Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

piata klasa

> 
iff
pon, 22 cze 2009 - 12:26
nastepny etap icon_smile.gif
cale szczescie juz nie przelom, jak w zeszlym roku przejscie z nauczania zintegrowanego na osobne przedmioty z innymi nauczycielami, wiemy czego sie spodziewac

jakies nowe przedmioty dochodza ?

tornistry te same ?
macie jakies przemyslenia po 4 klasie ?
iff


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:41
Nr użytkownika: 139




post pon, 22 cze 2009 - 12:26
Post #1

nastepny etap icon_smile.gif
cale szczescie juz nie przelom, jak w zeszlym roku przejscie z nauczania zintegrowanego na osobne przedmioty z innymi nauczycielami, wiemy czego sie spodziewac

jakies nowe przedmioty dochodza ?

tornistry te same ?
macie jakies przemyslenia po 4 klasie ?
wiewiórczak
pon, 22 cze 2009 - 18:17
Tornister muszę kupić nowy, bo stary nie przeżył pożegnalnego zjazdu z górki na nim 06.gif
Czego to chłopaki nie wymyślą, ale patrząc na świeżą zieleń trawy i fakt, że mokra po deszczu - sama bym szusowała na torebce 03.gif

Podręczniki używane odkupił na giełdzie w szkole, ćwiczenia zamówiłam w Nowej Erze i już przyjechały.

Myślałam, że w czwartej klasie będzie gorzej, ale myliłam się. Pojawianie się nauczycieli przedmiotowych sprawiło, że młody więcej działała na leckcji, a mniej w domu, w klasach 1-3 było odwrotnie, bo często się "zawieszał'.

W piątej wydaje się mi, że więcej nauki, bo grubsze książki 06.gif i ambitniejsze lektury, ale pożyjemy - zobaczymy icon_mrgreen.gif

wiewiórczak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,654
Dołączył: śro, 30 maj 07 - 17:51
Nr użytkownika: 14,671




post pon, 22 cze 2009 - 18:17
Post #2

Tornister muszę kupić nowy, bo stary nie przeżył pożegnalnego zjazdu z górki na nim 06.gif
Czego to chłopaki nie wymyślą, ale patrząc na świeżą zieleń trawy i fakt, że mokra po deszczu - sama bym szusowała na torebce 03.gif

Podręczniki używane odkupił na giełdzie w szkole, ćwiczenia zamówiłam w Nowej Erze i już przyjechały.

Myślałam, że w czwartej klasie będzie gorzej, ale myliłam się. Pojawianie się nauczycieli przedmiotowych sprawiło, że młody więcej działała na leckcji, a mniej w domu, w klasach 1-3 było odwrotnie, bo często się "zawieszał'.

W piątej wydaje się mi, że więcej nauki, bo grubsze książki 06.gif i ambitniejsze lektury, ale pożyjemy - zobaczymy icon_mrgreen.gif



--------------------
Uświadamiasz sobie, że jesteś w średnim wieku, kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń.
iff
pon, 22 cze 2009 - 21:27
u P. w szkole 4 klasa jak dla mnie to niezly sajgon, owszem oni duzo na lekcjach robili ale takze duzo dostawali do domu, jak ja pamietam icon_wink.gif to uczylam sie np z historii tylko paaru zdan podyktowanych przez nauczyciela a nie calego rozdzialu z ksiazki, poza tym jak mnie raz przepytano, to mialam swiety spokoj w semestrze juz, a tu jednak na kazda lekcje trzeba sie przygotowywac i to z kazdego przedmiotu, jak sprawdzian to z 6-8 rozdzialow np z przyrody, w sumie prawidlowe nawyki wyrabia, ale nie wyrobilabym z jakimikolwiek zajeciami dodatkowymi po szkole
iff


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,277
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:41
Nr użytkownika: 139




post pon, 22 cze 2009 - 21:27
Post #3

u P. w szkole 4 klasa jak dla mnie to niezly sajgon, owszem oni duzo na lekcjach robili ale takze duzo dostawali do domu, jak ja pamietam icon_wink.gif to uczylam sie np z historii tylko paaru zdan podyktowanych przez nauczyciela a nie calego rozdzialu z ksiazki, poza tym jak mnie raz przepytano, to mialam swiety spokoj w semestrze juz, a tu jednak na kazda lekcje trzeba sie przygotowywac i to z kazdego przedmiotu, jak sprawdzian to z 6-8 rozdzialow np z przyrody, w sumie prawidlowe nawyki wyrabia, ale nie wyrobilabym z jakimikolwiek zajeciami dodatkowymi po szkole
anetadr
pon, 22 cze 2009 - 21:41
Tornister właśnie "przyszedł". W tym roku priorytetem jest Hannah Montana, więc i plecak musiał być z tym motywem. Oglądałam podręczniki w Merlinie. Wyjdzie ok. 300 zł jak w ubiegłym roku. A na matematykę trzeba poczekać, bo nowa wersja dopiero ma się ukazać (wg zapewnień wydawnictwa ćwiczenia dopiero w sierpniu).

Nauczyciele raczej Ci sami, choć nie ma pewności co do pani do matematyki (nie wiadomo, czy jej przedłużą umową), nad czym Karolina bardzo boleje, bo przez tę panią pokochała matematykę.

Nie mogę uwierzyć, że za 2 lata koniec szkoły podstawowej 37.gif .

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post pon, 22 cze 2009 - 21:41
Post #4

Tornister właśnie "przyszedł". W tym roku priorytetem jest Hannah Montana, więc i plecak musiał być z tym motywem. Oglądałam podręczniki w Merlinie. Wyjdzie ok. 300 zł jak w ubiegłym roku. A na matematykę trzeba poczekać, bo nowa wersja dopiero ma się ukazać (wg zapewnień wydawnictwa ćwiczenia dopiero w sierpniu).

Nauczyciele raczej Ci sami, choć nie ma pewności co do pani do matematyki (nie wiadomo, czy jej przedłużą umową), nad czym Karolina bardzo boleje, bo przez tę panią pokochała matematykę.

Nie mogę uwierzyć, że za 2 lata koniec szkoły podstawowej 37.gif .

Aneta

--------------------
wiewiórczak
pon, 22 cze 2009 - 22:16
Aneta, jeśli Matematyka z plusem, to jak najbardziej w sierpniu 06.gif

Iff, u nas nauczyciele podają wymagania do prac pisemnych, historia głownie z zeszytu ćwiczeń i prac na lekcji - robili podsumowania w formie prac grupowych - wyklejali gazetki, robili podpisy pod rysunkami, w ten sposób i matka polubiła historię, która była dla mnie zawsze pięta Achillesa 03.gif
wiewiórczak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,654
Dołączył: śro, 30 maj 07 - 17:51
Nr użytkownika: 14,671




post pon, 22 cze 2009 - 22:16
Post #5

Aneta, jeśli Matematyka z plusem, to jak najbardziej w sierpniu 06.gif

Iff, u nas nauczyciele podają wymagania do prac pisemnych, historia głownie z zeszytu ćwiczeń i prac na lekcji - robili podsumowania w formie prac grupowych - wyklejali gazetki, robili podpisy pod rysunkami, w ten sposób i matka polubiła historię, która była dla mnie zawsze pięta Achillesa 03.gif

--------------------
Uświadamiasz sobie, że jesteś w średnim wieku, kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń.
anetadr
pon, 22 cze 2009 - 22:49
Tak. Matematyka z plusem. Na stronie wydawnictwa GWO znalazłam informację, że podręcznik w czerwcu ma się ukazać, ale ćwiczenia dopiero w sierpniu. Niefajnie, bo nie lubię tak zwlekać z zakupem podręczników.

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post pon, 22 cze 2009 - 22:49
Post #6

Tak. Matematyka z plusem. Na stronie wydawnictwa GWO znalazłam informację, że podręcznik w czerwcu ma się ukazać, ale ćwiczenia dopiero w sierpniu. Niefajnie, bo nie lubię tak zwlekać z zakupem podręczników.

Aneta

--------------------
moko.
nie, 16 sie 2009 - 20:57
Nasze przemyślenia po 4 klasie:
- pilnować młodego co pisze w wypracowaniach - bo pisze dużo, ale skacze z tematu na temat, co powoduje, ze nauczyciel i ja tracimy wątek głowny....
- zapisać się do szkólki jezykowej - mimo iż młody miał 5 z anglika - to pozim nauki - przemilczę

Plecak ten sam, pornik też - po 6 wypracniu w końcu doprałam piórnik - ku rozpaczy młodego 37.gif
Ksiazki prawie kupione (prawie, bo zostało pare pozycji)

młody rosnie jak na drożdżah - wzdłuż i w szerz 48.gif

Iff mój młody też miał bardzo dużo zadań domowych.....
Teraz będzie podobnie - bo nauczyciele są Ci sami.
My po szkole mielismy basen - wyrabialiśmy się, bo zajęcia na basenie są o godz 20,00
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post nie, 16 sie 2009 - 20:57
Post #7

Nasze przemyślenia po 4 klasie:
- pilnować młodego co pisze w wypracowaniach - bo pisze dużo, ale skacze z tematu na temat, co powoduje, ze nauczyciel i ja tracimy wątek głowny....
- zapisać się do szkólki jezykowej - mimo iż młody miał 5 z anglika - to pozim nauki - przemilczę

Plecak ten sam, pornik też - po 6 wypracniu w końcu doprałam piórnik - ku rozpaczy młodego 37.gif
Ksiazki prawie kupione (prawie, bo zostało pare pozycji)

młody rosnie jak na drożdżah - wzdłuż i w szerz 48.gif

Iff mój młody też miał bardzo dużo zadań domowych.....
Teraz będzie podobnie - bo nauczyciele są Ci sami.
My po szkole mielismy basen - wyrabialiśmy się, bo zajęcia na basenie są o godz 20,00

--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
anetadr
nie, 16 sie 2009 - 22:08
U nas jeszcze nie koniec wakacji. Bo rzutem na taśmę załatwiłam młodej jeszcze jedne kolonie i wyjeżdża w środę.

Ale wszystkie książki już kupione. Zeszyty, pióra, ołówki i inne przybory - jak zwykle w nadmiarze. No i udało się jej pokój trochę odświeżyć. Karolina osobiście zrywała tapety, czyściła ściany i malowała.

W tym roku oprócz angielskiego wymyśliła sobie naukę rosyjskiego. Mam tylko nadzieję, że zbierze się dostatecznie duża grupa, żeby takie zajęcia w ogóle zostały uruchomione.

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post nie, 16 sie 2009 - 22:08
Post #8

U nas jeszcze nie koniec wakacji. Bo rzutem na taśmę załatwiłam młodej jeszcze jedne kolonie i wyjeżdża w środę.

Ale wszystkie książki już kupione. Zeszyty, pióra, ołówki i inne przybory - jak zwykle w nadmiarze. No i udało się jej pokój trochę odświeżyć. Karolina osobiście zrywała tapety, czyściła ściany i malowała.

W tym roku oprócz angielskiego wymyśliła sobie naukę rosyjskiego. Mam tylko nadzieję, że zbierze się dostatecznie duża grupa, żeby takie zajęcia w ogóle zostały uruchomione.

Aneta

--------------------
Mika
nie, 16 sie 2009 - 23:46
książki już są -część odkupiona od starszej klasy,część (nowe wydania) nowe
wyprawka i nowy plecak skompletowane wczoraj
nawet remont pokoju Jej zrobiłam icon_lol.gif
teraz pozostaje tylko czekać icon_wink.gif
w tym roku też idzie na dodatkowy angielski -niby idą programem szkolnym,ale jakoś więcej wynosi z tych dodatkowych zajęć
pilnować pewnie jak co roku nie bedę,bo ten typ tak ma,że sam się uczy (dla równowagi mam Jaśka,który jest Jej przeciwieństwem)
podobno ma być łatwiej jak w IV klasie,program znów okroili (?)
poczekamy,zobaczymy

Ten post edytował Mika nie, 16 sie 2009 - 23:47
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post nie, 16 sie 2009 - 23:46
Post #9

książki już są -część odkupiona od starszej klasy,część (nowe wydania) nowe
wyprawka i nowy plecak skompletowane wczoraj
nawet remont pokoju Jej zrobiłam icon_lol.gif
teraz pozostaje tylko czekać icon_wink.gif
w tym roku też idzie na dodatkowy angielski -niby idą programem szkolnym,ale jakoś więcej wynosi z tych dodatkowych zajęć
pilnować pewnie jak co roku nie bedę,bo ten typ tak ma,że sam się uczy (dla równowagi mam Jaśka,który jest Jej przeciwieństwem)
podobno ma być łatwiej jak w IV klasie,program znów okroili (?)
poczekamy,zobaczymy

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
MagduÅ›
pon, 17 sie 2009 - 07:49
Mika a ja właśnie słyszałam, że piąta najtrudniejsza z całej podstawówki.
My jeszcze "w lesie" ze wszystkim. Zero podręczników, może ze 2 zeszyty o przyborach nie wspomnę.
Norbert w soboteę wyjeżdża na obóz i wtedy mam zamiar się za to zabrać. Dojdzie jeszcze plecak bo ten z poprzedniego roku woła o pomstę do nieba.
Też mam zamiar robić mu renont w pokoju, tyle że całkiem gruntowny - łącznie z malowaniem, oświetleniem i meblami.
Ja naprawdę nie mam pojęcia kiedy to zrobię.... strasznie dużo jakoś ostatnio mi się nawarstwiło...
MagduÅ›


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,160
Dołączył: pon, 23 kwi 07 - 11:41
SkÄ…d: Kielce
Nr użytkownika: 13,244

GG:


post pon, 17 sie 2009 - 07:49
Post #10

Mika a ja właśnie słyszałam, że piąta najtrudniejsza z całej podstawówki.
My jeszcze "w lesie" ze wszystkim. Zero podręczników, może ze 2 zeszyty o przyborach nie wspomnę.
Norbert w soboteę wyjeżdża na obóz i wtedy mam zamiar się za to zabrać. Dojdzie jeszcze plecak bo ten z poprzedniego roku woła o pomstę do nieba.
Też mam zamiar robić mu renont w pokoju, tyle że całkiem gruntowny - łącznie z malowaniem, oświetleniem i meblami.
Ja naprawdę nie mam pojęcia kiedy to zrobię.... strasznie dużo jakoś ostatnio mi się nawarstwiło...

--------------------
Mama Norberta 14.01.1998r. i Wiktorka 19.02.2006r.



Mika
pon, 17 sie 2009 - 08:28
CYTAT(MagduÅ› @ Mon, 17 Aug 2009 - 06:49) *
Też mam zamiar robić mu renont w pokoju, tyle że całkiem gruntowny - łącznie z malowaniem, oświetleniem i meblami.

Właśnie taki zrobiłam icon_wink.gif
nie jest źle,bo remontowałam tak od zera pokój dla chłopców
i prawdę mówiąc wszystkie meble,oświetlenie,rolety,dywany -zamawiałam przez net
osobiście kupiłam tylko farbę i łóżko Oli
rzutem na taśmę odmalowałam cały dom -jak szaleć to szaleć icon_lol.gif
ale prawdę mówiąc powoli padam na nos
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post pon, 17 sie 2009 - 08:28
Post #11

CYTAT(MagduÅ› @ Mon, 17 Aug 2009 - 06:49) *
Też mam zamiar robić mu renont w pokoju, tyle że całkiem gruntowny - łącznie z malowaniem, oświetleniem i meblami.

Właśnie taki zrobiłam icon_wink.gif
nie jest źle,bo remontowałam tak od zera pokój dla chłopców
i prawdę mówiąc wszystkie meble,oświetlenie,rolety,dywany -zamawiałam przez net
osobiście kupiłam tylko farbę i łóżko Oli
rzutem na taśmę odmalowałam cały dom -jak szaleć to szaleć icon_lol.gif
ale prawdę mówiąc powoli padam na nos

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
Marta_B
piÄ…, 28 sie 2009 - 22:17
Mam do sprzedania książki w bardzo dobrym stanie icon_smile.gif
Jesli potrzebujecie jakies to dajcie znac icon_smile.gif
Marta_B


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,504
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 22:46
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 457

GG:


post piÄ…, 28 sie 2009 - 22:17
Post #12

Mam do sprzedania książki w bardzo dobrym stanie icon_smile.gif
Jesli potrzebujecie jakies to dajcie znac icon_smile.gif

--------------------
Mama Dawidka (13.02.97)
i dwóch pięknych księżniczek Sabinki i Nelusi 22.06.2011
#Margola
sob, 29 sie 2009 - 09:57
Moja młoda podeksytowana bo nauczyciele sie zmieniają... wyprawka już kupiona... z wrazenia zaczeła czytac lekturę do 5 klasy...
#Margola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,663
Dołączył: pią, 20 kwi 07 - 11:30
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 13,129

GG:


post sob, 29 sie 2009 - 09:57
Post #13

Moja młoda podeksytowana bo nauczyciele sie zmieniają... wyprawka już kupiona... z wrazenia zaczeła czytac lekturę do 5 klasy...

--------------------
Natalia (21.01.1998)
Julia   (06.09.2007)

Dorka
sob, 20 mar 2010 - 08:47
hej,
co u waszych piątoklasistów?
ja się zastanawiam czy nie zacząc juz w tym roku interesowac się drzwiami otwartymi w gimnazjum, bo potem albo sa w tym samym terminie, albo cos wypadnie i niw mozna pójść.
Wojtek piątą klasę zaczął w cześciowo nowym skladzie, bo opuscił klasę sportową (dodatkowe 10 godzin w-f i często wyjazdy i zawody sb-nd) Po pół roku stwierdzam, że był to dobry pomysł i szkoda, że nie zdecydowalismy sie wcześniej, bo własciwie, po pierwszym pólroczu pierwszej klasy podjeliśmy decyzję o zmianie, ale czwartą klasę skończył jeszcze w klasie sportowej.

Teraz ma dużo więcej czasu i na nauke, i na swoje własciwe zainteresowania. Na pólrocze były same piatki z wyjątkiem czwórek z w-f 43.gif i muzyki (ale on kiepski jest z tych nutek jak ja i tu go rozumiem) w nowej klasie trafił na lepszych nauczycieli przedmiotowych (ostra pani z polskiego i dużżżo lepsza z anglika, czyli tez na plus) i z kolegami z klasy ma wreszcie o czym pogadać, bo wiecej jest chłopców o podobnych zaintersowaniach.
Od lutego nosi stały aparat ortodontyczny, pierwsze dni były ciezkie, ale teraz juz jest dobrze.
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post sob, 20 mar 2010 - 08:47
Post #14

hej,
co u waszych piątoklasistów?
ja się zastanawiam czy nie zacząc juz w tym roku interesowac się drzwiami otwartymi w gimnazjum, bo potem albo sa w tym samym terminie, albo cos wypadnie i niw mozna pójść.
Wojtek piątą klasę zaczął w cześciowo nowym skladzie, bo opuscił klasę sportową (dodatkowe 10 godzin w-f i często wyjazdy i zawody sb-nd) Po pół roku stwierdzam, że był to dobry pomysł i szkoda, że nie zdecydowalismy sie wcześniej, bo własciwie, po pierwszym pólroczu pierwszej klasy podjeliśmy decyzję o zmianie, ale czwartą klasę skończył jeszcze w klasie sportowej.

Teraz ma dużo więcej czasu i na nauke, i na swoje własciwe zainteresowania. Na pólrocze były same piatki z wyjątkiem czwórek z w-f 43.gif i muzyki (ale on kiepski jest z tych nutek jak ja i tu go rozumiem) w nowej klasie trafił na lepszych nauczycieli przedmiotowych (ostra pani z polskiego i dużżżo lepsza z anglika, czyli tez na plus) i z kolegami z klasy ma wreszcie o czym pogadać, bo wiecej jest chłopców o podobnych zaintersowaniach.
Od lutego nosi stały aparat ortodontyczny, pierwsze dni były ciezkie, ale teraz juz jest dobrze.

--------------------
mama WKM ;)
anetadr
sob, 20 mar 2010 - 20:26
U Karoliny nauka, nauka i jeszcze raz nauka. W każdym tygodniu przynajmniej 2-3 sprawdziany, testy czy kartkówki. Na semestr młoda miała same piątki, jako jedyna w klasie. Czyli nie jest źle icon_smile.gif. Poza tym rośnie na potęgę. Jest wyższa ode mnie i najwyższa w klasie.

Dorka ty nie strasz gimnazjum. Mam zamiar w przyszłym roku kupić mieszkanie i przenieść się gdzieś bliżej pracy, więc pojęcia nie mam gdzie Karolina pójdzie do gimnazjum.

Aneta

Ten post edytował anetadr sob, 20 mar 2010 - 20:28
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post sob, 20 mar 2010 - 20:26
Post #15

U Karoliny nauka, nauka i jeszcze raz nauka. W każdym tygodniu przynajmniej 2-3 sprawdziany, testy czy kartkówki. Na semestr młoda miała same piątki, jako jedyna w klasie. Czyli nie jest źle icon_smile.gif. Poza tym rośnie na potęgę. Jest wyższa ode mnie i najwyższa w klasie.

Dorka ty nie strasz gimnazjum. Mam zamiar w przyszłym roku kupić mieszkanie i przenieść się gdzieś bliżej pracy, więc pojęcia nie mam gdzie Karolina pójdzie do gimnazjum.

Aneta

--------------------
moko.
nie, 21 mar 2010 - 12:31
Mój młody zaś stał się "leniwy" icon_sad.gif
Do nauki muszę go gonić siłą... generalnie on nie ma na nic czasu icon_sad.gif w szkole jest do 14-15 codziennie. Po szkole ma 2* w tyg angielki, 1* niemiecki(o 8 rano przed lekcjami, w szkole), 2* koszykówka w MOSirze. Dodatkowo nauczyciel ciągle wywiera na mnie presję pt: "Pani syn jest świetnym pływakiem, proszę aby wyraziła Pani zgodę na to, by syn reprezentował naszą szkołę w zawodach" - zgodę wyraziłam i mam za swoje icon_sad.gif Oskar potrafi 2 razy w tygdoniu zarwać szkołę, bo albo ma eliminacje, albo zawody. Cierpi na tym nauka:( dodatkowo w okresie zimowym reprezentował szkołę w nartach icon_sad.gif Mój młody uwielbia rywalizację i sport ale wkurza mnie to, ze opuszcza tyle lekcji. Próbowałam odmówić nauczycielowi - to zaś słyszę: "Udział Pani syna w zawodach powoduje, ze pracuje na wyższą ocenę z wf, zachowania itp." I widze w oczach Oskara rozczarowanie, że matka mu zabrania icon_sad.gif koło się zamyka icon_sad.gif Ostatnio dostał 3 z matmy ze sprawdzianu, .... bo nie zrozumiał liczb dziesiętnych..... pomylił się całkowicie, pałę za brak odrobioonych lekcji:( wobec czego zabroniłam mu chodzić na koszykówkę - zyskujemy dwa popołudnia na naukę..... młody dostał ultimatum - jeśli oceny się nie pogorszą to wróci na zajęcia.
A poza tym strasznie dużo mają klasówek, kartkówek, sprawdzianów icon_sad.gif
Oskar ostatnio ma taki etap buntu, ze mam dość - on wymaga więcej uwagi niż noworodek..... i te fochy icon_sad.gif
I jeszcze klasa jego..... a głownie kilka dziewczyn - są dziewczynki, które są objęte pomocą psychiatry bo tną się żyletkami. Cała klasa o tym wie, nauczyciele, rodzice.... a one wręcz zachęcają inne dzieci do takiego odreagowania stresu.... ostatnio zauważyłam, że Oskar jest dziwnie zadrapany na ręce (2cm rana) i wprost zapytałam co to jest - młody stwierdził, że nie wie, ale chyba podrapał się..... drążyłam temat czy to, aby nie przecięcie.... bo taka równa rana.... ale okay niech będzie to zadrapanie.
Powiem Wam, ze w ogóle nie mam cierpliwości do Oskara - powoduje we mnie taką złość.... ech ciężko jest mi z tym moim nastolatkiem - staram się go traktować na zasadzie odpowiedzialnego człowieka, ale jeżeli tylko stracę czujność to młody od razu to wykorzystuje na zasadzie - braku odrobionych lekcji itp.
Doszło do tego, ze co 2-3 dni sprawdzam mu zeszyty, książki czy wszystko odrobione, uczy się na głos, bo inaczej tylko patrzy w zeszyt . Muszę mu też codziennie przypominać:
- umyj zęby,
- spakuj siÄ™,
- pościel łożko,
- ubierz się w coś innego, a nie tydzień w tej samej bluzie itp.
Wykańcza mnie to czasem i właśnie taka " gapowatość" młodego mnie wkurza i irytuje.

Gimnazjum mamy chyba już wybrane - w Bielsku-Białej.
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post nie, 21 mar 2010 - 12:31
Post #16

Mój młody zaś stał się "leniwy" icon_sad.gif
Do nauki muszę go gonić siłą... generalnie on nie ma na nic czasu icon_sad.gif w szkole jest do 14-15 codziennie. Po szkole ma 2* w tyg angielki, 1* niemiecki(o 8 rano przed lekcjami, w szkole), 2* koszykówka w MOSirze. Dodatkowo nauczyciel ciągle wywiera na mnie presję pt: "Pani syn jest świetnym pływakiem, proszę aby wyraziła Pani zgodę na to, by syn reprezentował naszą szkołę w zawodach" - zgodę wyraziłam i mam za swoje icon_sad.gif Oskar potrafi 2 razy w tygdoniu zarwać szkołę, bo albo ma eliminacje, albo zawody. Cierpi na tym nauka:( dodatkowo w okresie zimowym reprezentował szkołę w nartach icon_sad.gif Mój młody uwielbia rywalizację i sport ale wkurza mnie to, ze opuszcza tyle lekcji. Próbowałam odmówić nauczycielowi - to zaś słyszę: "Udział Pani syna w zawodach powoduje, ze pracuje na wyższą ocenę z wf, zachowania itp." I widze w oczach Oskara rozczarowanie, że matka mu zabrania icon_sad.gif koło się zamyka icon_sad.gif Ostatnio dostał 3 z matmy ze sprawdzianu, .... bo nie zrozumiał liczb dziesiętnych..... pomylił się całkowicie, pałę za brak odrobioonych lekcji:( wobec czego zabroniłam mu chodzić na koszykówkę - zyskujemy dwa popołudnia na naukę..... młody dostał ultimatum - jeśli oceny się nie pogorszą to wróci na zajęcia.
A poza tym strasznie dużo mają klasówek, kartkówek, sprawdzianów icon_sad.gif
Oskar ostatnio ma taki etap buntu, ze mam dość - on wymaga więcej uwagi niż noworodek..... i te fochy icon_sad.gif
I jeszcze klasa jego..... a głownie kilka dziewczyn - są dziewczynki, które są objęte pomocą psychiatry bo tną się żyletkami. Cała klasa o tym wie, nauczyciele, rodzice.... a one wręcz zachęcają inne dzieci do takiego odreagowania stresu.... ostatnio zauważyłam, że Oskar jest dziwnie zadrapany na ręce (2cm rana) i wprost zapytałam co to jest - młody stwierdził, że nie wie, ale chyba podrapał się..... drążyłam temat czy to, aby nie przecięcie.... bo taka równa rana.... ale okay niech będzie to zadrapanie.
Powiem Wam, ze w ogóle nie mam cierpliwości do Oskara - powoduje we mnie taką złość.... ech ciężko jest mi z tym moim nastolatkiem - staram się go traktować na zasadzie odpowiedzialnego człowieka, ale jeżeli tylko stracę czujność to młody od razu to wykorzystuje na zasadzie - braku odrobionych lekcji itp.
Doszło do tego, ze co 2-3 dni sprawdzam mu zeszyty, książki czy wszystko odrobione, uczy się na głos, bo inaczej tylko patrzy w zeszyt . Muszę mu też codziennie przypominać:
- umyj zęby,
- spakuj siÄ™,
- pościel łożko,
- ubierz się w coś innego, a nie tydzień w tej samej bluzie itp.
Wykańcza mnie to czasem i właśnie taka " gapowatość" młodego mnie wkurza i irytuje.

Gimnazjum mamy chyba już wybrane - w Bielsku-Białej.

--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
wiewiórczak
nie, 21 mar 2010 - 13:06
CYTAT(moko. @ Sun, 21 Mar 2010 - 12:31) *
Muszę mu też codziennie przypominać:
- umyj zęby,
- spakuj siÄ™,
- pościel łożko,
- ubierz się w coś innego, a nie tydzień w tej samej bluzie itp.
Wykańcza mnie to czasem i właśnie taka " gapowatość" młodego mnie wkurza i irytuje.


Moko, o moim napsiałaś 37.gif
Tyle, że ja odpuściłam sobie, bo wychodzi, że gderam - ma syf w pokoju, sam sobie winien i jak miała przyjść część klasy na ćwiczenie przedstawienia, to sprzątnął błyskawicznie, czyli pokazał że można.

Co do nauki, to zdarza się, że tydzień luzu ma i na ogół wtedy nie ma np. pani z angielskiego, a potem jest tydzień sprawdziany 3 + kartkówki, więc nauki dużo.
Mój ma tylko karate i basen, bo lekcje w szkole codziennie do 14, nie opuszcza nic, bo nie reprezentuje szkoły.

I tu myślę, że może warto porozmawiać z wychowawczynią, o terminach pisania tych sprawdzianów, żeby Oskar zdążył się przygotować?
wiewiórczak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,654
Dołączył: śro, 30 maj 07 - 17:51
Nr użytkownika: 14,671




post nie, 21 mar 2010 - 13:06
Post #17

CYTAT(moko. @ Sun, 21 Mar 2010 - 12:31) *
Muszę mu też codziennie przypominać:
- umyj zęby,
- spakuj siÄ™,
- pościel łożko,
- ubierz się w coś innego, a nie tydzień w tej samej bluzie itp.
Wykańcza mnie to czasem i właśnie taka " gapowatość" młodego mnie wkurza i irytuje.


Moko, o moim napsiałaś 37.gif
Tyle, że ja odpuściłam sobie, bo wychodzi, że gderam - ma syf w pokoju, sam sobie winien i jak miała przyjść część klasy na ćwiczenie przedstawienia, to sprzątnął błyskawicznie, czyli pokazał że można.

Co do nauki, to zdarza się, że tydzień luzu ma i na ogół wtedy nie ma np. pani z angielskiego, a potem jest tydzień sprawdziany 3 + kartkówki, więc nauki dużo.
Mój ma tylko karate i basen, bo lekcje w szkole codziennie do 14, nie opuszcza nic, bo nie reprezentuje szkoły.

I tu myślę, że może warto porozmawiać z wychowawczynią, o terminach pisania tych sprawdzianów, żeby Oskar zdążył się przygotować?


--------------------
Uświadamiasz sobie, że jesteś w średnim wieku, kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń.
Dorka
nie, 21 mar 2010 - 21:07
poszło dwa razy

Ten post edytował Dorka nie, 21 mar 2010 - 21:14
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post nie, 21 mar 2010 - 21:07
Post #18

poszło dwa razy
Dorka
nie, 21 mar 2010 - 21:14
Oj moko, to wcześnie zaczeliscie przerabiac etap "dojrzewanie", bo u Wojtka na razie nie zauważam większych zamian w zachowaniu na minus. Od założenia aparatu ortodontycznego z myciem zębów nie ma żadnego problemu, bo sam pilnuje (chyba pogadanka pani ortodonty o higienie podaczas noszenia aparatu okazała się skuteczna 06.gif ) i myje po każdym posiłku. Co do sprzatania, to w pokoju ma twórczy bałagan, który dla mnie jest nie do zniesienia, ale uczciwie sprzata go codziennie by pokazac mi czysty pokój, by po godzinie wrócic do stanu pierwotnego swojskiego nieładu 37.gif . I co mam powiedzieć, ma chłopak dobre chęci, ale porządek nie jest mu jeszcze potrzebny.

Nadal dużo czyta, trochę słucha ksiązek na mp3 (ostatnio Tomka Sawyera). Sama sobie posłucham całość i świetnie się bawiłam. Gorzej było z obowiazkową lekturą "Anią z zielonego wzgórza", trudno mu szło, fragmenty nawet mu się podobały, ale całość jednak trudna dla strawienia dla chłopców, dla przypomnienia tez przeczytałam połowę i przyznałam rację dla mnie też to jakies mdłe i przesłodzone było, przygody Tomka jednak były duzo lepsze 08.gif .
Z lektur szkolnych hitem okazało sie "W pustyni i w puszczy", moje dziecko było pod wrażeniem i chciało jescze cos tego autora poczytać, ale na trylogie to chyba jeszcze za wcześnie, bo nie bedzie łapał wszystkich wątków. Na razie mu odradziłam i wrócił do wałkowania kolejnych części "Pana Samochodzika"
W szkole polonistka zachęca ich do czytania czasopism. Mają zadania z artykułów z "Focusa", "Viktora Juniora" , "Małego Gościa". Tego ostatniego kupowalismy już wczesniej, teraz kupujemy tez te inne.
Dorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,569
Dołączył: pią, 07 mar 03 - 12:41
Nr użytkownika: 95




post nie, 21 mar 2010 - 21:14
Post #19

Oj moko, to wcześnie zaczeliscie przerabiac etap "dojrzewanie", bo u Wojtka na razie nie zauważam większych zamian w zachowaniu na minus. Od założenia aparatu ortodontycznego z myciem zębów nie ma żadnego problemu, bo sam pilnuje (chyba pogadanka pani ortodonty o higienie podaczas noszenia aparatu okazała się skuteczna 06.gif ) i myje po każdym posiłku. Co do sprzatania, to w pokoju ma twórczy bałagan, który dla mnie jest nie do zniesienia, ale uczciwie sprzata go codziennie by pokazac mi czysty pokój, by po godzinie wrócic do stanu pierwotnego swojskiego nieładu 37.gif . I co mam powiedzieć, ma chłopak dobre chęci, ale porządek nie jest mu jeszcze potrzebny.

Nadal dużo czyta, trochę słucha ksiązek na mp3 (ostatnio Tomka Sawyera). Sama sobie posłucham całość i świetnie się bawiłam. Gorzej było z obowiazkową lekturą "Anią z zielonego wzgórza", trudno mu szło, fragmenty nawet mu się podobały, ale całość jednak trudna dla strawienia dla chłopców, dla przypomnienia tez przeczytałam połowę i przyznałam rację dla mnie też to jakies mdłe i przesłodzone było, przygody Tomka jednak były duzo lepsze 08.gif .
Z lektur szkolnych hitem okazało sie "W pustyni i w puszczy", moje dziecko było pod wrażeniem i chciało jescze cos tego autora poczytać, ale na trylogie to chyba jeszcze za wcześnie, bo nie bedzie łapał wszystkich wątków. Na razie mu odradziłam i wrócił do wałkowania kolejnych części "Pana Samochodzika"
W szkole polonistka zachęca ich do czytania czasopism. Mają zadania z artykułów z "Focusa", "Viktora Juniora" , "Małego Gościa". Tego ostatniego kupowalismy już wczesniej, teraz kupujemy tez te inne.
Mika
nie, 21 mar 2010 - 22:26
Ola (w/g mnie) leseruje jak dawniej,dobrze,że chociaż z ocenami nie spada
jedno co mnie martwi to to,że w gimnazum spotka ją zonk,wpadnie tyle nauki i trzeba będzie przysiąść
siedzi i książki pochłania jak ja colę icon_wink.gif
musiałam ją zapisać do biblioteki publicznej,bo w szkolnej za mało książek
nie mam pojęcia kiedy ona to wszystko czyta jednocześnie biegając na chór,angielski i siatkówkę

na bałagan stosuję metodę "jednego macha"- wchodzę do pokoju i jednym ruchem ręki zrzucam na ziemię cały bałagan icon_wink.gif
na szczęście robię tak góra raz na miesiąc

pierwszy rzut hormonów chyba mamy za sobą,bo jest spokojniej,ustąpiły dąsy,fochy i obraza majestatu ....na razie
co wynagradza mi Jasiek -ten to ma teraz wyrzut testosteronu icon_wink.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post nie, 21 mar 2010 - 22:26
Post #20

Ola (w/g mnie) leseruje jak dawniej,dobrze,że chociaż z ocenami nie spada
jedno co mnie martwi to to,że w gimnazum spotka ją zonk,wpadnie tyle nauki i trzeba będzie przysiąść
siedzi i książki pochłania jak ja colę icon_wink.gif
musiałam ją zapisać do biblioteki publicznej,bo w szkolnej za mało książek
nie mam pojęcia kiedy ona to wszystko czyta jednocześnie biegając na chór,angielski i siatkówkę

na bałagan stosuję metodę "jednego macha"- wchodzę do pokoju i jednym ruchem ręki zrzucam na ziemię cały bałagan icon_wink.gif
na szczęście robię tak góra raz na miesiąc

pierwszy rzut hormonów chyba mamy za sobą,bo jest spokojniej,ustąpiły dąsy,fochy i obraza majestatu ....na razie
co wynagradza mi Jasiek -ten to ma teraz wyrzut testosteronu icon_wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
> piata klasa
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 08:26
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama