała komża i narzutka (jak u chłopca pośrodku).

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 12 sty 2009 - 12:22

nie zgodziłabym się na białe buty do ciemnych spodni

Napisany przez: Kari07 wto, 13 sty 2009 - 11:50

Kocurek u nas tez jak ten chłopiec po środku tylko zamiast czarnych spodni to maja byc białe spodnie ....Koszmarnie jak dla mnie....

Napisany przez: marghe. czw, 15 sty 2009 - 16:19

Czy to normalne, żeby ksiądz narzucał nam konkretną firmę szyjącą stroje, konkretnego kamerzystę itp? I zajmował się tymi sprawami po mszy - 30 minut gadania o strojach, zdjęciach itp.. NIC o samej komunii.. nic o emocjach, o wierze..
"Bo strój to przecież kwestia pierwszoplanowa" to cytat.

Zwłaszcza, że nasza klasa już ustaliła co i jak..

Napisany przez: Ena czw, 15 sty 2009 - 16:48

Marghe, księdzu takie podejście nie bardzo przystoi icon_wink.gif. Nasz podszedł bardziej poważnie do sprawy. Nie chciał nawet kościoła ubierac jakoś specjalnie, bo wystrój tak naprawdę żadnego znaczenia dla wagi tego sakramentu nie ma. Sprawę ubrań dla dzieci, kamerzysty itp. zostawił rodzicom. Nie będzie też żadnych egzaminów dopuszczających do komunii. Dzieci mają byc dobrze przygotowane a nie wystraszone i zestresowane.

Napisany przez: Kocurek pią, 16 sty 2009 - 13:10

CYTAT(Kari07 @ Tue, 13 Jan 2009 - 11:50) *
Kocurek u nas tez jak ten chłopiec po środku tylko zamiast czarnych spodni to maja byc białe spodnie ....Koszmarnie jak dla mnie....


Dla mnie też. czasu jeszcze sporo, dlaczego to jest już przesądzone? Nie da się zmienić?

Marghe, jestem w szoku, u nas stroje sa omawiane, bo muszą icon_wink.gif ksiądz tylko zasugerował co nieco, i sie nie odzywa, bo jak sam mówił "jest od spraw duchowych".

Napisany przez: marghe. pią, 16 sty 2009 - 22:10

CYTAT(Kocurek @ Fri, 16 Jan 2009 - 15:10) *
Marghe, jestem w szoku, u nas stroje sa omawiane, bo muszą icon_wink.gif ksiądz tylko zasugerował co nieco, i sie nie odzywa, bo jak sam mówił "jest od spraw duchowych".


ja jestem lekko zdegustowana.
Na szczęscie klasa Gaby nie ma religii z tym księdzem, spotykaja się z nim tylko raz w miesiacu podczas mszy.
Aczkolwiek msze tez nie są specjalnie porywające..
Spotkania po nich to głównie powtarzanie po raz enty, żeby dzieci regularnie uczęszczały do koscioła + dywagacje na temat strojów i kamerzysty..

Ech

Napisany przez: Brydzia śro, 21 sty 2009 - 11:09

Tak sobie was podczytuję... Zosia ma komunie 17 maja. czytam, że wy juz sukienki kupujecie, szyjecie to i ja zaczełam o tym mysleć 06.gif
Tylko że Zośka duża jest, ubrania 146 cm i 36 numer buta do maja pewnie 37. I na nią nie ma nic takie odpowiedniego, wszystkie sukienki jakie widziałam są do 128-134 a buty to jak dla dorosłej kobiety normalnie, juz miałam kłopot żeby jej kozaki kupic wyglądające na dziecięce. No i jeszcze muszę 2 synów ubrac przyzwoicie, żeby się za nich nie wstydziła 08.gif

Ena tego braku egzaminów to zazdroszczę, u nas dzieci do 15 lutego muszą zaliczyć 18 modlitw i 11 piesni, siedzę z Zosią wieczorami i ją uczę, ale dość mam. Szkoda, że siostra na religii ich choć połowy nie nauczyła.


jeden plus jest taki, że dzieci idą w albach ale w takich jakie rodzić kupi, ja mam po Zosi kuzynce, pewnie inna niz te które w tym roku zamówione bedą, ale u nas dzieci tak są ubierane, w alby kupione nawet kilka lat temu i problemu nie ma.

Napisany przez: marghe. śro, 21 sty 2009 - 23:22

CYTAT(Brydzia @ Wed, 21 Jan 2009 - 13:09) *
Tylko że Zośka duża jest, ubrania 146 cm i 36 numer buta do maja pewnie 37. I na nią nie ma nic takie odpowiedniego, wszystkie sukienki jakie widziałam są do 128-134 a buty to jak dla dorosłej kobiety normalnie, juz miałam kłopot żeby jej kozaki kupic wyglądające na dziecięce.


Witaj w klubie icon_smile.gif
Gaba ma 143 cm i stopę 36 / 37

Napisany przez: Kocurek pią, 23 sty 2009 - 11:23

CYTAT(marghe. @ Wed, 21 Jan 2009 - 23:22) *
Witaj w klubie icon_smile.gif
Gaba ma 143 cm i stopę 36 / 37


Mikołaj tez tak ma. Plus oponkę w pasie na 78 cm- kurka, ja przed dziećmi miałam 62 03.gif

Napisany przez: Ewusiek pią, 23 sty 2009 - 12:01

CYTAT(marghe. @ Wed, 21 Jan 2009 - 23:22) *
Witaj w klubie icon_smile.gif
Gaba ma 143 cm i stopę 36 / 37


Asia ma 138 cm i stopę 37 , dołączę do klubu icon_smile.gif

Napisany przez: Kari07 śro, 04 lut 2009 - 15:53

To ja mam odwrotny problem bo mam chudzinę i wszystko na nim wisi a kupienie spodni które nie spdają graniczy z cudem.
Młody ma 130 cm i waży 22-23 kg, nr buta 32.
Już mu kupiłam syrop apetzier bo je strasznie mało.

Napisany przez: mama_do_kwadratu śro, 04 lut 2009 - 15:54

CYTAT(Kari07 @ Wed, 04 Feb 2009 - 15:53) *
130 cm i waży 22-23 kg


moi identycznie icon_smile.gif

tylko but 34

Napisany przez: Kocurek śro, 04 lut 2009 - 22:54

Nie każdy może być wielkoludem icon_wink.gif mniejsi też są potrzebni icon_smile.gif

Napisany przez: agarad czw, 05 lut 2009 - 12:40

Dawno tu nie zaglądałam, myślałam, że wątek zamarł a tu proszę przygotowania idą pełną parą u Was. Ja jeszcze nic poza datą (17 maja) nie znam gdyż pierwsze spotkanie odbędzie się dopiero 8 lutego icon_smile.gif /mam nadzieję, że Ksiądz wie co robi i zdążymy z przygotowaniem się icon_wink.gif /

Napisany przez: Ewusiek czw, 05 lut 2009 - 21:50

Aga , u nas też poza datą jeszcze właściwie nic nie wiadomo , no i godziną icon_wink.gif. Spotkanie mam 11 , ma być o strojach m.in.
tak ogólnie to nasza klasa jest sporo do tyłu z równoległą szkołą , ale nastąpiły tu nieprzewidziane okoliczności.
Od tego tygodnia jest nowy katecheta (przedtem ciągle zastępstwa, lub nie było religii) , więc trzeba zacząć zaliczanie (Asia ma dopiero 6 modlitw zaliczonych).

Napisany przez: emi nie, 08 lut 2009 - 13:24

u nas też komunia 17 maja. Leo ma zaliczonych 5 modlitw z 30. buntuje sie przeciwko zaliczaniu na całego, chociaż umie.

Napisany przez: Magda EZ nie, 08 lut 2009 - 17:05

Emi, 30 modlitw??? To jakiś obłęd 37.gif . U nas było może 7 w pierwszym semestrze - w tym częściowo powtórki z pierwszej klasy (Ojcze nasz, Zdrowaś Mario, Pod Twoją obronę), a w drugim semestrze jakieś 3 rzeczy związane ze spowiedzią (warunki dobrej spowiedzi, formuła spowiedzi i ...?). Ale wiem, że w sąsiedniej szkole zdają nie tylko modlitwy, ale jeszcze pieśni. U nas z kolei ma być dodatkowy egzamin w kościele, w kwietniu.
30 modlitw to chyba nawet za moich czasów nie było - chociaż pamiętam, że musiałam uczyć się Credo, czego moje dzieci nie muszą, czy przykazań kościelnych (które od tego czasu się zmieniły).

Napisany przez: Litka nie, 08 lut 2009 - 19:36

a u nas dziś sprawdzał proboszcz obecność na Mszy Sw.

a komunia 7 czerwca

Napisany przez: beattta nie, 08 lut 2009 - 19:37

Julka do tej pory musiała zaliczyć 11 modlitw (też częściowo powtórki). Pieśni dostali, ale uczą się ich z księdzem na religii i podczas niedzielnych mszy.
Reszta przygotowań komunijnych też idzie pełną parą. Sukienki się szyją (było sporo zamieszania przy wyborze firmy), składki już ustalone, wiemy, że sprzątamy i ubieramy kościół sami. Został jeszcze wybór kamerzysty i fotografa.
Bardzo podobają mi się przygotowania dzieci od "religijnej" strony. Msze są ciekawe, dzieci biorą w nich czynny udział (czytają, śpiewają psalmy, kazania często mają formę swoistych przedstawień).

Napisany przez: Ewusiek śro, 11 lut 2009 - 22:40

u nas jakoś sporo tych modlitw, potem będzie rozmowa (za komunii Pawła to był egzamin) z proboszczem. Nie wiem co jeszcze , bo nowy katecheta chyba musi się wdrożyć ,a siostra z parafii za dużo o naszej szkole nie wie .
Nigdy nie myslałam, że to powiem , ale tęsknię za siostrą , która syna do komunii przygotowywała - była nie do zdarcia (może nie była w obejściu miła , ale serce to i tak miała, mimo pozorów , i twarde zdrowie do rodziców i dzieci icon_wink.gif), a teraz to tak samopas na razie jesteśmy...a dzisiaj na zebraniu część rodziców chciała jeszcze zmienić godzinę komunii

Napisany przez: Agnieszka AZJ czw, 12 lut 2009 - 10:58

Wczoraj mieliśmy zebranie.
Rodzice przez aklamację zdecydowali o jednolitych strojach icon_eek.gif Najbardziej zaskoczony był chyba sam Proboszcz - to pierwszy taki rocznik u nas.

Nie wiem czy miałam chwilowe zaćmienie umysłu czy też może Duch św. mnie natchnął icon_wink.gif - zgłosiłam się do trójki organizatorskiej. Może dlatego, ze przy poprzednich dwóch córkach byłam gorącą orędowniczką jednolitych strojów i dwukrotnie poległam na tym. Teraz udało się kompletnie bez walki.

Egzaminów nijakich u nas nie ma. Wszystko dzieci zaliczają w czasie lekcji - sukcesywnie przez cały rok.

Komunia u nas jest zawsze w sobotę przed Bozym Ciałem, a Biały Tydzień kończy się procesją. A więc - 6. 06. godz. 10.ż

Napisany przez: emi czw, 12 lut 2009 - 20:52

u nas nie ma żadnych przygotowań. poza tymi nieszczęsnymi modlitwami, których siostra odpytuje na przerwie, bo żal jej lekcji. i poza sprawdzaniem w ponedziałek na religii, czy dzieci były na niedzielnej mszy. Leo nie chodzi-ciągle przeziębiony, w kościele jest tak zimno, że roraty zakończyły się zapaleniem oskrzeli pomimo baardzo grubego ubioru. Siostra oczekuje, ze dzieci będa siedziały w pierwszych ławkach-takich bez klęczników, co oznacza klęczenie na lodowatym betonie. A, nasz kościól to katedra-ogromna i zimna, oczywiście nieogrzewana. Dzieci idą do komunii w albach, koszt to około 100 zł. wszyscy w takich samych. składka na pozostałe rezcy-kwiaty, obrazek pamiatkowy, opłata dla organisty- 80 zł. Dzieci jest 100. Kiedy policzyliśmy z ciekawości faktyczny koszt wydatków wyszło nam 4 tys. Ciekawe, co z resztą...

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 16 mar 2009 - 09:18

Co sądzicie o tych butach- nie są zbyt "wyluzowane" do komunii?

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 16 mar 2009 - 10:26

Kurka, nie wiem- te inne są takie w typie "stary malutki" po prostu koszmar. Wszyscy mają mieć czarne spodnie i buty pod alby.
Poradźcie...

Napisany przez: Litka pon, 16 mar 2009 - 10:46

dla mnie trochę cięzka podeszwa, ogólnie podobają mi się, ale czy do komunii?

tak gadam , a sama nie mam nic na oku, chyba bede brązowych szukac, bo jeszcze nie kupiłam lnu na garnitur, ale ten chyba będzie w kolorze naturalnym albo brazowym

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 16 mar 2009 - 10:52

no właśnie, mam podobne dylematy
a czarny nam narzucono

Napisany przez: Arwena. pon, 16 mar 2009 - 11:05

Mama z dwojga złego wybralabym te z podeszwa. "Stare malutkie" sobie tez odpuszczam, nawet w kwestii spodni pod albe. Ja chyba za bardzo wyluzowana jestem icon_wink.gif

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 16 mar 2009 - 11:24

Takie, ale czarne byłyby OK

https://www.allegro.pl/item575372812_t_s_trzewiki_na_wiosenne_dni_r_34_20_5cm.html

edit- "materiał imitujący zamsz" wrrrr
tamte ze skóry

Napisany przez: Magda EZ pon, 16 mar 2009 - 13:23

Mama, te ostatnie rzeczywiście fajne - sama takie miałam, i mój mąż chyba też. Bardzo lubię ten styl. Szkoda, że nie naturalne icon_sad.gif

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 16 mar 2009 - 13:26

może jeszcze rozejrzę się tu i ówdzie, choć czarno to widzę
chyba, że uda mi się wyperswadować rodzicom te czarne spodnie na rzecz jasnych (beż, grafit?)

Napisany przez: Magda EZ pon, 16 mar 2009 - 15:30

A naprawdę nie da sie jakoś tej czerni obejść? przecież komunie są w maju - to już jest pora na letnie kolory. Są rodzice, którzy się w ogóle takimi odgórnymi rozkazami nie przejmują - u nas na rozpisce napisane, że dzieci mają mieć takie same książeczki do nabożeństwa, kupione w parafii - a jednak kilkoro dzieci ma inne książeczki, swoje. I nic.

Napisany przez: Agnieszka AZJ pon, 16 mar 2009 - 15:33

My dziś mamy spotkanie z Panią z firmy szyjącej stroje. O ile sama kwestia jednolitych strojów nie budzila kontrowersji, to obawiam się, ze przy konkretach juz tak latwo nie będzie 37.gif

Marghe,
przechodziłam (przebiegałam raczej icon_wink.gif) koło sklepu "Bartka" a Wola Parku i katem oka widzialam tam już białe buty.

Napisany przez: anax pon, 16 mar 2009 - 15:52

dziewczyny ja mam buty uzywane do sprzedania.Troszkę obite ale jakby ktoraś liczyła na coś taniego to bym tanio policzyła.rozmiar 34białe dla chłopca

Napisany przez: justapl pon, 16 mar 2009 - 16:52

Mój chrześniak idzie w tym roku do komunii , więc pozwolę sobie trochę pod czytać.

Napisany przez: Litka pon, 16 mar 2009 - 16:54

mnie i tak sie wydaje, że czarne łatwiej kupić niż brązowe albo grafitowe, a zresztą okaże się jak zacznę szukać icon_wink.gif

u nas zebranie 30 marca, ciekawam czego się dowiem; świecy nowej nie kupuję, Piter będzie miał z chrztu, w końcu ma iść za nim to światło; medalika i łańcuszka tez nie...bo nie będzie go i tak nosił, a swoje swiadectwo może dawać inaczej; jeno książeczkę zakupimy

Napisany przez: justapl pon, 16 mar 2009 - 16:55

takie pytanie mam , czy pod albę ubiera się marynarkę ?
no bo jak ciepło to koszula wystarczy , ale jak zimno?

mamy buty do sprzedania roz.36 , babcia kupiła , jechały przez całą Polskę i się okazało że za duże

Napisany przez: Kocurek śro, 18 mar 2009 - 11:31

Ja tez w temacie butowym, chciałabym kupic młodemu takie, w których potem będzie chodził icon_neutral.gif a tu ciężko.
Pomijam juz nawet to, że chocbym chciała kupić mu "garniturowe" buty (a nie podobaja mi się) to i tak mu ich nie założę - Mikołaj ma nogę 36 szeroką jak do gumofilców i wysoką na podbiciu, większość butów go ciśnie.
Zamieszczajcie, jak znajdziecie gdzies jakieś fajne.

Magda EZ pomimo maja, czarne spodnie IMO z wielu względów są praktyczniejsze, białe buty z komunii przewaznie sie juz nie nadają do codziennego uzytku, a jest tez problem z praniem spodni - u nas będa ciemne, i fajnie, a w białym tygodniu chłopcy mogą nosic komunijną "górę" a na tyłek mozna założyć eleganckie spodnie w kolano.

Napisany przez: Brydzia czw, 19 mar 2009 - 11:48

Wczoraj widziałam, że pojawiły się w sklepach buty komunijne. Badziewie totalne a ile kosztują! Prawie 100 zł za jakies tandetne klejone lakierki, no zła jestem bo bede musiała takie kupić, w czymś ta moja Zośka musi do komuni pójść. Zastanawiałam sie tez nad sandałkami białymi tylko czy do maja takie dostanę?

Książeczka, swieca, medalik itp juz kupiłam, w domu nic takiego nie było więc musiałam kupić, a niech ma.

Tak przegladam sukienki na allegro, bo po komuni w cos to dziecko trzeba przebrac, chce prosta i skromną sukienke taka sięgajacą za kolana. I chyba ja uszyje bo na allegro same suknie balowe dla 8 latek, gorsety, falbanki, atłasy i inne takie.

Napisany przez: Dorott czw, 19 mar 2009 - 12:17

CYTAT(Brydzia @ Thu, 19 Mar 2009 - 11:48) *
Tak przegladam sukienki na allegro, bo po komuni w cos to dziecko trzeba przebrac, chce prosta i skromną sukienke taka sięgajacą za kolana. I chyba ja uszyje bo na allegro same suknie balowe dla 8 latek, gorsety, falbanki, atłasy i inne takie.


my mamy w tym roku też dwa przyjęcia Chrześniaka mojego męża i córeczki brata męża...też szukam na allegro sukienki na przebranie dla Niej (prosiła mnie o to Jej mama)

a widziałyście te sukienki, co o nich sądzicie???

https://allegro.pl/item578036928_next_sliczna_sukieneczka_z_paskiem_128cm_nowa.html

https://allegro.pl/item582003292_cfl_wspaniala_sukienka_biala_na_134_cm.html

https://allegro.pl/item585335656_cool_club_sukieneczka_rozm_134.html

https://allegro.pl/item587058477_sliczna_nowa_balowa_sukieneczka_z_kokardkami_134.html

i podpowiedzcie proszę co kupić Dziewczynce na prezent?



Napisany przez: Kocurek czw, 19 mar 2009 - 12:30

Ta z Next haftowana jest cudna...

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 30 mar 2009 - 17:09

Moi dziś mieli pierwszą spowiedź.
Oprócz tego, że w kolejce do konfesjonału robili sobie na ścianie teatrzyk cieni i w drodze "z" podskakiwali na zasadzie "hopsasa do lasa"- wszystko w normie icon_smile.gif


Napisany przez: Litka śro, 01 kwi 2009 - 19:32

Jestem po kolejnym spotkaniu, na początku proboszcz powiedział, że to ma być katecheza dla nas, a sprawy techniczne tak tylko po krótce, na boku. Przy czym całe spotkanie to były sprawy techniczne icon_smile.gif I tak:

- książeczki te same, bo inne się mylą icon_wink.gif
- świec dzieci nie zabierają na mszę komunijną, bo wosk się leje i kościół się brudzi
- 65 zł od każdego na dary dzieci dla kościoła

o pierwszej spowiedzi dosłownie parę słów i to dopiero po interwencji rodziców. Ale sama tego chciałam, znam proboszcza od lat, mogłam wybrać inną parafię na komunię.

Napisany przez: emi czw, 02 kwi 2009 - 22:42

my nadal tłuczemy modlitwy- z 30 Leo zaliczył osiem...na razie mamy zamowiona albę. nie mam pomysłu co pod nią, nie ma wymogu jednolitego ubioru. za nic w świecie nie kupie mu pantofli takich agrniturowych, nie cierpię. chyba pókjdzie w zwykłych pantoflach, ma takie szaro-granatowe.

a jak u was z przyjęciami komunijnymi?u nas garstka gości-dziadkowie jedni i drudzy i chrzesni, prz czym chrzestny nie ma jeszcze ordziny,a chrzestna będzie 2 tyg po cesarce i nie dojedzie-będzie jej mąż. czyli naprawde maleńka grupa. idzimy do zaptzyjaźnionej restauracji na obiad i tort. i tyle:)

Napisany przez: Agnieszka AZJ czw, 02 kwi 2009 - 22:48

Ja jak zwykle zapraszam gości do domu - na szczęście jest dość miejsca. Choć tym razem będzie wyjątkowo licznie, bo podstawowy skład rodziny (my + dziadkowie + siostra męża z rodziną) to juz jest 12 osób plus rodzice chrzestni z przyległościami następne 6. Liczę na ładną pogodę - może uda się częściowo zrobić impreze na tarasie.
Ponieważ uroczystość będzie o 10, więc w domu będziemy przed 12 - dlatego nie robię obiadu tylko brunch (dużo przystawek, barszcz z pasztecikami lub chłodnik i deser).

Napisany przez: agarad pią, 03 kwi 2009 - 10:51

CYTAT(justapl @ Mon, 16 Mar 2009 - 15:55) *
takie pytanie mam , czy pod albę ubiera się marynarkę ?
no bo jak ciepło to koszula wystarczy , ale jak zimno?

mamy buty do sprzedania roz.36 , babcia kupiła , jechały przez całą Polskę i się okazało że za duże



Justa a pokażesz te buty?

Napisany przez: Kocurek pią, 03 kwi 2009 - 22:56

A my albę z narzutką i spodnie mamy już w szafie. Strój przyznam jest bardzo estetyczny, i dobrze uszyty. Całość kosztowała 150 zł. Bo spodnie jednak wyszły taniej.
Buty udało mi się upolować na Allegro, ale mam nadzieje że kajak syna się zmieści. To, że cena była bardzo przystępna, to pikuś icon_wink.gif byłam przerażona po rajdzie po sklepach, jakie przepotworne badziewie sprzedają, i jakie paskudne.


Napisany przez: Ewusiek śro, 15 kwi 2009 - 11:00

u mnie dzisiaj zebranie (i to dwa : jedno szkolne, a drugie w kościele komunijne - myslę ,że już konkrety będą , termin prób itp) , i zapewne kłótnie icon_sad.gif

Napisany przez: Magda EZ śro, 15 kwi 2009 - 21:06

Właśnie wróciłam z teatru absurdu, po prostu muszę się z Wami podzielić wrażeniami. Było to jedyne przewidziane "spotkanie organizacyjne" rodziców bez dzieci - wszyscy spodziewali się konkretów typu ile dać na "dar ołtarza" itp. Zamiast wikarego (przygotowującego dzieci do komunii, prowadzącego msze dziecięce, itp.) spotkał się z nami proboszcz. Najpierw usłyszeliśmy litanię żalów, że dlaczego rodzice nie chodzą do kościoła, dlaczego dzieci nie chodzą do kościoła, że w rozwoju duchowym zatrzymaliśmy się na poziomie drugiej klasy - czyli klasyka (już chyba 4. raz słyszę podobny tekst w czasie przygotowań do pierwszej komunii). Po tym ksiądz zapowiedział, że musimy się bardziej przyłożyć do przygotowań, bo zostały już tylko 2-3 miesiące (a w rzeczywistości niecały miesiąc). Zapowiedział, że mamy przyjść i umyć w kościele okna. Uświadomił nam, że mamy również ozdobić kościół na uroczystość - jak to zrobimy to już nasza sprawa (kiedy brałam ślub w tym samym kościele, ten sam ksiądz dał mi po prostu namiary do pani, która się tym zajmuje). Odnośnie daru ołtarza, dowiedzieliśmy się, że rok temu rodzice byli tacy hojni, że starczyło na trzy ornaty - ale co my damy to już nasza sprawa.
Wyszliśmy z kościoła wiedząc tyle samo, co przed spotkaniem - czyli nic. W najbliższą sobotę pierwsza spowiedź 37.gif

Naprawdę chciałabym być takim Talką i umieć opowiedzieć tę historię w formie lekkiej anegdoty 43.gif

Napisany przez: malgog czw, 16 kwi 2009 - 12:03

u nas komunia 17 maja, mamy już kupiony garnitur za 199 zł..i na tym koniec
buty komunijne które widzę w sklepach...szkoda słów... albo świecące albo z podeszwą jak z gumiaków albo koła od traktora...
koszule, krawatki i inne dodatki pewnie będę kupowała w ostatnim momencie ...
w naszej parafi nie ma żadnego egzaminu, ksiądz odpytuje dzieciaki z modlitw sukcesywnie na religii, twierdzi, że nie chce stresować
na początku roku szkolnego dzieci dostały takie tematy (typu niebo, sakramenty, Bóg, Jezus) w formie broszury do opracowania wspólnie z rodzicami...z tego również nie będzie odpytywania ...
spowiedż dzień przed komunią, która niestety odbywa się na normalnej mszy więc nalezy się spodziewac tłumów w kościele

acha cała składka komunijna wyniosła 120 zł (książeczki, różańce, dar ołtarza itepe) + koszty DVD z filmem 45 zł i zdjęć 7zł/szt.
...okien myć nie musimy, mamy opłacić panią, która normalnie sprząta w kościele i extra przygotuje kościół na niedzielę, kwiaty i cały wystrój ołtarza spada na siostrę zakonną, której w podzięce dostanie kwiaty

Czy w Waszych parafiach praktykujecie jakieś podziękowanie dla księdza przygotowującego dzieci do komunii św.???
u nas ksiądz (podobno) ma zostać zaproszony przez jedną z rodzin komunisty na obiad do restauracji
i dostanie kopertę 06.gif z kasą która zostanie po rozliczeniu wszystkich wydatków
tak przynajmniej było w ubiegłym roku i planujemy powtórzyć
dar ołtarza - nad tym myśli siostra i jeszcze nic nie wymyśliła

Napisany przez: marghe. nie, 19 kwi 2009 - 20:53

NAd darem musimy pomyśleć my, rodzice.
Ja nie mam zielonego pojęcia co by to mogło być..

Z rzeczy materialnych - brakuje nam jedynie butów.

Napisany przez: Agnieszka AZJ nie, 19 kwi 2009 - 20:59

CYTAT(marghe. @ Sun, 19 Apr 2009 - 21:53) *
NAd darem musimy pomyśleć my, rodzice.
Ja nie mam zielonego pojęcia co by to mogło być..


Nie możecie spytać księdza, co jest parafii potrzebne ?

U nas przy Ani był to marmur na tabernakulum (bo akurat trwał remont i przebudowa ołtarza), u Zosi - zielone ornaty, a u Julki - świeczniki.

Napisany przez: Litka nie, 19 kwi 2009 - 21:04

swieca, książeczka, różaniec jest czyli ważne rzeczy mamy, buty to porazka, chyba pójdzie w skarpetach, u mnie się dowiedziałam, ze to już po sezonie i w hurtowniach butów nie ma; teraz szukam szarego musznika icon_wink.gif co też okazało się problemem, ot nie ma icon_smile.gif w sobotę krawcowa miarę zdjęła i zaczyna szyć garnitur

na dary dajemy 60 zł, a co to będzie to nie wiem i chyba się tym nie zainteresuję icon_wink.gif bedzie jeden viedeoman icon_wink.gif i 1 kamerzysta

niedługo pierwsza spowiedź

Napisany przez: Magda EZ nie, 19 kwi 2009 - 21:17

A my już po pierwszej spowiedzi - tych, którzy nie mają doświadczeń komunijnych, lojalnie uprzedzam żeby zaopatrzyć się w środki uspokajające (choćby dla siebie). Moje dziewczynki bardzo przeżyły tę spowiedź, dzień był delikatnie mówiąc "skopany". Mi też nie udało się zapanować nad nerwami, a mąż akurat pomagał znajomym w remoncie i nie mógł mnie wesprzeć. Króko mówiąc padło wiele niepotrzebnych słów 32.gif .

Na szczęście nasz ksiądz tym razem przygotował się do spotkania, podzieliliśmy się rolami (czytania, dary, prośby o błogosławieństwo), zapowiedział, że sam kupi ornat - bo będzie wiedział jaki - i powiedział ile na to potrzeba pieniędzy.

Nadal pozostaje wątpliwość odnośnie sobotniego sprzątania - wikary uważa, że wystarczy zamieść i rozwiesić ozdoby i że to dobra okazja do integracji rodziców komunijnych, natomiast proboszcz uprzedził nas o myciu okien - a ja już widzę panie po fryzjerze i manikiurze myjące w sobotę okna w kościele. Jest jeszcze czas żeby zamówić ekipę sprzątającą, tak robili rodzice w zeszłym roku.

Najgorszy motyw niestety nastąpił pod koniec spotkania, kiedy zaczęliśmy zbierać wpłaty (na kwiaty i "dar") - paru rodziców po prostu się zwinęło po angielsku. Ciekawa jestem, czy wpłacą te pieniądze, czy ktoś za nich założy?

Napisany przez: Agnieszka AZJ nie, 19 kwi 2009 - 21:26

CYTAT(Magda EZ @ Sun, 19 Apr 2009 - 22:17) *
Nadal pozostaje wątpliwość odnośnie sobotniego sprzątania - wikary uważa, że wystarczy zamieść i rozwiesić ozdoby i że to dobra okazja do integracji rodziców komunijnych, natomiast proboszcz uprzedził nas o myciu okien - a ja już widzę panie po fryzjerze i manikiurze myjące w sobotę okna w kościele. Jest jeszcze czas żeby zamówić ekipę sprzątającą, tak robili rodzice w zeszłym roku.


icon_eek.gif
Okna w kościele to chyba duże są i dość wysoko ? Pierwsze słyszę, żeby rodzice sprzątali Kościół i to w przddzień Komunii. Nie słyszalam o tym od żadnej znajomej, które to przechodziły w innych parafiach.

CYTAT
Najgorszy motyw niestety nastąpił pod koniec spotkania, kiedy zaczęliśmy zbierać wpłaty (na kwiaty i "dar") - paru rodziców po prostu się zwinęło po angielsku. Ciekawa jestem, czy wpłacą te pieniądze, czy ktoś za nich założy?


Może nie mieli przy sobie pieniędzy ? icon_wink.gif

Napisany przez: Magda EZ nie, 19 kwi 2009 - 21:33

No to mogli chociaż podejść i sprawdzić, kto zbiera icon_wink.gif (na szczęście nie ja). Po poprzednim nieudanym spotkaniu uzgodniliśmy, że właśnie w sobotę będziemy się składać.

Aha, a okna to u nas są zamiast ścian, oprócz strefy ołtarza, która jest murowana. Jest co myć.

Napisany przez: malgog pon, 20 kwi 2009 - 12:12

CYTAT(Litka @ Sun, 19 Apr 2009 - 22:04) *
swieca, książeczka, różaniec jest czyli ważne rzeczy mamy, buty to porazka, chyba pójdzie w skarpetach, u mnie się dowiedziałam, ze to już po sezonie i w hurtowniach butów nie ma; teraz szukam szarego musznika icon_wink.gif co też okazało się problemem, ot nie ma icon_smile.gif w sobotę krawcowa miarę zdjęła i zaczyna szyć garnitur



to mnie lekko zdenerwowałaś...lecę kupować buty bo mi dziecko na bosaka będzie szło

do margh. apropo daru ołtarza - jedyne wyjście rozmowa z księdzem, my w niedzielę mamy spotkanie to się dowiem co kupujemy
w ub. roku był mikrofon bezprzewodowy

Napisany przez: agarad pon, 20 kwi 2009 - 12:27

My w sobotę odebraliśmy komżę i spodnie:-) trzeba dokupić koszulę i buty.
Dar ołtarza juz został zakupiony i od świąt jest używany icon_smile.gif
Spowiedź mamy dopiero w piątek przedkomunijny, MagdaEZ u Was to jeszcze będzie przed samą Komunią spowiedź czy to już pierwsza i ostatnia?
Kościoła sprzątać nie będziemy, chyba jest sprzątany na bieżąco i to wystarczy, będzie tylko Pani która udekoruje Kościół kwiatami zakupionymi przez rodziców + zrobi wiązanki dla Księży, katechety, itd...
Próbę mamy przewidzianą na wtorek i środę w tygodniu komunijnym i wówczas zostaną rozdzielone role i funkcje na niedzielę icon_smile.gif
Także jak narazie to bezstresowo (no poza butami icon_wink.gif ), bez zbędnych zebrań, spotkań itd (w sobotę było 3 i ostatnie spotkanie rodziców z proboszczem).

edit: jeszcze o kosztach icon_wink.gif
dvd film + zdjęcia - 70 zł
kwiaty do dekoracji - ok 25 zł
komża +spodnie- 120
pamiątki Komunijne (różaniec, książaczka, obrazek, medalik z łańcuszkiem) - 67 zł
dar ołtarza (z hojności rodziców:-) ) przy płaceniu za pamiątki dla równego rachunku w sumie 150 icon_confused.gif

Napisany przez: marghe. pon, 20 kwi 2009 - 21:23

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sun, 19 Apr 2009 - 21:59) *
Nie możecie spytać księdza, co jest parafii potrzebne ?

U nas przy Ani był to marmur na tabernakulum (bo akurat trwał remont i przebudowa ołtarza), u Zosi - zielone ornaty, a u Julki - świeczniki.


się wzieło i skomplikowało.
Do komunii ida wspólnie dwie klasy.. Rodzice z tej drugiej bez konsultacji z nami.. wręczyli księdzu pewną sumę - teoretycznie na kwiaty, a "za to co zostanie ksiądz sobie coś kupi" (??!!???)

Nic to, jutro zebranie, porozmawiamy, zobaczymy co nasza klasa na to. Z księdzem możemy porozmawiać icon_smile.gif

Napisany przez: Magda EZ wto, 21 kwi 2009 - 10:03

Agarad, będzie u nas druga spowiedź, w przeddzień Komunii. Wtedy mogą spowiadać się też rodzice. Zastanawiam się, czy iść do spowiedzi u nas w parafii, czy jednak pojechać gdzie indziej - ale skłaniam się ku opcji pierwszej.

Napisany przez: malgog wto, 21 kwi 2009 - 12:57

CYTAT(marghe. @ Mon, 20 Apr 2009 - 22:23) *
się wzieło i skomplikowało.
Do komunii ida wspólnie dwie klasy.. Rodzice z tej drugiej bez konsultacji z nami.. wręczyli księdzu pewną sumę - teoretycznie na kwiaty, a "za to co zostanie ksiądz sobie coś kupi" (??!!???)

Nic to, jutro zebranie, porozmawiamy, zobaczymy co nasza klasa na to. Z księdzem możemy porozmawiać icon_smile.gif


to rodzice z tej drugiej klasy wogóle z Wami nie uzgadniali tego daru ołtarza ?
się wyrwali i dali kasę...no to piekny dar tylko niekoniecznie na rzecz kośioła pójdzie jak znam Życie
ja pisałam wyżej, że chcemy dać księdzu kopertę ale z tym co zostanie po kupieniu daru...

Napisany przez: marghe. wto, 21 kwi 2009 - 14:27

Ano nie skonsultowali.

Na propozycję, żeby jednak zrzucić się po parę groszy na prawdziwy dar bardzo głośno i dobitnie protestowali..

No nic, najwyżej tylko nasza klasa się zrzuci.

Napisany przez: użytkownik usunięty wto, 21 kwi 2009 - 21:19

CYTAT(malgog @ Tue, 21 Apr 2009 - 11:57) *
no to piekny dar tylko niekoniecznie na rzecz kośioła pójdzie jak znam Życie

Jak ja lubię takie teksty icon_confused.gif

Napisany przez: malgog śro, 22 kwi 2009 - 08:58

CYTAT(Paka @ Tue, 21 Apr 2009 - 22:19) *
Jak ja lubię takie teksty icon_confused.gif

Paka szczerze..wierzysz, że ksiądz kupi za ofiarę coś dla kościoła???
Jestem przekonana, że w takim przypadku kasa zostanie potraktowana tak samo jak ofiara za ślub czy chrzest.
Nie słyszałam o sytuacji, że rodzice dają księdzu pieniądze a ten coś kupuje. Z reguły, jeśli nie zawsze to rodzice kupują i dają parafii. No ale ja może mało wiem...



Napisany przez: agarad śro, 22 kwi 2009 - 10:05

CYTAT(malgog @ Wed, 22 Apr 2009 - 07:58) *
Paka szczerze..wierzysz, że ksiądz kupi za ofiarę coś dla kościoła???
Jestem przekonana, że w takim przypadku kasa zostanie potraktowana tak samo jak ofiara za ślub czy chrzest.
Nie słyszałam o sytuacji, że rodzice dają księdzu pieniądze a ten coś kupuje. Z reguły, jeśli nie zawsze to rodzice kupują i dają parafii. No ale ja może mało wiem...



malgog, u nas tak było icon_smile.gif

Rodzice dali pieniądze a Proboszcz sam kupił za nie podstawę pod Paschał i pod Mszał. Od Wielkiej Nocy są juz w użytku. Po niedzielnej Mszy dla dzieci (przed Świętami jeszcze) Proboszcz zaprosił rodziców dzieci I komunijnych na plebanię i pokazał nam co kupił - myślę, że zostało to dobrze załatwione.

Napisany przez: marghe. śro, 22 kwi 2009 - 11:47

CYTAT(malgog @ Wed, 22 Apr 2009 - 09:58) *
Paka szczerze..wierzysz, że ksiądz kupi za ofiarę coś dla kościoła???
Jestem przekonana, że w takim przypadku kasa zostanie potraktowana tak samo jak ofiara za ślub czy chrzest.
Nie słyszałam o sytuacji, że rodzice dają księdzu pieniądze a ten coś kupuje. Z reguły, jeśli nie zawsze to rodzice kupują i dają parafii. No ale ja może mało wiem...


Nasz ksiądz dostał pieniądze.
Zapowiedział, że kupi za nie ornat.
Dzieci go dostaną i będą wręczac icon_smile.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty śro, 22 kwi 2009 - 13:19

CYTAT(malgog @ Wed, 22 Apr 2009 - 07:58) *
Paka szczerze..wierzysz, że ksiądz kupi za ofiarę coś dla kościoła???
Jestem przekonana, że w takim przypadku kasa zostanie potraktowana tak samo jak ofiara za ślub czy chrzest.
Nie słyszałam o sytuacji, że rodzice dają księdzu pieniądze a ten coś kupuje. Z reguły, jeśli nie zawsze to rodzice kupują i dają parafii. No ale ja może mało wiem...

Wiesz, wszystko zależy od księdza. Nie lubię takich uogólnień.
Nasz proboszcz za uzyskane pieniądze (także ze ślubów i pogrzebów) "wykańcza" nasz kościół i dom parafialny, bo cały czas w budowie i jest co robić, i w co pieniądze wkładać.
A Twoje stwierdzenie
CYTAT
no to piekny dar tylko niekoniecznie na rzecz kośioła pójdzie jak znam Życie

sugerowało, że nie ma uczciwych księży.
Może po prostu obracamy się w inych kręgach.

Napisany przez: malgog śro, 22 kwi 2009 - 13:59

CYTAT(Paka @ Wed, 22 Apr 2009 - 14:19) *
Wiesz, wszystko zależy od księdza. Nie lubię takich uogólnień.
Nasz proboszcz za uzyskane pieniądze (także ze ślubów i pogrzebów) "wykańcza" nasz kościół i dom parafialny, bo cały czas w budowie i jest co robić, i w co pieniądze wkładać.
A Twoje stwierdzenie

sugerowało, że nie ma uczciwych księży.
Może po prostu obracamy się w inych kręgach.


być może przesadziłam używając zwrotu "niekoniecznie pójdzie..."..obracam się wśród różnych księży i wśród takich którzy za jazdę po 2,5 promila stracili prawo jazdy i wśród takich, którzy skłamali w sądzie pod przysięgą i wśród takich, którzy ogłaszają wręcz aby nie przynosić już ofiar do kościoła bo jest problem jak je spożytkować..kościól jest full wypas
marghe. nie napisała wcześniej, że za pieniądze będzie kupiony ornat, tylko, że dano kopertę...mnie to kojarzy się jednoznacznie...może taka jestem, być może Ty widzisz tylko czyste intencje...
ale przyzam, że księża to ludzie i między uczciwymi trafiają się też oszuści i materialiści...

Napisany przez: Agnieszka AZJ śro, 22 kwi 2009 - 14:15

Przy okazji I Komunii św. mojej Ani daliśmy (rodzice) Proboszczowi pieniądze na marmur na tabernakulum jakiś czas przed uroczystością. W dniu I komunii remont ołtarza był juz ukończony i ksiądz kilkakrotnie podkreślił fakt, że nowe tabernakulum jest darem dzieci i żeby o tym pamiętały.

U Zosi kupowaliśmy trzy zielone ornaty, bo Ksiądz zgłosił brak takowych. Zostały nabyte wczesniej - w jednym ksiądz odprawiał mszę, pozostałe dzieci wręczały podczas procesji.

Teraz jest mowa o swiecznikach - zebrane pieniądze dajemy proboszczowi i on je zamówi. Koszt został nam podany z zastrzeżeniem, że jeśli zbierzemy mniej, to resztę ksiądz dołozy z funduszy parafialnych. Ma być "co łaska".

Napisany przez: emi nie, 26 kwi 2009 - 14:11

a ja jestem zdecydowanie przeciwna temu, żeby nasz proboszcz otrzymał jakiś prezent-kwiaty owszem, bardzo prosze, ale li i jedynie;P. tak wiele razy powtarzał, ze Komunia nie jest dla prezentów, tyle czasu trzymal datę komunii w tajemnicy argumentując to tym, żeby rodzice i goście nie zdołali tychże prezentów kupić, że pozostaje jedynie być konsekwentnym - żadnych prezentów. Co wg mnie obejmuje równiez proboszcza. Tym bardziej, ze skłądka na kwaity i takie różne okołokomunijne jest takiej wysokosci, że nie ma szans, by ją faktycznie na to wykorzystano. Pytanie, co z resztą pieniędzy. u nas do komunii przystpują jednocześnie 4 klasy pierwsze (albo pięc, nie wiem jle jest w drugiej szkole). Czyli około 120 dzieci.Po 80 zł od dziecka. to daje niebagatelną kwotę.

Napisany przez: Agnieszka AZJ nie, 26 kwi 2009 - 14:58

W naszej parafii do I Komunii w tym roku przystąpi ok. 80 dzieci. Będą trzy msze, bo koścół jest mały. Zresztą - parafia jest mała. Mała, kameralna i bardzo sympatyczna.

Równocześnie jest tak, że rejon naszej szkoły jest większy od parafii, są tez dzieci w szkole dzieci spoza rejonu. Oprócz naszej szkoły jest też szkola niepubliczna, do której dzieci dowożone są z różnych dzielnic. Gdyby ograniczyć się tylko do dzieci z parafii to zostałoby ich pewnie ze dwadzieścioro i mogłaby się odbyć tylko jedna msza. Mniej zamieszania, mniej przygotowań, prób, mniej pracy dla organisty itd.

Jakoś tak jest, że właśnie rodzice spoza naszej parafii najgłośniej protestują przeciw: składkom, kwiatom dla księdza (bo to przeciez jego obowiązek) itp. Ostatnio miałam już na końcu języka propoycję, że jeśli tak się u nas wszystko nie podoba, to może lepiej byłoby żeby dzieci przystąpiły do I komunii w swoich parafiach.

A co do prezentu, to zaproponowalam, żeby księdzu i pani katechetce ofiarować bony do Empiku i niech sobie sami wybiorą książki, które chcieliby mieć. Myslę, że woleliby to niż np. serwis do kawy, którym Mamy z równoległej klasy chcą uszczęśliwić katechetkę icon_wink.gif Ja w każdym razie wolalabym tak icon_smile.gif

Napisany przez: Magda EZ nie, 26 kwi 2009 - 16:36

Emi, to rzeczywiście jakieś ogromne kwoty zbieracie. U nas do Komunii przystępuje 25 dzieci, składaliśmy się po 50zł - w tym na kwiaty po 30zł. Pewnie będzie jakaś dopłata, bo tak jak już pisałam, część rodziców uciekła.
Czy mówiąc o prezencie dla księdza macie na myśli "dar ołtarza" czy jakiś dodatkowy prezent, powiedzmy osobisty (typu te bony do empiku, fajny pomysł BTW)? U nas jest dar ołtarza, będą kwiaty dla księdza i na tym chyba koniec. A może trzeba by się złożyć też na organistę? Ten nasz ksiądz podejście do dzieci ma bardzo fajne, ale organizator z niego żaden, niestety. No i wśród rodziców brakuje kogoś ze starszymi dziećmi, kto już TO przeszedł w praktyce. Liczę jednak na to, że wszystko się jakoś potoczy i w końcu do Komunii te nasze dzieci przystąpią.

Napisany przez: Agnieszka AZJ nie, 26 kwi 2009 - 17:03

Z tymi prezentami dla księdza i katechetki to mam wrażenie, ze jest podobnie jak z prezentami dla nauczycieli na koniec roku - głownie nadgorliwość rodziców icon_rolleyes.gif
Obdarowywani wcale tego nie chcą, czują się zażenowani, a prezenty najczęściej do niczego im się nie przydają, bo sa to rzeczy typu - wieczne pióro, album ze zdjęciami Ziemi Świętej czy jakaś tzw. durnostojka icon_wink.gif
A prezenty typu serwis do kawy też rzadko trafiają w gust.

Napisany przez: Litka nie, 26 kwi 2009 - 21:10

u nas idzie ok. 80 dzieci, na dar ołtarza składamy się po 65 zł, suma wyjdzie spora; na zebraniu to własnie proboszcz podał kwotę i dodał, że to przeciez nie jest dużo, pieniądze zbiera katechetka; szczerze mówiąc nie obchodzi mnie co będzie kupione, bo jakoś mnie to zniesmacza, te kwoty, te składki

Napisany przez: malgog wto, 28 kwi 2009 - 13:10

u nas przystępują 2 szkoły w jedej 120 dzieci, w drugiej jedna klasa mniej czyli ok. 100.....czyli dzieci sporo ...składka była 120 zł od dziecka, komunia w 2 kolejne niedziele
kasa rozdysponowana na: książeczki, różańce, obrazki, kwiaty do ubrania kościoła i bukiety, chlebki, dar ołtarza
jakoś nie odnoszę wrażenia, że 120 zł to oszałamiająca kwota, tym bardziej, że np. kwiaty mają kosztować 2 tys. zł z górką
kościól b. duży

Napisany przez: mama_do_kwadratu wto, 28 kwi 2009 - 16:46

U nas kameralnie- 13 dzieci, składka UWAGA: po 230 zł icon_smile.gif
Dodam, iż mam bliźnięta.

Chciały po 300 zł...


Napisany przez: marghe. wto, 28 kwi 2009 - 21:11

Mamo do kwadratu, ktoś na łepek upadł?
Na co takie kwoty?

Nas też mało, bo raptem 23 osoby.. a 100zł wystarczyło na wszystko.

Hurra, udało mi się kupić buty dla Gaby icon_smile.gif

Napisany przez: Litka wto, 28 kwi 2009 - 21:33

a my nadal nie mamy szarego muszika, chyba już wszędzie byłam, net też sprawdzony, szary w paski albo gładki, bo koszulę ma w paski; gang się szyje, buty, skarpety icon_wink.gif i koszula są

Napisany przez: Arwena. wto, 28 kwi 2009 - 21:51

Lidka, to może musznik też się uszyje icon_wink.gif.

Mama, 230 37.gif , za przeproszeniem ale chyba kogoś pogięło. icon_wink.gif. My po 60 zł, mam nadzieję, że dokładka nie będzie konieczna.

Napisany przez: Agnieszka AZJ wto, 28 kwi 2009 - 22:05

U nas, na zebraniu, na którym mnie nie było, ustalono widełki 110 - 150. Wcześniej zbieralismy po 30 na pamiątki - różańce, książeczki, obrazki (zaokrąglone w góre, żeby sie w wydawanie reszty nie bawić).

230 to chyba razem ze strojem ? icon_eek.gif

Napisany przez: malgog śro, 29 kwi 2009 - 10:38

230 plnów to gigantyczna kwota...na co tyle potrzeba ????
no i płatne dubeltowo - współczuję

musznik mamy, buty też (na tydzień chodzenia ujdzie) ale nie mamy...skarpetek...normalnie gdzie nie zapytam to nie ma...zwykle gładkie ciemne czarne albo granatowe w rozm. 34/35 ...

Napisany przez: mama_do_kwadratu śro, 29 kwi 2009 - 10:52

alby są na stanie parafii, płaci się tylko za wypożyczenie (symbolicznie)

reszta kasy na kwiaty (kościół, ksiądz i siostra), pielgrzymkę do Częstochowy (w tym taca), DVD, książka dla księdza, dar ołtarza plus taca

mi już ręce dawno poopadały

czytałam, że w jakiejś parafii komunie są w Wielki Czwartek- jestem ZA, może w czasie postu ludzie dali by sobie luzu...

Łączcie się ze mną w bólu icon_smile.gif 460 zł nie moje plus przyjęcie uffff

Napisany przez: Magda EZ śro, 29 kwi 2009 - 13:08

Oj mama_d_k, współczuję Ci serdecznie - to jakaś straszna kwota 37.gif . Z drugiej strony, coś już w niej się mieści - u nas niby składka po 50zł, ale oprócz tego dodatkowo będziemy płacić za zdjęcia i film, za pielgrzymkę dziękczynną do Rokitna, za Biblie pamiątkowe podejrzewam, że przecież też, osobno kupowaliśmy różańce i książeczki do nabożeństwa (to z kolei u malgog jest wliczone w składkę). Jakby się tak pokusić i to wszystko poskładać, to też wyjdzie niebagatelna kwota.

Napisany przez: pirania śro, 29 kwi 2009 - 15:16

u nas jest 80 zeta. nastawialam sie do 120 zlotych ale powiem szczerze ze za 240 to bym zaczela robic lomot. Ja rozumiem ze jakos kosciol ozdobic nalezy, dzieci dostaja pamiatki itd. ale juz na haslo "
dar oltarza" sie jeze.

Napisany przez: agarad śro, 29 kwi 2009 - 19:41

CYTAT(Litka @ Tue, 28 Apr 2009 - 20:33) *
... skarpety icon_wink.gif ... są...


O jak dobrze, że jest taki wątek bo o skarpetach "garniturowych" icon_wink.gif nie pomyślałam.

Napisany przez: Magda EZ śro, 29 kwi 2009 - 21:09

Ja wczoraj wieczorem już zasypiałam sobie słodko, kiedy nagle dopadła mnie myśl - nie zamówiłam tortu! (vel tortów) i już odechciało mi się spać 21.gif

Napisany przez: mama_do_kwadratu śro, 29 kwi 2009 - 21:19

CYTAT(pirania @ Wed, 29 Apr 2009 - 16:16) *
ze za 240 to bym zaczela robic lomot. Ja rozumiem ze jakos kosciol ozdobic nalezy, dzieci dostaja pamiatki itd. ale juz na haslo "
dar oltarza" sie jeze.

a myślisz, że ja się nie jeżyłam i łomotu nie robiłam? Mamuśki taki beton, że bez komentarza... Księdzu najlepiej dałyby jeszcze ze dwa tysie na drobne wydatki. Ja już spasowałam, nie da się po prostu. I chciałam jeszcze tylko jedną składkę zapłacić, w ramach promocji bliźniaczej, ale stwierdziłam, że nie mam siły tłumaczyć.

Chcę już to mieć za sobą.
I takie właśnie mam (niestety...) refleksje.


P.S. Skarpet też nie mam 37.gif
EDIT: pamiątki, modlitewnik, łańcuszek i medalik płaciłam oddzielnie...

Napisany przez: Litka śro, 29 kwi 2009 - 21:25

Magdo ja tortu też nie mam i menu w restauracji czeka na zatwierdzenie, ale ło matko do 7 czerwca jeszcze szmata icon_wink.gif czasu

Napisany przez: Agnieszka AZJ śro, 29 kwi 2009 - 21:49

E tam - ja mam 6 czerwca i jeszcze się nawet nie zastanowiłam, co podam gościom 06.gif

Napisany przez: Ena śro, 29 kwi 2009 - 22:39

CYTAT(Magda EZ @ Wed, 29 Apr 2009 - 22:09) *
Ja wczoraj wieczorem już zasypiałam sobie słodko, kiedy nagle dopadła mnie myśl - nie zamówiłam tortu! (vel tortów) i już odechciało mi się spać 21.gif


Magda a kiedy macie komunię?
Ja mam tak samo, doznaję olśnienia przed zaśnięciem i pół nocy dręczy mnie jakaś myśl (ostatnio mało nie wstawałam żeby obrusy sprawdzić, czy mam pasujące na stoły icon_confused.gif ), ale ja to ogólnie jestem panikara icon_wink.gif

Składamy się po 200 zł, oprócz tego zdjęcia (nie wiem ile) + dvd oddzielnie (około 30 zł), alba (150). Mamo do kwadratu, nie wyobrażam sobie dwójki na raz posyłać, rozumiem, ze pamiątki (różaniec, książeczka) musisz opłacić podwójnie, ale ten "dar" ? 21.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty czw, 30 kwi 2009 - 09:17

Podczytuję Was żeby się utwierdzić w tym, że moja decyzja odnośnie posłania Zosi do I Komunii Świetej wcześniej była słuszna. Jestem załamana tym, co piszecie. Zwłaszcza te wysokie kwoty mnie przyprawiają o zawrót głowy icon_sad.gif

Napisany przez: Magda EZ czw, 30 kwi 2009 - 09:27

CYTAT(Ena @ Wed, 29 Apr 2009 - 23:39) *
Magda a kiedy macie komunię?
Ja mam tak samo, doznaję olśnienia przed zaśnięciem i pół nocy dręczy mnie jakaś myśl (ostatnio mało nie wstawałam żeby obrusy sprawdzić, czy mam pasujące na stoły icon_confused.gif ), ale ja to ogólnie jestem panikara icon_wink.gif


Ja moje drogie mam Komunię za niecałe półtora tygodnia - 10 maja. Oprócz tortu i wianków właściwie wszystko mam. W ogóle jakaś taka spokojna jestem. Nawet jak w tę sobotę przedkomunijną jednak nam ksiądz każe myć te okna, to chyba mi nawet powieka nie drgnie. W końcu alternatywą będzie zabawianie moich ciotek i kuzyna 48.gif

PS: odnośnie skarpet - moja mama wyposażyła dziewczynki, po 2 różne pary rajstop i skarpetki - bo nie wiemy jaka będzie pogoda

Napisany przez: Magda EZ czw, 30 kwi 2009 - 16:47

może macie chęć pooglądać zdjęcia komunijne z zeszłego roku?
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=53379&hl=komunia


Napisany przez: mama_do_kwadratu czw, 30 kwi 2009 - 17:44

CYTAT(Paka @ Thu, 30 Apr 2009 - 10:17) *
Podczytuję Was żeby się utwierdzić w tym, że moja decyzja odnośnie posłania Zosi do I Komunii Świetej wcześniej była słuszna. Jestem załamana tym, co piszecie. Zwłaszcza te wysokie kwoty mnie przyprawiają o zawrót głowy icon_sad.gif

Ale Paka, jaka jest różnica?
W naszej parafii z 13 dzieci, tylko 4 idą z drugiej klasy- reszta komunia wczesna.
Mamy nakręcone maksymalnie.

Napisany przez: użytkownik usunięty czw, 30 kwi 2009 - 18:19

CYTAT(mama_do_kwadratu @ Thu, 30 Apr 2009 - 16:44) *
Ale Paka, jaka jest różnica?
W naszej parafii z 13 dzieci, tylko 4 idą z drugiej klasy- reszta komunia wczesna.
Mamy nakręcone maksymalnie.

Chodzi mi o to, że gdyby Zosia nie szła wcześniej w innej parafii, to szłaby w przyszłym roku w mojej parafii. A u nas jest tak jak prawie wszędzie, czyli kiepsko...

Napisany przez: emi sob, 02 maj 2009 - 16:33

u nas składka po 10 zł na..sweter dla siostry 37.gif . śmiać się czy płakać? 21.gif

Napisany przez: April. sob, 02 maj 2009 - 18:11

My płacilismy po 25 zł na książeczkę i obrazek i po 30 na wystrój koscioła i dar.
Nie było żadnego zebrania, więc nie wiem jaki to będzie dar , ale równiez nikt nas nie niepokoił sprzataniem koscioła.

Marcinowi nie kupiłam jeszcze butów, sama mam bardzo mgliste pojęcie o własnej kreacji icon_wink.gif.
Jedzenie na szczęście uzgodnione - przywiozą gorące na ustaloną godzinę moze nawet z obsługą.

Tort tez jeszcze nie zamówiony 37.gif


emi, składka na sweter ? Oczom nie wierzę !

Napisany przez: Magda EZ nie, 03 maj 2009 - 10:07

CYTAT(emi @ Sat, 02 May 2009 - 17:33) *
u nas składka po 10 zł na..sweter dla siostry 37.gif . śmiać się czy płakać? 21.gif


icon_lol.gif przepraszam, ale mnie to rozbawiło

Mam pytania natury praktycznej - jak się wiąże ten sznurek od alby? czy jest jakiś rekomendowany sposób? Bo chyba nie na kokardkę?
I do mam dziewczynek - czy Wasze dzieci będą występować w rękawiczkach?

Napisany przez: Agnieszka AZJ nie, 03 maj 2009 - 10:50

Dla Ani kupiłam rękawiczki i (o ile dobrze pamietam) nie wytrzymala w nich ani chwili. Zosia rękawiczek nie miała.

Ta firma, co szyje nam sukienki w tym roku, ma w ofercie takie rekawiczki - nierękawiczki - coś jak rękaw zaczepiany pentelką o palec icon_rolleyes.gif
Podczas demonstrowania nam wzorow sukienek "modelki" zostały w nie ubrane i teraz wszystkie dziewczynki chcą takie mieć. Pewnie kupię, bo drogie nie jest, ale będę się starała Julkę do tego zniechęcić, Zresztą - jak ją znam, to pewnie długo w nich nie wytrzyma.

Napisany przez: emi nie, 03 maj 2009 - 21:05

Magda, jest jakiś sposób, jutro dam znać, bo ja nie potrafię zawiązac, wiąże mąz, którego nie ma w tej chwili. Zdjęcie Ci zrobięicon_smile.gif

A sweter dla siostry jest najbardziej kuriozalnym wydarzeniem okołokomunijnym o jakim słyszałam. a nie, przepraszam, podobno dwa lata temu nasze siostry zażyczyły sobie po komplecie bielizny 29.gif

edit: Magda, ale my na chłopcu wiążemy;)-może dziewczynkom wiąże się jakoś inaczej?hm...

Napisany przez: marghe. nie, 03 maj 2009 - 21:42

Rękawiczek nie przewiduję.
Nie wiem jak inne mamy.

Napisany przez: Piatka pon, 04 maj 2009 - 13:22

Komunia Natalki już za 6 dni. Teściowa szaleje z przygotowaniami, właściwie wszystko sama za mnie robi... Ciekawe czy za rok na komunię Emilki też jej się tak będzie chciało? icon_rolleyes.gif Chociaż znając ją to tak icon_lol.gif

Napisany przez: bb pon, 04 maj 2009 - 13:53

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Sun, 03 May 2009 - 11:50) *
rekawiczki - nierękawiczki - coś jak rękaw zaczepiany pentelką o palec icon_rolleyes.gif


Mialam takie na wlasnym slubie, z perelka i petelka na srodkowym palcu, po lokiec.
Fajne rozwiazanie- wyglada elegancko (tak ksiezniczkowo, jak stwierdzily moje ksiezniczki domowe) a reka sie nie poci. No i nie mialam dylematu czy obraczke na rekawiczke czy mocowac sie ze sciaganiem icon_wink.gif no ale w przypadku komunii ten problem odpada z definicji.

Napisany przez: marghe. wto, 05 maj 2009 - 22:38

Jakies bukieciki, torebki przeidujecie ? icon_smile.gif
Gaba kwiatów nie chce, torebke chętnie..

Napisany przez: Magda EZ śro, 06 maj 2009 - 08:33

kwiatków nie, i tak dostaną po Mszy od rodziny. Torebki mam kupione, niby na książeczkę do nabożeństwa. Różańców i świec dzieci mają nie brać ze sobą w niedzielę (tylko w poniedziałek, do zdjęć).

U nas godzina W zbliża się wielkimi krokami. Jutro rano zjeżdżają pierwsi goście. A ja - nie wiem czy to objaw nerwowy - nie mogę opanować senności 37.gif

Napisany przez: Arwena. śro, 06 maj 2009 - 08:40

A chłopiec to w czym książeczkę niesie?

Chciałabym powiedzieć, że u mnie pełen luz, ale tak naprawdę to mnie już z nerwów trzęsie.


Napisany przez: mama_do_kwadratu czw, 07 maj 2009 - 20:58

melduję, że kupiłam skarpety (nigdzie nie było czarnych)

próba w poniedziałek, wtorek ordnung w kościele (ale ja pracuję he he), piątek spowiedź

i mam klina, bo chrzestna moich synów nie może przyjąć komunii, a u nas chrzestni siedzą w ławce z dziećmi i podchodzą do komunii razem- zaproponuję proboszczowi, że podejdzie z nami, a on jej zrobi krzyżyk na czole, albo nic, tylko po prostu uklęknie z nami

Napisany przez: emi czw, 07 maj 2009 - 21:42

magda, obiecane zdjęcia, ale ja nie wiem, czy coś z tego zrozumiesz, jakiś szalenie skomplikowany proces:

1. bez zdjęcia-składa się sznur na pół i tak złożonym przepasuje dziecko.

2. robi się taką pętelkę:
https://www.fotosik.pl

3. i się w nią wsuwa sznur
https://www.fotosik.pl

4.teraz zaciąga się sznur na dziecku
https://www.fotosik.pl

5. jeśli jest długi można założyć końce:
https://www.fotosik.pl

za bajzel widoczny w tle przepraszam, Tośka buszuje przed spaniem w pościeli;)

Aaaa, przeforsowaliśmy zmianę swetra na zegarek na rękę dla siostry.
ogólnie śmiesznie jest - zaliczał Leo dzisiaj spowiedź próbną u siostry.

Napisany przez: Ewusiek czw, 07 maj 2009 - 22:59

jesteśmy po kolejnych próbach "kościelnych" , i tak się plącze dzieciom (choćby którą stroną w ławki wchodzić i wychodzić icon_wink.gif ), składka ustalona 120,-.

w środę mamy egzamin u proboszcza , trzymajcie kciuki

Napisany przez: Magda EZ pią, 08 maj 2009 - 07:58

Emi, dzięki brawo_bis.gif

Ja już nawet nie mam słów, żeby opisać to co się u nas dzieje. Mamy zaplanowane tylko dwie próby, pierwsza za nami, druga dziś. Ksiądz cały w nerwach (to też jego "pierwsza" Komunia), krzyczy na dzieci, że źle śpiewają - za cicho, ale nie krzyczeć, za wolno, ale nie przyspieszać. Na szczęście moje dziewczyny podchodzą do sprawy na luzie i oby tak pozostało. Obie babcie już na miejscu, to największe święto icon_smile.gif

Napisany przez: Arwena. pią, 08 maj 2009 - 08:12

Emi icon_smile.gif, pewnie też skorzystamy.
A tak a propo swetra siosty, to my się zrzucamy na antyalergiczny habit 37.gif .



No w czym wasze chłopaki niosą książeczki?

Napisany przez: Ena pią, 08 maj 2009 - 08:20

CYTAT(Arwena. @ Fri, 08 May 2009 - 09:12) *
No w czym wasze chłopaki niosą książeczki?


Chyba w rękach 03.gif

Napisany przez: malgog pią, 08 maj 2009 - 10:15

na razie nie myslę w czym Kuba będzie niósł książeczkę...a wogóle musi mieć w kościele ?

nadal nie mamy skarpetek...najwyżej pójdzie w skarpetkach ze spidermenem

Napisany przez: emi pią, 08 maj 2009 - 22:04

CYTAT(Arwena. @ Fri, 08 May 2009 - 09:12) *
No w czym wasze chłopaki niosą książeczki?



a muszą nieść??po co??

u nas kolejna zmiana-siostra dostanie komórkęicon_smile.gif

ogólnie całe te przygotowania mnie bawią, naprawdę jak to dobrze, ze nie mamy przyjecia w domu tylko obiad w restauracji w bardzo kameralnym gronie. poza ubraniem się w zasadzie żadnych problemów. dobrze, ze piszecie o tych skarpetach. choć Leo ma takie z h& m-czarne, tylko góry i palce mają kolorowe, chyba i tak nie będzie widaćicon_wink.gif

dzoewczyny, co dajecie dzieciom??Leo dostanie od nas rower. od chrzestnej ieniądze, zbiera na konsolę, i encyklopedię.nie wiem co od dziadków i od chrzestnego.

Napisany przez: malgog sob, 09 maj 2009 - 21:24

mamy skarpetki 06.gif

ustaliłam, że u nas książeczek i różańców nie trzeba zabierać do kościoła - ksiądz szczególnie naciskał, żeby dzieciaki miały wolne ręce, chyba istnieje obawa, że pogubią ....

Napisany przez: Agnieszka AZJ sob, 09 maj 2009 - 22:01

CYTAT(malgog @ Sat, 09 May 2009 - 22:24) *
ustaliłam, że u nas książeczek i różańców nie trzeba zabierać do kościoła - ksiądz szczególnie naciskał, żeby dzieciaki miały wolne ręce, chyba istnieje obawa, że pogubią ....


Pogubią, będą się bawic, upuszczać itd. Jak najmniej rzeczy, które mogą ich rozpraszać.

Kupiłysmy buty !!!

Qrczaczki - myślalam, że mam jeszcze sporo czasu, bo komunię mamy w czerwcu, ale tu już w sklepach prawie nie było Julki rozmiaru. Na szczęście w przyszłym tygodniu mamy I Komunię chrzęśniaka mojego Męża i to mnie zmobilizowało.

Napisany przez: Arwena. nie, 10 maj 2009 - 11:25

No widzicie a u nas mają książeczki mieć. 21.gif

Napisany przez: April. nie, 10 maj 2009 - 18:56

U nas książeczki były. Marcin niósł w ręce. Potem leżały na ławce - dzieciom były potrzebne do przeczytania sobie modlitwy po przyjęciu komunii.

Napisany przez: mama_do_kwadratu pon, 11 maj 2009 - 08:42

Magda od E i Z- czekamy na wieści z frontu icon_smile.gif

Napisany przez: marghe. pon, 11 maj 2009 - 10:50

Jutro odbieramy sukienkę
Trzymajcie kciuki.. bo firma z tych mało solidnych, niestety

Napisany przez: Kocurek pon, 11 maj 2009 - 11:18

CYTAT(emi @ Sat, 02 May 2009 - 15:33) *
u nas składka po 10 zł na..sweter dla siostry 37.gif . śmiać się czy płakać? 21.gif


U nas na razie zebrali 150 zł, jeszcze będzie 50 na fotografa (płyta ze zdjęciami z komunii plus ogromne zdjęcie dzieci zbiorowe jak plakat, same twarzyczki, powieszone na ołtarzach bocznych).
Te kwoty to na rower dla księdza (bo dyrda 3 km na piechotę codziennie do szkoły) i prezent dla parafii (jakaś szatka, IMO zbędny prezent).

Kupiłam białą powłoczke icon_wink.gif na krzesło dla komunisty, i zdjęcie na tort z masy cukrowej. Mozna rzec, że wszystko mam icon_wink.gif jeszcze kupię białe balony icon_smile.gif

A w ogóle to robię 30 ikon-dyptyków dla dzieci 37.gif

Napisany przez: Magda EZ pon, 11 maj 2009 - 13:23

CYTAT(mama_do_kwadratu @ Mon, 11 May 2009 - 09:42) *
Magda od E i Z- czekamy na wieści z frontu icon_smile.gif


Melduję się icon_smile.gif Jeszcze żegnam gości, rodzina męża jest do jutra, moi pojechali dziś. Koniec końców wszystko gładko się udało, mimo stresów na próbach, brakujących składek, kłótni o sprzątanie kościoła, itp. Największym stresem była pogoda - bo niedzielny poranek przywitał nas deszczem. Potem dzieci miały otrzymać błogosławieństwo przed wejściem do kościoła i wszyscy rozglądaliśmy się z niepokojem po niebie, czy aby nie lunie w ostatniej chwili. Ale nie lunęło.
Dzieci w albach wyglądały jednak ślicznie (wbrew moim czarnym oczekiwaniom).
Msza trwała niecałą godzinę (brawa dla proboszcza za zwięzłe i trafiające do dzieci kazanie), moje czytanie obyło się bez nerwowego chichotu i nie potknęłam się schodząc z ambony icon_wink.gif Troszkę się nawet wzruszyłam pieśniami (co to się z człowiekiem robi na stare lata).
Przyjęcie również było udane, dzieciaki szalały po całym hotelu (jeździły sobie windami, teraz jak twierdzą znają już cały budynek łącznie z podziemnym garażem), jedzenie dobre, obsługa przemiła i skoncentrowana na dzieciach, pyszny tort (dzięki Anicie, która poleciła mi cukiernię).

I tyle, strasznie szybko to zleciało. Z perspektywy mogę Wam powiedzieć, że nie ma się czym denerwować icon_wink.gif grunt to spokój, żeby dzieci miały jak najlepsze wspomnienia z tego okresu.

No a przed nami teraz jeszcze Biały Tydzień - czyli jak tu czytałam, najbardziej męczące doświadczenie komunijne icon_wink.gif

Napisany przez: Arwena. pon, 11 maj 2009 - 14:10

Magda, zazdroszczę Ci, że już po. My robimy w domu, czego juz ciężko żałuję, wprawdzie mam catering zamówiony, ciasto też, ze spożywki tylko sałatkę zrobię, ale nagle wyszło ile rzeczy z gospodarstwa domowego mi brakuje. Co przedraża sprawę przyjęcia w domu.

A w końcówce Białego Tygodnia to mam zamiar na zlocie być. Okropna jestem, okropna 37.gif .

Napisany przez: emi śro, 13 maj 2009 - 21:46

Magda, ale ci dobrze. dawaj zdjęcia 06.gif

u nas dzisiaj była ostatnia próba. ogólie moim zdaniem tradycja naszego miasta jest do d... - obie szkoły mają komunię razem, co daje setkę dzieciaków na dwie wrzeszczące siostry. koszmar. szkoły oczywiście nie mogą się ze soba dogadać. siostrze kupiliśmy w końcu komórkę 06.gif , a ta z drugiej strony chyba nic nie dostanie, bo rodzice sie kłóca.. nasi bardziej zgrani. jutro szorowanie kościoła-a nadmieniam, że jest to katedra
https://www.szczecin.kuria.pl/?strona=schematyzm&ID_PAR=LK01
sprzątanie trwa podobno wiele godzin. nieźle się zapowiada. w piątek dekorowanie, w sobotę spowiedź. no i w niedzielę godzina zero 37.gif

Napisany przez: Ena śro, 13 maj 2009 - 21:51

CYTAT(marghe. @ Mon, 11 May 2009 - 11:50) *
Jutro odbieramy sukienkę
Trzymajcie kciuki.. bo firma z tych mało solidnych, niestety


I jak? Jest sukienka?

My też odebraliśmy alby icon_smile.gif. Podobają mi się, tylko spodnie muszę jakieś 20 cm skrócić 21.gif (wszyscy mieli mniej więcej o tyle za długie). Zostało nam jeszcze tylko buty kupić.

Napisany przez: marghe. pią, 15 maj 2009 - 01:17

Sukienka w porządku, na szczęście.
Jutro spowiedź.. Gaba przeżywa..

Napisany przez: emi pią, 15 maj 2009 - 17:51

leo też przeżywa. ale ja chyba bardziej;). Kupiłam majtki komunijne, wyobrażacie sobie? 06.gif chciałam kupić koszulkę bez rękawów pod koszule i okazało się, że to zestaw jest - komunijny, jak wielce powaznym tonem oświadczyła sprzedająca patrząc na mnie surowo, bo oczywiście mnie to ubawiło 03.gif . Swoją drogą koszt komunii jest jakiś koszmarny - alba, spodnie, koszula, kamizelka, buty,poza tym kupiłam Leosiowi drugą koszulę-kolorowa, na obiad , nie chcę, żeby się męczył w białej (i ja wybrudził, bo o 16. w niedzielę mamy nabożeństwo, w czymś musi pójść) zbiórki pienięzne, obiad, prezent, masa drobiazgów typu ubranko eleganckie dla Tosi, koszula do garnituru dla męża, no-same wiecie. strach to liczyć.

Napisany przez: mama_do_kwadratu pią, 15 maj 2009 - 20:53

My dzisiaj po próbie generalnej i spowiedzi. Jutro przychodzi pani do kuchni i zaczynamy akcję komunia. Łomatko i córko...

Napisany przez: Kasia Sz. pią, 15 maj 2009 - 21:31

To i ja się ujawniam jako matka córki, która to już dziś mała spowiedź i do tej pory jest pod ogromnym wrażeniem icon_smile.gif
Kmunię mamy w niedzielę.

40 dzieci, jeden ksiądz, pełen spokój i zorganizowanie.
100 zł sukienka, bo albą tego nazwać nie wypada icon_wink.gif
100 zł wystrój kościoła, dary, zdjęcia, wycieczka do Rokitna we wtorek w białym tygodniu.

Wszyscy, którzy mają komunię już za sobą mi mówili, że będzie mało przyjemnie, bo tyle biegania, tyle kasy, tyle nerwów...

Jutro muszę tylko odebrać tort i kupić białe kwiaty na stół.

Napisany przez: agarad pią, 15 maj 2009 - 21:32

My już też po spowiedzi icon_smile.gif szybko sprawnie i bez stresu. Ubrania odprasowane czekają, zakupy zrobione, ...- damy radę icon_smile.gif

Napisany przez: aronka pią, 15 maj 2009 - 23:23

U nas spowiedź dla dzieci jutro. Natalia przeżywa bardzo.
Właściwie wszystko przygotowane. Śliczną sukienkę (nową, z salonu) kupiłam na Allegro, chyba kilka razy taniej niż w sklepie w Krakowie. Wczoraj "na wariata" kupowałam pelerynkę polarkową, bo jakoś nie przewidziałam, że może być chłodno i kupiłam tylko ażurowy sweterek.
Rękawiczki Natalia będzie mieć takie zakładane na jeden paluszek. Będzie jej wygodnie, a przy okazji będzie bardzo elegancko wyglądać. icon_wink.gif
Fryzurę robiłam jej na próbę dwa razy, bo boję się niespodzianek, w końcu nie jestem fryzjerką. Zrobiłam jej koczka z zawijanych loczków, wpięłam wianek. Bardzo fachowy opis...
Tort będziemy odbierać dopiero w niedzielę.

Najgorsze, że cały tydzień byłam sama z tym wszystkim, bo mąż musiał wyjechać. Jeszcze gorzej, że tuż po Komunii wyjeżdża znowu. I znowu ze wszystkim zostaję sama. Biały tydzień, dodatkowo pierwsze zebranie w nowym przedszkolu Lidki (po przeprowadzce), dom stoi niewykończony, bo nie załatwię wszystkiego sama. Trochę mam dość.

Napisany przez: malgog sob, 16 maj 2009 - 18:32

a ja proszę o modlitwę za mojego jutrzejszego "komunistę"

od wczorajszego wieczoru ma temperaturę do 39,5 bez żadnych innych objawów, po podaniu ibufenu temp. spada i po 6,7 godz. znowu rośnie, właśnie przed chwilą znowu dostał coś na zbicie, nie ma apetytu i rzecz jasna nie chce pić
ja odchodzę od zmysłów wyobrażając sobie wszystkie możliwe najcięższe choroby siedzę w internecie, płaczę i modlę się co chwila

Napisany przez: emi sob, 16 maj 2009 - 20:36

Malgog, spokojnie, moze to stres? albo zwykłe przeziębienie-tylko ze jeszcze poza temp nic nie widac. trzymajcie sie, bedzie dobrze. na pewno.

jutro o godz 10. nasza Komunia-tez poprosze o kciuki coby mój adhdowiec jakos te 2 godz wytrzymał, bardzo sie denerwuje.

Napisany przez: Magda EZ sob, 16 maj 2009 - 20:39

Dziewczyny, wszystko będzie dobrze, jutro o tej porze już się będziecie relaksować icon_smile.gif . Malgog, ja też stawiam na stres.

Napisany przez: Kasia Sz. sob, 16 maj 2009 - 21:33

My też jutro...
Prasowałam dziś Kamili sukienkę i się zwyczajnie poryczałam... normalne to ?

Malgog, to pewnie emocje, mam nadzieję, że jutro będzie wszystko ok.

Emi, będzie dobrze icon_smile.gif

Napisany przez: aronka sob, 16 maj 2009 - 22:25

Malgog, mocno trzymam kciuki. Wyobrażam sobie, jak się denerwujesz.

CYTAT(Kasia Sz. @ Sat, 16 May 2009 - 20:33) *
Prasowałam dziś Kamili sukienkę i się zwyczajnie poryczałam... normalne to ?


Nie wiem, czy normalne icon_wink.gif , ale mam podobnie. Dziś, jak patrzyłam na Natalię, kiedy się spowiadała, to miałam łzy w oczach. Ledwo się toto urodziło, a tu już się musi spowiadać. Z nerwów karteczkę z grzechami zostawiła sobie w torebce, którą zostawiła mnie. Na szczęście zorientowałam się i zdążyłam jej podać. Pewnie by się załamała, jakby się zorientowała dopiero przy konfesjonale...
W ogóle te dzieci takie przejęte, aż mi ich żal było. Jedna mamusia trochę przegięła, bo przyprowadziła córkę w wielkim turbanie (takiej chuście zamotanej) na głowie, przez który przebijały wałki... Spowiedź była o 16 - tej, fryzura najwyraźniej nie mogła czekać. icon_twisted.gif
Wszystkie dzieci były takie eleganckie, a ta jedna bidulka z takim "garnkiem" na głowie.

Udaję, że w ogóle się nie stresuję. icon_wink.gif Boję się, żebyśmy zdążyli, żeby było gdzie zaparkować, żebym się nie poryczała, żeby Lidce nie chciało się siusiu w trakcie. O Natalię się nie obawiam, ona ma solidny kurek. icon_wink.gif No takie mam problemy.
Poza tym żebyśmy się później wszyscy jakoś znaleźli, boję się tłumów ludzi.
Jeszcze po południu trzeba pojechać drugi raz, będą zdjęcia itd. Przypuszczam, że pod wieczór będę wrakiem, jak pewnie większość z Was. icon_wink.gif

Trzymajcie się, drogie Mamy! Musimy być jutro oparciem dla tych naszych maleństw, które są już takie duże... icon_sad.gif

Napisany przez: emi nie, 17 maj 2009 - 18:35

i Jak tam?? Malgog, wyzdrowiał komunista?? Aronka, Lidka wytrzymała bez siusiania?No i wogóle jak było?? pewnie jeszcze świetujecie. u nas już po. wszystko było naprawdę dobrze, pzoa tym, że w nocy Tosia dostała strasznego kataru i bardzo się boję, że 2 godz w katedrze jeszcze jej stan pogorszyło. ale zniosła dzielnie. leo sie bardzo denerwował, bardzo. Musieliśmy być stale w zasięgu jego wzroku, co było trudne. Ale wyszło naprawdę ok. teraz szaleje szczęsliwy na świezutko dostanej deskorolce:). Tosia odsypia niemal nieprzespaną noc, mi tez się oczy zamykają.

a tu mój komunista:
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Magda EZ nie, 17 maj 2009 - 18:49

Fajny ten Twój komunista icon_smile.gif U Was dziewczynki siedziały przemieszane z chłopcami? U nas był sztywny podział, mimo że dziewczynek prawie dwa razy więcej niż chłopców.

Napisany przez: malgog nie, 17 maj 2009 - 19:55

cały czas jest wysoka temperatura, jutro idziemy robić morfologię i do pediatry
boję się

Napisany przez: mama_do_kwadratu nie, 17 maj 2009 - 20:43

my też po- wszystko ok, doniosę później icon_smile.gif

Napisany przez: Litka nie, 17 maj 2009 - 20:52

Magda EZ, April i reszta "po" może jakieś fotki?

Napisany przez: aronka nie, 17 maj 2009 - 21:40

Ufff! My też już po.
Rano, ok. 6.30 mąż odstawił jeden samochód pod kościół, żeby później nie było problemu z parkowaniem, wrócił na piechotę. icon_wink.gif
Drugim pojechaliśmy już przed 9 - tą i bez problemu zaparkowaliśmy obok kościoła. Szok. Dzikich tłumów nie było - kolejne zaskoczenie. Spodziewałam się czegoś gorszego. icon_wink.gif
Bez problemu na początku i na końcu znaleźliśmy się wszyscy. Dużo nas nie było.
Lidka wytrzymała bez siusiania i w ogóle była bardzo grzeczna. Wczoraj, w czasie spowiedzi trochę ją roznosiło, więc obawiałam się co będzie dzisiaj. Była kochana.
Jeszcze przed mszą spotkałam wychowawczynię Natalii, która przyszła zobaczyć "swoje" dzieciaki. icon_smile.gif
Natalia była zestresowana, bo miała coś mówić w czasie mszy. Ale byłam z niej dumna! Mówiła głośno, wyraźnie, bez "dukania". Na szczęście się nie poryczałam, chyba jakoś te nerwy mnie trzymały.
Później mąż zabrał dziadków, a ja pojechałam z dziećmi odebrać tort z cukierni.

Moja najukochańsza teściowa zrobiła nam świetne przyjęcie w domu, było bardzo sympatycznie.
Po południu jeszcze spotkanie w kościele - pojechałam sama z Natalką. Na koniec - zdjęcia zbiorowe i indywidualne. Nie wiem, kiedy będą gotowe, ale nie mogę się doczekać.

Po powrocie do domu jeszcze króciutka wizyta u naszych kochanych sąsiadów, zaniosłyśmy kawałek tortu. A sąsiadka, pani Irenka przygotowana - obu dziewczynom śliczne upominki do łapek. icon_smile.gif

Super, sympatycznie. Dla wszystkich duże przeżycie.
Wszystkie dzieci bardzo przejęte. Nawet największe gaduły były cichutko, bardzo skupione i poważne.
Dodatkowo, na co zwróciło uwagę sporo osób, nie było "rewii mody". Dziewczynki w pięknych, ale normalnych sukienkach, chłopcy głównie w garniturkach, ale trafiło się kilku w albach i było urozmaicenie. Mamusie też elegancko, ale skromnie, bez wydziwiania. Bardzo mi się podobało. Bałam się, że będzie taki przerost formy nad treścią. Na szczęście nie.

A to nasza "komunistka":




Tu ma bardzo poważną minę:



A tu już u babci w sukience "pokomunijnej" z siostrą:




Malgog, trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści. przytul.gif

Napisany przez: basiau nie, 17 maj 2009 - 22:44

O rrrrany, Aronka, jaka śliczna ta Twoja komunistka icon_smile.gif . Druga córa też fajna icon_biggrin.gif .

Napisany przez: Litka nie, 17 maj 2009 - 22:50

Aronka, super, że wszystko się udało. Dziewczyny śliczne.

Ja jakoś też obawiam się dzikich tłumów, nawet mam obsesjre, ze w ogóle Piterka w kościele nie będę widzieć.

Napisany przez: Magda EZ nie, 17 maj 2009 - 23:03

Natalia ślicznie wyglądała.

A ja szukam i szukam jakichś pokazywalnych zdjęć z Komunii i niestety, na wszystkich moje dzieci mają tak smutne miny, że aż mi ich szkoda icon_sad.gif No ale spróbuję jutro coś wybrać

Napisany przez: użytkownik usunięty pon, 18 maj 2009 - 00:26

CYTAT(malgog @ Sun, 17 May 2009 - 18:55) *
cały czas jest wysoka temperatura, jutro idziemy robić morfologię i do pediatry
boję się

Malgog, nie denerwuj się na zapas. Myślę o Was.

Napisany przez: Ena pon, 18 maj 2009 - 08:21

CYTAT(malgog @ Sun, 17 May 2009 - 20:55) *
cały czas jest wysoka temperatura, jutro idziemy robić morfologię i do pediatry
boję się


malgog icon_sad.gif. To nawet nie pytam jak Wam minął ten dzień icon_sad.gif.
Ale nic mu poza tym nie dolega? Gardło? Może jakieś lody mu zaszkodziły? Modlimy się za Was (Tomek sam pamiętał przy pacierzu, jak mu powiedziałam o Kubie). Widzę, że mój syn też przeżywa, chociaż jeszcze tydzień do naszej.

emi, Aronka, no śliczne macie te dzieci. Anioły icon_smile.gif. Trochę Wam zazdroszczę, że Wy już po icon_smile.gif.

Nie wyobrażam sobie, co by było gdybym sama organizowała to przyjęcie (i współczuję tym mamom, które się tego podjęły). Sobota (kiedy najwięcej roboty) cała zajęta w kościele - rano sprzątanie, po południu spowiedź, wieczorem majówka z próbą i odnowieniem chrztu 21.gif

Napisany przez: Arwena. pon, 18 maj 2009 - 09:42

Aronka, ale śliczne dziewczyny. A Leo jaki poważny icon_wink.gif.

My mamy jeszcze dwa tygodnie a ja mam stresa jak mała wytrzyma mi te dwie godziny bez piersi, w zatłoczonym kościele. Pewnie nie wytrzyma i będę musiała się ewakuować. icon_sad.gif

Magda, dawaj dziewczyny.

Napisany przez: Magda EZ pon, 18 maj 2009 - 10:04

Już daję, niestety oficjalnych zdjęć z kościoła jeszcze nie odebrałam bo się z Zośką rozłożyłyśmy (u mnie migrena max, u niej 3 dzień gorączki bez innych objawów icon_sad.gif )
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

PS: podmieniam na zdjęcie, gdzie widać więcej dzieci i "profesjonalnie" zawiązane cingulum icon_wink.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty pon, 18 maj 2009 - 12:00

Ależ Dzieczynki skupione icon_smile.gif Chyba mocno przeżwały, co?

Napisany przez: Litka pon, 18 maj 2009 - 22:01

Magda nie wiem na kogo patrzeć, mamusia fiu fiu rewelacja icon_smile.gif

Napisany przez: marghe. pon, 18 maj 2009 - 23:33

Ależ nam rosną te dzieci
Aronka, Emi, MAgda.. fajne zdjęcia. Wrzućcie jeszcze icon_smile.gif

Malgog, i jak tam u Was?

Napisany przez: Ena wto, 19 maj 2009 - 08:06

CYTAT(marghe. @ Tue, 19 May 2009 - 00:33) *
Ależ nam rosną te dzieci
Aronka, Emi, MAgda.. fajne zdjęcia. Wrzućcie jeszcze icon_smile.gif

no właśnie, wklejajcie jeszcze icon_smile.gif. Marghe, a Wy? Też już po, prawda?


CYTAT(marghe. @ Tue, 19 May 2009 - 00:33) *
Malgog, i jak tam u Was?

też miałam pytać

Napisany przez: marghe. wto, 19 maj 2009 - 21:40

My jeszcze nie po.
w najbliższą niedzielę icon_smile.gif

Napisany przez: Kocurek wto, 19 maj 2009 - 22:11

CYTAT(marghe. @ Tue, 19 May 2009 - 20:40) *
My jeszcze nie po.
w najbliższą niedzielę icon_smile.gif



Jak i my icon_wink.gif
Mama jutro przyjeżdża pomóc mi w przygotowaniach (w pichceniu 29.gif ).
Próby mamy od soboty, potem w poniedziałek, dziś, środa przerwa, we czwartek... dzieci zaczęły czuć że "coś się święci" icon_wink.gif Mikołaj czyta na wstępie przydługawy tekst do proboszcza, ale nawet sobie radzi (z tremą?).
Raaany, zaczynam i ja przeżywać. U nas błogosławieństwo rodziców przed uroczystością przed kościołem jest bardzo... no nie wiem, jakie 04.gif ale czuję, że się poryczę.
Nie mam się w co ubrać. W sklepach (nie cierpię chodzić po sklepach) są stroje dla insektów, i wory dla starych bab - ja ze swoim rozmierem 38-40 plasuję się pośrodku. Jakos ta stylistyka weselno - sylwestrowa do mnie nie pasuje 37.gif Chyba z gołą d... pójdę 29.gif 41.gif nienie.gif 04.gif z_choinka.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty wto, 19 maj 2009 - 22:28

Wchodzę tutaj z nadzieją na kolejne piękne zdjęcia, a tu... pustki. Nuże, Dziewczęta, wklejać, wklejać icon_smile.gif

Napisany przez: mama_do_kwadratu wto, 19 maj 2009 - 22:35

mnie biały tydzień pochłania do tego stopnia, że chodzę jak nieprzytomna
jutro o 6 do Częstochowy

Napisany przez: aronka wto, 19 maj 2009 - 23:00

Przede wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa pod adresem moich dziewczyn. icon_smile.gif
Zdjęcia może wstawię, jak będą takie profesjonalne, nie wiem kiedy. Na razie wybrałam tylko z tych, które pstrykał mąż, tak gdzieś w biegu. Powycinałam Natalię, żeby nie było tam przypadkiem nikogo innego. Inne albo niewyraźne, albo z daleka itd.

Teraz "biały tydzień". Wczoraj Natalia była z babcią, bo ja w tym czasie musiałam być na pierwszym zebraniu w przedszkolu Lidki, do którego pójdzie po przeprowadzce. Dziś była z tatusiem, a jutro chyba ze mną.

Dziewczyny, te, które jeszcze "przed": spokojnie! Naprawdę nie martwcie się, będzie w porządku.
Uzmysłowiłam sobie, że nawet przed ślubem czy chrztami dzieci się tak nie denerwowałam. Ślub kościelny mieliśmy kameralny (kilka osób, w tygodniu) razem z chrztem Natalki (miała 2,5 roku) i było super. Chrzest Lidki też indywidualnie, w tygodniu.
Mam wrażenie, że to jest kwestia takiego zbiorowego szaleństwa. Skoro wszyscy tak panikują, to widocznie tak trzeba. icon_wink.gif Wymiana informacji, porady, takie wzajemne nakręcanie się.

Kocurek, ubierz się po prostu elegancko, odświętnie. Wiem, że łatwo tak radzić.
Ja też dostawałam obłędu, ale ja w ogóle zwykle chodzę na sportowo i każde większe wyjście stanowi dla mnie problem.
Miałam przygotowaną sukienkę (prościutką, skromną), ale nie mogłam do niej znaleźć żakietu w odpowiednim kolorze.
Miałam też sukienkę taką bardziej strojną, ale mąż stwierdził, że właśnie jest taka "za bardzo" icon_wink.gif i raczej na wesele.
W końcu poszłam w popielatym garniturku, tzn. spodnie + żakiet i do tego ładna bluzeczka w żywych kolorach. Nie czułam, że jestem za mało elegancka, za skromnie ubrana. Tak w sam raz. Poza tym nikt mnie specjalnie nie oglądał, każdy patrzył na dzieci, taka prawda. icon_smile.gif



Napisany przez: marghe. wto, 19 maj 2009 - 23:59

Kocurku drogi, masz gdzies pod nosem sklep Taranko?
Mają naprawdę fajne rzeczy, ja nabyłam sobie kieckę + żakiet z krótkim rękawem (będzie i na inne okazje). Rozmiar 40 icon_smile.gif

Napisany przez: Litka śro, 20 maj 2009 - 08:28

ja w poniedziałek zostałam posiadaczką kiecki na komunię, ale miałam wtedy tak paskudny nastrój, że w ogóle nie powinnam iść na zakupy...i tak kupiłam coś byle miec te zakupy z głowy i teraz patrzę na nią jaka jest brzydka i biadolę bez sensu icon_smile.gif

i uwaga...hurrra udało mi się kupić szary musznik icon_smile.gif ; dziś jedziemy na przymiarkę garnituru i za chwilę jadę ustalić menu; zaczyna się robić gorąco, mam tylko 2 tygodnie, hehe

Napisany przez: malgog śro, 20 maj 2009 - 10:19

ależ pięknie wyglądają Wasze dziewczyny, jedna ładniejsza o drugiej o Mamie nie wspominając icon_smile.gif
aronka Twoja córka jakaś taka dostojna i wydaje się być starsza niż 9 lat, poważna kobietka

...napiszę, że cieszę się, że Komunia już za nami...poważnie...Kuba miał temp. do 40 stopni od piątkowego wieczora i żadnych innych objawów, na spowiedzi w sobotę i w niedzielę na uroczystości - naszpikowany lekami przeciwgorączkowymi..ja cały czas w stresie patrzyłam na niego czy nie słabnie albo nie mdleje...szkoda słów icon_sad.gif
nerwy i jeszcze raz nerwy i stres ... zero radości
na obiedzie pokomunijnym temp. zaczęła rosnąc więc pokładał się na fotelu...aktualnie temperatura minęła, porobiliśmy badania z których podobno nie widać żadnej specjalnej choroby a wg mnie wogóle jakieś wyniki dziwne są...w białych ciałkach jakieś pomieszanie - mamy iść z tym do hematologa, acha i bardzo niskie płytki wyszły 162 tys.
najlepsze jest to, że w ub. roku o tej samej porze Kuba chorował w ten sam sposób - 3 dni gorączki bez innych objawów, na koniec dostał tylko lekkiej wysypki na plecach i brzuchu

cała uroczystośc wypadła świetnie, lokal się sprawdził, obsługa takoż, menu wikwintne i smakowało wszystkim gościom

kreację na komunię kupowałam na dzień przed czyli w sobotę....wystąpiłam w sukience i żakiecie...poszłam tylko do jednego sklepu i powiedziałam sobie, że nie wyjdę jak sobie czegoś nie kupię bo nie mam czasu...royal c.. się sprawdziło ...w odwodzie miałam sukienkę od BC ale taką raczej mało komunijną ...




Napisany przez: aronka śro, 20 maj 2009 - 10:46

CYTAT(malgog @ Wed, 20 May 2009 - 09:19) *
ależ pięknie wyglądają Wasze dziewczyny, jedna ładniejsza o drugiej o Mamie nie wspominając icon_smile.gif
aronka Twoja córka jakaś taka dostojna i wydaje się być starsza niż 9 lat, poważna kobietka


Dzięki. icon_smile.gif
Natalia jeszcze nie ma nawet 9 lat. icon_lol.gif Jest z grudnia i ma niecałe 8,5.

Może z Kubą to rzeczywiście z nerwów, tak jak ktoś tu sugerował. Nasze dzieciaki, chociaż czasem nie pokazują tego po sobie, bardzo to przeżywają.
A w zeszłym roku - to wygląda na "trzydniówkę". Moje dzieci tego nie przechodziły, ale znam z opisów. icon_wink.gif
Mam nadzieję, że szybko to wszystko minie i zapomnicie o tych przykrych chwilach.
Psychika jednak strasznie wpływa na cały organizm. Ja kiedyś z nerwów się autentycznie rozchorowałam. Może Kuba też tak wszystko przeżywa i w ten sposób się to objawiło. icon_sad.gif

Napisany przez: April. śro, 20 maj 2009 - 20:37

A to Marcin
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

na razie tylko takie icon_smile.gif
Komunia była 10 maja

Napisany przez: marghe. śro, 20 maj 2009 - 20:51

April, przystojniak z niego icon_smile.gif

Jesteśmy po pierwszej i zarazem przedostatniej próbie (bo księdzu się zapomniało, że w piątek ma ślub..).
Oj będzie się działo w niedzielę, będzie..
Nudzić się zapewne nie będziemy

Napisany przez: April. śro, 20 maj 2009 - 20:51

Właśnie doczytałam post aronki - to chyba niedobrze, że inne dzieci widać ?

Napisany przez: aronka śro, 20 maj 2009 - 21:18

CYTAT(marghe. @ Wed, 20 May 2009 - 19:51) *
Jesteśmy po pierwszej i zarazem przedostatniej próbie (bo księdzu się zapomniało, że w piątek ma ślub..).


No pięknie! A co z celibatem? icon_wink.gif icon_lol.gif

Napisany przez: aronka śro, 20 maj 2009 - 21:20

CYTAT(April. @ Wed, 20 May 2009 - 19:51) *
Właśnie doczytałam post aronki - to chyba niedobrze, że inne dzieci widać ?


April., nie wiem, ale chyba nie powinno się zamieszczać w internecie zdjęć innych ludzi, bez ich zgody. Staram się tego pilnować, tak na wszelki wypadek. icon_wink.gif

Napisany przez: Magda EZ śro, 20 maj 2009 - 21:26

April ale wyrósł ten Marcin! Przystojniak!

Napisany przez: April. śro, 20 maj 2009 - 21:32

Wszystkie dzieciaczki wyrosły icon_smile.gif
Ja na Twoje dziewczynki napatrzyc się nie mogę i Natalkę Aronki tez pamiętam trochę inną icon_smile.gif

Poza tym w takich uroczystych strojach zawsze wydają się doroślejsze, prawda ?

Napisany przez: ulcik czw, 21 maj 2009 - 19:22

siedziałam cicho przez cały wątek chyba, więc tylko zdjęcie Karciaka wkleję icon_wink.gif



lepsze będą ale w niedzielę dopiero ..

u

Napisany przez: Magda EZ czw, 21 maj 2009 - 19:30

Ale śliczne zdjęcie! Fachowiec robił czy tak wyszło fajnie?

Napisany przez: ulcik czw, 21 maj 2009 - 19:41

ja pstryknęłam a reszta to picassa icon_wink.gif ale dzięki wielkie icon_biggrin.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty czw, 21 maj 2009 - 20:13

Ulcik, to u Karmelitów? Śliczna Panna icon_smile.gif

Napisany przez: ulcik czw, 21 maj 2009 - 20:39

Paka tak to Klasztor w Czernej ( Karmelici )

dziękuję icon_wink.gif

u

Napisany przez: aronka pią, 22 maj 2009 - 09:26

Ulcik, jaka śliczna Karolinka! icon_smile.gif I taka poważna. No i piękne otoczenie.

A my odebraliśmy wczoraj zdjęcia robione przez fotografa. Myślałam, że będziemy czekać dużo dłużej.
Wstawię dwa, gdzie Natalia jest sama.

Pierwsze z mocno wyeksploatowanymi "dyżurnymi" liliami icon_wink.gif :






Napisany przez: ulcik pią, 22 maj 2009 - 16:34

Aronka.. wow..

u

Napisany przez: Ena sob, 23 maj 2009 - 21:30

Karolinka i Natalka cudne icon_smile.gif

Trzymajcie jutro kciuki za pogodę icon_wink.gif. I żeby wszystko poszło bez wpadek 03.gif

Napisany przez: marghe. sob, 23 maj 2009 - 22:44

CYTAT(Ena @ Sat, 23 May 2009 - 22:30) *
Karolinka i Natalka cudne icon_smile.gif

Trzymajcie jutro kciuki za pogodę icon_wink.gif. I żeby wszystko poszło bez wpadek 03.gif


jak wyżej icon_smile.gif
Dzis poleciałam kupić pelerynkę*.. tak zimno było.
* poszaleli z cenami. Za kawałek polaru z podszewką od 60 zł w górę. Na bazarze..

Napisany przez: emi sob, 23 maj 2009 - 23:30

powodzenia:)

Napisany przez: ulcik nie, 24 maj 2009 - 07:09

CYTAT(marghe. @ Sat, 23 May 2009 - 21:44) *
jak wyżej icon_smile.gif
Dzis poleciałam kupić pelerynkę*.. tak zimno było.
* poszaleli z cenami. Za kawałek polaru z podszewką od 60 zł w górę. Na bazarze..


nasza pelerynka wczoraj w Kościele robiła z kocyk którym Karciak wraz z koleżanką przykryły sobie kolana bo tak im zimno było...


a ceny szalone to fakt .. wszystkiego co komunijne


Napisany przez: pirania nie, 24 maj 2009 - 07:25

a ja kurcze nie poszlam po pelerynke palantka...... jakos wytrzymamy icon_smile.gif

Napisany przez: marghe. pon, 25 maj 2009 - 13:17

Peleryna nie była potrzebna icon_smile.gif

Wszystko poszło jak z płatka, mimo obaw. Dzieciaki spisały się rewelacyjnie.
Gaba z emocji spać nie mogła icon_smile.gif

Napisany przez: Ena pon, 25 maj 2009 - 13:52

CYTAT(marghe. @ Mon, 25 May 2009 - 14:17) *
Wszystko poszło jak z płatka,


u nas też icon_smile.gif
Zapomniałam co prawda o rękawiczkach (tzn. kupiłam ale zapomnieliśmy z domu icon_wink.gif) i był jedynym dzieckiem bez icon_wink.gif, ale to wpadka zupełnie do przeżycia, prawda icon_cool.gif ? Przy moim roztargnieniu mógł jechać w adidasach albo kapciach, więc i tak jestem dumna z siebie 03.gif
W kościele też jakimś cudem udało mi się nie poryczeć, chociaż były momenty, że gdzieś tam już w gardle ściskało icon_smile.gif. Msza była b. ładna, dzieci się postarały, kazanie w sam raz dla dzieci (ale ten ksiądz akurat w tym jest naprawdę dobry).
A dzisiaj już nawet zdążyłam dom doprowadzić do porządku 03.gif . Następna taka impreza za 3 lata icon_wink.gif.

Napisany przez: marghe. wto, 26 maj 2009 - 11:57

https://img529.imageshack.us/my.php?image=img6539.jpg

Napisany przez: Ena wto, 26 maj 2009 - 12:05

Gaba śliczna icon_smile.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty wto, 26 maj 2009 - 13:55

Śliczna i taka... niewinna icon_smile.gif

Napisany przez: Magda EZ wto, 26 maj 2009 - 16:24

Śliczna Gaba! Bardzo elegancka. Tylko troszkę blada icon_wink.gif Jak przeżyła uroczystości?

Uważajcie dziewczyny na te swoje dzieciaki - moje się rozłożyły na sam koniec białego tygodnia. Zosia już z tego wychodzi (chociaż też z bólami), ale Ewelina już piąty dzień z rzędu ma gorączkę. Ustaliłyśmy z lekarką, że to wirus, ale zaczynam mieć wątpliwości icon_sad.gif

Napisany przez: Kocurek wto, 26 maj 2009 - 21:37

Gaba śliczna, taka elegancka icon_smile.gif Natalka też cudo - Mikołaj na studyjnych zdjęciach wyszedł jak idiota (zamiast uśmiechu lub poważnej lub obojętnej miny gościu robi szczękościsk 43.gif )

Hm, roboty miałam po pachy, wstawanie w sobotę i niedziele przed piątą to normalka 41.gif za to wyżerka była rasowa (schab ze śliwkami mi się udał jak nigdy w życiu) kulki wołowe z pieczarkami tez zrobiły furorę. Do tego były buraczki na dwa sposoby, i 3 sałatki (żarcia zrobiłam stanowczo za dużo, niepotrzebnie). Tort wyszedł pierwsza klasa, dawno tak pysznego nie jadłam icon_smile.gif podobnie sernik.

W ramach ubioru kupiłam niemalże w przeddzień sukienkę w Orsay'u, prostą do bólu, chociaż czerwoną, mamy były w większości na beżowo, lub kremowo, więc chcąc nie chcąc i tak sie wyróżniałam.
Komunia była przepiękna, kościół cudnie ubrany, a dzieci niesamowicie się sprężyły - gulę w gardle miałam całą mszę.
Ech... kiedy ten Mikołaj tak wyrósł?

Napisany przez: Litka wto, 26 maj 2009 - 22:16

Ktoś jeszcze został na placu boju? Wiem, że Arwena, ale czy ktoś jeszcze?
W niedzielę teściowa bardzo mnie zrugała, ze z dzieckiem do fotografa nie idę, nie bedzie miało pamiątki z komunii 41.gif

Napisany przez: Ila wto, 26 maj 2009 - 22:33

CYTAT(Litka @ Tue, 26 May 2009 - 23:16) *
Ktoś jeszcze został na placu boju? Wiem, że Arwena, ale czy ktoś jeszcze?
W niedzielę teściowa bardzo mnie zrugała, ze z dzieckiem do fotografa nie idę, nie bedzie miało pamiątki z komunii 41.gif


Jeszcze my 37.gif W najblizsza niedziele godzina zero.
Sliczne te Wasze panny icon_smile.gif
Kamyk przerazony spowiedzia 43.gif

Napisany przez: Ewusiek wto, 26 maj 2009 - 22:51

CYTAT(Litka @ Tue, 26 May 2009 - 21:16) *
Ktoś jeszcze został na placu boju? Wiem, że Arwena, ale czy ktoś jeszcze?


i my też jeszcze zostaliśmy , w tę niedzielę mamy komunię , spowiedź w sobotę (Asia jeszcze się nie stresuje)

Napisany przez: Litka wto, 26 maj 2009 - 22:52

to chyba ja, a raczej Piotrek zamyka listę, 7 czerwca coraz bliżej icon_smile.gif

Napisany przez: Agnieszka AZJ wto, 26 maj 2009 - 23:11

Jeszcze my - 6 czerwca.

Napisany przez: April. śro, 27 maj 2009 - 09:03

Marghe, Gaba śliczna i bardzo elegancka !

Trzymam kciuki za wszystkich którzy jeszcze PRZED icon_smile.gif

Lidka, zdjęcia robią wszystkim w kościele i w naszym przypadku , jeszcze w poniedziałek, w salce obok kościoła te pozowane icon_smile.gif Jak będziecie tylko chcieli, to na pewno zdjęć mu nie zabraknie icon_smile.gif

Napisany przez: Arwena. śro, 27 maj 2009 - 09:41

Tak, Arwena jeszcze na placu boju i ma wrażenie, że polegnie icon_wink.gif. Co mnie pokusiło, żeby robić w domu, no co? Mam wrażenie, że ciągle sprzątam, mama moja codziennie robi wizytację i ględzi, że jeszcze to i tamto, a czemu sobie wymyśliłam dekorację stołu taką a nie inną, te kwiaty nie będą pasować blablabla, mam już serdecznie dość.


W dodatku lepiej, żeby pogoda do niedzieli się poprawiła, bo nie dość, że wszyscy łącznie z Lilakiem mamy kreacje letnie to jeszcze się błoto przy samym wejściu do domu wytworzyło.

Noo, to sobie pogadałam a teraz idę dalej sprzątać 04.gif .

Napisany przez: Kocurek śro, 27 maj 2009 - 14:26

A oto i my - fotka sprzed domu, już daawno po obiadowym obżarstwie to i M. rozchełstany. Mikołaj oczywiście z fajną miną (ja nie lepiej) ech...


Napisany przez: Ena śro, 27 maj 2009 - 17:05

Kocurku miny jak najbardziej prawidłowe icon_smile.gif.
Fajnie wyglądacie razem icon_smile.gif

Arwena, trzymam kciuki żeby było ładnie w niedzielę.

Ja postanowiłam sobie, że następnym razem nie będę tak szalała ani ze sprzątaniem (dwa dni przed komunią żeby było wszystko na błysk), a po przyjęciu znowu dwa dni sprzątania icon_wink.gif (no moze nie takiego intensywnego ale było co robić icon_wink.gif). I jedzenia następnym razem też przez pół przygotuję.

Napisany przez: Kocurek śro, 27 maj 2009 - 19:38

CYTAT(Ena @ Wed, 27 May 2009 - 16:05) *
I jedzenia następnym razem też przez pół przygotuję.


o, to to! teraz się mordujemy, żeby wszystko pozjadać, chociaż wcisnęłam rodzince na wyjezdne co się dało. I zamrażalnik pęka w szwach 29.gif połowę zrobiłam zupełnie niepotrzebnie...

Napisany przez: marghe. śro, 27 maj 2009 - 21:10

Kocurku, bardzo fajne zdjęcie icon_smile.gif

Magda, Gaba była bardzo przejęta. Spać nie mogła. Grubo przed siódmą (zazwyczaj śpi dłużej) usłyszałam jakies hałasy.
Okazało się, że emocje wygoniły mi dziecko z pościeli. Poleciała stemplować książki (taki tam ex libris)w pokoju obok icon_biggrin.gif. Zazwyczaj po przebudzeniu nie wstaje, tylko czyta ..

Potem roznosiła ją energia.
Emocje opadły dopiero po mszy icon_smile.gif

Napisany przez: aronka śro, 27 maj 2009 - 21:11

Dziewczyny, no wreszcie mogę cokolwiek napisać! Przez kilka dni miałam przymusowy odwyk od "Maluchów". Problemy techniczne spowodowały, że nie mogłam nic napisać i czytać części podforów (taka odmiana? icon_wink.gif ).
Niezawodna Ulcik - jeszcze raz dzięki za pomoc. przytul.gif

Ena, w zeszłą niedzielę pomyślałam o Was. Pogada Wam się udała! icon_biggrin.gif
Oglądam te wszystkie zdjęcia i się zachwycam, jakie te dzieci są piękne, takie odświętne i zupełnie niezwykłe. icon_biggrin.gif

Teraz trzymam kciuki za tych, którzy jeszcze przed.
Życzę Wam, żeby prognozy czarodziejów od pogody się nie sprawdziły i żeby świeciło piękne słońce.
I czekamy na relacje i zdjęcia.

Napisany przez: Litka pią, 29 maj 2009 - 20:22

Odebrałam dziś garnitur i chyba mnie pokarało, ze nie zabrałam jednak dziecka ze sobą, ale obie z krawcową miałyśmy nadzieję, ze widzimy się ostatni raz. Jednak nie...po zapięciu garnituru klapa na dole odstaje i jakoś nijak nie umiem tego naprawic, takze jutro znowu się widzimy icon_smile.gif Mimo tej przeszkody Piter wygląda ślicznie po prostu icon_smile.gif a musznik, pasuje idelanie i wyobraźcie sobie, ze kupiony w Tesco icon_wink.gif a zjeździłam całe miasto zaglądając do sklepów z elegancką odzieżą. Garnitur jest w stylu sportowo-eleganckim 06.gif , wzór zgapiony z Mininiebo, jeno cena 3 razy niższa icon_smile.gif

Zaczynam chyba z lekka panikować.

Arwena, Ila powodzenia. Dobrej pogody.

Napisany przez: Kocurek pią, 29 maj 2009 - 21:53

I ja życzę dobrej pogody, żeby przynajmniej nie padało, bo temperatura i tak będzie gorąca icon_smile.gif
My zakończyliśmy biały tydzień dzisiaj, jeszcze wycieczka do zakonniczek w Krośnie w przyszłą sobotę, z uroczysta mszą (w albach 43.gif ) a potem luz - blues icon_wink.gif i ognisko z kiełbaskami icon_smile.gif

edit: literówka

Napisany przez: marghe. pią, 29 maj 2009 - 22:43

My kończymy biały Tydzień jutro.
Dziś ksiądz zabrał tatałajstwo do Niepokalanowa. Dziecię milczy jak zaklęte..

Napisany przez: Ewusiek pią, 29 maj 2009 - 23:12

a ja jeszcze przed , zaczęłam kuchenne przygotowania, ale jutro większa część.

No i jutro spowiedź

aby w niedzielę nie padało , nie musi być słonecznie , tylko niech nie pada icon_neutral.gif

Napisany przez: Litka pon, 01 cze 2009 - 22:24

dajcie tu jakieś nowe fotki, co icon_smile.gif)

Arwena...

Napisany przez: Arwena. wto, 02 cze 2009 - 08:51

No tak, tylko ja prawie nie mam zdjęć. Tych od fotografa nie odebrałam jeszcze a niestety pogoda nie sprzyjała nam w niedzielę.

Komunista


i siostra komunisty icon_wink.gif


Napisany przez: Litka wto, 02 cze 2009 - 09:07

Brat jak i siostra śliczni icon_smile.gif

Napisany przez: Magda EZ wto, 02 cze 2009 - 09:12

Bardzoście eleganccy 06.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty wto, 02 cze 2009 - 12:55

Cudne...

Napisany przez: marghe. czw, 04 cze 2009 - 22:18

Piękni.

Napisany przez: beattta pią, 05 cze 2009 - 17:22

My już też po komunii. Oprócz nieudanego wianka z żywych kwiatów (dobrze, że miałam coś przygotowanego w rezerwie) i rozgotowanych klusek icon_smile.gif cała reszta bardzo udana. Dzieciaki ćwiczyły przez cały tydzień przed komunią i jak się okazało podczas ceremonii w zupełności to wystarczyło.

Marghe, Gabrysia miała śliczną sukienkę. Właśnie o takim fasonie myślałam dla Julki, ale zupełnie inny został nam narzucony.

Fajny też nasz rocznik 2000 icon_smile.gif

Napisany przez: Agnieszka AZJ sob, 06 cze 2009 - 18:08

My też już po - uffff...

Wszystko wyszło pięknie, nawet pogoda dopisała (ale sweterek pozyczany na cito od przyjaciół mimo wszystko się przydał).

Udało mi się (własnoręcznie 06.gif ) zrobić Julce fryzurkę i wpiąć w nią żywe stokrotki. Wyglądała ślicznie icon_smile.gif

Śpiewała psalm i (dzięki ostremu treningowi, który zafundowała jej Zosia i profesjonalnemu icon_wink.gif rozśpiewaniu "przed") wyszło bardzo ładnie.

Przyjęcie też się udało, tylko nogi mnie teraz bolą 37.gif

Napisany przez: marghe. nie, 07 cze 2009 - 14:17

Zdjęcia! Zdjęcia! ":)

Napisany przez: mamboo nie, 07 cze 2009 - 18:23

U nas też ten dzień, którego bałam się jak ognia minął bez zgrzytów. Pogoda dopisała. Łukasz nie spodziewał się tylu prezentów, a goście wykazali zdrowy rozsądek przy ich wyborze.

Napisany przez: Litka nie, 07 cze 2009 - 21:03

Komunista

https://www.fotosik.pl

Brat komunisty

https://www.fotosik.pl

Rodzice komunisty icon_smile.gif

https://www.fotosik.pl

I znowu ten najwazniejszy icon_smile.gif

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Magda EZ nie, 07 cze 2009 - 21:17

Pięknie wyglądacie wszyscy razem i z osobna, a Piotrek taki elegancki!

Napisany przez: Arwena. pon, 08 cze 2009 - 17:01

Lidka, śliczny komunista. A rodzinka też niczego sobie. Mama to barzy ruda jest icon_wink.gif.

Napisany przez: Litka pon, 08 cze 2009 - 17:34

Upodabnia się do córki icon_wink.gif żeby nikt się nie musiał głowić czyja ona icon_smile.gif

Napisany przez: aronka pon, 08 cze 2009 - 23:13

Ależ Piotr elegancki! Ciekawe, że w ciemnym garniturku. Nie wiem, czy to kwestia regionu, ale u nas chłopcy zawsze na biało, tak jak dziewczynki. Jak jeden pojawił się w kolorze ecru (kiedyś mówiło się "kremowy" icon_wink.gif ), to wszyscy zwrócili uwagę. Zresztą pamiętam, jak mój brat szedł do I Komunii, to akurat też był w takim właśnie garniturku ecru i nawet na zdjęciu grupowym dosyć się wyróżnia.


Napisany przez: Litka wto, 09 cze 2009 - 10:02

nie no, jakby miał iść w białym, to chyba bym parafię zmieniła ;)nie wyobrażam sobie kupować białych butów na gumowej podeszwie icon_smile.gif

u nas 2 chłopców było w ecru, reszta raczej ciemne, duzo czarnych

Napisany przez: anita wto, 09 cze 2009 - 10:14

Litka, pięknie wyglądacie! ale Komunista najpiękniej!

Napisany przez: marghe. wto, 09 cze 2009 - 18:36

Fajna z Was rodzina icon_smile.gif

Napisany przez: Agnieszka AZJ wto, 09 cze 2009 - 21:49

Dzis się zezłościlam i rozżaliłam - pierwszy raz w związku z Komunią 32.gif

Odebrałam film. Obejrzałam i... okazało się, że w ogóle nie ma na nim psalmów, które śpiewała moja Julka ze swoją imienniczką. Nie ma tez czytania w wykonaniu jej przyjaciółki.
Jestem zła, bo na tym psalmie zależało mi najbardziej - to był dla Julki ogromny stres i bardzo się tym przejmowała. Wyszło im naprawdę nieźle, a nawet jakby niezupełnie, to i tak nie jest to powód, zeby to wyciąć.
Moja Mama była świadkiem jej ćwiczeń w domu, a w kościele nie była i też chciała to zobaczyć. I część gości, którzy się do kościoła nie zmieścili.

Litka,
Twój komunista rewelacyjny. Piekny garnitur i krawat. I ta nonszalancka poza na torach icon_smile.gif

U nas garniturki raczej ciemne i na to krótkie komże.

Napisany przez: Ena wto, 09 cze 2009 - 21:52

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Tue, 09 Jun 2009 - 22:49) *
Dzis się zezłościlam i rozżaliłam - pierwszy raz w związku z Komunią 32.gif

Odebrałam film. Obejrzałam i... okazało się, że w ogóle nie ma na nim psalmów, które śpiewała moja Julka ze swoją imienniczką. Nie ma tez czytania w wykonaniu jej przyjaciółki.
Jestem zła, bo na tym psalmie zależało mi najbardziej - to był dla Julki ogromny stres i bardzo się tym przejmowała. Wyszło im naprawdę nieźle, a nawet jakby niezupełnie, to i tak nie jest to powód, zeby to wyciąć.
Moja Mama była świadkiem jej ćwiczeń w domu, a w kościele nie była i też chciała to zobaczyć. I część gości, którzy się do kościoła nie zmieścili.


Agnieszko, rozumiem Cię, bo Tomek miał krótki wierszyk, a przewijałam płytę niecierpliwie żeby jeszcze raz zobaczyć jak ładnie mówił icon_wink.gif. Popytaj rodziców, może ktoś nagrał prywatną kamerą?

Napisany przez: Magda EZ wto, 09 cze 2009 - 21:53

Agnieszka, zgłoś się może do firmy fotograficznej, pewnie mają te psalmy nagrane, tylko nie wrzucili ich do wersji ostatecznej. Przykre to, ale też (przepraszam) i mobilizacja dla mnie, żeby wreszcie obejrzeć płytę z Komunii, bo a nuż wycięli też moje czytanie?

Napisany przez: mama_do_kwadratu wto, 09 cze 2009 - 21:55

Ja też jeszcze płyty nie obejrzałam... Wstyd.

Napisany przez: aronka wto, 09 cze 2009 - 21:59

Agnieszko, bardzo mi przykro. Rozumiem, jak to było dla Was ważne. Może rzeczywiście uda się jakoś dotrzeć do tego fragmentu nagrania, warto zapytać, żebyś kiedyś nie żałowała, że tego nie zrobiłaś.

Napisany przez: Agnieszka AZJ wto, 09 cze 2009 - 22:13

CYTAT(aronka @ Tue, 09 Jun 2009 - 22:59) *
Agnieszko, bardzo mi przykro. Rozumiem, jak to było dla Was ważne. Może rzeczywiście uda się jakoś dotrzeć do tego fragmentu nagrania, warto zapytać, żebyś kiedyś nie żałowała, że tego nie zrobiłaś.


Taki mam zamiar. Jest na płycie numer komórki, ale będę dzwonić do faceta po nocy.

Dziewczyny pomyliły się trochę w tekście psalmu, ale to nie jest IMO powód, zeby to wyrzucać. Uważam, ze wszystkie indywidualne występy dzieci powinny się znaleźć w nagraniu, nawet jeśli nie było to do końca udane. W końcu to nie jest występ Teatru Wielkiego, tylko ważny moment w zyciu dzieci i każde starało się jak potrafiło.

Teoretycznie była umowa, że na uroczystości zdjęcia robią i filmuja tylko profesjonaliści, zeby nie rozpraszać dzieci.

Napisany przez: aronka wto, 09 cze 2009 - 22:26

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Tue, 09 Jun 2009 - 21:13) *
Dziewczyny pomyliły się trochę w tekście psalmu, ale to nie jest IMO powód, zeby to wyrzucać. Uważam, ze wszystkie indywidualne występy dzieci powinny się znaleźć w nagraniu, nawet jeśli nie było to do końca udane. W końcu to nie jest występ Teatru Wielkiego, tylko ważny moment w zyciu dzieci i każde starało się jak potrafiło.

Teoretycznie była umowa, że na uroczystości zdjęcia robią i filmuja tylko profesjonaliści, zeby nie rozpraszać dzieci.


Agnieszko, oczywiście. Przecież to nie miał być występ profesjonalnych aktorów w Teatrze Wielkim, ale uroczystość małych dzieci, którą ogromnie przeżywały i w swój śpiew czy czytanie wkładały całe serce.
U nas na nagraniu nie brakuje ziewającej dziewczynki, chłopczyka, który przez moment się zamyślił i trochę wyłączył icon_wink.gif itp. I przecież o to chodzi.

Napisany przez: marghe. śro, 10 cze 2009 - 00:15

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Tue, 09 Jun 2009 - 23:13) *
Dziewczyny pomyliły się trochę w tekście psalmu, ale to nie jest IMO powód, zeby to wyrzucać. Uważam, ze wszystkie indywidualne występy dzieci powinny się znaleźć w nagraniu, nawet jeśli nie było to do końca udane. W końcu to nie jest występ Teatru Wielkiego, tylko ważny moment w zyciu dzieci i każde starało się jak potrafiło.


Zgadzam się z Tobą.
Popytaj jakim prawem usunięte zostały akurat te fragmenty
Jak zareagowała Julia?

Napisany przez: Silije śro, 10 cze 2009 - 07:37

Wszystkim tegorocznym dzieciom komunijnym z tego wątku życzę pokoju ducha na resztę życia, ścieżek w miarę prostych i błogosławieństwa Bożego! aniolek.gif

Napisany przez: Agnieszka AZJ czw, 11 cze 2009 - 20:25

CYTAT(marghe. @ Wed, 10 Jun 2009 - 01:15) *
Zgadzam się z Tobą.
Popytaj jakim prawem usunięte zostały akurat te fragmenty
Jak zareagowała Julia?


Pan się bardzo zdziwił - zdaje się, że to był "wypadek przy pracy" i nie zrobił tego swiadomie. Coś mu się pokićkało przy montazu. Obiecał, że nam dogra brakujący fragment.

Julce było przykro, ale przyjęła do wiadomości, ze tak się zdarza icon_wink.gif

Dziś u nas ostatni, mocny akcent białego tygodnia czyli procesja (i sypanie kwiatków). Obawiałam się trzech rzeczy - deszczu, upału i błota, które na kilku uliczkach na trasie procesji jest po każdym deszczu. Nie padało, upał był do wytrzymania, błoto też dało się przeskoczyć icon_wink.gif
Wczoraj miałam tylko niespodziewaną atrakcję, bo proboszcz powiedział, ze dziewczynki mają mieć koszyczki na kwiatki i to zawieszone na wstążkach. Wcześniej było tak, że szli ministranci z koszem płatków, dziewczynki nabierały i sypały - tylko że w związku z tym chodziły w te i z powrotem i robiły dwa razy dłuższą trasę niż reszta procesji. Myślałam, ze tak będzie i w tym roku, a tu zaskoczenie - koszyczki i wstążki icon_eek.gif
Koszyczek - no problem, ale wstążkę w domu miałam tylko taką do prezentów (czerwoną i granatową icon_wink.gif). Konieczny był szybki kurs do pasmanterii - na szczęście w Wola Parku jest czynna do 21 icon_wink.gif Kupiłam spory zapas i dziś pod kościołem robiłam za pogotowie wstążeczkowe icon_wink.gif

Teraz tylko muszę oddać sukienkę do pralni i mamy spokój do rocznicy.

Napisany przez: Litka pią, 12 cze 2009 - 21:35

My dziś moglismy oglądac i wybierać zdjęcia robione prze fotografa w kościele. Niestety te zdjęcia, to porazka. Rodzice nie wytrzymali i wygarneli facetowi, ten zasłaniał się zepsutym sprzętem. Zdjęcia nieostre, zaśnieżone, z kadrowaniem nie mają nic wspólnego, kolorystyka marna. Cudów nie oczekiwałam, ale znosnych zdjęć.
Wzięłam dosłownie 3 zdjęcia, żeby mieć pamiątkę z kościoła, to wszystko. Cena za fotkę 10X 15 - 5 zł.

Napisany przez: malgog wto, 14 lip 2009 - 16:40

CYTAT(Agnieszka AZJ @ Thu, 11 Jun 2009 - 21:25) *
Pan się bardzo zdziwił - zdaje się, że to był "wypadek przy pracy" i nie zrobił tego swiadomie. Coś mu się pokićkało przy montazu. Obiecał, że nam dogra brakujący fragment.

Julce było przykro, ale przyjęła do wiadomości, ze tak się zdarza icon_wink.gif

Dziś u nas ostatni, mocny akcent białego tygodnia czyli procesja (i sypanie kwiatków). Obawiałam się trzech rzeczy - deszczu, upału i błota, które na kilku uliczkach na trasie procesji jest po każdym deszczu. Nie padało, upał był do wytrzymania, błoto też dało się przeskoczyć icon_wink.gif
Wczoraj miałam tylko niespodziewaną atrakcję, bo proboszcz powiedział, ze dziewczynki mają mieć koszyczki na kwiatki i to zawieszone na wstążkach. Wcześniej było tak, że szli ministranci z koszem płatków, dziewczynki nabierały i sypały - tylko że w związku z tym chodziły w te i spowrotem i robiły dwa razy dłuższą trasę niż reszta procesji. Myślałam, ze tak będzie i w tym roku, a tu zaskoczenie - koszyczki i wstążki icon_eek.gif
Koszyczek - no problem, ale wstążkę w domu miałam tylko taką do prezentów (czerwoną i granatową icon_wink.gif). Konieczny był szybki kurs do pasmanterii - na szczęście w Wola Parku jest czynna do 21 icon_wink.gif Kupiłam spory zapas i dziś pod kościołem robiłam za pogotowie wstążeczkowe icon_wink.gif

Teraz tylko muszę oddać sukienkę do pralni i mamy spokój do rocznicy.



Agnieszka nawet nie wiesz jak ja Ci tych sukienek, koszyczków i innych atrybutów zazdroszczę...
jakieś wspomnienia z dzieciństwa, sypałam kwiatki i zamarzyły mi się te białe aniołki z koszyczkami na szyjach (notabene w mojej parafii dzieci zawsze miały swoje koszyki na szyjach a panie katachetni dosypywały kwiatki z reklamówek)
przy 2 chłopakach najwyżej ministranta mogę się doczekać

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)