Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ starania o dziecko _ NIEDOCZYNNOść TARCZYCY, TSH, WYSOKA PROLAKTYNA!

Napisany przez: alanis sob, 08 lip 2006 - 10:33

dotychczas to był wątek
moje zmagania z wysokim TSH i niedoczynnością tarczycy!
postanowiłam go jednak przekwalifikowac na wątek o Prolaktynie i niedoczynności tarczycy, gdyż powoli czuję się już specjalistką w tym temacie, może komuś przydadzą się informację , które zamierzam tu zebrać-od 2 str.

PONIżEJ MóJ PIERWSZY POST:

Cześć dziewczyny bardzo proszę was o pomoc, w trakcie badań TSH przy normie 0,27-4,2 wyszło mi 23,49, wybieram się w środe do endokrynologa ale zaczęłam się strasznie martwić i chyba weekend spędze w poszukiwaniu jakis informacji co to może oznaczać dla mnie osoby która chce starac sie o dziecko. icon_rolleyes.gif
Mam kilka pytań może uda wam się pomóc:

1. czy taki wynik oznacza niedoczynność?
2. czy to jest wynik dużo ponad normę?
3. jakie leczenie przewiduje się w takim przypadku?
4. jak to może wpłynąć na moje starnia o dziecko?
5. czy takie leczenie wyklucza szczepienie przeciwko WZW typu B?

z góry dziękuję
zamartwiająca się
alanis icon_confused.gif

jeśli wątek umiesciłam w złym miejscu proszę o przeniesienie...

Napisany przez: Alutek sob, 08 lip 2006 - 22:30

alanis
Przede wszystkim nie zamartwiaj sie na zapas przed wizyta u endokrynologa,
apropos
1. To może być niestety tak, ale będziesz musiała zrobić jeszcze inne hormony tzn. T3 i T4; i ew. jeszcze inne badania typu usg tarczycy;
2. No nietety troszke jest ale o tym to juz lekarz może Ci powiedzieć
3. Przewaznie leczenie farmakologiczne.
4. Może spowodować troszkę przesunięcie w czasie gdyż będziesz musiała prwdopodobnie doprowadzić wszystko do porzadku przed ciążą; gdyż zaburzenia pracy tarczycy moga prowadzić do cięzkich wad u płodu.
5. To leczenie nie ma wpływu na szczepienie wzwB; tak że zaszczepic zawsze sie możesz.

mam nadzieję że nie zanudziłam... icon_smile.gif Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka aniolek.gif ..............starajaca się pielęgniarka

Napisany przez: alanis nie, 09 lip 2006 - 09:24

Alutek dzięki serdeczne ale ja z tych zamartwiających się jestem i do środy spać spokojnie nie będę, stresuje się bo nawet nie wiem jak duża jest ta niedoczynność, trochę sie pocieszyłam czytając rózne informację że to się da wyregulować i że potem zachodzi się spokojnie w ciążę tylko pod stałą opieką endo...no nic trzeba być dobrej myśli. W poniedziałke idę zrobić FT3 i FT4 + usg tarczycy a w środę endo. icon_rolleyes.gif

Napisany przez: Tissaia nie, 09 lip 2006 - 11:28

Alanis, jestem pod opieką endokrynologa już 14 lat....Przerabiałam już mega niedoczynność ( TSH ponad 40 icon_rolleyes.gif ), przeżyłam operację, uporałam się z nadczynnością ktora się po niej pojawiła icon_cool.gif i......jest OK. To naprawdę da się leczyć z dobrym skutkiem - nie zamartwiaj się niepotrzebnie icon_exclaim.gif A co do ciąży - mój paseczek chyba mówi sam za siebie icon_smile.gif

Napisany przez: alanis nie, 09 lip 2006 - 12:59

Tissaia dzięki za ten pocieszający post icon_razz.gif idę schrupać kawałek pysznego ciacha z truskawkami i do środy postaram się nie zamartwiać, jakoś to będzie!

Napisany przez: alanis śro, 12 lip 2006 - 16:37

Cześć,

Niestety moje obawy się potwierdziły, mam niedoczynność tarczycy, dopóki nie zjadę z TSH jak najbliżej dolnej granicy czyli minimum do przedziału 1-2 nie mogę pod żadnym względem starać się o dzidzię icon_cry.gif , za 2 miesiące mam powtórzyć TSH jeśli się wyreguluje to nic nie stoi na przeszkodzie tyle, że będę musiała być pod stałą opieką endo, teraz dziękuję Bogu że to wyszło wcześniej bo gdybym najpierw zaszła w ciążę to mogłyby być z tego poważne problemy a tak za wczasu da się wszystko wyregulować. Trochę mi smutno, że akurat teraz pojawiła sie u mnie ta tarzczyca:( ale postanowiłam się nie zamartwiać i póki co cieszyć wakacjami i mężem icon_razz.gif

No nic odwiedzę was za 2 miesiące bo nie chcę sobie robić nawet nadziei na to, że będe mogła się starać. Trzymajcie nadal za mnie kciuki żeby moje TSH szybciutko jechało w dół icon_rolleyes.gif

Napisany przez: M&B śro, 12 lip 2006 - 23:16

alanis trzymam kciuk i wierze ze wszystko bedzie dobrze icon_smile.gif

Napisany przez: kasiulm pon, 17 lip 2006 - 16:03

alanis Czy mozesz napisac co sklonilo ci do zbadania poziomu hormonow, zalecenie gina czy innego lekarza? Twoje posty mnie poruszyly, bo sama jako dziecko leczylam sie na tarczyce i nie wiem czy nie powinnam sie zbadac przed ciaza?
Pozdrawiam

Napisany przez: olivka nie, 17 wrz 2006 - 12:24

cześć kasiulm jeżeli miałaś problemy z tarczyca to powinnaś udać sie na badania i do endokrynologa.Każda kobieta powinna profilaltycznie w ciazy zrobić takie badania. Ja mając niezbyt duza niedoczynnośc tarczycy nie mogłam zajść w ciąże przez rok -leczyłam się i jest ok, ale nieleczona tarczyca powoduje w ciązy wady płodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym u mnie niedoczynność pociągnęła za sobą rozlegulowanie innych hormonów,na szczęście szybko zoriętowałam się ,że coś jest nie tak i udałam się do lekarza i wyrównałam ich poziom, ale gdybym czekala kilka lat to i leczenie by tyle trwało i fasolki w brzuszku bym nie mniała, dziękuje bogu ,że znam swój organizm i zorientowałam się ze coś się dzieje. Ale niekiedy nie zauważalne są jakiekolwiek zmiany ,także najlepiej jest iśc zrobić badanie tsh,ft3 i ft4 - jezeli chodzi o tarczyce i się śpi spokojnie . Objawy niedoczynności to senność ,nic się nie chce jak w depresji jesiennej, ja spucham, jest wtedy zwolniona perzemiana materii więc się tyje ,szybko sie męczysz

Napisany przez: LilySnape nie, 17 wrz 2006 - 13:28

Mam niedoczynność. Gdy zaczęłam coś podejrzewać i zrobiłam pierwsze badanie poziomu TSH, miałam 8, 8. Mam chorobę Hashimoto.

CYTAT(alanis)
 
1. czy taki wynik oznacza niedoczynność?
2. czy to jest wynik dużo ponad normę?
3. jakie leczenie przewiduje się w takim przypadku?
4. jak to może wpłynąć na moje starnia o dziecko?
5. czy takie leczenie wyklucza szczepienie przeciwko WZW typu B?

1. Tak.
2. Niestety, ale nie bój nic, wyrównają ci to - tyle że to musi potrwać, pewnie kilka miesięcy.
3. Podejrzewam, że lekarz przepisze ci tabletki: Euthyrox lub Letrox o odpowiedniej dawce. Ja mam dawkę 100.
4. Kiedy TSH wróci do normy, nie powinnaś mieć szczególnych trudności z zajściem w ciążę... Ciesz się, że dowiedziałaś się teraz, przed ciążą, a nie w jej trakcie. Słyszałam o dziewczynie, która kilkakrotnie poroniła zanim lekarz domyślił się, że chodzi o niedoczynnosć icon_rolleyes.gif
5. A tego to nie wiem...

Napisany przez: Urszula73 wto, 26 wrz 2006 - 20:26

Odebralam wczoraj wyniki TSH - mam 5,05 ulU/ml

jak was czytam to oznacza to niedoczynnosc...
ja myslalam, ze nadczynnosc icon_confused.gif
qrcze
mam wole
od dawna - od liceum

mam przyspieszone tetno i lekarz pierwszego kontaktu zlecil mi mnostwo badan, min TSH

a teraz szukam dobrego endokrynologa w warszawie

Napisany przez: LilySnape wto, 26 wrz 2006 - 20:38

Ja też tak myślałam (że to nadczynność), ale jest odwrotnie. Poniżej 0, 2 jest nadczynność, a powyżej 4 niedoczynność. Na szczęście masz małą niedoczynność.

Napisany przez: Urszula73 wto, 26 wrz 2006 - 21:42

no mala... ale i tak mam schizy...
dzieki za potwierdzenie
pozdrawiam

Napisany przez: alanis nie, 08 paź 2006 - 15:02

Witajcie kochane babeczki!

Dawno mnie tu nie było dlatego dopiero teraz po dłuższej przerwie odpowiadam na niektóre pytania i posty. icon_smile.gif

Jestem już po 3 miesiącach leczenia Euthyroxem 75, TSH spadło z 23,49 czyli bardzo wysokiego do 4,87 więc jest znacznie lepiej, biorę też selen żeby zbić trochę przeciwciała anty-TPO a miałam ich ponad 1000.

W chwili obecnej zwiększono mi dawkę do 100 i za 2 miesiące mam powtórnie zrobić badania kontrolne TSH, mam nadzieję że wtedy będzie już w normie. U mnie powiększoną tarczycę zauważył lekarz internista, ale jeśli macie objawy niedoczynności tj. senność, permanentne zmęczenie, uczucie chłodu, zbyt wysoka waga, puchnięcie, wypryski na twarzy w okolicach żuchwy, wypryski na plecach lub kiedykolwiek miałyście kłopoty z tarczycą to koniecznie trzeba się udać do lekarza najpierw pierwszego kontaktu niech wam zleci TSH, albo zrobić prywatnie to koszt około 20, 30 zł zaleznie od laboratorium.

Niestety tak wysoka niedoczynność spowodowała u mnie duże zaburzenia miesiączkowania i w przyszłym tygodniu mam wizytę u gina żeby się dowiedzieć co z tym dalej zrobić, w ubiegłym cyklu okres spóźnił mi się o 7 dni, teraz to już prawie miesiąc a w ciąży na pewno nie jestem, myślałam początkowo że to przez wyjazd do Grecji ale jako że to trwa zbyt długo to muszę to skonsultować z lekarzem, od endokrynologa dowiedziałam się że nczęsto się takz zdarza przy schorzeniach tarczycy.

Trzymajcie nadal za mnie kciuki, bardzo chciałabym dołączyć już do grona starających się a potem szczęśliwych mamusiek, biorę cały czas Folik i czekam na zielone świetełko icon_razz.gif

Ważne info dla starających się: wasze TSH powinno być w granicach 0,4-1 żeby spokojnie móc zajść w ciążę.

pozdrawiam cieplutko icon_biggrin.gif

Napisany przez: Urszula73 nie, 08 paź 2006 - 22:22

mi endokrynolog zlecil dodatkowe badania
FT3 mam ponizej normy 1,3 pg/ml a powinno byc 1,4
FT4 mam ponizej normy 6,7 a powinno byc 8,0
za to przeciwciala antyTg mam 50.1 IU/ml a powinno byc max 40
p.ciala anty TPO mam 2060 a powinno byc max 35!!!!

jutro mam wizyte z wynikami

Napisany przez: Urszula73 pon, 09 paź 2006 - 11:46

mam jeszcze jedno pytanie czy Haszimoto da sie wyleczyc czy jestem "skazana" na branie lekarstw do konca zycia?

Napisany przez: malpiszon czw, 12 paź 2006 - 07:38

witaj alanis przeglądałam forum sprawdzajac czy się już pojawiłaś :)Powodzenia w leczeniu i jak najszybszego przeniesienia na staraczki a potem na ciężarowki icon_smile.gif
Ja jak widzisz nadal na staraczkach , to nasz drugi miesiąc no ale pracujemy intensywnie i myśle że w końcu się uda icon_smile.gif

Napisany przez: alanis czw, 12 paź 2006 - 12:38

cześć malpiszon icon_razz.gif ,
ja was cały czas podglądam i zazdroszczę nawet tych starań ja jeszcze nie dostałam zielonego światełka i potrwa to conajmniej 2 miesiące zanim TSH się wyreguluje, może na święta zaczniemy staranka, już nie mogę się doczekać, ostatnio o niczym innym nie myślę, trzymam za ciebie i wogóle za wszystkie kobitki kciuki, niech moc fluidków będzie z wami!!! icon_razz.gif

ula,
polecam ci tą stronkę to jest forum Hashimoto
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24776
tam się wszytskiego dowiesz, Hashimoto to choroba powodująca zapalenie tarczycy, moją tarczycę zniszczyło ono całkowicie i jestem skazana na leki do końca życia, jak będzie u ciebie powinien cię poinformowac endokrynolog.
Ja równiez mam wysokie przeciwciała anty-TPO i one podobno w późniejszej fazie mogą być przeszkodą do zjaścia w ciążę ale różnie to bywa, są kobiety z Hashimoto, które zachodzą spokojnie w ciążę i rodzą zdrowe dzieciaczki, także to nie zalezy pewnie tylko od tego. Na zbicie anty-TPO podobno skuteczny jest SELEN (piszę podobno bo badałam je raz na początku i zrobię to po raz drugi dopiero za miesiąc ale od początku leczenia zakupiłam selen+cynk i biore tableteczkę dziennie)

a tu jest o chorobach tarczycy a ciąży
https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=24712&w=37289575

pozdrawiam cieplutko icon_biggrin.gif

Napisany przez: alanis pon, 30 paź 2006 - 11:11

Cześć dziewczyny, zaglądam do was kiedy tylko mogę ale póki co jeszcze nie w wątku staraczek, nie chcę zapeszać icon_redface.gif W piątek zrobiłam badanie PRL i TSH, jutro odbieram wyniki i idę do endokrynologa, gin juz mi zaleciła Bromergon ale mam go skonsultować z endo. Troszkę się denerwuje bo bardzo bym chciała żeby się okazało że TSH jest już w normie, na pewno was o tym poinformuję i mam nadzieję że do końca roku dołączę chociaz do staraczek icon_rolleyes.gif

Cały czas biorę folik, dorzuciłam też wiesiołek na próbę co by śluzik ładny się pojawił oraz castangus na wyrównanie cyklu.

pozdrawiam! icon_razz.gif

Napisany przez: alanis wto, 31 paź 2006 - 18:43

kobitki njestem cała rozanielona, moje paskudne TSH pokonane, w ciągu 4 miesięcy zbiłam do 0,9 zaczynamy z mężulkiem staranka, już pędzę do wątku staraczek icon_razz.gif

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 16:16

alanis co do nieregularnego okresu ,ja przez nedoczynność nie miałam go 8miesięcy, okazało się ,że mam też za dużo prolaktyny ,ten hormon - częśto ,a nawet bardzo często nie jest w normie przy niedoczynności ... ja przez to cholersto 3 lata starałam się zajść w ciąże.Ale widzę ,ze ty badałaś PRL.......Życzę szybkiego prezentu od życia icon_biggrin.gif Mam też pytanie do ciebie odnośnie skóry ,otóz leczę się na tarczycę jakiś czas ,a tradzik cały czas mnie dręczy ,a jak jest u ciebie po zbiciu ?? Castangus o ile pamietam też zbija prolaktynę i gdy już jesteś w ciąży nie wolno go przyjmować, mimo ,że naturalny ,powinno pisać na ulotce i pewnie wiesz to ,ale tak na wszelki...
A w ciąży jestem teraz pod opieką endokrynologa i robię tylko badania ft4 i tsh, podobno dla dziecka najważniejsze jest odpowiednie ft4, reszta sie nie liczy już w ciąży ,aż tak bardzo,ale przed ciażą oczywiście trzeba doprowadzić do normy wszystko ,ja np zachodząc miałam tsh około 3, szybko zbijali niżej , ft4 20(wynik w normie - zależy od jesnostek w jakim laboratorium je przedstawia), na razie wszystko ok ,utrzymuję hormony na odpowiednim poziomie ,ale badam się co dwa tygodnie i biegam do endokrynologa, mam tylko nadzieje ,że z maleństwem naprawdę wszystko dobrze...

Napisany przez: alanis wto, 07 lis 2006 - 16:25

Dzięki oliwka za zainteresowanie icon_razz.gif już jestem po badaniu PRL, rzeczywiście jest ciut ponad normę 27,33, przy normie 3,6-25,5
Mój endokrynolog przepisał mi BROMERGON, biore go już od tygodnia i wyjątkowo dobrze się czuję, teraz 1/2 tabletki, póki co żadnych dolegliwości, biore też CASTAGNUS - taki lek ziołowy na zbicie prolaktyny.

Na szczście moje TSH spadło do poziomu 0,9:P


Powiedz mi jesli możesz przy jakim poziomie prolaktryny udało ci się zajść w ciążę?

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 16:30

doczytaląm o tym,że zrobiłaś PRL i zmieniłam post wyżej icon_biggrin.gif nieco także przeczytaj ,a ja zaraz sprawdze prolaktyne i wyniki przy zajściu....

Napisany przez: alanis wto, 07 lis 2006 - 16:37

olivka nie martw się na zapas, z dzidziż na pewno wszystko ok. przeciez jestes pod stałą opieką endokrynologa icon_razz.gif już taki nasz los mi tez endo zapowiedział że jak zafasolkuje to migiem mam robić TSH i przyjść bo trzeba zwiększyć dawkę Euthyroxu.

muszę ci powiedzieć, że ja nadal mam problemy z trądzikiem i to głównie na lini żuchwy, jakaś totalna masakra mi sie na buzi zrobiła wyglądam jak nastolatka:lol: a nigdy tak nie miałam, ja jeszcze liczę a na to, że to przez tą podwyższona prolaktynę bo to podobno jeden z objawów u ciebie to może wynik burzy hormonalnej w trakcie ciąży, moja bratowa miała problemy z cerą na początku ciąży.

dziękuję za życzenia, po cichutku marzę ,że może dostaniemy prezent pod choinkę icon_redface.gif icon_razz.gif

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 16:45

a więc myśle ,że nie bedziesz miała problemów bo ja miałam też przy zajściu ponad normę , tyle tylko ,że ja robiłam inne badanie test na prolaktyne z obciążeniem ,więc inne są wyniki i normy, więc przy zajściu w ciaze w normie 40 do 530 miałam 660, a więc nawet ponad górną granicę, ale brałam bromergon(póxniej parlodel -to to samo) jakieś 1,5 roku i myślę ,że to przyczyniło się do zajścia...Jeżeli ty bierzesz jeszcze castangus to myśę ,że przy takiej niedużej różnicy pójdzie wam szybko ,a prolaktyna zawyżona już nie jest niebezpieczna w ciaży. Mi pomogły też testy owulacyjne ,bo cięzko tak trafić 1 dzień w miesiącu kiedy mozesz zajść.....okazało się ,że wogóle przy regularnych cyklach owulacja byla opózniona,,,więc do dzieła icon_lol.gif
ach i pytałam w poprawionym poscie o skórę ,bo mnie ta zmora trądzik nadal męczy....mimi ,że nastolatką już dawno nie jestem...

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 16:50

sama nie wiem co z tym trądzikiem bo od kiedy aczęly mi sie problemy z hormonami ,nawet lecząc je nie odpusszcza mi normalnie jestem pod kontrolą dermatologa i smaruje sie jakimiś paskudztwami oj już ze 3 lata, a teraz w ciązy nie mozna nic używać wiec jak zwykle problem powrócił u mnie raczej broda.....więc pytałam bo lecząc się nie ma za bardzo efektów ,ale z drugiej strony masz racje bo w ciązy poziom prolaktyny wzrasta ...cóz najważniejsze ,że Kacperek zdrowy.... icon_smile.gif
fakt jak zajdziesz pędź do endokrynologa bo zwiększają od razu dawkę leków mi Eythyrox zwiekszyli z 75 do 125

Napisany przez: alanis wto, 07 lis 2006 - 16:55

Tak jak obiecałam tak też robię, na pierwszy rzut niedoczynność bo u mnie od tego się zaczęło:

Niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto w okresie rozrodczym
- polecam ten artykuł
https://www.viamedica.pl/gazety/gazetaP/darmowy_pdf.phtml?indeks=8&indeks_art=163%5bb

[u]OPIS CHOROBY I


Niedoczynność tarczycy (Hypothyreoidismus, Hypothyreosis, Hipotyreoza)
Opis / Objawy / Przyczyny / Zapobieganie / Przebieg / Powikłania
Badania / Leczenie



[b]Opis


Jest to choroba spowodowana niedostateczną produkcją hormonów tarczycy. Tarczyca jest niewielkim gruczołem wewnątrzwydzielniczym w kształcie motyla, położonym w obrębie szyi. Wydzielane przez tarczycę hormony biorą udział we wszystkich procesach metabolicznych ustroju. Niedoczynność tarczycy występuje u osób obojga płci, częściej jednak u kobiet. Zwiększoną zachorowalność obserwuje się u osób otyłych oraz po 60 roku życia.
powrót


Najczęstsze dolegliwości i objawy

# Łatwe marznięcie
# Zmniejszone pocenie się
# Zmniejszenie apetytu
# Zaparcia
# Bóle w klatce piersiowej
# Zmatowienie i powolny wzrost włosów
# Zwolnione tętno; u starszych paradoksalnie przyspieszone, kołatania serca
# Przybór masy ciała
# Zmniejszenie aktywności fizycznej i psychicznej
# Nadmierna senność lub bezsenność
# Zaburzenia psychiczne: depresja, psychoza, upośledzenie pamięci
# Obrzęki, szczególnie powiek
# Maskowaty wyraz twarzy, opadanie powiek
# Suchość i szorstkość skóry
# Zmniejszona tolerancja na leki
# Spadek popędu płciowego, niepłodność
# Zaburzenia miesiączkowania
# Niedokrwistość
# Drętwienie i mrowienie dłoni oraz stóp
# Niski, zachrypnięty głos

Nie wszystkie z powyżej wymienionych objawów muszą wystąpić u każdego chorego na niedoczynność tarczycy

# Kontaktu z lekarzem wymaga: Każdy chory z podejrzeniem niedoczynności tarczycy, dotychczas nieleczony z tego powodu
# Brak poprawy po 3 tygodniach leczenia niedoczynności tarczycy
# Pojawienie się objawów ubocznych leczenia farmakologicznego (ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, wzrost ciśnienia tętniczego, biegunka, drżenie rąk, nadmierne pocenie się)


Szybkiego kontaktu z lekarzem wymaga:
Przełom w następstwie hipotyreozy, objawiający się postępującym otępieniem, obniżeniem temperatury ciała, drgawkami, a wreszcie śpiączką.
powrót


Przyczyny

# Często pozostają nieznane. Najczęstsze przyczyny niedoczynności tarczycy to: Chirurgiczne usunięcie tarczycy lub jej fragmentu z powodu nadczynności, wola lub raka
# Leczenie jodem radioaktywnym z powodu nadczynności tarczycy
# Niedobór jodu w diecie
# Choroba autoimmunologiczna, w której układ odpornościowy chorego niszczy gruczoł tarczowy
# Zapalenie tarczycy
# Stosowanie leków, wpływających hamująco na czynność tarczycy, np. związków litu, jodków
# Radioterapia tarczycy lub narządów sąsiadujących
# Niedoczynność przysadki mózgowej (wskutek martwicy, guza, urazu), która w warunkach fizjologicznych wydziela TSH – hormon stymulujący tarczycę
powrót


Sposoby zapobiegania

W chwili obecnej nie jest znany sposób zapobiegania pierwotnej niedoczynności tarczycy. U chorych poddanych naświetlaniom lub operacji tarczycy konieczne jest jak najszybsze włączenie terapii zastępczej hormonami tarczycy.
powrót


Przewidywany przebieg choroby

Niedoczynność tarczycy może być skutecznie leczona uzupełniającym podawaniem hormonów tarczycy w ilościach niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Konieczne są okresowe badania lekarskie w celu ustalenia optymalnej dawki leku. Leczenia nie należy przerywać, gdyż objawy choroby mogą wówczas nawrócić.
powrót


Możliwe powikłania

# Śpiączka hipometaboliczna (przełom w następstwie hipotyreozy) – opis objawów powyżej; powikłanie to występuje bardzo rzadko, częściej w chłodniejszym klimacie
# Zmniejszona odporność na infekcje
# Przełom nadnerczowy wskutek intensywnego leczenia niedoczynności tarczycy
# Niepłodność
# Demineralizacja kości w wyniku przewlekłego stosowania dużych dawek hormonów tarczycy
# Trwałe upośledzenie umysłowe u nieleczonych niemowląt i dzieci
powrót


Badania dodatkowe

# Badania hormonalne – stężenie wolnych (niezwiązanych z białkiem) hormonów tarczycy (T4 i T3) oraz TSH (hormonu przysadkowego, regulującego funkcję tarczycy)
# Poziom przeciwciał przeciwtarczycowych w surowicy.
Należy podkreślić, że na podstawie wyników badań hormonalnych nie można precyzyjnie określić, jakiej dawki substytucyjnej hormonów tarczycy wymaga chory
# Stężenie cholesterolu w surowicy – jest często podwyższone


Cele leczenia


Celem leczenia jest ustalenie optymalnej terapii zastępczej hormonami tarczycy, tak aby dawka leku była dostosowana do zapotrzebowania chorego.
powrót


Leczenie

Zalecenia ogólne
Nie zaleca się ograniczania aktywności fizycznej.
Wskazane jest stosowanie diety bogatej w błonnik, pozwalającej uniknąć zaparć, a w przypadku chorych z nadwagą – niskokalorycznej.

Leczenie farmakologiczne
W leczeniu hipotyreozy stosuje się preparaty hormonów tarczycy. Dawkowanie ustala się indywidualnie w zależności od wieku chorego, płci, ciężaru ciała, stopnia zaawansowania choroby, czynności przewodu pokarmowego, chorób współistniejących oraz stosowanych leków. U chorych w wieku podeszłym oraz u pacjentów z chorobami serca terapię rozpoczyna się od najmniejszych dawek, które są stopniowo zwiększane.
powrót

Opracowała
lek. med. Agnieszka Madej-Pilarczyk
Zakład Endokrynologii, Instytut CMDiK

[u]OPIS CHOROBY II

TSH (mU/l) Diagnoza
>20 łagodna do silnej niedoczynność
4,5-20 niedoczynność niskiego stopnia
2,1-4,4 norma, ale podejrzenie niedoczynności jeśli występują objawy lub wole
0,4-2,0 norma
0,1-0,39 szara strefa – zbadać FT4
<0,1 nadczynność tarczycy lub niedoczynność przysadki

Niedoczynność tarczycy

Niedoczynność polega na niedostatecznym wydzielaniu hormonów przez tarczycę i wystąpieniu zaburzeń ogólnoustrojowych spowodowanych ich niedoborem. Może być spowodowana np. uszkodzeniem lub zniszczeniem tkanki tarczycowej (tzw. niedoczynność tarczycy pierwotna) lub brakiem hormonu przysadkowego TSH (tzw. niedoczynność tarczycy wtórna).

Sprawdź czy możesz mieć niedoczynność

Podlicz punkty
0-9 nie musisz się martwić
10-18 zbadaj TSH
19-27 skontaktuj się z lekarzem


• podejrzenie PCOS 10 pkt
• hiperprolaktynemia 10 pkt
• spowolniona przemiana materii (tyjesz mimo, że niewiele jesz) 3 pkt
• niska temperatura ciała (powoduje to częste odczuwanie chłodu i złą tolerancje na zimno), na wykresach w pierwszej fazie występuje temperatura poniżej 36.4 3 pkt
• skóra blada, zimna, sucha, szorstka i łuszcząca się szczególnie widoczne na łokciach (suche łuski bądĽ kolanach) 3 pkt
• niedokrwistość 3 pkt
• senność i ogólne osłabienie 2pkt
• depresja 2 pkt
• zmniejszone libido 2 pkt
• obfite lub bardzo obfite krwawienia miesiączkowe 2 pkt
• wysokie stężenie cholesterolu we krwi 1 pkt
• obrzęki (szczególnie widoczne na twarzy) 1 pkt
• wypadanie włosów 1pkt
• kruche i łamliwe paznokcie 1 pkt
• trudne gojenie się ran 1 pkt
• zwolniona czynność serca, słabe tętno, kołatanie serca 1 pkt
• omdlenia i zawroty głowy , migreny 1 pkt

Rozpoznanie

Należy zrobić badanie TSH, jeżeli TSH jest powyżej 2 koniecznie sprawdĽ PROLAKTYNĘ oraz FT3, FT4, wskazane USG tarczycy

Wpływ na płodność i ciążę

Niedoczynność tarczycy może spowodować zanik owulacji, niemożność zagnieżdżenia się komórki jajowej, a także nieregularność miesiączkowania lub zanik. Choroby tarczycy powodują skrócenie fazy lutealnej, co prowadzi albo do niemożności zapłodnienia komórki jajowej, albo do bardzo wczesnego poronienia, które zwykle występuje w dniu spodziewanej miesiączki i często przechodzi niezauważalnie dla samej kobiety. Niedoczynność tarczycy może przyczyniać się do nadprodukcji prolaktyny.
W łagodnej niedoczynności tarczycy ciąża jest możliwa, ale wiąże się z ryzykiem poronienia i porodu przedwczesnego. Ponadto niedobór hormonów tarczycy matki może mieć niekorzystny wpływ na funkcję rozwijającej się tarczycy dziecka i co najważniejsze na rozwój jego centralnego układu nerwowego.

Leczenie

Niedoczynność tarczycy jest najczęściej chorobą trwałą, która wymaga stałego leczenia. Polega ono na systematycznym podawaniu preparatu hormonu tarczycy – tyroksyny – w postaci soli sodowej. W Polsce do najczęściej stosowanych należą Eltroxin&reg; i Euthyrox

Rokowanie

Po wyrównaniu TSH i obniżeniu najlepiej 1-1.5 większość kobiet w ciągu 3 miesięcy zachodzi w ciążę

UWAGI

Przy TSH powyżej 30 testy ciążowe wychodzą zawsze pozytywnie (bardzo rzadko spotykany poziom)


Wole Hashimoto wykluczyć przy wczesnych poronieniach

Choroba często występuje łącznie z niedoczynnością tarczycy. Wole Hashimoto to, przewlekłe zapalenie tarczycy. Organizm wytwarza przeciwciała, które niszczą komórki tarczycy. Często przejście zapalenia tarczycy kończy się niedoczynnością tarczycy.

Rozpoznanie

Rozpoznanie choroby Hashimoto opiera się na wykryciu we krwi zwiększonego miana przeciwciał przeciwtarczycowych. Badanie takie polega na zwykłym pobraniu krwi. Często występuje również niedoczynność tarczycy i TSH>2.

Wpływ na płodność

Zwiększa znacznie ryzyko wczesnych poronień. Niekiedy wole Hashimoto może występować samodzielnie, czyli bez niedoczynności tarczycy. Zdarza się, że lekarze po sprawdzeniu poziomu hormonów tarczycowych i stwierdzeniu, że są one prawidłowe, nie zlecają badań na potwierdzenie istnienia przeciwciał przeciwtarczycowych dlatego jeżeli poroniłaś kilka razy zbadaj tarczycę

Leczenie

Leczenie choroby Hashimoto jest trudne i mało skuteczne. Stosuje się hormony tarczycy, zaś we wczesnej fazie można stosować również leki hamujące proces autoimmunizacji lub leki przeciwzapalne. Dobre efekty osiąga się podając choremu lek homeopatyczny o nazwie Padma 28.

Rokowania

Większość kobiet zachodzi w ciążę, choroba zwiększa prawdopodobieństwo poronienia

Inne przydatne linki:
icon_arrow.gif tu dowiecie się niemal wszystkiego, można się poradzić, zapytać, zinterpretować wyniki
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24712

icon_arrow.gif tarczyca i jej wpływ na nasze zdrowie
https://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=18&s_id=1&ss_id=3

icon_arrow.gif tarczyca gruczoł, który wpływa na twój wygląd
https://www.wellnesslife.pl/index.php?view=new&lev=03&dest=567&in=0&box=0

icon_arrow.gif Tarczyca dba o nasze zdrowie, samopoczucie i urodę
https://www.phuimpuls.pl/archiwum/art_11.htm

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 16:59

super ,na pewno przyda się wszystkim kto tu wejdze icon_lol.gif

Napisany przez: alanis wto, 07 lis 2006 - 17:05

olivka zaglądaj tu czasem, myślę że takie posty bardzo podbudują dziewczyny, któe mają niedoczynność albo problemy z PRL, sama pamiętam jak usilnie poszukiwałam wszystkich informacji w lipcu, kiedy w trakcie badań kontrolnych przed planowanymi starankami dowiedziałam się o mojej już nieodłącznej towarzyszce niedoczynności.

Trzymam kciuki za zdrowie Kacperka, sypnij trochę fluidków dla koleżanki icon_lol.gif

Jesli ktos znajdzie jakies ciekawe wieści, artykuły to zachęcam do wrzucania do tego wątku, part II będzie o prolaktynie, jak zbiore informacje do kupy icon_razz.gif

Napisz mi czy stosowałaś cos naprawdę skutecznego na ten trądzik, byłaś z tym u dermatologa?, bo ja też już trochę świruję icon_rolleyes.gif

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 17:51

Artykuł super ,mam wizyte u endokrynologa i chyba zrobie ,mimo ,że nie kazał przeciwciała tarczycowe po te przed ciążą to 507??????????/ a widziało te wyniki 2 endokrynologów i nie skomentowało.....a norma poniżej 34, cholera wie ,myśle ,że wszystko ok ,ale tak na wszelki zrobie.....

co do trądziku to leczyłam sie u dermatologa ,przepisywał mi i antybiotyki i różne maści i toniki ogólnie większośc przepisanych pomagało i nie miałam problemów ,smarując się codziennie trądzik znikł ,ale smaruj się tak rano i / lub wieczorem paskudztwami....męczace ,falt buźka ładna...ale jak tylko przerwalam stosowanie trądzik powracał ...czyli wniosek taki ,że nie wyleczony i tak w kółko , po zajściu n ależy odstawic wszelkie toniki i masci i dlatego znowu się męcze ,jezeli ty się starasz to antybiotyki raczej ci dermatolog nie przepisze ,ale różniaste specyfiki na buźkę owszem.... tak to wygląda u mnie, powinnam iśc teraz do dermatologa i sa preparaty które mogą stosowac kobiety w ciąży ,ale po pierwsze nie jest tak ,źle ,po drugie wolę nie dręczyć maleństwa chemia ,zaczne leczenie po porodzie.Ale z miesiąca na miesiąc nieciekawie....cóż....dam rade..

Napisany przez: olivka wto, 07 lis 2006 - 17:54

i tak sobie myśle ze skoro to paskudztwo powraca to wina hormonów ,,,tyle tylko ile czasy trzeba sie leczyc ,żeby było ok ??..Ciekawa jestem...

Napisany przez: alanis wto, 07 lis 2006 - 18:34

niestety na to odpowiedzi nie znam, jesli nawet uregulowane TSH nie daje gwarancji, że objawy takie jak tradzik się cofają to może są jeszcze jakies inne przyczyny, niestety nie ma tu zależności wprostproporcjonalnych, powinno byc tak, że TSH w normie = Prolaktyna w normie, u mnie pierwsze w normie, drugie nie icon_rolleyes.gif chyba jednak zalicze tego dermatologa z zaznaczeniem, że staram się o dziecko.

Napisany przez: alanis wto, 07 lis 2006 - 18:59

Kilka zebranych wiadomości o prolaktynie

PROLAKTYNA-INFO I

Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.

NORMY
Hormon norma co oznacza wynik

PRL 3-15 ng/ml wynik idealny
15-20 ng/ml wynik dobry
(leczenie tylko w wąsko wybranych przypadkach)
20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia
> 25 ng/ml hiperprolaktynemia
Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l

UWAGA!
1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć.
2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS.
3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka.
4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę).
5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny.
Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny.
W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.


PROLAKTYNA-INFO II

[b]Hiperprolaktynemia


Prolaktyna (PRL) jest hormonem wydzielanym przez przysadkę mózgową. W regulacji wydzielania prolaktyny bierze udział dopamina (działa hamująco poprzez receptory D2). Hiperprolaktynemia jest zaburzeniem hormonalnym polegającym na występowaniu w surowicy stężeń prolaktyny przekraczających wartości prawidłowe (w zależności od laboratorium 20-25 ng/ml u kobiet, powyżej 15 ng/ml u mężczyzn). Nie jest to choroba, a jedynie objaw, dlatego bardzo ważne jest ustalenie przyczyny hiperprolaktynemii i w zależności od tego odpowiednie postępowanie.

Wpływ nadmiaru prolaktyny na płodność
Prolaktyna wpływa na wydzielanie gonadotropin przez przysadkę. Poziom LH i FSH jest zwykle prawidłowy lub nieznacznie tylko obniżony, jednak zmienia się amplituda ich wydzielania – maleje częstość i wielkość impulsów wydzielania. W szczególności pik LH w okresie okołoowulacyjnym może być zbyt słaby by wywołać owulację – stąd cykle bezowulacyjne.

Poza tym prolaktyna prawdopodobnie działa bezpośrednio na gonady, powodując zmniejszenie wydzielania progesteronu u kobiet (niewydolność ciałka żółtego) i testosteronu u mężczyzn.

Najczęstsze przyczyny hiperprolaktynemii

Wyróżniamy przyczyny fizjologiczne:
• ciąża
• karmienie piersią (pierwsze 4-6 m-cy)
• stres
• sen
• hipoglikemia
• spożywanie posiłków
• drażnienie brodawek sutkowych


Farmakologiczne (leki):
• antagoniści receptorów dopaminowych (fenotiazyny, butyrofenony, tioksanteny, metoklopramid, sulpiryd, respirydon)
• leki eliminujące dopaminę (metylodopa, rezerpina)
• hormony (estrogeny, antyandrogeny)
• opiaty
• werapamil
• cymetydyna


Patologiczne (choroby):
• guzy przysadki (guzy typu prolactinoma, inne guzy wydzielające hormony w tym prolaktynę, guzy nieczynne hormonalnie ale uciskające na szypułę przysadki)
• choroby podwzgórza i szypuły przysadki
• pierwotna niedoczynność tarczycy
• przewlekła niewydolność nerek
• marskość wątroby
• uraz klatki piersiowej (w tym operacje chirurgiczne, półpasiec)
• napady padaczkowe
• PCOS

Objawy i dolegliwości
Wskazane jest wykonanie badania poziomu prolaktyny jeśli występują:
• mlekotok
• niepłodność
• osłabienie libido
• osteopenia, osteoporoza
• objawy wywołane możliwą obecnością makrogruczolaka (bóle głowy, upośledzenie pola widzenia, neuropatie nerwów czaszkowych, niedoczynność przysadki, napady drgawkowe, wyciek płynu mózgowo rdzeniowego z nosa)
• akromegalia
• tylko u kobiet: zaburzenia miesiączkowania (brak miesiączki, rzadkie miesiączkowanie), poronienia nawykowe
• tylko u mężczyzn: ginekomastia, impotencja


Diagnostyka – trudności, trudności...
Najlepiej kolejne badania kontrolne przeprowadzać w tym samym laboratorium. Stężenie prolaktyny może się zmieniać nawet z godziny na godzinę, dlatego w celu ujednolicenia wyników, badanie najlepiej przeprowadzić rano na czczo. Jeśli jest to niemożliwe, od ostatniego posiłku powinna upłynąć przynajmniej godzina (przyjmowanie pokarmu podnosi poziom prolaktyny).

Kolejnym problemem jest występowanie prolaktyny w surowicy w różnych postaciach – jako pojedyncza cząsteczka, ale także jako dimery, trimery, polimery i kompleksy immunologiczne. Wszystkie formy poza pojedynczą wykazują niską aktywność fizjologiczną, ale podwyższają wynik oznaczeń laboratoryjnych. Dlatego bardzo ważna jest ocena wyniku laboratoryjnego w powiązaniu ze stanem pacjenta/pacjentki – leczyć powinno się chorobę/dolegliwość, nie wynik laboratoryjny.

Podstawą dalszej diagnostyki jest próba stwierdzenia przyczyny nadmiaru hormonu. Jeśli potencjalna przyczyna jest odwracalna, należy spróbować ją usunąć (np. odstawić leki) i ponownie po kilku tygodniach wykonać badanie.

Jeśli na podstawie wywiadu nie da się ustalić przyczyny hiperprolaktynemii, powinno się wykonać badania dodatkowe:
• test ciążowy (kobiety)
• TSH, T3, T4 (w celu wykluczenia pierwotnej niedoczynności tarczycy - uwaga! wtórna niedoczynność nie powoduje hiperprolaktynemii)
• mocznik i/lub kreatynina (w celu wykluczenia niedoczynności nerek)
• próby wątrobowe


Jeśli przyczyna hiperprolaktynemii nadal nie jest znana i/lub jeśli poziom prolaktyny przekracza 200 ng/ml, należy wykonać badanie radiologiczne okolic siodła tureckiego - TK (tomografię komputerową), a lepiej NMR (tomografię rezonansu magnetycznego). Dawniej stosowany rentgenogram siodła tureckiego jest mniej przydatny. Badania te mają na celu odróżnienie hiperprolaktynemii organicznej, wywołanej przez guz przysadki (najczęściej jest to łagodny gruczolak) od czynnościowej, będącej efektem nadmiernej reakcji wydzielniczej na bodźce (np. stres).

Test z metoklopramidem (MTC)
W tym badaniu wykorzystuje się ośrodkowe antydopaminergiczne działanie metoklopramidu. Wydzielanie prolaktyny nie jest wówczas hamowane przez dopaminę. Test przeprowadza się następująco: podaje się doustnie 10 mg metoklopramidu i bada stężenia prolaktyny w próbkach krwi pobranych w 0, 60 i 120 min testu.

W warunkach prawidłowych stężenie prolaktyny rośnie 2-5 razy po 60 min i wzrost w tych granicach utrzymuje się przez kolejną godzinę.

W przypadku gruczolaka, uszkodzenia podwzgórza, braku endogennej dopaminy i nadczynności tarczycy brak jest zwykle odpowiedzi na metoklopramid lub jest ona niewielka. W przypadku hiperprolaktynemii czynnościowej następuje bardzo silny (nawet 10-krotny i większy) wzrost poziomu prolaktyny.

W wielu krajach test z metoklopramidem nie jest stosowany – w celu wykrycia gruczolaka przysadki stosuje się jedynie (bardziej wiarygodne) badania radiologiczne.

Leczenie

Hiperprolaktynemia polekowa
W przypadku hiperprolaktynemii wynikającej z przyjmowania leków można rozważyć przerwanie ich przyjmowania (niekiedy, szczególnie gdy przyjmowane są leki psychotropowe, jest to trudne do przeprowadzenia) lub zmianę na leki mniej wpływające na poziom prolaktyny.

W przypadku części leków podwyższających poziom prolaktyny można jednocześnie podawać bromokryptynę, ale nie zawsze jest to możliwe - np. bromokryptyna znosi lub osłabia działanie antagonistów receptora dopaminowego (w tej grupie mieści się wiele leków psychotropowych). Osłabienie ich działania (zwłaszcza nagłe) może prowadzić do nawrotu zaburzeń psychicznych.

Hiperprolaktynemia wywołana zaburzeniami czynności nerek, wątroby, tarczycy
W tym przypadku należy leczyć chorobę podstawową – skutkiem tego powinna być normalizacja poziomu prolaktyny.

Hipreprolaktynemia spowodowana guzem przysadki
Gruczolaki przysadki (prolactinoma) są łagodnymi guzami produkującymi prolaktynę. Umownie podzielono je na mikrogruczolaki (= microprolactinoma, średnica poniżej 10 mm) i makrogruczolaki (= macroprolactinoma, powyżej 10 mm). Guzy typu microprolactinoma, nawet nie leczone, w większości zachowują stabilność i w zakresie ilości wydzielanej prolaktyny, i jeśli chodzi o wielkość guza. Makrogruczolaki zawsze wymagają leczenia ze względu na możliwość rozwoju dolegliwości związanych z rozmiarem guza (głównie bólów głowy, zaburzeń pola widzenia).

Leczeniem pierwszego rzutu w przypadku gruczolaków jest terapia farmakologiczna agonistami dopaminy (np. bromokryptyna). Zwykle powoduje to zmniejszanie się guza, choć niekiedy leczenie farmakologiczne nie jest skuteczne. Ponadto po przerwaniu farmakoterapii może wystąpić ponowny wzrost guza.

Alternatywą podawania leków jest leczenie chirurgiczne, niestety również często następuje nawrót guza (w ok. 40-80% przypadków; częściej u chorych z makrogruczolakiem). Dlatego często po usunięciu guza kontynuuje się farmakoterapię agonistami dopaminy. Przy dużych makrogruczolakach zabieg chirurgiczny bywa łączony z radioterapią.

Występują też guzy przysadki nie produkujące hormonów. Podwyższają poziom prolaktyny np. poprzez mechaniczny ucisk na szypułę przysadki. W tym przypadku terapia farmakologiczna agonistami dopaminy nie daje rezultatów (w postaci zmniejszania guza). Poziom prolaktyny zwykle zmniejsza się przy farmakoterapii niezależnie od przyczyny hiperprolaktynemii.

Leczenie farmakologiczne
Farmakoterapię stosuje się w przypadku hiperprolaktynemii czynnościowej, a także jako leczenie pierwszego rzutu przy gruczolakach przysadki. Zastosowanie znajdują leki będące agonistami dopaminy (tzn. pobudzające receptory dopaminowe tak jak dopamina – i w ten sposób wpływające na hamowanie wydzielania prolaktyny).

Bromokryptyna (Bromergon®, Bromocorn®, Ergolaktyna®, Parlodel®) to podstawowy i najczęściej stosowany lek tej grupy. Często wywołuje uciążliwe działania niepożądane, m.in. nudności, wymioty, zawroty i bóle głowy. Próbuje się to ograniczać poprzez odpowiednie stosowanie leku: rozpoczyna się od małych dawek na noc i stopniowe zwiększa do dawki terapeutycznej, lek przyjmuje się z posiłkiem. Bromokryptyna ma stosunkowo krótki okres półtrwania i czasem zachodzi konieczność stosowania jej nawet 2-3 razy dziennie. Czasem jest lepiej tolerowany przy podawaniu dopochwowym, bywają jednak osoby, które nie tolerują go żadną drogą. Przy prawidłowym doborze dawki poziom prolaktyny normalizuje się zwykle w ciągu kilku dni, natomiast normalizacja cyklu krwawień trwa ok. 2 miesiące (czasem nawet do roku). U mężczyzn stężenie testosteronu zaczyna wzrastać zazwyczaj po ok. 3 m-cach terapii.

Chinagolid (Norprolac®) – wykazuje mniejsze objawy uboczne i silniejsze niż bromokryptyna działanie. Jest bardziej niż bromokryptyna wybiórczy (działa głównie na receptor D2, odpowiedzialny w przysadce za hamowanie wydzielania prolaktyny, podczas gdy bromokryptyna działa również na receptor D1, co nie wpływa na poziom prolaktyny, a jest odpowiedzialne za część działań niepożądanych).

Kabergolina (Dostinex®) – podobna w działaniu do leku poprzedniego. Ma bardzo długi okres półtrwania, dzięki czemu może być podawana tylko 1-2 razy w tygodniu.

Pergolid (Permax®)– stosowany głównie w terapii choroby Parkinsona, choć ma też działanie obniżające poziom prolaktyny. Nie przewyższa w sile działania bromokryptyny.

Wit. B6 – stosowana w dużych dawkach zmniejsza poziom prolaktyny. Nie jest w tym celu stosowana leczniczo.

Zaprzestanie podawania leków
Uważa się, że jeśli przez 2 lata leczenia poziom prolaktyny utrzymuje się w normie i cofnęły się objawy hiperprolaktynemii, można stopniowo odstawiać leki. Po odstawieniu należy kontrolować poziom prolaktyny we krwi, początkowo co 3 m-ce, potem co 6-12 miesięcy i postępować w zależności od uzyskanych wyników.

Mikro- i makrogruczolak przysadki a ciąża

Podczas ciąży objętość przysadki zwiększa się ok. 2-krotnie, głównie na skutek namnażania się komórek laktotropowych produkujących prolaktynę. Zwiększa się też poziom prolaktyny, ale dzięki hamującemu działaniu estrogenów na gruczoł sutkowy nie rozpoczyna się laktacja. U 2-5% ciężarnych kobiet z mikrogruczolakiem może dojść do rozrostu guza, dającego dolegliwości w postaci bólów głowy lub zaburzeń pola widzenia, rzadko jednak wymaga to terapii. W przypadku ciąży u kobiet z makrogruczolakiem częściej spotyka się powikłania związane z rozrostem guza (u ok. 15%), ale wcześniejsza terapia bromokryptyną zmniejsza to niebezpieczeństwo.

Przyjmowanie bromokryptyny a ciąża (np. BROMERGON)
Zwykle zaleca się przerwanie przyjmowania bromokryptyny po stwierdzeniu ciąży, ale nie ma dowodów, aby lek ten zwiększał ryzyko wad wrodzonych albo poronień. Są lekarze, którzy zalecają podawanie bromokryptyny również w ciąży (np. u kobiet z makrogruczolakiem). W szczególności, jeśli podczas ciąży zaobserwuje się powiększanie się gruczolaka i pojawią się znaczne dolegliwości z tym związane, może być konieczne podawanie bromokryptyny w celu zmniejszenia guza.

[u]PROLAKTYNA-INFO III


Nadmiar prolaktyny szkodzi!
Od jakiegoś czasu skarżysz się na bolesność piersi, Twoje cykle menstruacyjne stały się nieregularne i bardziej skąpe, w dodatku masz problemy z poczęciem długo wyczekiwanego potomka. Prawdopodobnie przyczyną pojawiających się dolegliwości, jest zbyt duże stężenie prolaktyny we krwi. Nie bagatelizuj sprawy i jak najprędzej udaj się na badania!

Czym jest prolaktyna?

Prolaktyna (często określana skrótem PRL) jest hormonem wydzielanym przez przedni płat przysadki, stymulującym rozwój gruczołów mlecznych i odpowiedzialnym za tworzenie się mleka. Naturalnie przybywa jej u kobiet w okresie ciąży i karmienia. Gdy często i długo karmisz piersią, utrzymujesz dość wysokie stężeni tego hormonu we krwi. Uniemożliwia to owulację, dzięki czemu prolaktyna może pełnić funkcję „naturalnego środka antykoncepcyjnego”. Pamiętaj jednak, że nie daje to jednak 100-procentowego zabezpieczenia przed kolejna ciążą!

Kłopotliwy nadmiar
Charakterystycznymi objawami, które mogą Cię dręczyć przy nadprodukcji tego hormonu są zaburzenia cyklu menstruacyjnego. Stają się one nieregularne, coraz bardziej skąpe, a z czasem mogą zaniknąć całkowicie. Cykle bywają bezowulacyjne, stąd możesz mieć problemy z zajściem w ciążę. Jeśli pojawiająca się bolesność i obrzmienie piersi nie są Ci obce, to kolejny znak, że także za tym stoi zbyt duże stężenie prolaktyny we krwi. Oprócz powyższych dolegliwości cierpisz na uporczywe bóle głowy?Być może winę za to ponosi gruczolak przysadki. W tym przypadku niezbędna jest konsultacja lekarza.

e0ea56d8prelaktyna_144_152_1.jpgCo wpływa na wzrost prolaktyny w organizmie?
Jeśli żyjesz w ciągłym pośpiechu i narażasz swój organizm na przewlekły stres zarówno psychiczny jak i fizyczny istnieje duże ryzyko, że w przyszłości możesz mieć problemy z nadmiarem prolaktyny. Także przyjmowanie doustnych tabletek hormonalnych i środków antydepresyjnych ma znamienny wpływ na ilość prolaktyny produkowaną przez Twoją przysadkę. Prolaktyny przybywa również podczas współżycia, czy tez po zjedzeniu posiłku, jednak są to skoki „bezpieczne”, które podlegają regulacji w cyklu dobowym. Niekiedy zdarza się, że przyczyną nadmiernego stężenia prolaktyny we krwi jest gruczolak przysadki, niedoczynność tarczycy , marskość wątroby czy też przewlekła niewydolność nerek, dlatego przed przystąpieniem do leczenia powinnaś wykluczyć powyższe schorzenia

Kiedy udać się na badanie?

Zawsze, kiedy masz podejrzenia, że z Twoją prolaktyną „nie wszystko jest w porządku”, udaj się laboratorium!
Ponieważ poziom prolaktyny zmienia się w czasie cyklu dobowego, na badanie należy udać sie rano, i na czczo.
Niezwykle ważne jest, aby to badanie wykonać między piątym a dziesiątym dniem cyklu. W innym przypadku wynik będzie nieprawidłowy. Jeśli przyczyną nadmiaru prolaktyny jest gruczolak przysadki niezbędny jest rezonans magnetyczny lub tomografia komputerowa.

Leczenie
Metod na leczenie jest kilka. Jeśli chodzi tylko o zachwianie równowagi hormonalnej, to odpowiednio dobrane przez ginekologa bądź endokrynologa leki w zupełności Ci wystarczą. Na dużo poważniejsze leczenie, muszą nastawić sie osoby u których wykryto gruczolaka przysadki. W tym przypadku często oprócz leczenia farmakologicznego niezbędny jest także zabieg chirurgiczny.

[u]LINKI

icon_arrow.gif ogólnie o hormonach
https://kobieta.interia.pl/zdrowie/terapie/news?inf=625251

icon_arrow.gif forum-temat PRL, ponad 200 stron jest co czytać
https://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1567694&start=0

icon_arrow.gif
https://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?t=22269&postdays=0&postorder=asc&highlight=prolaktyna&start=15

icon_arrow.gif kilka linków z tego samego forum
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=960686&page=5&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=345212&page=7&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=975673&page=20&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=370035&page=7&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=658039&page=7&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=488632&page=53&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=776973&page=7&view=collapsed&sb=1&part=
https://www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php?Cat=&Board=DLA&Number=307201&page=8&view=collapsed&sb=1&part=

icon_arrow.gif BROMERGON
https://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=10260&postdays=0&postorder=asc&&start=0

icon_arrow.gif CASTAGNUS
https://www.baybus.net/viewtopic.php?t=5083&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=ab338048fcc4790fa4bd7792d759400a

icon_arrow.gif PRL a niepłodność
https://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=33426

icon_arrow.gif
https://www.mamo-tato.pl/phpbb2/viewtopic.php?t=8955&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=4d627d2ff6a7c6b832d3df09fd455b85

Napisany przez: alanis śro, 08 lis 2006 - 17:38

karzo - owszem wypryski to jeden z objawów ale to o niczym nie świadczy, musi być ich duzo więcej żeby zdiagnozować chorobę tarczycy a co do tegto kiedy robić badanie na hormony tarczycy to nie ma to znaczenia w dowolnym dniu cyklu. Jeśli masz jeszcze jakies pytania to chętnie ci odpowiem i pomogę na tyle na ile będę mogła icon_razz.gif

Napisany przez: ana511 czw, 09 lis 2006 - 21:32

WITAM WSZYSTKICH! wczoraj bylam u endokrynologa mam niedoczynnosc TSH 5.86 i biore euthyrox 50-dzis pierwszy dzien wzielam.niby mam malo powiekszona ale moje samopoczucie przez ostatni miesiac dawalo wiele do zyczenia.Ospalosc ciagle zmeczeie,zawroty glowy i dzis reka tak mi spuchla ze z trudnoscia pisze na klawiaturze.Pozdrawiam wszystkie mamy moze ja tez juz wkrotce bede jedna z Was.

Napisany przez: alanis czw, 09 lis 2006 - 21:54

ana511 witaj!
bądź dzielna, łykaj codziennie tabletki, rano, na czczo, najlepiej 1/2 godziny nawet do godziny przed śniadaniem bo wtedy tyroksyna lepiej się wchłania.

Żeby spokojnie myśleć o ciąży, TSH musi oscylować wokół 1, ale mój przykład TSH 23,49 pokazuje że można taki wynik szybciutko osiągnąć (od lipca tego roku) także bądź dobrej myśli.

Czy robiłaś jeszcze inne badania, ft3, ft4? najważniejsze podobno jest TSH, zbadaj też sobie za jakis czas Prolaktynę przy wysokim TSH jej poziom się tez podnosi.

pozdrawiam cię i życzę szybkiego dołączenia do grona staraczek i zafasolkowania

Napisany przez: karzoo czw, 09 lis 2006 - 23:00

A ja już nic nie rozumiem, przejrzałam informacje o nad- i niedoczynności tarczycy i stwierdzam, że po objawach to mam jedno i drugie. Dziś byłam zrobić badania na hormony tarczycy, jutro odbieram wyniki, więc może w końcu uzyskam jasną odpowiedź.

Napisany przez: karzoo pią, 10 lis 2006 - 13:17

Odebrałam wyniki, no i na szczęście wszystko w normie. Przynajmniej jedna ewentualna przyczyna wykluczona. icon_biggrin.gif

Napisany przez: alanis pią, 10 lis 2006 - 13:18

karzoo daj znac jak ci wypadły wyniki, raczej mało prawdopodobne żebysmy miała i takie i takie objawy bo tak na przykład przy niedoczynności się tyje a w nadczynności chudnie nadmiernie, przy niedoczynności jestes senna a przy nadczynność nadmiernie pobudzona etc. w takiej sytuacji odpowiedź dadzą ci wyniki badań byc może wogóle nie chorujesz na choroby tarczycy a problem tkwi gdzieindziej.

Napisany przez: karzoo pią, 10 lis 2006 - 15:03

To moje wyiki:
fT3 5,62pmol/l N: 3,95-6,80
fT4 17,84 pmol/l N: 12-22

No a z objawów dziwnych to to, że nie tyje a wręcz chudne, a uwielbiam jeść i jem dużo. Jestem senna, wypadaja mi włosy, mam wypryski na brodzie, których nie mogę zwalczyć żadnymi maściami itd.
Może faktycznie to coś innego, więc szukam dalej. Czekam na @ i badam h.płciowe.

Napisany przez: alanis pią, 10 lis 2006 - 15:29

karzo to super że to nie chora tarczyca icon_razz.gif a TSH jak ci wyszło?

Napisany przez: karzoo pią, 10 lis 2006 - 17:02

o TSH prawdę mówiąc zapomniałam, ale jak będę robić h.płciowe to przy okazji zrobię i TSH.

Napisany przez: alanis pią, 10 lis 2006 - 17:09

to karzo niestety na podstawie samych wyników ft3 i ft4 nie można stwierdzić że nie masz chorej tarczycy, TSH to podstawa!!! myślałam że zrobiłas tylko zapomniałaś dopisać icon_sad.gif zrób
TSH to da ci pełny obraz.

Napisany przez: frezja śro, 31 sty 2007 - 17:06

zaglada ktos tutaj jeszcze? bo chetnie bym sobie pogadala z kims na ten temat ...niestety wczoraj dowiedzialam sie ze problem niedoczynnosci tarczycy rowniez mnie dotyczy:(

Napisany przez: alanis śro, 31 sty 2007 - 17:24

Witaj frezja, jestem czuwam!!! icon_razz.gif z niedoczynnością da się żyć ja co prawda jeszcze nie zafasolkowałam ale udało mi się dosyć szybko doprowadzić do normy hormonki tarczycy, a jak wygladają twoje wyniki?

Napisany przez: olivka pon, 05 lut 2007 - 21:20

Cześc dziewczynki i ja zaniedbałam wątek ,ale teraz mam tyle "na głowie" zakupy itp ,w każdym razie moje tsh i ft4 w ciąży bardzo ładnie się utrzymuja ,prolaktyne po ciąży zbadam i zobaczymy co tam z moja hiperprolaktynemią, po ciąży czeka mnie badanie synka icon_rolleyes.gif czy aby na pewno nie ma wrodzonej niedoczynności tarczycy ,bo ona grozi opóźnieniem umyslowym{oczywiście nieleczona i zaniedbana ,jak leczymy i kontrolujemy jest ok} także i ja i synek bedziemy się regularnie kłuć i sprawdzać, on przez rok ,ja do konca życia icon_twisted.gif icon_twisted.gif Mam cicha nadzieję ,że wrodzonej niedoczynnosci nie bedzie miał....

Napisany przez: alanis pon, 05 lut 2007 - 22:04

olivka będziemy tu wszystkie za twojego synusia trzymały kciuki żeby był zdrowy!!!i za mamę oczywiście też! icon_razz.gif ciąża to dla organizmu kobiety prawdziwa rewolucja i czasem się różne schorzenia cofają, mam nadzieję że i u ciebie tak właśnie będzie!

Napisany przez: olivka wto, 06 lut 2007 - 17:28

CYTAT(alanis)
olivka będziemy tu wszystkie za twojego synusia trzymały kciuki żeby był zdrowy!!!i za mamę oczywiście też! icon_razz.gif ciąża to dla organizmu kobiety prawdziwa rewolucja i czasem się różne schorzenia cofają, mam nadzieję że i u ciebie tak właśnie będzie!

Dziękuje bardzo icon_razz.gif icon_lol.gif ja tesz za was trzymam kciuki ,a szczególnie za ciebie alanis icon_lol.gif

Napisany przez: agnieszkabryndza śro, 07 lut 2007 - 08:55

monia2048



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1

Wysłany: Wto Lut 06, 2007 7:18 pm Temat postu: ..........

--------------------------------------------------------------------------------

wynik badania usg

wymiary płatów
prawy 20x15x50 milimetrów
lewy 21x15x51 milimetrów
gróbosc ciesni 2 milimetry
co to oznacza
wynik tsh 1,65 czy to jest nadczynnosc czy niedoczynnosc? prosze o odpowiedz

Napisany przez: olivka czw, 08 lut 2007 - 21:36

a jakie masz podane normy w badaniu tsh?Bo kazde laboratorium ma inne i tak jeżeli poniżej normy -nadczynność {prawdopodobnie u ciebie} a powyzej niedoczynność,co do usg tarczycy nie oriętuje sie...

Napisany przez: ~*SaaRaa*~ pon, 28 maj 2007 - 00:28

czesc dziewczynki... !
Od razu przepraszam za moje pytanie - pewnie wiekszosci wyda sie głupie...ale.....
Moze zaczne od poczatku :

Miałam przeprowadzane badania genetyczne 3 miesiace temu, poniewaz w mojej najblizszej rodzinie w ostatnim czasie wystapilo duzo nowotworów :/ Wczoraj odebrałam wyniki i okazało sie ,ze mam jakis gen, ktory moze u mnie powodowac nadczynnosc tarczycy........

Teraz moje pytanie.... jesli okaze sie ze mam nadczynnosc (a pewnie mam, bo jak z 5 lat temu byłam u lekarza to kazał mi sie zgłosic za kilka lat (po osiemnastce), bo wtedy jeszcze nie miałam ... ale juz podejzewano u mnie ze sie pojawi)
Teraz przypuszczam,ze juz ta nadczynnosc sie pojawiła, bo pan genetyk kazał mi jak najszybciej zgłosic sie na usg tarczycy....
I teraz chodzi mi o to... czy koras z Was mogłaby mi podac roznice miedzy nadczynnoscia a niedoczynnoscia tarczycy ??? chodzi o same skutki...

No i najwazniejsze : CZY MAJAC NADCZYNNOSC TARCZYCY MOZNA SIE STARAC O DZIDZIUSIA ???????

Napisany przez: ~*SaaRaa*~ śro, 30 maj 2007 - 21:59

Nikt nic nie wie na ten temat ? icon_sad.gif

Napisany przez: majul śro, 30 maj 2007 - 22:42

SaaRaa zerknij tu https://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=18&s_id=1&ss_id=3
i moze tu https://www.poradnia.pl/podstrony/czytelnia/tarczyca.html
a tutaj mozesz porownac swoje wyniki badan https://forum.darzycia.pl/viewtopic.php?t=4046


Napisany przez: puma459 pon, 28 sty 2008 - 18:44

pomocy , jestem w 27 tygodniu ciąży, robiłam teraz badania na hormon tarczycy i ten najważniejszy FRT4- 0.43 ng/dl (norma 0,58-1,64)wyszedł tragicznie, pozostałe w normie. Czy jest jakakolwiek szansa że urodze zdrowe dziecko. Spędza mi to sen z powiek, A może są jakieś badania które mogłabym zrobić teraz aby sprawdzić czy z dzieckiem jest wszystko ok. Bardzo to wszystko przeżywam.

Napisany przez: angie22 czw, 03 lip 2008 - 18:17

Witam!
To mój debiut na forum, ale z problemem zafasolkowania borykam się już jakiś czas> Z tym że teraz zaczęłam działać w tym kierunku. Może naświetlę pokrótce, na jakim jestem etapie. Zmieniłam ostatnio ginekologa bo miałam już dosyć słuchania, że wszystko jest ok. Ja wiedziałam, że coś mi dolega. Ten zlecił mi badania hormonalne i wyszło: PROLAKTYNA 35, TSH 4,7 i progesteron też za niski.Miałam monitorowanie cyklu i owulacja zatrzymana ani śluzu. Gin. skierował mnie do endokryn. Pani dr. zapisała mi lek LETROX 50 na obniżenie TSH, ale nic na PROLAKTYNĘ. ( A to podobno prl mi wszystko zblokowała Co prawda to dopiero początek mojego leczonka i nie wiem co jeszcze pani dr zaleci. Jednak żeby się trochę uspokoić, że wszystko jest na dobrej drodze, że endo. się mną dobrze zajął i że niedługo zajdę w tą upragnioną ciążę, prosze was o radę! Dodam, że mam 25lat.
Ps. Myślałam też o wzięciu słynnego "castagnusa" na własna rękę?!

Napisany przez: angie22 czw, 03 lip 2008 - 18:18

Tylko ciekawę czy wy tu jeszcze zaglądacie?!

Napisany przez: ulla1982 czw, 04 cze 2009 - 14:40

od 4 lat lecze sie na niedoczynnośc tarczycy. obecnie mam około 2 TSH, Antygeny tez ok, TH3 i TH 4 też w normie...miesiaczki jak w zegarku co 28 dni. owulacje mam, stan napięcia przedmiesiaczkowego też:/

niby ok...ale moja prolaktyna normalnie jest ok, 13 ale jak robie test z mukoproplamidyną to zamiast maks 5-krotnie się podnieść mi skacze aż o 13!! Dostałam od endo-gin Bromocorn...i mam dylemat brac czy nie...
skad dylemat? staramy sie o dziecko i endo gin powiedziała ze do 3 mies jak bede w ciazy mam brać bromek- bo gdybym odstawiła to poronić mogę,
ale zwykły gin powiedział ze mam natychmiast odstawić jak o ciaży sie dowiem, bo to szkodzi dzidzi.
mętlik w głowie mam nie wiem co robić...na razie moje problemy są czysto teoretyczne bo nei ejstem w ciaży, ale nie biore też bromku bo nie wiem co robić...a bez bromku podobno nie zajde w ciaże:(

Napisany przez: anlu czw, 18 cze 2009 - 15:33

Witam,
widze, ze temat wygasl... no ale moze sie ktos pojawi
ja dwa dni temu dowiedzialam sei ze mam problemy z tarczyca, prawdopodobnie mam hasimoto... TSH mam 2,8 wiec niby w normie, ale endo kazala zbic do 2, wiec biore tabletki... za to prolaktyne mam wysoka 32,6 i dostalam bromergon... mam nadzieje, ze dzieki tym lekom uda sie doprowadzic hormony do normy i zajsc w ciaze... na razie jakos dlugo sie nie staramy, bo ok 3 miesiace, ale boje sie ze to moze potrwac duzo dluzej icon_sad.gif

Napisany przez: użytkownik usunięty pią, 19 cze 2009 - 08:18

[post usunięty]

Napisany przez: anlu pią, 10 lip 2009 - 15:27

Byl moment ze bylam bardzo optymistycznie nastawiona do mojego leczenia... minal niecaly miesiac a ja znowu sie zaczynam zalamywac... Nie oplakuje miesiaczek, ale jak czytam ze prolaktyna, hashimoto maja wplyw na plodnosc to sie rozklejam i rycze icon_sad.gif wiem ze malo czasu minelo ale jakos nie umiem sobie poradzic z ta sytuacja icon_sad.gif
Wizyta u lekarza z wynikami juz po lekach za 17 dni... zyje ta wizyta i tym ze uslysze cos pozytywnego...

Napisany przez: aniaem pon, 13 lip 2009 - 11:55

anlu czasami wyregulowanie trochę trwa więc niestety musisz uzbroić się w cierpliwość, ja też przez to przechodziłam...TSH na początku moich problemow z tarczyca było powyżej 10, prolaktyna równiez podwyższona a teraz już za niecale 8 tygodni na świat przyjdzie ukochana i wyczekana córka także głowa do góry-mam nadzieję ze podniosłam Cię troche na duchu przytul.gif

Napisany przez: anlu wto, 14 lip 2009 - 13:11

duzo czasu minelo odkad bralas leki na obnizenie TSH i prolaktyny????? ja biore od miesiaca... za 2 tyg sie dowiem czy sie cos uregulowalo czy nie... i doczekac sie nie moge tej wizyty i boje sie jej okropnie icon_sad.gif

Napisany przez: aniaem wto, 14 lip 2009 - 15:47

anlu u mnie samo zbicie tsh trwało dośc długo a leki na zbicie prolaktyny miesiąc i po tym czasie udało mi się zajść w pierwszą ciążę przytul.gif daj znać koniecznie jak już będziesz po badaniach.

Napisany przez: anlu śro, 15 lip 2009 - 11:56

Brzmi to optymistycznie icon_smile.gif wyniki i wizyta juz za 12 dni, dam znac... chyba zaczne wiecej brac bromergonu... biore pol tabletki wieczorem, mysle ze jak cala bede brala to nie zaszkodzi... mam tylko problem z pamietaniem o nich icon_sad.gif

Napisany przez: aniaem śro, 15 lip 2009 - 13:05

anlu ja bym zostawiła tak jak jest- ja brałam pół tabletki co drugi dzień także spokojnie- po prostu czasami trzeba trochę czasu aby wszystko unormować. trzymam kochana kciuki przytul.gif

Napisany przez: anlu śro, 15 lip 2009 - 15:07

a ja myslalam ze ja mam mala dawke... to juz nie bede kombinowac... brak mi tylko cierpliwosci icon_sad.gif odkladalismy dziecko a teraz kiedyy chcemy to ono sie samo odklada icon_sad.gif gdybym wiedziala to wczesniej zrobilabym sobie badania... no ale musze znalezc w sobie cierpliwosc...

Napisany przez: aniaem śro, 15 lip 2009 - 16:31

anlu zycie jest niestety takie przewrotne...najpierw się decyzje odkłada bo to bo tamto a potem czeka się niecierpliwie, miesiące się dłużą niesamowicie- znam to ale spokojnie-wazne że się leczysz

Napisany przez: anlu czw, 16 lip 2009 - 11:05

Z nowym cyklem wrocila mi odrobina nadziei... nowy cykl, nowe szanse... a ten cykl bedzie urlopowy, wiec planuje wyluzowac... co ma byc to bedzie...

Napisany przez: Daisy_2810 czw, 30 lip 2009 - 09:15

Witam!!
Mam nadzieję, że jeszcze tutaj ktoś zagląda. Jestem po dwóch poronieniach... icon_sad.gif szukam przyczyny i zaczęłam od przeciwciał antykardiolipinowych i TSH. TSH wyszła mi niby w normie. Normę jaką miałam podaną to 0.300 - 5.010 a ja miałam wynik 4,630. Proszę powiedzcie mi czy to mogłoby się jakoś przyczynić do moich poronień?? Dziś poszłam na badanie FT 3 i 4, jutro mam wyniki. Na wizytę u endo muszę się jakoś wcisnąć, tzn błagać go żeby mnie przyjął, bo nie ma już wolnych terminów icon_sad.gif Tracę powoli nadzieję na to, że donoszę ciążę icon_sad.gif bo na szczęście w nieszczęściu nie mam na razie problemów z zachodzeniem w ciąże icon_sad.gif Jak to jest z tym moim wynikiem czy ktoś się zna?? icon_sad.gif

Napisany przez: milutka czw, 30 lip 2009 - 19:15

CYTAT(Daisy_2810 @ Thu, 30 Jul 2009 - 10:15) *
Witam!!
Mam nadzieję, że jeszcze tutaj ktoś zagląda. Jestem po dwóch poronieniach... icon_sad.gif szukam przyczyny i zaczęłam od przeciwciał antykardiolipinowych i TSH. TSH wyszła mi niby w normie. Normę jaką miałam podaną to 0.300 - 5.010 a ja miałam wynik 4,630. Proszę powiedzcie mi czy to mogłoby się jakoś przyczynić do moich poronień?? Dziś poszłam na badanie FT 3 i 4, jutro mam wyniki. Na wizytę u endo muszę się jakoś wcisnąć, tzn błagać go żeby mnie przyjął, bo nie ma już wolnych terminów icon_sad.gif Tracę powoli nadzieję na to, że donoszę ciążę icon_sad.gif bo na szczęście w nieszczęściu nie mam na razie problemów z zachodzeniem w ciąże icon_sad.gif Jak to jest z tym moim wynikiem czy ktoś się zna?? icon_sad.gif


Ja też jestem po poronieniach, nie mogę donosić ciąży i mam problemy z tarczycą, ja mam wysokie anty TPO, ale endo powiedział, że to nie ma nic do moich poronień.

Ja bym Ci radziła, aby nie tracić czasu(tak jak ja) od razu uderzyć do kliniki leczenia niepłodności , tzn najlepiej żeby był to immunolog.

Napisany przez: katiek pią, 07 sie 2009 - 07:29

Milutek, a mi mówiła że ma i mimo dobrego poziomu TSH dostałam powiedzmy że "osłonowo" na tarczycę malutką dawkę euthyroxu. I selen miałam brać, ale że do apteki mam całe 60 m to zanim do niej dotarłam (euthyrox miałam od mamy, która przeszła na większą dawkę) to się okazało że w ciąży jestem 04.gif . I jeszcze na zbicie prolaktyny brałam Norprolac i gin nie odstawiła mi go-brałam do końca opakowania czyli do 14 tygodnia.
A jak widać po paseczku udało się-ciąża praktycznie bezproblemowa, do pracy chodziłam do 7 miesiąca.

Napisany przez: anlu wto, 18 sie 2009 - 14:45

Bylam z wynikami u endo. Okazuje sie ze przeciwciala mam w normie, THS spadlo do poziomu 1,2 i najlepiej jakby zostalo na tym poziomie, a prolaktyna jest tym razem za niska :/ cos ok 3 mi wyszla. Zmniejszylam dawke bromergonu z 1/2 tabletki na 1/4 tabletki wieczorem... chcialabym zeby podskoczyla troszke i pomogla mi zajsc w ciaze icon_sad.gif niestety kolejny cykl zakonczyl sie niczym... czasami sie poddaje i mysle ze juz sie chyba nigdy nie uda, ale staram sie jakos odganiac te mysli... moze ten cykl bedzie lepszy.

Napisany przez: bobi pon, 07 wrz 2009 - 13:04

Cześć wszystkim. Niedawano robiłam badania TSH 4,73 [0,27-4,2] i Prolaktynę 269,8 [127-637] i co wy na to, może któraś mi coś powie na te moje wyniki. Wg mnie to TSH mam za wysokie a co do prolaktyny to nie wiem. Dodam, że staram się od roku o drugie. Mój gin powiedział, że to TSH nie powinno mi przeszkadzać a Prolaktyna trochę niska, ale nic z tym nie robi i nie wiem co mam myśleć ? icon_confused.gif

Napisany przez: anlu wto, 10 lis 2009 - 15:31

Mi endokrynolog powiedzial ze TSH przy planowanej ciazy najlepiej jakby bylo na poziomie 1-1,5 i to ma ponoc jakis wplyw na zajscie, ale mowie tylko to co ja od lekarza uslyszalam.
Prolaktyne mialam inaczej badana i mialam inne normy, wiec ciezko mi cokolwiek powiedziec.

Ja dalej lykam tabletki i staram sie i nadal jest wielkie nic... powoli zaczynam sie poddawac icon_sad.gif

Napisany przez: bobi pią, 25 gru 2009 - 13:40

Jestem już po wizycie u endokrynologa i biorę Euthyrox i mam wrażenie że już mi pomaga, bo zauważyłam po miesiączce, że jest normalna a wcześniej miałam w 2 i 3 dc skrzepy a teraz nie, więc myślę że to po Euthyroxie.

Napisany przez: Ferdusia sob, 30 sty 2010 - 11:26

Witam.
Ostatnio robiłam na zlecenie lekarza badania krwi. Moje wyniki nie są najlepsze, martwi mnie to bo chcieliśmy starać się o dziecko a tu wychodzi że czeka mnie leczenie i dłuższe czekanie na upragnionego dzidziusia.

TSH - 4,89 [0,27 - 4,2]
Estriadol 74,68
Prolaktyna 581,7
Progesteron 0,329

Wcześniej pisałam w poście "21 tydzień bez @ pomocy"

Wizytę u endokrynologa mam na marzec, idę do kliniki Invicta w Gdańsku do dr. Szczurowicz. Czy ktoś może zna tego lekarza i może coś powiedzieć o podejściu itp... No i czy z moimi wynikami jest szansa że jeszcze w tym roku uda mi się z dzieckiem?? Ehh strasznie się martwię, głupia jestem że tyle czekałam z tym wszystkim już dawno byłabym zdrowa gdybym kilka miesięcy temu pomyślała o moich problemach. No ale nie ma co płakać zostaje wierzyć.

Napisany przez: bobi sob, 30 sty 2010 - 22:01

Ferdusia ja nie znam wartości referencyjnych, więc nie umiem się odnieść, ale co do TSH to widzę, że masz podobne do mojego, bo ja mam 4,78 i biorę już Euthyrox i jakoś wierzę, że mi pomoże. Tylko trochę późno masz tą wizytę u endokrynologa, bo to strata czasu już mogłabyś brać Euthyrox. Ja też długo czekalam zanim zrobione miałam badania i też to była strata, ale trudno trzeba wierzyć, że w końcu się uda. icon_biggrin.gif

Napisany przez: Anabel89 śro, 19 cze 2019 - 13:58

Odpowiednio szybko zdiagnozowana choroba tarczycy nie jest przeszkodą w zostaniu mamą, ja jestem tego przykładem, oprócz hormonów stosowałam również monitoring cyklu za pomocą komputera myway, a w dni płodne aplikowałam sobie żel prefert vaginal, a kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

Napisany przez: dorotadorotka7 nie, 25 sie 2019 - 21:06

Jeżeli szukacie mądrego lekarza endokrynologa – napiszcie do mnie na priv icon_wink.gif

Napisany przez: Soho98 wto, 12 lis 2019 - 17:08

wyrówana tsh i inne hormony tarczycy to nie jest przeszkoda w zajściu w ciążę, ale trzeba o to zadbać by dziecko było zdrowe, ja jeszcze monitorowałam swoją owulację używałam komputera myway

Napisany przez: Curuchna89 wto, 28 sty 2020 - 09:24

Jeżeli wydzielanie prolaktyny jest u nas ponad norme to powinno sie tez wykonac testu na guza w przysadce mózgowej, bo to on moze byc odpowiedzialny za hiperprolaktynemie.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)