Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ starania o dziecko _ jak szybko można zajść po odstawieniu tabletek???

Napisany przez: aksonia pon, 07 lis 2005 - 00:22

KOBIETKI icon_smile.gif
Mam pytanko.....czy po odstawieniu tabletek można zajśc szybko w ciąże czy są jakieś komplikacje.....ja odstawiłam 3 miesiące temu no i narazie znowu czuje objawy zbliżającej sie @... icon_cry.gif lekarz powiedział że mam jeszcze drugie 3 miesiące starać sie a potem zacznie leczenie jeśli nie bede w ciąży...a teraz robią mi jakieś testy hormonalne....czy któraś z was szybko zaszła w ciąże po odstawieniu tabletek???
proszę o dopowiedz błagam bo coś nie nigdy nie miałam zaufania do lekarzy:-(....
pozdrawiam icon_smile.gif

Napisany przez: anonimowy pon, 07 lis 2005 - 14:05

ja zaszłam w ciążę dokładnie w 3 miesiące po odstawieniu tabletek i jak na razie nie ma żadnych komplikacji (jestem na początku 7-mego miesiaca) ale też zaraz po odstawieniu tabletek u mnie wszystko wrócilo do normy nie miałam żadnych problemów hormonalnych, poza tym ciąża jest pojedyncza - a nie wbrew opiniom mnoga
wiec jeśli u ciebie wszystko wróciło do normy, dobrze sie czujesz i nie ma przeciwwskazań to myślę że śmiało mozesz próbować- powodzenia icon_biggrin.gif

Napisany przez: anonimowy pon, 07 lis 2005 - 19:35

Ja zaszłam w pierwszą ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek. No i wyszedł chłopak jak malowanie. Teraz jest niestety już gorzej tabletki odstawiłam równy rok temu i jak narazie ciągle nic 32.gif

Pozdrawiam
Aga
nadal w pojedynkę 32.gif
i nadal bez @

Napisany przez: Mika pon, 07 lis 2005 - 20:03

ja też mam przystojniaka z pierwszego cyklu po odstawieniu pigułek wink.gif

Napisany przez: aksonia pon, 07 lis 2005 - 23:45

Dzięki dziewczyny !!!
A najlepsze jest to że dziś odkryłam że powiennienam dostać @ dokładnie sześć dni temu...ale ciągle czuje ten ból brzucha...i obolałe piersi icon_sad.gif
poczekam jeszcze tydzień i wtedy zrobie test...oby Bóg dał pozytywny...
jeszcze raz dzięki za rady i pozdrawiam
Aga

Napisany przez: aksonia wto, 08 lis 2005 - 00:49

aha jeszcze jedno kochane kobietki.....czy jak sie u was spóznia miesiączka to utrzymije sie gorączka???mam ja już dwa tygodnie i w dodatku tylko wieczorem mnie trzęsie około 38'c a nawer czasem 39'kresek,a przecież jestem zdrowa jak"koń".....czy to mozę być objaw ciąży??bo sama niewiem czy robić test czy czekać jeszcze tydzień...

pozdrawiam icon_smile.gif icon_redface.gif i znowu mnie gorączka dopada...

Napisany przez: Kajkaaa wto, 08 lis 2005 - 19:44

Aksonia,
Na twoim miejscu nie czekałabym nawet jeden dzień dłużej, sześć dni to już okropnie długo. Leć do apteki i rób testy - oby tylko były skuteczne !!! No i przede wszystkim, żeby wskazywały TYLKO DWIE KRESECZKI icon_smile.gif
Innych nie kupuj icon_lol.gif
A tak na marginesie to być może wielka z Ciebie szczęściara, ja tabletki odstawiłam w styczniu i niestety nadal bez efektu icon_cry.gif Ale nie tracę nadzieji i cały czas się mocno staramy icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif

Napisany przez: aksonia czw, 10 lis 2005 - 00:32

dzięki Kajka za pocieche.....ja nadal bez @ 8 dzień....ale poczekam jeszcze dwa dni i wtedy pobiegnę po test.....
Korci mnie bardzo czy bedzie fasolka czy nie ale wole jeszcze poczekać....bo ma bóle brzucha i piersi mnie zaczęły polec więc to może objawy zbliżającej sie miesiaczki.....
Oby sie dalej nie pojawiła...icon_smile.gif...
pozdrawiam i zycze fasolki jak najszybciej.....icon_smile.gif

Napisany przez: Kajkaaa czw, 10 lis 2005 - 19:52

To super wiadomość, każdy kolejny dzień zwiększa Twoje szanse icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Trzymaj tak dalej i oby przez następny rok @ Cię nie dopadła

Życzę powodzenia i pozdarwiam serdecznie,
Kajkaaa

Napisany przez: A.L. pią, 11 lis 2005 - 16:08

Zaraz w pierwszym cyklu icon_smile.gif

Napisany przez: Kocurek pią, 11 lis 2005 - 22:24

W 4 cyklu po odstawieniu zrobiliśmy Dominikę icon_smile.gif
Wcześniej jakoś się nie udało, pomimo że ja zawsze bardzo dokładnie wiem, kiedy mam owu.

Napisany przez: aksonia sob, 12 lis 2005 - 00:46

Witam!!
juz z góry dzieki za rady no najmilsze życzenia jakie mogą być....Kajakaa ja nadal bez @ i dziś o mały włoś nie zemdlałam aż dwa razy w ciągu dnia!!najpierw w domku zrobiło się słabo ale mąż mnie zdążył "uratować"wystraszył sie troszkę o postanowił iść na spacer w celu dotlenienia mnie.....ale na powietrzu ogarnęło mnie to samo....i mąż powiedział że on czuje że bedzie tatą i już we wtorek zapisał wizytę u lekarza...więć kochane kobietki zaraz po wizycie napiszę nowinkę.....

pozdrawiam was i oby dalej 11 dzień bez @.... icon_smile.gif

Napisany przez: akuka sob, 12 lis 2005 - 01:00

u mnie pierwsza ciąża po odstawieniu tabletek nie chciała się sama "zawiązać", no i po trzech miesiącach dostałam paniki (co za głupol ze mnie) i kazałam sobie hormony w tyłek kłuć, na prawidłową owulację. Zaszłam po pierwszej dawce. Dziewczynka icon_lol.gif

W drugiej ciąży "zaskoczyłam" od razu w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek i bez żadnych "wspomagaczy". Chłopczyk icon_cool.gif


Acha, przed pierwszą ciążą brałam Marvelon (lekarz kazał 3 mies odczekać przed podjęciem prób, po kolejnych trzech zgłosiłam się "na leczenie"), przed drugą Minisiston, tu nie musiałam odczekiwać i może to dało efekty... wink.gif

Pozdrawiam i życzę dwóch kreseczek na teście. Napisz koniecznie, jak już będziesz po wizycie!

Napisany przez: użytkownik usunięty sob, 12 lis 2005 - 02:36

[post usunięty]

Napisany przez: aksonia sob, 12 lis 2005 - 18:47

WITAJCIE!!
No i kolejny dzień bez @..aż sie cieszę...i niemoge doczekać wizyty u lekarza....justin dzięki za radę mam nadzieje że będzie pęcherzyk....w końcu jest ich przy owulacji od 20.000 do 40.000 icon_smile.gif (chyba nie pomyliłam liczb)...ale najważniejsze zeby sie udało nie tylko mi ale wszystkim starającym sie o "fasoleczki",i tego zyczę....
pozdrawiam i czekam do wtorku:)

Napisany przez: A.L. sob, 12 lis 2005 - 19:32

Aksonia a nie korci cie zeby zrobic test? icon_eek.gif
Podziwiam nerwy...

Napisany przez: Kajkaaa sob, 12 lis 2005 - 20:25

Aksonia, to naprawdę dobre wiadomości icon_smile.gif Bardzo się ciesze i jestem przekonana, że to wszystko za sprawą FASOLKI

Bardzo mnie to nastarja pozytywnie, tym bardziej, że dziś pomimo mojego przeziębbienia rozpoczynamy maraton icon_redface.gif icon_lol.gif icon_redface.gif icon_lol.gif

Liczę na pozytywne fluidy i wibracje !!!

Trzymaj się ciepło i uważaj na siebie, skoro masz takie omdlemnia to staraj się nie wychodzić sama z domku

Napisany przez: anonimowy nie, 13 lis 2005 - 12:19

Witajcie!!!
Asia L.oczewiście że mnie korci i to jak!!!dziś rano jak wstałam to sobie pomyślała, ...a co tam idę po test,bo niewytrzymam dłużej...ale akurat tutaj w Niemczech nie są czynne apteki w niedziele no i tak dalej w "niewiedzy"przetrwam kolejny dzień.... icon_confused.gif

Mi bardzo dziękuje za otuchę, ale te czekanie jest najgorsze...najlepsze jest w tym wszystkim że kolejny dzień bez @ bardzo bardzo mnie cieszy icon_smile.gif
więc,Mi naprawdę zyczę tobie takiej radości z nieposiadania @....a jak już bedziesz "baraszkowała"ze swoim mężem to nie myśl wyłącznie o "fasolce",to naprawde pomaga,bo myślę że to przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie....i niemartw sie o owulacje,ja przynajmniej nie zwracałam na to szczególnej uwagi,bo sądziłam co bedzie to będzie i byłam totalnie rozluzniona....aż do momentu kiedy poczułam że nie mam do dzisiaj @.....czyli wychodzi około 13 dzień....(tak naprawdę moja @ wypada zwawsze 1 każdego miesiąca,z dokładnoscią nawet do godziny)...i tak szczerze mówiąc to nawet byłam pewna że nic z tego nie bedzie dostanę @...jak zwykle, i nie brałam sobie smutków do serca typu"znowu się nie udało".....więc głowa do góry Mi i "co bedzie to będzie" icon_smile.gif
Pozrawiam i oby do wtorku....

Napisany przez: aksonia nie, 13 lis 2005 - 12:24

TO ZNOWU JA
TEN POSCIK U GÓRY TO JA NAPISAŁAM.....AHA KAJKAA TO BYŁ DO CIEBIE A JA Z TEJ POMYŁKI NAZWAŁAM CIĘ Mi...więc z góry przepraszam icon_smile.gif

Napisany przez: A.L. nie, 13 lis 2005 - 17:58

Aksonia to trzeba bylo wczoraj kupic test w Schleckerze, to bys miala na jutro rano jak znalazl icon_smile.gif

Napisany przez: oliweczka25 pon, 14 lis 2005 - 18:19

Pół roku po odstawieniu TRI Minulet zobaczyłam dwie kreski na teście.

Napisany przez: Kajkaaa pon, 14 lis 2005 - 18:32

Aksonia, nie ma sprawy, my tu wszystkie jak jedna Rodzina icon_smile.gif

Jesteś WIELKA, ja nie wytrzymałabym tyle czasu na twoim miejscu, to na pewno zostanie wynagrodzone.
Dbaj o siebie icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

A ha i nie zapominaj przesyłać nam pozytywnych wibracji icon_lol.gif

Napisany przez: aksonia pon, 14 lis 2005 - 22:22

Kajkaa nie wytrzymałam!!!!poleciałam dziś jak "rusałka"po test....no i wyszedł POZYTYWNY icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif KURCZE JAK JA SIE CIESZĘ!!!
kiedy tylko powolutku pokaywały sie kreseczki odrazu było widać że tworzy sie następna.....jejku nie moge opisać swojej radości!!!
męża jescze nie ma bo w pracy a ja juz musiałam się z wami podzielić tą nowinką.....jejku jutro pędzę do ginekol.i chyba wezme test ze sobą...
icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif DZIEWCZYNY ŻYCZĘ WAM Z CAŁEGO SERCA OBYŚCIE PRZEŻYWAŁY TAKĄ RADOŚĆ JAKĄ JA PRZEŻYWAM DZIŚ.... ZYCZĘ Z CAŁEGO SERCA....MOCNO MOCNO MOCNO
BUZIAKI I JA TERAZ ZA WAS TRZYMAM KCIUKI....normalnie kocham was!!!! impreza.gif

Napisany przez: A.L. śro, 16 lis 2005 - 11:04

Gratulacje!

Napisany przez: użytkownik usunięty śro, 16 lis 2005 - 13:40

[post usunięty]

Napisany przez: amania śro, 16 lis 2005 - 14:08

ojej, gratuluję! icon_biggrin.gif

Napisany przez: addera śro, 16 lis 2005 - 14:44

i ja i ja, gratuluję icon_lol.gif

Napisany przez: aksonia śro, 16 lis 2005 - 21:59

dziewczyny Dziękuję!!!
byłam wczoraj u lekarza i sie okazało ze to szósty tydzień!!!!czyli zaszłam przed samą miesiączką tak wykazało usg i lekarz obliczył tak,więc nie myślcie że tylko a same dni płodne można zajsć,ja zaszłam dziwnym trafem nie w dni płodne.....mnie aż samo dziwi!!......wieć kobietki cały miesiąc celujcie....."bo Pan Bóg strzela a my kule nosimy"......i naprawde życzę wam tego.......

ps.moja "fasolka"zaczęła dokuczać...najgorzej rano...

trzymajmy się razem a bedzie dobrze kochane kobietki icon_biggrin.gif icon_smile.gif

Napisany przez: Kocurek czw, 17 lis 2005 - 22:22

A nie, nie - to my strzelamy, a Pan Bóg kule nosi icon_smile.gif


Gratulacje icon_smile.gif)))))))))))))

Napisany przez: grzalka czw, 17 lis 2005 - 22:31

to nie jest możliwe, zeby zajść w dni niepłodne icon_wink.gif

Napisany przez: petisu czw, 17 lis 2005 - 23:50

Ja zaciążyłam w 4-5 cyklu (tak wyszło) po odstawieniu. Jedynie pierwszy cykl był bezowulacyjny.

Napisany przez: Kajkaaa pią, 18 lis 2005 - 18:01

Aksonia!
Bardzo się cieszę i jeszcze raz gratuluję icon_biggrin.gif

Życzę Wam wszystkiego najlepszego !!!!

Dbaj o siebie i Fasolkę icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Pozdrawiam serdecznie,
Kajkaaa

Napisany przez: Ulcia czw, 01 gru 2005 - 18:56

Witam,
ja właśnie odstawiłam tabletki,bo miałam po nich migreny z wymiotami,a brałam je po to by pozbyc sie torbieli na lewym jajniku,ale robiłam usg i mam ją nadal.Mam teraz czekać na miesiączkę i po niej zgłosić się na kolejne usg.Czy któraś z Was spotkała się z podobną przypadłością?Proszę o pomoc,bo boję się,że będę miała problemy z zajściem w ciążę.U.

Napisany przez: anonimowy pon, 05 gru 2005 - 10:23

Ja odstawiłam tabletki,miałam miesiączkę i z moich obliczeń oraz tego co powiedział mi lekarz-ginekolog zaszłam w ciąże ok.tydzień po owej miesiączce.Urodziałm zdrowego chłopca(3800kg i 10pkt.Apgar).Dzis Mariuszek ma 9m-cy i nie miałam ani ja,ani on zadnych problemów zdrowotnych:D

Napisany przez: gaby czw, 12 sty 2006 - 15:14

Ja zaszlam w ciaze w pierwszym cylku po ostawieniu tabletek. Wlasnie dzis zrobilam test i wyszedl pozytywny

Napisany przez: anonimowy pią, 13 sty 2006 - 20:46

Gaby gratuluję!!! Kajtuszka bardzo dziękuję za graturalcję!!

U mnie już minął 4 miesiąc icon_smile.gif dzięki Bogu bez żadnych komplikacji ciąży....

Życzę wszystkim starającym się o dzieciaczka owocnych rezulatatów a przedewszystkim polecam właśnie taką terapię antykoncepcyjną bo w moim przypadku po odstawieniu miałam kilka jajeczkowań w miesiącu...wiem że to dziwnie brzmi ale pigułki antykoncepcyjne robią niezłe zamieszanie po którym szybko można zobaczyć dwie kreseczki na tescie...TRZYMAM KCIUKI...

Pozdrawiam

Aksonia:)

Napisany przez: beatryczka pią, 13 sty 2006 - 22:34

GARTULUJE ASCONIA I GABY, NORMALNIE SIE WRUSZYŁAM...

Napisany przez: Dorciaok76 pon, 16 sty 2006 - 20:02

Jestem tu nowa icon_redface.gif Ja po odstawieniu tabletek od razu zaszłam w ciążę. Tabletki brałam tylko rok, a dodam że mam już (ach)30 lat. Była to ciąża bliźniacza..i powiem szczerze że nie zwalam na tabletki, bo u mnie w rodzinie było bardzo dużo bliźniaków....ale icon_cry.gif jak na ironię losu poroniłam moje maleństwa w 13 tyg. ciąży . Zabieg wykonano 8 marca(dzień kobiet)!Pozdrawiam!

Napisany przez: Gogi czw, 09 mar 2006 - 15:48

hejko dziewczyny! Odstawilam tabletki w styczniu i rozpoczelismy starania w lutym niestety bez rezultatu wlasnie mam @.. Rozpoczynam kolejny cykl staran. trzymajcie kciuki! icon_smile.gif

Napisany przez: aksonia pon, 03 kwi 2006 - 00:36

Witam wszystkie kobietki..ojojoj jak mnie dawno tu nie było..ale widzę że zawsze ktoś zagląda icon_smile.gif u mnie już 7 miesiąc się zaczął a mój synek mocno o sobie daje znać:)....

życzę wszystkim starającym się o[b] dwie wielgachne II i oby było wszystko w jak najlepszym porządku:)icon_smile.gificon_smile.gif


pozdrawiam mocno
Aksonia:)icon_smile.gif

URL=https://www.BannerBreak.com/][/URL]

Napisany przez: kasiaW28 czw, 06 kwi 2006 - 21:49

aksonia przeczytałam Twoje posty od początku w tym temacie i aż mi się łzy pokazały. BARDZO GRATULUJĘ i jednocześnie zazdroszczę ehhhh moze i ja kiedyś icon_smile.gif

Napisany przez: Gogi pon, 10 kwi 2006 - 12:58

Witajcie wszystkie starajace sie! Kolejny miesiac i nic... Niestety dostalam @.. dwa dni sie opoznila i juz mialam lekka nadzieje.. a tu wielkie rozczarowanie. Dziwne jest tylko to ze mam nadal lekko podwyzszona temperaturke i bola mnie piersi ale od czasu odstawienia tabletek nie poznaje swojego organizmu. Co miesiac czuje sie inaczej
Pozdrawiam was serdecznie!
Aksonia moje wielkie gratulacje!

Napisany przez: Gogi pon, 10 kwi 2006 - 13:00

Kasia W28 dlugo sie strasz o malenstwo? Ja w sumie trzy miesiace teraz rozpoczynam czwarty cykl staran... W ostatnim cyklu nie mialam sluzu plodnego! Nie wiem co to jest i dlaczego.. ale jak pisalam wczesniej dlugo bralam tabletki i moze moj organizm potrzebuje wiecej czasu. Pozdrowienia!

Napisany przez: kasiaW28 pon, 10 kwi 2006 - 20:48

Gogi niestety juz prawie 8 miesiecy bezowocnie. mam jednak problemy z jajnikami. Podobno mam torbielowatą budowę jajników icon_confused.gif icon_sad.gif
A przez te 8 miesiecy chyba 2 razy nie miałam wcale śluzu. lekarz powiedzial że nie zawsze sie ma co miesiąc. Ze niektóre kobiety nie jajeczkują co miesiąc.
A jajeczkowanie też mam róznie. Czasem śluz jest w 12 czasem w 18 dniu cyklu a cykl zawsze 28-29 dni. W tym miesiącu śluz płodny jak jajo surowe mialam juz w 8 dniu cyklu. Nie wiem co jest icon_evil.gif

Napisany przez: Gogi wto, 11 kwi 2006 - 10:46

Kochane starczki powiedzcie mi po ilu bezowocnych cyklach mozna mowic o problemych z zasciem w ciaze? Pytam bo w czwartek wybieram sie do gina i jestem ciekawa czy potraktuje mnie powiaznie jesli chce sie zbadac no i w razie czego zarzyc 'wspomagacze' owulacji..
Kasiu W28 a uzywalas testow owulacyjnych? Ja jeszcze nie, ponoc wskazuja dokladny dzien owulacji
Pozdrowiam

Napisany przez: yellow wto, 11 kwi 2006 - 10:52

Gogi nie wiem tego z doświadczenia ale podobno po roku bezowocnych staran gin zaleca badania i ewentualne leczenie - jak długo sie staracie? Ja w pierwsza ciaze zaszłam w ok dwa miesiace po odstawieniu tabletek - ale drugi raz juz nie jest taki łatwy icon_confused.gif

Napisany przez: Gogi wto, 11 kwi 2006 - 11:07

Yellow wlasnie rozpoczynamy czwarty cykl staran. Moze panikuje za bardzo w koncu to 'dopiero' trzy miesiace, a w sumie dwa bo w pierwszym miesiacu mialam dziwne bole jajnikow i to na tyle mocne ze o przytulaniu nie bylo mowy! W drugim miesiacu po odstawieniu bylo nieco lepiej ale strasznie mnie mdlilo, a w trzecim bolal mnie lewy jajnik (dosc ostro) i nie mialam sluzu plodnego, okres spoznol mi sie o dwa dni a w dodatku bola mnie piersi i to do dzisiaj! Jednym slowem nie poznaje swojego ciala i uznalam ze w koncu powinnam odwiedzic swojego lekarza i mam termin na czwartek.

A Wy dlugo sie staracie??

Napisany przez: yellow wto, 11 kwi 2006 - 11:42

.. ja nie pamietam swoich objawów po odstawieniu tabletek .. faktem jest tez ze kazdy organizm reaguje inaczej wiec nie stresuj sie za bardzo - wizyta u lekarza to dobry pomysł, napewno nie zaszkodzi a moze pomoze ...
.. My staramy sie tak bardziej intensywnie od poczatku roku .. na dniach bede testowac ale juz mam przeczucie ze jednak nic z tego icon_confused.gif
.. na razie zapraszam na wątek " wszystkich starajacych" tam mozna sie wiecej dowiedziec o róznych wspomagaczach i domowych sposobach na dzidziusia icon_wink.gif ..

Napisany przez: Gogi wto, 11 kwi 2006 - 12:57

Dzieki yellow na pewno tam zajrze!
Zycze ci dwoch wielkich kresek na tescie!
trzymam kciuki

Napisany przez: yellow wto, 11 kwi 2006 - 13:07

..ja Tobie życze tego samego ... przytul.gif

Napisany przez: kasiaW28 wto, 11 kwi 2006 - 20:13

Gogi nigdy nie uzywałam testów owulacyjnych ale chyba będę musiała icon_confused.gif
Wejdz na stronke forum.starania.pl tam mozna pogadac z ginem. Wiem że po roku nalezy badac się jeżeli nie ma rezultatów. Gin jednak powiedzial że jeżeli kobieta ma do 25 lat to może nawet z badaniami czekać 2 lata. Gorzej jest po 30-stce

Napisany przez: aksonia śro, 12 kwi 2006 - 01:14

Witam kochane dziewczyny i jeszcze raz dziękuję za gratulację icon_smile.gif

Jejku jak ja bym chciała wam jakoś pomóc w staraniach o dzidzię ale niestety pozostaje mi się modlić za was i za spełnienie waszego największego podejrzewam marzenia-ukochanego dzidziusia...jestem z Wami myślami przytul.gif i jestem pewna że się uda Wam zostać szczęśliwymi mamusiami wink.gif

U mnie czas leci nieubłaganie a mój maluch śpieszy sie na świat bo po ostatnim badaniu usg wykazało że planowany poród według pomiarów wypada na 27 czerwca icon_biggrin.gif i jakoś powoli przygotowuję się do tego icon_smile.gif

Kochane niech was nie opuszcza wiara odnośnie poczęcia maluszka, bo widzę że wątpicie czasami, ja wiem że jest trudno walczyć z myślami "że znowu się nie uda"...ale mając nadzieję można wiele zdziałać i życzę żeby Was Kochane nie opuściła właśnie nadzieja i czasem żeby pomóc ciału , trzeba pomóc duchowi tego ciała, więc niech was wiara nieopuszcza bo czasem warto też poprosić Boga o wparcie icon_smile.gif

pozdrawiam i przesyłam MOC POZYTYWNYCH FLUIDKÓW icon_biggrin.gif



https://www.baby-gaga.com/


https://www.BannerBreak.com/

Napisany przez: kasiaW28 śro, 12 kwi 2006 - 15:17

aksonia złapałam garśc fluidków. Może pomoże icon_razz.gif

Chciałam Cię zapytać ile przytyłaś przez te 7 m-cy i jak w ogóle znosisz ciąże?? bardzo dokuczały nudności i wymioty???

Smutno mi troszkę bo wszystkie moje przyjaciółki i bliższe koleżanki ( jest ich 7) mają juz dziecko a niektóre nawet dwoje, ja sama zostałam bezdzietna i cięzko mi z tym. Staram się jak mogę najczęściej odwiedzać wszystkie pokolei i chociaż przez chwilkę mam wtedy możliwośc zając się maluszkiem. Nie mogę się doczekać kiedy ja będę miala taki swój maly cud.

Napisany przez: aksonia czw, 13 kwi 2006 - 00:03

kasiaW28

Kasiu aż wstyd sie przyznać icon_redface.gif ale przytyłam aż 13 kg...na początku ciąży było strasznie....począwszy od ogromnego bólu piersi, który okazał się właśnie pierwszym objawem mojej ciąży, mdłości też były wink.gif ale dało się wytrzymać(wymotów wogóle nie miałam)...najgorsze w moim przypadku były częste omdlnia, słabość i ogólnie czułam się czasem jakby to była grypa a nie ciąża wink.gif oczewiście bez kataru ani kaszlu, tylko właśnie ciągłe osłabienie...to było tylko do podajże 14 tygodnia, bo jak skończyłam 3 miesiąc ciaży to nagle wszystko minęło...aha zapomniałam dodać że na samym początku byłam bardzo nerwowa, maż to mnie czasem niepoznawał...obrażałam się w byle powodu, płakałam i wogóle huśtawka hormonów była okropna wink.gif...te moje humorki trwały do 16 tygodnia a potem do dnia dzisiejszego nigdy tak dobrze nie czułam się psychicznie, i ogólnie bardzo jestem spokojna...przestałam się martwić małymi sprawami, gdzie przed ciążą najmniejszy problem wprowadzał mnie w małe zdenerwowanie...i powiem szczerze że ciąża bardzo dobrze na mnie wpływa... icon_smile.gif nie mam żadnych zachcianek jem to co jadłam przed ciąża tylko że uważam na cukier, bo w ciąży mam ciągle podwyższony...i teraz w ciągu miesiąca przytyłam kilogram co mnie ucieszyło, no a mj maluszek już półtora waży więc mam co dzwigać...
pytałaś jak ciąże znoszę ogólnie-super nic mi niedolega, tylko czasem gdzieś w kręgosłupie łupnie wink.gif i nóżki czasem po dłuuugim spacerze zabolą....ale ogólnie to sprzątam, robię zakupy, gotuję i robię to co na codzień robią miliony gospodyń domowych icon_smile.gif ....oczewiście nie dzwigam i nieprzemęczam się bo mąż czasem pokrzyczy wink.gif

Kasiu wiem że twój smutek jest duży, postaraj się może też podchodzić bardziej spokojnie to pragnienia posiadania ukochanego dziecka...moja znajoma przez 12 lat małżenstwa nie mogła mieć dziecka spowodowanym wcześniejszym poronieniem niestety próby leczenia w najdroższych klinikach nic nie pomogły, tony hormonów i niestety nic...razem z mężem zdecydowali się zaadoptować małego brzdąca i tak bardzo zajęła sie tym maleństem i wiadomo z miłości do dziecka zapomniała o swoich problemach nie orientując sie że jest w ciąży...urodziła śliczą dziewczynkę (nie piszę tego oczewiście po to byś adoptowała maleńswto), ale może obawy, i nerwy blokują coś w tobie, i napewno doczekasz się swojej iskierki w najmniej oczekiwanym momencie i życzę Ci tego z całego serca

pozdrawiam i Wielka Buzka
aksonia:)

https://www.BannerBreak.com/

Napisany przez: kasiaW28 czw, 13 kwi 2006 - 21:53

aksonia bardzo bardzo dziękuję.
Takie ciepłe słowa zawsze dodają mi otuchy, to duże wsparcie. ja też mam w rodzinie kuzynkę męża, która żekomo nie mogła mieć dzieci ale nie adoptowała bo maż się nie zgodził ( albo swoje albo wcale) Po 15 latach ma dzidziusia ( zaszła w ciąze naturalnie). 43 letnia kobieta ma 2 letnie dziecko.
Możliwie że mam blokadę spychiczną, czasem o tym myślę... Wierzę w to że kiedyś i mnie sie uda.
Co do twojej ciąży to opowiem ci coś.
Mam (mialam) bardzo grubą siostrę cioteczną. Przy wzroście 180 ważyła jakieś 120kg. Zaszła w ciąże i przytyła niewiele bo niecałe 10 kg( większośc ciązy wymiotowała). Po urodzeniu przez 8-9 miesięcy karmila piersią i schudla nie do uwierzenia(50kg). lekarz był w szoku przy każdej wizycie mamy z maleństwem na szczepieniach. Obecnie moja Ania wazy 60kg co przy wzroście 180 ....hmmm zyrafa icon_wink.gif
Także nie martw się wagą masz prawo do tego a potem można wszystko zgubić....
Gorąco pozdrawiam

Napisany przez: malpiszon śro, 28 cze 2006 - 10:55

Ja własnie odstawiłam pastylki i moj gin powiedzia żeby przez najbliższe 3 miesiące nie starać się o dzidziusia bo organizm musi sobie wrócic do normy , a zanim tego nei zrobi to mogą występować jakieś powikłania, typu ciąże mnogie, słabe płody które obumierają, Tak mnie nastraszył że chyba poczekam te 3 miesiące :roll:

Napisany przez: malpiszon śro, 28 cze 2006 - 10:58

buuu ...myslałam że mi wyświetli tą ramkę a tu nic tylko tekst w html icon_sad.gif

Napisany przez: malpiszon śro, 28 cze 2006 - 11:06

UDAŁO SIĘ icon_smile.gif Sorki że jakby nie na temat icon_smile.gif

Napisany przez: kasiaW28 śro, 28 cze 2006 - 16:17

CYTAT(malpiszon)
, a zanim tego nei zrobi to mogą występować jakieś powikłania, typu ciąże mnogie, icon_rolleyes.gif


nie wiedzialam ze ciąza mnoga zalicza sie do powikłan icon_confused.gif
A nie chciałabys miec blizniaków???

Napisany przez: malpiszon czw, 29 cze 2006 - 13:22

KasiaW28 Dla mnei nei byłoby problemu gdyby urodziły mi się bliźniaczki.icon_smile.gif Mojemu ginowi chodziło o to że zamiast jednego silnego zarodka może byc kilka słabych które się nie utzymają

Napisany przez: aksonia nie, 02 lip 2006 - 23:11

Witam dziwuszki icon_biggrin.gif

Kasiu i jak się czujesz??jak zdrówko?? icon_smile.gif
No ja jutro mam termin porodu, i jak narazie nic nie zapowiada by miało się to odbyć icon_confused.gif poza bólami przepowiadającymi..denerwuję się troszkę bo tak bym chciała mieć to już za sobą wink.gif pisałyśmy wcześniej odnośnie wagi i muszę przyznać że teraz na końcówce mam dokładnie 13 kg, a mój mały ma 3600 więc nie wiem gdzie te kilogramy wyssało wink.gif
mam nadzieje kochana że niedługo i Tobie przytrafi to przeżycie 9 miesięcy..trzymam kciuki i będe modlić sie żebyś poczuła tą radość icon_biggrin.gif

malpiszon ja nawet nie pamiętam dokładnie kiedy zaszłam ale wiem że był to krótki okres po odstawieniu i muszę powiedzieć ze ciąże przeszłam i nadal przechodzę dobrze i bez powikłań..mi widocznie hormony które połykałam pare lat pomogły wink.gif


pozdrawiam gorąco icon_biggrin.gif

https://www.baby-gaga.com/

Napisany przez: malpiszon pon, 03 lip 2006 - 10:01

aksonia Trzymam kciuki icon_biggrin.gif Ja jednak do tego października poczekam ze staraniami, tym bardziej że teraz rozpoczeła się budowa domu, potem we wrześniu ślub więc troszke stresów mnie czeka> Więc tak sobie zaplanowałam że za te już niecałe trzy miesiące:) bezstresowo, bez ciągłego sprawdzania temperatury i innych takich będziemy się sobą cieszyć icon_lol.gif i może przy okazji coś zmajstrujemy hihi icon_smile.gif

Napisany przez: alanis pon, 03 lip 2006 - 10:14

malpiszon mi mój gin tez polecił odstawienie tabletek 3 miesiące przed planowana ciążą ale jako że jestem zapobiegawcza a tabletki brałam dosyć długo to odstawiłam już w październiku ubiegłego roku a teraz jak dobrze pójdzie to od września/października zaczniemy się starać. Moja kolezanka natomiast zafasolkowała zaraz po odstawieniu, ciąże przeszła bez problemu, dzidzia urodziła się zdrowa, teraz ma 2 latka i nic jej nie dolega, pewnie nie ma reguły.

Napisany przez: malpiszon pon, 03 lip 2006 - 11:15

alanis No to wychodzi na to że zaczynamy się starać mniej więcej w tym samym czasie icon_biggrin.gif No to oby nam sie jak najszybciej zafasolkowało icon_biggrin.gif

Napisany przez: Tośka pią, 07 lip 2006 - 09:49

Witam icon_smile.gif Od jakiś dwóch tygodni zaglądam na Wasze forum i mam już spuchhniętą głowę tą ilością informacji... Ale ja mam te same wątpliwości- po jakim czasie najlepiej zacząć starania od odstawienia tabletek?? Mój gin powiedział mi, że od razu mogę " ruszyć do roboty", ale ja nie jestem co do tego przekonana. Mam 27 lat i szczerze to chciałabym już zostać Mamą- ale tylko 1 bobaska, póki co:) Pozdr

Napisany przez: malpiszon pon, 10 lip 2006 - 08:48

Tośka Witaj na forum icon_smile.gif No widzisz co lekarz to inna opinia, wiec chyba pozostaje nam bazować na własnej intuicji. Ja zaczynam jednak od października. Tak sobie pomyślałam że jak mam zajść to zajde a po co ryzykować jeśli istnieje nawet najmniejszy powód że coś może nie tak wyjść. W tej chwili łykam folik i staram się byc cierpliwa hihi icon_lol.gif

Napisany przez: aksonia sob, 15 lip 2006 - 23:13

WITAM DZIEWUSZKI icon_biggrin.gif

i tak po odstawieniu tabletek natykoncepcyjnych 4 lipca o godz.4:45 przyszedł na świat mój synek Daniel Santhanam..zdrowiutki i pulchniutki bo ważył 4 kg i 55 cm wzrostu:)..po 30 godz z bólami które skończyło sie i tak cesarkim cięciem icon_biggrin.gif ...

i życzę WAM 9 MIESIĘCY PO ODSTAWIENU PIGUŁEK i TAKIEJ RADOŚCI JAKĄ JA PRZEŻYWAM DZIŚ

BUZIACZKI

aksonia icon_biggrin.gif
https://lilypie.com

Napisany przez: Iśka nie, 16 lip 2006 - 10:36

Aksonia gratulacje!!! Ale słodki maluszek icon_lol.gif

Napisany przez: evellina pon, 24 lip 2006 - 18:24

GRATULACJE-CHŁOPAK JA MARZENIE- JUZ SIE SZYKUJ, ŻE DZIEWUCHY BEDA DRZWIAMI I OKNAMI WALIŁY icon_biggrin.gif

Napisany przez: malpiszon wto, 25 lip 2006 - 09:35

Aksonia Piękny chłopak icon_biggrin.gif Gratuluję

Napisany przez: Iwonaaa śro, 26 lip 2006 - 13:46

Ja 3 miesiące temu odstwiłam tabletki. Narazie brak efektu tylko ciągłe rozczarowanie gdy dostaję @ icon_cry.gif Chciałabym mieć dziecko. To największe moje marzenie i może właśnie za bardzo chce...Wczoraj myślałam że może moje objawy wskazują ciąże tzn ból piersi i ból w dole brzucha i to uczucie mdłości...jestem już po owulacji(napewno bo bardzo bolały mnie piersi jak zwykle) ale teraz boli mnie brzuch. Wczoraj bolał bardziej, dziś troche mniej ale nadal. ale okres mam mieć dopiero na początku sierpnia, Czy to możliwe że ból brzucha jest spowodowany niedawną owulacją. Wydaje mi się że wg moich obliczeń kochałam się dokładnie w dzień owulacji czyli 22 lipiec (tak wychodziło w tym kalkulatorze na różnych stronach) Nie chce kupować testu - za bardzo się boję rozczarowania. No i jeszcze jedno, temp. miałam 37.4 i cały czas się ona utrzymuje. Co robić?!? icon_rolleyes.gif icon_confused.gif

Napisany przez: madzia_b śro, 09 sie 2006 - 23:20

Ja odstawiłam tabletki jakoś na początku stycznia, starania zaczęliśmy w czerwcu i od razu się udało icon_smile.gif W pierwszym cyklu starań icon_biggrin.gif Czego wszystkim życzę!!! icon_biggrin.gif

Napisany przez: lagata pią, 11 sie 2006 - 13:53

Jestem tutaj nowa dlatego wszystkich serdecznie witam.
Bardzo gratuluje Aksoni, masz przepieknego synka. Strasznie Ci zazdroszcze, musisz byc niesamowicie szczesliwa...

Ja staram sie o dzidzie dopiero od dwoch miesiecy. Odstawilam plasterki pol roku temu. Od tamtej pory stosowalismy tylko naturalne metody antykoncepcyjne z taka cicha nadzieja, ze moze cos sie trafi... niestety. Od dwoch miesiecy zaczelismy starac sie na powaznie. Wciaz czekam na swoj maly cud...

Napisany przez: aksonia wto, 15 sie 2006 - 20:34

cześć Dziewczyny icon_biggrin.gif

u nas czas leci szybko, Danielek rośnie a żarłoczek z niego niesamowity wink.gif ...

dziękuję wam za słowa uznania dla mojego synusia...i pozdrawiam gorąco icon_biggrin.gif

a tutaj mój szkrabek który skończył już 5 tygodni wink.gif

https://img504.imageshack.us/my.php?image=dsc00120km3.jpg

https://img518.imageshack.us/my.php?image=dsc00110nq9.jpg

Napisany przez: Iwonaaa śro, 16 sie 2006 - 09:39

aksonia

https://img504.imageshack.us/my.php?image=dsc00120km3.jpg

https://img518.imageshack.us/my.php?image=dsc00110nq9.jpg

Śliczny dzieciaczek:)icon_smile.gif
Może niedługo ja bede też miała takiego szkraba 02.gif [color=olive][/color]

Napisany przez: Anek śro, 16 sie 2006 - 09:51

Iwona witam icon_smile.gif ja co prawda na tabletkach anty się nie znam icon_sad.gif natomiast zapraszam na wątek dla staraczek part II + II icon_smile.gif wszystkie z nas tam czekają na swoje II kreseczki icon_smile.gif Może poczekasz z nami?? icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Napisany przez: Iwonaaa śro, 16 sie 2006 - 10:15

[b]Anek
Bardzo chętnie z wami poczekam:)
Chociaż wolałabym już zobaczyć 2 kreseczki. Staram się już 4 miesiąc,ale nadal bez skutku. Czuje teraz ból w dole brzucha...chyba szykuje się owulacja, no i te piersi...ostatnio myślałam że jestem w ciąży bo tak mnie bolały a to była ovu ha ha ha icon_redface.gif [size=12]

Napisany przez: Anek śro, 16 sie 2006 - 10:17

Iwona, więc zapraszam icon_smile.gif Zapewniam jest tam dużo dziewczyn i razem mamy jeden cel icon_smile.gif II kreseczki icon_smile.gif Zapraszam icon_smile.gif

Napisany przez: nele wto, 22 sie 2006 - 23:09

Witam
Mam takie pytanko.bralam hormony 7 lat.2 miesiace temu odstawilam.dostalam@ w terminie a nastepna po 36 dniach, trwala tylko 3,5 dnia (Fakt, ze to byla 1 beztabletkowa i do tego po powrocie z Kuby wiec z zupelnie innego klimatu.Czy Wam tez sie to przytrafilo i czy to jest normalne??

Napisany przez: malpiszon śro, 23 sie 2006 - 07:49

nele Ja brałam pastylki tylko rok. Zaraz po odstawieniu pojawiła sie @ taka mało obfita i którka raczej bo w sumie chyba 4 dni a potem po 29 dniach następna juz normalna i 6 dniowa a teraz właśnie oczekuje na kolejna

Napisany przez: Tośka czw, 24 sie 2006 - 11:14

Ja brałam prawie 2 lata. Przed rozpoczęciem zażywania pastylek miałam bardzo niereguralne cykle ( od 28 do 38 dni). I właśnie dostałam 3 raz @ dokładnie co do dnia ( teraz mój cykl trwa 29 dni). I to jest jedyna pozytywna informacja icon_smile.gif Bo niestety @ przychodzi:(icon_sad.gificon_sad.gif

Napisany przez: maultier czw, 24 sie 2006 - 13:27

Witam. Mi się udało zaciążyc dopiero 10 miesięcy po odstawieniu pigułek. Życze powodzenia wszystkim kobitkom które starają się o dziecko.

Napisany przez: Matek wto, 05 wrz 2006 - 14:21

icon_biggrin.gif

Napisany przez: izakoz śro, 13 wrz 2006 - 10:25

Ja już czekam 5 miesięcy i nadal nic icon_cry.gif Może już czas iść do lekarza?? Nasz syn pojawił się w 1 cyklu po odstawieniu pigułek a teraz trwa to tak długo....

Napisany przez: Magda2209 wto, 19 wrz 2006 - 15:23

witam mam pytanko 2 wrzesnia wzielam ostat.tabl. od 5 do 9 wrzesnia mialam @ tydzien pozniej 15,16.17 doszlo do bara bara a akurat to byly 3 pierwsze dni plodne czy jest mozliwosc ze moglam zajsc?czy moze tabletki jeszcze dzialaja?prosze o odpowiedz

Napisany przez: Magda2209 wto, 19 wrz 2006 - 17:21

czy jest moze ktos kto mi doradzi?

Napisany przez: Pani Gruszka śro, 20 wrz 2006 - 09:43

CYTAT(magda2209)
witam mam pytanko 2 wrzesnia wzielam ostat.tabl. od 5 do 9 wrzesnia mialam @ tydzien pozniej 15,16.17 doszlo do bara bara a akurat to byly 3 pierwsze dni plodne czy jest mozliwosc ze moglam zajsc?czy moze tabletki jeszcze dzialaja?prosze o odpowiedz


Na ulotce tabletek (prawie wszystkich) pisze jak byk, że w przypadku zapomnienia tabletki powyżej 12 godzin, efekt zabezpieczenia nie jest już gwarantowany. Należałoby wnioskować z tego, że prawie 2 tygodnie po odstawieniu, tabletki moze i jeszcze całkowicie nie znikneły z organizmu (nie wiem, bo lekarzem nie jestem wink.gif ) ale juz na 99% nie działają antykoncepcyjnie... pozdr

PS. Magdus wyluzuj, bo z tego co widzę twoje pytanie podobnej treści zamieściłaś już conajmniej w 3 wątkach wink.gif wszystko się wyjasni, jak zrobisz test - i serdecznie życzę Ci dwóch kreseczek icon_biggrin.gif

Napisany przez: Magda2209 śro, 20 wrz 2006 - 09:59

dzieki Pani gruszko trzeba sie uzbroic w cierpliwosc ale jak sama wiesz jak sie tak bardzo chce dzidzi to jest trudno o cierpliwosc.pozdrawiam icon_wink.gif

Napisany przez: Pani Gruszka śro, 20 wrz 2006 - 10:01

CYTAT(magda2209)
dzieki Pani gruszko trzeba sie uzbroic w cierpliwosc ale jak sama wiesz jak sie tak bardzo chce dzidzi to jest trudno o cierpliwosc.pozdrawiam wink.gif


Wiem, wiem icon_biggrin.gif ale od tego ciągłego wypatrywania oznak i testowania w kółko to ja bym chyba oszalała icon_biggrin.gif podziwiam was icon_smile.gif

Napisany przez: Magda2209 śro, 20 wrz 2006 - 10:04

ja staram sie o tym tak nie myslec ale cos mi nie wychodzi,i dzisiaj juz praktycznie trace wiare w to czy moze jestem.

Napisany przez: cafe czw, 28 wrz 2006 - 21:10

Czesc Dziewczyny icon_smile.gif Przejżałam cały wąteczek "staramy sie o dziecko" i chyba nie byłabym oryginalna pytajac sie "czy jestem w ciaży?" icon_wink.gif
Ja tak sie tylko zastanawiam, jak to jest? Odstawiłam tabletki w kwietniu i do dnia dzisiejszego nie mam regularnego cyklu icon_sad.gif Raz on trwa 32 dni a raz 37? Skad mam wiedziec czy @ sie spoznia skoro moge miec cykl 37 dniowy? Ehhh, ostatni @ miałam 26 sierpnia, nie wiem czy sie denerwowac ze nie ma @ czy spokojnie czekac. Ale to chyba nie jest za dobrze jak cykle nie sa regularne icon_sad.gif

Napisany przez: Magda2209 czw, 28 wrz 2006 - 23:12

Radzilam bym tobie isc do swojego ginekologa,on cie zbada i powie dlaczego masz tak dlugie cykle.pozdrawiam icon_biggrin.gif

Napisany przez: Pani Gruszka pią, 29 wrz 2006 - 09:56

CYTAT(cafe)
Odstawiłam tabletki w kwietniu i do dnia dzisiejszego nie mam regularnego cyklu icon_sad.gif Raz on trwa 32 dni a raz 37? Skad mam wiedziec czy @ sie spoznia skoro moge miec cykl 37 dniowy? Ehhh, ostatni @ miałam 26 sierpnia, nie wiem czy sie denerwowac ze nie ma @ czy spokojnie czekac. Ale to chyba nie jest za dobrze jak cykle nie sa regularne icon_sad.gif


Cafe jeśli róznica w długości cykli jest np. 5-6 dni to jeszcze nie są cykle nieregularne - każdy lekarz Ci to powie. Cykle nieregularne sa wtedy, gdy różnica pomiędzy nimi wynosi duuuzo, tzn. np. po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt dni. Ja mam podobnie jak ty - raz 28, raz 35, raz 31. I wszystko jest w jak najlepszym porządku. Czasem tez cykl się zmienia pod wpływem wielu czynników zewn. - ale to wiadomo, stres, egzaminy, przeziębiebie itd. itd. Moim zdaniem nie ma się co martwic. Jesli tylko nie będzie żadnych dodatkowych niepokojących objawów, to na prawde nie ma po sie zamartwiać icon_biggrin.gif Taki juz nasz urok (a zwłaszcza po tabletach - kazdy organizm wraca do normy inaczej).

Napisany przez: LilySnape pią, 29 wrz 2006 - 11:06

Moja gin. mówi, że do 35 dni to jeszcze można przyjąć długośc cyklu, powyżej coś moze być nie tak. Albo dużo przeżyłaś i ci się @ spóźnia icon_smile.gif

Napisany przez: cafe pią, 29 wrz 2006 - 14:58

Dziękuje Pani Gruszka icon_smile.gif Dałaś mi naprawde wyczerpujacą odpowiedz na moje pytanie i uspokoiłas, bo myslałam, ze będa z tym neregularnym cyklem jakies problemy w zajściu w ciążę icon_sad.gif Dziekuje jeszcze raz icon_smile.gif A brzuszek pobolewa troche wiec pewnie jutro bedzie @ icon_smile.gif Pozdrawiam bardzo ciepło icon_smile.gif

Napisany przez: duszyczka nie, 08 paź 2006 - 11:38

Ja juz od lipca 2005 probuje zajsc w ciaze i nic.Bylam u lekarza i powiedzial ze nie ma przeciwskazan.Odkad pamietam mialam lęk przed porodem,czy moze byc to powod niemoznosci zajscia w ciaze?Dodam,ze mam okres co 32-49 dni,wiec ustalenie dni plodnych jest jak ruletka.Co robic????????????

Napisany przez: malpiszon czw, 12 paź 2006 - 07:44

duszyczka ja na Twoim miejscu zmieniłabym gina , no i może monitoring cyklu zrobić, wtedy wiadomo jak tam jajeczko się rozwija icon_smile.gif

Napisany przez: Marica pon, 06 lis 2006 - 13:08

Witam wszystkich.
Mam pytanie, czy któraś z was brała Diane 35? Ostatnią tabletkę wzięłam 1.pażdziernika i postanowiłam odstawić Diane. Nie wiem ile możo sie spóźnić miesiączka i jak to jest ze staraniem się o dziecko po tych pigułkach. Mój gin. powiedział, że należałoby by odczekać 3 mce. żeby nie było ciąży mnogiej.

pozdrawiam i proszę o odpowiedź jeżeli któraś z was znalazła się w podobnej sytuacji

Napisany przez: roza nie, 12 lis 2006 - 08:23

Witam dziewczyny!Czytam Wasze forum juz jakiś czas i w końcu zdecydowałam się założyc konto i napisac.Na początku chciałabym serdecznie pogratulowac aksonii pięknego synka,a Wszystkim innym czekającym kobietkom życzę jak najszybciej ujrzenia dwóch różowych kreseczek!
Chciałabym Was dziewczyny zapytac o jedną rzecz...Otóż powiedzcie mi (jeśli możecie oczywiście) w jakim wieku zaszłyscie w ciążę,i jaki jest dobry wiek według Was? Ja mam 25 lat,mój narzeczony 27..ale ja cały czas jednak gdzieś tam się obawiam,że to może "za wcześnie" na fasolke...Choc w głębi serca bardzo bym chciała...Bardzo proszę o odpowiedz..Z góry dziękuję i pozdrawiam! icon_rolleyes.gif

Napisany przez: dominika1 nie, 12 lis 2006 - 20:45

roza to jest idealny wiek na dziecko, kazdy lekarz ci to powie ze pierwsze dziecko najlepiej jest rodzic przed 30 rokiem zycia, ja urodziałam wwielku 22 lat córke i dzis chciałabym miec juz w brzuszku drugie maleństwo ale jakos mi nie wychodzi, takze działajcie bo to swietny czas, i zapraszam na wątek wszystkie starające sie połączmy, tam bedzie ci rażniej takze szybciutko do nas zmykaj icon_lol.gif

Napisany przez: Madziara78 nie, 12 lis 2006 - 22:20

roza ja też tak czekałam że to za wcześnie że studia itd... a teraz 11 miesięcy starań i nadal nic icon_sad.gif i uwierz mi, że nie zawsze wszystko się da tak zaplanować jak tego chcemy... A ja chcę mieć 3 albo 4 bobasków (ale nie na raz) icon_biggrin.gif
Ja jak bym mogła cofnąć czas to bym próbowała ze 4 lata wcześniej icon_rolleyes.gif 25-30 to najlepszy wiek dla nas i naszego maleństwa... mi już bliżej do 30 icon_redface.gif
Życzę powodzenia i pozdrawiam icon_exclaim.gif

Napisany przez: roza pon, 13 lis 2006 - 07:14

Ojej.Serdecznie dziękuję za odpowiedź!Tak też właśnie myślałam,a boję się,że "z wiekiem" będzie coraz trudniej.Mój narzeczony też się chyba trochę obawia,że to jeszcze nie teraz.Nie chciałabym żeby mnie "obwiniał",że to ja sama zdecydowałam za nas dwoje.Chociaż wiem,że kochałby naszego bobaska nad życie!Więc dziewczyny decyzja chyba już zapadła....Jeden tylko problem,że musze dokończyc opakowanie tabletek,które biorę ..ale przysięgam icon_razz.gif ,że to ostatnie...Mam nadzieję,ze pozwolicie mi tu zostaci oczekiwac z Wami na wspaniałe wiadomości ze świata "kresek",i że będę mogła pozaglądac i powypowiadac się w różnych wątkach.Napewno zajrzę też tam gdzie mnie zaproszą icon_biggrin.gif ..Pozdrawiam gorąco i lecę do pracy..

Napisany przez: Madziara78 pon, 13 lis 2006 - 18:53

Roza już teraz zapraszmay na Wszystkie starające się połączmy się icon_smile.gif Part II+II+II icon_wink.gif icon_wink.gif tam naprawdę jest wesoło wink.gif i wszystko można wspólnie poprzeżywać... zawsze rażniej w kupie icon_smile.gif
Pozdraiwm icon_exclaim.gif

Napisany przez: roza pon, 13 lis 2006 - 19:13

A dziekuję bardzo...Napewno zajrzę! Podoba mi się tu u Was..Chyba zostanę na dłużej.. icon_lol.gif

Napisany przez: Chokher Bali nie, 05 paź 2008 - 19:30

Podbijam temat z prawie samego końca i pytam - na ile przed planowanymi staraniami warto odstawić tabletki??
I jak się ma długość brania tabletek do tego jak długo trzeba będzie czekać na efekty??

z góry dziękuje za odpowiedź o pozdrawiam 02.gif

Napisany przez: chadalusia czw, 09 paź 2008 - 13:43

Tabletki nalezy odstawic conajmniej 3 miesiace przed zamiarem zajscia w ciaze- tak twierdzi wiekszosc lekarzy. Nie jest powiedziane, ze nie zajdzie sie szybciej czy pozniej. Wszystko zalezy od danego organizmu kobiety, a tutaj nie ma reguly.

CYTAT
I jak się ma długość brania tabletek do tego jak długo trzeba będzie czekać na efekty??

nie tutaj znaczenia ile bierzesz tabletki icon_wink.gif

Napisany przez: LilySnape sob, 25 paź 2008 - 21:16

CYTAT(aksonia @ Sun, 06 Nov 2005 - 23:22) *
KOBIETKI icon_smile.gif
Mam pytanko.....czy po odstawieniu tabletek można zajśc szybko w ciąże czy są jakieś komplikacje.....ja odstawiłam 3 miesiące temu no i narazie znowu czuje objawy zbliżającej sie @... icon_cry.gif lekarz powiedział że mam jeszcze drugie 3 miesiące starać sie a potem zacznie leczenie jeśli nie bede w ciąży...a teraz robią mi jakieś testy hormonalne....czy któraś z was szybko zaszła w ciąże po odstawieniu tabletek???
proszę o dopowiedz błagam bo coś nie nigdy nie miałam zaufania do lekarzy:-(....
pozdrawiam icon_smile.gif

Koleżanka zaszła w miesiąc po odstawieniu. Ciąża była pojedyncza.
Innych przypadków nie znam...

Napisany przez: kr nie, 26 paź 2008 - 19:49

ja brałam cilest przez 8 m-cy nigdy nie miałam regularnych miesiączek teraz odstawiła bo chcę zmiewnić anty i pierwszy cykl miałam 28 dni natomiast teraz nie mam już okreu 35 dni nie chcę jeszcze ciązy a z mę że m się kochaliśmu i były to stosunki przerywane chociaż wcześniej tez w taki sposób uprawialiśmu seks aż się boję żeby tylko nie ciążą

Napisany przez: duszyczka nie, 26 paź 2008 - 21:37

W ciążę można zajść odrazu po odstawieniu tabletek.Ale czy tak będzie zależy indywidualnie od organizmu kobiety.

Napisany przez: kr pon, 27 paź 2008 - 10:13

dziewczyny jaki wy macie kolor śluprzed spodziewaną miesiączką bo ja nie mam wogóle

Napisany przez: =karola= pon, 03 lis 2008 - 15:53

Witam,

Mam takie pytanko, może ktoś będzie miał ochotę na nie odpowiedzieć. Przez okres kilku miesięcy brałam tabletki. Nie mam zamiaru tego kontynuować. Odstawiłam je tydzień temu i nadal nie mam okresu. (Nie mam żadnych objawów z tym zw.) Zawsze sie pojawiały, nawet w trakcie terapii hormonalnej. Dość silne plamienie miałam w ostatnich dniach zażywania tabletek.
Moje pytanie jest nastepujące: czy w tak krotkim okresie (kilka dni od odstawienia) mozliwe jest zajscie w ciazę? Jesli tak to czy moze miec to negatywny wplyw na dzidziusia?

Napisany przez: kr czw, 06 lis 2008 - 22:30

możliwe jest ale tabletki działają jeszce przez miesiąc nie brania ich no ale licho nie śpi ale gdyby nawet to dzidziusiowi nie szkodzą

Napisany przez: Anabel89 śro, 19 cze 2019 - 14:15

U mnie okres pojawił się dopiero po 4 cyklach, i był bardzo nieregularny (brałam tabletki przez 5 lat), wtedy pomógł mi komputer cyklu myway, którym wyznaczałam sobie dni płodne i wiedziałam kiedy najlepiej jest współżyć, udało się po 4 cyklach, a kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

Napisany przez: Soho98 wto, 12 lis 2019 - 17:22

Wszystko zależy od tego kiedy zaczniesz miesiączkować no i pojawią się dni płodne bo to może nie iść w parze, monitoruj sobie jajeczkowanie, ja mogę ci polecić tester ze śliny, taki wielokrotnego użytku szybko wiadomo co i jak i to bezinwazyjnie

Napisany przez: agusiak123 wto, 14 sty 2020 - 13:43

Zgadzam się icon_smile.gif zresztą każda kobieta jest inny i myślę, że to kwestia mega indywidualna.

Napisany przez: Brigit pon, 24 sty 2022 - 08:56

Podobno po odstawieniu tabletek jest bardzo duża szansa na zajście w ciążę, ale lepiej odczekać kilka miesięcy.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)