Wlasnie stad te podzielone zdania. Powiem argumenty za i przeciw, ktore slyszalam do tej pory:
Za lozeczkiem turystycznym: jest lekkie i przez to latwe do przenoszenia, do poruszania, latwo sie sklada i jak juz nie bedzie potrzebne poprostu mozna zlozyc i schowac, a nie przestawiac z konta w kont jak nie porzebny mebel.
Za lozeczkiem drewnianym: podobno ma solidniejsza konstrukcje (bo drewniana) chociaz nie jestem specjalista ale z tym nie bardzo bym sie zgodzila, no i to w zasadzie jest jedyny argument za jaki uslyszalam, ze porzadne bo drewniane.
Ja bym osobiscie sklaniala sie za turystycznym, bo jak juz wspomnialam wydaje mi sie wazniejszy materac a wydaje sie wygodniejsze tymbardziej, ze mlody przez pierwsze kilka miesiecy bedzie spal w naszej sypialni, ale tesciowie i maz sa raczej bardziej konserwatywni i przekonuja mnie do drewnianego. No i jestem w kropce
Ale jeszcze troszkie czasu mam ... zobaczymy co uda nam sie wymyslec
Dzieki za opinie ... i jak widze udalo mi sie nawet sklonic do dyskusji i szczerych refleksji