Drukowana wersja tematu

Napisany przez: renata19750702 pon, 29 gru 2008 - 07:23

To, że ubrania do przedszkola mają być wygodne, zapewniające dziecku maksimum luzu przy samoobsłudze, to ja wiem. Zastanawiam się natomiast, co robicie w zimie, gdy dziecku trzeba ubrać pod spodnie rajtuzy/ kalesonki. Wiadomo, że w przedszkolu jest ciepło, więc co ściągacie je swoim dzieciom w szatni? A co, jeśli dzieciaki wychodzą na spacer, przedszkolanka się zainteresuje jak maluch się ubiera, pomoże je założyć?

Napisany przez: jaAga78 pon, 29 gru 2008 - 08:06

Ja może mam łatwiej, bo mam córki , więc jak nakładam rajstopy pod spodnie, to potem w szatni zdejmuję spodnie, a nakładam spódniczkę, więc ciut szybciej, a na spacer łatwiej się dziecku ubrać, bo tylko spodnie naciągnie. Chłopców w rajstopkach też widuję .
Co do ostatniego pytania, to owszem przedszkolanka ma obowiązek pomóc dziecku przy ubieraniu na spacer, więc spokojnie .

Napisany przez: Esther@ pon, 29 gru 2008 - 08:27

Przy dziewczynkach rzeczywiście łatwiej, Jasiek ponieważ jest wożony samochodem, to jedzie bez rajstop, zostawiam je w szatni i w razie spaceru pani pomaga. Dzieci ubierane są na spacer dokładnie w to co jest w szatni, chyba że rodzic zastrzeże, że pani ma sama zdecydować, bo niektórzy rodzice mieli pretensje jak pani nie założyła czegoś tam.

Napisany przez: renata19750702 pon, 29 gru 2008 - 09:23

Dzięki dziewczyny. Uspokoiłam się , bo już miałam wizję jak to Jaśko biega na spacerku w mroźną pogodę bez rajtuz pod spodniami.
Jaś też odwożony będzie samochodem, więc rozważałam pomysł nie ubierania rajstop, zastanawiałam się tylko, co w razie spaceru.

Napisany przez: az pon, 29 gru 2008 - 10:53

Z dziewczynkami łatwiej No ale cóż, z chłopcami też sobie można poradzić.
Ja zakładam Jaśkowi spodnie i skarpetki a na to spodnie ortalionowe ocieplane polarem. Szybciej idzie w szatni przebieranie.

Napisany przez: renata19750702 pon, 29 gru 2008 - 12:11

CYTAT(az @ Mon, 29 Dec 2008 - 10:53)

Z dziewczynkami łatwiej No ale cóż, z chłopcami też sobie można poradzić.
Ja zakładam Jaśkowi spodnie i skarpetki a na to spodnie ortalionowe ocieplane polarem. Szybciej idzie w szatni przebieranie.

Napisany przez: Esther@ pon, 29 gru 2008 - 12:19

I jak to zamiłowanie godzisz ze spacerami po błocie? Ja nie widziałam super eleganckich spodni, w których można klęknąć nad kałużą, ale może istnieją takie

Napisany przez: renata19750702 pon, 29 gru 2008 - 12:30

Jak się pobrudzą, to piorę i po kłopocie A po błocie baaaaaaaaaardzo lubimy biegać - nawet ja musiałam się na tą okazję zaopatrzyć w kalosze.

Napisany przez: Supernowa pon, 29 gru 2008 - 13:01

Też ostatnio o tym myślałam, widząc chłopców biegających po przedszkolu w rajstopkach. Z córką łatwiej, bo rzeczywiście chodzi w spódniczce i naciąga spodnie. Koleżance - mamie synka zdarzyło się, że panie zapomniały pod spodnie naciągnąć rajstopki i biegał po zimnie w samych dżinsach, a potem oczywiście był chory. Dlatego pochwalam pomysł AZ. I nie muszą to być ortaliony tylko po prostu jakieś luźniejsze ocieplane spodnie. A w przedszkolu chłopiec też wygląda jak człowiek. Oby do wiosny!

Napisany przez: Esther@ pon, 29 gru 2008 - 13:02

No kalosze to ostatnio strasznie modne zdaje się są nawet.
Mi nie chodziło o to, że brudne, ale takie "eleganckie" to się moczą po prostu i trzeba wracać, a takie gumowe można się wielokrotnie brudzić.

A wracając do spacerów w przedszkolu, to u nas problem był kiedy pogoda się zmieniała szybko, tzn. rano przymrozek, dziecko zostawiałam z zimowym ekwipunkiem, a potem robiło się ciepło. Ale po jakimś czasie panie już wiedziały, której dziecko ubierać bardzo ciepło, bo rodzice sobie tak życzą, a które rozebrać w trakcie.

Napisany przez: Beciak1 pon, 29 gru 2008 - 14:37

Mój syn rajstop za Chiny do przedszkola nie włoży, bo "chlopaki w rajtuzach nie chodzą". Wyjściem okazały się długie chłopięce podkolanówki (jak te https://www.allegro.pl/item516121376_podkolanowki_chlopiece_r_26_28_wild_cat.html), które sobie w przedszkolu "obniża", a gdy z niego wychodzi podciąga.

Napisany przez: az pon, 29 gru 2008 - 15:03

Spodnie są ok, można je przetrzeć na mokro, nie przemakają. Czasem bywa, że mały na tych kilku metrach idąc do samochodu się przewraca. Nie muszę już go przebierać, nawet jak są kałuże. A bywało też, że przewracał się idąc z samochodu do przedszkola i w szatni przebierałam mu zapasowe spodnie.
Nasze spodnie nie są jakieś paskudne, ciemnogranatowe matowe z Kapphala (polecam).
No i nie przemoknie na spacerze jeśli stanie się cud, i ich w końcu zabiorą.

Napisany przez: grzałka pon, 29 gru 2008 - 16:30

CYTAT(renata19750702 @ Mon, 29 Dec 2008 - 12:11)

Napisany przez: Kitka* pon, 29 gru 2008 - 16:34

Ja też się zastanawiam nad ta kwestią, Renata. Do tej pory zostawiałam Dominika w przedszkolu w spodniach i rajtuzach pod nimi, bo bałam się, że w razie czego nikt mu nie pomoże się ubrać na spacer i poleci taki nieocieplony i zmarznie.
Ale jednak muszę mu te rajtuzy ściągać, bo w przedszkolu jest tak ciepło, że chodzą w krótkich rękawkach. Może te pdkolanówki rozwiązałyby problem... hmm...

Napisany przez: az pon, 29 gru 2008 - 16:45

CYTAT(Kitka* @ Mon, 29 Dec 2008 - 18:34)

Napisany przez: grzałka pon, 29 gru 2008 - 17:06

podkolanówki też używamy- bardzo praktyczna rzecz, zwłaszcza gdy jest zimno, ale jeszcze nie ma mrozów

Napisany przez: renata19750702 pon, 29 gru 2008 - 21:20

Podkolanówki, to niezły pomysł, aczkolwiek chyba już nie na temperatury poniżej zera (no chyba, że kurtka do kolan ). Tak sobie myślę, że jednak najlepsze to byłyby kalesonki, takie rajtuzkowe - wydaje mi się, że rajtuzy takiemu dziecko najtrudniej nałożyć na stopy, reszta już jakoś idzie. Myślę, że przy tym pozostaniemy i może jeszcze drugie spodnie na zmianę w razie "W". A ortalionowe, to może i kupię, ale tylko wtedy, jak spotkam takie, w których się zakocham. Niestety w mojej mieścinie nie ma Kapphala, do H&M jeżdżę 60 km, ale tam nie widziałam żadnych tego typu godnych uwagi, a w pozostałych, typu Cocodrillo, Wójcik nie dość, że hm... niezbyt tanio (no chyba, że przy posezonowych obniżkach), to takich też nie oferują.

Napisany przez: _dorota wto, 30 gru 2008 - 00:18

Ja robiłam tak jak az, albo (jak był w młodszych grupach, bo potem nie chciał) kupowałam zamiast rajstop welurowe lub bawełniane getry i w nich biegał po przedszkolu, a na dwór łatwo na nie spodnie założyć.

Napisany przez: Silije wto, 30 gru 2008 - 11:17

A istnieją legginsy dla chłopców?

Napisany przez: aluc wto, 30 gru 2008 - 11:39

he he istnieją idzie się do działu dziewczęcego w H&M i kupuje czarne

Napisany przez: agnieszkabryndza wto, 30 gru 2008 - 16:27

A kalesony?W naszym przedszkolu byly bardzo karkolomne rozwiazania od krotkich spodni na rajstopach po leginsy , oba nie podobaly mi sie wiec opcja jak u Grzalki , na spodnie zakladane spodnie ortalionowe kapphal i tyle , ewentualnie spodnie zima" podbite" fllanela.Poza wszystkim ostatnie zmine zmy to moj syn z opowiesci pamieta.b

Napisany przez: aluc wto, 30 gru 2008 - 16:39

kalesony całkiem przyzwoite właśnie z H&M moi zaposiedli - granatowe i w granatowo-zielone prążki
przy czym Olek stanowczo odmówił zdjęcia kalesonów w przedszkolu, bo były nowe i jeszcze się nie nacieszył naszczęście u niego jest porządnie wietrzone i nie ma normalnej przedszkolnej tropikalnej temperatury w okolicach 28 stopni

Maks zakładał w parę chłodniejszych dni (takich w okolicy zera) basenowych, bo na ten basen idą całą klasą piechotą te kilkaset metrów - ale w szkole je zdejmuje, służą mu jedynie do przejścia

legginsy natomiast jeden i drugi wprost uwielbiają hmmmm

Napisany przez: parasolka wto, 30 gru 2008 - 17:02

CYTAT(aluc @ Tue, 30 Dec 2008 - 16:39)

Napisany przez: Kitka* wto, 30 gru 2008 - 20:18

No to widzę, że można sobie jakoś poradzić, dzięki za inspiracje

Napisany przez: Supernowa czw, 01 sty 2009 - 21:29

Fajne macie pomysły! Chętnie niektóre wykorzystam, jak mój synuś pójdzie do przedszkola.

Napisany przez: sylwia65 pią, 02 sty 2009 - 20:47

CYTAT(aluc @ Tue, 30 Dec 2008 - 10:39)

he he istnieją idzie się do działu dziewczęcego w H&M i kupuje czarne

Napisany przez: Kotelka pon, 19 wrz 2022 - 09:02

A jak ubieracie teraz dzieci które chodzą na spacery?

Napisany przez: Ceda pon, 19 wrz 2022 - 10:01

Zależy od pogody. Ostatnio, jak dzień był zimny i deszczowy (Pomorze), to szłyśmy do zerówki w kaloszach i kombinezonie softshell (córka nie lubi parasoli). A tak, to legginsy, bluza, rano ew. softshell-kurtka.

Pod spód w ostatnim czasie często zamawiam ciuszki od Mybasic:
https://mybasic.pl/173-koszulki-i-bluzki

Sa dobrej jakości, dobrze się noszą oraz są wykonane z naturalnej bawełny. Można wybierać spośród wielu kolorów.