Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczy膰 temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzic體: maluchy.pl « ci笨a, por骴, zdrowie dzieci _ dola ojca, czyli m臋skie sprawy:) _ Tatusiowie, pom贸偶cie zrozumie膰...

Napisany przez: ak70 czw, 22 wrz 2005 - 11:59

...dlaczego tatu艣 mo偶e odpycha膰 swoje dzieci?
Mamy dw贸ch wspania艂ych syn贸w (8,5 i 2 lata) a m贸j m膮偶 woli sp臋dza膰 dni przy komputerze i telewizorze, ewentualnie przy przegl膮daniu "bardzo wa偶nych" papierk贸w. Nigdy sam nie zaproponuje, 偶e zabierze dzieci na spacer czy si臋 z nimi pobawi, je艣li go o to prosz臋 to robi to jak z 艂aski lub odmawia znajduj膮c jaki艣 "arcywa偶ny" pow贸d. Starszy syn ju偶 jest w wieku kiedy mama przestaje by膰 tak bardzo istotna, a wa偶ny staje si臋 tata, kt贸ry (ja sobie tak to wyobra偶am) powinien powoli uczy膰 ch艂opca bycia m臋偶czyzn膮. Poza tym lgnie do ojca, kt贸ry op臋dza si臋 od niego jak od natr臋tnej muchy lub (dos艂ownie!) odpycha go od siebie, wygania z pokoju, itp. Kompletnie nie po艣wi臋ca mu czasu, w og贸le z nim nie rozmawia (chyba, 偶e chce go o co艣 okrzycze膰 lub ukara膰), czepia si臋 o byle co. M艂odszy ma wi臋cej uwagi tatusia, bo jeszcze nie jest tak wymagaj膮cy i bardziej narazie potrzebuje mnie.
Porad藕cie co robi膰?

Napisany przez: gosiakam wto, 29 maj 2007 - 14:56

Jestem ciekawa dlaczego nikt z mezczyzn na ten post nie odpisa艂?

Bardzo ciekawe....
My艣l臋, 偶e w艂a艣nie takich facet贸w jest wiecej pseudo tatusi贸w..............niestety...........

Napisany przez: guciowa pon, 04 cze 2007 - 15:12

32.gif BO TO JEST SZEROKI PROBLEM W艢R脫D MA艁呕E艃STW ojcowie wyr臋czaj膮 si臋 mamusiami jak tylko mog膮
sami oczekujemy swojego pierworodnego dziecka i te偶 si臋 obawiam jak to u nas b臋dzie chcia艂abym aby nasze dziecko mia艂o ojca jakiego ani ja ani m贸j m膮偶 nie mieli艣my mam tylko nadzieje 偶e b臋dzie r贸wnie kochaj膮cy i troskliwy dla dziecka jak dla mnie jest ale statystyki mnie przera偶aj膮 41.gif

Napisany przez: Dragonowie nie, 24 cze 2007 - 20:43

Witam,
Pewnie zostan臋 ukamieniwany, ale pomog臋 chyba zrozumie膰 kilka problem贸w.
Zauwa偶y艂em u nas jak i u znajomych pewien szczeg贸艂.
To zawsze Mama opiekuje si臋 dzieckiem, bo tata nie potrafi
To zawsze Mama biegnie do p艂acz膮cego dziecka, bo tata nie b臋dzie umia艂 pocieszy膰,
To zawsze Mama pociesza dziecko gdy co艣 si臋 stanie - bo tata nie b臋dzie umia艂,
To zawsze Mama ..... bo tata nie b臋dzie umia艂 tak dobrze jak Mama,

Tak si臋 dzieje do艣膰 cz臋sto od samych narodzin naszych dzieci i jaki jest efekt:
Moim Zdaniem w艂a艣nie taki, 偶e tata przestaje mie膰 bliski kontakt z dzieckiem, i w ten sam spos贸b tata uczy si臋, 偶e Mama "zrobi co艣 lepiej" i tata nie musi.
po latach to si臋 kumuluje i efekt jest taki, 偶e tata woli zrobi膰 co艣 innego ni偶 zaopiekowac si臋 dzieckiem - bo przecie偶 od samego pocz膮tku by艂 przekonywany 偶e " nie umie".

Nie m贸wi臋, 偶e tak jest z wszystkimi, ale my艣l臋, 偶e z spor膮 wi臋kszo艣ci膮.
U nas jest troszk臋 lepiej, ale z pocz膮tku by艂o tak samo.
Zobaczy艂em w czym by艂 problem, i staram si臋 to zmieni膰.
Tat臋 naprawd臋 boli gdy dziecko ju偶 nauczone 偶e Mama "lepsza" i jest lekarstwem na ca艂e z艂o tego 艣wiata i leci do Mamy a nie do taty.
Takie s膮 my艣l臋 pocz膮tki bycia " Pseudo Tatusiem".

Zastan贸wmy si臋 zatem czy to jest tylko wina Ojca.
Pozdrawiam,
Tata



Napisany przez: Correa pon, 25 cze 2007 - 18:32

Masz racj臋. Znam wiele takich przypadk贸w. A potem jest 偶al 偶e tatu艣 sam z siebie nic nie zrobi. Mamy bywaj膮 zbyt zaborcze w stosunku do dzieci na pocz膮tku wiec po co sie wcina膰 13.gif

Napisany przez: LilySnape pon, 30 lip 2007 - 08:43

Dragonowie, oczywi艣cie masz racj臋. Tylko czy tatusiom po prostu w g艂臋bi ducha nie jest wygodnie, 偶e "mama lepiej"? My艣l臋, 偶e wi臋kszo艣ci tak.

M贸j m膮偶 robi wiele rzeczy lepiej ode mnie icon_razz.gif Np. przebieranie, k膮panie icon_smile.gif

Napisany przez: monte cristo pi膮, 03 sie 2007 - 14:34

CYTAT
Tylko czy tatusiom po prostu w g艂臋bi ducha nie jest wygodnie, 偶e "mama lepiej"? My艣l臋, 偶e wi臋kszo艣ci tak.



A po co ojciec ma sie wcinac jak wszelka chec pomocy kwitowana jest polgebkowym usmieszkiem i dziwnym zapytaniem :Tyyyyy???????? daj spokoj

u mnie na szczescie tak nie ma, zanim jeszcze R zaszla w ciaze ustalilem z nia co i jak w razie ciazy i pozniej dziecka wiec teraz jest w miare luz i o dzicko sie nie klocimy 04.gif

Napisany przez: ankahap pi膮, 03 sie 2007 - 15:44

U nas z t膮 ch臋ci膮 taty do zajmowania si臋 Karolem jest r贸偶nie, pomimo, 偶e M. by艂 zmuszony do zostawania z ma艂ym od pocz膮tku gdy偶 ja mia艂am zaj臋cia na uczeli. Przez pierwsze p贸艂 roku zmieni艂 mu pieluszk臋 mo偶e z pi臋膰 razy. Poprostu jak sam m贸wi "nie chce mi si臋". A ja czasem chcia艂abym zosta膰 sama w domu, chcia艂abym 偶eby wzi膮艂 sam ma艂ego na spacer, ale on woli 偶ebym zawsze by艂a obok.
Ja uwa偶am, 偶e to chodzi o zwyk艂e lenistwo pan贸w a to, 偶e mama nie dopuszcza do opieki nad dzieckiem to zwyk艂a wym贸wka. 21.gif

Napisany przez: monte cristo sob, 04 sie 2007 - 15:00

CYTAT
Ja uwa偶am, 偶e to chodzi o zwyk艂e lenistwo pan贸w a to, 偶e mama nie dopuszcza do opieki nad dzieckiem to zwyk艂a wym贸wka.


tja
nazywaj to jak chcesz ale jak facet za ktoras proba zrobienia czegokolwiek przy dziecku slyszy

"zostaw niezdaro, no jak ty sie do tego zabierasz, przestan krzywde mu zrobisz"

to bedzie leniwy chocbys nie wiem co robila

Napisany przez: ankahap sob, 04 sie 2007 - 21:19

CYTAT(monte cristo @ sob, 04 sie 2007 - 17:00) *
tja
nazywaj to jak chcesz ale jak facet za ktoras proba zrobienia czegokolwiek przy dziecku slyszy

"zostaw niezdaro, no jak ty sie do tego zabierasz, przestan krzywde mu zrobisz"

to bedzie leniwy chocbys nie wiem co robila


ja mojemu tak nie m贸wi艂am i nie m贸wi臋, jak co艣 藕le zrobi to stram si臋 da膰 mu na przysz艂o艣膰 dobre wskaz贸wki i nie wyje偶d偶amu z takimi tekstami
uwa偶am, 偶e jak facet naprawd臋 chce si臋 zajmowa膰 dzieckiem to b臋dzie to robi艂, a jak mu si臋 nie chce to wo艂ami i pochlebstwami go nie zagonisz

Napisany przez: ruphee wto, 23 wrz 2008 - 13:11

CYTAT(gosiakam @ Tue, 29 May 2007 - 15:56) *
Jestem ciekawa dlaczego nikt z mezczyzn na ten post nie odpisa艂?

Bardzo ciekawe....
My艣l臋, 偶e w艂a艣nie takich facet贸w jest wi臋cej pseudo tatusi贸w..............niestety...........


Pseudo tatusi贸w faktycznie jest wi臋cej.
Mamy maj膮 w naturze opieku艅czo艣膰 i odpowiedzialno艣膰 za dziecko (cho膰 te偶 nie zawsze), troskliwo艣膰, a ojciec albo si臋 tego nauczy, albo wpoi mu to jego matka (vel Twoja te艣ciowa) albo w艂a艣nie b臋dzie pseudo ojcem.
Wa偶ne jest te偶, 偶e pewne rzeczy dzieciaki mog膮 robi膰 tylko z mam膮, a inne z ojcem - cho膰 mama te偶 mo偶e nie藕le kopa膰 pi艂k臋 icon_wink.gif
Gorzej ju偶 jak ojciec nie chce ich robi膰 z dzie膰mi, a mo偶e po prostu faceci kt贸rzy nie zajmuj膮 si臋 dzie膰mi nie dojrzeli jeszcze do tego?

Napisany przez: _U2_ 艣ro, 15 pa藕 2008 - 08:26

Witam icon_smile.gif

Ja bym z tym odcinanniem ojca od zajmowania sie dzieckiem nie przesadza艂.
Jak sie chce to wszystko mozna icon_smile.gif

Niestety takie zachowania tatusi贸w jak opisane w tym w膮tku si臋 zdarzaj膮.

Ja bym radzi艂 zwr贸ci膰 uwag臋 na relacj臋 jakie panowa艂y w domu m臋偶膮. Mo偶liwe 偶e wyni贸s艂 takie wzorce zachowa艅 z domu rodzinnego, 偶e np. tata to ten kt贸ry zarabia pieniadze, pracuje i potrzebuje spokoju, dla dzieci raczej niedostepny itp... Chyba tu warto szukac przyczyn zaistnia艂ego problemu.


Takie sprawy s膮 z regu艂y bardzo skomplikowane i w膮tpi臋 偶eby kto艣 na forum by艂 w stanie ci w jakikolwiek spos贸b pom贸c, nikt nie jest w stanie pozna膰 dobrze sytuacji.

Napisany przez: LilySnape 艣ro, 15 pa藕 2008 - 11:13

CYTAT(monte cristo @ Sat, 04 Aug 2007 - 14:00) *
tja
nazywaj to jak chcesz ale jak facet za ktoras proba zrobienia czegokolwiek przy dziecku slyszy

"zostaw niezdaro, no jak ty sie do tego zabierasz, przestan krzywde mu zrobisz"

to bedzie leniwy chocbys nie wiem co robila

Bo za szybko si臋 poddaje.
A matki, kt贸re tak robi膮, nied艂ugo b臋d膮 narzeka膰, 偶e wszystko robi膮 same - same si臋 w to wp臋dzaj膮.

CYTAT
Gorzej ju偶 jak ojciec nie chce ich robi膰 z dzie膰mi, a mo偶e po prostu faceci kt贸rzy nie zajmuj膮 si臋 dzie膰mi nie dojrzeli jeszcze do tego?

To mnie wla艣nie wkurza.
Matka musi dorosn膮膰 szybciej - nie ma za bardzo wyboru.

Napisany przez: Sabina 艣ro, 15 pa藕 2008 - 13:18

CYTAT(monte cristo @ Sat, 04 Aug 2007 - 16:00) *
tja
nazywaj to jak chcesz ale jak facet za ktoras proba zrobienia czegokolwiek przy dziecku slyszy

"zostaw niezdaro, no jak ty sie do tego zabierasz, przestan krzywde mu zrobisz"

to bedzie leniwy chocbys nie wiem co robila



Czasem jest tak, 偶e Tato umie lepiej ni偶 mama. U nas tak by艂o. Nie umia艂am przewija膰, k膮pa膰, bawi膰. M膮偶 tak. Mia艂 m艂odsze rodze艅stwo, nie ba艂 si臋 dzieci.
I wym贸wka tego typu odpada w przedbiegach. A problem pozostaje.

My艣l臋, 偶e to jest wy艂膮cznie lenistwo. Niestety jak dochodzi do tego przyzwyczajenie do tv, kompa, czy wr臋cz na艂贸g, to bez ch臋ci (czy wr臋cz odwyku) delikwenta, nawet zostawianie go tyg. samego z dzie膰mi - nic nie da.

Musi zauwa偶y膰 "problem" i przyzna膰 si臋, 偶e to JEGO problem i tylko On mo偶e co艣 z tym zrobi膰. Niestety! 32.gif

przytul.gif

Napisany przez: celin 艣ro, 12 lis 2008 - 18:17

Mamy dwie coreczki (5 lat i 2 mies.). Moj maz mimo ze bardzo zapracowany zawsze znajdzie czas dla nich (tutaj mam na mysli przede wszystkim ta starsza). Wraca po 10 czy 12 godz. pracy ale to on wlasnie czyta malej do snu. Gdy jest w domu zawsze ma dla niej czas. Duzo z nia rozmawia i ma anielska cierpliwosc. Uwielbiam patrzec jak sie bawia (czasami do nich dolacze) i sluchac jak rozmawiaja. 04.gif 01.gif Kiedy byla noworodkiem a pozniej niemowlakiem to wlasnie on ja kapal tak jak zreszta ta mlodsza. Nigdy nie musialam go do tego zmuszac ani prosic poprostu widze ze to dla niego przyjemnosc. Kiedy byla mlodsza i babcia nie umiala odpowiedzec na jej pytanie stwierdzila: " zapytam taty, moj tatus wszystko wie". 02.gif 02.gif 02.gif Takie wyznanie mowi samo za siebie. Staralam sie zeby zawsze uczesniczyl w codziennych obowiazkach nie dlatego ze sobie nie radzilam ale dlatego zeby mala spedzala czas takze z tatusiem i wdze ze laczy ich wyjatkowa wiez. Mam nadzieje ze dla drugiej coreczki tez bedzie najlepszym tatusiem na swiecie. Przeciez jest pierwszy mezczyzna w ich zyciu i ich relacje znajda odzwierciedlenie w ich doroslym zyciu. Uwazam ze jezeli facet ma checi to nawet najbardziej zapracowany znajdzie czas dla swoich dzieci. brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: monika1978 nie, 21 gru 2008 - 22:22

Witam, niech nikogo nie zmyli nick, bo to mojej 偶ony:) Jestem facetem i tat膮.
Wiele zawartych tutaj w膮tk贸w jest prawd膮, niemniej niekiedy s膮 tego r贸偶ne przyczyny.
Od pocz膮tku stara艂em si臋 uczestniczy膰 w wychowywaniu i opiece nad synem, ale..... (wed艂ug mojej 偶ony i te艣ciowej)
ale na pocz膮tku nigdy nie mia艂em racji, jak ubra膰 dziecko na dw贸r
ale nie ja potrafi艂em go utuli膰, gdy mia艂 kolk臋
ale ja nie wiedzia艂em gdy by艂 g艂odny
ale chcia艂em go zabiera膰 w go艣ci o nieodpowiednich dla syna godzinach
ale....
przez 1 miesi膮c uczestniczy艂em w k膮paniu syna podaj膮c r臋cznik, a potem zabieraj膮c wanienk臋 z wod膮 i "brude" spiochy. Jak si臋 zbuntowa艂em, .to te艣ciowa si臋 obrazi艂a, ale to ja k膮pa艂em dziecko.
p贸藕niej by艂o juz lepiej, ale, np. za p贸藕no wraca艂em ze spaceru, chcia艂em z dzieckiem jecha膰 na wie艣, mimo nieodpowiedniej pogody (co to takiego?), itd...
To niestety kobieta ma "zawsze" racj臋, co dla dziecka jest najlepsze
Dzisiaj dziecko ma ju偶 5 lat. Mia艂em z nim bardzo dobry kontakt, ale obecnie niestety troch臋 utracili艣my t膮 wi臋藕, bo mia艂em bardzo powa偶ne problemy i po prostu rzadko bywa艂em w domu. Staram si臋 to odbudowa膰, ale 艂atwiej jest straci膰 ni偶 odnowi膰icon_sad.gif.
Tak偶e drogie Panie nie wszystko jest bia艂e i czarne, a dobry wz贸r wyniesiony z domu jest r贸wnie偶 bardzo wa偶ny. Ja takiego nie mia艂em.

Pozdrawiam icon_smile.gif

Napisany przez: jedros1 wto, 05 maj 2009 - 20:46

CYTAT
To niestety kobieta ma "zawsze" racj臋, co dla dziecka jest najlepsze


Racja!!!!! Cokolwiek tatu艣 powie , zrobi to i tak mamusia ma racj臋.
Drogie Mamusie.... Mo偶e czas zacz膮膰 od siebie i na pocz膮tku nie wmawia膰 nam tatusiom 偶e si臋 nie znamy czy te偶 nie mamy racji.
PO cz臋艣ci same stwarzacie sobie problemy z tym 偶e tatu艣 jest taki czy owaki.
Ale racja jest taka 偶e ojciec zawsze powinin mie膰 czas dla syna , bo przyjdzie taki czas kiedy Syn si臋 usamodzielni i wtedy tatu艣 przypomni sobie 偶e ma dzieci ( dziecko ).
I w tedy cz臋sto g臋sto jest za p贸藕no.

Pozdrawiam Tatu艣 z_choinka.gif

Napisany przez: *magdalenka* 艣ro, 06 maj 2009 - 10:56

PO cz臋艣ci same stwarzacie sobie problemy z tym 偶e tatu艣 jest taki czy owaki.


no to chyba juz delikatna przesada ze same jestesmy sobie winne, bo jak panu tatusiowi bedzie zalezalo byc prawdziwym ojcem i naprawde bedzie chcial zbudowac wiez z synem czy corka to zrobi to i gdaczaca zona tego nie zmieni.
raz, drugi, trzeci tatus pokaze ze on tez umie utulic, pocieszyc, nakarmic...a i zonka zmieni poglad. To normalne ze kobiecie bedzie sie wydawalo ze ona lepiej zrobi, skuteczniej pocieszy...bo jak ktos inny by mogl...ale taki juz jest instynkt macierzynski.

Napisany przez: Piecyk pi膮, 18 cze 2010 - 21:53

CYTAT(ak70 @ Thu, 22 Sep 2005 - 12:59) *
...dlaczego tatu艣 mo偶e odpycha膰 swoje dzieci?
Mamy dw贸ch wspania艂ych syn贸w (8,5 i 2 lata) a m贸j m膮偶 woli sp臋dza膰 dni przy komputerze i telewizorze, ewentualnie przy przegl膮daniu "bardzo wa偶nych" papierk贸w. Nigdy sam nie zaproponuje, 偶e zabierze dzieci na spacer czy si臋 z nimi pobawi, je艣li go o to prosz臋 to robi to jak z 艂aski lub odmawia znajduj膮c jaki艣 "arcywa偶ny" pow贸d. Starszy syn ju偶 jest w wieku kiedy mama przestaje by膰 tak bardzo istotna, a wa偶ny staje si臋 tata, kt贸ry (ja sobie tak to wyobra偶am) powinien powoli uczy膰 ch艂opca bycia m臋偶czyzn膮. Poza tym lgnie do ojca, kt贸ry op臋dza si臋 od niego jak od natr臋tnej muchy lub (dos艂ownie!) odpycha go od siebie, wygania z pokoju, itp. Kompletnie nie po艣wi臋ca mu czasu, w og贸le z nim nie rozmawia (chyba, 偶e chce go o co艣 okrzycze膰 lub ukara膰), czepia si臋 o byle co. M艂odszy ma wi臋cej uwagi tatusia, bo jeszcze nie jest tak wymagaj膮cy i bardziej narazie potrzebuje mnie.
Porad藕cie co robi膰?

Witaj! Twoja historia przypomniala mi mojego tate, nawet wstydzil sie z nami wychodzic na spacer, bo koledzy go wysmiej膮, wspolczuje, poprostu taki charakter a rada to albo niech rodzice tatusia przmowia do rozumu albo pomoc lekarza, ciezki przypadek, moze jego tatusia super kumpel zabierze swoje dzieci na spacer i zbierze twojego meza z dziecmi? Choc moj tata jest teraz polowicznie sparalizowany po udarze mozgu to i tak w glebi serca ciezko mi zapomniec brak zainteresowania jego mn膮 w moim dziecinstwie. Ja w slady mojego taty nie pojde. Moja coreczka za miesiac przyjdzie na swiat, u juz nie moge sie doczekac wspolnych spacer贸w, zabaw, spelni sie moje kolejne marzenie.......

Napisany przez: LidkaM sob, 08 sty 2011 - 12:17

CYTAT(monte cristo @ Sat, 04 Aug 2007 - 15:00) *
tja
nazywaj to jak chcesz ale jak facet za ktoras proba zrobienia czegokolwiek przy dziecku slyszy

"zostaw niezdaro, no jak ty sie do tego zabierasz, przestan krzywde mu zrobisz"

to bedzie leniwy chocbys nie wiem co robila


Ile razy spokojnie mo偶na t艂umaczy膰 m臋偶czy藕nie w jaki spos贸b ma za艂o偶y膰 dziecku pieluch臋? I to bez tekst贸w o niezdarach, spokojnie, z u艣miechem na ustach (wszak to zafajdany obowi膮zek kobiety, 偶eby z umowy ma艂偶e艅skiej by艂a zadowolona). Dziecko ma trzy miesi膮ce i po ka偶dym przewijaniu autorstwa taty do przebrania s膮 wszystkie ciuchy.
I tak, mama zrobi lepiej, bo SI臉 DO TEGO PRZYK艁ADA. Bo w bli偶szej perspektywie ma przebieranie dziecka za godzin臋, w dalszej noc sp臋dzon膮 z 偶elazkiem w r臋ku, bo je艣li cho膰 raz za to 偶elazko chwyci m臋偶czyzna to zrobi to w takiej glorii i chwale, 偶e pomniki tylko mu stawia膰.
Cho膰bym stan臋艂a na g艂owie i jelita wyplu艂a, pielucha i tak przecieknie.

Napisany przez: Honey* nie, 20 mar 2011 - 21:02

Moj maz na pocztaku tez przewijal, k膮pa艂 to nie bardzo ale pomagal. choc musialam sie prosic zeby przyniosl czy wyniosl wanienke. Nie chodzil z corka na spacery, do tej pory nie wychodzi. Posiedziec z dzieckiem w piaskownicy godzine czy dwie to nie lada wyczyn. Zawsze bylo cos wazniejszego, albo dzownili z pracy.
Poszlam do pracy kiedy Zuzia miala 1,5 roku. Zabijcie ale nie pamietam jak to bylo, za to wiem ze teraz nie zrobi dziecku kolacji, nie przygotuje do spania. To ja wracam do 21 musze zrobic kolacje dziecku, jemu, przygotowac mal膮 do spania. czetsto jest tak ze ona chodzi o 23 spac. Nie przypominam sobie zebym mu powiedziala ze cos zle zrobil ale reki nie dam sobie uciac. jemu chyba jest tak wygodnie
W tym momencie gra, mimo ze ja jestem w ciazy musze isc ja umyc, poscielic lozko. No i pewnie jeszcze wyjscie z psem mnie czeka

Napisany przez: Sali_M nie, 20 mar 2011 - 21:28

M贸j m膮偶 na szcz臋艣cie od razu sam ch臋tnie pomaga艂, k膮piele obu c贸rek po urodzeniu nale偶a艂y do niego, przewija艂 mo偶e mniej umiej臋tnie ale i tak dawa艂 sobie nie藕le rad臋. Na spacery sam ch臋tnie wychodzi艂 (do dzisiaj wychodzi z dzie膰mi na rolki, 艂y偶wy itp), ja wtedy mia艂am czas dla siebie. My艣l臋 偶e takie rzeczy nale偶y od razu na pocz膮tku ustali膰, 偶eby potem nie by艂o nieporozumie艅 i rozczarowa艅.

Napisany przez: maziwo1 pi膮, 11 lis 2011 - 01:41

CYTAT(gosiakam @ Tue, 29 May 2007 - 14:56) *
Jestem ciekawa dlaczego nikt z mezczyzn na ten post nie odpisa艂?

Bardzo ciekawe....
My艣l臋, 偶e w艂a艣nie takich facet贸w jest wiecej pseudo tatusi贸w..............niestety...........

Witam
tak wszed艂em z ciekawo艣ci ale mi si臋 n贸偶 otworzy艂 w kieszeni kiedy przeczyta艂em o pseudo tatusiach
wybaczcie prosz臋 ostre s艂owa ale ..
jestem ojcem samotnie wychowuj膮cym syna, jego matka wybra艂a wygodne 偶ycie bez niego ( dziecka ) z mi艂o艣ci膮 z lat szkolnych,
ale tu nie problem, jej decyzje i to ona ponosi konsekwencje swoich decyzji .
Ale chcia艂by napisa膰 co艣 na obron臋 ojc贸w
... w moim ma艂偶e艅stwie by艂o tak, 偶e 偶ona nie dopuszcza艂 mnie do dziecka .."ja to zrobi臋 najlepiej ty si臋 nie znasz "
" ja wiem co dla dziecka jest dobre etc " jak by艂 starszy ( dzi艣 ma 12 lat ) znalaz艂em z nim wsp贸lne zaj臋cia rower, narty etc jego matka sportowo nie rozwini臋ta wi臋c mia艂em go dla siebie
zbudowa艂a z nim relacje blisko艣ci, zrozumienia ja by艂em od zabaw, na uboczu. Mimo wszystko znalaz艂em nisze i budowa艂em z nim relacje,
I sta艂o si臋 , ponad rok temu wyjecha艂a, do kochanka zagranice i nie ta matka
zero wyja艣nienia mu dlaczego taka decyzja w jej 偶yciu
du偶o by pisa膰 ( pora p贸藕na ale ch臋tnie nast臋pnym razem opowiem )
ale 偶eby nie przed艂u偶a膰
dzi艣 po ponad roku musia艂em w s膮dzie wywalczy膰 alimenty na dziecko ( kt贸rych i tak nie p艂aci )
miesi膮c temu zawiesi艂em jej prawa rodzicielskie
w przeci膮gu roku widzia艂a dziecko 5 dni , 偶adnej z obietnic nie dotrzyma艂a kt贸ra z艂o偶y艂a synowi
wiec drogie panie prosz臋 Was nie uog贸lniajcie s膮 na tym 艣wiecie z艂e ( bo ja inaczej nazwa膰 taka matk臋 ) matki i ojcowie nie pseudo
pozdrawiam
Marcin

Napisany przez: biedronka11 pi膮, 11 lis 2011 - 10:18

Niestety Marcin u mnie w rodzinie zdarzyl sie prawie identyczny przypadek. Moj brat i jego zona maja sliczna, 6-letnia coreczke i nagle ona stwierdzila, ze potrzebuje wiecej miejsca w zyciu i wyjechala do kogos poznanego w necie na wyspy. Coz.... o tym jaka ona jest i o calej sytuacji moge napisac ksiazke. Nie zawsze wina lezy po stronie tatusia, matki tez bywaja wredne i bez serca!
Corke od roku widziala 2 razy po kilka dni. Wrocic nie ma zamiaru, ale moze to i dobrze!

Napisany przez: maziwo1 sob, 12 lis 2011 - 21:25

Witaj biedronka 11
Dzi臋kuj臋, za komentarz wiem, 偶e to, co spotka艂o mnie, spotyka r贸wnie偶 wielu facet贸w takie 偶ycie niekt贸re matki nie doros艂y do swojej roli i nic na to nie poradzimy.
Ale m贸j wpis by艂 tylko po to aby艣cie drogie panie, 偶ony, matki nie narzeka艂y na tych swoich m臋偶贸w, ojc贸w swoich dzieci tak. I w 艣r贸d Was s膮 kobiety, kt贸re nigdy nie powinna mie膰 dzieci. Kiedy dzi艣 patrz臋 na mojego syna, co prze偶ywa jak si臋 czuje, co my艣li o swojej mamie, staram si臋 mu pom贸c w ty zach臋ci膰 go, 偶e pomimo tego powinien j膮 szanowa膰, ale to takie trudne? Nie wiem jak u Twojego brata, ale mama Ja艣ka totalnie go ola艂a, 偶adnej z obietnic nie dotrzyma艂a, nic kompletnie nic ja ju偶 nie rusza. Brak telefonu z zapytaniem, Jak si臋 masz synu, czym 偶ujesz czy czego艣 Ci potrzeba??
Pozdrawiam Marcin

Napisany przez: biedronka11 nie, 13 lis 2011 - 11:13

Tu jest bardzo podobnie, jakis czas temu jeszcze dzwonila a teraz przestala. Moj brat chyba jeszcze wci膮偶 wierzy, 偶e ona wr贸ci mimo i偶 ona powiedziala, 偶e pozna艂a jakiego艣 azjate i on jej otworzy艂 oczy na 艣wiat i nawet polecia艂a z nim na wycieczke do Tokio, a wiem to z facebooka. masakra, dziecko dla niej nie istnieje a o mamie m贸wi tyle, ze mama zawsze dluugo siedziala na komputerze w nocy i spala do poludnia. Dziewczynka ma 6 latek wiec to mniej niz Twoj synek. Tez nie staramy si臋 oby obraz mamy by艂, 偶e to z艂a osoba, nic nie m贸wimy jak nie pyta ale sama ma nie za dobre wspomnienia.
D艂ugo mo偶na by pisa膰.... Szkoda tylko tych dzieciaczk贸w....
Milej niedzieli!

Napisany przez: maziwo1 wto, 15 lis 2011 - 19:14

Witam
dok艂adnie masz racje icon_smile.gif
dzi臋kuj臋


Napisany przez: Filip_inka 艣ro, 16 lis 2011 - 11:54

CYTAT(Honey* @ Sun, 20 Mar 2011 - 21:02) *
To ja wracam do 21 musze zrobic kolacje dziecku, jemu, przygotowac mal膮 do spania. czetsto jest tak ze ona chodzi o 23 spac. Nie przypominam sobie zebym mu powiedziala ze cos zle zrobil ale reki nie dam sobie uciac. jemu chyba jest tak wygodnie
W tym momencie gra, mimo ze ja jestem w ciazy musze isc ja umyc, poscielic lozko. No i pewnie jeszcze wyjscie z psem mnie czeka


A rozmawiasz z nim o tym? Chyba sporo jest Twojej winy, ze pozwalasz na to...

Napisany przez: Sali_M nie, 20 lis 2011 - 21:35

Wed艂ug mnie same jeste艣my winne takiej sytuacji, 偶e m膮偶/tatu艣 ogl膮da telewizj臋 czy gra w czasie w kt贸rym my si臋 zajmujemy dzie膰mi. Tak jak pisa艂 Maziwo1, po urodzeniu nie dopuszczamy cz臋sto ojca dziecka m贸wi膰 mu 偶e my to i tamto lepiej zrobimy (znam mas臋 takich przypadk贸w), a m臋偶czyzna w ko艅cu si臋 podda. No bo ile mo偶na si臋 prosi膰 o to, 偶eby wyk膮pa膰, przewin膮膰 czy u艣pi膰 dziecko. W ko艅cu si臋 wycofuje i zajmuje swoimi sprawami. I tak powoli si臋 do tego przyzwyczajamy, 偶e o my wszystko robimy, a ojciec dziecka w tym czasie ogl膮da telewizj臋, gra na konsoli itp... a same przecie偶 do tego doprowadzi艂y艣my.
Ja nie znam takiej sytuacji. Od narodzin m膮偶 uczestniczy艂 w wychowaniu i piel臋gnacji obu c贸rek, o czym ju偶 pisa艂am. Nawet gdyby nie chcia艂 sam - zach臋ca艂abym go do tego, bo tak dla mnie te偶 by艂o lepiej. Nie mia艂am w tym temacie powod贸w do narzeka艅. Z reszt膮 uwa偶am swojego m臋偶a za idealnego ojca, nawet napisz臋 偶e jest chyba lepszym tat膮 ni偶 ja mam膮. A wi臋cej cierpliwo艣ci i ch臋tnie sp臋dza z dzie膰mi sw贸j wolny czas. Pracowali艣my na to oboje od narodzin dzieci.
Tak wi臋c drogie mamy - nie narzekajmy, tylko odpowiedzmy sobie na pytanie, jak du偶o zrobi艂y艣my w tym kierunku, 偶eby relacje naszego m臋偶a z dzie膰mi by艂y dla nas satysfakcjonuj膮ce? Czy zach臋ca艂y艣my go do zajmowania si臋 dzieckiem? Rozmawia艂y艣my o tym, czego oczekujemy? Je艣li nie, to tylko do siebie mo偶emy mie膰 pretensj臋...

Napisany przez: Cygnus wto, 12 sie 2014 - 10:02

Mo偶e masz troch臋 racji, ale u nas te偶 tak by艂o. Z tym, ze ja rozumia艂em, 偶e przez pewien czas, kt贸ry trwa艂 dosy膰 d艂ugo, nie b臋d臋 mia艂 dost臋pu do dziecka. Bo 偶ona zrobi to "lepiej". Dopiero, gdy 偶onie si臋 przestawi艂o i zauwa偶y艂a, 偶e jednak sama nie da sobie ze wszystkim rady, mog艂em doj艣膰 do dziecka i si臋 nim normalnie zajmowa膰. Wi臋c potrzeba te偶 cierpliwo艣ci. Ale je艣li proces ten trwa艂by jeszcze d艂u偶ej, na przyk艂ad kilka lat, to pewnie tak by by艂o. Da艂bym sobie spok贸j, zaj膮艂 si臋 swoimi sprawami icon_smile.gif

Napisany przez: marianka61 艣ro, 11 mar 2015 - 15:13

A ja powiem tak. By艂am dzieckiem znajduj膮cym si臋 w takim w艂a艣nie po艂o偶eniu - m贸j ojciec si臋 w og贸le mn膮 nie interesowa艂 i nie bawi艂 si臋 nigdy ze mn膮 bo nie by艂am ch艂opcem. Wola艂 moich braci. Teraz cz臋sto choruje na r贸偶ne depresje i nie potrafi w og贸le w siebie uwierzy膰. Jak facet mi m贸wi 偶e jestem 艂adna, to dla mnie to nic nie znaczy. Psycholog mi m贸wi艂a 偶e jest tak dlatego ze ojciec mnie odtr膮ci艂 w dzieci艅stwie.

Napisany przez: Maciu艣 pi膮, 13 mar 2015 - 11:04

Zgadzam sie. Sporo jest pseudo-ojcow. To wszystko kwestia wychowania. Gdyby kobiety nie wychowywaly synow w taki sposob, w jaki wychowuja i nie wyreczaly ich ze wszystkim to potem zachowywali by sie oni inaczej do zon

Napisany przez: MarDeb czw, 02 kwi 2015 - 19:46

Z jednej strony s膮 oczekiwania, 偶e :
m膮偶/ojciec w艂膮czy si臋 na warunkach oczekiwanych przez matk臋.
i tak nie da sobie rady

Z drugiej strony:
Trudno艣ci w radzeniu sobie z nielogicznym zachowaniem dzieci
trudno艣ci we wci膮gnieciu dzieci we w艂asne hobby

Na to mog膮 si臋 nak艂ada膰 problemy wewn膮trz ma艂偶e艅stwa.

NIe usprawiedliwiam facet贸w, ale z biologicznego punktu maj膮 pod g贸rk臋 (ich wi臋藕 z dzie膰mi jest p贸藕niejsza),
psychlogicznie te偶 (oceniaj膮 po zas艂ugach)., mentalnie te偶 (wol膮 艣wi臋ty spok贸j)

Napisany przez: mer123 pi膮, 24 kwi 2015 - 23:13

CYTAT(Dragonowie @ Sun, 24 Jun 2007 - 21:43) *
Witam,
Pewnie zostan臋 ukamieniwany, ale pomog臋 chyba zrozumie膰 kilka problem贸w.
Zauwa偶y艂em u nas jak i u znajomych pewien szczeg贸艂.
To zawsze Mama opiekuje si臋 dzieckiem, bo tata nie potrafi
To zawsze Mama biegnie do p艂acz膮cego dziecka, bo tata nie b臋dzie umia艂 pocieszy膰,
To zawsze Mama pociesza dziecko gdy co艣 si臋 stanie - bo tata nie b臋dzie umia艂,
To zawsze Mama ..... bo tata nie b臋dzie umia艂 tak dobrze jak Mama,

Tak si臋 dzieje do艣膰 cz臋sto od samych narodzin naszych dzieci i jaki jest efekt:
Moim Zdaniem w艂a艣nie taki, 偶e tata przestaje mie膰 bliski kontakt z dzieckiem, i w ten sam spos贸b tata uczy si臋, 偶e Mama "zrobi co艣 lepiej" i tata nie musi.
po latach to si臋 kumuluje i efekt jest taki, 偶e tata woli zrobi膰 co艣 innego ni偶 zaopiekowac si臋 dzieckiem - bo przecie偶 od samego pocz膮tku by艂 przekonywany 偶e " nie umie".

Nie m贸wi臋, 偶e tak jest z wszystkimi, ale my艣l臋, 偶e z spor膮 wi臋kszo艣ci膮.
U nas jest troszk臋 lepiej, ale z pocz膮tku by艂o tak samo.
Zobaczy艂em w czym by艂 problem, i staram si臋 to zmieni膰.
Tat臋 naprawd臋 boli gdy dziecko ju偶 nauczone 偶e Mama "lepsza" i jest lekarstwem na ca艂e z艂o tego 艣wiata i leci do Mamy a nie do taty.
Takie s膮 my艣l臋 pocz膮tki bycia " Pseudo Tatusiem".

Zastan贸wmy si臋 zatem czy to jest tylko wina Ojca.
Pozdrawiam,
Tata




Drodzy Panowie,
macie trudniejsze zadanie – matkami rz膮dz膮 hormony, kt贸re sprawiaj膮, 偶e kochaj膮 dzieci bezwarunkowo i nawi膮zuj膮 z nimi wi臋藕 w naturalny spos贸b. Ojciec musi t臋 wi臋藕 sam zbudowa膰 i nauczy膰 si臋 kocha膰 dziecko. Relacja matka – dziecko, w niekt贸rych wspomnianych przez Was przypadkach, jest bardzo silna i g艂臋boka. Dominuj膮ca kobieta w wielu sytuacjach 艣wiadomie b膮d藕 nie odsuwa ojca od dziecka. Wyra偶a otwart膮 niech臋膰 do zajmowania si臋 nim przez ojca lub traktuje lekcewa偶膮co jego propozycj臋 pomocy. A przecie偶 potrzebuje ono obojga rodzic贸w – od ka偶dego z nich otrzymuje inne wzorce, ka偶dy uczy je czego艣 innego. Nawet w Konwencji o Prawach Dziecka znajdziemy zapis, 偶e za wychowanie i rozw贸j dziecka odpowiedzialna jest zar贸wno matka, jak i ojciec. Jest on niezb臋dny do prawid艂owego rozwoju potomka, szczeg贸lnie w obszarach: emocjonalnym, spo艂ecznym, psychicznym i moralnym. Wp艂ywa na rozw贸j osobowo艣ci i budowanie to偶samo艣ci m艂odego cz艂owieka. Bez wzorca odpowiednich postaw i zachowa艅, zar贸wno c贸rka jak i syn, mog膮 mie膰 problemy z nawi膮zaniem relacji w kolejnych etapach 偶ycia, co zdeterminuje ich dalsze 偶ycie psychospo艂eczne – rodzinne, towarzyskie.
Autorem, kt贸ry porusza ten temat, jest psycholog Wojciech Eichelberger. Chcia艂abym zach臋ci膰 zar贸wno Panie, jak i Pan贸w do przeczytania ksi膮偶ki pt. „O co pytaj膮 dzieci? O mi艂o艣ci i wychowaniu”. Ca艂o艣膰 podzielona jest na kr贸tkie rozdzia艂y, ka偶dy porusza ciekawy, problematyczny w膮tek dotycz膮cy wychowania, rozm贸w z dzieckiem na tematy trudne, k艂opotliwe zwi膮zane ze zmianami w jego 偶yciu. Szczeg贸lnie zach臋cam do zapoznania si臋 z rozdzia艂ami: „C贸reczka tatusia” i „Synek mamusi”, w kt贸rych autor charakteryzuje wymienione relacje, ich przyczyny i mo偶liwe skutki. Powiem tylko, 偶e w obu przypadkach W. Eichelberger podkre艣la, 偶e budowanie odpowiednich, zdrowych relacji uzale偶nione jest od partnerskich stosunk贸w mi臋dzy rodzicami.
Kolejn膮 pozycj膮 tego samego autora, kt贸ra mog艂aby Pa艅stwa zainteresowa膰, jest ksi膮偶ka pt. „Zdradzony przez ojca” – kr贸tka lektura, kt贸ra w ca艂o艣ci traktuje o specyficznych relacjach matka – syn. Opowiada o tym, jak dziecko skazane jest na trwanie w zwi膮zku, kt贸ry znacz膮co wp艂ywa na jego 偶ycie przez okre艣lone zachowania matek i ojc贸w „zdradzaj膮cych” – pozwalaj膮cych na to i niewalcz膮cych o prawid艂owy wzorzec i relacj臋 na gruncie ojciec – syn.

Napisany przez: bizmisek pi膮, 21 lip 2017 - 13:40

CYTAT(gosiakam @ Tue, 29 May 2007 - 15:56) *
Jestem ciekawa dlaczego nikt z mezczyzn na ten post nie odpisa艂?

Bardzo ciekawe....
My艣l臋, 偶e w艂a艣nie takich facet贸w jest wiecej pseudo tatusi贸w..............niestety...........


A mo偶e dlatego, 偶e proszenie innych ojc贸w, zw艂aszcza takich kt贸rzy zarejestrowali si臋 na dzieciakowo babskim forum na kt贸rym 偶ywo dyskutuje si臋 o kolorze w贸d p艂odowych i technikach zmiany pieluszek jest co najmniej niestosowne?

Ja mam odpowied藕 na pytanie Autorki, ale ona nie przypadnie jej do gustu. Jest bardzo prosta - jakiego sobie wybra艂a艣 faceta, takiego masz. Inni ojcowie nie maj膮 tu nic do powiedzenia. Tak samo, jak dobre mamy nie maj膮 obowi膮zku t艂umaczy膰 post臋powania matek wyrodnych.

Napisany przez: Capulik5 czw, 27 lip 2017 - 08:43

Ja mam syna i na pocz膮tku ci臋偶ko mi by艂o zaakceptowa膰, 偶e opr贸cz mnie i 偶ony kto艣 z nami jeszcze jest. Spacery, wstawanie w nocy, przewijanie, czytanie bajek - to by艂a ca艂kiem inna rzeczywisto艣膰. Ale z czasem si臋 przywyczai艂em i pewne czynno艣ci wesz艂y w nawyk.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)