Zapraszam
jejku! jak si臋 kasuje? pomocy!
zmien ten drugi na dubel-usun膮膰 i moderator powinien usun膮膰
w艂a艣nie wpad艂am na to sama..tak mo偶e by膰 ?
super
wiecie? mam do艣膰..jutro minie tydzie艅 odk膮d Hania choruje..wczoraj by艂a poprawa a dzisiaj od nowa! Biegunka. Nic nie jadla
podsuwam co chwile r贸偶ne rzeczy ale nawet bu艂ki nie chce tkn膮c, ani banana ani kleiku ryzowego. Przynios艂a mi za to nuroffen
Jednoczesnie id膮 jej czw贸rki jakby ma艂o tego bylo. Musz臋 j膮 zwazy膰. Na dodatek M. mial wyj艣c z pracy wcze艣niej 偶ebym pojechala na zjazd a nie mo偶e
Justa, a dajesz jej te probiotyki?
Daj臋. Raz dziennie.
zjad艂a teraz 3 艂y偶eczki zupy tylko...i tyle na dzisiaj
i ja si臋 witam na nowym w膮tku
Justa mam nadziej臋 偶e Hance przejdzie jak najszybciej
i ja sie witam na nowym w膮tku.... stukamy jak nakr臋cone, po wakacyjnym mara藕mie kiedy nie mog艂y艣my przebi膰 sie przez jedn膮 stron臋 kilka dni to teraz jak burza..
nie do ko艅ca jeszcze zorientowa艂am sie o co kaman na s膮siednim w膮tku, ale jaka艣 niez艂a jatka chyba..
szkoda 偶e Nika odesz艂a baaardzo...
a w og贸le to dzisiaj pierwszy raz je藕dzi艂am SAMA W艁ASNYM SAMOCHODEM nie rozwali艂am, nie obi艂am, ja jestem te偶 ca艂a, M te偶, a auto zgas艂o mi tylko 2 razy poje藕dzi艂am poza miastem i po autostradzie i w samym 艣rodku ruchliwego miasta, rondo, skrzy偶owania, parkowanie..... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale jako艣 posz艂o nie by艂o tak 藕le nawet calkiem chyba ok
no... uff.. to ju偶 za mn膮
dobra spadam na razie ogl膮da膰 z Markiem mecz Wis艂y dzieciarnia u mamy wiec mamy wolny dzie艅
acha, Justa przykro mi 偶e Hania znowu chora my艣le 偶e jak jej dasz probiotyk cz臋艣ciej to nie zaszkodzi... a co dajesz?? Enterol 250 jest bardzo polecany przy biegunkach.. drogi jak cholera, ale ja sobie go bardzo chwal臋, siostra M kt贸ra jest farmaceutk膮 poleca.. trzymam za Was kciuki!
W艂a艣nie M. pojecha艂 z Hani膮 na izb臋 przyj臋膰...kciuki trzymajcie, 偶eby nie trzeba by艂o k艂a艣膰 ja do szpitala.
Ja po zje偶dzie troch臋 zmeczona- trafi艂am do najgorszej grupy na cwiczenia z ekonomii- facet robi kolokwia co zjazd i trudno u niego zaliczy膰...
Ziowik gratulacje! pierwsze koty za p艂oty...
Zadobra Hania od tygodnia ( 8 dni ) ma rota...wczoraj dopiero zacz臋艂a je艣膰 ( malo ale zawsze co艣 ) i biegunka wr贸cila..traci si艂y. Strasznie j膮 wym臋czy艂o.
I Ty chyba z dusz膮 na ramieniu p贸jdziesz w poniedzia艂ek z To艣k膮 偶eby to jednak zapalenie p艂uc by艂o juz wyleczone a kaszelek- z suchego powietrza... trzymam kciuki..
choroba dziecka najbardziej martwi
edit: optymistycznie facet zacz膮艂, 偶eby ka偶de kolokwium poprawia膰 ustnie na bierz膮co na dyzurach bo potem sporo os贸b przez p贸艂 roku buja sie 偶eby uzyska膰 wpis Jest m艂ody- ambitny..ale zaj臋cia prowadzi fajnie. Ja to bym ch臋tnie z nim na kawe posz艂a- bo jest na czym oko zawiesi膰 呕art oczywi艣cie
edit; specjalnie dla Gruszki..bo przecie偶 pierwsze milo艣ci do wyk艂adowc贸w ciekawsze ni偶 do student贸w z grupy
Justa, problemem oprocz samej choroby jest opieka (bo pracujemy, a zreszt膮 temat na naszym w膮tku wielokrotnie si臋 pojawial. Przez 2 tygodnie zaangazowane by艂y w ni膮 3 osoby, ka偶dy po troch臋.....Zaczynam si臋 tym te偶 denerwowa膰, bo w pracy zaczyna si臋 gor膮cy okres, no przecie偶 pracowa膰 tez musz臋 !!!!!!!!!!!
Napisz co z Hani膮? chodzi mi o to jak wizyta u lekarza?
Justa, ciesz sie, 偶e masz na kim oko zawiesic, bo ja ostatnio nie znajduje takiego kogos w realu Fajnie tak sobie popatrzec )))))
jak cos b臋d臋 wiedzia艂a to napisz臋..na razie chyba mnie z艂apa艂o
ale powiem Ci, 偶e takie zjazdy dzia艂aja na mnie "od艣wie偶aj膮co "
mam o tyle dobr膮 sytuacj臋, ze jestem na wychowawczym i nie musz臋 kombinowa膰 z opiek膮. To du偶y komfort.
Wcale si臋 nie dziwie Justa:))) to tez odskocznia:) a ja zawsze wola艂am przebywac z mlodszymi, bo wtedy czuje sie mlodsza )))
wracaj膮 do domu..uff..Hania oczywi艣cie tam dostala 'pa艂era" . Nie jest odwodniona. Mo偶e ma艂o jes膰 i d艂ugo dochodzic do siebie.
Znaczy panikara jestem.
Justa, to dobrze, tzn dobrze ze nie dzieje sie nic powazneg. Lepiej sprawdzic, jesli Cie cos niepokoi.
zadobra-- hahaha u mnie te偶 艣rednia wieku przychodz膮cych facet贸w 60 a jak cos m艂odszego to masakra... gdzie sa przystojni faceci??
justa-- ale masz pewnosc, 偶e jest OK:-) a tak jak zadobra pisze- jeszcze na dobra to wyjdzie.
Witam w nowym w膮tku. Ale zimno....brr.
To ja Wam poka偶e jak sp臋dzili艣my sobot臋
Moje dzieci nie wiedz膮 co to strach. Wika szla艂a z 8latakami na najwi臋kszych zje偶dzlaniach, Piotr SAM (na pocz膮tku mu siostra pomaga艂a) przechodzi艂 korytarzem z przeszkodami. Dla por贸wnania tym samym przechodzi艂 jego 3 letni kuzyn kt贸ry z Wika na du偶ych szale膰 nie chcia艂.
https://imageshack.us/photo/my-images/511/dscn8269e.jpg/
https://imageshack.us/photo/my-images/35/dscn8270q.jpg/
https://imageshack.us/photo/my-images/28/dscn8282.jpg/
https://imageshack.us/photo/my-images/64/dscn8288.jpg/
by艂o tam tez mini zoo
https://imageshack.us/photo/my-images/69/dscn8349g.jpg/
Uploaded with https://imageshack.us
Pati naprawd臋 bardzo mi si臋 Tw贸j Piotru艣 podoba, prze艣liczne dziecko!
Co Wy wiecie o zimnie, moje drogie... my jeszcze nie mamy kupionego w臋gla na zim臋 (mamy centralne na w臋giel) i przez weekend mia艂am 18 stopni w domu - w dzie艅!
Aguutka, bo Pati ma og贸lnie 艂adne dzieci . Wiki, jak by艂a bobaskiem, to by艂a moim zdaniem naj艂adniejszym dzieckiem na w膮tku nie 偶eby teraz zbrzyd艂a tylko wiecie - bobaskami to sie mo偶na zachwycac, a nie 4-letnimi pannami. To juz zup臋艂nie co innego
Justa, ciesze si臋, 偶e z Hani膮 dobrze Ty, ale wiesz, dawniej dawniej to w mi艂o艣ci do nauczycieli pisa艂o si臋 wiersze zaczniesz te偶?
A ja wam zapomnia艂am powiedzie膰 - trafi艂a mi si臋 w pracy taka dodatkowa funkcja... 偶e b臋d臋 prowadzi膰 szkolenia z zarz膮dzania projektami dla zewn臋trznych klient贸w (nie takie wewn膮trzfirmowe). temat si臋 urodzi艂 na pocz膮tku pa藕dziernika, mamy (z kole偶ank膮) 1 miesi膮c na przygotowanie ca艂ego szkolenia i 7 listopada pierwszy raz LIVE przed publik膮. Okrutnie si臋 denerwuje, bo wiele rzeczy ju偶 w zyciu robi艂am, ale szkole艅 i wyst膮pie艅 takich publicznych to nie mia艂am zbyt wiele.... poza tym sama by艂am na dziesi膮tkach szkole艅 - i przewa偶aj膮 jednak szkolenia nudne i sztampowe. Kilka tylko zapami臋ta艂am jak ciekawe i zapad膮ce w pami臋膰. I maj膮c to wszystko na uwadze same chcemy zrobi膰 szkolenie fajne - a jak nam wyjdzie to si臋 oka偶e. Ma kt贸ra艣 z Was do艣wiadczenia na tym polu?
A! no i Ziowiku - gratulacje chrztu bojowego na drodze! teraz juz p贸jdzie z g贸rki
co Wy z tymi starymi d...pami przeciez m艂ode laski jeste艣my i tego sie trzymajmy jak b臋dziemy dobija膰 powoli do 50tki to b臋dzie mo偶na sie zastanowi膰 czy to ju偶 nie wiek 艣redni heheeee
rany ale mi zimno Gruszka nie chce nawet pyta膰 ile masz stopni w nocy kupujta w臋giel bo sie pochorujecie zaraz... dzisiaj rano by艂o chyba ok 0 jak wychodzi艂am z dzieciakami.. zastanawiam sie czy kurtki zimowe to ju偶 czy za pare tygodni bo kurczaki zimno rano jak cholera. a z drugiej strony jak teraz ubiore zim贸wki to co b臋da nosi膰 zim膮 jak b臋dzie -10? ale ja zmarzlak jestem
my艣le nad menu na weekend.. w pi膮tek Kacperek ko艅czy 2 lata i robimy urodziny, ze wzgl臋du na ilo艣膰 go艣ci musza to by膰 dwa dni, bo inaczej sie nie pomie艣cimy.. zaznaczam 偶e nie zapraszamy krewnych i znajomych kr贸lika, tylko nasze najbli偶sze rodziny... no ale to i tak prawie 30 os贸b
Ziowik gratuluj臋 je偶dzenia.
Wiki dzis posz艂a w kurtce na misiu
Pami臋tacie Asi臋 jjmm, dzi艣 zauwa偶y艂am, 偶e przez chwil臋 pisa艂a w w膮tku ci膮偶owym , mo偶e zajrzy i do nas. Jestem ciekawa co u Eryczka.
trzeba mn膮 potrzasn膮c..kombinezony czekaja na zdj臋cia i na wystawienie na allegro..a jako艣 nie mog臋 sie zabra膰! bez sensu 偶eby leza艂y ca艂y ro na strychu!
O prosz臋, Pati si臋 nuczy艂a ...i 艣ledzi膰 i cytowa膰 z innych w膮tk贸w. Jestem dumna .
A gr臋 wybra艂am ze wzgl臋du na mo偶liwo艣ci wiekowe, bo od 5 lat niby, wi臋c i Karina i Julia bed膮 mog艂y gra膰, a w sumie obie s膮 spostrzegawcze .
Aaaaaaaa! Wlasnie wrocilismy od dentysty i jestem przerazona bo dawid ma do zrobienia gorna piatke! Zalamalam sie tym zupelnie gdyz nie wyobrazam sobie borowania u mojego panikarza. Prosze Was o dobre rady czy sa w ogole takie?
Aguutko-- nie musz膮 borowa膰. laura nie da艂a sobie zrobi膰 wi臋c dali fugi (fud偶i czy jakos tak) i jak to fugi wypada to czesciowo oczyszcza dziurk臋. i tak ze dwa razy czy trzy i teraz ani jej nie boli ani nic sie nie dzieje. Dentystka powiedzia艂a, 偶e nie ma co szalec z mleczakami bo mo偶na dzieci zniech臋ci膰. a laura uwielbia do niej chodzic wi臋c chyba ma racj臋 nic na si艂臋. To s膮 mleczaki!!!
Gruszko-- ja wczoraj mia艂am szkolenie. Zasypia艂am, temat by艂 nawet ciekawy ale m贸wiony monotonnym g艂osem, bez intonacji... szok. I nie pokazuj za du偶o obrazk贸w- wbrew pozorom to szybko m臋czy oczy. i m贸zg:-))
A ja mam inne zdanie ni偶 lalicja w kwestii, 偶e to tylko mleczaki (- to s膮 z臋by, pi膮tki b臋d膮 siedzie膰 w buzi jeszcze kilka (6-9 lat) w buzi, to nie prawda, 偶e nie bol膮, a nieleczona pr贸chnica przenosi si臋 na z臋by sta艂e), Karina te偶 panikuje na fotelu, ale z臋by leczymy, w艂asnie w pi膮tek by艂am z ni膮 na generalnym przegl膮dzie, pani stomatolog kamerk膮 zrobi艂a zdj臋cia wszystkim chorym z膮bkom i te偶 jest troch臋 do robienia, od r臋ki zrobi艂a jej g贸rn膮 piatk臋, jeszcze ze 4 zosta艂y z ma艂ymi ubytkami. Ona ma zeby leczone od drugiego roku 偶ycia (taki beznadziejny przypadek), wymienia艂y艣my si臋 do艣wiadczeniem z Nik膮 (szkoda, 偶e odesz艂a), r贸znie reaguje na fotelu, trzeba jej wszystko t艂umaczy膰, czasem przedrze膰 przez krzyk, 偶eby us艂ysza艂a i si臋 uspokoi艂a, nie mo偶na jej oszukiwa膰, tylko m贸wi膰, 偶e teraz chwila wiercenia itp.
Aguutko trzymam kciuki za Dawida, kluczem jest fajny stomatolog, ja dopiero za 4 razem trafi艂am w miejsce gdzie chodz臋 do teraz, p艂ac臋 jak za zbo偶e, ale Karina nie ma traumy, po zabiegu wybiera sobie prezent i wraca tam bez problemu nastepnym razem.
alez jestem w艣ciek艂a!!
ja musze i艣膰 z Wika do dentysty, ale na na sam widok fotela dostaje spazm贸w
my akurat mamy fajn膮 dentystk臋, Dawid wczoraj 艂yka艂 ka偶de jej s艂owo jak najwi臋kszy autorytet i bardzo si臋 przej膮艂 i ci膮gle pyta kiedy wyp臋dzimy tego robaka
Ale on nie艣wiadomy co go naprawd臋 czeka! Te偶 jestem zdania, 偶e trzeba wyleczy膰, wczoraj dentystka m贸wi艂a, 偶e na mleczakach pr贸chnica bardzo szybko si臋 rozpowszechnia. Chcia艂abym by on by艂 tak dzielny jak Karinka- ale to facet jest, eh!
Swoj膮 drog膮 dowiedzia艂am si臋 wczoraj, 偶e lakowanie z臋b贸w (sz贸stek) jest finansowane przez NFZ tylko do uko艅czenia przez dziecko 6 r.偶- p贸藕niej trzeba p艂aci膰 ok 80z艂 za ka偶dego z臋ba. Dlatego trzeba patrze膰 w paszcz臋ki i gdy tylko sz贸stki wyjd膮 od razu je lakowa膰
Aguutko, a nie do 7-roku 偶ycia? Bo jak lakowa艂am Julce to by艂o do 7-go, teraz ju偶 za uzupe艂nianie laku musze p艂aci膰-ok 30 z艂 za z臋ba, a pozosta艂e z臋by leczy u szkolnego dentysty, jest przez to znana w szkole, bo sama chodzi艂a do gabinetu (a przecie偶 by艂a pierwszakiem), jutro te偶 j膮 wysy艂am, bo ukruszy艂a jej si臋 plomba. lakierowanie jest za艣 bezp艂atne do 10-tego chyba roku 偶ycia. U Julki lakieruj膮 w szkole.
Aha, i jestem pewna, 偶e Dawid da sobie rad臋, to borowanie nie boli, jest nieprzyjemne, ale mleczaki nie s膮 tak unerwione jak z臋by sta艂e, wi臋c nie nakr臋caj si臋 prosze Aguutko, 偶e Dawid nie wie co go czeka , czeka go chwilka stukania po z膮bku w celu wyp臋dzenia robaka , ewentualnie chwilka powt贸rzenia bo ogon robaka zosta艂 , a potem ju偶 tylko podmucha膰 w celu wysuszenia i przyklei膰 plombk臋 i po艣wieci膰 艣wiate艂kiem . Trzymam kciuki!
Pati a kto lub co Ci臋 tak rozw艣cieczy艂o?
Co艣 Asia_b dawno nie zagl膮da艂a, ciekawe czy ch艂opcy zdrowi.
JaAga to ju偶 wiadomo po kim Dawid panikarzem jest
Ja na szcz臋艣cie na razie nie mam problemu z z臋bami - to znaczy Emilka nie ma p贸ki co wszystkie zdrowe - a to cud chyba, bo mycie idzie jak po grudzie - no i w krtak臋...
a ja w domu - z EMil膮 - bo juz ma taki kaszel, 偶e nie mia艂am serca wysy艂a膰 jej do przedszkola - genralnie nie jest chora i na pewno nie zara偶a - tylko niewielki katar sprzed kilku dni przerodzi艂 si臋 w chyrlanie jak u starego dziadka. Pakuje w ni膮 syrop z cebuli i flegamin臋 i licz臋, 偶e do jutra b臋dzie lepsza
a u mnie w salonie aktualnie 16 stopni...
Aguutko podkradaj, to tekst dentystki -nie m贸j, w dodatku ten tekst si臋 przewija ju偶 kt贸ry艣 raz, wi臋c nie ona jest jego autorem, Julia ju偶 wybucha 艣miechem na takie t艂umaczenie, ale Karina 艂yka i dzi臋ki temu jako艣 wsp贸艂pracuje.
Nie wiem jak z lakierowaniem, bo kiedy艣 my艣la艂am, 偶e lakieruj膮 tylko sta艂e z臋by, ale ostatnio zaproponowano mi lakierowanie Kariny mleczak贸w (ale to w prywatnym gabinecie i p艂aci艂am), wi臋c nie wiem w sumie co i jak-pewnie trzeba w gabinecie dopyta膰.
Gruszka zazdroszcz臋....nie ma sprawiedliwo艣ci na tym 艣wiecie, ja katuj臋 siebie i dzieci od urodzenia myciem z臋b贸w, a one i tak si臋 psuj膮 -sk艂onno艣ci genetyczne maj膮 du偶e znaczenie!
Aguutko u nas to samo- dentyska tlumaczy艂a Ali , ze wygania robaki. I przeciez lecz膮c pierwszy z膮bek Ala tez nie wiedzia艂a co j膮 czeka( bardziej ja si臋 denerwowalam i mrozi艂o mi krew w 偶y艂ach ni偶 Alicja)..a jak tylko wysz艂a to kaza艂a si臋 zapisac na nastepne wyganianie robaczkow! Sumiennie sie tez srosowala do zalece艅 dentysty z myciem zabk贸w po slodyczach :)To dobry znak, ze DAwid " 艂yka" to co m贸wi dentystka i powaznie j膮 traktuje- b臋dzie dobrze.
Jestem zdania, ze mleczaki trezba leczy膰- nie am nic gorsszego jak juz z膮b si臋 popsuje i boli- i wtedy trzeba co艣 z nim robi膰.
Ostatni zab- u Ali co niby taka ma艂a dziurka by艂a okaza艂 si臋 wielk膮 dziura..Ala przez 艂zy ale paszczy nie zamkn臋艂a. Najwazniejsze, ze trzeba powiedzie膰 dziecku, ze chwilami mo偶e by膰 nieprzyjemnie ( ale sie nad tym nie rozwodzi膰 za d艂ugo ), co艣 zaszczypie- zaboli ( bo robaczek si臋 broni i ne chce uciec z z膮bka)..ale tylko przez chwil臋 , i 偶e wtedy lekarka przestanie borowa膰. Uczuli膰 te偶 na fakt- 偶e trzeba sko艅czy膰 leczy膰 tego zabka- nie ma innej opcji. Chyba jest 艂atwiej dziecku- jak nie ma wyboru ( 偶e p贸xniej, 偶e za chwil臋)..to naprawd臋 te ca艂e borowanie kr贸tko trwa.
U nas jeszcze dentystka liczy艂a do trzech jak borowala i przerywa艂a. Ala bardzo pilnowa艂a tego- 偶eby nie bylo liczenia do 4
no i oczywi艣cie zapytalam Ale czy mam siedziec przy niej- blisko czy mog臋 dalej ( tak,偶eby mnie nie widziala) Mi by艂o 艂atwiej jak nie widzia艂am jej twarzy...
ogl膮danie dziury- jaka by艂a wywiercona wyganiaj膮c robaka- zachwycila Al臋...a przede wszystkim " smok" i wypijanie wody z kubeczka ssakiem
Gruszka no widzisz..ja z Ala posz艂am na przegl膮d pewna, 偶e ma zdrowe zabki. U niej pr贸chnica w mleczakach nie wyglada艂a jak prochnica By艂am w szoku , 偶e ma az 4 z膮bki do roboty. Miala doslownie delikatne przebarwienia 偶o艂te- a w 艣rodku ju偶 dziury jak wydmuszka jajka. Teraz czas na kontrole ( co 4 miesi膮ce mniej wi臋cej)
Zadobra moim zdaniem nic 藕le nie robisz, widocznie poprzednie zapalenie by艂o niedoleczone lub leczone 藕le, np. z艂ym antybiotykiem. Trzymaj si臋 dzielnie i nie zadr臋czaj, mam nadziej臋, 偶e teraz ju偶 wyjdzie na dobre z choroby.
Justa u Kariny bywa identycznie, mia艂a ju偶 2 razy taki przypadek, ze zaleczona ma艂a dziurka w z臋bie, a potem b贸l okropny, spuchni臋ta buzia, dentysta na gwa艂t a pod plomb膮 dziura na ca艂y z膮b , w dodatku zapalenie miazgi. Jeden z膮bek ma uratowany, jeden ju偶 do wypadni臋cia b臋dzie otwarty, nie da sie go zamkn膮膰, w dodatku w dziur臋 wros艂o dzi膮s艂o (taka torbiel) i przez jaki艣 czas ten z膮bek przy myciu krwawi艂.
jaaga-- ja nie lekcewa偶臋. moja tesciowa jako dentystka i nasza lokalna dentystka powiedzia艂y mi obie, 偶e przy wielkiej panice mo偶na dziecku z臋ba oczy艣ci膰 poprzez fud偶i. Laura nie da sobie w 偶aden spos贸b borowa膰 a fud偶i wsadza. wi臋c trzy razy jej wypad艂o i oczy艣ci艂o. Mia艂a rop臋 pod tym z臋bem wi臋c traktowali艣my spraw臋 powa偶nie. Ale je艣li moja te艣ciowa jako panikara z臋bowa nr 1 powiedzia艂a, 偶e nie mo偶na przesadza膰 to tego sie trzymam.
ja tam nie stresuj臋 sie z臋bami bo albo b臋da mia艂y genetyczna ruin臋 po B.- i nic nie pomo偶e albo po mnie- czyli 偶adnych dziur:-)
co do robaczk贸w to chyba wszyscy maj膮 takie same teksty:-) laura potarfi godzine mie膰 usta otwarte a jak sie zatnie to nie otworzy. nie da sobie borowa膰 i koniec. nawet na si艂臋 nie da.
Lalicja ale偶 ja Ci臋 nie pos膮dzi艂am o lekcewa偶enie , a fud偶i wog贸le nie znam, pewnie do mojej wiochy ta innowacja nie dotar艂a jeszcze , ja tylko si臋 odnios艂am do zdania "to tylko mleczaki" - bo dla mnie to nie "tylko" ale "poprostu". A z podej艣ciem to u ka偶dego dziecka bywa r贸偶nie, Karina buzi臋 otwiera ale czasami krzyk zaczyna zanim cokolwiek zaczyna si臋 jej w buzi robi膰.
no fud偶i to to kolorowe co tylko lamp膮 utwardzaj膮. troche podczyszcz膮 , wsadz膮 i lamp膮 utwardz膮. na 100% tym robi膮 tylko mo偶e inaczej nazywaj膮.
o prosz臋
https://www.dentopolis.org/pl/Fuji
Zadobra nie obwiniaj si臋, czasem tak jest, 偶e cho膰by chucha艂o si臋 i dmucha艂o dziecko i tak zachoruje, tak jak m贸j Misio kt贸ry tak czy siak ci膮gle ma uszy chore...Du偶o zdr贸wka dla Tosi, niech szybciutko dobrzeje!
jaAga odno艣nie zdrowia ch艂opc贸w wol臋 nie odpowiada膰 coby nie zapesza膰. Jak mnie nie wida膰 na maluchach znaczy, 偶e pracuj臋, a jak pracuj臋, znaczy, 偶e dzieci nadaj膮 si臋 do przedszkola
Og贸lnie jednak czuj臋 si臋 jakby mi kto艣 zwali艂 na barki 100-kilowy ci臋偶ar...
A w sumie nic szczeg贸lnego si臋 nie dzieje.
Zadobra te偶 tak mysl臋, 偶e antybiotyk by艂 nietrafiony poprostu. Trzymajcie ci臋 macie znowu 2 tygodnie kombinowania- aby To艣ka w domu si臋 wykurowa艂a!
Asia tyle dobrze, 偶e ch艂opcy zdrowi.
Hani wr贸ci艂 apetyt. Dzisiaj na warsztatach w przedszkolu po przedstawieniu, wsp贸lnej pracy plastycznej z dzie膰mi by艂 pocz臋stunek. Hania tak si臋 rzuci艂a na ciastka, winogrona ( !!!!- w domu by艂y bleee) 偶e oderwa膰 jej nie mog艂am. A偶 si臋 boj臋 jak jej brzuch zaaraguje Ale odpuka膰 od wczoraj biegunki nie ma.. co najadlam si臋 strachu to moje....
Justa domy艣lam si臋 i niestety obawiam, 偶e jeszcze kilka takich sytuacji w zyciu si臋 zdarzy, ja ju偶 pisa艂am nie raz, wi臋kszego strachu ni偶 strach o zdrowie w艂asnych dzieci -gdy choruj膮 nigdy wcze艣niej nie prze偶ywa艂am. Oby Hania nadrobi艂a zaleg艂o艣ci w jedzeniu.
Asiu wi臋c nie pytam by nie zapesza膰, a o tym ci臋偶arze mog艂abym napisac podobnie, od poniedzia艂ku M. w nowej pracy, i rano jest wszystko na mojej g艂owie.
Lalicja no to nie zrozumia艂am wcze艣niej, bo my艣la艂am, 偶e wk艂adaj膮 to fuji bez wiercenia wcze艣niejszego, a w linku czytam, 偶e to jak przy zwyk艂ej plombie: czyszczenie, suszenie itp. Karina ma kolorowe plomby .
Kate wstaw jakies zdj臋cie juniorka
U nas w przedszkolu by艂y wczoraj spotkania z pania psycholog, ale si臋 rozczarowa艂am bo to takie 10 minut贸wki
Ale.... za to posiadzia艂am sobie w sali w przedszloku z Wik膮, najpierw mnie nie zauwa偶y艂a, bo cichaczem wesz艂am i podglada艂am- moje dziecko pieknie sprzata艂o, bawi艂o si臋 z pe艂nym usmiechwem, no wida膰, 偶e szcz臋sliwa. Potem musia艂am juz zobaczy膰 gdzie ma szafk臋- z racji nazwiska nie trudno jej znale偶膰 swoj膮 - sa ustalane alfabetycznie ogl膮da艂am ksi膮偶eczki, pogada艂am z pania itd. A dzis po 5 dniach super .... znowu posz艂a z takim p艂aczem rano na szcz臋cie przej臋艂a ja jej ciocia- a ona na pewno j膮 zaraz uspokoi i zach臋ci do zabawy
m贸j maz jak wczoraj odbiera艂 Piotra od opiekunki-wozimy do innego miasta- to m贸wi, 偶e jak wyszed艂 od niej z domu to na korytarzu s艂yszy - cz臋艣c Piotru艣 do jutra, na klatce to samo, potem przed domem, potem jak ju偶 doszed艂 do auta i prawie wsiadaja jaki robotnik "cze艣膰 Piotrek", a m贸j syn majestatycznie wszystkim macha i "papa" m贸wi艂. No bardzo rozpoznawalna persona.
ale ruch....
dzieje si臋
Pati fajny jest Tw贸j Piotrus
wczoraj znowu mnie sasiadka poprosila, 偶ebym zaj臋艂a si臋 jej c贸rk膮 ( 3 lata)bo ona szla na zebranie.
Ja wszystko rozumiem... ( cho膰 ja chodz臋 wsz臋dzie z Hani膮 - nie zostawiam jej u kogo艣) tylko... jako艣 g艂upio mi by艂o odmowi膰 choc mia艂am inne plany. Mielismy jecha膰 kupi膰 Ali buty... a dzisiaj: Ala wsta艂a z kaszlem, zosta艂a w domu ...i musz臋 od艂ozy膰 te zakupy- bo nie b臋d臋 j膮 ci膮gn膮c do centum handlowego jak jest chora. Oby do jutra jej si臋 poprawilo bo musimy jecha膰 do rodzic贸w po ciep艂e ciuchy dla dzieci.
Justa trening asertywno艣ci by si臋 przyda艂 . Ja potrafi臋 odmawia膰 wtedy, gdy poprostu nie mog臋 spe艂ni膰 pro艣by, ale przyznaj臋- 藕le znosz臋 odmow臋 i z tym musz臋 popracowa膰 , aktualnie to ja "wykorzystuj臋" s膮siadk臋 , nota bene moj膮 szwagierk臋 - raz zaprowadzi艂a Julk臋 do szko艂y, a dzi艣 ma j膮 odebra膰.... no ma prawie po drodze do pracy, a ja musia艂abym robi膰 niez艂e k贸艂ko i to z Karin膮 u boku .
dzi艣 przyje偶d偶a do mnie ca艂a firma na szkolenie, stres mam nieziemski, bo okna takie zasyfia艂e, my膰 ich przecie偶 nie b臋d臋 dlatego b艂agam o deszcz i pochmurny dzie艅, bo jak b臋dzie pi臋kne s艂o艅ce to ten ca艂y syf si臋 poka偶e.
Jaka艣 impreza chyba b臋dzie, bo s膮 obchody 20 lat firmy.
呕e te偶 musi to by膰 u mnie w biurze dzi艣! Wrrrrr....
Wczoraj wychowawczyni Dawidka gdy zobaczy艂a jak go odprowadzam szybko podesz艂a do mnie by mi z prawdziwym zachwytem powiedzie膰, 偶e mam takie grzecznego synka i w og贸le achy i ochy. Bo偶e, jak to mi艂o s艂ysze膰 takie rzeczy, serce ro艣nie- musz臋 si臋 tym cieszy膰, bo z Misiem ju偶 tak kolorowo nie b臋dzie
Aguutko no to kciuki zacisniete za deszcz jest du偶a szansa ( a nie masz rolet jkaby co? )
jaAga mi tam nie przeszkadza jak mala s膮siadki przychodzi ( choc trzeba jej bardzo pilnowa膰- raczej z tych niepos艂usznych dzieci jest.
Ona bardzo lubi przychodzi膰 do nas- walczy wtedy na ca艂ego, 偶ebym jej po艣wi臋cala uwag臋..zrobilismy dyskoteke, potem pogralismy w gr臋.
myslicie juz o prezentach na gwiazdk臋? Ala o nichym nie marzy....jak sie zapytalam co chce to powiedziala, 偶e samoch贸d dla Hani i dla niej taki sam- bo jak b臋d膮 dwa to jej HAnia nie b臋dzie zabiera膰. Ale dlaczego samoch贸d???
Piotr tez dzie艂o zniszczenia, nie rozumie;) s艂owa nie itd ale jest tak s艂odki rozrabiak , 偶e wszystko mu uchodzi na sucho, no mo偶e nie wszystko ale wi臋kszo艣膰
Justa ale ja nie m贸wi臋 przecie偶 偶e Ci przeszkadza, tylko pisa艂a艣 偶e mia艂a艣 plany, 偶eby i艣膰 kupi膰 Ali buty, ale s膮siadka podrzuci艂a c贸rk臋 i nie posz艂a艣 - ja bym w takiej sytuacji powiedzia艂a, 偶e dzi艣 nie mog臋 popilnowa膰 bo... o to mi chodzi艂o-asertywno艣膰- t膮 umi臋j臋tno艣膰 ju偶 opanowa艂am .
Aguutko no ciesz si臋 ciesz, ja tak mia艂am z Juli膮, a teraz to nawet wol臋 nie pyta膰 jak dzi艣 by艂o w przedszkolu u Kariny. Kontynuuj膮c - w przedszkolu jest taka metoda motywacji jak chmurki i s艂oneczka, no i Karina do tej pory mia艂a tylko chmurk臋, i w zasadzie jej to wisia艂o (co wiem, 偶e jest s艂uszne), ale mi nie wisia艂o (wiem, 偶e powinno) i co jaki艣 czas pyta艂am, czy mo偶e nie dosta艂a s艂oneczka....no i w ko艅cu dosta艂a to s艂oneczko, wi臋c zacze艂am g艂o艣no chwali膰 itp.....na co moja starsza c贸rka m贸wi mi, 偶e ona NIGDY nie dosta艂a chmurki, 偶e zawsze mia艂a najwi臋cej s艂oneczek a ja jej nigdy tak nie chwali艂am - a wiecie, 偶e ja nie wiedzia艂am nawet, 偶e taki system dzia艂a艂 i u niej, ona si臋 nie chwali艂a, a tego, 偶e jest taka grzeczna w przedszkolu nie potrafi艂am wtedy doceni膰, przyjmowa艂am do wiadomo艣ci i tyle....tak wi臋c Aguutko, je艣li masz wra偶enie, 偶e u Was b臋dzie podobnie, to napawaj si臋 t膮 dum膮 teraz ile si臋 da . A okna olej, udanej imprezy 偶ycz臋.... u nas pada .
Wika zawsze ma s艂oneczka -pi臋czatki, pani chwali itd wida膰, 偶e panie ja uwielbiaja, a ona panie. Tylko mnie zastanawia jakim cudem dziecko idealne w przedszkolu w domu jest swoja odwrotno艣ci膮!!
Pati a to te偶 norma, czy ja kiedy艣 chwali艂am si臋, 偶e Julka grzeczna w domu jest .
O prezentach jeszcze wog贸le nie my艣la艂am.
A Karin臋 te偶 na szcz臋艣cie panie lubi膮- jest bardzo bystra i sprytna....ale 偶ywa nad wyraz i ma swoje zdanie, w艂a艣nie pani zg艂osi艂a j膮 do konkursu plastycznego i czeka mnie weekend wra偶e艅 ...czy ta praca nie mog艂aby powstawa膰 w przedszkolu, tylko musi w domu , ja zwykle nie mam pomys艂u, nie podoba mi si臋 to co tworzy Karina....ehhh, wezm臋 sobie co艣 na uspokojenie i mo偶e co艣 z tego wyjdzie.
Martwi臋 si臋, 偶e w szkole mo偶e jej by膰 trudniej, bo szko艂a jednak bardziej narzuca swoje ramy i cz艂owiek musi si臋 dostosowa膰, a to JU呕 za dwa lata, w膮tpi臋, by w jej zachowaniu nast膮pi艂 jaki艣 prze艂om.
rozumiem o czym piszecie.
Miko艂aj to przyk艂ad ksi膮偶kowego dziecka. Ma swoje bunty i gorsze dni ale generalnie to prawie jakbym dosta艂a Go z instrukcj膮 obs艂ugi.
Mateusz natomiast to przyk艂ad zupe艂nie nie mieszcz膮cy si臋 w 偶adne ramy. Bunt dwulatka ju偶 powinien mie膰 raczej za sob膮 a tu ko艅ca nie wida膰 i na intensywno艣ci tylko zyskuje
Najbardziej boj臋 si臋 tego, 偶e On jest najnormalniej w 艣wiecie z艂o艣liwy.
N ie chc臋 偶eby taki by艂.
Kiedy z Miko艂ajem chc臋 pouk艂ada膰 puzzle albo pogra膰 to Mateusz nam wszystko niszczy. Robi to z艂o艣liwie. Zbyt cz臋sto trac臋 cierpliwo艣膰. Na Miko艂aja nie musia艂am krzycze膰, a teraz ca艂y czas si臋 nadzieram.
chole&&a
mam wurzuty sumienia
ifonka wstaw zdj臋cia ch艂opak贸w
Ifonka identycznie u nas..Hania jeszcze jak jej si臋 zabroni psu膰- gryzie i bije a jak wrzeszczy!
szkoda mi czasami Alicji bo wszelkie gry, ukladanie puzzli ma sens jak Hania zasnie...a ostatnio Ala pada pierwsza
Nie wiem sk膮d sie bira te pok艂ady zlo艣liwosci u ma艂ych dzieci- bo Hania jest zlo艣liwa i czasami poczeka na dogodny moment, zeby np. Alke pacn膮膰
Dziewczyny ale te dzieci nie s膮 z艂o艣liwe, s膮 za ma艂e, 偶eby robi膰 to z premedytacj膮, Karina robi艂a dok艂adnie tak samo, teraz na szcz臋艣cie sama uk艂ada puzzle, wi臋c s膮 dni, 偶e dziewczyny uk艂adaj膮 wsp贸艂pracuj膮c ze sob膮. Te m艂odsze dzieci s膮 najzwyczajniej w 艣wieie zazdrosne , bo to nie tylko starsze s膮 zazdrosne o m艂odsze, ja my艣l臋, 偶e te m艂odsze dzieci frustruje fakt, 偶e ona nie potrafi膮, zwykle nie s膮 cierpliwe, wi臋c nie maj膮 ch臋ci siedzie膰 i si臋 przygl膮da膰, a jak zburz膮 budowl臋/uk艂adank臋/itp. to jest reakcja i to one s膮 znowu w centrum uwagi .
呕eby nie by艂o, ja te偶 podejrzewa艂am Karin臋 o z艂o艣liwo艣膰, ale w jakiej艣 m膮drej ksi膮偶ce wyczyta艂am, 偶e to niemo偶liwe i jest mi z tym l偶ej, staram si臋 zrozumie膰 motywy post臋powania nie zrzucaj膮c tego od razu na karb z艂o艣liwo艣ci.
JaAga mo偶e masz racj臋 ale co powiesz na takie zachowanie? Ala sie bawi艂a, Hania zabra艂a jej zabawke- kaza艂am odda膰..a Hanka poczeka艂a chwile , zacisn臋艂a usta, przymru偶y艂a oczy ze zlo艣ci i pac- bije Alicje po g艂owie! Musz臋 doda膰, 偶e Alicja nie bije Hani....
teraz jestesmy na etapie, 偶e Hanka 偶yczy sobie 偶eby przy usypianiu jej byla mama i tata....i nic nie pomaga- a przeciez tez bym chciala chwil臋 Ale poprzytula膰 przed snem. Zupe艂nie nie wiem jak ten temat ugry藕膰. Alicja czuje si臋 z tym 藕le, ja tez..Hanka jak nie dostanie tego czego chce- drze sie, bije, rzuca na ziemi臋...
i w ko艅cu ma mame i tat臋 przy usypianiu najlgorsze jest to, 偶e dopoki nie widzi, ze Ala nie le偶y w l贸zku, ma zgaszone 艣wiat艂o ani mysli o zasypianiu....a Ala zazwyczaj udaj膮c, 偶e juz idzie spac, czekajac na nas dopoki hania nie u艣nie zazwyczaj pada (a ran ma pretensje , ze czekala na mie a ja nie przysz艂am )
Justa wyj艣cie z tego jest takie - k艂a艣膰 dziewczynki w jednym pokoju nie s膮dzi艂am 偶e to mo偶liwe, ba, wydawa艂o mi sie 偶e Kacperek jest za ma艂y 偶eby spa膰 z Kamilk膮 w jednym pokoju, 偶e b臋dzie sie dar艂 i j膮 budzi艂.. ale on ma lepsze spanie ni偶 ona, dop贸ki nie dokuczaj膮 mu z臋by to sie nie budzi i ca艂膮 noc.. a zaczeli艣my wsp贸lne uk艂adanie do spania jak by艂 niewiele starszy od Hani. teraz cieszymy sie z odzyskanej sypialni
艂eb mi p臋ka, w weekend dwudniowa impreza urodzinowa Kacperka, nie chce mi sie o tym my艣le膰, nie chce mi sie nic nawet robi膰, ale nie ma wyboru pora wzi膮艣膰 sie w gar艣膰... ech.. zachcia艂o sie nam sprasza膰 ca艂膮 rodzin臋 to mamy... z drugiej strony jak to inaczej rozwi膮za膰...
w temacie z臋b贸w to musze sie zmobilizowac i wzi膮艣膰 dzieci do denta.. jeszcze nie byli ani razu, wydaje mi sie 偶e z臋by zdrowe, ale to na moje oko, a to zawodna rzecz
w kwestii 艂obuzowania m艂odszego dziecka to u nas to samo Kamilka wprawdzie nie jest anio艂kiem i nie raz co艣 wyrwie Kacperkowi albo go ok艂ada, ale to Kacper g艂贸wnie jest mistrzem demolki i szczerze powiedziawszy jestem pewna 偶e niekt贸re rzeczy robi je艣li nie ze z艂o艣liwo艣ci to ze 艣wiadomo艣ci膮 i premedytacj膮, bo patrzy przy tym czy aby widzimy co kombinuje
Justa Karina czasem jak us艂yszy, 偶e Julia chce siku, to leci pierwsza zaj膮膰 ubikacj臋 .
Mimo wszystko wina za to le偶y gdzie艣 obok, sama nie potrafi臋 jej znale藕膰, ale widocznie robi臋 co艣 藕le, mo偶e za ma艂o czasu po艣wi臋cam dzieciom i dlatego tak bardzo staraj膮 si臋 zwr贸ci膰 moj膮 uwag臋 , one zawsze np. chc膮 by膰 pierwsze w dom, jak wchodzimy z klatki...o to te偶 s膮 przepychanki...dla pocieszenia, teraz jest ju偶 coraz lepiej....zgodnie z ksi膮偶k膮, kt贸r膮 cytowa艂a nam LilySnape, 4,5 latek jest ju偶 bardziej cywilizowany , i Julia zacz臋艂a troch臋 ust臋powa膰, jak jej wyt艂umaczy艂am, 偶e daje si臋 zwyczajnie podpuszcza膰 m艂odej.
jaAga mysl臋, 偶e to nie jest tak, ze cos robimy 藕le. Poprostu jest rywalizacja mi臋dzy dzie膰mi, ka偶de chce pierwsze dosta膰 pic, pierwsze wsi膮艣膰 do windy- nacisn膮膰 guzik itp... a ja nie moge jednocze艣nie zaspokoi膰 potrzeb dwojki dzieci w tym samym czasie( czasami si臋 da, czasami nie).
Jak jest jedno- to mo偶emy skupic si臋 na jednym jak dwojka- raz na jednym raz na drugim. Ale i tak cieszy mnie fakt, ze dziewczyny maja siebie- zazwyczaj si臋 super ze soba bawi膮 i mile jest to, 偶e Ala mysli o Hani ( np. w sklepie kupuje jej lizaka to upomina si臋, ze tez dla Hanki ma by膰) a i Hania powoli uczy si臋 dzielic.
Pati u nas to nie dziala, bo Hani chce we wszystkim uczestniczyc, wiec nawet jak Ala jej cos odda i we藕mie drug膮 zabawk臋, to Hani chce natychmiast toco Ala ma.
U nas dzi艣 afera przy kolacji by艂a, bo Krzy艣 naplu艂 Micha艂owi do herbaty. 呕eby za艂agodzi膰 spraw臋 naplu艂 i sobie ale niewiele to pomog艂o
Kiedy posy艂a艂am Krzysia do przedszkola zastanawia艂am sobie, czy nie b臋d臋 wci膮偶 skarg wys艂uchiwa膰, 偶e 偶ywy, niepos艂uszny, niegrzeczny. Tymczasem niezmiennie wzbudza zachwyt wszystkich. Wida膰 fochy nadrabia popo艂udniami w domu Dwa dni temu zaliczyli艣my pasowanie na przedszkolaka. Ca艂kiem sympatyczna impreza z tortem i drobiazgami dla maluch贸w. Pierwsze wyst臋py. A potem t艂um dziewczynek, kt贸re koniecznie chcia艂y sobie zrobi膰 zdj臋cie z "moim Ksysiem" i komentarze mam, 偶e ca艂e rodziny widz膮, 偶e w grupie jest taki Krzy艣 Krzy艣 oczywi艣cie wola艂 rozwija膰 jajko niespodziank臋 Ale to fakt, 偶e jest bardzo lubiany. Ka偶dego dnia kiedy go odbieram dziewczynki (a jest ich 6) biegn膮 wylewnie 偶egna膰 si臋, rano witaj膮 go serdecznie. To s膮 naprawd臋 urocze chwile!
Bli偶ej nieokre艣lony ci臋偶ar, kt贸ry mnie ostatnio przyt艂acza zel偶a艂 nieco. Dzi艣 np dosta艂am pochwa艂臋 od szefowej, a rodziny kilku moich pacjent贸w s膮 zachwycone efektami terapii. Odczuwam ogromn膮 satysfakcj臋 i po ludzku ciesz臋 si臋 widz膮c jak ci ludzie wracaj膮 do zdrowia i normalnego funkcjonowania. Zw艂aszcza, 偶e pod koniec zesz艂ego tygodnia mia艂am w膮tpliwo艣ci, czy nadaj臋 si臋 do tej pracy
Min臋艂y dwa tygodnie bez chor贸b, co za tym idzie bez zwolnienia. Tfu tfu tfu! Mamy te偶 niani臋 w odwodzie. Szukamy jeszcze jednej, bo taka dorywcza opcja nie jest zbyt pewna.
I jeszcze cytat z Krzysia: gotowy do spania, po serii foch贸w, 偶e jeszcze nie, stukn膮艂 si臋 w g艂ow臋 o drabinki. Us艂ysza艂am: "O jeeezu. O fak. Uderzy艂em si臋 w g艂ow臋 no!"
"O jeeezu. O fak. Uderzy艂em si臋 w g艂ow臋 no!"
dobrze, 偶e juz lepiej... i ciesz臋 si臋, 偶e dosta艂a艣 tyle pochwa艂 to mobilizuj膮co dzia艂a.
lec臋 faszerowa膰 Ale lekami
Aguutka jak impreza?
a ja musze pochwalic ! Ala pieknie narysowa艂a konika w prawdzie ma 6 n贸g ale nawet lejce ma 偶yby nie spa艣膰 z konia
musze kupi膰 kartk臋 jakiegos koloru i nakleic jej kota, konia, je偶膮..boskiego slimaka. Wtedy zrobi臋 zdj臋cie i poka偶臋
dzisiaj zrobi艂a prace dla babci i dziadzia- p艂ywaj膮ce rybki w morzu...sama je podpisa艂a ( musialam tylko pom贸c w literce "Z"
" dla babci i dziadzia- Ala "
Asia co艣 czuj臋, 偶e Tw贸j Krzysiu zachowuje si臋 tak ca艂y czas jak Tw贸j M. na scenie wi臋c wszystko jasne po kim to ma i oby mu to zosta艂o! Domy艣lam si臋 jak fajnie musia艂a艣 si臋 czu膰 maj膮c takie fajne dziecko!
Dzi臋kuj臋 za zainteresowanie, na szkoleniu by艂o ca艂kiem sympatycznie, cho膰 s艂o艅ce uparcie zacz臋艂o 艣wieci膰 od g. 14-tej
no, ale nikt nic o oknach nie m贸wi艂 uffff.
za to zosta艂am koordynatorem pracy wszystkich biur w zakresie wprowadzenia nowego produktu w naszej firmie!
Wow, to sprawi艂o, 偶e a偶 chce si臋 tu przychodzi膰 i pracowa膰- oby mi entuzjazm szybko nie uciek艂
Aguutko wow gratulacje! Robisz karier臋
PAti a zdradzisz pomys艂 na prezent dla Wiki??
moje dziecko jest niestrudzone w pracach plastycznych...zasiad艂a o 9 i caly czas ( robi膮c nieziemski sajgon) maluje, rysuje, wycina, brokatuje itp...
wiecie, generalnie dziwna sprawa, bo pracuje to raptem od 5 miesi臋cy, w firmie zatrudnionych jest ok.50 os贸b, a szefowa wczoraj powiedzia艂a przy wszystkich,偶e to ja b臋d臋 si臋 tym zajmowa膰 nie wiedzia艂am jak zareagowa膰 i chyba zrobi艂am tylko du偶e oczy!
Obym tylko nie pop艂yn臋艂a tym zadaniem...
Wracaj膮c do rodze艅stwa cho膰 wiem, 偶e to wszystko Micha艂ek robi z wali o uwag臋, to jednak czasem tak po ludzku ten my艣l臋, 偶e on z艂o艣liwy jest
justa Wika najprawdopodobniej dostanie mate do ta艅czenia pod tv cos w tym stylu https://allegro.pl/fisher-price-edukacyjna-mata-do-tanczenia-r8141-i1860410429.html i obym nie 偶a艂owa艂a.... https://allegro.pl/pianinko-simba-ze-stojakiem-i-taboretem-i1873224533.html
Piotr jakis fajny warsztat
a na miko艂aja babcia ma jej kupi膰 cos w tym stylu https://allegro.pl/projektor-do-rysowania-najtanszy-z-artystyczny-i1885450926.html justa mo偶ed dla Ali jak lubi rysowa膰
fajne pomys艂y
艂o matko, dzisiaj pojechalam z M (w sensie ze JA pojecha艂am wozem ) do Tesco czyli jakie艣 15min od nas, jak wracali艣my to niezlego mu stracha nap臋dzi艂am, bo wpad艂am na rondo z troche za du偶膮 pr臋dko艣ci膮 i sie biedak wystracha艂 偶e wylecimy z drogi.. fakt 偶e za szybko jecha艂am, ale tak sie ba艂am og贸lnie, 偶e mnie to w og贸le nie ruszy艂o przyhamowa艂am delikatnie (za co dosta艂am zrypk臋 偶e sie na zakr臋cie nie hamuje heh.. no tak ) no i wysz艂am z ca艂o艣ci obronn膮 r臋k膮, ale widze 偶e M sie troche zestresowa艂 .. w ka偶dym razie jazda po ciemku zaliczona, mo偶e na jakie艣 4 i zatankowa艂am kurde, ale mam radoche
a w og贸le to Kacperek (ju偶 wczoraj, bo to ju偶 sobota..) sko艅czy艂 2 latka ale ten czas leci szybko, wci膮偶 jak dzi艣 pami臋tam ca艂膮 t膮 艣rod臋 sprzed tych 2 lat kiedy sie urodzi艂 fajnie mie膰 ju偶 takie du偶e dzieci
trzymajcie jutro kciuki 偶eby nam sie impreza uda艂a, du偶e wyzwanie przed nami, mam nadzieje 偶e podo艂amy.. chociaz wydaje mi sie 偶e jestem w jakiejs ciemnej d... bo tak niewiele mam przygotowane, nawet nie wiem jak tort b臋dzie wygl膮dal, bo zam贸wi艂am troche w ciemno, wyt艂umaczy艂am o co kaman, ale musia艂am zda膰 sie na cukiernie...
no to pa, pewnie jutro nie zajrze z braku czasu, bo w niedziele druga cz臋艣膰 imprezy...pa
ja po dwudniowej konferencji w Szczyrku... troch臋 jestem nieprzytomna. i chyba wina d艂ugo nie tkn臋))
Wera ma za艂ozony p贸艂aparat na g贸rn膮 szcz臋k臋. mia艂a tendencje do przesuwania w lewo i z臋by moga sie przesuwa膰 mimo艣rodowo. a 偶e m艂oda to wystarczy kilka miesi臋cy i powinno i艣c ju偶 dobrze. ale 800z艂 puff
co do prezent贸w to u mnie dziewczyny nic nie chc膮. poza p艂yt膮 z muzyk膮 z filmu lemoniada gada:-))
Moje c贸rki nie tylko w przedszkolu ale u rodziny te偶 maj膮 tak, 偶e jak s膮 pojedy艅czo to anio艂y- wszyscy zachwyceni. a w duecie w domu niby sie bawi膮, niby mi艂osc a co godzin臋 mini awantura:-) ale p贸ki krwi nie ma to nie reaguj臋
jak wera lekcje odrabia albo czego艣 si臋 uczymy to ja daje laurze obok jej zadanka i ona czuje si臋 na r贸wni wa偶na z Werk膮. i nazywa to odrabianiem.
Aguutko-- gratulacje. ale u mnie w pracy po 3 miesi膮cach ju偶 ma si臋 samodzielne tematy-- trzeba pracowa膰)
Bosz jaka jestem w艣ciek艂a...na siebie. Nie wiem jakim cudem dali mi prawko. Wyje偶dza艂am z garazu ty艂em i widz臋, 偶e sie nie zmieszcz臋, wi臋c zahamawo艂am jedynka, r臋czny i chcia艂am podjecha膰 do przodu i wyprostowa膰/poprawi膰, ale poniewa偶 r臋czny nie dzia艂a najlepiej, a prz贸d domu nie jest zrobiony tylko wysypany kamyczkami, to mi ko艂a bukowa艂y w miejscu, auto zjecha艂o i mam dwie g艂臋bokie "rysy" w znaczeniu zdarty tynk na pi臋knym nowym domu-no mysla艂am, 偶e si臋 zap艂acz臋.
pati zdarty tynk ok ale jak wygl膮da samoch贸d?
Ja nadal pomykam rozwalonym samochodem bez tylnej szyby. Mam tylko pi臋kn膮, niebieska foli臋
A偶 si臋 boj臋 wsiada膰 do nowego samochodu
elo.... jestem totalnie wyko艅czona po weekendzie... dwie imprezy urodzinowe to jaki艣 koszmar.. nigdy wi臋cej
w sobote rodzina z dzieciakami, w sumie dzieci by艂o sze艣cioro, co za koszmar masakra jaki 艂omot robili, go艣cie wyszli o 22:30 myj膮c potem o p贸艂nocy g贸re gar贸w zasypia艂am na stoj膮co ale moje dzieciaki zachwycone, wybawione, Kacperek chocia偶 zasn膮艂 grubo po 23 to rano wsta艂 o 7.30 cholerka ma艂a
w niedziele bardziej stateczna impreza, tylko 2 dzieci dodatkowych z czego jedno na r臋kach a drugie bardzo spokojne wi臋c by艂o znacznie ciszej ni偶 poprzedniego dnia i go艣cie grzecznie zebrali sie ko艂o 20 hehehe w ka偶ym razie jestem zadowolona, ale te偶 kompletnie wyko艅czona sto razy lepiej by艂o gdy zrobili艣my urodziny Kamilki w kulkolandzie.. za rok zrobimy tam te偶 Kacperkowi
Pati nie 艂am sie, zdarza sie...
Ifonka nie zamarzasz??
nic mi sie nie chce totalnie nic ...
Ziowik a mi si臋 jak nie chce? nawet pisa膰
dzielna jeste艣 mi by si臋 nie chcia艂o takich imprez robi膰
Aguutko no nie chce mi sie strony otwierac ( co za le艅 ze mnie!) Obrazy to do Ciebie mam przes艂a膰? ( dla FIlipa na aukcj臋) no i nie licz, 偶e przed 30 to zrobi臋 Pewnie ostatniego dnia wy艣l臋- bo dzisiaj zacz臋艂am nowy
Pati nie dziwi臋 si臋 偶e wkurzona chodzisz..ale moglo byc gorzej! kole偶anka moja kiedy艣 pomyli艂a si臋 i wyje偶d偶aj膮c z gara偶u zamiast 1 wrzuci艂a wsteczny
Ale偶 tu cisza.....ja wczoraj neta nie mia艂am, bo jaka艣 awaria by艂a.
Mo偶e spada膰 snieg, mam nareszcie kombinezony i buty zimowe dla obojga
E tam 艣nieg, ja lubi臋 ciep艂o - s艂o艅ce niech jeszcze grzeje .
cisza straszna...
mam do艂a jakiego艣. Paskudnego. A tak po za tym- dzieciaki zdrowe tfu tfu.
o i tyle...
Justa 艣lij do mnie
Mnie stres zjada zwi膮zany z pewn膮 du偶膮 umow膮, kt贸r膮 podpisa艂am na podstawie tylko oferty, czuj臋 jak mnie z偶era od 艣rodka ten stres, bo jak 藕le zrobi艂am to nie wyp艂ac臋 si臋 do ko艅ca 偶ycia!
Aguutko mam to samo (ten stres) od poniedzia艂ku, bo nieumy艣lnie z艂o偶y艂am deklaracj臋 do urz臋du po terminie (4dni-by艂am pewna, 偶e mam jeszcze czas) i tym samym pope艂ni艂am przest臋pstwo skarbowe ...teraz mnie troch臋 pu艣ci艂o, z艂o偶y艂am wyja艣nienie i licz臋 na 艂agodny wymiar kary , b膮d藕 o nie karanie (o co zreszt膮 w pi艣mie prosi艂am), potrzymajie kciuki, co?
JaAga to mocno kciuki zaciskam! U mnie w sobot臋 oka偶e si臋 czy wyjd臋 z tego obronn膮 r臋k膮...
A ja zacisn臋 za Ciebie, cho膰 czuj臋, 偶e b臋dzie wszystko OK.
Jakby co to m贸j mandacik dam rad臋 zap艂aci膰, wi臋c stwierdzi艂am, 偶e szkoda 偶ycia na takie nerwy.
jaaga, Aguutka trzymam kciuki.
Ja tez poprosze, bo ma gooooracy okres, a od tego zalezy co dalej z moj膮 umowa i co szef niezadowolony to ja ca艂a w nerwach, a dzis ma paskudny humor i zaraz b臋dzie u mnie, a jak sie przed艂uzy to nie mam jak Wiki odebra膰
to potrzymam kciuki za Was
A co z Gruszk膮? siedzi pewnie po nocach nad szkoleniem
Gruszko, skrobnij....
Dziewczyny kciuki za Was potrzymam, cho膰 jestem pewna, 偶e wszystko dobrze si臋 sko艅czy.
I za mnie potrzyma膰 nie zawadzi je艣li dysponujecie cho膰 jedn膮 woln膮 r臋k膮 Nigdy nie wiem co zastan臋 kolejnego dnia w pracy...
Cho膰 dzi艣 znowu zosta艂am pochwalona przez szefow膮, nazwana "pere艂k膮" i w ten dese艅. Us艂ysza艂am, 偶e "sukcesy terapeutyczne" kt贸re odnosz臋 wnikaj膮 z mojego podej艣cia i faktu, 偶e nie dopad艂 mnie syndrom wypalenia. Jeszcze... W ka偶dym razie przemi艂o mi by艂o a i motywacja do samokszta艂cenia wzros艂a.
justa co za d贸艂?
Asiu, pere艂ko gratuluj臋, podziwiam przy okazji i kciuki potrzymam.
Asia fiu,fiu wiem jak to buduje i jak chce sie pracowac! Gratuluje perelko!
Dawid jest juz po wizycie u dentysty i jest zachwycony! Ciagle opowiada jakie dentystka ma ladne wlosy,twarz i jest taka fajna zadzwonil do mej kolezanki dopytac jak ona ma na imie i nazwisko normalnie sie zakochal!
Okazalo sie ze ma mala dziurke ale gleboka i aby go nie zrazic nie chciala tak gleboko wiercic i zalozyla mu to o czym mowila lalicja podobno to lekarstwo ma wypasc razem z robakiem nie taki diabel straszny! Wiecej zeboe do roboty nie ma!
asiu--- gratulacje! ja tez zosta艂am pochwalona a niedawno pisa艂am watek o nienawi艣ci do pracy:-)) ale co艣 zosta艂o. juz nie mam tyle serca... juz mnie ci ludzie wkurzaj膮 nieustannie...
dziewczyny-- trzymam kciuki ale na 100% b臋dzie sukcess zawodowy!!!
Aguutko-- to tak jak u nas , czy艣cimy przez wypadanie:-))
a ja zapisa艂am Werk臋 na zimowisko narciarskie... boszsz nie dam rady:-))
Asiu gratulacje! Fajnie, 偶e doceniaja Twoje zaangazowanie!
a d贸艂..zjad艂am wczoraj tabliczk臋 czekolady i nic...nie lepiej..takie tam og贸lny wewn臋trztny niepok贸j mam w sobie. Dorzuca sie do tego brak miejsca, niech臋c do spacer贸w, z膮bkujaca i wo[u偶ytkownik x]膮ca Hania itp... ( jak ona sie k艂贸ci z Ala, ze mn膮! ) Dzisiaj wsta艂a Hanka z chrypk膮
Legalna ale pochwala mobilizuj膮co dzia艂a- cho膰 przez chwil臋
Aguutko no widzisz jakiego masz dzielnego synka?
Pati
no i prosze bardzo - jakie sukcesy odnosisz. Ciesz臋 si臋!
Piotr nie spi od mca normalnie, a ja wi臋cej ni偶 4 godz na dob臋-padam na pysk i poma艂u mam do艣膰
Zrobi艂 si臋 z niego niez艂y 艂obuziak. Jak nie dostanie co chce - histeria. Jak p艂acze bo mama mu czegos nie da艂a to leci si臋 tuli膰 do siostry-bo mu 藕le, a mama jest chwilowe "be"
nie piszcie tyle, bo nie nad膮zam z czytaniem......
Ja te偶 nie nad膮偶am ....dobrze, 偶e chocia偶 na "ka偶dy temat" 偶yje swoim 偶yciem, bo inaczej bym si臋 z rana zanudzi艂a (jestem uzalezniona od forum i rano musz臋 cos poczyta膰 ).
no jaki艣 kryzys
ja mam ostatnio du偶o pracy i jestem tak zm臋czona, 偶e pisa膰 mi si臋 ju偶 nie chce
ale dzi艣 licz臋 na lekki dzie艅 i mam nadziej臋 si臋 troch臋 poobija膰
ja zwyczajnie sie ucz臋 i kuruj臋 Hani臋 , 偶eby si臋 nie roz艂ozy艂a totalnie
a z pozytyw贸w- na 11 wybieramy si臋 do Krakowa do znajomych mamy w planach baseny termalne i oczywi艣cie zwiedzanie ( w Krakowie by艂am raz- przelotem) Bardzo sie ciesz臋!
i Zowik i Gruszka si臋 nie odzywa helloooo!!!!!
Justa ale Ci fajnie, um贸w si臋 z dziewczynami koniecznie!
Ponad doba i nikt nie pisze? Sama ze sob膮 mam rozmawia膰?
Lalicja Karina te偶 ma teraz fud偶i w z臋bie, poprostu nikt tego przy mnie tak nie nazywa艂, a teraz si臋 ws艂ucha艂am, pod plomb膮 zepsu艂 jej si臋 z膮b, by艂 na granicy leczenia kana艂owego, poozonowa艂a go nawet i za艂ozy艂a to fud偶i - do mnie powiedzia艂a, 偶e to plomba. kt贸ra jest jednoczenie lekarstwem .
Spadam, sama do siebie nie bed臋 pisa膰 .
elo no nie idzie ostatnio co艣 to pisanie. ja jestem wykonczona i nawet nie mam kiedy si膮艣膰 do komputera.. wieczorem je艣li nie jestem w pracy to padam na twarz, a jak jestem w pracy to mamy taki sza艂 偶e nie ma czasu spokojnie wypi膰 herbaty nie m贸wi膮c o posiedzeniu na necie..
Justa napisz dok艂adnie kiedy b臋dziesz w Krakowie i ile masz czasu
bardzo ch臋tnie sie spotkam z Wami, moze Gruszka sie wybierze i kogo艣 sie jeszcze nam贸wi. w ko艅cu Krak贸w blisko od wielu miejsc zapraszam do siebie, chyba pr臋dzej zobaczycie mieszkanie na 偶ywo ni偶 jakie艣 zdj臋cie hehehehhe
u nas w pracy g臋sta atmosfera. braki w personelu mamy od dawna, teraz sprawa jest krytyczna, bo jedna z dziewczyn poszla na 6tyg L4 - c贸rka przecie艂a sobie 艣ci臋gna na butelce szklanej... masakra.. ju偶 by艂o 藕le, jest jeszcze gorzej, musieli zamkn膮膰 jedn膮 sale bo nie dajemy rady z obsadzeniem oddzia艂u, brakuje nam conajmniej 2 piel臋gniarek, a 偶eby jako tako funkcjonowa膰 bez strachu co b臋dzie kiedy kto艣 zachoruje albo komus sie dziecko roz艂o偶y, to przyda艂oby sie dodatkowo jeszcze 2... w sumie 4, a co prze艂o偶ona? "damy rad臋" a w piatek pok艂贸cila sie z nasz膮 oddzia艂ow膮, rz膮da艂a od niej 偶eby zosta艂a na 12h, na co oddzia艂owa odm贸wi艂a, m贸wi膮c 偶e ma inne plany i sie nie藕le po偶arly.. masakra... nie chce sie ju偶 pracowa膰 kompletnie, bo nawet nikt nie docenia naszej roboty... dzisiaj sie dowiedzia艂ysmy 偶e powinny艣my dostawa膰 specjalny dodatek je艣li mamy tak膮 maszyn臋 specjaln膮 do "dializy" tak to nazwijmy, pod艂膮czon膮 do pacjenta. oddzia艂 zarabia na niej 2500z艂 dziennie, a my nie widzimy ani grosza z tego, a podobno sie nam nale偶y. niestety szanse na wywalczenie czegokolwiek s膮 marne, bo nie ma nikogo z "wy偶szych rang膮" kto by nas popar艂..
ziowiku-- trzymaj si臋. nie na darmo wasza praca jest zwana misyjn膮 i wymagaj膮ca powo艂ania...
jaaga-- a widzisz. plomba to jednak cos innego:-))
ja mam w pracy sajgon ale awansuj臋 z inspektora na specjalist臋! of course pieniadze 偶adne ale zawsze do przodu...
w domu wracam wieczorami i nawet TV nie ogl膮dam - po prostu padam
Lalicja fiu, fiu noo super! GRATULACJE
Ziowik du偶o si艂y dla Ciebie i Twoich kole偶anek, podziwiam Wam bardzo!
Ca艂y weekend umiera艂am ze stresu, zaraz oka偶e si臋 czy spieprzy艂am t臋 umow臋, wi臋c wci膮偶 siedz臋 jak na szpilkach.
Wczoraj odstresowa艂am si臋 spaceruj膮c po Puszczy Bukowej z Asi膮 i jej rodzin膮
i chyba takiego wysi艂ku by艂o mi potrzeba!
Ciekawe czemu Agata85, Nika, rzodkiewka juz nie zagl膮daj膮 do nas....
Ziowik jade do Krakowa na pr臋 dni- od 11 do niedzieli. Ale poniewa偶 jedziemy do znajomych nie wiem czy "wypada" umawia膰 si臋 innymi- choc bardzo bym chcia艂a! Mo偶e uda si臋 jakos zgra膰 na godzink臋, dwie....
dzisiaj jest pogrzeb ojca naszego przyjaciela. M. pojecha艂....a mi tak smutno.... tak si臋 wszystko uk艂ada, 偶e na jego slubie nie mog艂am byc- HAnka mia艂a tydzien wtedy, teraz- w wa偶nej, trudnej chwili - tez. Jeszcze dwa dni przed 艣mierci膮 ojca kolegi szukali艣my rozwi膮za艅 co mu pomo偶e w funkcjonowaniu, co pomo偶e mamie w opiece....
wrrrr...nie ma znowu wody!!!!! W weekend mialam szko艂e- wi臋c zostawi艂am sobie pe艂ny kosz prania na dzisiaj...nawet nie mam sie jak umy膰
jutro swi臋to i jak puszcz膮 wod臋 to ja b臋de pra艂a koszule, ubranie Ali....a strasznie nie lubi臋 zak艂贸cac s膮siadom ha艂asem dni 艣wi膮tecznych
mamy tak膮 s膮siadk臋, 偶e raz przysz艂a do nas, bo kot za g艂o艣no biega i 偶ebym dywany zmnieni艂a na grubsze
albo, 偶e dzieci ha艂asuj膮 ...( gra艂y w pi艂k臋 w domu ) Wi臋c pralka nasza- ha艂a艣liwa przy wirowaniu na sto procent jej przeszkodz-...chyba, 偶e wyjecha艂a na 艣wi臋ta:)
Justa ale to w sumie jej problem, je艣li te rzeczy dziej膮 si臋 w godz. 6-22 . Jakbym by艂a taka wra偶liwa, to ju偶 bym rodzink臋 z g贸ry wys艂a艂a na ksi臋偶yc, m臋偶a bratanek wstaje zwykle ok. 6.00 i zaczyna tuptanie mi nad g艂ow膮, potem przestawia sto艂ki po terakocie i zaczyna je藕dzi膰 samochodzikiem . Ale przecie偶 to norma w mieszkaniach w bloku i nie mam do nikogo pretensji i 偶ywi臋 tak膮 nadzieje, 偶e nasze sobotnie 艣piewanie karaoke te偶 nie doprowadza艂o s膮siad贸w do sza艂u....jak nasta艂a cisza nocna, przeszli艣my na kalambury .
Aguutko kciuki zaciskam i wierz臋, 偶e b臋dzie wszystko dobrze. Daj zna膰!
Ziowik ja juz pisa艂am, 偶e Ci臋 podziwiam.
Aguutko i jak?
Do Gruszki napisa艂am sms-a, ale narazie cisza.
Hej jestem. 呕yj臋 w domu sajgon, Emila chora (najpierw potworne zapalenie ucha, a teraz po antybiotyku b贸l brzucha i ty艂ka...), w pracy mam ty艂y z powodu tygodniowego szkolenia, a w domu nie mia艂am g艂owy do nadrabiania zaleg艂o艣ci... teraz jeszcze te 艣wi臋ta, w 艣rode szkolenie - sztuka pierwsza, stres i sranie w gacie - og贸lnie - mam ochot臋 uciec na koniec 艣wiata. Masakra.
EDIT: Przepraszam Jaaga, ale nie mia艂am g艂owy do niczego. Nie do艣膰, 偶e ten sajgon to jeszcze Emila chora, a na deserek dosta艂am mandat za parkowanie, skonczy艂o mi si臋 OC i przegl膮d i pop艂yn臋艂am finansowo na maksa...
JaAga wielkie dzi臋ki! Okaza艂o si臋, 偶e da艂am rad臋, jednak jest ju偶 kolejna sprawa, kt贸ra zaprz膮ta m膮 g艂ow臋...Zupe艂nie nie wiem jak zdystansowa膰 si臋 do pracy i nie przejmowa膰 si臋 pewnymi sprawami...
Gruszko widz臋, 偶e i Ciebie stres dopada....wierz臋, 偶e gdy b臋dziesz po przekonasz si臋, 偶e nie taki diabe艂 straszny! W 艣rod臋 te偶 mam szkolenie co te偶 mnie stresuje, bo zn贸w szefostwo ca艂e itp
hej ca艂y czas tu jestem, czytam, trzymam kciuki
bardzo si臋 ciesz臋 偶e dzi艣 ostatni dzie艅 pa藕dziernika... te miesiac by艂 dla nas bardzo ci臋偶ki, w pracy masakra, Michas mia艂 zaplanowana od 3 miesiacy operacje ale sie rozchorowa艂 i musimy czekac do nast臋pnego roku, zabiegi wstrzymali艣my ze zgl臋du na maj膮ca si臋 odbyc operacj臋....
na dzie艅 dzisiejszy jakos u nas leci, Oliwka chora, ale daje rade, Michas na maksa rozrabia, a w pracy hm... nic nie jest pewne
Aguutko oj zazdroszcze spotkania... przyda艂aby mi sie odskocznia
Ziowik podziwiam Ciebie, Twoj膮 prac臋
Justa moje dzieci wstaja codziennie o 5 i nie my艣l膮 o tym by jeszcze polezec jeszcze w 艂贸偶kach, wiem 偶e s膮siedzi pod nami s艂ysza ha艂asy, wyg艂upy i szuranie, ale p贸ki co nie znalaz艂am metody by zatrzymac dzieci w jednym miejscu
hejka laski..
dzi臋ki.. nie musicie mnie podziwia膰, tzn wiecie o co mi chodzi, nie pisz臋 tego wszystkiego 偶eby us艂ysze膰 - robisz kawa艂 dobrej roboty, ja bym nie potrafi艂a .. czy co艣 takiego.. to nie o to chodzi. ja wiem, 偶e Wy wszystkie akurat jeste艣cie takimi lud藕mi kt贸rzy i tak膮 i inn膮 prac臋 doceni膮, ka偶dy ma czasem gorszy dzie艅 i wtedy mo偶na powyklina膰 czy policjant贸w (Gruszka ) czy kogo艣 innego kto nam akurat utrudni艂 偶ycie, ale generalnie ja wychodze z za艂o偶enia 偶e ka偶da praca jest potrzebna, komu艣, je艣li nie mnie, to komu艣 innemu, potrafie doceni膰 te偶 prace takich paskudnych zawod贸w jak 艣mieciarz.. ale.. sprawa ca艂a sie rozchodzi o to jak nas akurat u nas w szpitalu traktuj膮 zar贸wno Ci z kt贸rymi musimy bezpo艣rednio wsp贸艂pracowa膰 czyli tzw personel wy偶szy - lekarze og贸lnie rzecz bior膮c (ciekawe 偶e wiele z nas ju偶 ma mgr a to przecie偶 wykszta艂cenie wy偶sze a my ci膮gle jestesmy i ju偶 pewnie b臋dziemy tym personelem 艣rednim, bo to przecie偶 lekarz jest najwa偶niejszy, inna sprawa 偶e w wielu przypadkach lekarz w og贸le nie widzi pacjeta ca艂ymi godzinami, to my jestesmy przy nim 24h/dob臋.. no ale to ju偶 kwestia zupe艂nie inna.. chodzi te偶 o to jak wielokrotnie traktuj膮 nas kole偶anki z s膮siednich oddzia艂贸w.. wiecie to nie chodzi o to 偶eby kto艣 sie nad nami litowa艂, ale mamy najci臋偶sz膮 prac臋 na ca艂ej klinice, jest nas najmniej, mamy najwi臋ksze problemy personalne bo wiecznie nam kogo艣 brakuje, a prze艂o偶ona ma to w nosie i woli sztukowa膰 co chwile nam podrzucaj膮c kogo艣 ni偶 da膰 kogo艣 na sta艂e kogo wyszkolimy w tej robocie, kto b臋dzie dla nas wszystkim wsparciem w chwili reanimacji np, a nie k艂od膮 u nogi bo nie ma poj臋cia co robi膰 kiedy licz膮 sie sekundy, kto po 2 tyg nie ma dalej poj臋cia gdzie le偶a jakie leki i nie wie pod jakim numerem szuka膰 anestezjologa gdy jest potrzebny na ju偶..
a na samym ko艅cu chodzi o to jak nas traktuj膮 rodziny pacjetn贸w i sami pacjenci, je艣li trafi膮sie nam przytomni... czasem to szkoda nawet komentowa膰 zachowanie niekt贸rych os贸b, jak 偶ona jednego z pacjent贸w ma do nas pretensje 偶e znowu jest pod艂膮czony do respiratora (sory ale wysiad艂 oddechowo, mieli艣my pozwoli膰 mu sie udusi膰??) albo innego kt贸remu chirurg podczas reanimacji z艂ama艂 偶ebro (co tam 偶e go odratowali艣my, po艂amany, trzeba sie w艣cieka膰), albo inna pacjentka kt贸ra zaskar偶y艂a szpital 偶e anestezjolog podczas intubowania wy艂ama艂 jej z臋ba - lekarz zap艂aci艂 za implant... to naprawde przykre jak cz艂owiek spotyka sie z przykrymi komentarzami odno艣nie swojej rzekomej niekompetencji, co rusz komentarze niby cichaczem 偶e nic nie robimy (b艂膮d jaki robimy to to 偶e staramy sie przed por膮 odwiedzin odrobi膰 z robot膮 偶eby nie wyprasza膰 rodzin, nie przeszkadza膰...) albo pacjent kt贸ry m贸g艂by i ma si艂臋 偶eby sie sam obr贸ci膰 na bok, odci膮偶y膰 plecy, rodzinie m贸wi 偶e nie jest obracany na boki bo siostrom chyba sie nie chce, ew nie znalaz艂y czasu..
pomijam ju偶 milczeniem warunki jakie mamy, pocz膮wszy od wiecznych brak贸w jak chodzi o sprz臋ty, strzykawki, r臋kawiczki, opatrunki, po rozklekotane wieloletnie sprz臋ty kt贸re pracuj膮 na okr膮g艂o ca艂ymi dniami czasem miesi膮cami, i jak dzisiaj mia艂a by膰 kontrola z nfz to trzepanie portkami bo nie mo偶na skompletowa膰 jednego dzia艂aj膮cego w 100% monitora... nikomu kogo znam nie poleci艂abym naszej kliniki i nie chcia艂abym 偶eby sie leczy艂, to chyba przykre..
sory, naprawde musze chyba pomy艣le膰 o jakich艣 zaj臋ciach ala si艂ownia albo jaki艣 pilates, cokolwiek co pozwoli mi odreagowac, bo nie jestem w stanie ju偶 normalnie funkcjonowac i co gorsza wy偶ywam sie w domu, najpierw na Marku, potem na dzieciach..
sorka za smuty.. ju偶 mi ul偶y艂o nie oczekuje 偶adnego komentarza, bo to naprawde nie o to chodzi. ja wiem 偶e mam cholernie ci臋偶k膮 robot臋, ale nie ja jedna, Wy te偶 macie stresy, mo偶e inne, ale nie mniejsze przecie偶, nie w ka偶dej pracy wazy sie ludzkie zycie, ale to nie oznacza 偶e nie ma ona znaczenia czy 偶e jest mniej istotna.. do tej pory po prostu wydawa艂o mi sie 偶e daje rade, 偶e mnie to wszystko nie rusza i moge sobie lajtowo pracowac nie przenosz膮c pracy do domu. niestety w ostatnich miesi膮cach troche mi to trudniej przychodzi. brak mi odpoczynku, tydzie艅 urlopu przechorowa艂am i nie mia艂am czasu na regeneracje..
na dodatek dzieciaki jakie艣 zasmarkane (Kacper) i kaszl膮ce (Kamila) mam nadzieje 偶e uda nam sie ich podleczy膰 do 艣rody..
cmentarze wczoraj objecha艂am, jutro jade do pracy na dni贸wke wiec nie mia艂abym ju偶 czasu...
paaaa..
OOOOOOOOo Cerruti, widze Cie:) ja rzadko pisze, ale Ciebie wieki nie widzialam, pisz co u Ciebie??????????????
Witam Was serdecznie po ponad roku przerwy!
Widz臋 du偶o zmian. U nas wszystko si臋 uk艂ada. Przeczyta艂am moje ostatnie dramatyczne posty i zadziwia mnie jak 偶ycie zaskakuje i przybiera zupe艂nie r贸偶ne kierunki. Jestem ju偶 prawie p贸艂tora roku po rozwodzie, kt贸ry odby艂 si臋 w bardzo spokojnej atmosferze. Smutne, ale 20 minut i ma艂偶e艅stwo zako艅czone, nie walczyli艣my o nic, wszystko ustalili艣my zgodnie i trzymamy si臋 tego. By艂o ci臋偶ko, ale powiem Wam, 偶e aktualnie jestem pewna, 偶e by艂a to dobra decyzja. By艂y m膮偶 jest nadal w zwi膮zku z kobiet膮, z kt贸r膮 mnie zdradza艂 i z tego, co widz臋 chyba jest szcz臋艣liwy. Ja natomiast r贸wnie偶 pozna艂am kogo艣 i mamy bardzo powa偶ne plany na przysz艂o艣膰. Jeste艣my ze sob膮 od stycznia i cho膰 teraz ju偶 inaczej podchodz臋 do zwi膮zk贸w i mi艂o艣ci to jednak mam w sobie wiar臋, 偶e wszystko si臋 u艂o偶y i b臋dziemy razem. Jest to osoba bardzo rodzinna, troskliwa, przede wszystkim ma bardzo dobre relacje z Micha艂kiem, co stanowi艂o dla mnie kwesti臋 priorytetow膮.
Micha艂ek za艣 jest radosnym i 偶ywym ch艂opcem, troch臋 艂obuzuje w przedszkolu i stara si臋 wie艣膰 prym w艣r贸d r贸wie艣nik贸w, co ko艅czy si臋 z r贸偶nym skutkiem, ale og贸lnie nie mog臋 narzeka膰. Do przedszkola chodzi bardzo ch臋tnie, wyrywa si臋 cz臋sto nawet w dni wolne. Na szcz臋艣cie nie choruje zbyt cz臋sto, chocia偶 ostatnie dwa miesi膮ce mia艂am pr贸bk臋 tego, jak to wygl膮da u moich kole偶anek. Tydzie艅 zdrowy, tydzie艅 chory. Chwilowo od dw贸ch tygodni jest spok贸j i oby ju偶 tak zosta艂o.
Pozdrawiam Was serdecznie czerwc贸wki!
Cerruti, fajnie ze napisalas:) lubie Cie tu czytac Ciesze sie ze sie ulozylo i ze rozeszliscie sie w spokoju - to bardzo wazne. Mam nadzieje, ze wieje sie juz nie zawiedziesz, goraco Was pozdrawiam
Dzi臋kuj臋 Zadobra. Ja te偶 zawsze z rado艣ci膮 tutaj zagl膮dam, z pisaniem jak wiadomo gorzej. Licz臋 na to, 偶e ju偶 wszystko b臋dzie si臋 mniej wi臋cej uk艂ada艂o, chocia偶 nie ukrywam, 偶e mam w sobie du偶o sceptycyzmu i nie jestem ju偶 taka pewna siebie i tego, co mam jak by艂am. Du偶o pomog艂y mi wizyty u psychologa, naprawd臋 dzi臋kowa艂am potem mojej pani psycholog z ca艂ego serca, bo dzi臋ki niej stan臋艂am na nogi i od偶y艂am. W og贸le teraz jestem wielk膮 zwolenniczk膮 wizyt u psychologa, uwa偶am, 偶e ka偶dy chocia偶 raz powinien przej艣膰 si臋 porozmawia膰 z takim specjalist膮.
Poza tym pochwal臋 si臋, 偶e uda艂o mi si臋 uzyska膰 prawo jazdy, za pi膮tym podej艣ciem co prawda haha ale mam! Je偶d偶臋 od roku swoim ju偶 autkiem i mam z tego wielk膮 rado艣膰 i satysfakcj臋. Z trwog膮 my艣l臋 co prawda o zimie i zaspach osiedlowych wspominaj膮c koszmary tamtego roku, ale dam rad臋 jako艣. Najwa偶niejsze, 偶e rano pakuj臋 Micha艂ka do fotelika, jedziemy do przedszkola i stamt膮d 艣migam do pracy, gdzie jestem przy dobrych wiatrach i braku kork贸w nawet w kwadrans. To bardzo u艂atwia mi 偶ycie.
Cerruti bardzo si臋 ciesz臋, 偶e zmiany u Ciebie wysz艂y Wam na dobre Mi艂o sie czyta takie pozytywne posty. I gratuluje prawka! Wydaje mi si臋 wielka sztuk膮 rozstac si臋 tak spokojnie..bez awantur, przepychanek. Zycz臋 Ci du偶o szcz臋艣cia w nowym zwi膮zku! Pisz cz臋艣ciej..bo u nas ostatnio jaki艣 zast贸j panuje
Ziowik dobrze, ze to piszesz.... po艣wi臋cenie czy tez oddanie si臋 pracy to jedno...ale te warunki Przez takie podej艣cie ludzie szybciej si臋 wypalaj膮, obojetniej膮...smutne to.
Znajd藕 co艣 dla siebie- jak膮艣 odskocznie: czy to sport czy cos innego. naprawd臋 to poprawia samopoczucie, wycisza....czlowiek jak czuje si臋 spelniony jest lepszy dla innych ( dla siebie)
dwa wieczory szkicowalam obraz..dzisiaj zaczynam! trzymajcie kciuki bo presj臋 wewn臋trzn膮 mam ogromn膮, zeby by艂 udany...przeciez b臋dzie go ogl膮dala ca艂a rodzina M. na weselu! A poniewa偶 b臋dzie inny ni偶 te par臋 obrazk贸w dost臋pnych wsz臋dzie ( bo naprawd臋 nie ma w czym wybiera膰 w dewocjonaliach) to b臋d膮 pytania : gdzie go te艣ciowa kupi艂a.. ( tak jak u mnie na weselu ) Ze szpkicu jestem zadowolona ale samo ulo偶enie dziecka, motyw jest bardzo trudny dla mnie..i jeszcze ma by膰 tylko br膮zowo- kremowy i nie mam zdj臋cia, kt贸re by mi u艂atwi艂o z艂apa膰 艣wiat艂o- cie艅- czyli musz臋 z g艂owy to wszystko robi膰. Z drugiej strony jak go szybko sko艅cz臋 to jak mi nie wyjdzie b臋d臋 mia艂a czas namalowa膰 prostsz膮 wesj臋 Matki z dzieci膮tkiem Wi臋c ryzykuj臋 tylko prac臋 i materialy ...
cerutti bardzo si臋 ciesz臋, mog膮c Ci臋 czyta膰 i to jeszcze w takich pozytywnych okoliczno艣ciach. Fajnie, 偶e po drodze trafi艂a艣 na kogo艣, mam na my艣li psychologa, kto by艂 Ci w stanie pom贸c. My艣l臋, 偶e Twoje losy daj膮 nadziej臋 wielu osobom borykaj膮cym si臋 aktualnie z r贸偶nymi trudno艣ciami, kt贸re wydaj膮 si臋 ko艅cem 艣wiata.
ziowik wydajesz si臋 bardzo zm臋czona... Pewnie to 偶adna pociecha, ale dobrze Ci臋 rozumiem... kt贸rego艣 dnia te偶 rozpisa艂am si臋 na ten temat na forum. Teraz jest o tyle gorzej, 偶e od listopada zostaje nas 4 lekarzy (3 plus szefowa, czyli wiadomo ) na prawie 80 pacjent贸w. Gdyby tak moje dziecko rozchorowa艂o si臋 to zosta艂abym dos艂ownie wykl臋ta Nie wiem te偶 czym b臋dziemy leczy膰 pacjent贸w od Nowego Roku, kiedy wejdzie nowe prawo farmaceutyczne. Pocieszam si臋 czasem tym, 偶e nigdzie nie jest idealnie, a ja i tak mam szcz臋艣cie bo przynajmniej robi臋 to co lubi臋.
Aguutko mam nadziej臋, 偶e nasz rajd rzeczywi艣cie wspominacie jako spacer po puszczy Je艣li dzi臋ki temu uda艂o Ci si臋 odstresowa膰 to ciesz臋 si臋 i... musimy to powt贸rzy膰
justa pochwalisz si臋 efektem ko艅cowym?
Cerruti fajnie 偶e do nas wr贸ci艂a艣, mam nadzieje 偶e bardziej na sta艂e ciesze sie 偶e uda艂o sie Wam jako艣 dogada膰, wida膰 tak by艂o lepiej, najwa偶niejsze 偶eby na ca艂臋j tej sytuacji nie ucierpia艂 Micha艂ek, a wygl膮da na to 偶e i to sie jakos uk艂ada dobrze.. trzymam kciuki za nowe zwi膮zki
Asiu tak, jestem zm臋czona, sakramencko.. wczoraj mia艂am pierwszy od wielu miesi臋cy spokojny dy偶ur, by艂y wr臋cz chwile nudy, co jest u nas praktycznie niespotykane.. ci膮gle mamy nerwa zwi膮zanego z brakiem obsady na niekt贸re dy偶ury i gorycz w zwi膮zku z zachowaniem naszych prze艂o偶onych, ale pewne rzeczy s膮 poza moim zasi臋giem wp艂ywu i poza mo偶liwo艣ciami w og贸le, wiec zaczynam je olewa膰, tak lepiej na tym wyjd臋 tak naprawde.. mam teraz 3 dni wolnego, wiec troche odsapne..
a prac臋 swoj膮 generalnie lubi臋, niestety zaczynam sie zastanawia膰 nad zmian膮 otoczenia, bo boje sie 偶e pozostaj膮c na miejscu wypale sie bardzo szybko, a gdzie tam do emerytury moze nowy rok przyniesie jakie艣 zmiany na lepsze, mo偶e jak troche odsapn臋 to spojrz臋 inaczej na to wszystko...
kurcze, nie cierpie nie mie膰 kasy.. masakra, nie ma szans cokolwiek od艂o偶y膰, nie m贸wi膮c o tym 偶e od miesi臋cy niczego sobie nie kupi艂am, a mam sporo brak贸w, a kasy niet.. jak mnie to wkurza!!!! eh....
Justa kurcze faktycznie troche dziwnie jak jedziesz do kogo艣 robi膰 wypad w bok, ale mo偶e by sie co艣 uda艂o.. trzeba pomy艣le膰, my teraz pr贸bujemy zorganizowa膰 jako艣 ten weekend, Marek chce sie wybra膰 na koncert Comy 12.11, a ja pracuje 13. no nic, co艣 pogdybamy
Ja dzi艣 ani weny ani czasu nie mam, ale wpad艂am napisa膰, 偶e ciesz臋 si臋, 偶e napisa艂a Cerrutti. Autentycznie zastanawia艂am si臋 ostatnio co u Ciebie. Mam nadzieje, 偶e s艂o艅ce ju偶 na zawsze za艣wieci w Waszym zyciu.
wiecie, 偶e dzisiaj rusza aukcja?
ogl膮dn臋艂am w艂a艣nie kilka teledysk贸w Take That z zamierzch艂ej przesz艂o艣ci... kiedy艣 ich lubi艂am co za powr贸t do przesz艂o艣ci, jakie艣 sentymenty mnie wzie艂y czy co? w kazdym razie bycze sie na ca艂ego i nie chce mi sie kompletnie NIC robic heh... no.. to dalej wracam do nic nie robienia
Justa, wiemy wiemy...s膮 ju偶 obrazy?-bo jako艣 nie zauwa偶y艂am...ale ja dzi艣 czasu nie mam si臋 rozgl膮da膰 za bardzo.
JaAga p贸xnym wieczorem Aguutka wstawi dekoracje....
ja nie moge doczeka膰 sie r臋kodzie艂a
ciekawa jestem co Gruszka wystawi艂a
a dlaczego nie? "Sto tysiecy..." to moja ulubiona piosenka Comy mama dzisiaj pyta mnie czy ten koncert na kt贸ry chcieli艣my i艣c to taki Behemoth heh, to ju偶 kompletnie nie jej pokolenie
fank膮 TT by艂am jako dziecko, nie jako艣 maniakalnie, mia艂am dwie... kasety s艂ucha艂am, jak ods艂ucha艂am na Youtubie kilka kawa艂k贸w to wr贸ci艂 mi w g艂owie klimat sprzed tych prawie 20 lat jakie艣 obrazy w g艂owie, uczucia eh, to by艂y czasy
no ale ten dzie艅 nic nie robienia by艂 mi bardzo potrzebny.. jutro mam dalej wolne, ale ju偶 co艣 mo偶e zrobie
dzieci na szcz臋艣cie "zdrowe", by艂am z nimi u lekarza, os艂uchowo czysto, gard艂o ok, Kamilce mamy wr贸ci膰 do dawki Zyrtecu kt贸r膮 bra艂a (lekarka stwierdzi艂a 偶e 5' to w og贸le kocia dawka ) a Kacperek dosta艂 Gentamycyn臋 do oka i nosa, bo sobie chyba nadkazi艂 oczka katarek i ropa mu sie z nich leje, ale miejmy nadzieje 偶e leki szybko pomog膮... okropnie jest niezno艣ny, nie wiem czy to przez ten katar, czy po prostu bunt dwulatka zaczyna sie na serio.. gdzie moje grzeczne spokojne dziecko??? z艂odzieja prosz臋 o zwrot nie chce takiego diabe艂ka z艂o艣liwego
ide spa膰, dobranocka!
Dziewczyny ze zlotu- pamietacie gozar?
Mam nadzieje, 偶e mi 艂ba nie urwie, ale w ko艅cu sama przeczyta艂am na maluchach - ot贸偶 ma trzeci paseczek! (tak mnie jako艣 ta wiadomo艣膰 ucieszy艂a, 偶e chcia艂am si臋 z Wami podzieli膰).
jaAga ciesz si臋 ciesz i id藕 w 艣lady Gosi ... tez si臋 ucieszy艂am i juz w 艣wi臋ta jej gratulowa艂am
o fajnie... Gozar potr贸jn膮 mam膮....
Ale偶 cudnie- Hanka spa艂a do 9!
Ala ok- chodzi do przedszkola. Wczoraj rozmawia艂m z pania od pianina Alicja sie skar偶yla, ze nie chodzi na pianino i posz艂am zapyta膰 o co biega. I si臋 okaza艂o, ze ona chcia艂aby codziennie...bo jak tylko widzi pania Regine to si臋 rwie do zaj臋膰 To naprawd臋 mi艂e jjak pani mi opawiada艂a, ze jak wchodzi na sal臋 i pyta, kto pierwszy idzie to las r膮k i przekrzykiwanie: ja ja ja.
Alicja tez mia艂a okazj臋 pokazac mi jak gra. I powiem Wam, 偶e us艂ysza艂am mn贸stwo pochwa艂: od tego, 偶e zna cyfry, 偶e szybko si臋 uczy. Pani powiedzia艂a tez, ze po pierwszej lekcji z nia zobaczy艂a, 偶e Ala ma dryg- nie stanowi dla niej problemu czy gra praw膮 czy lew膮 r臋k膮 i , ze jako jedyna z grupy potrafi gra膰 na raz dwiema 艂apkami! Zagra艂a mi 3 piosenki- bardzo si臋 wzruszy艂am widz膮c jej u艣miech, zaangga偶owanie Wi臋c na Bo偶e NArodzenie musi dosta膰 jakie艣 organki czy c贸艣 ....bo ma zapa艂 ogromny do grania. JA te偶 dosta艂am lekcj臋 do odrobienia Mam si臋 uczyc nut i przyj艣膰 do Pani Reginy na przeszkolenie 偶eby m贸c kontrolowac czy Ala dobrze gra, od odpowiedniego d偶wi臋ku.
edit: 偶eby tak nie by艂o, 偶e to tylko s艂odzeni 偶eby chodzic na drogie zaj臋cia. Wiem, ze ta pani w niekt贸rych przypadkach m贸wi艂a rodzicom np. ze dziecku opornie to idzie, 偶e mo偶e oczywi艣cie chodzic jak chce bo np. dobrze si臋 bawia ale efekty pracy s膮 mizerne- trzeba si臋 cofa膰 do poprzednich lekcji ( wiem to od rodzic贸w, kt贸rych dzieci w tym roku ju偶 nie chodza na zaj臋cia)...tym bardziej jestem dumna z Ali Po drugie- tak sobie pomy艣la艂am, ze ta gra to wcale nie jest z艂y pomys艂. Opr贸cz tego , ze Ala lubi to jednak wymusza rozw贸j ca艂ego m贸zgu...przeciez musi Ala gra膰 i lew膮 i prawa r膮czk膮. Patrze膰 na nuty ( teraz nad nutami sa cyfry) jednoczesnie grac- trzymac rytm..a juz po miesi膮cu nauki musi niekt贸re d偶wi臋ki zagra膰 cicho, niekt贸re g艂osno. Naprawde wymaga to koncentracji du偶ej.
Justa gratuluj臋 zdolnej c贸rki. Ja jestem zdania, 偶e je偶eli dziecko chce si臋 uczy膰 gra膰 na jakim艣 instrumencie, to trzeba stan膮膰 na g艂owie i mu w tym pom贸c. Muzyka 艣wietnie rozwija m贸zg, a ju偶 gra na instrumencie to wog贸le, nut musia艂am si臋 nauczy膰 sie chodz膮c z Juli膮 do jamahy na keyboard, ale teraz w muzycznej (a jest juz w III klasie...sic!) ju偶 w niczym jej nie mog臋 pom贸c, dla mnie terminy kt贸rych u偶ywa: synkopa, ...(mia艂am przytoczy膰 wi臋cej, ale nie potrafi臋 ) to czarna magia jest. Mimo, 偶e nie wr贸偶臋 jej kariery skrzypaczki i najch臋tniej zrezygnowa艂abym z tej dodatkowej szko艂y i udr臋ki dla mnie- to zaciskam z臋by...bo ona chce tam chodzi膰 i chce si臋 uczy膰...po swojemu co prawda (czyli nie 膰wiczy tyle ile powinna, trzeba jej o tym przypomina膰, a czasem stacza膰 boje o 膰wiczenie) ale chce - a tym samym si臋 rozwija.
Karina za to, chce chodzic na ta艅ce i te偶 jej to umo偶liwi臋, po 5 urodzinach .
A jak juz tu jestem i pisz臋 o dzieciach to sie pochwale, 偶e Julia b臋dzie reprezentowa膰 klas臋 i szko艂臋 ( z dw贸jk膮 dzieci z innych klas) na konkursie czytelniczym. najpierw wytypowa艂a j膮 pani, ale ch臋tnych by艂o wi臋cej, wi臋c odby艂 sie uczciwy test, kt贸ry ona napisa艂a najlepiej....a ja jestem dumna...O!
A i jeszcze fotka z poniedzia艂kowej impressski:
https://www.fotosik.pl
i zaleg艂a, z wrze艣niowego wypadu do ZOO:
https://www.fotosik.pl
Justa brawo dla Ali, mo偶e drzemie w niej talent, fajnie by by艂o 偶eby sie rozwija艂a.. zdolna bestia z niej no i fajnie 偶e sie wyspa艂a艣.. Kacperek w nocy wrzeszcza艂 jak op臋tany, nie by艂o sposobu 偶eby go uspokoi膰, jak go pr贸bowa艂am g艂aska膰 czy przytula膰 dar艂 sie jeszcze g艂osniej, nie wiem jakim cudem Kamilka sie nie obudzi艂a.. w ka偶dym razie zostawi艂am go w spokoju i po 10min autentycznego darcia sie wreszcie sie uspokoi艂 i od razu zasn膮艂.. o ile w og贸le sie obudzi艂, bo wydawa艂o sie 偶e w sumie 艣pi a rano przydrepta艂 do nas sporo przed 7
biedu艣 z tymi oczkami, troche posklejane jeszcze, ale i tak o niebo lepiej ni偶 wczoraj, dobrze 偶e posz艂am z nimi, bo my艣le 偶e ta gentamycyna podleczy i oczy i katar zmniejszy albo zmieni przynajmniej jego kolor na przyjemniejszy a tak to weekend pewnie by艂by jeszcze gorszy a potem by艂by problem ze 偶艂obkiem..
Jaaga 艣wietne zdj臋cie robili艣cie "rodzinn膮" imprezk臋 czy wi臋ksz膮? przebrania naprawde superowe i te pajenczyny na r臋kach no i gratulacje dla Julki, m膮dra z niej dziewczynka
a nam wczoraj stolarz sko艅czy艂 wszystkie roboty ju偶, dorobi艂 kilka p贸艂ek w kuchni i dziecinnym pokoju (moje dzieci maj膮 zdecydowanie za du偶o ubra艅 ), zrobi艂 p贸艂k臋 nad umywalk膮.. jeszcze tylko jedna kosmetyczna sprawa ko艂o okapu i b臋dzie finito.. teraz trzeba sp艂aci膰 to wszystko
fajna wiadomo艣膰 o Gozar musze znale藕c jaki艣 w膮tek do pogratulowania, tylko oczywi艣cie nie wiem gdzie
zapraszamy zapraszamy Marek ma jutro rano robi膰 zdj臋cia salonu i kuchni wiec mo偶e wreszcie sie doczekacie
fajna taka impreza a masz zdj臋cia facet贸w? a Ty za co sie przebra艂a艣?
Facet贸w mam, ale wola艂abym ich nie pokazywa膰, bo mieli bardzo ciekawe miny na nich . Ja i kole偶nka nie by艂y艣my przebrane . Ale poka偶臋 jeszcze gromad臋 dzieci:
https://www.fotosik.pl
PS. Karina oczywi艣cie na ka偶dym zdj臋ciu ma rozdziawion膮 buzi臋: bo wrzeszczy....straszy znaczy si臋 .
JaAga super ! I pomys艂, i stroje i zdj臋cia i dzieci a dynie fajne CI wysz艂y...
Gratuluj臋 zdolnej Julki! To cech po mamusi pewnie
Ziowik te偶 czekam na zdj臋cia .
lec臋- Hanka padla i mam chwile ogarn膮c mieszkanie...teraz jak mam zjazdy to ju偶 mi si臋 porobi艂y takie zaleg艂o艣ci , 偶e
NA 艣wi臋ta- chyba padn臋....na sam膮 my艣l mi s艂abo
jaAga ale 艣liczne czarownice, napatrze膰 si臋 nie mog臋!
Moje dzieci obok klimatu Halloween przesz艂y totalnie oboj臋tnie, za to Micha艂 zainteresowa艂 si臋 dniem Wszystkich 艢wi臋tych, cmentarzem, 艣mierci膮, sporo rozmawiali艣my, za du偶o chyba powiedzia艂am, dwa dni zalega艂y mu emocje. Ostatecznie bardzo by艂 poruszony i rozp艂aka艂 si臋
A w og贸le to znowu niedos艂yszy Mam nadziej臋, 偶e i tym razem to g艂贸wnie woskowina, ale zupe艂nie nie mam kiedy i艣膰 z nim do laryngologa.
justa ale偶 musisz by膰 dumna z c贸rki! Strasznie fajnie, 偶e przejawia takie zdolno艣ci. Te偶 jestem za tym, 偶eby to rozwija膰.
U nas mimo wielu mo偶liwo艣ci zdecydowanego zainteresowania graniem brak. Micha艂 deklaruje d臋ciaki, Krzy艣 perkusj臋, tymczasem pianino stoi zawalone prasowaniem , gitary za du偶e s膮... Krzy艣 ma na pewno wyczucie rytmu i tyle
z
gozar gratulowa艂am i zazdroszcz臋 szczerze...
Dzi臋kuj臋 dziewcz臋ta za mi艂e s艂owa.
Widzia艂am, 偶e Coma na tapecie by艂a Bardzo lubi臋. Moje ulubione kawa艂ki to zdecydowanie Spadam i Leszek 呕ukowski. Bardzo m膮dre teksty. W tamtym roku zas艂uchiwa艂am si臋 w nich non stop na przemian z Upadam Lipali „I wiem, 偶e mog臋, wiem, 偶e mog臋, cho膰 mam pod sk贸r膮 co艣 jakby strach” ech, ile偶 przep艂akanych wieczor贸w mi si臋 przypomina, ale sentyment pozosta艂. Takie klimaciki moje 贸wczesne.
Tymczasem mam dzisiaj wolny wiecz贸r, gdy偶 Micha艂ek sp臋dza czwartki u taty. Zrezygnowa艂am z plan贸w poszwendania si臋 po centrum, bo w wyj膮tkowe korki si臋 dzisiaj wbi艂am i po drodze skr臋ci艂am ju偶 w swoje osiedle. I siedz臋 tak przed kompem przegl膮daj膮c stronki o aparatach. Napalili艣my si臋 z moim P. na Nikona D5100 i mamy zamiar sprawi膰 sobie taki wsp贸lny prezent pod choink臋. W czasie wakacji mieli艣my lustrzank臋 po偶yczon膮 od kuzynki i by艂am wniebowzi臋ta, chyba odkry艂am now膮 pasj臋, oczywi艣cie stricte amatorsko, ale my艣l臋 o kursie fotografii.
Justa – gratuluj臋 uzdolnionej muzycznie c贸ry! To sama rado艣膰 patrze膰 jak rozwija si臋 w dziecku pasja. Gorzej z t膮 Twoj膮 konieczno艣ci膮 nauki nut hehe Zawsze mia艂am z tym problem, musia艂am liczy dos艂ownie nuta po nucie, 偶eby odkry膰 jaki d藕wi臋k jest zapisany
Jaaga – gratuluj臋 i Tobie, zdolna bestia z Julki. A zdj臋cia rozbrajaj膮ce.
Ziowik – podziwiam, pobudki w nocy, praca ci臋偶ka, a dajesz rad臋 i to bez narzekania.
Przyznam szczerze, 偶e w og贸le jestem pe艂na podziwu dla podw贸jnych mam, czyli chyba wi臋kszo艣ci z Was ju偶. Ostatnio mam w sobie wiele takich odruch贸w, jakby to uj膮c, macierzy艅skich Kole偶anka z pracy w艂a艣nie wczoraj o艣wiadczy艂a, 偶e jest w ci膮偶y i naprawd臋 zazdroszcz臋. Nawet chwyci艂am si臋 na tym, 偶e mam w sobie jaki艣 taki 偶al, 偶e jeszcze tyle czasu przede mn膮 zanim ewentualnie mog艂abym zdecydowac si臋 na drugie dziecko. Moja sytuacja jest bardzo nieustabilizowana , wi臋c to jeszcze za wcze艣nie zdecydowanie, ale jestem ju偶 na etapie pewno艣ci, 偶e drugie dziecko b臋d臋 chcia艂a mie膰. P jest kawalerem bezdzietnym i ma w sobie pok艂ady takich uczu膰 ojcowskich, a偶 mnie czasem zaskakuje. Ech, rozmarzy艂am si臋... Z Micha艂kiem jest teraz tak fajnie, chcia艂abym, 偶eby mia艂 rodze艅stwo.
Cerruti ten Nikon D5100 to moja ukochana zabawka. Jak ja mog艂am kiedy艣 偶y膰 bez lustrzanki i robi膰 zdj臋cia takim g艂uptakiem? Nikona polecam, mam dwa i jestem w nich zakochana:) Kurs fotografii tez polecam:)
I zycze Ci 偶eby Twoje zycie ustabiliowa艂o si臋 szybko na tyle by艣 mog艂a do艣waidczy膰 bycia podw贸jn膮 mam膮. Olaf tak kocha brata, wci膮偶 powtarza jak go kocha, ci膮gle go przytula i 艣ciska:) I odk膮d mamy Wiktora to mycie ci膮g艂e rak wesz艂o mu cudownie w nawyk, a ju偶 po powrocie do domu pierwsze kroki kieruje do 艂azienki. Bo wie 偶e tylko z czystymi r膮czkami mo偶e 艣ciska膰 i g艂aska膰 brata. I wiesz co, z dw贸jk膮 nie ma a偶 tak wi臋cej roboty. Da si臋 ogarn膮膰.
P. wkr贸tce wyje偶dza na ponad tydzie艅. Zostan臋 sama z ch艂opcami. I najbardziej przera偶a mnie odwo偶enie rano Olafa do przedszkola, reszta spoko. Kapi臋 ich ju偶 razem, usypiaj膮 razem. No fajnie jest:)
Pozdrawiam ci臋 ciep艂o. twoja historia pokazuje 偶e "nie ma tego z艂ego co by na dobre nie wysz艂o":)
ee...Cerruti nie dalej jak 2 strony temu okropnie narzeka艂am i marudzi艂am teraz mia艂am trzy dni wolnego kt贸re bardzo dobrze mi zrobi艂y a pobudki w nocy spowodowane by艂y chyba chorob膮, bo oboje byli podzi臋bieni, Kacper z katarem mega, ale ju偶 jest lepiej znacznie, bo generalnie to oni 艣pi膮 w nocy, czasem kt贸re艣 raz sie przebudzi i tyle, wiec nie narzekam
co do drugiego malucha to jak najbardziej polecam paradoksalnie w moim odczuciu, pomijaj膮c pierwsze miesi膮ce kiedy wiadomo 偶e jest troche trudniej mo偶e z uwagi na male艅stwo, ale dw贸jk膮 艂atwiej sie zaj膮膰
zdjecia juz mam, tylko co艣 trafi艂o mi picasse, nie wiem czy przepe艂nienie, czy co, pr贸buje sie dogada膰, bo nie moge zgra膰 偶adnego zdj臋cia..
jaaga-- sukienka Karinki- mamy identyczn膮, na ciuchach kupi艂am:-))
ale zaczyna nam sie fajnie robi膰....
asiu-- moje dziewczynki musia艂y si臋 ze smierci膮 hmm.. oswoi膰. I widz臋, 偶e laura do tematu wraca co chwilk臋, co i rusz pyta, dopytuje... Wera starsza wi臋c inaczej do tego podchodzi. ale ja jestem zwolennikiem oswajania dzieci a nie chowania za parawanami. potem doro艣li ludzie nie potrafi膮 sobie dac rady...
I dla mnie nie jest problemem podejmowanie rozm贸w na trudne tematy, a do takich zaliczam m.in temat 艣mierci. Ale w tym konkretnym przypadku mam poczucie, 偶e nie do ko艅ca spisa艂am si臋, skoro sko艅czy艂o si臋 p艂aczem Micha艂a. Poleg艂am na pytaniu "mamo, czy ja te偶 umr臋?"...
Przy okazji dowiedzia艂am si臋, 偶e moje naiwne dziecko do tej pory 艣mier膰 kojarzy艂o g艂贸wnie z... g艂odem, po tym jak dwa razy w przesz艂o艣ci przy艂apa艂 mnie poruszon膮 losem dzieci z Afryki.
Inne pytania dotyczy艂y tego co si臋 dzieje z cz艂owiekiem po 艣mierci, kto umiera, czy zw艂oki mog膮 wyj艣膰 spod ziemi, czy mog膮 si臋 w co艣 zamieni膰 (chodzi艂o o wampira) itd.
A dzi艣 Krzy艣 dosta艂 w przedszkolu balonik. Upu艣ci艂 go na chodniku i jaki艣 facet pr贸buj膮c go z艂apa膰 przebi艂 go. Nie zrobi艂 tego specjalnie, wi臋c zaniecha艂am awantury, ale... go艣膰 si臋 bezczelnie (w moim odczuciu) roze艣mia艂. Nim zdoby艂am si臋 na komentarz Micha艂 wysycza艂 "to nie by艂o 艣mieszne". Histerii ze strony Krzysia zapobieg艂a sprzedawczyni z mi臋snego, przy kt贸rym to si臋 sta艂o - da艂a ch艂opakom po cukierku.
No i pi膮teczek
Lubi臋 swoj膮 prac臋, ale jednak ju偶 w okolicach czwartkowego poranku my艣l臋 o sobocie. Uwielbiam poranki sobotnie, wstajemy we w艂asnym trybie, Micha艂ek przybiega do mnie do 艂贸偶ka, parz臋 kaw臋 i leniwie rozpoczynamy dzie艅. Doceniam tym bardziej, 偶e teraz zniesmaczona zauwa偶am, 偶e rano odwo偶臋 Micha艂ka do przedszkola jeszcze w ciemnicy, a gdy odbieram oko艂o godz. 16 te偶 ju偶 zmierzcha, wi臋c w zasadzie dnia w og贸le nie u偶yjemy w ci膮gu tygodnia.
Kate – mam takie same spostrze偶enia Oddawszy u偶yczonego Nikona w艂a艣cicielce wyj臋艂am z szuflady sw贸j aparat cyfrowy Panasonic Lumix, kt贸ry swego czasu mnie zachwyca艂, bo zgrabny i zdj臋cia niez艂ej jako艣ci. I jedyne pytanie jakie mi si臋 nasun臋艂o to: jak ja mam niby tym czym艣 robi膰 zdj臋cia? Hehe Po prostu por贸wnanie wypada zdecydowanie niekorzystnie. M贸j Piotru艣 ju偶 robi ca艂膮 list臋 dodatk贸w, jaki艣 dodatkowy obiektyw itd. i jeste艣my zdecydowani na zakup. Po zakupie b臋d臋 mia艂a podstawy, 偶eby rozejrze膰 si臋 za jakim艣 kursem.
I dzi臋kuj臋 za mi艂e s艂owa. Jak czytam o relacji braterskiej to tylko utwierdzam si臋 w marzeniach o bracie dla Micha艂ka. Poranne przygotowanie Olafa do przedszkola z maluchem u boku b臋dzie na pewno wymaga艂o ca艂ej strategii, ale dasz rad臋
W ko艅cu Ziowik pisze, 偶e z dw贸jk膮 艂atwiej haha jako艣 mnie to nie przekonuje na razie. Czasem rano szlag mnie trafia jak M ma gorszy humor, a tu zaspali艣my i wypada艂oby szybciej si臋 zebra膰. Wizja dw贸ch z艂ych humor贸w...
A ja na bycie podw贸jn膮 mam膮 zapewne jeszcze poczekam troch臋. Przede wszystkim P. ma kontrakt w USA, obecnie nie ma go ju偶 p贸艂tora miesi膮ca, wraca 16 grudnia, wylatuje w styczniu na kolejne 2 miesi膮ce. Tak to b臋dzie wygl膮da艂o mniej wi臋cej przez nast臋pne p贸艂tora roku, kiedy to na sta艂e osi膮dzie w Polsce i chyba to b臋dzie dopiero moment, 偶eby na powa偶nie o tym pomy艣le膰. To zreszt膮 nawet i lepiej, bo ugruntuje si臋 troch臋 bardziej nasz zwi膮zek. Nie chc臋 nic robi膰 pochopnie. Po przej艣ciach rozwodowych niczego ju偶 nie bior臋 za pewnik, troch臋 inaczej podchodz臋 do zwi膮zk贸w i boj臋 si臋 rozczarowania i zawodu.
Asiu – by膰 mo偶e facet za艣mia艂 si臋 troch臋 z za偶enowania i by艂 skr臋powany swoj膮 niezdarno艣ci膮. W przeciwnym razie potraktowa艂abym go tzw. morderczym spojrzeniem Zreszt膮 komentarz Micha艂ka bezcenny. Dobrze, 偶e ch艂opcy zmienili punkt zaczepienia na cukierki.
Dla mnie jak do tej pory na razie najgorsza by艂a rozmowa, w kt贸rej usi艂owa艂am wyt艂umaczy膰 mojemu dziecku, 偶e niekt贸re rodziny funkcjonuj膮 w inny spos贸b ni偶 nasza, w takim sensie, 偶e mama i tata mieszkaj膮 i s膮 razem. Dla Micha艂ka normalne jest to, 偶e mama i tata maj膮 inne domy i dziwi艂 si臋, 偶e jego kolega mieszka razem z obojgiem rodzic贸w. Obawiam si臋 tej chwili, w kt贸rej tak ca艂kiem 艣wiadomie dotrze do niego, 偶e jego rodzice s膮 po rozwodzie, podczas gdy to w艂a艣nie norm膮 jest rodzina pe艂na. Dlatego powoli wprowadzam go w temat i wyja艣niam jak to by艂o u nas kiedy艣, jak jest teraz. Smutny, ale konieczny temat do rozmowy.
cerutti i ja zinterpretowa艂am ten 艣miech jako pokrycie zmieszania w niezr臋cznej sytuacji. Widzia艂am, 偶e nie zrobi艂 tego specjalnie. Ale chocia偶 przepraszam m贸g艂 powiedzie膰. O zado艣膰uczynieniu nie wspomn臋. W ka偶dym razie potraktowa艂am to zdarzenie jako podw贸jn膮 lekcj臋 - z jednej strony braku wychowania, z drugiej - ch艂opcy poczuli jak jest komu艣 (cz臋sto mi) niefajnie kiedy nawet przypadkiem co艣 niszcz膮.
A sobotnie poranki uwielbiam i ja! W艂a艣nie dlatego, 偶e jest czas na 艂askotki i przytulasy w 艂贸偶ku, 艣niadanie "na pikniku" - czyli na kocu z asortymentem piknikowym itd. Jaka szkoda, 偶e jutro na 10 id臋 do fryzjera (艣ci膮gam kolor )
a ja dzi艣 w pracy, a Wy o tych sobotnich porankach
Cerutti jak dobrze Cie czyta膰, nawet nie wiesz jak bardzo! A jeszcze lepiej czyta膰, 偶e tak dobrze si臋 wszystko u艂o偶y艂o
Aguutka - dzi臋kuj臋 A Ty masz jeszcze przed sob膮 niedzielny poranek Ju偶 troch臋 mniej mi艂y, gdy偶 ko艅cz膮cy weekend, ale jednak...
Asiu - jak u fryzjera? Ja ostatnie 10 lat wyst臋powa艂am jako blondynka, a miesi膮c temu zaszala艂am, tzn. w艂a艣ciwie odwa偶y艂am si臋 to lepsze s艂owo i ciemniejsze w艂osy sobie machn臋艂am. Musia艂am si臋 oswoic i teraz jestem bardzo zadowolona.
My tymczasem zaliczyli艣my spacer, pogoda dzisiaj szczeg贸lnie dopisa艂a po wczorajszym zamglonym pi膮tku. Z wizyt膮 wpad艂a te偶 s膮siadka z synkiem, notabene koleg膮 Micha艂ka z grupy z przedszkola. My pokawkowa艂y艣my, a dzieciaki roznios艂y cha艂up臋 S膮siadka ma jeszcze bli藕niaki trzyletnie, wi臋c same rozumiecie, 偶e musia艂am troch臋 zg艂臋bic temat.
Na wiecz贸r planuj臋 kontynuacj臋 serialowego szale艅stwa. Ostatnio niczym nastolatka urozmaicam sobie wolne chwile serialami, na tapecie chwilowo te rodem z mtv. Obejrza艂am ju偶 ca艂y sezon "Awkward" u艣miawszy si臋 do rozpuku. Teraz na tapecie "Nastoletnie matki" i "Licealne ci膮偶e" ju偶 mniej zabawne, ale jak偶e daj膮ce do my艣lenia.
hej dziewczyny
dlugo nas nie bylo, bo spadly na nas wszystkie plagi egipskie
zaczelo sie od tego, ze Stacha mocno wysypalo - co w sumie mnie nie zdziwilo, bo przeciez Antek jest silnym alergikiem
potem zaczal slabo przybierac na wadze, wiec zrobilismy badania moczu i krwi
niestety wyszlo u niego zakazenie ukladu moczowego - wyladowalismy w szpitalu na 10 dni, wyobrazacie sobie jak Antek to przezyl...
bakteria byla bardzo oporna i Stas dostawal bardzo silne antybiotyki
w efekcie zaczely sie problemy z brzuchem i po tygodniu znow wyladowalismy w szpitalu z powodu biegunki,
maly mial rektoskopie, zeby wykluczyc rzekomobloniaste zapalenie jelit
wyszlo, ze antybiotyki uszkodzily mu jelita i ma nietolerancje laktozy
musialam odstawic go od piersi i teraz jestesmy tylko na butece na specjalnej mieszance dla alergikow
na dodatek maly od wczorja ma katar, starsznie sie boje,ze cos sie rozwinie i znow trafimy do szpitala, ech...
Cerruti dobrze Cie czytac, ciesze sie,ze wrocilas
Ziowik podziwiam ze dajesz rade w swojej pracy, napiecie na Waszym Oddziale musi byc naprawde trudne do wytrzymania...dobrze,ze masz kilka dni,zeby ochlonac...
Asiu gratuluje sukcesow w pracy, ja ostatnio bylam z Antkiem u laryngologa, migdal do wyciecia, termin na marzec
Kate u mnie tak rozowo miedzy bracmi nie jest, Tosiek potrzebuje czasu i mysle, ze przez te szpitale tez bardzo przezyl, ze Stach "zabral mu mame",ale widze,ze coraz mocniej jest ze Stasiem zwiazany. Nie bez znaczenia jest fakt, ze mlodszy nie jest juz tak czasowo absorbujacy w obsludze jak na poczatku...
Stach
https://www.fotosik.pl
i Antek
https://www.fotosik.pl
razem
https://imageshack.us/photo/my-images/220/dsci0036y.jpg/
Gen - zatrwa偶aj膮ce szpitalne historie... wsp贸艂czuj臋 prze偶yc i zdr贸wka dla Was! Antek ju偶 du偶y ch艂opczyk, a Sta艣 uroczy maluch. Pewnie tak to ju偶 jest, 偶e m艂odsze wymagaj膮ce wi臋kszej uwagi czasem absorbuje jej tyle, 偶e starsze dziecko odczuwa dotkliwie utrat臋 naszej stuprocentowej uwagi. Oby relacje braterskie kszta艂towa艂y si臋 jak najlepiej, a chwilowo to my艣l臋, 偶e najwa偶niejsze, 偶eby omin臋艂a Was konieczno艣c pobytu w szpitalu. Trzymajcie si臋!
Za nami spokojny weekend. Rozmawia艂am z te艣ciow膮 dzisiaj, gdy偶 zadzwonili艣my z Micha艂kiem z艂o偶yc jej 偶yczenia urodzinowe. Poplotkowa艂y艣my na temat jej syna i okazuje si臋, 偶e zar臋czy艂 si臋! I planuj膮 dziecko! Zatem byc mo偶e jednak Micha艂ek b臋dzie mia艂 rodze艅stwo pr臋dzej ni偶 si臋 spodziewam
gen jejku jaki Antek du偶y ch艂opak, taki powa偶ny, no i w tych okularkach prawdziwe ciacho:)
u nas zazdro艣膰 by艂a na pocz膮tku, o wszystko w艂a艣ciwie. Teraz jej w og贸le nie zauwa偶am. Cz臋sto przy Olafku m贸wi臋 do Wiktorka "m贸j skarbie najukocha艅szy" itp. A wtedy Olaf te偶 podchodzi do brata i go przytula, ca艂uje, g艂aszcze. Jedyne co zauwa偶y艂am to 偶e Olaf du偶o cz臋艣ciej sam przychodzi si臋 przytli膰, poca艂owa膰, w艂azi na kolana. Ale to dla mnie s艂odkie jest i ja tam uwielbiam si臋 z nimi tak przytula膰. Dzi艣 us艂ysza艂am 偶e jestem najukochansz膮 mam膮 z ca艂ego 艣wiata:)
jeszcze zdj臋cia
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
Olaf w przedszkolu
https://www.fotosik.pl
moja kluska
https://www.fotosik.pl
gen, Kate ch艂opaki s艂odziutkie
Kate - pi臋kna rodzinka, pi臋kna jesie艅 i pi臋kne zdj臋cia
M贸j Micha艂ek te偶 przytulasek, chocia偶 nie ukrywam, 偶e cz臋sto z mojej inicjatywy, bo ja uwielbiam przytulanie i co rusz go wo艂am do ob艣ciskania albo przyci膮gam do buziaka.
Tymczasem ja zaleg艂am w domu, wczoraj wieczorem zagor膮czkowa艂am i gard艂o mnie strasznie boli, oby tylko nie by艂a to angina. Dwa lata temu przesz艂am angin臋 i wspominam j膮 jako najgorsz膮 chorob臋 mojego 偶ycia. Pierwszy raz nie by艂am w stanie zwlec si臋 z 艂贸偶ka. A na dodatek sama w domu by艂am, wi臋c nie mia艂 mi nawet kto herbaty podac, a sama si艂y nie mia艂am wstac. Bryyyy no nic, oby sie nic powa偶nego nie wyklu艂o. Jako 偶e zaleg艂o艣ci w pracy nie mam, to z czystym sumieniem zosta艂am w domu i mam zamiar przespac i przeleniuchowac dzie艅, nie mam si艂y na nic. Micha艂ka tylko rano odstawi艂am do przedszkola, bo nie by艂o sensu, 偶eby siedzia艂 ze mn膮 gor膮czkuj膮c膮 i 艣pi膮c膮 w domu i mam wielk膮 nadziej臋, 偶e si臋 ode mnie nie zarazi.
A nie wiecie co u Lily? Wiem, 偶e nie pisa艂a d艂ugo, ma kt贸ra艣 z Was jaki艣 kontakt z ni膮? Jak Marcinek?
hejka...
jakie fajne ch艂opaki, te starsze juz takie du偶e i doros艂e sie wydaj膮 przy tych ma艂ych oseskach
ja ostatnio troche milcz膮co, troche z uwagi na brak czasu, prace etc.. a troche z powodu do艂a... kilka dni temu umar艂a nagle mama kole偶anki Kamilki z grupy.. nie zna艂y艣my sie jako艣 super dobrze, ale Iza pracowa艂a w 偶艂obku, Laura chodzi艂a z Kamilk膮 do grupy, Iza by艂a jako pomoc najpierw na maluszkach jak by艂y tam dziewczynki, potem przesz艂a za nimi do starszak贸w, potem ju偶 zosta艂a na maluszkach wiec jak do 偶艂obka dwa lata p贸藕niej przyszed艂 Kacperek, to nim te偶 sie zajmowa艂a, nie raz rozmawia艂y艣my o dzieciakach co艣, dziewczynki sie lubi艂y, cz臋sto popo艂udniu bawi艂y sie razem na placu zabaw.. Iza straci艂a przytomno艣c w 偶艂obku w pi膮tek poprzedni, trafi艂a do szpitala, zrobili tomografi臋.... okaza艂o sie 偶e ma ogromnego guza m贸zgu, nieoperacyjnego kompletnie, naciekaj膮cego wszystkie struktury.... umar艂a w 艣rod臋 wieczorem jak mi o tym m贸wi艂a nast臋pnego dnia piel臋gniarka w 偶艂obku to nie mog艂am uwierzy膰, w og贸le nie przyjmowa艂am do siebie tego co ona m贸wi, jak to mozliwe, przecie偶 jeszcze kilka dni wczesniej 艣mia艂am sie razem z Iz膮 jak mi opowiada艂a o Kacperku 偶e urzadza sobie wy艣cigi na nocniku po sali... jeste艣 i nagle Cie nie ma...
a najbardzie mi 偶al Laury, za kilka lat zapomni ju偶 mame zupe艂nie, a teraz to nawet nie chce my艣le膰 co przezywa, ojciec kt贸ry zostawi艂 Ize jak by艂a w ci膮偶y z Laur膮, zabra艂 j膮 do siebie gdzie艣 do Tarnowa, wiec wyrwa艂 j膮 z tutejszego 艣rodowiska, od kole偶anek, od rodziny...
kilka dni ju偶 min臋艂o ale ja ci膮gle nie moge sie pogodzi膰 z tym niesprawiedliwym wyrokiem i jest mi strasznie smutno i 藕le...
sorka, znowu tak smuciarsko i sm臋ciarsko..
mo偶e potem co艣 weselszego napisze, musze sie ogarn膮膰, 偶ycie toczy sie dalej... a i my musimy sie wzi膮艣膰 w gar艣膰 偶eby dzieciaki nie wyczu艂y 偶e co艣 jest nie tak.. wiecie, w czwartek z kilkorgiem rodzic贸w z grupy przedszkolnej rozmawiali艣my i w przedszkolu w szatni i na placu zabaw, dzieciaki sie bawi艂y, ale nagle s艂ysz臋 jak jedna dziewczynka m贸wi, troche taka przem膮drza艂a.. "a wiecie 偶e Laura umar艂a w przedszkolu??" ja zd臋bia艂am kompletnie, musieli pods艂ucha膰 co艣 z naszych rozm贸w, widzie膰 偶e coponiekt贸rzy s膮 bardzo smutni, niekt贸rych chce sie p艂aka膰, pomiesza艂y dzieciaki wszystko i wysz艂a z tego taka historia.. mama tej dziewczynki szybko zareagowa艂a i wyt艂umaczy艂a 偶e Laura wcale nie umar艂a tylko przenios艂a sie do innego miasta, o 艣mierci jej mamy nic nie m贸wi艂a, my艣le 偶e powstanie jakas zast臋pcza historia dla bardziej dociekliwych, a reszta dzieci, jak moja Kamilka, przyjmie po prostu informacje 偶e Laura przeprowadzi艂a sie do innego miasta..
w czwartek pogrzeb, wiec biore Kacperka przed drzemk膮 ze 偶艂obka, im mniej dzieci w 偶艂obku, tym wi臋cej pa艅 b臋dzie mog艂o na ten pogrzeb pojecha膰.. a od nas rodzic贸w z przedszkola delegacja pojedzie z wie艅cem..
no dobra, do艣膰 tego, mia艂am przesta膰 ju偶 smuci膰... wiec przestaje
Ziowik to wstrz膮saj膮ce co opisujesz-nawet nie pr贸buj臋 sobie wyobrazi膰 co czujecie, a zw艂aszcza co czuje ma艂a Laura.
Ja jednak powiedzia艂abym dziecku co si臋 sta艂o tak naprawd臋. Ale to ja, bo nie mam opor贸w przed rozmow膮 o 艣mierci, moje c贸rki wiedz膮, 偶e ka偶dy kiedy艣 umrze 9p贸艂 roku temu zmar艂 m贸j dziadek), wiedz膮 co to nowotw贸r, wczoraj Karina ogl膮da艂a ze mn膮 艣mier膰 Hanki -wie, 偶e to tylko ta bohaterka umar艂a, przyzna艂a mi si臋, 偶e jak by艂am w szpitalu to ba艂a si臋 o mnie.
Ziowik wstrz膮saj膮ce biedne dziecko.... podw贸jna tragedia- zjednej strony stracila mam臋, z drugiej - dom.
No w艂a艣nie, tego nie napisa艂am, b艂臋dem by艂o takie oderwanie dziecka od rzeczywisto艣ci w kt贸rej 偶y艂a dotychczas....nie mo偶na by艂o tego zrobi膰 jako艣 stopniowo....?
Dziewczyny mam pro艣b臋, napisa艂am w膮tek, ale narazie cisza, mo偶e macie w domu "Bajk臋 o rybaku i z艂otej rybce" Juliana Tuwima? Do biblioteki mam daleko, w necie nie mog臋 znale藕膰 (sic!), zostanie kupi膰, ale szkoda kasy po to, by j膮 raz przeczyta膰 , jak kto艣 ma dajcie zna膰 - b臋d臋 pro艣b臋 rozwija膰.
Ziowik - Tragiczne. Cz艂owiek s艂ysz膮c takie historie zatrzymuje si臋 na chwil臋 w tym biegu i od razu ma przemy艣lenia na temat swojego 偶ycia, jego krucho艣ci. Trzeba doceniac to, co si臋 ma.
Jaaga - niestety nie pomog臋. Sama nie posiadam, a w necie widzia艂am jedynie r贸偶ne przek艂ady Puszkina.
Zalegam nadal w domu, chora i biedna, oczekuj膮ca wsp贸艂czucia
cerruti prosz臋 bardzo
ha ha- juto doo艅cz臋 obraz w moim mniemaniu- jest ok
z niemi艂ych rzeczy za艣: dzwonila moja mama, wie 偶e nie przyjedziemy na 11 i namawia艂a AL臋,zaprasza艂a ( 偶e b臋dzie Ja艣, 偶e fajnie b臋dzie itp)
przerwa艂am rozmow臋 po ostatnim takim telefonie dziadka- Ala p艂aka艂a przez p贸艂 dnia- prosz膮c 偶e chce jechac do dziadk贸w a nie mogli艣my wtedy pojecha膰
mama sie obrazi艂a..ech niec nie pomog艂y t艂umaczenia, 偶e to ze wzgl臋du na Al臋...偶e nie powinna tak m贸wi膰 ( nam贸w tat臋 i mam臋- to przyjedziecie)
ziowiku-- Bo偶e, takie historie sa po prostu... niesprawiedliwe. Teraz pozostaje tylko nadzieja, 偶e ojciec Laury oka偶e si臋 dobrym tat膮... tyle jej zosta艂o..
justa-- taaak, takie manipulowanie dzie膰mi... moja te艣ciowa te偶 tak robi艂a a偶 sie sko艅czy艂o gro藕b膮 odci臋cia od dziewczynek. " Ja bym wam kupi艂a ale mamusia nie pozwala, chyba, 偶e j膮 poprosicie" i takie tam...
ja nie wiem jak b臋dzie z tym ojcem, on zostawi艂 je jak Iza by艂a w ci膮偶y z Laur膮, potem chyba wzieli rozw贸d, mia艂a jakiego艣 faceta innego... ja nie wiem jakie s膮 szczeg贸艂y tej sytuacji, czemu tak wyrwali Laur臋 z tego wszystkiego, tu na miejscu mia艂a jeszcze ciocie (siostry mamy), babcie.. wida膰 kto艣 wymy艣li艂 偶e tak b臋dzie lepiej, sama nie wiem.. pogrzeb jutro, w 偶艂obku mobilizacja wielka, kto mo偶e zabiera dziecko przed spaniem o 12 偶eby jak najwi臋cej pa艅 sie mog艂o wyrwa膰... ze mnie nie schodzi przygn臋bienie... musze sie ogarn膮膰...
co do rozmawiania o 艣mierci.. czasem rozmawiam, ale nie wdaje sie w dyskusje, jak Kamilka pyta o co艣 to t艂umacze, ale widze 偶e ona jeszcze nie do ko艅ca rozumie o co chodzi, ostatnio pyta艂a o Ch. Andersena (patron przedszkola) czy 偶yje, jak powiedzia艂am 偶e dawno ju偶 umar艂, to pyta艂a czy jak by艂am ma艂a, m贸wi 偶e jeszcze wcze艣niej, wiec pyta czy wtedy co Pan Jezus.. ma troche jeszcze kiepskie poczucie czasu... pyta te偶 dlaczego ludzie umieraj膮, wiec staram sie m贸wi膰 jaka jest rzeczywisto艣膰, ale nie wdaje sie w przyk艂ady... my艣le 偶e dla niej to b臋dzie za du偶e obci膮偶enie teraz, to typ wra偶liwca, l臋ki mi niepotrzebne teraz, mam swoje..
Cerrutii przytulam, zdrowiej!
Justa no g艂upia sytuacja, moja te艣ciowa czasem te偶 ma takie wyskoki, ale z drobiazgami, np m贸wie 偶eby nie dawa艂a niespe艂na rocznemu Kacperkowi czekolady, a ona sie upiera ze przecie偶 mu nie zaszkodzi a chodzi tylko o to 偶eby spr贸bowa艂.. albo m贸wie - maj膮 kare, nie jedz膮 dzisiaj ju偶 nic poza kolacj膮, 偶adnych chrupek, wafli, ciastek czy 偶elk贸w.. a co zastaje? te艣ciowa kupi艂a po mini paczce 偶elk贸w i przemyca im pokryjomu.. co z tego skoro Kacperek przychodzi 偶ebym mu otworzy艂a bo nie da rady sam ale to s膮 drobiazgi, o kt贸re czasem opieprze delikatnie te艣ciow膮, na szcz臋艣cie jednak nie robi jakich艣 wyskok贸w takich ostrzejszych jak Wasze mamy/te艣ciowe... moja mama konsekwentnie trzyma sie tego co ja zarz膮dzi艂am, nie podburza towarzystwa, jest bardziej surowa ni偶 ja
Ziowik nie zapomne jak Ala mia艂a kar臋 i szlaban na s艂odycze. Tescio o tym wiedzia艂. I macha艂 Ali czekolada przed nosem po czym powiedzia艂.."o mama zabroni艂a- nie mog臋 Ci da膰". nie min臋la chwila po moim wyj艣ciu z kuchni a Ala przybiega do mnie i konspirancyjnym szeptem m贸wi: dosta艂am od dziadzia czekolad臋..ciiii to tajemnica. M贸wi臋: a kiedy? Jak poszla艣 to dziadek powiedzia艂, zebym schowa艂a si臋 pod st贸艂 i zjada艂a
A Alicja zwyczajnie j膮 do mnie przynios艂a- odda艂a- bo ma kar臋, a dziadkowi powiedziala- 偶e nie mo偶e jej zje艣膰 bo mama powiedziala nie.
OT- zamieni艂am wszystko w 偶art, Ale pochwali艂am- dziadkowi powiedzialam, ze tez szlaban na s艂odycze powinien dosta膰
wiesz- tez ca艂y czas mysl臋- ze w sumie mam tyle spraw do za艂atwienia, nigdy nic nie wiadomo...
kiedys rozmawialam z M. 偶e powinny艣my spisa膰 jakies tam swoje zyczenia np.w sytuacji kiedy( Tfu tfu) b臋dziemy mieli wypadek- kto ma si臋 zaj膮c dzie膰mi itp.
U mnie na szcz臋艣cie i mama i te艣ciowa s艂uchaj膮 tego co m贸wi臋, czyli jak kara to si臋 nie wychylaj膮, te艣ciowa mam wra偶enie, 偶e by chcia艂a czasem, ale jej za bardzo zale偶y na poprawnych stosunkach i zagryza z臋by. Zreszt膮 mnie to si臋 chyba boj膮 rodzice, bo ja zabi艂abym wzrokiem, albo nawet zrobi艂abym awantur臋 , nie lubi臋 gdy kto艣 podwa偶a m贸j autorytet .
Cerruti zdrowia 偶ycz臋!
JaAga te艣ciowa to mnie s艂ucha z te艣ciem gorzej...ale z moja mama jest tragicznie pod tym wzgl臋dem. Dzwonilam dzisiaj do niej- nadal obrazona, zbola艂y g艂os, szybka i kr贸tka rozmowa i zaproszenie: mimo wszystko przyjed偶cie ( troch臋 na odczepnego)
nie lubi臋 teakich sytuacji- jak nie zareaguj臋 to 藕le si臋 czuj臋, jak zareaguje- to moja mama nie pozwala mi zapomnie膰 jak j膮 tym zrani艂am ( 偶e odwazylam si臋 jej zwr贸ci膰 uwag臋, postawi膰 na swoim).... starsznie trudne te relacje ostatnio....
Justa wiesz, jak rzucila艣 has艂o to pomy艣la艂am 偶e przecie偶 wypadki zdarzaj膮 sie ka偶dego dnia, nigdy nie wiemy co nas czeka... a co jak nas obojga nagle zabraknie?? uwa偶am na siebie, M chyba te偶, ale wiecie jak na drodze, r贸偶ni ludzie, r贸偶ne sytuacje, wypadki nie dopadaj膮 tych kt贸rzy chc膮 je mie膰 raczej... nie zastanawia艂am sie nad tym, na testament za wcze艣nie, boje sie te偶 rozmawia膰 z M na ten temat... ale chyba powiem mojej mamie co w razie W maj膮 zrobi膰 z dzie膰mi - znaczy nie rozdziela膰 pod 偶adnym pozorem i utrzyma膰 w rodzinie.. na dzie艅 dzisiejszy nie mam poj臋cia jak mia艂oby to wygl膮da膰, ale szczerze powiedziawszy to chyba chcia艂abym 偶eby moja te艣ciowa ich wzie艂a i wychowa艂a... tam najlepsze warunki dla nich, najwi臋cej ludzi, bliskich, najwi臋cej czasu (pewnie zrezygnowa艂aby z pracy albo stara艂a sie j膮 pogodzi膰 z ich rytmem..) w kazdym razie szczerze to nie chce kusi膰 losu i nie chce rozmawia膰 na ten temat.. my艣le 偶e moja rodzina jest na tyle rozs膮dna 偶e zrobi膮 tak 偶eby by艂o najlepiej.. ale na sam膮 my艣l o tym 偶e mnie mo偶e spotka膰 to samo co Iz臋 ciarki mnie przechodz膮 i p艂aka膰 mi sie chce.. ja wiem 偶e takie sytuacje chodz膮 po ludziach, tylko 偶e zwykle to sie przydarza艂o komu艣, gdzie艣 daleko i mnie to nie dotyczy艂o... teraz zdarzy艂o sie to niebezpiecznie blisko.. tamta rodzina przecie偶 te偶 tego nie chcia艂膮 i nawet nie przeczuwa艂a.. Iza przecie偶 nie mia艂a poj臋cia co sie kryje w jej g艂owie.. tylu rzeczy nie zd膮偶y艂a zrobi膰, powiedzie膰.. straci艂a wszystko tak szybko...
tak mnie wzie艂o na przemy艣lenia.. 偶ycie jest takie kruche, takie nieprzewidywalne... nie obra藕cie sie ale ostatnio rzadko bywam nie dlatego 偶e mam Was do艣膰, ale jak dawniej siada艂am nie raz do kompa jak dzieciaki zajmowa艂y sie zabaw膮, albo siedzia艂y przed bajk膮, to teraz wole posiedzie膰 z nimi, pobawi膰 sie czy po prostu popatrze膰 na nie.. mo偶e mi przejdzie, nie wiem, mo偶e sie starzeje, za 2 miesi膮ce przekrocz臋 magiczn膮 liczb臋 3 i juz nie b臋dzie odwrotu..
zm臋czenie spowodowane prac膮, dramaty w otoczeniu, to wszystko jako艣 mnie przyt艂acza i sprawia 偶e gdzie艣 zanika beztroska i takie do艣膰 lu藕ne podej艣cie do 偶ycia, zaczynam my艣le膰 zadaniowo, obracam sie w jak膮艣 inn膮 stron臋, na serio my艣le o przysz艂o艣ci nie tylko swojej ale i dzieci, ale to nie tak 偶e sie zastanawiam co za kilka lat z nimi b臋dzie, tylko szczeg贸艂owo rozmy艣lam nad przysz艂ym rokiem, nad ca艂膮 organizacj膮 tego wszystkiego... zawsze lubi艂am planowa膰, ale teraz to nabra艂o innego znaczenia, nie chodzi tylko o samo planowanie, tylko o 艣wiadomo艣膰 偶e przeanalizowa艂am dok艂adnie wszystko, nic mi nie umkn臋艂o, 偶eby by艂o jak najlepiej...
chyba potrzebny mi jaki艣 kop, zaczynam my艣le膰 troche katastroficznie..
Ziowik ogarnij sie troche- wiadomo, 偶e r贸zne rzeczy sie przytrafiaja- ale trzeba patrzec pozytywnie jednak wiekszo艣膰 do偶ywa staro艣ci
a z tym testamentem- nie uwa偶am, ze to z艂y pomys艂. Wiekszo艣c problem贸w jest jak go w艂a艣nie nie ma ( w razie czego) oczywiscie M. jest innego zdania
ziowik ja ju偶 dawno m贸wi艂am mojej bratowej, 偶e jak cos nam sie stanie to ONI maj膮 wzi膮膰 moje dzieci. Boje si臋, 偶e rodzice jedni czy drudzy b臋d膮 mieli coraz mniej si艂 wraz z wiekiem.
Justa – rzeczywi艣cie nieprzemy艣lane te s艂owa do Ali, chyba dziadkowie nie zdaj膮 sobie do ko艅ca sprawy jak to potem wygl膮da, to Wy musicie sobie poradzi膰 z rozczarowaniem spowodowanym brakiem wyjazdu i takimi wizjami nie do spe艂nienia. A ze s艂odyczami podtykanymi podczas mojej nieobecno艣ci wbrew mojemu zakazowi to ju偶 bym si臋 nie藕le wpieni艂a! U mnie zakaz to zakaz i raczej moi rodzice trzymaj膮 si臋 tego, co im powiem. Chyba wiedz膮, 偶e szybko si臋 denerwuj臋, obra偶am i wszystkich musztruj臋 potem Wol膮 unikn膮膰 awanturki. Ale te偶 zauwa偶y艂am, 偶e im starsi s膮 rodzice tym cz臋艣ciej staram si臋 by膰 bardziej wyrozumia艂a wzgl臋dem ich zachowa艅, inaczej ju偶 wygl膮daj膮 te relacje, czasem dla 艣wi臋tego spokoju przymykam oczy i nie komentuj臋.
Ziowik – nie dziwota, 偶e masz takie przemy艣lenia, z regu艂y jaki艣 taki wstrz膮s nast臋puje, gdy dochodzi do takich zdarze艅 bardzo blisko nas, cz臋sto si臋 s艂yszy o r贸偶nych tragediach, ale jak ju偶 tak namacalnie nas spotka to cz艂owiek zaczyna zastanawia膰 si臋 nad sob膮. Ostatnio rozmawia艂am w艂a艣nie z siostr膮 na ten temat i dla nas obu po prostu naturalne by艂oby to, 偶e w razie, odpuka膰 jakiej艣 tragedii, ja zaj臋艂abym si臋 moim siostrze艅cem, a siostra moim synkiem. Nie do pomy艣lenia by艂oby cokolwiek innego. Wol臋 o tym jednak nawet nie my艣le膰.
Dzi臋ki za wsparcie chorobowe Siedz臋 w domu ju偶 do ko艅ca tygodnia. Micha艂ek by艂 u taty, 偶ebym go nie zarazi艂a, ale ju偶 dzisiaj na szcz臋艣cie wraca, st臋skni艂am si臋 za tym moim 艂obuziaczkiem. W weekend za to mamy go艣ci, bo moja rodzinka przyje偶d偶a, rodzice, siostra ze szwagrem i siostrze艅cem, nie mog臋 si臋 doczeka膰. Obym ju偶 ca艂kiem wyzdrowia艂a. Tymczasem okupuje net szukaj膮c pomys艂贸w na prezenty pod choink臋.
a widzia艂y艣cie na aukcjach obrazy Justy i Gruszki?
JaAga no wla艣nie ja wiem, 偶e moja mama poruszy艂aby niebo i ziemi臋 偶eby zaj膮c si臋 dzie膰mi w razie czego a ja tak naprawd臋 wola艂abym, 偶eby opiek臋 sprawowa艂 ktos inny Dlatego pewne rzeczy warto m贸wi膰
wiadomo, w takich sytuacjach najlepiej by艂oby gdyby "rodze艅stwo" zaj臋艂o sie dzie膰mi.. ale m贸j brat sie do tego kompletnie nie nadaje, wiec odpada.. siostra Marka by艂aby 艣wietna, ale musieliby zmieni膰 zbyt wiele w swoim 偶yciu 偶eby to sie uda艂o (praca zmianowa, male艅kie mieszkanie...) brat M 艣redni jest fajnym w贸jkiem, ale nie da艂by rady z tr贸jk膮 dzieci, reszta za m艂oda...
nie no, ja mam nadzieje do偶y膰 s臋dziwej (mo偶e bez przesady ) staro艣ci a testamentu nie spisze na razie bo to bez sensu, praktycznie niczego nie posiadam tak na w艂asno艣膰 wiec szkoda roboty
dzisiaj rozmawialam z pani膮 w przedszkolu. Stwierdzila, ze Ala niewyra藕nie m贸wi i ona jej nie rozumie. To wiem. Niestety logopeda zapisa艂a Al臋- do obserwacji . Wi臋c posz艂am do niej z Ala- a moja c贸ra w miar臋 wyra藕nie powtarza, stara si臋. Po kr贸tkiej rozmowie , wywiadzie- jak Ala m贸wi w domu- zapisa艂a ja na zaj臋cia. To dobrze. Co tydzie艅 Alicja b臋dzie dostawa膰 zestaw 膰wiczen i b臋dizemy pracowa膰 w domu. najwi臋szym problemem jest to, 偶e zamienia literk臋 艁 i L na W np ;kowo zamiast ko艂o itp a ju偶 wogle s艂owo tr贸j膮k to jej tak wychodzi, ze ja powt贸rzy膰 nie mog臋
ciesz臋 si臋, ze b臋dzie chodzic bo juz zaczyna艂am si臋 martwi膰. Oczywi艣cie logopeda stwierdzi艂a, ze Ala to m膮dra dziewczynka i duzo ma do powiedzenia tylko czasem si臋 gubi w tym wszystkim...mia艂a dwa razy zaj臋cia wcze艣niej i logopeda stwierdzia艂a, ze Ala ma motywacj臋 do pracy, koncentruje si臋 , jest ch臋tna do 膰wicze艅.... to kolejna osoba, kt贸ra wymienia te cechy...
Gruszka jak w pracy? jak Emi?
Pati a co u Was?
Leci w parcy zapieprz, robi臋 kalendarz imprez na przysz艂y rok - juz nie mam pomys艂ow.
Poza tym wkurzyli mnie na sprzedam i chyba wi臋cej b臋de sprzedawa膰 na all znowu
Pati a co si臋 sta艂o? mo偶esz na pw
justa elabrat na 5 stron poszed艂 na priv
Witam 艣wi膮tecznie, cho膰 z pracy ...ale na chwilk臋 tylko wpad艂am i ju偶 lece do domu pom贸c m臋偶owi w przygotowaniach do wieczornej imprezki.
Wszystkim Marcinom 偶ycz臋 du偶o zdrowia .
Czes膰 dziewczyny.
Troch臋 nie mia艂am weny, 偶eby pisa膰. Troch臋 by艂o "gor膮co", ale powoli si臋 uspokaja.
W pracy m艂yn by艂 i jest, ale po kilkudniowym kryzysie, gdy zawala艂am wszystko i wsz臋dzie, ju偶 si臋 pozbiera艂am. Szkolenie mi si臋 przesun臋艂o - zd膮偶y艂am tylko zrobi膰 je wewn臋trznie u nas w firmie - i wypad艂o ca艂kiem nie藕le jak na pierwszy raz. Zebra艂y艣my du偶o dobrych opinii, sporo konstruktywnych uwag (do poprawy) i mam nadziej臋 偶e to finalne - dla klient贸w - b臋dzie juz naprawde dopracowane.
A Emilek dobrze - mia艂y艣my epizod mocnego zapalenia ucha, antybiotyk, ale szybko przesz艂o. Za to wci膮z ma ten kaszel i niemal ci膮gle katar jaki艣 dziwny - a ja jestem w totalnej kropce, bo nie moge si臋 zorganizowac, 偶eby p贸j艣c z ni膮 do lekarza. Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo to za d艂ugo trwa (chyba 3-4 tydzie艅) i sie boj臋, 偶e w ko艅cu co艣 gorszego z tego wyniknie. Ostatnie 4 dni dzwoni艂am dzie艅 w dzie艅 rano do przychodni i mimo, 偶e rejestracja zaczyna si臋 od 7:30 - o 7:50, gdy si臋 ju偶 dodzwoni艂am, nie bylo ju偶 wolnych miejsc do pediatry...
Jaaga, co Ty robisz w pracy>??? cho膰 ja te偶 z rana s艂a艂am jeszcze maile s艂u偶bowe
jeden tydzie艅 dawa艂am jej flegamin臋, drugi tydzie艅 stodal, a teraz nie mam ju偶 odwagi faszerowa膰 j膮 kolejnym syropem na w艂asn膮 r臋k臋, bo boj臋 si臋 jej zaszkodzi膰. My艣le nas cebulowym, tylko mam obawy, czy on aby nie zwi臋ksza ilo艣ci wydzieliny/艣luzu, bo jak tak to zapcham j膮 ju偶 na amen... a teraz sobota, niedziela, w poniedzia艂ek jade do Wroc艂awia na ca艂y dzie艅, wi臋c na pewno 3 kolejne dni do lekarza nie dotrzemy... shit shit shit
Justa, to jestes w tym Krakowie czy nie?
Gruszka syrop z cebuli dzia艂a wykrztu艣nie, wi臋c raczej nie zwi臋kszy ilo艣ci wydzieliny. Jedyne, co nale偶y przestrzega膰 to wiadomo, nie podawa膰 na kilka godzin przed spaniem. U nas ten syrop dzia艂a najlepiej, podaj臋 do 17:00.
a ja mam ciemneee w艂osy- mam kolor dopasowany do odrost贸w i to jest ciemnyyyy blond:-)
gruszko-- pr贸b贸j fluimicil - nam pom贸g艂 na dwumiesi臋czny kaszel. tylko nie wiem czy na recept nie jest..
Dzi臋ki za info o syropie - juz zrobi艂am, zobaczymy czy do wtorku b臋dzie poprawa.
Lalicja, ten fluimucil z ulotki brzmi powa偶nie - chyba na w艂asn膮 r臋k臋 bym go nie da艂a - nie znam zupe艂nie i jako艣 tak... ale zobaczymy.
Ja przez ca艂y weekend sama w domu, wi臋c... maluj臋, maluj臋, maluj臋 i to jest 偶yyyyycie
no i fajn膮 rzecz zrobi艂ysmy z Emil膮 - bo mia艂am troch臋 k艂opot wieczorami z ni膮, bo jako艣 chaotycznie by艂o - kolacja kiedy popadnie, bajki, k膮piel - wszystko na raz, w po艣piechu, brak czasu na wyciszenie, albo ju偶 by艂o bardzo p贸藕no - wszystko na sermater. I zrobi艂ysmy na wielkiej kartce (a w w艂a艣ciwie dw贸ch - bo jedna na dni "robocze", a druga na dni wolne, gdy nie idzie do przedszkola) plan dnia - z rozpisaniem dok艂adnie, co kiedy robimy - z godzinami. POtem Emilka ponakleja艂a przy ka偶dej pozycji odpowiedni膮 naklejk臋 - radocha by艂a i nawet udaje si臋 ten plan egzekwowac, no bo w ko艅cu sama go robi艂a
o taki:
gruszka niestety musielismy prze艂ozy膰 wyjazd do Krakowa
Fajne nowe obrazy Twoje i rozpiska tez niez艂a
Jak Emi?
no tak sobie... dalej jest niewyra藕na, ale nie ma rady - musi jutro i艣c do przedszkola, bo ja jade do Wroc艂awia, a M b臋dzie dopiero jutro w po艂udnie...
Justa, gratulacje powodzenia Twoich obraz贸w jak widac lepiej trafiasz w gusta b臋de musiala z偶yna膰 od Ciebie
Gruszka przez kilka dni mozesz malej podac Nasivin to udrozni jej nos. Do tego Actifed - to taki syrop udraznijacy nos, a jednoczesnie przeciwkaszlowy 3 x 5 ml prez kilka dni oraz Flavamed w syropie. Mozesz tez Emilce robic inhalacje jesli wydzielina jest gesta. Ja bym sie z nia wybrala do laryngologa dzieciecego nie do pediatry, powinnas zrobic kontrole tego ucha bo to lubi nawracac i z takimi przewleklymi katarami specjalista radzi sobie lepiej, doradzi, czesto daja robione masci do noska, ktore swietnie dzialaja.
A u nas to samo Antos ma zapalenie ucha, laryngolog proponowal leczenie dozylne, ale sie wybronilismy. Antybiotyk 10 dni, tysiac lekow i niestety sama w domu z dwojka, oj to beda ciezkie dni...Jak nie jeden choruje to drugi. Co za slaba plec z tych facetow Stach za to bardzo poprawil sie na mieszance, widac,ze brzuszek juz tak nie boli i przybiera jak szalony. Wazy 5700 juz.
justa gratulacje!! Nie藕le Ci posz艂o z obrazami-sam zastanawia艂am si臋 nad kotem ale niestety musia艂am odpu艣ci膰
gruszka zdr贸wka dla Emi. U mnie Piotrek ciagle zasmarkany, kaszl膮cy ju偶 3 tydzie艅 a Wika znowu zaczyna kaszle膰
a ja mia艂am cuuudowny weekend
wizyta w dw贸ch szpitach - skrecenie stawu skokowego (kostki) + 艣r贸dstopia strona prawa czy jako艣 tak m膮drze to napisali, clue jest takie 偶e boooooli!! usztywnienie + kule
艣wiateczna wizyta u stomatologa - otwarcie kana艂u- ropa w 艣rodku- troch臋 lepiej ale jak dotyka slina to boli jakby kto艣 nerw naciska艂, o piciu nie ma mowy za du偶y b贸l, o jedzeniu nawet nie marz臋 dzi艣 chyba znowu pojade bo to nie do wytrzymania
ale najlepsze na koniec:
gdyby nie moja m膮dra c贸rka to by艣my sko艅czyli pewnie na intensywnej terapi jak nie gorzej
M贸j syn sam otwar艂 sobie bram臋 zabezpieczaj膮c膮 schody i Wika go przydyba艂a jak by艂 w po艂owie schod贸w na p贸艂pi臋tro i zacz臋艂a wrzeszcze膰, 偶e Piotrek zaraz spadnie, 偶e jest sam na schodach i m贸j m膮偶 rzuci艂 wszystko i polecia艂 na schody i m贸wi, 偶e z艂apa艂 go w ostatnim momencie bo ju偶 si臋 odchyla艂 do ty艂u i by zlecia艂. Ja by艂am na g贸rze i powiem Wam, 偶e a偶 si臋 ba艂am spojrze膰 przez ta barierk臋 w d贸艂 co zobacze jak zobaczy艂am Pitrka na r臋kach u taty to niewypowiedziana ulga. Swoja drog膮 fajne zabezpieczenia Musimy to jako dodatowo zabezpieczy膰.
Pati faktcznie pechowo na maksa!
Gruszka o nie..nic nie zmieniaj- Twoje prace sa super- a obraz dla mamy- bardzo mi si臋 podoba. Fajnie umiesz malowa膰 " cienie", za艂amania materia艂u.
A faktycznie- cena na aukcji moich prac mnie powali艂a. fajne uczucie. Ale mam takie wra偶enie por贸wnuj膮c aukcje t膮 i wcze艣niesz膮..偶e jednak tamta by艂a bardziej udana. Mo偶e dlatego, 偶e ja nielicytuj臋 w tym roku Ciekawe ile w sumie pieni膮偶k贸w si臋 uzbiera.
u nas dzien czacz膮艂 si臋 wymiotami ALi, teraz sraka co艣 tam zjad艂a- ju偶 nie narzeka na b贸l brzucha. Od rodzic贸w wrci艂am przygn臋biona: moja babcia ju偶 nas nie poznaje ma czasami przeb艂yski- ale na moment. Za to ze szczeg贸艂ami opowiada czasy jka mia艂a 20 lat.
Pati trzymaj si臋 i ju偶 wi臋cej tak wolnego nie sp臋dzaj!
Justa wi臋cej wiary w siebie! A ja si臋 ciesz臋, 偶e b臋d臋 mie膰 Twoje dwa obrazy u siebie i kto wie czy nie b臋d臋 mia艂a wi臋cej
...dosz艂y mnie s艂uchy, 偶e wiktore tako偶!
a w sprawie aukcji to faktycznie ta rok temu by艂a zupe艂nie inna, by膰 mo偶e dlatego, 偶e by艂a spontaniczna i by艂o wi臋cej r臋cznie robionej bi偶uterii. Je艣li chodzi o kwot臋, to b臋dzie ona podobna do tej sprzed roku...
a szczerze pisz膮c my艣la艂am, 偶e b臋dzie wi臋cej!
Aguutko a wiesz, 偶e sprzeda艂am kota na ksi臋zycu? Fajnie- b臋dzie na prezent dla Ali na 艣wi臋ta. W toku- jest jeszcze jeden- - duzy kwiat-prawdopodobnie s膮siadka go kupi. Troszk臋 si臋 rozkr臋ca- i fajnie. Dobrze jest troszk臋 zarabiac robi膮c to co sie lubi.
A wiktore- chyba Ci troche odpu艣ci艂a
Bi偶u z poprzedniej aukcji- sama wylicytowa艂am dwie pary kolczyk贸w- by艂a cudna. Uwielbiam je nosi膰. Szkoada, ze w tym roku nie by艂o, cho膰 sutaszowe kolczyki mnie zachwycaj膮...wchodze sobie popatrze膰 i powzdychac toch臋
A i tak najwazniejszy z tego jest fina艂- taka aukcja to co艣 fajnego
Justa a wiem, wiem i nawet wiem komu
noo widzisz, nic si臋 przede mn膮 nie ukryje
jak mnie bole ten zab , o kulach, popuchni臋ta
jad臋 dzis do dentysty, mojego nie ma bo chory, ale ma mnie inny przyj膮c-mega si臋 boj臋 bo to cholernie boli!!
ja si臋 wog贸le mega boje dentysty a kana艂贸wka to juz wog贸le
Trzymajcie kciuki
Pati jak ma Ci臋 tak bole膰 d艂ugo to lepiej pocierpie膰 na fotelu chwilk臋. MO偶e poprostu zostawi膮 Ci otwart z膮b 偶eby ropa miala uj艣cie? Trzymam kciuki..Ty bidulko nasza
Pati wsp贸艂czuje... trzymaj sie bidulko, oby szybko noga dosz艂a do siebie no i ten nieszcz臋sny z膮b.. brawa dla Wiki za szybk膮 reakcj臋.. ja mam na szcz臋scie jeden poziom, ale Kamila ju偶 dawno poinformowana 偶e jak zobaczy 偶e Kacpik robi co艣 podejrzanego albo niebezpiecznego to ma wo艂ac... teraz cz臋sto bawi膮 sie sami, bo 艣wietnie im to idzie.. niestety to co dla mnie jest niebezpieczne, Kamilka nieraz bierze za dobr膮 zabaw臋, ale p贸ki co na szcz臋scie jeszcze niczego sobie nie zrobili t艂umacze, co mi pozostaje innego
niestety Kacperek ostatnio jest okropnie niezno艣ny, a najgorszy wieczorem jak trzeba sie i艣c k膮pac. kiedy艣 lubi艂, ostatnio sie drze jak op臋tany, myjemy go zwykle w p臋dzie, czasem na stoj膮co, z臋by to koszmar... poza tym nie s艂ucha okropnie, wo[u偶ytkownik x], robi na z艂o艣c.. bunt dwulatka w pe艂nym rozkwicie
rozmawia艂am dzisiaj z jedn膮 z mam kt贸re by艂y na pogrzebie Izy... t艂um ludzi, trudny to by艂 dzie艅... Dagmara (ta mama, kole偶anka z przedszkola) pojecha艂a z dzie膰mi - Nikodem chodzi艂 te偶 z dziewczynkami do 偶艂obka, teraz Majka chodzi z Kacperkiem do grupy, wiec sie d艂ugo znamy.. m贸wi艂a 偶e jak Laura zobaczy艂a Nikodema to sie rozp艂aka艂a a potem powiedzia艂a "wiesz moj膮 Mamusi臋 bardzo bola艂a g艂owa, ale teraz ju偶 jest wszystko dobrze, ju偶 jej nie boli, jest z anio艂kami..." kochana dziecinka.. o tym sie chyba juz nie b臋dzie da艂o zapomnie膰 nigdy...
odkrywan na nowo rado艣膰 z gotowania i pieczenia.. na razie na wp贸艂 teoretycznie, bo sie przygotowuje, ale jak ju偶 co艣 podzia艂am to b臋d臋 sie chwali膰 fajn膮 stronk臋 znalaz艂am, jutro Wam wkleje
Co robicie jak dzieci nie s艂uchaj膮? M艂odsze dzieci Piotr ostatnio przechodzi sam siebie Wczoraj waln膮艂 siostr臋 autkiem-m贸wi臋 nie wolno, tyty, t艂umacz臋 a on si臋 smieje i podszed艂 i przy艂ozy艂 jej raz jeszcze Wstawi艂am go do k膮ta- ale nie wiem czy cos zrozumia艂 wyrywa艂 si臋 denerwowa艂, potem mu kaza艂am przeprosi膰 siostr臋 to przeprosi艂. Ale on w艂asnie taki jest nie rozumie s艂owa "nie" i jak mu cos zakazujesz to si臋 smieje i z rado艣cia dalej kogo艣 wali
codzienie jestem na forum, ale ostatnie miesi膮ce da艂y mi tak popalic, tak mnie zmieni艂y 偶e ciezko jest mi si臋 otworzyc, porozmawiac z kims o tym co we mnie sieci, z czym nie daje sobie rady. Z n贸偶k膮 Michasia ca艂y czas walczymy, je偶dzimy do 艁odzi, ale ca艂y czas nie daje mi spokoju sytuacje z jego przep艂ywami. Zak艂adamy mu te rajstopki 艣ci膮gajace, by przep艂ywy krwi by艂y szybsze, by nie robi艂y si臋 zakrzepy, ale ca艂y czas siedz膮 mi w g艂owie s艂owa lekarza, ze je艣li przep艂yw bedzie sie pomniejsza艂 w ko艅cu krew nie bedzie doplywa艂a do n贸偶ki i mo偶e sko艅czyc sie amputacj膮. A n贸偶ka coraz cz臋艣ciej boli. Do tego odwo艂ana operacja moszny w pa藕dzierniku bo ma艂y zachorowa艂. Na lewo za艂atwiali艣my termin na ten rok i jesli Micha艣 dzisiaj nic mi nie z艂apie to jutro idziemy do szpitala. Mam nadzieje 偶e w ko艅cu si臋 uda i chociaz to bedziemy mieli z g艂owy. Na szcz臋艣cie z Oliwka nie mam jako takich problem贸w. Jest kochana. A razem z Michasiem jak mnie przytulaja i ca艂uja daj膮 mi si艂臋 bym kompletnie sie nie za艂ama艂a. Mieli艣my tez z 艁 ciezki okres, nie chodzi o zwi膮zek ale o stres jaki wynika艂 z pracy. 艁 w ko艅cu nie wytrzyma艂 i zrezygnowa艂 ze stanowiska kierowniczego na Lidera by nie przechodzic ci膮g艂ego stresu, a naprawde sytuacja w pracy mia艂a wp艂yw na nasze 偶ycie rodzinne. Tak wiec od po艂owy pa藕dziernika odszed艂 nam jeden stres z g艂owy. U mnie w pracy hm.... pisa艂am Wam ze zmieniam staowisko? i fakt zmieni艂am, by艂o super, ale tylko przez miesiac, bo od pa藕dziernika przeniesli mnie na inne ze wzgl臋du na to 偶e zanim zasz艂am w cia偶e z Michasiem tam pracowa艂am i mam poj臋cie. Fakt jest fajnie, robie to co lubie, ale czuje sie troche jak popychad艂o, przerzucana z miejsca na miejsce.
Myla trzymaj sie dzielnie kobietko! bardzo to przygn臋biaj膮ce o n贸偶ce Micha艂ka, robicie co mo偶ecie a to i tak mo偶e nie wystarczy膰?? to niemo偶liwe, na pewno b臋dzie dobrze... ale czemu on ma takie z艂e przep艂ywy w tej n贸偶ce?? jaka艣 rehabilitacja jest zalecana 偶eby je poprawi膰? jak to leczy膰?? biedulek... trzymam kciuki 偶eby jutro sie uda艂o tak jak chcecie z tym zabiegiem... koniecznie daj zna膰!
w pracy.. czasem trzeba odpu艣ci膰, czasem lepiej pracowa膰 "ni偶ej" i mie膰 troche spokojniejsz膮 g艂ow臋, zamiast szarpa膰 sie dla wy偶szego stanowiska.. ale ja mam niewielkie w sumie ambicje wiec mo偶e st膮d to podej艣cie
Pati u nas to samo, mo偶e niezbyt cz臋sto bije Kamilke, ale niegrzeczny jest, nieslucha.. na okr膮g艂o upominamy, zakazujemy, t艂umaczymy, ja zamykam na chwile w pokoju za kare ale on sie tam sam bawi wiec 偶adna to kara.. czasem i do k膮ta..
a wiecie co dzisiaj ta cholerka ma艂a zrobi艂a rano???? wsadzi艂 klucz do gniazdka oczywi艣cie pokopa艂o go, wywali艂o pr膮d w ca艂ym mieszkaniu.... ubierali艣my ich do przedszkola/偶艂obka, on ju偶 gotowy z ulubionym kluczem do szafki w 偶艂obku drepta艂 po przedpokoju... i nagle bach! wszystko zgas艂o a on zacz膮艂 wrzeszcze膰... Marek dosta艂 sza艂u, zacz膮艂 na niego krzycze膰, 偶e przecie偶 t艂umaczy艂, 偶e wczoraj czyta艂 mu bajke 偶eby tak nie robi膰 itd... 艂o matko, ale stres... potem wszystko ok, ale zg艂osi艂am w 偶艂obie na wszelki wypadek co i jak 偶eby go poobserwowa艂y...
no co za cholerka.. musimy pozatyka膰 gniazdka...
zaczynam robi膰 Puszyst膮 dro偶d偶贸wk臋 z cynamonow膮 kruszonk膮 i lukrem ma艣lanym z tej strony: https://gotuj.skutecznie.tv/2010/10/puszysta-drozdzowka-z-cynamonowa-kruszonka-i-lukrem-maslanym/#comment-5905
napisze jak wysz艂a
myla nie wiem co napisa膰
Ziowik masz racje dlatego te偶 wsp贸lnie z 艁 zadecydowali艣my, ze lepiej jest miec mniej kasy i spok贸j ni偶 ciag艂y stres. W zdrowej n贸偶ce krew przep艂ywa dobrze 15 cm/sek , ale w tej na kt贸rej jest malformacja przep艂yw 偶ylny wynosi 7,5 cm/sek co moze 艣wiadczyc o zakrzepach. Niestety jest za ma艂y i na leki i na operacje tych zy艂 ( dopiero jak przestanie rozn膮c) tak wiec pozostaje nam czekanie i noszenie rajstopek kt贸re mano sciagaja mu n贸偶ke by krew szybciej przpe艂ywa艂a. Niestety pozostaje nam tylko czekanie. W marcu jedziemy do Gda艅ska powt贸rzyc badania i zobaczymy czy rajstopki daja jakies rezultaty
u nas tylko jedno gniazdko jest niezabezpieczone- bo Hania ma mani臋 wsadzania tam r贸zych przedmiot贸w, I tak samo jak u Ciebie- Hanka bardzo uparta, walczy o swoje, tylko :nieeeeeeeeee nieeeeeeee. Ostatnio nawet babcia stwierdzi艂y, 偶e w prawdzie uroczo rozrabia ale jest najbardziej szalonym wnukiem, ze taka rozrabiaka z niej.
Czas troszk臋 utemperowa膰, zacz膮c wymaga膰. Mamy tez Problem- nie chce spac u siebie w 艂贸zku a tylko p贸艂 nocy dos艂ownie na klacie M. ( wcze艣niej na mojej ) a p贸艂 nocy obok nas- co zaczyna nas ju偶 m臋czy膰. Wczoraj zasypianie w swoim 艂贸偶eczku a nie na r臋kach trwa艂o p贸艂 godziny- wrzaski, 艂zy itp. Ale nie odpuszcz臋!
Pati ja sobie zdaje spraw臋, ze zwyczajnie mam wi臋kszo艣c s艂abo艣c do Hani niz do do Ali w tym wieku. Przez to macham r臋k膮 na jej zachowanie. Ostatnio jednak wymy艣li艂a sobie skakanie z 艂贸偶ka na pod艂og臋 a wczoraj j膮 z艂apalam dos艂ownie w locie jak skoczy艂a ze sto艂u! Na szcz臋艣cie Ala mnie zawo艂a艂a, ze Hanka wesz艂a na st贸艂
heh... ostatnio jak byli u nas znajomi z dw贸jk膮 dzieci w podobnym wieku do moich, dzieciaki na pod艂og臋 wywali艂y wszystkie mi艣ki, zrobi艂 sie taki dywanik.. slysze z pokoju radosne liczenie Kacperka "deden da deden da" (t艂um- jeden dwa jeden dwa) my艣le co tam paskudka wymy艣li艂a znowu... zagl膮dam a on skacze po 艂贸偶ku Kamilki z u艣miechem licz膮c i po kilku "deden da" skacze na te mi艣ki.. na proste nogi g艂upek ma艂y na szcz臋scie nie wymy艣li艂 jeszcze skakania na go艂膮 pod艂og臋
ciasto ro艣nie sobie... ciekawe jakie wyjdzie
a jeszcze odno艣nie dzieciak贸w... mnie te偶 sie wydaje 偶e jestem bardziej pob艂a偶liwa dla Kacperka, cz臋sto zamiast sie z艂o艣ci膰, mimowolnie sie u艣miecham, bo to co wykombinuje jest po prostu 艣mieszne M sie wkurza, ale jak tu sie powstrzyma膰 ale te偶 jestem chyba bardziej uodporniona na histerie i 艂atwiej mi je ola膰 po prostu, biore go na przeczekanie.. obawiam sie 偶e b臋dzie jeszcze gorzej jak chodzi za zachowanie, w ko艅cu dwulatki s膮 z natury okropne
Ziowik mnie poporstu smieszy Hania- jakie ona miny robi! Jakie ma pomys艂y...moj膮 te艣ciow膮 wcale nie tak 艂atwo rozmieszy膰..a moj膮 mame jeszcze trudniej- a obie p艂aka艂y ze 艣miechu, siedz膮c i si臋 gapi膮c co hanka wymysla. Fakt- 偶e nie wzrusza mnie tak p艂acz, czy histeria hani- to chyba wynika z do艣wiadczenia- i to lepiej
hanka skacze na go艂膮 pod艂og臋- wcze艣niej przynosi艂a poduszki...i skacze podciagaj膮c nogi na prosto- na pup臋- jakby siedzia艂a
pati Hania tez ma tak膮 zabaw臋...potem ca艂uje, przeprasza.....ale w艂a艣nie traktuje to jako zabaw臋. Walczymy z tym...coraz cz臋艣ciej Ala m贸wi Hani- nie lubi臋 Ci臋, nie b臋d臋 si臋 z Toba bawi膰
k艂贸tnie dw贸jki ma艂ych dzieci s膮 czasami bardzo zabwne, ale czasmi tez i gro藕ne... Moje maludy czesto sie k艂uc膮, bija ale ich godzenie sie jest wspania艂ym widokiem... mocne u艣ciski i buziaczek. A jak jedno z nich jest chore to drugie sie opiekuje, przynosi herbatke, g艂aska..
moje na szcze艣cie nie wpad艂y na pomys艂 skakania na pod艂oge... uwielbiaja za to skakac po 艂贸藕ku
Micha艣 mimo i偶 jest strasznym 艂obuzem r贸wniez wi臋kszo艣c kar przechodzi mu g艂adko, bo zrobi s艂odka minke, albo ( jesli ma miec kare bo zrobi艂 cos sam, w czym Oliwka nie bra艂a udzia艂u- jej sie nie naprzyksza艂) to chowa sie za Oliwk膮 i krzyczy "Owiwka latuj mnie", gdy to nie pomaga i jednak stoi juz w tym k膮cie to wo艂a "owiwka choc ze mn膮 postac, fajnie jest"
o tak, uwielbiam jak ochrzanie Kacperka o co艣, on zaczyna bucze膰 i smarka膰 a Kamilka wo艂a "no cho膰, przytul sie do mnie biedaku" staram sie wtedy nie 艣mia膰, ale czasem jest trudno
bardzo za to mnie cieszy 偶e Kacperek jest ju偶 taki du偶y mog膮 sie razem bawi膰, nie musz臋 ci膮gle w tym uczestniczy膰.. wiadomo nie raz sie bawimy razem, biegamy po domu, bawimy sie w chowanego, budujemy co艣 z klock贸w, ale czasem mo偶na sobie posiedzie膰 po prostu i popatrze膰 jak sie sami bawi膮, Kamilka co艣 wymy艣la, wci膮ga do tego Kacperka, jak trzeba modyfikuje na jego potrzeby...
ale te偶 cz臋sto s艂ysz臋 has艂o "nie b臋d臋 sie ju偶 z Tob膮 bawi艂a" jak jej czego艣 odmawia albo nie robi tak jak ona chce.. ale szybko o tym zapomina
ulubiona wsp贸ln膮 zabawa moich dzieci jest...bieganie na oko艂o sto艂u i ja cie goni臋 ty uciekasz
Bardzo fajnie czyta si臋 o zachowaniu Waszych dzieci
Myla przesy艂am do Was dobre my艣li i wierz臋, 偶e z Michasia nog膮 wszystko si臋 unormuje.
za godzin臋 b臋dziemy w szpitalu ... normalnie niedobrze mi si臋 robi... mimo i偶 Michas ju偶 mia艂 taka operacje teraz czuje wi臋kszy stres ni偶 wtedy
Myla du偶o si艂 dla Was. Jestem z Wami my艣lami.
Myla trzymam kciuki !
Myla &&&&&&&&&&&&&&
Ziowik jak dro偶d偶贸wka?
dzisiaj po spotkaniu w przedszkolu- ocena mojej c贸ry...
nie wiem co o tym mysle膰...ruchowo, manualnie- super- w czo艂贸wce. Jedynie co to mowa - do ty艂u, oraz kiepskie kontakty z r贸wnie艣nikami. Ala w przedszkolu jest cicha, nie krytykuje, poddaje sie innym dzieciom- a jak co艣 to siada i rysuje. ZUpe艂nie inaczej ni偶 w domu, na placu zabaw- tam rz膮dzi na ca艂ego, momentalnie sama zapoznaje si臋 z dzie膰mi i proponuje zabawy. Panie obieca艂y, 偶e postaraja si臋 偶eby nawi膮za艂a z kim艣 kontakt- wcze艣niej mia艂a psiapsi贸艂k臋 ale ju偶 nie chodzi do przedszkola M贸wi艂y 呕ebym zaprosi艂a kogo艣 do domu- ale ja ich nie znam Ma swoje kole偶anki- czasami si臋 spotyka i naprawd臋 nie ma klopotu z zawieraniem znajomo艣ci. Widzia艂y艣cie przecie偶 na zje偶dzie
Jak nie pomo偶e praca w domu ( mam jej wi臋cej czyta膰- bo nie interesuj膮 j膮 bajki, wymy艣lanie historyjek itp- ciekawe jak mam to zrobi膰 skoro ona tylko by rysowa艂a) to b臋dziemy si臋 martwi膰. To jedne z najbardziej grzecznych dzieci w grupie...
i tu uwaga- nie jest to do ko艅ca takie dobre:( Robi wiele rzeczy np. rwie papier i nie potrafii powiedziec dlaczego popsu艂a ten rysunek...
swoj膮 drog膮- Panie jej nie rozumiej膮. mam nadziej臋 偶e logopeda pomo偶e- chociaz twierdzi, ze Ala wad wymowy nie ma, a panie- 偶e maj膮 ogromny problem z porozumiewaniem z AL膮. Cos czuj臋, ze o psychologa si臋 otr臋
Och wygada艂am si臋.... niestety ...czuj臋, 偶e przez to, ze Hania jest tak absorbuj膮ca- zaniedbywam Alicj臋 Ona naprawd臋 nie interesuje si臋 jak co艣 dzia艂a, nie wymysla bajek itp..jest taka " zadaniowa" Zrobi co si臋 powie itp...troch臋 sie martwi臋...
edit: nieestety fakt, ze chodzi tylko na 5 godzin pogarsza ca艂膮 sytuacj臋- bo zwyczajnie wtedy maj膮 zaj臋cia a dopiero po 15 jest zabawa z dzie膰mi na luzaka...zawieranie przyja偶ni itp..
justa-- b臋dzie dobrze, wszystko sie wcze艣nie wykluwa i damy rad臋
u nas w przedszkolu by艂o spotkanie - jak co kwarta艂 z pania z poradni o tzw. niewidocznych dzieciach. szok. od razu przyjrza艂am si臋 Werce ale na szcz臋艣cie nie ma objaw贸w.
Myla .
U nas nie ma w przedszolu takich spotka艅... ale ja pytam Panie co jaki艣 czas. Karina to przeciwie艅stwo Ali i czasem chcia艂abym si臋 zamieni膰...ona papla bez ustanku, dyryguje dzie膰mi, narzuca im swoj膮 wol臋....no inna jest.
Justa wierz臋, 偶e wszystko si臋 jako艣 ureguluje, moja Julka te偶 na pocz膮tku przedszkola by艂a bardzo wycofana, nie bawi艂a si臋 z dzie膰mi, tylko sta艂a z boku....a w domu zupe艂nie inne dziecko, w pi臋ciolatkach troch臋 si臋 zacz臋艂a integrowa膰, (i tez zawsze by艂a najgrzeczniejszym dzieckiem w przedszkolu) dzi艣 w szkole jest super uczennic膮, ale kole偶anek to ona ma kilka, jak pytam czy z t膮 dziewczynk膮 czy z inn膮 z klasy rozmawia, to m贸wi, 偶e raczej nie. Tylko z tymi co do przedszkola chodzi艂a i nowymi ze 艣wietlicy si臋 kumpluje. No taki typ. Ja bym chcia艂a, 偶eby ze wszystkimi, bo ja tak mam, ale ona jest inna, ona tego nie potrzebuje widocznie. Nawet jak siedzia艂a przez miesi膮c sama (w klasie jest nieparzysta liczba dzieci) to m贸wi艂a, 偶e tak jest fajnie. Zreszt膮 ona ma inne zainteresowania ni偶 wi臋kszo艣膰 jej kole偶anek, nigdy nie bawi艂a si臋 lalkami, w dom czy inne takie....
Justa rozumiem Ci臋 doskonale, nawet nie wiesz jak bardzo! Bo u nas jest identyczny problem, Dawid jest ZA grzeczny, ma koleg贸w co prawda, ale gdy jest wi臋ksza grupa i robi si臋 ha艂as Dawid od razu si臋 wycofuje, bo on nie lubi ha艂asu...
no i jeszcze pe艂no innych rzeczy dosz艂o do tego, a najbardziej zdziwi艂o mnie to, 偶e w opisie jest, 偶e Dawid nie umie sk艂ada膰 zda艅 5 wyrazowych (!) i nie wiem dlaczego tak wysz艂o, bo w domu on m贸wi ca艂ymi zdaniami, opowiada itp. Ale wybieram si臋 z nim do poradni 偶eby sprawdzi膰 wszystko...
Aguutko u nas identycznie- Ala nie cierpi halasu....no i w艂asnie wybiera sobie jedna, dwie osoby do kolegowania ..a z reszt膮 owszem sie bawi ale bez entuzjazmu...M. twierdzi, ze przesadzam. Tylko, ze ja wiem ile mnie pracy kosztowa艂o 偶eby dobrze si臋 czuc w towarzystwie bo kiedys stalam tylko i patrzy艂am, ba艂am sie odezwa膰. Nie mia艂am kole偶anek itp..i do dzisiaj nie mam przyjaci贸艂ki Chc臋 ALi tego oszcz臋dzisz...
a takie spotkania s膮 fajne- bo po pierwsze Panie spokojnie moga pogada膰- a dziecko tego nie s艂ucha- to wa偶ne, po drugie te testy jednak daja jakis obraz zachowa艅, po trzecie- tez pytam w zwykle dni co tam u Ali ale w 15 minut uzyska艂am bardzo duzo informacji, na dodatek Panie prze艣ciga艂y si臋 w pomyslach co mog臋 zrobic w domu- wys艂uchuj膮c jaka Ala jest poza przedszkolem. I same oieca艂y, ze pomog膮 Ali wej艣c w grup臋, zaprzyja藕nic si臋, b臋d膮 namawiac do m贸wienia itp. I ja im wierz臋- bo Panie s膮 naprawd臋 fajne, pracowite i maj膮 serce dla dzieci itp
Justa ja by艂am taka sama, zreszt膮 do dzi艣 nie lubi臋 t艂um贸w i na pewno w wi臋kszej grupie nie jestem dusz膮 towarzystwa Widz臋, 偶e Dawid jest podobny do mnie. Panie zwraca艂y uwag臋, 偶e jest bardzo nie艣mia艂y. Zupe艂nie co innego jest funkcjonowanie dziecka w domu, a w przedszkolu czy szkole, przed Dawidem jeszcze du偶o pracy zanim p贸jdzie do szko艂y, by m贸g艂 si臋 tam odnale藕膰.
ja wiem, 偶e jaaga ju偶 wie, ale...
czyta艂y艣cie, 偶e banshee b臋dzie mia艂a czwatrego syna szkoda, 偶e ju偶 do nas nie zagl膮da.
https://allegro.pl/jedyna-zapalniczka-hello-kitty-nowosc-i1934499031.html
偶e niby co- dla dzieci???? czy jak???
pati nie no..ogl膮da艂am kiedys program o doros艂ych fankach Kitty telefony r贸zowe w hello, gumki, spinki i inne akcesoria
a to niespodzianka: wow czwarty syn!
He he, pati nie uwa偶nie mnie czytasz , ja ju偶 nawet w naszym w膮tku pisa艂am, 偶e pa艂eczka przej臋ta przez banshee .
jaAga ale cos ostatnio s艂abo z Twoim udzielaniem si臋 na forum tez masz taki m艂ym jak Gruszka???
a syn to nie dziecko?
mamy dosta膰 w pracy paczki na miko艂aja dla dzieci z jakimis s艂odyczami - jeszcze nie dostawa艂am w 偶anej pracy takich paczek
Aguutko no ale 4 syn to chyba cos niezwyk艂ego...
doszed艂 obraz? siedz臋 jka na szpilkach i czekam na wiadomo艣膰...
nie lubi臋 takich komentarzy.
Niekt贸rzy maj膮 4 c贸rki inni 4 syn贸w i co w tym dziwnego?
a nie wiem czy doszed艂, bo w pracy jeszcze jestem
Dam zna膰 na pewno doczeka膰 si臋 nie mog臋!
Aguutka ale przeciez cz臋艣ciej si臋 zdarza, ze np. jest rodze艅stwo jest mieszane przy wi臋kszej ilo艣ci dzieci.... i tylko takie rozdziny znam
dla mnie to niezwyk艂e...i nie pisz臋 tego w jakim艣 z艂ym 艣wietle ..sama chcia艂abym miec trzeci膮 c贸r臋
edit; oczywi艣cie je艣li zdecydowa艂abym sie na nie
Justa dla mnie tak偶e jest to co艣 niezwyk艂ego tak samo jak posiadanie czw贸rki dzieci
Niemniej wypowied藕 Pati odebra艂am negatywnie, by膰 mo偶e b艂膮d w interpretacji
Aguutko wg. mnie Pati zaznaczy艂a, ze b臋dzie syn poprostu...偶e o ci膮zy wiedziala bo uwaznie czyta wypowiedzi Ja mniej uwaznie
Widzisz- 4 dzieci to faktycznie cos niezwyk艂ego- ale ja znam naprawd臋 du偶o rodzin- co maj膮, 4, 6, czy 7 dzieci- jak moja siostra.
podziwiam takie rodziny..bo pracy naprawd臋 du偶o...ale jaka rado艣膰!
banshee Gratuluj臋!
pati a paczki dla doros艂ych te偶 b臋d膮 ? Wiki si臋 ucieszy!
no, mo偶e te zas艂oni臋te oczy mnie zmyli艂y niewa偶ne!
Wiem, wiem, 偶e takie jest przekonanie, 偶e jak ma si臋 tyle dzieci jednej p艂ci, to powinno si臋 w ko艅cu mie膰 drugiej p艂ci, no ale na to wp艂ywu nie mamy
Swoj膮 drog膮 do dzi艣 pami臋tam, gdy jak le偶a艂am na patologii by艂a kobieta w ci膮偶y z trojaczkami- trzy dziewczynki, a w domu czeka艂y jeszcze dwie starsze
i fajnie po prostu!
Ja podziwiam osoby, kt贸e maj膮 wi臋cej ni偶 dwoje. Dla mnie moja dw贸jka jest wystarczaj膮co absorbuj膮ca i nie wyobra偶am sobie/nie planuj臋/nie chc臋 wi臋cej.
Osobi艣cie nie znam rodzin wielodzietnych, raczej wi臋kszo艣膰 z jedynakami. Ale w podstzaw贸wce mia艂am kolezank臋, kt贸ra mia艂a siedmioro rodze艅stwa - jej mama by艂a tak zorganizowana, 偶e niejeden menadzer mo偶e si臋 schowa膰
no ja to nerwowo na pewno bym nie wyrobi艂a! Dlatego te偶 podziwiam mocno!
Pati dokladnie..jak patrz臋 na moj膮 siostr臋 to a偶 mi wstyd, ze ja przy dwojce nie mam czasu- ch臋ci np. na 膰wiczenia, nie mam ochoty siedziec i d艂uba膰 np. mega ilosc zabawek na choinke itp JA sie nie mog臋 do niej wybra膰 a ona u mnie by艂a- zapakowala czw贸rk臋 dzieci i przyjecha艂a poci膮giem , potem tramwajem
Aguutko przekonanie takie panuje- i nie wiem dlaczego. Wiele razy s艂ysz臋, 偶e przyda艂by mi si臋 syn..tylko do czego pytam? Ja naprawd臋 nie mam parcia na to, 偶eby mie膰 syna..a z Hani膮- jak sie urodzila i dowiedzielismy si臋, 偶e c贸ra to szczerze si臋 ucieszy艂am ( w duszy wolalam miec drug膮 c贸rk臋 )
no w艂a艣nie, nasi przyjaciele niedawno stracili dziecko, wi臋c pewnie dlatego przewra偶liwiona jestem i tak to odebra艂am.
m贸j syn CA艁Y TYDZIE艃 wstaje o g贸ra 4 nad ranem- mam do艣膰
Oj tam, oj tam. Ja nie doczyta艂am, 偶e ma czwartego syna.... a chcia艂a c贸rk臋? M贸j brat stryjeczny ma 5 syn贸w, ale oni bardzo chcieli c贸rk臋 podobno. Z tym synem niestety tak jest, m贸j m膮偶 chcia艂by bardzo...a ja jestem prawie pewna, 偶e gdybym jakim艣 cudem by艂a jeszcze w ci膮偶y (czego nie planuj臋) to urodzi艂abym c贸rk臋 ....a on pewnie upi艂by si臋 jak kolega wujka Pati . Kiedy艣 mia艂am troche inne zdanie, a dzi艣 rozumiem ch臋膰 posiadania dziecka okre艣lonej p艂ci, poprostu mo偶na tego pragn膮膰 i to nie zbrodnia (w膮tek jully pamietacie?).
Justa mam taki kocio艂 w pracy, 偶e 艣niadania nie mam czasu zje艣膰, zagl膮dam poczyta膰 (bo jestem uzale偶niona), ale ju偶 z pisaniem gorzej...niestety to potrwa do ko艅ca roku jeszcze i boj臋 si臋 偶e nied艂ugo ze艣wiruj臋....musz臋 wzi膮膰 jako艣 cho膰 jeden dzie艅 urlopu.
Mnie si臋 marzy du偶a rodzina, nawet i czw贸rka dzieci, ale zdecydowa艂abym si臋 na tak膮 tylko, gdybym mia艂a ku temu warunki, a takich nie posiadam i posiadac raczej niestety nie b臋d臋. Zreszt膮 na razie oczekuj臋 z niecierpliwo艣ci膮 na sprzyjaj膮ce okoliczno艣ci, by sprawic rodze艅stwo Micha艂kowi, wi臋c z pe艂n膮 艣wiadomo艣ci膮 b臋d臋 mog艂a si臋 wypowiedziec dopiero przy posiadaniu dw贸jki.
Micha艂ek ma okresy wielkiej 艂obuzerki w przedszkolu i panie przedszkolanki nawet na pocz膮tku roku sugerowa艂y wizyt臋 u psychologa, 偶eby doradzi艂a jakie艣 艣rodki post臋powania z nim. Niemniej jednak uda艂o si臋 wr贸cic chwilowo na prawid艂owe mniej wi臋cej tory i ustali艂y艣my, 偶e wizyt臋 odk艂adamy. Nie mia艂abym zreszt膮 nic przeciwko, nawet by艂abym ciekawa tego, jak mog艂oby takie spotkanie wypa艣c. Co dziwne, Micha艂ek og贸lnie jest spokojnym i grzecznym ch艂opcem, ale w grupie stara si臋 dominowac, przewodzi, pr贸buje podwa偶yc autorytet pa艅, dekoncentruje dzieci, przeszkadza i usi艂uje np. odwr贸cic ich uwag臋 od zleconych im zada艅. Takie przynajmniej zarzuty mia艂y panie wychowawczynie. Wi膮za艂y to m.in. z prawdopodobnymi konsekwencjami naszego rozwodu, niekonsekwencj膮 naszych zachowa艅 mog膮c膮 wynikac z faktu, i偶 Micha艂 ma w zasadzie dwa domy i dwa r贸偶ne systemy wychowania w zwi膮zku z tym. Chwilowo temat zamkni臋ty, bo nast膮pi艂a poprawa w zachowaniu, zobaczymy jak b臋dzie w przysz艂o艣ci. W og贸le jestem pe艂na obaw jakie skutki b臋dzie mia艂o nasze rozstanie dla Micha艂ka, oby jak najmniej negatywnych konsekwencji.
no nie szalejcie tak:-)
ja po weekendzie imprezowym i fajnieee by艂o. wyta艅czy艂am si臋, lekko zalkoholizowa艂am i odpocze艂am:-)
Aguutko mo偶e tu zajrzysz...doszed艂 kot?
dzisiaj czeka mnie maraton lekarzowy jak ja nie lubi臋 je偶dzi膰 autobusami z Hani膮
Ala zacz臋艂a w nocy kaszle膰- do przedszkola musia艂a is膰 bo z dwojk膮 to juz masakra z przesiadkami, czekaniem, badaniem. Obym dzisiaj wszystko za艂atwi艂a..okulista, lekarz medycyny pracy, ekg...i nie wiem co jeszcze . Trzymajcie kciuki, 偶eby tym razem Hanka nie dar艂a si臋 w autobusie a grzecznie spa艂a, i 偶eby kto艣 mi pom贸g艂 z tym ci臋zkim w贸zkiem
Justa kciuki trzymam. No w艂a艣nie mi te偶 co艣 Karina w nocy kaszla艂a, nie jako艣 strasznie, ale u niej to dziwne, przyzwyczai艂a mnie do "niechorowania" , a ja akurat jestem ca艂y tydzie艅 sama...
M贸j m膮偶 pojecha艂 na szkolenie, weekend sp臋dzi艂am u mojej mamy, zaj臋艂a si臋 dzie膰mi, a ja by艂am w kinie na "Listach do M" - polecam i u kole偶anki na wieczorze filmowym.
JaAga ostatni raz w kinie by艂am jak Hanka jeszcze w brzuchu siedzia艂a wczoraj robi艂am przegl膮d film贸w bezczynnie zajmuj膮cych dysk i patrz臋..o to nowe, i tamto... a potem na dat臋 2007 rok niez艂e zaleg艂osci mam..juz tego nie odrobi臋.
u nas Ala tez o dziwo zdrowa juz miesi膮c prawie..zobaczymy. Mam nadziej臋, ze to kwestia kataru i tyle
A ja jestem dzi艣 pierwszy dzie艅 w pracy po tygodniowym L4 tak mnie roz艂o偶y艂o przezi臋bienie i ucho, 偶e zdech艂am tym samym Emila siedzia艂a ze mn膮, bo nie op艂aca nam sie wozic j膮 do Krakowa. No i niby sie wykurowa艂y艣my obie (bo ona ci膮gle tez kaszl膮ca by艂a), ale mnie dzi艣 boli gard艂o, a ona dalej chyrla. Ja juz nie wiem co to lata w powietrzu...
Justa, dasz rad臋 - a o w贸zek popro艣 kogo艣 normalnie o pomoc. Czasem lepiej powiedzie膰, niz czekac, a偶 ktos si臋 domysli.
to ja Wam w ko艅cu poka偶e m贸j plac zabaw
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=70642&st=20&gopid=8783712&#entry8783712
Pati niestety mam podobne do艣wiadczenia, na dodatek pare razy us艂ysza艂am, ze w贸zek zajmuje za duzo miejsca w autobusie i utrudnia ludziom zycie albo, 偶e pcham sie z dzieckiem w godzinach szczytu do tramwaju ale zawsze ktos sie znajdzie pomocy- pr臋dzej czy p贸藕niej...
w艂a艣nie mia艂am napisa膰 偶e mnie sie nie zdarzy艂o 偶eby ktokolwiek odm贸wi艂.. widz膮c kobiete z w贸zkiem jak kto艣 nie chce sie napatoczy膰 to sie odwraca nie spotka艂am sie jeszcze z odmow膮, z regu艂y kto艣 sam sie oferuje.. ale ja rzadko je偶d偶臋 z dzieciakami 艣rodkami transportu, a jak ju偶 musze to szukam niskopod艂ogowych, nawet je艣li musze sie przesiada膰
edit - Justa nie no to ju偶 chamstwo takie teksty... pora偶ka... chyba w Krakowie ludzie s膮 lepiej wychowani
Pati super plac zabaw m膮偶 sam robi艂??
o jest Myla, jak tam Micha艂ek??
PAti - brawo dla m臋偶a zatem, 艣wietny placyk dla dzieciak贸w, pewnie nie chc膮 stamt膮d wychodzi膰
pe艂na rado艣膰
https://imageshack.us/photo/my-images/821/dscn8583.jpg/
jesiennie
https://imageshack.us/photo/my-images/840/dscn8539l.jpg/
i z kuzynem
https://imageshack.us/photo/my-images/72/dscn8608.jpg/
mnie te偶 to szokuje, 偶e tacy chamscy ludzie mieszkaj膮 na po艂udniu
nigdy nie zdarzy艂o mi si臋 by kto艣 poproszony odm贸wi艂, ma艂o kiedy kto艣 z w艂asnej woli leci pomaga膰 (cho膰 i to powoli si臋 zmienia). Mnie zawsze to proszenie si臋 denerwowa艂o
Pati wow, Tw贸j m膮偶 to kawa艂 zdolnej bestii!
Pati zazdroszcz臋 m臋偶a , plastikowe cz臋艣ci zakupione na wiosn臋, a placu zabaw nie mamy .
Gruszka mo偶e na pw mi odpiszesz jak ju偶 si臋 wykurowa艂a艣?
Widzisz i w czap臋 masz!
Powiem tak-osoba wykszta艂cona po studiach - s臋dzia. Poproszony na dworcu przez Pani膮 z w贸zkiem, 偶eby jej pom贸g艂 znie艣膰 w贸zek z 4 schodk贸w, zobaczy艂 SOKist贸w i powiedzia艂, niech oni pani pomoga
A tak zwraca艂am si臋 do os贸b 偶e tak powiem konkretnie i tak odmawiali prosto w twarz.
Pracowa艂am kiedy艣 w ankietach - na pytanie czy zgodzi si臋 Pan/Pani na kr贸tka ankiet臋 (...) - nie raz us艂ysza艂am "spier..k.....wo
tak odno艣nie sympatycznych ludzi
Pati faktycznie masz m臋za z艂ot膮 r膮czke. M贸j zacz膮艂 robic dzieciom domek letniskowy i fakt domek stoi ale nadal bez okien i drzwi, a gdy nadejdzie zima to mo偶e byc po domku hehe
justa mam nadziej臋 ze dajesz rad臋 w mie艣cie. Ja nie mia艂am jeszcze okazji jechac z dziecmi komunikacj膮 miejska, wszedzie pieszo albo autem.
w maju gdy Michas mia艂 pierwsza operacje g艂upi jas i narkoza jakos sprzyja艂y M艂odemu, bo teraz po dostaniu g艂upiego jasia Michas ca艂y czas krzycza艂, wyrywa艂 si臋 Po operacji nie lezal z 艁贸偶ku tylko przez 5 godzin go nosi艂am ( 14,5kg) bo ca艂y czas plaka艂, by艂 bardzo niespokojny. teraz ju偶 jest dobrze. Od wczoraj poma艂u chodzimy a w czwarek do zdj臋cia szw贸w. Mia艂am problemy z l4, bo nie chcieli mi wypisa zwolnienia na pobyt w szpitalu, gdy偶 "nie musia艂a pani zostawac, bo w szpitalu jest opieka" - w czwarek by艂o 9 dzieci operowanych i na ca艂膮 chirurgie dzieciec膮 1 pielegniaraka. Skoro ja nie musia艂am zostac, bo w szpitalu jest opieka, to pytam sie kto by sie zaj膮艂 tymi dziecmi, skoro pielegniarka mia艂a rece pe艂ne roboty, szykowanie dzieci do operacji, podawanie lek贸w itp. W 艂odzi nigdy nie robili mi problemu z wypisaniem opieki podczas pobytu w szpitalu.
powiem tak- zazwyczaj pomagaj膮, par臋 razy mi odm贸wiono i to zazwyczaj faceci ko艂o 30-40..bo np. nie mam czasu, nie mog臋 d藕wiga膰, za ciasno jest...
za to jak jad臋 z Hani膮 w nosidle- zawsze kto艣 ustapi miejsca
edit; ale i tak z艂e zdanie mam o paniach ok 60...
tak naprawd臋- jak jest duzo ludzi to ka偶dy ogl膮da si臋 na inn膮 osob臋 a ja wola艂abym 偶eby ktos mi zaproponowal pomoc niz kogo艣 prosi膰.
te偶 mia艂am tak膮 sytuacj臋 , ze poporsi艂am pana- a on mi wskaza艂 na 20 metr贸w ode mnie policjanta i powiedzia艂" nie ten adres" i co艣 w tym stylu,, 偶e za co艣 im sie p艂aci przecie偶...
dzisiaj np. uprasza艂am sie o miejsce w autobusie, 偶eby w贸zek postawi膰 w miejscu do tego stworzonym a nie w przej艣ciu- no ale to ma艂olaty by艂y.
Je偶d偶臋 ostatnio sporo- i naprawd臋 jest r贸znie. Autobusy niskopod艂ogowe s膮 ok- ale dzisiaj o ma艂o Hanki nie wywroci艂am z w贸zkiem bo tak : nisko:: ulica by艂a, potem wysoki kraw臋偶nik-a autobus stan膮 za daleko chodnik- nijaak tylko przenie艣膰 trzeba by艂o..ja si臋 szarpie, ludzie stoj膮 i czekaj膮 da艂am rad臋
Myla my艣la艂am o Was...a z tym zwolnieniem to zreszta jak ja mia艂am operacj臋 i przeciez jak by艂am ponad dwa tygodnie w szpitalu to tez nie chcieli wypisa膰 dla M. zwolnienia 偶eby spokojnie mog艂 si臋 zaj膮膰 7 miesi臋czn膮 Al膮. To inna sytuacja ale wiem , ze cz臋sto niech臋tni s膮.. ..dobrze , ze uda艂o si臋 wszystko za艂atwi膰, z ma艂ym jest dobrze..wsp贸艂czuj臋 prze偶y膰- pewnie Ci kr臋gos艂up siada?
posz艂am dzisiaj na badania zdrowa a wr贸ci艂am z plikiem zaleconych bada艅: podejrzenie jaskry, szmery w sercu, powi臋kszenie w臋z艂贸w ch艂onnych, za blada itp nie no musz臋 badania porobi膰 ( tylko zmieni臋 pediatr臋 bo jak ostatnio mialam z艂e wyniki, bola艂 mnie 偶o艂膮dek to kaza艂a mi zi贸艂ka pi膰 i tyle, nawet nie podotyka艂a. wi臋c musze jak najszybciej zrobi膰 prze艣wietlenie p艂uc, zatok, badania krwi, echo serca....ciekawe co jeszcze mi wymy艣l膮
Helouu girls!
Wreszcie wyspana i zadowolona Weekend mia艂am nader udany, bo go艣cie mile oczekiwani si臋 objawili.
Jutro mamy zorganizowane spotkanie rodzic贸w z psychologiem w przedszkolu, warsztaty w temacie Jak rozmawiac z dzieckiem. Bardzo mile mnie zaskoczy艂a dyrekcja przedszkola, ostatnio my艣la艂am o tym, jak fajnie by艂oby gdyby co艣 takiego zorganizowano, a tu prosz臋... Podejrzewam, 偶e wiele rad powielonych zostanie z ksi膮偶ki "Jak m贸wic, 偶eby dzieci nas s艂ucha艂y, jak s艂uchac, 偶eby dzieci do nas m贸wi艂y" Adele Faber Elaine Mazlish. Czyta艂y艣cie mo偶e? Je艣li nie to szczerze polecam. Rady zawarte w ksi膮偶ce naprawd臋 dzia艂aj膮! Obecnie czytam zakupion膮 niedawno "Wyzwoleni rodzice wyzwolone dzieci" tej samej pary autor贸w.
Justa - niez艂y zestaw bada艅! Ale porobisz i przynajmniej b臋dziesz mia艂a jasn膮 sytuacj臋 za co ewentualnie si臋 zabrac. Ja od dw贸ch lat chodz臋 z zamiarem zbadania hormon贸w tarczycy i tak jako艣 nie po drodze ci膮gle. Za to reszt臋 bada艅 mam zrobion膮, bo obowi膮zkowo w pracy okresowe musz臋 miec wykonane.
Myla - wsp贸艂czuj臋 prze偶yc. Oby ju偶 teraz by艂o tylko lepiej. Zap艂aka艂abym si臋, gdybym mia艂a zostawic dziecko same w szpitalu, dobrze, 偶e postawi艂a艣 na swoim.
cerruti a ja si臋 przytmierzam od roku do kupienia tych ksi膮偶ek , kt贸re poda艂a艣
i jak ta druga??
mnie badania nie przera偶aj膮..przera偶a mnie to 艂a偶enie, umawianie sie, miesi膮c czekania, dzwonienia...znowu miesi膮c albo trzy czekania.... wsz臋dzie z Hani膮...
jutro zapisuj臋 sie do og贸lnego..reszta potem. Najgorzej , ze wszelkie plac贸wki porozrzucane po calej W-wie..nie p贸jd臋 i nie zalatwi臋 wszystkiego w jednym miejscu
Justa - dopiero zacz臋艂am czytac, ledwie kilka stron, podziel臋 si臋 wra偶eniami po przeczytaniu. Pierwsza ksi膮偶ka naprawd臋 pomog艂a mi w wielu sytuacjach i sprawdzaj膮 si臋 te metody, oczywi艣cie sceptycznie by艂am nastawiona pocz膮tkowo, ale niepotrzebnie, by艂am zaskoczona jakie efekty s膮 po zastosowaniu si臋 do niekt贸rych "trik贸w".
https://www.maluchy.pl/forum/dla-dwuletniej-dziewczynki-inne-t85029.html
powiem Wam, 偶e Wika bardzo si臋 przeje艂a, 偶e dziewczynka nie ma zabawek i 偶e musi jej by膰 strasznie smutno. Przegl膮da艂a swoje zabawki i od艂o偶y艂a dla dziewczynki kilka
"Jak m贸wic, 偶eby dzieci nas s艂ucha艂y, jak s艂uchac, 偶eby dzieci do nas m贸wi艂y" Adele Faber Elaine Mazlish. Czyta艂y艣cie mo偶e? Je艣li nie to szczerze polecam. Rady zawarte w ksi膮偶ce naprawd臋 dzia艂aj膮! - potwierdzam s艂owa cerruti
tylko ja na szybko
z kole偶ank膮
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/583cfce81ffddc4c.html
z m臋偶em
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4a39bcaec8e15e1.html
Hej! Czasem zagl膮dam, ale c贸偶 mam napisa膰, jak tworzycie tutaj tak膮 bardziej zgran膮, dobrze znaj膮c膮 si臋 grup臋, tote偶 nie bardzo wiem jak podpasowa膰 w temat
W ka偶dym razie bardzo dzi臋kuj臋 za gratulacje. Jak jak ju偶 si臋 m艂ody urodzi na pewno zawal臋 was zdj臋ciami mojej czw贸rki.
Pozdrawiam.
Legalna- 偶e niby to s膮 te ciemne w艂osy teraz u Ciebie ? 艂adnie wygl膮dasz- ale przeciez to wiesz
Pati super plac zabaw- spe艂nienie marze艅 dziecka... no to mam pomys艂 na prezent dla siebie- ksi膮偶k臋
banshee poprostu pisz z nami- wydaje mi si臋, 偶e jestesmy zgran膮 i OTWART膭 grup膮 jak si臋 czujesz? napisz troszk臋
"
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)