Ika,ja zawsze czytam twoje odpowiedzi,szczegolnie na Rodzicielstwo w pojedynke,bo sama jestem samotna mamuska,i mam cie za experta!
Zreszta piszesz w sposob,ktory pozwala mi myslec,ze nie bedzie tak zle,jesli tylko wezme sie w garsc i odwaznie skorzystam z praw ,ktore dane sa mi i mojemu dziecku.Mam wiec pytanko,do ciebie i oczywiscie wszystkich ktorzy mogliby mi pomoc.Mianowicie:
Chcialbym podwyzszyc alimenty,dotychczasowe to 200zl.Sad przyznal takie bo ten swir,ktory nie widzial sie z dzieckiem ani razu po jego urodzeniu,ani nie interesowal moja osoba w czasie ciazy,przyniosl jakis swistek,ze jest zatrudniony za...500zl.Ja wiem,ze to pic na wode zeby tylko nam nie dac,ale jak to udowodnic?Jak zaargumentowac ,ze mam w d...ile zarabia,bo jest mlody i moglby wszystko gdyby chcial?Jak to ujac w sadzie?A ze jest msciwy,to wiem,ze jak tylko dojdzie do rozprawy,na pewno powie ze chce sie widywac z dzieckiem!Nawet jesli nigdy do tego nie dojdzie,ale nie moge zaprzeczyc ,ze i to zrobi dla zasady,bo wie,jak bardzo sie tego boje.A boje sie
To jest nieodpowiedzialny i nieobliczalny czlowiek.Wiec dobrze byloby takze ograniczyc mu wladze rodzicielska,zeby nie mogl wejsc z butami w nasze zycie!Ale czy moge to zrobic jednoczesnie?Zalozyc sprawe o podwyzszenie i o ograniczenie?Czy to wyklucza podwyzszenie alimentow?Nie wiem co robic.Ktora sprawa powinna sie odbyc pierwsza,zeby bylo wieksze prawdopodobienstwo,ze sie uda?Mam dosc strachu,ze sie pojawi,albo jak pisalyscie,porwie mi dziecko z przedszkola,a i biedy tez,mam tylko wychowawczy i te lache alimenty.Trudno mi jest utrzymac nas dwoje.Do tego dochodzi jeszcze postawa rodzicow,u ktorych mieszkam,ktorzy traktuja mnie na zasadzie"jak spie... wszystko to sie teraz pałuj",i tak wlasnie jest
Pomozcie,poradzcie.Czy ja ,tak jak ojciec dziecka,tez musze miec jakas czesc pieniedzy tylko dla siebie?Bo nie mam ani zlotowki,czasem nawet na podpaski,a sedzina nie mogla mu zasadzic wiecej niz 200 bo on biedny przeciez musi miec cos jeszcze na zycie...A ja nie?Co mowic w sadzie zeby to sie udalo?