Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Forum dla rodzicw: maluchy.pl « cia, pord, zdrowie dzieci _ rok urodzenia 2009 _ <<<"""SIERPIEŃ 2009""">>>

Napisany przez: beata_77 nie, 02 sie 2009 - 11:46

https://glitery.pl/

https://glitery.pl/



https://www.fotosik.pl


Aż się łezka w oku kręci... sierpień już za nami!
Choć radości przecież mnóstwo - bo maluszki nasze mamy!
Lato złotą czapą macha... jesień już się kłania
U nas - cycuś i pieluszki - w tv "super niania"
W sobie duże wsparcie mamy - my mamy sierpniowe
O spacerkach, kupkach, kolkach - toczymy rozmowę
Tak magiczny czas przed nami - dzieciaczki nam rosną!
Jak to dobrze być już mamą... raz zmęczoną... raz radosną!
O tatusiach tez tu wspomnę - panów trzeba chwalić!
Bo gdy chcą- to potrafią być przecież wspaniali!
Pomagają , usypiają , bawią się ze szkrabami!
Dzięki temu więcej czasu na forum też mamy!
Razem raźniej w drogę ruszyć i zadania podjąć nowe
Dzieci czas nam wypełniają- to skarby sierpniowe!
***
Czuwaj nam Wiktorku z nieba nad zdrowiem dzieciaczków!
W sercach zawsze pamiętamy - szczególny sierpniaczku!

[autor: Dabriza 31.08.2009]


Nasze Sierpniowe Słoneczka




Michał synek Aguutki
urodzony 28.07.2009 o godzinie 5:13 (3000 gr i 53 cm)
https://www.fotosik.pl https://lilypie.com


Julia córeczka m@gdy
urodzona 31.07.2009 o godzinie 15:11 (3685gr i 52 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da1eb08f8f9fcd57.html https://lilypie.com


Gabriella córeczka Katji
urodzona 1.08.2009 o godzinie 4:30 (4000 gr i 53 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12557dedd184cda0.html https://lilypie.com


Jan synek Piśki
urodzony 04.08.2009 o godzinie 18:25 (3150 gr i 53 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9684d5df52f94cbc.html https://lilypie.com


Zuzanna córeczka kkasiekk
urodzona 12.08.2009 o godzinie 13:20 (3170 gr i 53 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b2171e547ed9820.html https://lilypie.com


Amelia córeczka Pauli laPorte
urodzona 12.08.2009 w godzinach porannych (3750 gr i 56 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6850699174b7e4b.html https://lilypie.com


Wiktor synek rychelki
urodzony 12.08.2009 o godzinie 10:.. ( 3220 gr i 53cm)

https://lilypie.com


Damian synek Nuteli
urodzony 14.08.2009 o godzinie 2:35 (3150 gr i 53 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b3c556b93f719c0b.html https://lilypie.com


Adam synek Ani Karolkowej
urodzony 14.08.2009 o godzinie 11:50 (3380 gr i 53 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1823e9abda1619d8.html https://lilypie.com


Nikola córeczka ani_411
urodzona 15.08.2009 o godzinie 7:55 (3100 gr i 48 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9935abc7129b9a86.html https://lilypie.com


Zuzanna córeczka bonity06
urodzona 16.08.2009 o godzinie 8:45 (3600 gr i 55 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6bb107323108e72a.html https://lilypie.com


Adam synek beaty_77
urodzony 18.08.2009 o godzinie 8:23 (3800 gr i 52 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a188df4219b05462.html https://lilypie.com


Anna córeczka Dabrizy
urodzona 18.08.2009 o godzinie 11:34 (3230gr i 52 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9419826bc69218c9.html https://lilypie.com



Miłosz synek emki31
urodzony 19.08.2009 o godzinie 8:10 (3500 gr i 52 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88bdba701d38c32a.html https://lilypie.com


Karolina córeczka beci:)
urodzona 25.08.2009 o godzinie 6:40 (3650 gr i 58 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9bd1ec7d7d818dee.html https://lilypie.com


Kacper synek pauli22
urodzony 27.08.2009 o godzinie 18:06 (3850 gr i 56 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b113f756d77fc26.html https://lilypie.com


Klaudia córeczka moniq
urodzona 28.08.2009 o godzinie 20:24 (3610 gr i 57 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cad731952ae9934d.html https://lilypie.com


Michał synek fretki
urodzony 28.08.2009 o godzinie 20:35 (3300 gr i 52 cm)
https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a92dced58fce5e70.html https://lilypie.com









*********************Na zawsze w naszej pamięci *********************



Wiktorek synek Soneczka
urodzony 28.07.2009 o godz 8:42 (1700 gr i 44 cm) zm 6.08.2009 o godz. 14:05
Śpij Aniołku [*]



icon_smile.gif https://www.maluchy.pl/forum/S-I-E-R-P-I-E-N-2009-t58284.html icon_smile.gif

Przydatne linki:

https://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398.html

Napisany przez: beata_77 nie, 02 sie 2009 - 12:01

Sierpniówki kochane, mam nadzieję, że szybko trafimy tutaj jako rozdwojone mamusie. tup_tup.gif tup_tup.gif tup_tup.gif

Napisany przez: ania_411 nie, 02 sie 2009 - 12:17

CYTAT(beata_77 @ Sun, 02 Aug 2009 - 12:01) *
Sierpniówki kochane, mam nadzieję, że szybko trafimy tutaj jako rozdwojone mamusie. tup_tup.gif tup_tup.gif tup_tup.gif


obys miala racje beatko 06.gif

Napisany przez: moniq nie, 02 sie 2009 - 15:23

CYTAT(beata_77 @ Sun, 02 Aug 2009 - 11:01) *
Sierpniówki kochane, mam nadzieję, że szybko trafimy tutaj jako rozdwojone mamusie. tup_tup.gif tup_tup.gif tup_tup.gif

Ale mi się nie spieszy 06.gif Jeszcze mam 3 tygodnie 03.gif

Napisany przez: Dabriza nie, 02 sie 2009 - 20:53

sierpniowy wąteczek cudny..ani się obejrzymy a zadomowimy się tu na dobre!

Napisany przez: emka31 śro, 05 sie 2009 - 14:02

Już są trzy Sierpniowe Słoneczka

Napisany przez: katja80 sob, 08 sie 2009 - 10:13

No koleżanki kochane,nie ociągać się...rodzimy ,rodzimy i chwalimy się pociechami:)

Napisany przez: jsj sob, 08 sie 2009 - 10:44

Gratulacje dla sierpniowych Mam icon_smile.gif

Katja
Ty pamiętaj że Ty jednak lipcówką jesteś (tak jak i ja icon_wink.gif)
Nie zostawiaj nas!!!!

Napisany przez: Aguutka pon, 10 sie 2009 - 10:19

wszystkie sierpniowe dzieciaczki mają po 53 cm, cóż za równość icon_smile.gif

Napisany przez: ewon wto, 11 sie 2009 - 10:20

Aguutko dopiro sie doczytalam,przepraszam,ze tak pozno,ale nawet nie miałam kiedy przy kompie posiedziec:( chciałabym Ci z calego serduszka pogratulowac slicznego synusia:)))))) teraz mamy po równo:) musimy wkoncu sie spotkac na kawulca,ale to jak troszke dojdziesz do siebie:)))

Napisany przez: beata_77 czw, 13 sie 2009 - 22:03

Bardzo ładnie nam to idzie dziewczyny 06.gif

Napisany przez: Ania Karolkowa pią, 21 sie 2009 - 19:13

A czemu nas jeszcze nie ma w tym wąteczku? 02.gif

Napisany przez: Ania Karolkowa pią, 21 sie 2009 - 19:15

CYTAT(Aguutka @ Mon, 10 Aug 2009 - 10:19) *
wszystkie sierpniowe dzieciaczki mają po 53 cm, cóż za równość icon_smile.gif


Nio... faktycznie... mój Adaś też ma 53 cm 06.gif

Napisany przez: beata_77 sob, 22 sie 2009 - 01:26

CYTAT(Ania Karolkowa @ Fri, 21 Aug 2009 - 18:13) *
A czemu nas jeszcze nie ma w tym wąteczku? 02.gif


Będzie będzie
Błagam o cierpliwość blagam.gif blagam.gif blagam.gif

Napisany przez: beata_77 sob, 22 sie 2009 - 01:28

Ania Kartolkowa jaki słodziaczek, śliczny Adaśko icon_smile.gif

Napisany przez: soneczko sob, 22 sie 2009 - 09:41

mamusie rozruszajcie troche ten wateczek juz... sporo Was juz maluszki ma po tej stronie... piewiastki zadnych pytan nie maja? icon_smile.gif

czy czekacie na wszystkie sierpniowe cuda?

Napisany przez: beata_77 sob, 22 sie 2009 - 17:29

Czekamy na wszystkie sierpniowe cuda 06.gif

Napisany przez: Aguutka nie, 23 sie 2009 - 09:39

Aniu Karolkowa ależ Twój Adaś ma kształtną, idealną główkę icon_smile.gif

Ewon dziękuję najmocniej!

Napisany przez: Ania KA nie, 23 sie 2009 - 18:31

CYTAT(Aguutka @ Sun, 23 Aug 2009 - 09:39) *
Aniu Karolkowa ależ Twój Adaś ma kształtną, idealną główkę icon_smile.gif


Taaak... kształtna i idealna to może i ona jest icon_wink.gif (coś w tym stylu w szpitalu powiedziała mi nawet pediatra) ... ale... za to jaka duża 37.gif. Myślałam, że już nie dam rady przy porodzie. Serio, ciężko było 37.gif. Karolka to łepeczek miała o połowę mniejszy chyba. No ale ona w ogóle o prawie kilogram lżejsza była przy urodzeniu...

PS. czy Wasze dzieci też są takie grzeczne? 43.gif . Mój praktycznie nie płacze. Je pięknie, najedzony najczęściej od razu zasypia. Budzę go co ok. trzy godziny na karmienia, karmię i znowu idzie spać 06.gif . Jak przewijam leży grzecznie i tylko się rozgląda (wkurza się tylko jak to za długo trwa). Nawet pierwsza kąpiel w domu obyła się bez jednej łezki 43.gif. Leżał i obserwował tylko co się dzieje icon_smile.gif.
Już w szpitalu wyróżniał się na tle innych dzieci. Nawet fototerapię znosił dzielnie (przy żółtaczce)... boziu - gdybyście wiedziały co ja w szpitalu przechodziłam widząc go pod tymi lampami, szczególnie na początku 41.gif. Później już było lepiej, bo wiedziałam, że znosi to wszystko dzielnie...
A jutro mamy kontrolę w szpitalu o 11,30. Potrzymajcie kciuki.

Napisany przez: Aguutka nie, 23 sie 2009 - 18:40

Aniu Ka (widzę, że zmieniłaś nick:)) a no wierzę, z tym obwodem i z ciekawości pytam ile miał? Wiesz Dawidek miał 36 cm i wydawała mi się ogromna i myślałam, że gdyby rodził się naturalnie, to mogłoby być ciężko. Michaś natomiast miał jedyne 32,5 cm po Dawidkowej wielkiej głowie wydawała mi się taaaka malutka icon_wink.gif

jeśli chodzi o grzeczność, to ekhemmm, nie chcę zapeszać, ale po 2- 3 tygodniach to mija, no może nie jest wrzeszczące, ale częściej daje znać, że jest icon_wink.gif

Napisany przez: Ania KA nie, 23 sie 2009 - 18:56

Ano zmieniłam nick... w końcu jestem już nie tylko Karolkowa icon_wink.gif.

Adaśko miał obwód 38 37.gif 37.gif 37.gif
Karolka tylko 32. Adaś w jej czapeczkę (która się cudem została dla lalek lub misiów - za nic nie wchodzi).

A dodam, że ja raczej drobna jestem 43.gif .
............

A co do tego spokoju to ja sobie zdaję sprawę, że to tylko takie chwilowe może być 08.gif

Napisany przez: Aguutka nie, 23 sie 2009 - 19:00

oho, Aniu to obwód głowy rzeczywiście imponujący!


korzystaj z tego spokoju ile wlezie, ja właśnie lecę do mojego krzykacza!

Napisany przez: jsj nie, 23 sie 2009 - 19:10

Witamy po sąsiedzku icon_smile.gif
Ładnie Wam idzie rozpakowywanie i Adasiów troszkę jest icon_smile.gif....czekamy na resztę sierpniaków icon_smile.gif

Pozdrawiamy icon_smile.gif

Napisany przez: Piśka pon, 24 sie 2009 - 21:54

Mój Jaś miał 32 cm w główce, pewnie dlatego obyło się bez obrażeń.

Ania KA to tylko pozazdrościć aniołka.

U mnie podobnie jak u Agutki, daje o sobie znać. Właściwie to trafił mi się ruchliwy egzemplarz, bo śpi tylko 3, 4 godziny w ciągu dnia, za to ciągiem, no i wieczorem problem żeby go uśpić, ale jak pada ok22,23 to śpi pół nocki.

A zapisałyście się już na badania bioderek do ortopedy? ja próbuje się dodzwonić od kilku dni do kilku przychodni przyszpitalnych i ciągle zajęte, albo nikt nie odbiera. Co prawda pediatra powiedziała że nie ma pośpiechu ale ja chce już mieć to za sobą.

Napisany przez: Aguutka wto, 25 sie 2009 - 10:10

Piśka my idziemy na usg bioderek w poniedziałek za tydzień, idziemy prywatnie, bo wszędzie czeka się dłuugo.

Napisany przez: Ania KA wto, 25 sie 2009 - 10:18

My już zapisani na badanie bioderek. Państwowo. I nawet termin OK, Adaśko będzie miał wtedy jakieś niespełna 7 tyg. A położna mi mówiła, że ortopeda powinien go obejrzeć tak w 4-6 tyg. życia... Tych kilka dni chyba nas nie zbawi 43.gif

Teraz tylko skierowanie zdobyć. Również do neurologa, bo mamy się skontrolować na wszelki wypadek...

Napisany przez: beata_77 wto, 25 sie 2009 - 11:20

hej

Ania KA
jej jaki aniołek icon_smile.gif Ja jak swojego obudzę, to nie chce jeść albo po prostu się nie budzi, karmię na życzenie teraz np ssał od 9 do 10, zasnął na 5 minut... coś mu się odwidziało i ssie znów icon_wink.gif

Adaś miał badane bioderka po porodzie tak ręcznie. Nie wiem czy tutaj mają takie badania. Wątpię icon_rolleyes.gif

Napisany przez: ania_411 wto, 25 sie 2009 - 12:22

o, tu jestescie 06.gif no to i ja sie przenosze na rowiesniczy, na sierpniowym pozostaje tylko kibicowac naszej trojce nierozpakowanych 08.gif zostalo 6 dni sierpnia, ciekawe czy dadza rade icon_mrgreen.gif

ja karmie maluszke na zyczenie, czasami zdaza sie, ze spi prawie 4 godziny i jej nie budze. podaje jednego cyca na jeden raz i drugiego na nastepny ale nie mam pojecia czy wysysa wszystko do konca icon_rolleyes.gif

pepuszek mamy jeszcze na swoim miejscu, co bardzo mnie martwi bo pod spodem jest jeszcze zolty 32.gif a chyba powinien byc caly czarny co?

u nas pierwsze badanie u pediatry miedzy trzecim a osmym tygodniem ale nie wiem co dokladnie bedzie sprawdzal.....w sumie to juz bedzie trzecie badanie, bo dwa pierwsze byly w szpitalu.

dostalam list z kasy chorych, ze urlop maciezynski przysluguje mi do 9 pazdziernika, no chyba ze karmie piersia to musze dostac zaswiadczenie od ginekologa i przedluza mi do 6 listopada........no, przynajmniej mam jasnosc sytuacji 06.gif

dzis jedziemy do mojego spklepu pochwalic sie nikola, bo jeszcze jej nie widzieli 06.gif


Napisany przez: beata_77 wto, 25 sie 2009 - 18:09

No nie wiem teraz czy tutaj piszemy czy tam jeszcze. Warto by było poczekać na nasze muszkieterki icon_wink.gif


Aniu Natalii odpadł pępuszek jak skończyła dokładnie miesiąc czasu. Po spodem było żółte czyli ropka, czasem troszkę krewki, powąchaj, jeżeli nie pachnie brzydko, to nie masz się czym przejmować. Przemywaj 70% spirytusem, albo chusteczkami leko (jeżeli kupiłaś w Polsce) i niczym się nie przejmuj icon_smile.gif

Fajnie, że dostałaś liścik, wiesz na czym stoisz. Zobaczysz jak ten czas zleci. A myslisz o wychowawczym, czy nie ma takiego u Was ?

Napisany przez: ania_411 wto, 25 sie 2009 - 18:48

beata no to mnie troszke pocieszylas z tym pepuszkiem, a moze i nie........ja przemywam tym czyms, co dali mi w szpitalu.
i w ogole przy wypisie ze szpitala dostalam od razu recepte na wode morska, wode fizjologiczna, masc na odpazenia i witaminy. witaminy sa w tabletkach i trzeba je najpierw rozpuscic w na lyzeczce w wodzie 21.gif

tak, po macierzynskim ide jeszcze na 6 miesiecy wychowawczego i pozniej chyba juz do pracy bo dzis sie wlasnie dowiedzialam, ze przez to ze przesiedzialam caly rok na zwolnieniu, urlop juz mi sie nie nalezy 21.gif musze sie dowiedziecc, czy to w ogole prawda icon_rolleyes.gif

fajnie, ze zaczynasz sobie wszystko ukladac beatko, oby tak dalej &&& a mezus juz troszke pomaga? czy sama wszystko ogarniasz?

ja od jutra zostaje juz sama, ciekawe jak mi pojdzie 37.gif nastepna pomoc domowa przylatuje dopiero 14 wrzesnia 03.gif jakos damy rade 06.gif

Napisany przez: Aguutka wto, 25 sie 2009 - 18:51

Aniu ale mało tego macierzyńskiego...szkoda, że tak krótko, ale dobrze, że wychowawczy mieć możesz.

Michałkowi pępek odpadł dokładnie po tygodniu,w szpitalu smarowali gencjaną a ona wysusza, więc pewnie dlatego tak szybko.

Napisany przez: beata_77 wto, 25 sie 2009 - 22:40

Ania ale Ty się zabezpieczyłaś, no długo sama nie pobędziesz. icon_smile.gif Fajnie. Do mnie mama z tatą przylatuję 18 września, na moje urodzinki. I się nieoficjalnie dowiedziałam, że teściówka też przylatuje....... jeszcze babcia i wujek męża.

T zaczął pomagać, robi mi śniadania, bo ja od rana na cycusiu. Robi śniadanko Natusi. Obiady to moja kwestia, ale widzę, ze mały będzie spał w tych godzinkach więc zdążę sobie wszystko porobić. Szkoda, że nie lubi wychodzić z domu, to więcej czasu mała by spędziła poza domem, mogliby pójść na plac zabaw, ale niestety... nie mam pojęcia dlaczego, już się jego zapytałam czy się jej wstydzi....
woda morska do noska, woda fizjologiczna do oczek, a to do pępuszka to co to takiego ???
A te witaminy to dla Ciebie czy dla Nikolki.
A dajecie dzieciom wit D3 czy jeszcze nie ? Tutaj nie podają, nie wiem dlaczego tak mało tego słońca jeszcze bez witaminek. Nie pamiętam od kiedy ta witamina.


Aguutka gencjana ponoć jest najlepsza. A jak tam u Was, jak Kubuś się zachowuje. Nie robi Wam scen zazdrości ?


Napisany przez: moniq śro, 26 sie 2009 - 09:05

Widzę, ze przeniosłyście się na wątek sierpniusi 41.gif 41.gif 41.gif
A ja tam sama zostanę, no nie sama soneczko kochana obiecała mi potowarzyszyć do końca.
Moim zdaniem najlepszy do pępka jest spirytus 70% i trzeba dość obficie smarować pępuszek, super wysusza i nie brudzi, nam odpadł po 10 dniach.
Beatko cieszę się, ze sytuacja u Was się normuje. Gdyby tak jeszcze mąż przekonał się do spacerów, Natalce by się przydały i Ty miałabyś chwilę wolnego.
Wit. D3 od 3 tygodnia bodajże się podaje. Teraz jeszcze wymyślili K ale dzieci mają po niej kolki często. Jak Maciuś był malutki nie podawało się jej.

Napisany przez: beata_77 śro, 26 sie 2009 - 12:07

Wit K mały dostał w szpitalu jednorazową dawkę.

Dzięki Miniq

Napisany przez: ania_411 śro, 26 sie 2009 - 14:19

hej hej!!!
stawian dzis pyfko za odpadniecie pepuszka 06.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
widze, ze wystarczy pozalic sie na forum i problemy same sie rozwiazuja 03.gif

witaminki dostalismy dla malej, nazywaja sie fluor-vigantoletten 500. przeszperalam net i wychodzi na to, ze jest to zwykla witamina D3 https://www.ilekarze.pl/leki/V/vigantoletten-500/. i ja juz jej podaje, tak kazali w szpitalu.

beata no to super ze babcia do wnusia przylatuje 02.gif , na pewno troszke zajmnie sie tez wnusia a ty troszke odetchniesz 08.gif . a reszta gosci to jacys normalni ludzie? o tesciowa wlasciwie nie pytam, bo juz troszke o niej wiemy 29.gif
no to dobre i sniadanko zrobione przez meza, lepszy rydz niz nic 08.gif a na spacerki z natalka nie chodzi, bo pewnie mu sie po prostu nie chce, woli posiedziec sobie przy kompie icon_rolleyes.gif

a ja wczoraj wieczorem usnelam juz przed 22 37.gif . bo niby mala usypia w nocy zaraz po karmieniu, czasami sie tylko troszke pokreci i musze czekac zeby ja przykryc ale to samo wstawanie 2-3 razy w nocy dla mnie tez jest meczace icon_redface.gif , dzis musialam sie pilnowac zeby na fotelu z nia nie przysnac icon_redface.gif . moze teraz jak goscie pojada bede sie kladla na popoludniowe drzemki i bedzie mi lepiej blagam.gif

aguutka a ty przy dwoch maluszkach wybierasz sie jeszcze do pracy? czy bedziesz pelnoetatowa mama?

Napisany przez: Aguutka śro, 26 sie 2009 - 14:30

o jak fajnie, że pępucha już nie ma, tzn. teraz jest piękny! a ja Aniu zostaję na wychowawczym przynajmniej dwa lata icon_wink.gif Gdyby Michaś nie miał problemów zdrowotnych to może bym się zastanawiała czy nie wrócić, ale w takich okolicznościach...

Napisany przez: Piśka śro, 26 sie 2009 - 14:55

Agutka ja chyba tez w końcu prywatnie się zapisze, jeszcze spróbuje w zamościu, bo się tam wybieramy za 2 tygodnie, może mniejsze kolejki.

Ania KA a gdzie w wawie się zapisaliście na to badanie bioderek? Ja też mam jeszcze skontrolować Jaśka u neurologa i u okulisty. Do tego ostatniego jesteśmy już zapisani na 14 września. A szczepienie kiedy macie, my 22 września.

Ania super że kikutek odpadł 06.gif , mnie trochę stresował jak go przemywałam, taki czyściutki pępuszek to jest to 06.gif
No to trochę kicha z tym urlopem, ale najlepiej jeszcze sprawdzić.
Z witaminami to nam kazali d podawać od 7 doby a k od 15 i podajemy małemu w płynie na łyżeczce.

No wizyta położnej za nami, mały strzelił pokazówkę, nawet do cyca się idealnie przystawił. Pochwaliła nas że tak pięknie przybiera na wadze. w 3 tygodnie przytył 800 gram 06.gif , jak tak dalej pójdzie to jakiś gigant mały nam wyrośnie 06.gif

Napisany przez: Aguutka śro, 26 sie 2009 - 14:58

Piśka my szczepienia mamy odroczone, ku mojej uciesze icon_smile.gif

Napisany przez: moniq śro, 26 sie 2009 - 15:17

CYTAT(ania_411 @ Wed, 26 Aug 2009 - 13:19) *
hej hej!!!
stawian dzis pyfko za odpadniecie pepuszka 06.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
widze, ze wystarczy pozalic sie na forum i problemy same sie rozwiazuja 03.gif


To za odpadnięcie pępuszka brawo_bis.gif impreza.gif

Napisany przez: ania_411 śro, 26 sie 2009 - 15:19

piska nio to malego cwaniaczka masz w domku 02.gif , wstydu mamusi przy pani nie przyniosl 02.gif

tak czytam o tych badaniach u was i przypomnialo mi sie, ze musze malej termin u lekarza zamowic. i zrobie to juz dzis 08.gif

Napisany przez: Piśka śro, 26 sie 2009 - 18:03

A my z Jaśkiem internetujemy. Zamotałam go w chustę, kołyskę, i on sobie śpi w chuście, a mam czyta i piszę. Coraz bardziej nam się ta chusta podoba 06.gif .
A do ortopedy pójdę prywatnie w Zamościu, niema kolejek i tanio, już nawet ma namiary na dobrego ortopedę.
Dzień nam minął bardzo spokojnie, jej jaka fajna ta chusta, mogę go całować w główkę do woli i jednocześnie z wami gadać,super. 06.gif

Napisany przez: Piśka śro, 26 sie 2009 - 18:45

Jaś w chuście 06.gif

https://www.fotosik.pl

Napisany przez: ania_411 śro, 26 sie 2009 - 19:41

piska super razem wygladacie 02.gif

dabriza napisala na sierpnowkach o swoim wieczornym rytuale, czyli jedzonko, kapanko i spanko. u nas jest troszke inna kolejnosc: kapanko, jedzonko i spanko. a jak jest u was?

ja kapie malutka codziennie okolo 19, ona bardzo to lubi, oliwkowanie i ubieranie takze, jest spokojna jak aniolek 02.gif moja rybka kochana juz po kapieli i kolacji wlasnie usypia 41.gif

Napisany przez: Piśka śro, 26 sie 2009 - 21:34

ania u nas podobnie, kąpanko, jedzonko i spanko, z tą różnicą że usypiamy go z godzinę przynajmniej i w między czasie kilka razy sobie o cycu przypomina, więc tak na dobre zasypia jakieś 3 godzinki po kąpieli. Ale potem śpi 5 godzin non stop.

Napisany przez: beata_77 pią, 28 sie 2009 - 13:14

CYTAT(ania_411 @ Wed, 26 Aug 2009 - 13:19) *
stawian dzis pyfko za odpadniecie pepuszka 06.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
widze, ze wystarczy pozalic sie na forum i problemy same sie rozwiazuja 03.gif


Czyli magia naszego forum działa nadal icon_wink.gif

Za czysty pepuszek. impreza.gif

Ania reszta gości , dziwni co najmniej, ale u nas siedzieć nie będą, bo T ma jeszcze brata i ciotkę. Popołudniowe drzemki nie ma szans.

Piska super czytać, ze u Was coraz lepiej. Niech Jasieńko rośnie zdrowo i śpi dłuuuugo icon_wink.gif

Napisany przez: beata_77 pią, 28 sie 2009 - 13:19

Piśka ślicznie wyglądacie w tej chuście. Całuj główeczkę ile wlezie tego nigdy nie za dużo, od ciotek forumowych też icon_wink.gif

Aniu u mnie jest tak samo z rytuałem, z tym, że przed kąpielą daję cycusia na 5 minut. Inaczej by się zadarł na amen. Kąpiemy, cycamy i lulki icon_smile.gif Ale śpi w kołysce albo wózku na dole, na górę idziemy koło 22.

Napisany przez: Dabriza sob, 29 sie 2009 - 14:50

witajcie!
no Ania..pisał adi i przeoczył...u nas wieczorny rytuał wygląda tak: najpierw oglądamy z Kinia baje..i ona je kaszkę..potem wspólna kapiel..Kinia pomaga..obserwuje..czasem troche dokucza..kapie Adi..ja kremuję ubieram..potem Adi bierze na chwileczkę Anię..a ja tulę Kiniusię na dobranoc..no i potem ja idę karmić Anie która usypia po najedzeniu..a Adi idzie kąpac Kinie..a jak oni szaleją w łazience!...potem daje jej witaminki- Adi Kini..czasem jeszcze mleczko..jak chce i usypia ją..ok 20.30..maluchy juz spia a my mamy czas dla siebie
Piśka..cudnie wyglądacie zachustowani..ja czekam na moja chustę...my bioderka-usg i chirurga mamy na 29.09.
a teraz z innej beczki- macie jeszcze odchody połogowe..bo u mnie od wczoraj zero....
-bedziecie szczepić maluchy na rotawirusy?
Beata...ja też przed kapaniem trochę daje małej popić..ale lubi pluskanie..i nie płacze..a Wy jeszcze zapępkowani? a właśnie natusia spi po południu?..Kinia na szczęście nie odzwyczaiła się..



Napisany przez: Dabriza sob, 29 sie 2009 - 15:38

sms- od Fretki:
" uczymy sie karmić a Michas to glodomorek więc większość soędza jedząc albo spiąć na cycusiu i krzyczy chyba najgłośniej na oddziale. jest kochany"
a i urodził sie o 20.35 52 cm i 3300

Napisany przez: Piśka sob, 29 sie 2009 - 16:13

Dabriza mi jeszcze coś tam się sączy, ale niewiele, wystarczają wkładki higieniczne. A chirurga dlaczego?

My będziemy szczepić na rotawirusy ale położna doradziła nam zaszczepić jak mały skończy pół roku.

Napisany przez: ania_411 sob, 29 sie 2009 - 17:30

dabriza no to swietna organizacje zajec wieczornych macie 06.gif
mamy jeszcze odchody poporodowe 21.gif

a ja wyciagnelam nasza karte szczepien i w 2 miesiacu mamy pierwsze spotkanie z pania igla. jest tu napisane tak : DITE Perac HIB IPV HEP B1 + PNEUMOCOQUE1+Rotavirus. rozumiem z tego tylko dwa ostatnie, a wy?

fretka jak michas najglosniejszy na calym oddziale, to pewnie sasiadow w bloku tez nie bedzie oszczedzal 03.gif

a my dzis wieczorem mamy gosci, mam nadzieje ze nikola bedzie grzeczna jak codzien 08.gif



Napisany przez: beata_77 sob, 29 sie 2009 - 18:15

Tutaj wkleję odpowiedź z ciążowego :

Ania no ja tez zauważyłam, ze Adaś zaczyna czuwać nawet po dwie godzinki, dwa razy zagruchał icon_wink.gif Ja też nosze na rączkach tulę do piersi i nucę i tak zasypia, Natusia do roczku była tak noszona. Teraz bez problemów zasypia sama.

Ja zrezygnuję z macierzyńskiego, jeszcze nie dostałam chorobowego, nie wiem czy mi wyrównają, już mi się nie chce 21.gif . Nawet nie wiem co i gdzie wysłać, księgowa nie odpisuje.
Małego mieliśmy rejestrować w piątek, ale Tomek zauważył, ze akt jest źle przetłumaczony i od nowa... w poniedziałek odbiorę, nie wiem może wyślę bo to chyba do ZUS u tak ?

CYTAT(soneczko @ Sat, 29 Aug 2009 - 11:16) *
przedstawiam państwu mała Klaudię aniolek.gif
https://family.webshots.com/photo/2197976370101935420xxeUxv

na moje oko do mamy podobna 02.gif


Jaka śliczna... wub.gif a jaka do mojego Adasia podobna... poważnie icon_smile.gif

Do mnie właśnie Katja idzie z Bunią. Ślicznie dziś u nas. My byliśmy na godzinnym spacerku, tata z Natusią na rowerku, pchał za kijek a my wózeczkiem. Super nam się udało, jak nigdy :)Mały śpi już 3 godzinkę icon_smile.gif


Katja no wiesz, ja tam bym swojej małej imienia po teściówce nie dała. icon_wink.gif

Dabriza może coś na pierwszą stronkę na rówieśniczy co ?

Becia śliczna foteczka synusia.

Napisany przez: beata_77 sob, 29 sie 2009 - 18:24

Dabriza ale fajny rytuał. Tak ładnie przeczytać u nas niestety tatuś za leniwy icon_wink.gif

no katja przyszła icon_smile.gif

Napisany przez: beata_77 sob, 29 sie 2009 - 20:53

Dabriza Adasiowi odpadł pępuszek po 4 dniach. Natusia nie śpi po południu, a to z tego względu, że jak zaśnie przed obiadem, to później biega do północy, a bez snu w dzień - o 19 już chodzi śpiąca.

Ja też jeszcze mam wycieki …

No i foteczka ze spotkania icon_wink.gif

Wspólne karmienie pogłębia przyjaźń 06.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Piśka sob, 29 sie 2009 - 21:17

Beata super fotka ze wspólnego karmienia, biedna Natusia, mam nadzieję, że nie nie czuje się odtrącona, taką ma minkę smutną.

A u mnie Tata próbuje uśpić Jaśka już od pół godzinki. To jego wieczorny obowiązek i kąpanie. Jakbym chciała żeby Jaś sam zasypiał po karmieniu, ale niestety, poleży po karmieniu przy cycu jakieś 5 minut a potem płacz. Noszenie nie pomaga. Ostatnio zauważyłam, że uspokaja się na przewijaku icon_rolleyes.gif . No więc odkładamy go do łóżeczka, dajemy smoka i uczymy zasypiać bez noszenia, skoro sam nie chce. Oczywiście marudzi ale po kilku minutach się uspokaja. to dobrze rokuje na przyszłość.

Napisany przez: Dabriza sob, 29 sie 2009 - 21:18

Ania..mam pytanie..u Wa szczepienia na pneumo i rota są w "pakiecie"?..no bo tutaj są dodatkowo płatne.takżę szczepionki skojarzone...
Beata ..cudne foto...piękne mamusie..i spokojne szczęśliwe maluchy...
no a mnie martwi brak odchodów..ale może to być też spowodowane tym..że w szpitalu dostawałam oxy w zastrzykach na szybsze obkurczanie...i dodatkowo fraxy- jeszcze sama sobie robię...nie wiem..ale trochę mnie to niepokoi...wcześniej miałam nawet bardzo obfite..i na raz ..zero...
dziś Kiniusia lepsza..mniej dokuczliwa..może z każdym dniem będzie coraz lepiej..oby..


Napisany przez: beata_77 sob, 29 sie 2009 - 23:34

Piśka Natusia nie była smutna, kombinowała jak zdjąć Buni buciki icon_wink.gif
Przywyknie icon_wink.gif

Dabriza ja z Natalią tydzień czasu krwawiłam. Mimo karmienia piersią dokładnie miesiąc po porodzie dostałam okres 29.gif
I zacznie się a tak było fajnie przez 9 miesięcy 43.gif
Teraz nieraz cały dzień nic a wieczorem poleci, nie mam tak ciągle jak przy okresie.

Dobrej nocy kochane przytul.gif

Napisany przez: beata_77 nie, 30 sie 2009 - 11:42

A dlaczego tu nikogo nie ma ??? 41.gif 41.gif 41.gif

Napisany przez: Piśka nie, 30 sie 2009 - 12:48

No właśnie, coś pusto.

Mam do was pytanie. Jak długo wasze dzieci wiszą na cycu za jednym posiedzeniem. Bo mój Jaś na początku cycał godzinę, potem jakieś pół godziny, a teraz 5-7 minut i najedzony, tzn wypluwa i idzie spać. Czy on się najad tak szybko? Na wadze przybiera aż za dobrze, więc może nie mam się czym martwić?

Dziś znów mam gości, ale udało mi się, i skończy się tylko na kawie i ciastach 06.gif , bez obiadu.

Napisany przez: beata_77 nie, 30 sie 2009 - 12:51

O bonitę widzę
Napisz jak się czujecie !

Napisany przez: beata_77 nie, 30 sie 2009 - 13:03

Piśka nie masz się czym martwić, jeżeli Jasio będzie głodny to da Ci znać.icon_wink.gif
Adaś już pół godziny cyca. Z czasem nauczy się najadać a nie spać i będzie lepiej.

U nas jeszcze kupki nieomal w każdą pieluszkę, ależ tych pampersów idzie.... 37.gif

Dał nam trochę popalić w nocy, bo płakał i stękał od 1 do 5.

Przespać się nie prześpię, bo idziemy do księdza załatwiać chrzest.
A jak u Was? Kiedy planujecie ochrzcić maluszki ?

Napisany przez: Piśka nie, 30 sie 2009 - 14:12

Beata to mieliście nockę zarwaną. Nasz Jaś nas wymęczył wieczorem, bo usypialiśmy go od 20.30 do 22.30, a ile było płaczu. Ale potem spał do 4 rano, zjadł butle i zasnął znów do 7. I to mi się podoba 06.gif
My planujemy chrzciny na Wielkanoc dopiero. Tak za jednym zamachem. Jeszcze tylko nie wiem czy tu w Ząbkach czy w Zamościu, wtedy musiałabym całą rodzinę zaprosić, a tu tylko my, dziadkowie, chrześni rodzice., i chyba tu zrobimy.

Napisany przez: ania_411 nie, 30 sie 2009 - 20:25

hej dziewczynki!
a nas nie bylo, bo mielismy dzis bardzo intensywny dzien 29.gif
rano odsypialismy nocke, bo poszlismy spac dopiero o 1 37.gif , wieczorem mielismy odwiedziny i mala dala pierwszy raz czadu, szkoda tylko ze gosciach nienie.gif . nie chciala spac ani po cycu, ani po lulaniu 37.gif a tak chcialam znajomym pokazac, ze nawet jak sie ma mala dzidzie to mozna sobie bezproblemowo imprezowac icon_redface.gif a tu klops icon_wink.gif
a dzis bylismy na zakupach w auchan (wyjatkowo otwarte w niedziele bylo), pozniej na obiedzie w pizzerni i jeszcze odwiedzilismy moja kolezanke ktora urodzila tydzien po mnie.......i wrocilismy do domu wymordowani na maksa 29.gif tylko mala caly dzien grzeczna byla i spala jak aniolek 02.gif teraz za to zaczyna swirowac i nie chce spac icon_rolleyes.gif a mama z tata chodza na zmiane ja lulac i usypiac 08.gif

my chrzciny robimy w drugi dzien swiat bozego narodzenia, dzwonilam juz wczoraj do restauracji zamowic obiad, na szczescie maja jeszcze miejsca icon_wink.gif u nas tez tylko dziadkowie i rodzenstwo (chrzesnych wybierzemy z rodzenstwa, najprawdopodobniej beda to nasi swiadkowie ze slubu) a i tak wychodzi ze 20 osob icon_eek.gif .

piska nikola tez najada sie w ciagu 10 minut, na cale szczescie 08.gif ale co trzy godziny budzi sie glodna jak wilk 06.gif


Napisany przez: beata_77 nie, 30 sie 2009 - 20:55

Ania to intensywny dzień za Wami icon_smile.gif
A z dzidzią to tak właśnie jest, że chcesz się pochwalić a wychodzi odwrotnie 06.gif

Ach pochwalę się icon_smile.gif Adaś całą mszę ładnie przespał icon_smile.gif Chrzest załatwiony. Tylko akt urodzenia musimy donieść.
Z doświadczenia wiem, że lepiej się chrzci maleńkie dzieci, bo mniej płaczą w kościele. Natalia miała 5 tygodni i budziła się tylko na cycanie. Całe przyjęcie przespane, super po prostu.
A do Polski nie wiem kiedy pojedziemy.... icon_rolleyes.gif Chyba dopiero na wakacje. A i tak wszystkim się nie dogodzi. Kameralne przyjęcie, my chrzestni i dziadkowie.

Napisany przez: Dabriza nie, 30 sie 2009 - 21:28

witam wieczorkiem..o jak tu pusto...za nami też intensywny dzień..a wieczorem prawdziwy nalot gości..bo mieliśmy zamówiona mszę w naszej intencji..
Piśka...skoro Jasiu tak pięknie przybiera to się nie martw..są dzieci które jedzą krótko i konkretnie...moja mała tez piję teraz intensywniej i krócej..czasem najada się w 15 min..a czasem potrzebuje 45..różnie..ważona będzie dopiero przy szczepieniu więc zobaczymy..
Beata..to za Wami bojowa noc..oby tylko incydentalnie...my chrzcimy w pierwszą niedziele października...jeszcze Adi musi pogadać z kuzynem..chrzciny robimy w lokalu..u nas byłoby to nierealne..a co do rymowanki..pomyslę..jak natchnienie przyjdzie to może coś sklecę...
ania..ano maluchy tak maja..że lubią czasem pokazać..że to one są najważniejsze..i lubią byc w centrum uwagi..
..a gdzie reszta sierpniówek?..brakuje Beci..żeby wszystkie do raportu postawić...

Napisany przez: Dabriza nie, 30 sie 2009 - 22:09

https://img255.imageshack.us/i/003xfk.jpg/śpiąca królewna

Napisany przez: beata_77 nie, 30 sie 2009 - 23:14

Sliczna śpiąca Królewna wub.gif

Mój nie chce spać 41.gif na rączkach jak najbardziej, tylko go położę krzyk. buuuuuuuuuuuuuu I już na podusi go lulam, żeby różnicy temperatury nie było. 21.gif

Napisany przez: Piśka pon, 31 sie 2009 - 05:04

A ja wczoraj odniosłam mały sukces. Udało mi się uśpić Jaśka w pół godziny, spał od 21 do północy i teraz się obudził na papu drugi raz. Okazało się, że mój Książę lubi jak mamusia kołysanki śpiewa, niekoniecznie z tekstem do ładu i składu 06.gif . Jednak tatu to nie to samo co mamusia 06.gif

Napisany przez: ania_411 pon, 31 sie 2009 - 09:45

piska ale z ciebie ranny ptaszek, ach te dzieci 03.gif oby tak dalej szlo z zasypianiem &&&& a te kolysanki to rozumiem tak z glowy wymyslasz 06.gif

beata my koniecznie chcemy chrzest w pl, dlatego tak pozno....jak bysmy chrzcili tutaj to na pewno duzo wczesniej.
i jak poszlo usypianie adasia?

my wczoraj usnelysmy o 21, razem 06.gif tzn mala w lozeczku, mama w lozu malzenskim. dla papy to za szybko zeby isc spac, ale ja padam o 21 normalnie 29.gif . mala obudzila sie o 24.30, 3 i 5 na cyca i tak spalysmy do 8. o 8 znowu cyc, lezonko z mamusia i troche marudzonko do 9 i znowu usnela 02.gif . i takim sposobem mama ma czas na sniadanko i forum w spokoju icon_mrgreen.gif . gotowac dzis nie musze, maz zazyczyl sobie resztki z lodowki, wiec zapowiada sie leniwy dzionek......to ostatnio lubie 08.gif

dabriza ja tez ubralam wczoraj ksiezniczke w sukienke, jak na niedzielny wypad przystalo 06.gif .

tylko mama jeszcze nie ma sie w co ubrac 21.gif . chcialam sobie wczoraj cos kupic ale chyba jeszcze musze poczekac az mi zejdzie pare kilo, bo cos mi sie jeszcze w lustrze nie podobam 21.gif




Napisany przez: Nutela pon, 31 sie 2009 - 10:13

Dziewczyny jakie piękne zdjęcia waszych pociech. icon_biggrin.gif

Szkoda,że sierpniówki juz zamknięte... 41.gif

GRATULACJE DLA FREDKI ,MONIQ !!!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

U nas ..no cóż męczarnia,cały czas daję mu cyca a jak się nie najada to butle do tego.Cyca będę dawać najdłużej jak się da,żeby miał to co najlepsze 41.gif
Po nocy nazbierało sie trochę teraz ładnie zjadł z obu piersi i śpi narazie...
Jak ten czas leci....jakieś żale mnie ogarniają chyba z przemęczenia.
Nie marudzę znikam .
PA! Kochane dziewczyny.

Napisany przez: Dabriza pon, 31 sie 2009 - 10:58

beatko..i jak tam twój skarbuś?...dał troszkę pospać?
Ania..śliczne zdjęcia!.piekna z Was rodzinka! my też dzis resztki z wczoraj...a co do moich ciuchów..to masakra..brzuch jeszcze spory...
Nutela- wiesz dzielna jesteś bardzo..że tak walczysz o pokarm...oby było coraz lepiej kochana!a wyżal sie trochę jak Ci to pomoże..tak mało ostatnio o sobie piszemy..
No a jak tam pozostałe mamusie i ich skarby?..Soneczko- jak zdrówko?
...a moja Anusia dzis dała popis swoich umiejętności wokalnych na spacerku..towarzyszyłyśmy tatusiowi do ośrodka zdrowia(dostał opiekę i będzie z nami do 14!!!!!!!!!!!!)..no a żę to była pora karmienia małej..o teraz też woła mamusię..cóż uciekam..

Napisany przez: beata_77 pon, 31 sie 2009 - 12:38

Witam

Nutela to fajnie, że coś tam się zbiera. Nawet odrobina to dużo icon_smile.gif Wspieram nadal w walce przytul.gif

Ania jej jakie Nikola ma długie nóżki icon_smile.gif Pięknie razem wyglądacie icon_wink.gif brawo_bis.gif

CYTAT(Nutela @ Mon, 31 Aug 2009 - 09:13) *
Szkoda,że sierpniówki juz zamknięte... 41.gif


Ej no dziewczyny ! Tam zamknięte a tu otwarte. Było niesamowicie, ale to od nas zależy czy tutaj też tak będzie. przytul.gif

No i ciekawa jestem kiedy dziewczyny wyjdą ze szpitala. Paula już chyba wyszła, ale u rodziców, to pewnie nie ma jak do nas zajrzeć .
Ania Nutela Dabriza dziękuję za troskę. Czyli tutaj tez działa icon_smile.gif Wystarczy się pożalić i problem znika icon_smile.gif

Nocka spokojna: Markowska Górniak Dion i Feel się spodobali icon_smile.gif No i smoczek icon_wink.gif karmienie o 2, 5, i rano o 8:30, bo Natalka wpadła i go obudziła, ale dała wielkiego buziaka mi i Adasiowi, więc szkody naprawione. 06.gif
Ach miałam problem wczoraj 32.gif , bo mały nie lubi kąpieli. Drze się wniebogłosy, Natusia mu nóżki myła i się rozpłakała, że on nie chce żeby ona go myła, że jej nie lubi 32.gif .... matko i córko, ależ wojna myśli w tej maleńkiej główce.
A dzisiaj będziemy malowały portret Adasia icon_wink.gif Zapowiada się super zabawa 06.gif

Dabriza ja też jeszcze mam brzuszek, 20 cm nadwyżki. Mam nadzieję, że do chrztu schudnę i coś kupię na tyłek, chociaż żakiet (miesiąc mam)
Super, że tatuś z Wami jeszcze posiedzi.

No i mój syrenę odpala icon_wink.gif

do później wave.gif

Napisany przez: beata_77 pon, 31 sie 2009 - 12:50

CYTAT(Piśka @ Mon, 31 Aug 2009 - 04:04) *
Okazało się, że mój Książę lubi jak mamusia kołysanki śpiewa, niekoniecznie z tekstem do ładu i składu 06.gif . Jednak tatu to nie to samo co mamusia 06.gif


03.gif 03.gif 03.gif

Napisany przez: katja80 pon, 31 sie 2009 - 12:59

hej dziewczynki:)
Fotki cudne powstwiałyście..icon_smile.gif
Piśka ładnie Wam zamotanym w chuście:)
A co do karmienia,to ja mam wrażenie,że Bunia też je krócej ale za to z jaką łapczywością,aż w końcu czuję co to jest opróżniona pierś.
Dabriza jak słodko Anulka śpi:)
Fajnie,że męża będziesz miała przy sobie:)
Ania śliczna dama z Twojej Nikolci,w sukienusie bossko wygląda i jakie fajne trio z Was:)
...a Twój mąż na tym zdjęciu ,to podobny do mojego brata jest 06.gif
Beata ale z nas Matki Polki na emigracji 03.gif
Nutela no widzisz,to jednak coś w tych piersiach jest:) .Ja myślę,że może troszkę dałaś na luz,że podałaś butelkę i jednak dziecko żyje;),to i w piersiach się pokarm pojawił,może troszkę stresu z tego tytułu zeszło.Bardzo dobrze dawaj butelkę ale nie przestawaj karmić,może z biegiem jak pokarmu dostaniesz więcej ,będziesz eliminować karmienie butlą?:)Powodzenia,grunt to pozytywne nastawienie.
U nas ostatnie wieczory miodzio są,Mała spokojna już nie robi akcji (puk,puk),odpukać.
Ja już obiadek robię.Dziś kluski śląskie(będę robić pierwszy raz) i sosik z wołowinki,chłopaki się ucieszą na dzisiejszy obiad.
Niedługo do miasta idziemy:)

Napisany przez: ania_411 pon, 31 sie 2009 - 14:27

dabriza no to super, ze mezus opieke dostal! jeszcze 2 tygodnie mozesz sobie polabowac, jesli to w ogole mozliwe przy dwojce maluszkow 02.gif

beata a wiesz, ze wczoraj moja kolezanka tez powiedziala, ze nikola ma dlugie nogi a ja tego w ogole nie zauwazylam, ale matka ze mnie icon_rolleyes.gif moze jaka dlugonoga modelka z niej wyrosnie 06.gif
no i oczywiscie czekamy na portret adasia icon_biggrin.gif

katia ty juz obiadek robisz? a u nas o tej porze juz po obiadku icon_wink.gif tu jada sie miedzy 12 i 13 08.gif a te kluski slaskie to takie buly na parze czy cos pomylnelam?

nutella nio walczysz jak lew o tego cyca kochana przytul.gif ja to bym juz chyba dawno odpuscila icon_rolleyes.gif

a teraz lece do ogrodka po marchewke, czas najwyzszy zeby matka cos pozywnego dla swojego dziecka zjadla 03.gif

i zeczywiscie pustawo tu jakos takos.......czekamy az mamusie sie ogarna, dojda do siebie po porodach i do nas dolacza 02.gif

Napisany przez: Dabriza pon, 31 sie 2009 - 14:53

Wiadomość od Fretki:
"Cześć icon_wink.gif Mój mały ma infekcję i zostajemy w szpitalu. mam nadzieję że szybko Nam minie i wrócimy do domu na weekend. icon_wink.gif Pozdrowienia dla sierpniowych Mam i całuski dla maluszków icon_wink.gif"

Napisany przez: beata_77 pon, 31 sie 2009 - 15:05

CYTAT(katja80 @ Mon, 31 Aug 2009 - 11:59) *
Beata ale z nas Matki Polki na emigracji 03.gif


tzn icon_rolleyes.gif

Napisany przez: ania_411 pon, 31 sie 2009 - 15:59

a ja dostalam dzis rachunek od lekarki, ktora odbierala porod 613 euro 23.gif na szczescie kasa chorych zwraca prawie 100% 08.gif

Napisany przez: katja80 pon, 31 sie 2009 - 16:58

Ania no tu zasadniczo między13-14 jada sie lunch ,a obiad jest ok.18.00-19.00,ja nie zważając na panujące tu zwyczaje robię na 18.00, bo tak P z pracy wraca i jemy razem:)
...a kluski śląskie,są z ziemniaków ugotowanych i mąki ziemniaczanej,takie z dziurką,pewnie się z nimi spotkałaśicon_smile.gif
Beata to nie miało nic znaczyć, to stwierdzenie jest:)
Fretka kciuki ogrome za zdrówko maluszka&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Napisany przez: emka31 pon, 31 sie 2009 - 17:00

Hejka lesencje

Piśka supper Jasieczek prezentuje sie w chuście oczywiscie Ty też 02.gif
A jak psiak reaguje na Jaśka ?
Moje dziecię potrafi 2 godziny wisieć na cycorku ale to spowodowane jest kolkami 32.gif chociaż w taki sposób mogę go uspokoić i utulić ...

beata mój mały urwis też krzyczy przy kąpieli icon_wink.gif 37.gif mam nadzieje że polubi kąpiel
Miłoszka chcemy ochrzcić 20 września albo 27 , zresztą zobaczymy czy uda nam się pozałatwiać wszystko icon_wink.gif tzn lokal ...

CYTAT(beata_77 @ Sat, 29 Aug 2009 - 21:53) *
Wspólne karmienie pogłębia przyjaźń 06.gif
https://www.fotosik.pl

Super kobietki icon_biggrin.gif

Dabrizau nas szczepienia na pneumo i rotawirusy sa w pakiecie ale też trzeba za tą szczepionkę zapłacić
Jeszcze troche krwawię ale juz bardzo mało tak jak u beaty przez cąły dzień nic a wieczorem coś poleci
Śliczna ta Twoja królewna wub.gif i super że mężulek dostał opiekę...

Nutela oj nawalczysz sie o pokarm ... wspólczuje ja też co prawda nie mam lekko bo u nas problem to kolki potrafi pół nocy sie meczyć... moje kochane maleństwo... cały czas dostawiam do piersi i najgorsze ze wcale nie chcą się goić 37.gif ... najgorzej dostawić do piersi potem już w miarę oki ...

Fretka kciuki za Michałka oby infekcja szybko odpusciła&&&&

CYTAT(ania_411 @ Mon, 31 Aug 2009 - 16:59) *
a ja dostalam dzis rachunek od lekarki, ktora odbierala porod 613 euro 23.gif na szczescie kasa chorych zwraca prawie 100% 08.gif

No nie mało biorą za poród 37.gif





Napisany przez: beata_77 pon, 31 sie 2009 - 18:43

Fretka kciuki mocne za Was &&&&&&&&&&&&& wracajcie szybko do domciu
Piska no właśnie jak pies reaguje ?

No i w końcu wracają nasze seriale, pierwsza miłość …. M jak mił... icon20.gif
Nati maluje (portretu nie będzie 03.gif ) , Adaś śpi, już „obywatel” pełną gębą, pomijam fakt, że przez dwie godziny byłam Bertą 01.gif. Kuzynka będzie to dam jej dokumenty do Polski.

Jutro mamy wizytę kontrolną w ośrodku, zobaczmy czy wszystko w porządku

CYTAT(ania_411 @ Mon, 31 Aug 2009 - 14:59) *
a ja dostalam dzis rachunek od lekarki, ktora odbierala porod 613 euro 23.gif na szczescie kasa chorych zwraca prawie 100% 08.gif


U nas kobieta w ciąży ma bezpłatną opiekę Aż do 6 tyg po porodzie. Ale cenią się ładnie 43.gif

CYTAT(emka31 @ Mon, 31 Aug 2009 - 16:00) *
37.gif ... najgorzej dostawić do piersi potem już w miarę oki ...


Ja tak mam z lewą piersią. Strasznie boli jak zasysa, a nieraz mu nie wyjdzie za pierwszym razem uchwycić i tak mnie dziobie.... 37.gif

Napisany przez: beata_77 pon, 31 sie 2009 - 18:57

Dabriza kochana napisała wierszyk na pierwsza stronkę, zapraszam do lektury icon_wink.gif

Napisany przez: ania_411 pon, 31 sie 2009 - 20:34

CYTAT(beata_77 @ Mon, 31 Aug 2009 - 18:43) *
No i w końcu wracają nasze seriale, pierwsza miłość …. M jak mił... icon20.gif


06.gif ja juz dzis obejzalam klan i plebanie 06.gif i od dzis zaczynam usypianie nikoli o 20, co by na m jak milosc zdazyc 03.gif . o matko, a na wspolnej??? calkiem sobie zapomnialam, ze to o 20.10 37.gif trudno, bedziemy ogladac powtorki nastepnego dnia 06.gif

dabriza pytalas o nasze szczepionki, tak wszystkie sa w pakiecie bezplatne.

emka to dlugo cie sutki bola, moje juz dawno doszly do siebie. a probowalas silikonowych nakladek?

a ja chcialam napisac, ze naszemu aniolkowi zaczynaja wyrastac rozki 37.gif no, tragedi jeszcze nie ma ale juz nie chce lezec sama spokojnie, najlepiej jej u mamy na raczkach a jak ma lezec sama to bez smoka ani rusz 32.gif a takie grzeczne dziecko urodzilam, ktos mi je chyba podmienil icon_eek.gif



Napisany przez: ania_411 pon, 31 sie 2009 - 20:38

dabriza brawo_bis.gif super wierszyk, jestes niesamowita, dziekujemy!!! przytul.gif

Napisany przez: katja80 pon, 31 sie 2009 - 20:45

Dabriza i znowu się wzruszyłam,Ty to masz polot i finezjęicon_smile.gif
Ania moja Bunia też była takim aniołkiem i jakoś po 2 tyg, jej się odwidziało:(,tragedii nie ma ale jest absorbująca.
Widzę,nowy paseczek,śliczny:)
Ja już ponad tydzień mam w planach film obejrzeć jakiś na kompie i za żadne skarby nie mam jak wieczorem,bo albo Gabi mędzi albo zasypiam.
Beatka mały już zarejestrowany tak?Dziwnie tutaj ,że w akcie urodzenia piszą zawód rodziców,dobrze że sobie nie wpisałam" housewife",hihi

Napisany przez: Dabriza pon, 31 sie 2009 - 21:02

witajcie kochane!..no i w końcu jest co poczytać....
moje dziewczynki śpią...starsza dzis miała wybitny dzień brykacza..nawet dziadkom dała popalić...młodsza już zaczyna mieć okresy czuwania...taki mały obserwator...najbardziej podobaja się jej światełka....a jakie ma cudne niebieskie oczka..może tak zostaną..po tatusiu..no i też lubi przytulanie..ale przy Kini nie ma czasu na noszenie Ani..nie mogę się chusty doczekać!
Beata..no my to mamy podobnie...ten sam dzień urodzenia..taki sam wzrost dzieciaczków...i też mnie lewa pierś boli przy zasysaniu 01.gif w ogóle to już mi się laktacja unormowała..piersi mam miękkie..i mniejsze...mała ładnie pije..i rośnie w oczach...a i czekamy na dzieło Natalki!..też juz czekamy na seriale
Emka..oj biedna Ty z tymi brodawakami Jesteś..a masz je tylko poranione? moja siostra miała taka przypadłość jak grzybicze zapalenie i brodawek- bardzo częste..końcówki maja wtedy biały nalot lub są świecąco różowe i bardzo boli- kłuje przy karmieniu...pomaga na to maść clotrimazol..tylko trzeba zmyć przed karmieniem właśnie kapturki stosowałaś?..no w ogóle dzielna Jestes bardzo..i pełna cierpliwości dla Miłoszka..chłopcy to częściej kolki mają...
Katja..no to życzę..spokojnego wieczoru..i dobrego filmu..a jak z t..dogadujecie sie lepiej?
Ania..no ceny niezłe ale też jakość opieki inna...i fajnie macie ze szczepionkami..u nas dodatkowe kosztuja..i to sporo...a malutka widocznie u mamy na rączkach czuje sie najlepiej!no i nogi ma faktycznie długaśne bardzo!
ciekawe jak tam pozostałe mamusie..
cieszę się..że wierszyk sie podoba..
pozdrowienia od Adiego..teraz on forum uruchamia i pierwszy czyta...

Napisany przez: beata_77 pon, 31 sie 2009 - 22:26

CYTAT(ania_411 @ Mon, 31 Aug 2009 - 19:34) *
a ja chcialam napisac, ze naszemu aniolkowi zaczynaja wyrastac rozki 37.gif no, tragedi jeszcze nie ma ale juz nie chce lezec sama spokojnie, najlepiej jej u mamy na raczkach a jak ma lezec sama to bez smoka ani rusz 32.gif a takie grzeczne dziecko urodzilam, ktos mi je chyba podmienil icon_eek.gif


03.gif 03.gif 03.gif No zaczynaj oglądać "super nianię ";)

katja tak Adaśko już zarejestrowany.

Dabriza 01.gif no ciekawa jestem czy z charakteru też będą podobne do siebie nasze skarby icon_wink.gif Też zaczyna obserwacje, najbardziej wodzi oczkami za Natalką. Namalowałyśmy akwarium, ale na koniec Natusia wzięła wilgotną chusteczkę i wszystko wytarła 01.gif. Ale zajęcia super icon_smile.gif Może jutro coś stworzy ładnego, to porobię zdjęcia icon_wink.gif

Adiego również serdecznie pozdrawiamy. przytul.gif

Napisany przez: ggabrysia wto, 01 wrz 2009 - 08:54

witajcie sierpnióweczki icon_smile.gif no tak po sąsiedzku icon_smile.gif

po pierwsze gratulacje dla Was wszystkich !!! icon_smile.gif
ja zerkam tu czasem by pooglądać moją chrześniaczkę Anię Dabrizową icon_wink.gif

chciałam ustosunkować się też do tego :

CYTAT(Dabriza @ Mon, 31 Aug 2009 - 22:02) *
Emka..oj biedna Ty z tymi brodawakami Jesteś..a masz je tylko poranione? moja siostra miała taka przypadłość jak grzybicze zapalenie i brodawek- bardzo częste..końcówki maja wtedy biały nalot lub są świecąco różowe i bardzo boli- kłuje przy karmieniu...pomaga na to maść clotrimazol..tylko trzeba zmyć przed karmieniem


grzybica brodawek lub kanałów mlecznych jest przez zwykłych lekarzy trudna do rozpoznania, najlepiej kontaktować się z poradnią laktacyjną,
no i wcale nie jest aż tak częstą przypadłością- ból brodawek może także świadczyć o nieprawidłowym przystawianiu

wrzucam linki z forum Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią na temat grzybicy:
https://www.laktacja.pl/forum/viewtopic.php?t=1490
https://www.laktacja.pl/forum/viewtopic.php?t=1561

pozdrawiam, miłego dnia icon_smile.gif

Napisany przez: soneczko wto, 01 wrz 2009 - 09:01

CYTAT(beata_77 @ Mon, 31 Aug 2009 - 19:57) *
Dabriza kochana napisała wierszyk na pierwsza stronkę, zapraszam do lektury icon_wink.gif


Izka, nasza poetko, dziękuje Ci bardzo za pamieć o naszym Wiktorku przytul.gif 41.gif

jak zwykle pięknie napisałaś. chciałam Twój wierszyk z tamtego wątku wrzucic na pierwsza stronke na ciążowym, ale juz sie nie da po zamknięciu... szkoda.

widze, ze powoli wąteczek sie rozkręca. jak dziewczyny troche ojda do siebie to pewnie będzie szło jeszcze lepiej.

Aguutka ja ciagle myślę o Michałku i trzymam kciukasy za dobra diagnozę z całych sił &&&&&&&&&&

fretka i kciuki za naszego drugiego Michałka, niech infekcja szybko zmyka &&&&&&&&&&& trzymajcie sie.

Michałek pierwszy i Michałek, który zamknął stawke sierpniusi 06.gif a swoja drogą moniq sie sprytnie uwinęła, dosłownie minuty ją dzieliły hehe

Ania tak to juz jest z noworodkami, one chyba jeszcze w szoku poporodowym są przez pierwsze tygodnie, a potem coraz bardziej odważne w swoich poczynaniach hehe. z Jula było tak samo, dokłądnie 2 tygodnie była spokojna i spała i jadła tylko, potem wrzaskun straszny sie stał. dopiero jak skonczyła 3 m-ce to jakos z nią szło lepiej icon_smile.gif

Becia śliczna ta Twoja Karolcia vel żarłok 06.gif starszy braciszek jest super 06.gif

Beatka
mam nadzieje, ze sprawy urzedowe uda sie teraz załatwic bez pomyłek. Książe Adaś nie lubi kąpieli hmmm szkoda Natusi jej, tak sobie wytłumaczyła... a próbowałas wkładać go owinietego w pieluszce? i trzymac za rączkę, najlepiej dac mu paluszek do chwycenia, wtedy dzieci czują sie bzpieczniej.

Dabriza super, że Adi ma jeszcze 14 dni dla Was. to bardzo duzo na początku, przy dwójce maluchów taka pomoc dobra sprawa. Anula boska księżniczka.

emka przytul.gif dzielna jestes. wydaje mi sie, ze skoro miałas az tak poranione brodawki to zagojenie tez troszke musi potrwac. tymbardziej, ze są one cały czas drażnione przez małego ssaczka. smarowac i wietrzyc i będzie coraz lepiej &&&&&&&&

Katja z tymi formalnosciami w sądzie to troche przegięcie tzn, żebyscie musieli razem ze zbirami jakimis w jednej sali icon_eek.gif na szczescie poszło gładko.

cdn








Napisany przez: soneczko wto, 01 wrz 2009 - 09:21

CYTAT(ggabrysia @ Tue, 01 Sep 2009 - 09:54) *
witajcie sierpnióweczki icon_smile.gif no tak po sąsiedzku icon_smile.gif

po pierwsze gratulacje dla Was wszystkich !!! icon_smile.gif
ja zerkam tu czasem by pooglądać moją chrześniaczkę Anię Dabrizową icon_wink.gif


witam sąsiadeczke, równiez gratulacje i miło poznac matke chrzestną 06.gif

jade dalej

moniq pewnie juz w domciu, jakas relacja by sie zdała, nowe foteczki itp

Nutela dzielna jestes jak lwica przytul.gif mam nadzieje, ze uda Ci sie rozbudzic laktacje porządnie co by Damiankowi wystarczało. trzymam kciuki &&&&&&&&

Piśka fajnie taka zachustowana jestes. jak sprawa karmienia wygląda? walczysz o cycka czy jednak butla? Ania miała racje, bo maluszki to są spryciule, z butli łatwiej ssanie wychodzi i częśc dzieci odrzuca przez to piers. choc są i takie egzemplarze, które wolą cyclonic ponad wszystko icon_mrgreen.gif
z Twoich postów taki spokój bije, fajnie się to czyta, radzisz sobie świetnie. tyle obaw miałas przytul.gif

paula co u Was? ma ktos od naszej najdzielniejszej mamusi jakies wiesci? moze czytasz dziewczyny troszke? czekam na Ciebie, bo brakuje tutaj Twojej wesołej osoby....

Napisany przez: soneczko wto, 01 wrz 2009 - 09:32

no i reszta sierpniowek zajeta bardzo przy maleństwach, bo sie nie odzywaja...

to teraz co u nas

Julki chorobsko przeszło na mnie, żeby chociaz z niej zeszło, ale nie. z tym, ze młoda z kazdym dniem lepiej, a ja jakos słabo. teraz głos straciłam, od soboty chrypie, wieczorem to w ogole mowic nie moge.
dlatego dzis od przedszkole jeszcze wolne, umowiłam sie z nią, że jutro pojedziemy. wole to zrobic na spokojnie, choc w samym przedszkolu bez płaczu sie noe obędzie to wiem, ale przyanjmniej wyjscie z domu będzie lepsze.

Wiktorek jeszcze pomnika nie ma, bo literki przyszły i ładne ale 2 razy droższe niz przy zamawianiu. sa to liteki z mosiądzu czy czegos tam chodliwego i z taka cene to nie ryzykujemy, choc nam bardzije sie podobaja takie, niz grawerowane. no ale wole spac spokojnie i sie nie denerwowac, że ktos zniszczył pomnik. takze maja wygrawerowac i będą montować pomnik. pewnie w tym tygodniu.

trzymajcie sie mamusie dzielnie, będę do Was czasem zaglądać.

Napisany przez: Aguutka wto, 01 wrz 2009 - 10:02

Soneczko zdrówka Wam życzę. Bardzo bym chciała zapalić znicz u Wiktorka...dobrze, że nie wzięłaś literek z mosiądzu, bo na pewno by pokradli, niestety, ludzie nie mają szacunku. Julka tak bardzo przeżywa przedszkole? Nie jest lepiej? A jak jest gdy już tam jest? Może płacze tylko przy wejściu, a później bawi się na całego?

Dabriza
Twoja twórczość jest nieoceniona!
Fretko mam nadzieję, że szybko przegonicie bakterię- ZDROWIA!!
u nas niestety wali się na całego, guz na głowie to nie jest węzeł, nie wiadomo co to jest, idziemy z tym do chirurga, dostaliśmy skierowanie do gastrologa z Dawidkiem, bo boli go brzuch ciągle, najpierw na usg musimy z nim iść i zbadać kał, więc jak widzicie ciągle coś...

eh icon_sad.gif

zmykam na spacer korzystać z ostatnich promieni słońca!

Napisany przez: moniq wto, 01 wrz 2009 - 10:29

Witajcie Kochane kobitki! Wykorzystuje chwilkę, ze mała śpi a chłopcy na zakupach i melduję, że wróciłyśmy do domku wczoraj o 18.30.
Strasznie jestem ciekawa co naskrobałyście jak mnie nie było i na pewno jest mnóstwo zdjęć naszych sierpniaczków do oglądania ale to za jakiś czas. Teraz chcę się nacieszyć rodzinką i nadrobić 3 dni bez Maciusia. Tak się mały zawziął, że nawet nie chciał ze mną przez telefon rozmawiać, bo w szpitalu u mnie nie był. Ale już jest dobrze, bardzo ładnie przyjął siostrę, ciągle się nią interesuje, chce dotykać, przytulać, mówi, że nie lubi jak ona płacze.
To tyle w telegraficznym skrócie.
BARDZO DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKIE GRATULACJE!!!!!

Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 10:42

Soneczko fajnie, że zaglądasz do nas. Szybko wracaj do zdrowia i Juleczka też. No i kciuki za powodzenie z przedszkolem, kiedyś się oswoi i będzie ją ciągnęło do innych dzieci.
Dobrze, że zdecydowaliście się na grawer, też nie rozumiem jak można iść i ukraść litery z pomnika.

Aguutka współczuję tej nerwówki, ciągle coś. Ciąża niespokojna i teraz też. Ciepłe myśli i modlitwy za Was kochani.

No moniq pewnie niedługo się pojawi. O właśnie się pojawiła icon_wink.gif

Dziewczyny jecie jajka? Na miękko czy na twardo tylko ? Ja jeszcze nie jadłam jajek.

Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 10:53

Moniq Witamy w domciu ! brawo_bis.gif

Napisany przez: ania_411 wto, 01 wrz 2009 - 11:03

dzien dobry!
uuuu, juz trzeci raz zabieram sie do pisania i ciagle cos mi przeszkadza 21.gif a to mezus, a to obiad i tak o!
ale juz corcia zasypia, miesko na gularz dusi sie w garku, czyli jest dobrze, jest dobrze, dobrze jest 06.gif

soneczko poczekaj jeszcze troszke, jak sie julka rozkreci to nie bedziesz mogla jej wyciagnac z przedszkola icon_mrgreen.gif
i dobrze zrobilas z literkami na pomnik dla malego, szkoda bo by zaraz rozkradli 21.gif
i duzo zdrowka zycze, trzymaj sie cieplutko kochana przytul.gif

agutka buuu, jak nie urok do sr......., zycze pomyslnych wynikow dla chlopcow &&&&&

moniq witaj w domku!!! a jak klaudusia? grzeczna? i co w koncu z tym szpitalem? dlugo szukaliscie?

beata ja juz jadlam jaja, na twardo 08.gif

dziewczyny, macie jeszcze linie porodowa na brzuchu? bo mi nie zeszla 37.gif

Napisany przez: katja80 wto, 01 wrz 2009 - 11:34

witam wtorkowo:)
Moniq witaj w domciu:)
Soneczko kuruj się bidulko przytul.gif .Jeszcze troszkę Julcia popłacze i jej przejdzie,akurat i jej się musiało choróbsko przytrafić,tak to kto wie,może byłaby po aklimatyzacji przedszkolnej.
Ach,polskie realia,że nie można ukochanej osobie takiego pomnika i liter jakie się wymarzy sprawić,bo trzeba myśleć,że jacyś bezduszni dranie mogą ukraść 21.gif
Aguutka że też te problemy nie mogą Was zostawić,dużo zdrówka dla maluszka przytul.gif
Ania znowu zorganizowana:)Na mnie czeka sterta prasowania,pod prysznic nie mogę się wybrać bo Buniaczek śpi,ale już się kręci,to nie zostawię jej bo jeszcze mi się od płaczu zaniesie.Całe szczęście obiad mam z wczoraj,który wyszedł supcio,to mam z głowy.Później na spacer muszę się wybrać.
Mięśnie mnie normalnie bolą od tych spacerków;).
Beata z jajkami trzeba tak samo ostrożnie jak z mlekiem i jego przetworami,najbezpieczniejsze jest żółtko.Ja zjadłam jedno na twardo i nic Buni nie było,także próbuj i obserwuj:)

Napisany przez: Dabriza wto, 01 wrz 2009 - 11:59

witajcie sierpniówki..we wrześniu....
no tak zleciało szybciutko...
soneczko..cieszę się..że się odezwałas..bo już sie troszkę martwiłam..dużo zdrówka dla Ciebie i Julci..i cierpliwości dla małego przedszkolaka..zobaczysz jeszcze pokocha przedszkole...no i oby pomniczek juz stanął bez dalszych przygód.. przytul.gif
siostruś..dzięki za uzupełnienie...i wrzucenie linka..
Beata..no zobaczymy jak z tymi charakterkami będzie..ciekawe czy mojemu aniołkowi też różki wyrosną...już nie spi cały czas..ale nawet ponad godzinkę czuwa..ale spokojna jest i nie płacze..choć o mleczko to się umie dopomnieć...a z Natalki to prawdziwa artystka rośnie!..dobrze ,że ma jakieś ulubione zajęcie!jajecznicę jadłam...ale małą chyba brzuszek bolał...
Aguutka..Ciebie kochana to życie doświadcza..mam nadzieję..że wyjdziecie w końcu na prostą..będę pamiętać o Was!
Moniq witaj w domku!..czekamy cierpliwie na relacje..teraz cieszcie się sobą!
Ania..no wielki pokłon za organizację domowego zycia...widać..że wszystko już masz pod kontrolą...
Katja..im więcej spacerków tym forma lepsza..a chodzisz sama z Bunia czy masz towarzystwo?
a my dziś czekamy na siostrę...przylatuje z Anglii..muszę schaboszczaka przygotować...brat z nażeczona tez przyjechali..ale wpadli na moment..cóż bracio..pod pantoflem.....
miłego dzionka kochane!

Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 12:01

CYTAT(ania_411 @ Tue, 01 Sep 2009 - 10:03) *
dziewczyny, macie jeszcze linie porodowa na brzuchu? bo mi nie zeszla 37.gif


Ja mam ona nawet do pół roku może się utrzymywać.

To jutro spróbuję jajo na twardo, ale z rana, żeby się wykrzyczał w razie co w dzień a nie w nocy

Wysypało go po sałacie..... zawęża mi sie menu... zawęża..... 32.gif


Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 12:02

A no właśnie 1 wrzesień...trza to opic impreza.gif impreza.gif

Napisany przez: Dabriza wto, 01 wrz 2009 - 12:39

ja tam widzę więcej okazji do toastów!
Beata..za dwa tyg twojego i mojego bąbla..i za pierwszy miesiąc Buni! impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
no i za przywitanie nowego wątku i nowej brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gifGOSPODYNI
ZA NASZE SONECZKO W PODZIĘKOWANIU ZA WĄTEK CIĄŻOWY impreza.gif impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
za wszystkie sierpniowe mamy za dyscyplinę i piękne porody! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif
za przespane godziny..wygrane walki z kolami i powodzenia w karmieniu! i szybki powrót do formy! impreza.gif impreza.gif impreza.gif
no może jak postawimy..to więcej chętnych do świętowania się znajdzie...
mężus wrócił..naraziątko!

Napisany przez: katja80 wto, 01 wrz 2009 - 13:14

....Dabriza rzeczywiście toastów ,a toastów się znalazło....normalnie schleje się dzisiaj 06.gif
impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
Co do spacerków,to mam jak najbardziej towarzycho,na mojej ulicy razem ze mną mam 4 świeżo upieczone mamuśki Polki,a w najbliższym otoczeniu jeszcze 3,tylko chodniki za wąskie w mieście,musiały byśmy ulicę zając całą 04.gif .
Moja Buniasta zwariowała,śpi po nocy z przerwą na cyca o 9.00 icon_eek.gif

Napisany przez: Piśka wto, 01 wrz 2009 - 14:00

No dzisiaj jest na reszcie co poczytać.
Dabriza dołączam do świętujących. impreza.gif
I dorzucam, dziś Jaś skończył 4 tygodnie. impreza.gif

Soneczko idzie nam dobrze z karmieniem piersią, ale czasami jak Jaś ma gorszy humor to marudzi, ale chyba każde dziecko tak ma. No i wieczorem trochę nerwowo je, ale je z cyca 06.gif . W nocy budzi nam się tylko raz i wtedy dostaje butle z moim odciągniętym mlekiem. Karmię go na siedząco, bo na leżąco mu się nie podoba. I za każdym razem patrzę ile minut ssie, bo mi się ciągle wydaje, że krótko i że się nie najada icon_smile.gif .
A Julci się nie dziwię że płacze w przedszkolu. ja nie cierpiałam przedszkola,dzieci są różne. i pewnie że z mamą w domu lepiej. Dla takiego maluch rozłąka to musi być spory stres. Mój Jaś niestety będzie skazany na przedszkole od 2 roku życia.

beata, emka pies na początku uciekał od wyjca jak najdalej, i był trochę smutny, schodził nam z drogi. a teraz przy każdej nadarzającej się okazji go oblizuje i wącha. Myślę, że będzie dobrze z Bazy;kim. Już się chyba przyzwyczaił do nowego członka rodziny.

Dabriza wiersz super. Fajnie że Adi będzie z wami jeszcze 2 tygodnie. Mój tak sobie układa pracę, że 2 dni pracuje w domu, i w sumie 4 dni w tygodniu jesteśmy razem. Mam nadzieję, że mu się nie znudzi.

Agutka oj współczuję wam, na pewno strasznie się martwicie o małego.Teraz już wiem co to znaczy jak dziecko choruje. Trzymam kciuki żeby było dobrze przytul.gif . Dobrze, że przebadacie Michałka, przynajmniej będzie pewność że zdrowy, bo wierzę że jest zdrowy.

Moiniq na reszcie w domku. To widzę, że wszystkie starszaki podobnie reagują na rodzeństwo. Trzymaj się Moniq.

Beata ja jadłam jajka na twardo i jajecznicę. W szpitalu dawali. Kurczę sama nie wiem co jeść. Mój mały ciągle ma wysypkę na buzi i teraz jeszcze na ramionkach. Już i tak nie wielki wybór sobie zostawiłam w produktach i dalej go coś uczula.

Ania ja niestety też dalej mam ta linię 37.gif , no i sam brzuch też jeszcze jest. Waga mi staneła w miejscu, no załamka 37.gif . a najgorsze jest to że ciągle głodna jestem.


A mój Książę dzisiaj ma gorszy dzień. Marudził od rana, dopiero pół godziny temu poszedł spać. A ja jakaś zmęczona jestem, apatyczna, nic mi się nie chce. Pospałabym. chociaż spałam 7 godzin w nocy ( z przerwą półgodzinną). Byliśmy na spacerku ale wieje u nas dzisiaj i tylko 40 minut spacerowaliśmy. Poznałam nawet 3 mamy i trochę pogadałyśmy, tak więc będę miała towarzystwo na spacerach.
Wczoraj przyszedł ten pas poporodowy i dzisiaj się w niego wbiłam i łażę taka ściśnięta. Podobno pomaga na nadmiar skóry 03.gif , można się przyzwyczaić, tylko siedzieć trzeba prosto 06.gif
Moje dziecko pokochało smoczka. bez niego nie chce zasypiać, ale przynajmniej jest spokój.

Napisany przez: ania_411 wto, 01 wrz 2009 - 14:18

dabriza ales ty dzis spragniona 04.gif zycze milych chwil z rodzinka

katja jak twoja bunia w dzien spi, ciekawe co bedzie w nocy robic frajer.gif . to widze w irlandii tez baby boom, u nas w tym roku odbylo sie juz 17 chrzcin polskich niemowlakow, to bardzo duzo jak na malutki luxemburg, a na pewno byly tez dzieci tu urodzone ale chrzczone w polsce.

piska moja waga tez stanela na rownej 70 21.gif . chyba musze slodycze ograniczyc, ale cos po tej cukrzanej diecie w ciazy nie moge sie opanowac 03.gif

a nasza kluseczka ma tradzik dzieciecy 32.gif. na buzi wyskoczyly jej ropne mini pryszczyki.......czytalam juz w necie, ze przejela odemnie za duzo hormonow juz w brzuszku i ze moga sie utrzymywac nawet pol roku 37.gif





Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 14:55

CYTAT(Dabriza @ Tue, 01 Sep 2009 - 11:39) *
ja tam widzę więcej okazji do toastów!
Beata..za dwa tyg twojego i mojego bąbla..i za pierwszy miesiąc Buni! impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
no i za przywitanie nowego wątku i nowej brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gifGOSPODYNI
ZA NASZE SONECZKO W PODZIĘKOWANIU ZA WĄTEK CIĄŻOWY impreza.gif impreza.gif impreza.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
za wszystkie sierpniowe mamy za dyscyplinę i piękne porody! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif
za przespane godziny..wygrane walki z kolami i powodzenia w karmieniu! i szybki powrót do formy! impreza.gif impreza.gif impreza.gif


No to suip za Bunię i nasze wszystkie skarby, za Soneczko nasze i za mnie 06.gif impreza.gif impreza.gif

Napisany przez: Piśka wto, 01 wrz 2009 - 14:59

Czy smarujecie buźki maluchów przed spacerem? Jeśli tak to polećcie mi jakiś krem. Ja używałam Nivea na każdą pogodę, ale Jaśkowi się skóra łuszczy po nim i teraz nie wiem czy smarować i czym.

Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 15:31

Za Jasia i skończone 4 tygodnie icon_smile.gif impreza.gif brawo_bis.gif

Piśka to fajnie, że unormowało się z karmieniem. Skoro nie masz problemów z karmieniem w dzień, to nie rozumiem dlaczego dajesz mu w nocy butelkę... icon_rolleyes.gif
Psisko też zazdrosne, ja bałabym się oblizywania przez psa.
Piśka a może on wcale nie ma uczulenia na jedzenie a na płyn do kąpieli ??? albo właśnie na pieska.... 43.gif

Aniu pokaż te pryszczyki. Mój też takie coś podobne ma, może to od jedzenia.. ??? Pisałaś, że jesz wszystko, może dlatego coś ją wysypało.

A mój nie chce spać, śpi po 15 minut od 10. Byliśmy u lekarza i tak ciągle go coś rozprasza.
Mały ma się świetnie. Piguła oczywiście zdziwiona, że karmię piersią... 48.gif
Adaś waży 4440 gr, wszystko jest w porządku. icon_smile.gif Następna wizyta za 4 tygodnie.

Piśka ja buźki nie smaruję przed wyjściem. Oliwkuję go po kąpieli, główkę i zagięcia dodatkowo ciekłą parafiną.... U nas łagodny wilgotny klimat, więc nie widzę takiej potrzeby. W Polsce nivea mi służył.

Napisany przez: Dabriza wto, 01 wrz 2009 - 19:15

kąpanko przygotowane aniątko spi..Adi z Kinią pojechali odwieź Jusię..

katja..no Bunia śpioch mały..koniecznie fotkę miesięczniaka!fajnie musi wyglądac takie zbiorowe wózkowanie..
piśka..widziałam Jasia na nk- ale juz duży!..widać, że mleczko mu słuzy! także nie martw się czasem w którym pochłania widać tyle ile mu trzeba...ja tez stosowałam niveę a teraz taki krem F18- można kupić w aptece..smaruję tez pupe małej..a skórka może sie łuszczyc na skutek schodzącej żółtaczki..na buzi utrzymuje sie najdłużej...no i dobrze,że masz towarzystwo innych mam..może okażą się całkiem sensowne..a kiedy planujesz pierwsze wyjście w chuście?
ania..Kinia tez miała tradzik...Kini zszedl po około 2 m-cach..przemywałam tylko buźke przegotowana wodą..Ania na razie nie ma nic..no poza naczyniaczkami na powiece i czółku..ale to powinno się wchłonąc..
Beata..no waga Adasia imponująca! mały zdrowo rośnie to najważniejsze!..a w Irlandii matki nie karmią piersią,że pani była taka zdziwiona?..no i oby spanie królewicza się unormowało...
a gdzie reszta sierpniówek?

Napisany przez: ania_411 wto, 01 wrz 2009 - 21:10

beata czesto macie te badania maluchow, u nas miedzy 3 a 8 tyg i pozniej dopiero miedzy 4 a 6 miesiacem icon_rolleyes.gif
a fotki pryszczykow nie moge zrobic, rozmazane wychodza 21.gif to takie pojedyncze pryszczyki wypelnione bialym plynem w srodku. po cztery na polikach i dwa na brodzie.

dabriza nikola tez ma naczynka na polikach, takie malutkie.

piska ja nie smaruje malej niczym buzi, bo boje sie, ze jej sie jeszcze wiecej pryszczykow pojawi........a moze wlasnie powinnam?

a mala dzis wyjatkowo marudna, wlasnie usypia mi na rece icon_rolleyes.gif


Napisany przez: Piśka wto, 01 wrz 2009 - 21:26

Beata z tą butelką jest mi wygodniej po prostu, bo zjada szybko i od razu zasypia, nie rozbudza się. No i zawsze tata może butelkę podać. choć zawsze wstajemy oboje. Boże mam nadzieję, że nie ma uczulenia na sierść, już nawet o tym rozmawialiśmy z M, oby nie.

Ania no ja właśnie takie wrażenie odniosłam że ten krem powoduje u niego łuszczenie skóry i już nie używam. i chyba na razie dam sobie spokój z kremem do twarzy.

Dabriza, nie wiem kiedy wyjdziemy w chuście. Na razie małe przymiarki po domu robimy. Jakoś nie ma czasu za bardzo na zabawy z chustą, bo mój Jaś ostatnio tylko by przy cycu siedział, więc próby z chustą są tylko wtedy jak chłopak spokojny. A ostatnio straszna maruda z niego.

Oki drugie podejście odłożenia do łóżeczka nieudane 13.gif , a może jednak udane?

Napisany przez: beata_77 wto, 01 wrz 2009 - 21:43

Ania Adaś też ma takie krostki. Nati miała to nic groźnego.

Piśka a to fajnie, że tata wstaje icon_wink.gif No i kciuki oby mały nie miał uczulenia na sierść.
Młody tez nie lubi odkładania do łóżeczka, najlepiej u mamy na piersi. W nocy walczymy godzinę, mam nadzieję, że w końcu mu przejdzie.

Napisany przez: Becia;) śro, 02 wrz 2009 - 07:56

cześć dziewczynki!!!

jestem i piję za przespane nocki, pierwsze spacerki impreza.gif impreza.gif impreza.gif

Soneczko ty moje serducho, myślę o to bie bardzo często....


dzisiaj znowu dzień na wariackich papierach, zaraz lecimy do Urzędu w końcu małą zarejestrować i medlować D. tutaj.

acha, walczymy z żółtaczką. Bilirubina prawie 16... mamy leki i czas do poniedziałku... inaczej do szpitala...

ale TSH w normie impreza.gif czyli tarczyca działa dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! uffffffffffffffffff

Napisany przez: Piśka śro, 02 wrz 2009 - 08:31

Becia trzymam kciuki za wygraną walkę z żółtaczką. ja też to przerabiałam. Mały tydzień po porodzie miał 16,9. No i to mleko mi kazali ściągać i gotować 40 minut,ale o tym już pisałam. Leków żadnych nie dostaliśmy, pewnie co lekarz to inna metoda. Właśnie sie zbieram żeby z Jaskiem podjechać do laboratorium jeszcze raz i zbadać poziom bilirubiny, ale jak sobie pomyśle, że znów będzie problem z wkłuciem i płacz małego to mi się odechciewa. Jutro albo w piątek się zmuszę.

A mój Książę się obudził o 6 i nie chce spać, więc spadam

Napisany przez: ania_411 śro, 02 wrz 2009 - 09:42

witam wtorkowo, nasza mala spala dzis wzorowo 06.gif
poszlismy spac wszyscy razem o 22, zaraz po m jak milosc, pewnie dlatego nie chciala wczesniej usnac bo chciala tez ogladac 03.gif ma sie juz te nawyki po mamci 04.gif . i zrobila mamie niespodzianke bo obudzila sie dopiero o 2.30 icon_eek.gif pozniej o 5 i 8 i teraz znowu usnela.

beata a nie zawijasz adasia w rozek? moze bedzie latwiej lulac go w rozku i odkladac do lozeczka juz zawinietego?
ja mala najpierw przykrywalam, ale ona zawsze sie szybko odkopie i pozniej nie moge spokojnie spac, bo mysle ze jej zimno i zaczelam ja zawijac na noc......juz sie zastanawialam nad zakupem spiworka, w koncu zima idzie icon_rolleyes.gif

piska no nie dziwie ci sie, bo to straszny widok jak takie malenstwo musza naklowac 37.gif ja bym plakala razem z mala......

becia trzymam kciuki za walke z zoltaczka &&&&&&&

a my dzis wybieramy sie na poczte i do sklepu, mam nadzieje ze popisow zadnych nie bedzie i mala bedzie grzeczna blagam.gif . to nasza pierwsza wyprawa autem sam na sam, troche stresa mam.....

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 10:40

Hej dziewczęta
Ja chyba tylko na chwile... u nas wczoraj było ciężko mały cały dzień płakał , brzunio mocno bolał 41.gif ... już się nie moge doczekać kiedy przyjdą kropelki na kolke sab simplex, kolega ma mi wysłać z Niemiec . Z tego co wiem można je stosować już od trzeciego tygodnia zycia .
Z brodawkami no cóż różnie bywa jak na razie lewa mniej boli ... ale jak mają się zagoić skoro Miłoszek cały czas ssie w czasie ssania potrafi kilkakrotnie brodawke wypluć , spowodowane jest to na pewno bólem brzuszka ... biedactwo sam nie wie co ma robic czy pic mleczko czy płakać 41.gif . Dzisiaj nocka w miarę przespana ... teraz też śpi ładnie...
No cóż zostałam sama moja Julcia od wczoraj zaczęła chodzic do szkoły ... brakuje mi jej bardzo jeszcze dzisiaj wraca dopiero o 15-tej icon_rolleyes.gif
Wczoraj miałam ciężki dzień pokłociłam się z małżem bo nie chciał z Julcią jechać na rozpoczęcie roku szkolnego oj przezyłam to bardzo ryczałam pól dnia. Wiem że jest już duża ale... tak mi jej było żal że sama musi jechać ... nowa wychowawczyni ... pierwszy dzien i w ogole...chyba zrobiło mu sie głupio i pojechał do szkoły ... ale co z tego i tak sama musiała dojechac dobrze chociaz za z moja przyjaciółka . Wiem praca jest wazna ale chyba nie az tak bardzo...

ggabrysia dzieki za linki objawów grzybicy raczej nie mam bo jak mały ssie t brodawki nie bola ... najgorzej jak zaczyna ssac , potem juz oki.
teraz sie przgladam konkretnie czy dobrze dostawiam do piersi i Miłoszek ma usteczka na piersi jak u murzynka icon_wink.gif ... ale nie zawsze icon_rolleyes.gif

Napisany przez: soneczko śro, 02 wrz 2009 - 11:21

czesc mamusie
odnosnie trądziku to Julka miała i położna radziła żeby smarowac wywarem ze zwykłej czarnej herbatki. zalać fuzy herbaty i jak ostygnie to wacik namoczonć i przetrzeć krostki i zasypką można lekko posmarować. szybko złaziło. to nic groźnego, ale nie ma to jak piękna buźka niemowlaczka 06.gif

Jula została w przedszkolu, ale ile płaczu w domu było. wiem, że jej cięzko i rozumiem jej rozpacz...a tak prosła, żeby jej nie zawozic, że woli w domku ze mną itd ale pogadałyśmy sobie i w koncu wychodziła z domu nawet radośnie. rozstanie w przedszkolu tez poszło ciut lepiej, nie wiem tylko czy po moim wyjsciu nie rozkręciło sie bardziej icon_rolleyes.gif mam nadzieje, ze zadne choróbsko sie teraz nie przypałęta.

emka az sie wzruszyłam jak napisałas o swojej Julce 41.gif faceci to z reguły inaczej podchodzą...

Aguutka przytul.gif

trzymajcie sie mamusie i jak najwiecej przespanych nocek życzę a jak najmniej kolek.

aaa pomniczek juz stoi icon_mrgreen.gif jakos mi teraz lepiej, że Wiktorek ma jak nalezy koło siebie. jeszcze chcemy takie paliki powbijac wokół- takie ogrodowe i kamyki białe wysypac dookoła. ciekawe kiedy małz sie za to weźmie.



sorki, że tak chaotycznie piszę

Napisany przez: Dabriza śro, 02 wrz 2009 - 12:31

Witajcie...
najpierw sms od Pauli-Przeprszam że się nie odzywam. Wczoraj wyszlismy ze szpitala.Jesteśmy bardzo szczęśliwi.Ja mam problemy jeszcze z poruszaniem się bo mam dużo szwów założonych.Jestesmy u moich rodziców. Jak wrócę do domu to się odezwę.Kacperek jest cudowny. Pozdrawiam wszystkie mamusiei buziaki dla maluszków.
napisałam też do Fretki i czekam na odpowiedź..

Napisany przez: Dabriza śro, 02 wrz 2009 - 12:43

Ania..no wiedzę..że Nikolka już kocha seriale! ...no i pozytywnej wyprawy i załatwień..oby mała była grzeczna!
Piśka..i jak tam usypiane Waszego malucha?..a nosicie na zmianę?..my tak nosilismy Kinie..Ania ładnie usypia..a tez nie mam czasu na to żeby tak ją nosić...terz spi z gołą pupa wypietą do góry..usnęłą przy przewijaniu..jak tylko dałam ja na chwile na brzuszek...a pytałaś jeszcze wczesniej o chirurga- to od bioderek od razu badanie z usg..
Beata..jak ta wczorajsza walka z usypianiem?
Becia..- to kciuki za zmagania z żółtaczką..i super..żę hormony tarczycy ok!..no i czekamy na relację z porodu..śliczna ta Wasza królewna!
Emka. przytul.gif oj niełatwo masz kochana..a dzielna Jesteś bardzo!..niejedna mama już by dawno sie podała...no to teraz jesteście w dwójeczke..oby kropelki pomogły i małemu koli przeszły...a jak Julce podoba się nowa klasa? a mąż to pewno zrozumiał..szkoda.że późno..
Soneczko..to dobrze..że miejsce spoczynku Wiktorka.juz pomału gotowe..opowiedz małemu o ciociach forumowych jak będziesz go odwiedzać...
a Julka z czasem pewno przywyknie..Tobie pewno teraz w domku pusto bez niej...
..zaraz ma braciszek wpaśc na kawę..rano pobiegałysmy z Kinia po placu zabaw..teraz dzidzi juz jej tak nie absorbuje..ale rozrabia na całego..biedna chyba chce tak na siebie uwagę zwrócić..no i tak to teraz wygląda..że starsza wymaga więcej naszej uwagi i poświęcenia jej czasu..niż młodsza...oj wesoło mamy...

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 13:43

Becia udanej walki z żółtaczką, żebyście nie musieli iść do szpitala. przytul.gif
Piśka ja też nie lubię jak dzieciaczkom pobierają krew 37.gif . Na to badanie z piętki, to tak się mały nakrzyczał że serce boli.
Aniu ślicznie Ci Nikolka śpi. Mój nakarmiony podczas m jak miłość, dostał drugiego cycusia. Zasnęliśmy w salonie 06.gif . O 1 karmienie później o 5:30 rajcowanie do 6 i zasnął do 10 tej icon_wink.gif
Póki co rożek służy za kołderkę do wózka. Za ciepło u nas żeby go kłaść do łóżeczka w rożku. A mały się nie rozkopuje, kołderka wystarcza, ma cieplusio.
Na co dzień leży w śpiworku takim bawełnianym. Bardzo fajna sprawa icon_wink.gif

Trzymam kciuki za pierwszą wyprawę mamy z córeczką &&&&&&&&&&&&&&

Emka pomyśl o kapturkach, to boli tylko przy ściąganiu, ale jednak bólu nie będzie jak Ci tak zasysa i puszcza kilka razy. Teraz widzę, że masz tak ja miałam z młodą. 41.gif Mnie bolały cały okres karmienia i też tylko zassanie i dobrze przystawiałam, smarowałam cały czas bepanthenem, nie były już poranione, ale na czas zassania musiałam mieć zaparcie na nogi i bandaż w ustach. Jak już zassała to łzy same mi napływały do oczu. I tak za każdym razem 37.gif . Poród mnie tak nie bolał jak karmienie. 32.gif I tak dokładało się to wszystko do listy „za” butelką icon_sad.gif

Teraz też bolą ale nie aż tak, nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Ja mam duże sutki może dlatego....

Julia już duża dziewczynka, na pewno rozumie sytuację, a tata pewnie chce mieć twardą córę... icon_rolleyes.gif

Dabriza dzięki za info od Pauli, czekamy z utęsknieniem na naszą dzielną mamuśkę icon_wink.gif przytul.gif
Dabriza mój w nocy tak się opycha tym mlekiem, jakby nigdy nie jadł. Kładę na brzuszek beka pruka, położyłam do łóżeczka, zwrócił (tzn raczej mu się ulało tak dużo, bo daleko nie poleciało, tylko po policzku ) wyssał zawartość drugiej cysterny i w końcu zasnął.
Soneczko no to chociaż tyle, że masz już załatwione z pomniczkiem dla Wiktorka. Mocno ściskam przytul.gif . I w dalszym ciągu kciuki za Juleczkę.&&& A Ty do pracy wracasz, że daliście ją do przedszkola, czy poszła, żeby się integrować ?

Muszę iść w miasto bo mój mąż sierota nic nie potrafi załatwić 21.gif

Napisany przez: Piśka śro, 02 wrz 2009 - 15:17

Jaś na reszcie poszedł spać. uff 06.gif

Ania jak wyprawa samochodem? ja jeszcze nigdzie z Jaśkiem nie jeździłam sama. Nie mam odwagi. A co do rożków to mój M wieczorem usypia tak małego, to doskonała metoda. I też chce kupić śpiworek.
Dabriza ty nad nami wszystkimi czuwasz, dzięki za wiadomość od Pauli. wczoraj jednak druga próba zakończyła się sukcesem. Wieczorne usypianie to męża działka, ja wkraczam tylko wtedy jak on już nie daje rady. Ale nie za bardzo chce się wtrącać bo on musi wierzyć w swoje siły, że potrafi małego uśpić. bo potrafi icon_smile.gif . Ja myślałam że od bioderek jest ortopeda?
Dabriza życzę dużo cierpliwości z dziewczynami!
Emka dziś na spacerze poznałam kolejną mamę, i ona też miała poranione brodawki. Ona odciągała mleko laktatorem przez jakiś czas, aż brodawki jej się podgoiły, a potem z powrotem wróciła do karmienia piersią. To też jakiś sposób.
Soneczko z białymi kamyczkami na pewno pomnik będzie ładnie i czysto wyglądał. No widzisz, z Julką z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

Do mnie właśnie dzwoniła położna. Wpadnie do nas jeszcze raz w piątek icon_rolleyes.gif obejrzeć tą wysypkę. Hm... trochę to stresujące, ale chce żeby ta wysypka poszła precz. a z drugiej strony nie spodziewałam, takiego zaangażowania ze strony położnej z przychodni rejonowej.
Tak mi się już chce na wieś pojechać na naszą działkę. Ale na weekend nie ma co jechać, bo jedziemy 15 na dłużej. Taka ładna pogoda, Wczoraj byliśmy po południu w lesie na długim spacerku, i tak mi się nasza wieś przypomniała.

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 15:22

Dabriza wierszyk super ... świetny po prostu 06.gif Ty to masz główkę pełną pomysłów ... smacznej kawusi z braciszkiem
Dzięki za wiadomość od pauli
Julci bardzo podoba się nowa wychowawczyni jest bardzo zadowolona nowej klasy właśnie przed chwilą przyszła do domku i juz dostała dwie oceny ... 6 i 5 z plastyki 06.gif

Aguutka kochanie kciuki mocne za syneczków&&&

moniq witaj w domku i czekamy na relację z porodu icon_biggrin.gif

ania u mnie linia na brzucholu jest jeszcze dosyc widoczna i to bardzo icon_wink.gif i waga staneła i nie chce drgnąć... 60 kg ... brzuch jeszcze sporo odstaje
jak tam po wyjeździe sam na sam z Nikolką 02.gif

soneczko szkoda że nie możesz zrobic takich literek na pomniczku jak chcesz ... zreszta po co jak zaraz by ukradli ... szkoda gadać jak ludzie mogą zrobić coś takiego ... ale cóż potrafią znicze , wiązanki ukraść ...ach
Dobrze że pomniczek juz stoi i jest Ci kochanie trochę lepiej przytul.gif
biedna Julcia z mamunią chce zostać ... moze z biegiem czasu przyzwyczai się do przedszkola , początki zawsze są trudne ... szkoda mi Julci bardzo...

beata ja raz jadłam jajo ... zreszta sama już nie wiem co jeść i tak Miłosz ma kolki ...
Dużo juz Adaś przybrał na wadze super .
Boje się nakładać kapturki ostatnio jak ściągałam to myślałam że się z bólu ... nie powiem co zrobię icon_rolleyes.gif ja też mam właśnie duże sutki moze dlatego bolą

Piśka daj kochana instrukcję do pokochania smoka...mój mały nie za bardzo chce cycać smoka i jeszcze sie denerwuje jak próbuje go przyzwyczaić ...
Za skończony wczoraj pierwszy miesiąc Jaśka brawo_bis.gif

Becia udanej walki z zółtaczką &&&& oby obeszło się bez szpitala ... i super ze tarczyca ekstra działa 02.gif

katja super że na spacerku jest taki wysyp kobitek z wózkami 06.gif
Pociechę masz z Filipa ze tak dobrze się uczy i nie ma problemu z j. angielskim ... zdolniacha

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 15:28

Piśka odciągam laktatorem pokarm ale bardzo opornie mi to idzie icon_rolleyes.gif ... te moje brodawki to normalnie 37.gif ... ach

oho maluch wzywa...narka

Napisany przez: Dabriza śro, 02 wrz 2009 - 16:06

sms od Fretki Michaś jest pełen si i infekcji po nim nie widać, jutro badania kontrolne i będziemy wiedzieć czy wracamy do domu, a poza tym to walczymy z karmieniem bo krwawia mi brodawki nawet przez kapturek więc musimy karmic butlą lub strzykawką , a wiadomo dziecko bez piersi niespokojne bardzo i nie daje mamusi spac w nocy , nie wiem jak wątek nadrobie po tak długim czasie"

Napisany przez: Piśka śro, 02 wrz 2009 - 17:17

Taka mnie refleksja naszła. Karmienie piersią to nie taka prosta sprawa jak się okazuje. to trudna sztuka, którą trzeba opanować. Prawie każda z nas ma jakieś problemy. A myślałam że to ze mną coś nie tak. Dobrze, że mamy forum i możemy sobie pogadać. Mam nadzieję, że u was Dziewczyny się unormuje, tak jak u mnie.
Mój mały obudził się o 16 zjadł i poszedł dalej spać, coś czuje że czeka nas ciekawy wieczór. 06.gif a mi się trochę nudzi, bo jak zabiorę się za jakąś robotę to mały na bank się obudzi 06.gif

Napisany przez: ania_411 śro, 02 wrz 2009 - 17:24

a my juz spowrotem 06.gif nikolka byla bardzo grzeczna, caly czas spala albo cycala smoka 06.gif raz tylko na poczcie zawyla, ale to pewnie jakis straszny potwor jej sie przysnil 03.gif mama za to wykonczona, bo dzis drzemki popoludniowej nie bylo 29.gif

piska polecam bardzo wycieczki z malym, jazda samochodem bardzo uspakaja dzieci, wlaczone radyjko do tego i dzidzi jest super 06.gif

paula bidulko, wracaj szybko do siebie przytul.gif bo ty drobna dziewczyna jestes, pewnie dlatego cie tak pociachali 32.gif

dabriza a wy juz macie unormowane godziny spania i jedzenia?

emka 41.gif az mnie moje sutki bola jak opowiadasz o swoich, no nie masz latwo kochana przytul.gif
i do tego ta sprawa z mezem 21.gif , juz sie pogodziliscie?
za to z julki zdolna dziewuszka! pewnie przygody z wakacji na plastyce malowali 06.gif

soneczko i jak tam corcia po przedszkolu? duzo wrazen?

beata a ja tam wole sama wszystko pozalatwiac, przynajmniej mam pewnosc ze wszystko jest na miejscu 03.gif

fretka a ty jeszcze w szpitalu?? wracaj do domku kochana!

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 17:41

CYTAT(emka31 @ Wed, 02 Sep 2009 - 14:22) *
Piśka daj kochana instrukcję do pokochania smoka...mój mały nie za bardzo chce cycać smoka i jeszcze sie denerwuje jak próbuje go przyzwyczaić ...


emka może mu kształt smoczka nie pasuje ... ? Nati ssała tylko avent i młody tak samo ma. Kupiłam tommie tippie (chyba tak się pisze) i wywołuje w nim odruch wymiotny.

Fretka jej współczuję przytul.gif Ciężko z tym karmieniem na początku, trzeba mieć niesamowitą motywację i siłę. Łączymy się w bólu. przytul.gif
Ja do Adasia mam większą cierpliwość niż do Natusi.

Piśka ja też jak się za coś złapię, to zaraz się budzi. No prasowanie czeka...


Oni mi obniżyli czynsz aż o 20 euro. Co za zgredy 21.gif
Obiad zjedzony dzień zaliczony.

Odnośnie kolek, to niektóre dzieci mają bez względu na dietę. Trzeba to przejść i koniec. Mam nadzieję, że mój nie będzie miał, bo to od 3 tygodnia ponoć się zaczyna (pup puk w niemalowane)

Napisany przez: ania_411 śro, 02 wrz 2009 - 17:48

CYTAT(beata_77 @ Wed, 02 Sep 2009 - 17:41) *
Oni mi obniżyli czynsz aż o 20 euro. Co za zgredy 21.gif


no i co marudzisz? na ulicy nie lezy 08.gif

a kisz, a kisz kolki blagam.gif blagam.gif blagam.gif my sierpniowki mamy magiczna moc i kolki nam nie straszne 06.gif

Napisany przez: ania_411 śro, 02 wrz 2009 - 17:51

a jeszcze o smoczku, madra mama nikolki kupila smoczek rozmiaru od 3-miesiecy bangin.gif i malej sie prawie do buzi nie zmiescil 37.gif
na szczescie bez problemu znalazlam tu w sklepie mniejszy......kurcze, kawalek gumy ale jaki spokoj w domu 03.gif

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 17:53

CYTAT(ania_411 @ Wed, 02 Sep 2009 - 16:24) *
a my juz spowrotem 06.gif nikolka byla bardzo grzeczna, caly czas spala albo cycala smoka 06.gif raz tylko na poczcie zawyla, ale to pewnie jakis straszny potwor jej sie przysnil 03.gif mama za to wykonczona, bo dzis drzemki popoludniowej nie bylo 29.gif


balety.gif balety.gif balety.gif Dzieciaczki uwielbiają jazdę samochodem. Z Natalią dużo jeździliśmy.

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 17:59

CYTAT(ania_411 @ Wed, 02 Sep 2009 - 16:51) *
a jeszcze o smoczku, madra mama nikolki kupila smoczek rozmiaru od 3-miesiecy bangin.gif i malej sie prawie do buzi nie zmiescil 37.gif


04.gif 04.gif 04.gif skądś to znam icon_wink.gif 03.gif 03.gif 03.gif 43.gif

nie, że ja ... 03.gif 03.gif 03.gif

Napisany przez: ania_411 śro, 02 wrz 2009 - 18:15

CYTAT(beata_77 @ Wed, 02 Sep 2009 - 17:59) *
04.gif 04.gif 04.gif skądś to znam icon_wink.gif 03.gif 03.gif 03.gif 43.gif

nie, że ja ... 03.gif 03.gif 03.gif


nie, ze ty? a co? frajer.gif

icon_redface.gif no, mamcia chciala zaoszczedzic na corci icon_redface.gif

a to z okazji narodzin dziecka wam ten czynsz oposcili, czy z okazji meza na bezrobociu?
a ten zasilek to jak dlugo wam jeszcze przysluguje?

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 19:01

CYTAT(Dabriza @ Wed, 02 Sep 2009 - 17:06) *
sms od Fretki Michaś jest pełen si i infekcji po nim nie widać, jutro badania kontrolne i będziemy wiedzieć czy wracamy do domu, a poza tym to walczymy z karmieniem bo krwawia mi brodawki nawet przez kapturek więc musimy karmic butlą lub strzykawką , a wiadomo dziecko bez piersi niespokojne bardzo i nie daje mamusi spac w nocy , nie wiem jak wątek nadrobie po tak długim czasie"

biedna fretka aż mnie brodawki zaswędziały

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 19:03

CYTAT(beata_77 @ Wed, 02 Sep 2009 - 18:41) *
emka może mu kształt smoczka nie pasuje ... ? Nati ssała tylko avent i młody tak samo ma. Kupiłam tommie tippie (chyba tak się pisze) i wywołuje w nim odruch wymiotny.

mam taki zwykły smok ... ale na pewno kupie avent... może rzeczywiście kształt mu nie pasuje

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 19:22

ania jeszcze do meża mam żal i dalej mam focha na niego icon_rolleyes.gif ... wkurzył mnie i to bardzo . Tylko ze cięzko na mojego L się gniewać bo zaraz rozmawia jak gdyby nigdy nic grrr aż w końcu zapominam że na niego się gniewam ... 06.gif
Właśnie w szkole na plastyce dzieciaczki malowały wspomnienia z wakacji .
Super że Nikolka pięknie zniosła podróż ...skarbeczek spokojniutki

Dzisiaj jeszcze mieliśmy wizytę domową pediatry , zbadała Miłosza po dotykała icon_wink.gif sprawdziła bioderka . Chciałam żeby mi dała skierowanie na usg bioderek to stwierdziła że ona nie może ... tylko ortopeda wystawia takie skierowania icon_rolleyes.gif Jeszcze niepokoił mnie pępuszek bo taka stara krewka czasami zostaje na patyczku po smarowaniu spirytusem... powiedziała że pępuś ok tak że mamcia spokojniejsza

Napisany przez: emka31 śro, 02 wrz 2009 - 19:27

Macie dziewczyny jeszcze taki nawyk wchodzenia na forum "ciąża i poród " ja cały czas najpierw tam wchodzę 37.gif 06.gif

Napisany przez: katja80 śro, 02 wrz 2009 - 20:07

CYTAT(beata_77 @ Wed, 02 Sep 2009 - 17:59) *
04.gif 04.gif 04.gif skądś to znam icon_wink.gif 03.gif 03.gif 03.gif 43.gif

nie, że ja ... 03.gif 03.gif 03.gif


hhehe,do mnie pije 06.gif .Ja taka mamuśka,że dziecku zaaplikowałam smoczek aventu ogromniasty,bo dostałam z Polski nowe smoczki ale bez opakowań,a że Filip nie ssał,to nie znam rozmiarów,ale po tym jak się dowiedziałam od koleżanki Beaty:) od razu zakupiłam te tommy tippie,bo innych nie było ale ssie Buniasta jakoś icon_smile.gif
Biedne dziewczyny,Paula,że taka poszyta ,a Fretka że w szpitalu jeszcze i z cycochami problem,tak jak Ty Emka bidulko przytul.gif
Emka,to super oceny na początek,na zachętę jak znalazłicon_smile.gif.Ja na swojego też długo nie potrafię się gniewać,jeśli przewinienie jest względnej ciężkości;),za to ja ostatnio świruję i wyżywam się na przdmiotach gospodarstwa domowego;),heheh jak tak dalej pójdzie,to depozytu za zniszczenia nie oddadząicon_wink.gif
Beata dobre i 20 jurków,zawsze na pampersy będzie:)
Ania cieszę się,że wyprawa udana,przede mną jeszcze długa droga zanim sama wsiądę z dziećmi,póki co zapisałam się na egzamin 06.gif prawo jazdy "L"
Piśka fajnie,że poznajesz nowe mamuśki, nie ma to jak wspólne spacerki i pitu pitu:).
Spadam bo mam gości na kaweczce wieczornej:)

Napisany przez: Dabriza śro, 02 wrz 2009 - 21:15

kocham wieczory..dzieciaki spią..zaraz męża o herbatkę karmelowa z mleczkiem poproszę..
Beata..widzę..że dobry humorek dopisuje...Wy i tak macie o niebo lepiej z opieka socjalną nad rodzina..niż my..szkoda gadać...pewno nawet wychowawczego nie dostanę..
a z tego co piszesz..to teraz karmienie bez porównania lepiej niz przy Nati..
Emka..a zdolną córe to pochwal..i może foto tych 6-kowych rysunków? a co do męża to ty chyba masz taka naturę..że długo gniewać się nie umiesz..i super,że po wizycie patronażowej dobre wiadomości! no a z tymi bioderkami to dziwne- u nas rodzinny skierowania wypisuje..a nawyk mam a jakże...
Piśka..fajnie,że położna troskliwa..będziesz spokojniejsza..a właśnie w cieszyńskim szpitalu bioderka bada chirurg dziecięcy...z Kinia bylismy prywatnie u ortopedy..ale miałm wrażenie..że tylko naciąga na kasę(wizyta 150 zl)..teraz mam nadzieje.że noszenie małej w chuście- w kieszonce dobrze wpłynie na bioderka..
Ania..no brawo dla dzielnej Nikolki!..Ania jak na razie smoka nie potrzebuje..a nasz dzień wygląda tak- budzi sie ok 8-9 i je sniadanko..z przerwami ok 45min do 1 godz..potem ma czas małego obserwatora..przytulania i noszenia tak do ok 10.30- potem albo krótki spacerek albo zasypia..o 11.30 usypia Kinia - i jakies dwie godz luzu...potem Ania budzi sie na jedzonko ok 13-14 je ok pół godz..i poobiednia drzemka..w domku lub na spacerku..no i kolejna pobudka ok 17..czasem budzi sie jeszcze na krótkie jedzonko- 15 min o 15 ..między-17 a 18 długo je a potem czas aktywności do kąpieli o 19.30- bardzo lubi kąpanie...wykapana dopija z drugiego cycusia i w momencie zasypia...bez bujania i noszenia- w nocy budzi sie 3 razy- ok 24, 3 i 5 ...pije ok 20 min...
katja..no ja do zrobienia prawka ..ciągle staram się zmobilizować...udanego wieczorku!
no i prasowanie przed nami...

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 22:01

Aniu to tak przy okazji światowego kryzysu, 29.gif bardzo dużo ludzi wyjechało a Irlandii i rynek wynajmu mieszkań dostał po tyłku, więc ceny trzeba negocjować. Rozmawialiśmy o 650 no ale niestety … się wysilili. Ale kuchenkę mam nową icon_wink.gif
Zasiłek na 9 miesięcy niby dali, ale widzę, że już mu się „nudzi” w domu, będzie szukał roboty.

CYTAT(emka31 @ Wed, 02 Sep 2009 - 18:27) *
Macie dziewczyny jeszcze taki nawyk wchodzenia na forum "ciąża i poród " ja cały czas najpierw tam wchodzę 37.gif 06.gif


Miałam 32.gif ale usunęłam z ulubionych i tylko równolatki. Chociaż czasem zachodzę do wrześniówek i na odliczanie popatrzeć... 41.gif Boże jak ta ciąża szybko zleciała. ...

Katja no było nie było na 3 tyg na pampersy icon_wink.gif Zawsze to coś icon_wink.gif
A czym ty tam rzucasz, jejku?

Oooo kochana no to kciuki za egzaminy. Dasz znać jak będziesz wyjeżdzać na miasto icon_wink.gif. A może naszego żuczka chcesz kupić ???

Dabriza karmienie lepiej, nie mam pojęcia ale wydaje mi się, że to od nastawienia należy. Z Natalią liczyłam i zapisywałam każdy dzień. To była katorga. Z młodym bolą mnie brodawki, ale jakoś znośnie, nie mam oporów... nie chowam się kiedy mały płacze...

Z socjalem mamy fajnie to fakt, teraz jak młody się urodził będziemy się jeszcze starali o częściową refundację kosztów za najem mieszkania. Czekamy tylko na numer dla młodego, coś na wzór Peselu. Ze 140 tego miesięcznie powinno być.


A gdzie Nutela, Kkasiek się nie odezwała po powrocie.....

Spokojnej nocy kochane

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 22:09

ale bym się pepsi napiłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa 37.gif

Napisany przez: katja80 śro, 02 wrz 2009 - 22:35

wstawiam moją Buńkę z wczoraj 06.gif (zdjęcie robione telefonem,wiec jakość nienajlepsza)
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 22:37

O jakie słodyczy wub.gif
Super

Napisany przez: beata_77 śro, 02 wrz 2009 - 22:38

CYTAT(emka31 @ Wed, 02 Sep 2009 - 14:28) *
Piśka odciągam laktatorem pokarm ale bardzo opornie mi to idzie icon_rolleyes.gif ... te moje brodawki to normalnie 37.gif ... ach

oho maluch wzywa...narka


a jaki masz laktator ?

Napisany przez: ania_411 czw, 03 wrz 2009 - 09:49

buuuu..........kawy, kawy dajcie!!!!!
za nami pierwsza ciezsza nocka, mala wyspala sie wczoraj po poludniu i wieczorem a w nocy myslala ze to juz dzien i od 1 do 3 nie chciala spac 37.gif wlasciwie to nie plakala, cycala smoka i grzecznie lezala ale jak ona nie spi to ja tez nie moge 32.gif w koncu wzielam ja do nas do lozka i zasnelysmy obie 06.gif

beata no to dobrze, ze T szuka pracy! trzymym kciuki za szybkie znalezienie czegos fajnego i dobrze platnego 02.gif
650 za czynsz to duzo, u nas tez wynajmy sa bardzo drogie, w niemczech jest duzo taniej.

katja qurcze, w ruchu lewostronnym bedziesz zdawac??? gratuluje odwagi i koniecznie dawaj znac beatce jak bedziesz wyjezdzac na miasto 04.gif
a bunia na fotce jak malowana, sliczna!

dabriza no to w miare unormowany dzionek macie, fajnie! gdzie nam do tego 37.gif
a wtedy, kiedy zaczyna sie twoj wieczor spokoju, kolezanka z forum ania_411 kladzie sie spac 03.gif , taki juz spioszek ze mnie.

mojej niuni buzia nic a nic sie nie polepsza, nawet odnosze wrazenie ze pryszczy jest coraz wiecej 32.gif . przemywam jej buzie naparem z czernej herbaty tak jak radzila soneczko, no zobaczymy jak bedzie dalej.....


Napisany przez: ania_411 czw, 03 wrz 2009 - 10:48

helol! a gdzie sa wszystkie???

mam pytanie: kiedy nasze malenstwa zaczna gaworzyc? bo nikola jak na razie wydaje z siebie dzwieki niczym stary, wsciekly kocur 03.gif juz nie moge sie doczekac agugu, agugu 02.gif

Napisany przez: ania_411 czw, 03 wrz 2009 - 12:04

i jeszcze zadna sie nie zameldowala? no ej, nie mam z kim pogadac 32.gif
w moim rodzinnym miasteczku w pl co tydzien w czwartek jest targ i tak sobie wymyslilam, ze moze wy wszystkie dzis na zakupy targowe poszlyscie bangin.gif 04.gif

a do nas dzis prawdziwa jesien zawitala, jest straszne wietrzysko i na zmiane to pada to wychodzi slonko icon_rolleyes.gif

nikolka odsypia nocke a mama przygotowala obiadek i jej sie nudzi......

Napisany przez: Dabriza czw, 03 wrz 2009 - 13:48

hej..
Ania..u ns tez jest w czwartki targ..ale nie biegam po targu..była własnie znajoma doktorka z wizyta patronażową..Anusia super...
ja dzis jakoś niepozbierana jestem...
no pusto na forum..
trądzik sam przejdzie..nie przejmuj się...a naczyniaczki na buzi Anusia może miec nawet do roku...a tam nie musi byc piekna(choć dla nas i tak jest)..ważne żeby zdrowa była!
Katja- Bunia jest przecudna!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Beata..no to żeby ślubnemu udało się dobra parce zanleść&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
a pozostałe mamusie to gdzie?..choc pare słów martwiącym sie koleżanko napisać proszę....
miłego dnia!

Napisany przez: Dabriza czw, 03 wrz 2009 - 14:00

a..po kilku dniach nieobecności..nawróciły mi się odchody....

Napisany przez: ania_411 czw, 03 wrz 2009 - 14:06

no witaj dabriza! a juz myslalam, ze zostalam tu sama 37.gif

pewnie, ze nasze panienki sliczne sa, z naczynkami czy bez 02.gif

Napisany przez: Dabriza czw, 03 wrz 2009 - 14:17

pogoda fajna..zaraz idziemy na spacerek...
jasne Ania- nasze małe miss najpiekniejsze na świecie!

Napisany przez: Piśka czw, 03 wrz 2009 - 14:18

Witam koleżanki!

U nas nocka w miarę spokojna, ale bywało lepiej. Jaś poszedł spać o 22 obudził się o 1.30 i 4. 30 i na dobre o 7. Potem papu, i poleżał z godzinkę bez płaczu a o 10 byliśmy na pobieraniu krwi. Było trochę płaczu jak pani wbiła igłę, brry icon_neutral.gif , ale potem zasnął od razu, Jazda samochodem go usypia. No a potem spacer, o 11.30 papu i o 12.30 padł i śpi. zapowiada się dobry dzień.

Dabriza wczoraj Jaś zawiązany w chuście w kieszonce, pierwszy raz na próbę, trochę mi nie wyszło (za nisko był), ale następnym razem zawiążę lepiej. Od razu usnął w tej pozycji, a bałam się, że nie będzie mu się podobać, bo nie wszystkie dzieci lubią być w chuście:
https://www.fotosik.pl

Dabriza i mi jakoś powróciły i się zastanawiam czy to nie Q przypadkiem powrócił? icon_eek.gif

Katja Bunia śliczna, do schrupania 06.gif

Beata
fajnie macie z tym socjalem, szkoda że u nas nie ma takich zasiłków i pomocy od państwa, ale wtedy czarny rynek pracy pewnie by się pogłębił, bo każdy by kombinował, to takie polskie 06.gif . Oj ja też mam ochotę na pepsi, kawkę, a za czekoladę to bym się dała pokroić, mniam 32.gif .
Mi by się nowa lodówka przydała, ale stara działa więc nie wymienimy. i marzę o nowej kuchni na wymiar, co by mi się te wszystkie gary pomieściły, no ale teraz są inne priorytety.

Ania ja też walczę z pryszczami. Zobaczymy co powie jutro położna ale na wszelki wypadek zaczęłam prać rzeczy w proszku dla dzieci bo może proszek uczula.
Mój Jaś już zaczyna łapać kontakt wzrokowy. I czasami się uśmiechnie jak do niego mówimy. W ogóle coraz częściej się uśmiecha. I kocha być w wodzie. za to nienawidzi wycierania 06.gif , ale nie gaworzy jeszcze. Wczoraj się obrócił z boku na brzuszek, ale to chyba przez przypadek.

Napisany przez: ania_411 czw, 03 wrz 2009 - 14:29

piska ale jakby to bylo uczulenie na proszek, to by mial chyba pryszcze na calym ciele co?
a ja pije kawe icon_redface.gif codziennie rano i czasem po poludniu, ale mam taka polkofeinowa, no i z maszyny, nie parzona, to chyba tez lzejsza wychodzi co? a czekolade w zeszlym tygodniu zjadlam w dwa dni sama, pozniej przeczytalam ze nie wolno i od tego czasu nie kupuje, bo jakby byla w domu to pewnie bym sie nie powstrzymala icon_redface.gif . a pepsi jakos mnie nie ciagnie 08.gif

a nasza rybka tez uwielbia kapiele, bardzo ja uspakaja. masowanie oliwka i ubieranie tez lubi, no jak na kobiete przystalo 02.gif

Napisany przez: Nutela czw, 03 wrz 2009 - 14:42

Witajcie!
Dziś trochę spokojniejszy dzień.Damianek śpi spokojnie.
Wczoraj był bardzo marudny ,nie miałam czasu na nic...
Dobrze że dzis jest dobrze.
Damianek też ma na buzi takie małe ropne krosteczki trądzikowe,które zanikają powoli.
Dziewczyny a czy znacie skuteczny sposób na ciemieniuchę,bo Damianek ma leciutką na główce i na brwiach.
Jutro idziemy do przychodni się ważyć i oglądać.
Niebawem Tata z Kubą wrócą do domu ...maluszek zje i pójdziemy na spacerek...tak fajnie rodzinnie. 06.gif

To tyle narazie PA!

Napisany przez: katja80 czw, 03 wrz 2009 - 15:32

hejka:)
My wróciłyśmy ze spacerku,więc Buniasta jeszcze troche przykomarzy,mam nadzieję.W domu,to jest taka u*****liwa ,że sama nie wie czego chce.
Kupiłam sobie majtki obciskające,chyba po pachy będę je miała 04.gif .Chciałam sobie kupić perfumy,ale niezdecydowana jestem i w końcu nie kupiłam, ale nowy hugo boss za mną przemawia:).
Co do menu,to jestem już troszkę odważniejsza,kawę słabą rozpuszczalną piję od początku,od niedawna dodaję mleko,czekolady nie jadam,i niech takie przeświadczenie zostanie,że nie można,bo mam taki apetyt na słodycze,że sobie rady nie mogę z tym dać,a mam przecież chudnąć.
Piśka fajnie wyglądacie,u nas jsj ma też zdjęcia właśnie w takim wiązaniu:)
Ania moja w zasadzie,to niebardzo kąpiele lubi a histeria na całego jest przy wycieraniu.Jak ją wyjmujemy to kładę na nią pieluchę tetrową,żeby w szoku nie była ale i tak bez płaczu się nie obejdzie.
Gabrysia też ma krosteczki ale nie są bardzo widoczne.Martwią mnie za to jej krostki na pupci.Od początku mamy te same pieluchy "Pampersa",nie wiem może od husteczek,tzn.od przemywnia nimi wogóle ma podrażnienia.Po każdej kupce jest myta teraz wodą i mąką ziemniaczaną opruszam pupinę,wcześniej smarowałam bepanthenem albo sudocreamem albo penatenem.Teraz bepanthenem częściej.Tak mi tej pupci jej szkoda:(.
Nutela małej też się ciemieniucha zaczęła,zwalczyłam oliwką po kąpieli i wyczesywaniem szczotką,dobra jest też do tego celu parafina.
Bunia się budzi i zrobiłam już naleśniki... 21.gif
Dziękujemy za komplementy dla Gabryni:)

Napisany przez: Tusia8 czw, 03 wrz 2009 - 15:52

Przepraszam, że się wtrącę-Piśka, Twój maluszek jest w chuście o wieele za nisko. Musisz go zawiązać tak, żeby bez wysiłku móc pocałować go w czółko. I nie bój się mocniej dociągnąć icon_wink.gif Pozdrawiam!!

Napisany przez: Piśka czw, 03 wrz 2009 - 16:16

Tuśka dzięki za radę, wiem że mi nie wyszło. zdecydowanie był za nisko, tylko na próbę go włożyłam do tej chusty. Będę dociągać 06.gif . Dopiero się uczymy 06.gif i jest fajnie. dzisiaj jak się obudzi i naje spróbujemy kolejny raz 06.gif

Ania ja miałam na myśli nasz proszek, piorę w Rexie, kupiłam kiedyś na promocji i się z nim męczę już od kilku miesięcy icon_rolleyes.gif . Jaś najczęściej buzią dotykał do naszych ubrań stąd mogę być krostki na buzi, główce i ramionach. Ale chyba już powoli przygasają. Takie mam wrażenie. Oj chyba popadam w paranoję icon_smile.gif

Napisany przez: beata_77 czw, 03 wrz 2009 - 17:11

Ania a co Ty kawusi nie pijesz? Ja dzisiaj rano nawet fusiastej z jednej łyżeczki się napiłam. Mały śpi pięknie icon_wink.gif Później to zbożówką się oszukuję 29.gif

CYTAT(ania_411 @ Thu, 03 Sep 2009 - 08:49) *
650 za czynsz to duzo, u nas tez wynajmy sa bardzo drogie, w niemczech jest duzo taniej.


eee coś Ci się chyba pomeliło skarbie. Mój brat za dwa pokoje w bloku płaci 700 euro. Ja mam 3 pokoje plus salon (pół bliźniaka) za te same pieniądze.

CYTAT(Dabriza @ Thu, 03 Sep 2009 - 13:00) *
a..po kilku dniach nieobecności..nawróciły mi się odchody....


u mnie to samo, już się zmartwiłam, że to przez ściskanie.

My wróciliśmy ze spacerku. Jeszcze jedna sprawa do załatwienia i koniec z papierzyskami. 48.gif . Dobrze, że jeszcze troszkę słońca jest. Rano lało ja z cebra i też już jesień czuć. Grzejniki puszczone po raz pierwszy na noc icon_sad.gif Niestety jesień icon_sad.gif

Piśka ślicznie w tej chuście wyglądacie. Długo dajesz radę tak chodzić? Ja bym chyba nie dała rady zawiązać jak patrzyłam na you tubie jak to wiążą, to ja bym się bała, że maluszka skrzywdzę.

Nutela tak jak katja napisała na ciemieniuchę oliwka, jeżeli nie pomaga to ciekła parafina jest bardziej tłusta. Trzeba porządnie nasmarować główkę tak z dwie godzinki przed kąpaniem, założyć czapusię. Przy kąpieli dobrze umyć główkę. Po kąpieli wyczesać i nasmarować oliwką. Tak kilka razy i zejdzie.

Ze słodkości to ciasteczka digestive pełnoziarniste zjadam albo herbatniki, nosi mnie na słodkie jak nie wiem co … ale boję się tej wagi, tak ładnie leci w dół...

Katja no i jak w tych majtkach? Ja nie wiedziałam jaki rozmiar kupić. Ty kupiłaś taki jaki miałaś przed ciążą ?

Napisany przez: beata_77 czw, 03 wrz 2009 - 17:14

A jak mi się chce spać.....

na razie mamuśki

Napisany przez: Dabriza czw, 03 wrz 2009 - 17:20

sms od[b] Fretki[/b]-Michas wyzdrowiał a ja dostałam gorączki.Okazalo się ,że się chyba nie oczyściłam po porodzie Leze pod kroplówka i szybko nie wyjdziemy do domku."

biedna przytul.giffretka
na razie uciekam do mlekopija mojego..
do wieczorka

Napisany przez: beata_77 czw, 03 wrz 2009 - 19:05

Fluidki dla Fretki ******************************* Prawie do końca ciązy pracowała, to się teraz dziewucha wyleży 32.gif przytul.gif

Mój nadal śpi, a ja nawet się przespałam icon_wink.gif Prasowanie rozstawię, to raz dwa się obudzi icon_wink.gif


Bieżecie jakieś witaminy???

Napisany przez: beata_77 czw, 03 wrz 2009 - 21:27

Młody wykąpany, spał 5 godzin więc będzie troszkę marudzenia. Póki co ssie smoka.


a wkleję mojego "brzydalka" icon_wink.gif
https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c6e31d88a0d7a2d5

A tak ćwiczymy karczyszko icon_wink.gif
https://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8731d146383711ab

prasowanie czeka icon_wink.gif

Nagrywaliśmy dzisiaj rozdarciucha w kąpieli 03.gif

Napisany przez: beata_77 czw, 03 wrz 2009 - 23:30

Dobranoc icon_smile.gif

Napisany przez: Piśka pią, 04 wrz 2009 - 08:35

Beata twój "Rozdarciuch" jest słodki. I ma taką śliczną cerę. A mój cały w krosteczkach, kiedy one zniknął 32.gif .

Biedna Fretka tyle musi wytrzymać, pewnie już strasznie chce do domu wrócić. Trzymamy kciuki z Jasiem żebyście jak najszybciej wyzdrowieli i wrócili do domku.

obudził się icon_biggrin.gif

Napisany przez: ania_411 pią, 04 wrz 2009 - 09:40

CYTAT(beata_77 @ Thu, 03 Sep 2009 - 17:11) *
Ania a co Ty kawusi nie pijesz?

ano pije, pije! prawie 9 miesiecy nie pilam, bo na sam zapach mnie skrecalo, a teraz nie wyobrazam sobie sniadanka bez kawki icon_rolleyes.gif ach te hormony 06.gif

CYTAT(beata_77 @ Thu, 03 Sep 2009 - 17:11) *
eee coś Ci się chyba pomeliło skarbie. Mój brat za dwa pokoje w bloku płaci 700 euro. Ja mam 3 pokoje plus salon (pół bliźniaka) za te same pieniądze.

oj nie, nie pomylilo mi sie icon_wink.gif moi znajomi wynajmowali mieszkanko w nowym bloku po niemieckiej stronie ale na wsi salon+sypialnia za 450 e, a teraz przeniesli sie do luxemburskiego malego miasteczka i za podobny metraz rowniez w nowym bloku placa 950 23.gif to prawie dwa razy wiecej. moze w niemczech z tymi cenami zalezy od regionu, a twoj brat moze w wiekszym miescie tyle buli?

a adas sliczny i silny! moja nikusia tez tak wysoko glowke zadziera icon_biggrin.gif
a dlaczego mu jeszcze te lapki zakladasz?

ja kupilam specjalnie nowe kasety do kamery ale jeszcze jakos nie bylo okazji nic nagrac icon_neutral.gif

biedna fretka, jak dlugo jeszcze beda w szpitalu? 41.gif

piska a twoja polozna nic nie mowila na temat buzi jasia?


u nas nocka spoko, nikola ladnie zasypiala po karmieniu i mama dzis ma sie o wiele lepiej 08.gif



Napisany przez: beata_77 pią, 04 wrz 2009 - 12:08

Witam piątkowo icon_smile.gif

Ale ruch u nas marny. Mamusie zabiegane. 32.gif
Mój słodko zasnął, do 13-14 pośpi.
No i okazuje się że mały ma wizje i w nocy dwie godzinki musi mamusi dać popalić.


Aniu mój brat w BONN. Moi rodzice za kawalerkę płacili 400 euro też w Bonn. Ale na wsi na pewno taniej. Tutaj też jest taniej na wsiach. No ale uwiązać się wsi i co dalej...

łapki zakładam, bo strasznie się drapie... Paznokietki nie doszły jeszcze do właściwego paznokcia żebym mogła ładnie obciąć...

Piśka to aż tak źle buźka Jasia wygląda ?

Napisany przez: beata_77 pią, 04 wrz 2009 - 12:10

No i koniecznie wypiję za Jasia 1 miesiąc impreza.gif impreza.gif impreza.gif

Napisany przez: Dabriza pią, 04 wrz 2009 - 12:17

Hej dziewczynki..częstuje kawka..w pochmurny deszczowy piątek!
Piśka..super,że Jasiowi dobrze w chuście!.a wiąza to pewno nie długo tak sie nauczysz..że będziesz expertem1..ważne jest podejście i chęć..a macie w okolicy takie Kluby kangura jak u nas?..tu we wrzesniu zaczyna się tydzień bliskości..w związku z tm spotkania, wykłady a nawet piknik chustowych mam..na pewno sie wybierzemy!..w niedziele inauguracja naszego chustowania..a za dwa tyg planujemy się wybrać do Bielska na Akademię zdrowego Rozwoju Pampersa..zobaczymy..czy uda się zrealizować wszystkie plany..
Beata..Adaś śliczny chlopaczek!..a jak buźka piękna!..masz super synusia!
Ania- widzisz ile daje przespana noc..a Ty to jeszcze masz czas na drzemki po południu..przy Kini tez korzystałam ile się da..no teraz to wiadomo...choć w chwili obecnej spia synchronicznie..w ogóle aż miło czytac jak sobie świetnie radzisz..i humorek dobry!..
a za nami pierwsze podanie witaminek- mała wchłonęła pięknie z łuyżeczki wszystkie 3 - D, cebion, i K-z moim mlekiem!..a beata pytałas o witaminy- tak łykam..jeszcze mi z czasu ciązy zostały..

hop hop..pozostałe mamy meldujcie sie!
a właśnie Beatko..mam pytanie- czy podtrzymujemy zwyczaj fotek comiesięcznych- tym razem naszych maluchów( bo brzuchów..brr. pokazywac nie ma co 37.gif )..czy działamy spontanicznie..fajne by było takie zestawienie miesięczniaków..jak Julka emki zrobiła...

Napisany przez: Dabriza pią, 04 wrz 2009 - 12:18

no tak chlup za Jasia!..i czekamy na zdjęcie! brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif

Napisany przez: Dabriza pią, 04 wrz 2009 - 12:24

posłałam naszej Fretce sms-a z forumowymi fluidkami...brakuje tu nam jej bardzo..i pauli..i Beci..i moniq..i kkasiekk..bonity..emka , aguutka i nutelka- też rzadko sie meldują..a i ciekawe jak Soneczko?

Napisany przez: Dabriza pią, 04 wrz 2009 - 12:33

o magdawybacz..że pominęłam..co u Was?..a może jakieś zdjęcie Twojej księżniczki!

Napisany przez: emka31 pią, 04 wrz 2009 - 12:44

Hejka dziewczyny

CYTAT(beata_77 @ Wed, 02 Sep 2009 - 23:38) *
a jaki masz laktator ?

beata taki ... https://www.allegro.pl/item723119485_lovi_laktator_senso_canpol_2_butelki_gratis_16_202.html
Dzięki kochana za radę co do smoka 02.gif wczoraj wysłałam małża po smoka Avent ...miałaś racje nie odpowiadał Miłoszkowi tamten kształt . Już nawet cycał około 10 minut i nie wypluwał 06.gif jeszcze dalej uczymy sie cycania ale już widze postępy... usciski mocne beata przytul.gif

CYTAT(katja80 @ Wed, 02 Sep 2009 - 23:35) *
wstawiam moją Buńkę z wczoraj 06.gif (zdjęcie robione telefonem,wiec jakość nienajlepsza)
https://www.fotosik.pl

Śliczna Bunia ... przepiękna wub.gif
Ja to bym sobie nie umiała perfum odmówić icon_wink.gif ... u nas są dosyć drogie ... raz na jakiś czas i tak musze się skusić icon_wink.gif
Lepiej pupka Gabi wygląda jak zasypujesz mąką ziemniaczaną?

Piśka super wyglądacie z Jaśkiem
toast za skończony 1 miesiąc Jaśka impreza.gif ... chyba wcześniej się pospieszyłam ( 4 tygodnie) icon_wink.gif za to pije drugi raz

No to sobie popisałam ... Miłosz juz się budzi


Napisany przez: emka31 pią, 04 wrz 2009 - 13:13

jeszcze chyba dał mi chwilkę... książe mój kochany

CYTAT(ania_411 @ Thu, 03 Sep 2009 - 15:06) *
pewnie, ze nasze panienki sliczne sa, z naczynkami czy bez 02.gif

aniapewnie że sierpniowe panienki są najszliczniejsze 02.gif

fretka bidulko kochana przytul.gif współczuje tak długiego pobytu w szpitalu &&&&&

beata śliczny Adaś ... przystojniaczek malutki wub.gif wub.gif wub.gif panny bedą się za nim uganiać

ania jeszcze kawy nie piłam boje się że w ogóle maluch nie bedzie spał 37.gif ... moze spróbuję ...

Dabriza jestem za wspólna fotką naszych miesięczniaków icon_wink.gif Julka na pewno z wielką ochota utworzy wspólna fotkę ... muszę zapisać fotki naszych dzidziusiów miesięcznych ... niech czekają na kolejne icon_wink.gif

Napisany przez: ania_411 pią, 04 wrz 2009 - 14:38

CYTAT(beata_77 @ Fri, 04 Sep 2009 - 12:08) *
No ale uwiązać się wsi i co dalej...

no ja wlasnie taka uwiazana na wsi 08.gif ale to chyba kwestia przyzwyczajenia, ze wszedzie daleko i wszystkie zakupy i inne sprawy do zalatwienia w miescie trzeba planowac z wyprzedzeniem i tak, zeby starczylo na dluzej icon_rolleyes.gif no dobrze zorganizowanym trzeba byc, no 04.gif

a adasiowi to w jakich godzinach nie chce sie spac w nocy? wychodzisz z nim z sypialni i dajesz mezowi pospac? bo jak mala ma faze to ja tak wlasnie robie icon_neutral.gif

dabriza dziekuje za uznanie icon_redface.gif , na razie daje rade, mam nadzieje ze pozniej bedzie jeszcze lepiej icon_cool.gif

i tylko sie cieszyc ze twoje damy spia w tym samym czasie, masz chwilke na zlapanie oddechu 02.gif

emka jednak beatka miala znowu racje 02.gif widzisz, taki maluch a juz ma swoje preferencje co do ksztaltu smoka icon_mrgreen.gif



Napisany przez: Dabriza pią, 04 wrz 2009 - 14:44

sms od fretki- U nas w porządku. maluszek sobie grzecznie spi, a ja się lepiej czuję ale biorę antybiotyk więć troche osłabiona jestem. Ważne że jesteśmy z maluchem razem i mogę go karmic.
kochana fretka- dzielna bardzo!
Emka- gratuluje sukcesów w karmieniu..małymi krokami do przodu..
Ania..ja to marzę o domku na wsi..miasto nawet tak małe jak nasze..przytłacza mnie ..ciągłym ruchem samochodów..nieczystym powietrzem..brakiem pięknych spokojnych miejsc..
no i chwalę - bo jest za co !
na razie uciekam!..miłego popołudnia! pa!


Napisany przez: Piśka pią, 04 wrz 2009 - 14:55

Stawiam za pierwszy miesiąc mojego Syna 06.gif impreza.gif impreza.gif


Jasiek leży w łóżeczku i udaje, że śpi, więc korzystam z chwili. Włączam mu muzykę dla bobasów do snu i pięknie go wycisza i usypia icon_biggrin.gif

Ania była u nas położna i stwierdziła, że to trądzik niemowlęcy. Poradziła kupić nadmanganian potasu i dodawać do kąpieli, a jak nie będzie poprawy to się do pediatry udać za tydzień. Mówiła, że można też naparem z czarnej herbaty przemywać bo na pewno nie zaszkodzi icon_smile.gif . Ach i ja odważyłam się na małą czarną rozpuszczalną, skoro wy pijecie icon_mrgreen.gif . No to dzisiaj pewnie masz mnóstwo energii po takiej spokojnej nocy:szczerbaty usmiech .

Beata nie jest tak źle , chyba trochę przesadzam, ta położna mnie dziś pocieszyła, że są gorsze wysypki i że samo mu powinno zejść, że to przez moje hormony. Czyli twój Adaśko jest nocnym markiem:D, mój dzisiaj obudził się o 5 rano i do 6.30 rozrabiał 06.gif , a potem jeszcze dwie godzinki pospał, mama niestety nie mogła bo musiała się przygotować na spotkanie z położną, ale za to z tatą śniadanie zjadła 06.gif .
Ja nie biorę żadnych dopalaczy w postaci witamin od 8 miesiąca ciąży.

i tak mnie porażają ceny wynajmu zagranicą, co nam z polskimi pensjami do takich czynszy icon_rolleyes.gif . w wawie średnia cena wynajmu kawalerki to 1500zł czyli ok 380 euro, oj to prawie tak jak w Niemczech icon_eek.gif , hmm, ale w innych miastach na pewno taniej.

Dabriza jest Klub Kangura na bank ale nie wiem czy mi się będzie chciało przedzierać się przez miasto na spotkania. Choć już instrukcja obsługi Jasia opanowana 03.gif , to dalej mam jakieś opory żeby z nim gdzieś dalej wybyć. Małymi kroczkami. Jakby gdzieś blisko takie spotkania miały miejsce to z pewnością się skuszę z ciekawości chociaż.

Emka super, że lepiej, jednak Avent jest nie zastąpiony, ja też mam butelki,kapturki i smoczki z tej firmy.

obudził się 06.gif , lecę ratować


Napisany przez: Piśka pią, 04 wrz 2009 - 15:00

Mam już 1 miesiąc i uwielbiam robić wytrzesz oczu 06.gif 06.gif 06.gif (i mamie siku na bluzkę 03.gif )
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: beata_77 pią, 04 wrz 2009 - 16:48

Dabriza foteczki na każdy miesiąc jak najbardziej. icon_smile.gif Żadna z nas nie zapomni icon_wink.gif

Emka bardzo się cieszę, że mogłam pomóc. przytul.gif Ja już z doświadczenia wiem, że dziecko nawet takie małe może być wybredne. Jak podałam butelkę, to też miałam jazdy, dopiero 6 ta butla podpasiła (chicco). Mam ją do dziś, jak trzeba będzie to tylko smoczki dokupię. O ile w ogóle butlę dostanie.

Mi mama kupiła taki laktator https://www.nokaut.pl/oferta/medela-laktator-reczny-harmony.html. I niestety pomyłka na całego. Chciał mi całego cyca do butelki wciągnąć, a brodawka taka wielka się zrobiła jak kapsel. 2 godziny wracała do dawnych rozmiarów. Kupiłam avent-u i całkiem inne dojenie. icon_wink.gif

CYTAT(ania_411 @ Fri, 04 Sep 2009 - 13:38) *
no ja wlasnie taka uwiazana na wsi 08.gif ale to chyba kwestia przyzwyczajenia, ze wszedzie daleko i wszystkie zakupy i inne sprawy do zalatwienia w miescie trzeba planowac z wyprzedzeniem i tak, zeby starczylo na dluzej icon_rolleyes.gif no dobrze zorganizowanym trzeba byc, no 04.gif


oj wiem coś na ten temat. W Polsce na wsi 35 km od miasta mieszkałam. Jechało się raz na dwa tyg do miasta i robiło zakupy w marketach. 37.gif
Brakuje mi tej wsi, było nie było. Można było z wózeczkiem na spacer iść i wiódł nas zapach polnych kwiatów i kwitnących traw, ptaszki się ganiały w powietrzu... ach rozmarzyłam się... 41.gif Szkoda, że w Polsce tak ciężko i wrócić póki co nie ma szans.

Ania mój mąż jeszcze się do sypialni nie wprowadził icon_wink.gif To zależy albo od 4 do 6, albo od 5 do 7. Zależy ja zaśnie wieczorkiem. Wczoraj dla orientacji sprawdzałam jak mały zasypia bez lulania. Dość szybko mu to poszło. Popłakał troszkę, dałam mu czas i nie było tak źle.

Piśka ale Jaśko już duży. Słodziak z niego niesamowity icon_smile.gif Mój Adaś też uwielbia leżeć na tym bujaczku icon_smile.gif

CYTAT(Piśka @ Fri, 04 Sep 2009 - 14:00) *
(i mamie siku na bluzkę 03.gif )


04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif

No obudził się, Nati pcha mu smoka icon_wink.gif

Napisany przez: Piśka pią, 04 wrz 2009 - 17:01

a ja nie mogę doczekać się już pierwszych świadomych uśmiechów Jasia. wydaje mi się, że już powoli się zaczynają ale nie jestem pewna. wczoraj zauważył tygryska namalowanego na leżaczku i cały dzień go obserwował. a dziś zafascynowała go pozytywka do leżaczka ze zwierzątkami, ale była zabawa, nakręcaliśmy tacie filmik nawet. Codziennie robi postępy.

wychodzicie na spacery każdego dnia? bo my z Jaśkiem od wczoraj zaczęliśmy wychodzić 2 razy dziennie po godzince mniej więcej i zastanawiam się czy to nie za dużo?

Napisany przez: ania_411 pią, 04 wrz 2009 - 17:20

piska pyszny szampan, mniam!!! francuskie lubie najbardziej 04.gif

a co do spacerow, to jakos mi sie wcale nie chce wychodzic.....jak jest ladna ´pogoda to jakos sie zmuszam chociaz pol godzinki po poludniu. dzis wyszlysmy na chwile, ale jest takie straszne wietrzysko, ze zaraz wrocilysmy. a teraz przyszla burza i powinnam rozlaczyc kable od kompa i netu 29.gif
ale mysle, ze 2 godz i to jeszcze na raty to w cale nie jest za duzo. jak jest w miare cieplo jeszcze to trzeba kozystac.

beata tzn ze adas zajal miejsce tomka w sypialni 03.gif

a nikola wlasnie bez lulania wieczorem zasnac nie chce 32.gif z reszta zal mi jej z placzem zostawiac i tak ja lulamy z mezem na zmiane 08.gif a dzis na przyklad w dzien urzadza sobie tylko drzemki polgodzinne i sie budzi icon_rolleyes.gif pokreci sie z godzinke i znow usypia ale tylko na chwle......nie wiem o co chodzi icon_rolleyes.gif


Napisany przez: emka31 pią, 04 wrz 2009 - 18:25

Piśka jejku częstuje się szampanem ... mniam ... taka lampeczkę z wielka ochotą wypije icon_wink.gif
Z Jaśka to super chłopak ... pięknota wub.gif
Chłopcy własnie elegancko lubią nas obsikiwać 06.gif ... jaka byłam zaskoczona kiedy moje ramie zostało obsikane... dziewczynki tak nie sikają 01.gif ... teraz juz przywykłam
Miłosz ma taki sam leżaczek jak Jasiek 06.gif
Wydaje mi się że spacerów nigdy nie za duzo , zresztą trzeba korzystać puki jest jeszcze względna pogoda
Julkę kąpałam z dodatkiem nadmanganianem potasu i super pomogło , teraz kapię malucha w emulsji do kapieli Oilatum Soft i jak na razie tylko kilka potóweczek ma icon_wink.gif ...polecam

beata Natalka to prawdziwa kobieta przecież musiała odpowiednią butelke dopasować icon_wink.gif
Mój laktator nawet daje radę wczoraj udało mi się odciągnąć troche mleczka ... niestety sierota ze mnie i wszystko mi sie wylało na spodnie 37.gif
Mieszkam na wsi ale za to przy głownej ulicy , ruch niesamowity ... nie ma ciszy , spokoju ... za to po zakupy daleko icon_wink.gif na spacerki to tez trzeba z tych bocznych dróżek sie usuwać bo wszędzie pełno aut icon_rolleyes.gif

ania ja z chęcią bym pochodziła na spacerki i to długie ... niestety maluch chyba nie lubi 32.gif i wracamy na syrenie... kiedy te kolki sie skończą...
Zawzięłam się i jak na razie nie bujam Miłosza, jak płacze to mocno przytulam dostawiam do piersi ... nie chcę powtórzyc tego samego co wyprawiałam z Julą do roku bujałam ją w wózku 37.gif to była masakra ... nie zapieram się że nie bedę lulać bo kto wie ... może wymieknę

Julka ma katar i kaszle ... no qrcze zeby Miłosza nie zaraziła . Zgodziła sie zjeść kanapkę z czosnkiem , dzielne dziewczę 06.gif

Napisany przez: beata_77 pią, 04 wrz 2009 - 23:11

CYTAT(ania_411 @ Fri, 04 Sep 2009 - 16:20) *
beata tzn ze adas zajal miejsce tomka w sypialni 03.gif


Adaś tydzień spał ze mną, ale niestety nie ma tak dobrze i śpi w łóżeczku. Bałam się na początku że się nie obudzę albo coś, tak blisko to jednak szybciej się reaguje. Zaproszenie do wyrka mąż dostał, ale czemu nie korzysta icon_rolleyes.gif chociaż mi nie chrapie nad uchem 31.gif

emka kolki trwają jakieś 3 miesiące 43.gif oby to humorki a nie kolki &&&&&&&&&&

Ja kąpię młodego w johnsonie z lawendą. Oliwkuję później. Ma kilka potówek, ale ja to jakaś dziwna jestem, dla mnie noworodek to jak maleńki kurczaczek, musi być dogrzany.

No to idąc śladami Dabrizy jutro idę kupić wit d3. tutaj nie dają tej witaminy, nie wiem... tak mało słońca... No i nie wiem czy szeroko pieluchować, czy nie. Niby wszystko ok, ale USG nie robią.... kładę go często na brzuszku, a i jak leży to nóżki ma ładnie szeroko...

Ania u Was w luxie są poradnie preluksacyjne?



Idę wstawić ciasto icon_wink.gif

Napisany przez: ania_411 sob, 05 wrz 2009 - 09:52

CYTAT(beata_77 @ Fri, 04 Sep 2009 - 23:11) *
Ania u Was w luxie są poradnie preluksacyjne?

pewnie nie.....oni tutaj tacy beztroskie zycie prowadza, dopiero jak cos sie dzieje zlego to badaja dlaczego i radza co z tym zrobic 32.gif w przyszlym tygodniu chyba pojde na kontrole to sie wypytam co i jak.

CYTAT(beata_77 @ Fri, 04 Sep 2009 - 23:11) *
Idę wstawić ciasto

icon_eek.gif o tej porze???? dziewczyno! myc zabki i spac, bo adas w nocy mleczka bedzie wolal 03.gif

a ja myje mala zelem do mycia ciala i wlosow nivea i pozniej oliwkuje tez oliwka z nivea, do pupci tez krem tej samej firmy. od razu zaufalam nivei i na szczescie sie nie zawiodlam, ciesze sie ze ostatnio na polkach w sklepie pojawily sie cale serie tych kosmetykow, nie bede musiala z pl wozic i problem mam z glowy 06.gif
i niunia nie ma zadnych potowek na ciele a tez ja lubie kocykiem ciagle przykrywac, zeby bylo jej cieplo.

emka no to ja na spokojnej wsi mieszkam, do glownej drogi 3 km, a w nastepna wioska za nami konczy sie slepa uliczka 03.gif
wiec ruch u nas bardzo maly, najwiecej chalasu robi moj maz maszynami rolniczymi icon_mrgreen.gif


hej dziewczynki, jak minela nocka? meldowac sie prosze, bo na prawde maly ruch u nas 13.gif




Napisany przez: beata_77 sob, 05 wrz 2009 - 11:48

Witam sobotnio.

Dziś nocka super spokojna, nawet Nati wstała przed 10 06.gif

Aniu w dzień bym ciasta nie zrobiła, a maleństwa moje słodko spały, więc wykorzystałam. I częstuję jabłecznikiem icon_smile.gif

Piśka jeżeli chodzi o spacerki, to skoro jest pieknie to małemu nie zaszkodzi.

Miłego dnia

Napisany przez: Nutela sob, 05 wrz 2009 - 12:10

Witajcie!
Tak szybciutko napiszę jak było na wczorajszej wizycie w przychodni.
No więc Damianek ładnie przybył na wadze 3890.
Teraz zastanawiamy sie jakie szczepienia wybrać te zalecane-to jest koszmar jakie s ą drogie,tylko w Polsce tak może być 21.gif
Rotawirusy -300 zł
Pneumokoki 280 zł
Szczepionka 6 w 1-180 zł

Cieszę się że u Was wszystko OK>
Fredka&&&&&&&&& ogromne zdrowiej kochana i wracajcie do domku.
Emka wytrwałości w karmieniu. icon_smile.gif
Beata dzięki za rady odnośnie ciemieniuszki. przytul.gif
Piśka impreza.gif impreza.gif za 1 miesiąc Jaśka.
Lecę bo płacze.

Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 12:11

Piśka- Jaśko cudny..i jak już urósł!..moja to mi się taka kruszynka wydaje....i życzę żebys poznała jakąś chustową mamę..zawsze razem na spacery raźniej..
a co do witamin..to uzupełniam..jedna dzidzius z mleczkiem dużo wyciągnie..jeszcze muszę się wo omega 3 zaopatrzyć..
Beata..a jak Nati- lepiej troszkę..zaczyna troszczyć sie o braciszka?..ja Anusi wole nie przegrzewać...dbam..żeby miała bawełniane ubranka..przykryta jest tylko kocykiem..oczywiiście sprawdzam karczek..potówek zero ..pryszczyki na brodzie dwa...czesto wietrzymy..
..chyba Piśka pytała o spacery..jak nie ma silnego mrozu...porywistego wiatru bądź ulewnego deszczu spacerować warto..zawsze świerze powietrze najzdrowsze..ja mam na razie adiego..jak bedzie potem- zobaczymy..
Piśka..pierwszy świadomy uśmiech ok m-ca..
Emka..mnie moja dziewczynka też obsikała..no ale trzeba było golasa nie tulić..oj Kinia na początku też na syrenie na spacery jeździła..Ania różnie...ale na pewno rzadziej...no i prysł mi czar siejsko-wiejski Twojego domku..ale przynajmniej trochę miejsc na spacery macie..u nas zero..
no i zdrówka dla Julki..i żeby reszta rodzinki nie złapała&&&&&&&&&&&&&&&
Beata..ja to tez się zastanawiam..kiedy we wspólnym łożu z mężem będziemy..ja nie piluchuję ani szeroko..kleżanka która jest chirurgiem dziecięcym..mi odradziła..nie jest dobrze kiedy maluch ma nierówno pod pupą..a i piluchowanegodziecka nie można kłaść na boki-źle t wpływa na bioderka..dużo ją kładę na brzuszku i noszę szeroko..na moim brzuchu lub biodrze..oczywiście jak będą takie zalecenia lekarskie po kontroli- to się zastosuję..
Ania..my też z powodzeniem używamy niveę..a nocka niespecjalna..mała częśto sie budziła i kwękała..na szczęście Adi umozliwił namrano 2-godzinna drzemke..
konczę produkcje posta..mała woła..dzi tez jest jakoś marudna..




Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 12:28

Nutela..no ceny szczepionek ..powalające..a to tylko jedna dawka!..my szczepimy tylko skojarzoną..pneumo..po 2 roku..a na rota..nas nie stać...no i gratuluje Damiankowi!..niech dalej rosnie zdrowo!

Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 12:29

ach Piśka .zapomniałam napisac- masz cudną chuste!

Napisany przez: katja80 sob, 05 wrz 2009 - 12:55

witam dziewcznynki:)

Na początek toast za miesięczniaka Jasia:) impreza.gif
Piśka ,Beata rosną przystojniaczki ,że hoho wub.gif
Piśka ja też myślę,że jak pogoda dopisuje,to można śmigać z dzieciaczkiem dwa razy dziennie.Ja z moją wychodzę raczej raz,ale porządnie.Mała przesypia na spacerze 2-3,5 godz.,tylko wychodzimy na zewnątrz z wyjca zmienia się w potulną aniołeczkę i zasypia:)
Dziewczyny,ja też nie pieluchuję szeroko małej,Filipa pieluchowałam,ale to na zalecenie lekarza,a tutaj nie wiem czy nie narobię więcej szkody,niż pożytku sama podejmując decyzję,skoro nie zalecili.A wogóle,czy oni tę metodę znają?,tego też nie wiem.
A ja trochę się martwię po tym porodzie.....chyba coś się porobiło,że moje mięśnie Kegla w sumie nie działają i np.jak chce mi się siku,to lecę na łeb na szyję bo nie powstrzymam,jak to było przed ciążąicon_sad.gif, no i mam wrażenie że chyba mi się macica obniżyła.Nie wiem też tak macie?,może te po dwójce dzieci,bo nie wiem czy mam schizować.Po 6 tyg.mamy się tu na kontrol stawić ale nie badają ginekologicznie,macają brzuch i to wszystko.Chyba pójde do polskiego lekarza by sprawdzić jak po tych kleszczach moje krocze wygląda,a wygląda inaczej 32.gif
No i kręgosłup ,to mi daje popalić,jednak nabyte kilogramy w ciąży,które dźwigałam dają o sobie znać.
Nutela super,że u Was fajnie:)
Fretka wracaj szybko do zdrowia&&&&&&&&&&&&&&&
Beata,hehe T czeka, aż się połóg skończy;)

Pogoda jesienna ale nie pada jeszcze.Mieliśmy iść na urodziny do znajomych syna ale sie jubilat rozchorował .
Miłej soboty:)

Napisany przez: fretka sob, 05 wrz 2009 - 16:18

Jesteśmy w domku już 06.gif jestem szczęśliwa icon_smile.gif

Napisany przez: ania_411 sob, 05 wrz 2009 - 16:23

nutella super ze damianek przybral ladnie na wadze mimo problemow z mlekiem brawo_bis.gif
a szczepionki icon_evil.gif tragedia i dramat jak dla mnie........e, szkoda slow 21.gif

katja myslisz, ze cos ci uszkodzili podczas porodu? hmmm, dziwna sprawa. pewnie, ze lepiej isc do pozadnego lekarza, przebadac sie od gory do dolu i spac spokojnie.
ja tam w sumie zadnych zmian macicowych nie czuje icon_rolleyes.gif

darbiza acha, czyli twojemu aniolkowi tez rozki rosna 37.gif , moze to tylko chwilowe przytul.gif


a moje dziecie drugi dzien juz nie spi 32.gif tzn nocka super, od 20.30 do 6.30 z przerwa na papu o 1 i 4. a w dzien musze sie ostro nagimnastykowac zeby ja uspic a i tak spi max pol godzinki i sie budzi 32.gif az mi sie wierzyc nie chce, ze takie malenstwo tak dlugo bez snu moze wytrzymac.......jejkus, moze to przez moj kawe???

a wy usypiacie swoje dzieci w dzien, czy spia kiedy usna??


Napisany przez: ania_411 sob, 05 wrz 2009 - 16:24

CYTAT(fretka @ Sat, 05 Sep 2009 - 16:18) *
Jesteśmy w domku już 06.gif jestem szczęśliwa icon_smile.gif


brawo_bis.gif witaj w domku fretko brawo_bis.gif

i na forum 02.gif

Napisany przez: fretka sob, 05 wrz 2009 - 16:27

Przeczytałam nasz ciążowy wątek do końca i się wzruszyłam icon_smile.gif|
Mój Skarbuś śpi słodko więc mam chwilkę na nadrobienie icon_smile.gif Widzę że wasze maluchy rosną jak na drożdzach icon_smile.gif
My po tych różnych przejsciach jesteśmy w domku i przestawiamy się na domowy tryb zycia icon_smile.gif ależ wspaniale byc wreszcie u siebie po tylu dniach icon_smile.gif|
Mały najchętniej byłby na cycu cały czas icon_wink.gif no i efekty tego widać po piersiach , ale i tak bardzo lubię karmić 06.gif

Kochane co ja mogę jesc z owoców ? a może jogurt jakiś ?

Napisany przez: fretka sob, 05 wrz 2009 - 16:28

Aniu mój maluch ma to samo icon_smile.gif w nocy grzeczniutki, w dzień ledwie do łazenki dam rade wyjsc icon_wink.gif teraz jest przerwa to chuśta sie w wózku icon_wink.gif

Napisany przez: ania_411 sob, 05 wrz 2009 - 16:38

a nikola mi spi na piersi w pozycji na slimaczka 02.gif jak ja odloze, to sie obudzi 37.gif

a z owocow to banany, brzoskwinki, jablka i winogrona? gruszki raczej nie i zadnych cytrusow. jogurt najlepiej naturalny ale ja jem wszystkie oprucz truskawkowych. a z reszta na moja diete nie patrz, bo ja tam sie nie oszczedzam 08.gif

Napisany przez: Nutela sob, 05 wrz 2009 - 16:56

Aniu mój Damianek w nocy też ładnie śpi poza przerwami na jedzenie,a w dzień różnie raz sam zasypia po jedzeniu ale najczęściej to muszę go usypiać pośpi 1 godz.,1,5 lub 2 godz. i sie budzi
To jest normalne u takich ,maluchów z czasem wszystko sie unormuje... i będziemy miały więcej czasu 06.gif

Napisany przez: ania_411 sob, 05 wrz 2009 - 17:05

nutella fretka a pijecie kawe?
nikola na szczescie jest na tyle grzeczna, ze ze smoczkiem lezy ladnie i nie marudzi wiec co nieco moge w domku zrobic icon_wink.gif

Napisany przez: Nutela sob, 05 wrz 2009 - 17:52

Fredka dobrze że juz wszystko u Was ok i że jesteście w domku

Ania ja kawę piję czasami jak juz naprawdę padam,rozpuszczalną z 1 łyżeczki
Damianek ze smoczkiem też ładnie śpi 06.gif

Napisany przez: beata_77 sob, 05 wrz 2009 - 19:54

Fretka Witajcie w domku. Nareszcie kochani. przytul.gif
Owoce to brzoskwinie banany jabłka i maliny. Ja surowych jabłek nie za bardzo... Wydrukuj sobie tę listę co można jeść. Co do winogron to raczej nie wolno chyba że pestki powyciągasz. Jogurtu jeszcze nie jadłam.

Nutela Damianek ślicznie przybrał na wadze.
Daje Ci troszkę odsapnąć? jak karmienie?
A szczepionki, ja pamiętam, mała miała 3 miesiące i dostała szczepionkę. Później zajrzę do książeczki zdrowia to podam Ci nazwę. To było zamiast tej drogiej na pneumokoki.

Dabriza mój tez taki mały się wydaje, ale widzę, że ciuszki od Goniaj już zaczynają być za małe. Szczególnie zwracam uwagę na body, bo za małe mogą powodować problemy z odparzeniami pupki, a i pajace już za krótkie. No rośnie mi synek rośnie 02.gif

Piszę dokąd Katja nie przyjdzie icon_wink.gif

Dabriza Nati icon_rolleyes.gif lepiej... odkąd pas wisi na drzwiach 37.gif więcej spokoju. Ale dzisiaj pochwaliła się babci, że ma braciszka kochanego icon_smile.gif Myślę, że już się oswoiła z nową sytuacją, tylko jest zazdrosna jeszcze, no ale nie ma się co dziwić. Ale klepie go po pleckach jak leży na brzuszku, całuje go co chwilkę, ona wkłada smoka. Z dnia na dzień coraz lepiej icon_smile.gif

Ja też Adaśka na boczku nie kładę.

Katja poszła icon_wink.gif

Ania mój dzisiaj też niespokojny, cyca co dwie godzinki, w końcu o 14 tej puścił bączka, mamusia ululała ze smokiem i śpi już 4 i pół godzinki. Mój jak chce spać to zasypia sam, nie ululam na siłę. nienie.gif

Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 21:03

hello..moje aniolki spia...
Fretka- witaj kochana- napisz jak poród..jak u Was..i koniecznie zdjęcie Michałka!
Beata...no moja kinia tez małe postepy czyni...stosujemy karę konta..pomału zaczyna rozumieć..że robi źle...a w ogóle to rozgadała się sroczka mała bardzo!..ja też widzę..że kurczą sie ubranka...ładnie pije..więc pewno waży więcej..tylko Kinia wydaje mi się teraz takim kolosem..a Ania okruszkiem 06.gif
Katja..to Bunia widac kocha wózek !..no przegląd u gina konieczny...ja jadę za tydzień...musze poważnie pogadać..bo straszyli..żę nie mogę już więcej miec dzieci 32.gif
Nutela..a Ty chyba tez spokojniejsza..a jak Kubus przyjął braciszka?
Ania..moja myszka tylko do południa pomarudziła..juz potem ok..może coś jej zaszkodziło..albo brzydka pogoda i wiatr..?ja też rygorystycznej diety nie stosuje...na razie zero kolek i wysypek...
no i wieczór filmowy dzisiaj...sistrunia przyjechała..a jutro wielki rodziny zjazd- wszystkie dzieci na miejscu..więc rodzice na obiad zapraszaja- będzie nas 14 osób...wieczorem zdjęcia wkleje..



Napisany przez: beata_77 sob, 05 wrz 2009 - 21:09

Dabriza kochana jejku 14 osób tyle u nas na chrzcinach nie będzie.

Mój dyrny chłop puścił małej sok z żuka. Teraz się trzęsie i płacze. Jezusie gdzie ja go znalazłam 21.gif 32.gif 41.gif
Już mi brak słów na niego..........
Ciekawe jak mała teraz będzie spać. 41.gif

Dobrej nocki kochane.

Napisany przez: ania_411 sob, 05 wrz 2009 - 21:17

CYTAT(Dabriza @ Sat, 05 Sep 2009 - 21:03) *
..a jutro wielki rodziny zjazd- wszystkie dzieci na miejscu..więc rodzice na obiad zapraszaja- będzie nas 14 osób...wieczorem zdjęcia wkleje..

ale super!!! nie wiem jak ty, ale ja uwielbiam, jak sie zjezdzamy wszyscy razem! juz sie nie moge swiat doczekac 41.gif

mi tez sie wydaje, ze moja kruszynka mniejsza od piskowego jasia 02.gif chociaz pajacyki 56 juz sa na styka doslownie, chyba je juz odstawie 08.gif

beata gdzies juz widzialam ten film......a o czym to dokladnie bylo??? moze przeczytaj jej teraz jakas lagodna bajeczke, zeby myslala o czyms innym icon_rolleyes.gif

u nas na chrzcinach bedzie 19 osob, no chyba ze sie ktos nie pojawi 29.gif plus nasza kluseczka to okragle 20 06.gif

Napisany przez: katja80 sob, 05 wrz 2009 - 21:22

Fretka witaj w domciu!!!:)
Dabriza, to wieści za fajnych nie usłyszałaś,i zdawkowe informacje widzę,skoro trzeba jeszcze iść się upewnić,oby nie&&&&&&&&&&&&
Niezły obiadek,taka włoska rodzinka 06.gif
Beata,no Tomuś to ma pomysły,dla niego zabawne a dziecku wyobraźnia podpowiada co innego.
Mi ten film"sok z żuka" przypomina dzieciństwo,to pierwszy film jaki oglądałam na video u koleżanki,całe wycieczki do niej chodziły bo miała jako pierwsza,ale pamiętam wtedy też się bałam a z 9-10 lat miałam.

Napisany przez: Becia;) sob, 05 wrz 2009 - 21:34

cześć dziewczynki!!

się melduję że jesteśmy.

dzisiaj po tygodniu jeżdżenia i załatwiania różnych spraw w końcu siedzieliśmy cały czas w domu... jejuś, jak cudownie!!!

no tak, krzyczy. a tak chciałam z wami posiedzieć i w końcu ponadrabiać. Acha, żłóta jeszcze jest... mam nadzieję że w poniedziałek będzie już lepiej... ja nie chce do szpitala....

aaaaaaaaaaaaaaaaaa
cyc... cyc.... no gdzie ten cyc...

no jak to gdzie...
przed komputerem icon_lol.gif

Napisany przez: emka31 sob, 05 wrz 2009 - 22:19

fretka brawo_bis.gif witaj w domku 06.gif uff w końcu ... super że juz wróciliście , pochwal się swoim skarbem ... czekamy na fotke
a jak poród ?

Dabriza to jutro zapowiada się super dzień u Was , czekamy na zdjęcie z imprezki icon_wink.gif ...udanego dnia

ania zrobiłam listę gości i wyszło mi 34 osoby 37.gif i tak zaprosiłam tylko najbliższych... jutro jedziemy załatwiać lokal mam nadzieję że się uda

Becia kciuki żeby żóltaczka odpusciła ... na pewno w poniedziałek bedzie już lepiej &&&
własnie a jak tam poród ...

beata faceci to czasami nie myślą ... no cóż icon_rolleyes.gif ... biedna Natalka niech tatuś teraz idzie utulić do snu córeńkę ...

Nutela ekstra że Damianek tak ładnie na wadze przybrał ...widzisz kochana jednak masz pokarm w cycusiach icon_wink.gif
Szczepionka 6w1 rzeczywiście bardzo droga ... myslałam ze tylko raz się za nią płaci ... niestety trzeba 3 razy taka samą sumę zapłacić 21.gif ...szok że aż tak drogo



Napisany przez: emka31 sob, 05 wrz 2009 - 22:21

Moje dziecko nie lubi sie kąpać 41.gif dzisiaj tak strasznie płakał ... raczej to był straszny wrzask ... może cos robię nie tak 41.gif

Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 22:25

jeszcze wieczorkowo!
Ania..to na Świeta rodzinka sie spotka?...ja tez uwielbiam takie zjazdy...dawno nie bylo..
Beata..sok z żuka..to horror z dzieciństwa mojego..w życiu tak niczego się nie bałam..
Katja..no ja tez mam nadzieje..że wszystko się wyjaśni..mówili tak po zagrażało mi pęknięcie macicy...
Becia..witaj!..&&&&&&&&&&za walke z żółtaczka..moja Ania tez ma jeszcze buźkę żółtą..i skórke przy nacisku..a reszta juz bledziutka..no a na twarzy utrzymuje sie najdłużej..
Emka..no to sporo was na chrzcinach będzie!..i piszesz,że po komunii w domu..chrzciny w lokalu..

dobrej nocki kochane..jeszcze na dobranoc Anusie kapielowa wkleje..

Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 22:26

Emka..moja kinia wyła jak ja kapałam..i spokój jak zaczął kąpac Adi..Anię też tylko on kąpie..może męża zaangażuj...

Napisany przez: Dabriza sob, 05 wrz 2009 - 22:35


nasza Ania..

Napisany przez: emka31 sob, 05 wrz 2009 - 22:41

CYTAT(Dabriza @ Sat, 05 Sep 2009 - 23:26) *
Emka..moja kinia wyła jak ja kapałam..i spokój jak zaczął kąpac Adi..Anię też tylko on kąpie..może męża zaangażuj...

eee nie widzę małza przy kapaniu stwierdził ze sie boi 37.gif przygotowac kapiel podac co potrzeba to tak ale kapać ... raczej nie
fajny facet z Adiego ...

po komunii w domu teraz wolę w lokalu imprezę zrobic icon_wink.gif tak naprawdę to nie dała bym rady wszystkiego przygotować sama ...

Napisany przez: emka31 sob, 05 wrz 2009 - 22:44

CYTAT(Dabriza @ Sat, 05 Sep 2009 - 23:35) *
https://img215.imageshack.us/i/030h.jpg/
nasza Ania..


śliczna Anulka a jaki grubasek...
nie mam żadnej fotki z kapania Miłosza 37.gif ... koniecznie jutro muszę zrobic ... Miłoszkowi jeszcze kikucik nie odpadł ...

Napisany przez: emka31 sob, 05 wrz 2009 - 22:52

https://img30.imageshack.us/i/p9050063.jpg/
Moje Miłości 02.gif

Napisany przez: Piśka sob, 05 wrz 2009 - 23:12

uff a za nami ciężki wieczór, a już tak było dobrze. usnął o 22.45.no ale dzień był pełen wrażeń. Najpierw goście od 11 do 17, a potem zamotałam go w chustę i poszliśmy sami w goście do sąsiadów. i przespał mi w tej chuście półtorej godziny.więc wieczorem musiał sobie odbić 06.gif .
ale jest nadzieja że pośpi teraz z 4 godzinki.

Dabriza Ania jest cudna, u mnie kąpie też M, ja kąpałam tylko raz icon_redface.gif
Emka z Miłoszka już kawał chłopa.
Ania jak by nie było Jaś duży bo jeden z najstarszych,, no i facet, to musi być duży 06.gif . Mój Jaś przysypia na spacerkach, ale popołudniu robi sobiedłuższą drzemkę ok 3 godzinki z przerwą na papu icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Katja współczuję problemów poporodowych. może to tylko jakaś infekcja pęcherza. no i koniecznie do dobrego gina na przegląd się wybierz.
Becia ty na forum i od razu weselej, strasznie mi ciebie brakuje tu.ja w czwartek robiłam badania na bilirubinę i spadła z 11 do 9 w ciągu dwóch tygodni. Najważniejsze że spada.
Beata Sok z żuka to również straszny horror z mojego dzieciństwa. Bałam się tego pana z małą głową strasznie. ale uwielbiam ten film i muzykę z niego.

Jaś dziś znów śpi w naszym pokoju, bo w małym okno nieszczelne a wieje u nas strasznie. więc będą mnie budziły wszystkie jego stęknięcia icon_neutral.gif .
Dziewczyny, nie boicie się spać z maluchami? ja nie mogłabym zasnąć w obawie, że go zgniotę.
padam już. Miłej nocki icon_smile.gif

Napisany przez: Piśka nie, 06 wrz 2009 - 08:33

o i ja pierwsza dzisiaj 06.gif . No u nas dzisiejsza nocka raczej do tych gorszych należy. Jaś spał tylko 6 godzin z pobudką o 3. Wstał o 6.30, dostał jeść i na razie leży w łóżeczku i bawi się kaczuszką 06.gif i coś tam gada.

A ja jadę dziś na zakupy. Za tydzień mamy wesele i muszę coś dla siebie upolować. Może kupię też coś Jaśkowi.
Macie jakieś doświadczenie z łóżeczkami turystycznymi? Bo musimy jakieś wybrać. Czy te łóżeczka mają materacyki, czy muszę dokupić osobno? to mi się podoba
https://www.allegro.pl/item729409720_at_lulu2_lekkie_lozeczko_turystyczne_lulu_2.html

Napisany przez: fretka nie, 06 wrz 2009 - 11:00

Dzień dobry icon_smile.gif Moje Kochanie chwilowo sie przyzwyczaja do domku i trochę jest marudne, więc poród opiszę w wolnej chwili icon_smile.gif
aniu ja kawy nie piję, bo do wczoraj byłam na szpitalnej diecie a tam nie dają icon_wink.gif dopiero dzisiaj zaczełam wprowadzac coś nowego, czyli parę plasterków ogórka i jogurt waniliowy i zobaczymy icon_smile.gif

Napisany przez: beata_77 nie, 06 wrz 2009 - 11:07

I ja się melduję niedzielnie.


CYTAT(emka31 @ Sat, 05 Sep 2009 - 21:21) *
Moje dziecko nie lubi sie kąpać 41.gif dzisiaj tak strasznie płakał ... raczej to był straszny wrzask ... może cos robię nie tak 41.gif


A jak kąpiesz, na gąbeczce? Może jest za szorstka. Wystarczy na nią położyć pieluszkę. Jeżeli nie masz gąbki to w te pędy chłopa ślij. 06.gif Zobaczysz uśmiech Miłoszka. Dobrze jest głośno i łagodnie mówić co robimy np. Myjemy nóżki, myjemy szyjonka , teraz główeczke umyjemy... Adaś dwie kąpiele już nie płakał. Natusia go myje razem ze mną i mamy super zabawę icon_smile.gif Krzyczy przy ubieraniu. 31.gif

Natalcia zasnęła. Tata coś tam opowiadał. Na szczęście obyło się bez pobudek, ale rano jak przyszła do nas, to ob razu opowiadała że dziadź był bez oczu... 37.gif Ja oglądałam go jak już byłam w liceum, głupszego badziewia nie widziałam. Ale dla malucha to horror.

Dabriza jaka śliczniusia Anulka icon_smile.gif

CYTAT(emka31 @ Sat, 05 Sep 2009 - 21:41) *
po komunii w domu teraz wolę w lokalu imprezę zrobic icon_wink.gif tak naprawdę to nie dała bym rady wszystkiego przygotować sama ...


Ja robiłam dla 34 osób. Zarwana nocka a teściówce i tak nie pasowało, wszystko musiała skomentować. Teraz będą rodzice chrzestni, dziadki i my. Nawet rodzeństwa nie zapraszamy, bo nie stać mnie na hotel dla nich. Mój brat tego nie zrozumiał i się nie odzywa. 32.gif niestety.

Emka śliczne Twoje Miłości. Jakie spojrzenie. 02.gif icon_wink.gif

Piśka zgnieść to go nie zgnieciesz, ale później będzie problem, bo im dłużej śpi przy mamusi, tym ciężej odnieść do łóżeczka. I dla mamy i dla maluszka.
Jeżeli chodzi o łóżeczko turystyczne, to mają już materacyki. Przy kupnie zwróć uwagę aby miał wzmocnienie na środku, tak jak to, którego zdjęcie wkleiłaś. Natusia ma u babci w Niemczech takie łóżeczko i złamało się na środku właśnie.

Becia brakuje mam Ciebie 41.gif , oddaj cyce tatusiowi i posiedź z nami icon_wink.gif

Mój po dwóch godzinkach szaleństw zasnął... 06.gif

I wiecie co. Nakarmiłam go dziś rano i położyłam na kolanach. On tak popatrzył na mnie i... się uśmiechnął. 41.gif Kiedy ja przestanę płakać...??? Wiem, że nie świadomie jeszcze, ale tak fajnie wyglądało icon_smile.gif

Miłegoi dnia.
U nas leje, czyli ze spacerku nici, chyba, że później się coś wypogodzi. icon_rolleyes.gif

Napisany przez: ania_411 nie, 06 wrz 2009 - 11:17

czesc dziewczynki:)
u nas nocka nieciekawa, mala usnela mi wczoraj po 17 i w nocy juz ze snem bylo ciezko, budzila sie prawie co godzine, ehhh.....

piska my tez potrzebujemy lozeczko turystyczne i z tego co wiem, materacyka nie potrzebujesz, bo denko tego lozeczka jest tak jakby podwieszane, cos na zasadzie hamaka, tzn tak mi sie wydaje 08.gif

emka hehe, mowisz ze tym razem w gospodynie bawic sie nie bedziesz i impreze w lokalu robicie, trzymym kciuki za pomyslne zalatwienie spraw &&&&
a miloszek cudo 02.gif

dabriza sliczna panienka w wannie i wyrazam uznanie dla meza (dla piskowego meza tez 02.gif ). chociaz powiem wam, ze moj sie wczoraj tak przygladal, jakby chcial sam sprubowac icon_mrgreen.gif .

chyba musze konczyc, bo mala zaraz smoczek wciagnie 37.gif

a my sie dzis wybieramy na obiad na miescie 06.gif , jednak tatus chce odciazyc mame chociaz z niedzielnego gotowania 03.gif


Napisany przez: katja80 nie, 06 wrz 2009 - 13:15

witam niedzielnie:)

O kąpielach mowa...u nas kąpiemy na zmianę,nie ma reguły,wczoraj P kąpał ale za szybko jak na mój gust ją włożył do wanienki,zazwyczaj przyzwyczajał najpierw nóżki,chlapał, wczoraj na sztukę to zrobił 21.gif .
Moja mała wczoraj nie spała od 19.00, 5 godz.,później po godzinie się obudziła,no a ostatecznie rano przed 11.00,ale od ok.6.00 spała z nami w łóżku.Nie jest mi za wygodnie ale lepsze to ,jak wstawanie co chwila do niej kwękającej i podawanie smoka,tudzież moje wiszenie w pół zgiętej nad kołyską i trzymanie mojej ręki na jej buzi ,bo wtedy czuje się bezpieczniej a mój kręgosłup tego nie wytrzymuje:(.
Dabriza śliczna klusunia:)
Emka,Miłoszek supcio jest:)
Becia, no mało Cię, mało.Czekamy na więcej:)
Piśka ja myślałam,że po kołysce kupimy turystyczne jako,że tak powiem docelowe ale dostaliśmy drewniane:),te turystyczne mają już materacyk,tzn.to jest tak jakby z listewek zrobione,obszyte gąbką,tak by można było to złożyć do podróży.
Beata Bunia zaczęła już uśmiechać się świadomie ,najczęściej na przewijaku,tam jej humor dopisuje:)

Napisany przez: beata_77 nie, 06 wrz 2009 - 15:15

Mały spał 5 minut, tata z powrotem rozstawił kołyskę, czyli nie będziemy jej oddawać. Syna w różu wychowam... 01.gif Nati w błękicie a Adaś w różu, są rejony w Polsce, gdzie tak właśnie się chowa, prawda? icon_lol.gif Ale młody w siódmym niebie icon_wink.gif


Wczoraj zjadłam ogóreczka i kupeczka zielona icon_wink.gif ale brzuszek nie bolał icon_smile.gif


CYTAT(katja80 @ Sun, 06 Sep 2009 - 12:15) *
,wczoraj P kąpał ale za szybko jak na mój gust ją włożył do wanienki,zazwyczaj przyzwyczajał najpierw nóżki,chlapał, wczoraj na sztukę to zrobił 21.gif .


I dobrze, niech uczy ... Gabrysia już duża dziewczynka

Kasiu Ty koniecznie sobie miejsce na karmienie zrób, bo krzyż to Ci pęknie. przytul.gif I jak pupka ?

Napisany przez: katja80 nie, 06 wrz 2009 - 16:19

Beata smarowałam od wczoraj wieczór jakoś z 4 razy tym tormentiolem i bez zmian.Za każdym razem myję ją wodą i smaruję albo zasypuję mączką,tak mi tej pupinki szkoda:(.
No właśnie powinnam sobie jakieś rozwiązanie znaleźć na karmienie ale nie mam pomysłu.Na leżąco ,to mi łokcie odpadająicon_wink.gif,a na siedząco,to fotel mam niewygodny,jakiś wąski, a na sofie ,to jak poduszkę pod Bunię podłożę,to i tak nad nią się nachylam i nie opieram pleców.No wiesz ja krótka jestem,może dlatego.
Bunia,już może i duża dziewczynka,ale tata mógłby być delikatniejszy dla córeńki;)
Po ogórku też miała Gabi zieloną kupkę ale brzuszek nie bolał.

łojej ,a teraz wyje w niebogłosy,lecę ratować cycem bo Pawcio rady nie daje:)

Napisany przez: beata_77 nie, 06 wrz 2009 - 16:32

Katja pamiętaj, dziecko do piersi a nie pierś do leżącego dziecka. Kręgosłupa nie wymienisz. Albo kładź niunię na rękę i wtedy ręka na poduszkę. Jakiś stołeczek pod nogę jeszcze

Co do pupki, to już pomysłu nie mam przytul.gif . A może body??? muszą być zawsze troszkę większe, żeby był przewiew w pieluszce. Może to to?

Mój jeszcze śpi icon_wink.gif

Napisany przez: katja80 nie, 06 wrz 2009 - 17:04

Beatka masz rację,obstawiłam się poduszkami i kocem złożonym za plecy,lepiej o niebo.
Z pupcią też pomysłu nie mam,ale to nie body,wszystkie mam od 0-3 mies. i są przy duże jeszcze.

Napisany przez: ania_411 nie, 06 wrz 2009 - 18:02

a my juz w domku, jeszcze kolezanka z odwiedzinkami zawitala, bardzo milo bylo.
na obiedzie bylismy w pizza hut, mala byla grzeczna jak aniolek, nie spala tylko obserwowala 02.gif a teraz smacznie spi, mam tylko nadzieje ze oby nie za dlugo tak jak wczoraj i ze w nocy nie bedzie powtorki z rozrywki 29.gif

dziewczyny, ja tez zabieram nad ranem mala do lozka, bo zazwyczaj juz nie chce spac i podobnie jak katja nie chce mi sie wstawac co chwile i podawac jej smoczek. a cale noce spala z nami tylko na poczatku dwa razy, ale stwierdzilismy ze lozko jest za male dla calej trojki i ze lepiej bedzie jak sie ja wyeksportuje do lozeczka 06.gif

beata a ja wlasnie raczej piers do dziecka 08.gif . i powiem wam, ze mojej poduszki do karmienia jeszcze nie prubowalam, bo tak jakos bez niej jest nam dobrze icon_rolleyes.gif
ja tez mowie do nikoli glosno podczas kapieli, a ona taaaaaakie wielkie oczy robi, jakby cos kumala 03.gif
my chrzciny robimy w rejonie tesciow, czyli 250 km od wszystkich moich, a ze to zima to tez musze moim przyjezdnym nocleg zasponsorowac, zeby nie tlukli sie 5 godzin po nocy do domu. no ale w polsce to malutki koszt, w porownaniu do zagranicy icon_rolleyes.gif

a nasze kupki tylko zolte, obojetnie co zjemy 06.gif



Napisany przez: soneczko nie, 06 wrz 2009 - 19:26

witajcie niedzielnie mamusie
widze, ze maleństwa pięknie sie rozwijają i staja sie coraz bardziej kumate, no leci ten czas okropnie.
wszystkie sierpniusie śliczne.

Aguutka
co u Was? myśle cały czas przytul.gif

fretka jak dobrze, że już w domciu, życze by aklimatyzacja przebiegała pomyślnie icon_biggrin.gif fretka a pkażesz nam swojego? czy tak jak rodzice pozostanie inkognito 08.gif

u nas ostatnio sporo sie dzieje. JUlka juz sie przyzwyczaiła do przedszkola. w czwartek zadzwonili nawet z tego miejskiego przedszkola, do którego skaładałam wniosek, że miejsce sie zwolniło, ale na drugi dzień im odmówiłam. Jula polubiła te ciocie i mi tez przypadły do gustu wiec nie bedziemy jej przenosic.
Julka usłyszała jak przez telefon rozmawiałam z P. i bardzo poruszona oznajmiła, ze ona nie chce do innego przedszkola.
poza tym kontaktowano sie z nami z Bydgoszczy. będzie o naszym Wiktorku artykuł w czasopiśmie medycznym - polskim, w zagranicznym juz było i na to wyraziłam zgode bedac w szpitalu jeszcze. teraz proszono o zgode na publikacje zdjec - bezosobowo oczywiście - w czasopismie polskim. mąż mało chętny, ale decyzje pozostawił mnie. ja sie zgodziłam, bo nie zapomne jak Ci lekarze błądzili i szukali na stronach w necie. moze dzieki temu choroba Slos bedzie łatwiej rozpoznawalna i będą czesciej wykonywane badania, które nie są tak skomplikowane jak chociazby na te podstawow choroby genetyczne.

poza tym moj tata w piatek będzie miał znowu zabieg - tym razem przepuklina, no i moja mama... nie wiem czy pamietacie jak wspominałam o jej badaniach serca, na których zczytanie czekała blisko 3 m-ce. okazało sie, ze serce zatrzymuje sie chwilami i czeka ja wszczepienie rozrusznika. tym razem lekarz odczytał wyniki na drugi dzien, bo badania miała powtarzane, no i kazał sie stawic do siebie prywatnie. wtedy mozna odczytac tak szybko 21.gif ehh oby tylko wszystko poszło sprawnie. jak będzie juz blizej zabiegu to poproszę o kciuki. teraz prosze o kciuki za tate.

dzis minął m-c od odejscia Wiktorka i choc było to najlepse wyjście dla niego to i tak ból nie mija i tęsknie za nim... jesli ktos chce zobaczyc jaki Wiktorek ma pomniczek to wstawiłam https://www.maluchy.pl/forum/index.php?s=&showtopic=62725&view=findpost&p=8123481 zdjęcia.

pozdrawiam wieczorkowo i spokojnych nocek życzę mamusiom i ich słodziakom. przytul.gif

Napisany przez: beata_77 nie, 06 wrz 2009 - 20:45

CYTAT(ania_411 @ Sun, 06 Sep 2009 - 17:02) *
beata a ja wlasnie raczej piers do dziecka 08.gif .


to bardzo źle Aniu. Ma to ogromne znaczenie.
https://www.babyboom.pl/ciaza/karmienie_piersia/jak_przystawic_dziecko_do_piersi.html
https://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,1325930.html

Napisany przez: ania_411 nie, 06 wrz 2009 - 20:47

soneczko podziwiam i bardzo pochwalam twoja decyzje o zgodzie na wydanie materialow o wiktorku do gazety medycznej, madra z ciebie kobieta, mam nadzieje ze posluza komus w waznej sprawie.......a pomniczek malego aniolka prosty i bardzo ladny 41.gif
a julka sie jednak rozkrecila w przedszkolu i nawet nowe ciocie ma 06.gif
i zycze duzo zdrowka dla rodzicow!!!

a ja chcialam sie pochwalic, ze buzia nikoli wraca do normy 06.gif ciekawe czy to napar z czarnej herbaty zadzialal, bo przemywam trzy razy dziennie 06.gif
i mala usnela o 20, pewnie w nocy znow bedzie swirowac 37.gif lepiej sie poloze juz spac, tak na wszelki wypadek 04.gif

Napisany przez: beata_77 nie, 06 wrz 2009 - 20:49

CYTAT(soneczko @ Sun, 06 Sep 2009 - 18:26) *
czy tak jak rodzice pozostanie inkognito 08.gif


no właśnie icon_wink.gif

Napisany przez: ania_411 nie, 06 wrz 2009 - 21:00

CYTAT(beata_77 @ Sun, 06 Sep 2009 - 20:45) *
to bardzo źle Aniu. Ma to ogromne znaczenie.
https://www.babyboom.pl/ciaza/karmienie_piersia/jak_przystawic_dziecko_do_piersi.html
https://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,1325930.html


icon_redface.gif tak jest czasami wygodniej, np wtedy kiedy mala lezy na pleckach a ja na boku ale tak karmie tylko nad ranem jak lezymy razem w lozku. ale dziekuje beatko, lekture przeczytalam i postaram sie zwrocic na to uwage icon_wink.gif

Napisany przez: beata_77 nie, 06 wrz 2009 - 21:06



Soneczko pomniczek ładny. Kubusiowy................. 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif

Dobrze, że udostępniłaś wiadomości i zdjęcia. Dzięki takim ludziom jak Ty medycyna idzie do przodu. Jesteś wspaniała. przytul.gif

to sobie chlapnę impreza.gif za wielki mały sukces i Juleczke.
Dzielna duża z niej dziewczynka

Wielkie kciuki za rodziców. &&&&&&&&&&&&&&&&&& Oj Was dopadły choróbska. Gorące modlitwy za Was.

Katja to w takim razie nic nie poradzisz, smarować grubo kremami, książęca skórka dlatego taka delikatna icon_wink.gif

Napisany przez: Dabriza nie, 06 wrz 2009 - 21:48

Witam wieczorkiem..małe spia..mąż koledze pomaga lodówke wnosić( na 4 pietro)...impreza rodzinkowa super..potem fotki wkleje...
Emka..śliczny Miloszek- buziaki dla malucha!
Piśka..ja czasem z Anią spie..czekam na fotel do karmienia..wtedy na dobre przeniesiemy sie do drugiego pokoju..łóżeczko turystyczne bardzo przydatne..te na zdjęciu solidnie wygląda..
Fretka..no właśnie pochwalisz sie synusiem?..miłej aklimatyzacji w domku...
Beata..ja to się rzewnymi łzami zalała jak Kinia swiadomie sie do mnie usmiechnęłą..te mimowolne Ani ..tez rozmiękczaja serce..i moja Kinia dzis tyle czułości Ani okazała..jej dzidzia..jak mówiła dziadkom...i dobrze o kapaniu napisałaś..mój Adi zawsze właśnie tak opowiada..dziewczynki to lubią...
Ania..to mobilizuj męża do kapania małej..zobaczysz jaki będzie dumny!
katja..ja też czasem karmię z bólem pleców..wiem ,że tak długo nie można..czyli Twoja panna lubi przewijanie..ja na pupcię z powodzeniem stosowałam naprzemiennie alantan z clotrimazolem...no i w miarę mozliwości wietrz małej pupę...
Beata..już wczesniej miałam napisac..piekne zdjęcia w paseczkach! Nati stokrotkowa..i Adasiek rozczulający..
Ania..czyli wniosek taki ,że Nikolka uwielbia podróże..i brawo dla męża..że żonkę do lokalu wyciągnął...a teraz też ma tak dużo pracy..czy częściej z wami w domku?
przytul.gifSoneczko - brawo dla Julki- zuch dziewczynka!..i dla Ciebie..za zgodę na publikacje..może dzieki temu będą szybciej mogli pomóc innym rodzicom...a jak Wasze wyniki badań?
pomniczek..bardzo ładny..i wzruszający...też myslę..o Aguutce..ufam..że jest dobrze...i oczywiście &&&&&&&&&&&&za twoich najblizszych!

no i czekam na pozostałe mamy..zdążyłam za niektórymi juz się stęśknić..




Napisany przez: Dabriza nie, 06 wrz 2009 - 21:58

i fotorelacja ze spotkania..

Napisany przez: kkasiekk nie, 06 wrz 2009 - 22:28

Witam i sciskam serdecznie wszystkie rozdwojone dzielne sierpnióweczki i piękne nowiutkie dzieciaczki już po właściwej stronie brzuszków!!!
Z całego serca gratuluję wszystkim!!!
Beatko dziekuję za sms i Wam wszystkim za pamięć! U nas wszystko w porządku. Moje maleństwo przeorganizowało całkowicie moj wolny czas- dlatego nie piszę ale staram sie podczytywać- proszę o łagodny wymiar kary blagam.gif. Zuzełek rośnie, jest juz bardzo profesjonalnym ssaczkiem, umie się przewracać z plecków na boczek i odwrotnie 02.gif (mama pęka z dumy 06.gif) i świadomie się patrzy na mamę. Czekam z niecierpliwością kiedy się do mnie z premedytacją uśmiechnie.

Pozdrawiamy Was kochane serdecznie i obiecuję że postaram sie nadrobić zaległości ale na wszelki wypadek proszę o wyrozumiałość.

https://www.fotosik.pl

https://www.fotosik.pl




Napisany przez: katja80 nie, 06 wrz 2009 - 22:47

...i ja się Soneczko dołączę do opinii,że wspaniałomyślnie postąpiłaś udostępniając zdjęcia i zgodę na ich edycję ,przysłużysz się nauce.Mąż pewnie chce mieć ten koszmar już za sobą i pewnie dlatego tak reaguje,a kobiety jednak mimo,że chcą też zapomnieć o tym co boli,to jednak są chyba twardsze i jeszcze myślą o innych matkach, przede wszystkim takie kobiety jak Ty.
Po burzy,zawsze przychodzi słońce,teraz musi być już tylko dobrze przytul.gif
Pomniczek piękny,z Kubusiem,nie widziałam takiego nigdzie.
Dużo zdrówka dla rodziców &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Juleczka zaklimatyzowana w przedszkolu i super:)
Dabriza świetna rodzinka,ach zazdroszczę.Bardzo mi brakuje mojej rodziny,brata i siostry z ich rodzinami i mamusi mojej.Jesteśmy bardzo zżyci,ja jestem ich najmmłodszym rodzynkiem;).
Co do krostek Buni,to pisałaś o clotrimazolum??,bo mam ale nie przypuszczałam ,że tym da radę wyleczyć rumień pieluszkowy,bo z opisu krostek ,to musi być to.Zaczęłam wietrzenie właśnie,wcześniej mała się darła a teraz już nie zważam,uspakajam jakoś i wietrzę pupinkę.
A może też przemywać czerwoną herbatą co,?mam nawet prosto z Nepalu,siostra P przywiozła nam z wyprawy w Himalaje 06.gif
Ania zazdroszczę wypadziku, mój P taki mało wypadowy,woli do domu zamówić.W Pl często wychodziliśmy,wiem że teraz dzieciątko małe ale wcześniej nie było i tu w Irl,nigdzie nie wychodzimy,jedynie do znajomych albo oni do nas.
Beatko, już miała kilka razy pisać,że śliczny paseczek nowy i zdjęcie Nati,choć tamto było też super.
KKasiekk super,że u Was dobrze.A te zdjęcie na miśku,no bosskie ,napatrzeć się nie mogęicon_smile.gif
Dobranoc dziewuszki,udostępnię lapka P,bo śledzi aukcje na allegro,mały chłopiec chce sobie auto zdalnie sterowane sprawić 29.gif

Napisany przez: soneczko pon, 07 wrz 2009 - 08:22

to znowu ja
właśnie sobie uświadomiłam, że brakuje mi tych wszystkich soczkowych toastów 02.gif

wypije za Was wszystkie i za sierpniowe bobasy 06.gif impreza.gif impreza.gif

dziekuje za dobre słowo i kciuki za rodziców.
wracając jeszcze do tych zdjęć to mąż najbardziej sie obawiał co to za czasopismo i czy nie jest ogolnodostępne, bo jednak świrusów nie brakuje, no i pewnie po prostu nie chciał zeby ktoś miał ubaw itp z naszego dziecka.

Dabriza zdjęcia rewelacyjne, zazdroszcze i to bardzo takiej rodzinki. wspaniale jest byc w takiej rodzince. bardzo ładnie wyglądasz, a z Anulą w chuście to wrecz cudownie. słodki widoczek.
jesli chodzi o wyniki to my jeszcze nie byliśmy w Wawie. musze sie na nie nastawic, no i maż musi miec wiecej czasu, teraz w pracy jest bardzo zajęty. dziękuje za pamieć.

Beata Izka ma racje, tez zauważyłam nowe zdjęcie w paseczkach i jest super. Natusia wygląda słodko, a Adi rozkosznie.

Katja ja tez nie widziałam takiego pomniczka, w necie szukałam roznych wzorów i takie z misiami bardzo nam sie spodobały. w jednym z zakładów ten stał juz gotowy i kiedy tak na niego spojrzałam to wiedziałam, ze musi to byc taki. chociz obok stał tez fajny z aniołem, ale ten Kubus przypomina mi Wiktorka.

Ania ciesze sie, ze krosteczki juz schodzą. tez nie wiem czy to dzieki herbacie, ale Julce dosyc szybko to przeszło.

kkasiekk witaj. fajnie, ze pomimo reorganizacji zaglądasz i sie odezwałas. wiem, ze maluszek jest czasochłonny, niektóre to nawet bardzo icon_mrgreen.gif ale z czasem będzie łatwiej.
i nie ma nic piekniejszego niż taki świadomy uśmieszek niemowlaczka. sorki, że ja tak ciagle nawiązuje do Julki, ale teraz wiele mi sie przypomina. cięzko z nią było, w nocy ciagle by cycała, nieraz padałam dosłownie na pysk (bo i moje zdrowie dawało wiele do życzenia), ale kiedy z rana zobaczyłam taki słodki usmiech icon_biggrin.gif zmęczenie było mało ważne

my dzis w domu siedzimy, bo Julka smarkata znowu bardziej 21.gif
aa mam w tym tygodniu wizyte u ginki, nie moge sie jej doczekac, bo zastanawiaja mnie moje krwawienia. pojawiaja sie co kilka dni na pare dni i sa dosyc obfite. poprzednio tak nie miałam. rozregulowana jestem pewnie, bo i siara mi pociekła niedawno i sutki znowu jakies wrazliwe 37.gif

miłego dzionka dla wszystkich.



Napisany przez: beata_77 pon, 07 wrz 2009 - 10:13

Witam poniedziałkowo. icon_cool.gif
Kolejny tydzień przed nami.
Za 11 dni przylatują moi rodzice icon_smile.gif jej już nie mogę się doczekać tup_tup.gif tup_tup.gif tup_tup.gif .
Mój młody skupia wzrok i wodzi oczkami za przedmiotem.
Cieszę się, że paseczki nie odstraszają. 06.gif
Mój stary kocur charczy icon_wink.gif (Ania boskie skojarzenie 03.gif 03.gif 03.gif )... ale śpi. Wczoraj byliśmy na spacerku, on całkiem inny jak się wyjdzie na powietrze, może dzisiaj też nie będzie padało. Dzisiaj idziemy do kancelarii parafialnej dopełnić formalności.

No i chyba od grudnia zabiorą dodatek przedszkolny na dzieci. Kiedyś było 250 euro kwartalnie, starczało na przedszkole, bo tutaj są tylko płatne. Od stycznia mają ponoć wysyłać powiadomienia i gwarantować darmowe przedszkole. Nie wiem czy się nie skusimy wtedy.
No i Munieczka naszego trzeba będzie zapisać na listę do szkoły....


Dabriza jej jaka śliczna rodzinka wub.gif . Fajnie tak zdjęcia robić, pamiątka na całe życie. Dziadki wdzięcznie się prezentują. Ty wyglądasz wyśmienicie. Bardzo Ci macierzyństwo służy. 06.gif Wspaniałe roześmiane buziaczki. Myślicie jeszcze o dzieciach ?
Kiniusia misiowa przesłodka (śliczną ma sukienusię), a osobiste ciacho jak zawsze szykowne i przystojne icon_wink.gif
Po co tyle komplementów? Acha vice versa miało być icon_wink.gif.... za paseczki icon_wink.gif

Jak Ania w chuście ? Bo mama widać zadowolona. Kinię też w chuście nosiłaś ? Bo nie pamietam czy pisałaś...


Nie ma tutaj ładnych ciuszków do chrztu …. 21.gif
Natusi też jakąś sukienusię muszę kupić, sobie... jej my wszyscy musimy się na nowo ubrać, bo mój pasibrzuch już tak się spasł, że w garniak nie wlezie.....


Kkasiek nareszcie. Już się martwiłam o Was. przytul.gif
Piękne profesjonalne zdjęcia. U fotografa, czy takiego masz zdolniachę w domu?
Ten buziak rozczulający... 41.gif

Soneczko ja też od razu na przykład przywołuję Natalię, przecież stąd mamy doświadczenie icon_wink.gif
Też tak mam z plamieniami, czasem dwa dni nic a trzeciego żywa krew. Z Natalią tez tak miałam.


CYTAT(soneczko @ Mon, 07 Sep 2009 - 07:22) *
wracając jeszcze do tych zdjęć to mąż najbardziej sie obawiał co to za czasopismo i czy nie jest ogolnodostępne, bo jednak świrusów nie brakuje, no i pewnie po prostu nie chciał zeby ktoś miał ubaw itp z naszego dziecka.


A to się zgadza Soneczko i słuszne miał mąż obawy. Są ludzie i ludzie. przytul.gif
Do mnie wciąż nie dociera jak to się mogło stać, że Ciebie to spotkało. Człowiek ogląda różne tragedie w telewizji, ale jak taki przypadek zdarzy się "w rodzinie" to dopiero człowiek zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i ogromu tragedii 32.gif . Cały czas mi z tym źle.
Myślę o Tobie, modlę się co wieczór o siły dla Was i jak patrzę na mojego synka to płakać mi się chce. ...
Moja mama też pochowała swojego synka icon_sad.gif Nie wiem jak ja bym to zniosła. Kobiety maja nieograniczone pokłady siły. przytul.gif
Mocno przytulam przytul.gif


O Aguutkę się jeszcze martwię no i Pauli mi brakuje bardzo, już o GG nie wspomnę... icon_sad.gif

Miłego słonecznego dnia !

Napisany przez: ania_411 pon, 07 wrz 2009 - 10:41

dzien dobry! witam w sloneczny poniedzialek 06.gif

dabriza super focie, swietna rodzinka! bardzo podobna do naszej, u nas tez 4 dziewczyny i chlopak, tylko wnuka o jednego mniej i dziadki jakby bardziej siwe 03.gif
a moj maz jeszcze na wysokich obrotach bo szef pojechal na urlop i trzeba bylo przejac czesc jego obowiazkow, a tu juz kukurydza na polach dobra do koszenia i tak im dobry miesiac z tym zejdzie 37.gif ale mysle, ze od konca pazdziernika bedzie juz luz icon_rolleyes.gif

beata skoro gajerek na pasibrzucha juz za ciasny to znak, ze czas sie dopracy ruszyc 06.gif a tak serio to przynajmniej macie fajna okazje zeby sie na nowo odziac. ja wdzianko dla malej na chrzest tez pewnie bede gdzies w polsce kupowac bo tu to......e szkoda gadac jakie ceny 37.gif
i dni odliczasz juz do przyjazdu dziadkow, znam ta radosc 02.gif
to kiedy dokladnie te chrzciny? bo przeoczylam icon_redface.gif

kkasiekk witaj! dobrze ze u was wszystko gra, odzywaj sie czesciej, bo kolezanki sie martwia icon_wink.gif zdjecia slodkie 02.gif

katja a my wlasnie lubimy gdzies wybywac, wczesniej ktoregos lata jak nie mielismy jeszcze tylu znajomych to co niedziele jezdzilismy na wycieczki i zwiedzalismy okoliczne miasteczka, zamki i inne miejsca warte zobaczenia......a teraz niedziel nie starcza, zeby wszystkich poodwiedzac i poopowiadac co nowego,bo tyle sie dzieje 06.gif

no, to spadam za obiad sie brac, bo dzis mam mega spoznienie icon_biggrin.gif

Napisany przez: Piśka pon, 07 wrz 2009 - 11:23

I mamy nowy tydzień icon_smile.gif,
Mój mały śpi już 1,5 godziny, nigdy o tej porze nie spał. Co dzień to inaczej.

Ja na początku karmiłam na leżąco ale potem Jaśkowi przestało się podobać i karmię teraz na siedząco z moją poduszką, tą którą kupiłam w ciąży jak mnie kręgosłup bolał, rewelacja. I nie wyobrażam sobie karmienia bez niej, wygodnie, kręgosłup nie boli. Staram się przystawiać dziecko do piersi, ale czasami jest tak jak u ani pierś do dziecka 03.gif .

Ania ja w sobotę też byłam na pizzy a potem wieczorem mały płakał kilka godzin, więc jednak będę się trzymać diety, 32.gif .

Za to krostki znikają!! Hura!! Nadmanganian potasu działa!!
I jaś wreszcie się uśmiechnął, w kąpieli, uwielbia się kąpać, śmiał się pełną gębą 06.gif 06.gif 06.gif
Soneczko trzymam kciuki za zabieg taty i serduszko mamy. Moja też ma problemy z sercem po rozległym zawale. Świeczuszka dla Wiktorka, na pewno z chmurki na was patrzy i opiekuje się wami. A Julka widzę polubiła przedszkole, brawo icon_smile.gif .

Dariza cudowną masz rodzinkę, widać, że się bardzo kochacie. Chusta bardzo ładna, w moich kolorkach, a Ania widzę ją polubiła, wyglądacie obie kwitnąco.
Kkasiekk nareszcie się odezwałaś, pisz kochana częściej icon_lol.gif . Zuzik śliczna. Fotka z miśkiem rozczulająca.

Nie doczytałam do końca, bo Jaś wstaje, strasznie długo śpi, a tu na spacer trzeba iść. icon_biggrin.gif

Napisany przez: Becia;) pon, 07 wrz 2009 - 12:48

CYTAT(katja80 @ Sun, 06 Sep 2009 - 22:47) *
...i ja się Soneczko dołączę do opinii,że wspaniałomyślnie postąpiłaś udostępniając zdjęcia i zgodę na ich edycję ,przysłużysz się nauce.Mąż pewnie chce mieć ten koszmar już za sobą i pewnie dlatego tak reaguje,a kobiety jednak mimo,że chcą też zapomnieć o tym co boli,to jednak są chyba twardsze i jeszcze myślą o innych matkach, przede wszystkim takie kobiety jak Ty.
Po burzy,zawsze przychodzi słońce,teraz musi być już tylko dobrze przytul.gif
Pomniczek piękny,z Kubusiem,nie widziałam takiego nigdzie.
Dużo zdrówka dla rodziców &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Juleczka zaklimatyzowana w przedszkolu i super:)


dołączę się do Katji, ponieważ dokładnie to samo chciałam napisać przytul.gif
i mocno, mocno &&&& za twoich rodziców

a tak w ogóle to witam w poniedziałek.

miałam się przespać ale ten komputer tak zalotnie się do mnie uśmiechał.. 06.gif 06.gif 06.gif D. ściągnęli mi rano do pracy, dzieciaki uśpiłam i w końcu!!!! mogę usiąść do
kompa icon20.gif
bo z D. w domu to zawsze ciężej 01.gif

a więc...
nasze dzieci mają już po miesiącu... o matko...
impreza.gif chluśniem bo uśniem!!!

dziewczynki, uważam że jako dawcy genów sprawdziłyśmy się doskonale. Dzieciątka śliczne, każde!!!

Fretko skrarbie!!! dobrze że już w domku, wypoczywaj, aklimatyzuj się i kochaj to swoje maleństwo!!

a właśnie Moniq i Fretka 03.gif 03.gif 03.gif 03.gif
ja rozumiem że nie miałyśmy zostawiać żadnej samej... ale poród synchroniczny??? to chyba tylko sierpniówki mogły wymyśleć 04.gif pomiędzy waszą dwójką jest 11 minut różnicy 06.gif rollbaby.gif

Paula no tak , biedactwo, Kacperek ciebie nieźle naderwał, buziaki. Żebyś szybciutko dochodziła do siebie...

zaraz będę... chyba???

Napisany przez: Becia;) pon, 07 wrz 2009 - 13:14

chciałyście mój poród...na ciąży już nie zdążyłam...

a więc tak
byłam sobie na tym spacerku w poniedziałek wieczorkiem,wróciłam, chłopaki już się położyli spać. Ja o 22 w łóżeczku, skurcze co 7 minut, idę spać. O 1 zaczęły się robić co 5 minut i już nie byłam w stanie leżeć... poszłam pod prysznic, wykąpałam się, odpaliłam kompa... cholery co 4 minuty, normalne krzyżowe....

Kuba wstał, próbowałam go uśpić, ale on widział moje ała co chwilę i oddechy relaksacyjne więc nie mógł spać, chodził za mną po pokoju, jak miałam skurcz to mnie przytrzymywał za nogę i głaskał...

Jak skurcze zaczęły się robić co 3 minuty to zrobiłam kawę Darkowi i kanapeczki i poszłam go obudzić. Była 3.26 akurat miałam skurcz, na nodze Kubę, w jednej komóka, drugą ręką dźgałam Darka w kolano...

Jak oprzytomniał to zadzwoniłam po moją mamę... o 3.29 przyszła po jakiś 10 minutach. Kuba nie chciał zejść mi z kolan... ale jakoś udało mi się zebrać i wyjść. Ogólnie bekę kręciałam z Darkiem że do 6 trzeba by się wyrobić to on jeszcze skoczy do pracy....

Pojechaliśmy sobie do Wojewódzkiego na Izbę przyjęć... w każdym bądź razie kótko po 4 byłam już w pokoiku w którym miałam urodzić.
Bo jak dojechaliśmy do szpitala, położna mnie zbadała i powiedziała że no zaraz pani urodzi... a jakie rozwarcie się pytam. no 4,5! acha...

No to wypisałam dokumenty, Darek się przebrał i ja też i poszliśmy sobie po schodkach piętro wyżej na porodówkę.
Gdzie przecięły mi pęcherz płodowy i zrobiło się nudno... i skurcze /na ktg ich nie było.... równa krecha na 20% 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif / zaczęły się trochę rozchodzić.

Chodziłam po pokoju, wisiałam na Darku wbijając mu głowę w mostek podczas skurczu i szłam dalej, skakałam na piłce...W końcu stwierdziłam że mam dosyć. Babka mnie zbadała, powiedziała że główka jeszcze stosunkowo wysoko, więc ja powiedziałam żeby mi rozłożyła łóżko to się położe. /D. a po co? chodź! lepiej ci będzie!/
Ale sobie pomyślałam że chwilę wytrzymam na leżąco, może na tym lewym boku uda mi się wprowadzić główkę w kanał rodny....
1 skurcz.... miałam ochotę rozwalić to łóżko, jedną ręką przytulałam Darka rękę do siebie a drugą waliłam w łóżko... ale miałam wrażenie że coś się ruszyło... stwierdziłam że przy drugim się upewnie.... acha....
2 skurcz.... Darek /trzymam go za rękę/ ja rodzę, główką wychodzi!!!
to ja lecę po lekarza!!
nie!!! bo jak ciebie puszczę to mam wrażenie że Karola wyskoczy!!!! po skurczu!!!
druga ręka na kroczu bo mam wrażenie że ona już tu jest!

i tutaj pokłony dla męża mego... pare sekund pomyślał, rękę połowicy odrzucił - która całą sobą próbowała nieprzeć - poleciał po położną. Babka przyszła a ja nie chciałam tej ręki zdjąć z tego krocza... no nic ale mi się w końcu udało. Babeczka tylko zajrzała i krzyknęła:Ewwwwwwwaaaaaaaaaaa!!!
Kazały mi postawić nogi na tych wy*****ółkach, tere fere. musiałam poprosić Darka żeby to zrobił za mnie. Jedynie co to byłam w stanie zjechać trochę pupą w dół.
6.33.
Pani Beato, pani mnie słyszy!
tak, słucham.

to teraz jak będzie skurcz to pani prze.
Dobrze, kochanie to ty bierzesz w razie czego nosek /to do darka./
no to siup!
i główka utknęła sobie w najbardziej właściwym miejscu.... czyli na wylocie. Położna próbowała nie ciąć ale niestety trochę pękłam... na drugim urodziła się główka
chciałam przeć dalej ale mi nie pozwoliła....
mówiła tylko że mam robić jak piesek. nie przeć tylko jak piesek...
kurka, mówiła tak do mnie cały czas że już miałam ochotę jej zaszczekać....
czekała na skurcz iwyciągała ze mnie Karolę, ja dalej leciałam z tym pieskiem, mają naprawdę ogromną ochotę jej zaszczekać...

nie wiedziałam dlaczego nie mogę tak jak z Kubą....

Mała była OMOTANA pępowiną, nie okręcona... omotana wielokrotnie, całą główkę i ramionka...

6.38 - krzyknęła... 06.gif 06.gif 06.gif
chwilę później odcięli jej pępowinę, zaraz urodziło się łożysko

czyli babeczka jakby nie patrzeć bardzo mądra i wiedziała jak nam pomóc, tak że Karoli nic się nie stało. I że nie pozwoliła mi przeć bo bym ją mogła udusić... a tak. Wyskoczyła cała biała - po umyciu cała różowiutka
I dziękuję tej babie z całego serca!! Pani Ewo
blagam.gif blagam.gif blagam.gif





Napisany przez: Becia;) pon, 07 wrz 2009 - 13:18

ogólnie poród dużo gorszy niż z Kubą... ciężej mi było ale dałam radę. Ogólnie cała ta sytuacja niejako mnie śmieszyła icon_cool.gif
tj. ta sytuacja że właśnie rodzę i będę miała dziecko, to takie abstrakcyjne

acha, zdjęcie zapodam 01.gif

w bardzo seksownej pozie
mamusia i córeczka pt. mam już z 3 minuty icon_biggrin.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Becia;) pon, 07 wrz 2009 - 13:26

no i widzę że po staremu

hihihi prowadzę monolog 02.gif

Napisany przez: Becia;) pon, 07 wrz 2009 - 13:31

acha, trochę pękłam = o ja pier... jak... do góry!!!! szwy normalne mi już ściągnęli, mam jeszcze rozpuszczalne, które są tak zaciśnięte że już mnie szlag na nie trafia. Nie wiem czy nie poproszę położnej by ich mi nie ściągnęła.

Dzisiaj do pediatry...
Za tydzień na USG bioderek. Dwa lata temu robiło się po 4 tygodnia życia dziecka a teraz najlepiej w 3 tygodniu życia :lol nie nadążysz...

Kubie dawałam Vigantol, teraz już nie dają vit. D3 w kroplach bo było za dużo przedawkowań...
Karola dostaje VitaD i VitaK...

Niby dwa lata a wszystko inaczej... człowiek normalnie głupieje.


oho, przyssawka mlekossąca otwiera paszczękę w celu podłoczenia się do przedmiotu pożądania...

żarłok...
po mamusi icon_redface.gif

Napisany przez: moniq pon, 07 wrz 2009 - 13:59

Becia super opis porodu. Ja nie mogę sie zebrać żeby swój opisać i stąd moja nieobecność na forum bo chciałabym zacząć od tego.
I u Ciebie też nie potwierdziła się reguła, że drugi poród łatwiejszy.
A z fretką to faktycznie się zgrałyśmy 04.gif 04.gif 04.gif
Głowa mi dzisiaj pęka, chciałabym iść na pierwszy spacer ale czekam na męża, który dzisiaj w końcu pojechał po akt urodzenia (i doczekać się nie mogę).
W zeszłym tygodniu był w pracy i w czw i pt. W weekend niby w domu ale jakoś nie odczułam tego 21.gif
Planował niby 3 tyg być z nami ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
To tyle na szybko. Obiecuję wrócić i napisać o porodzie i o córeczce i wkleić zdjęcia 06.gif

Napisany przez: Dabriza pon, 07 wrz 2009 - 14:01

icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
moje skarby śpią...była u nas położna i zdziwiła sie jak mala slicznie przybiera..i jak pięknie już obserwuje i wodzi wzrokiem...a potem nasza gwiazda szczełiła mega uśmiech...do cycusia..\
kkasiekk...milo,cże się odezwałaś...piękne zdjęcia..malutka jak laleczka..
Katja..właśnie to miałam na mysli..jak Kinia była mała uczuliła się na pieluchy..biedna pupcię miała...lekarka zaleciła wietrzenie i smarowanie clotr.z alantanem na zmiane..po 3 dniach wszystko zeszło...a właśnie robicie tez takie rodzinne zjazdy?...ja dla odmiany..jestem najstarsza z rodzeństwa..
Soneczko..no to oby po przegladzie u gina bylo ok..pewno u Ciebie to jest związane z tym,że nie karmisz..czyli nie stymulujesz macicy do obkurczania...ale na pewno uspokoisz sie po wizycie..ja też przyłączam się do toastów..suszy mnie trochę impreza.gif impreza.gif impreza.gif 02.gif i zdrówka duzo dla Juleczki!
Beata..no to udanych zakupów ciuchowych..i fajnie,że rodzice przylatują...nie ma jak rodzinka..Kini nie chustowałam..a Ani się chyba podoba..bo słodko usnęłą..
a i dzieki za te Wszystkie komplementy!
Ania..oj zapracowany ten Twój mężuś...a teraz to pewno podwójnie go do domku ciągnie..
Piśka..no tak kochamy sie bardzo!..a chusta to mojej siostry..tylko mi pokazywała co i jak..ja będę miała w zieleniach..i brawo dla znikających chrostek!
BeciaTy to masz dar dziewczyno do pisania..normalnie jak bym książkę czytała...poród faktycznie trudny..i dużo znaczy dobra pomoc..i kumata mama- więc zagrało jak należy..piękna fotka..a po tobie zmęczenia nic a nic nie widać..
miłego dzionka słonka!

Napisany przez: fretka pon, 07 wrz 2009 - 14:25

To ja opiszę swój poród, nie wiem czy mały da mi do końca, ale ile zdąże to napisze icon_smile.gif

W środe w nocy poszłam do łazienki, patrze - krew, sporo jej było, nie jakaś strużka jak przy czopie. To wołam M i wspólna decyzja- jedziemy do szpitala, bo to może być łożysko. Pojechalismy, pan doktor na izbie mówi że to czop śluzowy, ja na to że krwi było sporo, to on że mnie bierze na oddział . No ok to poszłam.
Potem cała środa i czwartek nic się nie działo, lekarze uznali że szyjka się rozwiera i krwawi.
W czwartek w nocy wstałam i znowu dużo krwi, poszłam do położnej, zbadała mnie i mówi że wody się jeszcze sączą.
Rano na ktg wyszły regularne skurcze ale niezbyt silne. Na wizycie założyli mi balonik i kazali chodzić. Wiec chodziłam tak ze skurczami, aż po 4 godzinach wypadł, co znaczy że rozwarcie się zaczyna.
Wzieli mnie na porodówkę i podłączyli oxy. Zadzwoniłam po M. Zjawił się szybciutko, ale wejsc nie mógł, dopiero po pewnym czasie go wpuscili.
No i po oxy skurcze robiły się konkretne, chodziłam po korytarzu z M , masował mnie na skurczu, bo miałam krzyżowe. Były silne, co 1,5-2 minut ale takie jakie sobie wyobrażałam-aż do 8 cm. Potem zaczęły sie parte, a rozwarcie małe, przeć nie można, skurcze tak silne, że wiłam się z bólu, zejsc z łóżka już nie pozwolili. Rozwarcie stanęło przy 8 i ani rusz. Położna robiła co mogła, przebiła pęcherz -wody zielone, robiła masaż szyjki. Byłam nastawiona że masaż szyjki boli, ale nie czułam nic, oprócz bardzo silnych skurczy. Były jakieś taie obezwładniające, że wcześniej takiego bólu sobie nawet nie byłam w stanie wyobrazić.
Po jakimś czasie zaskoczyło wreszcie i rozwarcie ruszyło do przodu i mogłam przeć. Trohe na leżąco, troche na stojąco, cieżko było bo główka się zaklinowała i nie chciała wyjść. Na koniec gdy już było blisko - nacięcie, ale nie dałoby rady bez.
Po kilku partych już na leząco wyszła główka, owinięta pępowiną - pomacałam od razu i nabrałam takiej siły, że dwa skurcze i maluch był na świecie 02.gif
to był najpięknięjszy moment w moim życiu, krzyczelismy z meżem z radości 06.gif położyli mi go na brzuchu i było wspaniale, wszystkie bóle się wtedy zapomina.
M mi tylko szeptał do ucha jak jest ze mnie dumny i przytulał na oboje icon_smile.gif
Potem zabrali malucha pod lampy a mnie zszyli- sporo niestety 37.gif

I to był nasz wspólny poród. Podkreślam NASZ bo bez M nie dałabym rady i napewno było by trudniej.

O ile poród jestem w stanie zapomnieć, to to co było potem zostawiło we mnie taką traumę, że budze sie w nocy przerażona że jestem w szpitalu, boję się mierzyć temp. , panicznie boję się jakiejkolwiek choroby 37.gif
Zostalismy przewiezieni na oddział poporodowy, było cieżko bo zszyta jestem, nie bardzo mogłam chodzić i siedzieć, a to maluchem trzeba się samemu zająć, mały miał bóle brzucha, położne pomagały tylko niektóre, a ja mama po raz pierwszy nie bardzo się znałam. Dobrze żę miałam świetne kobiety na sali, to pomagały brzuszek masować w razie co icon_smile.gif Potem okazało się że mały ma zakażenie wewnątrzmaciczne i musimy zostać 5 dni żeby wziął antybiotyk. Gdy już szykowalismy się o wyjścia, dostałam temperatury, myślałam że z piersi, ale nie spadała, dostałam leki i czekamy dzień dłużej. Kolejnego dnia temperatura jeszcze wyżej, antybiotyk jej nie obniżył, przyszła pani ordynator ( wspaniała kobieta, jestem jej wdzięczna że się nami zainteresowała) i sprawdziła, okazało się że szyjka jest zamknięta skrzepem i dlatego temperatura, bo macica nie może się oczyścić. Udrożniła troche, dostałąm kroplówkę, leki, antybiotyk, temperatura spadła. Nie musze dodawać jak bardzo bałam się badania, po tym jak jestem zszyta 37.gif Pani doktor się starała jak najdelikatniej, za co jestem jej też wdzięczna.
Na szczeście temperatura nie wróciła, a nas wypisali do domu. Teraz tylko muszę wrócić do normalności, przestać się bać.

I na podsumowanie: Warto było mimo wszystko. Synek wynagradza mi to każdego dnia icon_smile.gif

lece karmić mojego mlekopija, bo się budzi żarłoczek icon_smile.gif

Napisany przez: soneczko pon, 07 wrz 2009 - 15:23

dziewczyny ja na szybko, poźniej poczytam co u Was.....

Ania KA napisała https://www.maluchy.pl/forum/index.php?s=&showtopic=64550&view=findpost&p=8124241 o fluidki na ogolnym forum. chodzi o Adasia 13.gif

Napisany przez: Aguutka pon, 07 wrz 2009 - 15:26

witam się z Wami, melduję, że żyjemy i czasu nie mamy icon_smile.gif
oczywiście niebawem tu wpadnę na dlużej!

Napisany przez: ania_411 pon, 07 wrz 2009 - 15:32

fretka 41.gif jejkus, sporo przeszlas bidulko nasza przytul.gif przed porodem strach, porod bardzo bolesny i po porodzie znowu strach 37.gif ale dalas rade, chyle czolo, jestes na prawde bardzo dzielna!!!
jej dlaczego kobiety wystawiane sa na takie proby??? dlaczego nie mozna latwiej, prosciej.......

becia 06.gif ty widze tez sie namordowalas, ale na szczescie zadne chorobska wam sie nie przyplataly i wyszlyscie normalnie do domku 08.gif a D zostanie z toba dlugo w domku? czy juz poszedl do pracy??

moniq czekamy na opis porodu z niecierpliwoscia 02.gif

dabriza to super ze mala rosnie jak na drozdzach! a tyle razy ci powtarzalam, nie jedz tyle tych jagodzianek, bo to na ciescie drozdzowym jest robione icon_rolleyes.gif 04.gif

piska .........a usmiech jasia-bezcenny.......... 02.gif


a u nas dzis piekna pogoda, sloneczko, cieplutko, super. bylysmy na malym spacerku, niunia sie ululala i usnela icon_mrgreen.gif pozniej mama popracowala troszke w ogrodku a lulewna spala w cieniu pod drzewkiem 02.gif a teraz siedzimy sobie przed domkiem i lapiemy ostatnie promienie slonka 06.gif

Napisany przez: soneczko pon, 07 wrz 2009 - 15:59

Beata
tak to jest, człowiekowi sie wydaje, ze w obliczu tragedii nie dałby rady. a tutaj sie okazuje, że mozna przejsc tak wiele i żyje się dalej. i trzeba żyć i mimo wszystko cieszyć sie, ze nie było gorzej.
dziekuje Ci.

CYTAT(Becia;) @ Mon, 07 Sep 2009 - 14:14) *
Kuba wstał, próbowałam go uśpić, ale on widział moje ała co chwilę i oddechy relaksacyjne więc nie mógł spać, chodził za mną po pokoju, jak miałam skurcz to mnie przytrzymywał za nogę i głaskał...

I dziękuję tej babie z całego serca!! Pani Ewo
blagam.gif blagam.gif blagam.gif


Kochany Kubuś 41.gif dzielny braciszek.
i pani Ewie równiez dziękuję, bardzo sie ciesze Becia, ze trafiłas na mądrą położną.
a małżonek bardzo się spisał, fajnie jest przy sobie kogoś takiego....

ja to dziś mam jakiś dzień wzruszający, no ciągle bym ryczała 37.gif

Napisany przez: soneczko pon, 07 wrz 2009 - 16:03

CYTAT(fretka @ Mon, 07 Sep 2009 - 15:25) *
I to był nasz wspólny poród. Podkreślam NASZ bo bez M nie dałabym rady i napewno było by trudniej.

O ile poród jestem w stanie zapomnieć, to to co było potem zostawiło we mnie taką traumę, że budze sie w nocy przerażona że jestem w szpitalu, boję się mierzyć temp. , panicznie boję się jakiejkolwiek choroby 37.gif


fretka dzielna mamusiu, sporo przeszłas w szpitalu, i jak dobrze, że masz super męża. takie przejścia bardzo umacniają związek.

co do traumy to doskonale Cię rozumiem, powinna przejść z czasem. oby szybciutko przytul.gif

Napisany przez: soneczko pon, 07 wrz 2009 - 16:08

No to Ania korzystaj z promyków, wrzesień tez fajny miesiąc, nie wiem jak tam u Ciebie, ale u nas zdarza się bardzo ciepły. na to liczę, zapowiadaja w tym tygodniu ładną pogodę i zamierzam z niej korzystac i w koncu wyjsc na rower. na cmentarzyk nie bede wozic doopska autem. przyjemne z pożytecznym icon_mrgreen.gif

Becia ja tam uwielbiam Twoje monologii wiec sie nie krępuj hihi.

Aguutka super, ze sie zameldowałas, martwiłam sie juz o Was przytul.gif czekamy na dłuzej i więcej. ucałuj swoich chłopaków.

moniq no własnie relacja z porodu- jeszcze Ty zostałas. fotki tez wskazane. ciekawa jestem jak Maciuś przyjąła siostrzyczke, czy nie jest zazdrosny?

ciekawe kiedy paula sie zgłosi, brakuje jej bardzo. mam nadzieje, ze wszystko u nich w porządku.

Napisany przez: beata_77 pon, 07 wrz 2009 - 16:46

Ania chrzest 27 września, ale moi rodzice się pośpieszyli i przylatują 18 września na weekend i później jeszcze raz na chrzest. Tak ich terminy gonią, że nie mogą u nas posiedzieć tego tygodnia. 21.gif
Zatrzasnę ich w łazience i nie puszczę icon_wink.gif

Szkoda, że Twój mąż nie może spędzać więcej czasu z Wami. 32.gif Na pewno mu ciężko z tego powodu. I Wam też. On na obiad do domu zjeżdża tak ? Czy Ty mu wozisz na pole ?

Piśka za pełny szczery i świadomy uśmiech Jasia brawo_bis.gif impreza.gif

Becia szalona kobieto popłakałam się przez Ciebie ze śmiechu 03.gif . Poród trudny, ale Ty tak opisujesz, to szczekanie, no nie mogę... 04.gif 04.gif 04.gif Natalka patrzy na mnie też się śmieje i pyta czemu śmiejesz się łzami, no padam 04.gif
To wspaniale, że pani Ewa stanęła na wysokości zadania. Duże ukłony dla niej. przytul.gif
Ty nawet nie zmęczona po tym porodzie;) Ślicznie wyglądacie.icon_smile.gif


Fretka jej no to też przeszłaś. przytul.gif Poród podobny do mojego z Natalią, tylko mała moja nie była owinięta pępowiną. Współczuję tych powikłań. Ale dziecko jest w stanie wszystko wynagrodzić, więc będzie coraz lepiej. Najważniejsze, że byłaś w dobrych rękach. Dzielna kobieto Ty nasza przytul.gif

Soneczko przytul.gif

Aguutka czekamy czekamy cierpliwie.

Moniq jeszcze troszkę i będziesz miała więcej czasu. Jak Klaudusia będzie dłużej spała. Jak Maciuś? Już oswojony z nową sytuacją ?

Napisany przez: beata_77 pon, 07 wrz 2009 - 17:03

m@gdę widzę już któryś raz z rzędu. Napisz co u Was i pokaż nam swoją kruszynkę icon_smile.gif

Paula laPorte pewnie hasła zapomniała....


O matko kochana ja dzisiaj posikam się ze śmiechu. Natalia ubrała taką małą laleczkę szmaciankę w pampersa. Ta lalka utonęła w tym pampersie. Przyszła do mnie, mówi, że zrobił kupkę trzeba pampersa nowego. Ubrała go w nowego i znów przychodzi. Ja patrzę czego jeszcze lali brakuje, a Nati... „no co ? ..cycka jej daj” hahaha, wsadziła ją pod swoją bluzkę i mówi niech sobie ssie icon_smile.gif 04.gif

No i foteczki jak Natusia się angażuje.


https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: Dabriza pon, 07 wrz 2009 - 18:29

moje dziecko popiło..strzeliło głośna salwę w pieluszke..i spi słodko..aż żal budzić...a stsza na wypadzie z tatusiem..
Fretka..aż się wzruszyłam tym co napisałaś- dzielna kobietka z Ciebie!
Soneczko..tak się cieszę..żę się odzywasz..wiesz od razu po domowemu...też jak Beata myślę często...tak dobrze sobie radzisz..ale sece pewno boli jeszcze..a jak układa się między wami- zbliżyliście sie do siebie?..pewno masz w mężu oparcie...ufam..że to co trudne juz za wami..i życie przyniesie jeszcze niejedna piękną niespodziankę! przytul.gif
Moniq..czekamy na relacje i zdjęcia..
Aguutka..dzieki za meldunek..czekamy..
Ania...jagodzianek juz nie ma...teraz z serem...a sama jestem ciekawa ile waży....ale masz fajnie z tym ogródkiem..
Beata..jak fajna siostrzyczka z Natalki!..i prosze jaka mamusia..dla lalek...Kinia tez czasem takie numery wykręca...
mnie tez dzis jakos nostalgicznie..


Napisany przez: Nutela pon, 07 wrz 2009 - 19:24

U nas Damianek wykąpany najedzony śpi...
Noc dziś ciężka była ,ale rano trochę pospaliśmy.
Fredka byłaś bardzo dzielna przytul.gif najważniejsze że juz jest wszystko dobrze

Soneczko podjełaś słuszna decyzję odnośnie tych zdjęć przytul.gif

Beata jak znajdziesz to napisz nazwę tej szczepionki o której pisałaś icon_smile.gif

Dabriza Kubuś Damiankiem zachwycony,całuje go w rączki i główkę,a Damianek właśnie do Kubusia najczęściej się uśmiecha 06.gif

Może dzis uda się trochę pospać w nocy


Napisany przez: beata_77 pon, 07 wrz 2009 - 19:59

CYTAT(Nutela @ Mon, 07 Sep 2009 - 18:24) *
Beata jak znajdziesz to napisz nazwę tej szczepionki o której pisałaś icon_smile.gif


Łoj zapomniałam

Act Hib to było. Nati miała pół roku jak ją zaszczepiliśmy, druga dawka była po 2 miesiącach. trzeciej nie dostała bo wyjechaliśmy do Irlandii.

Nie szczepiliśmy na pneumokoki o rota tak głośno jeszcze nie było.


Dziewczyny napiszcie mi proszę jak podajecie wit d3. Ja wkropiłam dwie kropelki (takie wskazania dla Irlandii) na plastikową łyżeczkę dodałam swojego mleczka ... i łyżeczka tłusta mam wrażenie że cała witaminka została na łyżeczce icon_rolleyes.gif Jest taki aplikator do odmierzenia kropelek i nie wiem... co? butelką mu podawać mleczko z witaminką?, czy do buzi icon_rolleyes.gif , tylko jak mi złapie tę pipetkę i pociągnie.... To pewnie lepiej odciągnąć troszkę mleka i podać butelką...
Jak podajecie kobietki ???

Napisany przez: emka31 pon, 07 wrz 2009 - 20:43

beata kąpie Miłosza na gąbeczce ... na ręce próbowałam ... zawinietego w pieluszkę też 13.gif
Az trzy miesiące mogą trwać kolki 37.gif ojeju dzisiaj moje biedactwo bardzo cierpiało 41.gif nie wiedziłąm jak mu pomóc ... wzięłam suszarke do włosów i ogrzewałam brzuszek ... na chwile pomogło i teraz ładnie śpi ...
Sliczne fotki Natalka, to super siostrzyczka 02.gif
Mi też zdarza sie płakać jak patrzę na moje Miłości ... i dziękuje Bogu że mam takie cudowne dzieci ...

Katja podobnie karmie jak Ty i kręgosłup mi pęka ... poczytałam madre linki jakie wstawiła beata i dużo błędów popełniam karmiąc 37.gif ... nawet źle przystawiam do piersi ...

Idę się wykapać małż przyszedł ... cdn ... jak Miłoszek pozwoli

Napisany przez: ania_411 pon, 07 wrz 2009 - 21:25

beata nio to szkoda, ze rodzce nie moga zostac......aj, ta praca 21.gif czlowiek nie ma czasu spedzic kilka chwil z najblizszymi.....
super fotki, natalka to sliczna dziewczynka, niezla laska z niej wyrosnie 02.gif
a moj maz ma codziennie przerwe obiadowa od 12 do 13.30 i obiady je w domku z nami, no chyba ze sa z szefem na zleceniu u kogos caly dzien, to jedza u tych ludzi u ktorych pracuja.

emka 41.gif biedny miloszek......niezly pomysl z ta suszarka, chociaz troszke kolka przeszla. a dostalas juz te kropeli z niemiec?

nutella a wy tez sie z kolkami borykacie, czy damianek tylko marudzi i nie chce spac?

beata ja mam witaminki w tabletkach i rozpuszczam je najpierw na lyzeczce z woda i pozniej podaje malej, nie mieszam z mlekiem.

no wlasnie, ciekawe jak paula sobie z kacperkiem radzi....

dobranoc dziewczynki, niech nasze skarby dadza nam troszke pospac 02.gif


Napisany przez: beata_77 pon, 07 wrz 2009 - 21:30

Emka jeszcze 10 dni i będziesz mogła podać espumisan.

No i ile ja mam dać tej witaminy ???
Na ulotce jest napisane, że jedna kropelka tej witaminy zawiera 100IU (2,5 ug). Co to za jednostka ?
Dzienne zalecają podawać dwie krople... Tutaj głównie dzieci karmione są sztucznie i dawka jest inna niż dla dzieci karmionych piersią

. HELP !

Pytałam się w przychodni o tę witaminę, to pytaniem na odpowiedź „po co?”.... Gdyby nie były takie drogie wywaliłabym je do kosza i zamówiła z Polski 21.gif




P.S. Fajnie wymyślili z Kingą w "m jak miłość" co ??? Byłam ciekawa co wymyślą icon_wink.gif

Napisany przez: beata_77 pon, 07 wrz 2009 - 21:32

Aniu ta moja wit jest "tłusta" i osadziła sie na brzegach łyżki....
A tutaj nie zalecają żadnych witamin dla dzieci. 32.gif


Napisany przez: ania_411 pon, 07 wrz 2009 - 21:39

CYTAT(beata_77 @ Mon, 07 Sep 2009 - 21:30) *
P.S. Fajnie wymyślili z Kingą w "m jak miłość" co ??? Byłam ciekawa co wymyślą icon_wink.gif


aaa, teraz zajazylam o co chodzi z tym ich wyjazdem na trzy miesiace icon_rolleyes.gif bo to, ze dopiero teraz tak na prawde kinga jest w ciazy to zauwazylam 08.gif

a nie mozesz kropelek wstrzykiwac prosto do buzki malego? ale w jakiej ilosci to nie pomoge, bo nie wiem.....

Napisany przez: Aguutka pon, 07 wrz 2009 - 21:53

Fretko cieszę się, że jesteś w domu, ciężkie miałaś przeżycia, teraz już będzie tylko lepiej!
Piśka pierwsze wiązanie za sobą! Ładna ta Twoja chusta, gdy jeszcze troszkę poćwiczysz będziesz ekspertem!
Dabriza bardzo miłe spotkanie rodzinne, wszyscy tacy uśmiechnięci, miło się patrzy. Mam nadzieję, że to straszenie, że już więcej dzieci mieć nie będziesz to tylko straszenie, bo kto jak nie Ty, powinien mieć jeszcze jedno? Szczególnie gdy ma się takiego pomocnika jak Adi.
Beata Twoje i Katji zdjęcie ze wspólnego karmienia świetne. NAtalka też chce mieć dzidziusia icon_smile.gif urocza siostrzyczka!
Becia jak dobrze Cię czytać!
Emko współczuję kolek, które niestety trzeba przetrwać przytul.gif
Soneczko dobra decyzja z artykułem, jeżeli to pismo naukowe, to zwykły szaraczek nie ma do niego dostępu, więc i obaw, że trafi w niepowołane ręce...bardzo się wzruszyłam patrząc na Wiktorka nagrobek 41.gif -kochana kruszynka...

u nas czas biegnie szybko, Michaś rośnie jak na drożdżach, momentami mam wrażenie, że tracę chwilę i dużo mi umyka- Dawidek nadal pozytywnie odbiera Misia.dziś byliśmy u ortopedy doktor obejrzał i zbadał Michasia od stóp do głów, zrobił usg i wszystko w porządku.

Michałek śpi tylko na brzuchu, na plecach nie lubi i od razu się budzi, więc muszę kłaść go na brzuchu by pospał, całe szczęście kolek brak, więc w domu jest spokój icon_wink.gif
a najlepiej śpi mu się tak
https://www.fotosik.pl


więcej nie popiszę, a powod wiadomy!

Napisany przez: Dabriza pon, 07 wrz 2009 - 21:57

Beatko..co do witamin..K jest zalecana od niedawna.dzieci dostają 1/2 amp po porodzie i dlatego- ale tylko u dzieci karmionych piersią..może w Irlandii po urodzeniu dzieci dostaja całą dawkę?Kinia jeszcze wit K nie dostawała..
D..teraz zalecana jest nawet przez całe wczesne dzieciństwo...jak podasz czasem 3 krople nic sie nie stanie..a w sloneczny dzien jak mały dzo na słońcu..można dac jedną..a Cebion multi..dodatkowo..na zwiększenie odporności...sposoby podawania sa dwa..albo bezpośrednio do buźki...albo na łyżeczce..my mamy taka specjalna do podawania witamin..całość spływa do dziubka i nie zostaje na łyżeczce..K podaje z moim mlekiem..u nas są takie fajne jednorazowe amp z dzienną dawką..
w Irlandii pewno temu nie zalecaja witamin bo duzo dzieci jest karmionych sztucznie.
sms od Pauli:My nadal u rodziców, ale w tym tyg wracamy do domku. Kacperek słodki w dzień a nocą daje popalic czasem.Dzisiaj bylismy na pierwszym spacerku, mały spał później długo. Pozdrowienia dla wszystkich sierpniowych mam i buziaki dla ich małych pociech"
Emka..buziaczki dla Miłoszka...nacierpi sie maluszek..a Ciebie pewno bezradność boli..właśnie kropelki już stosujesz?
Ania..no i obiadki codziennie mężowi serwujesz! brawo!..kolorowych snów!

Napisany przez: Dabriza pon, 07 wrz 2009 - 22:02

Aguutka..cudo z Michałka..mojej Ani tez tak śpi sie najlepiej..też mama nadzieję..że dane nam bedzie miec jeszcze malucha..a jeśli nie będę mogła to może adopcja?ale na pewno musimy trochę odczekać...teraz za mała przerwa..albo po prostu czasem tak się dzieje..że blizna zaczyna się rozchodzić...

no juz uciekam..uwielbiam patrzec jak moje skarby spią...i super jets mieć więcej dzieci- Aguutka masz racje..dwójka to jest to!..teraz czuję ,że Jesteśmy pełną rodziną..
DOBREJ PRZESPANEJ NOCKI DLA WSZYSTKICH!

Napisany przez: emka31 pon, 07 wrz 2009 - 22:04

ania wczoraj dostałam wiadomośc na nk od kolegi że kropelki zostały juz wysłane tak więc czekam cierpliwie do końca tygodnia na przesyłkę ...te kropelki można juz stosować od trzeciego tygodnia

beata espumisan mam lekarka właśnie mi go doradziła .. mówiła że moge juz podawać po 1-2 kropelce ... troche jednak sie obawiam ...podałam kilka razy ale nic nie pomogło

Napisany przez: Aguutka pon, 07 wrz 2009 - 22:09

Emko Espumisan nie wchłania się z przewodu pokarmowego i jest wydalany w całości, więc bez obaw możesz go stosować, nawet więcej niż 1-2 kropelki. 2 kropelki na pewno na kolkę nie pomogą, daj więcej.

Dabriza nie no, teraz to trzeba poczekać parę lat myślę, jednak 3 cc w tak krótkim czasie to byłoby nierozważne, wierzę jednak, że za parę lat nie będzie problemu. Dwójka dzieci to na prawdę pełnia szczęścia, z jednym jednak nudo było icon_wink.gif

Napisany przez: emka31 pon, 07 wrz 2009 - 22:40

soneczko fajne że Jula juz przywykła do przedszkola , polubiła ciocie to duzy plus na pewno czuje się już bezpieczniej .
Jesteś madrą kobietą i kochaną podjąć taką decyzję to na prawdę ... ach duży szacunek dla Ciebie przytul.gif ... dzięki takim ludziom jak Ty medycyna idzie do przodu . Myślisz już o innych mamusiach które spotkają się z tą chorobą ...
Wiktorek ma bardzo ładny pomniczek Kubusiowy.... 41.gif
kciuki za tatę bardzo mocne&&&&

Dabriza zdjecia ze spotkania rodzinnego urocze ... jesteście wszyscy tacy radośni.. szczęśliwa rodzinka
Super że Anulka tak ładnie przybiera na wadze
Najgorsza ta bezradność jak nie mogę Miłoszowi pomóc jak tak strasznie płacze...
Dzięki za wiadomość od pauli

kkasiekkwitaj Zuzia jest przesłodka wub.gif zdjęcie z pluszakiem rewelacyjne

Becia wesoła kobietko nawet ciężki poród umiesz opisać z humorem 06.gif ... namęczyłaś bidulko... a fotka no cóż zmęczenie widać że uciekło za to piękny usmiech na buziolu icon_wink.gif

CYTAT(Becia;) @ Mon, 07 Sep 2009 - 14:31) *
oho, przyssawka mlekossąca otwiera paszczękę w celu podłoczenia się do przedmiotu pożądania...

trafne określenie 03.gif

fretka poród miałaś bardzo ciężki ale synuś wszystko Ci to wynagrodzi ... jeszcze ta infekcja po porodzie ... nasiedziałaś się w szpitalu bidulko

beata wczoraj byliśmy załatwiać lokal i też chrzcimy Miłosza 27 września

Nutela z Kubusia kochany braciszek

Aguutka pięknie razem wyglądacie
Dzięki za radę kochana spróbuje podać więcej kropelek
Dwójka dzieci to jest to ... teraz powtarzam ze mam już wszystkich w domu ... nawet jakby trafiło sie trzecie nie będę rozpaczać... icon_wink.gif

Napisany przez: emka31 pon, 07 wrz 2009 - 22:53

beata Julce podawałam vigantol to to samo co D3 1x2 krople prosto do buźki ( patrzę do książeczki) i jeszcze Cebion 2x5 kropli. Teraz Miłoszowi Wit D i Wit K ... właśnie a cebion ? muszę kupić

Napisany przez: Piśka wto, 08 wrz 2009 - 09:31

U nas dzisiaj nocka super, chłopak obudził się tylko raz o 3 na papu, potem o 7 i teraz przysnął. U nas dzisiaj nastąpił prawdziwy przełom 06.gif . Jaś śmiał się cały ranek, leżał w łóżeczku a my go zabawialiśmy zabawkami i śmiał się albo się uśmiechał na przemian do nas i do misiów, jakie to było cudowne. Teraz wiem że chyba jest dobrze, że mały zadowolony, dla takich chwil warto żyć 06.gif .

Beata my podajemy witaminy na łyżeczce, w nocy, jak karmimy butlą, czekam aż otworzy dzioba i wtedy hop z łyżeczką do buźki, albo na przewijaku jak trochę płacze wtedy też dzioba otwiera. Ale też mam wrażenie że zostaje na łyżeczce część tych witamin.

emka współczuje kolek, biedny Miłoszek, musi się tak męczyć. Tylko uważajcie z tą suszarką, bo znam dzidzię która tak się przyzwyczaiła do suszarki że tylko przy niej zasypia, a jak wyłączają to się budzi i płacz od razu. Co do espumisanu to położna mówiła że już po trzech tygodniach można dać małą dawkę, ale to zdecyduj sama.

muszę do Jasia, poczytam później 06.gif

Napisany przez: emka31 wto, 08 wrz 2009 - 10:08

Witam wtorkowo

beata Dabriza toast za 3 tygodnie Waszych szczęść impreza.gif impreza.gif impreza.gif
soneczko mi też brakuje codziennego picia 06.gif więc za Adasia i Anulkę

Piśka to lepiej uważać z suszarką 06.gif rzeczywiście później mogło by byc nieciekawie z cały czas włączonym sprzętem icon_wink.gif
Wczoraj dałam wiecej espumisanu i Miłoszek pieknie spał do 4 rano potem do 6 , 8 na papau ... przebrałam malucha bo az przez pampersa przeciekło( chyba źle załozyłam) i teraz dalej spi ...
Tak to prawda dla takich pięknych chwil warto zyc 02.gif ... wystarczy piękny usmiech dziecka i jesteśmy juz szczęśliwe...

Napisany przez: soneczko wto, 08 wrz 2009 - 10:13

witam z rana

Dabriza wiem, ze myślisz o nas 06.gif . Ty zawsze sie o nas wszyskie troszczysz przytul.gif
co do mojego męża to u nas bez zmian, byliśmy razem w tym wszystkim i tak jest do tej pory. co prawda na jakies wielkie gesty czułosci czy pocieszenia to nie mogę liczyć icon_mrgreen.gif (ten typ tak ma, a ja juz nie staram sie tego zmienic) ale nie czuję sie samotna z tym wszystkim.
a czy sobie radze to ciezko powiedzieć. po prostu wstaje rano i działam, ale co sie dzieje we mnie w srodku to nawet nie spróbuje opisac... no ale zawsze moze byc gorzej, wiec chyba jednak jakos daje rade.

emka tak sobie mysle o kolkach Miłoszka... zamiast suszarki to moze lepiej ciepłą pieluszke przykładać( Piśka dobrze pisze, mozne sie przyzwyczaic do tego szumu za bardzo) i lekko masowac zgodnie z kierunkiem wskazowek zegara, przy przewijaniu jego nożkami troche ponaciskac brzusio...
wiesz, a moze on sie za duzo powietrza się nałyka podczas karmienia, pisałas, ze źle go przykładasz.... warto maliszka piozowac po karmieniu, niech mu sie odbije.... kropelki swoja drogą mozesz podawać.
tyle sposobów pamietam.
trzymam kciuki żeby Miłoszek juz nie cierpiał z powodu brzusia.

Beata zatem udanego weekendu z rodzicami, szkoda, ze nie mogą zostac. ale z drugiej strony fajnie, że choc na week wpadną. zdjęcia Natalii z braciszkiem urocze. super z niej siostra icon_biggrin.gif .

udanch przygotowań do chrztu wszystkim życze. my 26 wrzesnia tez mamy mała uroczystosc- Julka konczy 4 latka.

a podwojnym mamusiom to ja bardzo zazdroszcze 41.gif wmawiam sobie, że to nic złego, że Julka będzie jedynaczką, że będzie nas miała więcej dla siebie itd, ale tak na prawdę to.... zła jestem na to.
apropos adopcji to miewam myśłi co by powrocic do tego, ale niestety nie czuje sie jeszcze na siłąch.... moze jednak tak ma byc, sama nie wiem.

Piśka takie uśmiechy są bezcenne, tak sie miło robi na serduchu na taki widok. ucałuj Jasia od cioci Ani icon_biggrin.gif

Napisany przez: emka31 wto, 08 wrz 2009 - 10:14

toast za Karolcię Beci impreza.gif impreza.gif impreza.gif to już 2 tydzień

Napisany przez: emka31 wto, 08 wrz 2009 - 10:31

soneczko pionuje Miłosza po karmieniu i ładnie mu sie odbija . Jeszcze ciepłej pieluszki nie przykładałam ... własnie a jak sie przyzwyczai do szumu suszarki i bez tego ani rusz 37.gif . Z przystawianiem do piersi to róznie ale teraz jak mały źle złapie próbuję jeszcze raz przystawic i czekam az pięknie otworzy szeroko buźke ... brodawki już zagojone ale to ciii i nie bola icon_wink.gif 43.gif

Napisany przez: Nutela wto, 08 wrz 2009 - 10:34

Witam!
Emka
biedny Miłoszek z tymi kolkami...popróbuj może masaże brzuszka pomogą,leżenie na brzuszku to sie odgazuje troszeczkę.

Soneczko jesteś bardzo dzielna przytul.gif wiem że Ci ciężko,masz wspaniałą piękna i zdrową córeczkę,może kiedyś zdecydujecie sie na adopcję.

U nas noc w miarę spokojna,wieczorem Damianek troszke płakał,bolał go brzuszek ,ale poszła kupa i jakos zasnął
Obudził się ....lecę pa.

Napisany przez: emka31 wto, 08 wrz 2009 - 10:54

soneczko może z biegiem czasu jak blizny w serduchu sie troche zagoja powrócicie do planów adopcyjnych . Może juz jakis dzidziuś jest dla Was przeznaczony i czeka na tak wspaniałą rodzinę ...nie bedzie samotny poczuje co to miłość rodzicielska ... Aniu tyle co masz w sercu miłości ... nie jedno dziecko pragnęło by miec taką mamusię przytul.gif

Napisany przez: soneczko wto, 08 wrz 2009 - 11:01

impreza.gif za Karolcie

emka brodaweczki zagojone to będzie teraz już łatwiej. udało Ci sie przetrwać i wielkie brawo dla Ciebie.
Nutela byc moze kiedys icon_biggrin.gif tak własnie sobie mowie.

Napisany przez: beata_77 wto, 08 wrz 2009 - 11:13

Witam

Mi też brakuje codziennego świętowania 02.gif . Możemy pić za nasze skarby w końcu każdy tydzień to wielkie wydarzenie icon_wink.gif
Więc za Anię, Karolkę Adasia mojego też impreza.gif

Iza coś musiało mi umknąć przepraszam kochana przytul.gif
Soneczko przytul.gif

CYTAT(emka31 @ Tue, 08 Sep 2009 - 09:54) *
soneczko może z biegiem czasu jak blizny w serduchu sie troche zagoja powrócicie do planów adopcyjnych . Może juz jakis dzidziuś jest dla Was przeznaczony i czeka na tak wspaniałą rodzinę ...nie bedzie samotny poczuje co to miłość rodzicielska ... Aniu tyle co masz w sercu miłości ... nie jedno dziecko pragnęło by miec taką mamusię przytul.gif


podpiszę się też przytul.gif

Piśka takie uśmiechy muszą być super, my czekamy icon_wink.gif Pewnie na chrzcie już będzie się uśmiechał.

Emka to fajnie, że jednego dnia mamy takie uroczystości.
I za zagojone brodawki też chlapnę impreza.gif

CYTAT(emka31 @ Mon, 07 Sep 2009 - 21:53) *
beata Julce podawałam vigantol to to samo co D3 1x2 krople prosto do buźki ( patrzę do książeczki) i jeszcze Cebion 2x5 kropli. Teraz Miłoszowi Wit D i Wit K ... właśnie a cebion ? muszę kupić


Natalce też takie podawałam, Vigantol jedną i cebion multi 6 kropelek dziennie. Tak zapisała pediatra. Teraz Natalce podaję codziennie cebion multi 7 kropelek (ściągamy z Polski) i widzę, że ma super odporność, tyle co ona choruje to nic.

Aguutka ślicznie wyglądacie. Michałek słodko śpi, ale Ty chyba byłaś zmęczona troszkę co ?



Otworzyłam nową paczkę chusteczek Johnson i tak wygląda Natalia po przetarciu buzi 21.gif
https://www.fotosik.pl

Napisany przez: beata_77 wto, 08 wrz 2009 - 11:51

No to jeszcze Michałek Aguutki wtorkowy jest 06.gif impreza.gif

Napisany przez: ania_411 wto, 08 wrz 2009 - 13:02

hej laseczki, ale pragnienie was dzis od samego rana dopadlo 03.gif

beata bo te chusteczki to chyba do pupy a nie do twarzy 04.gif a tak serio, to mialas juz takie z tej samej serii czy jakas nowosc probujesz?? icon_rolleyes.gif jakies felerne czy jak?

emka super, ze sutki doszly do siebie, maz pewnie odetchnal z ulga 04.gif . sorki, taki czarny humor mnie dzis dopadl icon_redface.gif
no a z ta suszara to jaja jak berety, jeszcze nie slyszalam, zeby ktos dziecko przy suszarce do wlosow usypial icon_wink.gif

nutella nikola zawsze tez po kupce sie uspokaja, oj te nasze brzuszki kochane 02.gif

piska a jas taki smieszek, pewnie jak go rodzice tworzyli to tez sie smiali 08.gif super, nasza myszka sie jeszcze nie smieje icon_neutral.gif

dabriza a ja sobie ostatnio tak myslalam patrzac na meza usypiajacego mala, ze w koncu tworzymy pelna rodzine a ty tu piszesz, ze jeszcze nie? nio dobra, przeciez tez na jednym nie chcemy zakonczyc, ciekawe jakie po nastepnej dzidzi beda moje przemyslenia......czy takie same jak twoje i agutki i emki.....

napiszcie, czy wasze dzieci ostatnio tez zrobily sie bardziej ruchliwe? kiedys mala lezala spokojnie a teraz macha nozkami i raczkami jakby muchy odganiala 06.gif az strach pomyslec co bedzie, jak zacznie czworaczkowac icon_mrgreen.gif

Napisany przez: katja80 wto, 08 wrz 2009 - 13:20

hejka:)
Wczoraj nie podpisałam na forum listy obecności bo mój chłop net mi zabrał do roboty,w celu licytowania na allegro samochodu zdalnie sterowanego idiot.gif ale nie odwodzę go jakoś specjalnie od tego,skoro powiedział że w przyszłym miesiącu też mogę taką kwotę na siebie wydać 06.gif ,heheh zobaczymy...icon_wink.gif
No i nie wiem od czego zacząć,tyle naskrobałyście.
Becia oczywiście z Twojej relacji boki zrywam,szczególnie z tym szczekaniem.Ja to rodząc Bunię do mojego P po angielsku gadałam i rzucałam fuckami do lekarza jak mi te kleszcze wsadził.
Fretka na Twojej relacji się rozczuliłam,szczególnie po tym jak swojego męża doceniłaś,zawsze mnie rozczulają czuli faceci,mój P też był niezastąpiony,szkoda że w pracy,to bym go wycałowała teraz:).
Beata ,ja myślałam że tu są też witaminy z dozownikiem po kropelce,co by można było bezpośrednio do buziaka.
Natalia mnie rozbraja,jak Ci będzie podstawiać do cyca wszystkie lalki i miśki,to się nie obrobisz 04.gif
Dużo opinii słyszałam o Johnsons,że za bardzo perfumowane są, ja małej chyba nie kupię nigdy ,no ale Nati już duża jest,aż dziwne że tak zareagowała,tym bardziej że używałyście.
Emka ja swoją Buńkę podczas karmienia odbijam 2 razy w trakcie i 3-ci raz na koniec,tak czytała w mądrej książce;),żeby mniej więcej co 5 min odbijać.
Piśka super Twój Jasio:)
Aguutka ,jaki słodki tygrysek:)
Ania ,ja cały czas do Buńki gadam,gdzie ona tak biegnie? 06.gif
Soneczko , Dabriza, adopcja jest naprawdę dla osób o wielkim sercu, a Wy je zapewne macie,żeby obce dziecko pokochać tak szczerą miłością jak bilogiczne.Ja jestem pełna podziwu dla takich ludzi, bo chyba bym nie potrafiła, mimo że uczuciowa jestem,to jednak natura nie obdażyła mnie aż tak hojnie.Nawet jeśli tylko rozważacie,to i tak wiele.

Moja Bunia śpi ładnie, ostatnio nie bardzo przy cycu usypia,konieczna do uśnięcia jest moja dłoń,kciuk przytrzymuje dyzia a reszta dłoni musi być na poliku, a jeszcze jak na podusi na kolankach pobujam,to miodzio.
Noc przespała rewelka,jak po 21.00 poszła spać ,tak po 8.00 się obudziła.Żyć,nie umierać.
Jestem nadal w polu z pracami domowymi,wiadomo net odzyskałam,wczoraj na odwyku komputerowym nawet ciasto zrobiłam,ale Beatko nie aż tak wyśmienite,jak Twoje.

Napisany przez: katja80 wto, 08 wrz 2009 - 13:40

..zapomniałam napisać,że pupina Buni się ładnie goi,tormentiol ,wietrzenie i mycie za każdym razem wodą pomoglo:),jeszcze troszkę i śladu nie będzie ,mam nadzieję.Dzięki Beatka za maść ,Dabriza za radę, nie zdąrzyłam clotri...użyć ale warto wiedzieć.

Napisany przez: Dabriza wto, 08 wrz 2009 - 14:00

witam!..za wszystkie nasze wtorkowe skarby... impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
a..ja jeszcze słówko na wstepie..pisząc o pełnej rodzinie przy więcej niz jednym dziecku...nie miałam na mysli tego.że z jednym dzieckiem sa niepełne..bardziej chodzilo mi o to..że wszystkie kolana mamy z Adim zajęte... 03.gif no i fakt...nasze dzieci oprócz relacji do rodziców..uczą sie relacji do rodzeństwa...
zawsze marzyliśmy o trójeczce..a czy 3 bedzie biologiczne czy adoptowane..każde dziecko potrzebuje miłości...ale tu trzeba być odpowiedzialnym..i najpierw miec ku temu warunki..jeśli to nam przeznaczone..to ułozy sie wszystko- jak ufam...
Anusia macha do mnie łapkami i mruczy jak kotek..Adi montuje fotel brawo_bis.gif a Kinia śpi...
....

Napisany przez: Aguutka wto, 08 wrz 2009 - 14:01

Emko my właśnie do spania przy suszarce przyzwyczailiśmy Dawidka 37.gif to było dobre, do pierwszego rachunku za prąd icon_wink.gif teraz przy Michałku nawet nie włączam, jedyne co to poodkurzam dla niego szum jest i w domu czysto icon_wink.gif

Katja
dobrze, że pupina ma się lepiej icon_smile.gif

Dziś byłam zważyć Michałka waży już 5 kg, co dało mu 2 kg w ciągu 6 tyg od wagi urodzeniowej, następny klops mi rośnie icon_wink.gif

Napisany przez: Dabriza wto, 08 wrz 2009 - 14:06

aguutka- fajnie.że z Dawidka taki super braciszek..Kinia tez jest coraz bardziej kochana..i świadoma..że ma siostrzyczkę..napady zazdrości sa już bardzo rzadkie..psoci co prawda..ale jest coraz lepiej..a jak tam Wasze perypetie zdrowotne?..ufam,że wychodzicie na prostą!
ania..Nikolka to mała figlara..widać..fakt dzieci z każdym dniem stają się bardziej aktywne..czarne czy nie- 04.gif Twoje poczucie humoru mi sie podoba!
Ania k- &&&&&&za Adasia zaciśnięte..niech szybko wraca do zdrówka i pełni sił!

Napisany przez: Dabriza wto, 08 wrz 2009 - 14:10

Beata...oj ja nawet nie wiem za co mnie przepraszasz...biedna Natalkowa buźka przytul.gif ona jest alergikiem..czy to tylko te chusteczki?
Beciaz niecierpliwością czekam..na Twoje posty..oby maluchy pozwoliły..
Bonita..co u Was?

Napisany przez: Dabriza wto, 08 wrz 2009 - 14:14

Emka..fajnie,że z brodawkami lepiej..oby kolki szybko minęły...dzielna mamusia z Ciebie!
Fretka..mam nadzieję..że w domku juz sobie poukładaliście wszystko..a pierwszy spacerek już był?..i jak mały przesypia nocki?
katja..no to brawo_bis.gif za gojącą sie pupke..i pięknie przespaną nockę!..no i ciastem się częstuje..a swojego to za słowo trzymaj..i poszalej na zakupach!
kkasiekk- czekamy na Ciebie na forum!


Napisany przez: soneczko wto, 08 wrz 2009 - 14:20

CYTAT(Aguutka @ Mon, 07 Sep 2009 - 22:53) *
a najlepiej śpi mu się tak
https://www.fotosik.pl


więcej nie popiszę, a powod wiadomy!


umknęło mi to zdjęcie...

a takie śliczny tygrysek i wcale mu sie nie dziwie, że tak najlepiej sie śpi. słodki widoczek icon_smile.gif

Napisany przez: Dabriza wto, 08 wrz 2009 - 14:22

Nutela- a jak u Was z karmieniem? batalia wygrana?..brawo dla dzielnego braciszka!..i czekam na fotki skarbusiów..
Paula..dobrze,że już wracacie..bo tęsknimy bardzo!
Piśka..super,żę z Jasieczka taki wesołek..nic nie sprawia takiej radości!..i koniecznie zdjęcie do naszej galerii pięknych uśmiechów!
Soneczko..Ty masz tak wielkie serducho..że na pewno miejsce dla niejednego malucha jeszcze jest..czas pokaże..ale mysle..że Ten na Górze nie pozwoli zmarnować takiego potencjału..cieszę się..że masz w mężu oparcie...tak bardzo mocno zyczę duużo szczęścia i radości Waszej rodzince!
no i miłego dnia..obowiązki wzywają...


Napisany przez: fretka wto, 08 wrz 2009 - 16:44

No to wpadłam na chwileczkę icon_smile.gif przepraszam że nie odpisuję wszystkich, ale powoli się przyzwyczajamy z małym do siebie i będzie lepiej icon_wink.gif
soneczko dobrze że pozwoliłaś o Wiktorku napisać w gazecie przytul.gif mam nadzieję że wszystko się poukłada i w waszym domu jeszcze zawita maleństwo , które będzie potrzebowało miłości przytul.gif
Aguutka jaki tygrynio 02.gif
katja Twoja Bunia potrzebuje dłoni a mój Mały cyca, bo inaczej nie uśnie i już icon_wink.gif
Aniu mój jest dużo młodszy od Twojej córci, więc na razie się rozgląda i macha łapkami, ale nie wiem czy do czegoś macha czy tak sobie icon_wink.gif
Dabriza Mały przesypia nocki, tak z 4,5,6 godzin bez przerwy icon_smile.gif wydawało mi się że to ok ale dzisiaj była położna i powiedziała że mamy go budzić na karmienie co 3 godziny i ja już sama nie wiem, bo przecież karmienie miało być na żądanie, a tu mówią żęby budzić i karmić. Mamusie poradźcie coś bo sama już nie wiem icon_wink.gif

i jeszcze mam pytanie : boli was krocze jeszcze ? 37.gif bo mnie tak i to tak jakoś u góry, a tam przecież nie pękłam i nacięta nie byłam 37.gif
już mam schizy że znowu jakiś stan zapalny się robi 37.gif


Napisany przez: fretka wto, 08 wrz 2009 - 16:46

a co do spacerku, to nie bylismy jeszcze, bo dopiero co oboje skończylismy antybiotyk. No a mnie dopadło jakieś przyziębienie jeszcze 37.gif więc czekam aż przejdzie 37.gif
co można brac na przyziębienie przy karmieniu ?

Napisany przez: Becia;) wto, 08 wrz 2009 - 18:49

CYTAT(fretka @ Tue, 08 Sep 2009 - 16:46) *
a co do spacerku, to nie bylismy jeszcze, bo dopiero co oboje skończylismy antybiotyk. No a mnie dopadło jakieś przyziębienie jeszcze 37.gif więc czekam aż przejdzie 37.gif
co można brac na przyziębienie przy karmieniu ?


rutinoscorbin możesz brać fretka... oj biedna ty przytul.gif
a po opisie twojego porodu to 41.gif 41.gif 41.gif Cieszę się że małżonek tak ciebie wspierał. To baaardzo ważne icon_smile.gif

Soneczko ja przed tobą tylko się pokłonię, bo co tu pisać... ja nie potrafię tak jak dziewczyny. Więc poleżę sobie przed tobą na glebie w pochwalnej pozie....

Aguutka jaki słodki tygrysek 06.gif 06.gif


Kuba przybiegł na przytulaski, więc się muszę teraz nim zająć. MAm nadzieję że uda mi się znowu zalogować... i coś napisać...


Napisany przez: Becia;) wto, 08 wrz 2009 - 19:07

ukradłam jeszcze chwilę, piszę spod pachy Kuby

impreza.gif za dzisiejsze tygodnie naszych maluszków impreza.gif

emka suuuuper że brodawki już doszły do siebie

Beata Nati z lalkami 03.gif: 03.gif: uśmiałam się 01.gif
a bidulka jakie uczulenie icon_lol.gif

Dabriza zazdroszcze ci Adiego w domku. I Anulka jaka spokojna. Fajnie że Kiniolek tak się wyciszyła 02.gif

Darek dzisiaj znowu w pracy był, jutro może będzie z nami, w czwartek może też ale w piątek już mu się kończy urlop....

Mała spać nie chce w dzień no bo po co, lepiej wykończyć matkę icon_cool.gif
Stanowczo twierdze że brakuje mi dodatkowego kadłubka z biustem i parą rączek. Było by mi łatwiej. Kubie coś podać, młodą do cyca tulić...

Aguutka 2kg w 6 tygodni?!?!?! no brawo!!!!!

Piśka ale fajnie się ciebie czyta, widzę że obydwoje jesteście przeszczęśliwi i kompletnie zwariowani na punkcie Jasia

Katja jak czytam o Buni to banan sam pokazuje mi się na twarzy icon_biggrin.gif

aaa fretka Kuba też tak spał, nie budziłam, moim zdaniem zależy to od dziecka i od rodziców... wsłuchaj się sama w swoje dziecko i zrób to co będzie dla niego najlepsze icon_biggrin.gif


Karolci bilirubina spada, nie musimy brać już leków, w razie czego tfu tfu to kuć będziemy w przyszłym tygodniu. I moja panna przybrała przez tydzień 340 gram....
Mamy 3920g na liczniku...
żarłok jeden icon_lol.gif


oki, już muszę iść :-/

Napisany przez: Piśka wto, 08 wrz 2009 - 20:44

To ja szybko coś skrobnę. dzisiaj mąż mi zafundował dzień relaksu, tzn kilka godzin w centrum handlowym 03.gif . W końcu musiałam sobie coś kupić na to sobotnie wesele, a przy okazji jeszcze kilka innych rzeczy, m.in. kupiłam śpiworek dla Jaśka.
A Jaś został z Tatą i był grzeczny 06.gif . Teraz odpukać śpi, ale jak długo nie wiadomo, ostatnio sypia w zupełnie innych godzinach, ale noce przesypia.
Acha Jaś dzisiaj zauważył że ma rączki 04.gif , tak się im przyglądał, no boki zrywać 04.gif

Fretka mnie też jakieś bakterie tłuką. Gardło mi siadło. Piję mleko z miodem, i zastanawiam się nad neoanginem, ale nie wiem czy wolno icon_rolleyes.gif ? co do krocza to ja nie odpowiem, bo prawie wcale mnie nie bolało po porodzie.
Becia twoja Karolcia ładnie przybiera na wadze, tylko się cieszyć, no i najważniejsze że poziom bilirubiny spada. Mój maluch już prawie ma normalny kolor skóry.
Dabriza a twoja chusta już doszła? bo ja jaśka codziennie motam i wychodzimy w niej na spacer na balkon 06.gif .
Agutka super to zdjęcie i ten pajacyk z tygryskiem. Mój Książę też lubi tak zasypiać, ale bardziej lubi zasypiać na podusi do karmienia, o tak miej więcej
https://www.fotosik.pl
https://www.fotosik.pl


Spadam korzystać z wolnego wieczoru, robimy seans filmowy 06.gif . Miłej nocki.

Napisany przez: Piśka wto, 08 wrz 2009 - 20:45

Jaś też wtorkowy.
Za 5 tygodni mojego wrzaskunka impreza.gif .

Napisany przez: beata_77 wto, 08 wrz 2009 - 22:08

No i u nas zaczęły się kolki, 32.gif ja pikole jak on się drze.... 43.gif 37.gif dzisiaj 5 godzin... uspokaja sie troszkę jak go mocno przytulę ze smokiem do piersi. Jeszcze tydzień to herbatkę koperkową dam i ten espumisan....
No i strasznie mu sie ulewa. Natusi też się ulewało ale jemu to więcej. Mimo tego że ładnie mu sie odbija, nawet po dwa razy.

Natalia biegiem na górę umyła buziaczka, dałam wapno i po 10 minutach zeszło uf. Coś nie tak z chusteczkami. icon_rolleyes.gif

Ania te chusteczki są do pupy, ciała i oczu... icon_rolleyes.gif

Jeżeli chodzi o suszarkę to sama włączałam odkurzacz przy Nati, dwa tyg działało... 03.gif

Katja jest taka pipetka i właśnie dzisiaj celowałam w rozdartą buźkę. Udało się icon_wink.gif
A chusteczki mają nawet inny wygląd, zawsze była mama w tle a teraz tylko dzidzia na opakowaniu. Pampersa będę musiała kupić, ale one też są dość „jadowite”...

Kasiu pamiętaj praktyka czyni mistrza, dziękuję za komplement 02.gif . A krem ... nie ma za co 02.gif najważniejsze, że pomogło. Już nowa doza zamówiona icon_wink.gif

Dabriza wspaniała kobieto matko nasza. przytul.gif Nie wiem czy byłabym w stanie adoptować dziecko, tak jak Katja napisała do tego trzeba mieć charakter i serce. Dobrze, że Kinia lepiej się zachowuje przy małej. Natalia stanęła dziś w kącie i było jeszcze gorzej, bo strasznie płakała...
Później zaczęła naprawiać szkody, skutecznie pocieszała i zabawiała Adasia. Zmyła podłogę w kuchni, wyczyściła lustro w salonie i pięknie zjadła obiadek (rybka była) i w nagrodę poszłyśmy po nową ciastolinę... No i mama wymiekła, bo Nati zachciało się zestawu do spaghetti....ależ ma teraz zajęcie icon_smile.gif

I gratuluję krzesełka icon_wink.gif


Adaś śpi już godzinkę 43.gif

Aguutka super synuś przybiera. Oby tak dalej icon_smile.gif

Fretka nie budź. Takie moje zdanie, skoro śpi znakiem tego najedzony. A jak śpi to rośnie. Nie budź. nienie.gif
Jeżeli chodzi o bóle, ale może lepiej to skonsultować z lekarzem, tak samo leki na przeziębienie. Wracaj do zdrowia kochana. przytul.gif

Becia hihi ja nie mogę z Twoich tekstów icon_smile.gif No i wspaniale, że Karolcia coraz lepiej brawo_bis.gif

Piśka jak on słodko śpi. wub.gif Taki ślimaczkowy dzidziuś. Godziny spania to się jeszcze będą zmieniać, tak koło 3 miesięcy się wszystko unormuje i będą stałe pory na zabawę i stałe na sen icon_wink.gif


Dobranoc icon_smile.gif


Napisany przez: misiunia_29 wto, 08 wrz 2009 - 23:18

Beatko_77 nie miałam okazji Ci pogratulować synka, a więc teraz to robię. Gratulacje i niech Ci rośnie zdrowo.
Wam sierpnióweczki też dużo zdrówka dla maluchów

Napisany przez: beata_77 wto, 08 wrz 2009 - 23:31

misiunia dziękuję Skarbie przytul.gif

Napisany przez: ania_411 śro, 09 wrz 2009 - 10:29

dzien dobry! melduje sie dzis jako pierwsza, ale moze ktos mnie jeszcze wyprzedzi bo pisze jedna na dodatek lewa reka a na prawej mi moja lulewna lula 02.gif

beata przytul.gif wspolczuje kolek, a tej herbatki koperkowej nie mozesz juz podac? ja kupilam w aptece malej herbatke, ktora mozna podawac juz od pierwszego tygodnia i powiem szczerze, ze bardzo ulatwia mi ona zycie. np jak jedziemy gdzies na dluzej i akurat nie moge natychmiast wyciagnac cyca a mala wpadnie w ryk to herbatke zawsze mam pod reka. albo jak widze ze boli ja brzuszek, to tez jej podaje i na prawde pomaga. a koperkowa ma mi przywiesc siostra z polski, mam nadzieje ze rowniez przypadnie nikoli do gustu.

paska super jasiek-slimaczek 06.gif na pewno zabawnie wygladalo jak synus raczki ogladal, a jeszcze smieszniej bedzie jak odkryje nozki 03.gif

ja polozylam dzis moje dziecie na brzuszek, a ona otworzyla dziubek i zaczela robic tak, jakby byla kurka i dziubala ziarka 04.gif sikalam ze smiechu 03.gif

agutka no nie zly wynik, 2 kilo wiecej! gratuluje!

fretka ja tez bym nie budzila, beata dobrze pisze, skoro maly spi to znaczy ze nie jest glodny.......nikoli tez zdaza sie 5 godzin w nocy przespac i ani mi sie sni ja obudzic na cyca.

becia cyckowy kadlubek z raczkami ci potrzebny powiadasz 04.gif ze tez nikt jeszcze takiego wynalazku nie wymyslil 03.gif

dabriza i jak tam fotel sie sprawdzil?? o niebo lepiej, prawda?

hej dziewczynki, wlaczcie na TVN, specjalista o kolkach bedzie mowil 08.gif


Napisany przez: beata_77 śro, 09 wrz 2009 - 11:15

Witam

CYTAT(ania_411 @ Wed, 09 Sep 2009 - 09:29) *
beata przytul.gif wspolczuje kolek, a tej herbatki koperkowej nie mozesz juz podac?


Moja jest po pierwszym miesiącu. Mają tutaj infacol, ale on od drugiego miesiąca.
W nocy mi jeszcze płakał ach.

Aniu dziewczynki bardzo rzadko mają kolki, też przy Nati myślałam, że ją brzuszek boli a jej się po prostu pić chciało.


i tyle dałam radę.... się zaczyna icon_sad.gif

Napisany przez: Nutela śro, 09 wrz 2009 - 11:43

witam!
Tak Beatko to chyba przywilej chłopaków te kolki.Mój Damianek wczoraj też strasznie płakał ponad 2 godz.Uspokajał się tylko u taty na rękach i u mnie na trochę jak go podnosiłam do góry. 32.gif
Niewiem co sie dzieje z tymi jego kupkami...było juz lepiej kiedy dostał te pałeczki kwasu mlekowego robił 2-3 duże kupy ,a teraz znowu robi 6-7 małych i często.
Mój Kuba też miał taki niedojrzały układ pokarmowy ,robił takie kupki prawie do roku i nikt nie wiedział co mu jest.Potem wystarczyła jedna wizyta u tej lekarki u której teraz byliśmy z Damiankiem i wszystko się unormowało.
Zobaczę jak to będzie dalej z Damiankiem,jak to sie nie unormuje to znowu będzie trzeba do niej iść...
Mam nadzieję że po 3 m-cach wszystko się unormuje .
Lecę narazie pa!

Napisany przez: Dabriza śro, 09 wrz 2009 - 11:45

Witajcie skarby!
a mojej Kini si e straszne lejące katarzysko przyplątało..i 3 wychodzą..może to jedno z drugim..ach..teraz obie śpią...
Fretka- to odganiamy chorubsko..na pewno możesz wapno...syrop prawoślazowy...herbateę z lipa..paracetamol.ale może przejdź sie do lekarza..może zleci Ci coś na wzmocnienie odporności..możesz byc osłabiona po antybiotyku..a co do budzenia..mnie zalecali częstsze karmienie bo Ania miała żółtaczkę..ale jeśli jest ok..to jak piszą dziewczyny- wsłuchaj się w maluszka..
Becia..no to fajnie..że mała mniej żółta...mam nadzieję,że uda Ci sie trochę czasu dla nas znaleźć..a ciekawe jak sie pisze spod pachy Kuby..\
Piśka..jaki słodki Jasio- ślimaczek..kochany Jest!..fajnie..że masz balkon...spacery..muszą być niezłe.. 06.gif
przytul.gifBeata. .biedny kolkowy Adasio..oby szybko przeszło..i duzo cierpliwości dla ciebie!..mądra dziewczynka z Natalki...może mojej tez tak kąt pomoże..i udanej zabawy w lepienie..
Ania..mnie moja mała tez ostatnio usnęła ululana przy kompie..i masz racje co za wygoda teraz karmić!
wiecie..obawiam sie jak to będzie jak Adi do pracy wróci..brakuje mi żeby ktoś mnie mocno wspierał i wierzył,że dam radę..bo od niego póki co słyszę- jak ty sobie poradzisz?..staram sie bardzo..czasem niemal rozdwajam..by byc przy każdej...na pewno będą ciężkie momenty..ale potrzebuje żeby ktoś uwierzył w moje możliwości...ach..
skończę marudzić...jakoś mi smutno...

Napisany przez: ania_411 śro, 09 wrz 2009 - 12:43

dabriza perlo nasza, a kto inny ma sobie poradzic, jak nie ty! poradzilas sobie z kinia jak musialas wrocic do pracy, to dasz rade i teraz, a nawet jak od czasu do czasu poprosisz kogos o pomoc, to swiat sie nie zawali. masz przeciez wspaniala rodzine i przyjaciol, ktorzy na pewno w razie czego nie odmowia. masz jeszcze nas na forum i pamietaj, ze magia tu dziala! wystarczy napisac, pozalic sie i posmucic a problemy znikaja same icon_wink.gif . ale przeciez twoje dziewczynki to dwa grzeczne aniolki, wiec bedzie dobrze i tak musisz myslec przytul.gif trzymam za ciebie kciuki z calych sil!

nutella nikola tez robi czesto kupy, praktycznie co pampers to kupa i tak sie zastanawiam, czy to w ogole normalne???

beatko 41.gif dajesz rade kochana?

a moja krolewna normalnie dzis spi!!! az w szoku jestem icon_smile.gif))

Napisany przez: moniq śro, 09 wrz 2009 - 12:46

A za nami ciezka noc. Wczoraj bylo super za to dzisiaj jak mala obudzila sie na cyca o 3.30 to potem nie mogla zasnac. Lezala, marudzila, w koncu zwymiotowala wszystko co zjadla. O 5 przyszedl do nas Macius i zarzadal mleka 37.gif i tak nie spalismy do 5.30.
Do tego potwornie bolała mnie glowa az sie rano pobeczalam bo juz nie moglam zniesc tego bolu. Wzielam paracetamol i troche przeszlo ale na krotko.
A nasza ksiezniczka tak ma ze cale dopoludnia marudzi. Cyc co godzine, jak zasnie to na kilkanascie minut, gora pol godziny. No za wiele zrobic nie mozna bo domaga sie brania na rece choc czasem zdarza jej sie polezec. Na szczescie J do konca przyszlego tygodnia bedzie w domu.
Poki co teoria, ze z dziewczynkami jest latwiej nie znajduje u nas potwierdzenia 06.gif 06.gif Ciesze sie bardzo natomiast, ze nie mamy problemow z karmieniem, pare dni bolaly mnie sutki tak, ze fikalam z bolu i zaciskalam zeby ale juz jest ok. Ja w nocy musialabym budzić Klaudusie gdyby spala dluzej niz 3 godziny bo tylko tyle sa w stanie wytrzymac moje cyce bez odciagania. Spokojnie wykarmilabym blizniaki 04.gif
Marudzaca gwiazda caly czas na rekach. Czekamy na polozna, to juz 3 wizyta oby ostatnia.

Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)