Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Tiki nerwowe

> 
justapl
pią, 21 wrz 2007 - 10:11
moje dziecko dostało tików nerwowych , pierw pociągało noskiem a teraz mruga oczkami
i jestem zła na siebie i na lekarzy , bo OLO urodził sie przez Vacum czyli powinien być pod opieką neyrologiczną, wiec chodził do neurologa który stwierdził ze nie ma podstaw aby kontrolowac , i teraz okazało sie ze właśnie te tiki mogą być tego skutkiem

i w nastepnym tygodniu , czeka nas wizyta u neurologa oczywiscie prywatnie, bo inaczej dopiero miesiac by dało rade , z tego co wiem to pewnie bedzie brał magnez i bedzie mniał zaleconą wizyte u psychologa

czy moze ktoś spotkał sie z tym problemem ??
o dzisiaj w domu błogi spokój , krzyczących dziadków wypraszam za drzwi
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post pią, 21 wrz 2007 - 10:11
Post #1

moje dziecko dostało tików nerwowych , pierw pociągało noskiem a teraz mruga oczkami
i jestem zła na siebie i na lekarzy , bo OLO urodził sie przez Vacum czyli powinien być pod opieką neyrologiczną, wiec chodził do neurologa który stwierdził ze nie ma podstaw aby kontrolowac , i teraz okazało sie ze właśnie te tiki mogą być tego skutkiem

i w nastepnym tygodniu , czeka nas wizyta u neurologa oczywiscie prywatnie, bo inaczej dopiero miesiac by dało rade , z tego co wiem to pewnie bedzie brał magnez i bedzie mniał zaleconą wizyte u psychologa

czy moze ktoś spotkał sie z tym problemem ??
o dzisiaj w domu błogi spokój , krzyczących dziadków wypraszam za drzwi

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
A_KA
pią, 21 wrz 2007 - 11:05
Ja bym się tym nie przejmowała za bardzo...
Tiki u dzieci występują często. Pojawiają się i znikają. Nawet nie wiadomo kiedy.
Podstawowa rada - nie zwracać dziecku uwagi, nie pokazywać po sobie, że to jest problem... To tylko może wzmagać tiki. Poza tym - spokój, z miarę uregulowane życie dziecka (godziny snu itp.).

Karolka miała kilka razy tiki. Pojawiały się niespodziewanie i znikały nie wiadomo nawet kiedy. Szybko.

Byłam z tym u pediatry, ale radziła przeczekać chwilę.

Ja też wiązałam to z przeszłością Karolki... próbowałam doszukać się przyczyn powstania tików (WZM). Ale... tak naprawdę trudno jest znaleźć odpowiedź. A można jej nie znaleźć w ogóle...

Co może przyczynić się do powstania tików - przeżycia (w pojęciu dziecka wielkie, których rodzice mogą nawet nie zauważyć), zmiany w życiu dziecka np. pójście do przedszkola, powrót do przedszkola po wakacjach, zmiana grupy, zmiana niani...
U nas właśnie zmiana grupy była przyczyną.
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post pią, 21 wrz 2007 - 11:05
Post #2

Ja bym się tym nie przejmowała za bardzo...
Tiki u dzieci występują często. Pojawiają się i znikają. Nawet nie wiadomo kiedy.
Podstawowa rada - nie zwracać dziecku uwagi, nie pokazywać po sobie, że to jest problem... To tylko może wzmagać tiki. Poza tym - spokój, z miarę uregulowane życie dziecka (godziny snu itp.).

Karolka miała kilka razy tiki. Pojawiały się niespodziewanie i znikały nie wiadomo nawet kiedy. Szybko.

Byłam z tym u pediatry, ale radziła przeczekać chwilę.

Ja też wiązałam to z przeszłością Karolki... próbowałam doszukać się przyczyn powstania tików (WZM). Ale... tak naprawdę trudno jest znaleźć odpowiedź. A można jej nie znaleźć w ogóle...

Co może przyczynić się do powstania tików - przeżycia (w pojęciu dziecka wielkie, których rodzice mogą nawet nie zauważyć), zmiany w życiu dziecka np. pójście do przedszkola, powrót do przedszkola po wakacjach, zmiana grupy, zmiana niani...
U nas właśnie zmiana grupy była przyczyną.


--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Asik 75
nie, 23 wrz 2007 - 16:06
Mój Dawid też co jakiś czas ma tiki nerwowe (mruganie , chrząkanie itp.), kupuję wtedy magnez dla dzieci (Magnefar B6 Junior) i podaję 2 tabletki na dobę, magnez działa uspokajająco na układ nerwowy, oraz go wzmacnia i chroni. Czasem podaję też melisal przez kilka dni. Nie zwracam uwagi na jego tiki, to sam też o nich zapomina i szybciej odchodzą.
Asik 75


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,227
Dołączył: nie, 19 lis 06 - 10:45
Skąd: Tychy
Nr użytkownika: 8,562

GG:


post nie, 23 wrz 2007 - 16:06
Post #3

Mój Dawid też co jakiś czas ma tiki nerwowe (mruganie , chrząkanie itp.), kupuję wtedy magnez dla dzieci (Magnefar B6 Junior) i podaję 2 tabletki na dobę, magnez działa uspokajająco na układ nerwowy, oraz go wzmacnia i chroni. Czasem podaję też melisal przez kilka dni. Nie zwracam uwagi na jego tiki, to sam też o nich zapomina i szybciej odchodzą.

--------------------


justapl
nie, 23 wrz 2007 - 17:48
czyli jest Magnez z vit b6 dla dzieci , ostatnio w aptece pani powiedziała że nie ma
ja teraz już wiem że nie należy zwracać mu uwagi , ale inni to robią a przeciez on nie moze nad tym zapanować

Ten post edytował justapl nie, 23 wrz 2007 - 17:49
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post nie, 23 wrz 2007 - 17:48
Post #4

czyli jest Magnez z vit b6 dla dzieci , ostatnio w aptece pani powiedziała że nie ma
ja teraz już wiem że nie należy zwracać mu uwagi , ale inni to robią a przeciez on nie moze nad tym zapanować

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
Asik 75
nie, 23 wrz 2007 - 18:28
Ten magnez jest zalecany od 6 r.ż. w dawce 4 tabletki na dobę profilaktycznie. Pani w aptece poradziła, ze młodszemu dziecku mozna podać mniejszą dawkę. Najpierw podawałam Dawidowi dwa razy po pół tabletki, teraz dwa razy po jednej. A wydaje mi się, ze pomaga. Jest on trochę lękliwym dzieckiem i szybko odreagowywuje stresy, dlatego jedo oranizm go potzrebuje.
Asik 75


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,227
Dołączył: nie, 19 lis 06 - 10:45
Skąd: Tychy
Nr użytkownika: 8,562

GG:


post nie, 23 wrz 2007 - 18:28
Post #5

Ten magnez jest zalecany od 6 r.ż. w dawce 4 tabletki na dobę profilaktycznie. Pani w aptece poradziła, ze młodszemu dziecku mozna podać mniejszą dawkę. Najpierw podawałam Dawidowi dwa razy po pół tabletki, teraz dwa razy po jednej. A wydaje mi się, ze pomaga. Jest on trochę lękliwym dzieckiem i szybko odreagowywuje stresy, dlatego jedo oranizm go potzrebuje.

--------------------


chapeau
pon, 15 paź 2007 - 13:07
Hej,
Moja córka, jak miała ok. 4-5 lat tez miała takie tiki, bardzo sie tym martwiłam,pojawiły się dwa razy i trwały po 3-4 tygodnie, były związane z silnymi przeżyciami, pójście do przedszkola itd. Zniknęły, jak się wsztstko unormowało.
Życze zdrowia
Agnieszka
chapeau


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 22
Dołączył: śro, 05 sty 05 - 11:09
Nr użytkownika: 2,490




post pon, 15 paź 2007 - 13:07
Post #6

Hej,
Moja córka, jak miała ok. 4-5 lat tez miała takie tiki, bardzo sie tym martwiłam,pojawiły się dwa razy i trwały po 3-4 tygodnie, były związane z silnymi przeżyciami, pójście do przedszkola itd. Zniknęły, jak się wsztstko unormowało.
Życze zdrowia
Agnieszka
Asik 75
wto, 16 paź 2007 - 08:56
Mnie psycholog powiedziała, że dziecko przez tiki wyraża złość. Mój Dawid np. nie wpada w histerię, nie kpoie ze złości, nie bije i dlatego stres i złe emocje wyraża tikami.
Asik 75


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,227
Dołączył: nie, 19 lis 06 - 10:45
Skąd: Tychy
Nr użytkownika: 8,562

GG:


post wto, 16 paź 2007 - 08:56
Post #7

Mnie psycholog powiedziała, że dziecko przez tiki wyraża złość. Mój Dawid np. nie wpada w histerię, nie kpoie ze złości, nie bije i dlatego stres i złe emocje wyraża tikami.

--------------------


justapl
wto, 16 paź 2007 - 09:48
Asik , u nas właśnie to samo nie odragowuje złości na zewnątrz , ale już sie u mówiłam do psychologa
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post wto, 16 paź 2007 - 09:48
Post #8

Asik , u nas właśnie to samo nie odragowuje złości na zewnątrz , ale już sie u mówiłam do psychologa

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
Asik 75
wto, 16 paź 2007 - 10:47
Ja z Dawidem byłam na razie na pierwszej wizycie, tiki ma okresowo, ale ostatnio ma lęki nocne, koszmary, boi się ciemności. Wogóle jest wrażliwym dzieckiem i czasem nie wiem jak z nim postępować, aby nie był spięty w niektórych sytuacjach. Chciałabym, aby troszkę "oduczył" się tej swojej delikatności i czasem był bardziej "olewający", a nie tako co wszystko bierze do siebie.
Asik 75


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,227
Dołączył: nie, 19 lis 06 - 10:45
Skąd: Tychy
Nr użytkownika: 8,562

GG:


post wto, 16 paź 2007 - 10:47
Post #9

Ja z Dawidem byłam na razie na pierwszej wizycie, tiki ma okresowo, ale ostatnio ma lęki nocne, koszmary, boi się ciemności. Wogóle jest wrażliwym dzieckiem i czasem nie wiem jak z nim postępować, aby nie był spięty w niektórych sytuacjach. Chciałabym, aby troszkę "oduczył" się tej swojej delikatności i czasem był bardziej "olewający", a nie tako co wszystko bierze do siebie.

--------------------


domi
wto, 16 paź 2007 - 12:23
Od razu zaznaczam, ze nie czytałam wszystkich wypowiedzi icon_redface.gif . Tiki moga mieć dzieci nadpobudliwe i musze tu dodać, że niedpobudliwe niekoniecznie psychoruchowo ale emocjonalnie także.
Tiki maja też osoby z boreliozą. To tyle co ja wiem. Oprócz neurologa moze dziecko zbadać psycholog?
domi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,263
Dołączył: czw, 01 maj 03 - 18:00
Skąd: 3-miasto/kaszuby
Nr użytkownika: 672




post wto, 16 paź 2007 - 12:23
Post #10

Od razu zaznaczam, ze nie czytałam wszystkich wypowiedzi icon_redface.gif . Tiki moga mieć dzieci nadpobudliwe i musze tu dodać, że niedpobudliwe niekoniecznie psychoruchowo ale emocjonalnie także.
Tiki maja też osoby z boreliozą. To tyle co ja wiem. Oprócz neurologa moze dziecko zbadać psycholog?

--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)
sylwiakrol
śro, 17 paź 2007 - 09:45
Mój Artur też miał tiki nerwowe i czasami jeszcze niespodziewanie wracają.
Byliśmy u neurologa i dowiedzieliśmy się, że teraz bardzo dużo dzieci ma tiki i nie należy się tym przejmować chociaż należy od razu działać aby tiki się nie utrwaliły. Tiki nie są związane tylko z negatywnymi przeżyciami, jak często się uważa, ale też z pozytywnymi. Dziecko radzi sobie z nadmiarem emocji i negatywnych i pozytywnych za pomocą tików.

Pierwsza rada to dużo ruchu. Oczywiście magnez z wit. B6. I syropki Melisal na przemian z np.Neospasminą (albo jakieś tabletki np. Persen). Tydzień jeden tydzień drugi. W miarę jak tiki będą przechodzić zmniejszać dawki. Jeżeli nasze dziecko ma tendencję do tików, a wiemy, że zbliża się jakieś zdarzenie np. pójście do przedszkola, szkoły itp. to działać wcześniej zanim pojawią się tiki.
No i nigdy nie zwracać uwagi dziecku na tiki! Traktować tak jakby ich nie było. Co czasami jest bardzo trudne do wytrzymania, ale tak trzeba bo koło się zamknie. Uprzedzić dziadków, znajomych żeby nie zwracali uwagi. Gorzej z innymi dziećmi. Ja myślałam, że kiedyś "zabiję" takiego jednego jak po tym kiedy ustały u Artura dopiero co tiki to ten mały spytał się jego a dlaczego kiedyś tak chrząkałeś 21.gif Dobrze, że Artur jakoś sobie z tym poradził i powiedział poprostu, że nie wie, ale już tak nie robi i nastąpił koniec tematu.
Powodzenia!
sylwiakrol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,066
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:00
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 135




post śro, 17 paź 2007 - 09:45
Post #11

Mój Artur też miał tiki nerwowe i czasami jeszcze niespodziewanie wracają.
Byliśmy u neurologa i dowiedzieliśmy się, że teraz bardzo dużo dzieci ma tiki i nie należy się tym przejmować chociaż należy od razu działać aby tiki się nie utrwaliły. Tiki nie są związane tylko z negatywnymi przeżyciami, jak często się uważa, ale też z pozytywnymi. Dziecko radzi sobie z nadmiarem emocji i negatywnych i pozytywnych za pomocą tików.

Pierwsza rada to dużo ruchu. Oczywiście magnez z wit. B6. I syropki Melisal na przemian z np.Neospasminą (albo jakieś tabletki np. Persen). Tydzień jeden tydzień drugi. W miarę jak tiki będą przechodzić zmniejszać dawki. Jeżeli nasze dziecko ma tendencję do tików, a wiemy, że zbliża się jakieś zdarzenie np. pójście do przedszkola, szkoły itp. to działać wcześniej zanim pojawią się tiki.
No i nigdy nie zwracać uwagi dziecku na tiki! Traktować tak jakby ich nie było. Co czasami jest bardzo trudne do wytrzymania, ale tak trzeba bo koło się zamknie. Uprzedzić dziadków, znajomych żeby nie zwracali uwagi. Gorzej z innymi dziećmi. Ja myślałam, że kiedyś "zabiję" takiego jednego jak po tym kiedy ustały u Artura dopiero co tiki to ten mały spytał się jego a dlaczego kiedyś tak chrząkałeś 21.gif Dobrze, że Artur jakoś sobie z tym poradził i powiedział poprostu, że nie wie, ale już tak nie robi i nastąpił koniec tematu.
Powodzenia!

--------------------
Jestem mamą już 7-letniego Arturka, kochanego łobuziaka i słodkiej malutkiej dziewczynki


justapl
śro, 17 paź 2007 - 10:19
ja nie moge dostać nigdzie magnezu dla dzieci , i podaje mu normalniy dla dorosłych tylko miejsze dawki
ja w łaśnie nie moge odłuczyć dziadków zeby sie nie pytali o te tiki , wiedzą o co chodzi a co chwila pytają czemu tak robi
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post śro, 17 paź 2007 - 10:19
Post #12

ja nie moge dostać nigdzie magnezu dla dzieci , i podaje mu normalniy dla dorosłych tylko miejsze dawki
ja w łaśnie nie moge odłuczyć dziadków zeby sie nie pytali o te tiki , wiedzą o co chodzi a co chwila pytają czemu tak robi

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
sylwiakrol
śro, 17 paź 2007 - 10:38
Ja dziadkom, szczególnie dziadkowi, stanowczo powiedziałam, że mają się nie pytać o tiki. Wydrukowałam im też z internetu różne informacje na ten temat. Jeżeli do Twoich nie trafiają tłumaczenia to przestrasz ich czy chcą aby tiki się utrwaliły bo tak będzie jak będą wkółko o tym przypominać. Nad tikami nie można zapanować. Jeżeli uda się powstrzymać odruch to za chwilę i tak do niego dojdzie, ale ze zdwojoną siłą. Organizm musi zapomnieć o tikach, o takim sposobie rozładowywania emocji. Tiki to jest taki rodzaj bardzo nieprzyjemnego napięcia, które narasta aż do rozładowania. Ja wyczytałam w internecie różne bardzo smutne opowieści ludzi, którym tiki się utrwaliły i którzy mają utrudnione przez nie życie. Ci ludzie wołają o pomoc bo nie wiedzą jak sobie pomóc.
Tiki mogą być różne: chrząkanie, pokasływanie, zaciskanie oczu, robienie min, pokrzykiwanie, powtarzanie jakiś słów, nawet wulgarnych, różne różne. Może poszukaj info w internecie i też wydrukuj dziadkom. Może jak przeczytają to uwierzą że coś takiego jak tiki istnieje, że to nie jest Twój wymysł a dziecko nie robi tego na złość a mogą się przerodzić w poważną sprawę.
sylwiakrol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,066
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:00
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 135




post śro, 17 paź 2007 - 10:38
Post #13

Ja dziadkom, szczególnie dziadkowi, stanowczo powiedziałam, że mają się nie pytać o tiki. Wydrukowałam im też z internetu różne informacje na ten temat. Jeżeli do Twoich nie trafiają tłumaczenia to przestrasz ich czy chcą aby tiki się utrwaliły bo tak będzie jak będą wkółko o tym przypominać. Nad tikami nie można zapanować. Jeżeli uda się powstrzymać odruch to za chwilę i tak do niego dojdzie, ale ze zdwojoną siłą. Organizm musi zapomnieć o tikach, o takim sposobie rozładowywania emocji. Tiki to jest taki rodzaj bardzo nieprzyjemnego napięcia, które narasta aż do rozładowania. Ja wyczytałam w internecie różne bardzo smutne opowieści ludzi, którym tiki się utrwaliły i którzy mają utrudnione przez nie życie. Ci ludzie wołają o pomoc bo nie wiedzą jak sobie pomóc.
Tiki mogą być różne: chrząkanie, pokasływanie, zaciskanie oczu, robienie min, pokrzykiwanie, powtarzanie jakiś słów, nawet wulgarnych, różne różne. Może poszukaj info w internecie i też wydrukuj dziadkom. Może jak przeczytają to uwierzą że coś takiego jak tiki istnieje, że to nie jest Twój wymysł a dziecko nie robi tego na złość a mogą się przerodzić w poważną sprawę.

--------------------
Jestem mamą już 7-letniego Arturka, kochanego łobuziaka i słodkiej malutkiej dziewczynki


Asik 75
śro, 17 paź 2007 - 14:38
CYTAT(sylwiakrol @ śro, 17 paź 2007 - 09:45) *
No i nigdy nie zwracać uwagi dziecku na tiki! Traktować tak jakby ich nie było. Co czasami jest bardzo trudne do wytrzymania, ale tak trzeba bo koło się zamknie. Uprzedzić dziadków, znajomych żeby nie zwracali uwagi.



Dokładnie tak.

justapl, ostatnio nie ma w sprzedaży Magnefar junior, a kupiłam LaktomagB6 i mozna go podawać dzieciom.

A czy wasze dzieci maja też lęki nocne i boją się ciemności? Ostatnio z tym walczę u Dawida.

Ten post edytował Asik 75 śro, 17 paź 2007 - 14:42
Asik 75


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,227
Dołączył: nie, 19 lis 06 - 10:45
Skąd: Tychy
Nr użytkownika: 8,562

GG:


post śro, 17 paź 2007 - 14:38
Post #14

CYTAT(sylwiakrol @ śro, 17 paź 2007 - 09:45) *
No i nigdy nie zwracać uwagi dziecku na tiki! Traktować tak jakby ich nie było. Co czasami jest bardzo trudne do wytrzymania, ale tak trzeba bo koło się zamknie. Uprzedzić dziadków, znajomych żeby nie zwracali uwagi.



Dokładnie tak.

justapl, ostatnio nie ma w sprzedaży Magnefar junior, a kupiłam LaktomagB6 i mozna go podawać dzieciom.

A czy wasze dzieci maja też lęki nocne i boją się ciemności? Ostatnio z tym walczę u Dawida.

--------------------


justapl
czw, 18 paź 2007 - 09:38
Olo śpi w nocy spokojnie , ale wcześniej gdzieś rok temu zdarzyło mu sie budzić z krzykiem jak by ktos m coś w tym śnie zrobił , ale mineło.
on jest bardzo wrażliwy , wyższa ilość decybeli w głosie nia normalny i juz sie denerwuje
justapl


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,278
Dołączył: wto, 24 kwi 07 - 22:29
Skąd: ok. wrocławia
Nr użytkownika: 13,311




post czw, 18 paź 2007 - 09:38
Post #15

Olo śpi w nocy spokojnie , ale wcześniej gdzieś rok temu zdarzyło mu sie budzić z krzykiem jak by ktos m coś w tym śnie zrobił , ale mineło.
on jest bardzo wrażliwy , wyższa ilość decybeli w głosie nia normalny i juz sie denerwuje

--------------------
Olgierd , 25.09.2003 i Maciuś 11.06.2005
Adasia
czw, 18 paź 2007 - 11:30
tu: https://www.fabrykazdrowia.pl/go/_search/fu...Magnefar+junior mają Magnefar Junior.

(nie nauczyłam się ładnie wklejać linków)

Mama tikami doświadczona icon_wink.gif
Adasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,210
Dołączył: śro, 23 kwi 03 - 12:42
Skąd: z Łodzi
Nr użytkownika: 621

GG:


post czw, 18 paź 2007 - 11:30
Post #16

tu: https://www.fabrykazdrowia.pl/go/_search/fu...Magnefar+junior mają Magnefar Junior.

(nie nauczyłam się ładnie wklejać linków)

Mama tikami doświadczona icon_wink.gif

--------------------
Jakub1998, Julia2000, Zofia2007, Bogumiła2009, Gabrysia2012, Całkiem Nowy Ktoś 05.2017


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post wto, 25 lip 2017 - 07:57
Post #17

U mojej córki również Powiem Wam,że miałam z nią spory problem jak chodziła do przedszkola. Miała tiki nerowe, była rozdrażniona, niespokojna. Obawiałam sie, że córka bedzie nadpopudliwa. Co się okazało to wszystko wynikało z niedoboru magnezu. Wybrałam się do rodzinnej , ta zaproponowała suplementację magnezu. I wszystko z czasem minęło. Tak wiec jestem jej bardzo wdzięczna za radę.

Sam magnez odgrywa bardzo dużą rolę w rozwoju malucha:
https://www.magneb6.pl/dla%20kogo%20magnez/...rozwoju-dziecka

poczytajcie sobie.
ziooooom25
wto, 25 lip 2017 - 08:47
Tiki zdarzają się u dzieci tak samo, jak u dorosłych icon_smile.gif. Można dawać dziecku magnez, ale może lepiej na początek spróbować naturalnej suplementacji. W magnez bardzo bogate są takie produkty, jak banany, kakao (ale nie jakiś rozpuszczalny koks, tylko normalne, prawdziwe kakao, orzechy, zwłaszcza migdały, pestki dyni, groch.
ziooooom25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: wto, 25 lip 17 - 08:39
Nr użytkownika: 50,073




post wto, 25 lip 2017 - 08:47
Post #18

Tiki zdarzają się u dzieci tak samo, jak u dorosłych icon_smile.gif. Można dawać dziecku magnez, ale może lepiej na początek spróbować naturalnej suplementacji. W magnez bardzo bogate są takie produkty, jak banany, kakao (ale nie jakiś rozpuszczalny koks, tylko normalne, prawdziwe kakao, orzechy, zwłaszcza migdały, pestki dyni, groch.
Peggie
pią, 13 paź 2017 - 15:10
Zamiast faszerować dzieci suplementami i tabletkami, lepiej zrobicie jeśli po prostu zaczniecie kupować odpowiednie produkty spożywcze, w których jest więcej magnezu niż w takich właśnie suplementach. Wystarczy poczytać takie poradniki jak https://podpowiadamy.pl/w-czym-jest-potas-i...magnez-i-potas/ i od razu człowiek ma rozjaśnioną sytuację. To jest moim zdaniem najrozsądniejsze rozwiązanie.
Peggie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 363
Dołączył: czw, 23 mar 17 - 13:11
Nr użytkownika: 49,066




post pią, 13 paź 2017 - 15:10
Post #19

Zamiast faszerować dzieci suplementami i tabletkami, lepiej zrobicie jeśli po prostu zaczniecie kupować odpowiednie produkty spożywcze, w których jest więcej magnezu niż w takich właśnie suplementach. Wystarczy poczytać takie poradniki jak https://podpowiadamy.pl/w-czym-jest-potas-i...magnez-i-potas/ i od razu człowiek ma rozjaśnioną sytuację. To jest moim zdaniem najrozsądniejsze rozwiązanie.
riki656
czw, 09 lis 2017 - 12:54
a co z tymi tikami jest

_____________________
Autoklaw kosmetyczny
riki656


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: czw, 09 lis 17 - 12:52
Nr użytkownika: 50,863




post czw, 09 lis 2017 - 12:54
Post #20

a co z tymi tikami jest

_____________________
Autoklaw kosmetyczny
> Tiki nerwowe
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 20:49
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama