CZEKALIŚMY NA BOBASKA TRZY LATA ,NIE WIEM ZA BARDZO CO Z TYM ZROBIĆ.
TYDZIEŃ TEMU PRZEGLĄDAM POCZTĘ ,BO NIE ROBIĘ TEGO CODZIENNIE I WIDZĘ EMAILA Z OŚRODKA Z PROŚBĄ O KONTAKT. DZWONIĘ WIĘC I SŁYSZĘ" NIE WIEM JAK MAM PANU TO POWIEDZIEĆ ALE MIELIŚMY DLA PAŃSTWA DZIECKO,ALE SPRAWA JEST NIEAKTUALNA BO NIE MOGLIŚMY SIĘ DO PAŃSTWA DODZWONIĆ"- SZOK I PRAWIE ZAWAŁ. OKAZAŁO SIĘ ŻE NIE WIEM DLACZEGO OŚRODEK MIAŁ TYLKO JEDEN NASZ TELEFON, SKORO PODAWANE BYŁY CO NAJMNIEJ DWA . NIE WIEM CO MAM Z TYM ZROBIĆ. SZOK!!!
Czemu nie pojedzicie do OA osobiście i nie wyjaśnicie sprawy?
DZWONILIŚMY I JA I ŻONA , A ONI TWIERDZĄ ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO I TO TERAZ KWESTIA TYGODNI- A SERCE PĘKA!!!
Trzymam kciuki abyście szybko doczekali się dziecka.
leonardo domyslam sie co czujecie, teraz pewnie juz nic sie zrobic nie da, ale skoro trafiła sie juz Wam dziecina to faktycznie kwestia nieiwelkiego czasu. kontakt juz maja w OA wiec cierpliwosci. trzymam kciuki.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)