madziarko, przyjmij i ode mnie spóźnione życzenia.
Patison zdjęcia są przepiekne.
Pochwal się co tam fajnego miałaś w tej torbie, która stoi obok Ciebie na ławeczce, na zdjęciu z suszi
Faktycznie architektura Bostonu piękna, wszystko przemyślane, dopasowane. Cudne.
Mamo Magdo, dobrze, że pisac możesz
Dzisiaj rano postanowiłam sobie nałozyc maseczkę na twarz, taką zieloną
Moje dzieci patrzyły na mnie z pewnym niedowierzaniem, w końcu pytają się
- mamo, ale dlaczego sobie nałożyłaś tą maskę?
- chcesz wystarszyć tatusia
na dodatek zapomniałam, że z rana przyjeżdżaja fachowcy do montażu szafy, jak usłyszałam dzwonek do drzwi to rzuciłam sie w te pędy do łazienki zmywać to dziadostwo, no troszke sobie panowie postali pod drzwiami, pewnie trochę zwątpili, czy im ktos otworzy. Dobrze, że juz ubrana byłam. Kto to widział tak wczesnie przyjeżdżać
wczoraj byłam na masażu kręgosłupa, bo już starsznie połamana chodziłam i czuję sie jak nowo narodzona. Trafiłam na dobra masażystkę, ale miała ciężkie słowo.
Masuje mnie i pyta gdzie mnie boli, jak boli itd. I mówi:
- to jakaś epidemia chybam, wie Pani, że mi też tak od barku napiernicza
no i co chwila takie wstawki
a na przywołanie lata zapisałam się na pedicure
Ten post edytował justin czw, 18 cze 2009 - 00:26