Opcje

[galopek]

Myszko nie pamietam co jest na umowie ale ustnie Durektor mnie poinformował,że na zastępstwo.Sprawdzę papiery.

[golamar]

Hej! dziewczyny! widzę, że tematu umów c.d., a ja tu mam inne dylematy: zastanawiam się czy to moje dziecko radę sobie w życiu da; pierszy sprawdzian chyba dopiero w przedszkolu, ale póki co widzi mi się, że ciężko będzie-w sobotę bylismy w Bajkolandzie i mój Raczek przez pierwsze 40 minut (a nie była tam pierwszy raz) oswajał się z miejscem, hałasem, wiekszą ilością dzieci, przez 1,5 godziny zjeżdżała jedynie na przemian z 2 zjeżdżalni, ustępując miejsca każdemu kto był szybszy, zwinniejszy i znalazł się w pobliżu; po 1,5 godzinie zjeżdżania weszła w końcu do takiego plastikowego domku, w którym jakaś starsza dziewczynka od razu do niej powiedziala "Wynoś sie stąd, jesteś brzydka" więc Marta ze łzami w oczach wycofała się w kącik i nie umiala nawet wyjśc stamtąd tak się bała( ja słyszałam słowa dziewczynki, więc interweniowałam tłumacząc, że tak nie można mówić, tu każdy może się bawić, ale dziewczynka mówiąc brzydko mnie olała i uciekła-jej mamusia w tym czasie siedziała tyłem do sali zabaw)-nie wiem czy to wina tego, że nie chodzi jeszcze do przedszkola, z wieksza grupą dzieci ma rzadko do czynienie, najczęściej jest to 2-3 dzieci, ale wtedy jak ktoś chce to i tak jej zabawkę zabierze, bo Marta w takiej syt. mówi swoim głosikiem " nie wolno tak", ale jakie dziecko czegoś takiego słucha? Mówiąc krótko to co Martuli wpajamy: że trzeba się dzielić, ustępować, bawić ze wszystkimi itp. chyba rozmija się z twardym życiem, albo ja już nie wiem- namotałam , co?

[KM]

Golamar, mój Kacper też Raczek ale problemów z nieśmiałością nie mamy. Wydaje mi się, że z wiekiem staje się bardziej przebojowy. Ostatnio byliśmy na urodzinach kolegi i Kacper początkowo czuł się onieśmielony lecz szybko mu przeszło.

Mamy za to inny problem. Gdy jesteśmy u znajomych albo mamy gości Kacper zawsze sobie kogoś upatrzy i "zamęcza". "Weź mnie na ręcę", noś mnie, pokaż mi to czy tamto, pyta bez końca. Jest to o tyle kłopotliwe, że nie daje osobie spokoju, gdy próbujemy go zabrać, ja lub mąż, krzyczy "nie chcę do mamy/taty", "chcę do cioci/wujka". Czasami jest mi po prostu głupio, gdy wszelkie moje próby "odklejenia" Kacperka od tej osoby nie skutkują

Jeżeli chodzi o stwierdzenie "jesteś brzydka/brzydki" to nie tylko Raczkom byłoby przykro. Kiedy Kacper usłyszał od kolegi "nie lubię cię" to miał taką smutną minkę Zauważyłam, że kiedy dzieci poczują siłę takich słów zaczynają ich używać dla osiągniecia jakiegoś celu.
Co do przedszkola to też mam obawy, że Kacper za delikatny, no i trochę rozpieszczony Pewnie nie raz będzie ryczał jak zobaczy, że nie wszytko dla niego, że czasem trzeba ustąpić.

[ulla]

Dziewczyny dzieki za życzenia dla Weroniki

Ja tez mam wątpliwości co do tego czy mała sobie poradzi. W przedszkolu zaadaptowała się szybko, ale...
Wczoraj było zebranie w przedszkolu, a potem pogadalismy z panią o dziecku. Weronika zebrała pochwały za samodzielność, wszystko chce robić sama, sama je (nie pozwala sobie pomagać), sama chodzi do toalety, sama się rozbiera, ubiera (no tu z pomocą, bo nie wszystko sama potrafi dobrze założyć). No i jeszcze, że ma dobry apetyt i nie trzeba w nią wmuszać (ciekawe dlaczego ciągle taka drobna i szczupła, przez ostatni rok, przybrała na wadze jeden kg i osiągnęła porażającą wagę 12,6 kg).
Mnie tylko zmartwiło to, że woli rolę obserwatora niż aktywnego uczestnika zabawy. Może rzeczywiście decydujące jest to, że jest najmłodsza w grupie, ale obawiam się, ze to jednak znaczy, że jest bardziej do mnie podobna niz mi sie wydawało i że rośnie na samotnika...
Ciekawa jestem jak to będzie się rozwijać, czy się zaktywizuje czy nie.
A no i lubi rysować, układać oraz lubi starsze dzieci, ma kilka przyjaciółek wśród starszaków, które jej trochę "matkują" (ale to akurat dla mnie nie nowość, od zawsze wolała kontakt z dziećmi starszymi od siebie) .

[KM]

Ulla, tyle pochwał, gratuluję
Jeżeli chodzi o wagę to Kacper waży niewiele więcej (13 kg) a przez długi czas miał apetyt, ostatnio jest gorzej.
Piszesz, że Weronika jest obserwatorem, może faktycznie wynika to z wieku, bo z tego co pamiętam na zlocie odważnie zagadywała do dorosłych. Rozmawiała ze mną gdy Ty unosiłaś się nad naszymi głowami i odniosłam wrażenie, że jest śmiałą dziewczynką.
Weronika jest teraz w grupie z dziećmi z 2002 roku a jak będzie w przyszłym roku? Pytam, bo małe są szanse, że Kacper dostanie się do wybranego przez nas przedszkola. Opcja awaryjna: przedszkole dla 4 i 5 latków. I tu mam wiele obaw

[ulla]

Będzie w tej samej grupie jak sądzę. Nie chciałabym jej "przenosić" do rówiesników, a na pewno nie na początku, kiedy dzieci dopiero będą się adaptować. Co później, zdecydujemy. Odgórnie nikt na pewno nie bedzie mi niczego narzucał, tym bardziej, że są dzieci niewiele starsze niż ona, z końca 2002 roku.

[KM]

Kacper ze środka roku, więc bałabym się go posłać ze starszymi, że będzie odstawał od grupy. Poza tym za rok miałby do wyboru dołączenie do rówieśników i pozostawienie "starych" kolegów lub pozostanie w tej samej grupie a potem ew. pójście rok wcześniej do szkoły.
Żadne z tych rozwiązań mi nie odpowiada ale jak mus to mus

To już setna strona. Zakładamy nowy wątek?

[marzena 30]

Golamar moim zdaniem nie powinnas się przejmować,że Matusia jest nieśmiała,wyrośnie z tego.
W przedszkolu pewnie tez da sobie radę,bedzie przeciez wsród rówiesników,którzy podobnie jak ona będą debiutować w grupie.
Wydaje mi sie,że takich dzieci podobnych do dziewczynki w Bajkolandzie jest niewiele.
Nie dziwie sie Martusi,że zrobilo jej sie przykro gdy ja ktoś wyganiał,nie chciał sie z nia bawić,każdemu byloby przykro,ale własnie takie sytuacje ucza dziecko odporności ,aby w przyszlości umiało sie obronić.

Kurcze gdyby ktos tak potraktował moją JUlke lub Patryka pewnie bardzo bym sie zdenerwowała,nie wykluczam nawet tego,że poszłabym do mamy tej dziewczynki.

Pozdrawiam.

[marzena 30]

To już setna strona. Zakładamy nowy wątek?

Jeżeli chodzi o mnie to ejstem ZA:)

[KM]

Założyłąm nowy wątek Zapraszam: https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=31251

[sylwia.wk]

witamy. przezucamy sie i tu.