Drukowana wersja tematu

Napisany przez: carrot śro, 03 lut 2010 - 15:26

Napisany przez: vika czw, 04 lut 2010 - 12:41

carrot ale robotę niezłą wykonałaś, ho,ho:) podziwiam, mnie by się nie chciało.

To gdzie teraz pisać?

bob współczuję, że tyle Twoje maluchy chorują jeśli chcesz, mogę dać Ci namiary na świetnego pediatrę, naprawdę świetnego, przyjeżdża do domu. Dużo zdrowia Wam życzę;

agak jak się przedrę przez te bagna, w których tkwię, to prosto po Ciebie w ten muł pędzę

Idę bandę karmić.

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 04 lut 2010 - 15:07

Carrot stronka bardzo ładna !!! tylko co teraz już tu się przenosimy czy do 1 urodzinek na starym wątku????

Leceeeee bo racuchy musze jeszcze porobic , krem brokułowy gotowy

Napisany przez: edi4 sob, 06 lut 2010 - 16:45

Carrot gratuluje nowego wątku super wyszedł !!!


Dziewczyny w końcu gdzie piszemy na starym , czy na nowym wątku??

Napisany przez: Magdamelka wto, 09 lut 2010 - 13:49

carrot, dobra robota!

Napisany przez: flo pią, 12 lut 2010 - 10:47

czesc dziewczyny

czas ruszyc tn watek, bo chyba w sen zimowy zapadlyscie albo was zasypalo

Ja zebiagana i w ogole zarobiona i na nic nie mam czasu. Do tego niewyspana jestem straszliwie, ale jakos zyje

Dziewczyny codziennie mi jakies niespodzianki robia. Gabi pokazuje oko, uch, nos, bruch, glowe, wlosy usta (moze juz o tym pisalam?). Wczoraj bylam kupic zabezpieczenia na szafki i szuflady i bramke na schody, bo jednak chyba bez nich sie nie da.

Wlasnie pokazuja na tvn mode ciazowa. Ja niemoge patrzec na te modelki. Takie brzuchy a takie szczuple? Czy to w ogole mozliwe? Boshh jak sobie o mnie pomysle to ja rzeczywiscie ieloryb bylam

Wracam do pracy.

Pozdrowionka

Napisany przez: flo pią, 12 lut 2010 - 12:05

jeszcze cos Pewnie znacie, ale to fajne

https://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

Moj wymarzony psiak

Napisany przez: agak pią, 12 lut 2010 - 21:55

zamknęłam stary wątek, żeby nie było problemów gdzie pisać

catrot ładny początek

vika widzisz światełko w tunelu?

flo też to oglądałam, jakoś nie ciążowo wyglądały tylko te brzuchy....

Kubala pokazuje tylko oko i tylko jak ma dobry humor.
Robi sobie rundki wokół pokoju chodząc przy ścianach, meblach i itp.

Waży 11 kg! W krótkim czasie przybył mu kilogram ale nie ma się co dziwić bo ciągle je.
Wstaje o 7 i kaszkę, 9-10 śpi, potem jogurt z owocami, ok 12 obiad, potem śpi, 14 kaszka i znów śpi, jak wstanie to deserek i przed snem o 20 kaszka. W dodatku przeżuwa mnie. Nie je jakichś wielkich porcji bo ok 100-150 ml ale to i tak dużo jak na malucha, który niedawno nie chciał jeść.

Napisany przez: ggabrysia pią, 12 lut 2010 - 21:58

melduję , że żyję

fajnie tu na nowym wątku- trzeba go koniecznie rozkulać
jak patrzę na paseczki urodzinowe to w leki stres wpadam..to już tak blisko, roczek!

flo psiak mi kanapkę oblizał hm...

dzieciaki śpią a mi się nic nie chce. ostatnio trochę chorowałam i natchnienia nie miałam na pisanie, ale jestem już zdrowa, więc wkrótce Was pomęczę moimi wypocinami

Napisany przez: flo pią, 12 lut 2010 - 22:13

agak, swietnie, ze Kubala zaczal jesc no i widac, ze mu smakuje jedzenie. Niezla ma juz wage. Ja czekam az Gabi dobrze do 9 kg dojdzie, bo niedlugo trzeba bedzie chyba foteliki dziewczynom wymienic.

te brzuchy rzeczywiscie jakies takie balonowe byly

Gabi za to lazi wokol stolika i wszystko zruca albo po prostu robi przysiady czyli cwiczy kucanie i wstawanie i strasznie sie przy tym cieszy krzyczac BACH

Gabrysiu, dobrze, ze problemy zdrowotne to juz przeszlosc.

Ja jestem sama w domu, dziewczyny spia i mi tez sie nic nie chce. glowa mnie boli, jakas zmeczona jestem. Powinnam isc wczesniej spac, ale tego tez mi sie nie chce

Napisany przez: ggabrysia pią, 12 lut 2010 - 22:34

flo no to stawiam dobrą herbatkę...mam b. duży wybór

Julia raczkuje jak torpeda i grzebie mi ciągle tam gdzie nie powinna- słoiki w kuchni, ziemniaki, szufelka, śmieci itp. obgryza kable, żuje pantofle i robi przy tym minę chochlika

coś jej na łapce i nodze wyskoczyło, sucha czerwona plama- na samą myśl o alergii robi mi się niedobrze- Piotrek ledwo co z tego wyszedł a tu...wycofam gluten i zobaczę ( mała uwielbia żuć chlebek)

mój zakład pracy właśnie został wystawiony do sprzedaży- prywatyzacja niestety
ciekawe czy będę miała do czego wrócić po wakacjach...
poza tym, szukamy mieszkania musimy do końca czerwca się wyprowadzić
póki nie wrócę do pracy musimy coś wynajmować, z dwójką dzieci będzie nie lada problem...
ale jestem dobrej myśli

agak super , że synuś tak ruszył z jedzeniem! brawo!

Napisany przez: Anielicaaa28a pią, 12 lut 2010 - 23:11

Hej dziewczyny!

To i ja melduje się na nowym wątku

My z mężem właśnie skończyliśmy porżadki ,żeby jutro miec cała sobote wolną i spędzimy ja razem . Tośka szaleje na całego wstaje , raczkuje, znowu wstaje i tak cały dzień , tu się złapac , tam coś otworzyc i radocha jak nie wiem jest taka kochana i pogodna Z jedzeniem tez dobrze prawie wszystko gotuje jej sama , ostatnio robiłam mus malinowy i wcinała jak nie wiem
Fajnie też już zakodowała,że po spaniu pokazuje gdzie jest nocnik i siku po spaniu do różowego nocnika a jak zagra melodia to bije brawo aparatka moja kochana
flo psiak fajny ojjj tęsknie za psami bo u mnie w domu zawsze były a w blokach duże mieszkanie ale oboje z mężem uważamy ,że dla psa musi byc ogród , więc musze poczekac aż wybudujemy dom;) aaa u mojej mamy jest zakupiony nowy psiak rasy Nowofunland tośka będzie miała kogo tarmosic

Gabrysiu dobrze ,ze zdrówko wróciło -u mnie już lepiej ale kaszel jeszcze został. Co do zmian pewnie ,ze trzeba byc dobrej myśli wszystko się poukłada zobaczysz . Ja narazie luty w pracy a w marcu raczej wróce na wychowawczy też się to wszystko poplątało ale co sie zrobi...

agak super ,Ĺźe Kubala ma taki apetyt

Napisany przez: carrot sob, 13 lut 2010 - 11:51

Hej Hurtem dziękuję bardzo za komplementy dotyczący pierwszego postu (posta? postu? jak się odmienia?)

Samek praktycznie wagi Kubali - 11,5. Flo pisze o wymianie fotelika a ja nie pamiętam już kiedy myśmy to zrobili. Październik? Jakoś tak.. Tak czy inaczej z wyboru jesteśmy zadowoleni (Ramatti Formuła).

Tak ogólnie, to jest u nas jak u Gabrysi - Samek torpeduje na czworakach a na nóziach (za rączki) czasem mam wrażenie, że bawi się w "im szybciej tym lepiej". Chwyta kufer na zabawki, który ma na kółeczkach i idzie przed siebie pchając go. Z nowych umiejętności posiadł picie przez rurkę i obsługę wieży (ulubione radio: RMF CLassic ). Poza tym nie umie pokazywać (a może po prostu nie lubi zabawy w zwierzątko z zoo? ) ucha, nosa, itd. ale za to pokazuje lampę. Menu obfituje w mączne dania (kopytka rządzą a za nimi leniwe, pierożki z jabłkami i wszelakie makarony), od czasu do czasu mięsko zje ale musi mieć ochotę. Powoli wracamy do słoiczkowych deserków, polubił picie herbatki. No i wreszcie się troszkę ustabilizowały pory snu i jedzenia - śpi dwa razy za dnia (ok. 10 i 15).

A ja zmęczona ale rozkwitam, bo mam chwilowe zajęcie. Znowu organizuje akcję zamawiania kreatywnych gadżetów (dziurkaczy) i padam ze zmęczenia i radości Lubię mieć coś na głowie...

Flo, ten pies jest taki śmieszny, że nie sposób się nie uśmiechnać A co do ciążowych czasów... Wieloryb? Ja z całą pewnością wyglądałam jak człowiek w przebraniu wieloryba. Teraz jak sobie pomyślę, że mogłam TYLE ważyć, to się za głowę łapię. Absolutnie nie chcę takiej powtórki, dlatego obiecałam sobie, że na wiosnę muszę jeszcze troszkę zrzucić...

Napisany przez: agak sob, 13 lut 2010 - 12:16

carrot jak Ci się udało nauczyć dziecię pić przez słomkę? ja nawet przy nauce picia z niekapka poległam

Kub nauczył sie TV wyłączać i musielimy sprzęt przenieść

czasami puszcza się mebli i stoi

Napisany przez: Magdamelka sob, 13 lut 2010 - 22:26

flo, tez ogladalam wtedy ta moda ciazowa, razem z kolezanka, i jak agak uwazam, ze nieciazowe te brzuchy. wygladaly identycznie i za kraglo jakos, a panie, jak po pobycie w spa..miesiecznym jakims..hehe..wiec nie przejmuj sie, tylko pic na wode:-)
carrot..no picie przez slomke..niezle osiagniecie, nawet nie probowalam jeszcze

o zmianie fotelika tez myslimy. znaczy laurka dostanie po meli, a meli nowy kupimy.
sorry, ze rzadko zagladam, ale duoz pracuje, a jeszcze te dwa szkraby, duza ciagle malej dokucza...uff..dobrze, ze jutro przyjezdza mama

Napisany przez: gosiagosia sob, 13 lut 2010 - 22:32

czesc dziewuszki jakos zapomnialam tu zagladac, a teraz wchodze, patrze, ze i o nas pamiec jest... az mi glupio ale to bardzo mile, w koncu Szymek mimo, ze lutowy to jednak z marca chlopak
pozdrawiamy wszystkie marcowki i ich pociechy

Napisany przez: Anielicaaa28a nie, 14 lut 2010 - 22:50

hej

Jeśli chodzi o fotelik to u nas też już wymieniony jakies miesiąc temu;) firma Ramtii i też jesteśmy bardzo zadowolenie z niego a w szczególnosci Tośka

Ja napiekłam wczoraj ciasteczek same serducha i tak pojadłam Tośka szaleje a dziś w kościele to normalnie mały łobuziak albo machała papa do każdego kto przechodził albo w ławce chciała wszystkim robic titi na nosku mieliśmy zniej taki ubaw no i w takich sytułacjach to taka odważna do innych a do babci taki ryczek;)
Ja jutro na rano do pracy , jutro mam duĹźo godzin za to we wtorek 10:30 juĹź po

Jej tak myśle o ubraniu na roczek dla Tośki impreza u nas 14 marca w naszym kościele dziś na mszy dla rocznych dzieci dziewczynki takie wystrojone ,że szok i królowała biel a ja myślałam o pastelach a jak u Was jakies plany już są???

Napisany przez: AsiaKG pon, 15 lut 2010 - 08:36

Clio- piszę tu też bo w końcu pewnie częściej na Marzec zaglądasz;-)))

Wszystkiego naj naj jeszcze raz!!!!

Napisany przez: flo pon, 15 lut 2010 - 09:29

witam na chwilke

Dzsiaj mam wolne to jedziemy z mezem do Hamburga sobie troche po sklepach poszalec Moze w koncu uda mi se kupic jakis dobry stanik, bo jeszcze w tym do karmienia chodze

Gabrysiu, trzymam kciuki aby to nie byla alergia. Moze to jakies obtarcie albo reakcja na grzanie w domu? Louisa czesto ma takie suche plamki sezonowo, przewaznie na zime. Tak samo jak sucha buzie.

carrot, co to za akcja z dziurkaczami? Sam tak samo spi jak Gabrysia, no chyba ze uda sie ja polozyc raz dziennie. Super, ze pije przez slomke. Tz bede musiala sprobowac, bo jakos o tym zapomnialam, a Louisa bardzo lubila.

Kurcze ladna wage maja Sam i Kuba. Prawie jak moja Lou hihi


No tak myslalam, ze te brzuchy to jakis pic na wode. W dodatku tekst "ta pani ma szczuple nogi, nie przytylo jej sie duzo...". Lubie DDTVN,ale czasami mi sie wydaje, ze ostatnio coraz wiecej takich oszustw.

gosiagosa, zapraszamy czesciej


AsiuKG, clio niestety ostatnio bardzo zaganiana i nie ma czasu na zagladanie. Dzieki, ze przynajmniej wrocilas uwage, ze ma swieto

clio, duzo usmiechu i wytrwalosci!!!

Anielica, u nas roczek Gabi bedzie spokojny w gronie rodzinnym. Nic specjalnego. Nawet nie wiedzialam, ze w kosciele takie imprezy roczkowe organizuja,a le ja malo koscielna

Boshh szybkie jestescie z ta wymiana fotelikow. U mnie bedzie podobnie jak u Magdy, Lou dostanie nowy od 15 kg a Gabi po Louisie. Mamy MAxi cosi priorifix i nie kupilabym innego

My w ramach walentynek bylismy na Avatarze 3D. Ciesze sie, ze w koncu udalo nam sie pojsc. Bardzo mi sie podobal.

Maz mnie pogania musze isc. Milego dnia

Napisany przez: carrot pon, 15 lut 2010 - 15:35

Ja też na momencik, bo idziemy z Samkiem spać zaraz.

Flo, akcja zamówieniowa. Zbieram dziewczyny chętne na dziurkacze ozdobne Tzn właściwie już finalizujemy zbieranie zamówień, teraz oczekiwania na wpłaty i wysyłam zamówienie. Aż się boję sprawdzania potem tego wszystkiego i rozsyłania paczek ale co tam,będzie fajnie

Anielica, też macie Formułę czy może Venus (chyba jakoś tak)? Ten nasz, to fajny fotelik ale na początku choroby dostawałam jak miałam wpiąć pasy

Aga, Magda, Flo, z tym naszym piciem przez słomkę to było zabawnie Ale Samek "sam" sobie wybrał kubeczek-bidonik w sklepie i jeździł z nim w wózku przez całe zakupy a w domu nalałam mu wody i pokazywałam jak fajnie można bulgotać po czym sama pokazywałam jak się pije i już bez pomocy słomek robiłam takie "wdechy" żeby załapał jak ma ciągnąć dziubkiem żeby tam coś doleciało. Udało się Nie jestem taką złą nauczycielką
Ale muszę Wam to pokazać...
https://www.youtube.com/watch?v=advMx58rppo - Samek i bidonik
no i jeszcze to: Sami i jego ulubiona zabawka... https://www.youtube.com/watch?v=asc3u6SFr2o

Zmykam, bo juĹź czas spania...

Napisany przez: flo pon, 15 lut 2010 - 22:23

carrot,

Sam swietnie tanczy

Napisany przez: carrot wto, 16 lut 2010 - 00:09

Flo Ale się serdecznie uśmiałam. Jak Gabi pozwoliła sobie na wsadzenie jej w tę lamparcią skórę? I jeszcze ten make-up Słodko!

Clio!!!! Spóźnione już (chorerrrrra) ale szczere!!! Wszystkiego najmilszego, dużo słońca w biurze i poza no i radochy i pociechy z dzieciaków małych i tego większego też Buziole od całej naszej trójki

Napisany przez: flo wto, 16 lut 2010 - 20:28

carrot. calkiem normalne dala sie ubrac Nawet podobno dala sobie w zlobku ta czape z uszami zalozyc i w tym siedziala. Wszystkie dzieci byly przebrane i jej sie to podobalo

Bylysmy dzisiaj na badaniach. Gabi ma 74cm i wazy 8700. Wszystko jest w porzadku

Napisany przez: clio śro, 17 lut 2010 - 23:02

hej kochane

Dziękuje za pamięć i życzenia

wpadnę jak ozdrowieje, bo teraz to jest strasznie
straciłam głos i kaszel mnie męczy

Chłopaki zdrowe

Timi sam przechodzi cały pokój
chwieje się jeszcze jak pijany zając ale daje radę, nasze kręgosłupy mniej

i powiedział dziś mama ))))))))
bo tak to ciągle tata i tata było

Napisany przez: carrot czw, 18 lut 2010 - 09:19

Clio Nareszcie! Duuuużo zdrówka, pij jakieś soki malinowe, łykaj co tylko możesz i generalnie.. nie daj się
Tymuś SAM SAM przeszedł? Bez trzymania? Genialnie!! Samek jak na razie ma blokadę, jak gdzieś tam uda się go "niechcący" puścić to zrobi krok sam ale ogólnie czuje się dużo bezpieczniej trzymając za choć jedną rodzicielską dłoń
Wczoraj Samek pierwszy raz ułożył sam wieżę z klocków a na nasze brawo zaczął piszczeć i sam sobie je bił Boski jest po prostu... z każdym dniem rozczula mnie mocniej

Napisany przez: ggabrysia czw, 18 lut 2010 - 21:15

hej MarcĂłweczki

carrot zarąbisty jest ten Twój tancerz rozbawił mnie
flo na szczęście zdążyłam zobaczyć fotki dziewczyn Gabi super wyglądała, Julia ma podobny strój, wrzucę potem fotkę...

clio trzymaj się dzielnie! nie daj się choróbskom. Brawa dla Tymusia

anielicaa uwielbiam bawić się z Julka w titi noskowe na szczęście moja gwiazda w kościele zazwyczaj śpi

a u nas ferie zimowe i straszak w domciu. Cały dzień poświęcam maluchom więc nie mam na nic czasu, ale jest fajna zabawa:)
Julce przebiły się zęby nr 3i 4, mobilność też w fazie wzrostowej więc jest co robić. Śmiesznie wygląda ta moja chudzinka jak stoi, chwieje się jak stado pijanych zająców i ma przy tym wywalony jęzor
postanowiłam odpuścić sobie ze słodyczami na jakiś czas...help ale mnie nosi!

Napisany przez: flo czw, 18 lut 2010 - 22:15

witam na chwilke

musze odsapnac po cwiczeniach

clio, dobrze, ze zyjesz. Duzo zdrowia!!! Gratuluje Tymkowych osiagniec W koncu sie na mame przerzucil teraz pewnie bedzie dluugo to slowo cwiczyl

Carrot, Sam zdolniacha. Gabi klocki to conajwyzej uklada, ale w buzi

Gabrysiu, moze suszone owoce sprobuj zamiast slodyczy albo conajmniej 70% czekolade?

Gabi tez sie dorobila nowych zebow. W koncu sie gorne jedynki przebily. Ida juz gorne i dolne dwojki. Tylko mala jakas taka nieciekawa. Pokasluje i nos zatkany ma. Na szczescie juz powoli przechodzi. Uczy sie jak otwierac wszystkie szafki, zabezpieczenia niektore jej nie grozne, podglada Louise w lazience i idzie za nia jak tylko sie kapnie, ze ta tam jest i probuje kibel otworzyc.

Uciekam i pozdrawiam

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 18 lut 2010 - 22:55

To i ja dotarłam od czasu jak wróciłam do pracy to totalny brak czasu bo jak wracam cały czas spędzam z Tosiulką bo nie odpusci na krok ja układam pranie ona rozkłada jak coś wycieram to krzyczy i kawałek ręcznika papierowego musze jej dac i ona tez wyciera mamy z mężem taki ubaw czasem cudna z każdym dniem jeszcze bardziej...
Od wczoraj rana ruszyła na dwóch nogach w świat twardo do przodu wstała złapała się za ręce i zwiedza teraz całe mieszkanie
Ten tydzien mój mąż jest na tacierzyńskim i całe dnie zajmuje się Tośką sam jak mnie nie ma sprawdził się rewelacyjnie tak jak myślałam i kazdego dnia spacer też zaliczony a taki dumny ,że pod każdym względem daje sobie rade nawet posprzątane w domu

Flo Gabi nie widziałam ale napewno wyglądała na zdjeciu cudnie;

Carrot my mamy właśnie Venus i jak narazie jesteśmy bardzo zadowoleni a filmiki z Samkiem sama słodycz

Clio gratulacje dla Tima a dla Ciebie duĹźo zdrĂłwka ja juĹź kaszle 3 tydzien ;

Gabrysiu też uwielbiam ale u nas w kościele o spaniu nie ma mowy wszystko takie inne dla Tośki i mega ciekawe wszystkie lampy np. musi pokazac a troche ich jest w tym kościele hahaha

Zmykam bo jeszcze jakies szybkie prasowanie mnie czeka

Napisany przez: vika pon, 22 lut 2010 - 12:39

flo udało mi się załapać na zdjęcia, Gaba obłędna:)

agak ano widzę światło w tunelu wreszcie, mam nadzieję tylko, że to nie jakiś pociąg, który chce mnie doszczętnie staranować a Ty jak z samopoczuciem?

clio brawo dla Timiego:)

My mamy za sobą trzydniówkę, no i wreszcie wyłaniać się zaczyna pierwszy ząb, tym razem na pewno:)

Napisany przez: agak wto, 23 lut 2010 - 12:22

napisałam kilka dni temu post a dziś go nie widzę

vika egzorcysty szukam, żeby mi pecha z domu wygonił

carrot, clio za tydzień rocznica porodu
ale ten czas szybko leci

Kubszainowi przebiła się górna jedynka
druga jest przekrzywiona i ukruszona ale mam nadzieję, ze trochę się wyprostuje jak będą boczne ząbki

młody wstał, koniec luzu
dobrze, że pogoda się poprawiła, można spokojnie wyjść z dzieckiem na dwór

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 25 lut 2010 - 12:04

Hop hop dziewczyny a Wy gdzie????

Wpadam co troche ale nikt nic nie pisze;)

Właśnie wróciłam z pracy i zmykam z Tośka na spacer miłego dnia

Napisany przez: flo czw, 25 lut 2010 - 15:49

witam na chwilke

vika, dzieki W koncu pierwszy zabek. Juz pewnie sie wyklul Mam nadzieje, ze w miare bezbolesnie.

agak, vika, wylazic z dolkow. Wiosna idzie agak, az takie nieznosne te duchy, ze egzorcysta potrzebny?

Anieica, fajnie pewnie tacie tak na tacierzynskim Mi sie wydaje, ze to jest dobre dla ojca i dziecka.

Ja zagladam caly czas, ale jakos ani czasu ani ochoty na pisanie nie mam. Jakas ostatnio mocno zmeczona jestem i jak siedze przy kompie to sobie przewaznie tylko klikam w gerkach na facebooku albo nad praca dypmlomowa pracuje albo strone robie i tak mi dzien mija. Do tego dziewczyny. Probuje im poswiecic maximum czasu. W przyszlym tygodniu przyjezdza moja mama na miesiac abym mogla sie pisaniem zajac w dzien, bo pisanie po nocach i male ilosci snu to dla mnie wykanczajace.

Zmykam i mam nadzieje, ze jednak tu kazda chociaz czasami cos napisze co u niej i watek ie upadnie.

Pozdrowionka

Napisany przez: ggabrysia czw, 25 lut 2010 - 20:25

hey

byliśmy dzis pierwszy raz na basenie z piłeczkami Julka zachwycona
zaczyna pomalutku stawać przy meblach, jest non stop uśmiechnięta, ciągle coś mruczy pod noskiem
nie wiem jak Wy- mamy dziewczynek, ale ja czuję normalnie jakąś "więź jajników" z Julką

ja chce wiosny! mam dość brudnego śniegu na ulicach i widoku psich kup wszędzie wrrrr

jejku , nasze dzieciaczki już niebawem będą roczniakami ech...

Napisany przez: flo czw, 25 lut 2010 - 21:06

Gabrysiu, basen to swietna zabawa. Moje dziwczyny uwieilbiaja wode. Tu tez brudny snieg i psie kupy. Bleeee. Na szczescie juz wiosna pachnie i ptaki glosniej spiewaja. Ja taka wiez z Gabi bardziej chyba czuje. Louisa raczej jest corcia tatusia i ie jest typem przylepy a Gabriela za to bardz lubi sie przytulac i mamusiowa jest. Moze stad to uczucie wiekszej wiezi...

Nic mi sie nie chce bleeeee

Napisany przez: agak pon, 01 mar 2010 - 09:57

Mówiłam, żeby nie zaczynać nowego wątku przed marcem Gdzie jesteście baby??????

flo pech u nas w domu hurtem się pojawił, nie łatwo go przegonić
dostałam propozzycję barzdo dobrej pracy a ze względu na zrowie nie mogę jej przyjąć
dobrze, że w maju mamy zaplanowany wyjazd bo inaczej psychiatra by mnie poznał

carrot, clio zbliża się godzina zero:)

w czym Wasze maluchy pływają, tzn. mają jakąś kamizelkę lub coś w tym stylu?
zastanawiam się co Kubali kupić na wyjazd

w przyszłym tygodniu mąż na tacierzyński idzie, trochę odpocznę od młodego

Napisany przez: vika pon, 01 mar 2010 - 13:53

U mnie dół. Kolejny problem mi się na głowę zwalił. Do tego Bruno ma zapalenie zatok, spojówek i oskrzeli. Młoda zaczyna kaszleć. Nic tylko sobie w głowę strzelić

Napisany przez: agak pon, 01 mar 2010 - 14:54

vika trzymaj się
ja wmawiam sobie, że może być już tylko lepiej

Napisany przez: Anielicaaa28a pon, 01 mar 2010 - 15:35

Hej MarcĂłwki witam w MARCU!!:)

Vik i Agak trzymajcie się -będzie dobrze musi!

Agak mój mąż po tacierzyńskim na , którym poradził sobie znakomicie też odpoczełam w kółko mówi,że to za krótko tylko tydzień

Jak tam przygotowania do roczkĂłw u WAS??

Ja szukam fajnego płaszczyka na Tośke i nic mi się nie podoba cały net przkopałam i sklepy też hahahaha u nas tato 4 marca bierze wolne i świętujemy w trójke a 14 marca robimy roczek mała impreze

flo co u WAs??

Napisany przez: flo pon, 01 mar 2010 - 21:28

witam na chwilke

agak, szkoda tej pracy Mam nadzieje, ze uda sie wyjechac i odpoczac no i aby pech o was zapomnial.

vika, zdrowka dla dzieciaczkow i sily Tobie zycze.

agak, Gabi plywa a spodenkach do plywania i to wszystko

Anielica, jakeigo plaszczyka szukasz?

Ja jestem statnio strasznie wymeczona. Wieczorami padam i nic mi sie nie chce. Za malo amm snu. Przez to wszystko balagan w domu, bo nie mam sily sprzatac i praca lezy niezrobiona Gabi wyszly gorne jedynki, ale teraz sie przebijaja dwojki i cierpi. Do tego ma cs z oskrzelami i kaszle i budzi sie co chwile wkurzona, ze spac nie moze.

My impreze robimy w niedziele. Musze jeszcze zrobic liste zakupow, ale tez jakos sily nie mam

Napisany przez: flo wto, 02 mar 2010 - 11:58

STO LAT, STO LAt dla naszych pierwszych roczniakow!!!!

Napisany przez: agak wto, 02 mar 2010 - 12:06

Wszystkiego najlepszego maluchy.

Napisany przez: ggabrysia wto, 02 mar 2010 - 13:07

TYMUSIU I SAMUSIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 02 mar 2010 - 15:21

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA TYMKA I SAMKA DUŻO ZDRÓWKA I UŚMIECHU NA BUZI
NASTĘPNEGO ROKU SAMYCH DOBRYCH I PIEKNYCH CHWIL DLA WASZYCH RODZICÓW:)

JEJ TO JUĹť ROK SZOKKK;)

Napisany przez: flo wto, 02 mar 2010 - 20:35

Szok, ze to juz rok, prawda? hihi ale rymuje

gabi mi sie pochorowala i nie wiem co jej. Byla wczoraj u lekarza i niby cos z oskrzelami, ale nic takiego. Ma leki, ale od wczoraj wieczor ma goraczke (oczywiscie z przerwami). Pewnie sie choroba z zebami nalozyly. Meczy sie biedna. W czwartek przyjezdza moja mama na miesiac i juz sie ciesze, bo przynajmniej sie domem zajmie i troche dziewczynami

Napisany przez: clio wto, 02 mar 2010 - 23:56

Dziękujemy!!!!

Samuś buziaki od nas i rośnij duży

Postaram się wstawić jakąś fotkę Tymusia to sobie zobaczycie rozrabiaka

a tak w ogĂłle to jestem w czarnej du..... na maxa zarobiona

buzaki dla wszystkich

Napisany przez: vika śro, 03 mar 2010 - 08:17

I ja przyłączam się do życzeń urodzinowych dla Tymiego i Samiego. Niech nam chłopaki żyją STO LAT:)

Napisany przez: carrot czw, 04 mar 2010 - 07:32

dziękujemy za życzenia i my składamy Timiemu, Gabi i Antośce samych kolorowych dni i wszystkiego, co najsłodsze

piszę jedną ręką wiec sie nie napiszę... od niedz. Sami chory. Najpierw goraczka, teraz kaszel koszmarny i katar. Jutro idziemy na kontrole.

Napisany przez: Magdamelka czw, 04 mar 2010 - 15:35

Wszystkiego najlepszego dla naszych roczniakow!!!

TEz duzo nie napisze, bo u nas rowniez chorobsko...cos zoladkowo-jelitowego u Laury, najpierw wymioty, teraz biegunka i to taka, ze po 5 razy dziennie od stop do glow ja przebieram...ehhh...jeszcze 2 tyg wychowawczego, potem mnie maz zmienia, zobaczymy jak sobie da rade...hehe

Napisany przez: clio czw, 04 mar 2010 - 22:46

Gabi, Antosiu całuski i STO LAT!

Napisany przez: Anielicaaa28a pią, 05 mar 2010 - 10:32

DZIĘKUJEMY!!!

Flo wszystkiego najlepszego dlla Gabi -rośnij śmiało, szybko , zdrowo patrz na życie kolorowo:) Jak się czuje Gabi??

Dużo zdrówka dla maluszków , które troszke chorują!!!!

My po małej rodzinnej imprezie a 14 czeka nas większa impreza urodzinowa Tośki

Napisany przez: agak pią, 05 mar 2010 - 11:39

Gabi, Antosia spóźnione şyczenia urodznowe. Wszystkiego najlepszego:)

Napisany przez: vika pią, 05 mar 2010 - 19:19

Sto lat dla Gabrieli i Antosi:)

Nadia ma zapalenie oskrzeli, cudownie:(

Napisany przez: Anielicaaa28a nie, 07 mar 2010 - 10:18

Dzaga jak tu zaglądasz to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OLIWKI 100LAT I DUŻO ZDRÓWKA!!!

Dziewczyny miłej niedzieli aaaaaa jak wasze maluchy jak ich zdrówko????????????

Napisany przez: flo nie, 07 mar 2010 - 16:11

hej dziewczyny

Nie mam niestety czasu na forum i w ogole na internet Ochoty tez jakos malo, bo zmeczona jestem i jak mam chwilke to marze o tym aby posiedziec na sofie i poczytac ksiazke albo pogapic sie w tv.

Dziekuje bardzo za zyczenia

Anielica, spoznione dla Tosi zyczonka i Dzaga wielkie usciski dla Oliwki!

vika, eehh te choroby Zdrowka zycze. Gabi tez z oskrzelami cos miala ale obylo sie na szczescie bez antybiotyku i juz jest duzo lepiej. Moze jutro juz do zlobka pojdzie.

My wlasnie odpoczywamy po imprezie roczkowej. Gabi zadowolona z prezentow i tort jej sie podobal i nawet palucha w niego wsadzila i sprobowala Teraz spi.

Kumpela nauzyla sierobic pazurki zelowe i sobie tez dalam zrobic hihi Ciesze sie jak glupia, bo mi sie podobaja a ja w zasadzie nawet nie ten typ do pazurkow, ale zrobilam cos dla siebie i jakos poprawil mi sie odrobine humor

Ide sie umyc, bo Louisa mi twarz wymalowala farbkami i nie powiem nawet jak wygladam

aaaa w kinie tez bylismy na Alicj w krainie czarow Polecam milosnikom Burtona i Deppa, ale nie tylko

Pozdrawiam i zycze dobrego humoru i wiosny

Napisany przez: agak nie, 07 mar 2010 - 18:25

Oliwka wszystkiego najlepszego.
(Dzaga wstydź się )

vika, Magdamelka, carrot jak siędzieci czują?
flo ale zdjęcie to sobie zrobiłas? wstaw je

od jutra mąż na tacierzyńskim, nareszcie będę miała chwilę dla siebie

Napisany przez: vika nie, 07 mar 2010 - 18:46

Sto lat dla Oliwki:)

agak, flo dziękuję Nadia nadal kaszle. Bruno już właściwie zdrowy, ale jeszcze ten tydzień w domu będzie siedzieć. Rany ja od 3 tygodni jestem uwięziona z chorymi dziećmi, bo się wymieniają już mam tego i ich na tyle dość, że jestem ciągle zła, zmęczona i wszystko mnie irytuje.

agak zazdroszczę Ci męża przez tydzień w domu. Korzystaj z okazji i naładuj baterię

Napisany przez: Anielicaaa28a pon, 08 mar 2010 - 15:18

Witajcie kobietki!!!!!!!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA MAM NADZIEJE,ŻE KWIATY BYŁY??

u NAS TAK NAWET TOŚKA DOSTAŁA PLUSZOWY KWIATEK

Ja ja sobie zrobiłam dzień kobiet poszłam do fryzjera rano, a na 18sta dostałam od męża bilety i ide na Recital Edyty Geppert bardzo ja lubie i chciałam bardzo pojsc i idziemy z koleżankami a Tato swiętuje ze swoja małą kobietką hihihi

Miłego dnia dziewczyny pozdrawiam

Napisany przez: Magdamelka pon, 08 mar 2010 - 15:21

agak, dzieki, juz lepiej, ale cale 5 dni ja trzymalo! szok, juz bylam zalamana, nic nie jadla, ale pila hektolitry i to podobno dobrze.
fajnie, ze mezulek juz do pomocy jest..hehe..moj tez od 17 zaczyna swoje 2 miesiace:-)

nie wiem, czy pisalam, ale 20 marca lecimy na tydzien do Egiptu, z dziewczynkami, mam nadzieje, ze wszyskto bedzie dobrze. najbardziej sie boje, zeby tam zadna nie zlapala zadnego wirusa, ale sloiczki i kaszki etc. zabieram z domu, wiec moze bedzie ok.

Oliwka, Gabi, Antosia sto lat!

Napisany przez: ggabrysia wto, 09 mar 2010 - 12:21

najpierw serdeczne urodzinowe Ĺźyczenia dla Gabi, Antosi i Oliwci! sto lat!
spóźnione ale za to szczere

u nas po staremu, byłam na morfologii z Julcią, była bardzo dzielna a wyniku w normie, jeszcze tylko mocz i będę spokojna o tego chudzielca
czekam aż się obudzi i zmykamy na spacerek- jest cudowne słonko!

Napisany przez: ggabrysia śro, 10 mar 2010 - 12:15

sto lat dla Jasia! kolejnego roczniaczka

dziewczyny! hop hop , co z Wami?

Napisany przez: bob.budowniczy czw, 11 mar 2010 - 10:34

Dziękujemy za życzenia.
Jaś miał we wtorek cystografię (fajny prezent na urodzinki mu fundnęliśmy ). Dzisiaj mam dzwonić po wyniki.
W Zakopcu było super, wypoczęliśmy, Oleńka pojeździła na nartkach - bardziej się przyzwyczajała do nich, ale prawie codziennie po 1 h szalała.
Niestety do przedszkola poszła tylko na 4 dni, bo potem znów coś przywlokła, buuu. Całe szczęście nie ma już gorączki, tylko kaszel jej się ostał (gdy się budzi i zasypia) i lekki katar.

Wszystkim dzieciaczkom życzę przede wszystkim zdrówka - bo to najważniejsze. I pociechy z rodziców

Napisany przez: agak pią, 12 mar 2010 - 11:07

Wszystkiego najlepszego dla Jasia i Samka:)\

ggabrysia też się zastanawiam co się dzieje. Czyżby wszystkie tak mocno zajęte?
bob jak wyszły wyniki?

Kub często stoi sam jak się czymś bawi, nie podpiera się. A chodzić nie chce - bo po co?

Czyje dziecię już chodzi?

Napisany przez: bob.budowniczy pią, 12 mar 2010 - 16:03

Wyników brak - pani doktor ma wolne i dopiero mam dzwonić w poniedziałek.

Napisany przez: bob.budowniczy pią, 12 mar 2010 - 16:04

Ooooo, czas zmienić paseczek Jaśkowi

Napisany przez: clio pią, 12 mar 2010 - 22:47

Sto lat dla Jasia

Tymek znowu przeziębony, ledwo nie całe dwa tyg minęły a on znowu ma katar
poszliśmy dziś rano do przychodni, byliśmy trzeci w kolejce, ale przyszła dziewczyna z nowordkiem więc weszła przed wszystkimi
naprawdę nie wiem co ona robiła w tym gabinecie, bo po godzinie i dwudziestu minutach ubrałam Tymka i wyszliśmy
jak będzie się coś działo w weekend wezwiemy pediatrę, mówię wam nerw mi puścił

Agak Timi chodzi
co prawda biegamy za nim no stop ale coraz lepiej mu to wychodzi

kiedy jedziesz na Rodos? ja będe w maju
potem mam Turcję i Kalabrię do zaliczenia, pod warunkiem, że da się to wszystko pogodzić jakoś z wyjazdem mojego P i otwarciem naszego nowego biznesu. Wariacja, nie pewne te moje wyjazdy jeszcze ale liczę że się uda i odpocznę

Magdamelka bawcie się dobrze w Egipcie, na pewno będzie fajnie i cieplutko

Napisany przez: agak pią, 12 mar 2010 - 23:24

clio mamy rezerwację od 10 do 24 maja w mieście Rodos To co? Frappe?
nie dziwię Ci się, że wyszłaś od lekarza

Napisany przez: Anielicaaa28a sob, 13 mar 2010 - 16:12

Hej dziewczyny;)

Coś mało piszecie

Clio dużo zdrówka dla małego a ,ze wyszłas to wcale sie nie dziwie jej faktycznie masakra jak długo...

Magdamelka fajowo macie z tym wyjazdem powodzenia anpewno bedzie super:)


U nas Tośki wszędzie pełno, sprząta ze mną wszystko wyciera jak leci hahahaha pozatym przygotowania do niedzielnej imprezy gotowanie, pieczenie w toku, jeszcze wieczorem dekoracja i jutro o 13:15 zaczynamy

pozdrawiam i do usłyszenia:)

Napisany przez: carrot nie, 14 mar 2010 - 15:04

Zeżarło mi posta. GRRR.
Chciałam tylko złożyć spóźnione życzenia roczniaczkom i pożalić się, że padnięta jestem...
Mieliśmy wczoraj imprezę urodzinową rodzinną. Tort robiłam na wariata. Za tydzień powtórka z rozrywki.

Clio, zazdraszczam chodzenia. Samek jest cholernie ostrożny i ma wyraźną blokadę żeby samemu ruszyć z kopyta. Chodzi za rączki/przy meblach/pchając coś. A poza tym jest niesamowicie rozuśmiechanym stworzeniem. Denerwuje mnie tylko, że coraz częściej wymusza coś płaczem :/ Zaczyna się wychowywanie rodziców...

Napisany przez: flo pon, 15 mar 2010 - 10:45

witam na chwileczke

Wybaczcie, ze sie nie odzywam, ale naprawde nie mam czasu

Chcialabym wszystki naszym roczniakom serdeczne zyczenia zlozyc. Duzo usmiechu i sloneczka no i przede wszystkim zdrowia!

agak, clio, jeszcze sie na Rodos spotkacie hihi Ostatnio sobie filmik z Rodos ogladalam i tez bym sobie chetnie tam poleciala

agak, tak wygladalam po sesji makijazowej Louisy

https://lh4.ggpht.com/_uHjH2qdr0M8/S53t6Zxp54I/AAAAAAAADDw/V208jwaF-xU/s400/IMG_7173.JPG

bob, super, ze odpoczeliscie. Zdrowkazycze

Magda, bawcie sie dobrze w Egipcie. Nie pijcie tylko ichniej wody nieprzegotowanej a bedzie dobrze

clio, niezle sie u lekarza dzialo. Tez bym wyszla

Anielica, jak impreza sie udala?

carrot, Samowi impreze robilas?

Gabi tez wszedzie jest peno i gada duzo i wszystko powtarza. Ostatnio jej ulubiony tekst to "baja jest" jak zobaczy, ze tv jest wlaczony. Lou ja naucyla slowa baja Chodz i pokazuje wszytsko palcem i pyta toto je (czyli co to jest). Chodzi przy meblach i raczkuje i wspina sie gdzie moze, ale sama jeszcze nie chodzi. Widocznie jej sie nie spieszy. Czasami sama chwilkepostoi.

No i musze konczyc, bo mnie czas goni.

Pozdrowionka

Napisany przez: carrot pon, 15 mar 2010 - 13:51

Flo, przepiękny make-up Dobrze Ci w niebieskim, Lou ma wyczucie kolorów
Impreza była łączonym przyjęciem z okazji Samka roczku i 6latek Samkowej kuzynki - Zośki. Tak naprawdę nie namęczyłam się (poza tortem) przed imprezą, bo wszystkim się zajęła szwagierka ale żeby odkupić winy za brak pomocy, to stałam na zmywaku podczas imprezy.
W ogóle pogoda mnie chyba dobija. Mąż się śmieje, że tylko Polacy marudzą na zmiany pogody, ale co on tam wie...

Clio, znowu nowy biznes??? Co tym razem?

Anielica, jak się Wam udało party?

Aga, a my do Londynu wylatujemy za 2,5 tygodnia Londyn, to nie Rodos ale może (mimo wielu przykrości z strony naszej rodziny) będzie okazja do naładowania akumulatorów.

Widzę, że już wiele szkrabów gada ładnie, a nasze to tylko po swojemu albo wzdycha, piszczy i wykrzykuje. Sukces jest, bo wreszcie zainteresował się odrobinę anatomią ludzką. Już pokaże gdzieś miś ma oko i nos
Poza tym małe podsumowanie: kilka kroków zrobi (jak się wymusi podstępem), pije ładnie herbatki, soki, wodę z: rurki, niekapka, porcelanowego kubka (o który ciągle drżę ) i ...prosto z butelki i wbija plastikowe gwoździe jak szalony poczym pokazuje, że należy mu bić brawo.
Aha, dzisiaj przesłał babci na skypie całusy!!

Wiecie, że już śpi mi półtorej godziny? Ale luuuuz

Napisany przez: Magdamelka śro, 17 mar 2010 - 21:32

Wpadam po imprezce i stawiam rundke za roczek mojej krolewny:-)

Napisany przez: ggabrysia śro, 17 mar 2010 - 22:48

Magdamelka, sto lat dla Laury !!!!! )))))

Napisany przez: ggabrysia czw, 18 mar 2010 - 11:44

a dziś życzenia dla Klaudusi i Adusia

sto lat maluszki!!! )

(a ja chyba się wyprowadzam z wątku wiosna tuz tuż a tu nam wątek w sen zimowy zapadł )

Napisany przez: agak czw, 18 mar 2010 - 13:49

Laura, Aduś, Klaudia wszystkiego najlepszego.

Widzę, że wszystkie jesteście bardzo zajęte. Chyba, że to przez brak słońca. Nic się nie chce.
W domu mam remont, kurz wszędzie ale trzeba wykorzystać męża skoro w domu jest.

Napisany przez: flo pią, 19 mar 2010 - 08:49

Lauro, Adusiu, Klaudio i jutrzejsza Juleczko wszystkiego najlepszego i duzo sloneczka

Wiosna, dziewczyny.Wiooooosssnnnaa! U mnie cala noc 9 stopni a teraz jeszze cielej. Ptaki dzaleja, krokusy kwitna, tulipany wychodza. Pieknie


agak, clio oj ochoty mi na Rodos narobilyscie i teraz tylko o sloneczku mysle.

Milego dnia

Napisany przez: Dabriza sob, 20 mar 2010 - 13:35

KOCHANA JULECZKO z okazji twoich pierwszych urodzinek..WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE..DUŻO UŚMIECHU, ZDRÓWKA I SŁONECZKA W SERDUSZKU!

od cioci Izy wujka Adiego i dziewczynek
NO I NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA POZOSTAŁYCH ROCZNIACZKÓW!

Napisany przez: agak sob, 20 mar 2010 - 21:37

Juleczko wszystkiego najlepszego.

carrot daj znać jak minął lot z dzieckiem. Trochę się martwię jak będzie z Kubalą w samolocie.
flo pakuj rodzinę i dawaj w maju na Rodos.

W Starachowicach wiosna. Dziś było 17 stopni a Szym przyniósł bazie ze spaceru. Naaaaaaareszcie.

Napisany przez: flo sob, 20 mar 2010 - 22:49

agak, u mnie tez wiosna, chociaz deszczowa. Jednak powietrze super pachnie, krokusy kwitna i zonkile juz sie zaczynaja pojawiac.

Chetnie bym sie spakowala i przyleciala na Rodos, ale niestety w maju mamy dunski Legoland zaplanowany

Debriza, dzieki

Napisany przez: clio sob, 20 mar 2010 - 22:52

Spóşnione Sto Lat dla Laury, Adusia, Klaudii

a dziś dla Julii Najlepsze życzenia!

Dziewczynki ja jak zwykle w biegu ale co zrobić
zagladajcie częściej, może teraz na wiosnę trochę ożywimy nasz wątek

Agak super by było ale mam zmianę planów, wiedziałam że tak pięknie byc nie może, w maju mam komunię Oskara
no nic co się odwlecze
będę prawdopodobnie w czerwcu dopiero

flo jedziesz ze mną?

carrot kiedy lecicie?

ggabrysia ja Ci się wyprowadzę, zaraz klapsa dostaniesz

byłam dziś u fryzjera, od razu mam lepszy humor i już nie straszę
przyciemniłam włosy i mój P niezadowolony, bo woli jak mam jaśniejsze ale ja się lepiej czuje w takich

Napisany przez: flo sob, 20 mar 2010 - 23:00

clio, bierz mnie na przyczepke

Dobrze, ze znalazlas czas na fryzjera Czasami nawet male zmiany przynosza radosc Ja sobie ostatnio paznokcie dalam zrobic hihi Teraz stukam piszac po klawiaturze

Napisany przez: clio sob, 20 mar 2010 - 23:19

a wiesz na maniciure też się umówiłam, ale tylko żeby ładnie wyrównała i takie tam
miałam kiedyś tipsy ale już się nie dam namówić

Napisany przez: flo sob, 20 mar 2010 - 23:34

clio, ja zrobilam tylko dlatego, ze kolezanka zrobila kursy i cwiczy. Place tylko za material. W lato wraca do PL i pewnie skonczy sie przygoda

Napisany przez: clio nie, 21 mar 2010 - 12:48

no jak w dobrej cenie to może bym się skusiła

Timi śpi to mam chwilkę
chłopaki w kościele, jak wrócą wezmą go na spacer a ja zrobię obiad

miłej niedzieli kochane

Napisany przez: carrot nie, 21 mar 2010 - 13:32

A my się właśnie do imprezy przygotowujemy. Ja jestem totalnie bez sił i nie chce mi się totalnie NIC.

Aga, w zeszłym roku było spoko. W jedną stronę nawet super, bo wtedy z godzinę nam przespał. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Clio, lecimy 1-wszego kwietnia, a wracamy 19-stego.

Gabrysia, buziak dla Julci. I nie ma mowy, nie wyprowadzasz się. Siłą Cię zatrzymam ))

Ehh fryzjery, manikiury. Ja też niedawno byłam u fryzjera ale tylko podcinałam bo tak krucho z kasą, że zaciskam zęby i nie mogę w lustro patrzeć na te swoje odrosty

Clio, ale czas leci. Już komunia starszaka, WOW. U nas w rodzinie też komunia i szczerze nie chcę iść na imprezę po uroczystości w kościele. Już mam dość udawania, że wszystko jest Ok...

Zmykam do przygotowań.

edit: zapomniałam się pochwalić, że wczoraj przeżyliśmy absolutne zaskoczenie. Przez ostatni miesiąc Samek próbował i próbował no i... od wczoraj pięknie chodzi już sam Bardzo ostrożnie ale zupełnie sam

Napisany przez: clio nie, 21 mar 2010 - 22:40

Carrot brawo dla Samcia!

Timi tak całkiem sam to i owszem ale musimy być w pobliżu
dziś się puścił i wyrżnął o podłogę, ma guza i jak go babcia jutro zobaczy będzie lament

nerwy mam, bo zamiast odpoczywać zachrzaniałam całą niedzielę, to obiad, potem spacer, aż w końcu wzięłam się trochę za ogarnięcie mieszkania, bo sajgon straszny
nie wspomne już o tym, że właśnie deszcze chlapie mi na okna które wczoraj umyłam wrrr

dobra pogadałam do siebie
dobranoc bo od jutro zapiernicz w biurze

Napisany przez: ggabrysia pon, 22 mar 2010 - 21:57

helo

najpierw gratulacje dla małych "człapaków" Samuś i Tymuś, brawo!

Dabriza, dziewczyny- dzięki za życzenia

clio zazdroszczę fryzjera, ech ja jeszcze straszę, ale już niedługo
carrot jak impreza się udała?
Bob- co z wynikami? mam nadzieję, że dobre wyszły, daj znać co i jak..
flo co słychać u mojej imienniczki ?

a ja robiłam Julce badania- mocz i krew, wyszły raczej dobre a ja jestem spokojniejsza, że okruszkowatość to wynik genów a nie stanu zdrowia
co do samodzielności- to Julencja nie kwapi się do samodzielnego chodzenia, coś tam przy meblach kombinuje ale do chodzenia raczej daleko
jest za to poprawa z jedzeniem- chętnie próbuje nowości, ma lepszy apetyt i uwielbia rzuć, przeżuwać wszystko co napotka na swojej drodze
a, i nauczyła się dla zabawy zgrzytać na zębach hihi

Napisany przez: agak wto, 23 mar 2010 - 21:36

Wszystkiego najlepszego dla Nadii

clio a ja już się na wspólne frappe szykowałam...
może spotkamy się wszytskie na Zlocie maluchowym? mam nadzieję, że się odbędzie

Kub z niejadka zamienił się w żarłoka
jak ktoś przy nim je, to stoi z otwartym pyszczkiem i domaga sie jedzenia

dziś poszłam na tak długi spacer,że ledwo wróciłam
tak to jest jak się nie ma kondycji

Napisany przez: flo śro, 24 mar 2010 - 11:31

witam na chwilke

Nadia, duzo sloneczka!

Sam, Tymek moje gratulacje i szerokiej drogi imiekkiej podlogi

Gabrysiu. okruszkowatosc niezla przypadlosc hihi Ciesze sie, ze to "tylko" geny.

agak, pobiegasz niedlugo za Kuba, to sobie kondycje wyrobisz

U nas roznie. Gabriela kaszle i homeopat tak sobei pomogly to teraz jeszcze inhalujemy. Juz jest lepiej. Na szczescie juz nie goraczkuje.
Wyszla jedna gorna i 1 dolna dwojka i czekamy na te "do pary". Mala rozrabia, gryzie, krzyczy, piszczy, bije, paznokci nie da sobie obciac i drapie a jak sie wkurzy to drapie po twarzy. Ogolnie rozrabia, ale jest kochana i slodka. Uwielbia sie przytulac i calowac
Gabi pieknie pokazuje czesc twarzy-wkladajac palca gdzie trzeba - oraz ciala. Oko, ucho, nos, wlosy, glowa, brzuch, nogi, rece. Teraz pracujemy nad pupa Gada tez coraz wiecej i coraz ladniej, ale z codzeniem, to pewnie jeszcze potrwa.
Hehe wlasnie poszla do mojej mamy i slysze "baba!baba!" moja mama "slucham?" Gabi "mama" Niezy dialog Chwile wczesniej raczkowala o domu i mnie szukala a ja biedna ukryta w stosie ksiazek...

Ok koncze i wysylam wam troche wiosny

Napisany przez: Anielicaaa28a śro, 24 mar 2010 - 15:01

Hej dziewczyny!!!

W końcu dotarłam co do imprezy roczkowej jej było cunie jak znajde chwilke powklejam zdjęcia;)
Tośka w kościele jak gwiazda a jak dostała obrazek od księdza to tak się śmiała w domu też super prezenty tyle radochy i tort ojj cudnie chwile.

Za to od imprezy niedzielnej w czwartek Tośka zaczeła goraczkowac niby na zęby, później doszedł katar i znowu gorączka poszłam z nia do lekarza ostre zapalenie gardła ale dr. powiedziała ,że z antybiotykiem się jeszcze mozna wstrzymac zobaczymy.
Co się okazało w niedziele w nocy wymioty , goraczka, biegunka myśle jakis wirus albo co rano zamówiłam lekarza naszego i stwierdził angina:((((( ehhhhhhhh konieczny antybiotyk:(
Jakby tego było mało od wczoraj nocy okropna biegunka Tośka wymęczona :(Dziś byliśmy z mała na wizycie i dr. mówi odstawic narazie anybiotyk i walczyc z biegunką jak gorączka wróci konieczne zastrzyki a jak nie to nie dawac antybiotyku hmmm
DZIEWCZYNY TYLKO BOJE SIĘ ,ŻE JAK ANGINA NIE BĘDZIE DOLECZONA PRZEZ TĄ BIEGUNKE TO MOZE BYC NIE CIEKAWIE CO JAK WAM SIE WYDAJE????????????????/EHHH ZAŁAMANA JESTEM:( nei śpie 3 noc prawie wcale ...
OGÓLNIE tOŚKA OSŁABIONA PRZEZ ZĘBY STRASZNIE DLATEGO TE DZIADOSTWA TAK JA ŁAPIA DZIĄSŁA POPUCHNIETE WCZORAJ WYSZEDL KOLEJNY ZĄB...

pozatym to sama prĂłbuje chodzic od taty do mamy i spowrotem;) jest taka kochana i dzielna mĂłwie wam...
aaaa jeszcze z innej bajki kupowałyście już pierwsze buty dla maluchów??
Jak to jest z tymi butami kiedy ubierac i pozwolic chodzic np po dworze?? Bo już sam zgłupiałam jdny ,ze z usztywniane na kostce inni nie koniecznie itp.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KOLEJNYCH ROCZNIAKÓW ZDRÓWKA !!!!

Buziole dla wszystkich myślałam o Was jak mnie tu nie było;)

Napisany przez: vika śro, 24 mar 2010 - 16:37

Dziękuję za życzenia w imieniu Nadii:) I również wszystkego najlepszego życzę wszystkim roczniakom!

Anielicaa my jesteśmy po zakupie pierwszych butów, cociaż Nadia nie chodzi jeszcze. Zakupu dokonaliśmy w ostatni weekend. do tej pory młoda nosiła takie materiałowe buty z h&m, ale już za ciepło się zrobiło na nie. Kupiliśmy geoxy krótkie, przed kostkę. Zawsze zwracam uwagę na podeszwę- czy łatwo się zgina i czy buty są lekkie. I zdrówka dla Antosi.

flo piękna ta Twoja wiosna:)

agak a kiedy zlot ma być?

Gratulacje dla wszystkich maluchów stąpających już na dwóch nogach:)

Napisany przez: flo śro, 24 mar 2010 - 16:52

Anielica, nieciekawie Niestety nie wiem jak to jest z angina Moje dzieciaki jeszcze nigdy (odpukac) antybiotyku nie braly. Mysle, ze lekarze wiedza lepiej.
Co do butow, to ja bym sie wstrzymala jeszcze az Toska zacznie dobrze chodzic. Buty powinny byc dobrze dopasowane do stopy, nie za waskie, nie za szerokie, podeszwa powinna ie zginac. Najepiej zeby byly wiazane. Ja kupie Gabi buty dopiero, jak zaczne ja na spacerach wypuszczac z wozka a jesli sie nauczy chodzic dopiero w lato i bedzie cieplo, to w miare moziwosci (gdzie sie da) bedzie biegac na bosaka lub w skarpetach.

Napisany przez: anna261 pią, 26 mar 2010 - 14:49

witam moje córcia Magdalenka urodziało sie własnie w marcu 2009 więc ma juz roczek ma juz 4 zabki i lubi sie bardzo smiac i bawic sie

Napisany przez: flo pon, 29 mar 2010 - 21:33

witaj anno261. Rozgosc sie i nie przejmuj sie pustkami

Hej dziewczyny

Zyjecie? Ja ledwo co jakos. Nie mam czasu na nic

Gabi nadal kaszle i nie wiem juz co zrobic. Jutro idziemy na kontrole. Mam nadzieje, ze przynajmniej juz nic jej nie furczy w oskrzelach.

Pozdrowionka

Napisany przez: flo czw, 01 kwi 2010 - 16:30

Uuuuuuu wieje pustka ojojojojojojjjj

Kochane, Wesolych Swiat Wam zycze oraz mokrego, ale cieplego Smigusa Dyngusa!

Napisany przez: agak pią, 02 kwi 2010 - 11:26

Witaj anna261
vika zlot powninien być w pierwszy weekend czerwca

rzeczywiście pustki, czyżby wszyscy szykowali się do świąt??

Kubik ostatnio szaleje po meblach, stołach i itp. Trzeba mieć oczy wokół głowy
Chodzić samodzielnie nie chce. Za palec w porzadku ale sam nie ruszy.

Kawę już wypiłam na huśtawce na zewnątrz czyli sezon letni uważam za otwarty.

Wesołych Świąt.

Napisany przez: vika sob, 03 kwi 2010 - 22:16

agak spóşnione şyczenia dla Kuby. STO LAT:)

Ja tam się wybrałam na świąteczne wakacje z czego jestem ogromnie zadowolona:) hotelowy net wooolny bardzo, więc to będzie na tyle.

Wesołych Swiąt:)

Napisany przez: clio sob, 03 kwi 2010 - 22:56

Wesołych Świąt!!!

Napisany przez: Magdamelka nie, 04 kwi 2010 - 22:45

Wesolych Swiat rowniez od nas!

Napisany przez: agak wto, 06 kwi 2010 - 12:29

Dzięki Vika

W sobotę Kub zaczął chodzić. 2-3 kroczki ale chodzi. Boi się upaść i woli bliżej podłogi się poruszać.
Waży 11,200, ma około 84 cm i 4 zęby. Szybko minął ten rok.

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 06 kwi 2010 - 17:29

Hej dziewczyny!!!

Jaj faktycznie troche mnie nie było a poczytac to za bardzo nie ma co;)
Tośka szaleje zdrowa jak ryba już! Sama jeszcze nie chce chodzic wystarczy koniuszek palca i już jest ok. Zrobiła się z niej taka gaduła,że szok
Święta udane troche w moim rodzinnym domu a troche u teściów Tośka pogubiła jajka w kościele jak poszliśmy ze święconką no i oczywiscie ukochany osiołek ,który był z nami też został poświęcony hahaha

Co u Was???????? poszcie ??

Ja teĹź czasu na forum nie mam ale zawsze co jakis czas wpadne

Napisany przez: flo śro, 07 kwi 2010 - 21:03

Hej dzeiwczyny

Niestety jestem tak zabiegana, ze nie mam czasu a czasem nawet ochoty na net Mam nadzieje, ze jak juz w koncu napisze ta prace dyplomowa, to bede miala troche wiecej czasu. Czyli gdzies tak od wrzesnia mozecie na mnie liczyc prosze mi tu nie porzucac watku, bo fajnie tu z wami, nawet jesli malo gadamy i jest nas niewiele.

Bardzo was przepraszam, ze z zyczeniami dla roczniakow nawet nie zagladam

Agak, Kuba duzy chlopak.

Chodzic chyba wszystkie zaczynaja powoli. Gabi tez zaczela stawiac pierwsze kroczki, chociaz narazie bardzo ostroznie. Raczej bawi sie stawaniem bez trzymanki i rzucaniem sie na podloge Cieszy siie tez, ze moze opraczkowac w ogrodzie Ja sie mniej z tego ciesze, bo amm wiecej do prania, ale niech juz jej bedzie
Stan uzebienia: 4 u gory i 3 na dole.

Anielica, niezle jaja byly w kosciele

vika, gdzie sie urlopujesz?

A tak w ogole, to dziekuje wam za zyczenia Szkoda, ze juz po Swietach.

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 08 kwi 2010 - 11:34

flo dobrze ,ze Ty dotarłas też myśle ,że szkoda aby wątek sam sie skończył bo też mi zawsze tu dobrze z Wami czasu mało lub chęci ale jak moge to wpadam.
U nas dziś śliczna pogoda jak tylko Tośka wstanie to fru na spacer ...

Dziewczyny napiscie jak wygląda wasz dzien jedzenie spanie??? Tośka w nocy robi sobie przerwy np od 3 do 5:26;) w dzien spi 2 razy po 1godz...

może macie jakies ciekawe linki na fajne przepisy dla dzieci ?? Lub mozecie polecic moze ksiażke brak mi pomysłów na gotowanie dla Tośki

Miłego dnia i wpadajcie tuuu !!!!!!

Napisany przez: ggabrysia czw, 08 kwi 2010 - 22:06

witam wiosennie

nie pisałam ale myślałam o Was cieplutko. Mam mocno zakręcony czas ostatnio, jak już kiedyś wspominałam czeka nas przeprowadzka, żyję w ciągłym stresie z tego powodu.
Juleczka nie chodzi samodzielnie, przy meblach owszem, ale bez szału
śpi 2 razy, około 11 i 16, max 2 godziny, w nocy budzi się na cycusia 2 razy
je coraz lepiej a w święta przeszła samą siebie, namieszała tak, że szok, śmiejemy się, że tylko święconka uchroniła ją przed sraczką )
anielicaa Julcia lubi krupnik ( na kaszy jaglanej, jęczmiennej, w zasadzie każdej), rosół ( to bezsprzeczny hit) ziemniaczankę, dyniową (mam mrożoną dynię) z soczewicy, barszcz. Do wszystkich dorzucam mięso, ale są takie dni, że jej nie podchodzi
z warzywami bywa różnie, ale zje brokuła, ziemniaki, marchew,
prĂłbujemy coraz to nowe smaki


dziewczyny szkoda by było, żeby wątek upadł..,fakt , że mało piszemy , ale może warto byłoby to zmienić? możemy przecież dawać sobie nawzajem tak wiele, wysłuchać się, pochwalić, pożalić, poradzić...mam nadzieję,że wiosna pobudzi nas na dobre do pisania

flo zapomniałam dodać, że piękne krokusy miałaś w ogródku, zawsze cieszył mnie ich widok, uwielbiam wiosnę!

agak Kubala duży jest i długaśny- może jakieś foto? hm?

Fajnie , że marcowe szkraby ruszają powolutku na nóżkach, to takie ekscytujące

dobra zmykam pĂłki co..

Napisany przez: agak pią, 09 kwi 2010 - 12:05

oto foto i zajrzę później bo Kub wstał

Napisany przez: ggabrysia pią, 09 kwi 2010 - 12:35

ale przystojniak! cudny jest )

jak mąż wróci to poproszę by zgrał zdjęcia i też wrzucę moja gwiazdeczkę
idę upichcić obiad ( ależ mi się nie chce)

Napisany przez: agak sob, 10 kwi 2010 - 11:57

ggabrysia dawaj zdjęcie
reszta, nie obijać się - listę trzeba podpisać

nie mogę uwierzyć w to co się dzisiaj stało (*)

Napisany przez: flo sob, 10 kwi 2010 - 12:20

agak, ja tez jestem w szoku

podpisuje liste

Napisany przez: Anielicaaa28a pon, 12 kwi 2010 - 10:44

To i ja podpisuje liste,,,,

Tośka zaczyna puszczac się i chodzic sama pozatym nie śpimy już każdej nocy tzn np dzis przerwa od 3:05 do 5:07 pada z tymi nockami....

.... przez to wszystko co się stało w sobote nic mi nie idzie jakos w domu..........

Napisany przez: vika pon, 12 kwi 2010 - 17:13

To i ja się zamelduję.
Nastrój fatalny mam. Koszmarny to okres w moim życiu, do tego ta sobotnia tragedia. Byłam dziś z młodą zapalić znicze pod Pałacem Prez. Nadal trudno jest mi uwierzyć w to, co się stało.

Nadia zębow ma szt. 1, a dokładnie to z pół. Nie chodzi sama, musi się trzymać chociaż za paluszek. Śpi raz dziennie 30-40 min. Uwielbia wszystkie warzywa i owoce. Ostatnio nr1 jest melon. Je 5 posiłków w tym 2 lub 3 razy mleko (zależy czy mam ugotowane drugie danie dla niej). Przepada za rosołem.

agak fajny Kubuś. Chyba do brata podobny?

flo zrobiliśmy sobie tydzień wakacji i mieliśmy go spędzić w Mikołajkach, ale niespecjalnie nam się tam podobało (chodzi o hotel), więc się zabraliśmy nad morze do Władysławowa i tam spędziliśmy święta.

Napisany przez: vika pon, 12 kwi 2010 - 17:33

A tu jeszcze młoda (mam nadzieję, że już strony nie rozwalę)
https://img132.imageshack.us/i/forum2cw.jpg/

Napisany przez: flo pon, 12 kwi 2010 - 19:37

vika, agak swietne maluchy. Milo popatrzec jak sie zmieniaja

vika, mialam nadzieje, ze moze sie troche u ciebie uspokoilo z tymi burzami i dolami. Nadia malo spi w dzien. Przynajmniej spokojna jest ?
agak a jak u ciebie? Super, ze sobie swieta poza domem spedziliscie Tez o tym marzylam.

Anielica, to ci mala pobudki w ncy robi. Moze sprobuj ja jakos przetrzymac i klasc ja w dzien tylko raz, to moze dluzej pospi? Ja wykorzystalam zmiane czasu i polaczylam dwie drzemki w jedna. Gabi spi teraz dluzej i lepiej.

Gabi je wszystko co jadalne i to w ilosciach mega. Obie uwielbiaja placuszki bananowe lub racuchy z jablkiem. Potrafia po 8 takich zjesc. Po za tym daje zupy wszelakie (brokulowa, kupnik, rosol, pomidorowa, ogorkowa, nawet Gabi kapusniak jadla), wszelakie makarony z sosami, z warzywami, czasami z ryba w sosie smietanowo-czosnkowym. Tagliatelle, zapiekanki, placki, kopytka, pieczone lub gotowane udka kurczaka z ziemniakami do tego np. ogorek czy jakies gotowane warzywa. O owocach nie wspomne, bo co chwile slysze "nana" czyli ze Gabi chce banana. Pochlania wszystkie owoce. Do tego raz dziennie mleko np. do kanapek na kolacje czy sniadanie, i raz jakis posilek na mleku np kaszke czy cornflakesy. jajecznica na sniadanie od czasu do czasu jogurt naturalny z owocami pomiedzy posilkami.


Ostatnio przezylam szok, bo Gabi sciagnela ze stolu cwiartke cytryny i wyssala ja cala. Oddala dopiero, jak zostala tylko skorka Nawet sie nie skwasila.

Znowu mi sie nic nie chce. Taka pogoda paskudna, ze tylko bym spala bleeee

Napisany przez: carrot śro, 14 kwi 2010 - 06:49

Hej dziewczyny, przepraszam za zaniedbanie wątku... Postaram się na dniach zrobić remont pierwszej strony...
My dopiero co wróciliśmy z UK i teraz zmagam się z największymi górami świata... górami prania i prasowania Poza tym męczą mnie z firmy...

Samek już od miesiąca w zasadzie chodzi Pędu nabrał przy swojej kuzynce. Od początku kwietnia zrobił mega skok rozwojowy.
Aha i wyszła nam totalnie pierwsza czwórka (dół, prawa str.).

Zmykam bo już małe kwiczy. Ehhh. Buziaki.

Napisany przez: ggabrysia śro, 14 kwi 2010 - 21:29

cześć dziewczyny, najpierw wrzucam zdjęcie a za chwilkę napiszę co u nas

https://img208.imageshack.us/i/tita.jpg/

Napisany przez: gosiagosia śro, 14 kwi 2010 - 23:31

piękne macie dzieci

Napisany przez: carrot czw, 15 kwi 2010 - 03:57

Gabrysiu, Julka śliczna. Ma takie piękne, duże i wyraziste oczęta. Śliczne usteczka i cudny podbródek. Swoją drogą już taka duża z niej panna

Miewam chwile zwątpienia czy dalej karmić czy nie odstawić przypadkiem... Ehh.

Napisany przez: carrot czw, 15 kwi 2010 - 04:06

Aj, byłabym zapomniała się pochwalić...

Napisany przez: flo czw, 15 kwi 2010 - 10:41

Gabrysiu, piekne oczy a usta jak pomalowane

carrot, ladna z was rodzinka a Sam elegancik Z karmieniem ci nie poradze, bo ja juz dlugo nie karmie. Zreszta u nas butla prawie tez w zapomnienie przeszla.

Gabi wczoraj przeszla pol pokoju Dzisiaj jej sie jakos nie chce cwiczyc. nie moge pisac, bo Gabi na widok laptopa szaleje i tez chce pisac Sprobuje pozniej cos skrobnac.

Napisany przez: agak czw, 15 kwi 2010 - 11:13

carrot bardzo ładnie razem wyglądacie, piękne zdjęcia

ponownie stwierdzam, że marcowe dzieci są najśliczniejsze

flo to vika wyjeżdzała, ja grzecznie w domu i u rodziców święta spędziłam

anielica, a może Tosia jest głodna o tej porze? współczuję takiej "malutkiej" przerwy

carrot, ja też jeszcze karmię, planuję jeszcze minimum 2 miesiące karmić a potem zobaczę
wg WHO zaleca się karmić przez 2 lata
często Samka karmisz? ba ja raz w dzień i 2 razy w nocy, niewiele już tego
opowiadaj jak minął lot i reszta wyjazdu

Napisany przez: flo czw, 15 kwi 2010 - 13:07

agak, oczywiscie, ze vika nie ty Pomieszalo mi sie przez to szybkie pisanie. Z tym "jak u ciebie?" mialam na mysli dolki, czy juz lepiej.

Napisany przez: ggabrysia czw, 15 kwi 2010 - 21:07

no... w końcu jestem
ostatni czas był dla mnie trudny, nie tylko przez tą tragedię (choć przede wszystkim)
troszkę sie pochorowaliśmy ale jest już dobrze

dzięki za miłe słowa, dzieci rzeczywiście mam ładne tylko po kim??na pewno nie po mnie;)
po raz kolejny potwierdzam, że marcowe dzieci są najładniejsze!

vika ale kochana jest Twoja córeczka trzymaj się cieplutko!

flo ale z Gabi jest żarłoczek, na pewno to bardzo bardzo cieszy jak dziecko je gratulacje pierwszych kroczków!

carrot ale macie zarąbiste zdjęcia, strasznie podoba mi się to tło ( to w studio?)

ja też jeszcze karmię , jak długo nie wiem, aż się sama odstawi czasem ten łobuziak gryzie ale nie dam się tak łatwo
nie chodzi sama ale drepcze za rączkę, to już coś

Napisany przez: clio czw, 15 kwi 2010 - 21:38

hej
carrot bardzo ładne fotki

śliczne te nasze wszystkie marcepanki

Napisany przez: ggabrysia czw, 15 kwi 2010 - 22:19

clio świetne ujęcie, ta mina, to skupienie! i jaki elegancik

ja tez nie mogę doczekać się tej magicznej chwili..

a tak przy okazji..czy jestecie juz po szczepieniach?

Napisany przez: clio czw, 15 kwi 2010 - 22:53

wystroił się w święta

ggabrysiu my jeszcze bez szczepienia, odwlekam na razie

Napisany przez: carrot pią, 16 kwi 2010 - 01:13

Dżiz, Timi ale masz chłopie czuprynę! U Samuela ledwo włosiątka widać - nie dość że jaśniuteńkie to jeszcze krótkie w sumie

Aga, lot średnio na jeża. Do UK masakra, energia młodego rozwalała. Zasnął na 15 minut przed końcem i był wielkim wydarzeniem bo ubieraliśmy go pogrążonego we śnie a potem wtulony w Pawła spał i tak całą drogę na lotnisku na miejscu aż do parkingu, gdzie go wrzuciliśmy do auta.
Z powrotem natomiast też szalał ale już szybciej udało mu się zasnąć. Bogu dzięki.
A ogólnie pobyt spoko, ale za dużo problemów i spięć rodzinnych więc w ostatniej chwili zaplanowaliśmy krótszy pobyt jednak. Cieszę się niesamowicie, że Samek skorzystał z tego pobytu bo dopiero przy prawie-dwuletniej kuzynce zaczął pewnie sam chodzić. Wcześniej bardzo ostrożnie stawiał każdy krok.
Co do karmienia, to czasem tracę rachubę ile to razy dziennie. Często w każdym razie. Do usypiania za dnia (2 razy) dostaje pierś i czasem jak się przebudzi a chcę żeby dłużej pospał to jeszcze dostaje no i na noc - do uśpienia a potem przy każdym przebudzeniu. Czasem w nocy jest to DOSŁOWNIE co godzinę (masakra..) a czasem (choć nieczęsto ze 2-3 razy cmoka.

W ogóle rozwala mnie Samek. Obudził się w nim taki pieszczotliwy słodki miś. Chodzi i daje buzi (bardzo uczciwie raz mnie, raz tatusiowi) otwartą paszczą.
O i koniec pisania

Napisany przez: flo pią, 16 kwi 2010 - 09:20

carrot, to mieliscie ciekawie w podrozy Lou zawsze spokojnie siedziala w samolocie albo spala, az sie wszyscy dziwili, ze dziecko takie spokojne moze byc. Gabi sobie nie wyobrazam Ladnie z ciebie mlodzian wyciaga.

clio, juz ci pisalam, ze ziecia mam slodkiego i eleganckiego

Gabrysiu, my mielismy szczepic, ale Gabi cos sie z kaszlu wygrzebac nie moze. Czekam do konca tygodnia na porpawe a jak nie to znowu do lekarza.

Dziewczyny w zlobku to biore sie za pisanie bleeeee

Milego dnia

Napisany przez: Anielicaaa28a sob, 17 kwi 2010 - 00:23

Hej dziewczyny !!!

Zgadzam się ,że marcowe dzieci najładniejsze!!! Śliczne te Wasz pociechy:)
Flo a Gabi tak czy tak kojarzy mi się z Tośka jak na nią patrze
Tośka ma 7 zębów 8 właśnie w drodze;) Mówi mam wrażenie,że ciągle;) chodzi za palec jak burza sama krótkie dystansy ale jeszcze nie czuje się pewna . Jest bardzo wesołym dzieckiem
To i ja pochwale się nasza córeczką

Tośka tylko wiecznie nosi jakies kolorowe gumki

To na tyle ale zaszalałam z tymi fotami na jakis czas zostawie później usune zmykam spac .

Napisany przez: flo nie, 18 kwi 2010 - 19:36

Anielica, swietne zdjecia Toska wyglada na lobuziare Rzeczywiscie nawet odrobine podobna do Gabi no. Zebow maja tyle samo, oczy kolor podobny i obie rozrabiaja Nie moge sie nadziwic tych kitek, bo ja sobie nie wyobrazam, aby Gabi gumki czy pinki we wlosach miala. Chba, ze na 1 sekunde, bo od razy by wyladowaly w buzi.

Napisany przez: Anielicaaa28a nie, 18 kwi 2010 - 22:55

flo Tośka to jak tylko zobaczy gumki czy spinki to pokazuje żeby jej zapiąc na szczęście nie bierze do buzi jak narazie . Od początku podpinam jej włoski to grzywa na oczki leci a nie chce ścinac włosków uwielbiam mojego czochracza z czupryną

Dziewczyny jak to z tymi szczepiąnkami -szczepiyście już bo my nie hmm moja koleżanka odmówiła szczepienia w przychodni ze względu na jakies badania z Autyzmem bo się boi. Myśle ,że nie ma co popadac w paranoje prawda???????

Napisany przez: ggabrysia pon, 19 kwi 2010 - 12:10

jej jaka Tośka cudna niebieskooka

flo zdążyłam to siostrzane zdjęcie zobaczyć, rzeczywiście trochę podobieństwa do Tośki widać

mam malutko czasu , bo muszę się pakować wrrr, przeprowadzamy się na dniach, jak ja tego nie cierpię ( pakowania)
będę zaglądać ale pisać to chyba dopiero po wszystkim..
ciekawi mnie co u Boba słychać....

Napisany przez: Magdamelka wto, 20 kwi 2010 - 13:01

sliczne dzieciaczki! piekne nasze marcepanki!
u mnie czasu jak na lekarstwo, bo wrocilam do pracy
podczytuje czasem, ale pisac ciezko
Laurka uwielbia bawic sie z Amelka, potrafi pare kroczkow sama zrobic, je wszystko prawie, wlasciwie to 2x tyle co Mela
Pozdrowionka i sorki, ze tak na szybko

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 20 kwi 2010 - 15:31

Hej a ja z doskoku przy krzątaninie obiadowej;)

Gabrysiu jak przeprowadzka spakowana?? zmieniacie mieszkanie prawda tak coś kojarze;)

Flo co tam u WAS??

Clio Ty pewnie masz troche zamieszania w pracy z powodu tych wstrzymanych lotĂłw co??

My całe dnie na dworze tylko wpadamy na jedzienie;) Tośka została wczoraj posiadaczką dolnej lewej dwójki w sumie 8 ząbek;) Na dworze wiecznie chce chodzic a jak do wózka to płacz i tak oooo

Miłej reszty dnia lece bo zaraz coś przypale pa

Napisany przez: agak śro, 21 kwi 2010 - 09:51

ja na minutę bo czasu nie mam za wiele
dziś o 16.30 mam egzamin końcowy z angielskiego - trzymajcie za mnie kciuki

Tymuś bardzo poważnie wygląda
Z Tośki 100 % kobieta

Kubowi przebijają się 2 górne 2. Gryzie wszystko - łącznie z nami.

Napisany przez: flo śro, 21 kwi 2010 - 12:13

Gabrysiu, przyjemnej przeprowadzki. Oby wszystko jak najlepiej poszlo.

Ja tez sie zastanawiam co u boba i kilku nnych "naszych" mamusiek. Mialam juz Magde wywolywac, ale widze, ze czyta w moich myslach hihi

Magda, na pelny etat pracujesz? Gabi tez je 2razy tyle co Lou Ciekawe czy to tak zostanie czy pozniej tez stanie sie takim wybiorczym trzylatkiem.

Anielica, gratuluje Tosce nowego zabka Gabi tez niedawno osmy wyszedl i znowu dzissla ma napuchniete, bo chyba nastepne sie szykuja.

agak,mooocno trzymam kciuki!!!!

U nas tak sobie. Ja od poniedzialku lezalam plackiem nieprzytomna w lozku, bo mam zapalenie zatok i nawet powieki mnie bolaly. Dzisiaj juz wstalam z lozka. Maz sie super spisal, bo zajal sie w tym czasie mna, dziewczynami i nawet obiad ugotowal i ogarnal dom. Chyba nawet lepiej sobie radzi ode mnie hihi Takze siedzimy w domu i pewnie tak do konca tygodnia bedzie. Gabi z Lou tez chore, ale juz na szczescie coraz lepiej.
Pogoda do bani. Na zmiane slonce, deszcz, gradbicie i snieg

Gabi sie nauczyla miauczec i pekam ze smiechu jak to robi, bo smiesznie zmienia glos ale miauu jej nie wychodzi tylko raczej krotkie "miem"

agak, Gabi tez gryzie w dodatku szczypie, drapie i bije. Dzisiaj nad ranem obudzilam sie, bo poczulam cos wilgotnego na swoim nosie. Gabi mie wlasnie chciala ugryzc

Napisany przez: Magdamelka śro, 21 kwi 2010 - 12:52

agak, trzymam! daj znac!
flo, pracuje na 80%, ale jeszcze moja mala firme prowadze, wiec naprawde czasu malutko. zdrowka wam zycze! to pogode mamy u nas lepsza!

Laura caly dzien chodzi i powtarza "bata bata", w roznych tonacjach i w roznym natezeniu..nie weim, co to znaczy..hehe

Napisany przez: Anielicaaa28a śro, 21 kwi 2010 - 15:16

agak kciuki mocno zaciśnięte!!!! daj znac jak poszło


flo dużo zdrówka dla Ciebie i dziewczynek u nas też dziś pogoda w kratkę a w czoraj tak ładnie było ale spacer zaliczony...

Magda powiadasz bata bata hmm moĹźe jakas Beata albo co;)

lece bo u nas pora obiadowa;).........

Napisany przez: flo śro, 21 kwi 2010 - 15:51

Magda, a moze to znaczy baja? To jedno z pierwszych slowek Gabi
Dzieki dziewczyny. Mam nadzieje, ze szybko wyzdrowieje. W piatek musze do biura.
My juz po obiadku Krem pieczarkowy zrobilam z grzankami

Gabi od paru dni pokazuje na pieluche jak zrobi siku czy kupe Przynajmniej sama nie musze sprawdzac czy ma pelno

Napisany przez: flo śro, 21 kwi 2010 - 20:05

Wrzuce wam cos, bo to poniekad fajne

https://www.youtube.com/watch?v=D_9TYzaUm04

Mi tez sie troche jezyk placze

Napisany przez: agak wto, 27 kwi 2010 - 11:01

Magdamelka a moĹźe ona chce "brata"???

egzamin przeszedł całkiem przyzwoicie, dziś będą wyniki

Kub biega wszędzie z rączkami wyciągnietymi do góry, świetnie to wygląda
w dodatku rosną mu górne 4, część się już przebiła
a 3 nie ma

Napisany przez: flo wto, 27 kwi 2010 - 11:30

agak, daj znac koniecznie jakie wyniki Na pewno wzorowo zdalas

Pieknie zabkuje Kuba. Lepiej bedzie gryzl

Napisany przez: GOCHA1978 czw, 29 kwi 2010 - 09:07

Witajcie dla tych ktore mnie jeszcze pamietaja.... wpadlam doniesc ze Aleksander urodzil sie 22 kwietnia waga 3750 56 cm jest przekochany fotki na watku ciazowym;) Pozdrawiam:)

Napisany przez: flo czw, 29 kwi 2010 - 10:11

Gosiu, bardzo sie ciesze i gratuluje!!!! Urodzil sie dzien po mnie hihi Bardzo milo, ze sie z nami podzielilas szczesciem ))))

gdzie sie podzeiwacie dziewczyny? My zaraz wybywamy do maista na zakupy a w niedziele jedziemy sobie na kilka dni cala zgraja do Legolandu Juz sie nie moge doczekac

Napisany przez: Magdamelka czw, 29 kwi 2010 - 11:35

agak, to mnie rozbawilas...hehe
nie mowie nie, ale nie teraz. chcialabym miec trzecie dziecko kiedys, ale narazie nie, bo dziewczynki za male i mieszkanie tez za male...hehe..ale byloby milo

Gocha, gratuluje!

Napisany przez: vika pią, 30 kwi 2010 - 11:25

Gocha gratuluję, niech Ci synek rośnie zdrowo:)

Mloda zaczęła chodzić we wtorek. Ząb ma jeden i nie wiem czy reszta od razu stałych wyrośnie;)
Od jutra siedzimy nad Baltykiem, mam nadzieję, że nie będzie padać za dużo i że net tam jest.

flo fajnie Wam z tym legolandem. Udanej zabawy:) a zdrowa już jesteś?

Napisany przez: agak pią, 30 kwi 2010 - 12:57

Gocha gratulacje
flo pamiętaj o zrobieniu zdjęć na wyjeżdzie, bawcie się dobrze

egazmin z angielskiego zaliczony bardzo dobrze

byłam wczoraj u fryzjera...strasznie wyglądam, wstydzę się wyjść z domu

Napisany przez: Magdamelka pią, 30 kwi 2010 - 13:06

agak, to co to z fryzjer? co on ci zrobil?? a moze nie jest tak zle???

Napisany przez: agak pią, 30 kwi 2010 - 13:21

Magdamelka jest źle. Mam na głowie coś brązowo-szarego a miał być jasny blond.

Napisany przez: bob.budowniczy sob, 01 maj 2010 - 19:23

Witam po przerwie i znów znikam. Wylądowaliśmy z Jasiem w szpitalu . Sraczka+ wymioty + temperatura 40 st, zbijalna tylko na chwilkę. Mąż poszedł na nockę pod łóżko, a ja wróciłam po całym dzionku do domu. I od jutra powtórka

Napisany przez: Anielicaaa28a sob, 01 maj 2010 - 22:16

hej dziewczyny!!

To i ja dotarłam a my mieliśmy zrobic wypad na majówkę takie plany były a tu?>

Z czwartku na piątek Tośka dostała gorączki i zero innych objawów jako takich . W piątek poszłam kontrolnie do lekarza powiedział,że to może byc 3 dniówka bo poza gorączką nic innego się nie dzieje. Bidulka męczy się bo co troche gorączka wraca
Dziewczyny jak to jest z tą 3 dniówką kojarze ,że ktoś pisał ze jakis maluszek od naszej foremki tez już miał???????????

Gosiu GRATULACJE Synka niech rośnie zdrowo~~~~!!

Flo udanej zabawy w Legolandzie!!!!

bob trzymajcie się jakoś oby szybko Jasiek wrócił do domu dużo zdrowia!!

agak jak żle się czujesz idz do innego niech zmieni Ci kolor i już , kiedys tez tak miałam że fryzjer nie bardzo chyba zrozumial o co mi chodzi,,, jak tam a może się już przekonałas???

vika tylko 1 ząb nie źle udanego wypoczynku nad Bałtykiem:)

Napisany przez: clio nie, 02 maj 2010 - 20:25

Kochane wpadałam się odmeldować i donieść że jutro lecę do Turcji na tydzień
zostawiam chłopaków przez co mam doła od dwóch dni chociaż wiem, że doskonale dadzą sobie beze mnie radę

no nic, nie ma odwrotu takĹźe trzymajcie kciuki i do 10 maja

buziaki

Napisany przez: Magdamelka pon, 03 maj 2010 - 09:37

agak, a moze sie zmyje troche, mi kiedys blond wyszedl lekko zielonkawy..hehe..ale po paru myciach bylo ok..no ale to sama kombinowalam, fryzjer powinien byc w tym lepszy;_
bob, wspolczuje..biedny Jasiek:-(
clio, bedzie dobrze, nie martw sie

my w piatek do Polski jedziemy, bo nie ma kto sie Laura opiekowac od polowy maja...wiec chcemy babcie prosic o pomoc

Napisany przez: agak pon, 03 maj 2010 - 09:53

bob waracajcie szybko do domu
Anielica Kub miał trzydniówkę. 3 dnia pojawiły się plamki.

Wszystkie się rozjeżdzamy. My lecimy za tydzień. Muszę zacząć się pakować.

Zaplanowałam na dziś wujście z dziećmi na wesołe miasteczko a tu znów pada.

Od jutra będę osobą bezrobotną. Oglądam oferty i stwierdzam, że jest tragedia. Za 1000 zł może i coś znajdę tylko wszystko musiałabym oddać na opiekunkę, dojazdy i itp. Najwyżej posiedzę z rok w domu.

Włosy już wyglądają trochę lepiej. Mąż mi je farbował + spieranie koloru + maski i mogę wyjść do ludzi. Za jakiś czas może mi się uda je przywrócić do normalnego wyglądu.

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 04 maj 2010 - 11:24

agak faktycznie Kuba miał trzydniówke ;)dobrze,że fryzura już lepiej ja też siedze na wychowawczym jak dobrze pójjdzie to od września do pracy dopiero... Nie martw się

clio udanego wyjazdu:)

U nas już wysypka po trzydniówce i wracamy do normalnego rytmu Tośka szaleje a w nocy nie śpi nie wiem moze znowu zęby?hmm sama nie wiem ale maż dziś zaspał do pracy ja padnięta teraz Tośka śpi a ja gotuje obiad ...

Miłego dnia

Napisany przez: Magdamelka śro, 05 maj 2010 - 12:43

Anielica, no wlasnie, moze zeby. LAurze ida czworki, jedna juz widac..i dlatego nocami jest niemozliwa teraz

Napisany przez: flo śro, 05 maj 2010 - 21:01

Hej dziewczyny. Melduje sie, ze wrocilam:D Fajnie bylo. KJeszcze sie odezwe jak ochlone i jakies fotki wstawie.

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 06 maj 2010 - 23:09

Magda tak też mi się wydaje ,że zęby. U nas też 4.

flo super,że Wam się podobało czekam na fotki i relacje

Dziewczyny jak to u Was jest z tym samodzielnym chodzeniem maluszkĂłw??
Tośka super chodzi ale musi miec palec kogokolwiek a sama to tylko z punktu A do punktu B i leci na twarz , bo ona nie idzie tylko biegnie. Hmmm...

Pozatym w końcu noclegi nad morzem zarezerwowane na sierpien

Zmykam i pozdrawiam

Napisany przez: madzianix pią, 07 maj 2010 - 23:16

Hej. Dołączam do marcowych mam.
Mam dwójkę dzieci Jakub 18.10.2007 i Maja 03.03.2009. Trzecia dzidzia w brzuszku - termin 27 sierpnia
U nas 12 zębów, jeszcze trójki i piątki zostały do wyrżnięcia.
A jeżeli chodzi o chodzenie to Maja pierwsze kroki zaczęła stawiać jak miała 9miesięcy i 3 tygodnie, tak więc jak miała 10 miesięcy i 2 tygodnie to już chodziła bardzo ładnie. Teraz jesteśmy na etpie biegania
Pozdrawiam

Napisany przez: flo sob, 08 maj 2010 - 20:17

Anielica, u nas z chodzeniem podobnie. Gabi za paluszek chodzi i sama czasami zrobi kilka kroczkow od stolu do mebli czy do kogos, ale tak aby chodzic to jeszcze nie. Ja mam wrazenie, ze jej sie nie chce, albo po prostu nie ma na to czasu, bo jst mnostwo innych ciekawszych rzeczy do rbienia niz chodzenie.

Madzianix, witaj wsrod nas i rozgosc sie Gratuluje trzeciego brzuszka Liczysz na chlopca czy dziewczynke?

Ja sie dopiero dzisiaj "pozbylam" gosci i w koncu moge odpoczywac. No powiedzmy, ze odpoczne przy pracy.

agak, na dlug tym razem wybywasz?

clio, mnie szef do Afryki chcial wyslac sluzbowo, ale sama. Jkabym sie uparla to bym pojechala, ale raczej mnie maz by nie puscil. Do Turcji moze bym sie wybrala

Magdamelka, spokojnych nocy zycze.

Bob, co u was?

vika, wy jeszcze nad morzem?

Napisany przez: agak sob, 08 maj 2010 - 22:12

witaj madzianix

flo gdzie zdjęcia??
tym razem wybywamy tylko na 2 tygodnie
już w większości jesteśmy spakowani
trzymajcie kciuki żeby żadnych chmur pyłu i itp nie było

Anielica a gdzie dokładniej się wybieracie?

Kub lata jak szalony, najczęściej w przeciwną stronę niż ja chcę...
tak daje i popalić, że pod koniec dnia ledwo łażę
kiedy on na studia wyjedzie????

wybieracie się na Zlot Maluchów? 3-6 czerwca koło Warszawy
10 maja od około 10 będą zapisy na noclegi
kto ma ochotę wypić ze mna piwko...bezalkoholowe?

Napisany przez: flo nie, 09 maj 2010 - 00:37

agak, trzymam kcuki aby pylow czy chmur nie bylo. Bardziej prawdopodobne chyba jakies strajki co? Oby nie. Zdjecia beda, ale narazie mamy ich kilka tysiecy i trzeba je najpierw przejrzec.

Na zlot niestety nie pojade, bo nie mam jak i kiedy Moze za rok mi sie uda. Jesienia juz bym pewnie mogla.

Dlaczego bezalkoholowe? Chcesz sie czyms pochwalic? Czy po prostu nie pijesz alkoholu?

Napisany przez: madzianix nie, 09 maj 2010 - 20:16

Już wiemy, że będzie dziewczynka , lekarz powiedział, ze bardzo wyraźnie widać, więc mam nadzieję, ze tak zostanie. Teraz usg za 5tygodni, więc zobaczymy czy się nic nie zmieniło.
A jak tam z wagą i wzrostem Waszych dzieciczków? U mnie Maja 9700 i 74cm

Napisany przez: ggabrysia wto, 11 maj 2010 - 11:06

melduję się , że żyję (pamięta mnie ktoś )
przeprowadzka zakończona, siedzimy jeszcze częściowo na kartonach ale jest dobrze
przy przeprowadzce Julka miała trzydniówkę, na szczęście choroby mamy za sobą
jutro szczepienie i napisze coś więcej...

madzianix witaj )

Napisany przez: flo wto, 11 maj 2010 - 12:04

Hejka,

Gabrysiu, dobrze, ze macie juz przeprowadzke za soba. No i trzydniowke tez Gabriela o dziwo jeszcze nie miala.
Gabi wychodza dolne trojki i trzonowe i sie slini jak buldog

Wysylam kilka fotek z Legolandu i Lalandii. Takie sobie sa, ale moze cos widac

https://picasaweb.google.com/lh/photo/zthEi7YkKQDfgcssvVt3ATZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/sBjNaSZeDwCyvRXzdBRGNzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
spioch
https://picasaweb.google.com/lh/photo/BsD91fCqQR_BNRX2JI4yNzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Lwh--kJ6VSvowzFm9r7wWTZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
Lalandia
https://picasaweb.google.com/lh/photo/8CT-AxYlwd1Cb5JrPfc1ezZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/qRgZi-u7_6iusuWF_wCLlzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/l1kaEW2KrOEAFMTAOZReiTZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/fRaRRJDCtriI1dhqWZhe7zZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
To jedna ze zjezdzalni wodnych. Zjezdza sie na wielkim pontonie i sie nagle spada to tego lejka
https://picasaweb.google.com/lh/photo/gGrIDeYUkr0jqM-VhpS1cjZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
Gabi tez zjezdza
https://picasaweb.google.com/lh/photo/pmSzdEdXOczWzre9Uwl_JDZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/ofCctUBIOTYRfzxTyFVpWDZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
Okazalo sie, ze Gabriela uwielbia wszelkiego rodzaju kolejki. Stala,trzymala sie i nie chciala zejsc. To samo z karuzeli-konia. Wszystko konczylo sie wrzaskiem na caly Legoland
https://picasaweb.google.com/lh/photo/CPuQHj_9Il2UtEnqR--wmzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
plac zabaw
https://picasaweb.google.com/lh/photo/RaezSQF98IfZwuqzcj957TZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/e_8Ep-19yMrcV-_o1dcUfTZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/XXKuo80n5b8HIyXb1WpdZzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/pBKRKLBWe2xla3inouHnkzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/sU7Pth4HEWE-ylaghSeN1TZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/5seLWMQ5AA6yLbborkGHNzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/-5CvTBP2YRsyVMHc5aj7gzZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/nbLiQCRRj0tMwnORImxjXTZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/G7B1y3P5Zxtmqaqcuq4S1DZ62UYCBWr-y7QYRUiT3C8?feat=directlink

Napisany przez: carrot wto, 11 maj 2010 - 14:56

Boże... aż mi wstyd, że nie zaglądam. Wiem, że nie ma się co tłumaczyć, ale... jestem w beznadziejnej sytuacji na relacji ja-pracodawca. Już pal sześć powrót do pracy ale kwestia zdalnej roboty się zawaliła i same nieprzyjemności teraz wyszły. Źle mi z tym i już nerwowo siadam. Mam nadzieję, że wreszcie jakieś światło się zaświeci... W ramach terapii odstresowywującej robię kartki, za jakieś albumy się biorę i generalnie w papierze mocno wyżywam... Takie mniej więcej efekty:

No i w ogóle to się pochwalę, że udało mi się i razem z mężem stworzyliśmy serwis internetowy, który ma za zadanie zbierać informacje i recenzje o produktach craftowych dla takich szajbusów jak ja Po długich obradach nazwaliśmy go przydasie i wyszło z tego https://przydasie.info

Samuel już duży, charakterny i kochany oczywiście 10 pełnych zębów, dwa górne trzonowe wybiły się i rosną przez co młody okropnie gryzie. Staram się w miarę uaktualniać galerię, więc chętnych zapraszam do oglądnięcia galerii z drugiego roczku:
https://www.strusiowo.pl/foto/drugi-roczek

Przysięgam, że znajdę w najbliższym czasie chwilę i sumiennie usiądę do forum. Słowo ...harcerza to może niekoniecznie, ale crafterki jak najbardziej a tymczasem ściskam Was bardzo mocno i (zauważyłam ) witam serdecznie nową koleżankę!!!

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 11 maj 2010 - 22:16

Hej dziewczyny!!!!

To i ja wpadłam;) My wiecznie w ruchu dziś cały dzień na dworze i czasu mało na wszystko.
Szykuje nam się duża impreza rodzinna w lipcu wesele mojej siostry bede świadkową i szukam pomysłow na sukienki dla siebie i Tośki


Gabrysiu ja Cię pamiętam!!! Dobrze,że przeprowadzka za wami i 3 dniówna też ja jeszcze musze tydzien odczekac i dopiero moge isc na szczepienie ...

flo Gabi cudna a zdjęcie śpioch super!!!

madzianixwitaj i wpadaj czesto!!! Jak się czujesz???

agak pytałas o wakacje to dokładnie do Dziwnowa lubie to miejsce;)

Napisany przez: madzianix śro, 12 maj 2010 - 17:51

Hej dziewczyny - super fotki
Gabrysia jak po szczepieniu?
Anielica ja już jedno wesele zaliczyłam w kwietniu, następne w czerwcu, lipcu i sierpniu, ale na te ostatnie to nie wiem czy się wybierzemy. A ja czuję się dobrze, jedyne co mi dokucza to rwa kulszowa . Jutro mam test obciążenia glukozą

Napisany przez: flo śro, 12 maj 2010 - 21:16

Mdzianix, trzymam kciuki za test.

carrot, Sam jaki juz duzy i taki fajny Kartka sliczna Tez lubie robic kartki i albumy, ale nawet nie mam czasu teraz aby Gabi album zrobic czy Louisie uzupelniac Zaproszenia na slub tez sobie sama robilam Stronka fajna

Anielica, tak samo sie ubieracie ? hihi Jak juz cos wybierzesz, to sie pochwal

Gabi sie rozlozyla. Wczoraj miala taka goraczke, ze prawie byla nieprzytomna. W nocy wymiotowala, ale dzisiaj juz na szczescie lepiej. Zobaczymy jaka bedzie nocka.

Napisany przez: madzianix śro, 12 maj 2010 - 21:52

Flo dużo zdrówka dla Gabi.3majcie się dzielnie

Napisany przez: ggabrysia czw, 13 maj 2010 - 10:20

helo
ze szczepienia nici bo Julka ma katar, ale dobrze to znosi
pogoda paskudna, nic się nie chce....

carrot- fajna kartka aż mi się zachciało coś porobić...
flo - całuski dla chorusia, zdrowiejcie!

Napisany przez: flo czw, 13 maj 2010 - 12:07

witam

Madzianix, Gabrysiu, dziei za zyczenia. Nocka byla niespokojna, ale juz temperatura mniejsza i obylo sie bez czopkow.

carrot,tak sobie mysle, ze moze zaloz konto fcabookowe dla stronki, to pewnie wiecej osob bedzie cie "odwiedzac"

Gabrysiu, Gabi tez jeszcze szczepien nie miala ani MMR ani odswiezajacych 5w1. Caly czas przezieiona.

Uciekam do pisania pracy bleee

Napisany przez: Anielicaaa28a śro, 19 maj 2010 - 13:27

Hop hop dziewczyny tyle mnie tu nie było iiiiii co ja widze zero wiesci nikt nie pisze co u Was??????

U nas dobrze tylko ta pogoda masakra co się dzieje i jak długo:(

Pozatym dobrze dzień za dniem szybko mija za szybko!!
Tośka szaleje zaczyna sama bez magicznego palucha chodzic , obraziła się na pieczywo nie chce jesc już wszystkiego probowałam i nic no ale może zaq jakis czas jej się odmieni tylko ze śniadaniami czy kolacjami gorzej bo już nie wiem co wykobinowac dla niej jak pieczywo jest beee

No i u nas to koszmarne ząbkowanie szokkkk w nocy co troche sie budzi popłakuje, żelki już nei dają rady dziś obudziła się o 3:00 i do 5:20 marudzenie itp. i tak prawie dzień w dzień poprostu padam ale co tam trzeba przetrwac ...

Pozdrawiam serdecznie i oddzywajcie się!!!!????????????????????

Napisany przez: agak czw, 20 maj 2010 - 12:43

Pozdrowienia z plazy

Napisany przez: flo czw, 20 maj 2010 - 22:08

witam na chilke bo M wlasnie film wlacza

agak, ty paskudo u mnie dopiero od wczoraj troszke cieplej.

Anielica, sprobuj rogale maslane upiec malej i pokroic na kanapeczki. U nas tez swieza bagietka przechodzi jak dziewczyny maja bunt kanapkowy. Gratuuje spacerkow. Wspolczuje zabkowania. Nie uzywaj za duzo zelu, bo one sa w duzej ilosci niebezpieczne (maja te same srodki co znieczulenie u dentysty).

Lou miala zapalenie ucha, Gabi oskrzela, ale juz jest lepiej. Gabi juz tez spaceruje po domu i coraz dluzsze odcinki robi. Trzyma sie za glowe i zadowolona spaceruje

Napisany przez: ggabrysia pią, 21 maj 2010 - 12:20

hey

jestem i ja...
dziś zaliczyłam szczepienie, Julka przeraźliwie mało waży martwię się bardzo... ( przez 8 miesięcy przybrała 1,5 kg)
muszę porobić znowu badania, kał, mocz, krew
poza tym doktorka mówi, że wygląda fajnie, sporo mówi (co to, kto to, dziekuje, bum bum, dzidzi, mama, tata, baba, papa, koko, muu,lampa...)
nie chodzi, tzn. samodzielnie- a z wspomaganiem tak, stoi sama pewnie
ech...
Julcia apetyt ma dobry, mam nadzieję, że to tylko taka jej uroda a nie sygnały choroby ...

anielcaa mi tez ten czas zbyt szybko leci....

agak ty szczęściaro, ja nie wiem już jak słońce wygląda!

flo fajnie , Ĺźe Gabi to taka juĹź samodzielna spacerowiczka

pozdrawiam cieplutko...

Napisany przez: Anielicaaa28a nie, 23 maj 2010 - 22:03

Hej dziewczyny!!!

Pisze do Was z zapytaniem jak tu wpadacie napiszcie mi jaka szczepionką szczepiłyscie na odre,świnke i różyczke? Płatne czy pespłatne???
Jeju ja mam taki dylemat z tymi szczepionkami ,że zwariowac można wcześniej szczepiłam płatnymi i zawsze była gorączka teraz myśle ,że zaszczepie bezpłatną (zupełnie nie chodzi o finanse ) ale tyle się naczytałam i popytałam ludzi i do takiego dochodze wniosku hmm

Tośka już troche po terminie bo ta 3 dniówk abyła, ząbkowanie podziebiona i tak wyszło

Pomóşcie Marcówki i napiszcie czy Wasze po szczepieniach i jakich czekam na szybkie wiesci??????

Pozatym u nas wszystko dobrze wiecznie na dworze bo weekend bardzo fajny u nas był Tośka wszystkich zaczepia na ulicy , wszystkim chce dawac czesc itp. a jak widzi dzieci i szał hahahaha

Napisany przez: flo pon, 24 maj 2010 - 10:13

Witam

Gabrysiu, moze naprawde Julka ma taka urode, ze z niej chudzina. Trzymam kciuki aby to to wlasnie bylo.

Anielica, ja jeszcze Gabi nie szczepilam. Cal czas chorowala i nie bylo kiedy a teraz lekarz powiedzial, ze sie nie spieszy i lepiej troche odczekac az jakis czas zdrowa pobedzie. Z jakoscia szczepionki ci nie pomoge, bo ja tu za zadne nie place. Ja mysle, ze to nie ma znaczenia jaka szczepionka. GOraczka jak ma byc to bedzie, bo to od organizmu raczej zalezy. Louisa nigdy po zadnej szczepionce mi nie goraczkowala. Gabi chyba raz a kolezanki syn po kazdej mial ok 40 stopni.

My jeszcze mamy weekend Wlasnie dziewczyny wtrzachnely chyba po 7 czy 8 racuszkow i poszly do babci a ja sie biore za pisanie.

W sobote i wczoraj byla piekna pogoda i wygrillowalismy sie i wybawilismy na dworzu. Dzisiaj juz niestety leje Gabi szaleje na zjezdzalni i to na malej nie chce tylko za Louisa na duza biegnie i sie wspina po drabinkach. Zjezdza na brzuchu glowa w dol i trzeba za nia biegac.
No i od wczoraj juz wlasciwie tylko spaceruje Ostatno sie nauczyla mowic "odec"(odejdz) i wujek

A ja sie mecze nad praca dyplomowa. Po spotkaniu z profesorka musze wprowadzic troche zmian i jeszcze sie wiecej nameczyc. Mam strasznie czrne mysli co do tej pracy, bo kobieta ma za duzo dyplomantow a jeszcze druga sprawdzajaca ma byc baba, ktorej nie lubie i chyba z wzajemnoscia W dodatku temat a raczej jego rozszerzenie jakos mi nie lezy i nie wiem jak sie za to zabrac.
No, ale w polowie czerwca mam leciec z dziewczynami do PL i mam nadzieje skonczyc pisanie i jeszcze troche odpoczac

agak, podeslij troche slonka, bo pewnie masz got am duzo

Napisany przez: madzianix pon, 24 maj 2010 - 22:04

Ja szczepiłam bezpłatnymi. Maja też nigdy po nich nie gorączkowała, dobrze znosi U nas w słowniku :mama, tata, baba, Jakub, berek, dać, nie, tak, pić, cześć, papa, tutaj, piesek, kotek, dzidzia, lala, niunia, nie ma, co to, nono i bęc
Flo powodzenia z pracą

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 25 maj 2010 - 10:56

flo dzieki za wiesci z tymi szczepieniami jak to u Was wygląda jakos ostatnio często Was wspominam Powodzenia w pisaniu pracy oby szybko wszystko poszło
Flo jak ranek??

Madzia Tobie też dziękuje za wiesci widze ,że Maja gaduła jak moja Antosia
Tośka uwielbia aby jej wszystko nazywac co to pyta a jak powiesz np. stół to ona wszystko powtarza czesto dużo rzeczy nazywa sie jednakowo lub bardzo podobnie najczęsciej używan słowo to Mama

Gabrysiu co u WAS?

Napisany przez: ggabrysia wto, 25 maj 2010 - 11:13

stawiam kawę

dziś słonko...nareszcie!

anielcaa ja teraz szczepiłam na odrę, świnkę i różyczkę- bezpłatnie
w sierpniu będę mieć ostatnią (4) dawkę tych płatnych- (infanrix ipv+ hib)
po żadnych szczepieniach nie miałam problemu i zastanawiam się czy był sens wydawać kasę na te szczepienia płatne
niby ukłuć mniej, ale i tak kłuć trzeba, różne są opinie na ten temat...

u nas w miarę ok, Julcia puszcza się i zrobi 2 kroczki
jestem po badaniach kału, jest ok, teraz mocz do badania ( znowu gonienie z tym zakichanym woreczkiem...)
generalnie Julcia jest kochaną pyskuliną

madzia widzę, że gadułę też masz

flo nie wiem czy dobrze pamiętam, ale pisałaś kiedyś o racuszkach bananowych..rzucisz przepisem ?

Napisany przez: flo wto, 25 maj 2010 - 17:37

madzianix, Anielica, Gabi pewnie by sie dogadala z dzeiwczynami

Gabi najczescie uzywa chyba "am AMMMMM" z mocnym i zdecydowanym naciskiem na drugie AM Wzsystko by chciala proboac i uwielbia cytryne i inne kwasne. Wlasnie sie na pomarancze rzucila. Tez tak powtarza kazde slowo. DZisiaj kupilysmy skarpetki i pol godziny chodzila i powtarzala katetki

Anielica, poranek dobrze. Bylysmy u lekarza z Lou na kontroli z uszami. Jeszcze nie calkiem zdrowa, ale do przedszkola juz pojdzie. Potem zakupy. spacer po miescie i do domu i pol dnia minelo Gabi przeszczesliwa, bo spacerowala sama po sklepach

Teraz mi sie zaczyna szukanie rzeczy po calym domu, bo Gabi jak chodzi to przenosi roznosci z miejsca na miejsce W koncu ma rece wolne kreci sie z jednego pokoju do drugiego bez przerwy

Anielica, tez Was wspominam. W koncu razem rodzilysmy

Gabrysiu, wspolczuje lapania do woreczka. Trzymam kciuki za dobre wyniki.

Placuszki robie bardzo prosto. Szklanka mleka+ szklanka maki+ zoltko+ niecala lyzeczka proszku do pieczenia i szczypta soli. Wszystko wymieszac w mikserze. Dodac owoce, ubite bialko i tyle Ja robie czesto z pokrojonymi w polplasterki bananami lub banany+jablko (jeden banan i jedno starte jablko ) lub samo jablko. Mozna tez dodac odrobine cukru waniliowego lub wanilii, chociaz ja cukru unikam, bo owoce same w sobiesa slodkie. Smaze na masle wymieszanym z olejem. Do jablkowych odrobine cynamonu dodaje. Louisa lubi z syropem klonowym a ja i Gabi tak bez niczego

W ogole zauwazylam, ze Gabi za slodyczami nie przepada. Ciastka przewaznie oddaje. Mam nadzieje, ze jej juz tak zostanie, bo Lou to jest lasuch.


Ahh i dzieki za podtrzymanie na duchu w pisaniu pracy. Chyba bede musiala zrobic analize klastrowa i nie mam pojecia jak to zrobic, bo ja statystyke tylko liznelam Chyba bede musiala kogos znalezc, kto mi to by pomogl zrobic, bo stoje w miejscu z pisaniem (((

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 25 maj 2010 - 22:58

Gabrysiu dziękuje za wiesci o waszych szczepieniach .Trzymam kciuki za wyniki wyni, będzie dobrze to zdrowa dziewczynka taki może typ szczypiorka nie martw sie
Co do placuszków bananowych to ja też Tośce i nam robie podobnie jak flo tylko ja nie daje proszku ja robie tak : podstawowa wersja 1szkl mleka (daje normalne) +1 jajko całe+ 1 szkl. mąki i dodaje albo banany + jabłko , albo same . Podobnie też robie ale np dodaje serek homogenizowany

flo co do szukania rzeczy to ja wiecznie szukam butów lub kapci Toska roznosi po całym mieszkaniu albo chowa a jak widzi pudełka z butami w garderobie to koniec świata zero kontaktu z dzieckiem hahahaha oczy dwa razy wieksze hahahaha jak to pisze i wspominam to nawet teraz mam ubaw

aaaaaaaaaaa jutro piękne święto prawda?? Ja do południa świętuje z innymi mamami i dzięcmi na dobrej kawie a popołudniu tato z Tośką ma niespodzianke

Napisany przez: flo śro, 26 maj 2010 - 00:25

Anielica, piekne swieto, ale tutaj juz Dzien Matki swietowali. Maz jednak nei pomyslal, aby mi jakas niespodzianke zrobic. Mam nadzieje, ze jutro pomysli, bo on raczej sie polskich teminow trzyma...ciekawe...

Napisany przez: agak śro, 26 maj 2010 - 20:53

ziiimno tu

napiszę coś więcej jak Kub zaśnie bo kiedyś w końcu musi...
skąd w dzieciach tyle energii??????????

Napisany przez: clio śro, 26 maj 2010 - 21:41

cześć dziewczynki

powróciłam i ja marnotrawna

w Turcji bylo cudownie!!! chętnie tam wrócę i zabiorę chłopców ale ten tydzień bez nich mimo że mało nie padłam z tęsknoty dał mi dużo energii

Napisany przez: clio śro, 26 maj 2010 - 21:43

w Turcji Dzień Matki jest 9 maja, w hotelu w którym byliśmy dawali każdej kobiecie kwiatek

Napisany przez: flo czw, 27 maj 2010 - 22:32

witam

agak, no swietne zdjecie. Zimno tam jest, ze hej

clio, welcome back Zapodaj jakies zdjecie z goracej Turcji:) Mnie az korci, aby na tydien zostawic M. z dziewczynami.

Napisany przez: clio nie, 30 maj 2010 - 21:24

Flo proszę bardzo

no co tam dziewczynki gdzie się podziewacie?

Napisany przez: agak nie, 30 maj 2010 - 23:47

clio pięknie tam
w dodatku bez dzieci!!! zazdrosna jestem

flo nie piję bo karmię jeszcze. Tylko ja czy któraś jeszcze karmi?

Ĺźadna nie jedzie na Zlot???

Kub rośnie jak na drożdżach. Waży prawie 12 kg i ma około 86 cm. Chyba, bo jest za szybki, żeby być w jednym miejscu kilka sekund. Ma 4 jedynki, 3 dwójki i kawałek czwórki. Druga czwórka mu spuchła i jest sina. Jak mu się nie wykluje w najbliższym czasie to znajomego dentystę poproszę, zeby ją obejrzał.
Mało gada ale dużo rozumie.
Biega szybko i oczywiście nie tam gdzie ja bym chciała. Łapki ma jak ośmiornica. Wszędzie sięgnie. Ostatnio, żeby coś dostać podstawił sobie deskorolkę Szyma...
Ostatnio śpi tylko raz dziennie. Mało jak dla mnie.

Napisany przez: flo pon, 31 maj 2010 - 10:57

clio, dzieki za zdjecia Piekne, ale malo Tez zazdrosna jestem

agak, duuzy Kuba Aby sie obylo bez problemow z zebem.

Ja na zlot neistety nie dam rady przyjechac. Wybieram sie za to do Pl i bede tam z dziewczynami miesiac Pakujemy sie w samolot i fruuuu Juz nie moge sie doczekac

Gabriela tez ma raczki jak osmiornica i wspina sie gdzie moze aby siegnac. Ostatnio zdjela pokrywke z pudelka, postawila ja sobie na kancie i na to stanela aby wejsc na parapet. Zamarlam jak ja tak zobaczylam Chodzi juz pieknie i o raczkowaniu chyba zapomniala

Napisany przez: ggabrysia pon, 31 maj 2010 - 12:28

clio nie kuś takimi widokami....ech.....

flo anielicaa dzięki za przepis, łatwizna faktycznie..
widze , że z Gabi niezła aparatka jest trzeba mieć oczy dookoła głowy

agak ale fajny ten blondas
ja karmię jeszcze, jestem już nieźle "wydojona" ale co tam

zmykam sprzątać..blee

Napisany przez: madzianix pon, 31 maj 2010 - 19:26

Agak to duży Twój Kubuś, tylko 5cm niższy od mojego 2 i pół letniego Jakuba Moja Majka 76cm a waga 10kg.
Clio piękne widoczki...
Ja karmiłam aż Maja skończyła 8 miesięcy, już nie długo znowu mnie to czeka

Napisany przez: vika wto, 01 cze 2010 - 12:00

No i ja już z rozjazdów niestety wróciłam, a szkoda. Chociaż trafiliśmy na najbrzydszy i najzimniejszy maj stulecia, to było ok, przynajmniej prawie w ogóle nie padało:)

madzianix witaj:)

agak zimno w Grecji powiadasz? my się na ogół musieliśmy zadowalać temperaturami ok 12-14 stopni:) Fajny Kubuś i rzeczywiście duży.

Anielicaaa mój syn też nie przepada za pieczywem od początku. Na ogół jada kanapki z wasą. A na kolację polecam caprese w różnym wydaniu, Nadia uwielbia. Robię z mozzarelli i pomidorów, a na dokładkę dodaję albo avocado, albo podpieczoną na patelni cukinię i bakłażana, do tego sos z oliwy i cytryny z czosnkiem i solą. Zjada tego naprawdę dużo i bez pieczywa się najada.

Zasób słów młodej dość ograniczony na razie, ząb w dalszym ciągu jeden, ale wygląda na to, że niebawem pojawi się druga jedynka, szaleństwo:)

Napisany przez: Anielicaaa28a wto, 01 cze 2010 - 23:42

Hej dziewczyny!

Wpadłam tylko na chwile czasu wiecznie mało...

U nas dobrze Tośka od piątku ruszyła samodzielnie w świat tzn zaczarowany palec mamy już wcale nie jest potrzebny!!!huraaaa:) tylko zamiast chodzic biega wieczne słowo u nas w domu to Tośka wolniej pozatym czekamy na 3 i 4 ząbki . Pieczywo jak chce to troszke zje . Tośka to gaduła i mała strojnisia obojętne co jej ubiore czy przebiore od razu chce iśc do lustra i się oglada a teraz wiecznie chce nosic jakies torebki moje czy lalek cudnaaa jest

flo Toska o raczkowaniu też już zapomniała ja zamarłam jak zobaczyłam ja Tośka rospędziła się z całej siły ze swoją lalą w wózku i wołała bach i w meble łuppp a poźniej śmiech

Gabrysiu prosze bardzo


agak śliczny blądasek z synka:)

Wszystkiego co dobre i piękne w zyciu z okazji DNIA DZIECKA!

Napisany przez: flo nie, 06 cze 2010 - 09:01

witam

Pogode mamy sliczna wiec siedzimy calymi dniami w ogrodzie albo spacerujemy nie ma czasu na net. Jeszcze tydzien i bede siedziala spakowana i czekala na wylot


Anielica, dzieki za zyczenia na dzien dziecka Bylismy w zoo i Gabi karmila ze mna slonie Jeden mi nawet dmuchnal z traby w twarz Nie powiem aby to byl oddech jak po umyciu zebow

Anielica, z Toski chyba jakas kaskaderka rosnie

Agak, jak pogoda?

Vika, i jak z zebem?wyszedl drugi?

Gabriela sie nauczyla wchodzic na zjezdzalnie i oczywiscie zjezdzac. Z taka dla maluchow nie ma problemu, ale wspina sie tez na duza i zawisa w polowie drabinki, bo nie daje rady

Napisany przez: flo pon, 07 cze 2010 - 09:24

hop hop!!!

Nowy MUST HAVE

https://www.youtube.com/watch?v=sQ0M9CBEkw0

Napisany przez: Anielicaaa28a pon, 07 cze 2010 - 10:36

Hej dziewczyny!!

My cały długi weekend spędziliśmy u mojej mamy na wsi było cudnie i pogoda super Tośka całe dnie na dworze wraz z jedzeniem posiłków bo do domu nie chciała;)

Dziś w nocy przebiła się jedna 4 zobaczymy co dalej pozatym Tośka lata jak szalona trzeba ja pilnowac ale dużo fajniej niz wiecznie za palec jak było

flo super z tym zoo my też planujemy się wybrac może za tydzien narazie Tośka miała mini zoo u mojej mamy wiecznie chodziła za psami i kotami Huggies super reklama:)

Mam pytanie jakich kremĂłw uĹźywacie dla dzieci tzn z filtrami jakie faktory ???czy odzielnie do twarzy ?????
Co moĹźecie dobrego polecic??

Napisany przez: flo pon, 07 cze 2010 - 12:30

Anielica, jak ty sprawdzasz czy sie Tosce zab przebil? Gabi nic nie chce pokazac a palca nie wloze, bo strasznie paskuda mala gryzie.

Ja Gabi smaruje cala kremem ladival z filtrami mineralnymi nie chemicznymi. Filtr 30, ten sam do twarzy i ciala.

Napisany przez: vika wto, 08 cze 2010 - 18:09

flo ząb nadal jeden:)

Zaliczyliśmy dziś szczepienie zaległe. Młoda waży 10,300 i ma 79 cm.

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 10 cze 2010 - 10:19

Vika u nas tez szczepienie jeszcze zaległe może uda nam się w następnym tygodniu zaszczepic , co do 1 zęba to nie źle hihi

flo dzięki za rade nie słyszałam o takich kosmetykach dla dzieci teraz poczytałam i mam zamiar zakupic dla Toski tylko 30 wystarczy myślisz??? Myślałam o 50 ale sama nie wiem hmm
flo a jak u Was ze szczpieniem byłas już?? wybierasz się??

Jejku u Was też takie upały

Napisany przez: flo czw, 10 cze 2010 - 12:20

Anielica, mi w aptece powiedziano, ze 30 na nasz klimat wystarczy, ale np. twarz Gabrysi czasami smaruje 50 i do tego kapelusik z filtrami i z daszkiem aby na buzie cien rzucal.

Na szczepieniu jeszcze nie bylysmy. Gabi znowu goraczkuje. Tym razem chyba przez zeby, bo wychodza wszystkie czworki na raz i wlasnie zauwazylam, ze dolne trojki sie szykuja. Od 3 dni wysoka goraczka i marudzenie. Jak pytam gdzie boli, to pokazuje buzie. Dzisiaj na szczescie juz troche nizsza temperatura. W poniedzialek wyjazd i mam nadzieje, ze do tej pory przejdzie, bo jak mi bedzie w samolocie marudzic, to ja nie wiem...

Napisany przez: ggabrysia czw, 10 cze 2010 - 12:38

heloo..ale upał...

Julka chora , więc flo jednoczę się z Tobą...z tym, że u nas co innego- z dnia na dzień kaszel, katar, gorączka....doktorka mówiła, że tak szybki rozwój choroby może skończyć się zapalanie oskrzeli...oby nie!
trzymajcie kciuki proszę...

ja też myślę , że 30 wystarczy, no chyba , że ktoś planuje wyjazd na jakieś tropikalne plaże, to wtedy trzeba coś mocniejszego

Napisany przez: flo pon, 14 cze 2010 - 21:40

Gabrysiu, jak Julka?

Witam po tej stronie granicy

Napisany przez: clio pon, 14 cze 2010 - 21:50

Flo hello, jaka pogoda w Gdańsku?

ggabrysia jak Jula?

Tymek zdrowy odpukać, dziś tylko byliśmy u pediatry bo go wysypało po truskawce chyba
nic innego nam nie przychodzi do głowy

ile ważą wasze maluchy, Tymek 10,300 mało mi się wydaje
on non stop coś wcina, chlebek uwielbia albo bułkę, owoce, parówczki gerbera, gorzj z kaszą ale jakoś zjada

czekamy na wyniki jeszcze, ale pediatra mnie straszy że ma alergię, bo ma podwyższony jeden czynnik z badań krwi

idą mu na raz dwójki dolne, górne i czwórki górne
ślini się na maxa, i niespokojny jest

ja mam roboty max, rezerwacja jedna za drugą
kaĹźdy juĹź mysli o wakacjach

Napisany przez: ggabrysia pon, 14 cze 2010 - 22:02

helo

dzięki dziewczyn za pamięć- Julka wybroniła się z zapalenia, dzielna dziewczynka
obecnie ma nadal kaszel ale zwalczyła gorączkę, przyplątało się niewielkie zapalenie spojówek ale jest ok coraz lepiej

flo jak minął lot? jak Gabi?

clio miło Cię widzieć Tymuś wcale nie jest mały, ciekawe co z ta alergią..
Julka miała wczoraj i dzis na policzku pokrzywkę alergiczną-dość dużą i nie wiem czy z kółeczek zbożowych z miodem (które podwędziła starszakowi) czy użarł ją jakiś komar-posmarowałam fenistilem i zniknęło po jakimś czasie

a gdzie reszta marcowej ekipy ?

Napisany przez: flo pon, 14 cze 2010 - 22:23

hej

clio, zimno jakos w Gdansku. Tylko sie cieszyc, ze interes sie rozwija i rezerwacji duzo. Tymek podobnie jak Gabi z zebami. Jej 6 na raz wychodzi, ale teraz jakos sie uspokoilo. U nas wysypka byla po 3dniowce. Zdrowka i oby wszystko bylo dobrze. Gabi tez caly czas je i je duzo a szczuplak jest. Nawet nie wiem ile wazy.

Gabrysiu, lot byl spokojny. Louisa wniebowzieta a Gabi o dziwo byla spokojna. POd koniec tylko juz troche sie niecierpliwila, bo ona w miejscu nie umie usiasc nawet na chwilke, a ladowanie bylo dlugie i musiala w pasach siedziec.Ale podobalo jej sie i ludzi zaczepiala:) Brawa dla Julki, ze sie wybronila!

Napisany przez: agak wto, 15 cze 2010 - 09:10

ggabrysia chyba wszystkie korzystamy z urokĂłw lata
nareszcie cieplej, myślałam już, że lato nie nadejdzie

clio Kubuś waży 12 kg ale on nietypowy jak na swój wiek
można go zobaczyć na zdjęciach ze Zlotu jak stoi obok Rudej

Qb, Szym i ja pochorowaliśmy się, ja przez 2 dni nic nie mówiłam (mąż się ucieszył )
zaraz przyjedzie moja mama i będę miała chwilę czasu dla siebie
szaleństwo - nie wiem od czego zacząć!

prawdopodobnie w poniedziałek jadę na 5 dni na szkolenie bo dostałam pracę
pewne będzie dopiero jak będę miała to na papierze

martwię się jak chłopcy to przeżyją

Napisany przez: ggabrysia wto, 15 cze 2010 - 11:50

agak dorwałam zdjęcie Kubali z Rudą..ech ale on duży jest! prawdziwy mały mężczyzna
ja też pomału zaczynam mysleć o powrocie do pracy ech.....

dziewczyny stosujecie coś na komary, kleszcze i inne paskudztwa? na allegro dostępne są takie opaski- znacie to? nie wiem czy się do tego nie przymierzyć....

Napisany przez: madzianix wto, 15 cze 2010 - 23:16

hej. Moja Maja 10kg. U nas trójeczki się wyrzynają, jeszcze piątki i będzie spokój. Padnięta jestem, bo mąż w delegacji a ja z moimi dzieciaczkami sama, a brzuchol coraz większy... jeszcze 73 dni do porodu
Ja przeciw owadom pryskam anty bzzzyy z ziaji.

Napisany przez: Anielicaaa28a śro, 16 cze 2010 - 22:12

Hop hop to i ja dotarłam:)

My całe dnie na dworze i na nic nie ma czasu , w domu czasem nic nie można znalesc Tośka wszystko wszędzie nosi Biega jak szalona a ja tylko wołam wolniej ...

Też Tośka tak jak Timi dostała wysypke i nie po truskawkach bo nie lubi i dr. też sugeruje ,że to może byc alergia ale badan nie zleciła tylko dała wapno i syrop claritine i mam obserwowac czy zniknie narazie nie znika . To już trwa ze 2-3 tygodnie pojawiają sie chrostki np a oczkach i brzuszku czasem znikają a teraz od 5 dni nei znikają to poszła do lekarza hmm i sama nie wiem co z tym fantem zrobic . Mi się wydaje,że po daniach mlecznych to się nasila jutro robie dzień bezmleczny i zobaczymy ..,

flo super ,ze już po tej stronie jak coś zapraszam do siebie na kawe :

clio ja też nie wiem ile Tośka waży co do wysypki to Ci pisałam;)dzięki

Gabrysiu my jak wybieramy się do lasu lub parku to psikam płynem asio ziołowym daj znac czy kupiłas to na rączke hmm swoja droga ciekawe;) Jula dzielna dziewczynka,ze sie nie dała !!! Super!!

agak super z tą praca ,ze sie udało ale oczywiscie jak na papierze to wtedy na 100% pewniak .Ja wracam do pracy 1 wrzesnia na 100% ...

Madzia Ty to dzielna kobieta fajnie masz ,z ciążą swoja droga mi sie tak tęskni za tym stanem ale jeszcze musze poczekac troche

Napisany przez: carrot pią, 18 cze 2010 - 23:22

Gabrysiu, z Julki silna dziewczynka a tak się biedna o nią zamartwiasz

Aga, Kuba uroczy... Byliście z nim już u fryzjera? Nasz zaliczył w zeszłym tygodniu pierwszy raz wizytę. Klient na medal, czegoś takiego nikt się nie spodziewał

Ja wreszcie też siły nabieram po wizycie w zaświatach. Bo dla mnie angina ropna i gorączka 40 stopni to takie otchłanie...

Napisany przez: madzianix sob, 19 cze 2010 - 00:00

Carrot zdrowiej!! Ja Maję ścinałam sama, maszynkąm cyba tydzień przed Wielkanocą, teraz jej odrastają powoli - w końcu Marzą mi się kucyczki, ale jeszcze daleka droga

Napisany przez: flo śro, 23 cze 2010 - 11:01

hej dziewczyny. bardzo prosze o kciuki, bo gabi jest w szpitalu. anielica zna szczegoly. Potrzebujemy mnostwa fluidow i cieplych mysli, bo stan jest bardzo powazny.

Napisany przez: ggabrysia śro, 23 cze 2010 - 11:38

oj flo....co za wiadomości obiecuję modlitwę, trzymajcie się!

Napisany przez: Lorienna czw, 24 cze 2010 - 01:11

o rany ale sobie moment wybrałam na powrót z zaświatów internetowych...

flo trzymam kciuki z całej całej siły...

widzę, że ostatnio same choróbska wszystkich męczą - przesyłam życzenia zdrowia!!!

i całuski dla "marcowych towarzyszek"

Napisany przez: agak czw, 24 cze 2010 - 11:29

flo przesyłam fluidy dla Gabi

carrot QB jeszcze u fryzjera nie był, małżon nie pozwala

od poniedziałku pracuję, ciągle mam szkolenia i nie ma mnie w domu
w poniedziałek znów jadę do Kutna a około tygodnia później następne szkolenia

Napisany przez: carrot czw, 24 cze 2010 - 14:34

Flo, ja również myślami jestem z Wami. Co się w ogóle stało? Martwię się

U nas jako tako. Ja dziś po wizycie u prawnika, małżonek ledwo żywy po łamaniu, miażdzeniu i łyżeczkowaniu ósemki, a Samuś ciągle z rączką w buzi w poszukiwaniu piątek.. Poza tym coraz częściej udaje mi się poświecać swoim własnym pasjom - scrapowaniu.

Agak, jak znosisz rozłąki z familią?

Lorienna, a co tam u Was? Pracujesz czy siedzisz z Mikołajkiem?

Napisany przez: agak czw, 24 cze 2010 - 19:07

flo daj znać co u Was?

Carrot ciężko jest ale musiałam kiedyś wrócić do pracy. Mam umowę na 3 miesiące więc może się zdarzyć że niedługo znów będę siedzieć w domu z małym.
Po co Ci prawnik???

Napisany przez: carrot czw, 24 cze 2010 - 20:10

Agak, nie chcę się chwalić za bardzo na osobności ok?

Napisany przez: vika czw, 24 cze 2010 - 22:37

flo myślę o Was i mam nadzieję, że sytuacja już się poprawiła;

Lorienna dobrze widzę? styczeń czy luty pojawi się drugi maluch? Gratuluję

Napisany przez: Lorienna pią, 25 cze 2010 - 08:50

flo co u was słychać? dajcie znać, bo tu wszystkie się denerwujemy

carrot a pochwal się jakimis swoimi dziełami scrapowymi ja też się w to bawię. Zaglądałaś na stronę ILS??

Ja głownie siedzę w domu z Mikołajem, ale u nas to długa historia... wróciłam do pracy w październiku i... dostałam wypowiedzenie. Z pracodawcą się sądzę, ale nie wiadomo co z tego wyjdzie. Prawnik i chwalenie się? U mnie prawnik teraz się inaczej kojarzy :/
Zaczęłam studia doktoranckie i prowadziłam zajęcia studentom - fajna sprawa. Na szczęście dostałam stypendium, bo z pracą kiepsko, nic nie mogłam znaleźć.

A potem wszystko stanęło na głowie, bo jak zauważyła vika z marcówki zrobiłam się dodatkowo styczniówką co było dla mnie kompletnym zaskoczeniem, bo to był dopiero drugi cykl, po tym jak w ogóle wróciłam do "kobiecości" po karmieniu Mikołaja. Ale cóż, nie zbadane są wyroki boskie

A jeszcze się pochwalę, ze Mikołaj dostał się do żłobka i idzie od września

agak dasz radę z pracą, zobaczysz, że będa z Ciebie zadowoleni i przedłużą umowę

Napisany przez: ggabrysia pią, 25 cze 2010 - 12:24

flo pamiętamy o Was

agak ale z Ciebie aktywna kobieta

Lorienna gratuluje ! maluszek niech rośnie zdrowo!
przerąbane z tą pracą...ja tez mam stresa , bo Julka od września do żłobka (mam nadzieję , że się dostała) no i wracam do zakładu pracy, który w międzyczasie został poddany prywatyzacji...sama nie wiem co z tego wyniknie

no carrot pochwal sie swoimi dziełami!

Napisany przez: madzianix pią, 25 cze 2010 - 15:30

Lorienna również gratuluję
A u nas w od poniedziałku zaczęła się nauka korzystania z nocnika. Uznałam,że już czas po tym jak Maja zaczęła sygnalizować jak zrobiła siusiu w pampersa. No i muszę się pochwalić, że mała szybko załapała, pon, wtorek "lała" gdzie popadnie w środę już tylko raz na podłogę a wczoraj bardzo ładnie do nocniczka i dzisiaj też i nawet wczoraj jak spać ją kładłam, założyłam pampersa i zaczęła stękać mówi "pupa" (czyli kupa) i szukała nocniczka. Zdjełam więc pieluszkę i zrobila Uff jak się cieszę, że tak szybko poszło. Pamiętam jak tak samo synka uczyłam, miał rok i 7 miesięcy to nie załapał przez 2 tygodnie, więc uznaliśmy, że jeszcze za wcześnie dla niego. Poczekaliśmy więc miesiąc i po miesiącu znowu próba i po 2 tygodniach sukces.

Napisany przez: flo sob, 26 cze 2010 - 13:30

hej dziewczyny. dziekuje zakciuki. udalo mi sie na chwileczke wyjscze szpitala do rodzicow. Gabi ma sie lepiej, juz powoli ja pionizujemyi moze we wtorek wyjdziemy do domu. Spadla z ok 3mtrow, z pietra, przecisnela sie przez szczebelki schodow. Stan nada jest powazny, bo ma duze zlamanie czaszki, ale idzie ku lepszemu. Na cale szczescie, bo nie wiem co bym zrobila....

Musze zmykac. Jesli mge, to nadal prosze o dobre myslii dziekuje. Anielica buziaki i jeszcze raz dziekuje za wsparcie!

Napisany przez: madzianix sob, 26 cze 2010 - 16:30

Ojej Flo współczuję Dużo zdrówka życzę dla Gabrysi.

Napisany przez: Anielicaaa28a sob, 26 cze 2010 - 23:27

Hej dziewczyny!



Lorienna GRATULACJĘ Super ! To prawda ,że nie zbadane są wyroki Boski;)Spokojnej i bezproblemowej ciąży!

Madzia z tym nocnikiem super! U nas też nocnik cały czas jest w pobliżu czasem Tośka chce siada i zrobi a czasem nie ale nic na siłe

flo nie ma sprawy ! Dobre myśli , wsparcie , modlitwa z mojej strony jest cały czas

Napisany przez: Lorienna pon, 28 cze 2010 - 13:49

flo cały czas myślimy o Was i zaciskamy kciuki, żeby Gabrysia szybko do zdrowia wracała. NAwet nie próbuję sobie wyobrazić przez co przeszłaś!

Madzia gratulacje dla pojętnej córci
u nas ostatnio nocnik zrobił numer i cos mu się popsuło i grał cały czas, aż musiałam wyjąć baterię Mikołaj czasem nocnik sam przynosi, ale generalnie jeszcze pampers.

ślicznie dziękuję za gratulacje w środę idziemy do lekarza - już się doczekać nie mogę

Napisany przez: flo wto, 29 cze 2010 - 12:37

Lorienna gratuluje!

Dzieczyny dzieki wielkie za kciuk. Dzisiaj Gabi wychodzi ze szpitala. Czekaja nas jeszcze kontrole i pilnowanie jej, bo stan nada powazny. Musimy uwazac, aby sie nie przewrocila i gdzies nie udezyla itd. Za jakis tydzien bedziemy mogli wracac do DE jesli wszystk bedzie ok.Dopoki krwiaki nie znikna i mi lekarze nie powiedza, ze sie czaszka zrosla, nie bede chyba mogla spac....

wracam do niuni

Napisany przez: ggabrysia wto, 29 cze 2010 - 21:26

wpadam tylko na chwileńke...

flo ech....aleście musieli przeżyć...straszne
kochana Garysieńka....niech zdrowieje szybciutko, flo nie martw się, wszystko będzie dobrze! modle się o zdrówko dla małej i za Was

zmykam do łóżka, męczy mnie straszne katarzysko...papa

Napisany przez: Magdamelka śro, 30 cze 2010 - 09:37

flo, bardzo mi przykro. teraz bedzie juz tylko lepiej. Boshe, jak szybko moze sie cos strasznego wydarzyc. Ciezko jest kazda sekunde uwazac, prawie to niemozliwe. zycze duzo zdrowka dla Gabi
Lorienna, gratuluje!


Ja tez bylam w szpilalu w zeszlym tygoniu, z Amelka, wycinali jej z policzka taka chroste, cyste, czy jak to sie zwie. najgorzej przezyla narkoze, reszta ok.

Napisany przez: madzianix śro, 30 cze 2010 - 20:14

A moja Maja od wczoraj mi gorączkuje, przeważnie jest to 38 i kilka kresek, chociaż w nocy było prawie 40. Trzydniówkę już przechodziła, więc to nie to. Nie kaszle, nie ma kataru, nie wiem co to może być. Idą jej trójki, ale tak mocno by gorączkowała - kurcze shift się popsul i nie mogę znaku zapytania wstawić... Do lekarza pojedziemy po trzech dniach, jak nie przejdzie, bo wcześniej to chyba nie ma co.. Pozdrawiam

Napisany przez: Lorienna śro, 30 cze 2010 - 22:43

madzianix może być od zębów, zwłaszcza, że nie ma innych objawów. A daje się zbijać lekami?

magdamelka całuski dla Amelki

Mnie Mikołaj dzisiaj zagiął i spał w dzień 3h, dzieki temu mogłam się pouczyć, ale niespecjalnie czuję się nauczona... a exam w sobotę

Napisany przez: madzianix czw, 01 lip 2010 - 12:16

Już ok. Gorączka odpuściła w końcu Pierwszego dnia nie dało się zbić, drugiego nieznacznie, ale dzisiaj już wstała rano jak nowo narodzona ;] Tak się zastanawiałam czy to nie od piachu [Maja najadła się piasku z piaskownicy].
Lorienna to ładnie Ci synek pospał, moja Maja w dzień godzinkę, max 1,5

Napisany przez: Lorienna czw, 01 lip 2010 - 12:29

madzianix to dobrze, że Majeczka ma się lepiej
czego to te nasze dzieci nie zjedzą, Mikołaj napił się wczoraj szamponu bałam się, że mu coś będzie, bo tak dość łyknął, ale na szczęście nic się nie dzieje. Nauczył się skubaniec otwierać tubki i tym podobne zębami

teraz wysłałam dziecko z ciotkami na spacer i będę się znowu oddawała nauce, a zapał mój jest "wielki"

Napisany przez: agak czw, 01 lip 2010 - 21:17

flo trzymajcie się ciepło

Lorienna gratuluję
rozumiem Cię, też powinnam się uczyć tylko tak mi się nie chce...

Napisany przez: Anielicaaa28a czw, 01 lip 2010 - 23:28

Magdamelka buziaki dla Amelki dobrze ,że już ma to za sobą!

Madzia dobrze,że gorączka odpusciła , dużo zdrówka

Loriena to Ci maluch pospał mi jak Antośka kiedys spała 2 to w takim szoku byłam ,ze tyle można zrobic w domu w 2 godziny:)

agak i Lorienna a na co Wy się tak uczycie hmm??

My dziś dotarłyśmy na szczepienie z Tośka biedna jeszcze dobrze lekarz nie podszedł do niej a juz panika i płacz jej tak płakała , po szczepieniu nie widze poszczepiennych obiawów ale jak wyszliśmy z przychodni to Antosia pod oczkami na skroniach dostała pełno czerwonych kropek. Kropki wyglądają jak pochlapana farbą jak ślady po szpilce hmm to chyba popękały naczyńka z wysiłku od płaczu co??????? Jej tak się martwie

Napisany przez: Lorienna pią, 02 lip 2010 - 00:41

Anielicaa nie znam się na dziecięcych chorobach i objawach, bo póki co nie musiałam (tfu tfu na pas urok), więc Ci nie pomogę...

a uczę się, bo mi się na stare lata studiować zachciało, a teraz sesja nade mną wisi i straszy

Napisany przez: agak pią, 02 lip 2010 - 21:53

mam testy w pracy w non stop - w środę czeka mnie bardzo ważny egzamin więc trzymajcie za mnie kciuki
Anielica - nie mam pojęcia co to może być

P.S. co to są chrostki???????????

Napisany przez: bob.budowniczy nie, 04 lip 2010 - 21:07

Kurcze nie było mnie trochę czasu - podnosiłam się po chorobach dzieci i walczyłam, żeby znów nabrały jakiejkolwiek odporności, ale 4 tyg antybiotyków zrobiły spustoszenie w organizmach. Niestety Oli wychodzą włosy, teraz już mniej, ale te co zostały wyrywa Jasiek, jestem już po wizytach u dermatologów, ale nie jest to łysienie plackowate ufffff, podejrzewają, że organizm mocno osłabiony.
Flo, jak przeczytałam, to mi dęba włosy stanęło, boszzz, dziewczyno , podziwiam, bo ja sama prawie jebłam na zawał.
Lorienna, styczeń - no to będziesz miała wesoło Gratuluję.

Napisany przez: flo pon, 05 lip 2010 - 20:29

witam na chwilke

Agak, Lorienna znam to uczucie niecheci do nauki i wiszacej nad glowa sesji bleeee. Dobrze, ze mam to juz za soba. Jeszcze ta nieszczesna prace musze napisac.

Anielica, niestety nie wiem co moze malej byc. Mam nadzieje, ze juz lepiej?

bob, to sie biedaki nameczyly z chorobami. Trzymam kciuki, aby teraz ich organizmy mogly sie dluuugo regenerowac. Ja pamietam, ze po kilkumiesiecznej terapii antybiotykowej wszystko mialam poprzestawiame w organizmie, paznokcie mi sie lamaly i wlosy wypadaly itd. Od tamtej pory nie ruszam antybioli jesli to na prawde nie jest konieczne.

bylam dzisiaj z Gabi u neurologa. Facet naprawde z podejsciem do dziecka, Gabi nawet nie pisnela. Neurologicznie wszystko jest ok i facet nas lekko podbudowal twierdzac, ze nie powinno byc pourazowych skutkow. Gabi zachowuje sie normalnie, wariuje, biega, smieje sie itd. Nic a nc po niej nie widac, tylko na glowe trzeba bardzo uwazac.

Uciekam na film

pozdrowionka

Napisany przez: Lorienna śro, 07 lip 2010 - 23:02

bob to duuuĹźo zdrĂłwka dla was teraz :*

flo dobrze, że nie ma skutków - po tak poważnym urazie można się było wszystkiego spodziewać - caluski dla Gabi

a ja wyjeĹźdĹźam do Kokotka na prawie trzy tygodnie - wracam 25 dopiero.
niestety nie będę miała tam internetu, bo mieszkać będziemy w środku lasu. Jadę jako opieka na kolonię (heh ciekawe jak to będzie....), ale z Mikołajem

Pozdrowienia dla wszysztkich i do "zobaczenia" jak wrĂłcimy - papa

Napisany przez: vika pon, 12 lip 2010 - 11:26

AleĹź tu pustki. Wszyscy na wakacjach?

Ja wpadam donieść, że wreszcie pojawił się drugi ząb u Nadii:)

Upał mnie wykańcza:(

Napisany przez: Anielicaaa28a śro, 14 lip 2010 - 10:54

Faktycznie pusto tu

My na wakacje jedziemy dopiero od 5 sierpnia na 2 tygodnie
Ostatni weekend u nas to wesele mojej siosty było super tylko w poprawiny Tośka dostała gorączki dosłownie od gorączki tzn tych upałów .

W następnym tygodniu wybieramy się same na tydzien do mojej mamy na wies

Dziewczyny jak to jest u Was bo u nas Tośka lata prawie naga a potówki i tak są już sama nie wiem a szczególnie przy włoskach bo ma ich sporo zawsze zwiazane ale i tak ich pełno...
Wczoraj byłam na wizycie u dr. bo Tośka stawi mi nóżki do środka i skierowała mnie do ortopedy zalecane bedą specjalne buty ehhhh na codzien lata w butach Bartka

to tyle ......

flo mam nadzieje,że Gabi czuje się dobrze?

Vika GRATULACJE 2 ząbka!!! jej naprawde ma tylko 2
ale numer;)

Dziecwzyny jak Wasze pociechy jedzą w takie upały??

Napisany przez: ggabrysia śro, 14 lip 2010 - 11:57

hey....ratunku jak ciepło....

anielicaa my już mamy dość upałów...okna mamy ze wschodu ( słońce do południa) i zachodu ( słońce po południu) ech...
apetyt taki sobie u wszystkich
Julas najlepiej sie czuje w samym pampersie na spacery wychodzimy o 18- 20.30, wtedy jest w miarę znośnie

ciekawe jak tam Gabrynia nasza się czuje...

pĂłki co planĂłw urlopowych nie mamy....

pozdrawiam, ale nie gorąco

Napisany przez: vika śro, 14 lip 2010 - 12:08

Anielicaa Nadia je w czasie upałów kiepsko , za to pije jak smok. Butelkę wody (taką dzieciową aquarell) pochłania na dwa razy.

Napisany przez: flo czw, 15 lip 2010 - 10:31

hej dziewczyny

Dzieki , ze pytacie. Gabi ma sie dobrze. Szaleje jak zawsze. Strasznei ciezka na nia uwazac i ja kontrolowac, bo chce wszedzie wejsc i czasami chwieje sie jeszcze na nogach i bardzo latwo o upadek. Czekamy na nastepny termin tomografii aby skontrolowac krwiaki. Troche sie boje. W ogole przeraza mnie tez to, ze ona taka mala a 3 tomografy bedzie juz miala a to takie duze promieniowanie...ehh no ale trzeba zrbic.

Anielica, Lou tez tak chodzi i ortopeda powiedzal, ze zadnych wkladek czy butow sie nie daje. Na razie tylko obserwuje ja i do 5 roku zycia to moze sie samo wyregulowac. Jesli nie to pewnie bedzie jakas gimnastyka. Jdnak podejrzeam, ze w PL wlasnie inaczej sie leczy niektore schorzenia i czasami sama sie zastanawiam czy przypadkiem nie za luzno lekarze czasem tu podchodza do niektorych problemow.

Gabi tez jest cala w potowkach. Na dwor wychodze z nia tylko przed poludniem albo ok 17. W innych godzinach jest nie do wytrzymania. W nocy spi sie strasznie i mala sie budzi co chwile.

vika, gratuluje drugiego zabka W koncu sie ruszylo

dzisiaj jest odrobine chlodniej i wiaterek wieje Dziewczyny z babcia na spacerze a ja sie zabieram za pisane pracy.

Napisany przez: bob.budowniczy pią, 16 lip 2010 - 07:37

Jaś też cały w potówkach, dziś idzie druga doba Oli gorączki, więc chyba nici z wyjazdu na wakacje. Czekamy czy coś się wykluje czy to tylko jakaś wirusówka. Moja panna chodzi w bucikach ortopedycznych, bo miała X większego niż fizjologiczny, za miesiąc mamy wizytę u ortopedy i zobaczymy czy już wystarczy.

Napisany przez: madzianix pią, 16 lip 2010 - 20:50

Anielica ja też w poprzednią sobotę szalałam na weselu Wszyscy gratulowali mi kondycji. W poprzedniej ciąży bym tak nie poszalała, bo miałam zagrozoną, ale teraz na prawdę świetnie się czuję i tak się wyskakaliśmy z mężem, że hoho
Na wakacje nigdzie nie wyjeżdżamy - mężuś trzyma urlop jak urodzę, bo z trójką dzieci to będzie roboty

Napisany przez: Anielicaaa28a sob, 17 lip 2010 - 00:16

Gabrysiu my też chodzimy późno na sapcery nie ma co dzieciaczków męczyc Jak tam dajecie rade dalej z upałami??

Bob jak tam Olka i gorączka przeszło?? a Jaskowi zeszły potówki ?? U nas też zanosi się na butki ortopedyczne Tośce stopy uciekają na maxsa do srodka ...( albo ja już źle widze,,,

flo napisałam na maila wczoraj:)
Jak tam Gabi??

Madzia oooo to w tym samym czasie obie na imprezach szalałyśmy Faktycznie forma u ciebie rewelacja i dobrze:) Co do urlopu to napewno przy 3 jest co robic oj napewno a na kiedy masz termin??

My jutro wczesnym rankiem wyruszamy na wakacje do Tośki babci a mojej mamy na wies weekend mąż jest z nami później my zostajemy same bez taty na tydzień , gdzie nam będzie lepiej jak nie w dużym ogrodzie w cieniu , w małym basenie
Dostęp do internetu tam mam tylko pewnie gorzej z czasem

Miłego weekendu dziewczyny!!!

Napisany przez: bob.budowniczy sob, 17 lip 2010 - 06:10

Odpukać na razie bez gorączki, dostała o 19.00 panadol i cisza, jeszcze jej nie oglądałam czy coś nie wyskoczyło, ale nie chcę małej budzić.
Jaśkowi jeszcze więcej wyskoczyło potówek, stosuję kąpiele w nadmanganianie potasu, więc mam nadzieję, że powoli poznikają.
Butki ortopedyczne nie takie straszne, to już nie jest epoka kiedy wyglądały jak "buty woźnej w szkole", tyle,że są droższe. Lepiej zainwestować, bo jakby nie było to podstawa dziecka.

Napisany przez: madzianix wto, 27 lip 2010 - 22:20

Termin mam na 27 sierpnia, tak więc cały miesiąc jeszcze... Za to humor dzisiaj kiepski - zauważyłam na Majki kupce białego robaczka, podejrzewam, że to owsiki jutro przyjeżdża moja mama i jadę z małą do lekarza, mąż w delegacji więc muszę sobie sana radzić. Zastanawiam się czy Jakuba nie wziąść, bo przecież razem się bawią, jedzą, się kąpią..
Bob jak tam zdrĂłwko u Was?

Napisany przez: ggabrysia śro, 28 lip 2010 - 10:52

madzianix jak nastrój na dziś? co powiedział lekarz?
miesiąc zleci Ci strasznie szybko...a potem już będzie dzieciowo trzymaj się cieplutko....

a ja wypatruję słońca...jednak jest deszczowo...a dzieci wybiegać się muszą

reszta dziewczyn pewnie się urlopuje

pozdrawiam

Napisany przez: madzianix śro, 28 lip 2010 - 18:27

Lekarz potwierdził, że to owsiki,dzieci dostały lekarstwo, które podaje się jednorazowo, a potem za 2 tygodnie znowu raz. Mam nadzieję, że odpuszczą te robaczki.

Napisany przez: Lorienna śro, 28 lip 2010 - 20:40

hej hej! witam po wakacjach
wpadlismy do domu tylko na kilka dni i znowu wybywamy w świat... znaczy w Polskę

nie wiem czy was też, ale u co chwilę słyszę o chorych dzieciaczkach - kilka dni gorączki i właściwie tyle... Mikołaj właśnie to przeszedł - trzy noce i dni po 40 st, po czopku spadało do 38,5 i właściwie żadnych innych objawów... na szczęście już mu przeszło
całe szczęście, bo w sobotę jedziemy...

pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego lata !!!!

Napisany przez: bob.budowniczy śro, 28 lip 2010 - 20:54

Odpukać już dobrze. Urlopujemy się. Przyjemnie.
Z dziećmi wiadomo jak jest, zawsze coś musi być jak wyjeżdża się na wakacje. Ola już nie miała temperatury, za to Jaś dostał w niedzielę + wysypkę, kurcze myśleliśmy, że mały złapał ospę i zaraziliśmy ludzi, ale całe szczęście lekarze (bo oczywiście byłam u 2 w odstępie 2 dni) powiedzieli że to mocne uczulenie? alergia? na cholera co wie.
Napiszę spokojnie jak wrócę z wakacji. pozdrawiam

Napisany przez: Lorienna pią, 30 lip 2010 - 12:33

hej hej
wpadłam się pożegnać na trzy tygodnie, bo jutro rano wybywam z Mikołajem na wakacje (mój chłop nie dostał urlopu )
trzymajcie się cieplutko i zdrowo!

Napisany przez: Anielicaaa28a nie, 01 sie 2010 - 00:00

hej dziewczyny...

My wrociłyśmu z wakacji u babci ojj było fajnie Tośka nei chciała jechac do domu a teraz w środe 4 sierpnia ruszamy na wakacje nad morze
Tośka rośnie zdrowo i szaleje buziaki dla Was i pozdrowienia ...

Napisany przez: agak pią, 13 sie 2010 - 23:31

Heeej
jest tam kto???
ja ostatnio rzadko piszę, ze względu na brak czasu
praca, praca i jeszcze raz praca

Kubuś zostaje z opiekunką. Bałam się, że będzie problem z zostawaniem z nią ale jest w porządku.

Ubranka mu się kurczą. Ma już 90 cm ale waga stoi w miejscu. Nadal 12 kg. Buciki rozmiar 24.
Jest bardzo szybki. Ciągle go ściągam z parapetów, stołów i szafek. Ciężko za nim nadążyć.

Dziś dowiedziałam się, że 1 września jadę na szkolenie w Kołobrzegu a planowałam ten dzien spędzić z Szymem na rozpoczęciu roku szkolnego. Nie mieli kiedy szkolenia robić. W dodatku tak daleko.

Napisany przez: vika wto, 17 sie 2010 - 20:05

Rzeczywiście pustki.

agak Kuba wysoki bardzo. Ja nie wiem ile młoda ma wzrostu, ale waży 10 kg. Specjalizuje się w abstrakcjach naściennych ostatnio. Jak tak ciągle będę zmywać te ściany, to i farbę w końcu zedrę. Właśnie zastanawiam się czym markera z podłogi zmyć (panele drewniane). Jak ktos wie, to poproszę o info Bruno jej użyczył markera.

No i młodej zęby ruszyły wreszcie. w ciągu ostatnich 3 tygodni wylazły jej wszystkie poza trójkami.

Napisany przez: Magdamelka śro, 18 sie 2010 - 13:25

My tez po urlopie. Niestety pierwsze 4 dni spedzilismy z Laura w szpitalu, dostala ostrego wrzodziejacego zapalenia jamy ustnej i gardla. Nic nie jadla, nie pila, cierpiala niesamowicie. Wyladowalismy w szpitalu na kroplowkach, antybiotyku dozylnie i innych lekach wspomagajacych. Straszne to bylo. teraz juz ma sie dobrze.

agak, jak przeczytalam o tym rozmiarze 24 to zdebialam! moja starasza, prawie 4 letnia cora ma rozmiar 26, a Laura tak 18/19:-)

Napisany przez: flo śro, 18 sie 2010 - 21:08

witam na chwilke

Anielica pozdrawiam

agak, kiepski termin na szkolenia Duzy chlop z Kuby.

vika, no widzisz, wszystkie zeby wyszly i bedzie spokoj. Gabi tez jeszcze trojki nie wyszly no i piatki tez czekaja.Niestety nie wiem jak zmyc marker z paneli. U mnie kredki sa w ruchu, bo Gabi nauczyla sie otwirac pudelko z kedkami. Lou za to mi skorzane krzesla akrylami wymazala

Magda, wspolczuje przezyc. Ciesze sie, ze wszytsko juz jest dobrze. Noga Kuby duza, ale to duzy chlopak

Gabi tez jaies 10 kg wazy, juz nadgania stracone kilogramy w szpitalu. Noge ma 22 Louisa ma 26 tak dla porownania Glupol maly szaleje na calego i powie juz wszystko co chce. Codziennie ok 9-10 zaklada kurtke i czape, przynosi buty i wola na spacer na rowerek. Nie ma mozliwosci, aby nie pojsc, bo jest awantura.
Przelozylam obie dziewczyny do jednego pokoju i sie siostry bardzo ciesza

A ja walcze nadal z praca Mama juz pojechala a mi zostalo pol ostatniego rozdzialu i zakonczenie i mi to strasznie ciezko idzie, bo mam czas na pisanie tylko poznym wieczorem jak teraz.

No to zmykam do pisania

Pozdrowionka

Napisany przez: Anielicaaa28a śro, 18 sie 2010 - 22:37

Hej dziewczyny!

My też już po urlopie i wakacjach było fajowo , Tośka z plaży z płaczem schodziła
Trojki też nam jeszcze nie wyszły ale chyba jest coś na rzeczy bo sama już nei wie co do buzi wsadzic, słaby apetyt , gorączkowała. Obecnie od mamy ma też katar bo to taki przytulak a tak się pilnowałam hihi:) Tośka to mega gaduła wszystko sie można z nią dogadac co chce czego nie Na wakacjach wszyscy dziwili sie ,że taka mała a tak ładnie mówi;)

Flo dziękuje odezwe się na maila:) Moja Tośka to wiecznie pod drzwiami stoi i tylko na dwor do piasku wiaderko i łopatki tez wiecznie pod drzwiami:)

agak faktycznie termin nie bardzo ale jak się nie da nic zrobic to sie nei martw trudno. Kuba faktycznie duży

vika ja markera kiedyś zmywałam hmm chyba cifem i się udało jak dobrze kojarze...

Magda dobrze,Ĺźe juĹź ok ale Wy to teĹź zawsze jakies przeĹźycia co nie...

Pozdrawiam wszystkie marcĂłwki

Napisany przez: carrot pią, 20 sie 2010 - 09:00

O maj... wieki mnie tu nie było. Jakoś ostatnio mam wstręt do wszystkiego....

Flo, bardzo dobrze Ci idzie z pracą! Jak sobie przypomnę jak to ze mną było, eh, pożal się Boże... A dla CIebie to już praktycznie finisz. Wiem tylko, że spędzanie późnych wieczorów i nocy przy kompie to mało przyjemne zajęcie. Trzymam za Ciebie kciuki.

Magdamelko, ściskam mocno. Cieszę się też, że już mała dochodzi do siebie. Przykre przeżycia...

agak, Kuba wielkolud normalnie Mój Samek ma ok. 12,8kg, ubranka nosi na ok. 86, a stopa ok 23 - chociaż z tym to nie wiadomo, bo z dwóch par butów z 23 wyrasta a geoxy nr 23 są ciut za duże.

No i u nas w zasadzie ok. Spróbuję się jakoś rozpisać następnym razem.... Ściskam i całuję!!

Napisany przez: Lorienna nie, 22 sie 2010 - 23:08

hej hej
my właśnie wróciliśmy z wakacji, ale padam na pysk, więc tylko się melduję i uciekam spać

Napisany przez: Lorienna wto, 24 sie 2010 - 12:32

jestem zła zła zła
byłam w żłobku dowiedzieć się co i jak i okazało się, że Mikołaja dali mi do I grupy, więc będzie z maluszkami zamiast ze starszymi dziećmi, w grupie, która nie wychodzi na pole.. a to dlatego, że zrobili tylko dwie grupy, ułożyli dzieci wg wieku i podzielili na połowę... co wg mnie jest średnią metodą, bo dzieci w wieku ok 1,5 roku są na bardzo zróżnicowanym poziomie rozwoju, co widzę chociażby po kuzynce Mikołaja starszej niby o 2 miesiące, a jak się bawią to w ogóle nie widać różnicy, a nawet babcia stwierdziła, że Mikołaj jest bardziej "rozgarnięty" mam nadzieję, że ciocie w żłobku z młodszej grupy same będą chciały się go pozbyć

no, poskarżyłam się i idę się położyć, bo Mikołaj śpi i chcę to wykorzystać

Napisany przez: Lorienna wto, 24 sie 2010 - 17:59

hehehe sama do siebie gadam
wysłałam facetów na spacer i niby robię laborki, tylko mi się nie chce strasznie
a jutro idę na badania i krzywą cukrową - bleeee - nie cierpię pić glukozy

Napisany przez: agak wto, 24 sie 2010 - 18:39

Lorienna ja Cię czytam tylko jakoś weny twórczej mi brak.
Może w trakcie roku Mikołajku się poznają i go przeniosą.
Jak się czujesz??

Vika zeszło? spirytusem może delikatnie spróbuj.

Napisany przez: vika wto, 24 sie 2010 - 19:35

agak wypróbuję Wasze pomysły, ale ostatnio mi czasu brakuje, a do tego się przeziębiłam.

Lorienna widzę, że zaraz półmetek będziesz miała:) ale czas zasuwa

Ja się pochwalę, że wreszcie udało nam się (mnie i mężowi) zaliczyć weekend bezdzieciowy:) byliśmy w Krakowie na koncercie muse! Ale był fantastyczny! Muse ofkors:)

Napisany przez: Lorienna wto, 24 sie 2010 - 22:32

agak czuję się ani dobrze, ani źle... tak jakoś nijako, jakby mój organizm działał na strasznie wolnych obrotach, a to takie nie do końca fajne - zwłaszcza, że Mikołaj nadaje ciągle na pełnych obrotach

vika prawda, że Kraków fajny, masz jakieś zdjęcia?
połowa tuż tuż, w poniedziałek idziemy na USG połówkowe

Napisany przez: clio wto, 24 sie 2010 - 22:45

hello

Lorienna ale Ci zasuwa ta ciąża znacie już płeć?

carrot mogłabyś w końcu zmienić Samusiowi paseczek
chłopak już dawno rok skończył

agak jak w pracy?

u nas wszystko dobrze, sezon jest więc kompletnie nie mam czasu, siedzę w biurze praktycznie non stop
mnóstwo ludzi chce podróżować

Timi jest rozgadany na maxa, broi na całego i daje popalić babciom
mamy jutro zaległe szczepienie, najchętniej jeszcze bym poprzeciągała ale chyba pójdziemy
a jak u was macie juĹź zaliczone?

Napisany przez: Lorienna śro, 25 sie 2010 - 18:35

Clio zdaje się, że będzie drugi chłopak

jeśli chodzi o szczepienia, to my grzecznie mamy wszystko, a nawet dodatkowo rotawirusa i pneumokoki zaczęte... w poniedziałek na czwartego Pentaxima idziemy.

aż jestem ciekawa ile Młodzież waży i mierzy - bo po ubrankach sądząc, to w górę nieźle wystrzelił...

Napisany przez: clio śro, 25 sie 2010 - 22:17

Lorienna to super, najważniejsze aby maluszek był zdrowy

poszliśmy jednak na szczepienie, za 6 tyg jeszcze pneumo i 6w1 a byłam przekonana że to już koniec tego cholerstwa
Timi prawie nie płakał więc ładnie poszło

waży 11.300 za wiele to nie jest ale pediatra mówi że ładnie przybiera więc mam nie marudzić

kazała mu jeszcze dawać po kropelce wit D3, dajecie maluchom? ja już od dawna nie, szczególnie w lecie
hmm mówi że ciemiączko nie zrośnięte jeszcze więc trzeba

babolki do raportu

Napisany przez: flo śro, 25 sie 2010 - 23:21

Ja sie stawiam do raportu, ale sie oddalam pod koldre. Sily nie mam pisac, bo cala energie marnuje na wyleczenie sie z zapalenia zatok, na dzieciaki, dom, meza i pisanie tej obrzydliwej pracy. RATUNKU!

Clio, matko mojego ziecia , czy w pazdzierniku gdzies jeszcze jest w miare normalna pogoda (w europie), aby mozna bylo sie wybrac z rodzinka? Chyba zwariuje jak gdzies nie pojade. Najlepiej to bym sama do jakiegos centrum SPA pojechala chociaz na weekend i o wszystkim zapomniala....

Gabi nie ma jeszcze MMR ani pneumo ani meningo i nie wiem czy bedzie miala, bo sie naczytalam strasznych rzeczy. Poza tym po tym jej "wypadku" sie jakos boje. Nie dmucham na nia, ale jakos mam wrazenie/przeczucie, ze byla nam dana druga szansa i mam nie ryzykowac, bo jeszcze jednej mozemy nie dostac...

Pozdrowionka

aaa Lorienna strasznie szybko czas leci. Juz polowka i drugi synus nono

Ide w koncu oko przymknac

Napisany przez: Lorienna czw, 26 sie 2010 - 10:06

flo to może zamiast MMR poproś o Synflorix - to nowszej generacji szczepionka i ponoć bezpieczniejsza - choć wiadomo, że to pierwsza z żywymi bakteriami i nigdy nie wiadomo jak dziecko zareaguje. Mikołaj nawet zaczerwienienia po wkłuciu nie miał...
Pneumokoki szczepiłam, bo udało się załapać na akcję bezpłatnych szczepień i za pierwsze dwie nie musiałam płacić, a z powtórkową zobaczymy co będzie, czy przypadkiem też się nie uda fuksem i bez kasy
o meningokoki będę teraz pytać pediatrę, bo w poniedziałek idziemy na 5w1 przypominające.

clio Mikołaj też pewnie koło 12 kg waży, ale szybko rośnie, to nie ma jak na wadze przybrać ja ciągle podaję Cebion Multi i tam też jest wit.D

Napisany przez: flo czw, 26 sie 2010 - 11:03

Lorienna jak dla mnie to ta nowa szczepionka za nowa jest, aby mala nia szczepic. Ja na szczescie problemu finansowego nie mam jesli chodzi o szczepionki, bo tu kasa chorych za wszystko, co w kalendarzu szczepien jest, placi. Tylko wlasnie jakos mam opory przed szczepieniem Gabi.

Znacie ta strone?
https://www.impfschaden.info/de/pneumokokken/impfung.html

Jest tez po angielsku.

vika, weekendu zazdroszcze Ja juz kombinuje jak tu dzieci tesciom na weekend sprzedac

Napisany przez: agak czw, 26 sie 2010 - 17:28

clio w pracy czas leci mi tak szybko, że ostatnio patrząc w kalendarz nie mogłam uwierzyć że to już prawie wrzesień. 20 września kończy mi sie czas próbny i mam nadzieję, że mi przedłużą umowę.

Do Kołobrzegu jadę do hotelu w którym są zabiegi spa. Zamierzam skorzystać (dzień dobroci dla matek karmiących . Przynajmniej może mi to poprawi zły nastrój z powodu głupiego terminu wyjazdu.


D3 nie podaję ale on ma już ciemiączko zrośnięte.
Qba opóźniam kilka miesięcy ze szczepieniami. Kilka dni temu miał te po 13. m. ż. Miasto funduje skojarzone szczepionki. Wg dr na badaniach młody ma wagę i wzrost na dziecko 26 miesięczne. Czyżby koszykarz się szykował?

carrot moze paseczek dla następnego dziecia szykujesz????

madzianix rodzisz, urodziłaś?

Napisany przez: clio czw, 26 sie 2010 - 20:47

flo hejka kochana , widzę Cię nie uciekaj piszę do Ciebie

Napisany przez: clio czw, 26 sie 2010 - 20:53

hmm w październiku mówisz, no myślę że południe Włoch czy Hiszpanii byłoby jeszcze ciepłe ale wiesz jak to jest z pogodą

dawaj do mnie, pojedziemy sobie do spa
właśnie w weekend jedziemy do Kapracza, będę wizytować kilka hoteli ze spa, bo chcemy z nimi współpracować
poza tym mamy konkurs w którym nagrodą jest tydzień w spa i muszę coś wybrać fajnego

agak no Kuba taki wysoki? nieźle Timi to kurczaczek, w teściową się wrodził


my już po szczepieniu i nie czytam, bo bym oszalała
flo nie dziwię Ci się w tej sytuacji też na pewno bym zrobiła tak jak Ty
a jak moja synowa się czuje?

Napisany przez: flo czw, 26 sie 2010 - 23:56

Kurcze napisalam dlugiego posta i cos nacisnelam i zniknal buuu

agak, wykorzystaj to SPA chociaz. Inni moga tylko pomarzyc

clio, ziec cudny Czupryna bska i te oczy ) Gabi rozrabia, gimnastykuje sie, az sie boje, bo lubi sobie pouderzac glowa np. o lozeczko czy podloge aby sprawdzic czy boli czy cos. Chodzi bez przerwy z ksiazkami aby jej czytac i gada jak najeta. Chyba ma sie dobrze

Czytalam na lutowkach, ze niektore juz maluchy na nocnik wysadzaja. Z Gabi to niemozliwe, bo ona na chwile w miejscu nie usiadzie. Kiedys przypilnowalam ja z kupa i zrobila do nocnika...troche. pozniej zaczela mi uciekac i juz nie chce pisac co sie dzialo Napisze tylko, ze mialam duzo sprzatania a Gabi wyladowala w wannie Wole z nocnikiem poczekac.

Jeszcze troche a sie do ciebie na to testowanie SPA przylacze



Edytuje, bo zapomnialam sie pochwalic Gabi raz dziennie przychodzi do mnie, przytula sie slodko, caluje i mowi "Kokam" (kocham) Czyz to nie slodkie? Do tego pieknie mowi do mnie mamus

carrot, pracujesz nad tym drugim paseczkiem? hihi

Chce Gabi kupic nowa spacerowke. Potrzebuje cos dobrego, aby sie latwo skladalo i za duze nie bylo. Powinna sie rozkladac do spania. Znalazlam Peg Perego Pliko 3. Podoba mi sie podnozek z tylu, bo Lou by mogla jezdzic. MA ktoras z was? Tylko kurcze drogi jest i nie wiem czy sie oplaca

Napisany przez: Lorienna pią, 27 sie 2010 - 10:41

ale śliczne wasze dzieciaki
a to lipcowy tryptyk piłkarski
https://img823.imageshack.us/i/kokotekmini.jpg/

agak SPA zazdroszczę

flo ja się na wózkach kompletnie nie znam - nie pomogę...

a ja powoli zaczynam panikować przed środowym pójściem do żłobka... eh

Napisany przez: flo pią, 27 sie 2010 - 10:50

Lorienna swietne zdjecia )) Pilkarz jak sie patrzy

Do zlobka sie pewnie przyzwyczai. Wiem, ze to nie jest latwe. Gabi miala ulatwione zadanie, bo Lou byla z nia, ale teraz lou jest w przedszkolu i jak Gabi pojdzie w pazdzierniku do zlobka, to od nowa bedzie musiala sie przyzwyczajac. Trzymam kciuki za Mikolaja i Ciebie tez

Napisany przez: Lorienna pią, 27 sie 2010 - 11:00

flo o Mikołaja w ogóle się nie boję, bo on towarzyski człowiek, ale jak JA to przeżyję?????

Napisany przez: clio pią, 27 sie 2010 - 11:25

przeĹźyjesz matka nie ma innej opcji
ja jak oddawałam Oskar do przedszkola to mało nie padałam a miał już wtedy ponad 3 lata, oczywiście wszystko było ok

flo no śliczna Gabi i rozgadana jak jej przyszły mąż, tak więc dobrana para

Timi na z tyłu burzę loków muszę wam fotkę cyknąć
i oczywiście wiecznie kołtuny których nie mogę rozczesać

z nocnikiem prbowaliśmy w spodniach owszem bardzo chętnie siada bez pampera za chiny
także jeszcze trochę potrwa ta jego nauka

flo peg perego są super, miałam przy Oskarze, co prawda dawno to było ale jak oglądałam dla Tymka to ogólnie niewiele się zmieniły
my mamy teraz tylko Casualplaya ale ciężki jest cholernik i teściowa narzeka, więc też się rozglądam za czymś lekkim dla niej, bo ja osobiście go uwielbiam

resztę sprzedałam, bo mieliśmy 3 wózki w sumie bez sensu

Lorienna Mikołaj piłkarz jak się patrzy, fajny z niego chłopczyk

Napisany przez: clio pią, 27 sie 2010 - 11:45

macie jeszcze Tymcia

Napisany przez: Lorienna pią, 27 sie 2010 - 12:14

co wy robicie, że wasze dzieci mają tyle włosów?????

u nas nocnik działa od czasu do czasu...
ostatnio go posadziłam po spaniu, nasikał ładnie, więc poszłam po pieluszkę. Wracam, a tu ani dziecka nie ma ani nocnika... Mikołaj wziął nocniczek i poszedł go opróżnić - do wanny ale dzielny jest, bo nie wylał po drodze ani kropli z kupką rożnie bywa, bo choć widać po nim, że robi, to nie zawsze zdążymy na nocnik.

Napisany przez: flo pią, 27 sie 2010 - 12:59

clio, swietne loki Gabi tez sie wlosy kreca, ale nie az tak

Lorienna to ci sie udalo, ze nie mialas sprzatania My z nocnikiem poczekamy z rok jeszcze, az Gabi sama bedzie gotowa, bo jeszcze jest za bardzo zainteresowana uciekaniem na golasa

Napisany przez: agak pią, 27 sie 2010 - 20:37

zdjęcia świetne

Lorienna płakałam jak Szym szedł do przedszkola. Tylko tak, żeby nie widział...

Marzy mi się wyspać. Obliczyłam, że od 2 lat nie przespałam non stop ani jednej nocy. Qb budzi się minimum 2 razy w nocy. Ech.

Napisany przez: vika sob, 28 sie 2010 - 22:17

Ależ się rozpisałyście wreszcie:)

A co to za paseczek carott tworzy?

flo bezdzieciowy weekend to tylko przedsmak tego, co czeka nas w lutym- 2 tygodniowa samotna podróż. Dzieciarnia zostaje z babcią Gaba świetna. Peg perego koleżanka miała i była zadowolona.

agak w którym spa będziesz ? masz szansę wreszcie przespać całą noc:)

Lorienna zdjęć nie robiłam w K-owie, z koncertu mam kilka fragmentów nagranych. A miasto ładne i owszem, ale mieszkać tam nie lubiłam:) Zamierzamy zabrać dzieciaki na ostatni weekend września lub pierwszy października. Możemy jakieś spotkanie zorganizować, jeśli miałabyś czas i chęć.

Też marzę żeby się wyspać. A co do wit D to jakoś jej nie podaję. Początkowo sporadycznie, a od dłuższego już czasu w ogóle. Bruno dostawał regularnie, chyba do 2 r.ż. Przypomniałyście mi, że muszę młodą na szczepienie umówić.

Ps. Zapomniałam dodać, że chłopaki też na 5, a Tymi powala swoimi lokami.

Napisany przez: agak sob, 28 sie 2010 - 22:34

flo Gabi mam minę jakby miała zamiar zaraz coś popsuć

vika 2 tygodnie luzu??? bez dzieci?? macie juĹź konkretne plany?
hotel Marine ale wątpię czy towarzystwo pozwoli pospać...

Napisany przez: flo nie, 29 sie 2010 - 00:06

vika, ale zazdroszcze Chociaz 2 tygodnie to bym chyba nie wytrzymala Zatesknilabym sie

agak, miala zamiar mnie pomalowac ta kreda Ona bez przerwy cos psuje i maluje. Wezmie np. kredke, przytyka do podlogi i pyta "tu?". Ja mowie "nie". To ona ja do sciany przytaka "tu?"-"nie" i tak co chwile az przylozy do kartki i sie upewni, ze tu moze rysowac. Pozniej bierze druga kredke i od poczatku

Zostalo mi juz "tylko" zakonczenie do napisania. Jutro mam caly dzien pisania. Za to dom zarosniety, ze hoho, bo palcem dzis nie tknelam. Moze przezyjemy

Napisany przez: vika pon, 30 sie 2010 - 11:41

agak to jest ten marine nad samą plażą, co go dopiero oddali do użytku? fajny jest. chcieliśmy we wrześniu do niego pojechać, ale nam wyliczyli za tydzień pobytu ponad 4 tysiące (najtańsza wersja) a my wyjeżdzamy do Indii na ślub mojej przyjaciółki, plus dodatkowo mąż mnie do Hong Kongu zabiera, w którym ja jeszcze nigdy nie byłam, a on bywa regularnie.

flo Twoja to przynajmniej pyta gdzie może malować, a moja kredka w łapę i bazgrze po czym się da. Dobrze chociaż, że ściany mam pomalowane taką farbą, z której kredki zmywa się bez problemu:) powodzenia z kończeniem pisania, oby szybko poszło.

Młoda właśnie koło mnie usnęła, więc idę się z nią położyć, bo pół nocy zmarnowałam na orange festiwalu:(

Napisany przez: Lorienna pon, 30 sie 2010 - 13:08

agak ja pewnie też się popłaczę, zwłąszcza, że w ciąży jakoś mi łzy płyną jeszcze łątwiej i to z byle powodu...
co do spania to ja nie narzekam, bo tylko czasem mnie Mikołaj budzi, i nawet ostatnio już nie sikam 500 razy w nocy

flo artystka Ci rośnie jak nic!!!! i trzymam kciuki za szybkie skończenie pisania... mnie się nie chce na razie do nauki siadać i to strrrrrrrrrrasznie...

vika fiu fiu ale wam się podróże szykują
a co do spotkania w Krakowie to jasne, może się Carrot uda wyciągnąć

a my dziś na szczepienie... a potem na USG połówkowe

Napisany przez: flo pon, 30 sie 2010 - 17:05

Lorienna, trzymam kciuki za wizyty lekarskie

vika, taki kiepski ten festiwal byl, ze zmarnowalas czas? Swietne podroze Wam sie szykuja Jak moja sis kogos poderwie, to moze tez mnie na slub zaprosi do Indii

Maz mnie do Tropical Island kolo Berlina zabiera 3 dni pod kiniec wrzesnia. Juz sie nie moge doczekac. Tam tez spa maja No i jedziemy sami, bez dzieci tralalalaa

Napisany przez: carrot wto, 31 sie 2010 - 09:29

Hahaha, zacznę od podziękowania za motywującego kopa - wywaliłam paseczek. Rzeczywiście nieco się przedawnił Niestety drugi paseczek jakoś się pojawić nie chce...

W ogóle to u Was się tyyyyle dzieje, czuję się strasznie w tyle za Wami. Lo się spodziewa drugiego bobasa, Flo przez ten czas już pracę kończy, pozostałe dziewczyny podróżują, ehhhh. A ja? No cóż.... Żadnych rewelacji. Jedyne czym się mogę pochwalić to, że moją kartkę wyróżniły dziewczyny w ILS i znalazła się ona w inspiracjach na koniec sierpnia - tyle tego. Ale to nic przy Was

Samek już też zaliczył szczepienie w ostatni piątek. Pierwszy raz gorączkował po szczepieniu i troszkę pomarudził przy wbijaniu igły - w takich chwilach cieszę się, że jeszcze karmię. A propos karmienia dojrzałam do myśli o odstawieniu i chciałabym to zrobić do 2 urodzin (tak w zasadzie to do końca tego roku, ale wliczam poślizg czasowy )
Z niedobrych wieści, to maluchowi ząbki się psują Strasznie mi jest przykro z tego powodu, tym bardziej że młodemu myjemy od dawna. Tak na prawdę, to zauważyliśmy osad na górnych jedyneczkach zaraz jak tylko wyszły ale myśleliśmy, że jak osad to zejdzie, lekarka zresztą nic nie powiedziała na ten temat. Jakiś czas temu spytaliśmy u dentysty o ten osad - pani stwierdziła, że można z młodym przyjść ale też nam nic nie rozjaśniła a w piątek jak poruszyłam ten temat u pediatry, to pokiwała głową, że próchnica Muszę wyłudzić namiary na dentystkę dla takich szkrabów i idziemy czym prędzej, nie ma co zwlekać.
W październiku wybieramy się do Instytutu Pediatrii na kontrolę stópek - będziemy sprawdzać czy się wszystko poprawnie zrasta. Teoretycznie nic nie wskazuje na to żeby było coś nie w porządku ale mąż miał bardzo poważne problemy i gdyby nie operacje, to pewnie teraz jeździłby na wózku.

Flo, z Gabi jest młody spryciarz Samek na razie wie, że malować można tylko na kartkach - czasem kończy się to tak, że mi zamaluje jakieś szablony albo rysunki no cóż, było na kartce? No było...

A widzę, że jakiś temat zakupu wózków się rozwinął. My też planujemy zmienić wózek. Chciałabym już tego giganta Bebecara wywieźć do domu, do teściowej, bo nasze niewielkie mieszkanie jest zagracone niemożliwie. Chcemy zamienić dwa wózki (wielofunkcyjny i parasolkę) na jeden fajny - parasolkę - dużą ale składaną. Wybraliśmy póki co taki model:

To jest UFO firmy X-Adventure. Ma ruchome kółka z przodu i z tyłu. Każde z nich można też zblokować. Super się go prowadzi a młodemu wygodnie w nim było, bo całkiem spory jest. Tylko ciężkie licho - ok 10,5kg. Jak przejdzie test wkładania do bagażnika naszego auta, to kupujemy. W Entliczku mają teraz promocję na wszystkie wózki -20%

Aż nie wierzę, że się tak rozpisałam
Ach, wiem że u Was z czasem kiepsko, ale jeśli któraś lubi czytać, to polecam Time Traveler's Wife - genialna książka i cudny wyciskacz łez Zmykam do mojego mlekopijcy Miłego dnia

Napisany przez: Lorienna wto, 31 sie 2010 - 14:32

Carrot gratuluję wyróżnienia na ILS ja jakoś nie mam czasu na scrapy ostatnio... może jak teraz Mikołaj do żłobka pójdzie... a widziałaś konkurs na magdowo.pl ????

a właśnie, a propos żłobka - poszłam dzisiaj zanieść wyprawkę i wypełnić papiery, a młody z panią za rączkę poszedł oglądać salę i.... nie chciał wyjść. Dopiero jak mu pani dała autko do jeżdżenia na korytarz to się zgodził, a ze żłobka wynosiłam dziecko na syrenie, bo chciał zostać....
oby jutro jak będą inne dzieci też tak dobrze poszło

wczoraj się zaszczepiliśmy i zmierzyliśmy - 88 cm. ważyć go pani nie ważyła, bo w przychodni chłodno, a na "wygląd" stwierdziła, że w porządku.

a z innych rewelacji, to po wczorajszym USG wiemy, że będzie Łucja

Napisany przez: agak wto, 31 sie 2010 - 21:00

ja tylko na sekundę bo idę spać
trzymajcie za mnie kciuki bo o 5 rano jadę sama do Kołobrzegu (700 km)

Lorienna gratuluję dziewczynki ( i zazdroszczę tak po cichu )

Napisany przez: clio wto, 31 sie 2010 - 22:15

agak baw się dobrze

carrotku no nareszcie jesteś rozpisałaś się to fajnie

współczuje problemów ząbkowych u Samcia, zobaczycie co powie stomatolog

flo super pomysł, właśnie mnie Oskar męczy o Tropical, tez myślimy czy się nie wybrać za dwa, trzy tygodnie

Lorienna gratuluje cĂłreczki

vika fajne podróże się szykują i to bez dzieci, ja jak agak marzę coby jedną noc przespać, ostatnie kilka były w maju

zapomniałam wam napisać że ostatnio wysłałam naszą Dżagę do Tunezji z rodzinką, wrócili już cali i zdrowi
może się w końcu babolek jeden objawi na wątku

Napisany przez: flo wto, 31 sie 2010 - 22:39

carrot, gratuluje wyroznienia Mam nadzieje, ze zabki Samcia jakos da sie uratowac.
Wozek fajny, ale tu w sklepach nie ma. Ja zreszta musze miec soa z dlugim siedziskiem, bo Gabi w wozku w dzien spi.

Lorianna, gratuluje dziewczynki Ladne imie wybraliscie

agak, przyjemnej podrozy i wykorzystaj jakies spa chociaz

clio, no moglaby sie Dzaga pojawic. Chyba, ze jednak nie wrocili? Moze spotkanko w tropikach zrobimy?

Ide spac. Wymeczona dzisiaj jestem

Napisany przez: Lorienna śro, 01 wrz 2010 - 08:23

przyszłam się pożalić, że mi pusto w domu strasznie
i nie mogę sobie miejsca znaleźć
i cały czas myślę co też ten nasz synek robi w żłobku
pani powiedziała, żeby przyjść po niego koło 10, tylko czy ja dotrwam?
buuuuuuuuuuuuu

Napisany przez: flo śro, 01 wrz 2010 - 09:32

Lorienna, wytrzymasz. Nie masz wyjscia. Ty w tym czasie zrob cos milego dla siebie Daj znac jak sie Mikolajowi podobalo.

Napisany przez: Lorienna śro, 01 wrz 2010 - 12:09

Tia, posprzątałam w szafce z lekarstwami

Poszłam po niego przed 11 dopiero... taka dzielna byłam!
I wygląda na to, że Mikołajowi się podobało - zjadł śniadanko, popił Bobofrutka, pogryzł trochę jabłuszka, bawił się ładnie i sam i z dziećmi, czym Panie były zaskoczone....
Jak po niego przyszłam to podszedł się przytulić, po czym... wrócił do zabawy
Oby jutro też tak dobrze poszło, i następnego dnia, i następnego, i następnego.....

Napisany przez: carrot śro, 01 wrz 2010 - 12:45

Lo, ale super z tą małą Lusią A powiedz, jaki masz teraz brzuszek? Bardziej po Tobie widać ciążę niż ostatnio?
A Mikołaj taki dzielny! Ochh, ja czasem myślę, że Samek ze mną za dużo czasu spędza. Jeszcze od miesiąca babcia nie chce do nas jeździć - trochę mi dziecko dziczeje. Nawet na zewnątrz przez te deszcze w ogóle nie wychodzimy. Kurcze, gdyby tylko nie pieniądze, to bym go do żłobka oddała na dwa, trzy razy w tygodniu tak choćby na kilka godzin dziennie. Bardzo mu brakuje kontaktu z innymi ludźmi

Dziewczyny czy Wy nie macie w ogóle problemów wychowawczych z małymi? Mnie się ryczeć chce, bo jakkolwiek Samka można było nauczyć "nie wolno" jeszcze zanim rok skończył, to teraz na to hasło w ogóle nie reaguje, co gorsza zdarza się, że wali rączką, szczypie, gryzie, itd. a jak mu się zabierze coś o co tak walczy, to jest ryk. Próbuję różnych reakcji - może Wy macie jakąś receptę? Doły łapię straszne...

p.s. Lo, będę robić zamówienie w ILS, jakbyś chciała coś, to wal. No i znowu ruszam z akcją dziurkaczową, a dodatkowo jeszcze stemple chcę hurtowo zamówić, hm?