Drukowana wersja tematu

Napisany przez: karo_lina czw, 08 paĹş 2009 - 20:18

"Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy,kwiaty i oczy dziecka."
Alighieri Dante

https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/


https://www.suwaczki.com/

Natalka córeczka nilo -7 ząbki

Lusia córeczka gyokuro -2 ząbki

Bartuś synek moni5 -6 ząbków

Napisany przez: gyokuro czw, 08 paĹş 2009 - 20:42

O, to ja się pokażę

Mój dzień bez słodyczy zakończony sukcesem!!! A ile pokus odparłam!!! Hurrraaaa!!!

Dziś było ładnie, spacerowałam długo z Lusią. Mam tylko problem, bo Mała kaszle Byłam nawet u lekarza ją osłuchać, na szczęście osłuchowo czysto. No ale nie wiem, co z tym kaszlem robić. Dostałam dla niej kropelki Deflegmin, w razie jakby gorzej było, mam jeszcze smarować Pulmexem. Jakieś inne rady?

Karolina - zauważyłam Twoją Nelly, owszem - tylko dopiero niedawno kompa odpaliłam i zanim zdążyłam sie wypowiedzieć, Ty już zdążyłaś się wypowiedzieć, że nikt prawie nie widział... Więc ja widziałam! I jest Nelly sliczna, taka radosna i uśmiechnięta!

Madziuula - Oliwierek tez super, do twarzy mu w tej czapce

Napisany przez: karo_lina czw, 08 paĹş 2009 - 20:50

gyokuro no prosze ,ale jesteś dzielna,a ja właśnie dałam Nel kaszkę ryżową ,ale się krzywiła

a napisałam,że nikt nie zauważył,bo już mam dosyć tamtego tematu .

Napisany przez: Izaaa czw, 08 paĹş 2009 - 21:00

My też się maldujemy na nowiusieńkim wątku.
Mateusz ostatnio po kąpieli włożył sobie nóżkę do buzi po czym wyciągnął ją i się skrzywił
My idziemy na szczepienie pod koniec października to się dowiem jakie ma mój smyk wymiary.

Napisany przez: kociek czw, 08 paĹş 2009 - 21:05

Fajowo tutaj

gyokuro ciesze sie ze nam sie udalo dzis. Mysle ze z czasem bedzie coraz latwiej odpedzac pokusy. Ja kiedys wcale slodyczy nie jadlam albo zjadlam jednego cukierka i juz bylam zaslodzona a teraz to masakra


Ja na szczepienie ide jakos niedlugo wiec zobaczymy jakie wymiary ma moj mlodzian

Napisany przez: netha (angie) czw, 08 paĹş 2009 - 21:06

haaaaloooo
to i ja się dołączam, z Karolciem oczywiście

dla karolinki naszej ukłony za nowy wąteczek
i stawiam za nas tutaj zgromadzone

Napisany przez: dankin-82 czw, 08 paĹş 2009 - 21:09

Ciotki ładnie to tak nie zaczekac na mnie

Napisany przez: kociek czw, 08 paĹş 2009 - 21:14

Tez opije nowy watek zeby nam sie dobrze i duzo pisalo

Napisany przez: kociek czw, 08 paĹş 2009 - 21:15

netha to jak dolaczasz do nas nieslodkich?????? Razem razniej i jak widac sukces dzis kazda odniosla

Napisany przez: netha (angie) czw, 08 paĹş 2009 - 21:40

my szczepienie mamy wyznaczone na 20 paĹşdziernika
a wagowo w tamtym tygodniu Karolcio miał 8200 szok

gyokuro - można na ten kaszelek Lusi daj Stodal 1łyżeczkę 2 razy dziennie
i gratuluję Wam dnia bez słodyczy, i może ja też się do Was przyłączę

Napisany przez: asiam23 czw, 08 paĹş 2009 - 21:44

hej dziewczyny

i znow u Was milo i przyjemnie i zycze Wam zeby juz tak zostalo az sie chce podczytywac

Napisany przez: karo_lina czw, 08 paĹş 2009 - 22:11

netha ,Ty tu sie nie chowaj,że Karolek miał w zeszłym tygodniu 8200, bo Nelly miała 23 września 8000gr ,to ciekawe co teraz


gratuluję dziewczynki dnia bez słodkości,a ja dzisiaj zjadłam,mambę, i pączka , taki ze mnie łakomczuch

Napisany przez: kociek czw, 08 paĹş 2009 - 22:19

Cassie ja Ci tu odpowiem Mam nadz ze znajdziesz
Tez mam wrazenie ze jak mniej jem to mniej mleka produkuje dlatego postanowilam nie jesc slodyczy a reszte normalnie. Z dieta poczekam az mlody zacznie jesc inne rzeczy. Wkurza mnie to ale co zrobic

Dziewczyny jakie Wasze dzieci sa duzze Moj to pewnie teraz z 7 kg wazy

Napisany przez: netha (angie) czw, 08 paĹş 2009 - 22:28

karolina - to rzeczywiście z Nelly duża dziewczynka ja jestem nieco przerażona wagą i wielkością Karolcia bo mam porównanie do jego starszej siostry, Natalka jak miała roczek to ważyła 9kg a tu proszę, skończone 4 m-ce i już 8kg...zresztą różnicę nawet w bodach widzę, które są po Natalci, nosiła je jak miała skończone pół roczku a na Karolka już są za małe... a dodam, że z Natalki jest wysoka dziewczynka

Napisany przez: gyokuro czw, 08 paĹş 2009 - 22:28

Lusia ważona 29 września - 8075g... Nie za mało jak na nią?

Napisany przez: karo_lina czw, 08 paĹş 2009 - 22:37

Nelce to wszyscy dają 2 miesiące do przodu:-),pędzi jak burza...,ale to chyba lepiej niż miałaby być chudziną i nie jeść,z resztą nie można tak porownywać dzeci do siebie,bo każde z innej wagi startowało,jak się najada i regularnie przybiera to jest ok

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 00:25

no, dobra Dziewczyny mam nadzieje,że jak na razie może być i spodoba się Wam ,
jak bedę wolna pomyślę nad czymś jeszcze

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 07:27

karolinka ułóż w wolnej chwili paseczki chronologicznie wg urodzin dziecka ładnie proszę bo nie mogę dojśc która kiedy rodziła a czasami sobie porównuje więc mi łatwiej jak tak skakac po całości nie muszę mam nadzieję że mnie dziewczyny nie zjadą za taką prośbę


cassie no faktycznie może ciut mniej nabiału, może dopajaj dziecko; a tak po prawdzie Kulka taka stara i od zawsze miała te same problemu które ciągną się do dziś i u niej to jest normalne choc jak je duuużo owoców czy warzyw jest ciut lepiej



no Wy mi się tu wagą chwalicie a moja Kruszyna to z 7kg może ma a może nie? nawet nie wiem bo bardzo długo nie była ważona a przecież taka stara jej kuzyn urodzony 3 mce później wagowo podobny do niej

Napisany przez: Czarna_aga pią, 09 paź 2009 - 08:19

Witam z rana

Rosną te Wasze dzieciaczki na potęgę Moje tez ładnie przybierają, ale z racji niższej wagi urodzeniowej (wcześniaczki) to ważą mniej niż Wasze choć są chyba wątkowo najstarsze
30 września miały szczepienie i ważyły wtedy Malwinka 7400 ( waga urodzeniowa 2870) i Justynka 6530 (wu 2510). Malwinka to niezły klocek i pulpecik Justynka od początku dba o linię i jest małym szczypiorkiem

Dziś z okazji ukończenia pół roczku przez moje gwiazdy stawiam dla Wszystkich kolejeczkę co kto lubi
https://www.glitter-graphics.com lub https://www.glitter-graphics.com

Postaram się dziś wkleić aktualne fotki moich księżniczek muszę im dziś z okazji pół roczku strzelić małą sesję zdjęciową

Kurcze zazdroszczę Wam akcji Bezsłodyczowej ... może i ja dołączę ... będzie raźniej

Ok, na tyle mi dziewczyny pozwoliły, postaram sie zajrzeć później

Miłego dnia

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 08:23

czarna aga niech Ci Twoje maluchy rosną duuuuże i zdrowiusieńkie
ps. moja Nati jeszcze starsza i też wcześniak a napisz ile waży Twoja młodzież

Napisany przez: Czarna_aga pią, 09 paź 2009 - 08:30

dankin ups wybacz to przeoczenie oczywiście, że Twoja Natka starsza

Malwinka krzyczy więc uciekam do niej, wagę wpisałam w poprzednim poście, Malwina 7400 i Justyna 6530 to ważenie w dniu 30 września

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 08:45

hehe ja to dopiero ślepeńka

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 08:47

I my z Oliwierkiem sie pojawiamy
Dzis nam ladnie spal i nawet nie wstal w nocy tylko na jedzenie... jak moj mąz dzis wroci z pracy to ide obciąć włoski... poza tym nie daje mi spokoju ta główka ale wagowo jak moj mezczyzna przytyl 7840g... w szoku bylam

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 09:00

czarna aga napiszesz mi w którym tyg ciąży urodziłąś Twoje Bąki, jakoś pamięc ulotna


a jak tak dalej pójdzie to chyba sama będę cukrowa na wątku no ale ja się jedynego jedzonka nie pozbawię


madziula SPOKOJNIE my jesteśmy w identycznej sytuacji tylko że na odwrót ale wyrównają się nasze dzieciaczki


qrde a ja powinnam się pakowac i coś tam nawet zaczęłam ale jak tu siadłam do Was to i jeszcze m przyjśc koleżanka bo ma pilną sprawę a jeszcze jakieś końcowe zakupki, no czasu nie mam na nic

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 09:14

czarna aga - wszystkiego najlepszego dla Twoich dziewczynek! i czekamy na zdjęcia
dankin - i dla Twojej Natki teĹź mnĂłstwo buziakĂłw ode mnie i od Karolka

madziula - na pewno wszystko z główką Oliwierka jest dobrze więc nie martw się a Ty kochana jak wrócisz od fryzjera to od razu rób zdjęcie i nam się tu pokaż
ja też muszę się wybrać zmienić fryzurę, ale poczekam jeszcze trochę i już przed pójściem do pracy pójdę

kurcze, ja to strasznie przezywam, że muszę do tej pracy wracać... dzisiaj mam ostatni dzień macierzyńskiego a od poniedziałku juz będę na urlopie

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 09:20

no prosze, jak młody , świezy umysł przejął dowodzenie, to od razu miło się czyta i miło u Was goscic .

Pani główno dowodząca (Karo_lina) bardo ładna pierwsza stronica

Kociek, gyukuro, Cassie, SaaRaa wczoraj robiłam mężowi ciastka i prosze mi tu szybko brawo bic! Na ani jedno się nie skusiłam! Dla mnie to wyczyn

W ogole bardzo milo się u Was z robilo (teraz) i mam nadzieje, ze nie bedziecie mialy mi za zle, ze bede do Was zaglądac i tez się udzielac

Pozdrawiam

edit:
Karo_linka napisz na tamtym wątku majowym zeby admini go zamkneli, tam wulkan za wulkanem wybucha, a na co to...

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 09:40

Cześć dziewczyny!
Ja też chętnie będę Was podczytywać bo tu tak milutko

Pierwsza strona śliczna!

kociek ja akurat mało jem słodyczy i dlatego łatwo jest mi je odstawić. Jedynie mam wrażenie że z każym dniem ja jem coraz więcej w ciąży jadłam mniej...
No ale przecież dziecka głodzić nie będę. Jak sobie odpowiednio pojem to mleko aż mi wycieka, jak mniej to maly ciężko ma cokolwiek wypić. Myślałam że karmiąc łatwiej zeszczupleję a tu się okazuje że chyba efekt jojo mnie dopada

dankin moi znajomi mają wcześniaka. Sara urodziła się pod koniec stycznia a miała być kwietniowa. Miała 1100 jak się urodziła. Gdy osttni raz ją widziałam to już kawał babki Nie pamiętam jej wagi iwzrostu bo już bardzo długo się z nimi ine widziałam.

Ładną wagę mają wasze maluchy
A odnośnie zdjęć wklejonych na poprzednim wątku jak tobrz pamiętam Nelly i Oliwierek (chłppczyk w czapeczce) urocze bobaski jeszcze dobrze nie znam Waszych dzieciaczków więc jeśli coś pomylę to przepraszam

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 09:42

magmac niech zostawią tamten wątek niech tam się dziewczyny jeszcze wypowiadają żeby czasem któraś się tu niepokusiła i nie zaczęła "rozmowy" o ...

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 09:45

Racja. dankin uciekaj się pakować bo się nie wyrobisz kobieto

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 09:54

Dziewczynki a jak tam ciemiączka u waszych maluchów??? bo Oliwierek ma duze i lekarka kazala nam podawac mu 2 kropelki wit.d3.

Napisany przez: moni5 pią, 09 paź 2009 - 09:57

Pierwsza strona bardzo ładna Tylko tak się zastanawiam, dlaczego mnie na tej stronie nie ma?

Bezsłodyczowe - ja chętnie bym do Was dołączyła - przysałoby się zrzucić parę kilogramów, tymbardziej że u mnie podobna sytuacja jak jedna z dziewczyn opisywała tzn. w spodnie przed ciąży wchodzę, guzik zapnę ale brzuszek mi się wylewa najlepiej w chwili obecnej chodzi mi się w spódnicach, gdyż dobrze tuszują.

Napisany przez: moni5 pią, 09 paź 2009 - 09:58

Mój chłopczyk też ma duże ciemiączko. W przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie, więc zapytam się o to...

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 10:17

madziuula - Karolek tez wg mnie ma duze ciemiączko, ale lekarka nigdy na to jakiejś uwagi mi nie zwróciła, a wit d3 to pd poczatku daje 2 kropelki ...

kobietki a ja się tak zastanawiam czy kupić Karolkowi na zimę kombinezon jedno-częściowy czy dwu- częściowy...w sumie przydałby się i taki i taki, no ale na to już kasy brak. A Wy już macie kupione a jak tak, to jakie? (

Napisany przez: kociek pią, 09 paź 2009 - 10:28

czesc dziewczyny ale tu fajowo

netha no wreszcie paseczek z Karolciem masz
Oj ciezko do pracy wrocic ciezko ale na pewno po kilkudniach sie przyzwyczaisz i nie bedzie zle. Poczytaj kwietnowki. Niektore z nich juz pracuja i daja rade. Dzielne babeczki z nich A na pocieszenie Ci powiem ze jak bedziesz znowu chciala poleniuchowac to strzelisz sobie kolejnego bobaska i pojdziesz na zwolnienie i macierzynski

nilo to zaszaleliscie No ciekawe czy jakis dzidzius z tego bedzie

karolina piekna pierwsza strona. Napracowalas sie. Tylko moni dodaj bo slusznie zauwazyla ze jej nie ma, chronologiczne ulozenie tez by sie przydalo ale to jak tam uwazasz. No strona piekna i juz ale uwagi swe musialam zglosic

czarna aga czekam na zdjecia niecierpliwie i opijam pol roczku dziewczynek

madziuula pokaz sie jak zmienisz fryzurke Oj ja tez musze do fryzjera bo wygladam jak straszydlo
Co do ciemiaczka to ja sie martwie ze moj ma male bo w ksiazeczce zdrowia po narodzinach ma wpisane male ale pozniej zaden pediatra nie mowil ze cos jest nie tak. Jak macam glowke to wcale male mi sie nie wydaje ale ja specjalista nie jestem. Oj zaczynam sie nakrecac

magmac bije poklony ze ciacha nawet jednego nie zjadlas Bede z Ciebie brac przyklad jak malz sie bedzie domagal ciastek domowych w weekend No nie dam sie zlamac

dankin a Ty przemysl dolaczenie sie do nieslodkich bo co bedziesz sie tak niezdrowo odzywiac. Sil Ci trzeba przy dwoch rozbrykanych corach

moni dolaczaj do nas. W kupue razniej.

Napisany przez: kociek pią, 09 paź 2009 - 10:31

netha ja mam taki kombinezon https://www.allegro.pl/item758905470_piekny_kombinezon_firmy_pilguni_super_jakosc_62.html tylko rozmiar wiekszy. Jakos wole jednoczesciowy

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 10:33

moni5 błagam o wybaczenie

Napisany przez: moni5 pią, 09 paź 2009 - 10:45

Karo_lina Nic się nie stało.. A oto dane mojego chłoczyka - Bartosz 04.06.2009 W sumie to ja jestem czerwcówką

Ja mam kominezonik jednoczęściowy, podobny do tego, który ma kociek.

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 10:45

oj Kochana, widzę że od rana masz dobry humorek


a kombinezon fajny, w tych jednoczęściowych podoba mi się, że mają takie nóżki zabudowane i nie trzeba już bucików zakładać... ale dwucześciowy jakiś taki praktyczniejszy mi się wydaje
a nowy wątek zmobilizował mnie do zrobienia synkowi paseczka

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 10:58

moni melduje wykonanie zadania

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 10:59

Jeśl mogę to się wtrącę odnośnie kombinezona, moim zdaniem lepiej kupić dziecku dwuczęściowy. Po pierwsze lepiej się go ubiera, po drugie w razie przewijania nie trzeba całego dziecka rozbierać. Moje dzieci prędzej wyrastają ze spodni a góra zostaje na dłużej więc i to i tak praktyczniejsze.

Nie martwcie się za dużym ciemiączkiem, Xavier na ostanim szczepieniu 3 tygodnie temu miał 2/1 a ta cały czas 2/2. Lepiej jak ciemiączko dłużej zarasta bo jak szybciej to jest strach o prawidłowy rozrost główki ale w tym temacie lepiej jakby się tu Nasza Beatka wypowiedziała bo właśnie jej Wojtusiowi ciemiączko zarasta za szybko.

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 11:00

czarna aga Wasze zdrĂłwko

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 11:07

o właśnie, tylko zakup bucików na zimę dochodzi. Muszę się jutro wybrać na zakupy i sobie wszystko obejrzeć, bo straszą że od przyszłego tygodnia ma być zimno

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 11:07

Nelly podobno ma nieduże ciemiączko i powiedział lekarz,ze pewnie wcześniej odstawimy wit. d3.

Ja jeszcze kombinezonu nie mam a planuję kupić chyba jednoczęściowy,ale w ty co mówi Cassie jest wiele racji.

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 11:08

netha ale śliczne te Twoje dzieciaki,a jakie brązowiutki

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 11:17

Netha ja też muszę kupić buciki dla Xaviera i pojęcia nie mam jakie mu kupić Póki co chodzi w bardzo grubych skarpetach z frotki ale wiadomo jak będzie -20*C to skarpetek mu nie ubiorę bez bucików.
Muszę porozglądać się i jak mój małżonek wróci z delegacji za dwa tygodnie jechać po coś konkretnego.
Najlepsze są te ceny, buty dla dziecka droższe niż na dorosłęgo czlowieka
Jak coś kupicie to daj znać gdzie i za ile

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 11:34

Kombinezoniki widze na topie, otóż my mamy dwa jednoczęściowe sprezentowane, wiec z glowy mam kupowanie, mamy tez kurteczke i buciki zimowe (https://www.next.co.uk/shot.asp?extra=sch&b=G97&p=538&s=8&n=Children&pid=458-669&exclude=00SK0200|00SK00|00S00&returnurl=%2fshop%2fgattgender%2fyoungergirls%2fgattproductaffiliation%2fgirls%2fgattproductaffiliation%2fboys%2fcat%2fshoes%2f3%3fnxti%3d0%26nxtv%3d0%26isort%3dglobalpop&bct=%26quot%3bShop%20By%20Product%26quot%3b%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bYounger%20Girls%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bGirls%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bBoys%26nbsp%3b%26gt%3b%26nbsp%3bShoes). Jednakze tu, gdzie my mieszkamy srogich zim nie ma, no pamiętam jak kilka razy w zeszłą zimę było -3 - to najzimniej jak pamiętam

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 11:52

Odnosnie kombinezonĂłw to my napewno kupimy jednoczesciowy, zeby nic malemu nie podwiewalo i sie nie sciagalo i jakis cieplutki
Musze was zmartwic bezslodyczowe, bo powiem wam ze jest taki stwĂłr- czyli ja dla ktorego slodycze moglyby nie istniec po prostu nie lubie slodyczy, wszelkich... Od wielkiego swieta zjem kawaleczek ciasta jak jest jakies dobre i tylke, Ĺźadnych batonow, czekolad, cukierkow i ciastek... blleeeee....
Ale nie martwcie sie zbytnio, bo nadrabiam za to innym jedzeniem... hihi... uwielbiam makarony, pod kazda postacią, sosy różne.... do wszystkiego duzo sosow.... wlasnie zajadam sie zapiekanką serową z makaronem i mięsem mielonym i serem... pyyyyyyycha

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 11:54

Hmmmmmmmmm toś mi narobiła smaka
Ostatnio robiłam Lasagne to dopiero był rarytas
Sosy, makarony, pieczarki pod każdą postacią i w każdej ilości

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 11:57

mmmm..... zgadzam sie w 100% z tobą.

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 12:17

miałam to wczoraj na obiadek
a z tymi słodyczami toświnia jestes wiesz ?

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 13:23

madziulka - ale tak poważnie to Ci zazdroszcze tej niechęci do słodyczy...
pamiętam jak w pracy zatrudnili nam nową dziewczynę i ona też z tych co słodyczy nie lubi, jakoś tak dziwnie na nią patrzyłam bo to takie dziwne mi się wydawało, ze można nie lubić słodkiego

magmac - ale słodkie te buciki!
Cassie - a właśnie odnośnie bucików to ja szukałam jakiś na jesień Karolkowi, i był problem bo w sklepie obuwniczym takich małych jeszcze nie robią, wkońcu znalazłam w jakimś sklepie dziecięcym za pare złotych takie leciutkie na rzepy, i okazało się że mój synuś butów nie znosi, bo jak mu je zakładam to pierwsze co robi to kombinuje jak je sobie ściągnąć...a co się będzie działo jak to będą kozaczki

karolina - dzięki za miłe słowo o moich maluchach a brązowiutkie bo to zdjęcie wakacyjne

a dzisiaj zmierzyłam mojego małego mężczyznę 72cm...

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 13:50

Dziewczyny, no ja tak sie nie bawię chwile mnie nie było a mam zaległości a co to będzie jak wróce ok wtorku będziecie chyba koło 50 strony

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 14:06

dobra choc troszkę nagodnię

ja sprytna babeczka jestem a jeśli dodatkowo mam nóż na gadle to wyrabiam się migiem hihi


madziula u nas z ciemięczkiem to mamy 1,5 cm x 1,5 cm lub 1cmx1cm dokładnie nie pamiętam ale nasza pediatra zawsze sprawdza u młodej i tego sama pilnuje, nic nam nie mówiła a my od początku bierzemy 1 krople wit D


moni Ty nie przesadzaj a jak Cię naprawdę wkurza brzuszek kup większe spodnie to od razu poprawia humor zmieścisz się bez trudu, teraz są takie fasony że nie trzeba się tak "gimnastykowac" by dobrze wyglądac

netha ja obstaje za jednoczęściowym, dopóki malec nie chodzi nie ma sensu bawienie się w dwu, nawet jeśli chcesz przewinąc to i tak kurteczkę musisz odpiąc najlepiej zdjąc więc więcej roboty, ja w każdym razie mam same jednoczęściowe

kociek ja do Was dołączyc nie mogę bo ja praktycznie jem TYLKO słodkie, zadko kiedy jem "normalnie" ale ja już do tego przyzwyczajona jestem, mój organizm potrzebuje cukru i tyle


hehe myślałam że już nadrobiłąm a tu przecież kolejna stronka

cassie wiesz ja miałam dla Kulki takie miękkie kozaczki urocze i cieplutkie ale hitem były takie buciki z grubego polaru/misia takie z ciepłym ściągaczem jak w skarpetkach, same zalety nie dośc że ogólnie b.ciepłe to zachodziły wysoko na nóżki i grzały większy obszar

magmac fajne te kozaczki no i różowe no muszę przespacerowac się do nexta żeby zbadac sprawę

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 14:08

ogĂłlnie buciki dla maluszkĂłw, jest z czego wybierac https://www.allegro.pl/listing/showcat.php?id=25954

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 14:16

Dankin one na zywo takie raczej w fiolet wpadające
p.s next tez w Polsce jest?

Napisany przez: gyokuro pią, 09 paź 2009 - 14:32

No prosze, jak nam sie ladnie wateczek rozwija Przepraszam, ze pisze bez polskich znakow, ale jedna reka, bo na drugiej Lusia. Kupilam dzis mojemu kaszlakowi inhalator i raz juz ja inhalowalam sola fizjologiczna. zobaczymy, na ile to pomoze...

Kombinezon ja mam po Julku jednoczesciowy. jesli chodzi o rozbieranie, to podpisuje sie pod tym, co napisala Dankin.

karolina - ja tez jestem za chronologicznym ulozeniem suwaczkĂłw. a w ogole to fajna pierwsza stronka

czarna aga - usciski dla dziewczynek, stoooo laaat, stooo laaat i tez czekam na fotki.

wiecie, mĂłj syn przez ostatnie dni takie cyrki odstawia w przedszkolu, ze groza. wczoraj jak go odbieralam, zachowal sie tak, ze dzis to ja w zasadzie wstydze sie tam isc, jako jego matka... szlag by to...

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 14:58

gyokuro inhalator dobra sprawa, my malego przy katarze inhalowalismy solą fizj. i ładnie mu katarek minął.

Dziewczyny wiedzialam ze kiedys to sie stanie i stalo sie dzis. Zawsze bardzo uwazam na ciemiaczko malego i boje sie go nawet dotknac, a dzis jak wyglupialam sie z mlodym i podnioslam do góry go to niechcący leciutko go uderzylam (nawet nie uderzylam tylko dotknelam) w ciemiączko brodą. Spanikowalam strasznie, ale maly tego nawet nie poczul, nawet zaczerwienienia nie ma w tym miejscu,ja poczulam tylko leciutkie pulsowanie przy brodzie i szybciutko go odsunelam, takze raczej nic mu nie jest, bardziej dotknelam go niz uderzylam ale i tak sie wystraszylam napiszcie ze za bardzo panikuje. Bo zawsze bardzo sie balam o te ciemiaczko, a teraz to juz wogole będe sie bala...

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 15:06

MADZIULA za bardzo panikujesz, nie ma prawa nic się stac, natura już tak zrobiła że dobrze to mimo wszystko "zabezpieczyła", wyluzuj Laska Twoje dziecko już takie stare a czasami ponosi Cię jakbyś dopiero co rodziła, takie maluszki to silne bestie

Napisany przez: gyokuro pią, 09 paź 2009 - 15:10

Madziuula - spokojnie, nic się nie stało, na pewno! Nawet starszy brat który "bada" jakie to miękkie krzywdy nie zrobi... Na pocieszenie powiem Ci - ostatnio podniosłam Lusię do góry (żeby sprawdzić nosem czy jest koopa ), a że stałam akurat pod wiszącą półka między kuchnia a pokojem, to grzmotnęłam w tę półkę główką Lusi. I ona to się zryczała

Kurczę, Młoda zasnęła, a tu trzeba by po Starszaka iść...

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 15:14

bo ja troche panikara jestem a jesli chodzi o te ciemiączko to juz wogole mam schizy
Dankin albo ja przeoczylam albo nie pisalas gdzie wy sie tak daleko wybieracie??? Z moim oliwkiem podroz jest cieżka, nieusiedzi dlugo na miejscu, wiem od znajomych ze są dzieci ktore bardzo usypia i uspokaja jazda samochodem, nasz do nich nie nalezy jak jedziemy jest jeszcze różnie,zalezy od jego nastroju, ale nie daj Boże trafimy gdzies na czerwone swiatlo to jest krzyk i oburzenie malego

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 15:16

a no jest i za sprawą olbrzymiej galerii jest nawet w mojej mieścinie



gyokuropopieram że nebulizator to bardzo praktyczna rzecz i ratuje maluchy w każdym wieku od paskudnych choróbsk dróg oddechowych; nawet przy katarze bardzo pomaga brzdącowi i dzieciaki moje lubią "z nim siedziec"; przejdzie młodzianowi pewnie troszkę dłużej zajmuje mu klimatyzowanie się a może wypytaj czy nic i nikt mu tak nie zrobił, może ktoś mu dokucza itp sprawy więc dlatego dzieciak się buntuje, warto porozmawiac i upewnic się i nie masz się czego wstydzic każde dziecko ma coś za uszami jak my wszyscy

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 15:19

madziula my jedziemy do Gdyni

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 15:27

To şycze bezstresowej podróşy i wracajcie szybciutko do nas, bo nudno tu bedzie bez was.no

gyokuro pocieszylas mnie dziewczyno biedna Lusia a ja tu sie przejmuje glupotkami, ale taka juz jestem jesli chodzi o to ciemiączko mam totalnego bzika, mezowi to nawet nie dam mu dotknac go i juz....

zmykam dzieczynki na miasto troche sie odstresowac, malego zostawiam z tatą,buziaki

Napisany przez: kociek pią, 09 paź 2009 - 16:50

Ja to wole jednoczesciowy kombinezon dla dziecia ktory nie chodzi bo nic sie nie podwija, nie sciaga i butow nie trzeba. Takiemu malemu buty ciezko sie wklada jak na moj gust

madziuula nie panikuj ja mialam podobna sytuacje jak mlody mial miesiac. Chcialam go pocalowac w glowke a on podskoczyl jakos i usta zatopily mi se w miekiej glowce. Tak spanikowalam ze hej, malo zawalu nie dostalam. Zaraz potem wybralam sie do pediatry i babka mi powiedziala ze to ciemiaczko jest zabezpieczone solidnie mocna elastyczna tkanka i nie ma co sie bac. Bije poklony ze slodyczy nie lubisz Ja tez tak chce

A wiecie co to postanowienie o niejedzeniu slodyczy dobrze mi na psyche dziala. Jakas taka radosna sie zrobilam ze sie nie tucze a nawet moze schudne No i mlodemu w mleku nie serwuje tych slodkosci. Pochwlae sie tez ze dobrze znosze to odstawienie slodkiego, jakos mnie nie ciagnie. Jak szlaban to szlaban.

No i ciagle zapominam sie pochwalic. Moja siostra bedzie Kwietniowka 2010

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 16:52

GRATULACJE!!

P.s kolejny dzien bez slodyczy się trzymam ;p

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 17:31

kociek życz siostrze bezproblemowych 9ciu miesięcy


no dobra a ja ciągle w rozsypce, no ale spacerek z młodymi musiał byc

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 18:36

kociek - gratulacje dla siostry!
moja szwagierka za to będzie majówką 2010 i to jeszcze ma termin dokładnie w dzień urodzenia Karolka

a ja dzisiaj zjadłam kawałek czekolady, taka to ja fajna jestem
no i zła jestem na siebie za to

a do tego jeszcze Karolcio jakiś dzisiaj niespokojny....

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 19:09

Kociek gratulacje dla siostry i dziekuje za pocieszenie, ze nie tylko ja jestem panikarą z tym ciemiączkiem, ale jestem mamą po raz pierwszy i stąd masa tych niepewnosci, a juz na te ciemiaczko to jestem przewrazliwiona i juz.
Bylam dzis na zakupach i kupilam sobie kurteczke i sweterek sliczny i wklejam fotki mojej nowej fryzurki- dodam ze wloski odrazu inaczej wygladaja, bo te dlugie jak polowa mi wypadla to wygladaly strasznie:
https://img525.imageshack.us/i/obraz570.jpg/https://g.imageshack.us/img525/obraz570.jpg/1/

https://img444.imageshack.us/i/obraz573.jpg/https://g.imageshack.us/img444/obraz573.jpg/1/

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 19:15

madziula no śliczności no i kawał dzieciaczka już dźwigasz a nie było Ci szkoda? mój D ciągle mi powtarza że jak tylko zetne to od razu rozwód


ja nadal walcze z walizami

Napisany przez: madziuula123 pią, 09 paź 2009 - 19:23

Dankin bylo mi bardzo szkoda... ale mialam tak oslabione wloski ze musialam obciac.... narazie fryzurka przypadla mi do gustu mojemu męzowi tez sie spodobala a za jakis czas pewnie znowu zaczne zapuszczac hihi.

A o ktĂłrej godzinie wyjezdzacie kochane???

Ja wlasnie dostalam okresu, ehhhhh....

Napisany przez: dankin-82 pią, 09 paź 2009 - 19:38

madziula ja chciałam o 4ej rano ale mój stary śpioch nie daje się przekonac więc zanim wyjedziemy to już na miejscu będziemy póóóóźnym popołudniem, no trochę szkoda....ach i co do @ to muszę policzyc żebym czasem w trasie niespodzianki nie miała



....no pięknie się pakuje

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 19:53

Madziula piękna z Ciebie kobieta, a syn urod po mamie odziedzicył najwidoczniej . Ładna bardzo nowa fryzurka . Moj mąż tez za dlugimi sie upieral strasznie dlugo i tez grozil tym czy tamtym, ale sobie mysle, co ja się bede chlopa sluchac, scielam o polowe (ciut krócej jak Ty masz teraz), pokazałam się chłopu i zakochał się na nowo

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 20:22

madziuula123 pięknie wyglądasz nawet muszę powiedzieć,że lepiej niz w dłuższych tak bardziej elegancko i świeżo

dobrze,dobrze ułożę paseczki chronologicznie,jak tylko znajdę chwile czasu

kociek gratulacje dla siostry

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 20:22

Madziula piękna kobieta z Ciebie w długich włoskach bardzo ładnie wyglądałaś ale moim zdaniem teraz ta fryzura Cię odmłodziła nie wiem ile masz lat ake bardzo młodo wyglądasz no i dzidziuś pokaźny te duże mądre oczka aż miło popatrzeć

kociek gratulacje dla siostry

Ja się trzymam bez slodkości mimo że przed nosem leży mi czekolada z orzechami (moja ulubiona) od Kevinka i paczka mamby Ja jednak będę musiała ograniczyć swoje inne posiłki bo jem za dwóch. Czasem zastanawiam się czy mam jakiegoś lokatora w brzuszku ale biorąc cerazette, karmiąc regularnie to raczej nie realne ale serio jem gorezj niż w ciąży

Napisany przez: kociek pią, 09 paź 2009 - 21:14

madziuula pieknie wygladasz!! Az pomyslalam ze zrobilabym sobie taka sama fryzurke. Tylko jeszcze malza przekonac do skrocenia mych wlosow bo on taki konserwatysta jak maz dankin i powiedzial za rozwod jak obetne. Kurde moze go przekonam...

Co do okresu to ja jeszcze nie mialam ale ja karmiaca. Dzis mnie brzuch bolal... moze sie zbliza


gyokuro a co wyprawia Twoj Julek w przedszkolu i dlaczego??


KOlejny dzien bez slodyczy Brawa dla wytrwalych

netha przylaczaj sie do nas, rob podpis w sygnaturce i od razu lepiej Ci pojdzie nie jedzenie slodyczy

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 21:18

kociek bez słodyczy ale u mnie skończył się dwoma kolacjami

Napisany przez: kociek pią, 09 paź 2009 - 21:20

Cassie hihi lepsze to niz slodycze i przynajmniej mleczko obficie poplynie. Ide zobaczyc do Was jek reszta Nieslodkich

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 21:23

kociek ja mam brzuch jak w 6tym miesiącu!!! i już 3kg na plusie o matko ja chyba wolę slodycze niżdwie wielie kiełbasy na kolacjęi do tego resztka obiadu, masakra

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 21:30

kociek,Cassie i reszta bezsłodyczowych ale Wy macie zacięcie,ja nie daję rady bez słodkości,moje gratulacje dziewczyny,oby tak dalej

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 21:31

a ja właśnie siedzę z Natalką, oglądamy Shreka i wcinamy obie popcorn , no ale jeszcze zerkam co u Was
madziula - rzeczywiście ładnie Ci w tej fryzurce, wogóle ładniutka kobietka jesteś

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 21:33

Nel wciąż chora,a ja mega chora

Dziewczyny czy Wasze maluchy jeżdżą już w spacerówkach? bo moja Nelly już się nie mieści w gondoli ani wzdłuż ani wszerz ??? i chcę ją juz przełożyć tak na pół leżąco?

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 21:36

karolina- dużo zdrowia dla Was! a co do wózka to my już w spacerówce jeździmy, tyle że jest tak na trochę leżąco, Karolek zachwycony

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 21:42

netha no to w takim razie przekładam Małą do spacrówki

Napisany przez: Cassie pią, 09 paź 2009 - 21:45

My w spacerówce jeździmy od czasu jak Xavier skończył 3 miesiące ale na płasko, dopiero teraz dźwigam mu oparcie.
Wózek z gondoląbył dla mnie bardzo nieporęczny a że Xavier od początku spory chłopak to i w spacerówce było mu wygodniej.

Coś mi się przypomniało odnośnie jazdy autem.
U Nas jazda autem to był horror, jeden wielki płacz. Jak auto jechało spał, jak stawaliśmy na światłach histeria, jak w korku to już wolę nie mówić Koszmar skończył się jak dwa miesiące temu dostał fotelik od Kevinka taki od 8-15kg i jeździ przodem. Od tamtej pory cały czas w aucie śpi, na postojach też się nie budzi. Widzi mnie bo siedzi za kierowcą Kevinek za mną. To go posmyram to dam soczku, to smoka włożę i dziecko w aucie jak aniołek
Może to jest rozwiązanie dla dzieciaków któe nie są "samochodowe"?

Jeszcze odnośnie ciemiączka, strasznie na raty piszę ale ledwo myślę.
Ja też jestem na tym punkcie przewrażliwiona, ale myślę że nic się stać nie może. Teraz dzieci są już duże więc i ciemiączko odporniejsze. Ja się ogólnie boję o główkę malucha bo nie dość że on po Vaccum to jeszcze ciemiączko 2/1.
Ale lepiej uważać niż potem płakać

Napisany przez: karo_lina pią, 09 paź 2009 - 21:55

Chyba jest chronologicznie ,ale sprawdzcie

Cassie ja to aż się boję dotykać tam gdzie jest ciemiączko,a jak na nie patrzę tak pulsuje,jak dla mnie to aż za delikatne miejsce,ale tez znowu nie panikuję.

Napisany przez: gyokuro pią, 09 paź 2009 - 22:10

Obejrzałam Shreka i już się melduję

Dankin - szczęśliwej podróży!

Madziuula - no ślicznie wyglądasz z nową fryzurka, tak świeżo!

Karolina - zdrowia, zdrowia, zdrowia!!!

Kociek - co wyprawia mój syn? A, na przykład, pokłócił się z kolega o klocek, no bzdet przecież, i tak się wściekł, że zaczął po całej sali klockami rzucać, wrzeszczeć, itp. Wczoraj jak mi pani o tych cyrkach opowiadała, podszedł, żeby zapytać, czy jeszcze chwilę może się pobawić. Powiedziałam, że nie, i że idziemy - na co on wściekł się znów, rozwalił dzieciom domek ułożony w takich wielkich piankowych puzzli i wrzasnął 'Nieeeee!!!', że on nie idzie, ale tak wrzasnął, że aż się cofnęłam, a dzieci śmiać się zaczęły A najgorsze jest to, że on nie bardzo wiedział, co się złego stało, nie rozumiał za co powinien poprzepraszać i panią, i dzieci... Jeszcze był numer, że jak dzieci miały wyjść do ogródka, to on akurat MUSI dokończyć rysunek. A jak trzeba było już z ogródka wracać, to 'dlaczeeegooo już idziemy?' - i on się nie smuci, że coś jest nie tak, jak on chce, on wpada w koszmarną złość, nad którą nie umie zapanować. A, i jeszcze śpiewał wymyśloną przez siebie piosenkę, że dzieci piją piwko i winko - skąd u diabła mu się to wzięło?!


Aaaaa, mój małżonek właśnie rozpakował francuski ser brie - śmierdzi to to!!! Ale ja nie jem. Ostatnio jak zjadłam camemberta, to potem Lusia cyrki przy cycku wyprawiała.

Dzień bezsłodyczowy zaliczony! Zamiast słodyczy opychałam się dziś owocami (wiem, tez słodkie...), a podczas Shreka opędzlowałam paczkę wafli tortowych, ale one nie są słodkie. Zaliczyłam?

Napisany przez: magmac pią, 09 paź 2009 - 22:11

ja 7 tygodni po porodzie pierwszą @ dostałam, a karmiąca bylam.

Co do wozka, to my tez juz w spacerówce, ale tak mnie ta nasza krowa denerwuje, ze zakupujemy "parasolke". Wciaz trwają spekulacje nad modelem wózka, chociaz produncent wybrany . A fotelik mamy 0-18 kg. Tylem do kierunku jazdy jak na razie, ale jak osiagnie Nasz cukiereczek 9 kg to mozna go przodem zamontowac, rozkladany w 3 pozycjach, 6 pkt. pasy bezpieczenstwa... duzo by pisac, jestesmy mega zadowoleni z niego a Nadia jak królowa teraz jezdzi, bo ten 0-13 to malenki na nią byl i jak go tylko widziala to histeria się odbywala

Karo_linka bidulo Zycze Wam jak najszybszego powrotu do zdrowia!

Kociek... napisałam na rodzimym mi wątku... poległam

Napisany przez: gyokuro pią, 09 paź 2009 - 22:19

O, to ja jeszcze o spacerówce - Lusia jeździ w spacerówce od początku września. Ale nasza spacerówka montowana jest na stelażu od gondoli, więc amortyzacja jest, i rozkłada się na płasko. W gondoli się już dziecko kiepsko mieściło

A co do okresu - to ja tez nie mam. Szczerze mówiąc, jakoś się nie spodziewam - po Julku dostałam po 11 miesiącach. Teraz może być inaczej, wiem - ale i tak się nie spodziewam...

magmac - poległaś, słodkościowo?

Napisany przez: netha (angie) pią, 09 paź 2009 - 22:29

ja po ciazy z Natalką okres dostałam 1,5 roku po porodzie mam nadzieję, ze teraz też szybko nie wróci a karmiłam prawie 2 lata

gyokuro - to niezłe cyrki z Julkiem, oby jak najszybciej mu to minęło, u mojej Natalki znów na odwrót jest, przedszkolanki mówią że jest za spokojna

Napisany przez: agniesha sob, 10 paĹş 2009 - 00:06

Też właśnie miałam pytać się was o @...
Ja również jeszcze nie mam. Po poprzednich ciążach jakoś chyba szybciej dostałam. No ale Adaś dużo i często je z cycka, to pewnie dlatego.

Napisany przez: dankin-82 sob, 10 paĹş 2009 - 06:35

dobra Dziewczyny, to ja się będę żegnac...uważajcie na siebie i Dzieciaczki.......najprawdopodobniej odezwę się we wtorek ojjj będę tęsknic za Wami ....buziaki :*

Napisany przez: madziuula123 nie, 11 paĹş 2009 - 10:29

Ojojoj... nikt tu nie zaglada pisac tu szybko jak mija weekend??
My jak maly wstanie wybieramy sie do rodzicow, w sumie tradycyjnie jak co tydzien ale przynajmniej obiadu nie trzeba gotowac i maly ma duzo opiekunek hihi

Karolina jak Nelly??? katarek troche minal???

Bezslodyczowe jak tam wasze postanowienia??? nie zlamalyscie sie????

Meldujcie sie!!!

Napisany przez: kociek nie, 11 paĹş 2009 - 11:41

jestem Madziuula tylko ze w weekend malzem sie zaljmuje i dlatego nie pisze. W pn nadrobie

narazie tylko podczytuje


No i trzymam sie trzymam bez slodyczy a jak reszta???

Napisany przez: karo_lina nie, 11 paĹş 2009 - 23:09

madziuula123 Nelly duĹźo lepiej,za to ja zasmarkana

Cisza jak makiem zasiał to ja trochę popiszę,żebyscie miały co czytać

W piatek bylismy oglądać mieszkania ,bo czas cos kupic ( niestety na kredyt ), i jedno bardzo mi się podobalo,ale do rzeczy Nelly pierwszy raz została tak długo beze mnie prawie 4 godziny,i juz krzyczałam na P ,że mamy wracać,a jak dojechaliśmy do domu to jak wziełam Nel na ręce to się poryczałam .
Wczoraj bylismy u mojego taty zabralismy ze sobą ciocię i wujka i było naprawdę fajowo,chciałam wypróbować nasz nowy aparat ,ale skleroza nie naładowałam baterii.
A dzisiaj Nel po kilku dniach wyszła pierwszy raz na dwór i przesiadła się w spacerówkę, podobało jej się,że tak ładnie widzi świat,ale ból był bo nie widac mamy bo spacerówka tylem do mnie
Oglądałam też dzisiaj krzesełka do karmienia ,macie ,jeśli tak to jakie???


gyokuro Julek nieĹźle daje czadu w przedszkolu.

Bezsłodyczowe jak Wam idzie???

magmac Madziu jak już się złammałaś,to już koniec z postanowieniem czy wracasz do besłodyczowania ?
Jak weekend z psiapsiółą???

kociek a co Ty tak mężem się zajmujesz,nie za dobrze mu

Napisany przez: netha (angie) pon, 12 paĹş 2009 - 08:42

Witam poniedziałkowo i zapraszam na gorącą herbatkę
ale u nas zimno brrr

kociek - ja tez w weekendy zajmuję się mężem wogóle to lubię jak tak jestesmy całą rodzinką
w sobotę byliśmy na zakupach, obkupiliśmy Natalkę i tyle, Karolkowi nie znalazłam zadnego fajnego kombinezonu i chyba zostaje mi coś upatrzeć na allegro...
a wczoraj leniuchowaliśmy, nawet obiadu nie robiłam tylko zamówiliśmy pizzę

karolina - my też szukamy mieszkania, bo to co mamy jest już za małe i też tylko kredyt wchodzi w grę takie czasy, ale ważne żeby było z czego spłacać ten kredyt
fajnie, że tak miło spędziliście weekend, tylko żebyś Ty już była zdrowa
a co do krzesełka to przy Natalce nie miałam i teraz też nie będę kupować

Napisany przez: netha (angie) pon, 12 paĹş 2009 - 08:47

dokładnie za miesiąc wracam do pracy

Napisany przez: gyokuro pon, 12 paĹş 2009 - 09:04

I ja się witam w poniedziałek

Melduję o kolejnych bezsłodyczowych dniach!!! Sukces Teraz pije kawę i oczywiście chętnie pożarłabym do niej coś słodkiego, ale raz, że nie ma, a dwa, że się trzymam! Musze coś pogrzebać w moje sygnaturce, bo ona odlicza od początku dnia, a to dopiero wieczorem mija dzień bez słodyczy

Kociek, netha - ja w weekendy też z małżonkiem, tzn. w niedziele, bo w soboty to on pracuje, niestety.

W sobotę Julek poszedł na basen - dwa razy wczesniej nie był, no i dla niego to były 2. zajęcia, a dla reszty juz 4. I oczywiście widac było, że odstaje od reszty. No i wieczorem pan zadzwonił i zaproponował, żebyśmy w sodę przyszli odrobić te zajęcia, na których Młody nie był. W szoku jestem. Że jeszcze w dzisiejszych czasach ktoś tak podchodzi... No bo na przykład na angielskim, jak Cię nie ma, to Twój problem.
Wczoraj pojechaliśmy do Leroy Merlin po lampkę biurkową dla Julka. W lecie dało rade jeszcze przy świetle zza okna przy biurku pracowac, ale teraz już za mało tego światła. Julek sobie sam wybrał lampkę i jest zadowolony.

A dziś Młody poszedł do przedszkola, S. na badania krwi, a ja siedzę z Młodą. Mam parę domowych obowiązków, których nie chce mi się robić. I pogoda do tego taka bura... Nic to, może mnie kawa postawi do pionu

Miłego dnia!

Napisany przez: gyokuro pon, 12 paĹş 2009 - 09:08

No i mam nową sygnaturkę Ta odpowiada prawdzie...

Napisany przez: kociek pon, 12 paĹş 2009 - 09:16

karolina a Wy moze szukacie mieszkania w Wawie?? Tak pytam bo my bedziemy szukac w Wawie w listopadzie a nie wiem gdzie Wy mieszkacie. Kurcze ja mojego smyka na tak dlugo nigdy nie zostawiam ale pewnie tez bym sie po powrocie poryczala znajac mnie.
Nad krzeselkiem takim mysle https://www.allegro.pl/item741022308_krzeselko_do_karmienia_super_wyposazenie_nowe.html
A Wy macie x-landera?? Tam nie da sie zamontowac spacerowki przodem do mamy??
Co do meza to zajmuje sie nim w weekend bo w ciagu tyg on jest w innym miescie. Poloczymy sie dopiero jak sie przeprowadzimy do Wawy, ehhhhhhhhhh

netha to ja wypije kawke zbozowa o smaku waniliowym z mlekiem.
Na allegego jest naprawde duzo fajnych kombinezonow.Ja jestem z mojego zadowolona. Czapke szalik dokupilam w smyku tez fajne ale straaasznie drogie
Bedziemy Cie wspierac jak wrocisz do pracy Ja wracam w styczniu wiec tez niedlugo. Poki co nie mysl o tym bo po co sobie humorek psuc. A co do tego ze jak Ci sie praca znudzi to robisz sobie kolejnego dzidziusia i pojdziesz na zwolnienie i macierzysnski to ja nie zartowalam. Ja sie tym pocieszam ze jeszcze sobie kiedys drugi raz tak poleniuchuje

Slodyczy dalej nie jem. Trzymac sie kobitki i brac ze mnie przyklad

Napisany przez: Biala pon, 12 paĹş 2009 - 09:20

Czy możesz podać nazwe fotelika ??

A ja chora strasznie aż zdecydowałam się na antybiotyk bo lekarz powiedział że brzmie mi jak początki zapalenia płuc.
Czy augmentil jest w miare dobry przy karminiu piersią ??

Napisany przez: kociek pon, 12 paĹş 2009 - 09:23

gyokuro ale sie ciesze ze sie trzymamy bez slodyczy Julek niezle Ci szaleje w przedszkolu. Ciekawe czemu tak sie zachowuje. Moze ma jakis taki etap rozwojowy







aaaaa zapomnialam napisac w sb dalismy Aleksandrowi jabluszko. Chlopak posmakowal i sie rozplakal i koniecznie mleka sie domagal. Sytuacja powtorzyla sie w niedziele. Moze mu przejdzie

Napisany przez: nilo pon, 12 paĹş 2009 - 09:23

gyokuro gratuluję 5 dni to już mały sukces!!! Boże ja mam tyle roboty po weekendzie i też mi się nie chce pogoda nie pomaga kawka nie pomogła!
Patrz jaki fajny facet no zainteresowany i dobrze bo masz rację takich ludzi już mało!!!!

karo_lina ja mam dokładnie to samo, jak zostawiamy małą czy to z moją siostrą czy z babcią, to zakupy staram się zrobić w godzinę, i to jestem tak zestresowana że szok, starego tylko poganiam, zakupy z listą co by szybciej było, ale to kurde niezdrowe trochę, zakrawa na nadopiekuńczość!!! Zdrówka, zdrówka!!!!

netha(angie) współczuję powrotu do pracy, oj ciężko będzie

No chyba każda z nas uwielbia te wspólne niedziele moja Natala uradowana że tatko cały dla niej, nie no sobie tam uszczknę po kawałku w chwilach drzemki małej a coooo!!!! mąż mnie zmolestował o tortille, zrobiłam aleśmy pożarli! no co nie pojadę do neurologa bo autko nam się popsuło to nic pilnego więc się przerejstruję i tyle, no za kilka dni planowany termin @ a jak nie to czerwcówki 2010 hahhahahahah buziaki kochane miłego poniedziałku!!!!

Napisany przez: kociek pon, 12 paĹş 2009 - 09:36

nilo hihi no ciekawe cieawe czy zostaniesz czerwcowka

Napisany przez: karo_lina pon, 12 paĹş 2009 - 09:46

kociek ,no to dawaj przeprowadzaj się do Wawy zebym miała z kim na spacery chodzić , my szukamy mieszkania w dzielnicach takich jak Żoliborz,Bielany,Bemowo,Wola.

netha ja też nie znalazłam jeszcze,żadnego fajnego kombinezonu ,nawet na allegro , współczuję powrotu do pracy,ale na razie czerp przyjemność z chwili

gyokuro, kociek jestem z Was dumna!!!

Napisany przez: madziuula123 pon, 12 paĹş 2009 - 09:48

U nas weekend tez rodzinnie. A dzis sama z Oliwkiem ktory teraz sobie drzemie.
Odnosnie krzeselek do karmienia to my napewno bedziemy kupowac, ale jeszcze nie ogladalam na allegro wiec nie mam rozeznania.
Ja musze wam powiedziec ze zostawilam Oliwka z jego babcią na caaly dzien i pojechalismy z męzem na zakupy do warszawy i to dwa razy. Tez tesknilam, ale ja tak raczej zdrowo do tego podchodze, nie jestem nadopiekuncza, wiem ze mial bardzo dobra opieke i tyle.

Do pracy nie chcialabym jeszcze wracac, narazie mam urlop wychowawczy do 19 maja, ale nie wiem czy sobie jeszcze nie przedluze z pol roczku nie wyobrazam sobie zosttawic malego z opiekunką i dlatego, chociaz pewnie w maju juz mąż bedzie nalegal, ehhh... ale do maja jeszcze troche czasu....

nilo ja teraz tez juz podejrzewalam ze jestem w ciąży, bo mi sie okres spoznial, ale na szczescie sie pojawil, mowie na szczescie, bo my narazie nie mozemy sobie pozwolic na 2 dziecko, musimy i finansowo i psychicznie odżyć po Oliwciu, bo niezle nam dawal w kość na poczatku, przez ten czas co mi sie @ spoznial to chodzilam jak struta ale z tego co pamietam to wy byscie chcieli drugiego dzieciaczka, tak??

W środe Oliwierek skonczy 5 miesiac i powolutku przygotowujemy sie na nowe smaczki jedzonka- mięsko, a nie tylko marchewke i jablko...

Napisany przez: gyokuro pon, 12 paĹş 2009 - 10:45

Wiesz, to po pierwsze trochę etap, koło 6 lat jest takie coś. A po drugie to tzw. bierna agresja jako reakcja na zagrożenie niekochaniem Bo taty wiecznie nie ma, bo mama nie ma czasu i tylko przy siostrze skacze. Niestety, takie zachowania, i inne mniej uciążliwe, są podświadome i niełatwo z nimi walczyć... Ale muszę dać radę... Teraz w weekend było dobrze.
A w przedszkolu on tak szaleje jednej pani, bo druga trzyma go krótko i zanim on zacznie szaleć to już jest spacyfikowany

Napisany przez: moni5 pon, 12 paĹş 2009 - 10:56

My krzesełko do karmienia dostaliśmy w prezencie na chrzciny. Bardzo mi się podoba tym bardziej, że podobne sobie upatrzyłam w sklepie, jednak chrzesna mnie uprzedziła.. Niestety nie pamietam firmy gdyż chrzciny dla malutkiego robiliśmy u moich rodziców i tam póki co zostawiliśmy krzesełko..

kociek Mój Bartoszek reaguje podobnie do Aleksia na nowe posiłki. Chciałam wprowadzić dodatkowo raz dziennie mleko modyfikowane, gdyż Barniu coraz większy i coraz więcej potrzebuje - jednak on tego mleko w ogóle nie chce pić, krzywi sie, dziubek odwraca i szuka cyca.
Jak się przeprowadzisz do Wawy i wrócisz do Wawy to z kim zostawisz malutkiego?

nilo Ehhh jestem bardzo ciekawa czy będziesz czerwcówką 2010.

Jak byłam u rodziców to zostawiałam małego - jednak też spieszyłam się do domku mimo iż wiedziałam że malutkiemu nic złego się nie stanie. Mimo wszystko dodatkowo dzwoniłam aby się upewnic że wszystko jest w porządku..

Odnosnie powrotu do pracy to ja mam mieszane uczucia. Jednego dnia bym chciała a drugiego dnia myślę, że jeszcze nie.. Jednak z tego co obserwuje większość dziewczyn wraca do pracy zaraz po macierzyńskim no i tak sie zastanawiam jak to bedzie później jak ja zacznę szukać pracy czy potencjalny pracodawca nie bedzie źle patrzył na to że mam przerwę w zatrudnieniu..
Z tymże nie miałabym z kim zostawić malutkiego, do żłobka bym nie chciała gdyz uważam że jeszcze jest za malutki i potrzebuje bliskiej osoby, jedynie opiekunka z tymże jak tak sobie przemyślałam to mniej więcej to co bym zarobiła oddałabym niani..

Napisany przez: gyokuro pon, 12 paĹş 2009 - 11:05

nilo - no to czekamy na wiesci o ewentualnej ciazy lub jej braku

Co do krzesełka, to dla Julka mielismy takie drewniane, z którego potem robi sie stoliczek z krzesełkiem, ale teraz to nie byłoby gdzie trzymac. Ja mam teraz tak mało miejsca, ze własciwie wszystko jest za duze. No i nie wiem...

Ja na razie, do 15 listopada, jestem na zaległym wypoczynkowym. Potem biore wychowawczy do marca. A pote, albo pół etatu, albo przedłuzam wychowawczy. Zalezy od tego, jak nam sie bedzie z jednej pensji zyło :/

Napisany przez: netha (angie) pon, 12 paĹş 2009 - 12:38

Karolek mi właśnie usnął, a ja sobie zrobiłam małą kawkę (przy takiej pogodzie to konieczne ) i czytam co tam u Was
muszę niedługo wybrać się zrobić sobie badania kontrolne do pracy i koniecznie jescze musze załatwić zaświadczenie od lekarza, że karmię piersią.....zawsze to będzie godzinka szybciej w domciu niby to jeszcze miesiąc ale ten czas tak szybko leci że szoook.

nilo no to czekamy razem z Tobą na wiadomość

Napisany przez: kociek pon, 12 paĹş 2009 - 14:35

moni mam nadz ze naszym maluchom to szybko przejdzie bo chce mlodego nauczyc juz jesc cos innego oprocz mojego mleko bo niedlugo czeka nas duzo spra do zalatwienia i Aleksa bede zostawiac z moja mama. Jak pojde do pracy to tez z mama zostanie wiec sie tak nie martwie
Co do pracy mam tak samo jednego dnia chetnie bym poleciala drugiego zal mi smyka zostawic

My wrocilismy ze spaceru. A. bawi sie na macie a matka zbozowa kawke pije i zaraz po allegro pobuszuje bo szukam zabawek dla synka. Chce mu kupic cos fajnego bo ma tylko mate grzechotki i luki do wozka. Moze macie jakies propozycje??


No i informuje ze zjadlam dzis slodycze. Tak z premedytacja na pocieszenie. Ale od jutro znow dzielnie odliczam

Napisany przez: karo_lina pon, 12 paĹş 2009 - 15:45

kociek Nel ma sporo zabawek,bo po córeczce siostry i po moim bratanku i dostała kilka,ale z autopsji muszę powiedzieć,że najlepiej bawi jej się takimi najprostszymi , a powiem Ci ,że uwielbia konika ,kupiłam jej na allegro firmy sassy https://www.allegro.pl/item728790211_moj_przyjaciel_konik_sassy_polecam.html, może nic szczególnego ,ale dla niej fajne

Napisany przez: netha (angie) pon, 12 paĹş 2009 - 18:14

kociek - w sprawie zabawek to Karolek bawi się grzechotkami i na macie a ostatnio spodobała mu się lalka Natalki barbi a najbardziej to włosy tej lalki, bo szarpie ją za te włosy i takie śmieszne miny przy tym tworzy
a z zabawek tą lubi się się bawić : https://www.allegro.pl/item771216716_fisher_price_grajaca_zebra.html
i polecam jeszcze raz bębenek, który już kiedyś polecałyśmy z Dankin https://www.allegro.pl/item771389664_interaktywny_bebenek_gra_i_swieci.html ( ja mam ten z tesco)

a u mnie pachnie ciastem, właśnie wyciągnęłam z piekarnika ...............
a od jutra postanowiłam sobie dietę (ciekawe ile wytrzymam )

Napisany przez: netha (angie) pon, 12 paĹş 2009 - 18:21

jak tak sobie myślę to może i kiedys się zdecyduję na 3 maluszka , ale najwcześniej gdzieś za 3 lata i o ile sytuacja materialna na to pozwoli.........na razie cicho sza

a z mężem to szkoda, że tylko na weekendy jesteście razem, ja przeżywam jak musi mój gdzieś na szkolenie wyjechać na 2 dni a u Ciebie to już wogóle inna sytuacja....

Napisany przez: kociek pon, 12 paĹş 2009 - 18:37

dzieki dziewczyny za linki zabawek. Ja szukam czegos w stylu oceanu albo muzycznego ogrodka tylko zeby mialo wiecej bajerow do krecenia gryzienia przekladania itd itp i nic takiego nie moge znalezc

Ocean czy ogrodek jakies takie' ubogie' mi sie wydaja albo ja jestem za wymagajaca. Jakies zabawki musze kupic bo on tak pieknie sie bawi na macie i lukiem do wozka. Jakies urozmaicenie by sie mu przydalo


Dalam dzis Aleksowi jablko ze sloika i co????? No dziec probuje i robi rozzalona minke a pozniej kweka. On jakos nie ma ochoty na nowosci

Napisany przez: gyokuro pon, 12 paĹş 2009 - 22:25

Melduję uprzejmie, że przetrwałam kolejny dzień bez słodyczy

Napisany przez: netha (angie) pon, 12 paĹş 2009 - 23:31

u mnie już wszyscy śpią a ja zrobiłam pamiątkowe zdjecie

Napisany przez: dankin-82 wto, 13 paĹş 2009 - 07:46

no to i ja się melduję, nadrobiłam ale na razie odpisywac nie będę bo niby wstałam ale już padam i na oczy nie widzę ehhhhh może przeglądnę zdjęcia i wkleję jak się uda..... bo taka jestem **** że zamiast odpocząc po podróży to ja prańsko zrobiłam, poukłada łam posprzątałam i teraz mam



dziś msmy iśc do okulisty z Natką i zobaczymy czy wyszłyśmy całkowicie na prostą



co do krzesełka: to one w sumie wszystkie są baaardzo podobne i podobnie wyposażone; a my mamy praktycznie identyczne : https://www.allegro.pl/item777748833_krzeselko_do_karmienia_rt_002b_zielone.html

ja ubieram Natkę u brata w nowiusieki kombinezon zimowy a tu ........... wyrosła no i teraz chyba poczekam chwile bo ona tak szaleńczo rośnie a jak "przychodził" do nas niedawno to był sporo za duży wrrrrrrrr

Napisany przez: netha (angie) wto, 13 paĹş 2009 - 11:08

dankin - a jak Natka zniosła podróż?
i za wizytę u okulisty &&&&

Napisany przez: dankin-82 wto, 13 paĹş 2009 - 11:51

troszkę tego będzie





https://img360.imageshack.us/i/dsc0015r.jpg/

https://img106.imageshack.us/i/dsc0116p.jpg/


no to się chwalę chrześniakiem: Maksymilian ma 3 mce i wagowo mniejszy od mojej choc wcale nie widac

https://img97.imageshack.us/i/dsc0230z.jpg/

https://img117.imageshack.us/i/dsc0346n.jpg/



wesoła banda

https://img387.imageshack.us/i/dsc0332x.jpg/

https://img26.imageshack.us/i/dsc0273dv.jpg/

https://img94.imageshack.us/i/dsc0308.jpg/




https://img97.imageshack.us/i/dsc0235d.jpg/

https://img243.imageshack.us/i/dsc0248m.jpg/

https://img210.imageshack.us/i/dsc0254n.jpg/

https://img257.imageshack.us/i/dsc0452la.jpg/

https://img257.imageshack.us/i/dsc0461wp.jpg/

https://img126.imageshack.us/i/dsc0504.jpg/

Napisany przez: kociek wto, 13 paĹş 2009 - 12:38

gyokuro grtuluje ja wczoraj zgrzeszylam ale juz dzis wracam do pionu!!


Ale ja lubie ogladac zdjecia Waszych dzieciaczkow Wszystkie sliczne.

dankin udal Ci sie chrzesniak i faktycznie duzy chlopak. Dzewczyny sliczne i Kulka jake ma fajne krecone wloski.

netha przystojniak Ci rosnie

Napisany przez: gyokuro wto, 13 paĹş 2009 - 14:22

Melduję się dziś

Dankin - jak zwykle śliczne fotki. Kulka fajne włoski już ma. I te kiecki! Ślczny uśmiech Natki. A Maks taki śniady chłop i fakt, nie wygląda na wagowo mniejszego Fajne to krzesełko co zapodałaś. Ja też musze nabyć, choć na razie nie myślę o tym, bo mam jeszcze miesiąc zanim zaczne dietę rozszerzać. Lu na razie ciągle tylko na piersi.

Netha - fajna kompilacja Będziesz takie co miesiąc produkowac?

Moja Lu usnęła właśnie w łóżeczku. Wsadziłam ja tam, bo grzebałam w ciuchach, żeby z zapasów powybierać to, co zaraz dobre będzie. I wierciła się, bawiła, i padła. Do góry nogami, tzn, głowa tam, gdzie zwykle nogi To przykryłam i wyszłam. Może chwilę pośpi, byle nie za długo, bo za jakaś godzinkę musze wyjść po Julka.

Napisany przez: kociek wto, 13 paĹş 2009 - 15:14

dziewczyny a co oznacza jak sie ma w profilu: Ostatio widziany:Prywatnie. Co oznacza to prywatnie


Karoleenka Ty pisz co tam u Was a nie tylko podczytujesz

dalej ide szukac zabawek na allegro. moze cos w koncu znajde
Jeszcze raz napisze ze szukam cos takiego zeby rozlozyc powiecic nad mlodym i zeby mogl sobie krecic, przewracac gryzdz sutukac itd i itp. Moze macie jakis pomysl??

Napisany przez: moni5 wto, 13 paĹş 2009 - 15:39

kociek Dołączam się do Ciebie w szukaniu zabawki - jeżeli znajdę na pewno napiszę..
Dla Bartoszka kupiłam łuk, który polecała dankin i później Ty zakupiłąś mały jest zafascynowany, zwłaszcza wiatraczkiem i zaobserwowałam, że najbardziej lubi zabawki jak można coś przy nich pomajsterkować.. Ostatnio dostał taki grzybek-muchomorek do którego na rzepach są poprzyklejane kolorowe zwierzaczki z szeleszczącymi skrzydełkami, odstającymi różkami - mały chwyta te zwierzaczki, mietoli aż uda sie jemu ściągnąć - jak sie zacznie bawić grzybkiem to przez 15 min nie ma dziecka taki jest skupiony..
Ostatnio pokazałam bańki mydlane, ja je puszczam a on sie przygląda jak lecą do góry, spadają i sie śmieje
Lubi też sie bawić pieluszką.

Jednak niestety nie lubi leżeć na brzuszku..

Twoja mama przeprowadza sie z Wami do Wawy żeby pilnować Aleksia?

Napisany przez: netha (angie) wto, 13 paĹş 2009 - 16:16

i produkuję każdego miesiąca jest zdjęcie zreszta to fajna pamiątka
wogóle to ja mam hopla na punkcie zdjęć i bawie sie też ich obróbką

kociek - Ostatio widziany:Prywatnie tzn ze ta osoba była na forum, ale się nie logowała na swoje hasło tylko jako gość (tak mi się przynajmniej wydaje)

właśnie wróciłam z przedszkola, u nas okropnie zimno brrrr Karolek wrócił z czerwonym noskiem i jakiś taki niezadowolony był...no i my dalej bez kombinezonu a tu na jutro juz opady śniegu zapowiadają

Napisany przez: nilo wto, 13 paĹş 2009 - 16:41

netha(angie) ja uwielbiam takie pirdółki ze zdjęć, obrabiam ile wlezie, Karolek jest śliczny!!!!

Dostałam @ z jednej strony dobrze, bo krucho z kasą, a z drugiej chciałam no! Ale co się odwlecze to nie uciecze!

dankin piękne te Twoje małe kobietki!!!!!!!!! no ciekawam jak podróż?

a to moje ostatnie wypociny!

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: dankin-82 wto, 13 paĹş 2009 - 16:48

kociek a nie jako ukryty? logujesz się normalnie tylko nikt nie widzi na jakim wątku siedzisz na dole zaznaczone przy każdym wątku ile i jakich użytkowników jest wg mnie o to chodzi a oglądałaś "świat odkryc" tiny love? ja mam (odkupiłam od dziewczyny z Kulkowego wątku) i możesz przyczepic do łóżeczka i na ziemi postawic https://www.allegro.pl/item775883937_interaktywny_swiat_odkryc_tiny_love_wysylkgratis.html można kupic o wiele taniej chodziło mi tylko o zdjęcia bo lepiej pokazane


ale czekajcie mamy takie cuś: https://www.aukcjoner.pl/gallery/001463813-.html#I1 to się kręci, świeci, i wogóle cuda na kiju moje dziewczyny bardzo to lubią




lub w sumie jakiś stolik bo nasze bąki już niedługo będą sobie stały i też fajna zabawa z takim stolikiem:
https://www.allegro.pl/listing/search.php?string=stolik&from_showcat=1&category=11818

Napisany przez: dankin-82 wto, 13 paĹş 2009 - 18:29

odnośnie zabawkowych kitów i hitów


https://forum.styl.fm/zabawkowe-hity-i-kity.t78657.htm


https://www.maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=57953&st=0&start=0

Napisany przez: dankin-82 wto, 13 paĹş 2009 - 18:53

ach no właśnie macie racje..podróż....no w sumie nie tak bardzo tragicznie, Nati na 500km spała 30 min i niestety moja i młodsza córa ma chorobe lokomocyjną która objawiała się i częstymi zmianami ubra, no Kulka też ma więc było ciekawie, w sumie podróż "tam" była szybka, a z powrotem zaplanowaliśmy sobie postoje w parkach dinozaurów ale tak lało że nici z tego i jechalismy 2 godziny dłużej przez korki tiry i pogodę jednak cieszę się że już jesteśmy w domku

Napisany przez: Cassie wto, 13 paĹş 2009 - 20:05

netha dankin nilo zdjęcia piękne a Wasze maluszki cudowne!!!

Co do profilu to mi się też wydaje że "prywanie" jest wtedy gdy ktoś loguję się jako ukryty.

Napisany przez: kociek wto, 13 paĹş 2009 - 21:43

moni tak moja mama przeprowadza sie znami do Wawy tzn bedzie z nami mieszkac w ciagu tyga na weekend bedzie wracac do siebie


dankin jestes moim goru od zabawek dzieki swiat odkryc bardzo mi sie podoba moze uda sie kupic taniej, kupilam tez cos w stylu muzycznego ogrodka tylko uzywane ale chyba zle zrobilam. No zobaczymy jak Aleksander na to zareaguje. Takie cos tez mi sie podoba i w miare tanie https://www.allegro.pl/item760262910_disney_zabawka_edukacyjna_na_lozeczko.html

Napisany przez: dankin-82 śro, 14 paź 2009 - 00:24

kociek dobrze zrobiłaś, moja młoda już od dawna " cwiczy" na przyrządzie gimnastycznym tylko mamy chicco i uwielbia kopac i walic rączkami; jestem jak najbardziej za wszelakim obwieszaniem łóżeczka (oczywiście w miarach rozsądku ) i ogólnie rozwojem maluchów i zajmowaniem im czasu, ja widzę po swoich dziewczynkach i cieszę się z każdych ich "osiągnięc", najbardziej cieszą mnie te małe; moja bratowa psycholożka swojego syna chowa całkowicie inaczej i w praktyce ja mam rozbrykaną Natkę a ona leżącego niedźwiadka i tylko wytrzeszczała oczy gdy wpadła taka wesoła gromadka a ona jeszcze się łudzi że życie można poukładac w szufladach i że tak wszystko przy dziecku zostanie ; wracając do zabawek to kupuj takie które zawierają dużo elementów grających świecących ruszających się szeleszczących itd itd i może byc najtańsze, po kimś a z czasem zobaczysz co Twojego Szkraba tak naprawdę cieszy; możesz zobaczyc jeszcze banana tiny: https://www.allegro.pl/item763662940_tiny_love_moj_pierwszy_owoc_super_banan.html ta zabawka tylko nie gra melodyjek a tak szeleści, są lusterka, gryzaki itd itd dzieciaki ją uwielbiają

Napisany przez: dankin-82 śro, 14 paź 2009 - 00:27

ach no bo Cassie już miałam Cię dawno zmolestowac o zdjęcia Twoich Słoneczek pochwal się koniecznie i u nas

Napisany przez: netha (angie) śro, 14 paź 2009 - 09:01

Witam
czy ja wczoraj narzekałam na pogodę??? to nie wiem co mam dzisiaj powiedzieć... bo nie dość że pada na zmianę śnieg z deszczem to do tego jeszcze wieje silny wiatr mam nadzieję, że choć trochę się ta pogoda poprawi bo po 14 muszę iść z Karolciem po Natalkę do przedszkola

dziewczynki dziękuję za miłe słowa o moim maluszku

Napisany przez: madziuula123 śro, 14 paź 2009 - 09:06

Dziewczynki maluszki super, nie moge sie napatrzec!!!!!

U nas netha pogoda taka sama, snieg i deszcz pada, a jak wieje!!!! Psa z kulawą nogą nie widać na dworze

A ja stawiam kolejkę za skonczony 5 miesiac Oliwierka
I musimy sie pochwalic ze dokladnie dzis wyszedl Olusiowi pierwszy ząbek!!!

Napisany przez: moni5 śro, 14 paź 2009 - 10:01

dankin, nethe, nilo Dzieciaczki śliczne

dankin Nawet na zdjęciach widac, ze dziewczynki są żywiołowe
Ja podczytuje, podpatruje jakie zabawki proponujesz dla kociek i baaardzo spodobał mi sie misiu oraz słuchawka - takie edukacyjne zabawki. (takiego misia widziałam w sklepie, na allegro ale wszystkie w wersji angielskiej A ocean też wygląda ciekawie - zwłaszcza, ze można w coś kopnąć, dotknąć - a zauważyłam, że takie zabawki młodemu najbardziej sie podobają, na matę sie krzywi bo tylko leży i patrzy..

madziula Gratulacje dla Olusia!!! Oby wszystkie ząbki wyzynały się w miarę bezboleśnie i były zdrowiutkie. No i pijemy za piąty miesiac Olusia:) Jak ten czas szybciutko leci...

kociek Razem z nethą znalazłyście podobne rozwiazanie jeżeli chodzi o opiekę nad szkrabami, z tymze netha powierzy smyka teściowej a Ty mamie.
Ja niestety nie moge tak zrobić gdyż moi rodzice jeszcze pracują, a teściowa zabardzo dominująca, dociekliwa - myślę, że nie byłoby to dobre rozwiazanie no i też jeszcze pracuje, więc..
A długo Twoja mama będzie z Wami mieszkała?
Musze przyznać, ze masz dobrego męża bo nie każdy mężczyzna by się zgodził..

Teraz widze, że jak są dzieci to fajnie mieć blisko rodzine, zawsze mozna dzieciaczka zostawić do przypilnowania i między czasie coś załatwić no i w ogóle zawsze raźniej..

Napisany przez: netha (angie) śro, 14 paź 2009 - 10:40

moni - masz rację, że jak są dzieci to dziadkowie się przydają
ja miałam wybór - albo niania (obca osoba) albo teściowa, która zresztą sama zaproponowała nam swoja pomoc, tyle, że i ona z nami będzie mieszkać od pon do piątku no i już pojawia się problem, bo mamy małe mieszkanko (2 pokoje) i trzeba bedzie sobie to jakoś tu wszystko zorganizować... ale ja sobie pomyślałam że najważniejsze jest dobro dziecka a nie moja wygoda i jak Karolcio podrośnie to też będzie mi inaczej powierzyć go pod opiekę jakiejś niani (bo teściowa będzie u nas tylko do wiosny)
a jak bym miała którąś babcię w pobliżu to na pewno poprosiłabym ją aby dzisiaj poszła po Natalkę do przedszkola, bo tak patrzę w okno to ta pogoda nic się nie ma ku lepszemu

madziuula - za Oliwierka i za jego zębolka!

a do mnie dzisiaj dzwoniła koleżanka z pracy i jutro chcą mnie wyciagnąć na ploteczki i jedzionko ( a ja właśnie 2 dzien na diecie) i chętnie się zgodziłam, wkońcu gdzieś sobie wyjdę sama

Napisany przez: dankin-82 śro, 14 paź 2009 - 11:40

Dziewczyny, jaka ja dzi zdechła jestem no pada zimno i moja alergia mnie wykańcza


Oczywiście że WSZYSTKIE nasze Maluchy są przecudne i na zdjęciach widac jak szybko rosną

Opijam WSZYSTKIE Bąki które mają okrągłe miesięczne "rocznice" niech się zdrowo chowają


i co do zębolków to już trochę dzieciaczków je ma i warto byłoby zrobic LISTĘ ZĘBOLKOWĄ i albo to wciśnie do swojego posta Założycielka albo gyokuro będzie pilnowac paszcz naszych Majusiów bo następna postowo za Założycielką



w każdym razie nam proszę napisac 3

Napisany przez: dankin-82 śro, 14 paź 2009 - 11:44

a ja właśnie dziś umówiłam się z koleżanką że nas odwiedzi, miały byc babskie pogaduchy póki D w pracy, miała byc na 11stą i teraz smsa dostałam że dopiero co pani wstała a ja czekam z dziewczynkami w pełnej gotowości i ani obiadu nie zaczęłam ani po zakupy nie poszłam bo czekałam wrrrr ludzie są czasami po prostu

Napisany przez: madziuula123 śro, 14 paź 2009 - 12:16

.

Napisany przez: madziuula123 śro, 14 paź 2009 - 12:53

A tak wogole to wam powiem ze powinnam sie odchudzac, bo brzuszek mi wychodzi i brzydko wygladam, ale to od jutra, bo wlasnie zajadam sie frytkami

Dankin tez mam jedną kolezanke z ktora trudno sie dogadac i nigdy nie jest na czas, ehhhh... jak to mnie w niej denerwuje...
A u mnie wczoraj byla w odwiedziny Ĺźona kolegi z druĹźyny mojego mariusza z 3 tygodniowym synkiem, jaka kruszynka... daje slowo nie pamietam juz jak olwierek byl taki maly.... teraz on przy nim to duzy chlop!!!

Napisany przez: kociek śro, 14 paź 2009 - 13:26

No wiec tak wczoraj kupilam to https://www.smyk.com/index.php?option=com_sklep&task=product&Itemid=55&idPRODUCT=2684 tylko ze uzywane i za 60 zl. wgryzlam sie w allegro i namierzylam duzo super zabawek, ktore zapisalam sobie w ulubionych i bede kupowac. Dzieki linkom do forum ktore podala dankin poznalam wiele fajnych firm produkujacych zabawki o ktorych nie mialam pojecia
Pokarze Wam niektore z moich odkryc

https://www.bystrzaki.pl/products/5/p/191 w ogole oni maja fajowe zabawki

https://www.allegro.pl/item759800727_fisher_price_interaktywne_muzyczne_bebenki_hit.html

https://www.allegro.pl/item777631283_tiny_love_interaktywna_pilka_od_6_miesiaca.html

https://www.bystrzaki.pl/products/5/p/196

https://www.bystrzaki.pl/products/5/p/137

https://www.allegro.pl/item771482151_a_muzyczna_ukladanka_tiny_love_wysylka_0_zl.html i wele wiele innych mi sie podoba. niedlugo Mikolaj swieta na pewno sie pomysly przydadza

a na to poluje na aukcjach co by taniej bylo (dankin to proponawala) https://www.allegro.pl/item775883937_interaktywny_swiat_odkryc_tiny_love_wysylkgratis.html


nilo no pieknie obrabiasz zdjecianetha tez a ja nawet bladego pojecia nie mam jak to sie robi. Nala sliczna. Co do @ to co sie odwlecze to nie uciecze.

dankin a jak chowa synka Twoja bratowa?? ja tez jestem za stymulowaniem mlodzianow . Zreszta nie wyobrazam sobie co z takim bobasem robic caly dzien jak nie pozwalac mu sie bawic zabawkami czy z rodzicami. Moj Aleks tak pieknie sie bawi na macie i lukiem ze musze mu nakupic wiecej tego typu zabawek zeby mlodzian mial urozmaicenie. Grzechotkami niebardzo sie bawi. Wyrzuca je i szuka czegos innego. tak w ogole to jeszcze raz dzieki za propozycje zabawek Uklony

madziuula to opijam Gratuluje zabka. My mamy juz dwa i 3 idzie. Ale masz przystojniakow w domu. Fajny stoj ma Oli. Ja teraz kupuje mlodemu body z napisem Mam najlepszego tate na swiecie albo cos takiego. Zrobimy malzowi niespodzanke na urodziny. Ty mi nie mow o diecie bo ja to dopiero gruba jestem a zmobilizowac sie nie moge

moni no maz nie ma wyjsia. Oboje zgadzamy sie ze najlepszym rozwiazaniem jest babcia a nie obca opiekunka. Zreszta babcia jest darmowa Ile bedzie mieszkac no nie wiem. Zobaczymy jak sie nam wszystko ulozy. Najduzej 2 lata bo 2 latka poslemy juz do przedszkola



U nas snieg po kolana ale powoli topnieje. Jak to zobaczylam rano to niebiosom dziekowalam ze to pracy isc nie musze

Dobrze ze mam juz kombinezon dla A

Napisany przez: Cassie śro, 14 paź 2009 - 14:18

dankin foteczki dzisiaj wkleiłam na kwietniówki

Napisany przez: dankin-82 śro, 14 paź 2009 - 16:54

hehe u mnie to samo za każdym razem odraczam sobie termin bo coś a tak wogóle to sobie zdjęcie Wasze oblookałam na nk, chłopaki masz fajne zwłaszcza ten mniejszy i coś czuję że synek pójdzie w ślady tatusia ja też niepamiętam jak to jest miec w domu taką maliznę



Cassie na kwietniówkach na kwietniówkach a tu? no dobra "pójdę na kwietniówki ale ostatni raz bo proszę się i TU chwalic

kociek widzę że bakcyla załapałaś i dobrze może coś teraz Ty wygrzebiesz a ja podpatrzę a bratowa po prostu nosi swojego byczka i ręce jej odpadają bo uważa że młody jest za MAŁY i żadna mata itp zabawki nie wchodzą w grę aż mi go żal, mój brat natomiast pracuje na dwa etety i w domu jest gościem a jej się nieprzegada, niby ma a nie chce używac bez komentarza; a co do polowania na zabawkę to może zapytaj w dziele "kupie" tam dziewczyny może coś wygrzebią

Napisany przez: dankin-82 śro, 14 paź 2009 - 16:58

kociek pomyśl nad tym bananem tiny love, fajna sprawa; jak i szeleszcząca kula fisher price

Napisany przez: kociek śro, 14 paź 2009 - 18:01

No dziewczyny oszalalam!!!!! Ja tylko mam chwilke to siadam do kompa i szukam zabawek. Juz ich tyle licytuje ze maz mnie chyba z domu wyrzuci A nieskonczone prasowanie czeka na mnie


madziuula ale narobilas mi smaka tymi frytkami. Ciagle mysle o nich teraz ale nie zrobie bom len.

dankin to faktycznie jakos dziwnie robi Twoja bratowa. Dla mnie to nie do pomyslenia

Cassie ale masz fajowych synow!! Xawi jaki juz duzy

Napisany przez: kociek śro, 14 paź 2009 - 23:15

no i zachorowałam na nosidło mei tai. Chusta to jednak nie dla mnie. Nie wyobrazam sobie tego motania

Nosidlo ktore mam jest beznadziejne dziecko sie w nim chwiele, jest sztywne i wszystko mnie boli. Znalazlam cos takiego https://pl.lennylamb.com/products/show/127_noside%C5%82ko-dla-dzieci-mei-tai-bawe%C5%82na-sko%C5%9Bno-krzy%C5%BCowa-z-kapturkiem
I prosze o rade znawczyn. Dobra firma?? Dobra cena??

Napisany przez: dankin-82 czw, 15 paĹş 2009 - 07:59

kociek hehe ja też planuję jeszcze nabyc MT i pytałam o to na chustowym wątku ale ja z chusty nie zrezygnuje

Napisany przez: dankin-82 czw, 15 paĹş 2009 - 08:15

kociek lepiej popatrz tu https://nubik.pl/mojemt.php?kategoria=1

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 09:21

Kociek - nubik jest lubelski, Gosia szyje na zamówienie Ja też zamierzam nabyć. Ale ja z chusty też nie zrezygnuję

O pogodzie to ja się już nie wypowiadam. Wczoraj poszłam do sklepu - to był slalom pomiędzy połamanymi gałęziami zalegającymi na drodze, albo tymi obciażonymi mokrym śniegiem zwisającymi az do ziemi... A dziś ciągle pada śnieg. A ja dla Lusi nie mam kombinezonu zimowego, tylko taki jesienny. Tzn. kombinezon po Julku jest, ale u teściów, i do tego bedzie za duży...

Zabawki - Lusia ma trochę po Julku, ale nie ma żadnych takich wypasionych Teściowa kupiła takie coś fajnego na mikołaja, to jeszcze troche poczeka...

A ja sie nadal trzymam bez słodkości!!! Chociaż w tej cudnej pogodzie ciągle mnie cos kusi

Napisany przez: madziuula123 czw, 15 paĹş 2009 - 10:11

A moj Oliwierek dostal biegunki, nie wiem od czego, byc moze od tego wyrzynanego ząbka??bo strasznie źle znosi to, albo od mleka, bo zaczelismy wprowadzac bebilon pepti 2, ale chyba wątpie ze od mleka...
Czytam co moze mu pomoc, wiem ze musze podawac duzo herbatek do picia zeby sie nie odwodnil. A nie wiecie moze czy cos w aptece bym dostala dla takiego 5-miesiecznego maluszka na biegunke??Lub co moge jeszcze zrobic zeby mu pomoc?? Wczoraj zalatwil mi sie az 4 razy, dzis juz 2 a zawsze robil kupke raz na dzien lub raz na dwa dni...

Napisany przez: dankin-82 czw, 15 paĹş 2009 - 10:16

madziula możesz podac smecte 1/3 saszetki 2 razy dziennie lub jest taki rewelacyjny lek robiony tylko że na recepte ale o tym musi zadecydowac pediatra, na razie podaj smecte spokojnie jeszcze nic się nie dzieje jeśli to jednorazowy "wybryk" młodego

Napisany przez: karo_lina czw, 15 paĹş 2009 - 10:36

no dobra to poproszę na priva ,kto ile ma ząbków , i zrobię listę na 1 stronce

Napisany przez: moni5 czw, 15 paĹş 2009 - 10:47

kociek Ja niestety z mojego nosidełka też nie jestem zadowolona. Ciężko się je wkłada, zanim się pozapianm to mały już się buntuje żeby jego wyjąć i w ogóle wszystko mnie boli.. A to nosidło mei tai bardzo mi sie podoba

Dziewczyny jakich kremĂłw uzywacie do smarowania maluchom twarzyczek?

Napisany przez: karo_lina czw, 15 paĹş 2009 - 11:00

A my byliśmy na Usg kontrolnym główki i bioderek, i wszystko super,bardzo się cieszę, no i mamy już krzesełko,kupiłam chicco ,polly2w1.

Kociek my mamy tego banana,o którym pisała dankin,jest bardzo fajny:-), a tak a propo waszej przeprowadzki do Warszawy,to jak szukasz dziewczyny dla Aleksa to wiesz, będzie musiał się umówić z Nelly na randkę,bo tak bez niczego to nie wiem czy będzie chciała zostać jego panną .

nilo,netha super dzieciaki i super umiecie robić cuda z fotkani ,a ja nawet nie wiem jak takie rzeczy się robi

gyokuro my teĹź bez kombinezonu

madziuula123 nie martw się,ja to nie na dłuzszą metę,to nic strasznego ,ta biegunka, Nel kiedyś miała kilka dni biegunkę bidulka.

moni5 ,właśnie ,dobre pytanie,bo ja nie wiem,jaki kupić na atopową skórę i żeby był tłusty?

Napisany przez: dankin-82 czw, 15 paĹş 2009 - 11:05

madziula jeśli wg mojej pediatry koopka wsiąka w pampersa jak siku to wtedy mówimy o biegunce, jeśli występują 4 takie koopki to kazała nam się zgłaszac do niej, jeśli nie zauważysz poprawy po smekcie idź do lekarza, to może byc wszystko zaczynając od ząbkowania do grypy, bardzo możliwe że po zmianie mleka ( dałaś od razu nowe czy mieszałaś stopniowo ze starym? powinno się mieszac ) choc bebilon ma to do siebie że zatwardza maluszki Jeśli do jutra jokoś się nie unormuje idź do pediatry

Biegunki u niemowląt i małych dzieci
Biegunką określamy stan, w ktĂłrym niemowlę karmione sztucznie oddaje 3 lub więcej wolnych stolcĂłw w ciągu 24 godzin lub jeden stolec patologiczny, czyli zawierający krew, śluz lub ropę. Biegunkę zwykle określa się mianem ostrej, jeĹźeli trwa nie dłuĹźej niĹź 10 dni, lub przewlekłej, jeĹźeli utrzymuje się powyĹźej 10–14 dni.

Kiedy zaczyna się ostra biegunka?
Jeżeli niemowlę karmione sztucznie lub małe dziecko oddaje w ciągu doby trzy wolne lub wodniste stolce (lub więcej), bądź jeden stolec, ale zawierający krew lub ropę, to stan taki nazywamy biegunką.

Biegunka u niemowląt karmionych wyłącznie piersią
”Definicja ta nie odnosi się do niemowląt karmionych wyłącznie piersią – one bowiem mogą oddawać kilka, a nawet kilkanaście stolcĂłw na dobę. U tych dzieci biegunkę rozpoznajemy dopiero wtedy, gdy zwiększa się częstość oddawania stolcĂłw lub wyraĹşnie zmienia ich charakter.

Przyczyny biegunek u dzieci.
- Zapalenie żołądka i jelit wywołane infekcją bakteryjną lub wirusową.
- Objaw choroby infekcyjnej lub innej przebiegającej z gorączką.
- Bolesne ząbkowanie,
- Nietolerancja mleka krowiego, (białka jak i cukru (laktozy).
- Uczulenie lub nietolerancja innych pokarmĂłw np. truskawek, bananĂłw, ryb, itp.
- Nietolerancja glutenu, czyli białka znajdującego się w niektórych zbożach, np. w pszenicy, jęczmieniu lub owsie
- Mukowiscydoza: rzadka dziedziczna choroba, w której dochodzi do zakłócenia procesu wytwarzania śluzu, a niekiedy do choroby trzustki.
- Nieprawidłowe wykształcenie jelita grubego

Przyczyny ostrych biegunek
Najczęstszą przyczyną ostrych biegunek u dzieci są zakażenia wywołane przez wirusy (zwłaszcza rotawirusy), bakterie (m.in. pałeczki z grupy Salmonella, E. Coli, czerwonki) oraz pasożyty (lamblie). Źródłem zakażenia są najczęściej osoby chore lub nosiciele. Mogą nim być również źle przechowywane, wielokrotnie zamrażane produkty spożywcze, zakażone mleko, drób, jajka, woda.

Objawy ostrej biegunki
Ostra biegunka charakteryzuje się nagłym wystąpieniem nieprawidłowych stolcĂłw: wolnych, wodnistych, z krwią, śluzem lub ropą. Często towarzyszą jej wymioty oraz gorączka. W przypadku nasilonej biegunki, zwłaszcza z towarzyszącymi wymiotami – jeĹźeli nie rozpocznie się odpowiedniego leczenia – w krĂłtkim czasie moĹźe dojść do ciężkiego odwodnienia oraz kwasicy metabolicznej.

POSTĘPOWANIE W OSTREJ BIEGUNCE

Postępowanie
W domowym leczeniu ostrej biegunki obowiązują trzy podstawowe zasady:
1. należy podawać doustnie płyny w większej niż zwykle ilości, aby zapobiec odwodnieniu;
2. stosować żywienie takie jak przed wystąpieniem biegunki;
3. obserwować bacznie dziecko, czy pojawiły się objawy odwodnienia.

Nawadnianie doustne
Do nawadniania doustnego najlepiej się nadają płyny o specjalnym składzie. MoĹźna je nabyć w aptece bez recepty (np. Gastrolit, Saltoral). Ponadto moĹźna stosować inne powszechnie dostępne płyny, np. wodę, herbatę, jogurty, mus i kompot jabłkowy, marchwiankę, zupy – najlepiej lekko posolone. NaleĹźy je podawać od chwili wystąpienia biegunki, aby nie dopuścić do odwodnienia. Nie naleĹźy natomiast stosować komercyjnych sokĂłw owocowych (np. soku jabłkowego), gdyĹź mogą się stać dodatkową przyczyną biegunki, ze względu na wysoką zawartość cukru (sacharozy).

Ile płynów należy podać?
Dziecko moĹźe pić bez Ĺźadnych ograniczeń! Dla orientacji – po oddaniu kaĹźdego wolnego stolca dziecko poniĹźej drugiego roku Ĺźycia powinno otrzymać dodatkowo 50–100 ml płynĂłw (od ćwierć do pół kubka); od drugiego do dziesiątego roku Ĺźycia – 100–200 ml płynĂłw (od pół do całego kubka). W razie wymiotĂłw płyny naleĹźy podawać małymi porcjami (około 5 ml), często, nawet co minutę. Napoje powinny być chłodne, gdyĹź ciepłe nasilają odruch wymiotny.

Ĺťywienie w czasie biegunki
W czasie trwania biegunki dziecko powinno otrzymać takie same pokarmy, jakie spożywało przed jej wystąpieniem. Obecnie nie zaleca się długich przerw w jedzeniu!

Jeżeli dziecko jest karmione piersią
To niezależnie od sposobu nawadniania należy kontynuować karmienie naturalne przez cały okres trwania biegunki!

Niemowlęciu karmionemu sztucznie mieszanką mleczną
Należy ją podawać co 3 godziny.

Wyjątek:
u dzieci odwodnionych stosuje się 4-godzinny okres wyłącznego nawadniania doustnymi płynami nawadniającymi i dopiero po tym czasie wraca się do diety stosowanej przed biegunką. Zwykle w przebiegu ostrych biegunek nie ma potrzeby stosowania innych niż zwykle mieszanek czy ich rozcieńczania.

Zaleca się także stosowanie wysokoenergetycznych produktów zbożowych i warzyw.
JeĹźeli jest to moĹźliwe, do kaĹźdego posiłku naleĹźy dodać 5–10 ml oleju roślinnego. Natomiast naleĹźy unikać pokarmĂłw zawierających znaczne ilości cukru, ktĂłry moĹźe nasilać biegunki.

W czasie biegunki dzieci lepiej tolerują mniejsze porcje, ale podawane często – do 7 na dobę, niĹź duĹźe, ale podawane rzadko.
Badania naukowe dowiodły, że prawidłowe żywienie w biegunce zapobiega niedoborom energetycznym oraz sprzyja regeneracji nabłonka jelitowego. Szczególnie jest to ważne u dzieci z zaburzeniami stanu odżywiania lub częstymi biegunkami.
Postępowanie diagnostyczno-lecznicze w biegunce przewlekłej

Biegunka przewlekła to stan chorobowy trwający ponad dwa tygodnie, doprowadzający często do niedożywienia, charakteryzujący się oddawaniem przez dziecko zwiększonej liczby stolców o nieprawidłowej konsystencji, niekiedy z obecnością śluzu lub krwi.
Opieka zdrowotna zorganizowana jest trójpoziomowo. W pierwszym poziomie lekarz rodzinny może zastosować leczenie dietetyczne przez okres dwóch - trzech miesięcy. W przypadku braku poprawy (normalizacji stolca i przyrostu masy ciała) powinien przekazać dziecko do konsultacji w szpitalu powiatowym. Szpital (poziom drugi) w zależności od możliwości diagnostyczno-terapeutycznych może przejąć opiekę nad pacjentem lub skierować do ośrodka specjalistycznego - Kliniki Akademii Medycznej lub Instytutu - np. IPCZD. Wysoko specjalistycznej opieki wymaga około 10% pacjentów, przede wszystkim z biegunką sekrecyjną (biegunka chlorowa, autoimmunologiczna, guzy hormonalnie czynne typu VIP-oma, wrodzona atrofia mikrokosmków). W grupie pacjentów z przewlekłą biegunką o charakterze sekrecyjnym rokowanie często jest poważne, śmiertelność sięga ok. 5% przypadków. Stopień skomplikowania diagnostyki i terapii w pełni uzasadnia przejmowanie opieki nad poważnymi przypadkami przewlekłej biegunki przez ośrodki trzeciego poziomu.



gyokuro no ja podziwiam za to trzymanie bez słodkości Was wszystkie, u mnie to działa jeśli w domu nie mam NIC słodkiego inaczej się nie da ja mam taki sam problem z kombinezonem no wyrosła mi z nowiuśkiego i muszę kupic kolejny ehhhh no i Kulce butów ciepłych zdobyc nie mogę tylko jakieś adidaski naprodukowali i na razie w sklepach pusto, a co do MT to postaram się D namówic na prezent świąteczny, oby tylko chłop mi niczego innego nie wymyślił &&&&


karolina zaznaczajmy zębiszcza kolorem czerwonym będzie to info dla Ciebie że coś się zmieniło...my mamy 3

moni w sumie to ja nie mam jakiś ulubionych kremów, lubię kilka nivea na każdą pogodę, oilatum soft i zwykłe bambino; z Kulką miałam jakiś specjalny na zimę ale nie pamiętam nazwy

Napisany przez: Cassie czw, 15 paĹş 2009 - 11:12

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Napisany przez: dankin-82 czw, 15 paĹş 2009 - 11:12

gyokuro znasz może Gosi ę od MT?

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 11:13

moni - ja mam Nivea krem na każda pogodę, on nie zawiera wody w składzie więc dobry jest na zimnicę.

Madziuula - jest w aptece takie coś marchwiano-ryżowe, OSR ileśtam. Może to? Ja pamiętam, że Julkowi dawałam Smectę. Ona jest niezła, bo wyłapuje toksyny, tzn. wiąże je i się je spokojnie wydala.

karolina - u nas zębów BRAK.

Dankin - no, a wiesz jak się zwijałam, ja S. przyniósł czekoladę i zeżarł na dwa posiedzenia? I jeszcze mi z uśmiechem mówił "Ty nie lubisz". Fakt, biała była, to ja nie przepadam, ale na bezrybiu...

Idę upichcić coś do żarcia...

Napisany przez: netha (angie) czw, 15 paĹş 2009 - 11:13

dołączam się do mam bez kombinezonu, ale póki co nie wpadam w panikę, bo po niedzieli ma wrócić jesienna pogoda (oby! ) dzisiaj rano byłam z Karolkiem zaprowadzić Natalkę do przedszkola bo mój S na szkoleniu i nieźle zmokłam bo niby śnieg pada ale bardzo mokry. Za to Natalka szczęśliwa, że jest śnieg W przyszłą środę idę na cytologię i po to zaświadczeniu o karmieniu do pracy. No i tak sobie pomyślałam, że jak będę w pracy to będę sobie ściągać pokarm i będę go zabierać do domu do lodówki, zeby był na następny dzień dla Karolcia, zobaczymy jak to wypali.

madziuula - tą biegunką się nie martw tylko obserwuj i dawaj dużo picia, smecte tez możesz podać, będzie dobrze

karo_lina - u nas zębów brak

a ja z nosidełka jestem zadowolona, a raczej mój S bo to on głównie nosi w nim Karolcia, np na zakupach

a co do obróbki zdjęć to są do tego programy, ja np mam Corela a jak któraś z Was chciałaby takie zdjęcie to dajcie znać, bo póki jestem w domu to mogę coś ładnego zrobić dla Waszych maluszków

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 11:16

Raz spotkałam osobiście, na lubelskim chustowym spotkaniu. Dostałam wizytówkę, z której zamierzam skorzystać jak nadejdzie ta chwila Gosia fajna, kontaktowa kobitka jest

Napisany przez: netha (angie) czw, 15 paĹş 2009 - 11:21

ale dzisiaj się wystraszyłam,
Karolek siedział sobie jak zwykle w swoim bujaczku a ja poszłam do łazienki, wracam a tu Karolcio uśmiechnięty od ucha do ucha siedzi sobie na podłodze OBOK bujaczka nie wiem jak to zrobił, ale od tej pory go przypinam żeby sobie krzywdy nie zrobił....
ale ten jego uśmiech był rozbrajający...i jaki zadowolony był.

Cassie - super Twoje maluchy! i jacy podobni do siebie

Napisany przez: madziuula123 czw, 15 paĹş 2009 - 11:26

Mleko zmienialismy stopniowo, zmniejszając miarki bebilon pepti 1 na korzysc bebilon pepti 2. Bylismy a aptece, kupilismy smecte, orsalit i ten kleik ryż-march. OSR 200- na biegunke. Wiec bedziemy walczyc Maly poddenerwowany tym ząbkiem, wszystko z taką zloscia pcha do buźki i poplakuje....

Napisany przez: dankin-82 czw, 15 paĹş 2009 - 11:37

madziula na razie orsalitu nie dawaj! to jest ostatecznośc wg naszych aptekarek i pediatry; dzieciak na pewno Ci się nieodwodnił, dawaj smecte i właśnie ORS jakoś o nim zapomniałam; jak się boisz to idź do lekarza niech zadecyduje lub poproś o ten lek robiony daje się go na końcóweczkę noża a biegunka znika szybciorem

Napisany przez: madziuula123 czw, 15 paĹş 2009 - 12:10

Dziekuje dziewczyny za porade, narazie kupek brak i aby tak zostalo, Oliwek zasnal wiec uciekam cos na obiad ugotowac.

Napisany przez: moni5 czw, 15 paĹş 2009 - 12:12

Dziękuje za podpowiedź.. A używacie może kosmetyków firmy emolium? Ja jeszcze w szpitalu jak leżałam z malutkim dostałam dużo ulotek, próbek m.in. emolium, jednak jeszcze tych próbek nie wykorzystałam nie wiem czy dobre no i nie chciałąbym popsuć cery małemu..

Dzis Bartoszek mi zaczął pokaszliwać także na spacerek się nie wybieramy. Mam nadzieje, ze jemu przejdzie jeżeli nie to jutro pójdziemy do lekarza. Z tymze ten mój smyk strasznie nas naśladuje np.ja sie śmieje on też, kichne on też próbuje, wystawie język on tez próbuje podobnie było jak R sie zakrztusił i zaczął kaszleć - i tak sie zastanawiam czy on tylko tak pokaszluje czy naprawdę jego coś męczy.

netha Ja też już nie mogę zostawić Barniego samego. Mały sie kręci wokół własnej osi, nóżkami sie wspina, na leżaczku robi mostki i się zsuwa.
Musze kupić jemu jakieś zabawki gdyż te które ma już sie jemu opatrzyły a za radami dziewczyn bedzie mi łatwiej w wyborze odpowiedniej zabawki:)

Napisany przez: netha (angie) czw, 15 paĹş 2009 - 12:19

moni - ja używałam kosmetyków emolium po urodzeniu Karolka i super się u nas sprawdziły. Ale musicie mieć wesoło z takim małym naśladowcą

Napisany przez: moni5 czw, 15 paĹş 2009 - 12:20

netha Mogę Ciebie prosić abyś dla mojego smyka zrobiła takie ładne zdjecie?

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 12:23

Emolium są ok. Ja miałam tylko emulsję specjalną, strasznie gęsta i tłusta, ale w porządku. Używałam dla starszaka. Młoda od urodzenie wszystko ma Nivea.
Dla Julka miałam jeszcze (jak był mały) kosmetyki Balneum, fajne były. Balneum baby krem był super, ale nie wiem, czy on wody nie zawiera.

Napisany przez: Cassie czw, 15 paĹş 2009 - 12:25

Ja też używam Emolium esmulsja specjalna. Kosztowała 29złza 200ml. Moim zdaniem jest rewelacyjna.
Małemu bardzo przesuszała się skóra głowy, ma bardzo delikatną skórkę i co chwilę miał coś czerwonego na ciele. Miałam już nawet maści robione i nic nie pomagało. Po Emolium cud, wszystko pięknie schodzi. Mi ten kosmetyk bardzo odpowiada bo nie zostawia śladów i jest w miarę bezzapachowy Ja go polecam ze swojego doświadczenia.

Napisany przez: netha (angie) czw, 15 paĹş 2009 - 12:37

moni - prześlij mi zdjęcia na maila netha@vp.pl

Napisany przez: nilo czw, 15 paĹş 2009 - 12:37

Smutno mi trochę bo może nie jestem z Wami od początku ale bym chciała na pierwszej stronie zawidnieć a tu mnie pominęłyście

Byłyśmy na szczepieniu Natalia waży 7200, główka 42, klatka43. Samo szczepienie o niebo lepiej niż pprzednie śpi bidulek tyle emocji!
Pogoda masakryczna a i u mnie kombinezonu brak, zaczynam poszukiwania na allegro, a co do zabawek no fajowe linki powstawiałyści ale nie na każdą kieszeń niestety, no ale za jakość się płaci!


netha(angie) ładnie Syncio Cię nastraszył ale racja już strach zostawiać maluchy same ja to przypinam ale i tak mam stresa bo moja tak kombinuje że jeszcze tym zapięciem krzywdę sobie zrobi! Netha corel jest fajny ale dla laika polecam photoscape no i obróbke on-line czyli
www.imikimi.com www.scrapblog.com

Proszę o pomoc w sprawie odparzonej pupy, mała kilka dni temu zrobiła mi kupę, wracałam z urzędu ziąb więc z tym leżała no i masakra ogień poprostu i skóra pęka, bepanthen nie działa, sudocrem też nie!!!!!

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 12:43

No, photoscapem to i ja coś czasem zrobię

nilo - nie smuć się, przykro, że tak wyszło. My Ciebie tu chcemy mieć!!! Karolina Cię na pewno doda zaraz

Napisany przez: nilo czw, 15 paĹş 2009 - 13:00

gyokuro od razu mi lepiej, no corel jest trudny ale netha jak widać opanowała go Co tam pichcisz kobieto bo ja pomysłu nie mam!

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 13:03

nilo - mam krupnik z wczoraj, a na drugie coś wymyślę z piersi kuraka, bo mam w lodówce. Dziś bez szaleństw. Chyba przez tę pogodę nic mi się nie chce:P

Napisany przez: kociek czw, 15 paĹş 2009 - 14:21

to sie rozpisalyscie

gyokuro brawa brawa dla Ciebie za niegedzenie slodyczy . Ja wczoraj jak zobaczylam te snieg to poszlam sie pocieszac wafelami ale juz mi przeszlo i od dzis znow odliczam.

karolina my mamy 2 zabki. Na priva tez wiadomosc ci wysle. Przesadzilas Nelly do spacerowki?? I jak sie malej podoba?? My to zrobimy jutro

nilo Ty sie kobieto sie smuc bo to zwykle przeoczenie. Karolina Cie predko dopisze. Co do pupy to ja Ci polece ABC DERM CHANGE o taki https://www.nokaut.pl/oferta/bioderma-abc-derm-change-krem-ochronno-regenerujacy-przeciw-odparzeniom-dla-niemowlat-i-dzieci-75ml.html

Moj A sie odparzyl jak mial 1 miesiac i NIC nie pomagalaani sudocrem ani bepanthen. Przyszla polozna i powiedziala ze ten wlasnie krem jest bardzo dobry i ze matki sa z niego zadowolone wiec szybciutko go nabylismy i w 1,5 dnia odparzenie zniknelo. Teraz uĹźywamy do ochrony pupy linomagu i nic sie nie dzieje


Ide grzebac za MT poki A spi.


My bylismy dzis na 10 min spacerku. Znaczy ponosilam Aleksandra na rekach po podworku.
Jestem bardzo zadowolona z kombinezonu. Mlody slicznie w nim wyglada

Napisany przez: madziuula123 czw, 15 paĹş 2009 - 14:23

A ja udusilam pieczarki, pokroilam piers w male kawalki i usmaĹźylam, do tego zrobilam sos pieczarkowy- taki z torebki i zrobie to z ryĹźem, ja uwielbiam sosy i do kazdego obiadku koniecznie musi byc jakis sos, jak nie gularzowy to mysliwski, pieczarkowy i wszystkie inne tez uwielbiam
Oliwek zrobil kolejną kupke po mleku dalam mu niedawno smecte, tzn.musialam ją w niego wmusic bo pluł nią i cuda robil zeby nie wypic, to ja malymi kroczkami, po trochu, pozniej łyżeczką ją mu dawalam i jakos z oporem ale poszlo, zobaczymy co bedzie. Teraz śpi a jaki śmieszny mu ten ząbek wychodzi

netha ja tez mialam taką przygode z leżaczkiem tylko oliwek kolanami byl na dywanie a rączkami jeszcze na oparciu leżaczka teraz chcialam go przypiąć bo wczesniej tego nie robilam, ale on wtedy sie bujać nie moze i to mu sie nie podoba i krzyczy wiec buja sie dalej nie przypiety tylko juz go samego na nim nie zostawiam

ja jeszcze nigdy nie obrabialam zdjec ale chcialabym sie nauczyc, trudne to???

A i my tez jestesmy jeszcze bez zimowego kombinezona, takze musimy na allegro potropic, a wy jakie macie lub macie zamiar kupic?? wrzućie jakis link.

Kociek jaki wy macie kombinezonik?? z allegro?

Napisany przez: kociek czw, 15 paĹş 2009 - 14:47

Ja wymiekam!!!!! Popatrzylam na te chustofora i inne i ja nie mam do tego glowy!!!!!!!

Ja chce mt zeby bylo dobre dla nas i tyle!!!! Ja nie wiem jak mam to wybrac. jakies rozmiary sa i cuda wianki. Nie chce mi sie wczytywac w temat i godzinami wybierac. Ide szukac pomocy.

madziuula tak my mamy z allegro. Dawalam linka kilka dni temu ale zapodam jeszcze raz jesli chcesz zobaczyc https://www.allegro.pl/item766743000_piekny_kombinezon_firmy_pilguni_super_jakosc_74.html

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 15:03

kociek - no powiedzmy że są rozmiary, trzeba dobrać wielkość panela do dziecka - ale jak zadzwonisz do dziewczyny, która szyje MT, to wszystko Ci na pewno powie, co wymierzyć, i jaki powinien być rozmiar.

https://nubik.pl/
https://www.tulikowo.fotolog.pl/

Te dwie szyją, al na pewno są też inne Póki co mało jestem w temacie...

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 15:16

Kombinezon, ktĂłry mam ja...



I jak tak patrzę, to jest Julek, zdjęcie z lutego. I ten kombinezon jest jeszcze za duży. To nie ma szans. Musze kupić Lusi inny, bo w tym się UTOPI :/ A napisane jest na nim: rozmiar 80... Porządny jest, Coccodrillo. Może dobry będzie za rok

Napisany przez: moni5 czw, 15 paĹş 2009 - 16:03

netha Dziękuje Zdjecia powybieram i prześlę z tymże nieco później.. Obróbkę mozesz robic na spokojnie w wolnej chwili.. A ja również bedę się uczyła sama obróbki

gyokuro Ale Julek słodki Niesamowite jak dzieciaczki się zmieniają..

Aaaa zapomniałam Wam powiedzieć, że mojemu chłopczykowi ciemnieją rzęski i nowe też wyrastają ciemne - zmienia sie dziecko..

Napisany przez: magmac czw, 15 paĹş 2009 - 16:32

witam

Kociek ja poległam na calosci z tymi slodyczami, co dzien się nie mogę oprzec jakiemus ciastku czy innym łakociom

Karo_lina pobyt kolezanki udany, teraz mi smutno, ze jej juz nie ma , a Nadia jak pokochala ciotke. Szok . Nadia do tego baaardzo grzczna się zrobiła i potrafi ustać na nóżkach przy łózeczku czy trzymana za dłonie. Siedzi sama, ale najbardziej lubi stac .

Biała mamy https://www.allegro.pl/item772686048_concord_ultimax_2009.html fotelik

Nilo na odparzoną pupę Linomag! Rewelacja

Co do tłustych kremów do atopowej skóry to OILATUM (najlepszy na rynku)

2 kupy na dzien to nie biegunka jeszcze

Napisany przez: kociek czw, 15 paĹş 2009 - 16:46

no to jednak zdecyduje sie na lenny lamb czytalam te opinie https://chusty.info/forum/showthread.php?t=4211&page=2 i jak dla mnie ok
Zobaczymy czy Olowi sie spodoba

Napisany przez: Cassie czw, 15 paĹş 2009 - 17:18

dankin dzięki mam nadzieję że rozumiesz mój tok myślenia

Do odparzeń na pubie dobry też jest Sofeo, tani bo kosztuje 13zł, gęsty i co najważniejsze pomaga

Napisany przez: madziuula123 czw, 15 paĹş 2009 - 17:37

W sumie od rana Oliwier zrobil 4 kupki, nie są one az tak wodniste, troche jaśniejsze niz te robione normalnie, nie ma w nich śluzu i krwi, i nie wsiąkają tak w pampersa jak siusiu, dalam ma smecte i ten kleik march.-ryż. poczekam do jutra jak dalej będzie robil tyle kupek to wybiore sie z nim do lekarza.

Napisany przez: karo_lina czw, 15 paĹş 2009 - 20:20

nilo oczywiście,ze Cię dodam , a na odparzoną pupę Nel uzywałam THORMENTIOL i pomógł raz dwa polecam

Napisany przez: Izaaa czw, 15 paĹş 2009 - 20:55

O rany tym fotelikiem za 850 zł to powaliłyście mnie na łopatki, ja mam taki za 260 zł i bardzo sobie chwalę.
https://www.topmarket.pl/foteliki-samochodowe-9-18-kg-ramatti-venus-comfort-sahara-p34128.html
Taki mamy


A na pupę to słyszałam że tormentiol dobry a ja mam Pigmentum Castellani chyba tak to się pisze (obawiam się że jest tylko na receptę), to taki płyn różowy, bardzo plami, ale bardzo pomaga.
https://www.vitanea.pl/product/details/apteka/dermatologia/pigmentum-castellani-plyn-50-g.html
Tutaj jest.

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 21:09

Hm.. Co do odparzonej pupy, to z własnego doświadczenia nic nie powiem, bo ja mam jakieś chyba odporne dzieci Tzn. teraz niczym absolutnie nie smaruje Lusi pupy i nie ma żadnych problemów.
Ale - jak siostry córka wróciła ze szpitala z rotawirusem, to odparzyła się od razu. Przyszła sąsiadka, mama sześciorga juz praktycznie dorosłych dzieci. Poradziła zasypać mąka ziemniaczaną i wietrzyć tyłeczek. Pomogło w dwa dni.

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 21:17

A fotelik mam po Julku taki, tylko rudy w kolorze, nawet nazywał się Rusty
https://www.maxi-cosi.com/maxicosi/productdetail.aspx?id=12&tn=2

Napisany przez: Izaaa czw, 15 paĹş 2009 - 21:25

Coś mi się to nie otwiera tam gdzie powinno chyba.

Napisany przez: gyokuro czw, 15 paĹş 2009 - 21:28

No fakt - to jeszcze kliknij na 'Styles' albo 'Ease of use', to tam już będzie. Bez sensu, adres strony pozostaje taki sam i po kliknięciu...

Napisany przez: karo_lina czw, 15 paĹş 2009 - 23:45

na pierwszej stronce zębowa wzmianka do wglądu,jak ktoś jeszcze z zębami proszę pisać

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 07:59

odnośnie tej maści to ja mam jednak zastrzeżenia, no ale poczytajcie same : https://forum.gazeta.pl/forum/w,503,8436494,,tormentiol.html?v=2 ja ją mam jeszcze po Kulce i nie stosowałam wcale właśnie ze względu na opinie

Napisany przez: madziuula123 pią, 16 paź 2009 - 09:44

Meldujemy sie i my dzis, kupki dzis nie bylo, nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca, ale mysle ze juz sie wszystko unormowalo dalam tylko smecte i w sumie ten kleik march.-ryĹź.
Teraz szukam kombnezonka na necie dla malego, jak cos ciekawego macie podeslijcie link. Musi byc przede wszystkim cieplutki.
Kociek twoj kombinezonik ladny ale my musimy miec jasno niebiesciutki bo taki mamy komplet czapeczki, szaliczka i rekawiczki.

Napisany przez: karo_lina pią, 16 paź 2009 - 09:57

nam tormentiol pomógł i lekarz nam polecał,a jak widać z tamtego wątku i rozmowy ,tyle opinii ,ile ludzi,do każdego leku można mieć zastrzeżenia ,bo zawsze są za i przeciw.

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 10:55

ja podałam tylko jeden link bo takich rozmów w necie jest o wiele więcej ale już mi się grzebac nie chciało pamiętam tylko że jeszcze w Kulkowym wątku miałyśmy nietęgą dyskusję w związku z tą maścią i mnie babeczki przekonały by jednak nie stosowac; ale każda z nas robi jak jej pasuje ja do lekarzy mam bardzo ograniczone zaufanie i wszystko sama sprawdzam

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 11:02

hehe Matko Założycielko czy ja mogę jeszcze prosic o wytłuszczenie choc naszych nicków przy paseczkach? i listę zębolkową w kolejności...wiem że się czepiam ale ja jestem wzrokowcem i nie lubię latac po ekranie oczami by coś znaleźc .....ogólnie wszystko ładnie i pięknie Ci wyszło i pewnie jeszcze będziesz dopieszczac ale bardzo proszę o maleńką korektę .... hehe i niech inne dziewczyny wiedzą jakie tu fajne babeczki są więc wytłuszczamy wytłuszczamy

Napisany przez: madziuula123 pią, 16 paź 2009 - 11:08

Karolina zdrowko za 5 miesiac Nelly

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 12:08

ja też się dołacze obowiązkowo

Napisany przez: karo_lina pią, 16 paź 2009 - 14:22

a bardzo dziękuję za pamięć o Nelly ,to ja też się napiję za moją córeczkę i postawię kolejkę

Napisany przez: magmac pią, 16 paź 2009 - 14:31

Dankin a jak Wasze nicki nie są wytłuszczone to wtedy forumki myślą, ze tu nikogo fajnego tu nie ma?
Spokojnie, dajcie dziewczynie się rozwinąc, to jej pierwszy raz przeciez. Pierwszą stronkę nawet bez wytłuszczania macie piękną. Kolorowo, przjzyscie, odnosniki do innych Waszych stron plotkarskich, do tego kto ile ma zabków (jak dla mnie zbędne) - to na prawde baaaardzo duzo w pare dni. Dajcie dziewczynie czas, przeciez ma male dziecko w domu i takze inne obowiązki. Na pewno z czasem dopiesci Waszą pierwszą stronicę tak, ze mucha nie siądzię (choc dla mnie to teraz taka jest)

Karo_lina i ja się dołączam do świętowania 5 miesiąca Nelly. Ale to zleciało

Napisany przez: karo_lina pią, 16 paź 2009 - 14:39

magmac bardzo dziękuję,za pamięć,, A Twoja Nadinka już półroku!!! ,a ja podła forumowa ciotka nie złożyłam życzeń we wtorek z tej okazji ,to teraz poświętuję

Napisany przez: karo_lina pią, 16 paź 2009 - 14:40

Nadinka

Napisany przez: karo_lina pią, 16 paź 2009 - 14:42

dankin melduję- paseczki pogrubione

Napisany przez: magmac pią, 16 paź 2009 - 14:43

Karo_linka dziękujemy

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 17:36

no ale o co kaman? bo nie kumam kompletnie???? czy ja cokolwik każe i to natychmiast na już? poprosiłam o to bo mi tak po prostu lepiej wyszukiwac i każda za nas ma prawo coś zasugerowac, nie mówiłam że coś brzydko jest itd Jeśli założycielka nie chce może po prostu odmówic. Każda z nas ma małe dziecko w domu i swoje obowiązki i znajduje czas na doradzanie itp sprawy, sama staram się jak najwięcej pomagac, wygrzebuję różności by innym było lżej i też poświęcam swój czas choc teoretycznie nie muszę nic, więc ktoś taką "bzdurkę" może i dla mnie zrobic o ile chce i ma czas

Napisany przez: madziuula123 pią, 16 paź 2009 - 18:02

Objechalismy cale miasto, kombinezonow fajnych brak

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 18:41

a ja wygrzebałam przypadkowo nowiusieńki w Kulkowej szafie, kiedyś na Julkę był za duży a na Nati już pasuje

Napisany przez: gyokuro pią, 16 paź 2009 - 19:38

A ja wymiękam. Dziś gotowałam z Luśką zachustowaną, bo nijak nie chciała siedzieć w leżaczku. Spała tez dziś bardzo mało. No i zarzygała ze dwieście razy kocyk, na którym leży sobie na podłodze. Co się na brzuch odwróci, to Szlag mnie trafia, wszystko śmierdzi... Kiedy ona przestanie ulewać?

W ogóle dzień marny, wstałam z bólem głowy, że hej i tak generalnie niekoniecznie dobrze się czułam. Potem troche przeszło po Panadolu, ale tak niepewnie zostało. No i mam, jak to mówię 'very short fuse'

Napisany przez: magmac pią, 16 paź 2009 - 19:49

amen

Napisany przez: dankin-82 pią, 16 paź 2009 - 19:55

gyokuro a Ty wogóle dajesz jakiś zagęszczacz? my dajemy nutriton lub kleik ryżowy i młoda nie ulewa więc może warto dac zamiast się tak męczyc we dwie?

magmac czyżby napięcie przed @ mnie dopadło

Napisany przez: gyokuro pią, 16 paź 2009 - 20:22

Dankin - pediatra nie widzi problemu, na wadze Młoda przybiera. Za każdym razem, jak mówię o ulewaniach, to mnie zbywa. Więc zagęszczacza nie dajemy... W sumie jakby Lu nie obracała się na brzuch jak tylko wyląduje na podłodze, to nie byłoby problemu. Tzn. jak ją podnoszę po jedzeniu, to też trochę się jej wraca, ale najgorsze jest to przy obracaniu. Bo ona śmiga po podłodze turlając się, a w leżaczku się denerwuje, że unieruchomiona :/

Napisany przez: asiam23 pią, 16 paź 2009 - 20:50

hej dziewczyny

chyba Wy pisalyscie o inhalatorach dla maluszkow, moglybyscie polecic mi cos prosze, moje dziecie chore na maxa, smarka kaszel chrypa a lekarz zamiast dac mi cokolwiek to mowi ze niepotrzebne bo to wirus .
I moze jakis syrop dostepny nie tylko w Pl, ktory moglabym podawac malej, tu od koloru do wyboru ale wolalabym jakis sprawdzony
Dziekuje i pozdrawiam

Napisany przez: niemamnie pią, 16 paź 2009 - 23:17

dankin-82 jako farmaceuta z czystym sumieniem moge Ci pleciec stosowanie Tormentiolu przy silnych odparzeniach.

asiam23 - Medel Family produkuje inhalatory ktore moga byc stosowane u dzieci poprzez zastosowanie maseczki. Z inhalatorow typu tuba to polecam Babyhaler.

Przepraszam ze tak ni z gruchy ni z pietruchy sie odezwalam, ale podczytywalam Was na poprzednim watku w wiadomej sprawie, ktorej poruszac nie bede. Jakbyscie mialy jakeis pytania z zakresu stosowania lekow to piszcie.

Napisany przez: madziuula123 sob, 17 paĹş 2009 - 08:25

Asiam jak mojego Oliwierka dopadl wirusik to dawalismy mu syropek prawoślaz, na zatkany nosek inhalacje inhalatorem, odciąganie wydzielinki fridą i maścią majerankową smarowalismy pod noskiem zeby latwiej mu sie oddychalo, Oliwek mial jeszcze temperaturke wiec dawalismy panadol i witaminki Cebion - Nam tylko to pomoglo i po chorobie po kilku dniach nie bylo śladu

Napisany przez: karo_lina sob, 17 paĹş 2009 - 10:31

gyokuro Nelly też wciąż ulewa i czasami doprowadza mnie to do szału,zwłaszcza teraz kiedy jesteśmy na dworzu albo gdzieś a ona zamoczy ubranie i na zimno w mokrym ,no jak ,mogłoby to już się skończyć.

Napisany przez: magmac sob, 17 paĹş 2009 - 10:38

a skąd mnie to wiedzieć??



fajnie, ze jest ktoś taki wśrod Nas, kto nie tylko na podstawie informacji internetowych potrafi doradzic w tak powaznych sprawach jakie są lekarstwa . Dzieki

Napisany przez: jmijeczka sob, 17 paĹş 2009 - 15:39

magmac ciesze se ze moge pomoc... ot taka moja natura

Napisany przez: madziuula123 sob, 17 paĹş 2009 - 20:30

A my dzis bylismy u mojej mamy i Oliwka zostawilismy jej na noc taka dobra z niej kobieta, ze dala nam dzis wolne a ona chetnie sie malym zajęla, mamy zamiar siedziec w domku bo nie chce nam sie nigdzie wychodzic, bedziemy ogladac mam talent i pic winko, powiem Wam ze juz tesknie za malym...ale czasami nalezy sie nam chwila sam na sam... milego weekendziku.

Napisany przez: nilo sob, 17 paĹş 2009 - 21:54

Ale fajnie dziekuję za dodanie!!! Co do odparzenia mąka ziemniaczana zadziałała prawie natychmiast, częsta zmiana pieluchy przy tym wietrzenie i podziałało ale w jakąś porządną maść muszę się zaopatrzyć! dziękuję za rady

madziuula123 jasne że się należy, a Synek napewno przeszczęśliwy, że z babcią, moja Natala jak jest obok niej babcia to nawet mnie nie zauważa już ma mnie dość hahhaahahhahhahahaha

gyokuro karo_lina Natala przestała ulewać po zagęszczaniu ja jej dosypuję kleik ryżowy lub kukurydziany do każdego karmienia oby tylko konsystencja się zmienila ani nie tyje nie wiadomo jak, a ulewać przestała!

Natala zasnęła o 19 a mój M. poszedł do pieca podłożyć to ja sru do Was, siedzimy na kanapie piwko sączymy, udanej niedzieli buziaki :***
Boże zabijcie mnie ale co moje dziecko na widok zupki zaciskało usta no nie nakarmisz choćby nie wiem jak głodna była i zrobiłam to! ja zawsze w sobotę gotuję rosół i jej dałam tego rosołu z przemielonym makaronem do tej papki co jej nie chciała i tak zajadała że masakra, normalnie słuchajcie pysiem gryzła za łyżkę łapała, taż to wywar z mięsa, i kapusty nic jej nie jest śpi serduszko ale jak jutro jej coś będzie to nie wiem wyrzuty sumienia będą!!!!!!

Napisany przez: gyokuro nie, 18 paĹş 2009 - 16:45

asiam23 - ja mam wlasnie Medel Family i jetem zadowolona.

Spadam, bo mi Lu popryestawiala klawiature. Siedyie mi na kolanach i tlucye w klawisye i jest z yamiast y, wrrr...

Napisany przez: gyokuro nie, 18 paĹş 2009 - 19:28

Mojemu dziecięciu przysnęło się, jak wieszałam pranie. Ciekawe, ile pośpi...

nilo - cieszę się, że mąka ziemniaczana pomogła Piwko, heh, mamy w szafie Delirium Nocturnum, czeka na jakąś okazję

madziuula - wiesz, ja to długo nie mogłam zostawić Julka na noc. Straszny miałam stres, hehe...

S. pojechał do Almy zrobić zakupy, może przywiezie czosnkowe bagietki, to się ożrę. A co - muszę mieć coś z życia, bo już 11 dni bez słodyczy trwam i mocno się trzymam. Niestety waga, póki co, tez mocno się trzyma... :/

Napisany przez: madziuula123 pon, 19 paĹş 2009 - 08:40

Gyokuro dlaczego mialas stres zostawiając Julka na noc u rodzicow??

My po weekendzie w srednio dobrym nastroju. Mnie dopada choróbsko, boli mnie gardlo i mam katar, a maly stracil apetyt, nie wiem daczego, pani w aptece twierdzi ze przyczyna moze byc ząbkowanie, musze mu wmuszac jedzenie doslownie, bo normalnie to caly dzien moglby nic nie jesc... wiec biore go sposobem- daje mu jesc jak spi :)tylko to takie dawanie- troche pociagnie, przysnie i tak non stop... masakra....
Weekend super, w sobote zostalismy z mężem w domku, pilismy winko, jedlismy spagetti i ogladalismy filmy a Oluś tak jak juz pisalam spal u mojej mamy.
Niedziela u mojej mamy i u tesciow wiec luzik, obiadku nie musialam gotowwac tylko wszystko mielsmy podane
Dzisiejsza noc tez w miare, Oliwek nie obudzil sie nam w nocy jak to przewaznie robi... tylko czuje sie nie najlepiej i obym malego nie zarazila bo bedzie wtedy dopiero meksyk!

Napisany przez: moni5 pon, 19 paĹş 2009 - 09:31

Wczoraj ogarniałam w pokoiku a malutkiego położyłam na łóżku na przeciwko misia i nagle słucham a mój Bartek dyskutuje sobie z misiem patrzy jemu prosto w oczu i gaworzy

Tak rozmawiam z misiem
https://img269.imageshack.us/i/p1020341k.jpg/

Napisany przez: netha (angie) pon, 19 paĹş 2009 - 09:58

Witam,
no i po weekendzie....
wkońcu trafiłam do sklepu w którym udało mi się obkupić Karolka na zimę - kombinezon, czapka, rękawiczki, szalik i butki także do nas zima może już przychodzić
moni - ale super zdjęcie a wyobrażam sobie że na żywo to dopiero musiało super wyglądać ,maluchy będą nas coraz bardziej zaskakiwać i zadziwiać
madziula - trzymaj się kobieto i zdrowiej nam szybko! a i zazdroszczę takiego weekendu, super jest mieć taką babcię!

a ja dzisiaj mam jakiegoś lenia...idę sobie jakąś małą kawkę zrobić może coś mi pomoże...

Napisany przez: nilo pon, 19 paĹş 2009 - 10:40

madziuula123 szybko jakieś tabsy bierz że by choróbsko się nie rozwinęło mi pomaga tabcin, tylko w porę muszę zacząć brać jak tylko mnie złapie!

netha a wiesz że chyba taki dzień bo masakra ja po kawie ale nie wiele pomogło! no to super że zakupy porobiłaś pochwal się co tam nakupiłaś!

moni5 Ciekawe co Bartek misiowi nagadał hahhahahahahah super!

gyokuro to ty chyba jedna się trzymasz bez tych słodyczy, masz kobieto samozaparcie szok!!!!

Już drugi dzień jak moje dziecko rosołu pożarło i nic tylko kilka pryszczyków na buzi, ale to może od ślinki, ale zupy dalej nie chce podlałam jej wczoraj trochę tym rosołem a gdzie nie tknie usta zaciśnięte a jabłuszko zje chętnie! także nie wiem co jej się stało!
Śpi więc idę zrobić koło siebie porządek i zupke jej nastawie, dziś przyjeżdża koleżanka, z którą studiowałam będziemy plotkować ach jak fajnie bo ja jakoś ostatnio zaszyłam się w tym domu!

Napisany przez: madziuula123 pon, 19 paĹş 2009 - 12:34

Dziewczynki a co oprĂłcz mleczka dajecie do jedzonka swoim maluchom?? gotujecie im czy dajecie te ze sloiczkow??

Napisany przez: netha (angie) pon, 19 paĹş 2009 - 13:10

nilo - chyba masz rację, bo ja po kawie i żadnych zmian.... a i ja ugotowałam dzisiaj troszeczkę rosołku Karolciowi, ciekawe co o n na to, już przetarłam i czekam aż się obudzi na jedzonko

madziuula - Karolcio je kaszkę (lubi o smaku jabłkowym albo bananowym) i daje jeszcze owoce ze słoiczka jabuszko z marchewką albo sama ścieram jabłuszko, a co do tych gotowych dań to ja przy Natalcie próbowałam jej dawać ale ze nic nie chciała tego jeść więc teraz też tego nie będę kupować tylko sama będę coś gotować, no dzisiaj zaczynam od rosołku

Napisany przez: moni5 pon, 19 paĹş 2009 - 13:20

Ja sama gotuje ale ze słoiczka również daje marcheweczke, jabłuszko - z tymze mój mały nie za bardzo chce to jeść, krzywi się, wypluwa.

Dziewczyny a jak Wy gotujecie ten rosołek dla maluchów?

Napisany przez: netha (angie) pon, 19 paĹş 2009 - 16:30

Karol raczej rosołem nie był zachwycony ale trochę zjadł

moni - ja gotuje jak zwykły rosół - na mięsku (najlepiej indyk), do tego marchewka, pietruszka, seler i doprawiam solą. Później przecieram mięsko, warzywa i ugotowany makaron i do tego dolewam troszeczkę rosołku i to wszystko

Napisany przez: dankin-82 pon, 19 paĹş 2009 - 17:18

dziewczyny, rosół domowy dla takich maluszków??? w szoku jestem i ta sól

Napisany przez: netha (angie) pon, 19 paĹş 2009 - 18:19

tak, rosół domowy
wole zrobić taki rosół niż dawać te bezsmakowe papki ze słoiczka, takie jest moje zdanie i mój wybór
poza tym takie małe dziecko nie zje całego talerza tego rosołu a zaledwie kilka łyżeczek
a dowodem na to Ĺźe nie szkodzi jest moja Natalcia i wiele innych dzieciaczkĂłw

Napisany przez: jmijeczka pon, 19 paĹş 2009 - 20:52

moni5 hej kochanie ja rosolek gotowalam tak: miesko indyka, korzen pietruszki, marchewka, natka pietruszki, czasem dodawalam ziemniaczka. Bez selera bo jest silnie alergizujacy i bez makaronu bo Wasze maluchy troche za male na gluten. Pozniej wszystko miksowalam. Nie doprawialam niczym. A mozeszs np.sam ten wywar zwany rosolkim odlac, a odpiero pozniej zmiksowac reszte. Tym saposobm masz i zupke i drugie danie
Takiego "doroslego" rosolu nie podawalabym 4-miesiecznym - polrocznym maluszkom.. no ale..kwestia gustu. Jak cos to pytajcie, mam kilka fajnych przepisow na dania bo gotuje sama od 6 miesica zycia Emi.I wymyslam sama

Napisany przez: moni5 pon, 19 paĹş 2009 - 21:12

jmijeczka Dziękuje Możesz podać przepisy na dania dla maluszków? Jak na razie ja gotowałam dla małego jabłuszko, marcheweczke a później miksowałam i taką papkę podawałam dla Bartoszka. Ze słoiczka również podawałam gerber, bobowite - jednak czy papka własnej roboty czy ze słoiczka małemu nie smakuje, zje nie więcej niż 3 łyżeczki.. Dodatkowo robię soczek z marchewki bez nawozu wyciskany przez gazę.. jednak za soczkiem również malutki nie przepada.. Za mleczkiem modyfikowanym też nie.. Jakiejkolwiek potrawy małemu nie podam to się krzywi i.. szuka cyca..

P.S. Jak Emilka się chowa?
Pozdrawiamy cieplutko

Napisany przez: jmijeczka pon, 19 paĹş 2009 - 21:27

moni u nas ostatnio hitem jest dynia z ziemniakiem zmiksowana. a ze sezon na dynie to kupilam sama cala i pomrozilam.. Emi wcina jak szalona. Ale pociesze Cie.. na poczatku jak miala te 5-6 miesiecy i wprowadzalam jej marchewke (soczek marchewkowy) to tez nie chciala za wiele.. w ogole sokow to nie chce pic.. tylko wode. Ale ja sie ciesze akurat ... pozniej jak skonczylam (.) karmic i przeszlam na Nutramigen to zaczelam tez wprowadzac inne pokarmy na dobre.. no i chyba przez to ze smak mleka jest okropny zaczela wcinac inne rzeczy.. pomalutku, potroszeczke, dzeicko poznaje nowe smaki.. u nas do dzisiaj tak jest. ze jak wprowadzam cos nowego to Emi sie krywi i krzywi.. alle jak zasmakuje to wcina..
Szpinak z ziemniaczkami tez polecam. Ja wszystko gotuje na oliwie z oliwek.. dodawaj po lyzeczce np. do marchewki z ziemniaczkiem. Sloiczkami karmilam moze z 2 tygodnie z racji tego ze wiekszosc zawiera seler i mleko i co nas uczula wiec pediatra/alergolog zalecila gotowanie samemu.. nie kupowalam jakis specjalnie ekologicznych warzyw.. poprostu szlam do warzywniaka i kupowalam .. nic jej nigdy nie bylo.. wszak neistety, ale realia sa takei ze i do chemii musi przywyknac.. no i jeszcze mi na mysli buraczki przyszly.. bardzo je lubila i lubi od poczatku.. z mieska mozemy tylko indyka i krolika .. kurczak uczula nas.. no wiec.. hm poki co powinno wystarczyc tego co podalam z przepisow.. pozniej jak bedzie coraz to starszy to bedzeisz mogla komibinowac jak Ci sie podoba
A u nas ok. Emi sie rozwija prawidlowo.. urwisek maly z niej i tyle.. chodzi, tanczy, spiewa.. ja wrocilam do pracy i mysle o drugim bobo..

Napisany przez: jmijeczka pon, 19 paĹş 2009 - 21:27

moni - brokuly tez u nas smakowaly!

Napisany przez: moni5 pon, 19 paĹş 2009 - 21:46

jmijeczka Dzięki My mamy marchweczke z działeczki, jednak tak jak piszesz do chemii dziecko też musi przywyknąć..
Fajnie, że u Was wszystko dobrze Emi urwisek podobnie jak mój Barni - smyk jeszcze nie chodzi a już taaaki ruchliwy Taki mały pieszczoch, wciąż dopomina się uwagi i miłooości - śmieje się do rozpuku jak sie jego przytula, całuje..

Emi jest teraz w fajnym wieku, taka malusia pocieszka.. Spiewa, tańczy ehhh ale macie wesoło
Myślisz o drugiej dzidzi - super Będzie fajna róznica wieku..

Napisany przez: madziuula123 wto, 20 paĹş 2009 - 08:46

wg mojego lekarza pediatry to oliwek za maly jest na taki rosół, domowy rosół, i nie dosalac!!!!!!
Te papki ze sloiczkow są takie mdłe, ale male dziecko nie zna innych smakow i z czasem jak mu sie je wprowadza malymi porcjami to z czasem powinien jesc smacznie a są zdrowe, te warzywa muszą spelniac jakies normy bo są przeznaczone dla niemowląt!!!!! Ja sie z tym zdaniem zgadzam. Oliwek na poczatku tez niechetnie jadl nowe danie ze sloiczkow, bo nie znal tego smaku a teraz sie przyzwyczil i je, mozna tez gotowac dla maluchow ale trzeba wiedziec skąd pochodza dane warzywka i przede wszystkim nie dosalac. Tak mi powiedziala moja lekarz. Ale każdy ma prawo wyboru czym raczy i karmi swoje dziecko.

Napisany przez: gyokuro wto, 20 paĹş 2009 - 09:30

Melduję się. Nadal trzymam się bez słodyczy, ale byłoby mi łatwiej, gdyby waga choć drgnęła, a tu nic, wrrrr...

Ja jedyna jestem, co tylko piersią karmi? Jak Lu skończy pół roku, to będę wprowadzać stałe żarcie, ale to jeszcze prawie miesiąc...
Ja też nie jestem za podawaniem solonego jedzonka takim maluszkom. Bo tu chodzi o nerki, które całe życie mają filtrować. Więc u mnie jedzenie będzie bez smaku, Julkowi takie smakowało, może Lusia tez zasmakuje...

madziuula - dlaczego miałam stres? A nie wiem, taka matka kwoka byłam - moje i nikomu nie dam Jak szłam na pół etatu do pracy, to cała się trzęsłam, jak Julek zostawał z moja mamą. Wiem, nienormalne... Ale już mi przeszło.

Napisany przez: moni5 wto, 20 paĹş 2009 - 09:58

W większości broszulek dla niemowlat i książkach wyczytałam, że dziecku karmionemu piersia do 6 miesiaca życia wystarcza tylko mleko matki, natomiast niemowleta karmione mlekiem modyfikowanym powinny być dokarmiane po ukończeniu 4 miesiaca życia. W innych publikacjach dla niemowlat i wg mojego lekarza dokarmianie malca po skończonym 6 miesiacu to nieco za późno - i ot bądź tu mądry jak prawidłowo chowac dziecko.. Tymbardziej, że każdy rodzic też postępuje inaczej i każde dziecko też jest inne.. Chyba tak jak piszecie każdy musi sam zdecydować.. gdyż "każdy ma prawo wyboru czym raczy i karmi swoje dziecko"..
Uważam, ze prawdą jest że nawyki żywieniowe kształtują sie od samego początku i te pierwsze lata życia dziecka mają istotny wpływ na przyszłość..

Ja wczoraj rozmawiałam z koleżanką i jej Oliwia 7 miesiaczna dziewczynka już raczkuje, w wieku 5 miesiecy zaczęła pełzać.. A ja myślałam, ze dzieci zaczynaja raczkowac miedzy 9-11 miesiacem życia..

Napisany przez: netha (angie) wto, 20 paĹş 2009 - 10:07

właśnie wróciłam ze szczepienia, Karolcio był dzielny i zamiast płakać to sobie trochę pokrzyczał a co do wago to mamy 8800 pani doktor stwierdziła, że wygląda jakby już miał roczek... ale najważniejsze że wszystko jest dobrze

Napisany przez: moni5 wto, 20 paĹş 2009 - 10:16

netha Fajnie, ze Karolek taki dzielny chłopczyk no i najważniejsze, ze zdrowiutki

Napisany przez: dankin-82 wto, 20 paĹş 2009 - 10:17

Dziewczyny a któraś próbowała kaszek na nutramignie???? ja ostatnio przypadkowo spróbowałam i no pogoniło mnie to toalety a moje dziecko lubi wszystko co zawiera nutra lubi inne mleczka są blee dla niej

Napisany przez: gyokuro wto, 20 paĹş 2009 - 10:54

Dankin - bo dzieci przyzwyczajają się do smaków. A dla przeciętnego obywatela to Nutra cuchnie i ja bym już od samego zapachu nie miała ochoty jeść

netha - fajnie, że Karolek zdrowiutki i dzielny Ale wagi to nie ma roczniaka No chyba, że małego... Bo mój Julek na rok 13 kilo ważył

Niektóre dzieci wcześnie pełzają i raczkują. Julek zaczął późno obracac sie na brzuch i z powrotem, siedział na pół roku, raczkował na 9 miesięcy, chodził po 11. miesiącu. Lu będzie pewnie szybsza - obraca się na brzuch odkąd skończyła 3 miesiące, potem szybko poszło obracanie z powrotem, teraz turla się gdzie chce, trochę pełza, ale jeszcze mało. Tylko nie siedzi. Ale raczkowanie to u niej szybko pójdzie, tak czuję... Każde dziecko inne

Napisany przez: magmac wto, 20 paĹş 2009 - 11:29

jmijeczka a jak przygotowujesz dynie? Ja mam zamiar kupic ale nie mam pojecia jak sie do niej dobrac

Napisany przez: nilo wto, 20 paĹş 2009 - 11:38

netha to świetnie że Karolek taki dzielny, a i Ty pewnie spokojniejsza bo płaczu nie było!

Moje dziecko je zupki do marchewki ziemniaczka i pietruszki dołożyłam jej brokułka, a teraz przymierzam się do buraczka, ale ona teraz coś mi się na łyżkę obraziła acha i zaczęłam już ekspozycję na gluten, kaszką manną jej zupkę zagęszczam, odrobinkę narazie, no i jabłuszko tarte ale najlepiej lubi ze słoiczka soków nie za bardzo woli herbatki smakowe teraz jej daję hipp jabłko-melisa ale najczęściej samą wodę pije! No i chrupasy kukurydziane zajada ze smakiem, bardzo ładnie memla sobie w buźce!

dankin my tez na nutramigenie ale mi ten smak podpasił, też sie przyzwyczaiłam ale jednak pomału chcę zmienić to mleko na bebiko zwykłe bo teraz jej dosypuje bebiko i nic jej nie jest a jakby miała skazę to pewnie już by była obsypana!

Każdy karmi dziecko czym uważa już Wam pisałam moja kumpela karmi półroczne dziecko mlekiem niebieskim z kaszą manną od 4 miesiąca jego życia, daje mu krupnik, a ostatnio gada że jej pierogi jadł aż się boję o niego za parę lat, ale pewnie nic mu nie będzie! Ja uważam że mimo wszystko trochę się za bardzo trzęsiemy o te nasze dzieciaki!

Idę zaraz na kawku do szwagierki upiekłam ciacho i idziemy z Nalą (oczywiście śpi jak mamy gdzieś wychodzić) szwagierka ma termin na 8grudnia ide podziwiać jej wielki bebzonek 107cm na wysokości pępka hahahhahahhahahaha Miłego dnia

Napisany przez: madziuula123 wto, 20 paĹş 2009 - 13:03

A my zaliczylismy zakupy, ugotowany obiadek- zrobilam gulasz z polędwiczki z pieczarkami, marchewką, papryką i cebulką. Na spacerze spotkal nas deszcz ale mialam parasolke, malego zakrylam a sama wygladam jak zmokla kura
Troszke mi dzis pokasłuje mały, narazie bez paniki, obserwuje go bo żadnych innych objawów choroby nie widac, tylko dalej slabo mi je, od 8 rano do teraz w sumie zjadl mi tylko 300 ml mleka i 60ml kaszy, i kilka łyków soczku marchwiowego i koniec. Troche malo mleka, nie?? czy sie za bardzo czepiam?

Aha i dzis kupilam z hippa- przysmak na dobranoc- kaszka manna z mlekiem i owocami od 4 miesiaca Ĺźycia, probowaly wasze pociechy tego?? O to:
https://www.bangla.pl/dla-dzieci/zywnosckaszki/hipp-przysmak-na-dobranoc-rozne-smaki-p2177.htm
Wyglada zachecająco ale zobaczymy czy malemu posmakuje.

Napisany przez: kociek wto, 20 paĹş 2009 - 13:46

a no wlasnie ja ostatnio sie zaczelam martwic ze moj Alus sie jeszcze nie obraca na boki, nie turla. Czy wszystkie juz Majusie sie obaracaja?? Mam sie juz martwic czy jeszcze spokojnie poczekac?????????

Co do jedzenia to ja tez slyszlalm ze dokarmianie dziecka cyckowego od 6 miesiaca to pozno. Moj cyckowy poki co dopiero sprobowal owocow ze sloiczka i mu nie smakowalo. Ale musze sie juz wziac za wprowadzanie mu nowosci bo za 2 mieciace wracam do pracy i chce zeby juz ladnie jadl.


gyokuro poklony za niejedzenie slodyczy U mnez tym raz lepiej raz gorzej. Stracilam juz rachube ile dni wytrzymalam. Musze suwaczka sobie zamontowac. Moze lepiej mi wtedy pojdzie

Napisany przez: madziuula123 wto, 20 paĹş 2009 - 14:00

Jak mariusz wroci z pracy to jednak pojedziemy z olusiem do lekarza, teraz śpi, budzi sie co pare minutek, cos mu w nosku furczy i pokasluje.... znowu sie cos przypalętalo pewnie, ehhhh....

Napisany przez: karo_lina wto, 20 paĹş 2009 - 14:17

kociek Nelly przewraca się z brzuszka na plecki i na odwrót ,chce bardzo siadać,ale do pełzania się nie zabiera,chyba ok jak na 5 miesięcy
co do jedzenia innych rzeczy niż piers,to Nel zajada już od ukonczonego 4 miesiąca,uwielbia ,marchewkę,dynię z ziemniaczkami,szpinak z ziemniaczkami...

madziuula123 pewnie idzcie,przynajmniej będziesz wiedziała co i jak .

netha ładnie waży Karolek i jak ładnie zniósł szczepienie

Napisany przez: karoleenka wto, 20 paĹş 2009 - 14:36

Witajcie kochane

Oczywiście Was czytam w miarę na bieząco ale jakos po wiadomej aferze musiałam sobie zrobic wolne od forum...

A wy tu szalejecie nie jestem w stanie nadrobić

U nas wsio ok, byłam troche przeziębiona no i Iwo niestety załapał ode mnie katar ale jakos tak bez emocji- furczy mu w nosie odciągam co nieco fridą ale normalnie śpi i ma świetny humor. Mam nadzieję, że mu przejdzie.
A przy okazji Madziula ile dawałaś syropku i cebionu przy przeziębieniu młodemu ?
Odpowiadając na Twoje pytanie - Natan uwielbiał te kaszki hippa- narazie jeszcze nie podawałam Iwciowi ale zapewne tez spróbujemy za miesiąc.
Narazie powoli próbujemy różnych smaków warzyw i owoców. wczoraj piewrszy raz wciągnął cały słoiczek dyni z ziemniaczkiem. A I ja nie gotowałam i nie zamierzam teraz tego robić- bez żadnych ideii poprostu z lenistwa bo uwazam, że dzieciom do roku tzreba jednak podawać dostosowane jedzonko dla ich mozliwości niedojrzałych narządow i nie chciałoby mi sie z tym bawić.

Z drugiej strony nasze mamy tak właśnie nas karmiły - od 3 miesiąca najczęściej- jadałysmy juz zupy gotowane ...na cielęcinie bo przeciez to było najdelikatniejsze mięsko...i jakoś żyjemy
uważam, że ani w jedną stronę ani w druga nie można przesadzać Ale w dobie internetu jesli ktos ma ochote gotowac to odpowiednich przepisów nie brakuje

Kociek- Iwo się obraca na prawa strone, prawiemu się udaje całkiem na brzuch , ale w lewą nawet nie próbuje...ale jest strasznie ruchliwy , tyłkiem rzuca, łapkami sie chwyta i podciąga róznych rzeczy także urzęduje juz tylko na podłodze

netha- ale Karolek jest duży ! ale po nim w ogóle nie widac , że tyle waży. Iwo jest przeciez kilka dni młodszy od Karolka a 12.10 ważył 7800 i wydaje mi sie , ze jest juz lekka pulpą Ma takie fałdki na nóżach , że aż mu się odparzają

gyokuro- dzielna jestes z tym niejedzeniem słodyczy- ja nawet nie próbuje bo wiem, ze dnia bez snikersa nie przezyje
ja kocham słodycze i mięsko i życ bez tego nie mogę bu

a co do kombinezonów - to ja mam po Natanie - w każdym rozmiarze biedne to moje drugie dziecko w sumie bo kurka ja mu właściwie nic nie kupuje ....Wy piszecie o zabawkach jakie zamierzacie kupić a ja nie moge bo sie zupełnie zagruzuje...i w sumie fajnie, że wszystko mamy dla młodego ale kurde poszkodowane to moje młodsze dziecko

a i fotelik samochodowy- mam fioła na punkcie bezpieczeństwa - mamy maxi cosi cabrio- zreszta po Natanie....jest świetny w testach a poza tym pasuje nam do stelaża wózka - i tak tez go częto używam jak jeżdzę na zakupy albo do przedszkola po Natana bo młodego wyciągam razem z fotelikiem-nosidełkiem - bach na stelaż wózka i juz sobie jedziemy

Napisany przez: jmijeczka wto, 20 paĹş 2009 - 17:16

dankin ja robilam kaszki na Nutramigenie i wzasadzie robie dalej. i tez mojemu dziecku na maksa smakuje.. ja na poczatku nie moglam zniesc zapachu tego mleka..

magmac dynie kupuje w calosci. Przekrawam. Wydlubuje ze srodka wszystko. Obieram skorke. Kroje na kawalki 2cm / 2 cm. Pkuje w woreczki tak po dwie/trzy garscie. Apozniej biore z woreczka. Wrzucam do wrzacej wody. 15 min gotuje na malych ogniu i gotowe. Rozgniatam widelcem bo Dynia jest tak mieciutka ze szoook. Ale dla Waszych maluchow lepiej zmiksowac porzadnie na papke. Polecam, jest bardzo zdrowa i nie alergizuje.

Napisany przez: netha (angie) wto, 20 paĹş 2009 - 21:08

mój S znów jedzie z rana na jakieś szkolenie i musiałam przełożyć wizytę u ginekologa na piątek wrr

gyokuro - moja Natalka jak miała roczek to ważyła 9kg także w tym przypadku waga Karolcia jest spora ale cieszę się że on nie jest taki grubiutki tylko taki po prostu duży ale wiadomo że już niedługo przestanie tak szybko przybierać na wadze, bo chyba tak do pół roku dzieci szybko przybierają na wadze
no i kobieto gratulacje tych dni bez słodyczy! a przede wszystkim tej silnej woli gratuluję! u mnie właśnie z tą wolą jest krucho....

madziuula - jak tam Oluś?

karoleenka - jak Karolek był lekko zakatarzony i pokasływał to nasza lekarka kazała mu podawać 5 kropelek Cebionu i 3x po łyżeczce Stodalu, pomogło
a widzę, że my to jednakowo i słodycze i mięsko lubimy
i też mam wózek ze stelażem na fotelik - poprostu rewelacyjna sprawa! i bardzo wygodna, bo też jak jadę do przedszkola po Nati a Karolcio śpi to w tylko fotelik wyciagam i idziemy

kociek - nie denerwuj się tym że Aluś jeszcze się tak bardzo nie obraca, pamiętaj że każde dziecko rozwija się na swój sposób i w swoim tempie, Karol co prawda opanował już przewracanie się i z plecków na brzuszek i odwrotnie a nawet zaczął już trochę pełzać...no ale on to wogóle mnie w tym swoim tempie przeraża...a głównie dlatego, że jego siostra wszystko robiła w wolniejszym tempie a ja niepotrzebnie ciągle ich porównuję...

Napisany przez: kociek wto, 20 paĹş 2009 - 21:29

netha no ja mam wrazenie ze Alek sie niedlugo przekreci bo tylek ciagle podrzuca i wierci sie na kazda strone. Dzis jak go zainteresowal koszyk ktory stal obok niego to przerecil sie na bok i tak lezal i gmeral raczka po koszyku. Z lezenia na boku do obroyu juz niedaleko.
Waga Karolka imponujaca

karoleenka no wreszcie sie pojawilas

Napisany przez: karo_lina wto, 20 paĹş 2009 - 22:00

karoleenka my na przeziębienie dawaliśmy 2 x po 5 kropli Cebionu i 2 x po 1 ML Drosetuxu

madziuula123 jak Oli?

czy komus przybyło ząbków???

tak dużo dzieciaki ważą,ze aż ja muszę się przejść z Nelly i ją zważyć , dzisiaj Nel zjadła pierwszy raz Zupkę jarzynową z kurczakiem,ale jadła myślałam ,że razem z łyżką połknie

Napisany przez: madziuula123 śro, 21 paź 2009 - 08:32

My dawalismy na przeziebienie 2 razy po 5 kropelek cebionu i 3 razy po 2 ml syropku prawoślaz.
Wczoraj bylismy z malym u pediatry, zlapal wiruska a raczej wirusek go dopadl pokasluje i ma mega katarek, taki bezbarwny, podobno przy ząbkowaniu czesto maluchy cos lapią, teraz dostalismy syropek elofen 3 razy po 2,5 ml, bo jak bylismy ostatnio chorzy to moja pediatra nie przyjmowala i bylismy u innej i tam nam kazala dawac prawoslaz, jak powiedzialam mojej lekarz wczoraj to powiedziala ze cytuje: zbytnio sie nie postarala, wiec chyba lepszy ten elofen

Maly cala noc marudzil, bo nosek mu zalegal, budzil sie co pare minutek z placzem i tak caly czas ale musze wam powiedziec ze posiedzialam z nim 2-3 godzinki a pozniej moj mąż cala noc malym sie zajmowal, wzial malego do siebie i usypial go, bujal, przytulal i karmil, pewnie dzis w pracy jest nieprzytomny, ale bardzo mnie zaskoczyl, kazal mi sie polozyc a on sie zajmowal Oliwciem, co prawda codziennie tez do niego w nocy wstaje na karmienie, na zmiane karmimy go ale zeby cala noc nie spal to tego jeszcze nie bylo... chcial zebym sie wyspala i miala sile w dzien malym sie zajmowac... duzy plusik dla niego :*

Napisany przez: kociek śro, 21 paź 2009 - 13:20

madziuula duze brawa dla Twojego meza, super ze tak sam z siebie zajmowal sie Olusiem pomimo ze do pracy z rana. Acha i ciagle zapomonam Ci napisac kobieto jakie Ty obiadki pyszne gotujesz. Zawsze jak poczytam to mi slinka cieknie.
Ja z obiadami to mam teraz luzik bo mieszkamy u mamy wiec ona gotuje i sprzata a ja tylko malym sie zajmuje. Oj dobrze mi dobrze
zdrowka dla Olusia

a moj mlody okazuje szie ze potrafi sie przekrecic jak go cos baaaardzo zaiteresuje bo tak sam z siebie to nie chce sie turlac. Leniwiec maly. Teraz slodko spi a mama zakupy robi zimowe dla siebie na allegro. Znalazlam fajne kozaki takie sportowe ale nie wiem czy nie za bardzo mlodziezowe i czy nie beda przemakac i faja czapke usztke znalazlam tylko droga.

Napisany przez: madziuula123 śro, 21 paź 2009 - 15:20

Kociek malo tego mariusz pracuje od 7-16 i potem jedzie na trening bo gra w pilke nozną takze tymbardziej wielkie poklony dla niego bo wiem ze duzo ma zajęć, w domku jest dopiero ok.19.00 a mimo to nie mysli tylko o sobie ale i o mnie, nie zawsze ale czasmi potrafi mile zaskoczyc . Dziekuje za komplemencik odnosnie gotowania , ty to masz super ze mozesz sie caly czas tylko malym zajmowac, ja to jak ide gotowac do kuchni to biore Oliwka na leżaczek stawiam na podlodze, on sie buja, ja gadam do niego i kroje, smaże a on obserwuje i strasznie zadowolny zauwazylam ze lubi kogos obserwowac jak sie cos robi
Młody ma katar ze szok... co chwilka mu frida odciagam a z noska ciagle leci, on juz sie denerwuje jak widzi fride i macha glowka w obie strony biedulek i oczka zalzawione strasznie, az czasami same lezki lecą, zauwazylam ze on tak zawsze ma jak ma katarek. I marudzi strasznie, jesc tez za bardzo nie chce ehhhh....

dzis tak sie zakrztusil syropkiem ze musialam przewrocic go do gory nogami i stuknąć w plecki, pomoglo, ale zwrocil cale mleczko, jak mu chlusnęło ze szok... takze wrazen pelen dzien, tylko szkoda ze nie są to pozytywne wrazenia (

Napisany przez: gyokuro śro, 21 paź 2009 - 18:17

A ja dziś byłam na spotkaniu mam karmiących i było fajnie...

Madziuula - ukłony dla Twojego M.!!! A dla Oliwka zdrówka!

Dostałam ze Streetcom.pl płyn do mycia Johnsona, Top-to-Toe. Trochę bałam się użyć, bo pamiętam, że Julek jakoś nie najlepiej reagował na Johnsona, ale skoro dostałam, to jako 'ekspert' powinnam przetestować. Wzięłam Lu do wanny, obie się umyłyśmy tym płynem - i jest fajny. Skórka gładziutka, żadnych podrażnień. Ładnie delikatnie pachnie. A Wy co sądzicie o Johnsonie, używałyście? My normalnie używamy kosmetyków Nivea. Pamiętam, że Kociek chyba Hippa kupiła... A poza tym, nic nie pamiętam

Idę na podłogę, bo lu tam marudzi na kocyku...

Napisany przez: gyokuro śro, 21 paź 2009 - 20:34

Wiecie co - zabiję kota zaraz... Poszłam po czysty ręcznik dla Lu, bo przygotowałam jej kąpiel. A ten sierściuch kimał sobie w szafie, właśnie na ręcznikach...!!! Wsadziłam rękę do szafy, wyczułam coś miękkiego, włochatego, z początku nawet nie zajarzyłam, że to kot. Dostał przez łeb, no jak chce kimać na ciuchach, to moich na przykład, a nie Lusi!

Napisany przez: karoleenka śro, 21 paź 2009 - 21:03

madziula- zdrówka dla Oliwka! No a męzu postawa ..no tylko pozazdrościć. Mój cały czas zasłania sie tym, że przecież cyca nie da

dziekuje dziewczyny za odpowiedź w sprawie lekarstw- kupie sobie syrop prawoslazowy- i zwieksze dawke cebionu- u nas póki co katar jest ale jakoś nie zwiększa się i wystarcza jak młodemu 3 razy dziennie nos czyszczę. I nawet odciąganie go nie wkurza- bardziej zapuszczanie wody morskiej

kociek- no jakże miałabym sie nie zjawić , potrzebowałam czasu aby ochłonąc

gyokuro- moje koty włażą wszędzie, są do nieopanowania rozpuściłam je jak dziadoski bicz a szczególnie uwielbiają miejsca młodego i z lubością lokuja sie w foteliku samochodowym, gondoli..łóżeczku jak tylko młodego tam nie ma. Mimo, że poniekąd aby zabezpieczyć łózeczko przed bestiami założyliśmy moskiterę to i tak sie tam ładują - kładąc sie na moskitierze...

A my byliśmy dzisaij z Iwem w kinie- czad- żałuje, że dopiero teraz dotrałam na te seanse dla mam z dziećmi. Byłam miło zaskoczona tym, że na sali były przewijaki z wszystkimi akcesoriami pampersa, leżaczki itp. Iwo jak zobaczył ekran to ze zdziwienia miał oczy wieksze niz normalnie, spokojnie obejrzałam film karmiąc i usypiając młodego- rewelacja

Napisany przez: gyokuro śro, 21 paź 2009 - 21:11

Karoleenka - a u nas nie ma Multikina:( Mamy tylko Cinama City, a oni nie mają takich seansów. Szkooodaaaa....
A z łóżeczka kota też już wypędzałam kiedyś Mam dwa koty, ale tylko jeden jest taki bezczelny.

Napisany przez: Izaaa śro, 21 paź 2009 - 21:36

Karolina a my mamy dwa nowe (pierwsze) ząbki, wyszły trzy dni temu

Napisany przez: netha (angie) śro, 21 paź 2009 - 22:32

karoleenka- a w którym kinie są takie udogodnienia dla mam i maluszków? pytam, bo z chcęcia się wybierzemy

Napisany przez: gyokuro śro, 21 paź 2009 - 22:53

Netha - Multikino na seanse dla mam z maluszkami, zdaje się że w środy o 12. Dźwięk jest cichszy, światła nie gaszą tak do końca, no i są przewijaki z akcesoriami.
https://www.multikino.pl/pasaz/innywymiarkina,multibabykino,539.html Voila!

Napisany przez: netha (angie) śro, 21 paź 2009 - 23:05

uuu, termin trochę kiepski, będę musiała namówić mojego S żeby wziął sobie dzień wolnego...
i żeby tam jakąś bajkę puścili bo Natalka będzie z nami...
ja to mam te wymagania

Napisany przez: kociek czw, 22 paĹş 2009 - 09:51

no wiecie co??? Dostalam dzis @ Karmie Alusia cały czas tylko piersia. W nocy wstaje karmic ostatnio 3-4 razy!! a @ dostalam. Ehhhhhhhhhh. Widac i tak moze byc. Rowno 5 miesiecy po porodzie.

I stawiam kolejeczke za 5 miesiecy naszego synka

Napisany przez: karo_lina czw, 22 paĹş 2009 - 09:54

madziuula123 zdrĂłwka dla Oliwka!!!

karoleenka też myślałam nad tym seansem,ale wyobrażam sobie to jako mega mękę,bo wydaje mi się,że Nel nie dałaby oglądaćalbo sama chciałaby oglądać film

Izaaa już Was dodałam na 1 stronicę

gyokuro moje koty grzeczne jak nigdy,do łożeczka nie wchodzą,a Nelly ma swoją ulubienicę,już ją nawet głaszcze (z drobną pomocą), ostatnio tak intensywnie głaskała kotkę,ze wyrwała jej kępkę futra

Napisany przez: karo_lina czw, 22 paĹş 2009 - 09:57

nareszcie mamy kombinezon,pochwalę się jaki ,dzisiaj przyszedł https://www.allegro.pl/item784778423_nowy_sliczny_kombinezon_z_kapturem_wojcik_74.html

Napisany przez: nilo czw, 22 paĹş 2009 - 10:43

karo_lina kombinezon szałowy poprostu!!!!!

A co do kotów to właśnie chcę przygarnąć jakiegoś, bo zawsze miałam zwierzęta, ale pies po 14 latach z nami zdechł a kot się wyniósł po tym jak wyjechałam do Anglii moja siora się nim chyba źle opiekowała, jak wróciłam z uk to już czekaliśmy na Natalie i jakoś tak bałam się, że dziecko malutkie i zwierzaki, ale teraz już mi przeszło i szukam kociaka! właśnie ale przygody z kotami gyokuro troche mnie zniechęcają, bo możesz gadać do kota hahhahahhahah a on swoje zrobi no niestety indywidualiści!

kociek 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisany przez: netha (angie) czw, 22 paĹş 2009 - 11:13

kociek - też się przyłączam i wycałuj mocno ode mnie Alusia
a @ współczuję, ciekawe jak u mnie bedzie, oby się powtórzyło tak jak z Natalcią (1,5 roku )
karolina - kombinezon wypasiony, super

Napisany przez: karo_lina czw, 22 paĹş 2009 - 11:31

kociek i Aleks 100 lat

Napisany przez: karoleenka czw, 22 paĹş 2009 - 11:45

kociekwspółczuje tego @ - niesprawiedliwe no nie - cały czas karmisz a i tak sie pojawił.
I duzo zdrówka i pomyslności Alusiowi!!!!!!!!

U nas póki co zębów O , i dobrze
A @ nadal nie mam z czego oczywiście się bardzo cieszę

karo_lina- sliczny kombinezonik, eh dziewczynki to można cudnie wystroić a chłopcy to niby sa fajne ciuchy ale mimo wszystko to nie to co te róże, fiolety....kurka no zaczynam mieć fazę na dziewczynkę
A co do kina to jest super bo nie musisz siedzieć , możesz sobie spacerowac, bujać , wozić itd- no rewelka - i właściwie z takimi maluchami jak nasze naprawdę nie ma kłopotu.

nethamasz dwie opcje albo Multikino w Arkadach albo w Galerii Grunwaldzkiej. I pewnie można by było znależć mozliwośc aby w tym samym czasie pójść z Natalka na jakąś bajkę.Daj znac jak będziesz sie wybierała do Wrocławia - może się spotkamy ?

wychodzi na to, że moje dwa sierściuchy są najbardziej rozwydrzone ale ja miekka jestem , nigdy nie zganiam tylko je wyciągam, ściągam a czasem nawet zostawiam w spokoju tylko mój mąż jak jest w domu to one jak trusie bo wiedzą , że on zaraz zgoni i wywali.
Nilokota można nauczyć , że czegos nie wolno- to strasznie inteligentne bestie- widzisz u nas jest tak, że one wiedza , że pańcia ma fioła na ich punkcie i to wykorzystują natomiast męzu nie toleruje kota np na stole i one przy nim tego nie zrobią...oj maja w główkach poukładane
no ale faktem jest, że kudły są wszędzie nawet jeśli jesteś pedantką do bólu , u mnie ciuchy zawsze na bieząco ściągam z szuszarki, prasuje dzieciowe i do komód od razu wrzucam a i tak znajduje pojedyncze włosy. Nie mówiąc juz o moich czarnych ciuchach , które sa oblepione nawet wyciągane z pralki, masakra- trzeba sie przyzwyczaic albo nie brac kota jesli wiesz, że nie zdzierżysz.

Napisany przez: karoleenka czw, 22 paĹş 2009 - 12:31

a oto moja ekipa

pierwsze obiadki

bracia

i misio....

Napisany przez: netha (angie) czw, 22 paĹş 2009 - 13:01

fajny pomysł! teraz zostaje mi tylko przekonać na wyjazd mojego S.
a ekipe masz rewelacyjną! super chłopaki! a jakie Ivo ma cudne oczy!

Napisany przez: karo_lina czw, 22 paĹş 2009 - 16:13

karoleenka no ,to ruszaj do roboty , z tego co mówisz to fajnie przedstawiaj się te seanse,muszę spróbować
a chłopaki super,a widzę ,że oprócz kotów ,jest też piesio

Napisany przez: netha (angie) czw, 22 paĹş 2009 - 19:08

piesio należy pewnie do tej ekipy, ale jak grzecznie pozuje do zdjęcia

Napisany przez: madziuula123 pią, 23 paź 2009 - 09:36

Karoleenka no slicznych masz tych chłopów a jaką minke fajną zrobil maluszek jak go karmilas chyba jabluszkiem cudną....

Kociek ja nie karie piersią, wiec @ mam juz dawno... dwa miesiace po porodzie dostalam pierwszą...

Karolina kombinezonik cudeńko, wogole mysle ze dla dzieczynek są ladniejsze ciuszki.... ja nieraz mojego Oliwka tez ubieram w rozowe rajstopki lub body wyglada tak uroczo wtedy, ale nie za czesto bo mąż protestuje hihihi

U nas przeziebienie Oliwka bez zmian, nosek ciagle zachany, caly czas frida w ruchu i inhalacje, jak juz widzi tą fride to szaleje maly, normalnie jakby ktos zobaczyl z boku to by stwierdzil ze maltretuje dziecko macha glowka w obie strony jak rybka zlapana w sieci ale musimy odciagac gilki wiec mu nie odpuszczam bo wiem ze to dla niego dobra, na szczescie chwilke po tym jak ma nosek drożny zapomina o akcji frida i jest radosny jak skowronek. Z jedzeniem tez kiepsko, je co 4 godz. teraz 150ml ale tez troche musze sie nameczyc zeby zjadl, troche to przez ten katar a troche przez to ze mu
drugi ząbek wychodzi!!!!!!
Także Karolina odnotuj Oliwka drugi ząbek!! Dolna prawa jedyneczka sie wyrzyna. Takze widzicie wszystko na raz....

A co sie dzieje z Dankin??? kochana melduj sie co u was dziewczynki!!!

Napisany przez: moni5 pią, 23 paź 2009 - 10:08

Karoleenka Chłopcy cudni
Karo_lina Kombinezonik śliczny
Madziuula Ja mojego maluszka też nieraz ubieram w kolorowe body bądź rajstopki. Dla dziewczynek są prześliczne ubranka no i później jak już dziewczynce włoski podrosna to można ślkicznie czesać.. Dziewczynka zawsze jest blizsza matce, chłopak podrośnie i chodzi własnymi drogami, chociaż z drugiej strony różnie z tym bywa, nic nie można uogólniać..

Ja cały czas karmie piersią na razie @ nie mama mam nadzieję, ze szybko nie wróci..

Napisany przez: netha (angie) pią, 23 paź 2009 - 10:39

stawiam kolejeczkę za mojego 5-misięcznego Karolcia

Napisany przez: kociek pią, 23 paź 2009 - 11:00

Ja to zawsze chcialam miec dziewczynke i marzylam jak bede ja ubierac w sliczne sukieneczki ale jak byllam w ciazy to mialam przczucie ze bedzie chlopczyk i sie sprawdzilo Teraz nie wyobrazam sobie ze moglabym miec corke i jakos nie teskie za tymi rozamii i sukineczkami. Ubranka dla chlopcow tez mi bardzo sie podobaja.

kroleenka chlopaki sliczne i te brazowe oczka... cudne. Jak marzysz o sukienusiach to nie pozostaje Ci nic innego jak majstowac core

netha za 5 mies Karolka

My bylismy wczoraj na szczepieniu. Alus nawet nie zauwazyl szczepienia a tak sie balam. Wazy 7 kg.

Napisany przez: madziuula123 pią, 23 paź 2009 - 13:07

Netha to zdrĂłwko!!! Za Karolka!!!

A moje dziecko uwielbia pioseneczki happy hippo i włączam mu youtube i tak moze siedziec przed laptopikiem i sluchac i patrzec, a jaki jest przy tym zadowolny i jaki skupiony!!! a jak wylaczam to oczywiscie placz...
O ta pioseneczka i wszystkie inne zespolu happy hippo:
https://www.youtube.com/watch?v=ZEYJk9oPaaE

A Oliwek wyglada tak:
https://img42.imageshack.us/i/obraz607.jpg/https://g.imageshack.us/img42/obraz607.jpg/1/



Sprawdzcie tą pioseneczke na waszych pociechach!!

Napisany przez: madziuula123 pią, 23 paź 2009 - 15:14

Gdzie wy wszystkie jestescie???
U mnie Oliwek śpi, obiadek sie gotuje- zrobilam piersi zawijane w takie roladki z szynką i serem w srodku, upieczone w piekarniku w sosie serowym i na górze z kawalkami sera. Pierwszy raz robie- sama wymyslilam ja to lubie nowe przepisy tworzyc, przewaznie wychodzi super ale kto wie co dzis z tego bedzie hihih.

Napisany przez: gyokuro pią, 23 paź 2009 - 15:34

Melduje się...

Humor mam nienajlepszy, bo w sumie ta dermatolog znów nas zbyła... Sterydy i emolienty. Do cholery, to już wiem, ale przeciez sterydami nie mogę bez przerwy smarować... Tyle, że badanie zrobili, i wiadomo, że to nie grzyb.

Oliwier fajny, zwija się w 'kulkę' łapiąc za nóżki Lu też tak ma, hehe.
U mnie dziś na obiad krupnik ryzowy, a na drugie nic nie mam, jakąś resztkę z wczoraj, chyba to zjemy z Jukliem, bo S, i tak nie ma do wieczora.

Nic mi sie nie chce, pogoda do bani :/

Napisany przez: moni5 pią, 23 paź 2009 - 17:44

netha ZdrĂłwko za Karolka !!!
Madziula Oli słodki A pioseneczki happy hippo bardzo fajne, sprawdziłam na moim maluszku i siedział i patrzył w skupieniu

Od czasu do czasu sadzam małego przed telewizorem i nastawiam mimi mimi z tymze boje sie, zeby Bartoszkowi nie popsuły sie oczka - w sumie nie wiem czy powinnam się tym martwić ?
U nas w ogóle jak telewizor jest włączony mały wychyla sie i ogląda z takim zainteresowaniem..

Napisany przez: gyokuro pią, 23 paź 2009 - 18:26

U nas też telewizor przyciąga, ale my się staramy nie pokazywać nic Lusi. Czasem coś zobaczy, siłą rzeczy, bo mieszkanko małe, i pokój z kuchnią połączony...

Aaaaaa, dla Karolka stoooo laaat, stoooo laaaat...!!!

Napisany przez: dankin-82 pią, 23 paź 2009 - 18:28

jestem i niby czytam ale raczej do bani u mnie....... pokomplikowało się zdrowotnie z Kulką i w najlepszym przypadku czeka nas roczne leczenie a na dodatek czekam jak na szpilkach na kontrolne usg Natki czy oby wszystko poszło w dobrym kierunku i by nic i tam się nie pokiełbasiło no i pogoda też źle na mnie wpływa

Napisany przez: nilo pią, 23 paź 2009 - 19:56

netha sto lat dla Synusia

dankin trzymam & i wierzę że będzie wsio dobrze, pisz, pisz pisz to pomaga!!!!!!

madziuula123 no popatrz jak ogląda, jutro też małej zapuszcze, ale kurde jak jej włącze to gdzie na forum zasiąde! hahahhahahahahaha aha napisz jak obiadek Ci wyszedł i koniecznie wrzuć szczegółowy przepis oj ja też lubie wymyślanki!

kociek patrz jaki Synek dzielny, superrrrr!!!!!!!!!!!!!

karoleenka ale masz ekipę szałową poprostu, złodzieje serc Ci rosną!!!!!!!!!!!!!!!

gyokuro a inny dermatolog? a co lekarze na te sterydy pytałaś jaki mają wpływ i czy tak często można?

U mnie co, maż do 7 w robocie, moje dziecko jest kąpane o godz 19, tulone bujane odkładam i zasypia w łóżeczku,ale za to o godz. 5,20 już wstaje, je zupki łyżką ale jakie ze słoika no
Ja tu stoję gotuję pyszności takie a ona woli te papkę no nie wyrobię finansowo słoik zjadła i patrzy na mnie i na łyżkę! Weekend z mężem bo ma 2 dni wolnego to odpocznę trochę tzn zabiorę się za porządki bo się zapuściłam, i prasowanie mi się naskładało Aha moje dziecko jest wiotkie normalnie i wygina rączki do tyłu nie wiem co to oznacza ale muszę się zarejstrować prywatnie do pediatry bo ten konował u nas to tragedia mierzy małej klatkę i gada miseczki to ty masz zero jak narazie zamiast jej ciemiączko sprawdzić czy cokolwiek to on se żarty stroi!

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: kociek nie, 25 paĹş 2009 - 09:22

Kobiety gdzie jestescie??

madziuula fajne te hipki Puscilam mlodemu i mu sie podobalo. Jakie Oliwek ma rozowiutkie rajstopki moj malz zabrania mi ubierania mlodego w "dziewczynskie" ubrania. Nawet ostatnio skrytykowal zielone skarpetki, ktore mialy takie pofalowane zakonczenie...

gyokuro a dla kogo te smarowidla dermatologiczne?? Moze poszukaj jakiegos innego dermatologa polecanego na znany lekarz czy dobry lekarz??

moni ja czytalam w jakiejs gazecie ze nie powinno sie pozwalac takim malym dzieciom ogbladac telewizji tylko nie pamietam dlaczego Jak znjde te gazete to napisze. Ja mlodemu nie pokazuje tv. Chociaz mysle ze jak z umiarem to dziecieciu sie nie zaszkodzi

dankin trzymam kciuki za Kulke i usg Natki. Bedzie dobrze. Dzielna kobitka jestes a dziewczyny tez dzielne po mamusi. Na pewno bedzie dobrze. A co sie pokomplikowalo??

nilo no niektorzy lekarze to sie z powolaniem mineli. Jabym takiego konowala zatlukla jakby sobie zarty robil zamiast mi dziecko gruntownie przebadac. Idz prywatnie to sie dowiesz co i jak i uspokoisz. A zdjecie



U nas weekendzik spokojnie, tylko pogoda do doooopy

Milej niedzielki i sie meldowac

Napisany przez: karo_lina nie, 25 paĹş 2009 - 09:41

netha 100 lat dla KAROLKA

moni z tego co mi wiadomo to dzieci nie powinny oglądać telewizji do 2 roku życia,a przynajmniej do 1 ...

https://dziecko.expertia.pl/strefa/material/informacja-male-dzieci-nie-powinny-ogladac-telewiz


Plusy i minusy

Telewizja wyzwala skrajne postawy. Są domy, w których odbiornik włączony jest non stop. Nikt nie patrzy w skupieniu w ekran, ale głosy spikerów towarzyszą domownikom przez cały czas, od wczesnego ranka do późnej nocy.

Są też domy, w których telewizji w ogóle się nie ogląda. Nie ma odbiornika lub jest schowany pod kluczem. Jak każdy owoc zakazany, tak i ten kusi dzieci swoją niedostępnością.

Jak sprawić, by telewizor, podobnie jak inne nowo-czesne urządzenia - pomagał nam w życiu, ułatwiał je i rozwijał, a nie komplikował je i zubażał?

Aby bardziej świadomie korzystać z możliwości, jakie daje nowoczesna telewizja, warto pamiętać o możliwych zagrożeniach, jak również zaletach tego medium.

ZagroĹźenia

- Wolniejszy rozwĂłj poznawczy

Badania wykazują, że dzieci, które oglądają za dużo telewizji, rozwijają się wolniej niż ich rówieśnicy. Wolniej uczą się mówić, mają mniejszy zasób słów, później zdobywają umiejętność czytania, mają gorsze wyniki w szkole.

- Kłopoty z wyobraźnią

Siłą dziecięcego umysłu jest fantazjowanie, które właściwie nie zna granic. Rozwój fantazji służy nie tylko zabawie, ale ma też ogromne znaczenie w dorosłym życiu. Ludzie z rozwiniętą wyobraźnią, są bardziej kreatywni, szybciej znajdują rozwiązanie problemu czy drogi wyjścia z kryzysowych sytuacji. Oglądanie telewizji tłumi wyobraźnię, bo podsuwa gotowe obrazy.

- Wolniejszy rozwój zmysłów

Pierwsze lata życia to gwałtowny rozwój wszystkich zmysłów. Dziecko poznaje świat dotykiem, smakuje go i wącha. Im wrażliwsze są jego zmysły, tym lepiej potem orientuje się w świecie zewnętrznym. Tym lepszym jest obserwatorem, bardziej wyczulonym na sygnały płynące z otoczenia. Telewizor nie emituje smaków ani zapachów. Pobudza jedynie wzrok i słuch, pozostawiając daleko w tyle inne zmysły.

- Mniej kontaktu z rówieśnikami

Na ogół dzieci czas z telewizorem spędzają sam na sam. To nie jest rozrywka grupowa. W tym samym czasie dziecko mogłoby bawić się z dzieckiem sąsiadki. Choć trzylatki nie są jeszcze bardzo uspołecznione, znajdują już przyjemność w swoim towarzystwie.

- Choroba chipsowa

Dziecko, które ogląda film w telewizji, wprawia się w stan podobny do transu. Nagle cały otaczający je świat znika, liczy się tylko to, co na ekranie. Oddech się spłyca, metabolizm zwalnia. Jeśli w tym czasie damy dziecku coś "łatwego" do jedzenia (chipsy, chrupki itp.), będzie jadło, nie zwracając uwagi na to, czy jest głodne. Stąd już krótka droga do otyłości...

PoĹźytki

- Okno na świat

Dziecko może zobaczyć w telewizji to, czego nie zobaczy na podwórku. Lwy na sawannie, delfiny w oceanie czy piramidy faraonów. To znakomita okazja do opowiadania rozmaitych rozwijających wyobraźnię historii.

- Pożywka dla dziecięcej ciekawości

Coś, co dziecko zobaczyło w telewizji, może być wstępem do poznawania bogactwa świata w rzeczywistości. Widzieliście film o misiu polarnym? Idźcie do zoo i zobaczcie, jak naprawdę wygląda. Zimą miś powinien nawet być dość zadowolony z życia...

Kilka rad na dobry początek

Twoje dziecko właśnie zaczyna poznawać uroki telewizora? Od początku wprowadź jasne zasady, to pomoże uniknąć ewentualnych konfliktów.

- Ustal limity

Dziecko poniżej 18 miesięcy nie powinno w ogóle oglądać telewizji. Dwulatek powinien spędzać przed telewizorem nie więcej niż 30 minut dziennie, a trzylatek nie więcej niż godzinę (w dwóch porcjach). Takich limitów uda wam się przestrzegać, jeżeli po wyłączeniu telewizora zachęcisz dziecko do atrakcyjnej zabawy lub poczytasz mu ulubioną książeczkę. Jeśli od początku przyzwyczaicie dziecko do tego, że telewizja jest limitowana, unikniecie wielu niepotrzebnych awantur.

- Oglądajcie razem

Postaraj się od początku pokazywać dziecku, że może mieć dystans do tego, co ogląda, zarówno do programu, jak i do reklam. Opowiadaj mu, co widzisz, zadawaj pytania, żartuj. Zachęcaj dziecko, by samo również opowiadało, co widzi (Co będzie dalej? Jak myślisz - kto ma rację? Który bohater bardziej ci się podoba? Zobacz, jak nas namawiają do kupowania tych czekoladek, musieli wydać na to mnóstwo pieniędzy!).

- Selekcjonuj

Wybieraj tylko to, co na pewno nadaje się dla twojego malca. Eliminuj filmy i programy ze scenami przemocy oraz takie, które wzbudzają w dziecku strach.

- Komentuj

Czasem nawet w filmie dla dzieci może się zdarzyć scena straszna lub pełna przemocy. Nie zostawiaj tego bez komentarza. Powiedz: "O, zapalił mu się ogon, ale na szczęście przyjaciele pomogli mu ugasić pożar".

- Nie traktuj telewizji jako nagrody

Oglądanie TV powinno być limitowaną rozrywką (najlepiej rodzinną) dokonywaną na zasadzie wyboru. Tzw. szlaban na telewizję nie łączy się z przewinieniem dziecka, więc niczego go nie uczy. Oglądanie TV nie powinno też być "pocieszaczem" ani "uspokajaczem", bo wyrabia w dziecku niedobre nawyki. Najlepszym pocieszeniem jest przytulenie przez rodziców.

Bezpieczne oglądanie

Telewizja proponuje dla dzieci wiele kanałów z kreskówkami.

Ale nie wszystko, co animowane i kolorowe, nadaje się dla maluchów - wiele bajek przeraziłoby nawet dorosłego amatora thrillerów! Godny polecenia jest kanał Mini-mini oraz Disney Channel - emitowane tu bajki nie zawierają scen przemocy, uczą pozytywnego spojrzenia na świat. Jednak nawet w najlepszym kanale zdarzają się filmy czy reklamy, których wcale nie chcemy podsuwać dzieciom. Dobrym wyjściem z sytuacji są bajki na płytach DVD lub kasetach wideo. Znamy ich treść, możemy kontrolować czas, jaki dziecko spędza przed ekranem. Bezpieczne bajki na płytach DVD możesz kompletować wraz z numerami "Dziecka".

Napisany przez: moni5 nie, 25 paĹş 2009 - 09:43

Dziewczyny zobaczcie jak ślicznie netha obrobiła zdjecia mojego synka

https://img42.imageshack.us/i/image1rc.jpg/ https://g.imageshack.us/img42/image1rc.jpg/1/
https://img34.imageshack.us/i/image4bn.jpg/ https://g.imageshack.us/img34/image4bn.jpg/1/
https://img27.imageshack.us/i/image8bi.jpg/ https://g.imageshack.us/img27/image8bi.jpg/1/
https://img98.imageshack.us/i/image1mp.jpg/ https://g.imageshack.us/img98/image1mp.jpg/1/

Napisany przez: karo_lina nie, 25 paĹş 2009 - 09:45

nilo co Ty z tą Natalką zrobiłaś

dankin trzymam kciuki za dziewczynki,nie dajcie się &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Napisany przez: karo_lina nie, 25 paĹş 2009 - 09:47

moni5 synek Super , netha piękne fotki

Napisany przez: moni5 nie, 25 paĹş 2009 - 09:47

A tu część dalsza

https://img229.imageshack.us/i/image4kq.jpg/ https://g.imageshack.us/img229/image4kq.jpg/1/
https://img132.imageshack.us/i/image6vq.jpg/ https://g.imageshack.us/img132/image6vq.jpg/1/
https://img41.imageshack.us/i/image3pp.jpg/ https://g.imageshack.us/img41/image3pp.jpg/1/

netha Jeszcze raz baaardzo dziękujemy

Napisany przez: moni5 nie, 25 paĹş 2009 - 09:56

dankin Duzo zdrówka dla Was!!! A na co zachorowała Kulka?
nilo Natalka ma bujną fryzurkę Takie gęste włoski i do tego kręcone:)
kociek, karo_lina dziękuje za informacje..

Napisany przez: madziuula123 pon, 26 paĹş 2009 - 10:14

Nilo jaką super fryzurke ma twoje dzieciątko )) śliczna kruszynka!!!

Moni zdjecia Bartoszka cudne!!! śuper chlopak z niego. Mi najbardziej podoba sie na tym zdjeciu co siedzi

Dankin kciuki za Natalke i Kuleczke rĂłwnieĹź!!! Ja wirze ze wszystko bedzie dobrze, bo wy twarde babki jestescie!!! Powiedz a dlaczego wszystko sie pokomplikowalo??

A u mnie dół i to dół straszny, maaly ciagle zakatarzony, zadnych innych objawow choroby brak, ale w nocy co pociagnie noskiem to sie budzi z placzem, ledwo widze na oczy tak mi sie chce spac, na dodatek jesc nie chce-chyba przez te zęby, bo non stop po dzaslach sobie jeździ i sie denerwuje. Jeden juz ladnie wyszedl, ale ten drugi dopiero kielkuje
Na domiar zlego jestem wsciekla na siebie, bo w sobote zalalam sobie laptopa i padl, no nie chce sie wlaczyc i juz!!!! Musialo sie cos s..... Teraz mąż przywiozl komp.z domu ale taki ze 15 minut sie zalacza i laduje sie strona tez sporo czasu
A zalalam go bo jak inhalowalam malego to zrobil kupke i ja tą maseczke od inhalatora oparlam o laptopa i poszlam zmienic mu pieluche, a maseczka sie przekrecila i cala sól wylala sie do srodka komputera, bo mialam go wlaczonego i padl.
To tyle u nas, mam nadzieje ze u was lepsze nastroje po weekendzie?? Piszcie!!

A i mialam juz dawno napisac!! Nilo i kociek -bo chyba reszta juz podala mozemy podac sobie namiary na naszej klasie to bedziemy mogly na biezaco ogladac swoje fotki:) jak oczywiscie chcecie i jestescie na NK. Morgana kiedys robila taka liste, ale was chyba wtedy jeszcze z nami nie bylo...

Napisany przez: moni5 pon, 26 paĹş 2009 - 11:15

Madziula Dużo zdrówka dla Oliwka i dla Ciebie cierpliwości i wytrwałości!!!

Bartoszek rzeczywiście na jednym ze zdjęć, które zamieściłam wygląda jakby siedział ale to tylko takie ujecie, naprawdę leżał z podniesionymi do góry nóżkami..
Siedzieć jeszcze nie potrafi a ja jego też nie sadzam.. Jednak nauczył się obracać z brzuszka na plecki.

Napisany przez: kociek pon, 26 paĹş 2009 - 12:24

moni Bartus przystojniak i zdjecia bardzo ladnie obrobione


madziuula wspolczuje przygody z laptopem, moze sie da naprawic, wspolczuje Wam tych nocek. Wyobrazam sobie jaka jestes padnieta. Zdrowka zycze.



U nas nic ciekawego oprocz tego ze przepuszczam kase na uzywane zabawki dla Alusia. Musze juz z tym skonczyc i przestac zagladac na allegro i inne takie bo juz mam wyrzuty ze ja tu kase wydaje a za chwile kupno mieszkania sie szykuje.
U nas pogoda piekna i szykujemy sie na spacer jak A wstanie
Acha i powiem Wam ze odkad przesadzilam A do spacerowki dzecko przestalo mi sie awanturowac w wozku Obserwuje szystko w kolo i nie ma czasu na steki i krzyki

Napisany przez: kociek pon, 26 paĹş 2009 - 12:25

madziuula ja na nk sie nie udzielam

Napisany przez: karoleenka pon, 26 paĹş 2009 - 17:54

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa ja i dzieci -mąż nie wie, że wystąpił w kawałku - wściekł by się , że go umieszczam

karo-linano ja bym chetnie o dziewczynkę sie postarała ale po pierwsze dobrze by było gdyby 2 lata minęły od mojej cesarki do kolejnego porodu( zwłaszcza, że ja nie chciałabym miec kolejnej cesarki) a po drugie niestety mąż ma czaszki w oczach na hasło 3 dziecko

a nasz pies nie nalezy do ekipy-ona z tych co lubi spokój i pańci kolanka lub miękkie podusie- taka nam księżniczka sie trafiła....na zdjęciu chłopaki wparowali jej na łóżko i przerwali smaczną drzemkę - siedzi taka jeszcze oszołomiona

madziula- no kurka łącze sie w bólu- u nas tez nadal katar ale taki, którego nie mogę wydobyć tylko mu furczy gdzies wysoko- i też nocne jazdy - chodze juz jak zombi z wiecznym bólem głowy
ale współczuje wypadku z laptopem -kurde może jak wszystko wyschnie to Ci odpali?
a zdjęcie fajowe - zasłuchany Olo, a on bez szelek siedzi na tym leżaczku ? kurcze Iwo by zlazł..on sie kręci jak piskorz na wszystkie strony

dankin- trzymajcie sie ! kurcze trzymam kciuki żeby jednak wszystko było ok.

nilo- cudne zdjęcie ! rewelacyjne afro!
Nieststy ja mam podobne doświadczenia z państowymi pediatrami- i chodzimy prywatnie, ale wkurza mnie to bardzo.

moni- cudny Bartuś i śliczne zdjęcia

netha - gratuluję umiejętności i talentu

a ja nie miałam netu przez dwa dni- ale i tak jakoś nie miałam czasu. Cały weekend zagospodarowany- a juz po wczorajszym dniu jestem zajechana bo nie dość,że młody w nocy ujeżdza to jeszcze całą niedziele byłam sama z 2 dzieci gdzie musiałam pojechać na basen gdzie Natan miał zajęcia , potem na przedstawienie teatru lalek no i nie mówiąc o wieczornych kąpielach , karmieniach...i jeszcze przygotowywałam dekalracje vatowska ojcu - oczywiście zostawiłam sobie na ostatnia chwilę- i myslałam, że sie wyśpie ale niestety Iwo miał inne plany- mąż wrócił o 6 z pracy i dopiero o 12 przejął młodsze jesiu czuje sie jak po jakimś maratonie

Napisany przez: nilo wto, 27 paĹş 2009 - 10:04

netha Ty bestio zdolna nie gadaj że w corelu robisz takie cuda? dla mnie corel cholernie trudny ja sobie kiedyś zamówiłam na płycie taką instrukcję jak robić w corelu różne takie cuda gościu krok po kroku opisuje a ja i tak ciemnota

karoleenka no to piękny miałaś dzień, a w niedziele się odpoczywa!!!!!!!!!! z 2 dzieci to ja Was kobiety podziwiam!!!!!!!!!!!

moni5 Ten Twój Bartek to model zostanie normalnie śliczny!


madziuula123 faktycznie coś długo ten katar, bardzo Ci współczuje bo to jest maskara, buzią dziecko nie oddycha tylko noskiem jak zassie ten katar do gardła to jeden płacz moja to aż wymiotowała spała wtedy z nami pamiętam że bardzo wysoko ją układałam na poduchach, ja niewyspana bo musiałam jej doglądać ale jej pomagało! spała! a co do tego lapka mam nadzieję że naprawią, bo kurde ja też mam taki stary komp matko boska wnerwiona jestem jak mam do niego zasiąść!

dankin co u Was Kobietki?

gyokuro pisz tu szybko co tam!!!!!!!

ja po wczorajszej wizycie u neurologa bardzo zadowolona, jest mała asymetria i niskie napięcie mięśniowe w rączkach ale nie ma powodów do niepokoju, dostałyśmy ćwiczenia takie w formie zabawy kulanie z jednego boku na drugi i za 2 miesiące mamy się pokazać, ale czeka mnie prywatna wizyta u pediatry bo mój Diabełek znowu na buzi wysypany obstawiam kaszkę mleczno-ryżową z bananem albo zupkę bobovity bo nie poczytałam że seler zawiera narazie spoko czekam co będzie dalej może to tylko od śliny!