Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2008 _ Październik 2008 vol. 2

Napisany przez: A.L. sob, 28 lut 2009 - 15:48

Voila!

Prosze docenic iz zamiescilam w tytule polskie litery, mimo ze ich u siebie na klawiaturze nie mam.

Piszcie do woli o swoich wzlotach i upadkach, o dniu codziennym i swiatecznym, o czym tylko chcecie.
O dzieciach swych nie zapominajac icon_wink.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 15:50

Dzien dobry na vol. 2 icon_biggrin.gif

Napisany przez: carrie sob, 28 lut 2009 - 15:53

Super!

No to kontunuujemy...


Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 15:53

A.L piękny tytuł wątku icon_razz.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 15:55

Bardzo trafny icon_smile.gif Wszak nasze dzieci najwspanialsze! icon_biggrin.gif

Napisany przez: dionizess sob, 28 lut 2009 - 16:10

CYTAT(A.L. @ Sat, 28 Feb 2009 - 14:48) *
Voila!

Prosze docenic iz zamiescilam w tytule polskie litery, mimo ze ich u siebie na klawiaturze nie mam.

Piszcie do woli o swoich wzlotach i upadkach, o dniu codziennym i swiatecznym, o czym tylko chcecie.
O dzieciach swych nie zapominajac icon_wink.gif



impreza.gif za skończoną setkę i za nastepną. A.L. doceniamy, doceniamy icon_smile.gif

My już po USG dzięki za kciuki, przydały się na szczęście jest wszystko w porządku. Uffff!!! A nie powiem stresa miałam przeogromnego.

Jamijeczka 3 godziny wow. U nas na razie jest po godzinie. Zreszta nie bardzo wiem gdzie bym miała chodzić przez trzy godziny, musiałabym się chyba w kółko kręcić. Taki to już urok małych miast. Ale narazie nie wychodzimy ze względu na chorobę.

Justyna Martynka przesłodka no i widać że jedzonko smakowało, oj smakowało icon_smile.gif
Asiunia Makuś faktycznie ładnie przybrał. Mówiłam, że nie ma się co martwić na zapas icon_razz.gif

Tośka, Emi trzymam kciuki za te Wasze chorowitki niech szybko wracają do zdrowia.
A tak wracając do inhalatora to Emi naprawdę polecam. Mniej roboty przy inhalacji, nie trzeba gotować na kuchni przez co w mieszkaniu tak się nie paruje tyle, że troszkę buczy ale na szczęście nasz Fi się nie boi.



CYTAT(Tośka @ Sat, 28 Feb 2009 - 13:01) *
Emi, no może masz rację... Kurcze martwi mnie ten Jej kaszel, ale może on własnie jest z tego powodu, co piszesz. Oby!
Zaraz idę wstawić majeranek, tylko ile go mam wrzucić? I na jaką ilość wody???
Clemastin jest na katar o podłożu alegricznym i jakimś tam jeszcze, ale głównie na katar- tak przeczytałam w ulotce.
Martwi mnie jeszcze to, że jak Matylda się zmęczy fikaniem czy gawożeniem to zaczyna Jej tak charczyć...
Niby w gardle własnie... Osłuchuję Ją uchem i nic nie słyszę, a na rzęzieniu oskrzelowym to chyba się znam- miałam tę przydałośc chyba z milion razy ( no może ciut mniej)


Może faktycznie to jest wiotkość krtani u nas też charczy z powodu wiotkości a przy zapaleniu charczało inaczej. My dostaliśmy na kaszel Drosetux to jest homeopatyczny to może tym spróbuj.

Dziewczyny a jak to jest z tymi osłonowymi przy antybiotyku??? Kiedy trzeba go po dawać po antybiotyku czy przed i ile czasu?????


Napisany przez: fasojka sob, 28 lut 2009 - 16:26

Dzień dobry icon_smile.gif

Chciałam się przedstawić i dołączyć do Was na poprzednim wątku, ale się spóźniłam. No więc zrobię to tutaj icon_smile.gif

Jestem 26 letnią mamusią małego Bobika, który zwie się Lea ( urodzona 25/10/2008) i posiadaczką królika mordercy, tak zwanego Kicusia.

Tyle jak narazie.

Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej, pytajcie icon_smile.gif

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 16:34

wiiitaj fasojka 06.gif . skąd jesteście?
Dionizess, uf...icon_smile.gif. inhalator pewnie w końcu kupie, tylko tyle tych wydatków, że odkładam co rusz. a kupowałaś specjalną końcówke dla niemowląt, czy racisz sobie z tą dla dzieci?

a osłonowy ja podaje w trakcie i z tydzien po.

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 16:45

dionizes - hmm ja mieszkam w Koszalinie na obrzezach.. tam jest wszedzie daleko! icon_razz.gif Nawet do sklepu mam 20 min drogi szybszym krokiem icon_biggrin.gif

fasojka - kochanie ciesze sie ze przyszlas tu do mnie icon_smile.gif fasojka jest z Francji. icon_biggrin.gif (przepraszam ze odpowiadam za Ciebie) icon_biggrin.gif

Napisany przez: dionizess sob, 28 lut 2009 - 16:48

CYTAT(jmijeczka @ Sat, 28 Feb 2009 - 15:45) *
dionizes - hmm ja mieszkam w Koszalinie na obrzezach.. tam jest wszedzie daleko! icon_razz.gif Nawet do sklepu mam 20 min drogi szybszym krokiem icon_biggrin.gif

No właśnie a ja mam wszędzie blisko:-)

Fasojka witaj i pisz, pisz, pisz icon_smile.gif

Emi końcówki nie kupowałam. Ja narazie inhaluję go samą solą fizjologiczną i nie nakaładam mu na buźkę tylko dostawiam do wdychania z końcówką doustną i też jest dobrze. Ale przy tym inhalatorze co kupiliśmy myślę, że śmiało można by mu było zakładać tą dla dzieci.

jak tu te maluchy tak się rozkręciły to już w ogóle nie będę miała czasu pisać na obcasach zwłaszcza, że tam dziewczyny tak się nakręciły, że nie sposob za nimi nadążyć. A szkoda 13.gif

Dobra na razie spadam i zajrzę jeszcze wieczorem. Mąż po raz pierwszy od wielu tygodni w sobotę w domu i już mi wypomniał, że siedzę w "jakimś okienku", więc idę trochę się pozajmować moimi chłopakami.


Napisany przez: fasojka sob, 28 lut 2009 - 16:50

Ależ proszę Cię bardzo, Jmijeczka icon_smile.gif
Zresztą jak mnie tutaj nie będzie to Ty będziesz moim agentem, hehe
Mieszkamy na wygnaniu we Francji, ale aktualnie w ojczyźnie na kilka miesięcy.
A z Jmijeczka znamy sie z innego forum i to ona mnie do Was "ściągnęła".

Idziemy drzemkować, bo bobik sam nie chce usnąć... icon_rolleyes.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 16:53

dioniozess no teraz przebywam w pile u rodzicow i tu tez wszezie blisko.. dzisiaj obeszlam miasto dwa razy icon_razz.gif

fasojka - moj Bobik spi icon_smile.gif

Napisany przez: asiunia219 sob, 28 lut 2009 - 17:03

witam w drugiej czesci 06.gif

fasojka witaj !

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 17:38

Hm cisza nastala icon_smile.gif
Moja nakarmiona, po drzemce, poki co bawi sie sama.. (bron boze przeszkodzic.. ) icon_biggrin.gif Czekam az sie znudzi to sie poturlamy po podlodze icon_biggrin.gif

Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 17:49

CYTAT(fasojka @ Sat, 28 Feb 2009 - 15:26) *
Dzień dobry icon_smile.gif

Chciałam się przedstawić i dołączyć do Was na poprzednim wątku, ale się spóźniłam. No więc zrobię to tutaj icon_smile.gif

Jestem 26 letnią mamusią małego Bobika, który zwie się Lea ( urodzona 25/10/2008) i posiadaczką królika mordercy, tak zwanego Kicusia.

Tyle jak narazie.

Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej, pytajcie icon_smile.gif

No jak ładnie jest nas coraz więcej.
Witaj i pisz jak najwięcej.My jesteśmy straszne gaduły 03.gif

Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 17:50

Dionizess super że wszystko w porządku

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 18:49

Ah wlasnie dostalam przykra wiadomosc...
Moja bratowa poronila.. icon_sad.gif

Napisany przez: kkasiaaa sob, 28 lut 2009 - 18:56

Witam na nowym wątku icon_smile.gif Może tu mi się uda częściej zaglądać.

Witam nową mamusię icon_smile.gif




CYTAT(dionizess @ Sat, 28 Feb 2009 - 15:48) *
jak tu te maluchy tak się rozkręciły to już w ogóle nie będę miała czasu pisać na obcasach zwłaszcza, że tam dziewczyny tak się nakręciły, że nie sposob za nimi nadążyć. A szkoda 13.gif

a ja znowu tutaj za wami nie nadążam 32.gif : bo idziecie z postami jak burza 06.gif

Napisany przez: kkasiaaa sob, 28 lut 2009 - 18:57

CYTAT(jmijeczka @ Sat, 28 Feb 2009 - 17:49) *
Ah wlasnie dostalam przykra wiadomosc...
Moja bratowa poronila.. icon_sad.gif

przykro mi icon_sad.gif ale skoro teraz się nie udało to uda się kolejnym razem.

Dionizes super że wszystko ok icon_smile.gif

Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 19:09

CYTAT(jmijeczka @ Sat, 28 Feb 2009 - 17:49) *
Ah wlasnie dostalam przykra wiadomosc...
Moja bratowa poronila.. icon_sad.gif

przytul.gif
Mam pytanko gdzie można zrobić takie fajne skaczące literki??

Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 19:21

Kurcze Martyna znów pokasłuje w łóżeczku 43.gif
Dziwne że kaszle tylko jak leży w łóżeczku, w ciągu dnia było wszystko ok.Co to może być??
Oby nic poważnego.

Napisany przez: Tośka sob, 28 lut 2009 - 19:23

witam się i ja na vol 2 icon_smile.gif
Fasojka witaj

Mój dzieć śpi po aktywnym dniu: byliśmy na długim spacerku- zalecenie padiatry, by łazić po dworzu i ochładzać śluzówkę, potem pojechałyśmy do Babci, znaczy mojej mamuśki,a tam Matylda dwie godziny bawiła się na kocyku i prawie w ogóle nie kaszlała ( no tylko do czasu do czasu).
Kupki też zrobiła dziś mniej 06.gif

Oby nie zapeszyć, ale mam nadzieję, że idzie ku lepszemu 43.gif

Napisany przez: Tośka sob, 28 lut 2009 - 19:24

justyna, my mamy odwrotnie: Matyśka kaszle jak jest aktywna, w nocy i jak spi w dzień nie kaszle w ogóle...

Trzymam kciuki, by to nic poważnego nie było &&&&&&&

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 19:26

Jmijeczko, bardzo mi przykro:(

Napisany przez: A.L. sob, 28 lut 2009 - 19:31

Justyna, moze cos ja uczula? Poduszka, kocyk, moze jakas zabawka co lezy w lozeczku.

Melon mowi bardzo wyraznie hej hej, nie nie. Po niemiecku czasem jej wyrazne nein wyjdzie. Aaaaaaaaaaaale zdolna 06.gif

Ale stop nadal nie odkryla.

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 19:43

justyna - hmm nie pamietam, chyba na jakis gliterach..

sinlac sie nie przyjal.. zwrocila caly na mnie.. nie dziwie sie.. mnie od zapachu odrzuca..

Napisany przez: fasojka sob, 28 lut 2009 - 19:50

Dziękuję za miłe przywitanie,
Rzeczywiście posty się tutaj sypia jeden za drugim icon_smile.gif

Jmijeczka dużo siły dla bratowej, musi być dzielna w tych trudnych chwilach...

Mój Bobik dał popis po południu, ciągły wrzask i wszystko na Nie. Juz dawno tak nie pokazała na co ją stać icon_rolleyes.gif

Tez u nas od jutra będzie Sinlac na kolację, zobaczymy jak niuńka to przyjmie.

A.L.
A moja stópki odkryła już jakiś miesiąc temu, a od dobrego tygodnia wkłada je sobie do buźki i ssie dużego palucha icon_smile.gif Ale za to nie wydaje z siebie żadnych konkretnych sylab oprócz krzyków i wszelakich pisków icon_smile.gif I Nein niemieckiego też jeszcze nie słyszałam icon_wink.gif

P.S. Macie tu jakąś galerię czy cuś...?

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 20:04

fasojka - jak tylko powachasz sinlac sama puscisz pawia.. moja niestety puscila.. na mnie.. lezy wiec i czeka az sie zastanowi co chce jesc.... spac nie, jesc nie, tez wszystko na nie. Ja rycze z powodu brata i nie mam na nic sily.. Jutro wracam do domu i bede znowu wkur. bo tescie byli dwa weekendy pod rzad i pewnie jest syf taki ze .. szkoda gadac.. ah. sory za to narzekanie

Napisany przez: dionizess sob, 28 lut 2009 - 20:05

CYTAT(A.L. @ Sat, 28 Feb 2009 - 18:31) *
Justyna, moze cos ja uczula? Poduszka, kocyk, moze jakas zabawka co lezy w lozeczku.


Coś w tym możw być.

CYTAT(A.L. @ Sat, 28 Feb 2009 - 18:31) *
Melon mowi bardzo wyraznie hej hej, nie nie. Po niemiecku czasem jej wyrazne nein wyjdzie. Aaaaaaaaaaaale zdolna 06.gif

Ale stop nadal nie odkryla.


Mój Fi też jeszcze stóp nie odkrył a ostatnio też rozgadał się że hej. Generalnie my z mężem jesteśmy straszne gaduły i moja rodzinka aż się boi co to będzie jak nasz syn się rozgada bo twierdzą, że wtedy to już nikt nie będzie gadał tylko my troje icon_biggrin.gif

CYTAT(jmijeczka @ Sat, 28 Feb 2009 - 16:38) *
Hm cisza nastala icon_smile.gif
Moja nakarmiona, po drzemce, poki co bawi sie sama.. (bron boze przeszkodzic.. ) icon_biggrin.gif Czekam az sie znudzi to sie poturlamy po podlodze icon_biggrin.gif

Tylko pozazdrościć. Mój Fi tylko oczęta otworzy a już się domaga, żeby być przy nim i gadać do niego. Nie lubi bawić się sam.

Hmmm może i ja bym spróbowała ten Sinlac.

Fasojka ja nic nie wiem o żadnej galerii ale mało zaglądam na inne wątki, głównie tylko tu bo na więcej czasu mi nie starcza więc może inne dziewczyny będą coś wiedzieć więcej na ten temat.

Tośka fajnie, że się poprawiło i twu twu przez lewe ramię, żeby nie zapeszyć.

Jmijeczka faktycznie przykra wiadomość 13.gif przytul.gif dla bratowej.





Napisany przez: dionizess sob, 28 lut 2009 - 20:10

Qurcze ten mój mąż nie da mi dziś nic posiedzieć na tym necie. Chodzi już wkurzony spadam i do jutra. icon_biggrin.gif

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 20:10

w zdjęciach był kiedyś wątek paździeernikowe srajdki, czy jakoś tak. zaraz poszukam.

edit: tu:https://www.maluchy.pl/forum/Padziernikowe-srajdki-2008-t56800.html

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 20:13

fasojka - sa tam gdzies zdjecia.. znaczy watek gdzie sie je wkleja.. ale dawaj tutaj co masz

dionizes - a ja tak jakos nauczylam Emi zeby sie sama bawila i sama zasypiala.. jak jest najedzona, ma czysto to sie udaje..

smutno mi

Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 20:13

CYTAT(A.L. @ Sat, 28 Feb 2009 - 18:31) *
Justyna, moze cos ja uczula? Poduszka, kocyk, moze jakas zabawka co lezy w lozeczku.

Melon mowi bardzo wyraznie hej hej, nie nie. Po niemiecku czasem jej wyrazne nein wyjdzie. Aaaaaaaaaaaale zdolna 06.gif

Ale stop nadal nie odkryla.

A myślicie że mogłoby ją tak nagle zacząć uczulać?Przecież już od dawna śpi w tym samym łóżeczku ,w tej samej pościeli(zmienianej oczywiście 29.gif ) a zabawek nie daję jej do łóżeczka.
Gratulacje dla Melonka za gadulstwo icon_biggrin.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 20:18

A kurz, roztocza?
Hm u mnie tez alergia wystapila "nagle".. po zalozeniu czapeczki.. wypranej uprzednio w proszku w ktorym piore wszystko i jest ok.. poporstu.. hm material (niby bawelna) w czapeczce nie podszedl i ma uczulenie na polikach w kierunku szyji..
Smaruje ELIDELem. Powoli znika.
nietstey jest obciazaona AZS po mnie.

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 20:31

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

z dzisiaj:))

Napisany przez: justyna790306 sob, 28 lut 2009 - 20:37

Na razie słodko sobie śpi bez żadnego kaszlu.
Emi ale Tosia słodko zaśliniona 06.gif i te piękne duże oczy, a Leoś mały przystojniak.

Napisany przez: A.L. sob, 28 lut 2009 - 20:58

Emi fajowi sa, 06.gif A Toska jak kumato patrzy...I ta slina. 04.gif
I mam pytanie, bo widze ze Toska ma blue z kapturem? To sie sprawdza w domu? Bo u nas nie bardzo, mialam pare fajnych ale nie zakladalam, bo sie Melon wkurzal. Przeszkadzalo mu jak lezala.

Napisany przez: asiunia219 sob, 28 lut 2009 - 21:03

Jmijeczka wspolczuje przykrych wiadomosci 41.gif

Emi cudne sa te Twoje pociechy 06.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 28 lut 2009 - 21:21

Super dzieciaczki..

Ja w domu trzymam Emi moja w body z dlugim rekawem i spodenkach.. a do spania sa polspiochy..

Napisany przez: hawwa sob, 28 lut 2009 - 21:25

...

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 21:45

hawwa, słabe mięśnie obręczy barkowej?zapytaj koniecznie rehabilitanta.

dzięki dziewczyny.

A.L.-pierwszy raz założyłam Tosi bluzę z kapturem na po domu-wszystkie inne zaślinione albo się suszą. Normalnie to są rajstopki, bodziak na krótki i bluzeczka. Kaptur jej nie przeszkadza-70% czasu leży na brzuchu, pozostałe 30% w siadzie opartym na kolanach lub na leżaczku. Na płasko tylko wtedy, kiedy się przetoczy z brzucha na plecy, ale wkurza się, więc ją toczę spowrotem;)

Napisany przez: agasi sob, 28 lut 2009 - 21:55

Nie zebym chciala kogokolwiek pouczac

ale

alergia u tak malych dzieci nie objawia sie kaszlem
w ogole, objawy alergii ze strony ukladu oddechowego to sporo pozniej, ok. trzeciego roku zycia
przy silnych uczuleniach w polowie drugiego
ale na pewno nie w pierwszym

stawiam na suche powietrze
albo - na cofanie sie odrobiny tresci zoladka przy odbiciu - na tyle niewiele ze nie ulewa, ale wystarczajaco zeby podraznic gardlo i pobudzic odruch kaszlu.

Ale oczywiscie moge sie mylic.

Napisany przez: Myszorek sob, 28 lut 2009 - 22:07

no proszę jaki tu ruch... aż miło...

witam nową mamusię....

a u nas walka z tymi zmianami łojotokowymi... koszmar....
po maściach od wczoraj nie ma żadnej poprawy a nawet powiedziałabym że jest gorzej...

Napisany przez: A.L. sob, 28 lut 2009 - 22:12

Kocham Melonka wub.gif

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 22:14

Myszorek, wyrazy współczucia.

jak tak sobie Ciebie czytam to mi się przypomniało, że moja mama i jej rdzeństwo mają łuszczycę.w moim pokoleniu nikt tego nie ma, ale łuszczyca lubi wyłazić co drugie pokolenie. mam nadzieję, ze moich dzieci nie dotknie, choć Leo ma na głowie jedną , niewielką plamkę wyglądającą jak te łuszczycowe. Ale ma ją sobie i ma i nic. Zobaczymy, kiedyś tam. oby nie, bo to przekleństwo prawdziwe.

Napisany przez: Myszorek sob, 28 lut 2009 - 22:14

CYTAT(A.L. @ Sat, 28 Feb 2009 - 23:12) *
Kocham Melonka wub.gif

06.gif

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 22:17

A.L. 03.gif icon20.gif rollbaby.gif

Napisany przez: catherine83 sob, 28 lut 2009 - 22:18

fasojka witaj i przykro mi z powodu bratowej (wiem co czujesz, bo moja bratowa swoje pierwsze dziecko też poroniła) przytul.gif

Tak jak emi wspomniała, galeria jest:)

Napisany przez: A.L. sob, 28 lut 2009 - 22:20

CYTAT(emi @ Sat, 28 Feb 2009 - 21:17) *
A.L. 03.gif icon20.gif rollbaby.gif


W koncu nie? 03.gif

Kocham, kocham...bo spi.

Napisany przez: emi sob, 28 lut 2009 - 22:23

wiedziałam, wiedziałam 06.gif

Napisany przez: Tośka nie, 01 mar 2009 - 08:33

CYTAT(A.L. @ Sat, 28 Feb 2009 - 23:20) *
W koncu nie? 03.gif

Kocham, kocham...bo spi.


A.L. to naturalne icon_smile.gif
Ja też kocham moją Matyśkę najbardziej jak śpi 43.gif


Emi, Nulka, dziś Antoniny, czyżby wasze pociechy miały imieniny???

Napisany przez: jmijeczka nie, 01 mar 2009 - 10:12

Dzien dobry z rana.
U nas ok.
Emi ladnie spala. Po piersi o 21 zasnela i wstala dopiero o 2.
Milego dnia

Napisany przez: justyna790306 nie, 01 mar 2009 - 10:46

A.L pisz co chcesz, ale ja i tak wiem no po prostu wiem, że kochasz tego swojego cudnego Melonka nawet jak nie śpi 06.gif
Moja Martyna jak jest okropnie niegrzeczna, to przytulam ją i szeptam do ucha że takie niegrzeczne zachowanie nic jej nie da bo i tak ją kocham 04.gif
Myszorek cierpliwości u nas też nie było poprawy natychmiastowej ale w końcu przeszło.

Napisany przez: carrie nie, 01 mar 2009 - 11:03

O, nie podszedł Wam Sinlac.No widać takie małe ludzie już też swoje preferencje mają.Jest specyficzny w zapachu i smaku ( nam zalatuje budyniem waniliowym).Dominik lubi,za to banan wywołuje u niego odruch wymiotny....hehehehe.Smakowała mu też kaszka jabłkowa z Hippa ale sama mleczna z Bobovity już nie.

Myszorek - a może to jakiś kryzys z tą wysypka , który pojawiłby się niezależnie od smarowania?Może od teraz będzie już schodziło?No i jak go smarujesz,żeby nie rozpaćkał łapkami?

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 11:05

CYTAT(justyna790306 @ Sun, 01 Mar 2009 - 11:46) *
Myszorek cierpliwości u nas też nie było poprawy natychmiastowej ale w końcu przeszło.


justyna dzięki za pocieszenie... innej opcji nie ma musi mu coś pomóc bo męczy się okrutnie i wygląda delkatnie mówiąc "niewyściowo"...
maziamy więc tymi maściami... on rozciera łapeczkami... itd...


a dziś u nas była premiera sinlaca....
powiem tak... bez euforii (w sumie się nie dziwię bo smaczne to nie jest) za to z mega pluciem na wszystkie strony... 06.gif
teraz już wiem po co mój Fi ostatnimi czasy tak często ćwiczył "brrrr" z pełnymi śliny ustami 29.gif
dziś zaprezentował owo "brrrr" w usteczkami pełnymi sinlaca... doprawdy słodkie 03.gif
a jaki spryciarz... bo np ja już pewna, że połknął zapodaną wcześniej łyżeczkę zmierzam z kolejną a tu... "brrrrr" i fontanna... extra!!!
ciekawie to będzie przy marchewce 04.gif

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 11:09

CYTAT(carrie @ Sun, 01 Mar 2009 - 12:03) *
Myszorek - a może to jakiś kryzys z tą wysypka , który pojawiłby się niezależnie od smarowania?Może od teraz będzie już schodziło?No i jak go smarujesz,żeby nie rozpaćkał łapkami?


też tak pomyślałam, że może to jakieś apogeum... niby w jednych miejscach jakby się wyleczyła skóra za to pojawia się wyprysk w innym miejscu....
wczoraj pstryknęłam mu fotkę jak ściągnę zdjęcia to pokażę na chwilę... ale nie za długo bo koszmarnie wygląda...
buzię ma taką, że teraz należałoby mu fotografować jedynie pupcię... ta jest gładziutka i śliczna... 06.gif

Napisany przez: carrie nie, 01 mar 2009 - 11:18

CYTAT(Myszorek @ Sun, 01 Mar 2009 - 12:05) *
teraz już wiem po co mój Fi ostatnimi czasy tak często ćwiczył "brrrr" z pełnymi śliny ustami 29.gif
dziś zaprezentował owo "brrrr" w usteczkami pełnymi sinlaca... doprawdy słodkie 03.gif
a jaki spryciarz... bo np ja już pewna, że połknął zapodaną wcześniej łyżeczkę zmierzam z kolejną a tu... "brrrrr" i fontanna... extra!!!



hehehe i jeszcze z uśmiechem na ustach, co?
Dominik tym "brrr" potrafi zaślinić wszystko dookoła jak zraszacz do trawników 04.gif
Tak pluł morelą.W sumie z owoców najbardziej wchodzą mu jabłka z wszelkimi dodatkami - jagody, róża..byle bazą było jabłko.

Ale przeważnie nie służy mu to do plucia a do gadania.Moduluje to "brrr" na różne odmiany tak,że mu całe zdania wychodzą 03.gif

Napisany przez: nulka_20 nie, 01 mar 2009 - 11:34

Ojoj ileż musiałam się naszukać, żeby tutaj dotrzeć!
Teraz to juz kompletnie nie będę miała czasu pisać na dwóch wątkach. Ale witam serdecznie. W miarę możliwości będę tu zaglądała.
A dziś rzeczywiście imieny Antoniny 03.gif Tak więc Emi buziak dla Twojej Tosi!
A dodatkowo mój skarb kończy dziś 5 miesięcy!!

Napisany przez: A.L. nie, 01 mar 2009 - 11:35

hehe

Melon niczym nie pluje z prozaicznego powodu, bo nic do geby nie wezmie. O!
Lyzeczka to wrog. Lecimy wiec dalej na samym cycu.

Justyna, kocham kocham, ale jak spi to tak bardzo ze szok.

Napisany przez: A.L. nie, 01 mar 2009 - 11:36

Nulka, najlepszego dla 5 -miesiecznej Toski!

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 11:42

CYTAT(A.L. @ Sun, 01 Mar 2009 - 12:35) *
kocham kocham, ale jak spi to tak bardzo ze szok.


oj tak... coś w tym jest...
to niesamowite uczucie miłości jakie wypełnia mnie kiedy patrzę na słodko śpiące dzieciątka 06.gif
kiedy zaś nie śpią i dają nieraz popalić to uczucie ma inny że tak powiem wymiar.... 03.gif

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 12:12

to mój dziubulek wczoraj... mówię Wam jak on się z tym męczy...
https://img530.imageshack.us/my.php?image=0902280010.jpg
https://g.imageshack.us/img530/0902280010.jpg/1/

Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 12:13

Nulka,  https://www.fotosik.pl dla pięciomiesięcznej:)

Tosia nie ma dzisiaj imienin, ale dzięki za pamięćicon_smile.gif. TZn. mogłaby mieć, ale będzie miała 4 maja. coby nie było zbyt blisko urodzin;)

cuudnie opisujecie debiuty smakowe Waszych dzieci:))

Nadal sobie moje młode charczy i pokasłuje. Jeśli chodzi o kochanie, to ja Tosię zdecydowanie najbardziej wtedy, kiedy nie śpi;). Z Leosiem mam dokładnie odwrotnie.

Myszorku, strasznie musi być biedny, aż serce boli jak się na niego patrzy:(.Wiesz co, widziałam kiedyś zdjęcia dziecka z identycznymi zmianami i tam były one skutkiem ubocznym szczepionki. Kurcze, nie pamiętam, gdzie to było icon_sad.gif. Pamiętam natomiast że po jakimś czasie tamtemu chłopcu zeszło.

Filipek jest śliczny!

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 12:18

CYTAT(emi @ Sun, 01 Mar 2009 - 13:13) *
Myszorku, strasznie musi być biedny, aż serce boli jak się na niego patrzy:(.Wiesz co, widziałam kiedyś zdjęcia dziecka z identycznymi zmianami i tam były one skutkiem ubocznym szczepionki. Kurcze, nie pamiętam, gdzie to było icon_sad.gif. Pamiętam natomiast że po jakimś czasie tamtemu chłopcu zeszło.


hmmm... no nie wiem... my mieliśmy mieć szczepienie w najbliższy wtorek... odroczone przez dermatologa do wyleczenia buźki...

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 12:25

CYTAT(emi @ Sun, 01 Mar 2009 - 13:13) *
Filipek jest śliczny!


nieskromnie powiem, że... wiem 03.gif
bo ja to jestem obłędnie zakochana w moich chłopakach...

Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 12:29

Myszorek, ja nie twierdze, że to po sczepionce, tak mi sie przypomniało, bo tamten mały wyglądał identycznie.A że macie odroczone to fajnie-i tak ma z czym walczyć.

obu pokażicon_smile.gif

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 12:35

CYTAT(emi @ Sun, 01 Mar 2009 - 13:29) *
Myszorek, ja nie twierdze, że to po sczepionce, tak mi sie przypomniało, bo tamten mały wyglądał identycznie.A że macie odroczone to fajnie-i tak ma z czym walczyć.



rozumiem emi...
gdyby można było znaleźć przyczynę niektórych objawów i chorób maluszków to byłoby może łatwiej...
i skuteczniej by się leczyło pewnie... bo czasem lekarz też może coś źle zdiagnozować no i złe leczenie zastosować...


Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 12:38

no niestety. z tymi skórnymi sprawami to chyba wyjątkowo trudne. Miałam dziecko w rodzinie z jakimiś zmianami i leczenie było metoda prób i błędów-co lekarz, to miał inny pomysl na przyczynę. Ale swoją drogą salmonella u mojego leosia tez byłaby leczona jako zatrucie śliwkami (lekarka: bo to okres a śliwki i dzieci tak na nie reaguja-nie zapytała , czy on je jadał, a nie jadałicon_wink.gif) gdybyśmy sie nie uparli na badania.

edit: wiecie co, Toska charczy i pokasłuje od wtorku I nadal. kurcze, ani w jedną, ani w drugą. chciałabym na dwór...chyba zaryzykuję i ją zabiorę.

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 12:38

CYTAT(emi @ Sun, 01 Mar 2009 - 13:29) *
obu pokażicon_smile.gif


mówisz i masz... oto Tymek i jego ukochana mandarynka... za mandarynkę zrobi wszystko...
https://img520.imageshack.us/my.php?image=0902180002.jpg
https://g.imageshack.us/img520/0902180002.jpg/1/

Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 12:44

śliczny chłopczyk:)aż sobie idę Was pooglądac na naszą klasę icon_wink.gif, bo do tej pory tego nieopatrznie nie zrobiłam-nie wiedziałam, co tracęicon_smile.gificon_smile.gif

edit: no sliczni, sliczni:). Myszorku, a oczka sie filipowi nie zmieniaja? Bo Tymek ma brązowe, prawda?Mnie ciagle nurtuje, czy Tosi sie zmienia;)

Napisany przez: dionizess nie, 01 mar 2009 - 13:08

CYTAT(emi @ Sun, 01 Mar 2009 - 11:13) *
Filipek jest śliczny!


Bo Filipki to w ogóle śliczne chłopaki he he...
A i Tymek też "niezłe ciacho" icon_biggrin.gif

Myszorek u nas plamy były bardzo podobne no ii niestety albo i stety bo nareszcie pomogła maść sterydowa. Jedna była robiona z witaminami neomycyną i hydrocortyzonem - po tej owszem schodziło ale po przestaniu smarowania znowu powracało a druga to Adwantan po tej zeszło i póki co nie wraca. Ale faktycznie się musi męczyć z tymi plamkami bo to pewnie swędzi niemiłosiernie.

Oj tak dzieciątka kochane jak śpią i jeść nie wołają icon_biggrin.gif Ale ja rozrabiają też bywają słodkie. U nas na razie bez żadnych pokazów plucia bo nic nie dajemy ale po tym co opisujecie to musi to wyglądać przesłodko icon_wink.gif

Nulka https://www.fotosik.pl dla 5-miesięcznej Tosi
Emi chyba możesz zaryzykować, krótki spacerek chłodne powietrze może małej dobrze zrobić.

Wiecie co zauważyłam u mojego Filipka; że jakieś takie zielone kupki robi po herbatce rumiankowej i tej na uspokojenie co mu daję a ona też ma w składzie rumianek. No i teraz nie wiem odstawiać to czy niech pije bo brzuszek to go chyba nie boli.

To tak Fi się właśnie obudził i gada jak nakręcony hi hi ale za to jak słodko 06.gif

Ach no i zapomniałam Emi Tosia przecudna.

A że nie ma 31 lutego to mój Fi dziś zaczyna 5 miesiąc icon20.gif

Napisany przez: dionizess nie, 01 mar 2009 - 17:43

Ojej ależ tu cisza 43.gif
Dziewczyny gdzie jesteście??

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 18:06

CYTAT(dionizess @ Sun, 01 Mar 2009 - 18:43) *
Ojej ależ tu cisza 43.gif
Dziewczyny gdzie jesteście??


ja jestem ale tiu cisza to co się będę wychylać... hihihi...

Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 18:23

niedziela:)

buldog 04.gif :
https://www.fotosik.pl

wiosenny kombinezon-nareszcie;))
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: dionizess nie, 01 mar 2009 - 18:40

Emi Tosia jest przesłodka icon_biggrin.gif

Ja czekam aż mi się Fi obudzi bo jeść powinien godzinę temu a tymczasem śpi sobie słodko. Mąż na noc na dyżur więc całe łożw mam dziś dla siebie. Tylko niestety trzeba będzie wstać do Fi i mu mleko zrobić a tak to wstaje małż. No cóż icon_mad.gif
O kurde właśnie się obudził lecę z butlą!!!

Napisany przez: jmijeczka nie, 01 mar 2009 - 18:46

Emi - piekna corcia.. a nie za szybko ja sadzasz?

Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 18:53

a skąd wniosek, że ją sadzam?no, chyba, że masz na myśli te 30 sekund do zdjęcia-no to nie, nie za szybko;)

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 19:28

emi piękna ta Wasza Tosieńka... taka delikatna...

Napisany przez: A.L. nie, 01 mar 2009 - 19:28

Myszorek pieknych masz synkow. Zal Filipka ze tak sie meczy z tymi plamami 32.gif , moge sie tylko domyslac jak mu to przeszkadza. Buuuuuuu

Tosia superancka jak zwykle, i fajowo siedzi. Jimijeczka nie sadze zeby malej sie dziala krzywda, przeciez to zaledwie pare sekund.

A to dzisiejszy Melon:


Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 19:33

aaa, do schrupania Melon:)I jakie łagodne spojrzenie, o dziwo:)icon_smile.gif

Napisany przez: Myszorek nie, 01 mar 2009 - 19:40

jak tak patrzę na te Wasze córeczki to....
hmmm... już nic nie mówię...
niby mówią do trzech razy sztuka, ale...
nie, nie, nie... wybijam sobie to z głowy...


A.L. Melonik superancki... słodka jest...
mówisz do Niej Melissa czy zawsze Melon??? 06.gif
chyba nie pomyliłam... 2xs ma w imieniu???

Napisany przez: emi nie, 01 mar 2009 - 19:45

myszorek, mnie się chce trzeciego 37.gif , ale mąz zdecydowanie na nie-mowi, że jak odchowamy tośkę to już będziemy mieli 40 lat, a chciałby jeszcze trochę z życia skorzystać. i coś w tym jest, fakt:(

Napisany przez: dionizess nie, 01 mar 2009 - 20:22

CYTAT(Myszorek @ Sun, 01 Mar 2009 - 18:40) *
jak tak patrzę na te Wasze córeczki to....
hmmm... już nic nie mówię...
niby mówią do trzech razy sztuka, ale...
nie, nie, nie... wybijam sobie to z głowy...

Myszorek, czemu nie warto próbować icon_lol.gif

A jeśli nie to rośną nam piękne potencjalne kandydatki dla naszych synów icon_smile.gif
Ja też myślę o kolejnym dziecku i jak na razie nastawiona jestem na dwójkę ale kto wie, kto wie....

A.L. a Melon po prostu brak słów miodzio icon_lol.gif

Napisany przez: justyna790306 nie, 01 mar 2009 - 21:13

CYTAT(Myszorek @ Sun, 01 Mar 2009 - 11:35) *
gdyby można było znaleźć przyczynę niektórych objawów i chorób maluszków to byłoby może łatwiej...
i skuteczniej by się leczyło pewnie... bo czasem lekarz też może coś źle zdiagnozować no i złe leczenie zastosować...

Z wysypką Martyny właśnie tak było.Jeden lekarz dermatolog zdiagnozował łojotokowe zapalenie skóry a jak po maściach nie przechodziło, a było wręcz gorzej skonsultowaliśmy z innym dermatologiem.Ten postawił diagnozę że to alergiczne.Przepisał 2 maści-na twarz Dermopanten a na ciało jakaś robiona ze sterydami.Zakazał nam natomiast smarować tą sterydową twarz.
U nas przeszło na szczęście,ale wiem co przeżywasz i jak to ciężko patrzeć na takie męczące się dziecko.
A podajesz może Fenistil odczulająco???
Emi Tosia śliczna
A.L Melon jak zwykle obłędny

Napisany przez: jmijeczka nie, 01 mar 2009 - 21:27

Emi oczywiscie mialam na mysli to 30 sekundowe do zdjecia icon_razz.gif W sensie blednie wywnioskowalam.. icon_smile.gif

Napisany przez: minka79 nie, 01 mar 2009 - 23:52

Myszorku w tej chwili policzki Teodorki wygladaja dokladnie tak samo! 41.gif Jutro idziemy do lekarza, mam nadzieje ze cos zaradzi. Ja znowu uslyszalam od kogos kto ogladal jej zdjecie ze to alergia na mleko ktore pije, kolezanka mowila ze wlasnie jej dziec mial takie poliki.

Dionizes
o ile pamietam to karmisz butla, i kupki po butli maja prawo byc zielone. Ja karmie Nanem Ha i po pobuszowaniu na tutejszych forach stwierdzam ze kolor zielony to normalka.No u nas taki prawie od poczatku 37.gif

Jmijeczka
ja tam sadzam moja inaczej jest ryk, ostatnio lubi siadac wlasnie na sofie z podparciem oczywiscie, wiecej niz 30 sekund..kilka minut 29.gif

Czy ktores z dzieciakow waszych nadal nienawidzi lezec na brzuszku??? No u nas to katorga dla niej! Udaje mi sie doslownie na minute, ewentualnie dwie...No szkoda mi dzieciaka. Ona wrzeszczy, potem ryczy, sapie a na koncu przewraca sie na plecy albo zaryczana uspokaja sie tym kciukiem i ryje nosem w macie szykujac sie do zasniecia 21.gif

Od razu przepraszam ze czytalam tak z doskoku, dzis caly dzien u tesciowej sie bunkrowalismy.

Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 10:13

Dzien dobry

minka - ja nie sadzam od momentu jak mnie peditara mowila ze siedzenie jest bardziej obciazajace niz stanie i ze jak sama usiadzie z pozycji lezacej to wtedy ok.. ale tak to nie zsadzac.. zreszta kazdy robi jak uwaza.

Co do lezaenia na brzuszku - roznie to bywa.. czasem jak ma "dobry" zien to caly moze przelezc.. a czasem max 10 min.

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 10:25

CYTAT(emi @ Sun, 01 Mar 2009 - 13:44) *
Myszorku, a oczka sie filipowi nie zmieniaja? Bo Tymek ma brązowe, prawda?Mnie ciagle nurtuje, czy Tosi sie zmienia;)


z oczkami jest u nas tak...
ja mam piwne, mąż zielone ale każde inny odcień (odmieniec taki 29.gif )
Tymek ma ciemno brązowe jak moja siostra i jej dzieci... i dość szybko mu się wyklarowała barwa...
a Filip ma szaro-buro-zielono-piwne... zależy jak się patrzy... więc może jeszcze mu się nie wyklarowały...
a moja mama ma niebieskie a tata piwne, teściowie mają niebieskie...

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 10:34

minka ale nam i pediatra i dermatolog stwierdziły że to łojotokowe zmiany...
jak nie przejdzie mu to w ten czwartek mamy zamówioną wizytę u dermatologa na NFZ to pójdziemy skonsultować z innym... specjalistą


co do sadzania to u nas tylko raz go posadziliśmy do zdjęcia ale generalnie nie sadzam... niech sam to zrobi...
zarówno neurolog jak i ortopeda nie polecali sadzania tylko jak najdłużej pozycję na brzuszku i raczkującą...
pamiętam, ze Tymek najpierw raczkował a dopiero potem sam usiadł...

Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 10:41

Tadam!
Mam juz 5 miesiecy!



Jimijeczko, najlepszego dla Twojej Emilki!

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 10:51

ależ ten czas leci... nasze srajdki kończą po kolei 5 miesięcy...

Melissa piękna.... bardzo mi się podoba 06.gif


u nas plamy nieco zbladły... światełko w tunelu jest... 06.gif

Napisany przez: celin pon, 02 mar 2009 - 11:57

A.L piszę na obcasach ale tutaj też podczytuje icon_wink.gif i nie mogłam sie oprzeć żeby nie napisać: Melissa jest śliczna wygląda super i życzę jej wszystkiego najlepszego brawo_bis.gif balety.gif

I stawiam impreza.gif za 6latek Madzi.

Oczywiście dla Emilki (naszego nowego srajdka) też wszystkiego naj... Przy okazji witam nowe koleżanki!

Napisany przez: dionizess pon, 02 mar 2009 - 11:59

CYTAT(minka79 @ Sun, 01 Mar 2009 - 22:52) *
Dionizes o ile pamietam to karmisz butla, i kupki po butli maja prawo byc zielone. Ja karmie Nanem Ha i po pobuszowaniu na tutejszych forach stwierdzam ze kolor zielony to normalka.No u nas taki prawie od poczatku 37.gif


Tak już tylko na butli. To dobrze bo już myślałam, że znowu coś nie tak.

CYTAT(minka79 @ Sun, 01 Mar 2009 - 22:52) *
Czy ktores z dzieciakow waszych nadal nienawidzi lezec na brzuszku??? No u nas to katorga dla niej! Udaje mi sie doslownie na minute, ewentualnie dwie...No szkoda mi dzieciaka. Ona wrzeszczy, potem ryczy, sapie a na koncu przewraca sie na plecy albo zaryczana uspokaja sie tym kciukiem i ryje nosem w macie szykujac sie do zasniecia 21.gif


U nas też Fi mało leży na brzuszku. Może dwa trzy razy na dzień go położę to leży może 3 może 5 minut i potem jak go przewracam to też przeważnie płacze i łapki mu się mocno trzęsą.

A i też narazie go nie sadzam, myślę że poczekam aż sam usiądzie
CYTAT(minka79 @ Sun, 01 Mar 2009 - 22:52) *
Od razu przepraszam ze czytalam tak z doskoku, dzis caly dzien u tesciowej sie bunkrowalismy.

A to uciekaliście przed kimś czy tak po prostu:-)??

Myszorku trzymam &&&& żeby plamki całkiem zbladły i już nie wróciły. U nas póki co nie wracają brawo_bis.gif

A.L. Jmijeczka impreza.gif za pięć miesięcy Waszych pociech.


Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 13:53

hej hej co tu takie puchy?
Gdzie sie podzialyscie?

Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 14:11

A.I. dla Twojego Babelka rowniez wszystkiegoooooo naj!

Dziekuje za zyczenia.
Ja bylam na spacerze 2h.. wieje i zimno wiec tylko tyle..
Emi zjadla dzisiaj swoj pierwszy sloiczek (normalnei jej gotuje).. no i zasmakowal - Gerber - zupka jarzynowa.. wciagnela CALY! icon_smile.gif

Idziemy zaraz zjesc deser urodzinowy icon_biggrin.gif

Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 14:17



a to jeszcze z porannej sesji 06.gif

Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 14:23

CYTAT(Myszorek @ Sun, 01 Mar 2009 - 18:40) *
jak tak patrzę na te Wasze córeczki to....
hmmm... już nic nie mówię...
niby mówią do trzech razy sztuka, ale...
nie, nie, nie... wybijam sobie to z głowy...
A.L. Melonik superancki... słodka jest...
mówisz do Niej Melissa czy zawsze Melon??? 06.gif
chyba nie pomyliłam... 2xs ma w imieniu???



Tak ma dwa "s" w imieniu. Mowie do niej najczesciej Melonek, Melon albo Melcia. Melissa jakos nie...
Oczywiscie ma jeszcze tysiac piecset ksywek, hehe chyba jak kazdy nasz brzdac.

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 14:39

cudny Melonek, cudny:)

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 14:43

Asia gwiazdę masz normalnie...

Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 14:43

Jak Tosia?

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 14:48

carrie co tak tylko czytasz? napisz coś...

Napisany przez: kkasiaaa pon, 02 mar 2009 - 14:48

CYTAT(A.L. @ Mon, 02 Mar 2009 - 09:41) *
Tadam!
Mam juz 5 miesiecy!



Jimijeczko, najlepszego dla Twojej Emilki!

swietna jest 03.gif

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 15:04

carrie obiad gotuje 06.gif

edit: podpatrzyłam u wrześniówek, fajny artykuł https://babyonline.pl/niemowle_rozszerzanie_diety_artykul,2492.html?print=1

kupiłam na allegro inhalator. i poprosze o przepis na inhalacje z soli fizjologicznej - w jakich proporcjach z wodą, jak czesto i jak długo. jesli ktoś wie to niech sie podzieli:). Tośce gorzej.

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 17:24

CYTAT(Myszorek @ Mon, 02 Mar 2009 - 15:48) *
carrie co tak tylko czytasz? napisz coś...


COŚ 06.gif

obiad już zrobiłam

Dominik jęczy dzisiaj.Już w nocy zaczął.Mogę tylko poczytać-bo jak zaczynam pisać-to mi się na ręku wije.Z tatą jakoś ochoty nie ma siedzieć.A poza tym męża ma non-stop w domu teraz to nie mogę już tak poszaleć bo co siadam do kompa to się pobłażliwie patrzy na mnie.

Melon jest zabójczy!Oj,ja nie mogę się doczekać aż ona będzie gadać i biegać.To się będzie działo!!!

A to Domino dzisiejszy- z zaskoku nas wziął
https://www.fotosik.pl

Osobnicy wrażliwi ortopedycznie proszeni są o nie komentowanie 03.gif 04.gif 06.gif

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 17:40

szok, jak pewnie siedzi icon_eek.gif

dziewczyny, w czym poza woreczkami na pokarm-u nas nieosiągalnymi-moge zamrozic melko??mam pełną butle i żal miwylac, kto wie kiedy sie przyda, a w naszych czterech aptekach nawet nie słszeli o czyms takim. jedna pani wysłala mnie do sklepu z garnkami - farmaceutka 29.gif .aaa, pojemniczki na mocz nie wchodzą w grę.

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 17:51

W wyparzonym słoiczku?


PS: idę te plastry z woskiem wypróbować....

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 18:12

chyba pęknie, co? ten słoiczek. a ktoś wie, czy w butelce aventu zamrożę?czy też pęknie?

Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 18:16

Sloik szklany moze peknac, pojemniki na mocz sie nie nadaja. W butelce Aventu mozesz plastikowej.. Tylko wygotuj ja wczesniej.

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 18:27

toteż napisałam, ze pojemniczki na mocz nie wchodzą w grę 06.gif . Ja nie wygotowuję, nie widze w tym sensu szczerze mówiąc. dzięki jimijeczka:)

Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 18:51

Ja tez nie wygotowuje juz.. robilam to do 3 miesiaca.. teraz nie ma sensu skoro dziecko itak ma wszystko w buzi .. ale gdybym miala mrozic mleko w butelce to bym i tak ja wczesniej wygotowala ..

Napisany przez: minka79 pon, 02 mar 2009 - 18:53

Witajcie, rano jak mialam czas przed basenem to forum nie dzialalo jak trzeba i dopiero teraz dorwalam na sie minutke. Caly dzin poza domem,dopiero dotarlysmy:)

Bylismy u lekarza. No i zmiany lojotokowe ktore nidlugo przejda razem za slinieniem. -mam smarowac mascia z odrobina cortizonu i w zasadzie tyle. A dzis poliki jak na zlosc piekne 21.gif Lekarz widziala wiec tylko resztki ale powiedziala ze alergia to to na 100% nie jest.

Owsianka wchodzi ladnie musze powiedziec:) Dzis byla proba chrupek kukurydzianych, frajda bo mozna z lapce trzymac i drapac dziaselka:)

Melonek cudny jak zwykle, carrie ja z tych niewrazliwcow, super Dominis siedzi 06.gif





Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 18:54

jimijeczko, co kto lubi 06.gif

Minka, to chyba dobrze, co?

Napisany przez: minka79 pon, 02 mar 2009 - 19:04

Nie no super ze przynajmiej wiem ze lakarz na nia spojrzal i wykluczyl alergie icon_smile.gif
Jestem wyrodna matka 37.gif Przyszlysmy, Teodorka rzucilam na mate a sama pije kawe i siedze na foum(w tle slychac dzwieki matowego niezadowolenia 03.gif )

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 19:15

CYTAT(minka79 @ Mon, 02 Mar 2009 - 20:04) *
Jestem wyrodna matka 37.gif Przyszlysmy, Teodorka rzucilam na mate a sama pije kawe i siedze na foum(w tle slychac dzwieki matowego niezadowolenia 03.gif )



witaj w klubie 06.gif

Napisany przez: justyna790306 pon, 02 mar 2009 - 19:36

CYTAT(A.L. @ Mon, 02 Mar 2009 - 13:17) *


a to jeszcze z porannej sesji 06.gif

A.L Melcia jest OBŁĘDNA

CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 16:24) *
A to Domino dzisiejszy- z zaskoku nas wziął
https://www.fotosik.pl

Osobnicy wrażliwi ortopedycznie proszeni są o nie komentowanie 03.gif 04.gif 06.gif

O jejciu jak super siedzi.Ja z tych niewrażliwych więc podziwiam 04.gif

Napisany przez: catherine83 pon, 02 mar 2009 - 20:09

Melonik- miodzio!!!
carrie- Twojego Dominika nie widzę icon_sad.gif Zdjęcie nie chce mi się otworzyć icon_sad.gif Może jutro się uda.
minka- nie boisz się podawać dziecku chrupek? Nie boisz się że się zakrztusi albo cuś?

o pokjawił się Dominik! Super siedzi.

No nic idę dać kolacyjkę Emilce. Dobranoc dziewczyny.

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 20:30

CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 18:24) *
COŚ 06.gif


dzięki... czekałam na to... 04.gif 03.gif

super Dominik siedzi... mój Fi to by się pewnie złożył jak scyzoryk

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 20:34

CYTAT(minka79 @ Mon, 02 Mar 2009 - 20:04) *
Jestem wyrodna matka 37.gif Przyszlysmy, Teodorka rzucilam na mate a sama pije kawe i siedze na foum(w tle slychac dzwieki matowego niezadowolenia 03.gif )


nie wyrodna tylko normalna.. wg mnie... 06.gif

czyli z buzią Twojego Teodorka to samo co u naszego Fi... paskudne to... dziś już lepiej ale wyłażą następne...
może to efekt tych maści... jedna to taka papka z cynkiem a druga cholesterolowa...

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 20:37

CYTAT(Myszorek @ Mon, 02 Mar 2009 - 21:30) *
super Dominik siedzi... mój Fi to by się pewnie złożył jak scyzoryk


pamiętasz ten odcinek "Reksia" w którym był zagipsowany od pasa po tylne łapy?I podpierał się tylko przednimi? No to Domino tak mnie więcej wygląda 04.gif

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 20:40

CYTAT(catherine83 @ Mon, 02 Mar 2009 - 21:09) *
minka- nie boisz się podawać dziecku chrupek? Nie boisz się że się zakrztusi albo cuś?


z moich obserwacji na żywym organizmie wynika iż chrupek z mąki kukurydzianej w styczności ze ślinotokiem natychmiast zmienia stan skupienia

no i nie sadzam dziecka przed telewizorem z paczką Flipsów u boku... 06.gif

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 20:49

CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 21:40) *
z moich obserwacji na żywym organizmie wynika iż chrupek z mąki kukurydzianej w styczności ze ślinotokiem natychmiast zmienia stan skupienia

no i nie sadzam dziecka przed telewizorem z paczką Flipsów u boku... 06.gif


przyjdzie i na to pora... 04.gif 03.gif

potwierdzam... chrupką trudno się udławić za to brudzi rewelacyjnie....

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 20:58

CYTAT(Myszorek @ Mon, 02 Mar 2009 - 21:49) *
potwierdzam... chrupką trudno się udławić za to brudzi rewelacyjnie....


szczególnie jak konsumujący zapomina w której części twarzy znajduje się otwór gębowy 03.gif 04.gif

ja to się na razie nawet cieszę,że jeszcze nie jest na etapie "dzielenia się" jedzonkiem, bo jakbym miała ugryźć taką obślinioną masę chrupkową to 450[1].gif

Napisany przez: justyna790306 pon, 02 mar 2009 - 20:59

CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 19:58) *
szczególnie jak konsumujący zapomina w której części twarzy znajduje się otwór gębowy 03.gif 04.gif

ja to się na razie nawet cieszę,że jeszcze nie jest na etapie "dzielenia się" jedzonkiem, bo jakbym miała ugryźć taką obślinioną masę chrupkową to 450[1].gif

Hi hi hi 03.gif

Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 21:10

CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 21:58) *
ja to się na razie nawet cieszę,że jeszcze nie jest na etapie "dzielenia się" jedzonkiem, bo jakbym miała ugryźć taką obślinioną masę chrupkową to 450[1].gif


06.gif


Napisany przez: Myszorek pon, 02 mar 2009 - 21:12

CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 18:24) *
A poza tym męża ma non-stop w domu teraz to nie mogę już tak poszaleć bo co siadam do kompa to się pobłażliwie patrzy na mnie.


skądyś to znam... hmmm

Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 21:17

A cieszcie sie ze macie mezow w domu... ja nie mam calymi dniami i jest ciezko.. nie majac zadnej pomocy.. ani tesciowej, ani mamy...

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 21:21

oj jmijeczko, znam ten ból, wspólczuję.

carrie, ja z tych "nienormalnych" co to w zyciu czgoś po kimś do ust nie wezmą, nawet-a może zwłaszcza;)-po własnym dziecku. ale to dość niepopularna postawa, mamy w róznych piaskownicach patrzyły na mnie zawsze wzrokiem pełnym potępienia dojadając po pociechach bez oporów najbardziej rozbabrane smakołyki. I ok, ale ja nie mogę, no nie mogę.

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 21:23

CYTAT(jmijeczka @ Mon, 02 Mar 2009 - 22:17) *
A cieszcie sie ze macie mezow w domu... ja nie mam calymi dniami i jest ciezko.. nie majac zadnej pomocy.. ani tesciowej, ani mamy...


Masz jedno dziecko czy więcej, bo mi jakoś umknęło?

Dopóki byłam z Dominikiem sama mieliśmy super zorganizowany dzień.Jak w fabryce.Teraz musimy na nowo organizować sobie życie.Kwestia czasu oczywiście.
Ale żeby nie było- już zauważam plusy - Dominik na razie za mały,żeby mi przynieść kawę do łóżka - więc mąż w sam raz się nadaje.



Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 21:25

emi - mam to samo podejscie do "wspolnego" jedzenia..

carrie - mam jedno dziecko, dom, prace mgr do pisania, studia, firme meza, nie mam tesciowej, mama daleko, maz od 7 do 2 w nocy w pracy... to tak po krotce.. icon_smile.gif

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 21:28

CYTAT(jmijeczka @ Mon, 02 Mar 2009 - 22:25) *
emi - mam to samo podejscie do "wspolnego" jedzenia..

carrie - mam jedno dziecko, dom, prace mgr do pisania, studia, firme meza, nie mam tesciowej, mama daleko, maz od 7 do 2 w nocy w pracy... to tak po krotce.. icon_smile.gif


oj, w tym temacie to szczerze współczuję i gorąco kibicuję

cieszę się,że ja mam swoje za sobą,bo bywam tak zmęczona,że nie mam siły kapci zdjąć...

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 21:30

CYTAT(emi @ Mon, 02 Mar 2009 - 22:21) *
carrie, ja z tych "nienormalnych" co to w zyciu czgoś po kimś do ust nie wezmą, nawet-a może zwłaszcza;)-po własnym dziecku. ale to dość niepopularna postawa, mamy w róznych piaskownicach patrzyły na mnie zawsze wzrokiem pełnym potępienia dojadając po pociechach bez oporów najbardziej rozbabrane smakołyki. I ok, ale ja nie mogę, no nie mogę.


ooo, czyli idę w podobnym kierunku nie jedząc...

a potem się zastanawiają, skąd kolejna fałdka... 06.gif

Napisany przez: jmijeczka pon, 02 mar 2009 - 21:45

carrie prace juz mam napisana... drobne poprawki zostaly.. sesja zaliczona bez poprawek.. no ale jeszcze jeden semestr i z 5 egzaminow + obrona.. ah. jakso dam rade..

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 22:01

pewnie jmijeczko że dasz, choć pewnie czasem nie jest łatwo.Osiem lat temu miałam to samo z drobną róznicą- wówczas jeszcze niemęża miałam tylko w weekendy, a mmieszkałam z Leosiem w akademiku.

Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 22:09

No tak, jak mnie nie ma to sie rozgadalyscie 21.gif

Kurde nie moge znalezc paragonu od Meli, wy nie pamietacie ile w pazdzierniku dawali miesiecy na zwrot? Chyba 6 miesiecy, nie?
Ide szukac dalej.

Napisany przez: carrie pon, 02 mar 2009 - 22:18

CYTAT(A.L. @ Mon, 02 Mar 2009 - 23:09) *
No tak, jak mnie nie ma to sie rozgadalyscie 21.gif

Kurde nie moge znalezc paragonu od Meli, wy nie pamietacie ile w pazdzierniku dawali miesiecy na zwrot? Chyba 6 miesiecy, nie?
Ide szukac dalej.


może najpierw spróbuj do serwisu,co? 03.gif 04.gif

Napisany przez: emi pon, 02 mar 2009 - 22:20

A.L. ja przypuszczam, że Melonek go zjadł 29.gif

edit:coby wykluczyc zwrot oczywiście

Napisany przez: minka79 pon, 02 mar 2009 - 22:36

Dokladnie:) Najpierw wystraszona kurczowo trzymalam chrupka ale widzac jak zmienia blyskawicznie konsystencje, podalam malej do lapki! Ale bylo mruczenia i zadowolenia:)
Padlo mi dziecie po kapieli jak przecinek 37.gif

No Myszorku, niestety mamy to samo, u mnie wlasnie na tych pieknych polikach dzisiejszych juz wylazi... 21.gif

Napisany przez: A.L. pon, 02 mar 2009 - 22:46

Oj Emi, znajac melonka to pewnie zjadl. A teraz smieje sie w kulak widzac jak matka sie miota w poszukiwaniu zaginionego swistka. 04.gif

Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 09:44

wstaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawac spiochy!

Napisany przez: Tośka wto, 03 mar 2009 - 09:58

Dajecie swoim dzieciaczkom chrupki????
Ja jeszcze długo się nie odważe...
Ponoć można już dawać herbatnik rozmoczony w soczku, czy herbatce- to teoria pediatry, ale z tym też się wstrzymam.
Zresztą ja jakos oporna jestem z tym rozszerzaniem diety- zupek nie daję, słoiczków i kaszek też nie. Jedynie co to soczki...

Napisany przez: Glisss wto, 03 mar 2009 - 10:03

Witajcie dziewczyny. 06.gif
Widzę,że niektóre powróciły na maluch.
Witam też nowe mamusie,które zdecydowały się dołączyć.
Ja jak zwykle rzadko zaglądam,ale uwaga będę się chwalić;
Udało mi się oddać prace magisterską w sobotę i została ona w końcu zaakceptowana przez moją promatorke.
No i bardzo Was proszę o słynne pozytywne i skuteczne fluidy abyście wysyłały za mnie w piątek o 10 bo mam obronę magisterki a nie mam,kiedy się przygotować przy Kryspinie.
Kryspin stał się ostatnio nieznośny i tylko przy mnie się uspakaja a u tatusia w ogóle nie chce siedzieć i nie pomagają żadne sztuczki. 32.gif
W sumie nie ma,co się dziwić jak D. nie ma prawie w ogóle ostatnio w domu.
Prawdopodobnie za parę dni D. będzie jechał do Norwegii na 6 tygodni a ja zostanę sama z małym i z psem na głowie. Wszystko mnie przeraża,bo za 2 tygodnie zaczynam kolejne studia jestem ciekawa jak sobie dam rade sama z tym wszystkim.Mam nadzieje,że A.L. udzielisz mi jakiś rad jak być taką dzielną mamą jak Ty.
Buziaki Aga

Napisany przez: carrie wto, 03 mar 2009 - 10:15

CYTAT(Tośka @ Tue, 03 Mar 2009 - 10:58) *
Dajecie swoim dzieciaczkom chrupki????
Ja jeszcze długo się nie odważe...
Ponoć można już dawać herbatnik rozmoczony w soczku, czy herbatce- to teoria pediatry, ale z tym też się wstrzymam.
Zresztą ja jakos oporna jestem z tym rozszerzaniem diety- zupek nie daję, słoiczków i kaszek też nie. Jedynie co to soczki...


ale bezglutenowy ten herbatnik?

chrupek kukurydziany to tylko mąka kukurydziana - w obliczu zagrożenia alergią IMHO jest bezpieczniejszy niż ten herbatnik czy biszkopt pszenny


Napisany przez: Myszorek wto, 03 mar 2009 - 10:18

CYTAT(A.L. @ Tue, 03 Mar 2009 - 10:44) *
wstaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawac spiochy!


weź przestań... nie śpię od 6.30... ponownie mam erę rannych ptaków...
jedynie mąż to sowa i rano odsypia...



Napisany przez: Myszorek wto, 03 mar 2009 - 10:22

CYTAT(carrie @ Tue, 03 Mar 2009 - 11:15) *
ale bezglutenowy ten herbatnik?

chrupek kukurydziany to tylko mąka kukurydziana - w obliczu zagrożenia alergią IMHO jest bezpieczniejszy niż ten herbatnik czy biszkopt pszenny



carriepewnie jak ze wszystkim są różne szkoły...
ja tam pewnie zacznę od chrupek a nie piętek chleba...
choć te drugie są wprost uwielbiane przez dzieci...


pamiętam jak przy Tymku wystrzegałam się glutenu co by go podać chyba dopiero od 10 m-ca...
i jak byłam w pracy a Tymi z tatusiem i moją siostrą to na śniadanko podali mu pięteczkę a mi przesłali mailem fotki zachwyconego dziecka... 03.gif
miał wtedy chyba z 7 czy 8 m-cy... i w ten oto sposób został wprowadzony do diety dziecia gluten... 06.gif

Napisany przez: carrie wto, 03 mar 2009 - 10:24

CYTAT(Myszorek @ Tue, 03 Mar 2009 - 11:22) *
pamiętam jak przy Tymku wystrzegałam się glutenu co by go podać chyba dopiero od 10 m-ca...
i jak byłam w pracy a Tymi z tatusiem i moją siostrą to na śniadanko podali mu pięteczkę a mi przesłali mailem fotki zachwyconego dziecka... 03.gif
miał wtedy chyba z 7 czy 8 m-cy... i w ten oto sposób został wprowadzony do diety dziecia gluten... 06.gif


w najprzyjemniejszy sposób - potajemnie 06.gif

zakazany owoc smakuje najbardziej

Napisany przez: asiunia219 wto, 03 mar 2009 - 10:28

witajcie

ja dzis mialam pobudke przed 6 rano moj srajdek chcial sie z mamusia pobawic 37.gif, a teraz odypia....

odnosnie glutenu ostatnio dostalam poradnik zywieniowy dla niemowlat i zaczynaja juz wprowadzac gluten w 6 miesiacu zycia icon_eek.gif

A.L gdzies mi sie mignelo ,ze szukasz sukienki do chrztu dla Melonka ?? Ja mam ladna sukieneczke z metki na 6 miesiecy icon_wink.gif a dla kolezanki forumowej oczywiscie mega rabat icon_biggrin.gif wystawilam ja w sklepiku mozesz sobie luknac

Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 10:35

Asia dzieki lece patrzec.

Myszorek no co no co! Wstaje rano bo Melon jeszcze laskawie spal a tu puchy! nienie.gif Popraw sie jutro! 29.gif

Glisss bede trzymac kciuki...i zazdroszcze. Ja mam sie bronic w lipcu, a moja praca w leeeeeeeeeesie, hen hen daleko.Jak tak dalej pojdzie to odnajde ja dopiero jesienia, jak pojde na grzyby.

Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 10:45

Asia napisalabys mi dokladne wymiary. Bo wstepnie umowilam sie z Jaaga na sukienke od niej i teraz musze pomierzyc ktora bedzie lepsza. Melon bedzie mial juz 7 miesiecy na swoim chrzcie.

Napisany przez: Tośka wto, 03 mar 2009 - 10:50

A.L. to może lepiej poczekaj jeszcze troszkę z zakupem sukienki na chrzest, nie wiadomo ile Mela Ci jeszcze urośnie do tego chrztu. To jeszcze sporo czasu 43.gif

Carrie, nie wiem jaki ten herbatnik, ale tak jak Asia pisała, gluten wprowadza się w 6 miesiącu...
Ja póki co stronię jednak od takich wynalazków i nie podaję ich Matylci.

Niestety jak wrócę do pracy to nie wiem czy Teściowa potajemnie nie zaqcznie ich Jej dawać 21.gif

Napisany przez: asiunia219 wto, 03 mar 2009 - 10:52

Asia napisalam na priv. icon_wink.gif

Napisany przez: Glisss wto, 03 mar 2009 - 10:57

A.L. nie ma,czego zazdrościć moja praca była pisana w tempie ekspresowym i jak teraz ją czytam na spokojnie to wydaje mi się beznadziejna,wprowadziłabym jeszcze tyle zmian… no, ale już za późno.
Ja z miłą chęcią broniłabym się w czerwcu,ale jak już pisałam od 21 marca zaczynam kolejne studia,to jedyna okazja żebym z młodym siedziała w domu,bo ma rentę rodziną.
Choć nie wiadomo jak długo będę mogła zostać w domu,bo ZUS zaczyna robić mi problemy.
Co do rozszerzenia diety u młodego to ja niedawno zaczęłam od kaszki i soczków i mam nadzieje,że to sprawi,iż on zyska trochę odporności,bo cały czas coś łapie.Ostatnio przechodził trzydniówkę.

Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 11:20

Kurde moja praca opiera sie na badaniach i szybciej niz w 3 miesiace jej nie napisze. Kurde tylko kiedy, kiedy??? wallbash.gif wallbash.gif wallbash.gif

A jakie studia zaczynasz?

Napisany przez: dionizess wto, 03 mar 2009 - 11:43

CYTAT(Glisss @ Tue, 03 Mar 2009 - 09:57) *
A.L. nie ma,czego zazdrościć moja praca była pisana w tempie ekspresowym i jak teraz ją czytam na spokojnie to wydaje mi się beznadziejna,wprowadziłabym jeszcze tyle zmian… no, ale już za późno.


Z pracami mgr zawsze tak jest. Ja swoją pisałam w normalnym trybie i niby przed oprawieniem wydawało mi się, że jest tsa tsy ale jak oprawiłam i czytałam tuz przed obroną to nie dość, że znalazłam mnóstwo rzeczy, które bym zmieniła to jeszcze od groma literówek. Także, Glisss nie martw się i oczywiście kciuki na piątek zaciśnięte.

Carie Dominiczek siedzi fantastycznie:-) Mojemu Fi chyba jeszcze długo do takiej pozycji 32.gif
CYTAT(carrie @ Mon, 02 Mar 2009 - 16:24) *
A poza tym męża ma non-stop w domu teraz to nie mogę już tak poszaleć bo co siadam do kompa to się pobłażliwie patrzy na mnie.


U mnie jest to samo. Wczoraj też małż był cały dzień w domu więc nie drażniąc go nie siedziałam przy kompie.

Emi ja daję samą sól fizjologiczną całe 5 ml i to wychodzi jakieś 15 minut inhalacji. Tylko tak jak pisałam wcześniej nie nakładam maseczki na twarz tylko daję z dala do wdychania. Najlepiej jest jak kładę go w wózku stawiam budkę i puszczam mu tą parę do środka. Robiłam 5 razy dziennie. Teraz u nas już znaczna poprawa to robię dwa razy dziennie. Jutro idę na kontrolę.
Trzymam kciuki za Tosię coby inhalacje pomogły przytul.gif


Napisany przez: minka79 wto, 03 mar 2009 - 11:48

A znowu tutaj gluten wprowadza si od 4 miesiaca wlasnie po to by wyeliminowac ewentualna alergie na gluten 29.gif I ja wlasnie zaczelam podawac w owsiance.
Chrupki byly pelnym spontanem bo wymyszkowalysmy je u tesciowki 06.gif
Gliss gratuluje napisania pracy:) Ech..mnie tez studia czekaja tutejsze. Tylko kiedy? Zaocznych tu nie ma.. 32.gif a ja w tej sytuacji nie zrezygnuje ze stalej pracy.

Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 12:06

minka i jak to zrobisz? Bo ja wlasnie tez kombinowalam ze studiami tutaj, ale wlasnie...jak pogodzic prace i studia?
A moze wieczorowe u was sa?

Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 12:12

Gliss, gratulacje za napisanie i kciuki za obrone. I pokaż nam Kryspina:)

Nie mam czasu nawet Was poczytać, jakiś sajgon w domu mi się zrobił,siedze w papierach i odświeżam wiedze do pracy, a nie mam nawet jeszcze umowy-mój zakład pracy czeka na ostatczną decyzję z kuratorium. Więc już mam poumawianych klientów na kwiecien, a nawet nie wiem,c zy będe pracowała 29.gif . I czemu ja się tym nie martwię 06.gif

A wpadłam, zeby napisac o zbawczych skutkach działania inhalatora-własnie dotarł i tośce wyraxnie lepije 03.gif - szczegółem wydaje się wtym fakt, ze nie zdążyłam go użyć 29.gif -w kazdym razie polecam, działa:)

Napisany przez: catherine83 wto, 03 mar 2009 - 12:14

CYTAT(A.L. @ Mon, 02 Mar 2009 - 21:09) *
Kurde nie moge znalezc paragonu od Meli, wy nie pamietacie ile w pazdzierniku dawali miesiecy na zwrot? Chyba 6 miesiecy, nie?
Ide szukac dalej.

Ale się uśmiałam 04.gif 04.gif 04.gif . Dobre.A może jakiś serwis pogwarancyjny???

Napisany przez: dionizess wto, 03 mar 2009 - 12:35

CYTAT(emi @ Tue, 03 Mar 2009 - 11:12) *
A wpadłam, zeby napisac o zbawczych skutkach działania inhalatora-własnie dotarł i tośce wyraxnie lepije 03.gif - szczegółem wydaje się wtym fakt, ze nie zdążyłam go użyć 29.gif -w kazdym razie polecam, działa:)


Ha ha dobre 06.gif Najważniejsze, że Tosi lepiej:-)

impreza.gif za 5 miesięcy Emilki

Napisany przez: catherine83 wto, 03 mar 2009 - 13:15

CYTAT(dionizess @ Tue, 03 Mar 2009 - 11:35) *
impreza.gif za 5 miesięcy Emilki

A dziękujemy i oczywiście stawiam impreza.gif za 5 -cy mojego rollbaby.gif

Napisany przez: dionizess wto, 03 mar 2009 - 14:52

Ach jaka tu cisza 43.gif

I znowu się rozkręci popołudniu jak mnie nie będzie icon_sad.gif
A może po prostu nikt nie chce ze mną gadać 32.gif

Ach! no trudno 41.gif

Qurcze i co z tym moim suwaczkiem, mój Fi już trzeci dzień ma 4 miesiąc a ani dnia więcej.
Czyżby czas się zatrzymał???

Napisany przez: Myszorek wto, 03 mar 2009 - 14:59

moje dziubki...

https://img27.imageshack.us/my.php?image=umiechdziecka.jpg
https://g.imageshack.us/img27/umiechdziecka.jpg/1/

Napisany przez: Myszorek wto, 03 mar 2009 - 15:07

Filip spi juz godzine u mnie na kolanach...
nie powiem zeby było mi wygodnie... 29.gif
za to on ma błogostan na maxa...

Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 15:29

śliiczni obaj.I podobni:)

Napisany przez: catherine83 wto, 03 mar 2009 - 16:06

dionizess Twój suwaczek zwariował przez to że luty miał 28 dni a Twój synuś urodził się 31. Pewnie wszystko wróci do normy za parę dni albo dopiero za miesiąc!
Myszorek- cudni chłopacy!
Ja nakarmiłam Emile na leżąco, przez to mogę cosik więcej zrobić bo śpi na kanapie.

Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 16:11

Catherine za 5 miesiecy Emilci! pijak.gif Niechaj rosnie zdrowo.
Myszorek super chlopcy i bardzo pododni. Filip jeno bardziej lysy 03.gif

Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 17:28

Moja akrobatka:)
https://www.fotosik.pl



Napisany przez: A.L. wto, 03 mar 2009 - 19:20

Swietna akrobatka Emi 06.gif Widze ze pozycja na brzuchu nadal kroluje?

Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 19:28

spędza w ten sposób mniej więcej pół dnia - czyli z 6 godzin. I powoli łapie o co chodzi w raczkowaniu 29.gif - zasuwa do tyłu po podłodze. i wiecie co?własnie zjadła ziemniaka 37.gif . załamka, zdruzgotała moje postanowienie nie dawania niczego do ukończenia 6 mcy. Ale jadłam obiad z Tosią na kolanach i porostu rwała się do łyżki. wsadzona na próbę w dziub została przyjęta entuzjastycznym mlaskaniem. A kiedy skończyłam dawac Tośka wpadła w histerię. Nie brudzi sie, nie pluje, pożera wszystko, co na łyżeczce. Ludzie, skąd ja mam takie dziecko 37.gif

Napisany przez: Myszorek wto, 03 mar 2009 - 19:36

CYTAT(emi @ Tue, 03 Mar 2009 - 20:28) *
spędza w ten sposób mniej więcej pół dnia - czyli z 6 godzin. I powoli łapie o co chodzi w raczkowaniu 29.gif - zasuwa do tyłu po podłodze. i wiecie co?własnie zjadła ziemniaka 37.gif . załamka, zdruzgotała moje postanowienie nie dawania niczego do ukończenia 6 mcy. Ale jadłam obiad z Tosią na kolanach i porostu rwała się do łyżki. wsadzona na próbę w dziub została przyjęta entuzjastycznym mlaskaniem. A kiedy skończyłam dawac Tośka wpadła w histerię. Nie brudzi sie, nie pluje, pożera wszystko, co na łyżeczce. Ludzie, skąd ja mam takie dziecko 37.gif


no... brawo!!! dzielna kobietka z Tośki 06.gif
mój pluje papkami ale łyka coraz sprawniej...
muszę go w końcu "wypędzić" na podłogę ale obawiam się starcia z jeżdżącym czym się da i jak się da Tymkiem... 03.gif

Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 20:00

CYTAT(Myszorek @ Tue, 03 Mar 2009 - 18:36) *
muszę go w końcu "wypędzić" na podłogę ale obawiam się starcia z jeżdżącym czym się da i jak się da Tymkiem... 03.gif

04.gif

Napisany przez: justyna790306 wto, 03 mar 2009 - 20:41

CYTAT(emi @ Tue, 03 Mar 2009 - 18:28) *
Nie brudzi sie, nie pluje, pożera wszystko, co na łyżeczce.

Ja mam taki sam egzemplarz 03.gif 04.gif
Dzieciaki cudowne rollbaby.gif rollbaby.gif
O matko jak sobie pomyślę że za 5 dni wracam do pracy to dostaje skurczu żołądka.Przed porodem nie podejrzewałam siebie o to że nie będę chciała wracać do pracy ale tak właśnie jest.Tak strasznie nie chcę się rozstawać na kilka godzin dziennie z moim skarbem 32.gif
Mąż powiedział że jak będzie mi naprawdę ciężko to mam poprosić o urlop wychowawczy.

Napisany przez: minka79 wto, 03 mar 2009 - 20:49

Emi kobieto jak ja ci tego brzuszkowego dziecia zazdroszcze! Pol dnia?! U nas pol minutki w porywach do kilku ale wtedy to trzeba z nia lezec i zagadywac 37.gif

A.L no wlasnie nie bardzo wiem jak pogodzic. Wieczorowych nie ma. Chce studiowac pielegniarstwo. Zobaczymy. Wysle podanie w tym miesiacu, jesli sie dostane na semestr jesienny to bede probowala wziac urlop z pracy na chociaz pierwszy semestr, pozniej bede kombinowac. I kwestia jeszcze tego czy nie brakuje mi przedmiotu wiedza o spolecz.(ichniej oczywiscie) by w ogole ubiegac sie o miejsce. w tym tyg wysle moje papiery do przeliczenia na tutejsze punkty i zobaczymy jak sytuacja wyglada.
Mojego kierunku robic tutaj nie bede bo to bez sensu: politolog, specjalnosc dziennikastwo 37.gif


Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 20:53

minka, fajny masz ten kieunek. I powodzenia w staraniach o przyjęcie.

justyna, nic nie mów 32.gif , ja nie mam szans na żaden wychowawczy, też jestem chora od samego myślenia o pracy 32.gif03.gif

Napisany przez: jmijeczka wto, 03 mar 2009 - 21:08

Myszorek - sliczne dzieciaki icon_smile.gif

catherina - wszystkiego najjjj dla Emilki icon_smile.gif

emi - sliczna akrobatka icon_smile.gif

A tu moje cudo:

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl

U nas tez kroluje pozycja na brzuszku.. spedzamy tez tak wiekszsoc dnia.. czy tp na kocu na podlodze czy tez w lozeczku.. icon_smile.gif

Napisany przez: emi wto, 03 mar 2009 - 22:15

jmijeczko-śliczna jest twoja Emilka:)

dziewczyny, co tu dzisiaj tak pusto?? A.L. opija narodziny syna przyjaciółki, jak sądze, a gdzie reszta??

Napisany przez: A.L. śro, 04 mar 2009 - 08:09

Tak emi hehe, upilam sie jak nie wiem co! Melisa 29.gif
Moja przyjaciolka jest the best, o 2 w nocy przyslala mi smsa z zapytaniem jak odkleic ta czarna kupe co maly zrobil od plecow i brzucha. Mowi ze juz pol godziny go myje i myje a to paskudztwo sie tylko rozmazuje icon_lol.gif

Melon jest fajowy, jak dam rade to potem cos wam wstawie.

Napisany przez: A.L. śro, 04 mar 2009 - 08:25

Ufff zdazylam zanim sie zaczela budzic.
Ale przyznajcie, ze nie sposob nie kochac takiej ropuchy 08.gif


Napisany przez: asiunia219 śro, 04 mar 2009 - 09:35

witajcie kobietki


my dzis oczywiscie jak zwykle mielismy ciekawa noc blagam.gif marny budzi sie na jedzenie tylko raz ale pobudki od tak sobie mam co 1-2 godziny icon_eek.gif kreci sie wierci i syrenaaaaaaa oczywisci jedyne co pomaga to bujanie go......
cwaniak sie zrobil niesamowity icon_lol.gif a ja sie ludzilam ze urodzilam jedno grzeczniejsze dziecko icon_rolleyes.gif marzeniaaaaa
zeby bylo ciekawiej w ciagu dnia tez caly czas jest praktycznie noszony ....... teraz siedzi mi na kolanach ,matka zaczyna wysiadac ,nie wspomne o Luizie ktora przechodzi kolejny w jej wydaniu mega bunt tym razem 3 latka........
alez sie wyzalilam .......

Emi corke masz wspaniala nie ma co 06.gif

jmijeczko Emilka jest sliczna i jaka ma ladna oliwkowa cere

A.L Melka jest poprostu obledna wcale sie nie dziwie ,ze przy niej wymiekasz icon_biggrin.gif

Napisany przez: jmijeczka śro, 04 mar 2009 - 09:43

asiunia - dziekuje icon_smile.gif Cere ma taka od urodzenia.. (moze dlatego ze w ciazy pilam codziennie Marwita).. teraz to jeszcze bardziej bo zaczela jesc zupki marchewkowo-ziemniaczkowe icon_biggrin.gif

A.I. - Twoja corka ujela moje serce! Jest wspaniala .. i te zabojcze włoski i zabojzy usmiech! icon_biggrin.gif

Napisany przez: asiunia219 śro, 04 mar 2009 - 10:07

Melka wogole podbila serca forumowych ciotek 03.gif

Napisany przez: dionizess śro, 04 mar 2009 - 11:00

CYTAT(catherine83 @ Tue, 03 Mar 2009 - 15:06) *
dionizess Twój suwaczek zwariował przez to że luty miał 28 dni a Twój synuś urodził się 31. Pewnie wszystko wróci do normy za parę dni albo dopiero za miesiąc!


No i już się naprawił.

Myszorek chłopaki są po prostu przesłodcy. I jacy podobni. Fi chyba ma tylko jaśniejsze włoski. A te ich uśmiechy icon_smile.gif No po prostu tylko się zakochać wub.gif

Emi Tosia cudna. U nas niestety też na brzuszku nie bardzo pasuje. Zresztą mój Fi jak leży na brzuszku to jeszcze mu ten łepek leci na dół jak kurze przy dziobaniu. Ech... jednak ten podpór trzeba u niego ćwiczyć.

A.L. masz rację nie sposób jej nie kochać.

Jmijeczka Emila slodziutka.

CYTAT(justyna790306 @ Tue, 03 Mar 2009 - 19:41) *
O matko jak sobie pomyślę że za 5 dni wracam do pracy to dostaje skurczu żołądka.Przed porodem nie podejrzewałam siebie o to że nie będę chciała wracać do pracy ale tak właśnie jest.Tak strasznie nie chcę się rozstawać na kilka godzin dziennie z moim skarbem 32.gif
Mąż powiedział że jak będzie mi naprawdę ciężko to mam poprosić o urlop wychowawczy.


Justyna, Emi oj współczuję. Na pewno powrót do pracy to duży stres ale dacie radę trzymam kciuki &&&&&&.

Mi macierzyński kończy się za półtora tygodnia ale na szczęście mam jeszcze zaległy urlop. A potem zobaczymy bo na razie niani ani widu ani słychu...

Napisany przez: Tośka śro, 04 mar 2009 - 11:11

Ja od dziś jestem za zaległym urlopie wypoczynkowym icon_sad.gif Wczoraj sobie uświadomiłam, że szef może mnie z urlopu wezwać do pracy 43.gif
Do pracy wracam 27 kwietnia.
Niestety będę musiała wziąć też troszkę nowego urlopu, tj z tego roku- 8 dni 21.gif , bo niestety pediatra nie chce mi wystawić opieki na dziecko 32.gif
Mówi, że opieka jest tylko na chore, a lepiej, żeby matylda nie chorowała...

Napisany przez: catherine83 śro, 04 mar 2009 - 11:18

A.L- Mela jest CUDNA!!!! Udała Ci się nie ma co!

Napisany przez: emi śro, 04 mar 2009 - 11:54

dzwonili z pracy-poniedziałek 10 rano (tu płacząca ikonka-co ja mówię, płacząca, łkająca rozpaczliwie i nieutulenie 32.gif )

Napisany przez: dionizess śro, 04 mar 2009 - 11:58

CYTAT(emi @ Wed, 04 Mar 2009 - 10:54) *
dzwonili z pracy-poniedziałek 10 rano (tu płacząca ikonka-co ja mówię, płacząca, łkająca rozpaczliwie i nieutulenie 32.gif )

przytul.gif przytul.gif przytul.gif

A jak Tosia, lepiej już??

Napisany przez: emi śro, 04 mar 2009 - 12:03

a kicha, znowu gorzej, nie do pojęcia dla mnie, cały dzien super, noc tez, obudziła się charcząc i kaszląc na poege. Inhalator lubi, oczywiście, to moje niezwykłe dziecko. Dzięki dionizess za pamięc. A u Was jak?

wecie, ja tak maruze z ta praca, ale ja ją lubię i gdzieś tam nawet po ciuchutku się ciesze, że wracam.

zobaczcie, dla zwolenników wygotowywania;)
https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=572&w=78567651

jimijeczko,tak sobie żartujęicon_wink.gif a powaznie to mnie te wiadomości przeraziły, kurcze blade.

Napisany przez: dionizess śro, 04 mar 2009 - 12:05

Oj biedna Tosia 32.gif

U nas lepiej. Właśnie idę dziś do lekarza na kontrolę niech zobaczy tą krtań i osłucha czy nie padło gdzieś niżej. Ale jak na moje oko jest lepiej:-)

&&&& za Tosieńkę

Napisany przez: jaAga78 śro, 04 mar 2009 - 15:19

A.L. sorki że tu, napisałam do Ciebie pw, ale może nie zauważyłaś, bądź nie doszło, daj znać. )

Napisany przez: justyna790306 śro, 04 mar 2009 - 16:23

CYTAT(asiunia219 @ Wed, 04 Mar 2009 - 09:07) *
Melka wogole podbila serca forumowych ciotek 03.gif

O tak jest o prostu cudna
Jmijeczka twoja Emilcia ma takie piękne oczka
Emi to dobrze że Tosia inhalator lubi, bo on jej na pewno ulży.Trzymam kciuki za poprawę
Dionizess za Was również

Napisany przez: jmijeczka śro, 04 mar 2009 - 18:42

justyna - dziekuje.. kssztalt po tatcie, kolor mamusi icon_smile.gif

Cos dzisiaj cisnienie kiepskie..

Polozylysmy sie z Emilka o 16.30 i dopiero wstalysmy.. znaczy Em dalej spi icon_biggrin.gif



Napisany przez: justyna790306 śro, 04 mar 2009 - 20:06

Okres dostałam diabel.gif 21.gif A było tak pięknie przez te 15 miesięcy

Napisany przez: Myszorek śro, 04 mar 2009 - 20:24

CYTAT(dionizess @ Wed, 04 Mar 2009 - 12:00) *
Myszorek chłopaki są po prostu przesłodcy. I jacy podobni. Fi chyba ma tylko jaśniejsze włoski. A te ich uśmiechy icon_smile.gif No po prostu tylko się zakochać wub.gif


o taaak... jaśniejsze... i jakby bardziej łyse niż Tymek 29.gif 06.gif


oj nie mam dziś coś weny do niczego...


jutro rano idziemy do dermatologa na NFZ...
niewielka poprawa skóry jest ale nadal to dziadostwo siedzi, a ponieważ mamy umówioną wizytę więc szkoda żeby przepadła...
ciekawe co inny lekarz powie...

Napisany przez: Myszorek śro, 04 mar 2009 - 20:25

CYTAT(justyna790306 @ Wed, 04 Mar 2009 - 21:06) *
Okres dostałam diabel.gif 21.gif A było tak pięknie przez te 15 miesięcy


a ja nie mam jeszcze.... 02.gif
teraz biorę cerazette i tylko przy pierwszym opakowaniu miałam krótkie plamienie i spoko...

Napisany przez: Myszorek śro, 04 mar 2009 - 20:26

dionizes... jak tam buzia Twojego Filipka??? nie było nawrotu plam?

no i napisz jak po wizycie???

Napisany przez: jmijeczka śro, 04 mar 2009 - 20:33

Ja tez jeszcze nie mam okresu.. i nie mialam.. biore Azalie i poki biore nie bedzie .. icon_razz.gif

Napisany przez: emi śro, 04 mar 2009 - 20:35

aaa, ja po cerazette to miałam krwotok. Jmijeczko, a jak znosisz Azalię?jakis wpływ ma na libido?bóle głowy?ona ma identyczny skład jak cerazette?Może ja tez pomyślę, nad czymś, hm...

Napisany przez: A.L. śro, 04 mar 2009 - 20:38

Justyna wspolczuje. ja jeszcze bez. Ciekawe jak dlugo.

Napisany przez: jmijeczka śro, 04 mar 2009 - 20:50

emi - azalie znosze super. nic mi nie dolega.. , libido ok, boli gowy nie mam. wczesniej przed ciaza jak bralam rozna antykonecpcje to byla masakra.. w koncu sie wkurzylam (zadne tabl. mi nie odpowiadaly) i odstawilam..
Azalia i Cerazette jest to dokladnie to samo. Jedno i drugie zawiera Desogestrelum w dawce 75 mikrog.
Azalia jest lekiem "nowszym".. roznia sie nieco substancjami pomocniczymi...

Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 08:28

Witam o poranku:)

Co tu tak cicho? Z powodu nieubłaganie nadciągającego powrotu do pracy spać nie moge, pomyślałam, że wpadnę sobie na forum i z kimś pogadam a tu puuuchy:(. Potrzymajcie prosze kciuki-na 10 do fryzjera. w związku z tym, że przez ostatnie lata pojawiałam sie tam wyłącznie celem skrócenia końcówek dzisiejsza wizyta napawa mnie...hm...pewną niesmiałoscią 29.gif . Zwłaszcza, że sama nie mam pomysłu na to, co miałoby to być. Poza stanowczym zapewnieniem mojego męza, że z krótkimi mnie do domu nie wpusci;)

Tosia spi. Jak tak sobie pomyśle, że 5 razy w tygodniu omina mnie te jej cudowne, radosne pobudki to mi sie okropnie robi:(. Dobra, nie wkręcam się, jeszcze są weekendy;)

Uciekam. Dam znac po fryzjerze. A jakbym nie dała, to znaczy, że efekt niezadowalający i poszłam się z rozpaczy upić 29.gif

Napisany przez: Tośka czw, 05 mar 2009 - 09:28

Emi, to trzymamy kciukasy icon_smile.gif

A powrotu do takiej pracy to Ci zazdroszczę....
Chyba też rozejrzę się za posadą w szkole ;p Tylko niestety z tym ciężko 21.gif

Napisany przez: jmijeczka czw, 05 mar 2009 - 09:30

Emi - jakos to bedzie icon_smile.gif

Ja w sumie nie spie od 6.45 ale zagladalam tu i bylo cicho i nikogo icon_razz.gif
Treaz Em drzemie, a ja zrobilam jej juz soczek jabuszkowy na pobudke icon_smile.gif
Dzisiaj probojemy brokuly.. znaczy papke brokulowa.. zobaczymy jak sie przyjmie icon_biggrin.gif

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 09:43

Emi powodzenie i koneicznie wklej fotke po powrocie. Zazdroszcze mocno, moje wlosy az sie prosze o fryzjera.

Melon nadal poza cycem nic do geby nie wezmie. Juz mi sie nawet nie chce probowac, bo tylko ja rozdrazniam. Na razie wiec odpuszczam.

Napisany przez: jmijeczka czw, 05 mar 2009 - 09:55

A.I. Emi tez dlugo nic nie chiala..pierwsza zupka byla 23 lutego icon_smile.gif i to yla pierwsza nowosc... wczesniej probowalam dac to nie chciala..

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 10:00

Ja probuje od poczatku lutego, odkad skonczyla 4 miesiace. Ale teraz mam w nosie, sprobuje dopiero jak skonczy 6.

Napisany przez: jmijeczka czw, 05 mar 2009 - 10:07

No i pewnie.. nie ma co sie spieszyc.. ja sprobowalam i zrobilam jej sama zupke na masełku wlasnie 23 lutego.. no i zjadla.. icon_smile.gif pozniej juz jadla bez problemu.. ale pewnie gdyby i tego ie chciala to tez bym odpuscila icon_biggrin.gif

Napisany przez: carrie czw, 05 mar 2009 - 11:31

Jezu, dziewczyny - mam "zwis męski" -nic mi się nie chce.Brak weny kompletny.
Więc w punktach będzie
1.emi pokaż się po fryzjerze koniecznie-a jak zdecydujesz się na plan B - to wpadnij do mnie - mam pyszne wino!!!Upić się nie da bo młode by nam śpiewały - ale tak dla smaku i powąchania 29.gif
2.też łykam Azalię więc okres to dla mnie niemal zapomniane zjawisko
3 przedwczoraj Domino jadł zupę brokułową - je w sumie wszystko - byle ciepłe było
4 myszorek - chłopcy super! Podobny układ pyszczków mają jak się uśmiechają.Poza tym Tymek troszkę bardziej dziecięcą buzię miał w tym samym czasie - Fifek to taki "poważny mężczyzna"
5 A.L. i czemu Ty chcesz ją sprzedawać?Melon ma takie miny,że buty spadają.Zawadiaka kłaczata jedna.

Coś mi się porobiło z mlekiem w jednej piersi 43.gif Lewa produkuje normalne mleczko ale prawa głównie wodę 21.gif Tzn jakby nie było mleka II fazy.Tylko I.Wczoraj odciągnęłam przed północą 100 ml z tej piersi i wiecie co?Po odstaniu widzę,że tego tłustszego jest około 5 ml.reszta to to przezroczyste mleko I fazy.Dlaczego????To mija,czy to już tak na amen?Dominik ewidentnie głodny po posiłku z tej piersi.Ktoś tak miał?Co z tym robić???Heeeelp.

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 12:31

Carrie icon_eek.gif Pierwszy raz spotykam sie z tym, ze piersi produkuja rozne mleko. Zastanow sie, moze do tej piersi przystawialas Dominika na chwile zeby sie napil? Czy on w ogole pije cos innego poza Twoim mlekiem?
A swoja droga nie wiedzialam ze piersi kobiety takie intelygentne som 08.gif


Nadeszla wiosna i pora przesiasc sie do spacerowki.
Nie wyglada jakby Melon byl niezadowolony, nie?


Napisany przez: dionizess czw, 05 mar 2009 - 12:34

CYTAT(Myszorek @ Wed, 04 Mar 2009 - 19:26) *
dionizes... jak tam buzia Twojego Filipka??? nie było nawrotu plam?

no i napisz jak po wizycie???


Na szczęście nawrotu plam nie ma. Dziś rano pojawiły się małe krosteczki w okolicy ust i tak myślę, że to chyba od pchania rączek do buzi i ślinienia się. Ale profilaktycznie posmarowałam podczas snu maścią z witaminami. Zobaczymy jak wstanie czy zejdą czy nie.

Fifek wraca do zdrowia. Osłuchowo czyściutko, gardło też już dużo lepiej. Mamy do końca wybrać antybiotyk (starczy jeszcze tylko na jutro) i pomału zmniejszać ilość i czas inhalacji. Teraz pozostaje trzymać kciuki, żeby to zapalenie krtani nie wróciło blagam.gif

CYTAT(justyna790306 @ Wed, 04 Mar 2009 - 19:06) *
Okres dostałam diabel.gif 21.gif A było tak pięknie przez te 15 miesięcy


Ja pierwszy dostałam 13 lutego i to była powódź normalnie. Mam tylko nadzieję, że tak już nie zostanie tylko teraz się już wyrówna i następny będzie "normalny".

Emi trzymam kciuki no i oczywiście pokaz nam się w nowej fryzurce.
Ja planuję swoją zmienić przed świętami bo zaraz po mamy chrzciny Fifka więc będzie jak znalazł.

Myszorek i co powiedział dermatolog. Inna diagnoza czy to samo???

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 12:35

A sprzedac ja chce bo jest u*****liwa na maksa diabel.gif wallbash.gif

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 12:37

Dionizess, trymamy kciuki zeby chorobsko nie wracalo. Nie wiem skad jestes, ale u nas juz wiosna! I oby bylo coraz cieplej.

Napisany przez: dionizess czw, 05 mar 2009 - 12:42

CYTAT(A.L. @ Thu, 05 Mar 2009 - 11:37) *
Dionizess, trymamy kciuki zeby chorobsko nie wracalo. Nie wiem skad jestes, ale u nas juz wiosna! I oby bylo coraz cieplej.


Z centralnej Polski ale wiosna to coś do nas baaaardzo malutkimi kroczkami wali także zazdroszczę.
A Melon chyba zachwycony no i przesłodki. A i diabełka w oczętach faktycznie ma 08.gif

Carrie ciekawie musi wyglądać "zwis męski" w damskim wydaniu 06.gif icon_biggrin.gif

Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 12:43

a tam, akurat chcesz sprzedać, na oferty nie odpowiadasz, a ja się chciałam w kolejce ustawić 03.gif

edit: wróciłam, żeyję, fajnie jest:)Niestety z braku doświadczenia nie powiedziałam babce umawiając się, że chcę pasemka, a tu sie okazuje, że trzeba powiedziec, bo ona musi sobie czas zarezerwowac. No, niby logiczne, tylko skąd ja miałam wiedzieć, że pasemka robi się 2 godziny icon_eek.gif . Więc pokażę się wam za tydzien, już po pasemkach:)

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 12:53

Ty mi skladalas oferte??? A niby gdzie???

Dobra pasemka za tydzien, a dzis scielas chociaz troche?

Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 13:10

na gadu:)

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 13:17

CYTAT(emi @ Thu, 05 Mar 2009 - 12:10) *
na gadu:)



???

Ide patrzec w archiwum.

Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 14:20

https://www.fotosik.pl
o rety, w lustrze ktoś jest i się do mnie śmieje:)

Napisany przez: dionizess czw, 05 mar 2009 - 15:05

Emi Tosia cudna ale mogłaś nam uchylić "rąbka" tajemniczej nowej fryzurki icon_neutral.gif

Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 15:09

he he, ścięła mi z 15 cm-teraz mam do ramion i pocieniowała, zadna tam drastyczna zmiana, ale jak na mnie to ho ho ho 06.gif . W każdym razie mój syn nie zauwazył zmiany, a kiedy mu powiedziałam to nie uwierzył 04.gif . to chyba znaczy, ze jest nieźle;)

Napisany przez: dionizess czw, 05 mar 2009 - 15:18

CYTAT(emi @ Thu, 05 Mar 2009 - 14:09) *
he he, ścięła mi z 15 cm-teraz mam do ramion i pocieniowała, zadna tam drastyczna zmiana, ale jak na mnie to ho ho ho 06.gif . W każdym razie mój syn nie zauwazył zmiany, a kiedy mu powiedziałam to nie uwierzył 04.gif . to chyba znaczy, ze jest nieźle;)


Ach ci mężczyźni icon_biggrin.gif I czemu mnie to nie dziwi icon_biggrin.gif

Napisany przez: emilly1975 czw, 05 mar 2009 - 17:37

CYTAT(A.L. @ Thu, 05 Mar 2009 - 10:35) *
A sprzedac ja chce bo jest u*****liwa na maksa diabel.gif wallbash.gif

A.L. ja chętnie Melkę przygarnę 03.gif ,będą moi synowie mieli w końcu damskie towarzystwo oprócz mojego 06.gif .

Napisany przez: Myszorek czw, 05 mar 2009 - 18:54

CYTAT(emilly1975 @ Thu, 05 Mar 2009 - 18:37) *
A.L. ja chętnie Melkę przygarnę 03.gif ,będą moi synowie mieli w końcu damskie towarzystwo oprócz mojego 06.gif .


wyprzedziłaś mnie emilly...
nam też by taka Meliska pasowała... 06.gif


Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 19:25

eee, ja byłam pierwsza-córek nigdy dość 06.gif , ale A.L. tylko tak kokietuje 03.gif

Napisany przez: Myszorek czw, 05 mar 2009 - 20:10

CYTAT(dionizess @ Thu, 05 Mar 2009 - 13:34) *
Myszorek i co powiedział dermatolog. Inna diagnoza czy to samo???


diagnoza ta sama... zapalenie łojotokowe...
maści te same mamy stosować...
powinny zaleczyć, choć to lubi nawracać i u*****liwe jest co akurat już wiem...
po tygodniu leczenia jest poprawa ale gładziutkiej buzi to nie ma...
ta papka cynkowa dość mocno mu wysusza skórę... na nią smarujemy cholesterolową...
dodała mu jeszcze fenistil w kroplach żeby go tak nie swędziało...

Napisany przez: Myszorek czw, 05 mar 2009 - 20:11

CYTAT(emi @ Thu, 05 Mar 2009 - 20:25) *
córek nigdy dość 06.gif


tak, tak... zwłaszcza jak się ich nie ma...

Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 20:15

Oj nie kokietuje, nie kokietuje nienie.gif
Mam naprawde dosyc 41.gif

Napisany przez: Myszorek czw, 05 mar 2009 - 20:16

CYTAT(carrie @ Thu, 05 Mar 2009 - 12:31) *
Jezu, dziewczyny - mam "zwis męski" -nic mi się nie chce.Brak weny kompletny.

Coś mi się porobiło z mlekiem w jednej piersi 43.gif Lewa produkuje normalne mleczko ale prawa głównie wodę 21.gif Tzn jakby nie było mleka II fazy.Tylko I.Wczoraj odciągnęłam przed północą 100 ml z tej piersi i wiecie co?Po odstaniu widzę,że tego tłustszego jest około 5 ml.reszta to to przezroczyste mleko I fazy.Dlaczego????To mija,czy to już tak na amen?Dominik ewidentnie głodny po posiłku z tej piersi.Ktoś tak miał?Co z tym robić???Heeeelp.



też mam zanik weny... może to przesilenie wiosenne...
i dzisiaj w ramach diety zeżarłam sernik... i mam kaca moralnego....


co do pokarmu to nie bardzo wiem.... może to jakiś kolejny kryzys laktacyjny...
u nas na razie spoko z ssaniem i najadaniem...

no i dziś sinlac wszedł praktycznie bez strat... wylizane do końca... chyba załapał o co biega z łyżeczką...

a najbardziej to mlaskał jak mu podałam fenisil...
ech... jak mu smakował... a tu tylko 4 kropelki... wszystko co dobre szybko się kończy 06.gif

Napisany przez: Myszorek czw, 05 mar 2009 - 20:20

CYTAT(A.L. @ Thu, 05 Mar 2009 - 21:15) *
Oj nie kokietuje, nie kokietuje nienie.gif
Mam naprawde dosyc 41.gif


no to wysyłaj Melonka do Warszawy... kurierem...


Napisany przez: dionizess czw, 05 mar 2009 - 20:23

CYTAT(Myszorek @ Thu, 05 Mar 2009 - 19:10) *
diagnoza ta sama... zapalenie łojotokowe...
maści te same mamy stosować...
powinny zaleczyć, choć to lubi nawracać i u*****liwe jest co akurat już wiem...
po tygodniu leczenia jest poprawa ale gładziutkiej buzi to nie ma...
ta papka cynkowa dość mocno mu wysusza skórę... na nią smarujemy cholesterolową...
dodała mu jeszcze fenistil w kroplach żeby go tak nie swędziało...


Dobrze, że chociaż to samo powiedział bo dopiero byś była skołowana icon_confused.gif
U nas po przebudzeniu krostki zniknęły ale po kąpieli jak by się znowu pojawiają. Ale zaatakuje je maścią za w czasu i może nie wyjdą.

CYTAT(Myszorek @ Thu, 05 Mar 2009 - 19:16) *
też mam zanik weny... może to przesilenie wiosenne...
i dzisiaj w ramach diety zeżarłam sernik... i mam kaca moralnego....


No i mnie chyba też dopadło bo wściekam się na wszystko i wszystkich bez powodu. diabel.gif wrrrrrr ależ mnie dziś wszystko wkurza.

CYTAT(Myszorek @ Thu, 05 Mar 2009 - 19:16) *
no i dziś sinlac wszedł praktycznie bez strat... wylizane do końca... chyba załapał o co biega z łyżeczką...


My spróbujemy sinlac od poniedziałku bo na weekend jadę do mamy. Niech się babcia nacieszy wnusiem a co a ja przy okazji odpocznę ufff icon_smile.gif

Napisany przez: dionizess czw, 05 mar 2009 - 20:25

CYTAT(Myszorek @ Thu, 05 Mar 2009 - 19:20) *
no to wysyłaj Melonka do Warszawy... kurierem...


No i Melonek sprzedany icon_biggrin.gif
A może tak u każdej ciotki po trochu icon_wink.gif podzielimy się Melonkiem icon_biggrin.gif
Ja pod Warszawą to potem może być do mnie hi hi hi....

Napisany przez: emi czw, 05 mar 2009 - 20:50

po Melona to ja moge osobiscie pojechac:)

Napisany przez: carrie czw, 05 mar 2009 - 21:22

CYTAT(A.L. @ Thu, 05 Mar 2009 - 13:31) *
Zastanow sie, moze do tej piersi przystawialas Dominika na chwile zeby sie napil? Czy on w ogole pije cos innego poza Twoim mlekiem?


Prawa pierś to ukochana pierś Dominika - z niej pije najdłużej i najefektywniej.Tym bardziej jestem zaskoczona.
Ssie nieźle i wyciąga wszystko do czysta - aż nabrzmiała pierś robi się mięciusieńka.

A poza mlekiem pije, owszem, Cisowiankę - wielki miłośnik wody mineralnej się zrobił
Niekapek po pierwszej fascynacji mogę sobie w 4litery wsadzić - zwykła szklanka wygrywa
https://www.fotosik.pl

A Melon to szatanica - może i up.ierdliwa jest - ale jak pozuje do zdjęć!Spacerówkę macie odlotową.A już jeździła po dworze?Podobało się?

Dominik jeździ w spacerówce od niedzieli.Zafascynowany.Ale on wścibski od urodzenia więc mu taka forma transportu,gdzie wszystko może podglądać, bardzo odpowiada.

dionizess,myszorek - cieszę się,że z chłopakami lepiej
a z sinlakiem tak jest - po pierwszym szoku - miłość aż do ostatniego oblizania łyżeczki

emi - zdjęcie kochana, zdjęcie, pasemka też pokażesz, ale ścięcie poproszę

jmijeczka - i jak poszły brokuły Twojej ślicznej dziewczynce?Jak pisała asiunia - ładną ma skórę!

Napisany przez: Myszorek czw, 05 mar 2009 - 21:34

carrie ale Dominik fajnie pije ze szklanki... wow!!! jestem pod wrażeniem...

Napisany przez: carrie czw, 05 mar 2009 - 21:44

CYTAT(Myszorek @ Thu, 05 Mar 2009 - 22:34) *
carrie ale Dominik fajnie pije ze szklanki... wow!!! jestem pod wrażeniem...


jakiś solidny skok rozwojowy miał /ma ostatnio, normalnie nie nadążamy za nim
szklanka jest super - pije, normalnie pije,zsiorbuje
flipsy gryzie (!) dziąsłami z boku,co odgryzie to przeżuwa icon_eek.gif mieli paszczą jak krówka na łące
żadne tam macerowanie języczkiem


Napisany przez: A.L. czw, 05 mar 2009 - 22:50

Taaaaaaaa...poszlysmy na spacer, ale wracalam z Melonem na rekach pchajac wozek brzuchem wallbash.gif

Melon w wozku nie, w nosiedelku nie, w chuscie nie... Skonczylo sie tym, ze nosilam ja na rekach po ogrodku i pokazywalam wychodzace krokusy...o tak wtedy byla zadowolona. Mogla raczka pomacac trawke, iglaczki...co bedzie gdzies siedziec urnieruchomiona. Strzele se w leb niedlugo, jak tak maja wygladac nasze spacery.

Porobilam mase fajnych zdjec w ten wiosenny dzien i kudrde §%"$§"§$§% zrypala mi sie karta pamieci!

Nic tylko sie upic, wymiekam dzis. A jeszcze Milena sobie zazyczyla eleganckiej sukienki czerwonej, wiec korzystam z okazji ze Melon spi i szukam w necie.

Dominik slodki i fajnie pije. Zazdroszcze.

Nie musze mowic, ze Melon nic nie pije i nawet sprobowac nie chce? No, to nie mowie.

Dobranoc.

Napisany przez: carrie czw, 05 mar 2009 - 23:17

CYTAT(A.L. @ Thu, 05 Mar 2009 - 23:50) *
Nie musze mowic, ze Melon nic nie pije i nawet sprobowac nie chce? No, to nie mowie.

Dobranoc.


to jak nic muszę tego mojego Dominika przywieźć - zaprezentuje swój program artystyczny i może Melon zaciekawiony spróbuje naśladować,co?

Napisany przez: asiunia219 pią, 06 mar 2009 - 07:34

witam o poranku

dzis dzionek zaczelismy o 4 rano 37.gif nie zle co .... jak maly przysnal ok 7 to mala wstala i koniec spania, ale wyjatkowo jestem mega pozytywnie nastawiona do swiata takze luzzzz wyszlam z zalozenia kto rano wstaje temu...
wiem wiem przez to nie wyspanie na mozg mi padlo 04.gif wallbash.gif

Carrie alez Dominiczek to dzoielny mezczyzna slicznei pije ze szklanki icon_biggrin.gif a jakie on ma cudowne oczeta.....
ciotka sie zakochala 01.gif

CYTAT("dionizess")
No i Melonek sprzedany
A może tak u każdej ciotki po trochu podzielimy się Melonkiem
Ja pod Warszawą to potem może być do mnie hi hi hi....


ja jestem za icon_wink.gif a szczerze mowiac szkoda Asia ze nie mieszkasz blizej ja chetnie bym Ci pomogla ,a uwierz mam doswiadczenie z takimi lobuziarami icon_lol.gif mam jedna w domu


jesli chodzi o spacery to Makulek na dobre przesiadl sie do spacerowki i teraz dopiero moge powiedziec ze milo sie wychodzi na spacer icon_wink.gif

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 08:16

CYTAT(carrie @ Thu, 05 Mar 2009 - 20:22) *
jmijeczka - i jak poszły brokuły Twojej ślicznej dziewczynce?Jak pisała asiunia - ładną ma skórę!


Brokuly - prawie zjadla ze sloikiem icon_biggrin.gif
Pierw otworzylam i mowie: ale smierdza.. icon_razz.gif Podgrzalam jej troche (coby wyprobowac najpierw).. no i zjadla te "ustawowe" trzy lyzeczki..
Do dzisiaj nie ma zadnej negatywnej rekacji wiec dzisiaj zje reszte.. icon_biggrin.gif
W poniedzialek lece z dynia icon_razz.gif
No i niestety ale chyba bede musiala odstawic piers.. a przynajmniej wiekszosckarmien zastapic Nutramigenem.
Po pierwsze hm brak mi fazy mleka II.. sama woda zabarwiona na bialo.. mimo ze sciagam do konca z jednej piersi.. uzbiera sie 200 ml.. po nocy.. ale tluszczyku sa 2 milimetry.. przed kryzysem tluszczyku bylo z dobry centymetr przy 100 ml..
Poza tym zasnela wczoraj o 20.30 i wstala dopier o 3... zjadla na spiocha i spala do 6.. pogadala torche i spi dalej icon_biggrin.gif

A pytanie mam do dziewczyn ktore daje mleko modyfikowane:
Ile razy dziennie, ile ml dajecie mleko? I ile razy dziennie, ile ml dajecie herbatek/wody/soczkow???

Ja jeszcze nie przesadzilam Em do spacerowki.. ale sie juz przymierzam.. moze po weekendzie..

Napisany przez: asiunia219 pią, 06 mar 2009 - 08:33

CYTAT(jmijeczka @ Fri, 06 Mar 2009 - 08:16) *
A pytanie mam do dziewczyn ktore daje mleko modyfikowane:
Ile razy dziennie, ile ml dajecie mleko? I ile razy dziennie, ile ml dajecie herbatek/wody/soczkow???

moj egzemplarz potrafi czasmi wciagnac dwie butle po 180 w odstepie godzinnym icon_eek.gif ale standardowo je 5-6 razu w ciagu dnia ,herbatke przepija w trakcie zazwyczaj 100-150 dziennie , a sa i takei dni ze strajkuje i herbatki nie ruszy ..
narazie ostawilam mu wszelkie nowe pokarmy typu jablko,banan,zupki i kaszka , bo zauwazylam ze dzieki temu przestal ulewac icon_rolleyes.gif Luizka jadla to wszystko gdy miala 3 miesiace Makus juz jest inny ,a wychodze z zalozenia ze nic na sile icon_wink.gif

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 09:10

asiunia - ale porcja 100-150 ml herbatki to na cala dobe tak?

Napisany przez: dionizess pią, 06 mar 2009 - 09:17

Jeszce udało mi się przed wyjazdem do Was zajrzec na chwilke.
Carrie jestem pod wrażeniem jak Dominiczek pije z tej przeogromnej jak dla niego szklanki. icon_wink.gif

CYTAT(carrie @ Thu, 05 Mar 2009 - 20:22) *
a z sinlakiem tak jest - po pierwszym szoku - miłość aż do ostatniego oblizania łyżeczki


Oj to dobrze bi ja z Sinlackiem startuje od poniedziałku i mam nadzieję, że zasmakuje. I rozumiem że mam mu to dawać jako posiłek zastępczy a nie uzupełniający??

CYTAT(jmijeczka @ Fri, 06 Mar 2009 - 07:16) *
A pytanie mam do dziewczyn ktore daje mleko modyfikowane:
Ile razy dziennie, ile ml dajecie mleko? I ile razy dziennie, ile ml dajecie herbatek/wody/soczkow???


Jmijeczka mój je 5 razy dziennie po 150ml tak mniej więcej co 4 godz w nocy budzi się raz i daję mu 120ml a herbatki zazwyczaj dwa razy dziennie po 50 - 60 ml. Ale nie zawsze chce pić.

My na spacerki nadal w gondoli i chyba zaczekamy ze spacerówką aż się cieplej zrobi:-)

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 09:21

dionizes.. dziekuje icon_smile.gif

wlasnie ja tez powinnam ruszyc z Sinlackiem..
Jedna proba byla - wyputa.. icon_razz.gif
A podajecie lyzeczka czy moze z butelki ze smoczekiem 3-przeplywowym??
Ja mam stosowac jako posilek zastepzy na wieczor..
Moze dzisiaj sporobuje.. icon_razz.gif

Napisany przez: asiunia219 pią, 06 mar 2009 - 09:44

CYTAT(jmijeczka @ Fri, 06 Mar 2009 - 09:10) *
asiunia - ale porcja 100-150 ml herbatki to na cala dobe tak?

tak 06.gif ostatnio przypasowala mu jablko z melisa z hippa

Napisany przez: minka79 pią, 06 mar 2009 - 10:41

jmijeczka u nas tak jak u dionizes. 4-5 razy dziennie, ja robie 180 ml ale ona tyle nie wypija. no czasem..ale czasem i 100 sie zadowoli.

Wczoraj bylysmy na kontroli i szczepieniu. Szczepienie oki, nawet sie nie darla za duza wziawszy pod uwage ze dostala 2 szczepionki na raz. Wieczorem goraczka, teraz stan podgoraczkowy ale ogolnie ok. 2 czopki z paracetamolem wydusila na zewnatrz 04.gif Wszedl 3 przy ogolnych jekach i zagadywaniu bo inaczej by tez zostal wydalony 03.gif

No wiec dionizes i Myszorek dianoze mamy jedna, wiec to musi byc to. Mam nadzieje ze buzki naszych dzieciaczkow beda gladziutkie jak ich pupy:)

Acha, wczoraj na kontroli okazalo sie ze mala za malo przybiera na wadze 41.gif mam jej dawac wiecej owsianki i ogolnie wiecej innych rzeczy.Problemem jest ze ona jest dzieckiem aniolkowym i nie krzyczy o jedzenie a ja nauczona jestem tzw. karmienia na zyczenie. Ona sie zaczyna drzec kiedy juz jest mega glodna, wtedy dostaje.
I wczoraj wystraszona ze glodze dziecie zaczelam wciskac co 2 godz cos:) Wrocilismy z przychodni to dostala mleko, po 2 godz zupke warzywna, potem znow mleko, potem caly sloiczek mango. Na wieczor mleko tez.
Ja w ogole w szoku jestem ze ona na wadze nie przybiera bo ostatnio oprocz mleka je sloiczki i to cale( no minimum pol)
Bede ja tuczyc teraz diabel.gif

Z frustrujacych rzeczy to zaczelam diete oparta li i jedynie na koktailach witaminowych 3 razy dziennie....mam to pic przez 12 tyg 13.gif Dzis taram DZIEN DRUGI!

Napisany przez: carrie pią, 06 mar 2009 - 11:06

CYTAT(jmijeczka @ Fri, 06 Mar 2009 - 09:16) *
No i niestety ale chyba bede musiala odstawic piers.. a przynajmniej wiekszosckarmien zastapic Nutramigenem.
Po pierwsze hm brak mi fazy mleka II.. sama woda zabarwiona na bialo.. mimo ze sciagam do konca z jednej piersi.. uzbiera sie 200 ml.. po nocy.. ale tluszczyku sa 2 milimetry.. przed kryzysem tluszczyku bylo z dobry centymetr przy 100 ml..


to to się kryzys nazywa????poważnie???

Bo u mnie to samo icon_confused.gif I to w jednej piersi.Druga produkuje normalne mleko w normalnych proporcjach.A z prawej jak u Was - sama biała woda i odrobinka tłuszczyku na powierzchni.Długo to już masz?

Dionizess - tak, sinlac jako posiłek zastępczy,nie uzupełniający.U nas jest np na kolację.
jmijeczka - ja daję łyżeczką.Tzn taką butelką Lovi co zamiast smoczka ma łyżeczkę.Wolniej stygnie...hehehe A łyżeczka mała i miękka.

Minka - a smaczne te koktajle chociaż?? Opis zapodana czopka przyprawił mnie o łzy ze śmiechu.Niezła jest.


Napisany przez: emilly1975 pią, 06 mar 2009 - 12:04

CYTAT(jmijeczka @ Fri, 06 Mar 2009 - 06:16) *
No i niestety ale chyba bede musiala odstawic piers.. a przynajmniej wiekszosckarmien zastapic Nutramigenem.
Po pierwsze hm brak mi fazy mleka II.. sama woda zabarwiona na bialo.. mimo ze sciagam do konca z jednej piersi.. uzbiera sie 200 ml.. po nocy.. ale tluszczyku sa 2 milimetry.. przed kryzysem tluszczyku bylo z dobry centymetr przy 100 ml..

Ja mam tak cały czas praktycznie,a Miki nie narzeka... Moje mleko to właśnie woda z 2 milimetrowym tłuszczykiem-lekarz twierdzi,że to normalne,a ja mu w sumie wierzę. Przemka karmiłam cycem do roku i moje mleko wyglądało tak samo jak teraz...

Napisany przez: asiunia219 pią, 06 mar 2009 - 12:25

kobietki trzymam kciuki za wasza laktacje &&&
podrzuce Wam link do fajnych smoczkow 04.gif

https://www.allegro.pl/item562288234_odjazdowy_smoczek_z_zebami_smoczki_nr_1_w_polsce.html

a to cos dla Melonka moze zacznie jesc inne pokarmy icon_rolleyes.gif :

https://www.allegro.pl/item567733721_b_nuby_smoczek_do_pokarmow_owocow.html

Napisany przez: emi pią, 06 mar 2009 - 13:17

dziewczyny, moje mleko wygląda tak, jak wasze, myślałam, że to norma 06.gif . Dopiero wczoraj kiedy podczytałam Carrie zaczęłam się frustrowac, że może coś jest nie tak 29.gif , ale się pocieszyłam, ze skoro jedno takim wodziastym wykarmiłam, a drugie karmię już 4,5 miesiąca i przybiera ładnie to sie nie będę martwić.


A Tośce znacznie gorzej. Pojawił się taki paskudny charczący kaszel, anwet nie chce pisac, na co mi to wygląda. Na 18-stą do lekarza-wygląda na to, ze będe pracowac na wizyty lekarskie.

Napisany przez: asiunia219 pią, 06 mar 2009 - 13:18

kciuki za Tosie&&&&&

Napisany przez: carrie pią, 06 mar 2009 - 13:33

Dziewczyny - ale z tym mlekiem to nie tak.Jeśli macie takie od początku to ok.U mnie się zmieniło.Proporcje były inne.Teraz zrobiło się takie wodniste.To mnie zastanawia.Jeśli u was cały czas jest takie samo to w ogóle nie ma sprawy.

Napisany przez: annalda pią, 06 mar 2009 - 14:16

się wtrącę,bo mnie temat wciągnął 06.gif
Carrie, ale chyba właśnie mleko ma się zmieniać w trakcie karmienia, wraz z wiekiem dziecka.
Mleko kobiece nie jest idealnie białe, jest takie niebieskawo wodniste. I poza tym, dziecko lepiej wysysa niż laktator, więc w piersiach po odciąganiu jeszcze zostaje to najbardziej sycące, tłuściutkie mleko icon_wink.gif
I jeśli ssak rośnie miarowo, to ja bym się nie interesowała wyglądem pokarmu icon_wink.gif

Napisany przez: emi pią, 06 mar 2009 - 14:16

carrie, ale mleko chyba ma prawo się zmieniać?Zmieniają sie potrzeby dziecka i zmienia sie skład, co? A masz wrazenie, że w poczuciu sytości Dominika też się coś zmieniło?

Napisany przez: carrie pią, 06 mar 2009 - 14:20

No ale żeby zmieniło się na wodniste w ramach dopasowywania do potrzeb rosnącego dziecka? 43.gif

Kiedyś ta warstewka tłustszego mleka była grubsza.Oczywiście o różnych porach dnia różnie to się miało ale generalnie procent był większy.

EDIT: ja bym tak tego nie rozbierała na części drobne gdyby Dominik miał zapasy hehehe...A on taki szczurek jest.Więc jedziemy i tak po krawędzi.

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 14:49

CYTAT(carrie @ Fri, 06 Mar 2009 - 10:06) *
to to się kryzys nazywa????poważnie???

Bo u mnie to samo icon_confused.gif I to w jednej piersi.Druga produkuje normalne mleko w normalnych proporcjach.A z prawej jak u Was - sama biała woda i odrobinka tłuszczyku na powierzchni.Długo to już masz?

jmijeczka - ja daję łyżeczką.Tzn taką butelką Lovi co zamiast smoczka ma łyżeczkę.Wolniej stygnie...hehehe A łyżeczka mała i miękka.


Nie, to sie nie nazywa kryzys.. kryzys jak mialam to poporstu nie mialam mleka.. tylko to mleko mi sie nie podoba.. icon_biggrin.gif
Widocznie tak jak pisze annalda - mleko sie poporstu zmienia.. i to wodniste z mala iloscia tluszczu ma starczac.. poza tym dzwonilam do mojej pediatry i tez to mowila.. zebym sie nie przejmowala ta "woda".. ze tak ma byc i karmi dalej.
icon_biggrin.gif
A ja takie mleko mam kolo 2 tygodni od kiedy zaczelam odciagac i widze jakie jest.

Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 14:52

qrcze z tym mlekiem to nie wiem...
nie odciągam bo nie mam kiedy... i nie lubię... wolę mojego ssaka-laktatora...
więc nie wiem jak u mnie z konsystencją...
a jak wychodzę to mąż daje modyfikowane...

Fifi upodobał sobie rączki... padam... czasem... ciężki jest no...

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 15:09

Mi sie wydaje ze ja poporstu za mocno swiruje icon_razz.gif W kazdy mrazie w dzien karmie mlekiem z piersi, w nocy Nutramigenem i juz icon_biggrin.gif

Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 17:35

CYTAT(minka79 @ Fri, 06 Mar 2009 - 11:41) *
No wiec dionizes i Myszorek dianoze mamy jedna, wiec to musi byc to. Mam nadzieje ze buzki naszych dzieciaczkow beda gladziutkie jak ich pupy:)



minka a jak buźka Teodorki???
u Filipa z jednej strony już prawie gładziutko ale z tej co najpierw miał te plamy to jeszcze wyłażą...
w ogóle to jak jest zmęczony i spocony bo np się drze przez chwilę to od razu "kwitnie" to cholerstwo....
ale i tak jest o niebo lepiej niż tydzień temu...

a mój Fi nie chce pić herbatki... minę ma taką jakbym go krzywdziła...
więc podpija tylko mleko ode mnie w ramach napitków... pochlipie chwilę i zadowolony...


Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 18:29

sinlac wchłonięty... niemalże razem z miseczką i łyżeczką... 03.gif

a wcześniej niby głodny nie był bo gardził cycem... ech... czyżbym mu się znudziła???

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 20:06

Czesc wieczorowo.
Ostatnio zasypiamy z Emi na drzemki o 16 i wstajemy dopiero kolo 19 icon_razz.gif icon_smile.gif
Powiedzcie mi.. jadla o 14.30 150 ml mojego mleka i dopiero domagala sie o 19.30 .. wiec dostala i zjadla 150 ml Nutramigenu.. nie za rzadko? icon_smile.gif
Wykapana, najedzona, lezy, gada do sufitu icon_biggrin.gif

Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 20:18

CYTAT(jmijeczka @ Fri, 06 Mar 2009 - 21:06) *
Czesc wieczorowo.
Ostatnio zasypiamy z Emi na drzemki o 16 i wstajemy dopiero kolo 19 icon_razz.gif icon_smile.gif
Powiedzcie mi.. jadla o 14.30 150 ml mojego mleka i dopiero domagala sie o 19.30 .. wiec dostala i zjadla 150 ml Nutramigenu.. nie za rzadko? icon_smile.gif
Wykapana, najedzona, lezy, gada do sufitu icon_biggrin.gif


też lubię takie drzemeczki z dzieciaczkami moimi...

a co do jedzenia to jak nie domaga się tzn że nie jest głodna... dzieci miewają różne przerwy w jedzeniu...
mój Fi np czasem je co godzinę a czasem co 3... tak różnie że planu u nas brak... na żądanie....

Napisany przez: jmijeczka pią, 06 mar 2009 - 20:25

No tak.. icon_smile.gif Poza ta dluga przerwa dzisiaj, miala w nocy 7h przerwy.. wiesz dla mnei to "nowosc" bo wczesniej co 2-3h bylo bez dwoch zdan icon_biggrin.gif Dobrze.. jelita odpoczywaja icon_biggrin.gif
Lece chyba spac.. Emi zasnela dalej.. a cos cisnienie chyba spada bo mi sie oczy zamykaja..

Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 21:12

po wieczornym sinlacu... poszukiwanie ząbków...
https://img7.imageshack.us/my.php?image=0903060035.jpg

Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 21:18

a to dziś przed kąpielą... Fifi przyłapany z misiem...
zawsze go ściąga z łóżeczka i miętoli... czasem misiu go nieco przytłoczy bo dość duży jest...

https://img27.imageshack.us/my.php?image=0903060047.jpg

https://img15.imageshack.us/my.php?image=0903060052.jpg


Napisany przez: carrie pią, 06 mar 2009 - 22:03

O rany! Ale słodziak!!! Fajne zdjęcia - takie z zaskoku.Hehehehe -czapkę ogryzał "temu misiu" 06.gif

Napisany przez: Myszorek pią, 06 mar 2009 - 22:07

CYTAT(carrie @ Fri, 06 Mar 2009 - 23:03) *
O rany! Ale słodziak!!! Fajne zdjęcia - takie z zaskoku.Hehehehe -czapkę ogryzał "temu misiu" 06.gif


on po prostu uwielbia tego miśka.... normalnie misiek siedzi na łóżeczku za karuzelką....
wciskam go tam i zawsze jak zostawię Filipa w łóżeczku to po chwili już ściska się z misiem...
a czapka w istocie najlepsza... 03.gif

Napisany przez: carrie pią, 06 mar 2009 - 22:21

Rozklejona Twoim Fifkiem totalnie daję zdjęcie Dominika- tutaj zasypiał...
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: jmijeczka sob, 07 mar 2009 - 08:31

carrie - spi w bodziaku? icon_smile.gif Cieplo mu? icon_biggrin.gif
My po udanej nocce.. icon_biggrin.gif
Mysle co by dzisiaj robic.. gdzie sie udac icon_biggrin.gif

Napisany przez: minka79 sob, 07 mar 2009 - 09:09

Myszorku buzia Teodorki juz sliczna:) U Filipka widze tez juz poznikalo brawo_bis.gif Oby jak najdluzej, pocieszam sie tylko ze powiedziano mi ze ona z tego wyrosnie:) No przeciez te zeby musza wyjsc kiedys diabel.gif i okres slinienia bedzie juz przeszloscia:)

Carrie zazdroszcze ci ze kladziesz Dominika na podusi i pod kolderka. U nas kocyki ciagle, bo ja mam caly czas wizje Teo mojej przyduszonej koldra. Bosz...ze mnie matka 21.gif U nas tez bodziaki najlepsze do spania, ostatnio tatko zakupil jej pizamek kilka wiec czasami uzywamy ale nie jestem ich fanka. Latwiej mi w bodziaku pieluche zmienic.

Dzis trzeci dzien diety:) Carrie pytalas o smak koktaili..yyyyy..owocowe,czekoladowe, kawowe oki, ale zupki 450[1].gif

EDIT: Tak z ciekawosci weszlam na Sinlac..Owszem jest tutaj :bezglutenowy, bezlaktozowy ale z cukrem.. My lecimy na owsiance zwyklej bezsmakowej i ona wcina to jak przyslowiowa malpa kit. Niestety nie zajada sie juz tak chetnie ryzowymi kaszkami smakowymi. Chyba dziecko moje slodkiego nie lubi...

Napisany przez: Glisss sob, 07 mar 2009 - 10:28

Dziewczyny ja tylko na chwilkę.Jutro nadrobię zaległości w czytaniu.
Wpadłam,aby się pochwalić,że już jestem po obronie i udało się od wczoraj jestem Panią magister ekonomi. 06.gif
Dziękuje Wam za trzymanie kciuków i wsparcie. przytul.gif
Buziaki

Napisany przez: jmijeczka sob, 07 mar 2009 - 10:41

Glisss - gratulacje! Szybko mialas obrone.. ja dopiero w czerwcu.. icon_smile.gif

minka - ja podobnie jak Ty nie klade pod koldra.. ale ze wzgledu ze jest Emilce za cieplo.. jak byly te mrozy spala.. pod koldra i naszczescie nigdy sie nia nie zakryla.. poporstu. hm za ciezka koldra?? Kocykiem potrafi sie przykryc po sam czubek glowy icon_biggrin.gif Teraz wiec spi pod kocykiem.. No i na podusi tej takiej plaskiej spi od miesiaca... icon_smile.gif

Napisany przez: minka79 sob, 07 mar 2009 - 10:54

Gliss gratulacje brawo_bis.gif
No wlasnie, w ogole od kiedy podusia? Teo lezy w wozku to ma podusie pod glowka, taka mala, plaska ale do lozeczka potrzebuje wiekszej. Kupilismy ale jakas gruba mi sie wydaje.Ja to w ogole dziwna jestem. Podusi sie boje a sadzam dziecko od dawna mimo ze jak to ktoras powiedziala czasem skada sie jak scyzoryk 37.gif

Moj tato wola na Teodorke TODZIA! 37.gif Bo zabronilam DORKA diabel.gif

Edit: A chwalilam sie ze dziec moj uwielbia ssac pietki chlebowe? Nie? To sie chwale:) A jak sie drze gdy jej zabieram...fiu fiuuuuuuu icon_biggrin.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 07 mar 2009 - 10:56

No niby podusia do roku albo i lepiej - nie..
ale..
Te podusie co byly w kompletach sa plaskie ... przynajmniej Emilce mieciutko pod glowka icon_smile.gif
W wozku nie mam podusi ani kolderki bo mam spiworek.. wiec ma mieciutko..

Napisany przez: asiunia219 sob, 07 mar 2009 - 12:12

witajcie

Gliss gratuluje!!!!

w kwestii podusi to Makulek dopoki spal z nami nie kladlam mu zadnej teraz gdy spi u siebie ma ta od kompletu plaska


CYTAT(minka79 @ Sat, 07 Mar 2009 - 10:54) *
A chwalilam sie ze dziec moj uwielbia ssac pietki chlebowe? Nie? To sie chwale:) A jak sie drze gdy jej zabieram...fiu fiuuuuuuu icon_biggrin.gif

Makus ma tak samo 03.gif



Dominik i Fifi cudne chlopolki icon_wink.gif

zycze milej soboty pa

Napisany przez: Myszorek sob, 07 mar 2009 - 12:56

minka u nas jeszcze trochę tych plam jest niestety...

carrie Dominik jednooki świetny... i wcale nie taki szczurek z niego jak piszesz...
zawsze podobało mi się jak dzieci tak z pieluszką usypiają... moi nie potrafią...
Tymek ma swoją kaczkę do spania, która jest już tak zmaltretowana, że żal za serce ściska...
ale ona jest tak wyściskana w dzień przed drzemką i wieczorem że się nie dziwię...

Napisany przez: Myszorek sob, 07 mar 2009 - 12:57

Gliss moje gratulacje Pani magister!!!!

Napisany przez: Myszorek sob, 07 mar 2009 - 13:00

u nas do przykrywania jest kocyk...
kołderki długo dla Tymka nie używałam bo on i tak się rozkopywał i tak ma do dziś choć zasypia przykryty po uszy 06.gif
Fifi nawet się nie rozkopuje...
jakoś przyduszenia się nie boję i nawet o tym nie pomyślałam...


już się wyspał młody... spadam

Napisany przez: minka79 sob, 07 mar 2009 - 13:14

Myszorku a ja sie pospieszylam...znowu plamki wyszly malutkie..norma 21.gif

Napisany przez: emi sob, 07 mar 2009 - 14:02

G liss, gratulacje:brawo_bis

Filipek i Dominik rozkoszni:))

Tośka dalej walczy z makabrycznym katarem, więc na nic nie mam czasu.

Pojutrze do pracy 37.gif

Napisany przez: jmijeczka sob, 07 mar 2009 - 15:38

Dzien dobry popoludniowo.
Bylysmy 3h na spacerze.. mimo wstretnej pogody..
Teraz hmm zastanawiam sie co z reszta dnia.. chyba wpakuje mala i pojedziemy na jakies zakupowe szalenstwa icon_razz.gif

Napisany przez: emi sob, 07 mar 2009 - 16:05

Zagryzę Cię króliku:)))

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
Chciałam Wam pokazac, w jakiej pozycji urzęduje teraz Tośka-całe ciałko jest już w górze, na pierwszym zdjęciu to widać, opiera się na rękach i nogach:)

Napisany przez: celin sob, 07 mar 2009 - 16:53

Emi super Tosia sobie radzi brawo_bis.gif
Boszsz jak widzę jak ten mój leniwiec sie piekli na brzuchu to mam dość. Ajakielka podpowiedziała jak z nią ćwiczyć i próbujemy, ale opornie to idzie. A Tosia już niedługo będzie raczkować icon_wink.gif Normalnie jestem pod wrażeniem.

Zdrówka małej życzę, &&&&&& zaciśnięte.

Napisany przez: jmijeczka sob, 07 mar 2009 - 16:55

No Tosienka silna dziewczynka..
Moja Em narazie tylko na raczkach sie podpiera.. ale widze ze juz proboje cos z tymi kolankami i dupcia zrobic.. icon_biggrin.gif

Napisany przez: emi sob, 07 mar 2009 - 17:23

Tosia już zasuwa po pokoju-strach ją zostawić na chwilę 06.gif - jak dżdżownica;)

przepraszam, ze ja tak jak po ogien-chwalę się albo marudzę i znikam-strasznie mi czasu brakuje, jak ja Wam zazdroszczę tego, że nie musicie wracać do pracy:(. pojęcia nie mam, jak my się zorganizujemy, żeby to wszystko jakoś grało, buuu

Napisany przez: carrie sob, 07 mar 2009 - 20:28

CYTAT(emi @ Sat, 07 Mar 2009 - 18:23) *
Tosia już zasuwa po pokoju-strach ją zostawić na chwilę 06.gif - jak dżdżownica;)


zuch dziewucha!!! icon_biggrin.gif


Dominik pod kołderką śpi od urodzenia.Nie raz już mu się zdarzyło wylądować pod nią - szczególnie jak chcieliśmy my dobrze zrobić i materacyk unieśliśmy.Zjeżdżał jak na zjeżdżalni.Ale udusić się nią nie sposób - mimo wszystko cała jest za sztywna i zawsze tworzy się "jamka".Poduszka od kompletu płaska jak naleśnik - nie widzę zagrożenia.
Ale rozkminiacie dziewczyny - ja go kładę spać i tyle 06.gif

W body śpi w wyjątkowych okazjach - czasem w ciągu dnia.Na noc ma bawełniane pajacyki.Wyciągam ciepłego z pościeli, to hmmm, chyba mu ciepło...Też się za wiele nie zastanawiam.
On chyba tylko bardzo ciepłą wodę do kąpieli lubi - bo tak poza tym to jak jest więcej niż 21st to marudny się robi.

Napisany przez: Tośka nie, 08 mar 2009 - 11:04

CYTAT(emi @ Sat, 07 Mar 2009 - 17:05) *
Zagryzę Cię króliku:)))

https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl
Chciałam Wam pokazac, w jakiej pozycji urzęduje teraz Tośka-całe ciałko jest już w górze, na pierwszym zdjęciu to widać, opiera się na rękach i nogach:)


Emi, Matylda robi tak samo icon_smile.gif
Smiesznie to wygląda jak pełza z tą pupą u góry 06.gif

Napisany przez: jmijeczka nie, 08 mar 2009 - 20:26

Ale tu dzisiaj cisza..
Ja bylam pierw pol dnia na spacerze.. a nie dawno wrocilam z zakupow (jestem zakupocholiczka).. dla Emilki.
Jak zwykle wydalam duzo za duzo.. ale przynajmniej znowu na jakis czas mam spokoj icon_smile.gif
Milego wieczora

Napisany przez: A.L. pon, 09 mar 2009 - 09:04

No tak jak mam chwile, to nikogo nie ma.
Zalozylam z powrotem gondole, bo melon sie darl w spacerowce. Nie wiem co jest grane, ale w gondoli bo polgodzinnych wertepach usnela.W spacerowce sie prula i prula.

A dzis obudzila sie o 5 i spiewala. Usnela przed 7 i zaraz potem zadzwonil budzik ,bo starsza do szkoly. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Napisany przez: green pon, 09 mar 2009 - 09:29

Emi, Tosia jest niesamowita 10.gif W szoku jestem, ze juz tak pieknie tyłek dzwiga. Misiek przy niej to leniwiec i jest daleko w polu a i grubasek wiec ciezka ta jego pupa i nie ma sily jej podniesc. On sie poki co na plecach obraca jak wskazówki zegara.

A.L. nasze dzieci sie chyba dzisiaj zgrały. Mi tez okolo 5 sie obudził, wiercil sie i gadal ale ja muliłam jeszcze, kontrolując jednym okiem sytuację.

Jmijeczka - bylaś moze w H&M? Mają juz czapki wiosenne, takie cieniutkie z bawełenki?

Napisany przez: minka79 pon, 09 mar 2009 - 13:31

Emi opisz koniecznie jak po pierwszym dniu pracy. Jak Tosia(zwinna bestyjka kochana)?
My jak u AL do gondoli wrocilismy:)

Dziewczyny ja nadal jade na koktailach i dumna z siebie jestem bo przez 5 dni innego jedzenia sie nie czepilam, tylko koktaile..bleeeeeee

Napisany przez: Uleńka pon, 09 mar 2009 - 13:47

Minka przepraszam za wtrącanie, ale co to za koktajle? Jakaś dieta? Pytam bo i mi by się coś przydało 37.gif

Fajnie że wróciłyście icon_biggrin.gif

Napisany przez: minka79 pon, 09 mar 2009 - 15:15

Ulenko to metoda taka jak Cambridge. Pije sie zupki czy koktaile 3 razy dziennie dostarczajac organizmowi niezbednych witamin i min.kalorii. Ja niestety nie wytrwalam na Cambridge, bo nie mialam wsparcia, tutaj mam grupe z trenerem itd. Nie mam pojecia czy ta metoda jest w polsce Xtravaganza sie nazywa ale jak mowe to to samo co Cambridge tyle ze bez mentalnego treningu, spotkan itd. Wiec jak ktos ma samozaparcie to Cambridge duuuuuuuzo tansza:)
Todzia 04.gif zjadla wlasnie pol sloiczka lososia z ziemniakami, popila sokiem gruszkowym i gryzie pilota od tv 03.gif




Napisany przez: jmijeczka pon, 09 mar 2009 - 15:30

green - nie zwrocilam uwagi na czapki bo juz mam.. ale cos tam bylo.. duzo nowej kolekcji wiosennej.

Napisany przez: catherine83 pon, 09 mar 2009 - 15:38

green- ja prawdopodobnie w sobotę przejadę się do C&A to najwyżej zerknę na wiosenne czapeczki. W Pati i Maksie na Polnej wiem że są bo w sobotę kupiłam Emilce jedną. za 7,50zł!!
emi, justyna jak tam w pracy?

Napisany przez: emi pon, 09 mar 2009 - 16:18

u mnie ok:), Tosia nawet nie zuwazyła, że mnie nie było, zjadła 80 ml mleka, większośc z 4 godz.przespała, resztę była na spacerze. Grafik ułożony po 3,5 godz dziennie, więc dla mnie najlepiej jak można.

Napisany przez: carrie pon, 09 mar 2009 - 17:31

CYTAT(emi @ Mon, 09 Mar 2009 - 17:18) *
u mnie ok:)


aleś wylewna 03.gif 04.gif 29.gif

Napisany przez: Myszorek pon, 09 mar 2009 - 20:22

CYTAT(emi @ Mon, 09 Mar 2009 - 17:18) *
u mnie ok:), Tosia nawet nie zuwazyła, że mnie nie było, zjadła 80 ml mleka, większośc z 4 godz.przespała, resztę była na spacerze. Grafik ułożony po 3,5 godz dziennie, więc dla mnie najlepiej jak można.


emi będzie dobrze... coraz lepiej...
masz na prawdę świetne warunki, choć to i tak nie zmienia faktu że ciężko rozstawać się z takim maluszkiem... rozumiem...


mi jeszcze nieco zostało... do 5 maja...

Napisany przez: justyna790306 pon, 09 mar 2009 - 22:01

CYTAT(catherine83 @ Mon, 09 Mar 2009 - 14:38) *
emi, justyna jak tam w pracy?

Ach szkoda gadać 41.gif poczytajcie sobie na obcasach.

Napisany przez: A.L. wto, 10 mar 2009 - 07:58

U nas pogoda sie zepsula, wrrrrr.Nie wyjde na dwor, bo mzy jest ciemno jak w listopadzie i wieje. Moze potem sie cos poprawi, choc ogolnie to i tak mi sie nie chce.
ja w ogole jestem z tych leniwych i malo na dwor wychodacych, a w mojej wiosze to nawet nie ma gdzie spacerowac. Owszem super tereny spacerowe nad Odra, gdzie mozna i rowerem i wozkiem i na pieszo, ale to dopiero jak bedzie cieplej. Tam zawsze tak wieje ze leb chce urwac.
Dobrze ze chociaz ogrodek jest, to mi pomoze w kwestii hartowania dziecka.
O Melonie nie pisze bo nie chce sie denerwowac. Okropny jest ( dobrze chociaz ze piekny 03.gif )

Piszcie cos, piszcie, bo znowu watek zamiera.

Justyna, przytulam mocno. Ja bylam pewna ze wracam do pracy od wrzesnia, ale na dzien dzisiejszy czarno to widze. Chyba mi nit nie potepi, jak zostane z Melonem do 2 roku zycia w domu?

Napisany przez: jmijeczka wto, 10 mar 2009 - 11:15

A.I. u nas tez pogoda do niczego - wieje niczym huragan.. deszcz.. brzydko..
Ja z kolei jestem ta spacerujaca.. robie wyprawy po 3-4h.. jak jest sloneczko i cieplutko.. Emi spi a ja sluchawki na uszy i lecimy icon_smile.gif A czasem z kolezankami spacerujemy to juz w ogole czas szybko sunie icon_biggrin.gif
A.I. Tez bym chetnie posiedziala z Emi do 2 roku.. ale ja czuje ze dziczeje icon_razz.gif i od wrzesnia/pazdziernika ide na pol etatu... juz powoli nianie zalatwilam icon_smile.gif Bo chcialam najpierw dac do zlobka.. ale dam jednak jak skonczy te 2 latka.. icon_smile.gif

Napisany przez: A.L. wto, 10 mar 2009 - 11:21

A kto z mala bedzie siedzial?

Napisany przez: jmijeczka wto, 10 mar 2009 - 11:34

Heh powiedzialam mojemy pracodawcy ze musi mi nianie znalezc wtedy wroce icon_smile.gif No i kolezanka wczoraj dzwonila ze juz mi ugadala swoja ciocie (ktore pilnowala jej dzieci) od wrzesnia.. na pol etaciku.. ugotuje, wyjdzie z mala, pobawi sie.. fajna babeczka kolo 50 .. icon_smile.gif
Oczywiscie zanim Emi z nia zostanie to ja sprawdze icon_razz.gif

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)