, :( Opcje

[Mama_Małej_Mi]

Dziewczyny, jak wam się pogoiły blizny po cesarce? Ja mam wrażenie, że moja jest wielka i gruba... Co robić? Lasery odpadają w moim przypadku. Help!

[Truskaweczka90]

Jak wychodziłam ze szpitala po cesarce, pielęgniarka poleciła mi plastry silikonowe. Sądziłam że to raczej nie pomoże bo miałam tak brzydko zrobione szwy że patrzeć nie mogłam przez długi czas Ale mój mąż widząc moje przygnębienie z tego powodu poszedł do apteki i kupił mi plastry sutricon. Na początku leżały i tylko się na nie przygladałam. Przyszedł dzień że przemogłam się i postanowiłam je przykleić sądząc że gorzej być już nie może. Teraz .........ciesze się że spróbowałam. Moja blizna jest ledwo co widoczna.

[karola12]

Mi pomogło serum Palmersa i wcierane rano i wieczorem na bliznę. Do kupienia w aptece. Poleciła mi położna po porodzie. Miałam wczesniej operację brzucha i po niej stosowałam masc cebulową i inne cuda i blizna była gruba, ciemna i wystająca. Potem miałam cesarkę i ta bliznę smarowałam serum i o wiele lepiej wygląda. Wydaje mi się, ze pomocne również mogą być olejki wcierane w bliznę, które nawilżają i regenerują - np. z nagietka, lawendowy, rumiankowy

[lillou]

Spróbuj plastrów silikonowych, na blizny po cesarce są super. Masz tam kilka rozmiarów, możesz sobie dociąć do blizny i też każdego plastra można używać przez parę dni więc jest calkiem wydajnie.

[Mama_Małej_Mi]

Ale mówisz o tych samych, co Truskaweczka poleca? Zaciekawiły mnie, bo te olejki to niechętnie, nie lubię czuć tłustego filmu na skórze. A jak te plastry się trzymają? Nie będą się odklejać pod wpływem ciepła? Nie będzie ich widać, że się odznaczają pod ubraniem?

[BarbaraMM]

Najlepiej w tej kwestii pomoże konsultacja z chirurgiem plastycznym. Chirurgia plastyczna to nie tylko skalpel, a kto lepiej doradzi jak nie specjalista od medycyny estetycznej.

[Mama_Małej_Mi]

Nie każdego stać na chirurga plastycznego. Wezmę pod uwagę, jak inne metody zawiodą. Póki co zaintrygowały mnie te plastry, ale dzięki.

[lillou]

Trzymają się bardzo dobrze, nie odklejają, jednego plastra nawet 5 dni możesz używać więc opakowanie starcza na długo, zresztą docinasz sobie tak jak Ci pasuje, warto zaokrąglić rogi wtedy się jeszcze lepiej trzymają.

[rowan_berry]

Zgadzam się, bardzo wygodne w użyciu. Nawet w największe upały nie czułam, że mam coś naklejone. Skóra pod nimi oddycha. No i naprawdę działają. Kuracja trwa kilka miesięcy, ale warto

[rowan_berry]

Ja nie zauważyłam po nim żadnej różnicy, no może skóra była lepiej nawilżona lub natłuszczona. Ale na bliznę nie zadziałał nic a nic. Dopiero właśnie plastry sutricon, no ale to tez trwało ze 3 miesiące chyba. Ale efekt fajny, ja jestem zadowolona.

[rowan_berry]

Może miałaś jakies inne plastry, bo pod sutriconem skóra normalnie oddycha, nic się nie poci, dobrze się plasterek trzyma. Innych marek nie używałam, więc nie wiem jak się zachowują.

[Asiaa23]

Ja bliznę od samego początku smarowałam sprayem z motherlove. Łagodził ból i przyspieszał ładne gojenie się rany- tak, że jest ona teraz praktycznie niewidoczna.

[Mannama]

a może coś z ruszczykiem, bluszczem, kofeiną i świecznicą?