Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ karmienie piersią _ Czego się spodziewać?

Napisany przez: jagoda1976 śro, 18 cze 2003 - 11:49

Dziewczyny powiedzcie mi czego mam sie spodziewać podczas karmienia piersią. Właśnie dowiedziałam się w jednym z postów na piękna mama, że mogą mi wypadac włosy. I tak mam ich tyle co kot napłakał. Ale co jeszcze mnie czeka?
Przeszłam już nawał mleka w czwartej dobie i pani położna robiła mi masarz (ojej jak to boli icon_confused.gif ), ale wyszłam z tego i teraz wszystko jest okey.
Pozdr. Jagoda

Napisany przez: efka śro, 18 cze 2003 - 12:09

Wypadania włosów możesz się spodziewać w 3 miesiące po porodzie i jest to związane nie z karmieniem ale z ustabilizowaniem się hormonów po ciąży - masz ich mniej, ale nie przejmuj się odrosną. A spodziewać sie możesz problemów z laktacją - ale ona się ustabilizuje do 6 tygodnia i dopasuje do potrzeb dzidzi. Połykaj dodatkowe witaminki- najlepiej te same co w ciąży. Aha, mogą Ci się też pogorszyć ząbki, ale niekoniecznie.
Jak dopiero co zaczęłaś karmić kup sobie bepanten i smaruj brodawki, bo będziesz mieć poranione, i staraj się, żeby Maluch łapał całą brodawke, łącznie z kawałkiem otoczki, a nie samego sutka, bo to też boli.
Pozdrawiam

Napisany przez: burek śro, 18 cze 2003 - 13:04

Jagoda nie spodziewaj się na zapas, bo nie wszystkich dotykają wszystkie laktacyjne problemy. Jak będzie Cię coś gryzło to wtedy pisz- odpowiemy, z resztą wiesz. icon_biggrin.gif Teraz przytulaj Konradka i nie myśl o kłopotach. A jeśli bardzo chcesz to polecam książkę " Warto karmić piersią" Katarzyny Gugulskiej (chyba icon_confused.gif ). Są w niej opisane wszystkie możliwe problemy jakie mogą spotkać karmiące mamy (łącznie z radami teściowej icon_wink.gif ) i sposoby jak je pokonać.
Pozdrowiska. icon_smile.gif

Napisany przez: marcena śro, 18 cze 2003 - 13:21

Cześć Jagoda! ja też polecam BEPANTHEN jest rewelacyjny, wyleczyłam sobie w mib brodawki i juz nie boli. A karmie od dwóch tygodni.Pozdrawiam marzena

Napisany przez: aluc śro, 18 cze 2003 - 13:34

pod burkiem się podpisuję, ja karmię już 16 miesięcy i żaden z problemów mnie nie dopadł do tej pory icon_biggrin.gif

bepanthen - a jakże - dostałam od przyjaciółki na dobry początek, świetnie nadał się do wyleczenia spierzchniętych rąk icon_lol.gif a w pierwotnym celu nigdy go nie uzyłam

Napisany przez: Diana śro, 18 cze 2003 - 14:14

u mnie był problem z wieczornym karmieniem bo pod koniec dnia miałam maluteńko mleczka(mały przez cały czas przy cycku i nie nadąrzałam z produkcją)i musiałam kombinować z butelką.. icon_sad.gif nie polecam i odradzam tyle tylko że mały sie okropnie darł icon_cry.gif i tylko szybkie jedzonko go uspokajało.a poza tym uważaj na to jak dziecko uczy sie ssać!!u mnie za słabo ciągnął cyca i nie mogłam go inaczej nauczyć,położna przyszła dwa tyg.po porodzie i mały już"umiał "sam..
ale lepiej nie zamartwiaj sie tylko ciesz sie tym co masz!!!zobaczysz że nawet sie nie obejrzysz a synek sam będzie ciągnął cię zebyś mu cycusia dała...
a bebanten przyda sie też do pupki małego jakby sie przyparzyła..
no to tyle już nic nie piszę!!!obiecuję
icon_lol.gif

Napisany przez: Tunisiek śro, 18 cze 2003 - 15:18

A ja z innej beczki ale oprzeć się nie mogę icon_smile.gif

Śliczny ten Twój Konradek, no cudny poprostu, oj będziesz musiała przepędzać tłumy wielbicielek, oj oj icon_lol.gif

Napisany przez: eHermiona śro, 18 cze 2003 - 16:28

A ja z jeszcze innej beczki - NIE MA MAŁO POKARMU. To, że wieczorem czy o jakiejś innej porze dnia czy nocy masz miękkie piersi, to znaczy, że piersi zaczynają się dogadywac z dzieckiem i produkują tyle, ile trzeba. Pierś to nie garnek, do którego kapie mleko i jak nakapie za mało, to nie starcza na wieczór. Pokarm tworzy się W CZASIE SSANIA, w żaden inny. Im częściej przystawia się dziecko do piersi, tym szybciej laktacja się unormuje, tzn. między innymi nie będzie uczucia "pełnych piersi" - jedynie tuż przed samym karmieniem będziesz czuła takie mrowienie i ucisk, albo jeśli z jakiegos powodu opuścisz karmienie (np.zaśpicie oboje). Dziecko może być zdenerwowane z innych powodów - zmęczenia po całym dniu pełnym wrażeń, gorąca, czy zdenerwowania mamy (bo czuje to, a poza tym wtedy wypływ mleka może być utrudniony - wypływ, nie - produkcja).

A jeszcze do Jagódki - poobgryzane brodawki dobrze jest smarować po karmieniu paroma kroplami swojego mleka i wietrzyć - wygląda to dośc szczególnie - chodzenie z biustem na wierzchu, więc uważaj na wizyty listonosza i szybkie wyjścia po zakupy - łatwo zapomnieć icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Hm, a Bepanthen też miałam, ale smarowanie mlekiem było tak skuteczne, ze mi się przeterminował.....

icon_smile.gif Monika

Napisany przez: jagoda1976 śro, 18 cze 2003 - 16:45

Dzięki Dziewczyny.
Ale macie rację po co tu się zamartwiać na zapas? Co będzie to będzie, wtedy będziemy sie martwic. Jak na razie wszytko gra. Smaruję BEPANTHEN i już mniej boli. I piersi od jakiegos czasu nie są takie twarde. Jestem dobrej mysli.
Dzieki Tunisiek.
Pozdr. Jagoda

Napisany przez: domi sob, 21 cze 2003 - 10:15

CYTAT(burek)
Jagoda nie spodziewaj się na zapas, bo nie wszystkich dotykają wszystkie laktacyjne problemy. Jak będzie Cię coś gryzło to wtedy pisz- odpowiemy, z resztą wiesz. icon_biggrin.gif Teraz przytulaj Konradka i nie myśl o kłopotach. A jeśli bardzo chcesz to polecam książkę " Warto karmić piersią" Katarzyny Gugulskiej (chyba icon_confused.gif ). Są w niej opisane wszystkie możliwe problemy jakie mogą spotkać karmiące mamy (łącznie z radami teściowej icon_wink.gif ) i sposoby jak je pokonać.
Pozdrowiska. icon_smile.gif



Polecam tę książkę, ja znalazłam w niej rozwiązanie na wiele trapiących mnie problemów. Przeczytałam ją od deski do deski.

Napisany przez: melassaa pon, 23 cze 2003 - 13:26

eHermiona!
Ja już nie wiem jak to jest...
Moja Ala ma 5 tygodni. Karmię ja piersią bez większych problemów. Czasami wisi przy cycku non stop, czasami przystawiam ją co kilka godzin. Gdy są dłuższe przerwy mam uczucie twardych, przepełnionych piersi i wtedy naprawdę tego mleka jest więcej... więc chyba się "zmagazynowało", prawda? Gdy cycki mam obwisłe pokarmu oczywiście nie brakuje, ale przy twardych jest go naprawdę mnóstwo i sam wycieka!
Czyli chyba jakoś tworzy się pokarm między karmieniami? Ja już sama nie wiem. Pytam z ciekawości, bo zupełnie mi to nie przeszkadza (czasami mam tylko plamy na koszulkach).
Pozdrawiam!

Napisany przez: eHermiona pon, 23 cze 2003 - 18:08

Właśnie dlatego, że opuściłaś karmienie, albo zaspaliście itd. - a piersi "przyzwyczajone" do jakiegoś rytmu karmienia zaczęły produkować, chociaż "nie miały po co". Tak, jak na początku w czasie nawału mlecznego - dostają sygnał, żeby produkować mleko, ale nie wiedzą, ile będzie ssało dziecko - i stąd robi się go za dużo. Chodziło mi o to, że nie ma sensu np. opuszczać karmienia, żeby się właśnie "nazbierało", bo raczej zrobi się z tego zapalenie piersi przez przepełnione gruczoły mleczne.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)