Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Dziewczyny uwierzcie w miłość

> 
m4rusia
pon, 29 lis 2010 - 08:15
bibi super, że Ci sie udało.
Tak na marginesie.... chyba ta grafika z podpisie za duża icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pon, 29 lis 2010 - 08:15
Post #41

bibi super, że Ci sie udało.
Tak na marginesie.... chyba ta grafika z podpisie za duża icon_smile.gif

--------------------
netty5
śro, 29 gru 2010 - 23:06
CYTAT(walizka @ Wed, 20 Oct 2010 - 11:44) *
magdalenko Mamy już tyle lat, że ciężko spotkać kogoś, kto nie był jeszcze w związku


A mi sie udalo!!!!! Zostalam sama z ledwo narodzonymi blizniakami,bez oszczednosci ,z dlugami eksa....bez wiekszych perspektyw.Klopotow narobil mi tyle ze myslalam ze nigdy sie z tego nie wygrzebie.A jednak.Poszlam do nowej pracy,awansowalam i.....spotkalam kogos kto do 37 roku zycia upieral sie ze nie zalozy rodziny bo mu to nie potrzebne.Zreszta mial akurat takie hobby ktore zalozenie rodziny utrudnialo.ALe jak spotkal mnie to zrezygnowal ze swojego dotychczasowego "wygodnego' zycia i poswiecil sie calkowicie mi i moim dzieciom.A bylam pewna ze narazie mam dosyc i jeszcze dlugo nie zaufam zadnemu facetowi.Moze kiedy dzieci podrosna....a tu masz-pzyszla kryska na matyska 06.gif i super .Nareszcie czuje ze zyje a i moje dzieciaki sa szczesliwe .

Trzymam kciuki za wszystkie samotne mamuski i zycze wam odnalezienia tej drugiej polowki .Wszystkie zaslugujemy na milosc ,bez wyjatku.Kazda z nas ma prawo byc kochana , doceniana,szanowana.....tylko musimy sie otworzyc.Powodzenia.

Ten post edytował netty5 śro, 29 gru 2010 - 23:10
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post śro, 29 gru 2010 - 23:06
Post #42

CYTAT(walizka @ Wed, 20 Oct 2010 - 11:44) *
magdalenko Mamy już tyle lat, że ciężko spotkać kogoś, kto nie był jeszcze w związku


A mi sie udalo!!!!! Zostalam sama z ledwo narodzonymi blizniakami,bez oszczednosci ,z dlugami eksa....bez wiekszych perspektyw.Klopotow narobil mi tyle ze myslalam ze nigdy sie z tego nie wygrzebie.A jednak.Poszlam do nowej pracy,awansowalam i.....spotkalam kogos kto do 37 roku zycia upieral sie ze nie zalozy rodziny bo mu to nie potrzebne.Zreszta mial akurat takie hobby ktore zalozenie rodziny utrudnialo.ALe jak spotkal mnie to zrezygnowal ze swojego dotychczasowego "wygodnego' zycia i poswiecil sie calkowicie mi i moim dzieciom.A bylam pewna ze narazie mam dosyc i jeszcze dlugo nie zaufam zadnemu facetowi.Moze kiedy dzieci podrosna....a tu masz-pzyszla kryska na matyska 06.gif i super .Nareszcie czuje ze zyje a i moje dzieciaki sa szczesliwe .

Trzymam kciuki za wszystkie samotne mamuski i zycze wam odnalezienia tej drugiej polowki .Wszystkie zaslugujemy na milosc ,bez wyjatku.Kazda z nas ma prawo byc kochana , doceniana,szanowana.....tylko musimy sie otworzyc.Powodzenia.

--------------------
kejt.chmiel
śro, 26 sty 2011 - 15:38
Cieszę się dziewczyny, że czujecie się szczęśliwe po związaniu z kimś nowym icon_smile.gif
Ja miałam takie fazy jak magdalenka czy Mama Mateo, ale po porządnym przemeblowaniu swojej głowy, wyleczeniu się z załamania nerwowego, czuję się odrodzonym człowiekiem icon_smile.gificon_smile.gif Odmłodniałam (młoda jestem tak czy siak, ale przez jakieś 3 lata wyglądałam jak własna matka), wypiękniałam, według najbliższych przyjaciół zyskałam tajemniczy blask w oczach i cieszę się z każdego dnia icon_smile.gif Zainwestowałam też w siebie, swoje pasje, dobre samopoczucie. Podjęłam pewne wybory, które mi ulżyły w życiu (np. rzuciłam studia uzupełniające) i teraz mogę śmiało powiedzieć, że pogrzebałam swoje złe wspomnienia i wypracowane mechanizmy. I jestem jeszcze bardziej otwarta na ludzi niż byłam.
Napisałam to po to, żebyście wiedziały, że można zmienić swoje nastawienie, ale to wymaga pracy. Ale warto, dziewczyny!!!!! Ja nie czuję się wreszcie jak stary sprzęt pokryty kurzem, który już tylko może wegetować i się użerać z życiem, ale czerpię z niego pełnymi garściami.
Buziaki!
kejt.chmiel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,987
Dołączył: sob, 19 sie 06 - 09:38
Nr użytkownika: 7,083




post śro, 26 sty 2011 - 15:38
Post #43

Cieszę się dziewczyny, że czujecie się szczęśliwe po związaniu z kimś nowym icon_smile.gif
Ja miałam takie fazy jak magdalenka czy Mama Mateo, ale po porządnym przemeblowaniu swojej głowy, wyleczeniu się z załamania nerwowego, czuję się odrodzonym człowiekiem icon_smile.gificon_smile.gif Odmłodniałam (młoda jestem tak czy siak, ale przez jakieś 3 lata wyglądałam jak własna matka), wypiękniałam, według najbliższych przyjaciół zyskałam tajemniczy blask w oczach i cieszę się z każdego dnia icon_smile.gif Zainwestowałam też w siebie, swoje pasje, dobre samopoczucie. Podjęłam pewne wybory, które mi ulżyły w życiu (np. rzuciłam studia uzupełniające) i teraz mogę śmiało powiedzieć, że pogrzebałam swoje złe wspomnienia i wypracowane mechanizmy. I jestem jeszcze bardziej otwarta na ludzi niż byłam.
Napisałam to po to, żebyście wiedziały, że można zmienić swoje nastawienie, ale to wymaga pracy. Ale warto, dziewczyny!!!!! Ja nie czuję się wreszcie jak stary sprzęt pokryty kurzem, który już tylko może wegetować i się użerać z życiem, ale czerpię z niego pełnymi garściami.
Buziaki!

--------------------
Kejt, mama Pe (25.10.2006)
myszka26
wto, 15 lut 2011 - 21:35
czytam i czytam, i fajnie dziewczyny że wam się udało, też bym chciała kiedyś powiedzieć, że spotka mnie jeszcze coś pięknego. Narazie jednak nie umiem, ale moze kiedyś...
myszka26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: wto, 15 lut 11 - 20:51
Nr użytkownika: 35,834




post wto, 15 lut 2011 - 21:35
Post #44

czytam i czytam, i fajnie dziewczyny że wam się udało, też bym chciała kiedyś powiedzieć, że spotka mnie jeszcze coś pięknego. Narazie jednak nie umiem, ale moze kiedyś...
*eFcIa*
czw, 17 lut 2011 - 16:24
Mi też się udało icon_smile.gif)))

Zostałam sama w 5 miesiącu ciąży, na początku miałam takie samo podejście co większość z Was... żadnego faceta, faceci to kłamcy, oszuści, nie zaufam żadnemu itp itd...
Po ponad dwóch lata "leczenia" się ze wstrętu do facetów postanowiłam dać sobie szansę, dać córce normalny dom, rodzinę... spotykałam się z kilkoma aż w końcu pojawił się mój obecny facet. Jesteśmy ze sobą na razie 8 miesięcy, ale wiem, że to jest TO i już na zawsze...

Więc jak tylko przejdzie Wam ten wstręt i rany się zagoją to dajcie sobie szansę na szczęście :*
*eFcIa*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,098
Dołączył: czw, 25 wrz 08 - 22:06
Skąd: Już Nie Szczecin
Nr użytkownika: 21,990

GG:


post czw, 17 lut 2011 - 16:24
Post #45

Mi też się udało icon_smile.gif)))

Zostałam sama w 5 miesiącu ciąży, na początku miałam takie samo podejście co większość z Was... żadnego faceta, faceci to kłamcy, oszuści, nie zaufam żadnemu itp itd...
Po ponad dwóch lata "leczenia" się ze wstrętu do facetów postanowiłam dać sobie szansę, dać córce normalny dom, rodzinę... spotykałam się z kilkoma aż w końcu pojawił się mój obecny facet. Jesteśmy ze sobą na razie 8 miesięcy, ale wiem, że to jest TO i już na zawsze...

Więc jak tylko przejdzie Wam ten wstręt i rany się zagoją to dajcie sobie szansę na szczęście :*

--------------------



08.03.2011r. - start :)

Mama Mateo
piÄ…, 18 lut 2011 - 09:56
Mnie się rany zagoiły już dawno, może i nawet ten wstręt by minął (w końcu już prawie 2 lata od rozwodu) ale ja nawet szansy nie mam by móc kogoś mieć.
Eks cały czas łazi za mną, męczy mnie, cały czas ciągnie za sobą przeszłość i tym samym robi to w stosunku do mnie. Dlatego na razie nawet nie chcę i nie mam siły na kogoś. Najpierw muszę pozbyć się eksa by wreszcie dał mi spokój.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post piÄ…, 18 lut 2011 - 09:56
Post #46

Mnie się rany zagoiły już dawno, może i nawet ten wstręt by minął (w końcu już prawie 2 lata od rozwodu) ale ja nawet szansy nie mam by móc kogoś mieć.
Eks cały czas łazi za mną, męczy mnie, cały czas ciągnie za sobą przeszłość i tym samym robi to w stosunku do mnie. Dlatego na razie nawet nie chcę i nie mam siły na kogoś. Najpierw muszę pozbyć się eksa by wreszcie dał mi spokój.
BIBI666
piÄ…, 18 lut 2011 - 13:21
MamaMateo Rozumiem Cię doskonale,też miałam wątpliwości,ale z drugiej strony nie byłoby Ci łatwiej gdybyś miała wsparcie odpowiedniego faceta??Kiedy czułabyś się bezpiecznie?Znowu kochana? 48.gif Gdybyś wiedziała,że Twoj Mały ma wzór normalnego faceta,który Kocha mamę a nie tylko z nią walczy??Napewno byłoby Ci łatwiej gdyby ktoś taki był... 06.gif
BIBI666


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: nie, 01 lis 09 - 22:11
SkÄ…d: Byle daleko stÄ…d
Nr użytkownika: 29,875




post piÄ…, 18 lut 2011 - 13:21
Post #47

MamaMateo Rozumiem Cię doskonale,też miałam wątpliwości,ale z drugiej strony nie byłoby Ci łatwiej gdybyś miała wsparcie odpowiedniego faceta??Kiedy czułabyś się bezpiecznie?Znowu kochana? 48.gif Gdybyś wiedziała,że Twoj Mały ma wzór normalnego faceta,który Kocha mamę a nie tylko z nią walczy??Napewno byłoby Ci łatwiej gdyby ktoś taki był... 06.gif

--------------------

Mama Mateo
piÄ…, 18 lut 2011 - 13:43
A pewnie, że byłoby mi łatwiej...ale gdzie ja znajde faceta któremu nie będzie przeszkadzało, że 1. jestem po rozwodzie i mam dziecko, 2. że mam po****** byłego męża 3. i który będzie umiał się mu przeciwstawić i nie uciec ode mnie 06.gif
tak więc nie szukam...bo się po prostu boję.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post piÄ…, 18 lut 2011 - 13:43
Post #48

A pewnie, że byłoby mi łatwiej...ale gdzie ja znajde faceta któremu nie będzie przeszkadzało, że 1. jestem po rozwodzie i mam dziecko, 2. że mam po****** byłego męża 3. i który będzie umiał się mu przeciwstawić i nie uciec ode mnie 06.gif
tak więc nie szukam...bo się po prostu boję.
BIBI666
piÄ…, 18 lut 2011 - 14:25
"1. jestem po rozwodzie i mam dziecko"- w dzisiejszych czasach to nie jest problem ponieważ faceci z reguły uważają taką kobietę za osobę,która wie czego chce,która ma doświadczenie życiowe i że tak powiem coś w głowie."2. że mam po****** byłego męża"-jeżeli będzie mu zależeć na pewno nie będzie to dla niego problemem hehehe normalni faceci lubią być tzw.Rycerzami 04.gif .Nie każdego faceta interesują 18to latki z tipsami i po solarium 29.gif.Wierz mi..Może faktycznie powinnaś spróbować oczywiście nic na siłę ale jeśli nie spróbujesz nigdy się nie przekonasz...Powinnaś wyjść z domu.Z tego co wiem masz rodziców przy sobie,wyjdz gdzieś choćby do kina...Naładuj baterie żeby mieć siłę na incydenty z ex.... przytul.gif
PS.Ja też ponad 2 lata nie jestem z ex,bo zostawił mnie w ciąży a Mały ma już 1,5 roku.Też schizował kiedy byłam sama,robił najazy na mój dom jednym słowem wchodził mi na głowe itd,ale odkąd wie ze jestem z kimś poczuł respekt(no bo w jego mniemaniu kto będzie chciał samotną kobietę z dzieckiem) i się zmienił(tak jakby zaczął rywalizować o małego,stara się,może obawia,że Mały będzie mówił "tato" do kogoś innego).Dodam,ze tak się zmienił,że jutro idziemy razem na "naukę pływania" z Małym 23.gif

Ten post edytował BIBI666 pią, 18 lut 2011 - 14:56
BIBI666


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: nie, 01 lis 09 - 22:11
SkÄ…d: Byle daleko stÄ…d
Nr użytkownika: 29,875




post piÄ…, 18 lut 2011 - 14:25
Post #49

"1. jestem po rozwodzie i mam dziecko"- w dzisiejszych czasach to nie jest problem ponieważ faceci z reguły uważają taką kobietę za osobę,która wie czego chce,która ma doświadczenie życiowe i że tak powiem coś w głowie."2. że mam po****** byłego męża"-jeżeli będzie mu zależeć na pewno nie będzie to dla niego problemem hehehe normalni faceci lubią być tzw.Rycerzami 04.gif .Nie każdego faceta interesują 18to latki z tipsami i po solarium 29.gif.Wierz mi..Może faktycznie powinnaś spróbować oczywiście nic na siłę ale jeśli nie spróbujesz nigdy się nie przekonasz...Powinnaś wyjść z domu.Z tego co wiem masz rodziców przy sobie,wyjdz gdzieś choćby do kina...Naładuj baterie żeby mieć siłę na incydenty z ex.... przytul.gif
PS.Ja też ponad 2 lata nie jestem z ex,bo zostawił mnie w ciąży a Mały ma już 1,5 roku.Też schizował kiedy byłam sama,robił najazy na mój dom jednym słowem wchodził mi na głowe itd,ale odkąd wie ze jestem z kimś poczuł respekt(no bo w jego mniemaniu kto będzie chciał samotną kobietę z dzieckiem) i się zmienił(tak jakby zaczął rywalizować o małego,stara się,może obawia,że Mały będzie mówił "tato" do kogoś innego).Dodam,ze tak się zmienił,że jutro idziemy razem na "naukę pływania" z Małym 23.gif

--------------------

Mama Mateo
sob, 19 lut 2011 - 13:09
No właśnie...dawno nie byłam nigdzie to fakt więc to wszystko po prostu mnie przytłacza.
A ja się boję tego, że jeśli będę mieć kogoś to właśnie eks będzie bardziej natarczywy - tylko po to żeby mi się nie udało. Już nawet kilka razy padł tekst: "jak kogoś będziesz miała to ja musze z nim sobie porozmawiać" 37.gif jasne, żeby czasem się nie zdziwił ;
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post sob, 19 lut 2011 - 13:09
Post #50

No właśnie...dawno nie byłam nigdzie to fakt więc to wszystko po prostu mnie przytłacza.
A ja się boję tego, że jeśli będę mieć kogoś to właśnie eks będzie bardziej natarczywy - tylko po to żeby mi się nie udało. Już nawet kilka razy padł tekst: "jak kogoś będziesz miała to ja musze z nim sobie porozmawiać" 37.gif jasne, żeby czasem się nie zdziwił ;
myszka26
sob, 19 lut 2011 - 13:25
Ja niestety nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim....mąż się wyprowadził z dwa miesiące temu , rozmawiamy już tak jakby normalnie, przyjezdza do synka, cały czas żyje w huśtawce ,bo niewiem ,on sie nie umie zdecydować ,czy nie wie sam co chce ....,teraz wygląda to tak ż ja mieszkam z synkiem u mamy, a on u swojej mamy i boje się że jak tak dalej będzie to my sie jeszce bardziej oddalimy od siebie, ale wogóle prestanie mnie kochać, o ile jeszce kocha.....
myszka26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: wto, 15 lut 11 - 20:51
Nr użytkownika: 35,834




post sob, 19 lut 2011 - 13:25
Post #51

Ja niestety nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim....mąż się wyprowadził z dwa miesiące temu , rozmawiamy już tak jakby normalnie, przyjezdza do synka, cały czas żyje w huśtawce ,bo niewiem ,on sie nie umie zdecydować ,czy nie wie sam co chce ....,teraz wygląda to tak ż ja mieszkam z synkiem u mamy, a on u swojej mamy i boje się że jak tak dalej będzie to my sie jeszce bardziej oddalimy od siebie, ale wogóle prestanie mnie kochać, o ile jeszce kocha.....
inezz
nie, 20 lut 2011 - 18:11
CYTAT(myszka26 @ Sat, 19 Feb 2011 - 13:25) *
Ja niestety nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim....mąż się wyprowadził z dwa miesiące temu , rozmawiamy już tak jakby normalnie, przyjezdza do synka, cały czas żyje w huśtawce ,bo niewiem ,on sie nie umie zdecydować ,czy nie wie sam co chce ....,teraz wygląda to tak ż ja mieszkam z synkiem u mamy, a on u swojej mamy i boje się że jak tak dalej będzie to my sie jeszce bardziej oddalimy od siebie, ale wogóle prestanie mnie kochać, o ile jeszce kocha.....

myszka poczatki sa zawsze trudne,zasze jest pytanie dlaczego???
jesli chcesz walcz o wasz zwiazek,sproboj zawsze bedziesz wtedy wiedziac,ze jakby nie wyszlo to zrobilas wszystko co mozna bylo,a moze ta jakis maly kryzys ktory mozna zazegnac?
inezz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 93
Dołączył: pon, 22 lis 10 - 22:11
Nr użytkownika: 34,997




post nie, 20 lut 2011 - 18:11
Post #52

CYTAT(myszka26 @ Sat, 19 Feb 2011 - 13:25) *
Ja niestety nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim....mąż się wyprowadził z dwa miesiące temu , rozmawiamy już tak jakby normalnie, przyjezdza do synka, cały czas żyje w huśtawce ,bo niewiem ,on sie nie umie zdecydować ,czy nie wie sam co chce ....,teraz wygląda to tak ż ja mieszkam z synkiem u mamy, a on u swojej mamy i boje się że jak tak dalej będzie to my sie jeszce bardziej oddalimy od siebie, ale wogóle prestanie mnie kochać, o ile jeszce kocha.....

myszka poczatki sa zawsze trudne,zasze jest pytanie dlaczego???
jesli chcesz walcz o wasz zwiazek,sproboj zawsze bedziesz wtedy wiedziac,ze jakby nie wyszlo to zrobilas wszystko co mozna bylo,a moze ta jakis maly kryzys ktory mozna zazegnac?
karolaijula
nie, 20 lut 2011 - 20:43
Dawno to nie zaglądałam i jestem miło zaskoczona, że wątek tak fajnie się rozwinął.... i że jest nas aż tak dużo, bo jesteśmy doskonałym przykładem, że życie potrafi wspaniale zaskakiwać ;]
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post nie, 20 lut 2011 - 20:43
Post #53

Dawno to nie zaglądałam i jestem miło zaskoczona, że wątek tak fajnie się rozwinął.... i że jest nas aż tak dużo, bo jesteśmy doskonałym przykładem, że życie potrafi wspaniale zaskakiwać ;]

--------------------




myszka26
pon, 21 lut 2011 - 09:43
inezzinezz walcze o nasz związek cały czas ,jak tylko potrafie, ale mój M mnie o wszystko obwinia itp, i niewidzi tego że się staram,on twierdzi ze ja w tym kierunku nic nie robię...
myszka26


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: wto, 15 lut 11 - 20:51
Nr użytkownika: 35,834




post pon, 21 lut 2011 - 09:43
Post #54

inezzinezz walcze o nasz związek cały czas ,jak tylko potrafie, ale mój M mnie o wszystko obwinia itp, i niewidzi tego że się staram,on twierdzi ze ja w tym kierunku nic nie robię...
Silije
pon, 21 lut 2011 - 10:15
Myszko może trzeba zmienić strategię - polecam ci do poczytania książkę "Miłość potrzebuje stanowczości", a przynajmniej te cztery rozdziały które są tu:
https://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/mi...rzebuje_01.html
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
SkÄ…d: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post pon, 21 lut 2011 - 10:15
Post #55

Myszko może trzeba zmienić strategię - polecam ci do poczytania książkę "Miłość potrzebuje stanowczości", a przynajmniej te cztery rozdziały które są tu:
https://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/mi...rzebuje_01.html

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
katiM
pon, 21 lut 2011 - 13:09
Jakis czas temu, pisałam na forum o tym, że nie takie straszne być samotna matką. Wtedy nie wiedziałam, że i mnie spotka to co niektóre z Was. Mam 38 lat, 6 letnią córkę i poznałam faceta najwspanialszego na świecie. Nie szukałam, nie myslałam, było mi dobrze, ale teraz jest jeszcze lepiej. Przyszło nagle i niespodziewanie. W zasadzie nie wyobrażam sobie już życia bez niego. Tworzymy zgrany duet a w zasadzie trio:) jakbyśmy znali się już 20lat. Oboje jesteśmy po przejściach, ale żadne z nas nie było w formalnym związku. Wiem, czego chcemy..ta miłość jest jakby dojrzalsza niż poprzednie, a przez to inna. Jest piekna. Życzę każdej z WAS , takiej dojrzałej, pieknej miłości, bo jak widać w zyciu zdarzają się cuda.
katiM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 28
Dołączył: pią, 08 sty 10 - 12:26
Skąd: Bielsko-Biała
Nr użytkownika: 30,960




post pon, 21 lut 2011 - 13:09
Post #56

Jakis czas temu, pisałam na forum o tym, że nie takie straszne być samotna matką. Wtedy nie wiedziałam, że i mnie spotka to co niektóre z Was. Mam 38 lat, 6 letnią córkę i poznałam faceta najwspanialszego na świecie. Nie szukałam, nie myslałam, było mi dobrze, ale teraz jest jeszcze lepiej. Przyszło nagle i niespodziewanie. W zasadzie nie wyobrażam sobie już życia bez niego. Tworzymy zgrany duet a w zasadzie trio:) jakbyśmy znali się już 20lat. Oboje jesteśmy po przejściach, ale żadne z nas nie było w formalnym związku. Wiem, czego chcemy..ta miłość jest jakby dojrzalsza niż poprzednie, a przez to inna. Jest piekna. Życzę każdej z WAS , takiej dojrzałej, pieknej miłości, bo jak widać w zyciu zdarzają się cuda.

--------------------
kejt.chmiel
wto, 03 maj 2011 - 22:47
A ja tak z ciekawości zapytam, gdzie poznałyście swoich obecnych partnerów?
kejt.chmiel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,987
Dołączył: sob, 19 sie 06 - 09:38
Nr użytkownika: 7,083




post wto, 03 maj 2011 - 22:47
Post #57

A ja tak z ciekawości zapytam, gdzie poznałyście swoich obecnych partnerów?

--------------------
Kejt, mama Pe (25.10.2006)
agak
śro, 04 maj 2011 - 00:10
CYTAT(Mama Mateo @ Sat, 19 Feb 2011 - 13:09) *
No właśnie...dawno nie byłam nigdzie to fakt więc to wszystko po prostu mnie przytłacza.
A ja się boję tego, że jeśli będę mieć kogoś to właśnie eks będzie bardziej natarczywy - tylko po to żeby mi się nie udało. Już nawet kilka razy padł tekst: "jak kogoś będziesz miała to ja musze z nim sobie porozmawiać" 37.gif jasne, żeby czasem się nie zdziwił ;


Mój Ex też się odgrażał a jak poznał P. to grzecznie się przywitał. icon_biggrin.gif


Kejt, mój drugi mąż trafił się przez Tlen. Mam imię na A , zagadał bo byłam na początku listy i teraz leci 7 rok razem. Ale ten czas szybko leci.
agak


Grupa: Moderatorzy
Postów: 4,117
Dołączył: śro, 09 kwi 03 - 22:26
SkÄ…d: Kielce/Starachowice
Nr użytkownika: 533

GG:


post śro, 04 maj 2011 - 00:10
Post #58

CYTAT(Mama Mateo @ Sat, 19 Feb 2011 - 13:09) *
No właśnie...dawno nie byłam nigdzie to fakt więc to wszystko po prostu mnie przytłacza.
A ja się boję tego, że jeśli będę mieć kogoś to właśnie eks będzie bardziej natarczywy - tylko po to żeby mi się nie udało. Już nawet kilka razy padł tekst: "jak kogoś będziesz miała to ja musze z nim sobie porozmawiać" 37.gif jasne, żeby czasem się nie zdziwił ;


Mój Ex też się odgrażał a jak poznał P. to grzecznie się przywitał. icon_biggrin.gif


Kejt, mój drugi mąż trafił się przez Tlen. Mam imię na A , zagadał bo byłam na początku listy i teraz leci 7 rok razem. Ale ten czas szybko leci.


--------------------
Chcesz co? szybko rozg?osi?? Powiedz to w tajemnicy kobiecie. O.W.

Aga H
śro, 04 maj 2011 - 20:01
Ja tez przez internet - portal randkowy - ślub 9 lipca, w ciąży na listopad jestem - tylko ta ciąża nam się w plan ślubu wkomponowała i teraz mam problem w czym pójdę icon_wink.gif
Aga H


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,712
Dołączył: nie, 05 lut 06 - 09:51
SkÄ…d: GrudziÄ…dz
Nr użytkownika: 4,830

GG:


post śro, 04 maj 2011 - 20:01
Post #59

Ja tez przez internet - portal randkowy - ślub 9 lipca, w ciąży na listopad jestem - tylko ta ciąża nam się w plan ślubu wkomponowała i teraz mam problem w czym pójdę icon_wink.gif

--------------------
Emilka - 2.05.2006
Leon - 26.11.2011
m4rusia
czw, 05 maj 2011 - 08:26
ja też poznałam męża dzięki internetowi... Ale w innym sensie.... icon_smile.gif Jego ówczesna żona poznała kochanka przez nk.pl i wywaliła mojego M z domu, bo kochaś miał przyjechać. Kilkanaście dni potem umówiliśmy się na pierwszą rankdę, za tydzień zamieszkaliśmy razem... i tak jakoś leci... W lutym był rok po ślubie, nasza córa też zaraz rok skończy icon_wink.gif chwała netowi zatem, portalom randkowym i społecznościowym!!!!

Ten post edytował M4R7U6H4% czw, 05 maj 2011 - 08:27
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post czw, 05 maj 2011 - 08:26
Post #60

ja też poznałam męża dzięki internetowi... Ale w innym sensie.... icon_smile.gif Jego ówczesna żona poznała kochanka przez nk.pl i wywaliła mojego M z domu, bo kochaś miał przyjechać. Kilkanaście dni potem umówiliśmy się na pierwszą rankdę, za tydzień zamieszkaliśmy razem... i tak jakoś leci... W lutym był rok po ślubie, nasza córa też zaraz rok skończy icon_wink.gif chwała netowi zatem, portalom randkowym i społecznościowym!!!!

--------------------
> Dziewczyny uwierzcie w miÅ‚ość
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 09:41
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama