Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Olgierd nie, 08 lut 2009 - 19:00

https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php cĂłrka nutki13 urodzona 14 stycznia 2008r godz.10.25 (3700g i 56cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek Matitki urodzony 23 stycznia 2008r (2890g i 53cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek Neski urodzony 1 lutego 2008r godz.3.33 (4035g i 53cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek MadzikD urodzony 5 lutego 2008 r. godz.18.45 (2850g i 55cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek anki irl urodzony 9 lutego 2008r godz. 10.47
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek Kasi70 urodzony 13 lutego 2008r godz. 13.40 (4150g i 57cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek Aldinki urodzony 14 lutego 2008r godz. 1.25 (3700g i 59cm)

Napisany przez: ameo30 nie, 08 lut 2009 - 19:49

OLGIERD SUPER JA SIĘ MELDUJĘ

Napisany przez: nutka13 nie, 08 lut 2009 - 19:51

Witam ja teĹź sie melduje.

Napisany przez: dora i michaś nie, 08 lut 2009 - 20:03

super Olga to ja się melduję

Napisany przez: Aldinka nie, 08 lut 2009 - 20:20

I ja teĹź jestem

Dziweczyny duzo , duzo zdrĂłwka dla waszych dzieciaczkĂłw!!!

U nas odpukać jest ok. Oliwerowi nastepna czwórka się przekuła i kolejna na wylocie, marudzi troche , na raczkach tylko u mamusi by siedział i przy cycuniu. W nocy tez się rzuca, ale naszczęście nie goraczkuje i jest zdrowy. Mam nadzieje, ze tak pozostanie. W przyszłą niedzielę robię mu urodzinki, bedzie uroczysty obiadek na ok 15 osób . torcik juz sie piecze w cukierni Mam nadzieję, ze nic nie pokrzyzuje mych planów

Napisany przez: Olgierd nie, 08 lut 2009 - 20:34

ciąg dalszy...
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php cĂłrka daisy1980 urodzona 15 luty 2008r godz.1.15 (3790g i 57cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php córka Małgosi.K urodzona 18 lutego 2008r godz. 1.25 (3400g i 57cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php córka dory i michaś urodzona 19 lutego 2008r godz.3.00 (3440g i 57cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek pancurzycy urodzony 19 lutego o 17:50 (3600g i 54cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek Martuchy77 urodzony 20 lutego 2008r godz.13.25 (3680g i 55cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php synek antosiowej urodzony 22 lutego 2008r
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php cĂłrka aagaatyy2006 urodzona 24 lutego 2008 (3690g i 54cm)
https://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php cĂłrka ameo30 urodzona 29 lutego 2008r godz.10.45 (4360g i 60cm)

Napisany przez: Olgierd nie, 08 lut 2009 - 20:35

nie wiem dlaczego,ale nei moglam w jednym poscie dodac wszystkich dzieciaczkow, pokazywalo mi komunikat : "użyłes za duzo grafiki w jednym poście"

Napisany przez: daisy1980 nie, 08 lut 2009 - 20:55

Olgierd A Mnie nie Ma na 1 stronce

Napisany przez: daisy1980 nie, 08 lut 2009 - 20:57

No i Aldinki tez nie ma

Napisany przez: Kasia70 pon, 09 lut 2009 - 09:16

Aldinka my imprezke mamy w sobote.Ilosc gosci podobna.U nas bedzie 18 osób.Tylko Kamil i Monika mają zabawe choinkowa w szkole -jescze troche a w marcu by ją zrobili.Będapaczki noi występują wiec byc musza.Brat się nimi zaopiekuje, bo niestety my z męzem nie damy rady iśc.

Napisany przez: Pancurzyca pon, 09 lut 2009 - 16:39

juz poprawilam. wybaczcie mi to musialo zaginac podczas akcji przeklejanie :/

Napisany przez: dora i michaś wto, 10 lut 2009 - 12:44

u nas nocka koszmarna Wiki płakała prawie całą noc, zęby idą i ją męczy, dałam jej środek przeciwbólowy ale nie za bardzo pomogło za to z jedzeniem ciut lepiej, zmieniliśmy jej mleczko na bebilon 3 bo jest powyżej roku, jest bardziej kaloryczny to może wikula coś przybierze na wadze, ta trójeczka bardzo jej smakuje, wczoraj wypiła wieczorem całą butlę 200ml i za dwie godziny kolejną jak na nią to baaardzo dużo

my roczek robimy w niedzielę 22 lutego, przez tą chorobę wikuli nie szalejemy z ilością gości bo mała jeszcze bardzo słaba jest, będą tylko dziadkowie i chrześni, razem z 11 osób z nami, planuję tylko obiad, torta i jakieś ciasto do kawy, nie mam głowy do wymyślania więc będzie skromnie

Napisany przez: Kasia70 wto, 10 lut 2009 - 14:49

Dora dobrze ze Wiki lepiej je.Wiktor za to prawie wcale.Jak spi daje mu mleko i wtedy wypije.Mąz kupił małemu dzisiaj buciki takie do chodzenia po domu.Bo mimo ze skarpetki antyposlizgowe to mały przewracał się na płytkach.Z poczatku nie chciał w nich nawet stanąc ale juz jest dobrze.
Ja pierwsze urodziny Wikusia najchętniej spedziła bym w gronie rodzinnym, bo mały i tak w tym zamieszaniu bedzie sie tylko meczył.Ale chrzestni dawno sie dopytywali kiedy impreza, więc wole miec wszystkich w jeden dzien, niz cały tydzien gości przyjmowac.
Tort zamĂłwiony, ale reszte sama zrobic musze.

Napisany przez: dora i michaś wto, 10 lut 2009 - 17:47

kasia ja wikuli też zakładam buciki bo w skarpetkach jednak się ślizgała, zamówiłam na allegro z firmy zetpol bo mają fajnie wyprofilowaną wkładkę w środku, bardzo dobre są też z firmy befado, moja mama miała kiedyś ich stoisko firmowe w swoim sklepie, muszę też jakieś małej kupić od nich

i jeszcze mam pytanie do mamusi dziewczynek - mam takie paputki w rozmiarze 19 https://allegro.pl/item541853131_kapcie_zetpol_nina_rozmiar_19_z_wkladka.html ale wiki ma bardzo szczupłą nóżkę i są dla niej za szerokie, miała je dosłownie dwa razy na nogach, jakby któraś z was chciała to chętnie je odstąpię nieodpłatnie oczywiście szkoda żeby leżały a w rodzinie nie mamy innej takiej małej dziewczynki, jak któraś z was chce to poproszę o adres do wysyłki na priw

Napisany przez: Kasia70 wto, 10 lut 2009 - 19:59

Dora maz kupił Wiktorowi paputki własnie firmy befado.

Mój skarbek w piątek konczy rok, wic dla przypomnienia:

Pierwsze dni Wiktorka
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: daisy1980 wto, 10 lut 2009 - 23:17

doraDobrze ze Wiki apetyt wrocil...

To ja tez musze Malej kupic kapciuszki, bo lata po domu w skarpetkach, tak jej najwygodniej. A najlepiej to jak wogole zdejmie sobie skarpetki i na boso lata

U nas tez Mala imprezka w najblizsza niedzile. Beda tylko dzidkowie i Moja siostra. I Moja babcia, a wlasnie ze wzgledu na jej stan, jest dopiero co po wylewie bedize skromnie. Obiad, torcik. Chce sama torcik upiec, zobaczymy co z tego wyjdzie
Znajomych zaprosimy tak moze z tydzien pozniej.

Napisany przez: nutka13 śro, 11 lut 2009 - 12:01

Witam u nas wreszcie wszystko do mormy wróciło AMELKA je ladnie wszystko co jej dam i pije mleko 250ml 3 razy dziennie.
Dzis bal przebieranców w przedszkolu wiec dopiero do domu weszłam Amelka padła i spi.Chodziła i bardzo sie dziwiła wcale sie niebała.
Picie pije z niekapka ale mleko tylko z butli albo z szklanki.
Chodzi po domku albo w łapciach albo na boso .I MAMY 5 ZEBA.

Napisany przez: Aldinka śro, 11 lut 2009 - 17:47

Kasia70 Wiktorek się bardzo zmienił... ach ale ten czas szybko ucieka, Twoje fotki wywołały u mnie smutna refleksję nad upływającym życiem

Własnie spakowałam ubranka po moich dzieciach- niemowlakach, sprzedałam je i smutno mi się zrobiło, ze juz jakiś etep swojego życia zamykam. 14 lutego oliwier przestanie byc juz niemowlęciem... hym... czasami było cięzko, ale to macierzyństwo dostarczyło mi wiele szczęścia i radości. Cudnie jest miec dzieci!!!!

Napisany przez: Kasia70 śro, 11 lut 2009 - 18:34

Aldinka dzięki za to co napisałas.Bo myslałam, ze mi coś odbija z ta zadumą nad upływajacym zyciem.Ja Wiktora urodziny tez podobnie odbieram i zal mi ze cos się bezpowrotnie kończy.
Nie chce sie madrzyc , ale ja jestem wsród was najstarsza i z własnego doswiadczenia wiem ze czas płynie bardzo szybko.Ja pamiętam tak jak by to było wczoraj, narodzoiny mojego nsajstarszego syna, a on już jest pełnoletni, te 18 lat minęło bardzo, bardzo szybko.Chwilami ze strachem myśle ze i reszta zycia minie jak chwilka,a tyle jeszcze chciała bym zrobić, zobaczyc.

Napisany przez: Pancurzyca śro, 11 lut 2009 - 18:56

ale mnie natchnelo. obejrzalam zdjecia tycjana, wsyzstkie, jakie muy zrobilam. jest ich prawie 2 tys....
pierwszy usmiech, pierwszy zab, piersza zmieniona pielucha.... a teraz? nasze dzieci chodza, niebawem zaczna mowic, zlobek, przedszkole, podwtawowka, pierwsza milosc, pierwsza bojka... pozniej stres matury i wyfruna z domu na studia....
naprawde nie rozumiem ludzi, ktorzy swiadomi rezygnuja z posiadania dzieci...

Napisany przez: Aldinka śro, 11 lut 2009 - 19:29

Kasia70 to prawda, życie po ślubie nabiera strasznego tempa, Ty możesz byc z siebie dumna bo wychowałaś super dzieciaczki. Tak naprawde na starość tylko one nam zostaną.
Tak naprawdę to przeraża mnie jedna myśl : zawsze człowiek na coś czeka , coś ma w planach do zrobienia , zobaczenia, przeżycia. A gdy będę staruszką to na co będę czekać...? aJak można życ ze świadomością, ze nic się juz nie może zrobić, bo czas powoli sie konczy ...
Wiem,ze to jeszcze sporo lat, ale patrzac z perspwktywy galopujacego życia, będzie to krótka chwilka...

Napisany przez: Kasia70 czw, 12 lut 2009 - 06:58

Aldinka ja najbardziej boje się tego, ze moze nam się cos stac i dzieciaki zostaną same.
Staram się te jak najwięcej czasu im poswiecac.Rozmawiamy, układamy razem puzle, bawimy się.Poświecam im każdy mój dzien tak jak by miał byc ostatnim spędzonym razem.Tak naprawde dopóki dzieci nie pójdą do szkoły(moje nie chodziły do przedszkola) to jesteśmy dla nich najważżniejsze.W "0" autorytetem staje się pani.Wszystko musi byc tak jak powiedziała.Potem dziecko papuguje kolegów.Ale mama nadal jest dobra na troski i smutki

U nas choroby ciąg dalszy , teraz Kamil.Na 10:30 idziemy do lekarza.Wiktor juz lepiej, nawet jesc ładnie zaczął.Wczoraj własciwie pół dnia go nie widziałam.Bylismy w Tesco zrobic zakupy na roczek a z małym została Monika.Teraz musze zabrac się do szykowania bo już w sobote rano przyjeżdza brat meża-chrzestny.

Napisany przez: martucha77 czw, 12 lut 2009 - 12:42

oj trochę mnie niebyło. Najpierw 3,5 tyg w Polsce bez internetu, potem zepsuty komputer. Z powodu dorastania dziecka mniej czasu na internet, ale trochę podglądałam. Strasznie mi przykro z powodu chorób, mam nadzieję że wkrótce, szcześliwie się skończą. Cieszą mnie wszytskie sukcesy Waszych dzieciaczków. Co u nas...zębów 2 ale cała reszta idzie jednym ciągiem. Cyprian dostaje cycusia do zaśnięcia wieczorem i w nocy. Przez cały dzień je ile wlezie i co się da, przy czym zaczyna mieć ulubione potrawy. Jedno czego się trzymam po doświadczeniach z Oliwią to nie daję mu praktycznie żadnych słodyczy, poza biszkoptami, o ile to słodycz. Jeżeli chodzi o poruszanie, to dalej jeździ na tyłku, w przypływie dobrego humowu siada i czasami jak się czegoś trzyma to się unosi...także z chodzeniem jesteśmy w lesie. Za to nadrabiamy mową a najczęściej słyszę "daj" bo ten wyraz zastępuje również np"weź", "choć" i co się da. Roczek wyprawiamy 22 lutego, niestety bez rodzinki, tylko z przyjaciółmi, bo daleko jesteśmy nad czym ubolewam zwłaszcza jak oglądam roczek Oliwii.pozdrawiam

Napisany przez: Kasia70 czw, 12 lut 2009 - 19:42

No ja ciasta mam popieczone,jutro przygotuje potrawy mięsne.Tort do odebrania w sobote rano.
Kamil ma chore zatoki, nos zakitowany męczy się biedak.

Zobaczcie jak Monika próbuje zrobić z Wiktora Wiktorie

https://www.fotosik.pl

Dorajak Wiki

Napisany przez: Pancurzyca czw, 12 lut 2009 - 22:17

hehehe, kasiu 70, ja tycjanowi czarna spineczke taka mala przypinam grzywke, zeby mu wlosy w oczy nie właziły. Bo moja babcia utrzymuje,ze dopoki roku nie skonczy, nie mozna mu wlosów obciac...

Napisany przez: Kasia70 pią, 13 lut 2009 - 06:51

Rok temu o 13:40 przyszedł na świat nasz kochany syneczek.Za nami niezwykły rok, co prawda były tez trudne chwile ale więcej było tych szczęsliwych,radosnych.Syneczku dużo zddrowia i radosci.

https://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.de

kolejeczka dla wszystkich

https://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.de

Napisany przez: dora i michaś pią, 13 lut 2009 - 09:58

kasiu sto lat dla Wiktorka

a Wikula już coraz lepiej teraz musimy trochę na wadze przybrać bo sporo straciła, na 14.30 jedziemy do kontroli to się okaże czy trochę przytyła apetyt w miarę dopisuje, a ja się cieszę bo jak na nią to naprawdę sporo je no i moje słoneczko jest dzisiaj pierwszy dzień w nowym żłobku daliśmy ją na parę godzin żeby się przyzwyczajała koło 12 pojadę ją odebrać, a od poniedziałku już będzie od 7 do 15

Napisany przez: daisy1980 pią, 13 lut 2009 - 10:08

https://www.glitterfy.com/ Sto latek Dla Wiktorka, niech zdrowo rosnie i bedzie pocioecha swoich rodzicĂłw

Napisany przez: daisy1980 pią, 13 lut 2009 - 10:21

KasiuOj, mam nadzije ze szybko katarek przejdzie Solenizantowi . Super Masz Coreczke Wiktorie

doraDobrze ze Wiki juz ma apetyt.

O jak dobrze ze Maz dzis ma wolne, to troszke zrobie do urodzin , bo przy Malej to raczej trudno cos robic. caly czas przynosi mi ksiazeczki z obrazkami, aby jej opowiadac, co na obrazkach jet
No i ciesze sie ze spi ladnie w awoim pokoiku


A to pare fotek , bo dawno nie bylo:)

https://imageshack.us
https://imageshack.us

Napisany przez: Kasia70 pią, 13 lut 2009 - 14:25

Wiktorek wybrał nozyczki , po nich długopis.Czyzby miał zostać fryzjerem?
Obcielismy tez grzywke

https://www.fotosik.pl

Ide dalej szykowac, większośc mam juz zrobione zostsały mi kasztany do zrobienia i jutro rosołek

Napisany przez: Pancurzyca pią, 13 lut 2009 - 20:07

sto lat dla Wiktora!

Napisany przez: Kasia70 sob, 14 lut 2009 - 06:48

Oliwierku sto lat,dużo szczęścia i radości

https://www.glitterfy.com/

Napisany przez: Pancurzyca sob, 14 lut 2009 - 10:38

Kolejeczka za roczek Oliwiera
Kolejne dziecko z naszego watku przekroczyło magiczna bariere 1 roczku

Napisany przez: Aldinka sob, 14 lut 2009 - 19:32

[b]Troszke spĂłznione ale najserdeczniejsze Ĺźyczenia dla Wiktorka- rosnij zdrowo Zuchu !!!! [/b]

Napisany przez: Aldinka sob, 14 lut 2009 - 19:39

Mój mały Kochany Święty Walenty ma dzis roczek ... no no... pamietam jak dziś, ubiegłoroczny mój prezent walentynkowy... Zrobił nam niespodziankę, bo temin miałam na 25 luty
Syneczku na zawsze będziesz moją najpiękniejszą i najszczęśliwszą WALENTYNKĄ

Napisany przez: daisy1980 nie, 15 lut 2009 - 10:06

Spoznione zyczonka dla Oliwierka [color="#8B0000"][/color]

Napisany przez: daisy1980 nie, 15 lut 2009 - 10:11

No To nadszedl Ten dzien, w ktĂłrym Moja Kochana Coreczka Konczy Magiczne 12 miesiecy
Haniu Jestes Dla Nas prawdziwym, szczesciem!!!

Napisany przez: Kasia70 nie, 15 lut 2009 - 10:33

Dzis sa Hani urodziny
a więc zawsze dziarskiej miny
zdrowia szczęscia i radości
noi stu urodzinowych gosci


https://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.de

Napisany przez: Kasia70 nie, 15 lut 2009 - 10:41

Kilka fotek z urodzin Wiktora

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: dora i michaś nie, 15 lut 2009 - 11:40

spóźnione şyczenia dla Oliwierka

oraz dla Hanulki sto lat maluszki rośnijcie zdrowo rodzicom na pociechę

https://www.glitterfy.com/

kasia śliczne zdjęcia Wiktorek widać bardzo zadowolony

a u nas coraz lepiej Wikunia ma wilczy apetyt i sama jestem w szoku ile potrafi zjeść z wagą jeszcze nie za ciekawie bo ma 7740g ale przy takim apetycie szybciutko odrobi straty w żłobku jej się podobało jutro idzie już na cały dzień od 7 do 15 niestety mamy jedno auto w warsztacie i nie zdążyli zrobić do weekendu więc muszę małą sama zawieźć o godzinę wcześniej, bo tak normalnie to ją Michał wozi na 8
wikunia całymi dniami teraz dokazuje strasznie niedobra się zrobiła po tej chorobie i najlepsza zabawa to wchodzenie po schodach cały dzień potrafi chodzić z góry na dół a ja oczywiście za nią żeby sobie krzywdy nie zrobiła no i na chwilę nie można jej z oka spuścić bo zaraz coś zbroi

no to uciekam bo mała się budzi pewnie zgłodniała

Napisany przez: Kasia70 pon, 16 lut 2009 - 15:37

Wiktor znowu zakatarzony.Juz nie wiem co robic, moze to alergiczne , bo innych objawĂłw nie ma
Jeść nic nie chce,nie wiem czy jest cos na apetyt dla takich małych dzieci, bo chetnie bym mu podała..

Napisany przez: Aldinka pon, 16 lut 2009 - 17:14

[size="6"]Sto lat dla Hani !!![/size]

Napisany przez: Pancurzyca pon, 16 lut 2009 - 17:14

kasiu70 moj maly ma czesto takie suchotniki w nosie :/ wszystko przez sezon grzewczy. niby nawilzacz ma w pokoju.
Tycjan zrobil sie strasznie nerwowy. Na kazde moje : "nie wolno" reaguje histerycznym płaczem :/

Napisany przez: Aldinka pon, 16 lut 2009 - 17:16

Urodzinki Oliwierka

Napisany przez: Aldinka pon, 16 lut 2009 - 17:30

U mnie Dorianek sie rozchorował , w nocy złapał go atak krtani, dusił się i pomogło wierzenie w nocy na balkonie i dałam mu dexametazon w tabletce. Dzieki temu unikneliśmy szpitala. Dzis bardzo kaszle, ma zapalenie krtani.
Oliwier odpukac nawet się trzyma, ale ostatnio robi mi kupki ze sluzem, odstawiłam nabiał i daje adilac- zobaczymy czy pomoże. Oliwier waży 10,5 kg.

Napisany przez: Kasia70 pon, 16 lut 2009 - 20:06

Byłam wieczorem z Wiktorem u lekarza.poszłam od razu prywatnie bo na osrodek szkoda nerw.Bardzo duzo dzieci choruje, przeważni krtan, oskrzela , płuca i jelitówka.P.doktór powiedziała ze nie pamięta juz kiedy ostatnio tak bardzo ludzie chorowali.
Wiktorowi z nosa się leje, ale tak jest wszystko ok.Wrzód z migdałka zszedł ale została na nim jakas narośl i musimy udac się do laryngologa.

Aldinka mĂłj maĹźma zapalenie krtani

Od dzis mamy ferie.Wiktor zadowolony bo dzieciaki w domu.Ale rano był zdziwiony ich obecnościa w domu, chodził za nimi i robił im "pa, pa" jak zawsze gdy wychodza dop szkoły.

Napisany przez: Pancurzyca pon, 16 lut 2009 - 20:08

o Aldinka widze nowa fryzurka :> chyba, ze wczesniej nie zauwazylam grzywki
Apropos chorĂłb... my wygrzebujemy sie wlasnie, dzisiaj skonczylismy antybiotyki. od jutra wracamy do normy... do zycia normalnego

Napisany przez: dora i michaś pon, 16 lut 2009 - 23:34

kasia nam na apetyt pediatra przepisała Perisol ( o ile dobrze rozszyfrowałam wpis z recepty ) ale można dać też Bioaron C ja szczerze mówiąc nie wykupiłam tego leku bo akurat nie było w aptece i miała dowieźć na drugi dzień, potem nie miałam jak się wyrwać z domu a teraz wiki zaczęła ładnie jeść to stwierdziłam że nie będę jej niczym faszerować

pancurzyca to chyba teraz nasze dzieci taki etap mają bo Wiki na każde "nie wolno" tupie nogami i rzuca się na ziemię z atakiem histerii przez tą chorobę strasznie się nieznośna zrobiła

aldinka śliczne zdjęcie i Dorianek pomaga bratu świeczkę dmuchać

Wiki dzisiaj była drugi dzień w żłobku prawie cały przespała bo w nocy koncert był i nie szło jej do łóżeczka odłożyć efekt był taki że całą noc nosiłam ją na rękach dzisiaj nie zapowiada się lepiej bo mała już od godziny nie śpi na razie małż ją nosi ale za chwilę trzeba się będzie zmienić dolna czwórka już prawie cała na wierzchu i idą kolejne zębiska Wiki strasznie się męczy a ja jej nie mogę pomóc żel działa tylko przez chwilę, dałam jej też nurofen przeciwbólowo ale nie za bardzo pomaga trzeba się przemęczyć niestety

apetyt jak na razie małej dopisuje i oby tak dalej

to uciekam bo trzeba małża zmienić niby taka chudzinka ale po paru godzinach noszenia ręce opadają

Napisany przez: Kasia70 wto, 17 lut 2009 - 07:34

Dora moze spóbuj pomóc małej viburcolem.To sa ziołowe czopki zalecane przy zabkowaniu.Ja je stosowałam i pomagały.Mały lepiej spał i nie był taki umęczony.Poleciła mi je pediatra ta do której chodze prywatnire.

Ja chyba musze coś małemu dac na apetyt bo on prawie nic nie je.Np. dzisiaj po 12 godzinnej przerwie wypił 30ml. mleka.Mleka pić nie chce , ani nic innego jesc, zje kawałeczek chleba z masłem i to wszystko.

Za nami też noc nieprzespana, Wiktor całą nocdzisiaj przez ten katar marudził.

Napisany przez: dora i michaś wto, 17 lut 2009 - 08:04

kasia u nas viburcol działa wręcz odwrotnie i Wiki po nim dopiero dokazuje a dzieciaczki jak chore to apetytu nie mają, Wiktoria przez tydzień same herbatki piła i nic innego nie chciała, a teraz odrabia zaległości

Napisany przez: Aldinka wto, 17 lut 2009 - 11:47

Kasia70 byle do wiosny, moĹźe tych chorĂł bedzie mniej. OBy!!!
Pancurzyca tak, strzeliłam sobie grzywke na odmianę, tym razem pod kątem , bo ta na prosto nie była dla mnie
Dora daje czasami dzieciom bioaron C, to lek wspomagający odporność dziecak i apetyt. Myślę, ze nie zaszkodzi córci tylko pomoże.

Muszę kupic nebulizator do inhalacji, lekarka mi poleciła- macie jakieś sprawdzone???

U nas choroby c.d. Dorianek dalej krtaniowy kaszel i katarzysko, Oliwierek powitał kolejnego zęba . A mnie tez chyba coś bierze bo gardełko mnie drapie , na razie kuruję się miodem i sokiem z malinki, karmię , więc inne specyfiki nie wchodza bardzo w gre..

Napisany przez: daisy1980 wto, 17 lut 2009 - 12:42

Hej
doraJa tez polecam Bioaroc C , pomoze, wzmoci, a napewno nie zaszkodzi Ten lek to zapewne Peritol, to juz jet lek, ktĂłry stosuje sie przy braku laknienia, alergii czasem. Mysle ze skoro wrocil apetyr Wiki sam, to nie potrzeba leku az takiego.

AldinkaSuper Torcik Ja mam w domu nebulizer Mini-Neb sie nazywa. Tez zakupilismy, jak hania miala nieladny kaszel i pomogl jej. Ma on maseczke specjalnie dla dzieci dolaczona.

KasiaZdroweczko dla Malego

A My juz tez po 1 urodzinkach Imprezka udana, Hani dostala rowerek od dzaidkow, bardzo jej sie podoba, i od cioci takiego konika z Little Tikes.
Dziadkowie zadowoleni z imprezki, naprawde nie spodziewalam sie ze Hani bedzie tak pomykac juz na 1 urodzinki
Za tydzien lu 2 tyg.powtorka z imprezki , bo bedzie dla znajomych,

Napisany przez: daisy1980 wto, 17 lut 2009 - 12:56

https://imageshack.us


https://imageshack.us


https://imageshack.us]

Napisany przez: Kasia70 wto, 17 lut 2009 - 14:36

Ja kupiłam dzisiaj BioaronC i daje go Wiktorowi,wczeswniej dawałam go tez Kamilowi,.

Daisy Wiktor dostał jezdzik -pchacz i bardzo mu przypadł do gustu.Najbardziej podoba mu sie jak dzieciaki go na nim woza.

Napisany przez: dora i michaś śro, 18 lut 2009 - 23:38

ależ u nas pustki trzeba trochę wątek podciągnąć bo spada na dół

daisy śliczne zdjęcia Hania widać zadowolona z prezenciku

a mnie właśnie coś na wspomnienia wzięło i pomyśleć że dokładnie rok temu o tej porze nawet nie zdawałam sobie sprawy że za dwie godzinki będę miała moją córeczkę po drugiej stronie brzuszka aż łezka się w oku kręci

Napisany przez: daisy1980 śro, 18 lut 2009 - 23:59

To juz po polnocy, to skladam gorace zyczenia dla Kolejnej Jubulatki , moc buziakĂłw
https://www.glitterfy.com/

Napisany przez: Kasia70 czw, 19 lut 2009 - 07:15

Wiktorio,Tycjanku dużo szczęścia i radości w dniu pierwszych urodzin

https://www.glitterfy.com/


Dzisiaj urodziny ma tez mój Kamil , stawiam więc kolejeczke

https://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.de

Napisany przez: dora i michaś czw, 19 lut 2009 - 07:39

to jeszcze sto lat dla Tycjanka i Kamila

u nas znowu nocka koszmarna niech te zęby już wyjdą zanim mała i ja się wykończymy

Napisany przez: nutka13 czw, 19 lut 2009 - 07:40

Dołanczam sie do życzen.
Przepraszam ze niepisze ale mam w domku remont dziewczyny sa u mamy.
Witam ja siedze w domu i czekam za meża bratem bo ma nam drzwi wprawic.Wczoraj byłam taka wsciekła zamówiłam drzwi razem z oscieżnicami miały być w ciągu 2 tygodni a wczoraj było już 3 tygodnie dzwonie do faceta u którego zamawiałam a on mi na to że niewie kiedy bedą może za tydzien .Wk.. i powiedziałam że ryzygnuje z tego zamówienia a on na to ze niemoge jak to niemoge nic niepodpisywałam tylko zadaTKU DAŁAM 30 ZŁ WIEC MÓWIE MU ŻE to ja jestem stratna bo zaliczki już nieodzyskam a on i na to że skątaktuje sie z prawnikiem.Ale ja znam swoje prawa i wiem ze mogłam to zrobic.Kupiłam inne drzwi od reki i dzis bede miec wprawiane ,w sobote bedziemy wreszcie w domku już niemoge sie doczekac konca tego remontu.

Napisany przez: Kasia70 czw, 19 lut 2009 - 08:44

Nutka u nas podczas zakładania żaluzji pękła szyba w drzwiach balkonowych .Firma miała ja wymienic , nie zrobiła tego , wkoncu sami ja wymienilismy na własny koszt bo firma w miedzyczasie upadła.Tylko ci co teraz szybe wymieniali ,porujnowali mi drzwi, wieje jak cho...a, maż juz kilka razy do ich szefa dzwonił , mieli przyjechac poprawić i juz 2 tygodnie czekam, a drzwi mam podparte kijem od szczotki coby nie wiało, i co patrze na ten kij to mnie szlag trafia.Myślałam ze teraz jak jest taka konkurencja to mozna liczyć na fachowosc.

Napisany przez: daisy1980 czw, 19 lut 2009 - 09:28

[/color]No to jeszcze 100 lat dla Tycjanka i Kamilka oczywiscie[color="#8B0000"]

Napisany przez: daisy1980 czw, 19 lut 2009 - 09:30

Dzis tlusty Czwartek:) jak tam paczki zaliczone

Napisany przez: dora i michaś czw, 19 lut 2009 - 11:00

daisy ja już jednego zjadłam pewnie jeszcze jednego wciągnę do końca dnia

jakiś kryzys załapałam teraz w pracy i oczy mi się same zamykają najchętniej to bym się położyła i spała a tu jeszcze do 15 trochę zostało potem też dzień już zaplanowany bo muszę jechać zamówić torta na niedzielę i jeszcze jakieś zakupy zrobić M wrócił wczoraj o 1 w nocy z pracy, dzisiaj będzie w miarę normalnie (czyli o 16) ale zaraz jedzie na kurs i będzie nie wcześniej jak o 21 znów cały dzień same z Wikunią będziemy

ale za to na pocieszenie to dzisiaj moja mama przyjedzie o 19 wyjeżdża z Niemiec i 4.30 będzie już w Zielonej Górze co prawda zostaje tylko do wtorku, ale dobre i to, bo ostatnio bardzo rzadko się widujemy

nutka współczuję remontu, ale zawsze trzeba się pocieszać, że jak skończą to będzie ładnie

kasia niestety podejście niektórych firm do klienta jest przerażające i aż dziwne że jeszcze istnieją na rynku ja całe szczęście mam fachowców w domu i mi wszystko sami robią, bo jak miałabym się jeszcze użerać z firmami budowlanymi to na pewno nie zdecydowałabym się na budowę

idę wypić kolejną kawkę zanim zasnę... mam nadzieję że nowa porcja kofeiny postawi mnie na nogi

Napisany przez: Kasia70 czw, 19 lut 2009 - 11:00

Własnie je zagniotłam, bo u mnie nie chca jesc kupnych, wolarobione przez mame.A mama woli kupne

Napisany przez: daisy1980 czw, 19 lut 2009 - 12:24

dziewczyny , niedlugo pora szczepic na mmr, swinka odra rozyczka. Szczepicie ? Bo slyszalm opinie niezyt o tej szczepionce.

Napisany przez: dora i michaś czw, 19 lut 2009 - 12:32

daisy a to chyba z tych obowiązkowych szczepień jest?? ja i tak na razie nie mogę bo mała po chorobie musi dojść do siebie i jakieś dwa miesiące mam dać jej spokój

muszę poszukać coś o tej szczepionce bo mnie zaintrygowałaś a ja tu w nieświadomości żyję i może niepotrzebnie dam dziecko kłuć, a jakby to jej miało jeszcze zaszkodzić....

Napisany przez: magduskaFILIP czw, 19 lut 2009 - 13:32

czesc kobietki...moj FILIP tez jest z lutego. jutro pierwszy roczek mu stuknie, a ja nie wiem kiedy ten czs zlecial. ps poratujcie...jak sie robi te fajne paseczki z imionami dzieci i tymi roznymi fajnymi obrazkami bo nie mam pojecia jak

Napisany przez: dora i michaś czw, 19 lut 2009 - 14:21

magduskaFILIP witaj
imiona możesz zrobić na stronce https://www.glitterfy.com/glitter-words.php a suwaczki na przykład na stronie www.suwaczek.pl albo skorzystać z maluchowych jak zrobisz suwaczek to musisz wejść w panel kontrolny i zakładkę "edytuj sygnaturę", umieść tak kody wygenerowane z suwaczków i gotowe

Napisany przez: Kasia70 czw, 19 lut 2009 - 14:34

Wiktor ma wyznaczony termin szczepienia na 17-go marca.Nic złego o tej szczepionce nie słyszałam.To jest szczepienie obowiązkowe.Chyba warto zaszczepić dzieciaczki bo swinka dla chłopców nie jest bezpieczna tak jak rózyczka pózniej dla kobiet.

Napisany przez: Pancurzyca czw, 19 lut 2009 - 21:30

pozniej poczytam, co napisalyscie;)
to zdjecia z urodzin Tycjana

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

przeczytalam juz.
i stres po malutku mija.... dzisiaj mialam rozprawe w sadzie, tatus sie nie stawil, wiec poszło jak po maśle. jezeli nie stawi sie na nastepna dostane wyrok po mojej mysli
Dzisiaj Tycjanowi obciełam grzywke;) Dziadek (moj ojciec) sie smieje, ze na kniazia go ciachnełam a ja to z dobrej woli,zeby mu wlosy w oczy nie wchodzily

Napisany przez: martucha77 pią, 20 lut 2009 - 09:03

hej kolejeczka za Cyprianka
Wszystkim roczniakom zycze sto lat
U nas ciężkie ząbkowanie i ogólny brak czasu ale podczytuje Was i martwią mnie wstrętne choróbska ;( i bardzo cieszą sukcesy. W tym roku nasze forum będzie weselsze, pamiętam co wyprawiała Oliwia w tym czasiw, będzie o czym pisać .

Napisany przez: Aldinka pią, 20 lut 2009 - 11:49

Sto lat dla kolejnych RoczniaczkĂłw!!!!!
Daisy kupiłam nebulizator dla dzieci Mabby. powiedz mi jak inhalowałas Hanięi co jej podawąłaś? Mój strasznie buczy i mały wrzeszcy na jego dzwięk -boi sie wiec w nos mu trocheparuje, zeby oddychał, moja lekarka kazała podac sól fizjologiczną tylko.

U nas oliwier złapał po Dorianku krtań, ma straszny katar i mokro kaszle. Nie spalismy pół nocy, bo biedaczek nie mógł oddychac, ciagle przy cycu mi wisiał... ech... a na dworze taka dzis piekan zimowa ze słoneczkiem pogoda.

Kasia70 stosowałaś kiedyś wziewy swoim dzieciom przez nebulizator?

Napisany przez: Kasia70 pią, 20 lut 2009 - 13:23

Aldinka moje dzieciaki miały specjalna tube.A na inhalacje jezdzilismy do osrodka.Czesto miały robione z salbutamolu i chydrokortizonu.Teraz to już Bartek ma leki z inhalatorami.Ale do zakupu nebulizatora tez się przymierzam dla Wiktora.
Inhalacje na pewno sa lepsze niz leki doustne, chociaz u mnie Bartek i tak musiał dostawac zastrzyki , czesto dozylnie bo by się udusił.


Cyprianku,duĹźo zdrĂłwka i radosci

https://www.glitterfy.com/

Napisany przez: daisy1980 pią, 20 lut 2009 - 14:04

Sto lat dla Cypriankahttps://www.glitterfy.com/


AldinkaMoja Hnai miala podawan na poczatku sol fizjologiczna z woda, pozniej mucosolawan do inhalacji i atrovent na kaszel. Moja tuba tez buczy, ale wowczas jak Hanie inhalowalismy to mial 4 miesiace, to jakos sie nie bala.


Ale zima u Nas, dzis jak poszlysmy rano do miasta, to z wozkiem po chodnku przejsc nie moglam Nie nadazaja odsniezac massakra i ciagla sypie

Napisany przez: dora i michaś pią, 20 lut 2009 - 14:41

u nas też zasypało jak ja chcę już wiosnę.....

sto lat dla Cyprianka

aldinka zdrówka dla chłopaków

a dziś przyjechała moja mama będzie do wtorku szkoda tylko że musiałam dzisiaj do pracy iść, ale na szczęście w poniedziałek mam wolne

jutro idziemy z Wikunią na sanki tyle śniegu to niech dziecko trochę skorzysta

Napisany przez: martucha77 pią, 20 lut 2009 - 14:46

a tutaj 15 stopni i wiosenne kurtki

Napisany przez: Aldinka pią, 20 lut 2009 - 20:46

Kasia70 i Daisy dzieki za odpowiedz
Oliwier wymiotuje flegmą, ma duzy katar. Mam nadzieję, ze jutro bedzie lepiej i noc minie spokojnie.
Najgorzej jest gdy nie chce nic zjeść i żadnego syropu do ust nie weźmie , bo go ciagnie na wymioty...ech

Dora dzieki. a jak tam Twoja córcia , ma nadzieję, ze juz zdrowa.

oliwier chyba ma nietolerancje glutenu. Dałam mu wczoraj pierwszy raz chlebek z parówką i miał wieczorem dziwne szorstkie rumieńce na policzkach, w nocy pobolewał go brzuszek a dzis zrobił rzadką zielonkowata kupe. Tydzien temu jak dałam mu kawałeczek słodkiej bułeczki to robił po 4 kupy dziennie ze śluzem... :/ . Muszę sie temu przygladnąc bo moze to też przez zęby lub te chorobę.
W tym momencie chciałabym by był juz starszy, bo wówczas łatwiej się leczy dziecko, Dorianek chętnie się inhaluje i pije najgorsze syropy bez skrzywienia i najważniejsze powie co go boli...a taki maluszek to tylko się domyslać trzeba.

Martucha ale u was fajnie, pewnie już wiosna na całego, no i chorób pewnie nie ma ...mmm ja tez chcę do ciepłych krajów!

Napisany przez: Aldinka pią, 20 lut 2009 - 20:47

Sto lat dla Cyprianka!!!!

Napisany przez: Kasia70 sob, 21 lut 2009 - 07:46

Aldinka ja Wiktorowi syropy podaje z mała iloscią bobofrutu bo inaczej ich nie wypije.

Wiktor ma bóle brzucha po sladowej nawet ilosci pomidorów,tak samo po jajkach.Praktycznie nadal pije tylko mleko.Juz było lepiej a dzisiaj znów zakatarzony, chyba ode mnie złapał bo mnie przeziebienie tez dopadło.
Nie moge się już wiosny doczekac.Mam dosyc już tego zimna i chorób.

Napisany przez: Aldinka sob, 21 lut 2009 - 17:57

Kasia70 podaję syropy z kaszką lub zupką , ale mały taki wrażliwy, ze nawet kropelke wyczuje i go ciagnie na wymioty. Soczków zadnych do ust nie wezmie, ostatecznie herbatke ziołową z bobo vity łyżeczka kilka łyczków sie napije. Za to cyca ssie do opou ale dzis ma takie katarzysko, ze ssac nie może bidulek .
Twój Wiktorek widze, ze też się męczy katarem...ech ...wredna pora to dla dzieciaków, wokół wszycsy chorzy
Po każdej burzy swieci słońce, bądzmy dobrej myśli, ze wiosną bedzie ok.

Napisany przez: Kasia70 sob, 21 lut 2009 - 19:15

Mam juz szczerze dosc tych chorób.Wiktorowi co katar się konczy to zaraz zaczyna sie na nowo.Ile mozna chodzic zasmarkanym.Mnie też w koncu krtan wzięła.Meczyłam się rano bardzo ale teraz jest juz lepiej.Niestety musze brac encorton i leki wziewne.
Pogoda była ładna , słoneczna.Rano mróz -10.Ciekawe jak długo bedziemy jeszcze wegiel kupowac.Dzisiaj małz dokupił za tone płacił 740zł.Szkoda ze nie mozemy się do gazu podłaczyc.Też jest drogi ale chociaż nie musi się człowiek paprac.

Wiktor powyrastał mi z większości ubran na 86 ,musiałam uzupełnić mu garderobe , już w rozmiarze 92.Wysoki ten mój synuś i strasznie szczupły.

Napisany przez: Fiefiora sob, 21 lut 2009 - 19:38

Dora - ucałuj ode mnie Wiki!
Spóźnione ale szczere życzenia z okazji 1 urodzin dużo zdrowia, radość i bezbolesnego wychodzenia żębów

Napisany przez: Kasia70 nie, 22 lut 2009 - 08:08

Antosiu, dużo zdrówka, szczęscia i radosci z okazji pierwszych urodzin

https://www.glitterfy.com/

Napisany przez: nutka13 nie, 22 lut 2009 - 13:12

Witam dawno mnie niebyło ale już jestem wreszcie sie wyrobiłam i mam spokuj z remontami na jakis czas.Amelka rozpieszczona przez dziadków że niemoge dac jej rade ciągle czegos chce a jak jej niedac to beczy ,niegrzeczna że szok.Ja Amelka szczepiłam tylko na to co obowiązkowe jakos zniosła to szczepienie.
Pogoda straszna wieje -6 a czuje sie jakby było -12.

STO LAT DLA KOCHANYCH ROCZNIAKÓW.
acha Amelka biega jak szalona a dopiero co nauczyła sie chodzić,boje sie żeby sobie czegos niezrobiła.

Napisany przez: daisy1980 pon, 23 lut 2009 - 17:37

Coz tu takie pustki...
U Nas wszedzie duzo wody, bo ta ogromna ilosc sniegu, teraz topnieje...

Szczepilyscie na meingokoki?

Jestem cos nie do zycia, najchetniej to bym spala caly dzien. Jak tam po imprezach roczkowych? My mamy w najblizasza niedzi;e dla znajomych, och jak pomysle o tym gortowaniu
Hani chyba kolejne zeby ida, bo taka marudna sie zrobila, ostatnio.

Napisany przez: Pancurzyca pon, 23 lut 2009 - 18:07

watek tak jakby zamiera... :>
Tycek swiruje, biega, wariuje, przestal spac po poludniu... ciagle spiewa i tańczy, nawet jak meloie z reklamy słyszy... poza tym sluchamy RMF Classic i czaami jak mnei najdzie ochota sluchamy rocka... tez lubi poza tym ciagle z ksiazkami chodzi...swoimi, moimi...

Nie mam teraz zbyt wiele czasu, bo na uczelni sesja, zawalona egzaminami jestem, poza tym prowadze badania teraz, głownym narzedziem badawczym jest wywiad poglebiony, jest to czasochłonne i trudne, bardzo trudne, zeby wyciagnac cos ciekawego z tych rozmów z ludzmi...
ehhh... czasami zaluje,ze nie poszłam na konserwacje zabytków, przynajmniej mialabym mniej zakrecone zycie :/

Napisany przez: Kasia70 pon, 23 lut 2009 - 18:07

Oj cos podupada nam nasze forum.

U nas tez woda i błoto.Wiktor zrobił dzisiaj postepy i zjadł pól obiadku ze słoiczka.Na widok jedzenia zamyka oczy i krzyczy "nie" .Zaczynam sie martwić.Dzisiaj wypił w sumie 360ml.mleka , zjadł połowe daniaze słoiczka i to wszystko.

Napisany przez: dora i michaś pon, 23 lut 2009 - 20:34

my już po imprezce mama jutro już wraca do Niemiec więc będzie więcej czasu

daisy a może rozpoczniesz drugą turę ciążową coś ta senność podejrzana jest

i kilka zdjęć







i na saneczkach



dopiero doczytałam.... Fiefiorko bardzo dziękujemy za życzenia buziaki

Napisany przez: Pancurzyca pon, 23 lut 2009 - 21:32

dora:> a ty cos planujesz w temacie drugiej tury :>
bo wiecie, ja to pewnie bede miala duuuuuuuzy poslizg wzgledem was, w tym temacie oczywiscie

Napisany przez: dora i michaś wto, 24 lut 2009 - 08:23

ja to może i bym już chciała, ale niestety zdrowie na razie na to nie pozwala i sytuacja też nie bardzo musimy jeszcze trochę poczekać, ale nie chciałabym żeby wiki była jedynaczką

Napisany przez: Aldinka wto, 24 lut 2009 - 10:08

Dora jak już są chęci to juz jest duzo, kwestia czasu

Ja poczekam aż będziecie rozpoczynać trzecią turę , za kilka pare lat może będę chciała się odmłodzić . oki co polecam , bo lepiej sie dzieciaczki wychowuje gdy jest ich więcej

Napisany przez: ameo30 wto, 24 lut 2009 - 10:14

Witam

Wszystkim maluchom, które mają juz skończony roczek - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tylko moja Hania jeszcze jest niemowlakiem
A co do kolejnych dzieci to ja nie planuję juz wykonałąm plan . Ale wszyskich chętnych namawiam do działania.

Napisany przez: Kasia70 wto, 24 lut 2009 - 16:16

Wiktorek ze skróconą grzywka

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: daisy1980 wto, 24 lut 2009 - 16:29

doraNie mialabym nic przeciwko jesli ta sennosc spowodowana by bbyla ciaza Ale nie tym razem jeszcze, bo mam wlasnie @ wiec chyba jednak zmeczenie i niewyspanie
Nam sie mazy mala roznica wieku miedzy dziecmi. Zobaczymy sami jak wyjdzie

KasiaLadnie scieta. Sama podcinalas?
No wlasnie Mojej Hani tez na oczy leca wloski i tez powinnam. Podpinam jej spinaeczkami, ale je ciagle gdzies gubi.

doraSlicznusi torcik


Jak Wa,m nocnikowanie idzie? Nam cos o dziwo sku czesciej trafia do nocnika niz kupka

Napisany przez: Kasia70 wto, 24 lut 2009 - 17:31

Daisy córka trzymała a ja cięłam.Cieżko było bo marny nie chciał a ja chętnie całkiem bym go ostrzygła,bo te jego włosy wywijaja mu się we wszystkie strony.

A co do małej róznicy między dziecmi to popieram, wiem z doświadczenia ze dzieci mają wtedy ze sobą lepszy kontakt

Napisany przez: dora i michaś śro, 25 lut 2009 - 08:37

jak ja wam zazdroszczę tych długich włosków u dzieci moja taka łysa a już bym chętnie kitki czesała niestety musimy jeszcze trochę poczekać aż te piórka małej urosną

daisy to życzę powodzenia i owocnych staranek ja też bym chciała ale muszę najpierw się trochę podleczyć, schudnąć i nasza sytuacja musi się wyjaśnić, bo może będziemy zmuszeni się przeprowadzić a z jednym dzieckiem zawsze łatwiej też nie chciałabym żeby różnica była za duża, tak idealnie dla mnie to by było 3 lata, więc jeszcze trochę czasu zostało

kasia śliczne zdjęcie Wiktorka taki "dorosły" się już wydaje, nie niemowlaczek

mama pojechała tak szybko minęło te parę dni teraz czekamy do wielkanocy i my się do nich wybierzemy

Napisany przez: Kasia70 śro, 25 lut 2009 - 12:08

Dora jeszcze ci się znudzi rozczesywanie splatanych włosków Wiki.Moja Monika tez była łysa, po roku zaczeło jej tam coś na głowie rosnac.Na 2 urodziny miala juz geste i dlugie wlosy.Chlopaki chociaz urodzili sie z ladnymi czuprynami to wlosy maja liche tylko im sie kreca,

Napisany przez: Aldinka śro, 25 lut 2009 - 17:04

Dora śliczne foteczki, jaka duża już Wiki na nich włoski zdąrzą wyrosnąc jeszcze, masz na razie spokój z spineczkami, gumeczkami itp

Kasia Wiktorek ma super fryzurke i wcale nie widac, by była licha.

Moim chłopakom juz lepiej, Oliwier dostaje jeszcze wziewy nebulizatorem, ale jest juz olbrzymia poprawa...ciekawe na jak długo tylko ...? Oby tak juz zostało.
Ja chce już słoneczka duzo, śpiewu ptaszków i ciepłego powiewu wiatru!!!!
W koncu musze Dorianka do przedszkola zaprowadzic jak wydobrzeje, bo na cały rok to chyba tylko 3 tyg w sumie był, a kase co miesiąc za przedszkole płace. Ale jak sobie pomyślę, ze pójdzie na 3 dni i znów wróci chory, to mi się niedobrze robi jestem wściekła na ten system przedszkolny, na tolerowanie przyprowadzania chorych dzieci, które ciągle zarażaja te zdrowe zrobiłabym z tym porządek, a tu sie boja , ze klientów stracą...ech do czego zmierza ten świat ? tylko kasa dla wszystkich najważniejsza

Napisany przez: Kasia70 śro, 25 lut 2009 - 18:29

Aldinka ja tez chce słoneczka,spiewu ptaszków i ciepełka.A włoski wygladaja na gesciejsze bo sie kreca.

Bylismy z Wiktorem u lekarza , bo to jego nie jedzenie juz mnie martwi.Dostalismy skierowanie na krew, mocz i kał.Zobaczymy co tam wyjdzie.Jak na razie Wiktor moze nawet cały dzien nie jesc.

Napisany przez: nutka13 czw, 26 lut 2009 - 06:53

Witam Kasia ja też robiłam wyniki Mocz dobry tylko hemoglobina za niska norma jest od 11 a Amelka ma 9,7 dostała żelazo łyżeczka dziennie.Jak pisałam kiedys że był taki okres że Amelka nic niejadła jakies 2 tygodnie aż i może dlatego ma taką niedokrwistosć.Ale za to Tsh i Ft4 ma w normie wiec dawki leku niezostaną zwiekszone.Moja gwiazda ma długie włoski z tyłu kitke robimy ale ona zaraz posciąga.

Napisany przez: Aldinka czw, 26 lut 2009 - 16:03

nutka zdrówka dla Amelki. Dawaj jakąś fotkę , bedziemy podziwiac jej fryzure

Napisany przez: daisy1980 czw, 26 lut 2009 - 19:29

Mezus wlasnie Hanie kapie i kladzie spac wiec mam chwilke

My dzis na szczpieniu bylysmy na meingokoki. Mala ma chyba juz jakas awersje, jak widzi pania w bialym fartuchu, bo tak sie rozwrzeszczala, ze nie dala sie zwazyc
Pozniej jak juz bylo po, to tak sie rozchulala., ze po calym gabinecie latal i zabawki roznosila po katach


Chyba wiosna idzie w koncu, bo tak jakos wiosennie dizs bylo wszystko sie topi i wody tylko pelno Moze z wiosna bedzie mniej chorobsk

Napisany przez: Kasia70 czw, 26 lut 2009 - 20:09

Wiktor miał dzisiaj pobieraną krew z zyły i bardzo płakał.Wyniki sa dobre.CRP w normie, anemii nie ma, jedynie kwasochłonne ciut ponad norme, więc albo alergia albo pasozyty-to wyjasni sie po badaniach kału.Noi jeszcze posiew moczu.

Daisy Wiktor drze się jak tylko do osrodka wejdziemy.Dzisiaj nawet w biedronce scene zrobił.Nie cierpi być badanym,nie lubi jak go ktoś obcy dotyka, a o zwazeniu nie ma mowy.Mam tylko nadzieje ze 17-go na szczepieniu nam sie to uda.

Napisany przez: Kasia70 czw, 26 lut 2009 - 20:10

Dziewczyny czy wam tez się ząbkowe buzie nie wyswietlaja?

Napisany przez: Antosiowa czw, 26 lut 2009 - 21:03

Witajcie dziewczynki!
Jakos dawno sie nie udzielałam ale tak ciagle w biegu i szybko że i nie mam kiedy dłużej po necie pobuszować.
Antos na razie zdrowy. Niemalże biega, na wszystkie moje pytania odpowiada mruknięcie znaczącym tyle co "nie", aż sie boję co to będzie gdy przyjdzie "okres buntu"...
W ostatnią sobotę zorganizowaliśmy imprezkę urodzinową Antosia. Ulubione jego prezenty to rowerek i koń na biegunach. Zsiada z jednego i pędzi do drugiego.

A dziś cos mnie tak mocno w serducho zakuło - ostatnio czesciej wychodziłam z domu i Mały zostawał pod opieką babci i dziadka, wieczorami też u nich dużo czasu spędzał. No i dziś jak sie przewrócił to nie przyszedł sie przytulić do mnie tylko do babci. Wiem że to głupie ale przykro mi sie zrobiło. Chyba za mało czasu poświęcam swojemu dziecku...

Trzymam kciuki za Wasze dzieciaczki żeby juz nie chorowały!!:)

A to mój Antoś przed obcięciem grzyweczki:
https://img26.imageshack.us/my.php?image=obraz617.jpg

Napisany przez: Pancurzyca czw, 26 lut 2009 - 22:02

Antosiowa ja odwoze malego o 6 do zlobka, o 16 odbieram, mamy 3 h dla siebie, bo o 19 juz zaczyna oczy trzec, kapiel i spac, a ja do 2 nad egzaminami siedze. Nie wiem juz, jak sie nazywam :/
do tego jeszcze sad, z nerwow wrzody mi sie objawiły znowu, po 2 latach przerwy.. :/

Napisany przez: *Dora pią, 27 lut 2009 - 08:13

pancurzyca miałaś chyba 19 rozprawę?? jak poszło?? jakoś nie doczytałam czy zdałaś relację, trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało

kasia pobranie krwi u takiego maluszka to masakra, przecież żyłki mają takie cieniutkie, jak wiki miała wenflon (o ile to się tak pisze i nazywa ) to mi jej tak szkoda było, bo rączka taka malutka a tu takie okropieństwo jej wkłuli na szczęście mała dzielnie to znosiła

antosiowa ja też wiki poświęcam za mało czasu bo większość dnia się w pracy spędza, mała od 8 do 15 jest w żłobku, a też więcej się do tatusia przytula niż do mamy

daisy obyś była dobrym prorokiem bo ja chcę już wiosnę może w końcu skończą się te choróbska bo wiki znów ma smary po kolana, ja chora, mąż też i teraz nawet mojego ojca złapało, a on z nami tymczasowo mieszka, to wiki znowu na antybiotyki wróci bo jak ma wyzdrowieć jak wszyscy wokół chorzy

dobrze że to dzisiaj piątek może jutro się wyśpię no i małża w końcu zobaczę bo jak na razie wraca z pracy około 1 w nocy to ja już śpię mamy jechać wybrać nową komodę do sypialni i nie ma czasu bo on wiecznie w pracy

Napisany przez: Aldinka pią, 27 lut 2009 - 13:29

Dora ja tez zle wspominam szpital z dzieciem, Mój Dorianek ważył niecałe 3 kg i miała w głowie wenflony, bo w raczkach i nózkach juz mu zyłki pękałay od kroplówek...ech cięzkie to były dla nas czasy, dobrze , ze mineły. Strasznie to przezywałam, bo to było moje pierwszedzieco, wczesniak w dodatku, malutki jak Tomcio Paluszek iskuty cały, żyłki jak niteczki cieniutkie, a wrzask starszny przy tym.

My wyruszamy na weekend do zanjomych na dwa dni, wiec troszke się oderwie od codzienności.

Ja swoim dzieciom czas poswiecam na maxa, chyba az za duzo, efektem tego jest, to, ze Oliwier do nikogo zbytnio sie nie rwie, tylko do mnie...a ja czasai juz nie mam siły.

Napisany przez: Kasia70 pią, 27 lut 2009 - 13:47

Z Wiktorem jest odwrotnie , chociaz to ja głównie nim sie zajmuje mały lgnie do taty.moze dlatego ze mało czasu spędzają razem ui mały czuje potrzebe byc jak najwięcej z ojcem,albo ma zal do mnie bo to ja z nim na krew , do lekarzai wychodze na tą gorsza.

Monika i Kamil tez po urodzeniu leżeli w inkubatorach podłączeni do kroplówek.Wspominam to bardzo zle.Sam ten eidok dziecka z wenflonem w głowie,brrr.

Nareszczie słoneczko się pokazuj , moze w koncu skonczą się te szare dni, bo ja z moim niskim ciśnieniem ledwo funkcjonuje, a tu jutro córka będzie miała gości na swoich urodzinach.

Napisany przez: Antosiowa pią, 27 lut 2009 - 21:24

pancurzyca dlatego bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie żeby już trochę spokoju zagościło u Ciebie i Twojego Synka!

A u nas właśnie skończył swoją robotę hydraulik, teraz czekamy na tynkarza. Ale jakoś tak mi sie wydaje że koniec tej budowy jeszcze tak daleko przed nami...

Antosiowi chyba idzie druga dolna dwójeczka bo jest wprost niemożliwy - płacze, piszczy, nie chce się niczym bawić. Może jutro będzie miał lepszy dzień.

Napisany przez: Kasia70 sob, 28 lut 2009 - 06:51

Dzisiaj moja Monika konczy 13 lat , stawiam więc kolejeczke.

https://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.dehttps://www.smilies.4-user.de

Napisany przez: *Dora sob, 28 lut 2009 - 09:19

kasia to kolejeczka za Monikę ale ci się udało - cała trójka urodzona w lutym

wiki znowu kaszle i spać nie może bo ją męczy kiedy w końcu skończy się ta zima bo ja już nie wyrabiam

antosiowa jak już tynki będą to zostanie ten przyjemniejszy etap budowania trochę jeszcze wam do końca zostało, ale ja już mieszkam ponad rok i jeszcze sporo mamy do zrobienia, głównie na zewnątrz, ale i tak minie parę lat zanim się z tym uporamy

aldinka miłej zabawy czasem trzeba się trochę oderwać od codzienności

to uciekam bo mała się dusi i już po spaniu eh... byle do wiosny...

Napisany przez: *Dora pon, 02 mar 2009 - 11:57

chyba zacznę pisać monologi bo taka cisza tutaj

na dworze coraz ładniej sobota była piękna i prawie cały dzień spędziłyśmy z Wikulą na dworze miejmy nadzieję że będzie coraz ładniej i cieplej i w końcu nadejdzie wiosna

Napisany przez: daisy1980 pon, 02 mar 2009 - 12:18

DORAMasz racje, pustki cos ostatnio u nas na forum
Sobota rzeczywiscie byla piekna. Czuje w kosciach ze wiosna tuz, tuz...

Oj, bidulka Wiki, kaszelek to nieprzyjemna rzecz u maluchow....

Moje dziecko cos zaczeklo wybrzydzac Mojego jedzonka, obiadkĂłw , albo ja kiepsko gotuje albo to jakis chwilowy kryzys tylko
A wogĂłle to odkad chodzi sama, to oczywiscie na dworze tez chce biegac, a ze jeszcze sie przewraca, to spodnie coroz brudne

jakie butki kupujecie na wiosne dla Maluchow?

Napisany przez: perła pon, 02 mar 2009 - 13:20

A my roczek urzadzamy dopiero w najbliższą sobotę. O miesiąc opóźniony ze względu na to, że Wiktorek był chory najpierw grypa, później pseudokrup a na końcu zapalenie płuc... Teraz już jest OK więc w ten weekend planujemy imprezkę.

Napisany przez: perła pon, 02 mar 2009 - 13:23

hmm ja tak ni z gruszki ni z pietruszki się wyrwałam, ale to taki odnośnik do wcześniejszych postów i troszkę wyszło nie na temat
przepr.

Napisany przez: Kasia70 pon, 02 mar 2009 - 14:10

Wiktor sobote i niedziele też spędził na dworzu.Dzisiaj niestety juz zimno i wieje.Na dworzu moje dziecko ma nianie, chodzaca za nim krok wkrok, tylko strasznie łamażna i mi Wiktora przewraca w przypływie czułosci , Oczywiscie pisze o naszym bernardynie który strasznie Wiktorkalubi a mały jego.
Wikus ostatnio wpyca sobie wszystko do nosa.Kredki,patyki znalezione na spacerze, az strach myslecjak kiedyś nie zauwaze i zeczywiscie coi sobie do nosa wepchnie

Napisany przez: *Dora pon, 02 mar 2009 - 14:52

A Wiki znów załapała taki apetyt że aż się dziwię ile ona potrafi zjeść cieszę się bo przynajmniej odrobi straty mała ma dwa kilo niedowagi więc ma sporo do nadrobienia

w sobotę Wikunia jadła obiadek z Gerbera, bo te akurat lubi najbardziej, zjadła już z pół słoiczka i nagle mi zwymiotowała okazało się że w tym obiadku był kawałek folii i jak ją poczuła to od razu miała odruch wymiotny nawet nie chcę myśleć co by się stało jakby ją zjadła tylko co ja teraz będę dziecku do jedzenia dawać jak ona te słoiczki na prawdę bardzo lubi nie mam czasu na codzienne gotowanie, a Gerbera to ja już się będę bała jej dać

daisy ja kombinezon wiki piorę co dwa dni bo jedna wizyta na dworze i jest czarny ale mała upiera się żeby chodzić i przewraca się co chwilę bo jeszcze mało stabilna jest

kasia pewnie niedługo mu przejdzie te wpychanie wszystkiego do nosa, chyba nie powinien sobie krzywdy zrobić, bo jak go zaboli to przestanie, wiki za to paluchy do nosa wsadza i nie wiem skąd jej się to bierze

Napisany przez: Kasia70 pon, 02 mar 2009 - 15:22

Dora to okropne.Wiktor lubi obiadki z gerbera, nawet wczoraj niejadek go zjadl.Myslalam ze sastarannie przygotowywane a tu taki numer






To jeszcze wkleje zdjęcie Wiktora "opiekuna

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Kasia70 pon, 02 mar 2009 - 18:42

Mały mechanik

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: nutka13 pon, 02 mar 2009 - 19:35

Witam a ja niemogłam dzis od rana sie zalogować wyskakiwał mi błąd.Dziewczyny ja jakas mamoła jestem bo nieumiem zdiecia zamiescić napiszcie jak to zrobić krok po kroku.A jak mi sie nieuda to dam link na naszą klase to zobaczycie moje Gwiazdy.Amelka spi a ja zmykam filmy oglądać.
A i u nas wiosna nareszcie.
Kasia fajną masz nianie no i mechanik ci rosnie bedzie miał kto samochód zreperować.
Dora fajnie że małej powrócił apetyt zaraz nadrobi zaległosci.
Daisy 1980 my w sobote jedziemy po adidaski i zwykłe takie butki z odkrytymi palcami.
Perła zagosc w naszym forum na dłużej i pisz czesto.

DZIEWCZYNY TO TERAZ JAK WIOSNA PRZYSZŁA TO CORAZ MNIEJ CZASU BEDZIE NA PLOTKOWANIU NA FORUM,ALE MOŝE JAKOS TO BEDZIE.

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 06:02

nieumie zamiescic tych zdiec

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 06:08

nadal nieumiem

Napisany przez: *Dora wto, 03 mar 2009 - 08:00

nutka aby zamieścić zdjęcia na forum musisz je najpierw wrzucić na jakiś serwer, ja korzystam na przykład z tego https://www.imageshack.us/
kliknij w Browse... i wybierz zdjęcie, następnie zaznacz opcję resize image i następnie host it!
potem skopiuj link do zdjęcia i wklej je na maluchach i gotowe możesz też zdjęcia umieścić na fotosiku albo jakim kolwiek innym serwerze, a na naszym forum wklejasz tylko link między znakami [img*] [*/img] tylko bez gwiazdek*

kasia mały mechanik ci rośnie a piesek śliczny my niestety musieliśmy naszego sprzedać, nie mamy czasu dla siebie a co dopiero jeszcze dla psinki nie chciałam żeby siedziała nasza sunia 10 godzin sama w domu bo by się tylko męczyła teraz za to ma lepiej i się nią bardzo dobrze opiekują

wiki zaczęła odrabiać straty wczoraj ważyła 8500g co prawda w ubraniu ale już zawsze jakiś postęp teraz je za trzech i nawet się z kaszką przeprosiła

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 08:42

chyba mi sie uda

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 08:44

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/89a960faa3400eff.html

Napisany przez: *Dora wto, 03 mar 2009 - 08:49

no i udało się śliczne zdjęcie

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 09:06

jej a jak wiecej

Napisany przez: *Dora wto, 03 mar 2009 - 09:22

tak samo umieść na serwerze i wtedy wrzuć na forum linki umieszczej jeden pod drugim (tyle ile chcesz wstawić zdjęć) tylko każdy musi być między znacznikami [img*] [*/img]

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 09:24

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfc374ef837ba1f3.html

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

mĂłj pokuj po malowaniu

https://www.fotosik.pl

nowe drzwi

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 09:25

Dora dzieki wielkie wreszcie sie udał.Przecież to takie proste było ale gapa ze mnie.

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 09:34

https://www.fotosik.pl
I JESZCZE JEDNO Amelka

Napisany przez: *Dora wto, 03 mar 2009 - 10:12

nutka śliczne masz dziewczyny i bardzo do ciebie podobne

Napisany przez: Kasia70 wto, 03 mar 2009 - 10:51

Nutka dziewczynki sliczne

Dora jeszcze troche i Wiki dogoni z waga Wiktora bo mĂłj niejadek stoi na 9,5kg.

Napisany przez: daisy1980 wto, 03 mar 2009 - 16:13

nutkaSuper masz dziewczyny

Napisany przez: Aldinka wto, 03 mar 2009 - 17:50

nutka brawo za fotki ! Super laleczki, ale Wiktoria to Twoje odbicie. Amelka ma ładną fryzurke już. pokój tez w fajnych kolorach , a na identyczne drzwi ja tez się przymierzam do swojego domu. Ile za nie zapłaciłaś? bo w praktikerze widziałam za 336 zł bez oscieznic.
Moja chata troche duża i potrzebuję az 11 sztuk , troche musze zacząć oszczędzać

Dziewczyny ja troche oderwałam się od codzienności, weekendowy wyjazd był bardzo udany .

Napisany przez: Aldinka wto, 03 mar 2009 - 17:51

aaa i zapomniałam Oliwierek powitał juz 12 ząbka , nawet dzielnie znosi to ząbkowanie trzonów.

Napisany przez: nutka13 wto, 03 mar 2009 - 18:21

Dziki dziewczyny za miłe słowa na temat mojej rodzinki.Aldinka ja dałam 355zł i oscieżnice 125zł + listwy wykączeniowe 33zł na jedną strone.


Ja kupowałam 2 pary drzwi a 3 oscieżnice bo u dziewczyn w pokoiku będą przesówane na sciane ale to wydatek około600zł wiec narazie sie wstrzymałam.A do łazienki mam takie same tylko jest 1 szybka.

Napisany przez: Pancurzyca wto, 03 mar 2009 - 20:36

witam, nie zagladalam od czwartku :/ ale jestem zagrzebana robota,a jak mam przerwy w pracy kazda sekunde spedzam z tycjanem. czasami mam takie chwile,ze mam wyrzuty,ze nie siedze z nim w domu, ale niestety ekonomicznie nie moglabym sobie na to pozwolic, bo tatus jak nie placil, tak nie placi alimentow.

dzisiaj bylam pierwszy raz z Tycjanem na grobie mamy mojej,a jego babci. Zryczalam sie jak bobr, bo ona go tak bardzo kochala,a on jej nawet nie bedzie pamietal. to takie niesprawiedliwe, czasami wieczorami łapie sie na tym,ze czekam na telefon od niej, bo dzwonila codziennie i pytala o wnuczka. Nie wiem, kiedy sie naucze z tym zyc normalnie, czy kiedykolwiek sie naucze...

Napisany przez: *Dora śro, 04 mar 2009 - 10:15

aldinka ja kupiłam drzwi bezpośrednio u producenta i wyszło mnie bardzo tanio (a też musiałam ich mieć aż 13 sztuk ) takie same drzwi w castoramie z ościeżnicą regulowaną kosztowały 1350zł a ja zapłaciłam niecałe 500zł za komplet pooglądaj sobie dostępne modele na ich stronie internetowej i napisz do nich o ofertę przy takiej ilości to się już opłaca a tu link https://www.drew-holtz.com.pl/d_wew_plytowe_2.html

wiki coś dzisiaj nie za dobrze spała w nocy, pewnie zębule ją męczą jakoś tak tępo idą jej te zęby biedulka się męczy a nie chcą się kolejne przebić

pancurzyca z czasem nauczysz się z tym żyć normalnie to już pewnie nigdy nie będzie żal i smutek zostanie, a Tycjan na pewno o babci nie zapomni, będzie ją znał z Twoich opowiadań

Napisany przez: Kasia70 śro, 04 mar 2009 - 10:58

Dora i ja dziekuje za link.Latem planujemy remont ,miedzy innymi wymiane drzwi bo te nasze mają juz swoje lata i pamiętaja jeszcze te cięzkie czasy w Polsce co nic dostac nie mozna było i jakie były takie tescie wstawili , teraz zaczynają sie rozłazic.Tylko my wymieniac będziemy same drzwi bez oscieżnic,a spodobały mi się te https://www.drew-holtz.com.pl/d_wew_plytowe_13.html.Potrzebuje ich 12 bo 2 drzwi chcemy zlikwidowac.

Pancurzyca ciężko jest się pogodzic z odejsciem bliskiej osoby.Moja mama zmarła prawie 6 lat temu, meża 5.Nadal bardzo ich nam brakuje.Mój Wiktor tez nie będzie babc pamietał.Czasem myśle ze to mozże lepiej bo nie tęskni , a starsze dzieciaki często jeszcze płaczą, najgorzej jest w dniu babci, jak w szkole dzieciaki rysują laurki i przygotowują apel z tej okazji, zapraszają babcie na występ.Noi oczywiście święta nie sąj uż takie jak kiedys.

Wczoraj córka sąsiadki przyniosła zaproszene na ślub i wesele,więc 18 kwietnia będziemy się bawić.

Napisany przez: *Dora śro, 04 mar 2009 - 12:59

kasia ja mam takie https://www.drew-holtz.com.pl/d_wew_plytowe_3.html w kolorze calvados u mnie skrzydło kosztowało 279zł, ten model który ty wybrałaś był chyba 30zł tańszy, też się nad nimi zastanawiałam bo mam taki sam wzór na drzwiach wejściowych do domu, ale małż się uparł na inne i już tak zostało

a ja akurat 18 kwietnia mam rocznicę ślubu miłej zabawy więc na weselu u sąsiadki

Napisany przez: Aldinka śro, 04 mar 2009 - 16:51

Dora wow! dzięki za inforamcję, faktycznie spora różnica
Widzę, ze Ty masz jeszcze więcej Ja sie zastanawiałam nad tym by kupować co miesiac np po 2 sztuki , ale ktos mi powiedział, ze najlepiej wszystkie od razu, bo może sie zmienic np kolor czy cokolwiek i juz moga do siebie nie pasować. Ale tak na raz to spory wydatek, dzieki za ten link Ty u nich kupowałaś? Zadowolona jestes ? nie było zadnych problemów?

Pancurzyca napewno to bardzo przykre przeżycia, bardzo Ci współczuje, tym bardziej, ze to nie musiało sie zdarzyć. No ale cóż takie sa uroki życia, radość, cierpienie, smutek. Czas goi rany, trzeba nauczyc sie z tym żyć, bo napewno zapomnieć się nie da. A Tycjanek , jak mówi Drora, bedzie pamietał o babci , jeśli bedziesz mu o niej opowiadac, dobrze , ze miał szanse ja choć poznac . No i dobrze, że nie był z wami w aucie podczas wypadku, bo róznie mogłoby sie to skończyć . Trzymam kciuki. Jesteś dzielna!

Napisany przez: *Dora czw, 05 mar 2009 - 08:12

aldinka ja właśnie u nich kupiłam i jestem bardzo zadowolona napisałam do nich mail że potrzebuję drzwi i ich przedstawiciel handlowy sie ze mną skontaktował i uzodniliśmy wszystkie szczegóły, na drzwi czekałam niecałe 4 tygodnie, co i tak było bardzo dobrym wynikiem, gdyż w tym czasie było dużo zamówień i firmy nie realizowały zleceń wcześniej jak po upływie 8 tygodni. Lepiej kupić wszystkie od razu bo może się potem kolor różnić, jak będą z innej partii produkcyjnej, tak samo jak z płytkami, kupiłam na hol jedne i były różnice w kalibracji i odcieniach, musieliśmy wymienić na inne bo akurat nie mieli tyle metrów, ile potrzebowałam z jednej partii. a moje drzwi wyglądają tak


Wiki znów miała ciężką nockę nie wiem czy to zęby czy znów jakaś choroba, bo ją kaszel męczy

Napisany przez: Kasia70 czw, 05 mar 2009 - 10:43

Wiktor nie chciał wczoraj spac po obiedzie, efekt tego był taki ze wieczorem zasnął w trakcie zabawy przed 18 i spał do 6 rano.Nawet go nie myłam tylko załozyłam pajaca i zmieniłam pamperse.Dzisiaj jest już po pierwszej drzemce od 8:30 do 10.Ciekawe jak będzie po obiedzie.
Dzisiaj u nas słonecznie wiec idziemy zaraz na spacerek.

Napisany przez: *Dora czw, 05 mar 2009 - 11:39

zamówiłam wizytę domową pediatry na 19 niech lepiej wikulę przebada, to będę spokojniejsza małż na jutro wziął urlop i posiedzi z nią w domu, mam nadzieję że te trzy dni wystarczą żeby odzyskała formę

kasia zazdroszczę spacerku ja do 15 pracuję i zanim dojadę do domu to jest już 16 jest już zimniej i zaraz ciemno się robi dobrze że niedługo dni będą dłuższe

Napisany przez: Aldinka czw, 05 mar 2009 - 14:19

Dora bardzo ładnie wyglądaja te drzwi. Ja jeszcze sie zastanawiam nad wzorem, bo mam kilka na oku i ciężko sie mi zdecydować. Oni mają tylko te co mi podałaś link?
Wiki lepiej zbadaj, zeby sie nie rozwineło np na oskrzela czy płuca. A przez zeby tez moze byc marudna, bo to trzony pewnie.

Kasia korzystaj ze słoneczka, u nas dzie tez słoneczko ale wiatr niesamowity na podkarpaciu, więć dziś spaceru napewno nie zaliczymy.
Wiktor ładnie spi . Oliwier jak pójdzie po 19 spac to wstaje ok5 -6 rano... dzis padł rekord , bo obudził się o 4.16

Napisany przez: Aldinka czw, 05 mar 2009 - 14:22

dora te dzwi o których pisałaś na 7 stronie, co kosztowały 1350 zł to wewnętrzne czy zewnetrzne? Straszna róznica w cenie, a może te drogie to były z drewna a te za 500 z płyty stad róznica?

Napisany przez: *Dora czw, 05 mar 2009 - 14:47

aldinka oni mają tylko ten towar co na stronie internetowej, a co do różnicy w cenie to w castoramie były drzwi tej właśnie firmy i ten model, kierowca, który mi je przywiózł, sporo się spóźnił, bo właśnie stał w castoramie i czekał na rozładunek, z ciekawości pojechaliśmy z mężem zobaczyć ile tam kosztują, to był ten sam model, nawet ten kolor i z tej samej partii produkcyjnej wiele razy już się przekonałam że castorama wcale nie jest taka tania i przepłaca się czasami trzykrotnie dla przykładu w zeszłym tygodniu zabrakło nam trochę silikonu, który kupiliśmy w hurtowni, więc brat pojechał do castoramy po jedną tubę bo było już po 20, w hurtowni płaciłam za niego 13zł, a ten sam w castoramie kosztuje 28,99zł oczywiście tej samej firmy
a drzwi drewnianych za 1300zł to się raczej nie kupi, szczególnie z ościeżnicą, jak ja szukałam to ceny zaczynały się od 2000zł w zwyż,

Napisany przez: Pancurzyca czw, 05 mar 2009 - 16:12

jak tak czytam to zaczynam sie bac, mnie to czeka w przyszlym roku :/ ciekawe skad na to kase brac

Napisany przez: Kasia70 czw, 05 mar 2009 - 17:05

Jestem dzisiaj zadowolona z mojego synusia.Po spacerku zjadł 2 kotleciki mielone do tego ziemniaczki i marchewka.On nigdy tyle nie zjadł, a dwie godziny wczesniej mleko wypił.Miesa ostatnio wcale jesc nie chciał a teraz pałaszował az raczka popychał.Oby mu ten apetyt został.

Napisany przez: Antosiowa czw, 05 mar 2009 - 21:04

Fajnie dziewczyny że poruszyłście temat drzwi - też mnie to czeka. Na pewno spróbuję skontaktować sie z tą firma bo mają nawet drzwi które ja juz wcześniej sobie upatrywałam.
A po za tym przyszli dziś fachowcy od zakładania blachy na dachu wiec nadal sie coś dzieje na mojej budowie:)
My z Antosiem codziennie wychodzimy na spacerki tylko większość czasu spędzamy w garażu na quadzie, na wóżku widłowym lub w którymś samochodzie, normalnie nic ciekawszego dla niego nie ma jak garaż i wszystko co w nim jest:)

Napisany przez: daisy1980 pią, 06 mar 2009 - 10:43

Widze ze tu powazne rozmowy sie odbywaja ostatnio Drzwiowe. My narazie o domku nie mysliimy ... moze za pare lat...

Dzis mamy wychodne z Mezem, na 30-tke kolezanki. Mpoja mam przychodzi i zostanie z Mala, a ze jest to imprezka nie w naszym miesci wiec jedziemy autem, no i trzeba bedzie wracac po nocy czego nie szczegolnie lubie No ale milo sie bedize wyrwac i tak

A Moja Hania posmakowala sobie ostatnio w serku bialym, ze sczypiorkiem, a na obiadek lubi najlepiej warzywka z mieskiem, no i najlepiej jej wychodzi jedzenie palcami

Widac juz widac wczoraj bylo wiosennie u Nas, dzis pada , ale co tam i tak ladnie:)

Napisany przez: Aldinka pią, 06 mar 2009 - 11:21

dora jesli tak, to faktycznie spora róznica ! Dzięki za informacje )
Daisy super odreagujecie trochę , ja tez lubie wychodne, tylko jesli juz gdziues ostatnio wychodze to sama, bo mąz z dziecmi zostaje .. no może jutro udanam sie do szkoły tanca skoczyc na 1,5 h , mama zostanie ze spiacymi dziecmi.

Oliwer ostatnio juz o 19 spi, musze go kąpac po 18, bo inaczej nie zje kolacji bo zasypia. Wstaje za to o 4-5 h , dla mnie to północ, a miedzy czasie jeszcze go 4 razy karmie w nocy, bo płacze echhhhh.....
Od kwietnia oduczamy się cycunia pić , zobaczymy co z tego wyjdzie, mam zamiar w końcu w nocy pospać... smoczka się juz oduczył ssac

Napisany przez: Kasia70 nie, 08 mar 2009 - 18:42

Niedzielny spacerek
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

W ogrodzie znalezlismy pierwsze oznaki wiosny
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: daisy1980 pon, 09 mar 2009 - 11:03

KasiaNo super , widze ze Wiktor spacerowicz na calego

My tez wczoraj uczcilismy Dzien Kobiet , no i korzystajac z ladnej pogody bylismy az na 2 spacerkach i Mezucs zabral nas na obiad do knajpki
Wyjscie w piatek tez udane, Ja sobie nawet popilam, Mezus niestety nie ,bo prowadzil, ale babcia dobrze sie spisla i nawet jest chetna , aby kolejny raz zostac z hania

Napisany przez: Kasia70 pon, 09 mar 2009 - 14:06

Daisy świetnie ze wypadł się udał.Fajnie jest wyjsc czasami bez dzieci.Ja w sobote byłam na kawie u znajomej.Mamy dzieci w tym samym wieku tzn,ma córke w wieku Moniki i syna w wieku Kamila.Dzieciaki chodzą razem do szkoły i przyjaznia sie .Utarło się ze soboty spedzaja razem, raz u nas raz u nich.My też się zaprzyjazniłysmy noi jak odbieramy nasze pociechy to przy okazji dyskutujemy sobie przy kawce.

Odebrałam dzisiaj reszte wyników Wiktora i niestety mały ma bakterie w moczu.Musi brac antybiotyk.

Dora jak Wiki,

Napisany przez: Pancurzyca pon, 09 mar 2009 - 22:44

Ja tez w sobote byłam w terenie po zajeciach z moja koleżanka, artystka poszlysmy do "Al Mirage" na piwko, w koncu i mnie sie nalezy (raz nie zawsze, dwa nie czesto ;P ), ale musze przynac,ze czuje sie dziwnie staro w akich studenckim pubach ... :/
Tycjan mowi coraz wiecej słów, zaczyna być komunikatywny. Poza tym zauwwzylam silna wiez emocjonalna z dziadkiem (moim ojcem), zaczynam miec wyrzuty, ze Tycjan nie ma ojca, bo poki co nikt sie nie napatoczyl godny uwagi :/ uslyszalam tylko podsumowanie mojej osoby od starego znajomego, ktory nazwal mnie : cyniczna stara panna z dzieckiem :/

Napisany przez: *Dora wto, 10 mar 2009 - 07:38

kasia śliczne zdjęcia wiktor spacerowicz na całego

wiki już lepiej, choć wczoraj rano nie było za ciekawie zmieniłam lekarza, mam teraz świetną lekarkę homeopatkę i jak na razie te leki pomagają wypisała mi też antybiotyk ale nie kazała go jeszcze podawać, chyba że się coś pogorszy, do tego dostaliśmy też trochę leków na podniesienie odporności, bo wiki ponad miesiąc dostawała antybiotyki i jej organizm jest mocno osłabiony a jak usłyszałam od mojej poprzedniej lekarki że znów trzeba antybiotyk dać to mi się słabo zrobiło ale na razie jest ok i dzisiaj wiki wstała już w dobrej formie

daisy super że niedziela się udała i piątkowy wypad również aż zazdroszczę bo wiki chora i jesteśmy uziemieni w domu, a ja nie mam babci pod ręką żeby z małą została czasem jeszcze bratową wykorzystuję i zostaje z Wiktorią dobre i to

pancurzyca jakiś wredny ten twój znajomy a do starej panny to ci jeszcze daleko teraz przesunęła się trochę ta górna granica, bo coraz mniej dziewczyn wychodzi za mąż przed 30-tką

no to uciekam trochę popracować

Napisany przez: Kasia70 wto, 10 mar 2009 - 08:26

Wiktor usnął wczoraj o 18 a dzisiaj wstał o 5 ,teraz śpi.
Pada deszcz więc dzisiaj siedzimy w domu, szkoda bo mały ostatnio nudzi sie w domu, siedzi w oknie i patrzy na psa, a ze bernardyny raczej leniwe to Wktor złosci się bo jak długo mozna patrzec na spiącego psa.

A ja mam do podjęcia kilka bardzo waznych decyzji , więc tapetuje bo jak pracuje fizycznie to lepiej mi się myśli, wolałabym popracowac w ogrodzie, ale jak tak dalej będzie to długo jeszcze do niego nie wejde, a zamówiłam na allegro sporo ciekawych roslin.

Dora ja Wiktorowi tez jeszcze antybiotyku na bakterie w moczu nie podałam.Powtarzamy dzisiaj badania w prywatnym laboratorium , jak wynik tez będzie pozytywny to wtedy antybiotyk podam.

Napisany przez: nutka13 wto, 10 mar 2009 - 10:18

Witam widze że dzieciaki choruja jak narazie odpukac Amelka zdrowa choć Wiki coś pokasłuje.U nas słoneczko swieci ale za to wiatr wieje.Na dzien kobiet m kupił mi łyżworolki i ucze sie na nich jezdzic i coraz lepiej mi to wychodzi,chodze na siłownie,cwicze w domu codziennie po 1h i oczywiscie trzymam diete ,zobaczymy rezurtat po miesiącu ciekawa jestem ile schudne?
Dora masz racje że zmieniłas lekarza ja chyba bym tak samo postąpiła.
Kasia Amelka jak tylko usłyszy że idziemy aciu to przynosi mi buty i skacze nad wieszakiem żeby kurtke jej założyc ,nieodejdzie od drzwi stoi i krzyczy żeby ją wypuścić.

Amelka z chrzesnym

https://www.fotosik.pl

Wiktoria

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Aldinka wto, 10 mar 2009 - 11:36

nutka no no, widze, ze poczułaś juz wiosnę . W zrzucaniu wagi, trzeba byc konsekwetnym i umiec sobie odmawiać. Ja nap chodze na fitness 2 razy w tygodniu ale czekoladki nie potrafie sobie odmówić oki co nie jest najgorzej z moja wagą, ale brzuszek został po ciąży . Ważę 55 kg, abym wyglądała supe musze zejść do 53

Mąż mnie z dzien kobiet zabrał do kina na "KOchaj i tańcz", dzieci zostały z moja bratową, było czadowo!!!

Napisany przez: nutka13 wto, 10 mar 2009 - 15:02

https://www.glitterfy.com/

Napisany przez: daisy1980 śro, 11 mar 2009 - 12:20

nutka Super dziewczyny,

AldinkaJa tez chodze na step 2 razy w tyg, staram sie jesc racjonalnie, ale nie pzresadzac i tez pozwalam sobie na male slodkosci
Polecasz film? Tez zastanawiamy sie czy sie na Niego wybrac


Moja Hania ma obecnie faze na chodzenie i pokazywanie na wszystko paluszkiem, a Ja oczywiscie musze nazywac przedmioty. No i ulubiona zabawa, to balony

Napisany przez: daisy1980 śro, 11 mar 2009 - 12:25

https://img21.imageshack.us/my.php?image=pict5178.jpg

Napisany przez: daisy1980 śro, 11 mar 2009 - 12:32

Moja Hania budowniczym chyba zostanie:)

https://img21.imageshack.us/my.php?image=pict5212az.jpg

Napisany przez: daisy1980 śro, 11 mar 2009 - 12:33

W kółko tylko by klocji ukladala

Napisany przez: nutka13 śro, 11 mar 2009 - 16:37

daisy ale sliczna ta Twoja córunia.Amelka uwielbia tylko rozwalac klocki jak Wiki cos ułoży.Dziewczyny cos ostatnio cicho tu sie zrobiło!!!!!

Napisany przez: Aldinka śro, 11 mar 2009 - 18:05

daisy film polecam bardzo, smieszny i z morałem jak na polski film to na nie złym poziomie zrobiony i co ważne nie ma obzydliwych wulgarnych scen. Mi sie bardzo podobał.
A Hania sliczna dziewczynka, to dobrze, ze chce sie bawic klockami, troszke spokoju masz przy tym. Mój oliiwer to tylko by sie wspinał ostatnio po meblach, łóżkach , fotelach, schodach itp. Wchodzi na kanape i leci na głowę, musze go wciąż pilnować. Ale sam jeszce nie chodzi , kocha raczkować.

Napisany przez: Kasia70 czw, 12 mar 2009 - 07:00

Aldinka Oliwier chodzic zacznie a ty dopiero bedziesz miała urwanie głowy.Wiktor też włazi na meble, ale z foteli nauczył się już schodzic, mimo to pilnuje go jak oka w głowie.Schody zamknięte to chociaż tam mi juz nie ucieka

Moje dziecko zabawek nie lubi.Nadal furore robią miski , pokrywki , łyżki, puzle-ale tylko je rozwala.Uwielbia za to tańczyc, robi to nawet wtedy jak komórka dzwoni.

U nas dzisiaj zima, a tak fajnie było.

Daisy Hania uroczajak zawsze

Napisany przez: *Dora czw, 12 mar 2009 - 08:00

daisy Hanulka śliczna

nutka śliczne masz dziewczynki a Amelka bardzo do ciebie podobna

kasia u nas furorę robi pilot od telewizora bądź reklamówki zabawek ma tyle, że można by pięć dzieci obdzielić a i tak jakoś nie robią na niej większego wrażenia no ale kupiliśmy teraz trampolinę rozpiętość ma 4,5 metra i jak się tylko zrobi ciepło to wystawimy na ogród na święta jedziemy do niemiec to ją w końcu przywieziemy, bo siostra na ebay kupiła moja siostrzenica od małego na trampolinie skakała i do dzisiaj to jej ulubiona rozrywka

aldinka to dobrze że Oliwier raczkuje, to bardzo ważny etap w rozwoju dziecka, a zacznie chodzić jak będzie gotowy to dopiero będziesz musiała go pilnować ja za moją już nadążyć nie mogę

u nas też zimno kiedy w końcu ta wiosna przyjdzie

no i ostatnio też ulubioną rozrywką wiki jest bieganie z wózkiem kupiliśmy jej taką małą spacerówkę dla lalki, wsadza swoją baby anabel i biega po całym domu

Napisany przez: daisy1980 czw, 12 mar 2009 - 11:44

Moja Hania tez opanoawal ostatnio wchodzenie na kanape, fotele, a najwieksza frajde jednka ma jak chodzi po dworze Wczoraj jak wyjelam ja z wozka, to tak sie rozchodzila, ze jak Juz mialysmy wracac to byl bunt, normalnie

Podajacie Maluchom mleko 3, czy juz takie junior , po 1 roku zycia?
Ja podaje Nan3 i nie wiem wlasnie czy zmieniac?

Napisany przez: *Dora czw, 12 mar 2009 - 12:04

daisy ja już od miesiąca daję małej bebilon 3 junior dla dzieci powyżej roku one jest trochę bardziej kaloryczne i gęściejsze, a zależy mi, żeby Wiki odrobiła straty wagowe

za miesiąc czeka nas dość długa podróż - około 10 godzin samochodem, a Wiki nie za bardzo dobrze znosi podróże po prostu się nudzi i nie chce siedzieć w foteliku. Macie może jakieś pomysły jak przeżyć taką podróż z dzieckiem, jakieś zabawki do samochodu, które ją zajmą na jakiś czas bo zaczynam już czarno widzieć ten wyjazd

Napisany przez: Aldinka czw, 12 mar 2009 - 12:20

Dora najlepszy sposób to wyjazd nocą , kiedy dziecko śpi lub oznym wieczorem gdy wkrótce zasnie. My tak robilismy z starszym synem i działało. Inny sposób to dvd samochodowe, pod warunkiem, ze lubi oglądac bajeczki . Inaczej bedzie ciężko .

Napisany przez: Aldinka czw, 12 mar 2009 - 12:22

Kasia mój Oliwier identycznie, tańczy wszędzie i przy każdym rodzaju muzyki

Wiem, ze chodzic sie nauczy w swoim czasie, ale na dworze w wózku juz siedziec nie chce tylko by raczkował :/ , hehe ale z mokro i zimno, wiec wolałabym juz by chodził lepiej.

Napisany przez: *Dora pią, 13 mar 2009 - 09:20

a mi małż się rozchorował oby tylko wiki nie zaraził bo już nie wyrabiam z tymi choróbskami do tego jeszcze wiki podłapała, że jak ryczy to ją mama do łóżka weźmie i mamy nocki z głowy nawet jak ją przeniosę do łóżeczka, to jak tylko się zorientuje, że jest u siebie to od razu ryk

aldinka chyba będziemy musieli jechać na noc, ale i tak jakoś nie wiem czy ona wytrzyma 10 godzin w foteliku nie będzie jej za wygodnie bo wiki przeważnie śpi na brzuchu albo na boczku a bajek nie oglądamy, u nas wogóle bardzo mało telewizji się ogląda, a Wiki nie przejawia zainteresowania w patrzeniu w tv, więc przeważnie jest wyłączony

wczoraj wybrałam się na zakupy i nabyłam już trochę letnich rzeczy dla małej aż się nie mogę doczekać lata

Napisany przez: daisy1980 pią, 13 mar 2009 - 11:28

Dzis rano obudzilam sie, a tu zima za oknem buu, a mialabyc juz wiosna....

doraZdroweczka dla Meza

Ja tez ogladalm letnie rzeczy dla hani, ale zastanawiam sie jaki rozmiar kupic, czy duzo urosnie do lata?

Napisany przez: Kasia70 pią, 13 mar 2009 - 11:55

Dora nie wiem co ci poradzic.Wiktor usypia po 10min. jazdy.Nie ma z nim problemu.Ale na razie najdłuzsza nasza podróz trwała 3 godziny

Bylismy dziś u lekarza Wiktor na antybiotyku z powodu bakterii w moczu.Wazy 10 kg.

Daisy u mnie zimabyła wczoraj, było biało i padał cały czas snieg , a dzisiaj jest juz piekna , słoneczna wiosna, ciekawe jak długo.

Napisany przez: Kasia70 pią, 13 mar 2009 - 12:09

Tak Monika lubi pokombinować ze zdjęciami

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Aldinka pią, 13 mar 2009 - 17:51

kasia super foteczki, widzę, ze fotograf Ci w domu rośnie , świetne ujęcia , Wiktorek sliczny

Napisany przez: Pancurzyca pon, 16 mar 2009 - 19:20

Tycek lubi jezdzic samochodem, zawsze spiewa, klaszcze, czyta ksiazki, a jak mu sie znudzi to usypia i potrafi nawet 3-4 h ciagnąc.
Syn moj wazy 12 kg, 84 cm wzrostu mamy
nie mam czasu usiasc i sledzic na biezaco watek :/

Napisany przez: Kasia70 wto, 17 mar 2009 - 07:23

Wiktor ostatnio mnie testuje.Wczoraj wziął pilota od telewizora i zaczał walic nim w szybe w drzwiach balkonowych, z powazna miną powiedziałam ze tak robic nie wolno i zarzadałam zwtrotu pilota, oczywiscie dziecko pilota posłusznie oddało, ale szybciutko pobiegł po samochód i nim zaczał nawalac , sytuacja powt.órzyła sie, był jeszcze bucik, niekapek, wszystko mu zabierałam ten posłusznie oddawał , krecac tez głowa ze w szybe walic niemozna, wkoncu zaczał walić wszybe piąstka miał przy tym szelmowski usmiech jak by chciał spytac "i co teraz zrobisz".No własnie i co ja mam wtedy zrobic, przeciez reki mu nie zabiore, bic po łapkach tez nie mam zamiaru.Moje dziecko ostatnio wrzuca tez wszystko do zlewu, obojętnie czty to buty czy ksiazeczka.

U nas dziś pada, jest szaro i wszedzie błoto.

Napisany przez: Aldinka wto, 17 mar 2009 - 11:33

Oliwier uwielbia wspinaczki, na meble, fotele , stoły ...upilnować sie go nie da... chodzic po płaskim sam nie potrafi ale na wysokościch spisuje się doskonale, tylko nie uważ, ze moze spaść na głowe.

Jutro idziemy na szcepienie...swinka, odra, rózyczka- to obowiazkowe w 13 m.ż. czy wasze dzieciaczki juz je miały?

Napisany przez: *Dora wto, 17 mar 2009 - 13:17

aldinka ja jeszcze nie szczepiłam bo nie mogę, wiki po chorobie i antybiotykach najpierw musi dojść do siebie bo za bardzo osłabiona na szczepienie

a ja nie mam weny na pisanie koledze zmarła jedna z córeczek bliźniaczek miała 11 miesięcy [']

Napisany przez: Kasia70 wto, 17 mar 2009 - 13:18

Aldinka Wiktor dzisiaj miał mieć to szczepienie, ale bierze antybiotyk na bakterie w moczu i szczepionka przełozona na nastepny wtorek

Napisany przez: daisy1980 wto, 17 mar 2009 - 21:42

My idziemy w czawrtek.
dora[*] Dla Coreczki Twojego Kolegi

Napisany przez: Pancurzyca wto, 17 mar 2009 - 21:47

Tycek mial na poczatku miesiaca to szczepienie. Dziadek z nim byl (wstyd przyznac), bo ja kwitłam w pracy, bez chwili na to,zeby wypic herbate, nie mowiac juz o urwaniu sie na 2 h :/ Tycjan Kasiu70 tez testuje ile moze, tylko, ze on ciska wszystkim o podloge, albo w sciany... :/ czasami juz mi sił brakuje, taki sie urwis zrobil.

Napisany przez: Kasia70 śro, 18 mar 2009 - 06:57

Dora,to straszne

Dla małego aniołka [*][*][*][*][*]

Napisany przez: nutka13 śro, 18 mar 2009 - 10:53

Witam dziewczyny u nas pogoda straszna wieje , jest słoneczko ale na spacerek nieidziemy bo głowe chce urwać.Amelka spi już 2 godziny wyrobiłam sie a teraz obiadek robie.
Dora przykro mi strasznie niema w życiu nic gorszego jak odchodzi dziecko takie małe i niewinne a tak mocno kochane.
Amelka ma manie wchodzenia na wszystko i ona skaka tak jak Wiki ,bierze z niej te złe przykłady.A i te dobre też bo sprząta zabawki wynosi pampersa do kosza i ubranie do pralki ,pisze po kartce ,tylko na nocnik niechce siadac choc widzi jak Wiki siku robi to tylko sie smieje i brawo robi.
Pancurzyca chcesz wolnego czasu to moge ci dac bo ja mam go za dużo chce wreszcie żeby wiosna była to na spacerki bym chodziła i w kwiatkach pod oknem troche porobiła.

Napisany przez: daisy1980 śro, 18 mar 2009 - 21:35

Ja tez cos ostatnio nie mam weny na pisanie, jakis dol wiosenny Mnie zlapal Brakuje mi chyba ciepelka, sloneczka

Dobrze ze Hania przybajmniej ladnie spi w nocy, choc ostatnio wyszla Nam 4 prawa dolna, wiec teraz powinna po lewej w kolejnosci. W dzien to lobucz jest ztraszny rozrzuca zabawki, klocki po pokoju, dzis dorwala sie do kwiatka w doniczce i zaczela ziemie z niego wyrzucac
Ubaw mamy z Tymi naszymui Kochanymi dzieciakami, a dopiero sie zacznie, bieganie za nimi po podworku

Napisany przez: Aldinka czw, 19 mar 2009 - 14:11

Dora współczucia dla znajomego , to straszne!!!

Daisy ja tez mam ostatnio doły emocjonalne, siedze w domu z dziecmi i wkoło to samo, sprzatanie, gotowanie, opiekowanie się nimi - bo pomysłów im nie brakuje. Chyba chcę juz wracać do pracy, do dzieci bedę musiała opiekunkę zorganizowac pewnie.
Marzą mi sie wakacje na goracej plazy pod palmą... mmmm...

Kasia od antybiotyku chyba musi minąc 2 tyg do szczepienia...tak zawsze lekarz mi polecał, by organizm doszedł do siebie .

My dzis idziemy, póki dzieci zdrowe, bo jak Dorianek pójdzie do przedszkola to pewnie znów coś przyniesie

Napisany przez: Kasia70 czw, 19 mar 2009 - 16:31

Aldinka nasza lekarka chciała małego szczepic zaraz po skonczeniu antybiotyku, ale ja sie nie zgodziłam, chyba poczekam te 2 tygodnie tak jak piszesz,nic sie przeciez nie stanie.

Mi tez jakoś smętnie sie ostatnio robi.Tak jak piszesz w kółko to samo:dzieci, sprzatanie, gotowanie , pranie, ciagle to samo i ten czas jakoś tak szybko biegnie.Nawet do ogrodu wyjść nie można bo wieje jak nie wiem co.A ja chce na powietrze , popracować i słoneczko żeby w końcu troche pogrzało.

Jeszcze te zbliżające się egzaminy w szkołach, chyba bardziej się stresuje niz dzieciaki.

Napisany przez: Pancurzyca czw, 19 mar 2009 - 19:33

I po sesji. 4 niedobitki zostały .. tylko ... uff...
Tycjan w dalszym ciagu ma 6 zębów :/ wscieka sie nieziemsko.
Ja moje drogie nie mam czasu prac, gotowac, sprztaac, prasowac... mam wolne tylko popoludnia, a w weekendy zazwyczaj do 20 na uczelni kwitne :/ nie mam kiedy zakupĂłw zrobic nawet, wykorzystuje mojego ojca, robie mu liste, pakuje tycjana do auta i jada na zakupy :/

Napisany przez: *Dora pią, 20 mar 2009 - 08:58

mi znowu lakarz kazał odczekać około 2 miesięcy ze szczepieniem wiki bo ostatnio była na antybiotykach i za bardzo osłabiony organizm ma

kasia widziałam że szukasz pajacyków dla Wiktorka w rozmiarze 92, ja dla Wiki kupuję do spania takie pajacyki z firmy fixoni, są świetnej jakości i cena też przyzwoita, są 100% z bawełny i bardzo miłe w dotyku, rozmiarówka wypada nawet większa, znalazłam je na allegro https://www.allegro.pl/item584374361_pajac_pajacyk_pizamka_fixoni_roz_92_super_cenax2.html te akurat różowe, ale są również bardziej odpowiednie dla chłopców ja mam sklep firmowy fixoni w zielonej górze i głównie tam kupuję, pajacyk kosztuje 29.90, a dwupaku chyba 54.90 jeśli będziesz chciała to mogę kupić i ci wysłać jak na allegro by nic nie było ja jestem z nich bardzo zadowolona, kupuję je już od rozmiaru 62 teraz wiki ma 86 i są takie luźniejsze, 80 jest na styk ale roziarówka jest większa to te 80 to raczej 86 u innych producentów

dobrze że to dzisiaj piątek ja teraz dwa dni sama w domu bo małż w Bydgoszczy na szkoleniu ale dzisiaj już wraca wieczorkiem

aldinka takie uroki przedszkola jak widzę w jakim stanie rodzice przyprowadzają dzieci do żłobka to mi się w żołądku wywraca na szczęście wiki jakoś się trzyma, ale daję jej cały czas leki homeopatyczne na poprawę odporności i ochronę przed wirusami i chyba to działa

Napisany przez: Aldinka pią, 20 mar 2009 - 11:50

kasia lepiej poczekaj, lekarze są naprawde rózni ... ale wiadomo, ze antybiotyk osłabia organizm dziecka, szczepionka tez... Z tym siedzeniem w domu to widzę, ze wszystkie mamy tak samo... zima przygnębia.

Pancurzyca Ty nie masz czasu na nic, my sie dołujemy monotonnym trybem zycia...ech chyba nigdy nie jest idealnie

Dora a szkoda, ze tak jest ...bo przedszkole bardzo pozytywnie wpływało na mojego syna i jakby nie te choroby byłabym Baardzo zadowolona. trzeba by rodzicom małe przeszkolenie na początku roku zrobić. W anglii jest tak , ze w drzwiach stoi lekarka i patrzy , które dzieco chore , to do domu odsyła. Uważam, ze tak powinno być. Bo jednej matce lzej bo wysle chore dziecko do złobka czy przedszkola a 10 innym trudniej choć dbają o zdrowie swych dzieci.

Napisany przez: Aldinka pią, 20 mar 2009 - 11:51

aaa my juz po szcepieniu, nawet nie było źle, troszke płaczu i tyle. Na szczęście obyło się bez goraczki itp powikłan jak narazie...odpukac..

Napisany przez: Kasia70 pią, 20 mar 2009 - 13:02

Aldinka w szkole wcale nie jest lepiej,rodzice posyłaja do szkoły dzieci zasmarkane i kaszlące, a nawet z temoeratura, juz kilka razy pani odwoziła dzieci do domu,tylko po co wypychac chore dzieciaki na lekcje jak i tak matka w domu siedzi

Doraq dzięki za chęc pomocy , znalazłam na allegro takie i chyba je zamówie https://www.allegro.pl/item586634057_cudne_pajacyki_spioszki_3_sztuki_nowe_18_24mce_92.html,Wiktor spi w pajacach od urodzenia a jakosdo typowych pizam nie moge sie przekonac, może latem.

A ja od tygodnia szukam kiecki na wesele i nic, albo kolor nie ten, albo szyta tak ze wyglądam o 2 rozmiary grubiej a ja juz szczupła nie jestem.Zamówiłam na razie fryzjera zeby zrobić pasemka i to dopiero na 15 kwietnia bo wczesniej już pozajmowane były terminy.
Niby jutro wiosna , a dzisiaj było -2 rano do tego zimny wiatr wieje.

Napisany przez: *Dora pią, 20 mar 2009 - 13:27

kasia ja też nie mogę się do piżamy przekonać i wiki śpi w pajacykach, ona się bardzo rozkopuje w nocy i przeważnie śpi bez przykrycia, to wolę żeby miała coś na nóżkach te pajace co znalazłaś są też w tesco, są dobrej jakości, tylko moja córa rozpracowała już odpinanie napek i się od razu rozbiera dlatego ja muszę mieć na zamek bo z tym sobie jeszcze nie radzi

aldinka to macie już szczepienie za sobą dobrze że obyło się bez powikłań ostatnio słyszałam też że za brak szczepienia obowiązkowego rodzice mogą karę dostać tylko ciekawe jaka ta kara i po jakim czasie jest nakładana

a ja mam auto znów w warsztacie mało tego to muszę kupić nową skrzynię biegów automat jest fajny ale nie jak się psuje eh... znowu wydatek... :/

Napisany przez: asiek2i1 pią, 20 mar 2009 - 13:53

a ku ku!!!

Napisany przez: *Dora pon, 23 mar 2009 - 07:44

u nas ciężki weekend był ale dorobiliśmy się dwóch czwórek wiki gorączkę miała po 40 stopni, do tego jeszcze spuchło jej gardło i nie mogła nic połykać jeść chciała ale po każdym kęsie płacz i nic już nie chciała przełknąć, nawet mleka nie piła dzwoniłam po lekarza i nie jest źle, kazała psikać jej tantum verde i jest poprawa, dzisiaj już wypiła rano butlę mleka

Napisany przez: Kasia70 pon, 23 mar 2009 - 10:30

Biedna Wiki cigle jej sie coś przyplątuje.

Wiktor odkrywa w sobie nowe talenty, od wczoraj jak słyszy muzykę to spiewa po swojemu.

Pogoda u nas okropna, niby słoneczko swieci ale strasznie wieje i znów musimy siedziec w domu.Mogło by juz byc cieplej.

Napisany przez: *Dora pon, 23 mar 2009 - 11:04

kasia za to u nas deszcz zimno paskudnie w nocy tak potwornie wiało, że myślałam, że nam dachówki z dachu pospadają ponoć już od przyszłego tygodnia ma być cieplej i to nawet ponad 20 stopni choć z drugiej strony taka drastyczna zmiana temperatur nic dobrego nie wróży
no i może Wiktorek będzie kiedyś sławnym tenorem jak od małego ćwiczy Wiki jak słyszy muzykę to od razu tańczy komicznie to wygląda

jak ja chcę już wiosny......

Napisany przez: daisy1980 pon, 23 mar 2009 - 11:40

doraU nas tez wialo strrasznie Teraz jest spokojniej, ale tez niezbyt przyjemnie.
U Nas wyszla 4 jedna na razie, czekamy na nastepna...

KasiaMoja Hania tez spiewa, a no i do tego tanczy.Moze do Mini Szansy na sukces pojedzie Wiktorek

W sobote bylismy na zakupach w Tesco, oczywicie zakupy z chodzacym dzieckiem to koszmar. jak znudzilo sie Hani siedzenie w wozku, to zaczelo sie uciekanie mamie po sklepie. tatus biegal po sklepie za hania , a Ja robilam zakupy w konsekwencji
Kupilismy Hani takie pianinko grajace, chyba na swoja zguba Bo w niedziele rano przyszla do nas do sypialni w grala sobie w najlepsze o 6 rano

Napisany przez: daisy1980 pon, 23 mar 2009 - 11:47

https://img16.imageshack.us/my.php?image=pict5333a.jpg

Moja Mała Lobuziara (Koszulka jaka Moj Maz kupil Hani)

Napisany przez: *Dora pon, 23 mar 2009 - 12:05

diasy śliczna Hanulka i jak ładnie pije z niekapka co do pianinka to podzielam Twoje zdanie chyba na własną zgubę je dzieciom kupiłyśmy

ja się ostatnio zastanawiam nad zestawem zabawek ogrodowych, są świetne domki z huśtawką i zjeżdżalnią z firmy smoby tylko kosztuje to około 2tys my mamy mnóstwo miejsca wokół domu i fajny byłby taki zestaw, tylko ta cena trochę przeraża M oczywiście już chciał zamawiać bo dla swojej córuni to wszystko by kupił ja się tylko zastanawiam czy wiki będzie chciała się w tym bawić bo tak to szkoda tyle kasy wywalić a myślę o czymś takim
https://www.allegro.pl/item580588728_ogromny_domek_kubusia_puchatka_smoby_promocja.html
https://www.allegro.pl/item579965453_smoby_berchet_ogromny_domek_duplex_floralie_piasec.html

Napisany przez: Kasia70 pon, 23 mar 2009 - 12:12

Dora w nocy u nas teĹź wialo ale teraz wiatr jest silniejszy

Ja tez chce wiosne, dosc man tych pochmurnych dni i tego zimna, chociaż taka duza , nagła zmiana temperatury tez dobra nie jest
Wiktor oczywiście też tańczy, nie raz tak kręci sie wkółko ze na nogach stanąc potem nie moze.

U nas w miasteczku zaczeło sie coś dziac,organizuja kurs tańca towarzyskiego, bedzie prowadzony przez instruktora z uprawnieniami sędziowskimi, już zapisałam Monikę i Kamila.

Daisy Hania ma tą samą technike picia z niekapka co Wiktor,w biegu,głowa do tyłu, bo szkoda czasu zabawe przerywac.A koszulka fajna
Dora zabawki świetne,mi ten pierwszy zestaw bardziej się podoba,chęnie bym coś takiego Wiktorowi sprawiła bo miejsca u nas w ogrodzie sporo.Musze sprawe przemyślec

Napisany przez: Pancurzyca pon, 23 mar 2009 - 20:06

:/ ehhh... Tuje mi z balkonu odleciały :/
Tycjan nadal ma 6 zebow - 4 na gorze, 2 na dole, jak kasownik wyglada.
5 lipca beda chrzciny, ciezko bylo, wysluchalam od ksiedza wykladu, ale juz ok wszystko.
Rozgladalam sie za ekipa budowlańcow, ale nie ma takowych wolnych :/ chyba sama sie wezme za łopate i dół pod fundamenty dygac :/

Napisany przez: *Dora wto, 24 mar 2009 - 08:19

a u nas właśnie pada śnieg ciekawe kiedy ta wiosna w końcu przyjdzie

pancurzyca teraz już lepiej trochę na rynku budowlanym bo drastycznie spadła liczba zleceń firmom i na terminy nie trzeba długo czekać, tylko trafić na dobrą firmę też ciężko
ja ci mogę jedynie polecić taką firmę https://www.markobudownictwo.pl/index.html co mój domek stawiała jeśli będziesz budować w okolicach Poznania to pewnie by się podjęli

Napisany przez: Kasia70 wto, 24 mar 2009 - 09:20

A u nas słoneczko swieci i nawet nie wieje juz tak bardzo

Napisany przez: Kasia70 wto, 24 mar 2009 - 18:42

Nie uwierzycie , u mnie szaleje zamiec.Wszędzie zrobiło się biało, wieje z strach zeby dachu nie zerwało.Gdzie ta wiosna zabłądziła czy co ja chce juz ciepełka , słoneczka a nie nawrotu zimy

Napisany przez: *Dora śro, 25 mar 2009 - 07:54

eh... i znowu zima wróciła u nas jest -5 stopni auto miałam zamarznięte wczoraj była taka zamieć, że po pół godzinie w sklepie nie byliśmy w stanie auta swojego na parkingu rozpoznać bo wszystkie zasypało i gdzie ta wiosna.....???????????????????????????????

wiki dzisiaj w domu z tatusiem siedzi ale mają fajnie a mama musi ciężko pracować

Napisany przez: Kasia70 śro, 25 mar 2009 - 10:22

U nas też jak w srodku zimy i cały czas śnieg pada.Wiktora zimowe buty pochowałam , chodził już w adidasach ,ale chyba musze je z powrotem wyciągnąc.
Moje dziecko wstało dzisiaj z temperatura,myśle ze to zeby, ale jak do jutra tak będzie to idziemy do lekarza.

Napisany przez: Aldinka śro, 25 mar 2009 - 10:25

Daisy super Hania wyglada w koszulce od tatusia

Dora ja tez mam spore podwórko, mam dużą piaskownicę rozkładaną na sezon, namioty, ławeczki i stolik dla dzieci, i dużą huśtawkę
Jeśli mam Ci cos doradzić, to huśtawkę polecałabym bardziej przyszłościową, ta na pierwszym linku jest dla małego dziecka, a dzieci szybko rosną, więć może szybko stac sieza mała, a gdyby jeszcze doszło drugie, to za ciasna
Domek jest czadowy z drugiego linka i powiem Ci , ze na 100% bedzie użyteczny przez długi okreś, wszystkie dzieciaki uwielbiają takie domki, a ten jest duży, więc dla kilku dzieci wystraczy. Basen mozna kupi czawsze dziecku, ale trzeba brac pod uwagę , ze mozesie przebic-więć jest trochę nie trwały.
Ja mam zjeżdzalnie Smoby plastykową małą i latem Dorianek lubił na niej zjezdać.
także jestem pewna, ze taki domek to strzał w 10 , lepszy od basenu z kuleczkami.

Napisany przez: Aldinka śro, 25 mar 2009 - 10:27

Aaaa mój Dorianek pierwszy raz spal poza domem u mojego brata i bardzo mu sie podobało
Oliwierek zrobił sam juz kilka kroczków pewnie wkrótce zacznie dreptac, choc bardzo się spieszy i przewraca do przodu. jeśli chodzi o uzębienie 12 sztuk i na horyzoncie kły

Napisany przez: magduskaFILIP śro, 25 mar 2009 - 14:07

hej kobietki
moj Filip tez z lutrgo, 20 dokladnie. a propo szczepien, tez sie wybieram z nim na dniach, ale stresuje sie okropnie. moj lobuz chodzic jeszcze nie chce, najchetniej raczkuje...tak szybciej dochodzi do celu. na lozku jak stoi to w okol scian chetnie lata.
Pancurzyca...nie wiekm na jaki temat Tobie ksiadz kazanie zrobil, ale mnie tez sie od ksiedza kazanko oberwalo

Napisany przez: Kasia70 śro, 25 mar 2009 - 14:25

magduskaFILIP witamy na lutusiach.

Wiktor wynalazł sobie nowa zabawe, dorwał sie do ziemniaków i z jednego zrobił sobie piłjke.Bawił się nim ze 2 godziny, kopał , rzucał , ganiał za nim po całym mieszkaniu.A piłki nie chce.

Do południa była zima , a teraz juz wiosna, sniegu prawie juz nie ma.Sprawdza sie przysłowie ze w marcu jak w garcu.Ale to o kwietniu niech sie lepiej nie sprawdzi i niech w koncu bedzie ciepło.
Mi dzisiaj głowa pęka, najchętniej bym sie połozyła , tylko z Wiktorem to raczej nie da rady, w dodatku M musiał wyjechac.

Napisany przez: *Dora śro, 25 mar 2009 - 14:46

magduskaFILIP witaj

kasia u nas też świeci słońce, ale nie za ciepło jest ja już na prawdę chcę wiosny

aldinka dziękuję za podpowiedź masz już doświadczenie w tej kwestii to Twoje rady są dla mnie bardzo cenne nie chcę też kupić czegoś co będzie zbędne, tym bardziej że nie mało kosztuje, a chciałabym żeby Wiki miała frajdę w zabawie

dzisiaj byłam na pobraniu krwi badania okresowe w pracy mi się skończyły i niestety trzeba spełnić ten niemiły obowiązek i polatać po lekarzach do tego jeszcze nasza przychodnia podchodzi do tego bardzo sumiennie i nie ma taryfy ulgowej kiedyś to lekarz wypisywał zaświadczenie "od ręki" a teraz to muszę wszystkie badania porobić

a spać mi się chce potwornie taki jakiś ten dzień jest dizwny dobrze że zaraz do domu jeszcze tylko obiadek ze stołówki odbiorę i popołudnie wolne

co do szczepienia to ja jeszcze czekam z miesiąc zanim wiki zaszczepię, za dużo ostatnio chorowała i brała różne leki to wolę odczekać aż nabierze sił i odporności

Napisany przez: magduskaFILIP śro, 25 mar 2009 - 15:22

ja za chwilke koncze prace
fakt dzisiejszy dzien do niczego.... a ja rano jak ten snieg zobaczylam to zalamalam sie. juz snulam plany na spacery z Bablem a tu psikus....

Napisany przez: Kasia70 śro, 25 mar 2009 - 18:54

My zaliczylismy lekarza juz dzisiaj, bo Wiktor zaczał wymiotowac.Lekarka stwierdziła ze złapał jakiegoś wirusa, na szczescie na razie nie wymiotuje .Do tego dziasła cae spuchnięte, mały znów nic nie chce jeść.Wypije ze 2 razy dziennie mleczko zje danonka a tak tylko pije.

Napisany przez: *Dora czw, 26 mar 2009 - 07:38

kasia zdrówka dla Wiktorka dobrze że nie wymiotuje już i ważne że pije, nawet jak parę dni będzie mniej jadł to nic mu nie będzie, odrobi jak wyzdrowieje mi wiki od tygodnia nie chce wieczorem butli pić, mleczko teraz tylko rano pije, w dzień też nie chce jak widzi butelkę z mlekiem to mówi BLE chyba przestało jej smakować za to wczoraj podjadała ojcu zupę gulaszową z talerza ona chyba woli bardziej pikantne potrawy ale ja się boję jej takie dawać bo jeszcze trochę za mała jest

a u nas znowu śnieg pada ja już na prawdę chcę wiosny

magduskaFILIP mi się udało wyjść na spacerek, ale po 10 minutach tak zaczęło wiać, że uciekaliśmy do domu eh... byle do lata to w końcu większość dnia będziemy na dworze spędzać

Napisany przez: Kasia70 czw, 26 mar 2009 - 10:58

Dora Wiktor ostatnio zjadł pełną swoją miseczke zupypomidorowej, bałam sie. czy nic mu nie będziebo i smietana tam była , ale nie zadnych rewolucji nie mielismy.Chopciaż nadaluważam na to co daje mu do jedzenia, unikam ostrych przypraw, smazonego i tłustego, i nadal nie dodajemu do niczego cukru i nie daje słodyczy, no z wyjatkiem biszkoptów.

Wiktor więcej nie wymiotował, ale zaczał kaszlec i z nosa sie leje.jedziemy po południu prywatnie do lekarza bo ta w osrodku diphergan tylko przepisała.Noi temoperatura nadal w granicach 39.

U nas słoneczko swieci , wiaytru nie ma ale ze spaceru i tak nici.

Napisany przez: nutka13 czw, 26 mar 2009 - 11:24

Witam po długiej nieobecnosci.U nas pogoda w ostatnich dniach była grzecznie mówiąc do dup..Dzis już lepiej .W poniedziałek byłam u endykrynologa wyniki ma ok i rozwija sie prawidłowo waży 12kilo.
Kasia dużo zdrówka dla Wiktora , cierpliwosci i siły dla ciebie.
Amelka wcina wszystko co jej dam słodyczy niechce jej dawać ale bardzo lubi mleczną kanapke wiec raz w tygodniu dostaje.Mleko pije a picie tylko z kubka albo z butelki KUBUSIA PLEY.Chodzi nadal spac o 19 , pije mleko o 5 i spi do 7.Jest niegrzeczna krzyczy wszystko jest na nie i bije Wiktorie ,płacze jak czegos niepozwalam.Uwielbia psy ,koty kury jak idziemy na spacer to chce je głaskać i piszczy z zachwytu.

Napisany przez: *Dora czw, 26 mar 2009 - 11:41

kasia wiki ostatnio była chora to dawałam jej leki chomeopatyczne - nothakel 3 x dziennie po 5 kropli i na katar granulki allium cepa 9H - są świetne bo wiki zaraz katar przechodził, dostawała co pół godziny po 3 granulki i na drugi dzień nie było śladu po smarkach nawet chętnie te granulki jadła, na hasło cukiereczki to od razu buzię otwiera moja lekarka to homeopatka i antybiotyk wypisuje w ostateczności, no i kazała mi też przez pięć dni dawać nurofen dwa razy dziennie, nawet jeśli nie będzie miała gorączki, bo on też ma działanie przeciwzapalne, odpukać nam pomogło i dzisiaj Wiki poszła już do żłobka
no i zdrĂłwka dla Wiktorka

a co do jedzenia to ja też nie słodzę Wikuni nic i nie daję słodyczy, sporadycznie biszkopty, ale z reguły to preferuję chrupki kukurydziane i Wiki też zupy daję jej te co my jemy, oczywiście za wyjątkiem grochówki, kapuśniaku czy fasolowej bo na to jeszcze za mała, też są zabielane śmietaną i wiki nic po nich nie jest, lubi je nawet bardzo w końcu nasze dzieci to już nie niemowlaki i powinny powoli poznawać różne smaki

nutka u nas pogoda taka sama ja tylko czekam aż się ciepło zrobi i doczekać się nie mogę no i widzę że chyba u Amelki się bunt dwulatka zaczyna tak z małym wyprzedzeniem chociaż Wiki też ma swoje humory i jak jest coś nie po jej myśli to dostaje histerii

Napisany przez: Kasia70 czw, 26 mar 2009 - 13:53

Dora a czy te granulki na katar to mozna kupic w normalnej aptece czy raczej w jakims specjalnym sklepie?
Ja też nie jestem zwolenniczką antybiotyków i lekarka do której jeżdze prywatnie daje je w ostatecznosci.Szkoda ze wmojej okolicy niema takiego lekarza homeopaty.

Nic ide prasowac póki Monika bawi się z małym bo na 15 przychodzi do niej korepetytorka od matematyki.

Napisany przez: *Dora czw, 26 mar 2009 - 14:21

kasia ja kupuję je w normalnej aptece, ale nie w każdej są, mamy taką jedną, w której można kupić bardzo dużo leków homeopatycznych i tam zawsze dostanę, kosztują niecałe 8zł, jeśli chcesz to mogę ci przesłać, jakbyś nie dostała u siebie

Napisany przez: Pancurzyca czw, 26 mar 2009 - 18:14

jak to na jaki panna z dzieckiem;)

co do pogody :/ wczoraj rano odsniezalam samochod, bo nawalilo sniegu, pozniej padal grad, pozniej deszcz, znowu snieg... a dzisiaj swiecilo slonko, ale tak masakrycznie, ze nie moglam samochodem jechac :/chyba najwyzsza pora kupic okularki, bo poprzednie zostały zezłomowane razem z autem :/

Napisany przez: magduskaFILIP pią, 27 mar 2009 - 09:44

no mnie tez ksiezulek naopowiadal...i ciagle czy nie ma szans na dogadanie sie z tatuskiem hi, chyba go pogielo!
a pogoda, dajcie spokoj juz nie wiadomo jak sie ubierac. raz slonce, raz deszcz...przyslowie sprawdza sie w stu procentach.
ale dzis rano u mnie bylo wspaniale, az sie przyjemnie rano szlo. szkoda ze cel byl mniej przyjemny, praca.
moj Filip dzis uwaga wstal o 4:49!!!! i juz nie poszedl spac. kurcze az strach o ktorej jutro wstanie, strasznie mu sie te godziny poprzestawialy.
na przyszly tydzien planuje jechac z nim do szczepienia, az sie boje jego reakcji...dawno nigly nie widzial.

Napisany przez: asiek2i1 pią, 27 mar 2009 - 12:09

Hej, jestem tu nowa, mam lutusia- Igorka
mam nadzieje, że nie przeszkadzam, bo jestem jeszcze zielona jeśli chodzi o fora

Napisany przez: Kasia70 pią, 27 mar 2009 - 12:36

Asiek2i1 witaj

Wiktorek jest niestety bardzo chory, ma angine, zapalenie oskrzeli i początek zmian w płucach.Wszystko na raz.Pani doktor chciała nas do szpitalawysłac, jakoś ja uprosiłam i podjęła się leczeniaw domu.Mały ma 12 zastrzyków.Pierwszy dostał wzoraj na pogotowiu i musze powiedzieć że już rano było troszke lepiej, drugi dostał dzisiaj o 9 i do tej pory śpi.

Napisany przez: magduskaFILIP pią, 27 mar 2009 - 12:54

Asiek, witaj...ja tez od nie dawna na forum , ale mam z niego wiele radosci.
Kasia, mam nadzieje ze szybko maly wroci do zdrowia. Moj Filip juz trzy raz szpital zaliczyl wiec znam ten bol.
Trzymam kciuki za malca. W sumie zastrzyki, mimo ze serce peka, sa lepsze bo wiadomo ze beda dzialac a Wiktorek nie wypluje tak ja syropu.
oklepuj malca, ja jeszcze dawalam mojemu herbatke malinowa z cytryna i miodem i musze przyznac ze babciny sposob zadzialal.
Trzymajcie sie:przytulam

Napisany przez: Kasia70 pią, 27 mar 2009 - 13:36

magduskaFILIP dziękuje

Doraw naszej aptece tch granulek nie ma, ale mąż jedzie do Włocławka to tam popyta, jak nie będzie to chętnie skozysram z twojej propozycji

Napisany przez: *Dora pią, 27 mar 2009 - 13:45

kasia zdrówka dla Wiktorka kurcze ale biedulek namęczy dobrze że zostaliście w domu bo ja mam niemiłe wspomnienia po szpitalu może zastrzyki szybko zadziałają i pomogą
a co do granulek to chętnie Ci je podeślę, daj tylko znać czy chcesz i wyślij adres na priv

asiek witaj

a u nas prawie cały dzień leje jak ja nie lubię takiej pogody.... chcę już lata trzeba chyba klimat zmienić

Napisany przez: asiek2i1 pią, 27 mar 2009 - 15:41

Dużo zdrówka życzę
my też nie dawno mieliśmy mały kryzys- anginę
wszystko dobrze się skończyło i w tym przypadku też tak będzie
ważne że w domu jesteście zawsze się szybciej dochodzi do zdrowia!!!

dziekuje za miłe przywitanie

Napisany przez: Aldinka sob, 28 mar 2009 - 17:59

asiek Witaj! Prosimy o foteczkę Igorka.

KAsia duzo duzo zdrówka dla Wiktorka, biedulek mały, ale go złapało . Może inhalacje nebulizatorem by mu troszkę pomogły ...?

Napisany przez: asiek2i1 nie, 29 mar 2009 - 16:00

Cześć wszystkim!
Prosze bardzo oto nasz synuś niedobrota
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/413cc687839943a3.html
wrzuce więcej ale kiedy indziej bo necik mi leniwie chodzi
pozdrawiam gorąco

Napisany przez: Kasia70 nie, 29 mar 2009 - 19:39

Asiek2i1 ślicznego masz syn kai jaki roześmiany.

Wiktor juz duzo lepiej sie czuje, ale ja wysiadam.Mały szybko załapał ze moze teraz robic co chce.Dzisiaj dostał normalnie jakiegos ataku histerii.Darł się chyba z godzine i nic nie pomagało ani noszenie, ani bujanie, juz nawet psa do domu wpusciłam i nic.W koncu zaaplikowałam mu viburcol bo prawie głos od krzyku stracił.

Napisany przez: *Dora pon, 30 mar 2009 - 07:55

asiek ślicznego masz synka

kasia dobrze że Wiktorkowi już lepiej a Wiki po chorobie tak ze dwa tygodnie urządzała nam ataki histerii niestety dzieci bardzo szybko łapią że mogą nami manipulować i krzykiem egzekwować wszystko co chcą, a oduczyć tego jest bardzo ciężko dużo wytrwałości i konsekwencji ci życzę, choć wiem jak jest ciężko

zastanawiam się co za gamoń wymyślił zmianę czasu dorosły to jeszcze jakoś to znosi, trochę ponarzeka i się przyzwyczai, ale weź tu wytłumacz rocznemu dziecku że czas przesunęli

Napisany przez: asiek2i1 pon, 30 mar 2009 - 09:02

kasia,dora dzieki!!!!

histeria u dzieci to chyba rzecz normalna sprawdzają nas
my też to przerabiamy daje mu się wyjęczeć, bo wtedy nic nie chce ani na ręce, ani zabawy, mały nerwus, jak się zmęczy to się uspokaja

Igugu lubi pozować do zdjęć a najlepiej jak sam je robi

kasia oj rośnie waży już prawie 12kg, choć urodził się też duży 3865g!!
wiosna idzie i można ją nawet zobaczyć dlatego mam nadzieje, że maluszki nie będą więcej chorować

wasze dzieciaczki pewnie już tuptają, my też robimi parę kroków od kuchni do pokoju, ale mam problem... jedna nóżka cały czas jest napięta i chodzi na paluszkach
chodzimy po lekarzach, robimy badania, ale mam nadzieje, Ĺźe samo przejdzie

Napisany przez: Kasia70 pon, 30 mar 2009 - 10:35

Asiek2i1 córeczka mojej kuzynki ma 16 miesięcy i jeszcze nie chodzi , właśnie stópki ma mocno napięte,staje na palcach, ortopeda kazał masować ale jak na razie rezultatów nie ma.
Wiktor wazył 4150g,jak się urodził teraz 10kg.

Dora ja czesto sie zastanawiam w czym miało pomóc niby przesuniecie czasu,bo wieczorem owszem dłuze3j jasno, ale rano znów musze dzieciaków o szarówce z łózek wyciągac,zeby do szkoły zdązyli.Dzisiaj było bardzo cięzko,nie dziwie im sie bo ja też chętnie budzik przez okno bym dziś wyrzuciła jak zadzwonił .
Wiktor jak wstawał o 6 tak i dzisiaj tez tak wstał, szybko się przestawił ale tylko rano, wczoraj nie chciał spac bo za jasno mu było, nie pomogło opuszczenie rolet, wiec poszedł spac 2 godziny pózniej niz zwykle.Ciekawe latem o której spać bedzie chodził.

Dowiedziałam sie wczoraj ze moja 19-to letnia chrześniaczka jest w ciązy, brat szybko zostanie dziadkiem bo ma dopiero 40 lat, a mi kolejne wesele sie szykuje.Na to juz kreacje kupiłam , jeszcze tylko jakąs maskotke kupic musze, bo młodzi prosili o pluszaki zamiast kwiatów, chca je dac dzieciaczkom z domu małego dziecka.

Napisany przez: daisy1980 pon, 30 mar 2009 - 12:04

No nareszcie wiosna idzie...

U Nas dobrze, Choc Hania czasem potrafi pokazac swoje fochy i urzdza chisterie jak nie chce isc do domu z podworka, no i z ubierabniem jest zasem problem
AsiekWitaj na LutĂłwkach Sliczny synek


Dorate4z mnie rozstroila ta zmiana czasu. Najgorzej jest na poczatku, mam nadzieje ze dzieci sie przyzwyczaja.

kasiaNo to pobawisz sie na weselach w tym roku

czy Wasze Dzieciaczki jedza obiadki dqwudaniowe? ja Hani daje zazwyczaj tylko zupke na miesku lub drugie, jakos 2 dan to by Mi nie zjadla....

Napisany przez: asiek2i1 pon, 30 mar 2009 - 12:57

kasiu mam nadzieję, że szybko sią z tym uporamy, mam wizytę u neurologa dziecięcego
miałam jeszcze wrzucić kilka zdjęć, więc proszę
https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=62af31316839e619

daisy1980 dziekuje za przywitanie i synuś też dziękuje
u nas Igugu je albo zupkę albo pulpeciki no i beserek oczywiście bez niego ani rusz
zupki i drugiego nie dałby rady choć głodomor straszny
jak się najada to starczy jedno danie!!
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30063125291000b6.html
mały żołnierzyk

Napisany przez: Kasia70 pon, 30 mar 2009 - 13:53

Wiktor jak juz zdecyduje się jesć obiad to woli zupe, dwu dań raczej nie dał by rady zjesć.

Daisy pobawimy się na weselach, alei kasy trzeba troche wydac, zwłaszcza chrzesniaczce należałoby jakaś większą kwote dac.A tu jeszcze 18-ka się szykuje i komunia.

Napisany przez: Kasia70 pon, 30 mar 2009 - 15:46

Wiktor ma 7 zęba

Napisany przez: Pancurzyca wto, 31 mar 2009 - 10:28

Kasia70 gratuluje 7 zeba
dzisiaj mam wolny dzien, wiec postaram sie troche chałupe ogarnac wlasnie wrocilam z sadu - jednak jest sprawiedliwosc na tym swiecie Tatus zostal pozbawiony praw rodzicielskich za 21 dni bede mogla złozyc wniosek o paszport dla Tycjana

Napisany przez: Kasia70 wto, 31 mar 2009 - 10:56

Pancurzyca gratuluje wygranej sprawy

My juz po kontroli, Wiktor prawie zdrowy, tylko dostał grzybicy w buzi, prawdopodobnie reakcja na zastrzyki,dostał syropek i miejmy nadzieje ze i z tym szybko się uporamy.



Znalazłam dziś u Wiktora 8 zeba, na więcej na razie sie nie zanosi

Napisany przez: *Dora wto, 31 mar 2009 - 11:03

pancurzyca gatulacje to teraz z Tyckiem zasłużyliście na wakacje w ciepłych krajach i może pan tatuś da wam w końcu spokój

kasia gratuluję ząbka

a u nas pogoda się poprawia wczoraj po południu było pięknie byłyśmy z wiki na spacerku, oczywiścia mama pchała wózek a panienka biegła z przodu aż ciężko było za nią nadążyć dzisiaj też trochę pospacerujemy

Napisany przez: magduskaFILIP wto, 31 mar 2009 - 12:23

Asiek, sliczny brzdac. A ile on ma? bo moj Filip tj widac na paseczku i tez nie chodzi, zaczyna mnie to martwic...tez chodzil na paluszkach ale ostatnio juz nawet stapa calymi stopkami. czytalam juz wczoraj o Igorku i postanowilam zaglebic wiedze...Asiek, poczytaj artykuly na onecie, w zakladce dziecko i tam beda rady specjalistow...ale bedzie dobrze, bo to mozna rehabilitowac

Napisany przez: magduskaFILIP wto, 31 mar 2009 - 12:24

Pancurzyca, walczylas sama czy z adwokatem?

Napisany przez: asiek2i1 wto, 31 mar 2009 - 14:36

Witam!!!
magduskaFILIP dziękujemy za komplement!!!
Iguś ma rok miesiąc i 13 dni, też widać na pasku, na palcach zaczął chodzić jak miał 8 miesięcy, ale z czasem prawa stopa była już cała na podłodze a lewa ciągle paluszki, po trzech miesiącach zaczęło na to niepokoić i próbowaliśmy postawić mu sami całą nóżkę ale była tak napięta, że prędzej by się złamała. Na kontroli w poradni prelusakcyjnej powiedziałam jak jest to skierował nas do poradni ortopedii dziecięcej,a i kazał masować, jak dotarliśmy tam to nic więcej się nie dowiedzieliśmy tylko dostaliśmy kolejne skierowanie do neurologa dziecięcego i czekam co on mam powie. Jak sam siada na podłogę to zgina lewą nóżkę pod tyłek, prostujemy mu ją jak zauważymy, a chodzi jak kulawo jedna cała druga na palcach, żeby tylko w biodra nic się nie stała
Mąż był z nami i lekarz zaczął mówić, że w ekstremalnych przypadkach leczy się nawet operacyjnie takie papięcia i to wszystko z nimi związane, jak ojciec to usłyszał to koniec załamka, cała reszta nie docierała do niego, że są to wyjątki.
ale się rozpisałam, zajrze na onet, dzięki za dobre słowo, buziaki dla Filipka
kasia 70 gratulujemy 8 ząbka i życzymy zdrowia
miłego dnia życzę bo jest pięknie

Napisany przez: Pancurzyca wto, 31 mar 2009 - 20:24

SAMA stwierdzilam,ze prawda obroni sie sama.
dzisiaj korzystajac z urlopu, poszlam po Tycjana do złobka o 13:30 i zrobil;ismy sobie spacerek , prawie 3 h. wrocilismy do domu, zjadl obiadek i spal do 18...

Napisany przez: Pancurzyca wto, 31 mar 2009 - 20:26

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: *Dora śro, 01 kwi 2009 - 07:43

pancurzyca ślicznie widzę że spacerek udany

kasia ale Wiktorek ma wysyp ząbkowy biedulek pewnie się męczy ale trzeba się pocieszyć że coraz bliżej do końca

ależ pięknie na dworze się zrobiło my teraz do wieczora na dworze siedzimy wczoraj odebrałam małą ze żłobka i pojechałyśmy na zakupy, potem mała przerwa na jedzonko w domu i dalej na dwór wiki obraziła się na wózek i tylko na nóżkach chodzić chce rączki też nie chce dać i na wszystko mówi "siama" pokazuje mamie jak sama potrafi

Napisany przez: daisy1980 śro, 01 kwi 2009 - 10:24

pancurzycaPieknie

U nas tez spacerki wygladaja tak ze ja gonie za Hania Jutro idziemy sie szczepic

Napisany przez: Kasia70 śro, 01 kwi 2009 - 10:38

Wiktor dostał rano ostatni zastrzyk.Pogoda piekna wiec tez spacerujemy, Wiktor do wózka wejsc tez nie chce woli na własnych nogach spacerowac.

U mnie nerwówka bo Monika jutro pisze test na zakonczenie 6 klasy, strasznie się dziewczyna stresuje.

Dora te ząbki dały się troche we znaki zwłaszcza ze wychodziły w trakcie choroby

Napisany przez: Pancurzyca śro, 01 kwi 2009 - 19:38

dzisiaj znowu bylismy na dluuugim spacerku, Tycjan zrobil kilka kilometrow bo podobnie jak wiki, niestety wozek parzy , po to ma nogi,zeby biegac. a stara matka nie wyrabia;)

Napisany przez: magduskaFILIP czw, 02 kwi 2009 - 12:14

Pancurzyca, piekna fotka...my tez z maluchem bylismy na spacerku...glowa chciala mu sie urwac za samochodami, pokazywal paluszkiem i krzyczal buuu...albo daaaaaaajjjjjjjj.......
Asiek, na peno wszystko bedzie dopbrze, moj Filip mial duze problemy ze zdrowiem po urodzeniu, a teraz jest zuch chlopak i jedyne co ma to alergia na mleko.
Ja mam dobrego neurologa bo tez sie wyjezdzilam z malym, ale Tobie to chyba daleko do Kielc?
Chociaz dziewczyny mam problem...martwi mnie to bardzo...Filipowi na zabkach od ok miesiaca, gora dwoch zrobil sie taki zolty nie ladny osad...tylko na zabkach gornych...najpierw myslalam ze to od sokow, ale przestal pic i jest to samo...zabki Filipkowi myje...zastanawiam sie czy to moze byc od Zyrtecu? Innych lekow nie przyjmuje....
Moze ktoras z Was spotkala sie z czyms podobnym?

Napisany przez: Pancurzyca czw, 02 kwi 2009 - 15:54

nistety leki alergiczne i astmatycznie niszcza szkliwo. Wiem, bo ja mialam problemy osobiscie po lekach z zebami juz jako dzieciak:/ lepiej zapytaj pediatry

Napisany przez: magduskaFILIP pią, 03 kwi 2009 - 09:08

Bedziemy na szczepieniu za kilka dni to porozmawiam z Pania doktor, tylko martwia mnie bardzo te zabki...moja mama mowi ze moze od antybiotykow, bo Filip jako trzydniowy maluch byl dosc intensywnie leczony...boje sie zeby to nie bylo na stale....

Napisany przez: asiek2i1 pią, 03 kwi 2009 - 17:04

magdalenka niezly kawal bym miała ze Szczytna i nie martw się będzie dobrze
nie będę orginalna mówiąc, że prawie całe dnie spędzamy na dworze

Napisany przez: Kasia70 sob, 04 kwi 2009 - 11:03

Magdalenka wiem ze na zabki zle wpływajaantybiotyki i zelazo, ale leki na alergie to chyba nie, moje brały od pierwszych miesiecy zycia leki na alergie zyrtek tez i problemów z zębami nie było i nie ma,

U nas bardzo ciepło wiec spacerujemuy i moge w koncu wogrodzie popracowac.

Napisany przez: nutka13 sob, 04 kwi 2009 - 11:51

Witam u nas super pogoda cieplutko że aż miło sie robi na sercu.Amelka ostatni była chora kaszel , katar i temperature miała ale obyło sie bez antybiotyku,teraz już jej lepiej własnie spi a ja bigos na swieta ugotowałam .Witam nowe mamusie mił że jest nas coraz wiecej.Pozdrawiam.

Napisany przez: Pancurzyca sob, 04 kwi 2009 - 20:32

Ja mam w koncu jeden dzien wolny - jutro. przez ostatni tydzien codziennie po 3-4 h po złobku spedzami na dworze. Tycjan poderwal sobei dziewczyne jadl jej z reki... ciastka komiczny widok. pozniej zdjecia zgram, teraz dopiero wrocilam z uczelni.

Napisany przez: Pancurzyca sob, 04 kwi 2009 - 21:37

https://www.fotosik.pl

Mały zdobywca, oczywiście na wszystko musi wlazic

https://www.fotosik.pl

a ty podrywa dziewczyny

Napisany przez: Kasia70 nie, 05 kwi 2009 - 11:07

Pancurzyca z Tycjana prawdziwy zdobywca.

U nas pogoda sie popsuła, pochmurno i wiatr,ale i tak po obiedzie wyruszam z Wiktorem na kawke do sasiadki.

U nas choroby ciąg dalszy, Kamil ma teraz angine,mnie tez gardło boli, a mój astmatyk Bartek strasznie sie męczy, miał wczoraj paskudny atak i do tej pory nie czuje się najlepiej.

Napisany przez: Pancurzyca nie, 05 kwi 2009 - 19:13

Kasiu 70 ja nie nadążam za moim dzieckiem. On potrafi przez 4 h biegac i sie nie meczy, robi przerwe na picie i lata dalej, a ja ... :/ szkoda gadac

no niestety teraz jest ciezki okres dla alergikow, wiem, bo mam oczy jak krolik i katar permanentny... :/ ataku dusznosci jeszcze w tym roku nie mialam...

Napisany przez: *Dora pon, 06 kwi 2009 - 10:44

cieplutko się zrobiło to od razu pustki na forum

my oczywiście całe dnie na dworze i powoli przygotowujemy się do wyjazdu mam wrażenie że na rok tam jadę a nie na tydzień bo tak się szykuję jak sójka za morze

ja robiłam ostatnio badania okresowe do pracy i wyniki wyszły mi koszmarne, morfologia i mocz fatalne, skrajna anemia i praktycznie żaden z parametrów nie był w normie dostałam więc worek leków i mam za miesiąc powtórzyć badania jak się nic nie poprawi to trzeba będzie szukać przyczyny....

Napisany przez: *magdalenka* pon, 06 kwi 2009 - 11:02

Dora, na pewno bedzie wszystko dobrze... zdrowo sie odzywiaj, jedz duzo czerwonego miesa pomidorow itp...rzeczy bogatych w zelazo...
no cieplusio jest fajne... a ja w pracy. a na 17 do szczepioenia:(

Napisany przez: daisy1980 pon, 06 kwi 2009 - 12:21

My ssie nie zasczepilismy jeszcze na Odra, Swinka rozyczka, bo szczepionek brakuje w Przychodzi. Maja byc w Maju...

My tez na podworku. hania w sobote bawila sie w piaskowniocy, to pozniej piasek miala wszedzie. A na rowerku to jezdzi jak ksiezniczka po podworku:)

Napisany przez: *magdalenka* wto, 07 kwi 2009 - 12:39

No i po szczepieniu...troszke poplakalismy ale juz mamy to za soba.
co do zabkow no to mamy isc do stomatologa...tylko cholerka...gdzie???

Napisany przez: Pancurzyca śro, 08 kwi 2009 - 17:30

*magdalenka* no po przeczytaniu twojego postu wyobrazilam sobie moje dziecko na fotelu u dentysty a wlasciwie to sobie tego nie jestem w stanie wyobrazic, bo on nie moze wysiedziec minuty na przyslowiowym "tylku"

Napisany przez: Aldinka czw, 09 kwi 2009 - 18:31

Pancurzyca jak tam z nauką siusiania na nocniczek? Pamietam, ze wczesnie zaczynaliscie i co udało sie?

Napisany przez: Kasia70 pią, 10 kwi 2009 - 16:39

Witam.Dawno mnie nie było ale miałam problemy z internetem.Co bym nie wpisała w wyszukiwarke wyskakiwały mi strony z pornografiąwięc trzeba było ten problem usunąc.

Wiktorek ma sie dobrze, całe dnie jest na powietrzu bo pogoda wrecz letnia.

Napisany przez: Kasia70 pią, 10 kwi 2009 - 19:28

Wesołego jajka, pięknego jak bajka. Sprytnego króliczka, co wyskoczy z koszyczka. Kurczaka złotego i wszystkiego najlepszego.



https://www.glitterfy.com/

Napisany przez: Kasia70 sob, 11 kwi 2009 - 16:15

A gdzie są wszyscy?

Wiktor ma ochote pojezdzić na skuterze starszych braci



https://www.fotosik.pl

Napisany przez: daisy1980 sob, 11 kwi 2009 - 16:46

Zycze Wam


[[/color]Zdrowych, Rodzinnych Swiat Wielkanocnych, Smacznego jajka, Mokrego Dyngusa i Radosci ze Zmartwychwstania Pana Jezusa!!!!

Wesolego Alleluja!!! [color="#4B0082"][/color]

Napisany przez: Pancurzyca pon, 13 kwi 2009 - 17:09

Aldinka zadzwiajaco dobrze, fakt,ze potrzeba przezde wszystkim mojej cierpliwosci i konsekwencji. Mamy niezłą skuteczność - tycjanpwi sprawia wiele radosci sikamie na nocniku i to chyba najwieksza dla niego motywacja. W zlobku jeszcze smiga w pampersie i na spacerze

Napisany przez: nutka13 śro, 15 kwi 2009 - 10:00

Witam i po swietach oto kilka zdiec moich dziewczyn
https://www.fotosik.pl
Wiki i Amelka
https://www.fotosik.pl
wlasno recznie malowalam na scianie w przedpokoju
https://www.fotosik.pl
WiktoriI PRACA wygrala konkurs przedszkolny i gminny
https://www.fotosik.pl
Wiki
https://www.fotosik.pl
Amelka

Napisany przez: Kasia70 śro, 15 kwi 2009 - 11:41

Nutka dziewczynki sliczne , gratuluje zwycięstwa.

Wiktor ostatnio cały wysypany, chociaż ta jego wysypka troche dziwna.Wyglada jak by siępokrzywą poparzył , znikapo kiludziesięciu min. i pojawia się w innym miejscu.Albo uczulony jest na pyłki,lub po słodyczach bo w świeta mimo moich protestów co nie co zjadł częstowany przez rodzine.Musimy udać się do alergologa.

Ja zaliczyłam od rana fryzjera,pasemka zrobione , kreacja wisi w szafie,a w sobote ruszamy na wesele.

Napisany przez: daisy1980 śro, 15 kwi 2009 - 21:29

KasiaMy tez sie wybieramy do alergologa, bo juz sama nie wiemco tej Mojej Hani jest. Wysypana jest cala. Zrezygnowalismy z mleka, aby zobaczyc czy to mleko moze, Nutramigen podalam, ale nie chce go pic, bo smierdzi Tylko nie wiem co jej podawac na kolacje,? bo tak to jadla kaszke lub dostawala butle.

nutkadziewczyny sliczne

My ostatnio cale dnie na dworze spedzamy. Hania najchetniej w piaskownicy siedzi, a potem tone piasku w kieszeniach do domu przynosi Oby ta pogoda jakbnajdluzej sie utrzymala

Napisany przez: Pancurzyca śro, 15 kwi 2009 - 21:37

Kasia 70 pochwalic sie musisz kreacja
Mi sie szykuje absolutorium i trzeba bedzie kiece jakas wycudowac :/ a niestety, ale tylek urósł :/

Tycjan zaczal mi wlazic na meble. Z oczu go nie mozna spuscic, bo na łeb kiedys spadnie :/

Napisany przez: *magdalenka* czw, 16 kwi 2009 - 08:59

Kasia70, mleko sla alergikow tj Bebilon pepti. tez smierdzi ale z kaszka da sie zjesc, moj Filip ma je od lekarza, ale bez recepty tez mozna kupic...tylko droozsze.
Pancurzyca, to odwazny maluch...moj w kazda dziur wlazi..juz dwa siniaki ma za soba....dzis z zamebli go wyciagalam bo wszedl bez problemu...gorzej z wyjsciem

Napisany przez: Kasia70 czw, 16 kwi 2009 - 10:32

Magdalenka problem zmleczkiem ma daisy, u nas na szczęscie nie mamy z tym problemu.Wiktorek był początkowo na bebilonie pepti ale nie chciał tego pić, od 5 miesiąca jest na bebiku i nic sięnie dzieje.

Ugotowałam wczoraj dzieciakom budyn na krowim mleku , Wiktor się domagał więc dostał tez, czekałam co,z tego wyniknie i na szczęscie nic się nie dzieje.Za to po spacerze pojawia sie ta jego "wędrująca" wysypka , czyli pyłki są winne.

Pancurzyca kreacją sie pochwale , zdjęcie zrobie w sobote jak się wystroje.chociaż jakoś siebie nie widze na tym weselu, a to dla tego ze dorwało mnie zapalenie zatok i każde pochylenie głowy powoduje koszmarny ból, kuruje sie i mam nadzieje ze do soboty będzie lepiej.

Moje dziecie potrafi się już na krzesła wdrapac, zkrzesła na stół czy biórkajuż blisko,więc trzebago bardzo pilnować, spacery zaczynaja mnie irytowac,do wózka Wiktor nie wejdzie tylko na nogach chce i to tam gdzie on ma ochote iśc,jak biore go na ręce to sie drze i wyszarpuje ,do tego wszystko zbiera i mi podaje, oczywiście musze od niego brać każdy kamyczek czy patyk i ładnie mu podziękowac , bo inaczej awantura .I po co ja go dobrych manier ucze , teraz na spacerze tylko w kółko dziękuje powtarzam.

Napisany przez: *magdalenka* czw, 16 kwi 2009 - 10:55

Przepraszam Kasiu za pomyle, to z pospiechu..jestem w pracy

Napisany przez: Pancurzyca czw, 16 kwi 2009 - 17:14

Kasiu, Tycjan tez zbiera kamyki, szyszki, liscie... i oczywiwscie musi mi w reke dac z usmiechem i slowami : MAŚ

Napisany przez: martak3274 nie, 19 kwi 2009 - 18:24

Pozdrawiamy Wszystkich gorąco,moja Córunia jest z 5 lutego 2008.

Napisany przez: Pancurzyca nie, 19 kwi 2009 - 23:03

witamy

Napisany przez: Kasia70 pon, 20 kwi 2009 - 08:48

martak3274 witamy, zaglądaj ,mam nadzieje że zostaniesz z nami

My na weselu bawilismy się swietnie.Wrócilismy do domu o 3 rano , a Wiktor o 6 zrobił pobudke,no ale jakos już te wojaże odespałam.Weselisko było w zajeżdzie "Łokietek" w sławnych Płowcach.Tobie Pancurzyca /b]na pewno ta nazwa cos mówi.Niestety zdjęcia nie zrobiłam kreacji bo jak zwykle nie miałam baterii w aparacie.Kupiłam komplet kremowy z długą spódnica i wyszywaną marynarką i do tego top w tym samym kolorze.Nie kupowałam żadnej wieczorowej kiecki bo nie lubie niepraktycznych rzeczy.

[b]Dora czyzbys jeszcze nie wróciła.

Napisany przez: Kasia70 pon, 20 kwi 2009 - 08:50

Albo ja jeszcze zupełnie do formy nie wróciłam, albo moja klawiatura i myszka oszalały

Napisany przez: *Dora pon, 20 kwi 2009 - 09:20

wróciła wróciła ale cierpi na chroniczny brak czasu

wyjazd udany załączam kilka fotek

ja tu rządzę


spacerek z Larą


kuzyneczki


jeĹşdziec zawodowy

Napisany przez: Pancurzyca pon, 20 kwi 2009 - 17:59

oczywiscie,ze wiem, gdzie sa Płowce i co sie tam działo we wrzesniu 1331 r.
w sobote sie odchamialam po zajeciach na uczelni, byłam w Tetarze Nowym w poznaniu na spektaklu: "Sen nocy letniej". polecam polecam. Trans opera, ale swiatna, najlepszy spektakl w moim zyciu. ahh

Napisany przez: Aldinka wto, 21 kwi 2009 - 10:20

My również cieprpimy na brak czasu, szczególnie teraz gdy ciepło na dworze i spędzamy tam pół dnia. Wiosenne ogródkowe porządki, kwiatuszki bardzo mnie zrelaksowały w tym roku, nigdy wczesniej nie ciągnełam do tego typu robót ( chyba sie starzeje )

Oliwier nauczył sie w koncu chodzić, ma 14 zębów, zaczyna troszkę przemawiać. ogólnie jest ok... i niech tak zostanie.
W przyszły weekend planuje wypad w góry dla relaksu, pózniej remont łazienki a po nim wakacje nad morzem...plany--oby sie powiodły.
Buziaczki dla Was

Napisany przez: perła wto, 21 kwi 2009 - 19:36

Witam! Wiktorek urodził się 6 lutego 2008. Chodzi, biega, nawet tańczy , czasem trudno za nim nadążyć. Pozdrawiam wszystkie zagladające tu Mamusie!

Napisany przez: Kasia70 śro, 22 kwi 2009 - 07:03

perła witaj,wklej jakieś zdjęcia Wiktorka i zaglądaj często

Ja mam dzisiaj w nerwach ,Maciej pisze pierwszą częsć testu na koniec gimnazjum.

Napisany przez: *Dora śro, 22 kwi 2009 - 08:02

perła witaj

kasia powodzenia dla Macieja będziemy trzymać za niego kciuki &&&&&&

a ja się pochwalę mój brat się postarał i będzie miał dzidzię Ania ma termin na 20 grudnia to ich pierwsza dzidzia i są bardzo przejęci a ja się bardzo cieszę bo Wiki będzie miała towarzystwo do zabaw

pogoda piękna więc cały dzień na dworze spędzamy wiki polubiła zabawy w piasku, tylko trzeba ją pilnować bo lubi piasek podjadać

Napisany przez: daisy1980 śro, 22 kwi 2009 - 13:07

perla Witam oraz martak

doraSuper fotki, Wiki taka duza na nich wyglada

KasiaTrzymam kciuki za Twojego macka

Macie racja, pogoda sprzyja siedzeniu na powietrzu. Moja hania tez na razie na etapie zjadania piasku i rozsypywania Biega szybko po podworku, ze ja momentami nie nadazam za nia
troszke uspokoilo sie z wysypka, dostaje od tyg. Bebilon Pepti2. Smarujemy sie masciami, i obserwujemy dokladnie jaka reakcja jest po jakim jedzeniu.
Do alergologa dopiero mamy na 5 maja.

Hania w piaskownicy
https://img14.imageshack.us/img14/6493/pict5494.jpg

z Kolega szymonem
https://img14.imageshack.us/img14/9058/pict5571.jpg

Z Mamusia
https://img14.imageshack.us/img14/8711/pict5459z.jpg

Napisany przez: daisy1980 śro, 22 kwi 2009 - 13:16

https://img260.imageshack.us/my.php?image=pict5494.jpg

https://img260.imageshack.us/my.php?image=pict5571n.jpg

Napisany przez: nutka13 śro, 22 kwi 2009 - 13:56

Witam Daisy sliczna dziewczynka z twojej córeczki ,Amelka też lubi zabawe w piasku i jesc go też.Ostatnio niemam czasu bo ciągle cos sie dzieje i gdzies jestem ,kupiłam rower i siodełko i codziennie jezdzimy rowerem po 2 godziny Amelka to uiwielbia,a ja miła spedzam czas i mam nadzieje że spale kalorie.W maju mam 2 komunie w czerwcu wesele i jeszcze w kwietniu w niedziele imieniny zaprosiłam gosci wiec coś trzeba uszykować.1 2 3 MAJ WYJERZDZAM DO RODZINKI.
Witam nową mamusie ,napisz cos wiecej.
Kasia mam nadzieje ze Maciej testy napisze pomyslnie trzymam kciuki.

Napisany przez: Kasia70 śro, 22 kwi 2009 - 15:32

Dzieki dziewczyny, testy będa trwały do piatku,no cóz miało być mniej stresu w szkole, ale jatego nie widze.mają byc wprowadzone tez testy na koniec nauczania poczatkowego czyli w 3 klasie podtawówki, bedą one na wzółr tych z 6 klasy.

Wiktorek piasku nie je, teraz jest na etapie rowerkowym,i nekania kotów.Jak tylko wyjdzie na podwórko i zawoła "cicici" to koty uciekają w popłochu , mają już dosc jego czułosci.

To i ja wstawie kilka fotek ze spacerku
https://www.fotosik.pl

Qada jeszcze Kamil z garażu nie wyprowadził, ale Wiktor lubi na nim posiedzieć

https://www.fotosik.pl

Na minikrosie musze go prowadzac https://www.fotosik.pl

Napisany przez: perła śro, 22 kwi 2009 - 19:03

Witam! Chętnie dodałabym zdjęcie ale nie bardzo wiem jak

Napisany przez: *Dora pią, 24 kwi 2009 - 07:51

oj coś nam wątek zamiera mam nadzieję że to przez ładną pogodę siedzicie na dworze i nie macie czasu na pisanie na forum

wczoraj kuzynka urodziła synka - Dominik ma 3490g i 54cm fajny taki maluszek, aż się łezka w oku zakręciła bo mi się przypomniało jak wiki taka malusia była a teraz to już taki łobuz jest

coś ostatnio w naszej rodzinie dużo dzieci się rodzi teraz kolejne w drodze bo moja bratowa w ciąży i wczoraj jeszcze kolejna kuzynka oznajmiła że spodziewają się dzidziusia w listopadzie fajnie, będzie wiki miała towarzystwo na imprezach rodzinnych

perła zdjęcie musisz umieścić wpierw na jakimś serwerze - fotosik albo imageshack.us albo jakikolwiek inny i dopiero linka wstawić na forum maluchowym w sprawach technicznych jest cały wątek o tym i można popróbować zachęcam do lektury https://www.maluchy.pl/forum/Jak-wkleic-zdjecie-instrukcja-t16056.html

daisy, kasia śliczne zdjęcia aż się wierzyć nie chce że te nasze dzieci już dakie duże i takie "dorosłe"