witam i ja w nowej odsłonie
Zdjęcia zaraz jakiegoś poszukam Ola i wysyłam.
Wstawię wam też fotki tych moich czapek, ale nie wiem czy to dobry pomysł bo to nie do końca takie na pokaz jest... wiecie jak się coś robi pierwszy raz w życiu
...
Zupę dyniową robię zawsze w sezonie kilka razy, a jeśli zamrożę dynię to i do wiosny starcza.
Ja gotuję po prostu wywar na włoszczyźnie.
dorzucam lisc laurowy, ziele angielskie
jak warzywa zmiękną (wcale ich nie kroję w kostkę bo mi się nie chce
) to wywalam por i inne liscie pływające, te kulki z ziela i listki laurowe też.
dorzucam kawałki dyni. Ona się rozgotowuje w kilka minut. Przyprawy tradycyjnie jak do rosołu + odrobina gałki muszkatołowej.
Miksuje wszystko na gładko
zupa jest pyszna. jemy ją zazwyczaj z groszkiem ptysiowym/ tartym serem/ grzankami na maśle/ pestkami dyni/ a nawet z lanymi kluskami (ale gotowanymi osobno nie w tej zupie)- co kto woli.
Rety jakiś czas na wypadki się zaczął... najpier Nikola a teraz Madzia i Antek
uściski dla maluchów...
no i dla Ciebie magdallena