Drukowana wersja tematu

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 12:18

nie można żyć bez forum, nieprawdaż?

musimy tymczasowo znaleźć sobie kącik, żeby było przynajmniej gdzie złożyć sobie życzenia

dajcie znać, co sądzicie

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 13:40

nie mam kontaktu w Ĺźadnej postaci do Gosiatej, Annyhw i Dominiki1.

a Wy?

Napisany przez: Kijanka czw, 20 gru 2012 - 13:45

obecna.


Muszę się przyzwyczaić
Dałam znać:
Ewetce
Ulci
Beci

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 14:12

to jeśli tu szybko nie zawitają to dam im popalić!
bo ja też im dałam znać

kobiety, do piĂłr!

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 14:14

Nikt nie wie, co się stało z różowym, Nuśka próbowała walczyć razem z kolegą, ale nic nie wskórali...
Ona teraz,przed świętami jest mocno zajęta, więc obiecała, że po świętach jeszcze posprawdza.

Napisany przez: Kijanka czw, 20 gru 2012 - 14:20

Normalnie skandal!

Napisany przez: Kijanka czw, 20 gru 2012 - 14:22

Nelka, a coś Ty za tytuł tematu wymyśliła

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 14:25

no jakoś mi dzieciaczki nie pasowały do sytuacji

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 14:44

a co tam u Was słychać?
tyle czasu zleciało, że można było wiele zrobić

Karol na przykład 18.12. wystąpił w Jasełkach, które wystawiane były na scenie pewnej świetlicy w BB.
osiągnięciem był fakt, że pozwolił się przebrać za... Szkota. Wiecie, kirt, te sprawy, mogło być ciężko.
ale nawet nie.
swą kwestię wygłosił bez stresu, ze wszystkimi sz i cz, które były po drodze, i nawet celnie mówił do mikrofonu, więc było go słychać.
panie zawaliły nieco, bo nie zapoznały dzieci z mikrofonami i te na czuja mówiąc raz były słyszalne, a raz nie...

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 14:46

widzę, że zapowiada się monolog

Zosia dziś (taki mróz!!!) poszła na wycieczkę klasową (z Wigilią) na Klimczok.
mam nadzieję, że jej tchawica to wytrzyma.

no i jeszcze jedno wydarzenie - dzieci śpią na łóżku piętrowym

Napisany przez: Kijanka czw, 20 gru 2012 - 15:05

to super Karol - Szkotem hihihihih


Lula ma za sobą występ w roli.... babci na jasełkach
a własnie biegnę na jasełka w szkole



Moje non stop już śpią na piętrowym i bardzo to lubią

Napisany przez: MoniaBr czw, 20 gru 2012 - 15:12

jestem i ja

Napisany przez: MoniaBr czw, 20 gru 2012 - 15:17

szykujecie się do świat?

gotuje właśnie króle dwa plus dodatki. jutro rano zmiele i będę piekła pasztet

u mnie dzieciarnia w miare zdrowa

pisałam z Angels-sama źle się czuje a do tego ma mega kłopot z Wojtkiem

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 16:13

Cześć Monia!
Widzę, że się na nowo zarejestrowałaś, hihi
My z Kijanką jak stare tu wyglądamy
Ciekawe, jak zalogują się pozostałe dziewczyny?

Czekam na nie z niecierpliwością :pociera:




Przygotowania do świąt?
Średnio, bardziej nastawiam się na odpoczynek.

Fajnie masz w tym swoim gospodarstwie, Monika, choć i pracy dużo. Coś za coś, nie?

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 16:14

ups... Biedna.
Ucałuj ją i przekaż, że pamiętam (pamiętamy) o niej i martwimy się...
Żeby była dzielna.

Napisany przez: DominikaK czw, 20 gru 2012 - 16:58

Dalam znać Hani,gdzie jesteśmy teraz.
u nas do bani,jak ni osiweje do reszty,bo zejdę na zawal.
Ania znowu jest chora-dodam,że w śrdoe skończyla antybiotyk na ucho i co ma teraz?
zapalenie uszu kolejny antybiotyk na kolejne 14 dni, do tego zaflegmiona starsznie, gardlo,itp
Kacper wczoraj powiedzial,ze mu się pwiększyl węzel wieczorem temp 39,zbita ibumem,rano lekarz i ma powiekszone wszystkie węzly, w poniedzialek kontrol i zbaczymy,co dalej, jak będzie zdrowy-komplet badań... Prosze Was o mocne kciuki i cieple mysli za niego,,żeby to bylo tlyko od infekcji,żeby to nic groźnego.....
ja nie potrzebuję nic więcej,zeby tylko moje dzieci wreszcie byly zdrowe.........

Napisany przez: Martka26 czw, 20 gru 2012 - 17:40

Jestem i ja. Ledwie sobie hasło przypomniałam
Co się stało z Różowym? Tu się jakoś nie czuję "u siebie"

Napisany przez: Martka26 czw, 20 gru 2012 - 17:41

Nawet paseczki tu cały czas mam

Napisany przez: MoniaBr czw, 20 gru 2012 - 17:45

musiałam literke r dodać bo hasła mi nie przypomniał serwer więc na nowo się logowałam

auta mi się skopalo na mieście, hamulce wysiadły bo płyn uciekał H po mnie przyjeżdżał

zaliczyłam kontrole i zdięcie szwów, zakupy drobne i finito juz się bałam jechać...

przekaĹźe angels buziaki

Napisany przez: Becia;) czw, 20 gru 2012 - 18:45

Się melduję, jutro popiszę, mam jeszcze huk roboty.... buziaki

Napisany przez: katrinaka czw, 20 gru 2012 - 19:05

ja też się melduję

Napisany przez: ggosia_21 czw, 20 gru 2012 - 19:16

Jestem i ja Dziwnei mi bez Was było

Napisany przez: ggosia_21 czw, 20 gru 2012 - 19:20

My się trochę remontowaliśmy, tzn zmieniliśmy kolor w salonie i kuchni i zrobiliśmy szfę działową w kuchni Chłopaki zdrowe a ja się czuję z każdym dniem coraz lepiej, tylko senna cały czas
I trzymam ogromne kciuki za powodzenie w działaniach Nuśki!!!!!

Napisany przez: MoniaBr czw, 20 gru 2012 - 19:43

gołoledź się szykuje...już szklanka jest

Napisany przez: moko. czw, 20 gru 2012 - 19:48

Cześć dziewczyny,
Przepraszam, ze sie wcinam Wam w wątek, ale dawno nie widziałam na wątkach rowieśniczych takiego rozruchu!
Życzę Wam, aby ten kącik był dla Was przytulnym miejscem.
I zachęcam do pisania również na innych podforach

Pozdrawiam,
moko.

Napisany przez: malinka1978 czw, 20 gru 2012 - 19:50

czesc,

U nas tydzien temu Julka zaatakowal wirus w postaci biegunki i wymiotów. do dzisiaj jeszcze nie ejst w formie. ale w tym tugodniu wystepowali na Jaselkach, był Królem

Tekst mial opanowany tylko cicho mowil

Napisany przez: malinka1978 czw, 20 gru 2012 - 19:51

dzieki kornelia za tak fajny pomysl aby rozruszac watek przed swietami:)

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 20:07

nie ma problemu, przecież byśmy ześwirowały bez siebie


poza tym wskoczenie na inne forum było pomysłem Nuśki :buziaserce:

Napisany przez: kornelia132 czw, 20 gru 2012 - 20:09

dzięki, Moko!
sprĂłbujemy

Napisany przez: milutka czw, 20 gru 2012 - 20:40

Moko ale z tego co zrozumiałam to ma być miejsce tymczasowe, bo gdzieś pisać muszą a ich forum się zepsuło

Napisany przez: ggosia_21 czw, 20 gru 2012 - 21:39

Oj tam, oj tam Nigdy nic nie wiadomo Zresztą ja tutaj zaglądam od zawsze (pewnie nie tylko ja ), tak jak od dawna Bardzo mocno trzymam za Was kciuki i cieszę się, że już wszystkie spotkania za Wami ,

Napisany przez: MoniaBr czw, 20 gru 2012 - 21:55

każdej chyba brakowało forum

jutro od rana muszę zmielic mięsko i nastawić do pieczenia, ciekawe ile sie będzie piekł, biorąc pod uwagę, jak mój piec sie nagrzewa

Napisany przez: milutka czw, 20 gru 2012 - 22:15

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 08:16

niedospałam
E ma lenia i została w domu, dla mnie dobrze bo nie musiałam ubierać się i ją zaprowadzać na busa.

jeszcze trochę i na budyń i kisiel patrzeć nie będe mogła, po tyg, takich sniadań i kolacji mam pomału dość

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 08:17

cześć

na razie wpiernicza mnie, że robię dwukropek i nawias i koniecznie z tego wesoła buźka się robi, a wcale aż tak wesoło być nie musi wrrr

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 08:18

Witajcie jestem i ja.
Jak dobrze, tak się wydaje, ze to tylko forum a jak zabrakło to nie iwedziałąm co z wolnym czasem robić

U nas w sumie dobrze. Remont skończony brakuje jeszcze firanek i dywanów ale z braku czasu i weny twórczej chyba poczekam do Nowego Roku.

Oliwia występowała w jasełkach, nie spękala, pamiętała całą kwestię tak więc idzie ku lepszemu z nią

Mam nadziejej, ze szybko wrócimy na Róş.

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 08:19

Monika, a czemu takie dziwne śniadania jadasz?

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 08:20

o, Ptasiu, myślę, że Oliwka na luzie tekst zapamiętała, wiesz, chłonny umysł.
że nie poddała się stresowi - to brawa!!!

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 08:21

Ooo mam tańczące ptaszki ale to nie znaczy się znowu staramy

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 08:22

niestety, ponieważ zupełnie nie wiadomo o co chodzi, scenariusz może być najczarniejszy...



zmykam pracować, pa!

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 08:23

no wiesz?
nigdy nie pomyślałam, że te Twoje tańcząe ptaszki miały wskazywać na starania.
bardziej po prostu obrazowały... Ptasię i ptasią radość

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 08:26

moko. poruszenie? Jeszcze nie znasz naszych możłiwości

Kornelia nie strasz, tu nie jesteśmy prywatnie....
Dominika trzymam kciuki, mam propozycję, zebys zrobiła Ani wymaz z ucha, nietrafione antybiotyki łagodzą ale nie leczą. Trzymaj się i z tym zawałem poczekaj jeszcze.

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 08:27

No bo nie pamiętsz, ale zawsze sie pojawiały jak się starała i aż do porodu, potem znikały i znowu. To był taki mój zabobon. Wrześniówki wiedziały i jak tylko się ptaszki pojawiły od razu mi gratulowały

W sumie fajnie tu znowu wrócić.

Napisany przez: ggosia_21 pią, 21 gru 2012 - 08:31

Ptasiu a może jednak :-)Cobym sama nie była

A my dzisiaj jedziemy na badanie słuchu u Michasia i poproszę o kciuki.

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 08:37

Kciuki są, a do poprzedniego się nie odniosę bo jestes w ciąży i wolno Ci pisać co chcesz a mi nie

Napisany przez: ggosia_21 pią, 21 gru 2012 - 08:40

I tego się trzymajmy Fajnie mieć ochronę na tyle miesięcy Nic zmykam

Napisany przez: moko. pią, 21 gru 2012 - 08:50

Ależ ja o tym wiem, jednak życzę sobie i im aby jednak, to miejsce spełniło wszelkie oczekiwania dziewczyn.

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 09:03

Kornelia tak rzuciłam okiem na główną stronę i coś mi się wydaje, ze ten tytuł będzie tu ściągał tłumy

Napisany przez: Becia;) pią, 21 gru 2012 - 09:04

Forum o stabilizacja psychiczna lekarstwo łagodzące perturbacje życiowe )

Chciałabym ogłosić, że od 8 października Karolina była w przedszkolu 5 razy w listopadzie, 2 w grudniu, Kuba był lepszy... 3 razy w grudniu. Nadal ich nie wyleczyłam, ciągle kaszlą. Miodzio.
W każdym bądź razie Kuba nauczył się odpalać mojego FB i grać tam w gry. Więc jakby któraś dostała jakieś zaproszenie do aplikacji.., to przepraszam.

Ja już chcę, żeby było PO świętach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


ggosia_21 GRATULACJE!!!!!!

Napisany przez: Becia;) pią, 21 gru 2012 - 09:04

o matko, ja mam tutaj jeszcze paseczki i ten avatar, hahahahahaa

Napisany przez: Kijanka pią, 21 gru 2012 - 09:11

Becia zostaw avatar, please.
Jakbym sie przeniosła w czasie o 5 lat wstecz hihihih

Kciuki za Michała, zeby dobrze badanie wyszło
Fluidy zdrowia dla dzieciatek DominikiK
Ja kombinuję co zapomniałam zrobić jeszcze do świat - lecytynka by się przydała


Moko. my zawsze pamiętamy, gdzie sie poznałysmy

Napisany przez: DominikaK pią, 21 gru 2012 - 09:15

Becia-to sobie mogą zaproszenia do gier wysyłac z moimi chłopakami hahaha, oni też w coś tam grają i też jaby którejuś coś wysłali,to przepraszam

cała 3 w domu, tylko Kuba w szkole, ma jasełka. Kacpra węzły bolą, ma ich sporo, powiększone wszystkie. Dziewczyny, błagam, mocno kciukajcie,żeby to tylko od infekcji było.Ogólnie czuje się dobrze.Wczoraj jeszcze miał sraczke,ale chyba p[o litrze jabłkowego soku.Dzisiaj szasleje z Kajtkiem,a ja miałam w nocy starszne sny-pół zębów, ze szczeką mi wypadło, tak od dziąsła, wkładałam je, normalnie hardcore, aż mi niedobrze było....
Ania z koleji wczoraj dostała ponad 39, tata ją trzymał na kolanach i mówi,że starsznie gorąca jest i za bardzo sie tuli,mierzę i 39,6 :/ zbiłam o 21, przyszło znowu o północy, zbiłam paracetamolem i już spoko. Za to wczoraj od południa ma sraczkę :/

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 09:27

Domi, sprawdź dzieci w stronę mononukleozy :prosi:
u mnie w pracy właśnie dziewczyna swojego czterolatka kontroluje, są podejrzenia, a m.in. bolące i powiększone węzły

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 09:28

oczywiście kciuki - oby nie!!!!!


i za Michasia kciuki, żeby jego słuch był ok






tak, dzięki Beci też się poczułam jak 5 lat temu :piwo:

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 09:31

na Klimczoku nie ma zasięgu, więc zupełnie nie wiem, co tam słychać, ile mają stopni na minusie...
może i lepiej, że nie wiem, bo bym na zawał zeszła...

w każdym razie wczoraj wieczorem przedarły się przez strefy bezzasięgowe sms-y Zosi, że dotarli, jest cała mokra (co to mogło znaczyć?? spocona z wysiłku?)i że pokoje jak w hotelu.
cóş, czekam hehe

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 09:39

Nelka- po wizycie u dentysty, wspominałam o kciukach na piatek 14-go. miałam do wyrwania kilka zębów i robiłam nowe nie swoje...szwy mam zdięte, ładnie się goi a ja nie umiem jeść....

Ptasia
Becia-zdrĂłwka dla dzieciakĂłw

Domi- niech to się w końcu skonczy

kciukasy za Michasiem

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 09:44

Matko kochana , a ja nie umiem tu włączyć funkcji" niepokazuj o zębach"
Monia dobrze, ze masz to za sobą, teraz to już tylk lepiej. Oby.

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 09:44

O rany, Monia, zapomniałam!!!
Faktycznie, ja też nie zjadłbym nic stałego

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 09:48

Co do tytułu, rzeczywiście zapierniczyłam, że taki nadałam, ale te tutejsze wszystkie dzieciaczki mnie mdlą, bleee

no i teraz zaglądają, zaglądają, terefere

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 10:14

nie było tak źle...myślałam, że będzie gorzej. nawet nie bolało mocno, ale za to teraz fajnie to wygląda

nie umiem po prostu ugryĹş

Napisany przez: DominikaK pią, 21 gru 2012 - 10:20

widze,ze nie ma mojego posdta, no nic

Nelka-lekarka mówi,że nie ma typowych objawów mononukleozy,moze uda mi sie wyżebrać skierowanie na to badanie, wolałabym to, niż co innego....
Fakt faktem,że jemu przy byule katarze wyłażą, teraz ma zap. gardła,ale nigdy nie miał tylu na raz

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 10:32

Monia, czy to znaczy, Ĺźe masz juĹź wszystko zrobione?

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 10:33

tej znajomej też synuś nie ma, wrrr
dziś oficjalnie ma się okazać, ale ja już nie będę wiedzieć, bo w pon. nie będziemnie w pracy



Dominiko, w kaĹźdym razie - wielkie i mocne kciuki za dzieciaczki i

Napisany przez: Becia;) pią, 21 gru 2012 - 10:34

Dominika trzymam kciuki!!!

i za Michałkowy słuch oczywiście też!!!!

Dziewczyny, ile ja mogę im tej Inki dawać? Kupiłam przedwczoraj bo już z tą moją młodszą małpą nie wyrabiałam. Wypijałam kawę na odcinku 10 metrów, od kuchni do komputera... żeby Karol mi jej nie wypijała....

No i ta moja załoga właśnie zgodnym chórem krzyczy o kawkę.... Trzecią dzisiaj

O zębach proszę do mnie nie rozmawiać! nawet obok mnie!

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 10:48

Monia no to masz dietę cud, przed Świętami jak znalazł

Becia rany tak jej samkuje kawa? Jestem w szoku, moi próbowali i twierdzą ze ejst wstrętna. W sumie to kawa zbożowa, podobno zdrowsza niż herbata.

Napisany przez: DominikaK pią, 21 gru 2012 - 10:51

Becia-moi pili i 4 dziennie,ale na mleku woleli,niĹź na wodzie

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 11:41

ano dieta cud...tylko głodna jestem

zmykam dalej pasztet zrobić

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 12:49

Wow, ale mamy come back

NAjbardzije tęskniłam za tą emotikonką



Melduję, że żyję,
Wzięłam dwa dni wolnego na sprzątanie i jak na razie sprzątnęłam pół kuchni.
Dzisiaj poza zakupami nic nie zrobiłam, bo co 5 minut dzwoni M:
- zamĂłw kuriera
- odwołaj kuriera
- jak mam wprowadzić towar na magazyn
- sprawdzisz czy kurier ma przesyłkę z...
I zamiast jechać na szmacie to ja przy kompie siedzę



Dla wszystkich chorowitków całuski

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 12:51

Właśnie po to nastąpiła reanimacja naszego forum, żeby nie sprzątać

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 12:52

Monia, a Ty dietę masz z musu, czy ze strachu?

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 12:54

z powodu zrobienia zębów :piwo:

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 12:55

Kornelia lutnę CI bo ja jestem w proszku jeśli chodzi o przygotowania świąteczne.
W sobotę idę na imieniny, a w niedzielę, do ANi przyjdzie koleżanka


A przed chwilą:
- zamĂłw kuriera do...

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 12:56

Buziaki, zajrzę za godzinę, chociaż dwa okna opitolę

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 13:02

a tam, ja sprzątam, jak mam czas lub siłę
i tak nastrĂłj jest najwaĹźniejszy



acha rozumiem, jak nie posprzątane nastroju nie ma, haha

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 13:03

dieta raczej ze strachu przed gryzieniem, brakiem wyczucia w ugryzieniu....moge jeść

Napisany przez: Kijanka pią, 21 gru 2012 - 13:04

nie pitol okien bo zaraz snieg spadnie i tak będziesz je miała opitolone


Ja zaraz biegnę po pierogi bo jesteśmy umówione na spotkanie opłatkowe bez opłatkow, ale z pierogami

Dzisiaj mam zamiar popłynąć na szmacie wieczorem ile wytrwam
Bo w sobotę tak dałam czadu, że mam wrazenie, pewnie żaden pyłek od tego czasu nie śmiał sie usadowić.

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 13:05

Monia. musisz się przełamywać, małymi kroczkami ,

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 13:06

to wielkie szczęście w tym roku, że przed są Wigilią dwa dni na działanie, hihi


opłatek pierożkiem, ładnie i smacznie

Napisany przez: DominikaK pią, 21 gru 2012 - 13:08

wyjęłam choineczkę, umyłyśmy z Anią, teraz schnie, jak wróci Kuba, to ją sobie ubiorą.

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 13:23

Nie opitolę, jak Boga kocham, uduszę męża...


Nelka, ja mam tak zapyziałą chałupę, że muszę ogarnąć, żeby zrobić nastrój,
a jak juz mam ogarnąć, to choć raz w roku zrobię to porządnie.

Kijanka, snieg to i może na Śląsku spadnie, ale w Szczecinie, to co było 2 tygodnie temu to maks i większej zimy nie przewiduję

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 13:28

A rano miałam małą przygodę z autem. Otóż zamarzł mi zamek...
Ale po otwarciu auta...
Nie chciały się zatrzasnąć tylne lewe drzwi i do szkoły/przedszkola jechałam 20 km/h po osiedlowych uliczkach. Olka trzymała drzwi za klamkę, zwłaszcza na zakrętach w prawo. W przedszkolu pożyczyłam szarą taśmę i okleiłam drzwi. Tak oklejona, 50km/h, pojechałam do pracy, coby mój mąż mi drzwi naprawił. Zostawiłam auto otwarte pod biurem, bo przecież centralny działa, ale cholerna klamka w drzwiach zamarzła i nie chciała się zablokować. Zanim wróciłam z WD40- parę minut minęło, bo jeszcze musiałam kłódkę od szlabanu rozmrażać... szanowny małżonek zajęty był rozmową telefoniczną...
Ja do drzwi... a one zamknięte. I tym sposobem zmarnowałam 2 cenne godziny.. f..k!

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 13:32

A jak mi jeszcze zleci jakąś wysyłkę, to będzie sam te okna po nocy mył!

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 13:38

https://www.cosgan.de/smilie.php https://www.cosgan.de/smilie.php https://www.cosgan.de/smilie.php

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 13:39

a i jeszcze:
https://www.cosgan.de/smilie.php

https://www.cosgan.de/smilie.php

https://www.cosgan.de/smilie.php


itd.

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 13:41

no i koniecznie ten:
https://www.cosgan.de/smilie.php



wklejam, żeby nam całkiem smutno nie było, coś ku pamięcie różowego https://www.cosgan.de/smilie.php

Napisany przez: DominikaK pią, 21 gru 2012 - 13:57

ano brak rozwego, brak....

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 14:00

osobiście sprzatm od tygodnia i jakoś nie iwdać efektów. Choinka już stoi. Menu zapisane tylko jakoś brak chętnych na wykonanie. W sumie cięzko coś zrobić wcześniej. ja robię wigilię a teściowa święta. raczej wszytsko musi być na świezo, no opócz pierogów.
Mama przywiozła mi pasztet, więc bedzie choć iut jak w domu.

Okan mam fatalne, ale jak zabrałm się za ich mycie było -17, szmata mi do szyby przymarzała no a wraz z odwilżą mineła mi wena na mycie okien

e tam jakoś obleci.

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 14:25

https://www.cosgan.de/smilie.php

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 14:28

ja myłam okna już w październiku chyba i basta
jutro posprzątamy
a dziś pojedziemy szukać prezentów https://www.cosgan.de/smilie.php

Napisany przez: Ptasia pią, 21 gru 2012 - 14:32

My juz mamy wszytskie prezenty, chociaĹź to.

Zbieram siei spadam do domku.

Tak sobie myślę, ze dziś upiekę ciasteczka kruche. I może szarlotkę bo mam dużo jabłek. Choć pewnie po pieczeniu ciasteczek na szarlotkę braknie sił
Trzymajcie się ciepło i zdrowo. Odezwę się w poniedziełek no chyba ze uda mi się wpaść tu jeszcze w weekend.

pa

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 14:34

wkurzające są te posty rozdzielne


no nic..

Ptasiu, a jakie macie menu wigilijne?
u mnie, a raczej u teściowej już wiem, że będzie barszcz (czerwony!) pierożki z czymś, chyba grzybkokapuściane, zupa grzybowa z prawdziwych grzybów, ryba w galarecie i smażona. a ja robię gołąbki z grzybami.

i więcej nie wiem hehe

Napisany przez: Martka26 pią, 21 gru 2012 - 14:58

Ja wczoraj zrobiłam śledzie po kaszubsku i marynowane w occie bo potrzebują kilku dni, zeby nabrać smaku. Dzisiaj gotuję bigos, ale to u nas nie jest świąteczne danie, tylko już ze dwa miesiace za mną chodził.
Na wieczór mam zaplanowane pieszenie ciast - keks i daktylowiec - one też smakują lepiej po kilku dniach.
U mnie w tym roku Wigilia u teściów, a pierwszy dzień Świąt u mamy, ale ja lubię gotować świąteczne potrawy.

Co do sprzątania to nie mogę sie coś za to zabrać. Niby w szafach mam posprzątane, ale za to to co na wierzchu, to dramat.

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 15:28

ogarnięte to ja mam

pasztet przygotowany-musi przejść przyprawami, kupie gotowe,,pojemniki"do pieczenia, takie srebne
nie wiem czy dobrze doprawiłam, czuje imbir, gałke, ale np jarzynki nie...

z ciast szykuję to na krakersach, ugotuje barszcz i finito-ja więcej nie.W święta i tak jedziemy do rodziców i teściów

zbieram sie zaraz do miasta, tylko H krĂłla ubije dla mojej mamy

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 15:38

śniegu brak a zimni jak diabli...bardzo zimny wiatr jest

Napisany przez: Becia;) pią, 21 gru 2012 - 15:59

Ja dzisiaj umyłam okna siłą woli, podchodziłam, łapałam za klamkę, zastanawiałam się.... i stwierdzałam, że jeszcze chwileczke... i tak po 4 godzinach stwiedziałam, że właściwie nie są takie brudne i mogą być

mam dzisiaj dzień wolnego i padłam na pyszczek, zamiast pracować leżałam na łóżku nie mogąc otworzyć oczu i miałam gdzieś, że dzieciaki po mnie skaczą.

Napisany przez: Becia;) pią, 21 gru 2012 - 15:59

edit: dubel.

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 17:20

Boziuuuuu, muszę się nauczyć pisać na tym forum... Martwi mnie, że jedna z nas nie będzie tu pisała...

W sumie to czasem tu zaglądałam, więc problemu z logowaniem nie miałam.

W tym roku to ja ze swoją grupą wystawiałam jasełka, wyszły super. Bardzo się cieszę, bo przed samymi jasełkami dość nerwowo się zrobiło za sprawą naszej "cioci" (tak nazywamy p. dyr ) która jest typowym cholerykiem..

Bardzo mi forum brakuje.. Mimo że ostatnio mało zaglądałam, normalnie nałóg

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 17:25

heheheh! Ewetka super wolny dzień miałaś


Dominika, mój Kacper miał ciągle powiększone węzły rok temu. Nie był za bardzo chory, podziębiony no i te węzły. Po wyleczeniu węzły nadal były powiększone i dostałam skierowanie na badania krwi, takie bardziej szczegółowe. Okazało się że przyczyną były nawracające infekcje, po miesiącu nie było śladu. U Was też tak będzie, choć wierzę, że się martwisz, bo mi też te węzły spokoju nie dawały...

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 17:26

Kurka, wkurza mnie te podczytywanie przez osoby postronne!
No i posty mogłyby się łączyć, bo znów mi monologi wychodzą...

Napisany przez: domonia pią, 21 gru 2012 - 17:49

Witam i ja


Nie wyobrażam sobie aby "nasze" forum upadło... Nie dopuszczam takiej myśli....


Cieszę się, że można z Wami utrzymać kontakt, ale ja już się do poprzedniego forum przyzwyczaiłam i jakoś tutaj tak dziwnie jak dla mnie jest... i tak jak aanicha pisze - to podczytywanie innych osób...

U nas choinka stoi, pięknie ubrana - niestety ponieważ jest olbrzymia - padła jak długa na podłogę jak już ubraliśmy ją całą. Na szczęście nad podłogą ją złapałam i umocowałam lepiej. Szpica nie ma - bo Kuba w obroty swoje wziął i już po szpicu. Za to kaszlący syn - jak zwykle na święta.
Humor świąteczny mam (jak poprzednio) zrypany przez moją mamę - znowu focha strzeliła...
Prezenty częściowo są - jeszcze parę rzeczy muszę dokupić.
A tak to u nas leci jakoś

Napisany przez: ewetka pią, 21 gru 2012 - 19:33

Ja mam nadzieję, ze różowe zacznie działać https://www.cosgan.de/smilie.php

Aanicha, czy masz na myśli Konię?

Becisława, zachwycam się Twoją siła woli :brawo:

Napisany przez: kornelia132 pią, 21 gru 2012 - 19:51

cóż, na razie będziemy pisać powierzchownie o świętach...
później najwyżej znajdziemy coś zamkniętego. ale i tak każda, która tu od sierpnia 2007 zaglądała - będzie zaglądać nadal




próbowałam nawet pisać do przemo, ale bez odzewu, hehe

Konia wspomniała, że spróbuje coś napisać - dziś wieczorem :prosi:

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 20:16

Tak, Ewetka, mam na myśli Konię. Odezwała się dopiero na zamkniętym.
A jaki cudem te jest prawie zamknięte? Czy to tylko taki blef???

Mi wszystko jedno gdzie, byle z Wami!

Aaa, wszystkie piszecie to ja też. Mam taki bałagan, że bardzo bym chciała na ten weekend zamienic się w pedantkę, to bym miała mobilizację do sprzątania...
A ja zamiast tego umówiłam się na sesję mikołajkową do jednej dziewczyny z dziecmi na jutro... Ot, zrobiłam sobie prezent na mikołaja...

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 20:19

Hej:)))

Ale tu olschoolowo )))))))))))))

Aanicha ale masz Oliwkę w avatarze )))))

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 20:25

Jezu, ja nie chcę myśleć nawet o sprzątaniu.
Na budowie sajgon, w domu teĹź.
A że mieszkam chwilowo z rodzicami )) to jeszcze opiernicz dostaję codziennie

W kwestii prezentów *****yknęliśmy se z chłopem 2 tygodnie w 5 gwiazdkach all inclusive w Bułgarii.
Musze odpocząć i odreagować ten przeklęty rok.

A! Jako wisienkę na torcik moich niepowodzeń złamałam sobie palec u nogi. Spadł mi na niego marmurowy parapet w castoramie.

chapeau bas!

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 20:26

Na tym forum jest fajne to, ze widać kto jest na wątku.

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 20:33

Aanicha bo prawie robi wielką różnicę

Napisany przez: MoniaBr pią, 21 gru 2012 - 21:07

chojna to tak jak moja bratowa- tylko, że w domu się załatwiła o pufę

zaliczyłam sklepy dzisiaj, a że h juz się nie chciało jechać dalej to na jutro mi został Empik

Chojna-fajnie Ĺźe wyjedziesz

Napisany przez: ggosia_21 pią, 21 gru 2012 - 21:20

Hej

Beciu dzięki za gratulacje

My po badaniu słuchu OK- słyszy w jeednym na granicy normy a w drugim o kilka decybeli wyżej, tylko ma zapchane uszy, także kamień z serca

Aanicha rewelacyjny avatar aż się wzruszyłam

Chojna oby limit złych rzeczy Wam się skończył i świetny prezent My też w tym roku sobie wspólny prezent sprawilismy, akwarium

Bałagan, ja udaję, że go nie widzę

Napisany przez: ggosia_21 pią, 21 gru 2012 - 21:28

Ja też poyślałam o Koni, właśnie o tym, że dopiero na różowym się odezwała

Aanicha jej fajnie z tymi zdjęciami, ja nosze się z zamiarem od kilku lat, ale zawsze jest coś ważniejszego. Także bomba!

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 21:33

Byłam zalogowana, ale nie pisałam, przepraszam. Czytałam dzieciom koszmarnego karolka i wypróbowac musiałam mój gwiazdkowy prezent od m, kupił mi ekspres na kapsułki made in biedronka A że ze mnie słaby kawosz, kawę piję w domu tylko w weekend, to nie wiem o której teraz usnę...
Kawa z pianką całkiem dobra, więc prezent zostawiam.

Ggosia fajnie że ze słuchem ok. U mnie Kacper ciągle jedno ucho przez woskowinę ma zapchane, ale to walka z wiatrakami. Ale od kiedy wiemy że nie ma wady tylko właśnie te zatykanie, to lepiej słyszy bo wiemy co jest powodem.

No jak zobaczyłam awatar swój to aż się zdziwiłam, bo byłam pewna że wszystko tu pokasowałam. Normalnie na czasie hihihi!

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 21:42

Maurycy też ma dużo woskowiny i uszy pod stałą kontrolą laryngologa. Jest taki preparat Vaxol do ucha, ale to to nic innego jak parafina. Tak więc ciekłą parafina po kropelce do ucha, wymiąchać i wytrzeć z zewnątrz. Reszta sama wyleci.
Tak kilka razy w tyg jak jest dużo. Parafina rozpuszcza woskowinę.
Stosujemy nawet z drenami, laryngolog zadowolony, bo uszy zadbane, nawet raz mnie pochwalił.

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 21:43

Moja siostra będzie miała syna. Najprawdopodobniej Adasia. ))

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 21:51

A jak robisz to z drenami, co to jest?
Ja poprostu wkraplam. Te środki na rozpuszczenie są drogie i masz rację, w większości to zwykła parafina.

Napisany przez: ggosia_21 pią, 21 gru 2012 - 21:52

My do laryngologa dopiero w styczniu pójdziemy z wynikami Nawet nie wiedziałam, że to takie częste jest.

Chojna to za nowego przyszłego obywatela Kurcze u mnie jeszcze trochę czekania ze stwierdzeniem płci (oczywiście przed stwierdzeniem, że wszystko OK ale inaczej być nie może, co nie), a tym razem taka niecierpliwa jestem

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 21:53

Chojna to u Was w rodzinie same chłopaki.
A w rodzinie Kati same dziewczyny. W przyrodzie musi byc rĂłwno

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 21:54

Ggosia na wszystko przyjdzie czas

Dreny to takie "szpuleczki" przebite przez błonę bębenkową, żeby wentylowac ucho środkowe. Przecież Maurycy w styczniu tracił słuch. Jeden drenik już wypadł, drugi już zaczyna ale jeszcze siedzi bokiem.

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 21:54

no, loty co?

W moim pokoleniu były same baby, czyt. mam same siostry

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 21:55

Jejku właśnie odplątuję swoje włosy... Oliwia mi fryzurę zrobiła na wieczór Oj żebyście mnie widziały hihihi! BLisko mi do wiedźmy było!

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 21:56

Aanicha Oliwia ma 5 lat a paseczek do pierwszych urodzin
A kacper do 4

Boże, kiedy to było, to takie rozrabiaki wyrosły.

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 21:57

Wyobrażam sobie fryzurę. ))

Maurycy chciał mi wczoraj obcinać, bo ja mu obcinałam. Nie dałam.

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 21:58

Aaa! Dzięki Chojna, ja myślałam że to może coś co pomaga wyczyścic lepiej ucho i co można samemu kupic. Ot, całe życie się będę uczyc

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 22:01

Nie no ona to tak realnie, bo wie że nożyczki i włosy to tylko ciocia Asia albo fryzjer
Ale czesze nas naokrągło, a ile M w te krókie włosy potrafi spinek wpiąc, sama się dziwię na czym się trzymają heheh!
Pociesza mnie, fryzjerzy całkiem dobrze zarabiają

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 22:03

Maurycy za nic nie chciał iść do fryzjera.
M dzisiaj ma nockę, mam zatem lokatora w łóżku.

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 22:03

O Ulka wpadła!

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 22:07

Maurycy od dwóch tygodni nie chodzi do szkoły.
W listopadzie nie był ani jednego dnia, bo chorował.
Zmieniliśmy pediatrę, bo ta nasza jest głucha jak pień. Osłuchuje dziecko i ze mną gada.
Pojechałam do innego pediatry dziecko dostało antybiotyk, bo miało szmery w płucach i w oskrzelach. Wyzdrowiał, pojechał na wycieczkę a tam dzieci chore, bo przecież nie mogły stracić takiej atrakcji. Szlag mnie trafił na miejscu, bo ja dzieciaka w domu trzymam a kolega kaszle mu prosto w twarz.
Pani go przesadziła na moją prośbę, ale nic to nie dało.

Napisany przez: chojna pią, 21 gru 2012 - 22:08

idę spać, dobranoc.
Jutro intensywny dzień.

Napisany przez: aanicha pią, 21 gru 2012 - 22:12

Chojna tak będzie zawsze. Najważniejsze to dziecko uodpornic, bo chore dzieci w szkole i w przedszkolu to niestety norma...

Ja też się kładę, mój w Rosji, ale już wraca. Jutro ciężki dzień sprzątania....

Napisany przez: Martka26 pią, 21 gru 2012 - 22:57

Ł. na firmowej "wigilii" a ja od 2 godzin prasuję. I jeszcze mi dużo zostało

Tośce też sie jedno ucho ciągle zapycha woskowiną (z drugim uchem nie ma takiego problemu). Stosujemy Vaxol, ale moim zdaniem działa średnio.

Napisany przez: MoniaBr sob, 22 gru 2012 - 11:28

ale pachnie pasztet po pieczeniu, nawet smaczny wyszedł

muszę do miasta jechać po ostatnie prezenty, wczoraj nie wypaliło

B przy zatokach ma problem ze słuchem, miał u laryngologa spr. i nie wyszło mu za dobrze. bierze wspomagacze przy zatokach, zobaczymy czy jest poprawa po świętach

Napisany przez: DominikaK sob, 22 gru 2012 - 14:05

Aanicha- Bardzo dziękuję!! ja juz przez te węzły to horrory mam....
Postawiłam bańki Kajtkowi (bo się wczoraj on rozłożył :/) -czarne, Kacper-jeszcze czarniejsze, na płucach.
Obym przerwała to, co sie wykluwało

Ja sie zastanawiam,czy te wezły właśnie nie sa przez ciągłe infekcje-nie mam jak ich od siebie odizolować :/ musiałabym ich chyba kajdankami przykuć do nie wiem czego i tak się w kółko zarażają a nawet, jak wyleczy się jedno, to drugie zasmarkane i ono zaraża i w kółko....

Napisany przez: domonia sob, 22 gru 2012 - 19:59

A ja piję winko i jest fajnie

Napisany przez: malinka1978 sob, 22 gru 2012 - 21:18

czesc,

wczoraj bylismy na wigilii firmowej meĹźa, bylo fajnie, mila atmosfera i jedzenie tez:)

dzisiaj posprzatalam,

jutru robie salatke i ciasto.

moze w Wigilie jedzie my do tesciow, ale to jeszcze niepewne, bo Julek cos kaszle znowu , dzici w tym tygodniu przyprowadzano chore bo jaselka itd.

Napisany przez: aanicha sob, 22 gru 2012 - 22:25

Dominika zdrowia dla dzieci
Malinka dla Twojego Julka rĂłwnieĹź!

My kaszlemy wszyscy ale szczerze mówiąc na razie nie robię z tego problemu. Zachowujemy się jakbyśmy byli zdrowi.

Zaczynam czuc święta, ale szkoda bardzo że aż tak ma się ocieplic, no bo dziś to -14 było jak szłam rano po zakupy... A tak ładnie jest.

Jutro pieczenie mnie czeka, idę na łatwiznę, bo na wigilię ciocia przychodzi, więc napewno coś tradycyjnego przyniesie. Ja robię to co najbardziej lubimy

Napisany przez: MoniaBr sob, 22 gru 2012 - 22:36

obejrzałam Holiday, ale to fajny film

ciacho mam zrobione, mam nadzieję, że zmięknie do wtorku

kładę się fajnie znowu z Wami poklikać

Napisany przez: kornelia132 nie, 23 gru 2012 - 12:55

chodziło mi tylko o to, że zamknięte bo nasze, a że prawie, bo niestety każdy może czytać...

Napisany przez: Kijanka pon, 24 gru 2012 - 07:37

Dziewczyny, to ja pierwsza zacznę dzisiaj od życzeń Wesołych Świąt dla Was i Waszych rodzin.

Ja mam już prawie wszystko gotowe i czekam na wieczerzę


Jednoczesnie irytuje mnie fakt, że każdy moze tu nas podczytywać

Napisany przez: Ptasia pon, 24 gru 2012 - 08:30

Witajcie kochane.
Oczekalismy się to juz DZIŚ!!!!!

Po dwóch dniach mega migreny, dziś żyję, mam zrobioną szynkę 2 ciasta i tort. A no i barszcz, kapustę z grzybami na kulebiak, rybę, sałatkę i pasztet. Resztę robi teściowa.
Za to w domu bałagan, ale co tam dziś ogarnę, pomyję podłogi i obleci nie mam zamaru ztyrana siedziec przy stole.

Na razie to siedze w pracy i modlę się zeby nam pozwolili iść wcześniej do domu

Życzę Wam szczęścia zdrowia i pomyslności. Spokoju prz świątecznym stole, super zabawy w Sylwestra. Jak najmniej trosk w Nowym Roku, a jeżeli już się pojawią to życzę Wam i sobie abyśmy mogły się nimi dzielić na naszym RÓŻU
Wesołych Świąt

Napisany przez: Ptasia pon, 24 gru 2012 - 08:31

I jeszcze chciałąm napisać że malutka Oliwia w paseczku rozczuliła mnie strasznie

Napisany przez: Kijanka pon, 24 gru 2012 - 09:13

Możemy podać sobie ręce. Ale ja mam wizję do domu o 12 tej całkiem realną

Napisany przez: MoniaBr pon, 24 gru 2012 - 09:26

nuśka utworzyła zamkniete forum, tam będziemy bezpieczne.nikt nas nie podczyta

przenosimy się na inna strone, powysyłała emaile

Napisany przez: DominikaK pon, 24 gru 2012 - 10:51

Zdrowych,Radosnych i Szczęsliwych Świąt!!!!!

Napisany przez: Ptasia pon, 24 gru 2012 - 11:22

To idę sprawdzić czy dostałam maila.

Uciekam do domu o 12

Napisany przez: Ptasia pon, 24 gru 2012 - 11:23

Nie dostałam maila, nie wiem gdzie piszecie proszę wysłać i do mnie:(

Napisany przez: DominikaK pon, 24 gru 2012 - 12:38

ja też nie mam żadnego maila. Nelka, masz mojego, jak coś, to mi podeślij, albo Ty,Monia, proooszę . Mój maila to imię i nazwisko bez spacji małpa gmail.com.

Napisany przez: ulka83 pon, 24 gru 2012 - 19:57

Dziewczyny zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wam życzę :*
oby spełniły się Wasze marzenia :*

Napisany przez: malinka1978 pon, 24 gru 2012 - 20:50

Zdrowych i wesołych świat Bozego Narodzenia i wszystkiego dobrego na świeta Wam życze dziewczyny!


Ja tez nie dostałam linka

Napisany przez: MoniaBr wto, 25 gru 2012 - 08:32

Najlepszego na świeta, zdrówka, i spelnienia marzeń

linka podeśle na gg do tych co mam bo nie chce tu wklejać

Napisany przez: kornelia132 wto, 25 gru 2012 - 19:07

Dominikak, Ptasia, wysłałam dopiero teraz, ale dopiero teraz zajrzałam do netu.


Wszystkiego Najlepszego, kobietki!

Napisany przez: kornelia132 pią, 18 paź 2013 - 08:12

Znowu jakaś awaria...
Oczekując na rozwój wydarzeń może przeczekamy tu?


Wysyłam Wam link.

Napisany przez: kornelia132 pią, 18 paź 2013 - 08:13

ULA, wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!

Napisany przez: Kijanka pią, 18 paź 2013 - 08:58

żadnego linka nie dostałam
Intuicyjnie tu przyszłam


Serio Ulka ma dzisiaj imieniny???
i jeszcze sie nic nie leje, co za gospodyni?!!!!

Napisany przez: ulka83 pią, 18 paź 2013 - 09:17

coś się komuś pomyliło

Napisany przez: ulka83 pią, 18 paź 2013 - 09:18

najwspanialsza na świecie

Napisany przez: ulka83 pią, 18 paź 2013 - 09:19

ja też nie. Kijanka mnie tu zawołała

Napisany przez: kornelia132 pią, 18 paź 2013 - 10:54

Nie zdążyłam nic wysłać, bo się Karol zbudził i poprosił o śniadanie, hehe.

No to do zobaczenia w starym miejscu.