Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2008 _ *** Majusie - część 2 ***

Napisany przez: AnnieLo sob, 06 gru 2008 - 10:03

Majusie 2008


https://img23.imageshack.us/my.php?image=majpage02.jpg


balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif

Napisany przez: ...asia... sob, 06 gru 2008 - 12:58

To meldujemy się na nowym wątku 06.gif .
AnnieLo ja nie dam zdjęcia małej, za dużo świrów ostatnio na necie....


Matysia dzisiaj w ogóle nic nie je 32.gif . Rano ok. 8 zjadła 80 ml mleka, potem 3 łyżeczki owocków ze słoika. Niedawno wcisnęłam jej 5 łyżeczek kaszy. I usteczka zaciska i nie chce jeść. Wypiła troszkę herbatki...Nie wiem co z nią się dzieje.

Napisany przez: Gosia83 sob, 06 gru 2008 - 22:36

Annie no nie mam kiedy foty wysłać - normalnie szok...możesz dać mojej małej jakiekolwiek a najwyżej potem się zmieni... 29.gif

...asia... - to daj chociaż jakieś normalne - z dalekaa chociaż... - no ale decyzja w sumie do ciebie należy...tylko fajnie by było i Twoją lalę mieć - wkońcu piękna dziewczynka... 06.gif

A z tym jedzeniem a raczej niejedzeniem niefajnie masz...a co jej się stało?


No a Kinia dziś Świętego Mikołaja spotkała...a jaka zadowolona... 06.gif - nie bała się nic a nic... 03.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 06 gru 2008 - 22:45

Kini może być to:

https://www.fotosik.pl

Przepraszam że tu ale wysyłać mi się nie chce... 37.gif

Napisany przez: AnnieLo nie, 07 gru 2008 - 09:40

Zdjecia beda malutkie i zabezpieczone napisem malutkim. icon_smile.gif
Maksiu katar wczoraj zlapal icon_sad.gif Ale mialam nocke, uff...

Napisany przez: ...asia... nie, 07 gru 2008 - 11:31

AnnieLo biedny Maksiulek.


Dzisiaj Matysia już je normalnie. Nie wiem co jej wczoraj było. Patrzyłam czy może zęby nie idą ale nie. Dziąsła nie są opuchnięte ani nic nie widać.

Napisany przez: Gosia83 nie, 07 gru 2008 - 12:48

Oj widzę że katary sie zbliżają...kurcze moje Kinia też dziś taka niewyraźna - mam nadzieję że się nie rozkręci... 32.gif - Gorączki niby nie ma, kataru prawie też nie ale jakoś mi sie nie podoba...

Precz z choróbskami...

Annie a z ta nocka to nawet nie wiesz jak dobrze cie rozumiem...ja już 3 albo 4 pod rząd miałam przekichaną - ja naprawdę nie wiem co jest grane... 41.gif

asia - dobrze ze mała odzyskała smak... 06.gif


A to moja Kinia na spotkaniu z Mikołajem... 06.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: okruszek nie, 07 gru 2008 - 12:58

no i ja się melduje na nowym wątku. zdjęcie prześlę jutro icon_smile.gif

Napisany przez: AnnieLo nie, 07 gru 2008 - 13:05

Hej kobitki, to moze ja zamieszcze te fotki, ktore Gosia mi przyslala, bo juz chcialam dzisiaj zaczac robic ten kolazyk?...

Napisany przez: Gosia83 nie, 07 gru 2008 - 13:37

Ja już dałam fotkę więc się nie odzywam... 37.gif

Napisany przez: Becik nie, 07 gru 2008 - 19:53

Witam Was poMiklołajkowo....wszystkiego najlepszego dla naszych majowych szkrabów na Mikołaja...a to dla Was Miś od nas...buziaki
https://imageshack.us
https://g.imageshack.us/img146/1269kv2.gif/1/

Napisany przez: Gosia83 nie, 07 gru 2008 - 23:13

Śliczny misio...icon_smile.gif
Dziękuję...i Kinia też...

A my właśnie wróciliśmy od znajomych i ...chyba niestety nie uchronię się przed chorobą...głowa pęka, katar...ech...ja nie chcę być chora... 41.gif - oby Kinia przetrwała a chyba jej się już katarek zaczyna...ech... 41.gif 41.gif 41.gif

Napisany przez: ...asia... pon, 08 gru 2008 - 09:10

Gosiu współczuję choróbska przytul.gif . Oby Kinia się uchroniła.

Becik śliczny misio 06.gif .



Pytanie do mam raczkujących maleństw : czy Wasze dzieci też wspinają się jak dopełzną do jakiegoś mebla? Mati jak dojdzie do swego leżaczka to opiera na nim łapki i zaczyna podciągać się do góry. Na razie na kolana....Kurcze co te dzieci takie prędkie?

Napisany przez: Gosia83 pon, 08 gru 2008 - 09:20

Moja wczoraj staneła przy koszu na zabawki...sama...nie powiem gdzie miałam serce jak ją zobaczyłam... 37.gif - tym bardziej ze kosz nie był na tyle ciężli żeby był stabilny...no ale jakos nie wpadłam na pomysł że ona może się podciągnąć do stania... nienie.gif

A ogólnie to ona nawet pełzając się już podciągała...po wszystkim co możliwe się wspina...u mojej siostry weszła do półki, bo maja odsłoniętą bez szyby...
a na porządku dziennym podchodzi do komody otwiera szufladę i się podciąga żeby widziała co jest w środku...
Pełzanie ma opanowane do perfekcji a raczkowanie tak sobie...czasami zapiernicza na czworakach a jak się jej znudzi to na brzuchu...i znów pełza...wygodniej jej na brzuchu...no ale co dziwnego jak przesuwanie na brzuchu ćwiczyła od 4 miesiąca...

Moja narazię pędzi, bo ciekawska jest...i to są chyba skutki "chowania na podłodze"...moja całe dnie na podłodze spędza...dzieci mojej siostry wogóle nie pelzły ani nie raczkowały one od razu chodzić zaczeły - obydwoje ok 11 miesiąca - ale one za to całe dnie w chodziku spędały... nienie.gif

A ja dalej walczę...

Napisany przez: ...asia... pon, 08 gru 2008 - 10:14

Moje też obie podłogowe, chodzików nie uznaję bo więcej szkody niż pożytku dla dziecka.
Czyli nie jestem sama z moim szalonym dzieckiem
06.gif .

Napisany przez: foczka_82 pon, 08 gru 2008 - 11:12

dzieczyny.... ale do setki to poprzedni watek nie dobil... icon_smile.gif wiec trza jeszcez chwile tam popisac icon_smile.gif
AnnieLo ja dzis fote przeslalam icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 08 gru 2008 - 11:55

Ja już na 2 wątkach piszę...icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 08 gru 2008 - 14:25

Od kiedy można podawać babana i w jakiej postaci?
Np.mus z jabłkiem? - Tylko nie wiem od kiedy można...icon_sad.gif

Napisany przez: foczka_82 pon, 08 gru 2008 - 17:52

hehe a Fabian lubi jesc to czego nie wolno jak dalam mu pomakowac frytke to szamal jak by nigdy nic nie jadl.. lod i czekolada tez na niego tak podzialaly, a mandarynki to uwielkbia hehehe wszystko to, czego nie wolno
Gosia83 banana?????????? Fabian probuje juz od poczatku icon_smile.gif teraz to mu nawet nie miksuje icon_razz.gif tylko mu daje w poprzek przekrojonego do buzki i sobie ssie icon_razz.gif

Napisany przez: ...asia... pon, 08 gru 2008 - 19:43

Gosiu już możesz dać banana. Ja daję małej ze słoiczka Gerbera albo Bobovity. Jako mus na razie. Matylda nie znosi grudek, musi wszystko jeszcze mieć zmiksowane. Na razie podaję jej jedzonko słoiczkowe. Za jakiś miesiąc, dwa zacznę gotowac i dam świeże owoce ale też zmiksowane.
I na początku dawałam po łyżeczkę, dwie i patrzyłam czy jej nie uczula.




foczka ja bymw życiu nie dała takiemu maluchowi frytki , że o lodach czy czekoladzie nie wspomnę ...

Napisany przez: foczka_82 pon, 08 gru 2008 - 20:06

...asia... hehe Hubert jakbyl taki malutki tez nic nie dostawal icon_smile.gif ale teraz tak na pasmakunek daje, a to moze dlatego, ze nic nie chcial ruszyc :/ zawsze sie krzywil jak mu dawalam cos z papek, a teraz juz lepiej icon_smile.gif a ja mu niedaje kilku kostek czekolady icon_smile.gif albo frytek icon_smile.gif tylko na smaka icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 08 gru 2008 - 21:48

No moja ma za sobą bananka z jabłuszkiem dziś...mam nadzieje że nic jej nie będzie...
jak zwykle wszamała wszystko...icon_smile.gif

Żarłok jeden... 29.gif

Napisany przez: ...asia... wto, 09 gru 2008 - 09:00

Gosiu Gaba też mi tak wszystko zjadała 06.gif .


Kurcze w nocy Matylda mi mleko zwracała 32.gif . Zjadła o 19-tej, zasnęła na 1,5 h i obudziła się jęcząc, wzięłam ją do kuchnii a tam chlusnęła mlekiem. Ok 23 to samo. Na kolejne karmienie dałam jej kaszki ryżowej na wodzie i było ok. Nie mam pojęcia co się dzieje...

Napisany przez: Gosia83 wto, 09 gru 2008 - 11:42

Biedna Matylda... przytul.gif - no ciekawa co jej jest...a może jej się nie odbilo po jedzeniu i dlatego...
moja do dziś musi sobie porządnie odbic bo potem ma rewolucje i też wymiotuje...
Zresztą Kinia często ulewa, ale to rzez to że nie chce za bardzo siedzieć po jedzeniu tylko od razu na ziemie...a jak brzuszek gniecie to tak już bywa...

Ja z przeziębieniem walczę...narazie wygrywam ale nie chce zapeszać...
Ale okna dziś umylam... 29.gif

Napisany przez: ...asia... wto, 09 gru 2008 - 13:40

Gosiu ale Matynka nigdy nie ulewała. Dałam jej dzisiaj w dzień mleko i na razie jest spokój...
Kobieto zostaw te okna, bo się załatwisz na amen nienie.gif .

Napisany przez: Gosia83 wto, 09 gru 2008 - 21:32

CYTAT(...asia... @ Tue, 09 Dec 2008 - 13:40) *
Kobieto zostaw te okna, bo się załatwisz na amen nienie.gif .[/color]


Ale tylko 2 - już nie mogłam patrzeć a święta się zbliżają...a ładna pogoda była - żal nie wykorzystać...
A jutro do fryzjera... 03.gif -trzeba porządek na głowie zrobić... 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 10 gru 2008 - 16:07

Hello...jest tu ktoś??????????????

Ja dziś u fryzjera byłam więc przedświątecznie przygotowana jestem... 06.gif

Annie...kobieto a co Cię nie ma jak my tęsknimy no.... nienie.gif

Napisany przez: AnnieLo śro, 10 gru 2008 - 16:48

Uff, zrobilam ten kolazyk na pierwsza strone. Chcialam wczoraj, ale serwer tu nie dzialal na Maluchach a potrzebowalam informacje co do urodzin itp...

Bylam dzis z Maksiem rano u lekarza. No, na razie nie zapisal antybiotyku, choc podejrzewa znowu oskrzela, poczatek... Ale moze uda sie zahamowac bez antybiotyku. Zobaczymy, w piatek na kontrole mam isc... Trzymajcie kciuki zeby sie obylo...

Napisany przez: AnnieLo śro, 10 gru 2008 - 16:50

Gosiu spojrz na minki naszych dzieci na tym zdjeciu z pierwszego postu - czyz nie wygladaja jak blizniaki??? Hihi... icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 10 gru 2008 - 17:38

O...jaki śliczny kolażyk...brawa... 03.gif - nazbieało się tych fotek troszkę...fajowo wygląda.
A nasze łobuziaki rzeczywiście minkę mają jak bliźniaki...hihi...

No i oczywiście trzymam kciuki za Maksia, zeby szybko wyzdrowiał...
moja się trzyma - tzn. ma katarek ale narazie niewielki...(mam nadzieje że tak zostanie) - ona chyba charakterek mamusiny ma...nie poddaje się tak szybko żanym choróbskom...

Walczymy dalej - ja dziś zdecydowanie lepiej, tzn. delikatny katatrek jest ale nic poza tym i mam nadzieję że tak pozostanie...musimy się trzymac jakoś bo przecież w Święta wylatujemy...

Napisany przez: ...asia... śro, 10 gru 2008 - 19:27

AnnieLo piękny kolaż 06.gif . Jednak dam Ci zdjęcie Matyni 06.gif . Gdzie Ci je wysłać???

Napisany przez: Gosia83 śro, 10 gru 2008 - 21:32

CYTAT(...asia... @ Wed, 10 Dec 2008 - 19:27) *
AnnieLo piękny kolaż 06.gif . Jednak dam Ci zdjęcie Matyni 06.gif . Gdzie Ci je wysłać???


Brawo...Matysia też będzie...JUPI... brawo_bis.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 10 gru 2008 - 21:37

A u nas tak: uczulenie pięknie zeszło...ta wazelina co przepisała pediatra czyni cuda...zwykła wazelina a skórka taka rewelacyjna - fajnie nawilżona...no i za 50 g. zapłacilam coś 7 zł tylko - no ale narecepte.
Ale za to inny problem żeby za różowo nie było...Kinia ma strasznie czerwoną pupę - odparzoną chyba - no kurcze nie miala jeszcze nigdy...podejżewam że przez częste kupy - odkąd więcej je tych kup jest zdecydowanie wiecej 3 albo 4 dziennie...nie są wodniste ani nic ale jest ich dużo więcej a pupa na tym cierpi... 32.gif
No nic jutro operacja wietrzenie... 32.gif

Napisany przez: Becik czw, 11 gru 2008 - 08:43

Super ten kolażyk...pierwsza klasa... blagam.gif ukłony dla artystki aniolek.gif
Co do dawania takich nowości to ja bym się bardzo bała...szczególnie tej mandarynki...ale to pewnie dlatego ze moje dziecko należ do tych uczulających się,ale są takie dzieci które wczesnie jedzą różne żeczy i nic im nie jest 08.gif ...chocby moje pokolenie...jak ja słucham co myśmy jadły w wieku pół roku...to bym sie nie odważyłam dać tego moim dzieciom...a mnie jednak nic nie było...dzieci są coraz wrazliwsze i chorowite.
Natalka ma katarek i kaszelek leczymy się i nie wychodze z nią...tak ja codziennie zaprowadzam dziewczynki na przystanek zeby je tesciowa odebrała ale teraz ona przychodzi...na szczęscie.
Nie chce się Wam wypłakiwać ale mam nieciekawą sytuację w rodzinie..moja bliska osoba chce odejsc od innej bliskiej osoby i powiedziała mi to w tajemnicy ale mi troche zal tej drugiej osoby a nic nie moge zobic...tajemnica to tajemnica 13.gif

Napisany przez: Becik czw, 11 gru 2008 - 08:46

CYTAT(Gosia83 @ Wed, 10 Dec 2008 - 21:37) *
A u nas tak: uczulenie pięknie zeszło...ta wazelina co przepisała pediatra czyni cuda...zwykła wazelina a skórka taka rewelacyjna - fajnie nawilżona...no i za 50 g. zapłacilam coś 7 zł tylko - no ale narecepte.
Ale za to inny problem żeby za różowo nie było...Kinia ma strasznie czerwoną pupę - odparzoną chyba - no kurcze nie miala jeszcze nigdy...podejżewam że przez częste kupy - odkąd więcej je tych kup jest zdecydowanie wiecej 3 albo 4 dziennie...nie są wodniste ani nic ale jest ich dużo więcej a pupa na tym cierpi... 32.gif
No nic jutro operacja wietrzenie... 32.gif

U nas tez uczulenie zeszło...a miałyśmy taki sam problem z pupą smarowałam czym się dało sudocrem,pentacrem...itd...az poszłam do lekarza i kazała mi clotrimazolem posmarowac i pięknie zeszło(tez przez kupe to miała...spała z nią 3 h)

Napisany przez: foczka_82 czw, 11 gru 2008 - 09:19

u Fabiana nie zauwazylam zadnych oznak uczulenie icon_smile.gif i podkreslam poraz kolejny icon_smile.gif on nie je takich rzeczy tonami icon_razz.gif i musze przyznac, ze przy pierwszym dziecku puknelabym sie w glowe.. nawet mi takie rzeczy przez glowe nie przeszly hehe icon_smile.gif a teraz jestem bardziej elastyczna icon_razz.gif
AnnieLo gratulacje icon_smile.gif super, "odwalilas dobra robote " icon_razz.gif i duuuzo zdrowka dla malego!!
Gosia83 wiekszosc maluchow wyzdrowiala,a mala teraz sie meczy :/

Napisany przez: AnnieLo czw, 11 gru 2008 - 09:40

Edycja - Asiu, juz jest fotka Matyldy. icon_smile.gif
Dzieki dziewczyny, ciesze sie, ze sie Wam spodobalo.

Maksiu zaczal troche "skrzeczec na mokro", nie wiem czy to dobry znak - ze sie "flegma" odrywa, czy zly, ze zaczelo zalegac oskrzela...? Oklepuje go, inchaluje itp, no jutro wizyta kontrolna, zobaczy sie.

Napisany przez: ...asia... czw, 11 gru 2008 - 10:02

AnnieLo już wysłałam Ci moją potworrę 06.gif .

Becik myśmy też się uczulali ale to kiedyś nie było tak diagnozowane. Zresztą teraz "płacimy" za skażenie środowiska i wszechobecną chemię 21.gif .

Napisany przez: AnnieLo czw, 11 gru 2008 - 10:09

Wczoraj u pediatry "faceta" pozalilam mu sie znowu na to, ze teraz jak Maksiu przeziebiony znowu po raz kolejny nie chce ta lyzeczka jesc, a on na to, zeby sie nie spieszyc i pozwolic mu jesc jak chce, ze bedzie zyl okolo sto lat i sie zdazy najesc lyzka i widelcem, a za jakis czas sam zacznie nasladowac Lea w jedzeniu. No dobra, wiec sie nie przejmuje... icon_wink.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 11 gru 2008 - 11:37

No teraz kolażyk jeszcze piękniejszy....Matysi poprostu brakowało... icon_wink.gif
Becik - bardzo mi przykro z tej rodzinnej sytuacji...kurcze rozstania nigdy do wesołych nie należą...ale czy chociaż powód rozstania jest wystarczający? I tym bardziej że to 2 bliskie osoby...pewnie łatwo nie będzie... przytul.gif
Ale rozstania czasmi sa potrzebne...napewno będzie boleć ale czasami tak trzeba i wychodzi to na dobre...tylko czasu potrzeba...trzymam kciuki żeby się jakoś ułożyło... przytul.gif

Annie - powoli powoli a Maksiu załapie....łyżeczka tez bardzo przyjemna jest... 06.gif - i niech zdrowieje ten mały "bliźniaczek mojej damy" 04.gif 04.gif 04.gif

U mas Dzis Kinia jak wstała o 6 rano to zamiast po cycu spac iśc zaczeła sobie śpiewać... 21.gif i nic nie działało...wkońcu po wielkich płaczach - związanych z usypianiem padła o 7,30... i spaliśmy jeszcze do 9... 29.gif

No i operacja wietrzenia rozpoczęta...rozłożyłam w łóżeczku podklady i wsadziłam tam na chwilę Kinie żeby posiedziała z gołą pupą...i poszłam robić sobie śni8adanie...a jak wróciłam to normalnie szok...
Kinia oczywiście zrobiła siku ale nie na podklad bo tymi się bawiła i ściągneła je...ponaddo je przegrysła i cała Kinia łóżeczko było w wacie z podkładu... 21.gif Tak ładnie sie bawila ale watą... 21.gif , którą nawet z buzi jej wyciągałam... diabel.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 11 gru 2008 - 13:54

hehe lepiej sie modl, zeby w okresie dojrzewania byla spokojniejsza hihihi

Napisany przez: Gosia83 czw, 11 gru 2008 - 14:21

CYTAT(foczka_82 @ Thu, 11 Dec 2008 - 13:54) *
hehe lepiej sie modl, zeby w okresie dojrzewania byla spokojniejsza hihihi


Foczka no prosze Cię - nie strasz... 37.gif 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: ...asia... czw, 11 gru 2008 - 15:07

AnnieLo śliczny kolaż, czapki z głów 06.gif .

Napisany przez: Gosia83 czw, 11 gru 2008 - 19:44

Helloł kobitki moje a gdzie się podziewacie jak Was nie ma...hmmm?
Tylko nie mówcie że jeszcze sprzątacie, bo ja dziś już padam - a jutro jeszcze więcej... 21.gif

I do tego chole..cia krzywo zawiesiłam sobie firankę...i tak na nią patrzą i mnie trafia...ale nie mam siły jej już porawić no... 21.gif...i jeszcze do tego syrenka się włończyla...swoją drogą dość często dzis się włańcza... diabel.gif

Napisany przez: Becik pią, 12 gru 2008 - 08:26

Kurde a ja nie mam czasu na swiateczne pozadki... 37.gif ojjj...ojjj 29.gif
Uczulenie koło buzi zeszło po masci (przypuszczam steryd)ale znów się pojawia a to by oznaczało ze to jedzenie ją uczula 37.gif lekarka podejzewa cukir mleczny..tzw.laktoze 37.gif 37.gif tylko nie to...co ona bedzie jesc? 21.gif

Napisany przez: ...asia... pią, 12 gru 2008 - 08:53

Becik a karmisz młodą piersią? Moja Mati na Bebilonie Pepti z racji skazy i kaszki jej daję ryżowe...


Gosia ja sporo piszę na ogólnym forum 06.gif .
Ja nie sprzątam szczególnie przed świętami bo mamy kawalerkę i muszę sprzątać na bieżąco 06.gif .

Napisany przez: Becik pią, 12 gru 2008 - 09:02

Nie piersią juz od mc wogóle...bo sie nie da jak sie pracuje różnie 32.gif mleko pije bebiko a kaszki tez normalne je...teraz mam problem jak znalesc winowajcę?co jej odstawić a co podawać?Pójde do lekarki ale moze wy macie jakiś pomysł od czego tu zacząć?
A ona mi sporo ulewa mleka..mówiłam lekarce ale ona mówi ze to przez to ze ona bardzo ruchliwa jest...hmmm?!

Napisany przez: foczka_82 pią, 12 gru 2008 - 10:06

heheh
tak ja sobie powoli sprzatam icon_smile.gif w miare mozliwosci, codziennie po troszku icon_smile.gif

Napisany przez: Becik pią, 12 gru 2008 - 10:11

Pójde i kupie mleko HA i zobacze moze to skaza białkowa...jak tak to chyba jej po tym mleku te uczulenie przestanie wychodzić?

Napisany przez: Gosia83 pią, 12 gru 2008 - 12:27

No Becik ja bym zmieniła mleko na początek...może rzeczywiście skaza...szkoda ze mała już nie cycaca...ale ważne żeby zdrowa była... 06.gif
A z tym ulewaniem to może coś w tym jest, moja też dużo ulewa...ale jak ma nie ulewać jak ona zaraz na brzuch chce i szaleje...ona w miejscu nie usiedzi juz ani minutki... nienie.gif

Ja porządki cześć dalsza...właśnie doprowadziłam do porządku drugi pokój...oczywiście z pomoca męża, bo ktoś musial mi meble poprzesuwać żeby za nimi wysprząteć...a najgorszy to narożnik...jestem fanką narożników ale do sprzątania to one się nie nadają... diabel.gif
Czyli 2 pokoje wysprzątane na cacy...ale jeszcze 1 pokój...kuchnia łazienka...
ubikacja i kaltka schodowa też wysprzątana...ale tu już mam pomoc mamy...bo ona dopiero dół remontuje i mieszka z nami...swoją drogą jak remont jest to się tak kurzy ze nie opłaca sie sprzątać no...

A mój mąz dzis ma impreze zakładową...hm...ciekawe o której wróci z "baru" i w jakim stanie... 21.gif
Pamiętam jak w tamtym roku ja ciężarna i mój K - musieliśmy kuzyna zanieść do domu bo taki beten był...a ja po nich przyjechałam...oj zona się złościła na kuzyna złościła i w tym roku ma zakaz... frajer.gif

Napisany przez: AnnieLo pią, 12 gru 2008 - 14:38

Bylam dzis znowu na tej kontroli, choc leje jak z cebra u nas - na razie nie dajemy antybiotyku, wciaz inhalacje, lekarstwo w tabletce rozpuszczalnej no i nawilzanie noska sprayem, odsysanie...

Napisany przez: Gosia83 pią, 12 gru 2008 - 16:49

Biedny Max...niech go kurcze opóści ta choroba no... przytul.gif

A mi właśnie ciasto sie piecze w piekarniku bo na juto się goście zapowiedzieli...Chrzestny Kini z żoną ma przyjechać - chyba na noc zostaną...więc na szybkiego ciacho upichciłam, a potem tylko masa, albo jutro...zobaczymy jak Kinia pozwoli...miałam zrobić zwykła roladę, ale obejrzałam co mam w lodówce i w-zetke z masą Bieluch zrobilam... 29.gif
No i kurcze przydałaby się jakaś sałatka...tylko nie mam pomysłu...
coś szybkiego i dobrego - macie pomysł?

Napisany przez: Gosia83 pią, 12 gru 2008 - 17:55

A tak swoją drogą czy wasze pociechy sprężynują już?
Bo moja zaczeła już kiedyś...i radość ma taką że hej... 06.gif

Napisany przez: foczka_82 sob, 13 gru 2008 - 10:54

na szybko to ja zawsze salatke z tunczyka robie, tunczyk ,ryz, jajka, ogorek kiszony, kukurydza, por.. co wrzucisz to masz icon_razz.gif no i majonezu troche icon_smile.gif albo tez jest fajna z kurczaka podsmazasz piers kurczaka w kosteczke z cebulka i dodajesz to samo co wyzej icon_smile.gif bez tunczyka oczywiscie icon_smile.gif mozna tez papryke.. cokolwiek icon_smile.gif
i co znaczy sprezynuja?? icon_smile.gif bo Fabian dopiero co nauczyl sie przekrecac z plecow na brzuch hehe
AnnieLo dla Maxia duzo zdrowka!!
juz niedlugo swieta icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 13 gru 2008 - 14:31

Dzięki foczka - już zobilam...ryż, gotowana pierś z kurczaka, ogórek kiszony, papryka, jajka, troszeczkę cebuli, kukurydza, majonez przyprawy i gotowa... 03.gif
ta piersza od Ciebie to u mnie nie przejdzie...niestety mój mąż nioenawidzi ryby w żadnej postaci... 32.gif

A sprężynuje to znaczy tak hm...podskakuje...trzymana pod pachy ugina i prostuje nogi...i tak w kółko...
a jaka radocha.... 03.gif

A moje dziecko dziś przewróciło kosz ze śmieciami na siebie... 37.gif

Napisany przez: okruszek sob, 13 gru 2008 - 20:28

">


ja tez szybciutko...wstawiam moją kochaną córeczkę która próbuje wyskoczyć z łózeczka

Porządków nie robię bo mamy jeden pokój więc trzeba sprzątac na bieżąco-tak jak ktoś szybciej powiedział icon_smile.gif
no dziewczyny pochwalcie się co macie pod choinkę dla swoich pociech?
mysmy kupili szczeniaczka uczniaczka z fishera price

Napisany przez: Gosia83 sob, 13 gru 2008 - 23:50

Nasza Kinia ma dostać sanki pod choinkę...tylko jeszcze ich nie mamy... 37.gif

okruszek - Kinia piękna...uśmiech rewelacyjny...hm...tylko nie boisz się tak wysoka ją mieć...u mnie już od dawna wysokość w łóżeczku zmieniona...moja laska też tak wstaje...mało tego ona już wstała 2 razy na nogi...sama 37.gif
Ja to normalnie serce w gardle mam...jak ją nakryję stojącą... 41.gif...

No a tak to Kinia siedzi już całkiem pewnie, sama siada hm...raczkować też raczkuje ale dalej woli pozycje na brzuchu - jakoś bardziej preferuje czołganie niż raczkowanie...no i sprężynuje...

A przede wszystkim bałagani i wszystko co nie treba ją interesuje...łobuziak mały wszędzie wejdzie i się wspina...np. na nieszczesny kosz na śmieci...i tymm samym śmieci na niej lądują... 48.gif

Napisany przez: foczka_82 nie, 14 gru 2008 - 08:07

no wlasnie my mamy tak kolyske, ale maly narazie tylko lezy, wiec w miare bezpiecznie icon_smile.gif a tu widze.. mozna by juz obnizyc icon_razz.gif Kinia przeurocza icon_smile.gif
my stalismy w sklepie chyba z gozine przed tym regalam i w sumie bez specjalnego zdecydowania wzielismy organki z chicco, jeszcze do konca nie wiem co one tam robia, hehe pobawie sie w wigilie icon_razz.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 14 gru 2008 - 13:01

Moja kołyska już dawno złożona...ale moja w sumie bardzo mało czasu spędza w łóżeczku...nie lubi bo ma ograniczone pole do popisu...ona podłogę najbardziej preferuje... 06.gif

U mnie wczoraj impreza do późna Kinia spać nie chciała...ale dobrze się bawiła...uśpiła się coś koło 12 dopiero... 48.gif
Były dwie koleżanki co termin mają obie na marzec...można było sobie brzuszki porównać...a akurat 2 zupełnie inne...ech...kiedy to było... 41.gif

No...i basen oczywiście z rana zaliczyłam - jak zwykle...zmieniłam ostatnio bo mąż dostał z zakładu pracy karnety i akurat na ten co ja nie jeździłam...wolę mój perwszy ale że mam darmowy to trzeba karnet wykorzystać... 29.gif

A dzis jedziemjy z mężulkiem i Kinia oczywiści też...do Krakowa... - hm...mój mąż coś kombinuje i chyba się domyślam o co chodzi... 03.gif, ale pewna nie jestem...

Napisany przez: ...asia... pon, 15 gru 2008 - 08:48

okruszku ja pisałam o sprzątaniu na bieżąco z racji posiadanej kawalerki 06.gif . Zresztą święta i tak spędzamy u moich rodziców, tam więcej miejsca 06.gif .

Mati sprężynuje aż miło tylko my to nazywamy wygłupki/rad głupi, że oszalał 06.gif .

Gaba dostała szczeniaczka uczniaczka na swoje pół roku, teraz bawią się nim razem. Gaba puszcza Mati piosenki i śpewa jej z pieskiem, Mati go oślinia na razie 03.gif .
Starsza dostanie zestaw zoo serii little people Fisher Price a młodsza to:
https://skarbymalucha.pl/index.php?main_page=product_info&products_id=254
oraz to:

https://sklep.dzidzio.pl/szczegoly/7291/domek_z_puzzlami_s_8118_sassy#

Napisany przez: Gosia83 pon, 15 gru 2008 - 12:11

...asia...fajne prezenty... 06.gif
No moja ma sanki...właśnie dzis zakupiliśmy... 06.gif
O takie:
https://www.allegro.pl/item505377799_sanki_drewniane_z_popychaczem_super_cena_bukowe.html

A ja się musze pochwalić że mąż zabrał mnie wczoraj do M1 żebym mogła po jubilerach pochodzić i wybrać sobie pierścionek...no i wybrałam złoty z dodatkiem białego złota - taki drobniutki (bo takie małe uwielbiam) i jest piękny no... 03.gif - normalnie jakby dla mnie stworzony...
Hm...pierścionek z opóźnieniem, bo to jeszcze prezent za Kingusię, ale wtety z pieniążkami krucho było (wyprawka i te sprawy) i obiecał że kupi jak tylko coś lepiej będzie...myślałam że się nie doczekam bo teraz dostał na święta kopertę ale dzięki temu do Anglii lecimy...ale jednak pierścionek też jest... 06.gif 06.gif 06.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 15 gru 2008 - 12:14

A Kingusia na zakupkach taka grzeczniutka była...na prawo i lewo uśmiechy wszystkim rozdawała... 06.gif - ona chyba lubi tłumy, bo wyjątkowo grzeczna wtedy jest...normalnie cudo dziecko wczoraj... 06.gif
Z Krzyśkiem się śmiejemy że mała aktoreczka nam rośnie...wszyscy chwalą jakie to grzeczne dziecko...tak grzeczne...przy obcych... 29.gif 04.gif 04.gif 04.gif
I wczoraj kolejny raz wstała na nogi...sama...podczas kąpieli w wanience...

Napisany przez: ...asia... wto, 16 gru 2008 - 09:05

Gosiu extra saneczki, pokaż pierścionek 06.gif .

Napisany przez: Becix wto, 16 gru 2008 - 10:38

Hej dziewczyny!
Będę pisać szybko, bo tylko na chwilę jestem w domu. Jesteśmy z Pawełkiem w szpitalu.
W niedzielę zdarzył się wypadek.
Pawełek zsunął się z kanapy tak nieszczęśliwie, że spadając uderzył się w główkę o metalowy stolik. W rezultacie doznał urazu czaszki, tzw. wgłobienia.
Wiem, brzmi to makabrycznie, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Zmian w mózgu nie ma, ani żadnych krwiaków również. Jednak wgłobienie było na tyle duże (7 mm wgłąb, na długość 2 cm), że trzeba było to operować. Czyli dokonać trepanacji. Operacja trwała 90 minut, pod narkozą i to było najdłuższe 90 minut w moim życiu. Boże co myśmy przeżyli! 32.gif
Dziś Pawełek już czuje się dobrze. Rozrabia w szpitalnym łóżeczku, chce ciągle leżeć na brzuszku, w wyniku czego ciągle skręca kable od kroplówki. 37.gif
Trzymajcie za nas kciuki. Już wiem, że będzie dobrze i dziękuję za to Bogu.
Odezwę się, jak tylko wyjdziemy.

Napisany przez: Gosia83 wto, 16 gru 2008 - 10:46

No sanki niezłe - tylko kurcze śniegu brak... 29.gif
A coś pewnie kupimy w Anglii jeszcze - tam tanie ciuchy i zabawki są więc napewno coś dla Kini kupimy i pewnie nie mało tego będzie... 06.gif

A pierścionek taki: zwykłe złoto z dodatkiem białego...jak go ubrałam od razu wiedziałam że będzie mój... 04.gif 04.gif 04.gif
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

Tylko fotki coś niewyraźne... 21.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 16 gru 2008 - 10:47

Matko Becix...straszne to ci piszesz... 41.gif
Poprostu Becix - trzymaj się...słowa chyba tu są zbędne - poprostu jestem myślami z Wami... przytul.gif

Dobrze że Pawełek lepiej się już czuje...ale to jak to opisałaś...aż ciarki i dreszcze przechodzą...
kochany Pawełek...niech trzyma sie dzielnie i szybko wraca do zdrowia...

Napisany przez: Becix wto, 16 gru 2008 - 11:29

Dzięki, Gosia.
Byłam w takiej panice, jak zobaczyłam tę jego główkę, że nie wiedziałam co mam robić, osłabłam. Nawet nie wzięłam pieluch, ani chusteczek na izbę przyjęć. Wypadek był po 11, a operacja o 19.30 i biedaczek cały dzień nic nie mógł jeść ani pić. 32.gif
Niech ten rok się już skończy, bo jestem na skraju wytrzymałości. 32.gif
Trzeba się jednak cieszyć, że wszystko dobrze się skończyło. 43.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 16 gru 2008 - 11:33

Becix zeby maly szybko zdrowy wracal do domciu i nie mial wiecej takich przygod:) nasz pierwszy syn wypadku nie mial, ale mial 2 operacje i musielismy czekac na niego 4 godziny.... to tez byly najdluzsze 4 godziny w naszym zyciu icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 16 gru 2008 - 11:35

Becix - nie dziwię się paniki...ja w takiej sytuacji to bym pewnie głowe straciła...
najważniejsze że czuje się Pawełek lepiej...

i jeszcze tyle czasu jeśc nie mógł ani pić? No przecież ja nie wiem jak to wyczymalaś...i jak on to wytrzymał... 32.gif

Ale najważniejsze że jest lepiej...Niech szybko wraca do domku... przytul.gif

Napisany przez: Becix wto, 16 gru 2008 - 11:37

Śliczny pierścionek, Gosia. 06.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 16 gru 2008 - 11:50

takiej to dobrze..maz rozpieszcza :9 ja tez dostalam piersionek "od meza" powiedzialma choc kochanie kupisz mi piersionek icon_smile.gif no i poszlismy hehehe icon_razz.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 16 gru 2008 - 13:52

CYTAT(foczka_82 @ Tue, 16 Dec 2008 - 11:50) *
takiej to dobrze..maz rozpieszcza :9 ja tez dostalam piersionek "od meza" powiedzialma choc kochanie kupisz mi piersionek icon_smile.gif no i poszlismy hehehe icon_razz.gif


Ale masz potulnego męża.... 06.gif , z moim za to tak łatwo by nie było...sam musi na to wpaść, albo myśleć że sam wpadł.... 29.gif - zazwyczaj istnieje ta druga opcja...niech sobie myśli że on taki domyślny... 04.gif 04.gif 04.gif
Choć muszę przyznać że zaskoczyć też potrafi... 03.gif

Napisany przez: ...asia... wto, 16 gru 2008 - 17:10

Gosiu śliczny pierścionek, bardzo w moim stylu, uwielbiam takie proste a wykwintne rzeczy 06.gif .


Becix Jezus Maria 41.gif . Biedny Pawełek, biedna Ty 41.gif 41.gif 41.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif . Ucałuj małego pacjenta ode mnie, przytul także. Trzymam kciuki za małego.

Napisany przez: Gosia83 wto, 16 gru 2008 - 18:36

No tak...mała się grzecznie bawi więc poszłam na kompa...po chwili wchodzę zobaczyć co Kinia kombinuje a ona...stoi przy bujaczku...
to już się nałogiem jej stało...

Normalnie nie można jej na chwilę z oczu spuścić...

Co tu dużo gadać...ona już sama wstaje... - tylko boję się tych jej nowych etapów rozwojowych... 37.gif

Napisany przez: Magenta śro, 17 gru 2008 - 01:39

Becix przywiało mnie tu dzięki Parasolce. Rany, dobrze, ze tak to się wszystko skończyło... Nie wyobrażam sobie, co przeszliście! Najważniejsze, że już jest wszystko pod kontrolą! Trzymam kciuki!!!

Magenta

Napisany przez: okruszek śro, 17 gru 2008 - 13:05

Becix przytul.gif , az mic iarki przeszły jak to przeczytałam. Najważniejsze że jest już dobrze. Pozdrów Pawełka od Kingusi.

Gosiu pierścionek śliczny, tylko pozazdrościć.

A nasza Kinga dała dzis czadu, bołał ja brzuszek dopiero przysnęła nad ranem około 5 i spaliśy prawie do 10.
Nie mogła zrobić kupki....naszczęście terAz już lepiej i odsypia nockę. no i znowu chyba zaczyna się katar....to już trzeci od lata 32.gif . I mam nadzieję że na nim się skończy.

Napisany przez: foczka_82 śro, 17 gru 2008 - 15:39

a ja sie tu pochwale moim starszym synem icon_razz.gif
https://de.youtube.com/watch?v=Xin38hmSnDs&feature=channel_page


https://de.youtube.com/watch?v=XNF_d90Mc_E
icon_smile.gif Fabian ma sie od kogo uczyc hehehe

Napisany przez: ...asia... śro, 17 gru 2008 - 16:13

Gosiu dopóki mała sama nie zachęcana wstaje to ok, masz w domu strusia pędziwiatra 06.gif .


A moja króweczka ma skazę białkową jednak 32.gif . Ma wysypany brzuszek, położna potwierdziła moje obawy. W odstawkę poszły w tym tygodniu kaszki mleczne i deserki mleczne. Starsza też miała ale w wieku Matysi wszystko mogła jeść. Matynia jest teraz na kaszkach ryżowych, Bebilonie Pepti nadal i zero nabiałowych rzeczy, jajek itd. Martwię się bo moja siostra młodsza (fakt, że cioteczna ale geny się czasem dziwnie krzyżują) ma skazę do tej pory (a ma 25 lat) i jak czasem sobie pozwoli na nabiał to wysypana chodzi i brzuch ją boli biedaczkę.
Za to Matynia na "ludzkim żarełku" wystrzeliła nam do 8100 w tym miesiącu i 75 cm 06.gif .


Becix jak Pawełek???

Napisany przez: AnnieLo śro, 17 gru 2008 - 16:21

Becix - przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif Duzo cieplych mysli... Jej, mnie tez zamurowalo doslownie, napisz jak rozwoj sytuacji...

Gosia - pierscionek sliczny. icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 17 gru 2008 - 19:14

Annie zmieniony avatar - fajowy... 06.gif i kobietko moja zmiłuj się i zaglądaj do nas częściej...tęsknie no... nienie.gif
foczka ale masz akrobate...super... 06.gif, kurde muszę się nauczyć jak można filmy zgrać na youtube bo nie umiem.... 29.gif
...asia... - kurcze rozumiem Cię bardzo dobrze...też się strasznie wystraszyłam jak małą obsypało, moja siostrzenica ma skazę białkową i nie tylko i wiem jak to trudno jest...a teraz ma 4 lata i cholerka jak jej nie dać czekolady, joguru albo czegoś - masakra - tym bardziej że nabiał bardzo lubi... 32.gif
Ale może to nie od białka - może inne uczulenie? Ja do tej pory nie wiem od czego małą obsypało...bo jak to sprawdzić jak ona tyle rzeczy już je - nie mówiąc o mnie...
Mi pediatra przepisała zwykłą wazelinę i przeszło i mam nadzieję że nie wróci... 29.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 17 gru 2008 - 19:21

..asia.. - teraz doczytałam...Matynia ma ładną wagę i jaki wzrost... icon_eek.gif - no no nieźle... 06.gif - 75 cm. to chyba sporo...
Hm...też mi się wydaje że moja nagle przytyła...teraz rególarnie rano je kaszke, popołudniu obiadek, potem owocki i na noc flacha, a pomiędzy cyc oczywiście...i też mi się ten tyłek taki ciężki wydaje...Jeszcze 2 tyg. temu ważyła tylko 6500 (nawet niecałe) a teraz na mojej wadze wychodzi koło 7 (nawet ponad), więc moje założenie podtuczyć Kinie wychodzi... 03.gif
Wzrostowo wydaje mi się że Kinia już tak nie pędzi...nie widzę różnicy - ale okaże się dopiero w styczniu ile mierzy...

Napisany przez: Gosia83 czw, 18 gru 2008 - 11:57

Wpadłam postawić toast za moją Kinię i Maxa Annie 06.gif
Kinga dziś kończy 7 miesięcy a Max aż 8... icon_eek.gif
brawo_bis.gif impreza.gif pijak.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif balety.gif
Normalnie ale ten czas biegnie, a dopiero co ją rodziłam... 29.gif

A to moja dzisiejsza Kinia wspinająca się na bujaczek... rollbaby.gif

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: AnnieLo czw, 18 gru 2008 - 15:11

Maksiu "stary", ale Kinia o sto razy go przescignela w umiejetnosciach, brawo!!! No ona na jaki roczek wyglada, mamma mia, sportsmenka!!!
Ja tez stawiam winko za Kinie i Maksika! impreza.gif impreza.gif impreza.gif

Tak wogole to u nas choroba sobie poszla, obeszlo sie bez antybiotyku. Wczoraj znowu bylam na kontroli, mam jeszcze podawac syropek wykrztusny, zeby sie tej reszty katarku ze srodka pozbyc. Maksiu sie rozsmakowal w chlebku, ryzu itp - potrawach "stalych" - nawet wczoraj zjadl z lyzeczki ryz, on widac juz tych papek nie trawi. Hm, no ale nic nie bede pisac NA pewno, bo z nim nigdy nic nie wiadomo, pewnie jeszcze mu sie tysiac razy odwidzi... icon_wink.gif

Jutro przyjezdza moja mama, zostanie na swieta i Sylwestra. icon_smile.gif

Napisany przez: AnnieLo czw, 18 gru 2008 - 15:18

Dziewczyny, a w Polsce witamina D jest na recepte czy bez? I ile kosztuje? Jakbyscie wiedzialy to prosze o informejszyn.
No i ile kropelek dajecie wit. D dzieciom? Codziennie?

Napisany przez: AnnieLo czw, 18 gru 2008 - 15:19

Jakby was interesowalo tutaj jest bez recepty i kosztuje 15 euro, nie wiem, ale to chyba duzo, co?

Napisany przez: carrie czw, 18 gru 2008 - 15:35

CYTAT(AnnieLo @ Thu, 18 Dec 2008 - 17:18) *
Dziewczyny, a w Polsce witamina D jest na recepte czy bez? I ile kosztuje? Jakbyscie wiedzialy to prosze o informejszyn.
No i ile kropelek dajecie wit. D dzieciom? Codziennie?


Ja z października ale chyba mogę, co? icon_redface.gif Ja daję Dominikowi https://www.cefarm24.pl/vita-d-witamina-d-dla-niemowlat-karmionych-piersia-x-30-kaps-p9777.html.Jest bardzo wygodna w dawkowaniu i jedna kapsułka zawiera optymalną dawkę.No i nie trzeba z łyżeczką się mordować 03.gif

Już zmykam

PS- bez recepty

no teraz już na prawdę spadam

Napisany przez: Gosia83 czw, 18 gru 2008 - 15:42

CYTAT(AnnieLo @ Thu, 18 Dec 2008 - 15:18) *
Dziewczyny, a w Polsce witamina D jest na recepte czy bez? I ile kosztuje? Jakbyscie wiedzialy to prosze o informejszyn.
No i ile kropelek dajecie wit. D dzieciom? Codziennie?


Annie zależy co...ja daje vigantol i jest on na receptę, ale jest np. jeszcze Vita D i koszute coś 17 zł. u nas i jest bez recepty...
Vigantol jest na receptę i kosztuje parę złotych...
A ile kropel to ustalenie lekarza - ja podaję 2 krople co drugi dzień... 06.gif
A 15 euro to majątek przecież.... 43.gif

Napisany przez: AnnieLo czw, 18 gru 2008 - 15:50

No wlasnie, jak kupowalam dla Leonka, jeszcze nie tak dawno przeciez to kosztowala 7 euro pamietam, a teraz ostatnio jak mi te 15 euro powiedzieli to w szoku bylam... No gdziez to takie ceny na produkty dla dzieci dawac.

Napisany przez: AnnieLo czw, 18 gru 2008 - 15:52

Musze uciekac - chlopaki sie obudzili dzisiaj szybko, Leo wola, Maksiu kupaka pcha... bialaflaga.gif Moze pozniej zajrze. icon_smile.gif

Napisany przez: Becix czw, 18 gru 2008 - 18:58

Hej, hej!
Przyjechałam do domku na pół godziny. Dzięki za miłe słowa! icon_smile.gif
Pawełek czuje się bardzo dobrze. Rozrabia z tym plastrem na głowie. Widziałam ślad po operacji. Taka czarna drabinka na 3 cm długa, pół cm szeroka. 32.gif
Ciągle chce leżeć na brzuchu, a nie za bardzo teraz powinien. No ale jak mu to wytłumaczyć? Mama cały czas chciała, żeby się nauczył przekręcać na brzuch, a jak się nauczył, to mu nie pozwala. Ciężkie jest życie małego brzdąca. icon_wink.gif
Zrobili mu rtg klatki piersiowej, bo charczał. No i wyszło coś na płucach. Osłuchowo jednak jest czysty. I bądź tu człowieku mądry! 21.gif Dostaje dożylnie antybiotyk.
Nie wiem, kiedy nas wypiszą. Może jutro, albo dopiero w poniedziałek. Już mam dość.
Pozdrawiamy Was serdecznie!

Napisany przez: Gosia83 czw, 18 gru 2008 - 19:27

Becix - trzymam kciuki za Pawełka... przytul.gif, a tą ranę gdzie ma? Gdzieś na widoku czy tam gdzie włoski? Mam do polecenia ponoć rewelacyjną maść na blizny gdyby to na widoku było...
I jeszcze te płuca...hm..pewnie nic takiego - będzie dobrze...trzymam kciuki cały czas...

Trzymajcie się dzielnie.... przytul.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 18 gru 2008 - 20:04

Becix dla malego duuuuzo zdrowka!!! i wiesz jest z majowek to napewno bedzie dobrze hehe icon_smile.gif
AnnieLo a u nas witD jest na recepte, mamy to za darmo i jest w tabletkach, na lyzeczce troche wody w to tabletke chwile poczekac az sie rozpusci i juz icon_smile.gif

Napisany przez: ...asia... pią, 19 gru 2008 - 09:44

AnnieLo ja podaję wit D. pod nazwą Vigantol, kroplę do pyszczka. Jakieś grosze to kosztuje.


Gosiu Kinia bossskaaa 06.gif . Matynia podobnie się wspina na leżaczek ale jeszcze nie wstaje tylko klęczy 06.gif . I ostatnio klęcząc ściąga sobie wszystko do siebie co ma w zasięgu łapek 37.gif .



Becix przytul Pawełka, ucałuj gorąco, trzymam nadal kciuki żeby ładnie się goiło przytul.gif .



carrie a wpadaj, ja nie mam nic przeciwko
06.gif .

Napisany przez: Gosia83 pią, 19 gru 2008 - 11:47

..asia.. - zaczyna się od klęczenia - nawet nie zauważysz kiedy zacznie wstawać... 29.gif - Twoja za to pewnie cały czas na czworakach biega, a moja dalej preferuje czołganie...raczkować to może raczkuje jakieś 20 min dziennie tylko a reszte dnia woli na brzuchu spedzeć czołgając się...czołganie ma opanowane do perfekcji... 04.gif :bua ch 04.gif 04.gif 04.gif a cha 04.gif
Może pójdzie na zawodowego żołnierza? Ja kiedyś o tym marzyłam... 29.gif - po mamusi to ma... 37.gif

carrie - ja oczywiście też nie mam nic przeciwko odwiedzania nas...ba - nawet wskazane to udzielać się tutaj... 03.gif


No to dziś pijemy kolejeczkę za córeczkę Becik...bo dzis kończy 7 miechów...
Gdyby Becik nie miała czasu zaglądnąć to ja stawiam... 29.gif
impreza.gif pijak.gif

brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: Gosia83 pią, 19 gru 2008 - 11:50

..asia.. - zaczyna się od klęczenia - nawet nie zauważysz kiedy zacznie wstawać... 29.gif - Twoja za to pewnie cały czas na czworakach biega, a moja dalej preferuje czołganie...raczkować to może raczkuje jakieś 20 min dziennie tylko a reszte dnia woli na brzuchu spedzeć czołgając się...czołganie ma opanowane do perfekcji... 04.gif :bua ch 04.gif 04.gif 04.gif a cha 04.gif
Może pójdzie na zawodowego żołnierza? Ja kiedyś o tym marzyłam... 29.gif - po mamusi to ma... 37.gif

carrie - ja oczywiście też nie mam nic przeciwko odwiedzania nas...ba - nawet wskazane to udzielać się tutaj... 03.gif


No to dziś pijemy kolejeczkę za córeczkę Becik...bo dzis kończy 7 miechów...
Gdyby Becik nie miała czasu zaglądnąć to ja stawiam... 29.gif
impreza.gif pijak.gif

Natalko
- STO LAT
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: AnnieLo pią, 19 gru 2008 - 14:42

Becix - zycze duzo cierpliwosci, juz niedlugo to sie skonczy... przytul.gif

Wlasnie przyjechala moja mama dzisiaj i zdazylam jej powiedziec o tej witaminie D i mi kupila, chyba te o ktorej pisze ...asia... - 4 zlocisze, Boze! A tu 15 euro... No comment.

Napisany przez: AnnieLo pią, 19 gru 2008 - 14:42

Natalko - zdroweczko! wave.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: ...asia... pią, 19 gru 2008 - 20:59

AnnieLo 15 euro to rozbój w biały dzień normalnie.


Natalko
brawo_bis.gif .


Gosiu no zgadza się moja pędzi już na czworakach 06.gif . Kurcze może kiedyś pojedziemy forumowe ciotki do Kinii na przysięgę? 06.gif .


Dziewczyny jutro idziemy do moich rodziców i zostajemy tam do świąt. Życzenia składam Wam już teraz 06.gif .

Niech się spełnią świąteczne życzenia,
te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,
niech się spełnią w Nowym Roku !
życzą Joanna, Gabusia, Matysia i Jacek.

Napisany przez: foczka_82 pią, 19 gru 2008 - 21:45

https://www.dancingsantacard.com/intro.php?user=698477
icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 20 gru 2008 - 17:09

O jakie życzenia świąteczne już...
I dlatego taka cisza, bo wszyscy przygotowaniami zajęci... 37.gif

Ja życzenia jeszcze potem bo będę zaglądała jeszcze... 06.gif


Wiecie moja Kinia nie do zniesienia jest...odkąd nauczyła się wstawać cały czas chce to robić...a jak się zabroni to wielki ryk...
Nawet przemeblowania na półkach musiałam zrobić bo dziś się do filiżanek u mnie dobrała... 21.gif
Wszędzie się wspina i wstaje... 48.gif

Napisany przez: Becik nie, 21 gru 2008 - 01:23

Witajcie kochane...bardzo mi miło ze pamietalyscie o 7 miesiacach Natalki przytul.gif
asiu nie martw sie moja tez ma skaze lub nitolerancje laktozy i musi jesc bezmleczne kaszki i pic Nutramigen a to okrobne ochydztwo...a gdzie Matysia miała te zmiany na skorze?Bo Natalka wokol ust 21.gif
Becix...wspolczuje Ci tego co przezylas i wierze ze masz juz dosc...niewyobrazam sobie sibie w takiej sytuacji 41.gif dobrze ze juz coraz lepiej przytul.gif zycze Wam szybcutkiego powrotu do domku..a to juz niedługo...napewno!
Gosiu przepiekny pierscionek...a Twoja Kingusia naprawde pobija rekordy w ruchliwosci icon_biggrin.gif
Foczka normalnie kaskader Ci rosnie 23.gif icon_lol.gif takiej kobelitki to moja Oliwka jeszcze nie zrobiła!

Napisany przez: Gosia83 nie, 21 gru 2008 - 22:01

"Gdy nadejdą te piękne święta,
każdy o bliskich swoich pamięta.
Przesyłam gorące życzenia.
Niech gwiazdka pomyślności
co zabłyśnie znów o zmroku,
zaprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku."
Życzą: Gosia, Krzysiek i Kinia...



https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Gosia83 pon, 22 gru 2008 - 23:15

Ale mnie pakowania czeka, aż się boję...no kurczę żebym czego nie zapomniała... 29.gif
W srodę wylatujemy...

A moja rozrabiara - wszędzie się wspina - jest niemożliwa...
a dziś do półki nawet wlazła... 43.gif

Napisany przez: AnnieLo wto, 23 gru 2008 - 14:39

https://imageshack.us

Napisany przez: Gosia83 wto, 23 gru 2008 - 22:20

Jutro rano wylatujemy...
nie wiem czy będe mogła w Anglii wejść na forum ale może sie uda...

Pozdrawiam wszystkich...

Ps...Boję sie tylko jak Kinia lot zniesie... 43.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 24 gru 2008 - 23:39

Buuuu...nikt nie zagląda....
A jak karp? Smakował?

A ja już z Anglii stukam...lot całkiem fajnie - Kinia wszystkim uśmiechy szczelała...icon_smile.gif



A dokładna relacja nie dziś...padam....

Napisany przez: anetadom czw, 25 gru 2008 - 22:45

Dzisiaj z nieba gwiazdka spada, już przy stole każdy siada.
Śnieg za oknem mocno prószy, stoi bałwan, marzną uszy.Sanki dzwonią dzwoneczkami, a na stole barszcz z uszkami.
Karp ma minę niewesołą, dzisiaj wszyscy go pokroją.
Dżwięk kolędy pięknie płynie, wzruszenie w całej rodzinie.Życzenia sobie składają, prezentami wymieniają,
Bo Gwiazdor nie ma urlopu w najważniejszą noc w tym roku.
W dzień Bożego Narodzenia ślemy Tobie te życzenia:
Szczęścia, zdrowia i radości, pieniędzy i pomyślności, Żebyś zawsze uśmiech miał/a, smutki z życia wyrzucał/a.
Z innych miejsc w niebo patrzymy, lecz to samo też widzimy.
Ile gwiazdek jest na niebie, taka moc życzeń dla Ciebie!!!
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!

Napisany przez: anetadom czw, 25 gru 2008 - 23:04

Troszke późno te życzenia,ale lepiej późno niż wcale 08.gif Zabiegana jak zresztą wszyscy jestem ostatnio i dlatego dopiero teraz mam czas na forum.
Kacperek ma juz 4 ząbki, nie chce jeść mleczka i kaszki, jedynie z łyżeczki troszke, woli chlebek.
Tak pozatym to nic nowego, tylko po świetach idziemy do lekarza bo robilismy badania krwi i wyszły takie sobie, zobaczymy co nam pani doktor powie.
Jeszcze raz życze Wszystkim WEsołych Świąt i pozdrawiam!!!!!!!!!:D

Napisany przez: AnnieLo pią, 26 gru 2008 - 16:43

Witajcie!
Oj, ja karpika nie jadlam, bo w Italiansku bardzo trudny do zdobycia, a szkoda, z polskiego akcentu mielismy pierogi z kapusta i grzybami, mniam!
Maksiu zrobil nam prezent swiateczny - mamy trzeci zabek, gorna jedyneczka! icon_biggrin.gif
A tu moje Mikolajki swiateczne:
https://imageshack.us
https://imageshack.us

Gosia - a jaka tam pogoda w Anglii?

Napisany przez: Gosia83 sob, 27 gru 2008 - 10:19

Cześć kobietki - ja na chwilkę tylko....nie ma czasu...

Gratuluję Kacperkowi i Maksiowi nowych ząbków...icon_smile.gif
Moja dalej ma dwa - chyba, bo jak ostatnio sprawdzalam to tak mnie użarła, że odechciało mi się sprawdzać....icon_sad.gif - trwam więc w niewiedzy...hihihi


Anglia fajna...pogoda nawt udana - póki co nie pada i często słoneczko wygląda...
Chciałam wam jakies fotki pokazać ale nie ma kiedy....podejżewam, że reportarz z podroży będzie dopiero po przyjezdzie do Polski...

Kinia w pierwszą noc była niedozniesienia - poprostu masakra, ale teraz już lepiej...za dużo wrażeń i nowe miejsce...


Napisany przez: Gosia83 sob, 27 gru 2008 - 10:20

ANNIE te Twoje Mikołajki poprostu cudne!!!!!!!!!!!!

Napisany przez: AnnieLo sob, 27 gru 2008 - 10:27

Gosia - a jak tam "imprezowa siostrzyczka" - bawi sie ladnie z Kinia? Zniknely Twoje obawy, ze "ja uszkodzi" hihi. icon_wink.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 27 gru 2008 - 12:10

CYTAT(AnnieLo @ Sat, 27 Dec 2008 - 10:27) *
Gosia - a jak tam "imprezowa siostrzyczka" - bawi sie ladnie z Kinia? Zniknely Twoje obawy, ze "ja uszkodzi" hihi. icon_wink.gif


No pod tym względem jestem bardzo mile zaskoczona...nie ma najmniejszego problemu, pięknie razem się bawią i Natalka bardzo uważa żeby Kini krzywdy nie zrobić....Kinia sie na nia wspina cały czas i bałam sie że może ją poprostu zeżucic, a Natalka nie zżuca tylko o pomoc woła... 29.gif

Rodzice Natalki tez sie obawiali bo Natka to wulkan energii zazwyczaj i są w szoku...bardzo na dzidzi uważa - a jak Kinia płacze to podchodzi glaszcze i mówi:
nie pać, nie pać...icon_smile.gif

A poza tym Talka bardzo schudła i już wygąda fajnie...jest jeszcze okrągła ale juz nie wygląda jak zawodnik sumo... 37.gif - fajna z niej dziewczynka

Napisany przez: ...asia... śro, 31 gru 2008 - 09:28

AnnieLo cudnych masz chłopaków, boscy są na maksa 06.gif 06.gif 06.gif .


Becik Matysia miała wysypkę na brzuszku i pleckach, po odstawieniu wszystkich mlecznych rzeczy zeszło jej a trwało to ok. 2 tyg. Teraz jest ok, skórka gładka i czysta 06.gif . Biedne te nasze dziewuszki...


Matylda wstaje sama na nóżki 37.gif . Ostatnio sprzątałam stół, odwracam głowę , patrzę na kuchnię a Mati oparła rączki na kartonach z mlekiem i wstała sama 37.gif 37.gif 37.gif .
Gosia ona idzie w ślady Kinii 37.gif .



Starsza przyniosła ospę ze żłobka. Matysia mam nadzieję, że się zarazi i będziemy miały z głowy. Na początku byłam przerażona ale doszłam do wniosku, że niech one zachorują na wszystkie dziecięce choroby bo za rok chcę iść do pracy i miałabym już z głowy chorowanie.

Święta udane, dzieci dostały ładne zabawki i wybawiły się ze wszystkimi dziadkami do obłędu 06.gif .
Muszę Mati pochwalić, na chrzcinach i u fotografa była bardzo spokojna i grzeczna.
Zdjęcia dam później.





Napisany przez: ...asia... śro, 31 gru 2008 - 10:55

Kiedy Nowy Rok nadchodzi
kieliszeczek nie zaszkodzi
Kufel piwa to za mało
Litr szampana by się zdało
Trzeba opić wszelkie troski
By następny rok był boski


Asia z przychówkiem 06.gif .

Napisany przez: Gosia83 czw, 01 sty 2009 - 12:51

aia...to na foty czekamy... 03.gif
i następna wstaje....brawa... 06.gif

Kurcze głowa mnie dzis boli od rana....sylwestra to zabawa nie dla mamus niestety....no...wykończona jestem.... 21.gif i od rana na nogach i trzeba funkcjonować przy dziecku...

Kingi na pół minutki z oka nie wolno spuścić...wszędzie sie wspina, wszędzie wstaje....przy łóżku, komodzie, fotelu, ławie, krześle...i przy kominku (tu kominek mają - dobrze że chociaż mozna go włąńczyc bez grzania... 43.gif 0...ta mała diablica nawet w kuchni o uchwyty do szuflady wstaje...

masakra jest...i do tego juz nie tylko wstaje ale juz się przesuwa przy meblach...szczególnie przy łóżku....spaceruje z jednego do drugiego końca.... 21.gif ....
Tu jest o tyle dobrze że sie nie ślizga bo dywany są, ale wrócimy do Polski to pewnie do tego ślizgac się będzie i jeszcze gorzej...

Tutaj też odzwyczaiła się od pelzania - teraz preferuje raczkowanie....ale tu dywany są i sie nie ślizga właśnie - nie wiem jak w Polsce będzie...u nas ani jednego dywanu - wszędzie slisko...wczesniej na czzworakach chodziła jakieś 20 min dziennie a reszte pełzała....teraz odwrotnie....

Nie no wszystko ok...gdyby nie to wstawanie....to mnie wykańcza....i nawet zbronic nie mogę bo ryk niemiłosierny....nie pozwalam a ona swoje.... 32.gif
Perspektywa oglądania świata ze stania jest dla niej najkorzystniejsza w tej chwili...



A tak poza tym rozwija sie prawidłowon i daje wiele radości.... 06.gif a reszta potem bo marudzenie się włąńcz\yło 06.gif




Napisany przez: Gosia83 czw, 01 sty 2009 - 17:09

No...to znów ja.... 29.gif
Moja Kinia też wysypkowa....ostatnio pienie zeszla a teraz znów sie pojawiła....normalnie nie mogę wyczuć po czym....chyba muszę bardziej diety jej pilnować, bo za dużo rzeczy ostatnio oblizuje....w Anglii za bardzo ją rozpieszczają... 37.gif

A poza tym pięknie ostatnio przytyla...nie wiem ile bo nie ważyłam, ale normalnie pucka się z niej zrobila....jest co nosić....także mój szczypior....pięknie się zaokrągla....no...a na brak smaku u niej nigdy nie narzekałam....wszystkożerna jest...i to w takich ilościach że hoho.... 43.gif

Wracamy do domku już 03.01... - cieszę się bardzo bo już tęsknić zaczełam mimo że tu mi bardzo dobrze....ale...nie ma jak w domu...
I tegoż to dnia będę starsza o następny roczek....hm...staruszka ze mnie.... 43.gif


I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU - oby dał Wam wiele radości i szczęścia...i by byl jeszcze bardziej radosny niż miniony....

Napisany przez: AnnieLo pią, 02 sty 2009 - 08:55

Oj, widac kobity szybsze do wstawania (i tak im zostaje na cale zycie icon_wink.gif ), a chlopy bardziej leniwe, Maksiu jest na etapie startowania do raczkowania - sprezynowania, tak sie kiwa calymi dniami hihi. icon_wink.gif

Gosiu
- dobrego lotu powrotnego, moja mama tez jutro jedzie do Polski juz.

Napisany przez: Gosia83 pią, 02 sty 2009 - 13:08

No niestety czas powrotu do domku....za domem tęsknie ale z tą rodzinką się penie nieprędko spotkamy....
najwcześniejszy termin za rok... 32.gif

Napisany przez: ...asia... sob, 03 sty 2009 - 09:11

Zdjęcia z chrzcin ale na razie tylko z kościoła 06.gif . Od fotografa będą w okolicach 10 stycznia.

i koniec oglądania icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif

Napisany przez: AnnieLo sob, 03 sty 2009 - 09:14

Asiu - sliczne fotki, bardzo ladnie wygladalas i chyba zeszczuplalas bardzo - zazdroszcze. Jak to pieknie chrzcic na Boze Narodzenie. icon_smile.gif

A dla Gosi naszej najlepsze zyczenia urodzinowe! Nie zmieniaj sie Gosiu bo jestes fajna, radosna i dobra dziewczyna! Sto lat! Spelnienia marzen!
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: ...asia... sob, 03 sty 2009 - 09:50

AnnieLo 9 kg mi poleciało na tej diecie sb 06.gif . Dziękuję za miłe słowo dobra kobieto przytul.gif .

Gosieńko wszystkiego najlepszego, samego słoneczka, radości i spełnienia najskrytszych marzeń 06.gif brawo_bis.gif impreza.gif .

Napisany przez: foczka_82 sob, 03 sty 2009 - 10:29

my na chwilke icon_razz.gif
Fabian wczoraj skonczyl 8 meisiecy!! icon_smile.gif
w wigilie wypatrzylam mu pierwszego zabka i dzis wkladam mu palca do buzi a jemu juz 3 ida icon_smile.gif 2 na dol i 1 na gorze hehehe icon_smile.gif poza tym bez zmian icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 03 sty 2009 - 11:05

Cze dziewczynki my sie juz zbieramy powoli...za niedługo na lotnisko...

Dziękuje bardzo za zyczenia...latka lecą no... 06.gif

asia...no super fotki - juz sie nie moge doczekac zdjęć od fotografa....a Ty normalnie szok...pięknie wyglądasz...proszę się pochwalis dokładnie figurką...jakas fota jeszcze bez płaszcza np.
Pięknie wyglądasz i naprawdę widać ze schudłaś...Gratulacje wytrwalości... 06.gif


foczka_82 - gratulacje ząbka dla Fabianka...i za jego wczorajsze 8 miesięcy - ale ten czas leci... 03.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: AnnieLo sob, 03 sty 2009 - 16:59

Asiu - jejku, a jam nie w temacie, gdzies tu jest na forum mowa o tej diecie? A co to za dieta wogole? Zapodaj linka, prosze. icon_smile.gif

Napisany przez: ...asia... sob, 03 sty 2009 - 18:03

AnnieLo to dieta podobna do diety Montignaca, tzw. niełączenia. Eliminujesz słodycze, pieczywo, ziemniaki, makarony, ryże itp. Działa niesamowicie. Ale ja np. musze się jej trzymać żeby nie utyć i pozwalam sobie jedynie na moją największą miłość czyli gorzką czekoladę.
Dieta dla mnie świetna bo jesz 5-6 posiłków dziennie i nie ma uczucia głodu 06.gif . Aż tak rygorystycznie się jej nie trzymałam bo np. piłam kawę z mlekiem 3 % a w sumie nie wolno w I fazie ani kawy ani herbaty ale ja bez kawy nie funkcjonuje.
Poza tym zauważyłam, że nie moge teraz jeść pieczywa bo żołądek mnie po nim boli i mam straszne wzdęcia i gazy 37.gif . Ale to ok bo nie utyję 06.gif
.

https://dietaplazpoludnia.ilonka.org/

https://radkowiecki.is.evil.pl/dieta.html


Napisany przez: Becix sob, 03 sty 2009 - 20:15

Gosia! Wszystkiego najlepszego! icon_smile.gif

Napisany przez: AnnieLo sob, 03 sty 2009 - 21:44

Asiu - jejku, a u mnie to slodycze, makarony, pieczywo, ryz, kurka wodna do podstawa diety, jejku to co mozna jesc? icon_wink.gif Jejku, no nic, na poczatek sprobuje zmniejszyc porcje, moze to sie da, bo ja bez chlebka, makaronow itp nie dalabym rady, szczegolnie mieszkajac w Italii, ech. icon_smile.gif

Napisany przez: ...asia... nie, 04 sty 2009 - 08:02

AnnieLo wierz mi na początku bardzo mi brakowało makaronów zwłaszcza (uwielbiam taki odsmażany z warzywkami a do tego lampka wina 06.gif ). Ale jak zobaczyłam miły spadek wagi to mi przeszła ochota na kluchowatości 06.gif . Zresztą potem w kolejnych fazach można jeść makaron i ryż ale w małych ilościach i ten mało przetworzony.
Ja słodyczy mogę nie jeść ale nie zrezygnuję z czekolady 37.gif . Na szczęście lubię gorzką.

Napisany przez: Gosia83 nie, 04 sty 2009 - 09:52

Gratuluję takiej wytrwałości...ja niestety po świętach muszę sie wziąść za siebie....w 10 dni i 1,5 kg na plusie...jak się tu nie załamać... 32.gif
Wiem wiem święta....al teraz trzeba się ostrzej wziąść za siebie... 29.gif

Napisany przez: AnnieLo nie, 04 sty 2009 - 21:36

No kochane, a ja od dwoch dni pieke buleczki... icon_wink.gif

Napisany przez: foczka_82 nie, 04 sty 2009 - 22:30

dla mnie tez to nie dieta icon_smile.gif
u mnie wystarczy wyeliminowac slodycze icon_razz.gif
hehe i podjadanie miedzy posilkami i kolacje icon_smile.gif
przed swietami robilam tak, rano platki pozniej owocek, pozniej obiadek, pozniej jogurcik i owocek i juz icon_smile.gif ale te swieta i teraz pobyt w Polsce wybily mnie z rytmu

Napisany przez: Gosia83 pon, 05 sty 2009 - 10:48

No ja zaczynam od dziś znów ćwiczyć...nie ma to tamto...trzeba się wziąśąć za siebie żeby nie stracić to co juz osiągnęłam...

A Kinia moja chora....gorączki nie ma ale katar i pokasłuje...
Najgorzej ją katar męczy w nocy sie co pół godziny/co godzinę budziła...biedna
A najgorsze że ona usypia sie ze zmoczkiem a teraz nie bardzo może bo oddychac nie może i biedna płacze dopóki ze zmęczenia nie padnie...
a jak śpi to i tak popłakuje... 32.gif

Normalnie płakać mi sie chce jak widze jak się męczy... 32.gif

Napisany przez: ...asia... pon, 05 sty 2009 - 12:45

Gosiu Otrivin jej psiknij do noska, będzie jej lżej, odciągaj też gilki odciągaczką, nawilżaj nosek wodą morską. Ten zestaw zawsze pomaga moim pannom.
Ja mam taki https://www.twenga.pl/oferta/11083/8793183263686477626.html


Becix jak Pawełek się czuje??

Napisany przez: ...asia... pon, 05 sty 2009 - 12:47

dubel

Napisany przez: Gosia83 pon, 05 sty 2009 - 16:59

Ja dziś męża wysłałam po wodę morską i maść majerankową...zobaczymy czy pomoże...

Napisany przez: ...asia... wto, 06 sty 2009 - 13:09

Matysia na alergika nam się szykuje 41.gif . Znowu dostała skazy, wyeliminowałam wszelkie białko, skóra była piękna, czysta. Od dwóch dni znowu zaogniona. Byliśmy u naszego pediatry i uświadomił mi, że seler z pietruszką ją mogą uczulać. Maść dostała i muszę te warzywka wyeliminować..
I mówił ze jak pierwsze dziecko ma ciut skazy to drugie ma gorzej a trzecie to na 100 % bedzie miało jazdy 32.gif 41.gif .


Gosiu jak Kineczka???


Napisany przez: Gosia83 wto, 06 sty 2009 - 14:08

Kinia no cuż katar dalej męczy...ale w sumie najgorzej przy spaniu jest...gorączki brak na szczęście a pokasływać troszkę pokasłuje ale nie bardzo...
trochę maruda jest - katar ją chyba denerwuje...no ale niestety tak bywa...

...asia... - moja tez selera i pietruszki narazie nie je...też ją wysypało po tym...niedługo znów spróbuje...
ogólnie moja też ostatnio ma problemy ze skórką ale nie wyczaiłam za bardzo od czego...podejżewałam płyn do kąpieli ale jak wróciłam z Anglii znów nim myję Kinię i narazie cisza...więc ostatnio nie płyn ją uczulił... - i dalej nie wiem co to było... 32.gif

Napisany przez: AnnieLo czw, 08 sty 2009 - 22:30

Zdrowka dla potrzebujacych! icon_smile.gif

Maksiu chyba lada dzien zacznie raczkowac, tak juz wysoko soe podnosi i trzyma na nozkach i raczkach... icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 08 sty 2009 - 23:38

CYTAT(AnnieLo @ Thu, 08 Jan 2009 - 22:30) *
Zdrowka dla potrzebujacych! icon_smile.gif

Maksiu chyba lada dzien zacznie raczkowac, tak juz wysoko soe podnosi i trzyma na nozkach i raczkach... icon_smile.gif


Gratulacje dla Maksia!!!!!!!!! brawo_bis.gif

A moja pannica tylko gdzieś guzy nabija...albo siniaki...dzis nabiła sobie siniaka na...policzku... 37.gif
Ja juz normalnie nie daje rady...to co ona wyprawia...i że się nie boi... 48.gif
Wczoraj na przyklad staneła sobie przy łóżku i co zrobiła? Póściła się...tak poprostu specjalnie i świadomie póściła się...
Staneła dosłownie na sekunde sama bez trzymania i...padłaby na ziemie gdyby nie moje ręce w ostatniej chwili jej nie chwyciły... 37.gif ...przegina ona no... 21.gif
A wstawanie przy meblach nie wystarcza już...- teraz już spacerki przy meblach na topie...
Raczkuje juz na całego...choc do tej pory bardzo lubi się czołgac na brzuchu...ubranie jej, przebranie czy coś graniczy z cudem bo nie polezy grzecznie nawet minuty...ciągle w ruchu... nienie.gif

No a zdrowie...cuz katerek jeszcze jest ale jak wiecie katarek leczony czy nie 7 dni trwa...gorączki nie ma...i w sumie wszystko byłoby ok. gdyby nie spanie...ten katar tak jej przeszkadza że spać nie może...cumla nie może doic ulubionego bo nos zatkany i oddychac nie może...normalnie w dzień jest ok...bo nie lezy w ruchy - od czasu do czasu odciąge ale oddychac noskiem może...ale spanie tragiczne jej jest...
No i mamusia tez zmęczone przez to spanie... 32.gif

Napisany przez: AnnieLo pią, 09 sty 2009 - 15:55

Gosiu - a spryskujesz noska tez? Ja jeszcze inhalacje robilam przy katarku. Gosia, no Kinia od poczatku byla "gimnastyczka artystyczna", no ja sie nadziwic nie moge jaka ona sprytna!

Cos dawno Becik nie zaglada, ani na NK tez jej nie widze, pewnie zapracowana... No i Mam(a) tez moglaby zajrzec, ciekawe co tam u nich? No i wlasnie, jak tam Becixowy Pawelek?...

Napisany przez: Gosia83 pią, 09 sty 2009 - 17:02

Annie do noska wode morską pstrykam Kini...no zobaczymy ale innych objawów brak...tylko katar męczy...
A gimnastyczka jest...i takim dziś spodobem następnego guziola nabiła...tym razem na środku czoła...wspieła się na dolną półke od ławy i zejście jej nie wyszło... 37.gif

Fakt ani Becik ani mam(a) dawno nie pisały - ciekawe co u nich...
A z Pawełkiem Becix wszystko ok..jeśli o główkę chodzi...niestety ciągle męcza go infekcje i z zapalenia płuc zrobiło się zapalenie oskrzeli i grypa żołądkowa...strasznie to Becix dołuje bo Pawełek ciągle sie męczy z jakimis choróbskami...ale będzie ok...za Pawełka kciuki cały czas trzymam żeby wkońcu wyszedł z tych choróbsk wstrętnych...i nasza Becix będzie wtedy mogła otetchnąć... przytul.gif

Napisany przez: Gosia83 pią, 09 sty 2009 - 17:03

okruszek widze Cię...co u Kinii?

A wiecie co Kinia świadomie mówi tata brawo_bis.gif
mama też jej się czasami wypśnie ale nie wiem na 100 czy świadomie... 29.gif

Napisany przez: okruszek pią, 09 sty 2009 - 17:07

Cześć
Witam po świętach icon_smile.gif i składam spóxnione życzenia świąteczne i noworoczne z_choinka.gif z_choinka.gif z_choinka.gif
zdrówka, szczęścia no i pociechy z naszych maluchów icon_smile.gif

Gosiu moja Kinga też raczkuje na całego.... narazie nie wstaje i bardzo się z tego cieszę. Marwi mnie tylko to że 8 miesięcy skończyła a zęba dalej żadnego nie ma......
W nocy jest niegrzeczna budzi się i chce do nas do łóżka ale my zaczeliśmy z nią walczyć 48.gif i jak narazie przynosi to jakies efekty 43.gif .
Pogoda była bardzo zimowa ale niestety już śnieg się topi, byliśy nawet na sankach z Kinga icon_smile.gif
no właśnie a co z Pawełkiem?

Napisany przez: Gosia83 pią, 09 sty 2009 - 17:11

okruszek napisałam powyżej co z Pawełkiem...

A ząbkami się nie martw...do roku pojawia się zazwyczaj pierwszy ząbek a nawet zdarza się później...Kinia ma czas...a będzie starsza i możliwe że lepiej to zniesie... 06.gif

Zazdroszczę sanek...my ja wróciliśmy z Anglii nigdzie nie byliśmy przez ten katar...i sanki nowiutkie nieużywane jeszcze czekają...
Kinga będzie mogła iść to pewnie śniegu już nie będzie... 41.gif

Napisany przez: foczka_82 sob, 10 sty 2009 - 14:33

ej czy to mozliwe zeby rosl popsuty zabek????? maly na gornym zabku ma cos.. ale nie wiem czy to dziaselko czy moze jakis popsuty zabek?? narazie czekam az urosnie wiekszy, ale troche sie martwie!!
okruszek u nas zebow tez nie bylo, a teraz ida 3 na raz :/ kuzynki maly dostal pierwszego zeba jak mial rok i 2 miesiace.. a moj pierwszy jak mial 4 miesiace.. takze widzis roznie bywa icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 11 sty 2009 - 12:07

foczka nie martw się - podejżewam ze to dziąsełko...może przekrwione i dlatego tak dziwnie wygląda...

Napisany przez: anetadom nie, 11 sty 2009 - 12:07

Witam Szanowne Koleżanki w Nowym roku!!!Oczywiście życze aby byl super, żeby nasze pocieszki rosły zdrowe i grzeczne. icon_biggrin.gif Widze,ze dzieciaczki robią postępy, moj synio tez juz raczkuje, ale woli jezdzic na brzuchu.Ja mialam wrocic 9 stycznia do pracy ale jak jechalismy autem do Anglii samochod nam zaczol szwankowac i sie wrocilismy.Bylismy dopiero za Dreznem, dobrze ze dopiero tam a nie dalej bo z dzieckiem to by byla masakra.I tak postanowilam wziac wychowawczy i jakos w marcu wracam do work.Kacperek ma lekka anemie i bierze żelazo ale chyba bedzie dobrze.Nie wiem po czym ta anemia bo je wartosciowe rzeczy i dużo miecha, chyba taka natura po mnie to ma.
Dużo zdrówka dla Pawełkai całuski dla wszystkich majoweczek.

Napisany przez: Becik pon, 12 sty 2009 - 10:44

Czwsc kochane...bardzo mi miło ze o mnie pamiętacie....wchodzę na forum zobaczyc co u Was a tu prawie mnie wspominacie,to bardzo miłe.
To fakt ze mam duzo zajęć dom praca itd 48.gif ale nie narzekam 06.gif
Natalka mówi mama i tata oraz....daj!! 04.gif normalne u kobiety co nie?! 04.gif
zabiera sie do raczkowania ale ząbków nie ma wcale...uciekam moze potem wpadne jeszcze,buziaki

Napisany przez: ...asia... pon, 12 sty 2009 - 17:23

Ja nie mam weny na pisanie. Starsza ledwo nam z ospy wyszła, nie zdążyła pójśc do żłobka i dostała ropnego zapalenia gardła i jamy ustnej 32.gif .
Matysia jeszcze zdrowa. Chodzi przy kanapie, wyszła jej prawa dolna jedynka 06.gif . Nie chce za nic siadać, przymierza się do chodzenia, wszędzie jej pełno, jest baaaaaardzo energiczną osóbką wallbash.gif wallbash.gif wallbash.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 12 sty 2009 - 22:08

CYTAT(...asia... @ Mon, 12 Jan 2009 - 17:23) *
Ja nie mam weny na pisanie. Starsza ledwo nam z ospy wyszła, nie zdążyła pójśc do żłobka i dostała ropnego zapalenia gardła i jamy ustnej 32.gif .
Matysia jeszcze zdrowa. Chodzi przy kanapie, wyszła jej prawa dolna jedynka 06.gif . Nie chce za nic siadać, przymierza się do chodzenia, wszędzie jej pełno, jest baaaaaardzo energiczną osóbką wallbash.gif wallbash.gif wallbash.gif


..asia.. z tą energią to moja ma to samo - tylko że ja już nie wyrabiam...też czasu mniej mam bo poprostu szok co ona wyprawia...Zeby przebrac jej pampersa musze poświęcić jakieś conajmniej 15 min...tak się wierci, przekręca, ucieka wstaje, a nawet chce schodzić z łóżka...(ostatnio zeszła z łóżką dupką w dół 37.gif).
Chodzi sobie już przy meblach a stoi przy ścianie...
Guzów jeden na drugim...codziennie coś nowego...szcególnie tył głowy narażony bo na pupe jeścze upadac nie umie... nienie.gif
Świadomie mówi tata i od wczoraj nauczyła się "papa" robić...

A ja jeszcze postanowiłam na dzień babci zrobić kalendarz z wnukami, więc siedzę obrabiam obrabiam obrabiam... 21.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 12 sty 2009 - 22:10

A ty Becik pisz pisz...jak tylko chwilkę znajdziesz... 06.gif
No jak Talka daj mówi to już wie dziewczyna jak coś dostać... 29.gif
poradzi sobie w życiu jak nic... 06.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 12 sty 2009 - 22:11

A macie moją rozrabiake po domowemu...

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

i jeszcze w samolocie...

https://www.fotosik.pl

a to jeszcze z Angli...klocki jej spasowały...hihi
https://www.fotosik.pl

A na pierwszym zdjęciu ta plamka na policzku to właśnie siniak - a teraz to już mało widać a wcześniej... 43.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 13 sty 2009 - 12:07

A Fabian nie siada, nie wstaje icon_smile.gif tylko sie leni hehe , przekreca sie tylko i to wszystko na co go stac icon_smile.gif no i druga gorna jedynka juz prawie na wierzchu icon_smile.gif a tamto co widzialam, to bylo dziaselko icon_smile.gif myjecie juz maluchom zabki???

Napisany przez: ...asia... wto, 13 sty 2009 - 12:40

Gosiu Kinia boska jak zawsze 06.gif .

Zdjecia z chrzcin, w sumie zdjecia zdjęć bo płytki nie mamy.

cenzura w postaci nieślubnego czyli koniec oglądania icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 13 sty 2009 - 13:33

CYTAT(foczka_82 @ Tue, 13 Jan 2009 - 12:07) *
A Fabian nie siada, nie wstaje icon_smile.gif tylko sie leni hehe , przekreca sie tylko i to wszystko na co go stac icon_smile.gif no i druga gorna jedynka juz prawie na wierzchu icon_smile.gif a tamto co widzialam, to bylo dziaselko icon_smile.gif myjecie juz maluchom zabki???


Mądry chłopak - gdzie się ma śpieszyć jak dupkę noszą... 03.gif - niech korzysta ile może... 06.gif
A ja myję dziąsełka jak jeszcze ząbków nie miała...taką szczoteczką na palec...
Jak jeszcze doją ząbki jakies to przejde na prawdziwą szczoteczkę... 08.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 13 sty 2009 - 13:35



..asia...to zdjęcie czadowe jest...ślicznie mała wyszła...wogóle na zdjęciach wszyscy albo piękni albo przystojni...ale mała jest bosska poprostu...

Napisany przez: ...asia... wto, 13 sty 2009 - 13:45

Wyszła świetnie bo mama stała za aparatem i się wygłupiała 06.gif .

Napisany przez: Becik wto, 13 sty 2009 - 13:48

Super foteczki Asiu...Gosiu ale Kinga silna...ona tak sobie stoi trzymajac sie jedna reka...jestem pod wrazeniem icon_eek.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 13 sty 2009 - 17:14

CYTAT(Becik @ Tue, 13 Jan 2009 - 13:48) *
Super foteczki Asiu...Gosiu ale Kinga silna...ona tak sobie stoi trzymajac sie jedna reka...jestem pod wrazeniem icon_eek.gif


Sama nie wim gdzie ona się tak śpieszy - no chyba ten typ tak ma...a ja tylko chodze i guzy, siniaki jej licze...
Zabranianie nic nie daje...zawsze się coś znajdzie gdzie można się wspiąć i wstać... 37.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 13 sty 2009 - 17:14

CYTAT(...asia... @ Tue, 13 Jan 2009 - 13:45) *
Wyszła świetnie bo mama stała za aparatem i się wygłupiała 06.gif .


No...mamusia do wygłupów najlepsza jest...hihi

Napisany przez: AnnieLo wto, 13 sty 2009 - 18:00

Jejku, no Kinia jest boska, ja juz dawno sie nadziwic nie moglam i wciaz nie moge! icon_biggrin.gif

Maksiu czolga sie, dupke czasem podniesie, ale gdzie mu na przyklad do takiej Kini. icon_wink.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 13 sty 2009 - 22:18

CYTAT(AnnieLo @ Tue, 13 Jan 2009 - 18:00) *
Jejku, no Kinia jest boska, ja juz dawno sie nadziwic nie moglam i wciaz nie moge! icon_biggrin.gif

Maksiu czolga sie, dupke czasem podniesie, ale gdzie mu na przyklad do takiej Kini. icon_wink.gif


Tylko że mi wcale tak nie radośnie z tego powodu...no cieszę się że tak ładnie sie rozwija ale wolałabym zeby troche ostrożniejsza była...bo mamusia normalnie niedługo osiwieje... 32.gif

A tak wogóle to przez ostatnie dni jest nie do wytrzymania...śpi mi po 15 -30 min a potem marudzi, płacze i wogóle nie do życia...zawsze spała w dzień 2 razy - raz dłuższe spanko a raz drzemka, a dzisiaj musiałam ją polożyc 3 razy na drzemki gora 30 min... 21.gif bo nie do życia była...
I w sumie nic to nie pomogło bo wstała i dalej płakała...aż mi w uszach dzwoni - ciągłe to miałczenie...
No ilez można schuchać zgrzędzenia?

Winowajca prawdopodobnie to jedna górna jedynka...tak coś mi sie zdaje...dobrze chociaz że w nocy jest ok, bo inaczej tylko się powiesić...

Sorry dziewczyny ale taki wisielczy humor dziś mam...przydałoby mi się gdzies wyjść bez dziecka - choć na 2 godzinki i odpocząć...bo normalnie wysiadem...zgrzęda mała... 21.gif

Napisany przez: AnnieLo wto, 13 sty 2009 - 23:17

Gosia - oj, rozumiem cie, ale... pomysl, ze inni maja gorzej. icon_wink.gif Na przyklad ja. icon_wink.gif Zbuntowany dwulatek - kaskader, plus prawie 9 miesieczniak z wyzynajacymi sie zebami i syrena alarmowa na ultra dzwiekach (ja jeszcze nigdy TAAAK cienkiego pisku, jaki wydaje Maksiu u zadnego dziecka nie slyszalam, no doslownie ultra dzwieki icon_wink.gif ), a co lepsze (gorsze icon_wink.gif ) Leo nauczyl sie pieknie imitowac te Maksiowe piski... No i pomysl tez Gosiu jak ja sie miewam psychicznie w trakcie ich ubierania w kurty, kombinezony - dwoch naraz. Maksiu w kombinezonie dostaje spazmow nerwowych bo nie moze sie ruszyc, tak ryczy, ze caly czerwony i spocony sie robi. Ubieram go wiec jako drugiego. Natomiast Leo w trakcie ubierania ucieka mi, zjezdza po kanapie, robi sie bezwladny... Ech, jeszcze "najlepsze" przed Toba! 02.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 13 sty 2009 - 23:59

No Annie...podziwiam...

Ale tak na serio to chyba poprostu mam gorszy dzień...i gdzie mam pomarudzić jak nie Wam... 29.gif

Chcecie nie chcecie musicie wytrzymać - pocieszające jest to że gorsze dni miewam stosunkowo rzadko - jak na kobiete... 48.gif

Jutro wstanę i będzie lepiej...- mam nadzieję...

A z tym ubieraniem w kombinezony nie zazdroczę...ale ja mam 2 w 1... 29.gif

Tylko moja nie piszczy a ryczy w niebogłosy a do tego ucieka (ona dupskiem nawet min. spokojnie nie posiedzi...)diabel.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 14 sty 2009 - 00:00

A tak wogóle Annie...- opuszczasz się kobieto... nienie.gif

Ja Chcem zdjęcia Maksia!!!!!!!!!!!!! 02.gif

Napisany przez: foczka_82 śro, 14 sty 2009 - 10:02

AnnieLo mam tak samo jak Ty heheh icon_razz.gif tylko, ze te ultradzwieki mi odchodza, za to nie moge ich sposcic z oczu, bo Hubert czasami lubi poskakac na Fabianie icon_smile.gif no i co najlepsze nikogo nie chca tylko mamusia!! to jest najgorsze, bo wszystko mamusia, a ja przeciez nie moge sie rozdwoic!! icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 14 sty 2009 - 11:00

No kurcze...to ja na 2 sie zdecyduje (jeśli wogóle się zdecyduje) za jakies 4 lata co by Kinia zamiast przeszkadzać - pomagała... 29.gif

Napisany przez: AnnieLo śro, 14 sty 2009 - 14:33

foczka - moj starszy natomiast lubi mlodszego... nakarmic. Musze uwazac bardzo co tez mu do buzi pakuje. 37.gif

No i tak po cichu powiem, ze mu ta agresja, zazdrosc w stosunku do Maksia powoli przechodzi, coraz wiecej sie razem bawia. Grzecznie. icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 14 sty 2009 - 14:42

CYTAT(AnnieLo @ Wed, 14 Jan 2009 - 14:33) *
foczka - moj starszy natomiast lubi mlodszego... nakarmic. Musze uwazac bardzo co tez mu do buzi pakuje. 37.gif

No i tak po cichu powiem, ze mu ta agresja, zazdrosc w stosunku do Maksia powoli przechodzi, coraz wiecej sie razem bawia. Grzecznie. icon_smile.gif



No to fajnie...byle tak dalej...

Napisany przez: Gosia83 śro, 14 sty 2009 - 14:49

No to tak...podpowiedzcie która wersja kalendarza bardziej się wam podoba...

I wersja:
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

II wersja:
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: AnnieLo czw, 15 sty 2009 - 15:43

Wow, Gosia, ale super kalendarze, a gdzie je zrobilas? No, ciezki wybor, ale chyba bardziej podoba mi sie wersja pierwsza, taka mniej oficjalna. icon_biggrin.gif

A tu moje urwisy dwa:
https://imageshack.us
https://g.imageshack.us/img104/11023575bu9.jpg/1/

Napisany przez: Gosia83 czw, 15 sty 2009 - 16:50

Annie kalendarze zrobilam sama - tzn ściągnełam z netu taki program do robienia kalendarzy - darmowy jest...
no a zdjecia jak to zdjęcia - trzeba było obrobic żeby jakoś to wyszło...

teraz czekam na wydruk - niestety mam zepsutą drukarkę i dałam do drukarni...gdyby nie drukarka to kupiłabym papier fotograficzny albo satynowy i sama bym wydrukowała...

Nie mogłam się zdecydowac i dałam obydwie wersje do druku...teraz będę miała problem którą wersje dać komu... 29.gif

Mi w sumie I wersja tez bardziej się podoba ale za to w II potem dół można obciąć i zdjęcia same
zostaną... 06.gif

Ale co tam kalendarz Annie Twoi chłopcy są zabójczy...a uśmiech Maxa - cudo...

O oczętach obydwu już wspominałam nie raz...ale jak nie pochwalić tych oczu...

Napisany przez: foczka_82 czw, 15 sty 2009 - 20:24

Gosia83 oba sa cudne, ale ten pierwszy jakios tak wieksza moja uwage przyciagnal icon_smile.gif
AnnieLo hehe a oni oby napewno od tych samych rodzicow icon_smile.gif hehe slicznych masz szkrabow icon_smile.gif

Napisany przez: ...asia... pią, 16 sty 2009 - 10:49

Gosiu obie wersje śliczne 06.gif .

AnnieLo nie, no chłopaki są nie do pobicia, bosscy 06.gif .



Mati zasypia już w swoim łóżeczku, o 5 nad ranem jednak "wraca" do mamusi 06.gif . I śpimy sobie we 3 bo na czas choroby Gaba też mi się wkokosiła do łóżka 06.gif . A teraz nie chce iść do siebie, mi to w sumie nie przeszkadza 06.gif .

Napisany przez: Gosia83 pią, 16 sty 2009 - 11:22

CYTAT(...asia... @ Fri, 16 Jan 2009 - 10:49) *
Gosiu obie wersje śliczne 06.gif .

AnnieLo nie, no chłopaki są nie do pobicia, bosscy 06.gif .

Mati zasypia już w swoim łóżeczku, o 5 nad ranem jednak "wraca" do mamusi 06.gif . I śpimy sobie we 3 bo na czas choroby Gaba też mi się wkokosiła do łóżka 06.gif . A teraz nie chce iść do siebie, mi to w sumie nie przeszkadza 06.gif .


Ale masz w łóżku tłum... 04.gif 04.gif 04.gif

Moja Kinia śpi sama w łóżeczku zazwyczaj do rana tzn jakiejś 7, a jeśli budzi sie wcześniej ok 5 lub 6 to po cycu śpi w łóżeczku do jakiejś 8...więc jeśli chodzi o noce to ostatnio nie narzekam... 06.gif
Tylko że u nas szpital znów...Kini niby katar przeszedł ale chyba załapała następną chorobę od dzieci siostry, bo ją coś pokasłuje...zobaczymy - mam nadzieję że przejdzie i obejdzie się bez lekarza...gorączki nie ma, kataru też nie...
a pokasłowanie dopiero teraz się zaczeło - więc może nic sie nie stanie...

A moja następna kuzynka jest w ciży - termin na sierpnia i 2 koleżanka też ma termin na sierpnia... 29.gif
Jej ale się rodzi w rodzinie tych dzieci...
A Nadia która urodziła się pod koniec września warzy już 7,100 37.gif - normalnie szok to moja Kinia 4 miechy starsza a waży 7,500 w tej chwili (około bo moja waga ma tendencje do zawyżania) ale Nadia jest też bardzo wysoka jak na swój wiek - ale to ma po rodzicach... 29.gif
Ostatnio w grudniu urodziły się bliźniaczki w rodzinie i żony moich 2 kuzynów mają termin na marzec...i moja jeszcze osobista kuzynka tez termin na marzec... 37.gif
Normalnie szok ile dzieci sie rodzi u nas... 37.gif

Napisany przez: AnnieLo pią, 16 sty 2009 - 14:15

Gosia - fajnie z tymi dziecmi, bedzie miala Kinia towarzystwo do zabaw w dziecinstwiei przyjaciol bliskich w starszym wieku.
U mnie natomiast z dziecmi krucho w najblizszej rodzinie, brat meza dzieci nie ma i chyba miec nie bedzie, bo juz dluuugo z soba sa a tu ani widu, ani slychu, ale sprawa niejasna czy nie moga, czy nie chca, no nic. Moj brat jeszcze mlody i chyba mu sie jeszcze pare latek poczeka z przychowkiem... No to my sie musielismy postarac i mamy tych dwoch urwisow jeden po drugim - chociaz nie sa sami, maja siebie w podobnym wieku. icon_smile.gif

Gosia, a powiedz jeszcze z laski swojej coz za program, jak sie zwie? Ten do kalendarzy rzecz jasna. icon_smile.gif

foczka - to mowisz tacy niepodobni? icon_biggrin.gif No, sa rozni, ale rodzice ci sami, inaczej sie widac geny wymieszaly. icon_wink.gif

Napisany przez: Gosia83 pią, 16 sty 2009 - 15:01

Annie - program zwie się TKexe i jest także w polskiej wersji językowej... 06.gif
Fajnie że Twoi chłopcy chociaż siebie mają... 06.gif - teraz trzeba pomyśleć o dziewczynce do tej gromadki... 03.gif

Napisany przez: AnnieLo pią, 16 sty 2009 - 15:09

Gosiu, ja chwilowo limit wyczerpalam, ale nie mowie nigdy, acz chwilowo. icon_wink.gif Teraz czasem sa takie chwile, ze sama sie dziwie skad u mnie tyle cierpliwosci, choc nie narzekam, nie jest zle, ot np. teraz jak sie tak fajnie zsynchronizowali w spaniu. icon_wink.gif Ale minimum 2 lata to ja nie chce w kolejna ciaze zajsc. icon_wink.gif

Napisany przez: foczka_82 pią, 16 sty 2009 - 17:42

AnnieLo ja chyba ze 4 latka, albo wiecej icon_smile.gif
Gosia83 no my w Polsce mamy duzo dzieci(od kuzynek itd icon_smile.gif), a tu icon_sad.gif lipa

Napisany przez: foczka_82 pią, 16 sty 2009 - 21:18

Gosia83 w jakim programie robisz ramki?? i czy on jest darmowy???

Napisany przez: Gosia83 sob, 17 sty 2009 - 13:47

Foczka obróbkę zdjęć robię w paru programach...
4 latka to troche jest ale ważne ze myślisz o tym... 29.gif
Siostrzenica ma miala 4 latka jak Kinia sie urodziła i naprawdę mam w niej pomoc jak w nikim innym 06.gif
Szkoda że macie tych dzieci tak daleko...kurcze ja sobie nie wyobrażam z daleka od rodziny - taka jakaś przylepa jestm... 37.gif

Aniie - dobrze że chociaz chwilowo - na dziewczynke może i przyjdzie pora... 03.gif
Ja w przyszłości też bym 2 dzieciątko chciała...ale podobnie jak foczka za jakieś 3 albo 4 lata i...jakoś takoś 2 dziewczynka by mnie bardzo uradowała... 06.gif 43.gif 04.gif 04.gif 04.gif


A ja dziś z Kinią u lekarza byłam... 32.gif - niestety ten kaszel jest strasznie brzydki...przepisała mi jakies tabletki i syrobki a w razie gorączki lub pogorszenia kaszlu przepisała antybiotyk... 41.gif
Ale na razie mam nie wykupywać i nie dawać go...mówi że szkoda daważ antybiotyk skoro jeszcze nie miała, a jak raz weźnie to już odporność się zaniży i antybiotyk będzie co chwila...
Więc leczymy się narazie bez anybiotyku i mam nadzieje że Kinia poradzi sobie bez niego...
Oby... 32.gif




Napisany przez: AnnieLo nie, 18 sty 2009 - 09:49

Gosiu na pewno sie uda bez antybiotyku, musisz tylko zaopiekowac sie NA CALEGO, oklepuja ja tez na wszelki wypadek. W pierwszej chorobie Maksiu dostal antybiotyk, a w drugiej sprobowalismy BEZ i udalo sie. icon_smile.gif

Zdrowko za 9 miesiecy Maksia i 8 miesiecy Kini!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Maksiowi wyszla druga gorna jedynka, mamy w sumie 4 zabki. 06.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 18 sty 2009 - 12:44

Brawa dla ząbkowego Maxa brawo_bis.gif - a moja dalej o 2 zębkach - ostatnio zalukałam że widać górne jedyneczki ale czy wyszły to nie wiem...ona za bardzo palce gryzie żeby ot tak sprawdzić... 29.gif

Kurcze Kinia dalej biedulka jest...ale gorączki brak...oby się udało bez antybiotyku... blagam.gif

No i kolejeczka za 8 miesięcy mojej Kini i 9 miesięcy Maxa... 06.gif
brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif
Ależ ten czas leci...te nasze dzieci niedługo rok będa obchodzić... icon_eek.gif

A ja wróciłam z baseniku, obiadek końcę i kotleciki smaże dla męża...wyjeżdża na tydzień na delegacje...pierwszy raz mnie zostawia...mnie i Kinie... 32.gif
To zawsze ja na jakies szkolenia lub delegacje jezdziłam a teraz...nic...normalnie jak ta kura domowa... 21.gif
Przeynajmniej jestem przy Kini... 03.gif

Napisany przez: foczka_82 nie, 18 sty 2009 - 18:28

impreza.gif brawo_bis.gif no to pijemy!!! za Kinie i Maxa icon_smile.gif

Fabian pozniej od Waszych dostal pierwszego zabka, ale 3 pozostale od razu po pierwszym hehe i juz mamy 4 icon_smile.gif smiesznie wyglada, bo najwieksza jest gorna 1 szkoda, ze zdjecia niemoge zrobic takiego co dokladnie zabki widac icon_sad.gif nie sa ostre buuuu

Napisany przez: Gosia83 nie, 18 sty 2009 - 19:18

A Kinia dostała jako pierwsza a teraz ma tylko dwa...chyba...wolno teraz idą ale za to boleśnie... 32.gif

Napisany przez: Becik nie, 18 sty 2009 - 19:31

Wpadam na chwilkę aby zyczyc wszystkiego naj naj naszym 8-smio miesięczniakom... brawo_bis.gif impreza.gif
U nas wszystko ok ząbków nie mamy za to wczoraj miałysmy awarie pieluszkową...tn spała z kupeczka...choć nigdy w nocy nie robi i pupka opszyczypana 13.gif ale nic...do wesela się zagoi 08.gif zapodaje fotki i zmykam
Tu z 6-miesięcznym (tez dziś) Oliwierkiem https://imageshack.us
https://g.imageshack.us/img201/bbbpage0uo1.jpg/1/
I z Oliwką
https://imageshack.us
https://g.imageshack.us/img201/onwfh3.jpg/1/

Napisany przez: Gosia83 pon, 19 sty 2009 - 09:46

Becik...no no no...piękne masz te kobietki... 03.gif
a Oliwierek też cudny... 06.gif - wkońcu z 18...ta data wyjątkowa, prawda Annie?

A dzis o ile mnie pamięć nie myli pijemy kolejeczkę za Natalke Twoją...
No to siup... impreza.gif brawo_bis.gif

Napisany przez: Becik pon, 19 sty 2009 - 09:57

Nio to siup Picolo!

Napisany przez: foczka_82 pon, 19 sty 2009 - 10:03

ale z nas pijaczki icon_razz.gif
brawo_bis.gif pijak.gif impreza.gif
a tak na marginesie, czy wszytskie juz dostalyscie @??
ja narazie jeszcze nie icon_smile.gif z pierwszym dostalam po 10 miesiacach icon_razz.gif pierwszy okres ciach pach i ciaza icon_razz.gif mam nadzieje, ze tym razem potoczy sie inaczej icon_razz.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 19 sty 2009 - 10:13

foczka_82 - ja mimo ciąglego karmienia piersią bardzo szybko dostałam @ - niestety - bo mialam nadzieję że brakiem @ dużej się pocieszę...ale niestety mimo małego wisielca przy cycu @ bardzo szybko dostałam...

Ale jak jeszcze nie miałam to i tak się zabezpieczaliśmy...bo najperw jest owulka a potem@, więc lepiej być przezornym... 29.gif
A dziewczynka by się zdała foczka...no nie...- tylko pewnie nie chciałabyś tak szybko... 37.gif 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 19 sty 2009 - 14:45

No...wkońcu wyszła jedna górna jedyneczka... 06.gif - czekamy na następną bo widać że na dniach... 03.gif

Stan zębów - 3 szt.

Napisany przez: AnnieLo pon, 19 sty 2009 - 14:47

Fajnie Gosiu, ze jest zabek kolejny. Moj Max jakis taki podenerwowany, chyba sie cos jeszcze szykuje jesli chodzi o zeby, albo go caly czas jeszcze maltretuje ta druga jedynka, niby sie przebila, ale jeszcze rosnie...

Napisany przez: Gosia83 pon, 19 sty 2009 - 14:53

Annie jak się przebiła to już nie powinna go męczyć...prędzej następny ząbolek wyłazi... 03.gif

Taka śliczna pogoda jest u nas...ciepło w miarę, słoneczko i śnieg!!!!!!!
Tak chętnie Kinie na sanki bym wzieła ale wole pocekać z tą chorobą...Gorączki niby nie ma, ale...
Zobaczę jutro może się skuszę bo żal w domu siedziec... 32.gif

Napisany przez: AnnieLo pon, 19 sty 2009 - 14:58

U nas troche nieciekawie, pisalam juz o tym na listopadzie 2006, zeby sie nie powtarzac, wklejam:
https://www.maluchy.pl/forum/584-zobacz_tylko_ten_post-7885151.html

Napisany przez: Gosia83 pon, 19 sty 2009 - 15:33

CYTAT(AnnieLo @ Mon, 19 Jan 2009 - 14:58) *
U nas troche nieciekawie, pisalam juz o tym na listopadzie 2006, zeby sie nie powtarzac, wklejam:
https://www.maluchy.pl/forum/584-zobacz_tylko_ten_post-7885151.html


Annie - przytul.gif - może poprostu przeczucie takie...nie wiem często tak miewasz?
Trzymam kciuki za babcię - aby z tego wyszla...kurcze strach o babcię - wiem jak to boli...

Moja babcia ma planowany termin operacji na 27.01 - boją się niesamowicie o Nią - wiadomo starszy człowiek inaczej już to przeżywa...Ona cały czas mówi że na Nią czas... 41.gif
A do niedawna była taka żwawa i radosna - teraz jej nie poznaję...i winą obarczam nie tyle chorobę (choć Ona też ma duży wpływ) ale przede wszystkim lekarzy (ch...rna slużba zdrowia)...starszego człowieka już od razu skreślają - po co leczyć i tak pewnie niedługo umrze!!!!!!!!!!!!!!!!!
A babcia była taka silna taka radosna...a teraz... 32.gif

Napisany przez: AnnieLo pon, 19 sty 2009 - 15:45

Gosiu - tam juz tez to napisalam na listopadzie, no wlasnie, ja juz sama nie jestem pewna co by bylo lepsze dla babci mojego meza, nerki jej nie pracuja, jesli odzyska przytomnosc to chyba bedzie juz musiala do konca swoich dni zyc podlaczona do aparatury na te nerki, no a to cierpienie fizyczne. Ona zawsze taka byla samodzielna, dopiero od roku ma te opiekunke (ma 93 lata), nawet wczoraj uparla sie, ze nie chce zeby jej zalozyla pampersa, sama wstala do ubikacji. Wiec mysle, ze dla niej, jej charakteru, tego jaka byla takie skazanie na innych, wegetacja tez jej cierpienie przyniesie. Czasem mysle, ze w niektorych wypadkach powinno sie pozwolic odejsc. Spokojnie, po ludzku, z honorem. Ale to jest inna historia niz ma Twoja babcia... Trzymam kciuki, zeby sie wszytsko udalo.

Napisany przez: AnnieLo pon, 19 sty 2009 - 15:47

Gosia - a te przeczucia miewam mozna powiedziec w sprawach waznych, nieczesto... Kiedys tez tak mialam i tez mnie to zastanowilo, gdy pracowalam jako kosmetyczka, mialam taka szefowa z ktora sie nie dogadywalam i zle sie czulam w tej pracy i normalnie strasznie czesto gdy zapalalam swiatlo w tej pracy, w salonie kosmetyznym czyli - to pekaly zarowki! I tylko mi sie to zdarzalo... icon_wink.gif

Napisany przez: Gosia83 pon, 19 sty 2009 - 16:29

Annie - z tym przeczuciem tak chyba jest - myślę że każdy czasami je ma ( a szczególnie kobieta)
a
z tymi żarówkami to miałaś fajnie... 29.gif - szefowa może właśnie za te żarówki Cię nie lubiała? hihi...
Jakaś głu[ia i pewnie zazdrosna baba - ja Ciebie można nie lubieć?... 37.gif

A z tymi szefowymi tak jest...ja w obecnej pracy (no teraz to przy dziecku jestem, ale wiecie tej mojej) poprostu nietrawie szefowej ale tylko dlatego że ona się na mnie uparła i ewidetnie było to widać... 32.gif
I w tej pracy z koleii nie mogłam ja alarmu włańczać bo zawsze zaczął wyć...a niby wszytsko ok sprawdzone nie raz...ktoś inny mógl a ja nie... 37.gif

A z babcią nieciekawie...wiek już poczciwy i szkoda żeby kobieta się męczyła...
Zycze najlepszego rozwiązania dla niej samej...

Napisany przez: AnnieLo wto, 20 sty 2009 - 14:39

Nie, ze mnie ta szefowa nie lubila, moze i lubila, tylko miala bardzo trudny charakter, dlugo by opowiadac. Wieeele dziewczyn i przede mna i po mnie sie stamtad pozwalnialo. No, a co do babci, to wczoraj odzyskala przytomnosc, nawet nerki zaczely pracowac, a dzisiaj znienacka znowu jakis kryzys, mieli jej przetaczac krew. No nic, co ma byc to bedzie.

Bylam z chlopcami dzis w centrum zabaw, Leo sie peiknie bawil, a Maksiu turlal, probowal raczkowac, tez mu sie podobalo. W czwartek tez pojde. icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 20 sty 2009 - 16:18

Annie to dalej trzymam kciuki za babcie...oby z tego wyszła i było już dobrze... przytul.gif

Moja Kinia dobrała się do półki w kuchni i co zrobiła?
Wielki bałagan... diabel.gif
Przeczuwałam że cos za spokojnie jest...tyle tylko że za późno się zorientowałam...jak weszłam do kuchni Kinia stała przy półce i bawiła się akurat mąką... 37.gif

Napisany przez: AnnieLo wto, 20 sty 2009 - 16:20

Gosia - fotke trzeba bylo cyknac. icon_mrgreen.gif Widzialam na NK, jejku jaka elegancka, no i ona juz stoi na calego!!!

Napisany przez: Gosia83 wto, 20 sty 2009 - 16:20

Moja panna *2 37.gif

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: AnnieLo wto, 20 sty 2009 - 16:21

Hihi, skomentowalam jescze przed zamieszczeniem zdjecia. 01.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 20 sty 2009 - 16:25

CYTAT(AnnieLo @ Tue, 20 Jan 2009 - 16:21) *
Hihi, skomentowalam jescze przed zamieszczeniem zdjecia. 01.gif


No bo z Ciebie zdolna kobietka... 04.gif -

Napisany przez: Gosia83 wto, 20 sty 2009 - 16:26

CYTAT(AnnieLo @ Tue, 20 Jan 2009 - 16:20) *
Gosia - fotke trzeba bylo cyknac. icon_mrgreen.gif Widzialam na NK, jejku jaka elegancka, no i ona juz stoi na calego!!!


No kurcze nie pomyślałam... 21.gif - się poprawie następnym razem... 06.gif

A jak ćwiczy całowanie...hihi

Napisany przez: AnnieLo wto, 20 sty 2009 - 16:31

Nie, no rozwinieta ponad wiek! icon_biggrin.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 20 sty 2009 - 16:32

CYTAT(AnnieLo @ Tue, 20 Jan 2009 - 16:31) *
Nie, no rozwinieta ponad wiek! icon_biggrin.gif


No na lusterku pozwalam a tak to i tak do zakonu pójdzie według mego męża... 29.gif 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: ...asia... śro, 21 sty 2009 - 08:54

Gosiu Kinia to zakon w drobiazgi by rozwaliła 04.gif .


Mati chora, dostaje syropki, już nie gorączkuje na szczęście, gil do pasa, rozrabia jak zwykle...

Napisany przez: Gosia83 śro, 21 sty 2009 - 10:59

CYTAT(...asia... @ Wed, 21 Jan 2009 - 08:54) *
Gosiu Kinia to zakon w drobiazgi by rozwaliła 04.gif .
Mati chora, dostaje syropki, już nie gorączkuje na szczęście, gil do pasa, rozrabia jak zwykle...


hihi...zakon...no tak...nie pomyśleliśmy o tym... 04.gif 04.gif 04.gif
Biedna Mati...ją też dopadło... przytul.gif

Moja też dalej zasmarkana i ten kaszel...poprostu wstrętny kasze, poprawy nie widze jeszcze ale pogorszenia też nie więc dalej walczymy syropkami i tabletkami, ale bez antybiotyku...kurcze mam nadzieję że szybko to przejdzie i antybiotyk nie będzie potrzebny,,, 32.gif
A moje też rozrabia jak gdyby nigdy nic...tylko coś jej spanie szwznkuje...mniej więcej od czasu choroby znów śpi 3 razy dziennie tylko ze są to same 15-30 min drzemki... 37.gif - wolałam wcześniejszy rytm... 21.gif - teraz śpi 3 razy ale to i tak mniej niż jak spała 2 razy i maruda przez to jak nie wiem... 21.gif

Napisany przez: anetadom pon, 26 sty 2009 - 14:17

Witam!!Już dawno żadna sie nie odzywała, mam nadzije ,że z dzieciaczkami lepiej.My też chorzy od niedzieli,zaczeło sie od kataru i wysokiej temperatury.Byliśmy na pogotowiu ale pani stwierdzila ze sie nie zna.Wkoncu wyladowalismy u naszej pani doktor i bierzemy antybiotyki.Kaszel jest straszny a katar juz 8 dzien.Z tego co słysze duzo dzieci choruje, jakas epidemia:(.Pozdrawiam i życze zdrówka.


Nasze 4 ząbki


https://imageshack.us
[URL=https://g.imageshack.us/img259/p1080217640x480ut2.jpg/1/][IMG]

Napisany przez: ...asia... wto, 27 sty 2009 - 08:12

anetadom Kacperek bosko uzębiony 06.gif .


Moja Mati nadal chora biedulka, kaszle, syropki dostaje. Za to muszę ją pochwalić bo już trzecią noc z rzędu przesypia całą impreza.gif brawo_bis.gif 06.gif . O 19-tej dostaje mleczko i wstaje 6-7 06.gif .

Napisany przez: Gosia83 wto, 27 sty 2009 - 10:41

asia - no to siup za wasze noce przespane... impreza.gif
i zdróweczka życzę!

anetadom - no ząbki rewelacyjne... 06.gif

Moja dalej kasze ale wydaje mi się że ciut mniej...mam nadzieję że chorubsko przejdzie do soboty bo w sobotę Kinia (z rodzicami) ma zaproszenie na kinder party...koleżanka kończy 2 latka... brawo_bis.gif - ale impreza będzie... 04.gif 04.gif 04.gif
Ja też zachrypnięta...ale też już lepiej...mąż mój szanowny też chory...no kurcze wszyscy musimy do soboty wyzdrowieć żeby na impreze iść...

A ja w sobotę, niedzielę i poniedziałek miałam nieplanowanych gośći...ciocia mojego męża wraz z córkami przyjechały w odwiedziny do rodziny i parę dni spędzili u nas...ale była impreza... brawo_bis.gif ...a Kinia miała 2 cicocie do zabawy...jedna 12 lat, a druga 14 i Kinii na krok nie obstępowały...jedynie w chwili usypiania ją miałam na własność...i normalnie stęskniłam się za własnym dzieckim mimo że była cały czas koło mnie... 37.gif
Wspomnień było sporo - np. obejrzeliśmy płytke z naszego wesela bo nie miały jeszcze okazji, zdjęcia pooglądały też...
i szkoda że wyjechali...Szczecin troche daleko i nie wiadomo kiedy będziemy mieli okazje się znów na żywca zobaczyć... 32.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 27 sty 2009 - 10:44

A Kinia rozrabia jak zawsze...wszędzie wstaje i spaceruje...ale już się tak nie przewraca...widać nogi zaczynaja powoli ja słuchać...od czasu do czasu się wywróci ale to już sporadyczne razy...a nie jak wcześniej... 37.gif
guzów, siniaków co niemiara 43.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 27 sty 2009 - 14:42

a ja troche podziebona,
anetadom a ja nie widze fotki icon_sad.gif
my noce mamy zarywane :/ przez obydwoch, starszy ma jakies koszmary, a Fabian caly czas na cycu wisiec by chcial :/

Napisany przez: Gosia83 wto, 27 sty 2009 - 22:09

Hubi pewnie te słynne koszmary nocne ma - w tym wieku częste niestety u dzieci...
A Fabianowi może ząbki idą - a wiadomo, że cyc mamy lekarstwo na całe zło...współczuję bardzo..... przytul.gif
i trzymam kciuki żeby się polepszyło...niestety wiem co to nieprzespane noce i wiem jak bardzo to męczy...
choć teraz nie mam na co narzekać - ale nie zapeszam...


Napisany przez: foczka_82 śro, 28 sty 2009 - 18:51

Gosia83 ja zahatrowana hehe Hubi tez dopoki cycal, to chcial cala noc na cycu leciec icon_smile.gif hehe
a tu nasze kly icon_razz.gif
https://img230.imageshack.us/my.php?image=zebyaf6.jpg

Napisany przez: anetadom czw, 29 sty 2009 - 10:20

Foczka_82 ale pulpecik z tego Twojego synka, mój waży 10 kg ale długi jest to po nim nie widac.
Kły oczywiście prześliczne. 06.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 29 sty 2009 - 10:24

no moj pulpecik .. jest tyyyyle do calowania icon_razz.gif ale teraz to nie wiem ile wazy, ostatnio wazyl 8 kilo hehe , musze go zwazyc na mojej wadze, jak tylko sie obudzi, no ale on krotki icon_smile.gif tez nie wiem ile ma cm :/ my dopiero bedziemy dokladnie wiedziec na roczku, o ile predzej nie wyladujemy u lekarza, bo to jeszcze troche czasu icon_smile.gif
https://img230.imageshack.us/my.php?image=zebyaf6.jpg

Napisany przez: Gosia83 czw, 29 sty 2009 - 10:45

Foczka - no ząbki ma czadowe...i rzeczywiście pulchniutki chłopak...fajny jest...tyle ciałka do noszenia... 06.gif
Moja za to raczej chudzinka ale ile waży i mierzy dowiemy się w przyszłym tyg. przez te choróbsko mamy zaległą szczepionkę na żółtaczkę... 21.gif - chociaż teraz to już fajnie wygląda...tzn...widać że brzusio się zaokrąglił... 03.gif

A oto mój rozrabiaka...bo to taka chłopczyca jest...po mamusi ponoć... 29.gif
https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

A teraz zdjęcie na uwiecznienie tego na co mama nie pozwala... diabel.gif - chwila nieuwagi i Kinia sama sobie wzieła z ławy kawałek czekolady...a ile radochy było.... 03.gif - a potem płacz bo mam wzieła... 29.gif

https://www.fotosik.pl

ps. żadnych oznak alergii nie stwierdzono - przynajmniej taki pożytek z tego...- choć uważam że na słodycze ma jescze czas... 06.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 29 sty 2009 - 11:00

hehehe icon_smile.gif niezla jest icon_razz.gif
Fabian tez zaraz ryczy jak sie mu da cos posmakowac i pozniej zabierze icon_smile.gif
a to Fabian z tatusiem icon_razz.gif
https://img292.imageshack.us/my.php?image=20738521xk4.jpg

Napisany przez: Gosia83 czw, 29 sty 2009 - 11:25

Foczka - no takich chłopaków na własnoć mieć - kurcze niektórym to się powodzi... 03.gif
A tak swoją droga bardzo mi się podoba jak tatuś z synem się bawi na przykład - fajnie to wygląda...
a potem grac w piłkę razem będą... 06.gif

Hm...może jednak przemyślę tą sprawę z ewentualną drugą córką - taki synek też ma swoje zalety... 06.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 29 sty 2009 - 11:26

taaa... zeby tylko tata sie bawil z dziecmi, a nie tylko do zdjecia icon_razz.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 29 sty 2009 - 11:36

CYTAT(foczka_82 @ Thu, 29 Jan 2009 - 11:26) *
taaa... zeby tylko tata sie bawil z dziecmi, a nie tylko do zdjecia icon_razz.gif


No fakt -to warunek który spełniony musi być...
A...jak to właśnie z tatusiami bywa...spędzaja trochę czasu z maluchami...bo u mnie niestety różnie to bywa...

A jak z pieluchami bywa - bo mój przebierze - owszem ale jak nikogo innego pod ręką nie ma...bo jak się jakaś kpbieta na choryzancie pojawi to dziecko w ręce kobiety wędruje... 37.gif frajer.gif
Ostatnio wybierałam się na basen więc tatuś kaszkę podawał łyżeczką , a Kinia chyba się o cos starała do pieluchy...
ja już wyszlam i pojechałam a jak przyjechałam to pytam się kto ją przebrała...a mój M. jak tylko małą nakarmil wręczył ją teściowej mówiąc ze chyba kupe zrobiła...i...teżciowa (jego, a moja mama) przebrała... 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: okruszek pią, 30 sty 2009 - 20:35

czesc
ale Wasze dzieciaczki piękne i jakie już dużo są te nasze pociechy 06.gif . Dziewczyny jaki rozmiar ubranek noszą Wasze Pociechy? Kinia nosi 74 icon_smile.gif
A wczoraj pokazały się dwa ząbki- myślałam że nigdy się nie doczekam 43.gif . Kinga raczkuje, a raczej biegnie na kolanach, wstaje też i wyłącza nam tv 21.gif . No i muszę się pochwalić od trzech tygodni KInga robi kupkę na nocnik. Zawsze rano i po obiadku icon_smile.gif i zawsze zrobi jak ja wysadzę.
No a jak spia wasze pociechy? bo moja to budzi sie po 20 razy i placze w nieboglosy 41.gif i nie wiem czemu.... oczywisci wiekszosc nocy spi z nami 21.gif

Napisany przez: anetadom pią, 30 sty 2009 - 22:00

Wow na nocnik superrr, gratulacje!!!!!!!My zaczniemy uczyc Kacperka jak wróce do Anglii.Rozmiar 74, my juz zapomnielismy ze taki nosilismy, Kacperek ma 80-86, teraz juz raczej na 86 mu kupuje bo 80 niektore za małe.Kurcze co on taki długi, ma po kim po tacie ale w sumie mogłby tak szybko nie rosnac.Raczkuje super i tak smiesznie zasuwa po mieszkaniu.
DOBRANOC

Napisany przez: Gosia83 pią, 30 sty 2009 - 23:25

okruszek - moja też nosi 74, a niektóre 80, a są i 68 w które się mieści, bo ona szupła raczej... 06.gif
No z tą kupą do nocnika to szalejecie...z tym że ona jeszcze nie woła tylko ma stałe pory w których kupkę robi a ty te pory doskonale znasz...takie dziecko jeszcze jest nieświadome tego - jak się chce poprostu robi, a że na nocnik to super - zawsze oszczędność pieluchy... 29.gif

No i brawa za 2 ząbki Kinii... brawo_bis.gif brawo_bis.gif

A to spanie - to dzis znalazłaś winowajców...ząbkowanie to męczący czas i dla dzieci i dla rodziców... 32.gif - wytrwałości życzę...

anetadom - no Twój to rzeczywiście duży chłopak...ale chłopaki są zazwyczaj wyżsi od dziewczynek w tym wieku...ale że 80 niektóre małe to szok... icon_eek.gif
ale zaraz zaraz - masz angielskie ciuchy czy polskie, bo jeśli angielskie to wszystko jasne - bo one są jakies takie małe...jak Kini kupywałam to też się dziwiłam co one takie małe... 43.gif
a mojej siostrzenicy kupiłam sukienkę na 5/6 lat - ona dopiero skończyła 5 i mała, choć ona z tych mautkich i chudziutkich na swój wiek... icon_eek.gif
Rozmiarówka nie równa rozmiarówce niestety...
A jak duzży - to dobrze...moja tez tak na początku pędziła ze wzrostem a teraz spokój...nagle w miejsu staneła...był czas że sporo za siatkę centylową wychodziła a teraz spokojnie się mieści...

różnie te nasze dzieci rosną...a ja podejżewam że moja raczej z niskich będzie - bo ja kurduoel jakich mało, a Krzysiek tak średni - no chyba że po dziadku, ale tego jej nie życzę... 37.gif

Napisany przez: foczka_82 sob, 31 sty 2009 - 10:09

hehe na nocnik.. icon_smile.gif
moj starszy wlasnie juz sie oduczyl walenia pieluchy icon_smile.gif ale na dwor i tak zakladam i z Fabianem tez nie bede szalala, zaczniemy go wysadzac rano jak bedzie mial ok 1,5 roku icon_smile.gif
a Fabian nosi 74 i jak juz pisalam, ale nie wiem gdzie sie to podzialo wazy 9,6 kg icon_smile.gif
anetadom icon_smile.gif hehe dobre moj starszy wlasnie wyrasta z 86 icon_razz.gif hehehe

Napisany przez: Gosia83 sob, 31 sty 2009 - 12:13

foczka_82 - no bo 1,5 roku to chyba najlepszy wiek...bo dziecko powoli zaczyna coś łapać...ja swoją będe też tak gdzieś wysadzala...no może na rok...ale tylko tak dla zabawy - żeby jej czasem nie zrazić, bo wtedy może być kłopot...
Gdzieś czytałam że dziecko powiino zacząć komunikować że chce sisi od 2 do 3 lat, więc mamy czas... 06.gif

Ja właśnie dzis zrobiłam czystki w ubraniach Kinii i następny wór małych rzeczy się znalazł...ale spoko jedna kuzynka rodzi w marcu, 2 w sierpniu więc długo na swoja kolej nie będą czekały... 29.gif

Napisany przez: anetadom sob, 31 sty 2009 - 12:39

Gosia83 ciuszki są polskie, bo tych mam najwiecej bo mama mi nakupowała.Przeraża mnie to , że on taki wielki.Ale co zrobie przecież Go nie skróce icon_biggrin.gif , ale cały czas rośnie, z tygodnia na tydzien wydaje się dłuższy.

Napisany przez: Gosia83 sob, 31 sty 2009 - 14:28

CYTAT(anetadom @ Sat, 31 Jan 2009 - 12:39) *
Gosia83 ciuszki są polskie, bo tych mam najwiecej bo mama mi nakupowała.Przeraża mnie to , że on taki wielki.Ale co zrobie przecież Go nie skróce icon_biggrin.gif , ale cały czas rośnie, z tygodnia na tydzien wydaje się dłuższy.

Nie przejmuj się tym...teraz może bardzo do przodu iść a potem się wszystko wyrówna pewnie...dzieciaczki w różnym tempem rosną...widzisz moja długo, długa za siatkę sporo wychodziła, a teraz spokój i w miejsu stoi...zaraz zostanie na szarym końcu... 29.gif
Widocznie mamusi kuchnia mu smakuje... 03.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 01 lut 2009 - 00:03

Śpiochy moje wstawać nie spać...sobota jest (no...przed chwilą minęła) - Bawić się... 03.gif

Napisany przez: foczka_82 nie, 01 lut 2009 - 09:40

a dzis juz niedziela!! wstawac i do Kosciola!!!! icon_smile.gif z Bogiem

Napisany przez: Gosia83 nie, 01 lut 2009 - 12:04

CYTAT(foczka_82 @ Sun, 01 Feb 2009 - 09:40) *
a dzis juz niedziela!! wstawac i do Kosciola!!!! icon_smile.gif z Bogiem


A ja już i Kościół i basen zaliczyłam z rana... 04.gif 04.gif 04.gif
Wczoraj Kinia na Kinder party była...u koleżanki, która 2 latka skończyła...

Była najmłodsza a wszyscy się zachwycali jaka grzeczna...i rzeczywiścia cały czas się pięknie bawiła, w dzieńń mało spała a tak wogóle śpiąca nie była...normalnie w szoku jestem jaka grzeczniutka była... 03.gif

A dziś idziemy do znajomych...będzie taki mały kawaler dla Kingi - jeszcze go nie zna ale może jej się spodoba...icon_smile.gif

Napisany przez: foczka_82 nie, 01 lut 2009 - 12:24

my juz tez po Kosciele icon_smile.gif Fabian jak zwykle nie spal hehe on zawsze zasypia po mszy icon_smile.gif cwaniak maly
kurde tez bym pochodzila na basen, ale z dziecmi.. czy oni moga chodzic na taki zwykly basen?? czy musza jakis specjalny?? ciepkejsza woda bez chloru.. czy cus??

Gosia83 Ty to masz dobrze, mala juz sama sie zajmie, a Fabian ciagle na rekach chce byc icon_sad.gif buuuu

Napisany przez: Gosia83 nie, 01 lut 2009 - 13:21

CYTAT(foczka_82 @ Sun, 01 Feb 2009 - 12:24) *
Gosia83 Ty to masz dobrze, mala juz sama sie zajmie, a Fabian ciagle na rekach chce byc icon_sad.gif buuuu


Się doczekasz - zobaczysz...
A na basen - musisz sprawdzić...u nas jest zwykły chlorowany - a dzieci od 6 miesiąca przyjmują... 06.gif
Ja z Kinią będe jezdzić tylko czekam aż cieplej będzie, bo ubierać i rozbierać te kombinezony - to mi się nie uśmiecha... 29.gif
Ale jak tylko cieplej będzie to od razu...

Jak masz wątpliwości spytaj lekarza czy nie ma przeciwskazań, u Kinii raczej nie ma...ale czekam na cieplejsze dni...i z Kinią będe szaleć... 03.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 03 lut 2009 - 09:16

aleee cisza....
u nas jest kilka basenow z cieplejsza woda, moze w marcu sie wybierzemy, chyba, ze w lutym wszystkim przejda te lekkie przeziebienia kaszelki, katarki icon_smile.gif ja najbardziej kaszle icon_razz.gif sa kursy dla maluszkow, moze na taki bysmy sie wybrali.. tylko ze ja z dwojka nie dam rady, a maz pracuje , a te kursy sa zazwyczaj do poludnia buuuu no nic czas pokaze
co jedza aktualnie Wasze maluszki?? co pija?? kto jesczez karmi piersia??

hehe moj wlasnie probowal kanapke mleczna icon_razz.gif brat go uraczyl icon_smile.gif
no i na smierc zapomnialam, ze wczoraj synus skonczyl 9 miesiecy!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to imprezk i stawiam co kto pije icon_razz.gif brawo_bis.gif impreza.gif pijak.gif balety.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 03 lut 2009 - 11:54

CYTAT(foczka_82 @ Tue, 03 Feb 2009 - 09:16) *
aleee cisza....
u nas jest kilka basenow z cieplejsza woda, moze w marcu sie wybierzemy, chyba, ze w lutym wszystkim przejda te lekkie przeziebienia kaszelki, katarki icon_smile.gif ja najbardziej kaszle icon_razz.gif sa kursy dla maluszkow, moze na taki bysmy sie wybrali.. tylko ze ja z dwojka nie dam rady, a maz pracuje , a te kursy sa zazwyczaj do poludnia buuuu no nic czas pokaze
co jedza aktualnie Wasze maluszki?? co pija?? kto jesczez karmi piersia??

hehe moj wlasnie probowal kanapke mleczna icon_razz.gif brat go uraczyl icon_smile.gif
no i na smierc zapomnialam, ze wczoraj synus skonczyl 9 miesiecy!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to imprezk i stawiam co kto pije icon_razz.gif brawo_bis.gif impreza.gif pijak.gif balety.gif



JA PIJE, JA PIJE...NO TO SIUP brawo_bis.gif impreza.gif
Ja z Kinią będe na basen jezdziła jak tylko cieplej się zrobi i męża wyciągne, bo mu brzuszek rośnie... icon_wink.gif - za dobrze mu chyba... 37.gif
Ale dla mnie niedziela rano to zawsze czas na basen, więc męża też będe wyciągać...

A co je Kinia hm...coraz więcej coraz więcej...rano kaszka, potem obiad, następnie deser, a na wieczór flaszeczkę z mleczkiem...
a pomiędzy cyc, jakis soczek, chrupki i co jej się w zasięgu ręki znajdzie...
Próbowac jej daję w zasadzie wsyzstkiego tylko w małych ilościach...bardzo lubi chleb z maslem na przykład, szyneczka też jej bardzo smakuje...
nie wiem co z parówkami - od kiedy można dawać? Kinia próbowała troszkę ode mnie i strasznie jej smakowała, ale to była taka zwykła moja więc nie chcialam jej dać...
Aaaaaa...a ostatnio mama uraczyła ją budyniem na krowim mleku... 37.gif i...i oczywiście zjadła az jej się uszy
częsły... 48.gif - moja mama takie cuda jej daje jak ja nie widze bo wie że mam nie pozwala... 43.gif - na szczęście żadnych nieproszonych objawów brak...
Ostatnio powoli zaczełam wprowadzać też wywar z mięsa bo do tej pory tylko z warzyw jadła...

No i mam problem z piciem u niej...tzn. soczki wypija bardzo chętnie ale cherbaty się nie chyci...tylko soczki...

I obiad musi mieś gładką konstystencje bo każdą najmniejszą grudka pluje że hej...a wszystko inne ładnie gryzie...ale obiadku nie i koniec... 37.gif

A i od paru dni ma 4 ząbki...

Napisany przez: Gosia83 wto, 03 lut 2009 - 14:20

A...i jeszcze jedno...następna umiejętność Kinii to klaskanie...
caly czas bije bravo i się cieszy... 03.gif

No a jak byliśmy na urodzinach u tej 2-latki znajomej to Kinia mogła sobie powchodzić po schodach...i tą umiejętność sobie wyćwiczyła idealnie - prędkość błyskawicy i już u góry była... 06.gif
U nas schodów nie ma w domu (tylko klatka schodowa ale tam zimno i sobie nie chodzimy tak poprostu) więc nawet nie wiedziałam jaką zdolną mam kobitkę... 04.gif 04.gif 04.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 03 lut 2009 - 17:21

lo jeny kobito to Ty masz geniusza nie dziecko icon_smile.gif heheh
jaka ona rozwinieta.. szok icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 03 lut 2009 - 17:38

CYTAT(foczka_82 @ Tue, 03 Feb 2009 - 17:21) *
lo jeny kobito to Ty masz geniusza nie dziecko icon_smile.gif heheh
jaka ona rozwinieta.. szok icon_smile.gif


Dziecko, dziecko a dziś coś wyjątkowo marudne dziecko... diabel.gif
A i fotki obiecane z urodzin 2 letniej Łucji... 06.gif

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl -
mama ja gram!!!

https://www.fotosik.pl -
jęzor 04.gif

https://www.fotosik.pl -
Kinia z solenizantką...i mamusie...

https://www.fotosik.pl
- taki tort zrobila Aga swojej córce na urodziny... icon_eek.gif
Nie wiem jak ja to zrobię (piec lubię ale ozdabiac to już kompletnie nie) ale obiecałam sobie że zrobie coś takiego Kinii...
Normalnie MUSZĘ!

Napisany przez: AnnieLo śro, 04 lut 2009 - 14:32

Jejku, Gosiu, ale raczki, glowka to tez sa ulepione, czy to plastikowa lalka? Kinia jest superowa - jak zawsze. icon_smile.gif


Napisany przez: Gosia83 śro, 04 lut 2009 - 16:24

CYTAT(AnnieLo @ Wed, 04 Feb 2009 - 14:32) *
Jejku, Gosiu, ale raczki, glowka to tez sa ulepione, czy to plastikowa lalka? Kinia jest superowa - jak zawsze. icon_smile.gif


Anii góra lalki to zwykła lalka barbie tylko gorset dorobiony żeby pasował i opaska na glowe...
Ale cudo normalnie...wiedziałam że Aga zdolna jest ale że aż tak... icon_eek.gif

O...a taki zrobiła córce rok wczesniej...kurcze no...cudo nie tort...
A ja do oszdabiania to lewe ręce mam... 32.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: anetadom pią, 06 lut 2009 - 16:03

Witam !!!!!! Stawiam kolejeczke za 9 miesiac Kacperka!!!!!



pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif

Napisany przez: Gosia83 sob, 07 lut 2009 - 14:46

CYTAT(anetadom @ Fri, 06 Feb 2009 - 16:03) *
Witam !!!!!! Stawiam kolejeczke za 9 miesiac Kacperka!!!!!
pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif


No to ja sie napiję...
Siup... pijak.gif

Ja ostatnio coś żadko zaglądam bo gości mamy...
Siostra mojego męża przyjechała z córką z Anglii, bo załatwiaja jakies tam sprawy i zatrzymali sie u nas...
I czasu przez to brak - cały czas gdzieś jezdzimy, załatwiamy i odwiedzamy (bo muszą też odwiedzić znajomych), a że samochodu nie maja ani prawa jazdy to za kierowcę robię... 29.gif

No a tak wogóle to spoko - Kinia zdrowa ja też...i...dalej szaleje jak nie wiem...oczywiście cały czas na nogach spędza...
Zjeść przy niej spokojnie nie można bo się wydziera dopóki nie dostanie, choć dopiero co swój obiadek zje... 43.gif
Żarlok jenen...

A i powiedzcie mi...dajecie lub planujecie wprowadzić dzieciom jakieś zwykłe jogurciki - jak tak to jakie?
Oprócz danonków, bo to ponoć sama chemia... 29.gif

Napisany przez: anetadom sob, 07 lut 2009 - 19:02

Gosia83 ja daje Kacperkowi misiowy jogurcik z Nestle i czasami jogurt Kubuś Puchatek, nic mu po nim nie jest, smakuje mu bardzo.
Danonki sama chemia?Kiedyś nie bylo danonkow słodycze dzieci widziały raz na kilka miesiecy a cukrzyce i inne dziadostwa były.
Każdy robi jak uważa:)

Napisany przez: foczka_82 sob, 07 lut 2009 - 22:08

ta.. i jak by to bylo, jak by na i tym watku rozmowa o danonkach sie nie odbyla icon_smile.gif
ja tam nie wiem jak z chemia,chemia chyba teraz we wszystkim icon_razz.gif ale wiem ze tam wapn icon_smile.gif i wszytsko z umiarem icon_razz.gif wogole to podobno dla dzieci po 3 roku zycia .. hmmm...

Napisany przez: Gosia83 sob, 07 lut 2009 - 23:53

No kurcze z tymi danonkami to sie chyba za dużo naczytałam...ale mi danonki też nie pasują - przecież to strasznie słodkie i nomalnie ja mąkę w tym czuję... :ugryzlem się w jezyk
Ale danonki to może odpuszczę...tylko nie wiem jaki jogurt mogę dawać...hm...

Ps. Misiowy ogródek dawałam do tej pory ale teraz właśnie chcialam wprowadzić normalne jogurciki...nie typowe dla dzieci...

Napisany przez: anetadom nie, 08 lut 2009 - 12:37

A tam nie ma co się złościc, najl;epiej nie rozmawiac o danonkach.
U nas znowu zima a było juz tak ładnie.W środe wracam do Anglii, juz się boje 5 miesiecy mnie tam nie bylo.Ale mysle ze damy z Kacperkiem jakos rade.
Życzę miłej niedzieli.

Napisany przez: foczka_82 nie, 08 lut 2009 - 13:03

Gosia83 to moze na poczatek dawaj zwykly jogurt naturalny jakikolwiek.. a jak nie podpasuje to dodaj moze jakies owocki np z kompotu czy cos takiego, a bakusie dawaliscie??

Napisany przez: Gosia83 nie, 08 lut 2009 - 14:24

CYTAT(anetadom @ Sun, 08 Feb 2009 - 12:37) *
A tam nie ma co się złościc, najl;epiej nie rozmawiac o danonkach.
U nas znowu zima a było juz tak ładnie.W środe wracam do Anglii, juz się boje 5 miesiecy mnie tam nie bylo.Ale mysle ze damy z Kacperkiem jakos rade.
Życzę miłej niedzieli.


Ja mam w domu właśnie rodzine z Anglii, w środe też wyjeżdżają...a jak lecieli do nas to mieli lądować w Katowicach, ale ze względu na złe warunki wylądowali w Krakowie i potem autobusem do Katowic...trochę ich podruż wymęczyła... 29.gif
Miłej podróży życzę...

Napisany przez: Gosia83 nie, 08 lut 2009 - 14:26

CYTAT(foczka_82 @ Sun, 08 Feb 2009 - 13:03) *
Gosia83 to moze na poczatek dawaj zwykly jogurt naturalny jakikolwiek.. a jak nie podpasuje to dodaj moze jakies owocki np z kompotu czy cos takiego, a bakusie dawaliscie??


Bakusi nie dawałam jeszcze...może warto spróbować...
Narazie spróbuję jogurt naturalny...żeby do słodkiego nie przyzwyczajać...a jak nie bardzo będzie chciała to dam owoce jakieś...a potem może te bakusie...

Napisany przez: anetadom nie, 08 lut 2009 - 15:04

Bakusi też jeszcze nie dawałam, teraz to bede musiała poszuka jakiś jogurtów w Anglii.
Mam nadzieje, że podróż sie uda:), ja lece z Wrocławia.

Napisany przez: foczka_82 nie, 08 lut 2009 - 17:27

ja tez bakusi nie dawalam, bo u nas nie ma icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 08 lut 2009 - 18:07

CYTAT(foczka_82 @ Sun, 08 Feb 2009 - 17:27) *
ja tez bakusi nie dawalam, bo u nas nie ma icon_smile.gif


To przynajmniej ten problem z głowy...hihi
No a ja mogę się chyba wkońcy pochwalić że Kinie od smoczka odzwyczaiłam... 06.gif
Od jakiś 2 tyg. nie używany już wogóle...

Jak Kinia miała katar to nie mogła za bardzo smoczka mieć bo oddychać nie mogła, więc postanowiłam to wykorzystać i zaczęłam jej ograniczać do minimum...był tylko do usypiania ale dosłownie jak tylko Kinia zasnęła jej wyciągałam...
A potem doszłam do wniosku, że skoro tak mało używa to warto byłoby to wykorzystać...i w domu odstawiłam zupełnie...a smoczek tylko brałam na wszelki wypadek jak gdzieś wychodziłam - żeby w razie czego dać w obcym miejscu...
Ale potem doszłam do wniosku że szkoda byłoby to zmarnowac i odstawiłam kompletnie...nie używamy nic a nic...smoczek zostal głęboko showany - żeby nie kusił...

Ale wyżucić do kosza jeszcze nie wyżucilam...ale jak narazie jest naprawdę super, bo nie sądzilam, ze tak łatwo pójdzie, bo Kinia zawsze smoczkowa i bez smoka ani rusz...ale udało się i jestem z siebie i z córci dumna...bo 2 letnie dziecko ze smoczkiem wygląda już niefajnie poprostu i dobrze ze uda mi się tego uniknąć...

Napisany przez: foczka_82 pon, 09 lut 2009 - 09:33

no to gratulacje icon_smile.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 10 lut 2009 - 09:33

w takim tepie to my nie dopijemy do drugiej setki icon_smile.gif
zdecydowalismy sie, ze jutro idziemy na basen!! w czworke icon_razz.gif no ciekawa jestem jak to bedzie
tylko nie wiem jak dlugo maluchy moga byc w wodzie i jakie kupic im plywaczki, motylki czy jako to tam sie nazywa, to co na reke sie zaklada icon_smile.gif i wogole ile odczekac, zeby wyjsc na dwor :/

Napisany przez: anetadom wto, 10 lut 2009 - 11:01

witam!
Kurcze moze któraś z Was bedzie wiedziała co to może byc- mojemu synkowi wychodza gorne jedynki jedna sie juz przebila a obok tej przebitej jedyneczki w miejscu dwojki ma fioletowe dzislo, ja nie wiem co to jest ale dziwnie to wyglada.
Już chyba kiedyś o czyms takim podobnym była mowa, kurka mam nadzioeje ze to nic zlego.

Napisany przez: anetadom wto, 10 lut 2009 - 11:02

Aż mi sie wyrazy żle poskładały chyba ze stresu 32.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 10 lut 2009 - 13:07

foczka - super decyzja...a rozmawiaaś z pediatrą czy nie...
myślę że fajna sprawa - ja z Kinią będę jezdziła jak się ociepli bo ubieranie tego kombinezonu mnie najbardziej dobija...
A idziecie na zwykły basen, czy specjalny dla niemowląt?

I zdaj relacje obowiązkowo... 06.gif - a to na rączce to motylki są - dobrze kojarzysz... 06.gif

No i racje masz...tempo u nas bardzo marniutkie - dziewczyny co z wami?
Ostatnio nawet Annie się wogóle nie udziela...mam nadzieję że się to zmieni niedługo w końcu i będzie co czytać... 06.gif

anetadom - fioletowe dziąsełko się zdaża czasami przy zabkowaniu...no dziąsełka są podrażnione - mysle że nic złego się nie dzieje, ząbkowanie niestety to trudny czas dla maluszków i dla rodziców...
Jeśli Cię to bardzo niepokoi wybierz się do pediatry...I trzymam kciuki...

ps. U nas wychodzą teraz u góry 2 ząbki naraz...a juz ma 2 u góry - a na dole też dwa ale nic więcej się nie kroi narazie...

Napisany przez: foczka_82 śro, 11 lut 2009 - 09:25

Gosia83 z pediatra nie gadalam:) idziemy na basen, gdzie jest osobno dla maluchow i cieplejsza woda jest, no i wrazie czego sa 2 jakuzzi icon_razz.gif tam woda 37 hehe icon_smile.gif motylki kupilam, odpowiednie dla nich icon_smile.gif ale o tej porze roku to tu straszny wydatek icon_smile.gif 6 euro :/ takie najtansze icon_razz.gif
anetadom ja nie wiem nic na temat takich dziaselek icon_sad.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 11 lut 2009 - 12:45

Kurcze a są takie małe motylki? Nawet nie wiedziałam - fajnie...

A ja mam pytanie odnośnie pieluchy na basen...bo są prezecież jakieś specjalne - ale zupełnie nie wiem jak się nazywają i czy np. w tesco można kupić...
Pomóż... 02.gif

Napisany przez: foczka_82 śro, 11 lut 2009 - 13:08

no motylki maja rozne rozmiary, 00,0, 1,2 icon_smile.gif hehe
a pieluchy sa w malych paczkach nie wiem po 10 sztuk chyba i jest napisane ze da kapania my mamy huggies i z rossmana icon_smile.gif po starszym braciszku, te hugies to chyba o tej porze roku ciezko dostac, a te z rossmana to nie wiem czymaja w Polsce icon_smile.gif no a w tesco nie wiem jakie sa icon_razz.gif hehe ale na nich sa tez rozmiary, od do, w sumie od wody one nasiakaja, chronia chyba tylko przed tym zeby kupa w wodzie niewyladowala icon_razz.gif
https://allegro.pl/item538271217_pieluszki_pieluchy_kapieluszki_na_basen_huggies.html
no i sa tez kapielowki specjalne dla takich maluchow z jakas ceratka miedzy materialem, ale one takie sztywne i ich nie uzywamy, wole te pieluchy icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 śro, 11 lut 2009 - 22:01

foczka dzięki - i zdaj relację jak było... 06.gif

Urcze a ja mam zaległe szczepienie na żółtaczkę - najpierw wyjazd potem katar, potem przeziębienie, a teraz no właśnie ponoć nie ma szczepień przez zagrożenie epidemiologiczne (grypa)...ale nie sprawdziłam informacji...może tylko plotka...chyba czas zadzwonić do przychodni... 29.gif

Napisany przez: okruszek czw, 12 lut 2009 - 13:46

fioletowe dziąsełka to raczej nic strasznego, synek mojej siostry miał i jak mu sie przebił w koncu ząbek to troszkę krwi poleciało, ale dentystka powiedziała że tak niektóre dzieci maja.

ja tez sie wybieram na basen, ale czekam tak jak Gosia az bedzie cieplej zeby tego wszytkiego nie ubierac.

no a my konczymy grype jelitowa tzn. Kinga konczy. dziewczyny to byl horror, naszczescie jest juz lepiej, choc mala jeszcze nie doszla do siebie, naszczescie obylo sie bez szpitala choc lekarz nas nastraszył.

Napisany przez: foczka_82 czw, 12 lut 2009 - 13:56

na basenie bylo suuuuper icon_smile.gif
narazie oswajamy sie z woda icon_smile.gif no szczegolnie starszy synek, bo on ma jakis strach.. moze po ktoryms razie bedzie odwazniejszy, zobaczymy icon_smile.gif a Fabian szalal chlapal i sie cieszyl icon_smile.gif moze ktoras z Was wie jakie cwiczenia robic z maluchami??
chcialam fotki wstawic, ale narazie nie dziala zaba
buu icon_sad.gif o juz dziala
https://img3.imageshack.us/my.php?image=sl273110kopiewk8.jpg
https://img3.imageshack.us/my.php?image=sl273101kopie2du5.jpg
https://img210.imageshack.us/my.php?image=sl273106kopie3df8.jpg

Napisany przez: Gosia83 czw, 12 lut 2009 - 17:07

Foczka super no...poprostu czadowe te Twoi chłopaki...i zazdroszczę tego basenu z dzieciaczkami... 48.gif
Kurcze a z Fabiana fajny blondas... 02.gif

okruszek - Cuiebie to najpierw do porządku trzeba ustawić...Co to ma znaczyć? Pisać proszę częściej... klotnia.gif
Bo inaczej...wiesz ja groźna bywam... 06.gif diabel.gif

Oj ale choróbska Kini nie zazdroszczę normalnie...biedulka mała z niej... 41.gif
Trzymam kciuki aby jej już nic takiego nie męczyło...mam nadzieję że nie schudła przy tym niebezpiecznie...kurcze żeby takie maleństwa takie paskudne choroby przechodziły... 21.gif
Trzymam kciuki za Kinie... przytul.gif

Napisany przez: okruszek czw, 12 lut 2009 - 19:53

no tak wiem wiem, rzadko piszę ale często zaglądam icon_smile.gif

Kinga nie daje mi chwili wolnej, dziś np. spała w dzień poł godziny, teraz spi już niby na noc ale jakoś postękuje- pewnie żołądek jeszcze nie doszedł do siebie 43.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 12 lut 2009 - 22:40

CYTAT(okruszek @ Thu, 12 Feb 2009 - 19:53) *
no tak wiem wiem, rzadko piszę ale często zaglądam icon_smile.gif


Się nawet nie przyznawaj... diabel.gif

A odnośnie spania to zauważyłam że moja tez ostatnio bardzo mało śpi w dzień...
2 krótkie drzemki - czasami do 30 min dobiją - ale rzadko... 21.gif

Napisany przez: Gosia83 pią, 13 lut 2009 - 14:51

No kurcze no...choróbsko mnie łapie... diabel.gif
Katar jak nie wiem, łzawienie cały czas i drapie mnie w gardle... 21.gif
Ja nie chce być chora!!!!!!!!!!!

I jeszcze do tego na niedziele jesteśmy umówieni do mojego kuzyna, któremu niedawno urodziły się dwie córeczki (bliźniaczki) i jak będę chora to nici z odwiedzin...
Kurcze może się nie rozwinie...walczę... 32.gif

Napisany przez: Becik nie, 15 lut 2009 - 10:10

Ja na chwilke złożyć czyczenia naszemu pierwszemu wczorajszemy roczniakowi-WIKTORKU ŻYJ NAM 100 LAT I WIĘCEJ...WNOŚ DUŻO RADOŚCI I MIŁOŚCI W SERCA TAK MOCNO KOCHAJĄCYCH CIĘ RODZICÓW brawo_bis.gif .JEsteśmy z Tobą myślami i sercem nasz mały zwycięzco

Napisany przez: Becik nie, 15 lut 2009 - 15:42

U nas wszystko wpożądku...nie pisze bo nie mam czasu...niestety 13.gif dzieci praca i skłuceni rodzice...ehhh...noce nie przespane...stres itd...ale dzieki dziewczynkom duzo miłych zeczy takze w mym zyciu sie dzieje...Natalka ma 1 ząbka,ięknie raczkuje i staje przy meblach...bije brawo i kręci główką nie..nie..nie 08.gif Oliwka to juz fajna pannica bardzo ładnie rozmawia o wszystkim...ostatnio jak powiedziałam ze mnie głowa boli to moja mała farmaceutka powiedziała "wez apap" hehehe.Juz nie umiem sie doczekać kiedy Natalka zacznie mówić 06.gif
Pozdrawiamy Was i wasze pociechy mocnutko!

Napisany przez: Gosia83 nie, 15 lut 2009 - 16:08

Wiktorku Nasz - z okazji 1 urodzin STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!! brawo_bis.gif
Cały czas pamiętamy i dalej trzymamy kciuki... przytul.gif

Napisany przez: Gosia83 nie, 15 lut 2009 - 16:10

CYTAT(Becik @ Sun, 15 Feb 2009 - 15:42) *
U nas wszystko wpożądku...nie pisze bo nie mam czasu...niestety 13.gif dzieci praca i skłuceni rodzice...ehhh...noce nie przespane...stres itd...ale dzieki dziewczynkom duzo miłych zeczy takze w mym zyciu sie dzieje...Natalka ma 1 ząbka,ięknie raczkuje i staje przy meblach...bije brawo i kręci główką nie..nie..nie 08.gif Oliwka to juz fajna pannica bardzo ładnie rozmawia o wszystkim...ostatnio jak powiedziałam ze mnie głowa boli to moja mała farmaceutka powiedziała "wez apap" hehehe.Juz nie umiem sie doczekać kiedy Natalka zacznie mówić 06.gif
Pozdrawiamy Was i wasze pociechy mocnutko!


Trzymam kciuki za rodziców...
Zaglądaj w wolnej chwili do nas choc na chwilke i precz ze smutkami!
I tak dawno Twoich pięknych pannic nie widzilam, że chętnie je zobaczę...fotki poproszę... 06.gif


A ja dziewcyny chora jak nie wiem - ale co tam ja - gorzej że Kinia... 41.gif
W piątek wieczorem zaczęła się gorączka, nocka była straszna poprostu - mała rozpalona co chwilkę budziła się w nocy z płaczem i oczywiście rozpalona...
Cala sobota też gorączka ale myślę sobie że skoro żadnych innych objawów to może ząbki (2 naraz się wyżynają)
Ale nocka jeszcze gorsza niż poprzednia - nawet jak spala to przez sen płakała, gorączka mimo lekarst nie chciała spadać - spadala do 38 i nic więcej...budziła się i wogóle cala rozpalona...w nocy musialam jej zrobic kąpiel chłodzącą, bo leki przeciwgorączkowe nie dawały rady... 32.gif
Ciężka nocka, bardzo ciężka - po kapieli było już lepiej - wziełam ją do łożka i spalam z nią wyjątko - troszkę podrzemałam i nie musiałam wstawać do łóżeczka jek zaczynala się kręcić... (zazwyczaj wystarczy ją pogłaskać po główce i śpi dalej, więc jak miałam ją w łóżku nie musiałam wstawać...)

Rano pojechaliśmy z nią do lekarza, trafiliśmy na jakąś starą prukfę która juz dawno pracować nie powinna...
Ogólnie Kinia ponoc osłuchowo czysta, a gardełko lekko zaczerwienione ale nie obrzęknięte...
Pewnie coś się dopiero rowija i stąd ta gorączka...organizm walczy...

No i ta stara prukfa przepisąła jakąś maść i jeszcze jakieś 2 syrobki...
No i tak pojechaliśmy do apteki i dobrze że się farmaceutka spytała w jakim wieku dziecko bo to co przepisała to nie wiedomo skąd wzięła 21.gif
Maść ok - mogła być...jeden syrop przepisała taki co mógłby być ale jego odpowiednik (ponoć lepszy jeszcze) jest o połowę tańszy - a ona przepisałam ten droższy - w aptece dała mi ten tńszy mówiąc że dość że tańszy to jeszcze dużo lepszy... icon_eek.gif
Ale to trzecie lekarstwo jest od 3 lat dopiero nienie.gif - dla 9 miesięcznego dziecka przepisała lek który może być podawany od 3 lat - a dawkę to już kosmiczną zapisała...
Pani w aptece mi tego nie dała, że w żadnym wypadku i tylko kręciła głową któż takie bzdury wypisł... 21.gif 37.gif

No cuż leczymy się i marzę żeby się wyspać w końcu...
biedne to moje dziecko... 41.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 17 lut 2009 - 13:14

Widzę ze nikt nie zagląda... 41.gif

U nas dalej wysoka gorączka...jak długo to może trwać...
Ryczeć mi się chce jak patrzę na Kinie...

Napisany przez: foczka_82 wto, 17 lut 2009 - 19:00

eh.. mi sie nic nie chce....:/ jakas taka sflaczala jestem ostatnio..
w czwartek moze pojdziemy na basen o ile dzieci nie zachoruja

Napisany przez: Gosia83 śro, 18 lut 2009 - 18:01

Stawiam kolejeczke za 8 miesięcy mojej Kini kochanej... brawo_bis.gif
pijak.gif impreza.gif impreza.gif pijak.gif

Dużo zdrowia jej zycze teraz bo to jej potrzebne...icon_sad.gif


I brawa dla naszego 9-miesięcznego Maksia 06.gif - to już kawaler mały... 06.gif
A Annie chyba o nas zapomniała... 32.gif

A u nas nuda, choroba i marudzenie...biedne słonko moje... 41.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 19 lut 2009 - 09:08

Gosia_83 ej piekna... a nie czasem Twoja pannica konczy 9 miesiecy a Max 10??? icon_smile.gif tak tak.. nasze dzieci sie starzeja hehe icon_smile.gif no to pijemy!!! brawo_bis.gif impreza.gif pijak.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 19 lut 2009 - 15:24

CYTAT(foczka_82 @ Thu, 19 Feb 2009 - 08:08) *
Gosia_83 ej piekna... a nie czasem Twoja pannica konczy 9 miesiecy a Max 10??? icon_smile.gif tak tak.. nasze dzieci sie starzeja hehe icon_smile.gif no to pijemy!!! brawo_bis.gif impreza.gif pijak.gif


Tak tak pomyłka...to moja ma 9 a Max już 10... 23.gif

A dziś popijamy gdy pączusia jemy... 29.gif impreza.gif
Mniam...pyszny pączek... 06.gif
Annie dzis wybaczam bo pewnie pączzki, faworki lub inne cuda tworzy w kuchni ale za wczoraj to ma... klotnia.gif
No chyba że zrechabilituje się tymi smakołykami które pewnie upiekła... icon_redface.gif

Napisany przez: foczka_82 pią, 20 lut 2009 - 10:11

ja tylko na chwilke z powodu braku czasu icon_razz.gif heh wczoraj pierwszy raz w zyciu pieklam faworki byly pyyyyszne icon_smile.gif Fabianowi wyszedl piaty zabek, dzis idziemy na basenik
a to chlopaki
https://img172.imageshack.us/my.php?image=braciapr1.jpg

Napisany przez: Gosia83 pią, 20 lut 2009 - 13:03

foczka te Twoje chlopaczki to takie podobne do siebie... 03.gif
A jak się cudnie śmieją...i gratuluje 5 ząbka... 06.gif brawo_bis.gif

U nas stan zębów 4 + 2 w drodze - przynajmniej tak było jakieś 4 dni temu bo ostatnio nie sprawdzałam... icon_redface.gif
A Kinia już lepiej...po gorączce śladu nie ma...wkońcu jestem wyspana... 29.gif
Zostało lekko zaczerwienione gardło ale mam nadzieję że i to niedługo minie... 06.gif

Ja też chce na basen - a ostatnio się zaniedbałam bo już 2 tyg. nie byłam 43.gif - ale mieliśmy gości a w tą niedziele to taka chora byłam ze o basenie nawet nie pomyślalam... 43.gif
Ale tej niedzieli nie odpószcze już... 06.gif

foczkapiekłaś faworki i się nie podzieliłaś? No nieładnie nieładnie... nienie.gif

Napisany przez: foczka_82 nie, 22 lut 2009 - 12:53

faworki to nie wszystko.. ostatnio naszla mnie jakas mania.. icon_smile.gif moze chce sie dowartosciowac czy co.. icon_razz.gif nie wiem, wczoraj robilam pierogi z jagodami i twarogiem i zrobilam ciasto fale dunaju.. mniam.. pychotka icon_razz.gif

Napisany przez: mam(a) nie, 22 lut 2009 - 18:05

Dziękujemy bardzo za pamięć o Wiktorku!

Wiecie jak on sobie fajnie "papapa" powtarza? Słodki jest icon_smile.gif Uśmiecha się pięknie. Rehabilitacje mam wciąż i znowu, ale jest coraz lepiej, główkę potrafi dzielnie dosyć długo sam utrzymać. Siłę w rękach i nogach ma, bo jak kopnie to aż zaboli, ale siedzieć ani myśli, na rączkach też się nie podtrzyma... Wciąż czekamy... No i z oczkami wciąż, cały czas nie wiadomo co będzie. Widzi, to pewne, ale słabo to też niestety pewne. Na okularki jeszcze za mały, ale za jakieś pół roku chyba będzie trzeba.

No i te koszty rehabilitacji są przerażające...

Napisany przez: Gosia83 nie, 22 lut 2009 - 23:25

CYTAT(mam(a) @ Sun, 22 Feb 2009 - 17:05) *
No i te koszty rehabilitacji są przerażające...


No kurcze z tymi kosztami to przekichane - dlaczego państwo nie sponsoruje? Wiem wiem to nierealne tutaj...icon_sad.gif

Mam(a) trzymaj się mocno...dla Pawełka...on już pokazał że da rade - teraz też da...cały czas trzymamy kciuka za Jego postępy...oby do przodu...
Pewnie kawaler już z Niego - wkońcu roczek już ma.. 06.gif - i cały czas wierzę że pokona wszelkie trudności i rechabilitacja pewnego dnia nie będzie potrzebna...
I za wzrok też trzymam kciuki... przytul.gif

Trzymaj się kochana i zaglądnij w wolnej chwili... przytul.gif

Napisany przez: foczka_82 pią, 27 lut 2009 - 18:59

?
co sie z nami dzieje???????????
czy to pogoda czy co?? nikt nic nie pisze....
Fabianek ma 5 zabkow i 2 nastepne w drodze.. jest marudny i placzliwy icon_sad.gif troche pelza dis usiadl w lozeczku , wow pierwszy raz.... wow

Napisany przez: Gosia83 pią, 27 lut 2009 - 23:25

CYTAT(foczka_82 @ Fri, 27 Feb 2009 - 17:59) *
?
co sie z nami dzieje???????????
czy to pogoda czy co?? nikt nic nie pisze....
Fabianek ma 5 zabkow i 2 nastepne w drodze.. jest marudny i placzliwy icon_sad.gif troche pelza dis usiadl w lozeczku , wow pierwszy raz.... wow


No to brava dla Fabianka... brawo_bis.gif - niedługo i Ty nie będziesz mogła Go dogonić i pomażysz jeszcze o małym leniuszku - zobaczysz... 06.gif

Też nie wiem co grane - no pogoda chyba właśnie taka do siedzenia w domu i pisania a tu normalnie szok... 32.gif
Jak tak dalej pójdzie to nasz wątek zginie - tylko szkoda mi bardzo bo zżyłam się... 41.gif
Przykro mi bardzo...parę razy dziennie tu zaglądam w nadzieji na jakiś post ale niestety... 48.gif
Ech...

Nie będzie się komu pochwalić o postępach dzieci a szkoda...

Foczka Fabianek ma 5 ząbków - nieźle!!!!
Moja dalej stan 4 i dwa w drodze - tylko że te dwa już widzę od paru tygodni i dalej cisza... diabel.gif

Napisany przez: anetadom sob, 28 lut 2009 - 18:30

Gratulacje z okazji 5 ząbka dla Fabianka.!!!!!!!!!!! brawo_bis.gif
No wątek zaczyna nam naprawde padać.
To ja troszke napiszę.Wróciłam do Anglii i do pracy też.Pracuje na nocki od piątku do środy na 22-7.Jest ciężko bo cały dzień z małyma a spać też trzeba.Ale na szczeście na razie Kacperek da mi sie w miare wyspać.tzn ok 4 h dziennie.W pracy mnie przenieśli i jest ciężej niż było wcześniej, czekam na menagera bo jesli mnie nie dadza tam gdzie byłam przechodze na pól etatu bo nie chce zeby moje dziecko straciło coś, bo matka zmęczona.
Kacperek ma się dobrze, szybko sie przystosował,raczkuje, wstaje i juz chodzi wzdłuż łożka lub innych mebli.Stan zębów 5, waga 10,5kg.
POZDRAWIAM icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 wto, 03 mar 2009 - 11:29

anetadom - no to musi Ci być ciężej jak wróciłaś do pracy ale najważniejsze że jest wszystko ok... 06.gif
U nas narazie też...icon_smile.gif
Kinia męczy strasznie bo cały czas chce chodzić za rączki, ale cuż taki okres...
Pószczać się czasami pószcza i próbuje stać sama ale jeszcze słaba i czasami ustoji a czasami bach na pupę lub kolana...jeszcze się boi - pójdzie kiedy będzie czas - nikt jej nie goni jak będzie gotowa sama pójdzie...

A tak rozrabia jak nie wiem...wszytskie półki do których dostanie musiałam opróżnić lub dać rzeczy którymy krzywdy sobie nie zrobi...szafki przystwaione czymś bo otwiera i skubana bierze co chce...icon_smile.gif
Kosz na śmieci musiałam wynieść z kuchni bo brała, otwierała i wyciągała papierki... 29.gif to samo miosła - też wylądowała w spiżarce... 21.gif
na ławie też nie może być nic w zasięgu łapki bo weźmie...a jak nie dostanie to zawsze można przesunąć serwetkę i ściągnąć do siebie... 37.gif
Tak tak mały rozrabiaka mi rośnie...

A i dalej żarłok nie przeciętny je wszystko i w dużych ilościach - wszystko chce próbować...w buzi cały czas musi coś mieć... 29.gif
Waga na naszej wadze 7900 ale ona dodaje troszkę - się okaże jak pójde na zaległe szczepienie...
Wyzdrowiała więc musze wkońcu iść ale mam lenia bo pogoda dziś beznadziejna...icon_smile.gif

Napisany przez: foczka_82 wto, 03 mar 2009 - 11:45

a Fabian wczoraj skonczyl 10 miesiecy!! wiec siup!! brawo_bis.gif impreza.gif
jutro jade do rodzicow icon_razz.gif do Torunia mam 440 km, brachol po mnie przyjezdza hehe fajnie, jak mu sie chce... mialam jechac pociagiem, bo samej w dwojka dzieci samochodem nie usmiechalo mi sie jechaac icon_smile.gif
Fabian teraz naprawde jest straszny przez te zebole.. bu.. caly czas na rekach.. siedziec sam nie umie a chce zeby go trzymac za rece, zeby stal sobie.. ale tylo na chwile go stawiam, bo szkoda kregoslupka, mam nadzieje ze wkocu ruszy, zebym nie musiala go nosic, a jak bedzie to sie okaze, bo pierwszy jak zaczal raczkowac, to od razu odzylam icon_smile.gif
a co do jedzenia to nadal je tak po troszku, kilka lyzeczek i koniec, a z nowych rzeczy to jadl nalesniki, pierogi, jajecznice icon_razz.gif hehe

Napisany przez: Gosia83 wto, 03 mar 2009 - 14:17

Za 10 miesięcy Fabianka... impreza.gif brawo_bis.gif

foczka - naleśniki, pierogi i jajecznica - nono...widzę że też już próbuje nowości... 06.gif
i fajnego masz brata - pewnie stęskniony za siostrą i siostrzeńcami jest... 29.gif
Udanej podruży i pobytu u rodziców życzę... 06.gif

I nie martw się Fabian wystartuje to będziesz marudzic że go złapać nie możesz... 29.gif - choć noszenia nie zazdroszczę... 37.gif ale już niedlugo... 06.gif

A jak kinia wyzdrowaiała to my zaległości odwiedzinowe załatwiamy...I macie kilka fotek a co... 06.gif

Z Szymonkiem...icon_smile.gif
https://www.fotosik.pl

U Gabi i Nikol...icon_smile.gif
https://www.fotosik.pl

Mniam mniam icon_smile.gif
https://www.fotosik.pl

Tuli Tuli z mamą...icon_smile.gif
https://www.fotosik.pl

Ktos wątpił że się zmieszczę?
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: foczka_82 czw, 05 mar 2009 - 09:02

ja juz w toruniu.. jak tu fajnie icon_smile.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 05 mar 2009 - 10:23

CYTAT(foczka_82 @ Thu, 05 Mar 2009 - 08:02) *
ja juz w toruniu.. jak tu fajnie icon_smile.gif


Ja poproszę piernika... 06.gif 06.gif

A moja Kinia wylała dziś kaszkę na siebie...zrobiłam jej kaszkę i postawiłam na stole i poszlam do wc - a jak przyszłam w kaszce był cały pokój i ona oczywiście...

A mój mąż wbił sobie wczoraj coś do oka - myślal że może jakiś paproch wleciał ale coś wbite ma chyba...i...nie ma okulisty...tak gdzie chodzi nie ma - wyslali do chrzanowa - w chrzanowie też nikogo nie ma i wysłali do szpitala, a w szpitalu też nie przyjmuje i...musi iść prywatnie... 21.gif

Nasza Służba Zdrowia... diabel.gif

Napisany przez: Gosia83 czw, 05 mar 2009 - 15:33

No właśnie wróciłam ze szczepienia...
Kinia wyjątkowo grzeczna nawet nie płakała - dosłownie jęknęła przy wbijaniu ale na momencik...jak wyszłam to się pytali czy szczepuienie miała bo słychać nie było...icon_smile.gif
Dzielna mała kobietka...

Ogolnie pediatra bardzo zadziwiona umiejętnościami Kinii i jej zywotnością jak zwykle... 29.gif
Pochwaliła ją...

No a waży 8 kg. już... 06.gif - równiutko 8 kg, a dlugośc 75 cm. - czyli wszystko ok... 06.gif

Napisany przez: foczka_82 czw, 05 mar 2009 - 21:49

ale tu tlumy.. ohoho icon_smile.gif
bylismy dzis u mojej kuzynki, dzieci sie bawily icon_smile.gif fajnie tu jest...

Napisany przez: Gosia83 czw, 05 mar 2009 - 22:28

CYTAT(foczka_82 @ Thu, 05 Mar 2009 - 20:49) *
ale tu tlumy.. ohoho icon_smile.gif
bylismy dzis u mojej kuzynki, dzieci sie bawily icon_smile.gif fajnie tu jest...


Może zrobimy sztuszny tłum może się ktoś znajdzie... 29.gif

Napisany przez: foczka_82 pią, 06 mar 2009 - 09:57

ta... Ty i ja..

Napisany przez: Gosia83 pią, 06 mar 2009 - 12:47

CYTAT(foczka_82 @ Fri, 06 Mar 2009 - 08:57) *
ta... Ty i ja..


Smotne to no...icon_sad.gif
Foczka założymy osobny wątek - zostawione na równolatkach - się może ktoś dołończy... 37.gif

Ja dziś na zakupki się wybrałam i kupe kasy wydaliśmy na jedzonko i pirdolki...a...i w promocji były zabawki do piaskownicy, więc wzieliśmy Kinii 03.gif - mam nadzieję że dotrwaja do ładniejszej pogody, co by w piasku można było pogrzebać... 04.gif
Przy okazji owiedziliśmy tatę mojego w szpitalu - kurcze no schód już 15 kg więc masakra i to w takim krótkim czasie, ale na szczęście wkońcu smak do jedenia mu wraca powoli, więc teraz będzie lepiej... 06.gif

Jaka cudna pogoda dziś - męża na spacer z Kinią wygonie a ja sobie na spokojnie posprzątam...

Napisany przez: anetadom pią, 06 mar 2009 - 14:09

Witam koleżanki!!!
U nas też słoneczko nareszcie wyszło, pogoda na spacerek w sam raz, czekam az maly wstanie i idziemy na spacerek.
Dzisiaj znowu na nocke, juz mam dosc, ale jakos trzeba.Mąz mi wczoraj zrobił mały prezencik i kupił mi perfumy, tusz do rzes i puder, byłam w szoku bo zazwyczaj takich rzeczy to on mi sam nie kupuje, ewentulanie perfumy.\
Kacperek długo śpi tutaj, nie wiem czy mam sie z tego cieszyć czy nie??Wczoraj ugotowałam mu barszczyk, wcinał jak złoto.


Moja niunia na spacerku.
https://img60.imageshack.us/my.php?image=dsc02251.jpg
https://g.imageshack.us/img60/dsc02251.jpg/1/

Napisany przez: anetadom pią, 06 mar 2009 - 14:12

Aha i mamy 2 górna jedynkę.

Napisany przez: foczka_82 sob, 07 mar 2009 - 09:18

gratuluje kolejnego zabka!!
maly sliczny icon_smile.gif fajna czapka!!
Fabian ma juz 7 klow na wierzchu icon_razz.gif praktycznie 3 naraz mu szly :/ biedak.. musialo go bolec.. on wogole caly czas musi mnie widziec, jak slyszy, a nie widzi to jest ryk,

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)